patron działu
Transkrypt
patron działu
PATRON DZIAŁU DODATEK SERWISOWY NOWY SPOSÓB NA FINANSOWANIE INWESTYCJI LAKIERNICZYCH? Premia za innowację Na budowę nowoczesnej blacharni-lakierni wciąż można uzyskać środki z Unii Europejskiej. Składając wniosek, trzeba „tylko” wskazać innowacyjną technologię, której wdrożenie ma umożliwić projektowana lakiernia. Nowość w skali świata postanowił ostatnio wprowadzić u siebie jeden z dealerów Skody z Bielska-Białej. Tomasz Betka J eśli się nie rozwijasz, stoisz w miejscu i tracisz dystans do najlepszych. To życiowe credo sprawdza się również w biznesie, a branża dealerska nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. O tym, jak trudno dzisiaj „iść do przodu” na polskim rynku, piszemy właściwie co miesiąc, ale jeszcze częściej udowadniamy, że jednak się da. W zdecydowanej większości, dobre wzorce pokazują nam zresztą sami uczestnicy rynku - i nie inaczej było w przypadku pozyskiwania wsparcia na dealerskie inwestycje ze środków Unii Europejskiej. Co ciekawe, tak się dziwnie składa, że dealerzy szczególnie upodo- 60 DEALER MARZEC 2012 bali sobie w tym kontekście dywersyfikację swojej działalności poprzez budowę zupełnie nowych obiektów blacharsko-lakierniczych. Łatwiej już było W miesięczniku informowaliśmy już między innymi o zdobyciu unijnej dotacji przez firmę Szeptycki sp. z o.o. Wiceprezes firmy Tomasz Szeptycki przyznaje, że uzyskanie tych środków było głównym powodem tego, że zdecydował się na inwestycję na taką skalę. - Bez pieniędzy z Unii, ograniczyłbym się raczej do dostosowania na potrzeby warsztatu jednego z już istniejących pomieszczeń firmy, a nie - na inwestycję typu green field - nie ukrywa. Budowa, otworzonej pod koniec 2009 r., blacharni w Białej Podlaskiej została wsparta dofinansowaniem w wysokości 50 proc. wartości inwestycji (jej całkowity koszt wyniósł mniej więcej 4 mln zł). Pieniądze udało się pozyskać dealerowi z Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO), z tzw. I Osi Priorytetowej, Działanie 1.3 („Dotacje inwestycyjne dla małych i średnich przedsiębiorstw”). - Swój pomysł opierałem na 3 głównych kryteriach: innowacyjnej w skali firmy technologii napraw, informatyzacji przedsiębiorstwa oraz wysokich parametrach ekologicznych - czyli na tym wszystkim, na co Unia zwraca uwagę najbardziej - wspomina Tomasz Szeptycki. Z czasem, o unijne dotacje było niestety coraz trudniej. Część regionalnych programów się pokończyła, a nawet największe firmy dealerskie przyznawały, że kluczowe często kryterium „innowacyjności” wykraczało z reguły poza ich możliwości. Bo coś, co mogło być innowacją w pierwszych latach obecności w UE, teraz okazywało się już często zbyt „zwyczajne”. A jednak - niedawno okazało się, że fundusze czekają na branżę również w zupełnie innym programie - tym razem w ogólnopolskim Programie Operacyjnym Innowacyjna Gospodarka (PO IG). Głównym problemem pozostawała, wspominana już, innowacyjna technologia - tyle, że tutaj była ona warunkiem nie tylko „mile widzianym”, ale niezbędnym, a sama innowacja musiała uzyskać swój status nie w skali firmy, lecz całego świata. Na pierwszy rzut oka - prawie niemożliwe. Nowość na skalę świata Stara prawda mówi, że nie dowiesz się niczego, póki nie spróbujesz. Weryfikację tego powiedzenia zdecydowała się przeprowadzić śląska firma Jacek Korczyk - wieloletni dealer Skody, a wcześniej autoryzowany koncesjoner Daewoo. Przed wyborem formy finansowania, pojawił się jednak sam pomysł inwestycji w blacharnię. W ocenie właściciela firmy z Bielska-Białej, rynek usług blacharsko lakierniczych to bowiem jedna z najbardziej przyszłościowych części dealerskiego biznesu. - Samochody stają