Streszczenie - Wydział Nauk Politycznych i Studiów
Transkrypt
Streszczenie - Wydział Nauk Politycznych i Studiów
Warszawa, 11 kwietnia 2016 r. Autor: Tomasz Rudowski Temat pracy doktorskiej: Latynoamerykański model rozwoju. Strategie i koncepcje modernizacji państw regionu – studium porównawcze Streszczenie pracy doktorskiej Niniejsza praca poświęcona jest latynoamerykańskiemu modelowi rozwoju, strategiom i koncepcjom modernizacji państw regionu na podstawie analizy doświadczeń Brazylii, Meksyku, Kolumbii i Wenezueli. Nie będzie to szczegółowy opis historii tego regionu, mimo że odwołuje się do konkretnych procesów historycznych, będzie to natomiast próba przemyślenia koncepcji rozwoju na gruncie analizy historyczno-porównawczej z perspektywy (neo)strukturalizmu. Dla myśli o rozwoju doświadczenie tych krajów stwarza doskonałe pole pogłębionej obserwacji, jak również bodziec do uzupełnienia samej teorii. Rzeczywistość tych państw jest na tyle odmienna od europejskiej czy północnoamerykańskiej, że pociągać za sobą musi istotne modyfikacje i wzbogacenie studiów nad rozwojem. Wybór niniejszego tematu jest wynikiem mojego wieloletniego zainteresowania kwestiami dotyczącymi krajów słabo rozwiniętych, w szczególności państw latynoamerykańskich. Zainteresowania te zostały dodatkowo pogłębione w czasie moich studiów zagranicznych w Hiszpanii (Universidad Autónoma de Madrid) i Meksyku (Benemérita Universidad Autónoma de Puebla), a także poszerzone w wyniku prowadzonych badań w Ameryce Łacińskiej w latach 2011, 2013, 2014 oraz pracy w International Desk Polska Banku Santander, w której pomagałem przedsiębiorstwom wchodzić na rynki krajów hispanojęzycznych, czy na Uniwersytecie Amsterdamskim. Do podjęcia tego tematu skłoniła mnie także konieczność uzupełnienia braków w badaniach przedmiotowych na temat problemów rozwoju i modernizacji w Ameryce Łacińskiej. Niniejsza praca stanowić będzie próbę wypełnienia pewnych luk dotyczących problemów rozwojowych krajów latynoamerykańskich. Istnieje wiele prac poświęconych poszczególnym dziedzinom życia społecznego, polityki Ameryki Łacińskiej czy historii gospodarczej tego regionu. Brakuje natomiast politologicznej analizy i syntezy problematyki rozwoju latynoamerykańskiego. Występuje 1 także potrzeba wypracowania latynoamerykańskiego modelu rozwoju pomocnego w zrozumieniu dróg modernizacyjnych obieranych przez kraje tego regionu. Ponadto studia nad rozwojem stają się coraz bardziej popularnym obszarem badań w ramach stosunków międzynarodowych (zwłaszcza w takich państwach, jak: Kanada, Wielka Brytania oraz w regionie Ameryki Łacińskiej), o czym świadczą m.in. wyniki badań projektu Teaching, Research and International Policy1. Niniejsza praca mieści się w subdyscyplinie stosunków międzynarodowych. Przedmiot pracy: Przedmiotem pracy jest analiza problemu modernizacji i rozwoju w teorii i praktyce państw Ameryki Łacińskiej. Pojęcie rozwoju obecnie pretenduje do miana jednego z najczęściej używanych terminów w dyskursie publicznym, jednakże często jako slogan czy oznaka czegoś, co uznaje się za „pozytywne” i „dobre”. Problemy rozwoju znajdowały się w kręgu zainteresowania elit krajów peryferyjnych, w tym państw latynoamerykańskich, które często stawiały pytanie: jak dogonić Zachód? Świadomość zapóźnienia czy też fascynacja centrum, choć pojawiała się stopniowo to towarzyszyła ona krajom Ameryki Łacińskiej niemal od początku uzyskania przez nie niepodległości. Świadectwem tego mogą być m.in. prace Argentyńczyków: Juana Bautisty Alberdiego, Domingo Faustino Sarmiento, Carlosa Octavio Bunge czy też Boliwijczyka Alcidesa Arguedasa. Tłumaczy to chęć części intelektualistów i polityków latynoamerykańskich do zerwania z tradycją i naśladowania rozwiązań europejskich (postrzeganych jako postępowe). Obierali oni różne drogi ku wyczekiwanej nowoczesności. W Ameryce Łacińskiej rozwój należy rozumieć w mojej opinii jako ciągłe poszukiwanie właściwego projektu polityczno-społeczno-gospodarczego i jednoczesnego samostanowienia (samookreślenia) narodów w ramach integracji z kapitalistyczną gospodarką światową. Użyte przeze mnie w analizie, zaczerpnięte ze strukturalizmu, kategorie, takie jak m.in.: relacje centrum–peryferia, heterodoksja strukturalna są ważne dla zrozumienia i wyjaśnienia powtarzających się problemów w historii tego regionu jak chociażby koncentracja dochodu i brak endogenicznej bazy akumulacji kapitału. Praca odnosi się do całej Ameryki Łacińskiej, chociaż analiza opiera się głównie na przypadkach Brazylii, Kolumbii, Meksyku i Wenezueli. Model rozwoju jest pewnym typem procesu reprodukcji kapitału, określonym historycznie. W państwach latynoamerykańskich, podobnie jak w innych krajach peryferyjnych, modele rozwoju charakteryzują się dwoma podstawowymi cechami: heterodoksją strukturalną (połączenie nowoczesnych i zaawansowanych form produkcji z TRIP 2014 Faculty Survey Report, https://trip.wm.edu/reports/2014/rp_2014/ (dostęp 14.10.2015). Por. A. Wojciuk, J. Czaputowicz, K. Ławniczak, Nauka o stosunkach międzynarodowych i studia europejskie w Polsce, Scholar, Warszawa 2015, s. 84-85. 1 2 zacofanymi) i relacjami dominacji i zależności, które dają prymat krajom centrum w gospodarce światowej. Ponadto każdy model wprowadza specyfikę krajów czy regionu dotyczącą międzynarodowego podziału pracy, który determinuje ukształtowanie systemu produkcji i definiuje w podobny sposób specyficzny typ struktury społecznej i tzw. bloku władzy (sojusz klas społecznych lub ich części), który dominuje i pełni władzę polityczną2. Historię gospodarczą Ameryki Łacińskiej można podsumować jako długą walkę podejmowaną przez różne klasy i grupy społeczne, które integrowały społeczeństwa w każdej fazie jego rozwoju przez konstruowanie projektu samostanowienia narodowego w ramach kapitalistycznej gospodarki światowej oraz który pozwalał na wyjście z zacofania i osiągnięcie wyższych poziomów postępu społecznego. W regionie tym miano do czynienia z dwoma przeciwnymi biegunami: „konserwatywnym”, który postrzegał rozwój jako modernizację i decydującym się na przyjęcie biernego podejścia własnych krajów wobec interesów państw centrum, oraz „postępowym”, który w większości przypadków bez rezygnacji z integracji z gospodarką światową postulował konieczność uwzględniania narodowych projektów rozwoju, które biorą pod uwagę podstawowe potrzeby obywateli3. Założenia i pytania badawcze: Dla niniejszej pracy kluczowym zadaniem jest rozwiązanie głównego problemu badawczego: w jaki sposób modernizowano państwa latynoamerykańskie oraz w jaki sposób różniły się podejścia do rozwoju w poszczególnych państwach? i następujących szczegółowych pytań badawczych: 1. W jaki sposób zredefiniować pojęcia, takie jak: nowoczesność, postęp, modernizacja, rozwój w kontekście starań rozwojowych państw rozwijających się? Jak rozwijały się teorie modernizacji i rozwoju oraz jak powstawały teorie je kontestujące? W jaki sposób ewoluował zachodni dyskurs rozwojowy? 