w numerze

Transkrypt

w numerze
NR 5 (278)
4.04 – 24.04
ROK 2013 (XXV)
N A J S TA R S Z A G A Z E TA W O P O L U I O K O L I C Y
Cena
2z∏ (5% VAT)
Z∏odzieje okradajà z∏odziei
Âp. Andrzej Lepper powiedzia∏ kiedyÊ,
˝e „Wersal si´ skoƒczy∏ w dniu, kiedy Samoobrona wesz∏a do Sejmu.” Powiedzia∏
to chyba zbyt wczeÊnie. Wersal koƒczy
si´ dziÊ i to nie tylko w Polsce.
Chiny nie chcà ju˝ UE po˝yczaç, wi´c
co unijne màdrale wymyÊli∏y? ˚e okradnà
tych, co majà pieniàdze w cypryjskich
bankach (g∏ównie Rosjan). Masz w banku milion euro? – Po∏ow´ zabieramy – mówià unijni.
Nie spodoba∏o si´ to w Moskwie. Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew, uchodzàcy za salonowca, nazwa∏ to grabie˝à,
czyli z∏odziejstwem. Czy da si´ pogodziç
z wersalem rabowanie cudzych kont?
Ile lat ma Brynica?
Pewien m´drzec potrafi∏ w ka˝dym
sporze doprowadziç do porozumienia.
Jego sàsiadka by∏a bardzo ciekawa,
jak te˝ on to robi. Nalega∏a, ˝e chcia∏aby choç raz pos∏uchaç. Akurat rozleg∏o
si´ pukanie do drzwi. M´drzec rozejrza∏
si´ po pokoju i zatrzyma∏ wzrok na stole, przykrytym obrusem, którego brzegi
wisia∏y niemal do pod∏ogi.
– W∏aê pod stó∏ i nie daj znaç, ˝e tam
jesteÊ – nakaza∏ kobiecie i otwar∏ drzwi.
Weszli dwaj mieszkaƒcy Brynicy.
Czy da si´ pogodziç z wersalem publiczne nazywanie przez premiera Rosji unijnych polityków z∏odziejami?
„Gazeta Wyborcza” zawsze mia∏a ambicj´ bycia salonem. Jej publicysta, Maciej Samcik pisze jednak tak: „na W´grzech rzàd premiera Viktora Orbana zrobi∏ skok na tamtejsze OFE i ukrad∏ z prywatnego systemu emerytalnego 14,5 mld
dol.”. Nawet Êp. Lepper tak si´ nie wypowiada∏.
Gdy w korycie zosta∏y tylko resztki,
mo˝na zapomnieç wersalu. Z∏odzieje wzajemnie skaczà sobie do garde∏. Tak wyglàda upadek systemu. Wi´cej na klepce 2.
Piotr Badura
Pierwszy powiedzia∏ tak:
– 24 marca 1333 roku podpisano akt
lokacji wsi Brynica. Skoro wieÊ lokowano 24 marca 1333 roku to 24 marca 2013
roku mia∏a ona swe 680 urodziny. UczciliÊmy to ustawieniem pamiàtkowego g∏azu a nasz ksiàdz proboszcz, Krzysztof
Mróz uroczyÊcie go poÊwi´ci∏. Moim
zdaniem wszystko tu jest w porzàdku
– zakoƒczy∏.
– Masz racj´, wszystko jest w porzàdku – powiedzia∏ m´drzec, ale gwa∏townie zaprotestowa∏ drugi goÊç (wi´cej
na klepce 6).
Brawo Ga∏ganek!
Tomasz Polednia, uczeƒ klasy
V PSP w Luboszycach (zdj´cie) na
XXIX Wojewódzkim Festiwalu Teatrów
Dzieci´cych w OleÊnie otrzyma∏ nagrod´ za rol´ Kota w spektaklu „Raban z Barabanem”. Spektakl ten wystawia∏ teatr „Ga∏ganek”, dzia∏ajàcy
przy PSP w Luboszycach. Otrzyma∏ za
niego III nagrod´. Gratulujemy Tomkowi i „Ga∏gankowi”. Wi´cej o tym na
klepce 6.
W NUMERZE:
● Chcà ko∏aczy,
ale bez pracy
● Jak zrobiç
du˝o dzieci
● Ewangelia wg
prof. Marka
KLEPKA 1
F A K T Y * Chcà ko∏aczy, ale bez pracy
● W lutym GUS wst´pnie informowa∏, ˝e
w 2012 urodzi∏o si´ w Polsce 390 tys.
dzieci, czyli wi´cej ni˝ w 2011, w którym
mieliÊmy 388 tys. urodzeƒ. W marcu
GUS dokona∏ korekty. Okazuje si´, ˝e
w 2012 mieliÊmy 386 tys. urodzeƒ, czyli mniej ni˝ w 2011. Liczba urodzeƒ
spada systematycznie. W 2009 by∏o ich
418 tys., 2010 – 413 tys., 2011 – 388 tys.
i 2012 – 386 tys.
