Newsletter Styczeń 2016
Transkrypt
Newsletter Styczeń 2016
Opus Christi Salvatoris Mundi OPUS CHRISTI SALVATORIS MUNDI Newsletter Rok IV Numer 1 Styczeń 2016 MISJONARZE SŁUDZY UBOGICH TRZECIEGO ŚWIATA PAPIESKA INTENCJA MISYJNA NA STYCZEŃ: Aby poprzez dialog i miłość braterską, dzięki łasce Ducha Świętego, zostały przezwyciężone podziały wśród chrześcijan. NAUCZANIE KOŚCIOŁA Słowo Magisterium Kontynuujemy prezentację papieskiej bulli MISERICORDIAE VULTUS (Oblicze Miłosierdzia), w której papież obwołał Nadzwyczajny Rok Jubileuszowy Miłosierdzia. Bulla MISERICORDIAE VULTUS nr 3 … Rok Święty zostanie rozpoczęty 8 grudnia, w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Ta uroczystość liturgiczna wskazuje sposób, w jaki Bóg działa już od początków naszej historii. Po grzechu Adama i Ewy Bóg nie chciał zostawić ludzkości samej, wystawionej na działanie zła. Stąd też w swoim zamyśle zechciał On, aby Maryja, święta i niepokalana w miłości (por. Ef 1,4), stała się Matką Odkupiciela człowieka. Na ogrom grzechu Bóg odpowiada pełnią przebaczenia. Miłosierdzie będzie zawsze większe od każdego grzechu i nikt nie może ograniczyć miłości Boga, który przebacza. W tę właśnie Uroczystość Niepokalanego Poczęcia otworzę z radością Drzwi Święte. Z tej okazji staną się one Bramą Miłosierdzia, gdzie każdy wchodzący będzie mógł doświadczyć miłości Boga, który pociesza, przebacza i daje nadzieję. Spis treści: • • • • • Nauczanie Kościoła ................... 1 Z życia Kościoła ......................... 2 Nasz charyzmat .......................... 3 Z naszych domów ...................... 4 Zobowiązanie misyjne ............... 4 W kolejną niedzielę, tj. III Niedzielę Adwentu, otworzone zostaną Drzwi Święte w Katedrze Rzymu, w Bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie w Bazylikach Papieskich. Postanawiam również, aby w tę właśnie niedzielę w każdym Kościele lokalnym, w Katedrze, która jest Kościołem-Matką dla wszystkich wiernych, bądź też w Konkatedrach lub też w innych kościołach o szczególnym znaczeniu, została otworzona na cały rok taka sama Brama Miłosierdzia. Według decyzji Biskupa Ordynariusza, taka Brama będzie mogła być otworzona również w sanktuariach, miejscach nawiedzanych przez wielu pielgrzymów, którzy właśnie tam bardzo często doświadczają w sercu łaski i znajdują drogę do nawrócenia. Każdy zatem Kościół lokalny będzie bezpośrednio zaangażowany w przeżywanie tego Roku Świętego, jako szczególnego momentu łaski i odnowy duchowej. Jubileusz będzie więc świętowany w Rzymie, tak jak i w Kościołach lokalnych, jako znak widzialny komunii całego Kościoła. (cdn) 1 Opus Christi Salvatoris Mundi Z ŻYCIA KOŚCIOŁA Papież Franciszek odwiedził Synagogę w Rzymie Na zaproszenie głównego rabina, Riccardo di Segni, i całej wspólnoty żydowskiej w Rzymie w najbliższą niedzielę, 17 stycznia, papież Franciszek odwiedzi „Synagogę Większą” w stolicy Włoch. Będzie to już trzecia wizyta papieża w rzymskiej synagodze. Pierwsze dwie odbyli bezpośredni poprzednicy obecnego papieża, Jan Paweł II (16 kwietnia 1986 roku) i – dokładnie sześć lat wcześniej – obecny emerytowany papież Benedykt XVI (17 stycznia 2010 roku). Odnawia się w ten sposób droga otwarcia i dialogu między Kościołem a wspólnotą żydowską, z której członkami papież Franciszek odbędzie także