Narkotyki w Unii Europejskiej

Transkrypt

Narkotyki w Unii Europejskiej
Narkotyki w Unii Europejskiej
Rok: 2006
Czasopismo: Świat Problemów
Numer: 1/156
Zjawisko zażywania narkotyków w Europie dotyczy głównie
młodych mężczyzn z dużych miast. Według danych szacunkowych w Unii
Europejskiej od 1.2 do 2.1 miliona osób problemowo zażywa narkotyki, a z nich 850 000 do 1.3
miliona niedawno zaczęło stosować je dożylnie - ogłasza
Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii
(EMCDDA) w "Sprawozdaniu rocznym 2005. Stan problemu narkotykowego
w Europie", przedstawionym 24 listopada 2005 w Brukseli.
Przyjęty w sprawozdaniu sposób prezentacji polega na przedstawianiu kolejno każdej z
ważniejszych substancji. W takim ujęciu nie znajduje odzwierciedlenia problem przyjmowania
wielu narkotyków jednocześnie - co stanowi obecnie jedno z najważniejszych zagrożeń w
Europie - któremu często towarzyszy konsumpcja innych środków psychoaktywnych, także
alkoholu i tytoniu. Analizy toksykologiczne, prowadzone w przypadku zgonów związanych z
zażyciem narkotyków, nieraz wykazują obecność wielu substancji. Wiadomo także, że
jednoczesne picie alkoholu zwiększa ryzyko związane zarówno z przyjmowaniem heroiny, jak i
kokainy. Większość zgłaszających się do placówek leczniczych w Europie z powodu problemów
z narkotykami ma za sobą kontakt z wieloma substancjami.
Konopie indyjskie
Z dostępnych danych wynika, że w Europie być może aż 3 miliony ludzi, głównie młodych
mężczyzn, zażywa je codziennie. Ostatnie badania wykazują, że od 3% do 31% osób w wieku
15-64 lata przynajmniej raz w życiu spróbowało konopi indyjskich: najmniej na Malcie (3.5%), w
Portugalii (7.6%) i w Polsce (7.7%), a najwięcej we Francji (26.2%), Wielkiej Brytanii (30.8%) i
Danii (31.3%). W większości państw - w 15 z 23 dysponujących danymi na ten temat - odsetek
ten wynosi od 10% do 25%.
Od 1% do 11% osób dorosłych przyznało, że zażyło pochodne konopi indyjskich w ciągu
ostatnich 12 miesięcy - najmniej na Malcie, w Grecji i Szwecji, najwięcej w Czechach, Francji,
Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Większość państw, bo 14 z nich, określa ten odsetek na poziomie
3-7 %.
Szacunkowe dane co do ogólnej liczby osób dorosłych zażywających pochodne konopi
indyjskich w Unii Europejskiej jako całości uzyskuje się wykorzystując dane krajowe. Wynika z
nich, że około 20% całej ludności - ponad 62 miliony - spróbowało pochodnych konopi w trakcie
swojego życia. Wartość ta zmniejsza się do około 6%, czyli ponad 20 milionów dorosłych, gdy
analizuje się spożycie w ciągu ostatniego roku.
Dla porównania w ogólnokrajowym badaniu dotyczącym narkotyków i zdrowia,
1/5
Narkotyki w Unii Europejskiej
przeprowadzonym w USA w 2003 roku, do zażycia haszyszu lub marihuany przynajmniej raz w
życiu przyznało się 40.6% osób w wieku ponad 12 lat, a 10.6% zażyło taki narkotyk w ciągu
ostatnich 12 miesięcy. W grupie wieku 18-25 lat przynajmniej jednokrotny kontakt miało 53.9%,
w ostatnich 12 miesiącach 28.5%, a podczas 30 dni poprzedzających badanie 17%.
Wzrost zażywania konopi indyjskich stale obserwuje się przede wszystkim w grupie młodych
dorosłych: od 11% do 44% Europejczyków w wieku 15-34 lata przyznaje, że chociaż raz
spróbowało pochodnych konopi indyjskich: najmniej w Grecji, Portugalii i Polsce, najwięcej we
Francji (39.9%), Wielkiej Brytanii (43.4%) i Danii (44.6%). Niedawne zażywanie deklarowała
grupa od 3% do 22% młodych osób dorosłych, najniższy wskaźnik odnotowano w Grecji,
Szwecji, Polsce i Portugalii, a najwyższy w Wielkiej Brytanii (19.5%), Francji (19.7%) i
Czechach (22.1%). W jedenastu państwach odsetek ten lokuje się na poziomie od 7% do 15%.