● W IV kwartale 2012 po∏owa paƒstw
UE-27 mia∏a PKB mniejszy ni˝ rok wczeÊniej, informuje Eurostat. Pozosta∏e odnotowa∏y wzrost, ale najcz´Êciej poni˝ej
1 proc. lub tylko minimalnie powy˝ej
(np. Polska mia∏a wzrost 1,1 proc.). Wyjàtkiem sà trzy paƒstwa powsta∏e z dawnego ZSRR – ¸otwa, Estonia i Litwa.
Mia∏y one wzrosty odpowiednio: 5,7
proc., 3,4 proc. i 3,0 proc. UE-27 jako
ca∏oÊç mia∏a w IV kwartale 2012 spadek
PKB o 0,6 proc. (rok do roku).
● W 2012 o azyl wystàpi∏o w UE 332
tys. osób (w 2011 – 302 tys.) informuje
Eurostat. Zdecydowana wi´kszoÊç
wniosków za∏atwiana jest odmownie.
Najwi´cej starajàcych si´ o azyl by∏o
z Afganistanu (8 proc.), Syrii i Rosji (po
7 proc.) oraz Pakistanu i Serbii (po 6
proc.). Najwi´cej wniosków z∏o˝ono
w Niemczech (78 tys.), Francji (61 tys.)
i Szwecji (44 tys.). W stosunku do liczby mieszkaƒców na pierwszym miejscu
by∏a jednak Malta – 4980 wniosków na
milion mieszkaƒców, a za nià Szwecja
– 4625. W Niemczech by∏o to 945.
W Polsce w 2012 o azyl wystàpi∏o
10.750 osób (280 na milion mieszkaƒców). Byli to g∏ównie obywatele Rosji
(6085) i Gruzji (3235).
● W 2012 w UE-27 najwi´cej obywateli w wieku 65 lat i wi´cej mia∏y W∏ochy –
31,6 proc. i Niemcy – 31,2 proc. Najmniej S∏owacja – 17,8 proc., informuje
Eurostat. W Polsce by∏o ich 19,4 proc.
M∏odych (do 15 lat) najwi´cej mia∏y Irlandia – 32,5 proc. i Francja – 28,9
proc. a najmniej Bu∏garia – 19,7 proc.
W Polsce by∏o ich 21,2 proc. Najwy˝szy
odsetek ludnoÊci w wieku roboczym
(16-64) mia∏y S∏owacja – 60,8 proc.
i Polska – 59,3 proc.
* Wersja faktów obowiàzujàca w dniu zamkni´cia
tego wydania „Beczki”.
Nask∏ada∏eÊ sobie w banku np. 50
tys. z∏, by mieç jakieÊ zabezpieczenie.
Pewnego dnia bank informuje ci´ jednak, ˝e nie masz ju˝ 50, a tylko 25 tys.,
bo paƒstwo na∏o˝y∏o na twe oszcz´dnoÊci jednorazowy nadzwyczajny podatek
w wysokoÊci 50 proc. Czy nie uznasz tego za z∏odziejstwo? A tak w∏aÊnie zrobiono na Cyprze.
Mo˝na powiedzieç, ˝e na Cyprze tak,
ale u nas to nie. Mo˝na powiedzieç, ˝e zabrano tylko z wk∏adów powy˝ej 100 tys. euro, wi´c biednych nie okradano. Godzi si´
jednak przypomnieç, ˝e poczàtkowo
chciano „opodatkowaç” wk∏ady powy˝ej
10 tys. euro (jakieÊ 42 tys. z∏) i tylko wskutek protestów podniesiono próg do 100
tys. euro. Kto da gwarancj´, ze za moment
wszystkie rzàdy unijne nie „opodatkujà”
wk∏adów od tysiàca euro? Nie da∏bym takiej gwarancji.
Czy jest sens wyjàç pieniàdze z banku
i trzymaç je w domu? Nie ma sensu. Najstarsi pami´tajà, co paƒstwo mo˝e w takiej sytuacji zrobiç. Mo˝e z dnia na dzieƒ
dokonaç wymiany pieni´dzy, ale tylko
tych w bankach. Te w domu stanà si´ makulaturà. Gdyby nawet trzymaç oszcz´dnoÊci w z∏ocie, to te˝ nie ma gwarancji.