osobiste spotkania. Stosunki dawnego kardynała Buenos Aires, Jorge Marii Bergoglio, z tamtejszą gminą żydowską, były zawsze dobre. Podczas wizyty Ojca Świętego w Jerozolimie w 2014 roku towarzyszył mu argentyński rabin Abraham Skórka, jego bliski przyjaciel. Poza tym podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w środę, 28 października 2015, w dniu pięćdziesiątej rocznicy wydania deklaracji Nostra Aetate (dokumentu Soboru Watykańskiego II o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich) papież przypomniał, jak zmieniły się w ostatnich latach wzajemne relacje chrześcijan i żydów. W deklaracji soborowej po przypomnieniu, że Kościół docenia muzułmanów, w numerze czwartym stwierdza się, że: „Kościół Chrystusowy uznaje, iż początki jego wiary i wybrania znajdują się według Bożej tajemnicy zbawienia już u Patriarchów, Mojżesza i Proroków. Wyznaje, że w powołaniu Abrahama zawarte jest również powołanie 2 wszystkich wyznawców Chrystusa, synów owego Patriarchy według wiary, i że wyjście ludu wybranego z ziemi niewoli jest mistyczną zapowiedzią i znakiem zbawienia Kościoła. Przeto nie może Kościół zapomnieć o tym, że za pośrednictwem owego ludu, z którym Bóg w niewypowiedzianym miłosierdziu swoim postanowił zawrzeć Stare Przymierze, otrzymał objawienie Starego Testamentu i karmi się korzeniem dobrej oliwki, w którą wszczepione zostały gałązki dziczki oliwnej narodów. Wierzy bowiem Kościół, że Chrystus, Pokój nasz, przez krzyż pojednał Żydów i narody i w sobie uczynił je jednością”. Kiedy papież Jan Paweł II odwiedził synagogę i przyjął uścisk ówczesnego rabina Emilio Toafa, w przemówieniu, które wygłosił, nawiązał do trzech punktów Nostra Aetate: „Po pierwsze, wgłębiając się we własną tajemnicę, Kościół Chrystusowy odkrywa wież łączącą go z judaizmem (NA,4). (...) Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i - można powiedzieć - naszymi starszymi braćmi. Po drugie, Sobór podkreślił, że nie można Żydom jako narodowi przypisywać żadnej dziedzicznej ani zbiorowej winy za to, co popełniono podczas męki Jezusa (por. NA, tamże). Nie można jej przypisać wszystkim bez różnicy Żydom wówczas żyjącym ani Żydom dzisiejszym. (…) Trzeci punkt, który w soborowej deklaracji chciałbym podkreślić, wypływa z drugiego. Niezależnie od tego, jaka jest świadomość Kościoła co do własnej tożsamości, „nie należy przedstawiać Żydów jako odrzuconych ani jako przeklętych, rzekomo na podstawie świętych Ksiąg” Starego czy Nowego Testamentu (por. NA, tamże)”. Bądźmy z papieżem podczas tego spotkania, aby stało się ono ważnym krokiem naprzód w dialogu międzyreligijnym, którego „warunkiem” i „celem” powinien być – jak przypomniał papież podczas październikowej audiencji – „wzajemny szacunek”. Opus Christi Salvatoris Mundi NASZ CHARYZMAT Kontynuujemy prezentację dokumentu o. Giovanniego Salerno z dnia 21 maja 2007 r. na temat „znaków Ruchu”. „Znaki Ruchu” Misjonarze Słudzy Ubogich Trzeciego Świata Opus Christi Salvatoris Mundi 20. Dlaczego założyliście wasze seminarium w Ajofrín niedaleko Toledo w Hiszpanii? Odp. - Założyliśmy nasze seminarium w Hiszpanii, ponieważ w 1986 roku ksiądz kardynał Marcello Gonzalez, arcybiskup Toledo i prymas Hiszpanii, wezwał o. Giovanniego, żeby dowiedzieć się, czym jest Ruch Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata, a