2. Jak postrzegany jest rozwój w Ameryce Łacińskiej? Jak przebiegało wdrażanie poszczególnych modeli rozwoju w społeczeństwach latynoamerykańskich? W jaki sposób kształtował się latynoamerykański model rozwoju? 3. Jak wyglądało zastosowanie teorii rozwoju na gruncie Ameryki Łacińskiej? 4. W jaki sposób kształtuje się relacja pomiędzy państwem a rozwojem w Ameryce Łacińskiej? Jakie są główne problemy i trendy rozwoju w tym regionie? A. Guillén, Modelos de desarrollo y estrategias alternativas, w: E. Correa, J. Déniz, A. Palazuelos (red.), América Latina y desarrollo económico. Estructura, inserción externa y sociedad, AKAL, Madrid 2008, s. 15-16. 3 Ibidem, s. 37. 2 3 Celem pracy jest ukazanie, analiza i wyjaśnienie dynamiki zmian modernizacyjnych i głównych tendencji rozwojowych Ameryki Łacińskiej za pomocą egzemplifikacji (Brazylia, Meksyk, Wenezuela, Kolumbia) na podstawie zaproponowanego na potrzeby pracy „latynoamerykańskiego hybrydowego modelu rozwoju”. Ponadto ważnym zadaniem pozostaje ustalenie założeń latynoamerykańskich ścieżek wzrostu, ich wpływu na rozwój społeczny, wynikłych konfliktów na tle przyjętych strategii oraz zbadanie oddziaływania instytucji, elit, jak również czynników zewnętrznych na badany proces. Punktem wyjścia do rozważań jest analiza historyczna sytuacji społeczno-politycznej i gospodarczej w wybranych krajach regionu. Hipotezą niniejszej rozprawy jest stwierdzenie, że historycznie określona struktura ekonomiczna4 oraz całokształt warunków wymiany międzynarodowej wraz z kolonialnymi i postkolonialnymi systemami zależności determinuje instytucje i politykę państw Ameryki Łacińskiej w zakresie rozwoju. Rzeczywistość krajów latynoamerykańskich stanowi konsekwencję nagromadzonych i nierozwiązanych przez wieki problemów ekonomicznych, społecznych i politycznych, jednakże jest również rezultatem zdeformowania ich drogi rozwojowej poprzez ustanowienie panowania kolonialnego, co doprowadziło w późniejszym okresie do peryferyjności i zależności w stosunku do państw rozwiniętych. Ameryce Łacińskiej nadano służebną rolę w stosunku do tzw. centrum. Świadczą o tym m.in. międzynarodowy podział pracy (w części ukształtowany jeszcze w czasach kolonialnych) oraz pogarszające się terms of trade tego peryferyjnego regionu, dlatego też niezmiernie istotne jest podkreślenie historycznych uwarunkowań kształtowania się latynoamerykańskiego systemu gospodarczego, aby pokazać, że dzisiejszy stan „niedorozwoju” swoimi korzeniami tkwi jeszcze w systemie kolonialnym oraz postkolonialnym systemie zależności. Jednym z wyznaczników centralnej pozycji danego państwa czy regionu w świecie jest możliwość dyktowania warunków wymiany, do czego analizowany region w dłuższym okresie okazał się niezdolny5. Poza tym w przypadku Ameryki Łacińskiej mamy także do czynienia ze specyficzną strukturą wymiany między nią a szeroko pojętym Zachodem, co powoduje, że jest typowym przykładem relacji handlowych centrum–peryferie. Można zaobserwować tutaj swoistą strukturę długiego trwania, W tym kontekście struktura ekonomiczna oznacza rzeczywistość ekonomiczną. Rzeczywistość tę stanowi system produkcji, alokacji zasobów, wymiany i dystrybucji towarów i usług w społeczeństwie, czy też na danym obszarze geograficznym. Obejmuje ona również kombinację różnych instytucji, organizacji, podmiotów, procesów decyzyjnych i wzorców konsumpcji. Za: R. Tamames, Fundamentos de estructura económica, Alianza Editorial, Madrid 1992, s. 142-143, 197. Z kolei dla Xabiera Arrizabalo Montoro strukturę ekonomiczną tworzą siły wytwórcze i stosunki produkcji. X. Arrizabalo Montoro, Capitalismo y economía mundial, IME, Madrid 2014, s. 64-66. 5 Por. S. Amin, Accumulation on a World Scale. A Critique of the Theory of Underdevelopment, Monthly Review Press, London–New York 1974. 4 4 czego dowodzi fakt, że od czasów kolonialnych aż do współczesności niezmiennie produkty luksusowe czy też wysokoprzetworzone do Ameryki Łacińskiej przywozi się z zagranicy. Natomiast jej towarami eksportowymi są przeważnie surowce, płody rolne i inne produkty niskoprzetworzone. W ten też sposób region ten stał się rynkiem zbytu dla centrum i w dalszym ciągu nie zerwał ze swoim podporządkowaniem, lecz w historii istnieje wiele prób prowadzenia polityki rozwojowej w ramach pewnej autonomii w relacjach zależności i to właśnie one stanowią przedmiot mojego zainteresowania. Na potrzeby pracy buduje się latynoamerykański hybrydowy model rozwoju (obejmujący okres od XIX wieku), charakteryzujący się procesem hybrydyzacji, w którym struktury i praktyki istniejące niezależnie od siebie podlegają mieszaniu się i tworzeniu nowych, przez co kumuluje on w sobie elementy latynoamerykańskiego tradycyjnego systemu gospodarczego, jak i nowego systemu gospodarczego budowanego od lat osiemdziesiątych XX wieku, łącząc cechy tradycyjne z nowoczesnymi i postmodernistycznymi. Jest on wypadkową wszystkich realizowanych w regionie Ameryki Łacińskiej modeli rozwoju i strategii alternatywnych, przez co składa się z różnych elementów, często wzajemnie do siebie niepasujących. Wpisują się w niego zarówno modele reprezentujące główny nurt rozwojowy w regionie takie jak: oparty na eksporcie surowcowym realizowany do lat trzydziestych XX wieku, substytucji importu realizowany w latach 1930–1982, neoliberalny dominujący w końcu XX wieku (Konsensus Waszyngtoński), jak również współczesne tendencje mówiące m.in. o większej roli państwa, minimalizowaniu nierówności społecznych i zwiększaniu korzyści z globalizacji (Santiago Consensus), jak i wszelkiego rodzaju realizowane z mniejszym czy większym powodzeniem strategie alternatywne (np. dziewiętnastowieczne reformy w Paragwaju i na Haiti, rewolucja socjalistyczna na Kubie, socjalizm XXI wieku i rewolucja boliwariańska). Model ten pozwala zrozumieć zachodzące procesy zmian i dążeń rozwojowych państw regionu Ameryki