Jak wykazują badania, zażywanie konopi indyjskich jest częstsze na obszarach o dużej
gęstości zaludnienia. Podobnie jak w przypadku innych narkotyków, wszystkie wskaźniki są
wyraźnie wyższe u mężczyzn niż u kobiet, chociaż występują duże różnice między państwami.
Stosunek mężczyzn do kobiet dla wskaźnika przynajmniej jednokrotnego zażycia waha się od
1.25:1 do 4:1 (od 1.25 do 4 mężczyzn na każdą kobietę), a dla wskaźnika bieżącego zażywania
od około 2:1 do 6:1.
Zjawisko znacznie rzadszego zażywania niedawnego i bieżącego w porównaniu z przynajmniej
jednokrotnym świadczy o tym, że pochodne konopi indyjskich przyjmowane są raczej
sporadycznie lub są po pewnym czasie porzucane. W większości państw UE od 20% do 40%
dorosłych, którzy chociaż raz zażyli pochodne konopi, zrobiło to w ciągu ostatnich 12 miesięcy,
a 10%-20% w ciągu 30 dni przed badaniem. Wstępna ocena wskazuje, że jeden na 10-20
Europejczyków zażywa obecnie pochodne konopi. Państwa o najniższych poziomach
wskaźnika bieżącego zażywania to Malta, Grecja, Szwecja, Polska i Finlandia, a najwyższych Wielka Brytania i Hiszpania.
Z różnego typu danych - z krajowych lub lokalnych badań gospodarstw domowych, z badań w
szkołach i wśród poborowych - można wnioskować, że w latach 90. w niemal wszystkich
państwach Unii zażywanie pochodnych konopi indyjskich znacznie wzrosło, a w niektórych
nadal rośnie. Wyjątki stanowią: Wielka Brytania, która ostatnio odnotowała względną
stabilizację, oraz Grecja, gdzie nastąpił spadek w latach 1998-2004.
Dane dotyczące nowych państw członkowskich, pochodzące głównie z badań szkolnych,
sugerują, że w ostatnim czasie w wielu z nich nastąpił znaczny wzrost spożycia pochodnych
konopi indyjskich. Tendencja ta trwa od połowy lat 90., a dotyczy przede wszystkich mężczyzn i
młodych dorosłych mieszkańców miast.
Amfetaminy, LSD
i narkotyki syntetyczne
Na drugim miejscu po konopiach indyjskich pod względem częstości zażywania plasują się
różnego typu narkotyki syntetyczne. Ogólne wskaźniki są zazwyczaj niskie, jednak znacząco
wyższe wśród osób młodych, a w konkretnych grupach społecznych lub wśród pewnych
subkultur mogą być szczególnie wysokie.
Narkotyki syntetyczne to zarówno środki pobudzające, jak halucynogenne, z których najlepiej
znany jest dwuetyloamid kwasu lizegrowego (LSD) - ogólny poziom jego spożycia jest niski i
raczej stabilny na przestrzeni długiego czasu.
Termin "pochodne środki pobudzające amfetaminy" (ATS) odnosi się do amfetamin oraz
2/5
Narkotyki w Unii Europejskiej
narkotyków z grupy ecstasy - są to narkotyki o zbliżonym składzie chemicznym, które stymulują
ośrodkowy układ nerwowy. Najważniejsze z nich to dość powszechnie dostępna amfetamina i
metamfetamina, popularna zwłaszcza w USA, Australii, niektórych częściach Afryki i na
znacznym obszarze Azji Południowo-Wschodniej. W Europie jak dotąd zjawisko zażywania
metamfetaminy ograniczało się praktycznie do Czech, które z tym problemem borykają się od
dłuższego czasu.
Najlepiej znaną substancją z grupy jest ecstasy, czyli 3,4-metylenodwuoksymetamfetamina
(MDMA), która ostatnio prześciga amfetaminy i zajmuje drugą pozycję po pochodnych konopi
zarówno w badaniach ogółu ludności, jak i w badaniach szkolnych. Warto jednak pamiętać, że
ecstasy stało się popularne dopiero w latach 90., a stosowanie amfetaminy ma dłuższą historię.
Wśród wszystkich dorosłych (15-64 lata) wskaźnik przynajmniej jednokrotnego zażycia
amfetaminy w państwach Unii mieści się w przedziale od 0.1% do 6%, z wyjątkiem Wielkiej
Brytanii, gdzie wynosi aż 12%. Zażywanie niedawne jest zdecydowanie niższe: od 0 do 1.5%,
najwyższe odsetki odnotowano w Danii, Estonii i Wielkiej Brytanii.
