pu-cypara1 - Gimnazjum nr 1 w Nowym Targu

Transkrypt

pu-cypara1 - Gimnazjum nr 1 w Nowym Targu
GIMNAZJUM NR 1
im. Tadeusza Kościuszki
Pl. Słowackiego 14; 34-400 Nowy Targ
tel. (018) 26-659-44
e-mail: [email protected]
http://wap.gim1.mom.pl
http://www.gimnazjum1.nowytarg.pl
„Oskar i Pani Róża”
Autorem książki: „Oskar i Pani Róża" jest Eric-Emmanuel Schmitt. Głównym bohaterem jest
Oskar. To dziesięciolatek, który, mimo tak młodego wieku i poważnej nowotworowej choroby, ma
niebanalne przemyślenia i poglądy na temat świata dorosłych. Rodzice Oskara wobec nieuchronnej
śmierci syna, czują się zagubieni. Nie umieją rozmawiać z Oskarem o tym, co go czeka. Bardzo mało z
nim rozmawiają. Świadomość rychłej śmierci syna sprawia im olbrzymi ból i nie potrafią wesprzeć w
tym trudnym momencie swojego dziecka. Nie są dla niego oparciem, ani pociechą. W pogodzeniu z
losem Oskarowi pomaga Pani Róża, wolontariuszka, pracująca w szpitalu dla dzieci, dotkniętymi
nieuleczalnymi chorobami, którą Oskar nazywa ciocią Różą. Wymyśla ona historie o zapaśniczce, aby
udowodnić chłopcu, że z cierpieniami trzeba walczyć i przezwyciężać swoje lęki i słabości. To ona uczy
Oskara cieszyć się z drobnych rzeczy, obok których na co dzień przechodzimy obojętnie i doceniać
najważniejszy dar dla każdej istoty - dar życia. Nie pozwala na to, aby chłopiec w ostatnich dniach życia
odczuwał samotność i strach. Otacza go ciepłem i miłością. Sprawia, iż czuje, że jego ostatnie dni życia
są bardzo długie. Pokazuje mu świat w kolorowych barwach i sama przekonuje się, że człowiek jest w
stanie zrobić bardzo wiele dla innych. Dzięki niej śmiertelnie chory chłopiec, w ciągu swoich ostatnich
dni życia pisze list do Pana Boga. Tak naprawdę to niewiele o Nim wie. Nawet nie zna Jego adresu. To
Pani Róża przekonuje chłopca o istnieniu „Szanownego Pana Boga". Oskar szybko odnajduje w Nim
wiernego słuchacza, bo powierza Mu myśli, którymi dzielimy się tylko z dobrymi znajomymi. Zdradza.
Panu Bogu swoje spostrzeżenia, dotyczące świata ludzi dorosłych. To oni, choć wydawałoby się dojrzali
już ludzie „zapominają, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Wszyscy zachowują się,
jakby byli nieśmiertelni". Oni boją się ludzi, którzy umierają i nie umieją o tym rozmawiać. A przecież to
dziwaczne, bo śmierć nie jest ani karą, ani chorobą. Jest częścią życia. Oskar wie o tym i właśnie dzięki
tej wiedzy potrafi być przyjacielem i człowiekiem odpowiedzialnym. Przyjaźń z chłopcem zmienia
również Panią Różę, bowiem staje się kimś wyjątkowym dla niej. Wiele zmienia w jej życiu.
„Oskar i Pani Róża" to historia o tym, że warto pokochać nawet tych ludzi, którzy w pierwszej
chwili wydają się być dziwni. Należy też mówić o swoich uczuciach, a przede wszystkim nie wolno się
GIMNAZJUM NR 1
im. Tadeusza Kościuszki
Pl. Słowackiego 14; 34-400 Nowy Targ
tel. (018) 26-659-44
e-mail: [email protected]
http://wap.gim1.mom.pl
http://www.gimnazjum1.nowytarg.pl
ich wstydzić. Tylko wtedy dowiemy się, czym tak naprawdę jest przyjaźń i miłość. I tylko wtedy
przekonamy się, że świat nie jest wcale taki okrutny. Utwór dotyka takich problemów jak: choroba,
radzenie sobie z bólem po stracie bliskiej osoby, ze strachem, z brakiem nadziei, z cierpieniem. Pokazuje
jak umierać z godnością i do ostatnich dni cieszyć się życiem, mimo świadomości umierania. Przekonuje
nas, że nadzieja, wiara w Boga i miłość z przesłaniem pomaga przetrwać chorobę. Mówi nam również o
przyjaźni Oskara i Pani Róży, która przekonuje chłopca: „wszystko od Ciebie zależy”. Jej rady pomagają
mu przeżyć ostatnie dni życia.
Właściwie nie wiem, kogo uważam za swojego przyjaciela, Oskara czy Panią Różę, a może ich
oboje? Książka ta bardzo mnie poruszyła, wyzwoliła we mnie bardzo ciepłe uczucia do bohaterów. Do
Oskara dlatego, że, mimo nieszczęścia, jakie go dotknęło, umie sobie z nim poradzić. Jest on bardzo
mądrym chłopcem, dojrzałym, przyjaźnie nastawionym do świata, do ludzi, do tego, co go otacza. Nie
wini nikogo za to, co mu się przytrafiło. Chciałabym z nim być, by mu pomóc i wesprzeć go duchowo w
tych ostatnich jego dniach, aby przeżył je jak najpełniej i jak najradośniej. Panią Różę podziwiam za
mądrość, rozwagę i dobre serce. Nie rozczula się nad Oskarem, nie stara się go sztucznie zabawiać,
pocieszać na siłę. Nie traktuje go również jak kalekę, nie lituje się nad nim, co chyba jest najczęstsze
w kontaktach z chorymi ludźmi.
Przyjaźń Oskara i Pani Róży jest prawdziwą przyjaźnią, jaką chyba każdy z nas chciałby
przeżywać. Oni wzajemnie się akceptują, takimi jakimi są. Nie próbują zmieniać na siłę drugiej osoby.
Czuję się z nimi bardzo związana, podziwiam ich mądrość i siłę woli.
Aleksandra Cypara, Gimnazjum nr 1 w Nowym Targu
Praca napisana pod kierunkiem pani mgr I. Augustyńskiej