Łacińskiej, które pokazują, że bezwarunkowa implementacja teorii modernizacji i rozwoju nie gwarantuje państwu sukcesu, a wręcz może przyczynić się do jego niedorozwoju. Bez szczegółowej analizy uwarunkowań historycznych, społecznych, politycznych, geograficznych i kulturowych, a także właściwej oceny warunków społecznoekonomicznych kraju nie jest możliwa odpowiednia modyfikacja założeń teoretycznych (tworzonych w oparciu o historię krajów o innym podłożu), co w konsekwencji może prowadzić do stagnacji czy niedorozwoju. Zakres analizy tematu będzie ograniczony czasowo od momentu uzyskania niepodległości przez państwa latynoamerykańskie do 2015 roku, ponieważ podzielam twierdzenie Marcina Kuli, że poznanie jedynie dawnych lub jedynie współczesnych aspektów 5 jakiegokolwiek zjawiska jest poznaniem niepełnym, a może nawet deformującym jego obraz6. Jeśli zaś chodzi o ograniczenia warsztatowe, to ze względu na to, że nie posiadam wykształcenia ekonomicznego, to problemy modernizacji i rozwoju analizuję w sposób politologiczny i nie prowadzę analiz ekonomicznych. Ograniczeniem źródłowym jest niedostępność niektórych dokumentów poruszających kwestie rozwoju i modernizacji poszczególnych krajów latynoamerykańskich. Kolejnym ograniczeniem jest znajomość języków obcych, dlatego w rozprawie ograniczono się do wykorzystywania piśmiennictwa polskiego, hiszpańskiego, angielskiego, oraz w mniejszym stopniu portugalskiego. Praca nie dotyczy problemów integracji regionu Ameryki Łacińskiej, skupia się bardziej na wymiarze polityk krajowych i ich relacji w ramach podziału na linii centrum–peryferia. Paradygmaty teoretyczne i metody badawcze: Niniejsza praca mieści się w paradygmacie (neo)strukturalistycznym, ze względu m.in. na to, że interpretuje on zachowania gospodarcze, polityczne czy też społeczne poszczególnych podmiotów w kontekstach historycznych, w których podejmowały swoje decyzje. Postrzega on system międzynarodowy jako głęboko asymetryczny, w którym centrum posiada pełnię władzy, zaś peryferia są zmuszone do odgrywania ról, określonych przez ich otoczenie zewnętrzne. Zarówno w strukturalizmie, jak i odwołującym się do niego neostrukturalizmie, nie traktuje się podziału świata na terytorialne państwa za najważniejszą cechę stosunków międzynarodowych, bardziej kluczowa jest istota struktur międzynarodowych. Mianowicie, centrum ma strukturę homogeniczną i zróżnicowaną, natomiast peryferia heterogeniczną i wyspecjalizowaną7. Ponadto paradygmat ten podkreśla duże znaczenie, jakie odgrywa gospodarka ze względu na ogromną jej rolę w determinowaniu całej rzeczywistości międzynarodowej i koncentruje się także na klasach społecznych i ich interesach materialnych w ramach systemu międzynarodowego, który tworzy jedną całość i charakteryzuje go hierarchiczna zależność w ramach kapitalistycznych stosunków produkcji8. Sposób analizy tematu oraz moje poglądy zbliżają niniejsze opracowanie również do pozycji dependestycznych (zależnościowych), a ze względu na relacje zależności i podporządkowania również do postkolonialnej. Dotyczy to takich elementów, jak: przekonanie o M. Kula, Historia nie dzieli się na „dawniej” i „dziś”, wystąpienie na konferencji Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego pt. „Polska szkoła socjologii historycznej i historii gospodarczej: Witold Kula, Marian Małowist”, 11 czerwca 2013, zapis stenograficzny, www.pte.pl/pliki/2/6/stenogram%20kula%20malowist1.docx (dostęp 12.12.2015). 7 M. F. Gawrycki, Latynoamerykańskie koncepcje stosunków międzynarodowych, t. 1: Pierwsze próby autonomicznego myślenia, Biblioteka Iberyjska, Warszawa 2015, s. 60, 76. 8 Por. J. Czaputowicz, Teorie stosunków międzynarodowych, PWN, Warszawa 2008, s. 52, 142-143. S. Smith, J. Baylis (red.), Globalizacja polityki światowej. Wprowadzenie do stosunków międzynarodowych, Wyd. UJ, Kraków 2008, s. 6-7. 6 6 niesprawiedliwości ładu międzynarodowego, który funkcjonuje w ramach relacji centrum– półperyferie–peryferie powodując, iż centrum eksploatuje peryferia i rozwija się ich kosztem; wpływu dziedzictwa kolonialnego; dominacja globalnego kapitalizmu; współpracy elit gospodarczych i politycznych wielu państw peryferyjnych z grupami interesów w centrach; pogorszenie warunków wymiany; rozwój do wewnątrz i na zewnątrz, zależność strukturalna; krytyka teorii rozwoju; mimetyzm; kompradorstwo; bowaryzm; kolonialne następstwa; neokolonializm. Przedstawione założenia metodologiczne opierają się na podejściu interdyscyplinarnym, właściwym dla nauki o stosunkach międzynarodowych, które pozwala wykorzystywać różne metody badawcze. W warstwie metodologicznej przyjęto analizę jakościową. Spośród metod badawczych stosuję analizę i krytykę piśmiennictwa oraz krytykę źródłową, a także porównawcze studia przypadków, pomocniczo zaś – elementy metody historycznej, w celu uchwycenia pewnych istotnych tendencji. Analiza latynoamerykańskiego modelu rozwoju opiera się w większości na badaniu czterech przypadków. Rozważaniom przyświeca dążenie do wyciągnięcia wniosków o zasięgu szerszym niż badane przypadki, dotyczących całego regionu Ameryki Łacińskiej. Dlatego też należy stwierdzić, iż niniejsze porównawcze autotelicznego. studium Na przypadków podstawie nie ma zauważalnych latynoamerykańskich dobór wspomnianych charakteru wyłącznie tendencji rozwojowych wyżej wewnętrznego, w krajach czterech przypadków umożliwia zbudowanie ogólnego modelu rozwoju całego regionu składającego się obecnie z dwudziestu państw. Historia gospodarcza Ameryki Łacińskiej utwierdza mnie w przekonaniu, że rozwój przebiegał podobnie we wszystkich krajach i mieści się w skonstruowanym przeze mnie latynoamerykańskim hybrydowym modelu rozwoju. W badaniu przyjęto schemat krajów maksymalnie podobnych. To właśnie na tej podstawie zostały wybrane dwie pary państw Ameryki Łacińskiej: Brazylia – Meksyk oraz Wenezuela – Kolumbia. Zdecydowałem się na wybór dwóch dużych i średnich państw zarówno pod względem powierzchni, liczby ludności, jak i gospodarczym (nominalny produkt narodowy brutto, produkt narodowy brutto per capita według parytetu siły nabywczej). W regionie państwa te zajmują w odpowiednych kategoriach kolejne miejsca: Brazylia – 1, 1, 1, 7; Meksyk – 3, 2, 2, 6; Kolumbia – 5, 3, 4, 9; Wenezuela – 7, 6, 5, 59. Dodatkowym czynnikiem, który przyczynił się do wyboru Wenezueli było to, iż realizuje ona od 1998 roku alternatywną strategię rozwoju. Zestawiane państwa mają podobne