się coraz mniej awaryjne, nowa technologia sprawia, że nawet przeglądy wykonuje się dzisiaj rzadziej niż kiedyś. Popyt na naprawy blacharsko-lakiernicze nie jest natomiast w żaden sposób uzależniony od niezawodności pojazdu, tylko od liczby aut poruszających się po drogach i od samej infrastruktury. W każdym razie, blacharnia, którą dysponujemy do tej pory, przestała nam w którymś momencie wystarczać tłumaczy Jacek Korczyk. Dealer miał do wyboru: modernizację zakładu w sąsiednich Kozach albo budowę zupełnie nowego obiektu przy swoim salonie. W pierwszej wersji, trzeba było jeszcze doliczyć koszty dostosowania obiektu do standardów importera. Firma zaczęła się zatem skłaniać do wyboru opcji postawienia blacharni „od zera”, a koszty tej inwestycji skłoniły dealerstwo do poszukiwania jakiegoś źródła współfinansowania. Wybór padł na UE i na przywoływany już Program Operacyjny „Innowacyjna gospodarka”. Jako podstawę do ubiegania się o dotację wybrano z kolei Działanie 4.3 „Kredyt technologiczny”. Do ubiegania się o otrzymanie dotacji, pozostało jeszcze „tylko” znalezienie wspomnianej na wstępie - innowacyjnej technologii. Właściwie od początku, szukano jej w obszarze technologii lakierowania. Tutaj, z pomocą dealerowi przyszła firma lakiernicza PPG Industries. - W czasie jednego ze spotkań - mniej więcej w połowie ubiegłego roku - zdecydowaliśmy wspólnie z panem Jackiem, że postaramy się udowodnić, że jako jedyna firma na rynku stosujemy technologię wodorozcieńczalną na każdym etapie procesu lakierowania: podkładów, lakierowania bazowego oraz pokrycia finalnego lakierem bezbarwnym. Dotychczas, w branży samochodowej stosowano jedynie wodorozcieńczalne lakiery bazowe, a pozostałe fazy lakierowania opierały się na systemach rozcieńczalnikowych - wyjaśnia istotę ogólnoświatowej innowacji Adrian Winkler, PPG Key Account Manager OEM. Aby powoływać się na tę technologię we wniosku o unijną dotację, dealer musiał jednak uzyskać potwierdzenie „nowości” w niezależnym, branżowym instytucie badawczym. Jednym z warunków był tutaj wymóg, aby dana technologia nie była stosowana na świecie dłużej niż 5 lat (oficjalna data uruchomienia technologii PPG to kwiecień 2011 r.). Pod koniec października 2011 r., Jacek Korczyk otrzymał z Instytutu Badań i Rozwoju Motoryzacji BOSMAL oczekiwaną opinię o nowej technologii, stwierdzającą, że „planowaną do wdrożenia wodorozcieńczalną technologię Envirobase High Performance cechuje całkowite wyeliminowanie materiałów rozcieńczalnikowych na każdym etapie procesu”. Kuszące współfinansowanie Po uzyskaniu opinii, można już było przystąpić do kompletowania i pisania właściwego wniosku o wsparcie. Instytucją przyjmującą i rozpatrującą wnioski o udzielenie kredytu technologicznego jest w Polsce Bank Gospodarstwa Krajowego. W składaniu tych wniosków pośredniczą wybrane banki komercyjne, współpracujące z BGK przy kredycie technologicznym. Ich lista dostępna jest na stronie internetowej bgk.com.pl. Sama procedura przyjmowania i oceniania wniosku jest w tym wypadku bardzo szczegółowa. - Nie ma się co oszukiwać, wniosku o kredyt technologiczny nie napisze się w jeden dzień. Nawet pomijając samą opinię o nowej technologii, liczba niezbędnych zaświadczeń i gwarancji jest naprawdę „imponująca”. Oczywiście, cały projekt na biznesplan musi być zgodny z tzw. celami polityki horyzontalnej UE, jak również z unijną dyrektywą o lotnych związkach organicznych z 2004 r. Technologia PPG spełnia na szczęście te kryteria z dużym zapasem - przyznaje Jacek Korczyk. Z kolei Dorota Korczyk, córka właściciela i szefowa firmy ds. PR, podkreśla, że właśnie z uwagi, na wysoki stopień skomplikowania tej dotacji, w poprzednich