po wysłuchaniu go wstał z fotela i powiedział dokładnie te słowa: „Ojcze Giovanni: ten Ruch nie jest twój. To jest Ruch Ducha Świętego. Takiego właśnie Ruchu potrzebuje Ameryka Łacińska! A ja nie jestem biskupem samego tylko Toledo: jestem biskupem Kościoła powszechnego i mam obowiązek ci pomagać. Pozwalam ci mówić o tym Ruchu do moich młodych seminarzystów. Jeśli znajdziesz wśród nich młodych ludzi, którzy chcieliby cię naśladować, chętnie dam im moje pozwolenie”. (…) Później, dowiedziawszy się, że w seminarium w Limie profesorowie teologii nie byli w pełni zgodni z nauczaniem Kościoła, arcybiskup otworzył bramy swojej diecezji seminarzystom Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata i pozwolił zbudować na terenie swojej diecezji Dom Formacji Kapłańskiej a także zgodził się, by seminarzyści Ruchu mogli uczęszczać do Instytutu Teologicznego św. Ildefonsa będącego Seminarium Archidiecezjalnym. 21. Dlaczego jesteście obecni na Węgrzech, dokładnie w Budapeszcie, mając tam ośrodek przyjmujący dzieci cygańskie? Odp. - Powód obecności Ruchu na Węgrzech sięga swym początkiem 1988 roku, kiedy to w styczniu o. Giovanni Salerno, nie mając żadnej konsekrowanej siostry, która zajęłaby się dziećmi osieroconymi, porzuconymi i niepełnosprawnymi z domu dziecka św. Teresy od Jezusa w Cuzco i mając wielkie problemy ze świeckimi wychowawczyniami, a także z niektórymi wolontariuszami, którzy przyjechali z Europy z dziwnymi i rewolucyjnymi poglądami, udał się do Polski razem z młodzieńcem, Billem Hartleyem. Spotkały go tam trudności ze strony biskupów, którzy, ponieważ przyjechał z Peru, uważali go za zwolennika teologii wyzwolenia. O. Giovanni dotarłszy do sanktuarium w Częstochowie, znajdującego się wówczas pod dwumetrową warstwą śniegu, i zobaczywszy także cierpienie wielu ubogich w krajach Europy Wschodniej, ślubował Matce Bożej, że, jeśli da mu ona kilka sióstr dla jego sierot w Cuzco, on ze swoim Ruchem będzie starał się pomóc także ubogim z Europy Wschodniej. O. Giovanni wracał potem wielokrotnie do Polski, gdzie udało mu się założyć cztery domy: w Gdańsku, w Warszawie, w Suwałkach i w Gołdapi. Były to lata wielkich poświęceń, a także wielkich niepowodzeń. Z czterech domów, jakie Ruch miał w Polsce, dom w Gdańsku, który miał być ośrodkiem formacyjnym dla młodych Polaków, Ruch stracił. Dom w Warszawie, przeznaczony na ośrodek formacyjny dla młodych Polek kandydatek do Ruchu, także stracił. Katolicka księgarnia w Suwałkach została przekazana biskupowi diecezjalnemu. A dom w Gołdapi, który miał służyć jako przyczółek misyjny do ewangelizacji Rosji i przyjmować młodych rosyjskich kandydatów do Ruchu, został oddany diecezji na ośrodek dla niepełnosprawnych. Mimo wszystkich cierpień, jakich doświadczyliśmy, dziękujemy Panu, ponieważ dzięki młodym Polakom, którzy wstąpili do naszego Ruchu, przyłączyli się do nas także wielu młodych Węgrów z Gimnazjum Ojców Franciszkanów z miejscowości Esztergom, których spotkaliśmy w czasie ich dorocznej pielgrzymki do sanktuarium maryjnego w Częstochowie i którzy poznali wówczas nasz Ruch. W ten sposób zapłonął na Węgrzech ogień Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata. Mimo wszystkiego, co wycierpieliśmy, dziękujemy Panu także za to, że dał nam siostrę Marię