uwarunkowania historyczne i instytucjonalne. Przykładowo instytucja cesarstwa istniała 9 The World Factbook (wersja on-line), factbook/geos/xx.html (dostęp 12.06.2015). źródło: 7 https://www.cia.gov/library/publications/the-world- zarówno w Meksyku, jak i w Brazylii, ponadto oba te kraje w pewnym okresie stały się najbogatszymi koloniami swoich metropolii, a Wenezuela z Kolumbią (wraz z Panamą) do czasu uzyskania niepodległości wchodziły w skład hiszpańskiego Wicekrólestwa Nowej Granady, a później tworzyły razem z Ekwadorem Wielką Kolumbię. Dla wychwycenia zależności i zmiennych potrzebnych do osiągnięcia celu stawianej pracy oraz dokonania weryfikacji hipotezy postanowiłem przeprowadzić porównawcze studium przypadku, uwzględniając siedem następujących kryteriów: historyczne uwarunkowania postępu, realizowane modele rozwoju, wzrost a rozwój społeczny, instytucje, elity, konflikty na tle przyjętych strategii rozwoju, wpływ czynników zewnętrznych na podejmowane dążenia rozwojowe. Kryteria te stanowią schemat według którego będą analizowane poszczególne państwa. Elementy metody historycznej wraz z problemowochronologicznym układem materiału zostaną wykorzystane w kolejnych rozdziałach i posłużą do uporządkowania informacji z zakresu rozwoju i modernizacji w teorii i praktyce Ameryki Łacińskiej. Metoda historyczna zakłada poszukiwanie genezy, jak i następstw badanych zjawisk. Jest też pomocna do wyszukiwania w historii stosunków międzynarodowych pewnych prawidłowości, na podstawie to m.in. których wyjaśnia się istotę analizowanych zagadnień, ale również buduje się pewne założenia czy prognozy. Metoda ta ułatwia odnalezienie związku przyczynowego między zdarzeniami z przeszłości a teraźniejszością. U podstaw rozwoju i modernizacji leżą uwarunkowania polityczne, ekonomiczne, społeczne i kulturowe. W niniejszej pracy korzystał będę z podejścia redukcyjnego, zawężając problematykę rozwoju do tych problemów, które są istotne dla dalszego wywodu. Jak wskazano już częściowo wcześniej, w pracy zastosowano następujące ujęcia teoretyczne: (neo)strukturalne, międzynarodowych badań porównawczych oraz podejście krytyczne. W rozprawie posłużono się materiałami pierwotnymi: tekstami źródłowymi, aktami prawnymi i politycznymi, prasą, biuletynami informacyjnymi, wypowiedziami przedstawicieli państwowych, danymi statystycznymi, oraz wtórnymi: analizami i opracowaniami badaczy akademickich, organizacji rządowych i pozarządowych. Ze względu na specyfikę podjętego problemu badawczego w rozprawie literatura wykorzystywana podczas pisania rozprawy opiera się głównie na piśmiennictwie hispanoamerykańskim, anglosaskim oraz polskim. Struktura pracy Powyższa hipoteza jest weryfikowana w pięciu rozdziałach badających poszczególne kwestie merytoryczne stanowiące zarazem odpowiednie etapy badań. Przedmiotem rozdziału pierwszego jest przedstawienie teorii rozwoju w procesach rozwoju państw postkolonialnych. W rozdziale tym szczególną uwagę poświęcono pojęciom nowoczesności, postępu, 8 modernizacji i rozwoju. Wprowadzenie tej części pracy jest niezbędne dla dokładnego zrozumienia charakteru i dynamiki zjawisk zachodzących w historii państw latynoamerykańskich. Ukazuje się rolę poszczególnych teorii rozwoju, procesów przeobrażeń modernizacyjnych w teoriach ekonomicznych, a także ewolucje zachodniego dyskursu rozwojowego. Przedstawia się również krytykę teorii modernizacji i rozwoju w procesach rozwoju państw postkolonialnych tj. teoria zacofania oraz teoria zależności. W rozdziale drugim poddaje się analizie latynoamerykańskie postrzeganie rozwoju, a także sposób w jaki idea postępu – rozwoju – modernizacji rozchodziła się z rzeczywistością. W tej części pracy konstruuję latynoamerykański hybrydowy model rozwoju, pokazując założenia regionalnej ścieżki wzrostu od czasu uzyskania niepodległości przez kraje Ameryki Łacińskiej. Kolejny rozdział stanowi porównawcze studium przypadków poświęcone analizie strategii modernizacji i rozwoju Meksyku i Brazylii. Oba państwa w swej historii miały momenty znacznego „przyśpieszenia” tych procesów, dlatego są ciekawym przedmiotem badań. W rozdziale czwartym dokonuję analizy strategii rozwoju Kolumbii i Wenezueli jako państw znajdujących się w pułapce gospodarki monokulturowej. W tej części pracy przeprowadza się porównawcze analogiczne studium przypadku, jak w rozdziale poprzednim. W piątym rozdziale pracy przedstawiam wnioski płynące z analizy przeprowadzonej we wcześniejszych rozdziałach na podstawie porównawczych studiów przypadków, pokazując zależność kolonialnej historii, państwa postkolonialnego a rozwojem w Ameryce Łacińskiej. Ponadto identyfikuje się główne problemy i trendy w rozwoju regionu oraz jego rolę w gospodarce i polityce światowej, jak również zawiera analizę fenomenu „ponownego założenia państwa” na przypadku Boliwii. Podsumowanie stanowi rekapitulację omawianych wcześniej zagadnień i ocenę dotychczasowych procesów modernizacji i rozwoju państw latynoamerykańskich, oraz perspektyw ewolucji sytuacji tych krajów w przyszłości. Weryfikuje ono przedstawioną w pracy hipotezę, jak i poprawność latynoamerykańskiego hybrydowego modelu rozwoju i określa zakres jego stosowania. Wnioski z badań W pierwszym etapie badań zredefiniowano takie pojęcia jak: nowoczesność, postęp, modernizacja, rozwój w kontekście starań rozwojowych państw rozwijających się. Należy stwierdzić, że mieliśmy do czynienia z europejskim fantazmatem nowoczesności. W rozumieniu europejskim nowoczesność jest wyczekiwaną formacją społeczną, a także ciągłym 9 punktem odniesień i dążeń pozaeuropejskich regionów świata. W mojej ocenie można nawet mówić o pewnym narzuceniu wizji nowoczesności, postępu, modernizacji i rozwoju jako jednego ze standardów cywilizacyjnych10. W jego ramach postęp rozumiany miał być jako proces ukierunkowanych przemian prowadzących ku stanowi coraz doskonalszemu. Chodziło o dążenie do osiągnięcia kolejnego, wyższego etapu. Modernizację postrzegano jako unowocześnienie i usprawnienie systemu społeczno-gospodarczego. Można nawet mówić o narodzeniu się ideologii modernizacji rozumianej nie jako odbicie jakiejś doktryny politycznej czy społecznej, lecz bardziej jako forma organizowania doświadczenia społecznego, które niosło z sobą pewną wizję świata wraz z zasadami i regułami, które nim rządzą, bądź rządzić powinny. Teorie modernizacji analizowały głównie procesy społeczne związane z powstawaniem