naborach wykorzystywano zaledwie ułamek dostępnych środków. - Teraz poprzeczka została nieco obniżona, a informacje o tym, że w programie Innowacyjna Gospodarka jest „do wzięcia” spora ilość pieniędzy, pojawiały się w wielu mediach. Sami zainteresowaliśmy się konkursem między innymi dzięki dużemu artykułowi w jednej z gazet - wspomina Dorota Korczyk. Przedsiębiorcy mogą otrzymać wsparcie za pośrednictwem Funduszu Kredytu Technologicznego. Kwota przeznaczona na ten cel w latach 2007-2013 wynosi łącznie ponad 336 mln euro. Z pomocy mogą skorzystać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, a wysokość zależy od województwa, w którym prowadzi działalność firma oraz od jej wielkości (od 40 proc. dla średnich przedsiębiorstw zarejestrowanych w województwie mazowieckim do 70 proc. dla firm działających w www.miesiecznikdealer.pl 61 DODATEK SERWISOWY Łódzkiem czy w Lubuskiem). W przypadku firmy Jacka Korczyka, intensywność wsparcia może wynieść 60 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. Wymagany, minimalny wkład własny każdego przedsiębiorstwa to 25 proc. tych kosztów. Jeżeli wniosek zakończy się sukcesem, to po zakończeniu realizacji inwestycji, zostaje wypłacona - na wskazany w umowie rachunek banku kredytującego - tzw. premia technologiczna. Co istotne, jednym z warunków jej otrzymania jest także „trwałość rezultatów projektu” przez okres przynajmniej 3 lat. Maksymalna kwota premii technologicznej wynosi 4 mln zł. Właśnie bardzo atrakcyjne warunki współfinansowania skłoniły Jacka Korczyka, aby skorzystać z programu ogólnokrajowego, a nie z Regionalnych Programów Operacyjnych. - Zarówno poziom środków, jak i sama kwota dofinansowania są bowiem w Innowacyjnej Gospodarce zdecydowanie wyższe - uzasadnia dealer. I dodaje, że już dzisiaj żałuje, że oszacował koszty kwalifikowane na zbyt niskim poziomie, bo inwestycja będzie prawdopodobnie kosztować więcej. Podobne wątpliwość wyraża zresztą po latach Tomasz Szeptycki, który nie uwzględnił w tych kosztach choćby projektu architektonicznego budowanego obiektu. Co ważne, realizację samej inwestycji można rozpocząć - oczywiście bez żadnej gwarancji przyznania pomocy - już dzień po złożeniu wniosku o kredyt technologiczny. W innych programach nie można było zaczynać prac przed rozstrzygnięciem wyników naboru. „Ucz się i pracuj” Mimo wysokiego poziomu trudności programu, firma Korczyk zdecydowała się napisać wniosek samodzielnie. - Oczywiście, radziliśmy się wielu osób, a bardzo istotną, praktyczną pomoc otrzymaliśmy choćby od naszego banku ING. Z uwagi na specyfikę branży i nowość technologii PPG, nie skorzystaliśmy jednak z usług zewnętrznej firmy, zajmującej się pozyskiwaniem dotacji. Zdobywanie dokumentów i dostarczanie ich firmie konsultingowej pochłania sporą ilość czasu, a taka firma nie PPG: Na kolorach znamy się najlepiej! zawsze rozumie specyfikę dealerskiego biznesu. Skutek może być zatem odwrotny do zamierzonego. Zresztą, komu zależy na pozyskaniu środków równie mocno jak samemu zainteresowanemu? - uzasadnia Dorota Korczyk. Właściciel dealerstwa zauważa z kolei jeszcze jedną, subtelną różnicę miedzy programami regionalnymi a PO Innowacyjna Gospodarka. Te pierwsze bowiem, są ukierunkowane również na innowacyjne urządzenia, PO IG precyzuje zaś, że chodzi o samą technologię, usługę czy metodę wytwarzania. Zakup sprzętu nie może być tutaj celem samym w sobie, a wszystko powinno zostać podporządkowane wdrożeniu innowacji. Przykładowo, poruszając się w obrębie blacharni-lakierni, w programach regionalnych można uzyskać dotację na przykład na innowacyjny palnik typu direct fire. W PO IG, nawet jeśli to urządzenie byłoby stosowane na