Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy

Transkrypt

Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Chcieli tylko porozmawiać
Prokurator Rejonowy w Legnicy skierował akt oskarżenia przeciwko
trzem (19-letniemu i dwóm 20-letnim) legniczaninom o dokonanie czynnej
napaści na pracownika samorządowego.
Zdarzenie miało miejsce przy ulicy NMP 3 lipca 2009 roku.
W toku śledztwa ustalono, że pokrzywdzony - jako pracownik OGM
w Legnicy - rozpatrywał zasadność roszczenia Mateusza P. o naprawienie
szkody, jaka miałaby nastąpić w samochodzie ww. wobec uszkodzenia go
przez spadające
odłamki
gruzu z jednej z kamienic, pozostającej
w zarządzie OGM.
W dniu 20 marca 2009 roku została przeprowadzona wizja lokalna
w miejscu zdarzenia, która - zdaniem OGM - nie potwierdziła wystąpienia
uszkodzeń elewacji oraz dachu budynku, które mogły spowodować tak
znaczne uszkodzenia samochodu. W sprawie tej istniało natomiast duże
prawdopodobieństwo, że przyczyną uszkodzenia pojazdu mogła być
uszkodzona ściana szczytowa budynku sąsiedniego, a pozostającego
w zarządzie innej firmy. W związku z tym OGM, reprezentowany przez
pokrzywdzonego, nie uznał roszczeń Mateusza P.
W dniu 3 lipca 2009 roku pokrzywdzony wraz z żoną i małoletnim
dzieckiem przechodził ul. NMP. Podbiegła do nich grupa około 6 mężczyzn.
W grupie był Mateusz P., Marcin G. i Samuel P. Mateusz P. uderzył
pokrzywdzonego w ramię, a pozostali mężczyźni otoczyli pokrzywdzonych.
Następnie oddzielili pracownika OGM od żony i dziecka.
Mateusz
P.
-
używając
pokrzywdzonego,
że
nieuwzględnienie
jego
i
pozbawieniem
słów
nadszedł
życia,
czas
roszczenia.
a
wulgarnych
inny
-
wyrównania
Następnie
mężczyzna
groził
zwrócił
się
do
rachunków
za
mu
zamachnął
pobiciem
się
na
pokrzywdzonego pałka policyjną. Pokrzywdzony zasłonił się ręką przed
ciosem.
Mężczyźni stwierdzili, że pokrzywdzony ma szczęście, że jest
z rodziną, gdyż zostałby pozbawiony życia. Odchodząc ww. grozili
ponownie pokrzywdzonemu pozbawieniem go życia.
Ustalono trzech sprawców napaści.
Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do
zarzucanego im czynu. Wyjaśnili, że z ich strony nie padły żadne groźby,
a Mateusz P. jedynie „klepnął” pokrzywdzonego w ramię. Zaprzeczyli też,
by podczas zdarzenia posługiwali się pałką.
Czyn oskarżonych godził w funkcjonariusza publicznego, jakim jest
pracownik samorządowy.
Oskarżeni dotychczas nie byli karani.
Za dokonanie czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego grozi
od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Podobne dokumenty