i rozwojem społeczeństw przemysłowych, zakładając rozwój stadialny od społeczeństwa „tradycyjnego” do „nowoczesności”. U źródeł idei modernizacji leży pogląd, że ludzkość znajduje się w procesie postępowych przemian, w wyniku których powstają formy życia społecznego doskonalsze i lepsze niż dawniejsze. Za owe postępowe formy uchodzą społeczeństwa zachodnie, dlatego też ze względu na to, iż modernizacją jest proces upodobniania się społeczeństw tradycyjnych do nowoczesnych, można nazwać modelem westernizacji. Przekonanie o tym, iż problemem państw postkolonialnych polega na tym, jak „dogonić”, kraje rozwinięte11 charakteryzowało ewolucję zachodniego dyskursu rozwojowego. Moim zamierzeniem w tej części pracy było również przedstawienie najważniejszych zmian w zachodnim myśleniu o rozwoju. Drugim etapem badań było znalezienie odpowiedzi na pytania jak postrzegany jest rozwój w Ameryce Łacińskiej oraz jak przebiegało wdrażanie poszczególnych modeli rozwoju w społeczeństwach latynoamerykańskich? Z przeprowadzonych badań wynika, że region ten jest rozdarty pomiędzy potrzebą „doganiania Zachodu” a pragnieniem ostatecznego zrzucenia duchowego jarzma europejskiego kolonializmu, co widać doskonale w latynoamerykańskim postrzeganiu takich kategorii jak nowoczesność, postęp czy rozwój. Elity państw latynoamerykańskich niemal od początku uzyskania niepodległości cechował swoisty „kompleks Zachodu” wyrażający się w ślepym naśladownictwie (mimetyzm) również na polu Moje twierdzenie o istnieniu cywilizacyjnego standardu nowoczesności zdaje się potwierdzać praca północnoamerykańskiego badacza stosunków międzynarodowych pochodzenia chińskiego mówiąca o europejskich „standardach cywilizacyjnych”, które musiały spełnić narody pozaeuropejskie, aby dołączyć do rodziny narodów cywilizowanych: G. W. Gong, The Standard of ‘Civilization’ in International Society, Clarendon, Oxford 1984, s. 92-93. 11 Zob. Jerzy J. Wiatr, Drogi do wolności. Polityczne mechanizmy rozwoju krajów postkolonialnych, Książka i Wiedza, Warszawa 1982, s. 59-80; A. Leszczyński, Skok w nowoczesność. Polityka wzrostu w krajach peryferyjnych 1943-1980, Wydawnictwo Krytyki Politycznej i Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2013, s. 19-42. 10 10 prowadzonej polityki, oraz we wdrażanych koncepcjach rozwoju politycznego czy społecznogospodarczego (kopiowanie rozwiązań zachodnich bądź podejmowanie prób budowy autonomicznego modelu rozwoju). Latynoamerykanie praktycznie nie wypracowali oryginalnych strategii rozwoju, za wyjątkiem myśli CEPAL i szkoły zależności, próbując jedynie przenosić na grunt latynoamerykański te, które powstały w krajach centrum. Bezwarunkowa implementacja zachodniej myśli rozwojowej nie zagwarantowała państwom latynoamerykańskim sukcesu. Jednakże od końca XX wieku coraz częściej kwestionuje się dominujące w dyskursie rozumienie rozwoju, o czym świadczą prace takich badaczy jak Arturo Escobar czy Gustavo Esteva. Coraz bardziej nośne stają się przekonania latynoamerykańskiej grupy badawczej nowoczesność/kolonialność, która zanegowała europocentryczny projekt nowoczesności, wypracowując ramy swojej twórczej nieeuropejskiej interpretacji gdzie perspektywa Ameryki Łacińskiej uzyskuje status epistemologiczny. Prezentują oni punkt widzenia, w którym ich region w kontekście nowoczesności stał się pierwszą europejską peryferią i pierwszą ofiarą okcydentalizacji. Argumentują, że to dzięki Ameryce kolonialnej Zachód stał się Zachodem. Niezwykle istotny jest fakt, że niektóre latynoamerykańskie ludy tubylcze w przeciwieństwie do kreolskiej części społeczeństw, mają odmienny stosunek do eurocentrycznych koncepcji rozwoju i nie replikują ich tak jak te drugie. Ma to miejsce głównie ze względu na to, iż w andyjskiej kosmogonii nie istnieje koncepcja postępu rozumianego jako proces przeobrażeń, zmian, przechodzenia do stanów lub form bardziej złożonych oraz koncepcja rozwoju widzianego jako wzrost gospodarczy czy jakościowa zmiana „na lepsze”, uwzględniającą istnienie jakiegoś stanu wcześniejszego i późniejszego. Na pytanie, jak przebiegało wdrażanie poszczególnych modeli rozwoju w społeczeństwach latynoamerykańskich, pomaga odpowiedzieć skonstruowany na potrzeby pracy latynoamerykański hybrydowy model rozwoju. Model ukazuje proces hybrydyzacji, w którym struktury i praktyki istniejące niezależnie od siebie podlegają się mieszaniu i tworzeniu nowych, przez co model ten kumuluje w sobie elementy latynoamerykańskiego tradycyjnego systemu gospodarczego, jak i nowego systemu gospodarczego budowanego od lat osiemdziesiątych XX wieku, łącząc cechy tradycyjne z nowoczesnymi i postmodernistycznymi. W trzecim etapie badań przeanalizowano procesy rozwoju w Meksyku i Brazylii. Dzięki zastosowaniu metody zgody w przeprowadzonym porównawczym studium przypadków udało wykazać się, że istnieje wiele cech wspólnych pomiędzy Meksykiem a Brazylią. Pozwala to na stwierdzenie, że wśród dużych krajów Ameryki Łacińskiej istniały podobne tendencje w kształtowaniu się strategii modernizacyjnych o czym może świadczyć podobny czas wdrażania 11 poszczególnych koncepcji, ich podobne uwarunkowania (m.in. doświadczenia kolonialne, podobne formy rządów, regionalne aspiracje mocarstwowe), zbliżone oddziaływanie na rozwój społeczny (m.in. w długim okresie traktowano problemy rozwoju technicznie – miarą postępu był wzrost gospodarczy, a nie wzrost dobrobytu mieszkańców; zubożenie obywateli w wyniku przyjęcia strategii neoliberalnej), wynikające konflikty na tle ich przyjmowania (wynikające z zawłaszczania ziem ludów tubylczych, rewolucja meksykańska, sprzeciwiający się neoliberalizmowi ruch Zapatystów, konflikty pomiędzy zwolennikami centralizacji a rzecznikami większej autonomii stanów, konflikty związane z oddzielaniem Kościoła od państwa), problemy instytucjonalne (przewaga wyzyskujących instytucji gospodarczych i politycznych), porównywalna rola elit w procesach rozwojowych oraz podobny wpływ czynników zewnętrznych (rola peryferyjna/półperyferyjna). Kolejnym etapem badań była analiza strategii rozwoju i modernizacji Kolumbii i Wenezueli jako państw znajdujących się w pułapce gospodarki monokulturowej. To porównawcze analogiczne studium przypadków zostało przeprowadzone w taki sam sposób, jak w rozdziale poprzednim. Owe studium pozwala na stwierdzenie, iż w tych dwóch średnich państwach latynoamerykańskich również mamy do czynienia ze zbieżnymi cechami. Świadczą o