Paƒstwo wprowadzi obowiàzek sprzedania mu ca∏ego z∏ota za psi grosz a kto si´
nie dostosuje, ten b´dzie ukarany konfiskatà znalezionego u niego z∏ota, grzywnà i wi´zieniem. Czy˝ nie zrobi∏y podobnie USA w 1933?
Nie gwarantuje bezpieczeƒstwa ulokowanie majàtku w nieruchomoÊciach, bo
paƒstwo mo˝e zarzàdziç tak kosmiczne
podatki od nich, ˝e posiadacze tych nieruchomoÊci zrzeknà si´ ich. Wszelkie nasze
oszcz´dnoÊci i majàtek b´dà bezpieczne
tylko wtedy, gdy paƒstwa kierowaç si´ b´dà zasadà, ˝e lepiej ˝yç z pracy ni˝ ze z∏odziejstwa.
Cypryjskie miliardy brukselscy szybko
przehulajà i zacznie si´ szukanie nast´pnej ofiary. Gdy jednak któregoÊ dnia us∏yszymy, ˝e bezrobocie w UE i USA spada
na ∏eb, na szyj´, to b´dzie sygna∏, ˝e postawiono wreszcie na prac´ a nie na z∏odziejstwo. Na razie z UE i USA nie p∏ynà
takie sygna∏y.
Piotr Badura
Z INNEJ BECZKI
■ W Polsce mamy dobrych fachowców,
ale do równego konkurowania z zachodnioeuropejskà produkcjà Êwiƒ jest nam
jeszcze potrzebne odpowiednie zaplecze
i wi´ksza skala produkcji – wyjaÊnia∏ w rozmowie z serwisem farmer.pl prof. Marian
Ró˝ycki z Instytutu Zootechniki w Balicach. (…) Wed∏ug profesora istnieje jeszcze szansa na to, aby podêwignàç z zapaÊci polskà hodowl´ i produkcj´ Êwiƒ. (...)
Gospodarstwa ma∏e nie majà szans, aby
utrzymaç si´ na rynku przy nieustannie rosnàcych kosztach sta∏ych produkcji Êwiƒ.
Z kolei, o dalszym rozwoju hodowli w przyk∏adowym gospodarstwie mo˝emy rozmawiaç wtedy, gdy stado liczy minimum 50
loch – t∏umaczy profesor Marian Ró˝ycki,
dodajàc jednoczeÊnie przy tym, ˝e w Polsce przez lata by∏y promowane ma∏e gospodarstwa o niewielkiej skali produkcji.
W efekcie, na dzisiejszym rynku wielu
z tych gospodarstw ju˝ po prostu nie ma.
farmer.pl – 28 marca
■ Byç mo˝e ju˝ w drugiej po∏owie roku
mieszkaƒcy ˚or na Âlàsku b´dà jeêdziç autobusami za darmo. Bezp∏atnà komunikacj´ w mieÊcie postanowi∏y wprowadziç lokalne w∏adze, t∏umaczàc to wzgl´dami
spo∏ecznymi i ekologicznymi. Z analiz ˝orskiego magistratu wynika, ˝e liczba pasa˝erów miejskich autobusów w ostatnich latach systematycznie spada, co skutkuje
coraz wy˝szymi cenami biletów. RoÊnie te˝
dop∏ata z bud˝etu gminy do komunikacji.
Obecnie stanowi ona 72 proc. kosztów
przewoênika. Wzrost cen biletów w jeszcze
wi´kszym stopniu ogranicza liczb´ korzystajàcych z komunikacji i b∏´dne ko∏o si´
zamyka – t∏umaczà lokalne w∏adze. W liczàcych prawie 61 tys. mieszkaƒców ˚orach z 12 linii autobusowych korzystajà
g∏ównie dzieci i m∏odzie˝ oraz osoby starsze i niezamo˝ne. W wielu rodzinach,
zw∏aszcza wielodzietnych, transport to powa˝na pozycja w rodzinnych bud˝etach.
samorzad.pap.pl – 28 marca
REKLAMA W „BECZCE”
tel. 606 977 733
– wysoka skutecznoÊç
– niskie ceny
e-mail: [email protected]
Krzysztof Kasperek
Krzanowice k/Opola
ul. Stara Droga 18
Obwodnica Opola
tel. 609-133-623
czynne pn-pt 8-16
KLEPKA 2
– klimatyzacja
– rozruszniki, alternatory
– autoalarmy
– centralne zamki
(sterowane pilotem)
– wymiana oleju (GRATIS!)
Jak zrobiç du˝o dzieci?