Podobny obraz wyłania się z badań grupy młodych osób dorosłych (15-34 lata): tu wskaźnik
przynajmniej jednokrotnego zażycia amfetaminy wynosi od 0.1% do 10%, a dla Wielkiej Brytanii
18.4%; niedawne zażywanie mieści się w przedziale 0-3%, najwięcej znowu w Danii, Estonii i
Wielkiej Brytanii.
Ecstasy spróbowało od 0.2% do 6.5% osób dorosłych, w większości państw od 1% do 4%. Do
niedawnego zażywania przyznaje się do 2.5% dorosłych, najwięcej w Czechach, Hiszpanii i
Wielkiej Brytanii. W grupie młodych dorosłych analogiczne odsetki wynoszą odpowiednio od
0.6% do 13.6% oraz od 0.4% do 6%. Najbardziej rozpowszechniony jest ten narkotyk w
Czechach, Estonii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że wśród 15- i 16-letniej młodzieży
szkolnej jest on zażywany znacznie rzadziej niż w grupie wiekowej 15-24 lata. Przynajmniej raz
miało z nim do czynienia od 0 do 8% uczniów, jeszcze mniej zażywało od niedawna (0-4%) i na
bieżąco (0-3%). W większości państw dane szacunkowe co do zażywania bieżącego wynoszą
od 1% do 2%, nie widać też dużej różnicy pomiędzy płciami.
Stosowanie ATS rzadko jest głównym powodem poddania się leczeniu uzależnienia od
narkotyków. Istnieje tu jednak kilka wyjątków: w Czechach, Finlandii i Szwecji ATS, a konkretnie
raczej amfetamina niż ecstasy, w 18-50% staje się przyczyną pierwszego zgłoszenia się na
leczenie. W Czechach ponad 50% przypadków rozpoczęcia leczenia spowodowanych jest
przez zażywanie metamfetaminy.
Porównanie danych z roku 2002 i 2003 pokazuje, że wzrostowa tendencja w zażywaniu ATS
trwa (wzrosło 3,5%). W latach 1996-2003 liczba pacjentów wymagających leczenia z tego
powodu wzrosła z 2204 do 5070 w dwunastu państwach UE. Najwięcej pacjentów
uzależnionych od ecstasy mieszka na Węgrzech, w Holandii i w Wielkiej Brytanii. Prawie jedna
trzecia zgłaszających się na leczenie to osoby w wieku 15-19 lat, kolejna jedna trzecia - w
wieku 20-24 lat. Zdecydowana większość pacjentów uzależnionych od ATS po raz pierwszy
miała kontakt z narkotykiem w wieku 15-19 lat.
Kokaina i krak
EMCDDA szacuje, że około 9 milionów Europejczyków (3% wszystkich dorosłych) spróbowało
w swoim życiu kokainy. Od 3 do 3.5 miliona osób (1%) prawdopodobnie zażyło ten narkotyk w
ostatnim roku, a około 1.5 miliona (0.5%) w ostatnim miesiącu. Największe spożycie występuje
głównie w grupie młodych osób dorosłych (15-34 lat), zwłaszcza młodych mężczyzn oraz
3/5
Narkotyki w Unii Europejskiej
mieszkańców miast.
Według ostatnich badań krajowych od 0.5% do 6% dorosłych przyznaje, że przynajmniej raz w
życiu spróbowało kokainy, przy czym najwięcej we Włoszech (4.6%), Hiszpanii (4.9%) i Wielkiej
Brytanii (6.8%). Zażywanie niedawne (w ciągu ostatnich 12 miesięcy) deklaruje mniej niż 1%
badanych, tylko w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii ponad 2%. W grupie osób w wieku 15-34 lat
wskaźnik przynajmniej jednokrotnego zażycia wynosi od 1% do 11.6% (znowu najwyższy jest w
Hiszpanii - 7.7% i Wielkiej Brytanii - 11.6%), niedawnego zażywania - od 0.2% do 4.6%.
Spożycie kokainy jest wyższe wśród mężczyzn, na przykład w badaniach z Danii, Niemiec,
Hiszpanii, Włoch, Holandii i Wielkiej Brytanii wskaźnik przynajmniej jednokrotnego zażycia dla
mężczyzn w wieku 15-34 lat waha się od 5% do 13%. W sześciu państwach poziom zażywania
niedawnego był wyższy niż 3%, a Hiszpania i Wielka Brytanii doniosły o 6-7%.