tym nie tylko podobny czas wdrażania poszczególnych koncepcji (w przypadku strategii substytucji importu państwa średnie i małe zaczęły ją wdrażać dopiero po II wojnie światowej a nie w latach trzydziestych, jak duże państwa), ich zbliżone uwarunkowania (m.in. doświadczenia kolonialne, podobne formy rządów), podobne oddziaływanie na rozwój społeczny (m.in. w długim okresie traktowano problemy rozwoju technicznie – miarą postępu był wzrost gospodarczy, a nie wzrost dobrobytu mieszkańców; zubożenie obywateli w wyniku przyjęcia strategii neoliberalnej), wynikające konflikty na tle ich przyjmowania (np. konflikty na tle przyjętych strategii modernizacyjnych przebiegające na linii państwo-Kościół, spory wynikające z różnych wizji ustroju państwa, problem reformy rolnej, Caracazo – przykład sprzeciwu wobec posunięć neoliberalnych), problemy instytucjonalne (przewaga wyzyskujących instytucji gospodarczych i politycznych), porównywalną rolę elit w procesach rozwojowych (naśladownictwo, kompradorstwo, silne podziały) oraz porównywalny wpływ czynników zewnętrznych (rola peryferyjna). Zestawiając porównawcze studia przypadków dwóch dużych i średnich państw Ameryki Łacińskiej przedstawionych w rozdziale III i IV, doszedłem do wniosku, że rozwój przebiegał podobnie we wszystkich krajach regionu i mieści się w skonstruowanym na potrzeby pracy latynoamerykańskim hybrydowym modelu rozwoju na podstawie zauważalnych tendencji rozwojowych. Kolonia portugalska pierwotnie rozwijała się odmiennie niż kolonie 12 hiszpańskie ze względu na to, że początkowo nie odnaleziono na jej terenie drogich kruszców (sytuacja zmieniła się wraz z odkryciem złóż złota oraz wprowadzeniem plantacji trzciny cukrowej), a także faktu, iż polityka portugalska nie budziła tak dużego sprzeciwu Kreoli (fenomen cesarstwa w Brazylii) jak hiszpańska. Jednak nawet po uwzględnieniu tych różnic pomiędzy portugalskim a hiszpańskim systemem kolonialnym należy stwierdzić, że w analizowanych krajach odnotowano podobne historyczne uwarunkowania rozwoju. Społeczeństwa latynoamerykańskie są hybrydowymi, łączącymi w sobie zarówno postawy „kolonizatora”, jak i „skolonizowanego”. Co więcej, Ameryka Łacińska nigdy nie zaznała pełnej niezależności, co widać w kontekście zmniejszających się wpływów kolonializmu iberyjskiego i pojawieniem się presji nowego typu początkowo głównie ze strony Wielkiej Brytanii, a potem Stanów Zjednoczonych. Jeśli chodzi o realizowane modele rozwoju, należy podkreślić, że występowała ta sama kolejność realizacji, przy czym trzeba zaznaczyć, iż w przypadku strategii substytucji importu jej aplikację rozpoczęły w latach trzydziestych XX wieku silniejsze gospodarki, reszta na zmianę ukierunkowaną na przyśpieszenie rozwoju krajowego przemysłu musiała poczekać o ponad dekadę dłużej. Trzeba przy tym stwierdzić, że podobnej polityce gospodarczej towarzyszyły jednak spore różnice w systemach społecznopolitycznych, czego przykładami mogą być Meksyk podczas prezydentury Lázaro Cardenasa, Brazylia rządzona przez Getulio Vargasa, peronistowska Argentyna i Chile rządzone zarówno przez prawicę jak i lewicę. Tendencje związane z przełożeniem się poszczególnych modeli rozwoju na postęp społeczny przebiegały podobnie, o czym świadczy wyczerpywanie się danych strategii w tym samym czasie oraz wybuchające na ich tle konflikty. Jak wynika z niniejszej pracy, z efektywnym i konsekwentnym wzrostem mamy do czynienia wówczas, gdy w państwie istnieją sprzyjające rozwojowi instytucje gospodarcze i polityczne. Zahamowanie tego procesu ma miejsce, kiedy dochodzi do skostnienia, wypaczenia czy po prostu wyczerpania możliwości funkcjonowania danych instytucji. Charakterystycznym dla Ameryki Łacińskiej jest to, że w dłuższym okresie dominowały wyzyskujące instytucje gospodarcze i polityczne. Instytucje te w przeciwieństwie do instytucji włączających nie kreują bodźców skłaniających ludzi do oszczędzania, inwestowania i innowacyjności, nie ułatwiają wertykalnej ruchliwości społecznej i nie pozwalają szerokiej rzeszy obywateli na partycypację we wzroście gospodarczym. Analiza tego zagadnienia na przykładzie takich państw, jak Meksyk, Brazylia, Wenezuela i Kolumbia potwierdza zaprezentowane w niniejszej pracy założenie mówiące o tym, że im instytucje były bardziej włączające, tym wyższe były wartości wskaźników rozwoju socjoekonomicznego a tym samym mniej zarysowana była stratyfikacja społeczna. Wystarczy przywołać przypadek Meksyku, który już 13 od uzyskania niepodległości, aż do „zinstytucjonowania rewolucji” pod rządami PRI, był areną bezprecedensowej niestabilności politycznej (z wyjątkiem okresu rządów Porfirio Díaza). W historii tego kraju przeważały właśnie instytucje typu wyzyskującego co znacząco wpłynęło na bodźce rozwojowe i instytucje gospodarcze. Z kolei przeprowadzona analiza wpływu czynników zewnętrznych na podejmowane dążenia rozwojowe świadczy o tym, że państwa latynoamerykańskie były uzależnione ekonomicznie, finansowo i politycznie od metropolii europejskich, w początkowym okresie głównie Anglii (Wielkiej Brytanii), a potem od Stanów Zjednoczonych. W XIX wieku w dużej części regionu zarówno handel wewnętrzny, jak i zagraniczny w znacznej części kontrolowany był przez obcokrajowców. Od drugiej połowy XX wieku prócz rządów obcych państw na politykę rozwojową poszczególnych krajów Ameryki Łacińskiej znaczną rolę zaczęły odgrywać instytucje międzynarodowe, takie jak Bank Światowy, MFW, oraz zagraniczne przedsiębiorstwa (jak np. funkcjonująca od 1899 roku United Fruit Company). W regionie funkcjonowały dwa przeciwne bieguny: „konserwatywny” postrzegający rozwój jako modernizację i decydujący się na przyjęcie biernego podejścia własnych krajów wobec interesów państw centrum (mimetyzm), oraz „postępowy”, który w większości przypadków bez rezygnacji z integracji z gospodarką światową postulował konieczność uwzględniania narodowych projektów rozwoju biorący pod uwagę podstawowe potrzeby obywateli. Tłumaczy to, dlaczego kryterium dotyczące elit jest jednym z kluczowych czynników w procesie rozwoju, który zresztą niejednokrotnie wpływał na wzrost czy zastój w Ameryce Łacińskiej. Elity latynoamerykańskie czasami cechował kompradorski charakter przez co nie zawsze dążyły one do poprawy losu swoich krajów, czy to ze względu na brak kompetencji, czy też na czerpanie korzyści z sytuacji zależności od centrum. Elity kompradorskie prócz sprawowania roli pośrednika