świecie krócej niż 5 lat, taki wniosek przepadnie - chyba, że kupimy lub opracujemy technologię produkcji takiego palnika - tłumaczy Jacek Korczyk. Jego córka dodaje, że z każdym dniem pracy nad projektem uczyła się nowych rzeczy, a w momencie, długo wyczekiwanego, złożenia wniosku, odczuła niemałą satysfakcję. - Wykonaliśmy naprawdę gigantyczną pracę, bo już same wymagania formalne dotyczące wniosku i jego załączników są bardzo drobiazgowe. Niezależnie od końcowego wyniku, będziemy jednak bogatsi o cenne doświadczenie - komentuje. Choćby o to, że trzeba na bieżąco śledzić bankowe formularze, bo potrafią się one zmienić nawet w trakcie trwania naboru, a wówczas do poprawienia jest najczęściej cały wniosek. Co istotne, włożona praca może też przynieść firmie cenne korzyści wizerunkowe. - Pozyskiwanie dotacji to doskonała szansa dla specjalisty ds. PR. Beneficjenci takich programów mają bowiem doskonały argument do kontaktu z prasą. Co najważniejsze, na propagowaniu sukcesu zależy nie tylko dealerowi, bo zwycięskie projekty są potem opisywane i promowane przez unijne instytucje - podkreśla Dorota Korczyk. Finał w trakcie Euro? Adrian Winkler z PPG dodaje z kolei, że sam fakt, iż pełną technologię wodorozcieńczalną będzie niedługo stosował śląski dealer, nie oznacza wcale, że takiego prawa nie będą mieli pozostali dealerzy. - Wręcz przeciwnie, nie ma tutaj przecież żadnej wyłączności. Obowiązującym kryterium pozostaje maksymalnie 5-letni okres stosowania nowej technologii. Celem uzasadnianym we wniosku jest natomiast umożliwienie naprawiania samochodów przy użyciu tej innowacji. Koszty jej nabycia są w skali całej inwestycji naprawdę nieduże - tłumaczy przedstawiciel firmy lakierniczej. Jak można przeczytać w regulaminie konkursu na kredyt technologiczny, nowa technologia może mieć prawa własności przemysłowej lub usługi badawczo-rozwojowej bądź nieopatentowanej wiedzy technicznej. Wniosek firmy Jacek Korczyk o kredyt technologiczny wpłynął do banku komercyjnego w listopadzie 2011 r. Kilka tygodni później, ING przekazał go już do BGK. Na początku lutego br. dealer otrzymał informację o przebrnięciu przez niełatwy etap oceny formalnej. Ostateczne rozstrzygnięcie konkursu będzie miało miejsce prawdopodobnie w czerwcu. Tym razem, zainteresowanie uzyskaniem kredytu technologicznego było na tyle duże, że BGK wstrzymało nabór wniosków już po 2 dniach, gdyż wartość premii technologicznej w projektach, które wpłynęły do Banku, osiągnęła już bardzo wysoki poziom. Jedno nie ulega wątpliwości już dzisiaj. W tej sprawie, przedsiębiorstwu z Bielska-Białej powinien kibicować każdy dealer. Ewentualne uzyskanie dotacji przez śląską firmę mogłoby bowiem stanowić dla branży bardzo ważny precedens. Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka rozpisany jest bowiem na lata 2007-2013, a nieoficjalnie wiadomo, że istnieje realna szansa na „przeniesienie” do niego dodatkowej puli pieniędzy z innego budżetu. Bardzo możliwe więc, że dealerzy będą jeszcze mieli okazję się na tym polu wykazać. Jakie kolory będą najpopularniejsze w branży motoryzacyjnej w najbliższych latach? Ekperci PPG wiedzą to doskonale, bo od wielu lat dokładnie śledzą modę kolorystyczną na całym świecie. Projektanci PPG tworzą nowe odcienie, które wkrótce pojawią się na karoseriach tysięcy aut. Mając tak doskonałe rozeznanie, oferujemy swoim partnerom z branży napraw lakierniczych najdokładniejsze technologie kolorystyczne, w pełni odpowiadające nadchodzącym trendom. PPG to partner biznesowy najchętniej wybierany przez producentów i warsztaty samochodowe. www.ppgrefinish.com 62 DEALER MARZEC 2012 Make it happen. With PPG www.miesiecznikdealer.pl 63