dr Tomasz Dominik

Transkrypt

dr Tomasz Dominik
Dr Tomasz Dominik, okulista parę lat temu pracy
naukowej poświęcał każdą wolną chwilę, co
odbiło się tak na jego życiu rodzinnym, jak i na
zdrowiu. Zbagatelizowane zapalenie zatok
doprowadziło go do astmy i 30% wydolności płuc.
W tym momencie jego życia poznał Alveo, które
jak sam mówi, „stało się pretekstem do
zastanowienia się nad swoim życiem”.
dr Tomasz Domink: Historia jest bardzo prosta. Przed prawie 6 laty
podjąłem słuszną decyzję. Nie widziałem dla siebie szansy w tak
zwanej klasycznej medycynie. Moja astma, plus nadwaga i ciągłe
branie sterydów powodowały, że nie tylko wysiłek fizyczny, ale i
praca zawodowa była dla mnie dużym obciążeniem.
Akuna: Co zmieniło się w Pana życiu?
dr Tomasz Domink: Postanowiłem pić Alveo 2 razy dziennie miarkę, bo nie miałem nic do stracenia. Zmieniłem
sposób odżywiania. Odstawiłem cukier, pieczywo i ziemniaki. No i oczywiście w ciągu dnia pracy znalazłem czas na 30
minutowy spacer. Czy to dużo? Myślę, że niezbędne minimum.Trzeba było jednak widzieć zdumione oczy mojej żony,
gdy co tydzień traciłem jeden kilogram sadełka. Tak zrzuciłem 10 kg. A teraz nawet pomimo okresowych
dietetycznych szaleństw, moja waga się utrzymuje, a kondycja także świetna. Praca w moim ogrodzie o powierzchni
2 tys. m kw. przestała mnie przerażać.
Żony nie musiałem namawiać. Sama zaczęła pić 1 miarkę dziennie – zniknęła opryszczka, a kapryśne jelita zaczęły
regularnie pracować.
Akuna: Czym dla Pana jest odpowiednia suplementacji?
dr Tomasz Domink:Czasem zdarza nam się robić przerwy w piciu Alveo, ale nie dłuższe niż 2 tygodnie. Czujemy wtedy
spadek energii, a u żony wraca skłonność do opryszczki. Suplementacja w postaci picia Alveo wspomagana
naturalnymi sokami, owocami i warzywami dobrze nam robi.
Co jeszcze warto powiedzieć? Pewnie to, że dobry przykład może być zaraźliwy. Z Alveo nie rozstaje się moja córka,
obecnie w 7 miesiącu ciąży i pije mój zięć, któremu picie Alveo pomogło wrócić do zdrowia po ciężkim złamaniu obu
kości podudzia.
Nie zrezygnujemy z Alveo, bo to by oznaczało zrezygnowanie ze standardu życia, który nam odpowiada.
rozmawiała: Joanna Frysztacka