z krajami centrum nie były zainteresowane rzeczywistą pracą, zwiększaniem i dywersyfikacją produkcji, wytwórczości, lecz nastawione były wyłącznie na owe pośrednictwo i obronę partykularnych interesów. Zdarzały się sytuacje w których elity te były bardziej rzecznikami interesów metropolii niż własnych społeczeństw. W warunkach chronicznego niedorozwoju działalność gospodarcza nie przynosiła oczekiwanych profitów, dlatego dla kompradora korzystniejszym rozwiązaniem było korumpowanie rządzących, dalsza ekstensywna eksploatacja kraju, co w konsekwencji prowadziło nie tylko do zatarcia granic między sektorem publicznym a prywatnym, ale także do znacznego rozwoju szarej strefy. Elity tego regionu charakteryzowało, że czasem w imię utrzymania dotychczasowych przywilejów, władzy czy ustabilizowania kraju zawierano konsensus mimo licznych sporów. Przykładem tego może być przypadek zinstytucjonalizowania Rewolucji Meksykańskiej w postaci PRI, uformowanie kolumbijskiego Frontu Narodowego, czy zawarcie paktu Punto Fijo w 14 Wenezueli. Elity latynoamerykańskie w dużym stopniu „skonsumowały” uzyskaną niepodległość, w niewielkim stopniu dążąc do zmian czy to w strukturze społecznej, czy ekonomicznej odziedziczonej po okresie kolonialnym. W pewnej części elity regionu uosabiają „kolektywny bowaryzm”. Termin ten wywodzi się z powieści Gustawa Flauberta Pani Bovary (1857), w której główna bohaterka, Emma Bovary, jest uosobieniem postawy nazwanej później bowaryzmem, reprezentującej rozdźwięk pomiędzy wyidealizowaną wizją własnej osoby a rzeczywistością. Kompleks latynoamerykańskiej elity na tym polu jest tak wielki, iż posiadła ona zdolność „widzenia siebie samej jako innej niż jest”12. Pojęcie „kolektywnego bowaryzmu” ukuł Jean Price-Mars, haitański pisarz, lekarz, polityk i dyplomata, oznaczało ono samo identyfikowanie się haitańskich elit z europejskimi korzeniami z równoczesnym, wręcz ostentacyjnym zerwaniem więzów z afrykańskimi korzeniami13. Dla niego haitańska tożsamość wynikała głównie z historii niewolnictwa. Zarówno religia, jak i kultura mieszkańców Haiti wykształciła się w drodze buntu przeciwko dominacji europejskiej, który wedle Price-Marsa, był zarzewiem narodu zamieszkującego wyspę. Paradoksalnie to niewolnictwo stało się źródłem tożsamości i kultury Haiti14. Jednakże, jak zauważył Jean Price-Mars, haitańska elita składa się prawie wyłącznie z ludzi mieszanej krwi, którzy obnosili się swoją „białością”, podczas gdy reszta społeczeństwa dzieliła te same cechy fizyczne, aczkolwiek jego pogarda dla elit wynikała także z innych od wychwalanej „czystości rasowej” czynników. Problem „kolektywnego bowaryzmu” można jednak odnieść szerzej, nie tylko do przypadku haitańskiego. Wyraża go ustanowiona nie tylko swoista latynoamerykańska hierarchia rasowa (dyskryminująca ludy tubylcze oraz czarnych), ale też olbrzymia przepaść pomiędzy elitami a resztą społeczeństwa, gdzie naturalnym odmiennościom towarzyszy pogarda dla klas niższych15. Piąty etap badań stanowiło wyciągnięcie wniosków z analizy przeprowadzonej we wcześniejszych rozdziałach na podstawie porównawczych studiów przypadków, pokazując zależności kolonialnej historii, państwa postkolonialnego i rozwoju Ameryki Łacińskiej, oraz 12 J. Price-Mars, So Spoke the Uncle, Three Continents Press, Washington 1983, s. 8. Por. P. L. San Miguel, The Imagined Island: History, Identity, and Utopia in Hispaniola, Africana Homestead Legacy, Chapel Hill 2005, s. 69. 14 C. Filostrat, Negritude Agonistes, Assimilation against Nationalism in the French-Speaking Caribbean and Guyane, The University of Carolina Press, Cherry Hill 2008, s. 90–91. 15 Więcej o problemie „kolektywnego bowaryzmu” zob. A. Van Gennep, O kilku przypadkach bowaryzmu zbiorowego, „Pamiętnik Literacki: czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej”, 2012, t. 103, nr 4, s. 7-17; T. Rudowski, Haiti – studium nad kondycją państwa postkolonialnego, w: M. F. Gawrycki (red.), Strategia mimikry. Ameryka Łacińska (i nie tylko) w ujęciu postkolonialnym, WUW, Warszawa 2012, s. 182-183. 13 15 wskazując najważniejsze trendy w procesach makroekonomicznych. Region latynoamerykański wraz ze swoim kapitalizmem zależnym (peryferyjnym) jest częścią gospodarki światowej sprowadzoną do roli eksportera produktów rolnych i surowców, a zarazem importera towarów przemysłowych, nowych technologii, kapitału, czy nawet w pewnym okresie siły roboczej. Włączenie Ameryki Łacińskiej i jej struktur społecznogospodarczych do systemu gospodarki światowej, doprowadziło do ich przekształcenia, zadecydowało o ich kapitalistycznym charakterze oraz peryferyjnym miejscu w świecie16. Podzielam również pogląd brazylijskiego socjologa Octavio Ianniego, który dowodził, że zależność jest pewnym historycznym procesem konstytutywnym i charakteryzuje istotę społeczeństw Ameryki Łacińskiej17. Zależność ta jest zauważalna we wszystkich modelach rozwoju tzw. głównego nurtu (model oparty na eksporcie surowcowym, model substytucji importu, model neoliberalny, jak również współczesne tendencje mówiące m.in. o większej roli państwa, minimalizowaniu nierówności społecznych i zwiększaniu korzyści z globalizacji np. Santiago Consensus). Natomiast przełamać tę zależność starały się strategie alternatywne podejmowane m.in. w dziewiętnastowiecznym Haiti i Paragwaju, rewolucyjnej Kubie, jak również podejmowane przez lewicowych przywódców regionu, których można sklasyfikować jako zwolenników idei socjalizmu XXI wieku i rewolucji boliwariańskiej. Ponadto w tej części pracy zidentyfikowano główne problemy rozwoju regionu, do których oprócz sformułowanych przez Raula Prebischa (heterodoksja strukturalna, specjalizacja produkcji, nierównomierny rozwój) zalicza się wynikające z nieefektywnej struktury ekonomicznej: brak konkurencyjności na rynku światowym, nadmierna rola pierwszego sektora w strukturze gospodarki, niska produktywność i innowacyjność gospodarek, niski poziom dochodów prowadzący do niskiej stopy oszczędności i braku stymulowania inwestycji, nieodpowiednia organizacja instytucjonalna (np. niegospodarność, błędna alokacja środków, brak koordynacji polityki rozwoju); z jej barier w handlu międzynarodowym: nadmierna zależność od produktów rolnych i surowcowych, niekorzystne warunki wymiany (terms of trade), ograniczona oferta eksportu, protekcjonizm w handlu międzynarodowym ze strony państw centrum; jak tych wynikających z ich postkolonialnego statusu: międzynarodowy podział pracy, historycznie określony całokształt stosunków produkcji, mimetyzm, kompradorstwo i bowaryzm elit, słabość wewnętrzna i zewnętrzna R. Stemplowski, Społeczeństwa i państwa latynoamerykańskie u progu epoki współczesnej, w: T. Łepkowski (red.), Dzieje Ameryki Łacińskiej, t. 2, Książka i Wiedza, Warszawa 1979, s. 210. 