Strzałkowską*. Dziękujemy Bogu zawsze za wszystko to, co wycierpieliśmy i nadal cierpimy na tej ziemi oczekując chwały Bożej. (cdn) * s. Maria Strzałkowska, która wyjechała do Peru jako wolontariuszka, jest obecnie przełożoną żeńskiej gałęzi Ruchu (przyp. red.) 3 Opus Christi Salvatoris Mundi Z NASZYCH DOMÓW Papieski Komisarz Dekretem z dnia 12 maja 2015 roku Kongregacja Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego powołała ojca Juana José Salaverry’ego OP, prowincjała peruwiańskiej prowincji Zakonu Kaznodziejskiego, papieskim komisarzem dla naszego Ruchu (miał on już możność, jako wizytator apostolski, poznać z bliska nasze życie i pracę). Po tej nominacji ustanowiono dwie Rady, jedną dla gałęzi męskiej i drugą dla gałęzi żeńskiej Ruchu. Celem tych Rad jest wspieranie pracy Komisarza, prowadzącej w przyszłości do zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską obydwu gałęzi Ruchu jako dwóch Instytutów Życia Konsekrowanego. Odbyło się już wiele spotkań obydwu Rad ze sobą nawzajem i z o. Salaverry’m, w czasie których omówiono różne zagadnienia. Jesteśmy wszyscy wdzięczni za to, że Kościół, jak matka, troszczy się o naszą niewielką kościelną rzeczywistość i raz jeszcze polecamy się waszej modlitwie. Isidora My, Siostry Misjonarki Sługi Ubogich Trzeciego Świata, odwiedzamy domy dzieci w Rumichaca niedaleko Urubamba w każdy weekend. Wiele razy spotykamy ludzi starych i chorych, których nie odwiedza nikt z krewnych. Jednym z takich przypadków jest historia Isidory, cierpiącej na przewle- kły artretyzm, który nie pozwala jej się poruszać. Poza tym cierpi ona także z powodu swojej córki Rosy chorej na schizofrenię. Na początku, kiedy przychodziłyśmy ją odwiedzić, była zrozpaczona, ponieważ córka nie chciała, byśmy przychodziły, gdyż była przekonana, że chcemy ją zabić. Jednak z czasem poznała nas i zaczęła traktować przyjaźnie. Pani Isidora będąc w takim stanie, chciała skończyć z życiem i próbowała się nawet otruć. Dzięki pomocy proboszcza i jednego z naszych kapłanów, który udzielił jej namaszczenia chorych i Komunii świętej, teraz duchowo czuje się dobrze. Dziękujemy za to także o. Giovanniemu, który dał nam krzyże i medaliki św. Benedykta, abyśmy rozdawały je chorym. Mogłyśmy zobaczyć autentyczne cuda, które Bóg działa przez te poświęcone przedmioty i za pośrednictwem naszej Przenajświętszej Matki Maryi. Teraz Isidora nauczyła się kochać swoje cierpienie i powiedziała nam kiedyś: „Dziękuję wam, siostry, że przyniosłyście mi ten krucyfiks. Teraz upodabniam się do Chrystusa i to On we mnie cierpi. Módlcie się za mnie, żebym szybko z Nim odeszła”. Dla nas jest to wielki przykład, ponieważ czasami napotykamy w życiu trudności i wydaje się nam, że nie damy już rady. Jednak poznając przykłady tych osób zdajemy sobie sprawę, że nasze cierpienia są niczym w porównaniu z nimi. Dziękujemy Maryi za to, że dała nam możliwość służenia ubogim i mówienia ze św. Pawłem: „Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus”. s. Miriam Romero Puma ZOBOWIĄZANIE MISYJNE Aby wcielić w życie łaski, jakie przynosi nam w darze Rok Jubileuszowy, będę się w tym miesiącu modlić za osobę, której trudno mi przebaczyć, poza tym będę prosić Pana, aby dał mi zrozumieć, jak realizować uczynek miłosierdzia nakazujący „nakarmić głodnych”. 4