Przyjmowanie kokainy jest zwykle przerywane po okresie eksperymentów w czasach młodości
lub jest sporadyczne i występuje głównie podczas weekendów oraz przy okazji pobytu w barach
i na dyskotekach. Jednak w Hiszpanii, we Włoszech, Holandii i Wielkiej Brytanii odnotowano
więcej przypadków regularnego zażywania kokainy: 1.5%-4% młodych mężczyzn w wieku
15-34 lat. Generalnie odsetki są istotnie wyższe dla obszarów miejskich.
W latach 1996-2003 w Europie odsetek nowych pacjentów wymagających leczenia z powodu
uzależnienia od kokainy zwiększył się o 4.8-9.3%, a liczba nowych pacjentów wzrosła z 2535
do 6123. Ci ostatni, stosujący ją jako narkotyk główny, są starsi od uzależnionych od innych
narkotyków, średnia wieku wynosi tu 30 lat. Mniejsza, choć istotna grupa pacjentów to osoby w
wieku 35-39 lat. Kokaina zażywana bywa w połączeniu z inną substancją, często są nią
pochodne konopi indyjskich (40%) lub alkohol (37%), a na niektórych obszarach coraz bardziej
popularne staje się łączenie heroiny i kokainy w ramach jednej iniekcji (zażywający stosują tu
określenie speedballing).
Osoby przyjmujące krak zazwyczaj wywodzą się z innego środowiska niż stosujący proszek
kokainowy. Uzależnieni od kraku częściej pochodzą ze środowisk marginesu, istnieją też
dowody sugerujące, że szczególnie zagrożone mogą być mniejszości etniczne. O problem
zażywania kraku donoszą głównie dwa państwa europejskie - Holandia i Wielka Brytania.
Heroina
Liczba regularnie i przewlekle przyjmujących heroinę jest stosunkowo niska, niemniej to głównie
ich dotyczy pojęcie problemowego zażywania narkotyków. Mimo to niewiele państw
przygotowuje dane szacunkowe na temat substancji aplikowanych dożylnie. Dostępne szacunki
z różnych krajów znacznie się różnią: 1-6 przypadków na 1000 osób w wieku od 15 do 64 lat.
W wielu państwach opiaty, zwłaszcza heroina, nadal pozostają głównym narkotykiem, z
powodu którego pacjenci zgłaszają się na leczenie. Państwa członkowskie UE można podzielić
na trzy grupy w zależności od odsetka heroinistów wśród leczących się narkomanów:poniżej
40% - Czechy, Holandia, Polska, Finlandia, Szwecja;
- 50-70% - Dania, Niemcy, Hiszpania, Irlandia, Cypr, Łotwa, Rumunia, Słowacja;
- ponad 70% - Bułgaria, Francja, Grecja, Włochy, Litwa, Luksemburg, Malta, Słowenia,
Wielka Brytania.
Rośnie liczba pacjentów uzależnionych od opiatów i poddawanych leczeniu przez wiele lat, ale
jednocześnie maleje częstość występowania nowych przypadków uzależnienia. Wśród
zażywających opiaty - na podstawie analizy nowych pacjentów zgłaszających się do ośrodków
4/5
Narkotyki w Unii Europejskiej
leczenia pozaszpitalnego - przypada średnio 2.8 mężczyzn na jedną kobietę, ci pacjenci są w
większości starsi od uzależnionych od innych narkotyków (w Holandii około 40% nowych
pacjentów ma ponad 40 lat, tylko w Rumunii i Słowenii są oni bardzo młodzi).
Około 50% pacjentów pierwszy raz zażyło narkotyk przed ukończeniem 20 lat, ale leczenie
rozpoczęło dopiero po upływie od 5 do 10 lat. Mniej więcej tyle samo (po 40%) pacjentów
wstrzykuje narkotyk i pali go lub wciąga przez nos. W większości odnotowywanych w UE
przypadków zgonów, spowodowanych przez substancje nielegalne, stwierdzono obecność
opiatów, chociaż często podczas badania toksykologicznego wykrywane są także inne
substancje, a zwłaszcza alkohol, benzodiazepiny i w niektórych państwach kokaina.
[na podstawie raportu EMCDDA: "Sprawozdanie roczne 2005.
Stan problemu narkotykowego w Europie". Lizbona 2005]
5/5