17 Zob. O. Ianni, Kryzys państwa oligarchicznego w Ameryce Łacińskiej, w: R. Stemplowski (oprac.), Ameryka Łacińska. Dyskusja o rozwoju, Czytelnik, Warszawa 1987, s. 157-182. 16 16 państwa, słabość instytucji, kruchość systemu demokratycznego, słabość gospodarczych i politycznych instytucji, marginalizowanie znacznej części obywateli w życiu społecznogospodarczym (np. ludności tubylczej). Z przeprowadzonej w pracy analizy można wyprowadzić wniosek, że latynoamerykańska zależność dostrzegalna była i jest niemal we wszystkich aspektach funkcjonowania państwa. Świadczy o tym uzależnienie gospodarek latynoamerykańskich od cen eksportowanych produktów na rynkach międzynarodowych i importu powodujące nienależyty postęp technologiczny, zewnętrzne uzależnienie w kwestiach finansowania rozwoju, czy nawet fakt, iż rozbudowa infrastruktury często podporządkowana była produkcyjnym funkcjom eksportowym niektórych regionów, a nie potrzebom ludności. Ponadto latynoamerykańskie państwa (począwszy od państwa kolonialnego aż po neoliberalne) w kapitalizmie zależnym przez lata wyrażały interesy klas hegemonicznych stanowiących kondensację różnych sił społecznych. Przez to nie pozostawały one monolitycznym blokiem, a przeciwnie, były rezultatem sojuszu kilku frakcji ze sprzecznymi interesami i tlących się konfliktów wewnątrz nich, co wpływało na brak stabilności wewnętrznej18. Analiza fenomenu refundación del Estado, czyli „ponownego założenia państwa”, w przypadku Boliwii skłania do przekonania, iż jest to jedna z prób „wyzwolenia” z postkolonialnej zależności, a także oddanie głosu grupom dotychczas podporządkowanym i marginalizowanym. Za niewątpliwy sukces należy uznać zwiększenie heterogeniczności państwa i włączenie w jego struktury ludności tubylczej, o czym świadczy uznanie tubylczego wymiaru sprawiedliwości, wprowadzenie systemu parytetowego podczas wyborów, oraz docenienie tradycji „indiańskiej”, czego przykładem jest rytualne zaprzysiężenie prezydenta Evo Moralesa za każdym razem przed wstąpieniem na urząd (w 2006, 2010 i 2015 roku) w duchowym i politycznym ośrodku kultury Tiwanaku. Kolejnym sukcesem jest również redystrybucyjna polityka rządu, która przyczyniła się do znacznej poprawy sytuacji najbiedniejszych Boliwijczyków dzięki systematycznemu podnoszeniu płacy minimalnej oraz takim program społecznym, jak Renta Godność (hiszp. Renta Dignidad) i Bon Szkolny Juancito Pinto (hiszp. Bono Escolar Juancito Pinto). Jednakże nie udało się uniezależnienie kraju i przeprowadzenie niezbędnej dywersyfikacji gospodarki i eksportu. W dalszym ciągu Boliwia zależna jest od cen eksportowanych surowców mineralnych, a jej gospodarka jest innowacyjna w bardzo niewielkim stopniu. Kraj ten stoi dopiero na początku drogi zmierzającej do dekolonizacji i postulowanej reformy struktur społeczno-gospodarczych. L. Kowarick, Proceso de desarrollo del Estado en América Latina y Políticas Sociales, „Revista Acción Crítica”, 1979, nr 5, s. 2, http://www.ts.ucr.ac.cr/binarios/accioncritica/ac-cr-005-02.pdf (dostęp 11.11.2015). 18 17 Wyniki badań wskazują, iż struktura ekonomiczna wpływa na kształt polityki rozwoju państw latynoamerykańskich, która jest elementem składowym całokształtu nieekonomicznych instytucji społecznych. Zaobserwowano także korelację pomiędzy strukturą ekonomiczną a owym zbiorem instytucji społecznych, w które również wchodzą instytucje i polityka państw Ameryki Łacińskiej w zakresie rozwoju. Z przeprowadzonych badań wynika, że na owe instytucje i politykę wpływa stan zależności od państw centrum spowodowany postkolonialnym systemem zależności wraz z niekorzystnymi warunkami wymiany (pogarszające się terms of trade), co wszystko sprowadza rolę Ameryki Łacińskiej do roli peryferyjnej. Ponadto w pracy zwrócono uwagę, że Ameryce Łacińskiej narzucono funkcję rezerwuaru tanich zasobów naturalnych, taniej siły roboczej, jak i rynków zbytu dla państw centrum. Zjawisko to choć w pewnym stopniu może być odbierane przez niektórych jako pewna forma zależności centrum od peryferii, lecz nie jest to zależność prostego typu i nie ma ona zbyt dużego znaczenia i odpowiada tak naprawdę jedynie potrzebom i interesom dominujących społeczeństw kapitalistycznych, pozostawiając region latynoamerykański podporządkowany idei zaspokajania potrzeb centrum19. Świadczy o tym fakt, iż w większym stopniu uzależniona jest Ameryka Łacińska (peryferie) od importerów, nabywców i inwestorów państw dominujących, niż państwa centrum od eksportu latynoamerykańskiego20. W dodatku owa „zależność” w zaspokajaniu potrzeb centrum ograniczona jest jedynie do sektora gospodarczego i nie przekłada się ona na takie obszary jak: polityka, prawo, kultura, nauka czy technologia. Dlatego też, moim zdaniem, należy traktować ją jako część systemu zależności (peryferii od centrum), ze względu m.in. na to, że petryfikuje obecny międzynarodowy podział pracy, przez co wpłynęło, w mojej ocenie, również na to, iż Ameryce Łacińskiej umknęła transformacja innowacyjna. W wyniku tego odrzucam tezę mówiącą o „wzajemnej zależności” czy „rosnącej współzależności” pomiędzy Ameryką Łacińską a centrum. Warto w tym miejscu przywołać słowa argentyńskiego socjologa Atilio Boróna, które w pewnym sensie oddają ideę tych relacji: „rewersem rozwoju kapitalizmu w metropoliach jest zacofanie w peryferiach”21. Warunkiem rozwoju kapitalizmu i akumulacji kapitału jest potrzeba dostępu do taniej energii, pracy, żywności i surowców (tzw. tania czwórka istotna dla rozwoju kapitalizmu, ang. four cheaps). Za: J. W. Moore, Capitalism in the Web of Life: Ecology and the Accumulation of Capital, Verso, London 2015, passim. 20 Więcej o problemie potrzeb i interesów jako podstawowych zjawisk i procesów międzynarodowych zob. J. Kukułka, Zaspokajanie potrzeb i rozwiązywanie konfliktów w stosunkach międzynarodowych, w: E. Haliżak, R. Kuźniar (red.), Stosunki międzynarodowe. Geneza, struktura, dynamika, WUW, Warszawa 2006, s. 252-263. 21 A. Borón, Socialismo siglo XXI. ¿Hay vida después del neoliberalismo?, Editorial Luxemburg, Buenos Aires 2008, s. 13. 19 18