Na tym, ˝e w Polsce rodzi si´ zbyt ma∏o dzieci, póki co zarabiamy, wi´c do zwyk∏ych ludzi na ogó∏ nie dociera ÊwiadomoÊç demograficznej tragedii. W∏adze ju˝
o niej wiedzà, ale czy zamierzajà coÊ z tym
zrobiç? Wàtpi´.
Do 1989 rodzi∏o si´ w Polsce tyle dzieci, ile trzeba. Od 1990 zaczà∏ si´ spadek
liczby urodzeƒ, najpierw niewielki, potem
coraz wi´kszy. Z g∏´bokim spadkiem liczby urodzeƒ mamy do czynienia ju˝ tak od
1995 (433 tys.). Urodzeni w 1995 majà dziÊ
18 lat i sà jeszcze na utrzymaniu rodziców
i paƒstwa. Skoro jest ich mniej, to znaczy,
˝e oszcz´dzamy na kosztach ich utrzymania, przez co sami mamy lepiej. Ale to si´
za chwil´ skoƒczy. Zacznà narastaç problemy spowodowane zbyt ma∏à liczbà pracujàcych.
Sà optymiÊci wierzàcy, ˝e mniejsza liczba zdolnych do pracy powodowaç maia∏aby automatyczny spadek bezrobocia. To
fa∏szywy poglàd. Polska gospodarka jest
ustawiona na okreÊlone bezrobocie. Gdyby wszyscy dzisiejsi bezrobotni wyemigrowali, zosta∏oby natychmiast zlikwidowane
odpowiednio du˝o miejsc pracy, by bezrobocie odzyska∏o swój poziom. Gdyby z kolei nagle wrócili do Polski ci, którzy ju˝ wyemigrowali, to natychmiast powsta∏yby nowe miejsca pracy i bezrobocie te˝ zachowa∏oby swój poziom.
W rubryce „Z innej Beczki” przytoczona
jest wypowiedê profesora Mariana Ró˝yckiego o hodowli Êwiƒ. Zwracam uwag´, ˝e
profesor mówi o „zapaÊci polskiej hodowli i produkcji Êwiƒ”. Kto odpowiada za t´
„zapaÊç” po çwierç wieku budowy w Polsce najdoskonalszego ustroju? Kto odpowiada za ogrom innych polskich „zapaÊci”?
Profesor t∏umaczy, ˝e gospodarstwo,
w którym jest mniej ni˝ 50 loch nie ma dziÊ
szans utrzymaç si´ na rynku. Mo˝e to
i prawda, ale mnie ciekawi, dlaczego nie
ma szans. Rzàdy majà ogromne mo˝liwoÊci manipulowania, np. cenami, by sztucznie zrobiç gdzieÊ op∏acalnoÊç a gdzie indziej jà zlikwidowaç. Rozumiem ˝e zapad∏
wyrok na gospodarstwa poni˝ej 50 loch.
Nie zdziwi´ si´, gdy za trzy lata profesor
Ró˝ycki b´dzie przekonywaç, ˝e minimum
to 200 loch. Póêniej uzasadni, ˝e bez 500
loch katastrofa pewna.
Gdy ju˝ zostanie w Polsce niewiele gospodarstw, ale za to powy˝ej 1000 loch, to
odpowiednià manipulacjà cenami b´dzie
mo˝na wp´dziç je w d∏ugi.
Âwiatowa finansjera mog∏aby
wtedy przejàç je gotowe za
grosze. Czy tam nas prowadzi
prof. Ró˝ycki?
Obserwuj´ Bia∏oruÊ i wiem,
˝e tam op∏aca si´ trzymaç nawet
jednà loch´. OczywiÊcie wi´cej
loch bardziej si´ op∏aca. Liczàc
na mieszkaƒca Bia∏oruÊ ma
przesz∏o dwa razy wi´kszà produkcj´ rolnà ni˝ my. A nasze rzàdy zrobi∏y
tak, ˝e bezrobotny siedzi g∏odny obok od∏ogujàcego pola i pustego chlewa i to si´ podobno op∏aca, a pracowaç na tym polu i hodowaç cokolwiek w tym chlewie nie op∏aca
si´. Po co mi taka polityka rzàdu? Po co mi
uzasadniajàcy t´ bredni´ profesorowie?
Wracam do demografii, bo w jej przypadku te˝ porównuj´ sytuacj´ z Bia∏orusià. Patrz´ jak oni sobie radzà z problemami, a radzà sobie du˝o lepiej ni˝ my. Polska ma
38,5 mln mieszkaƒców. Bia∏oruÊ 9,5 mln,
czyli 24,7 proc. ludnoÊci Polski. Bardzo
upraszczajàc mo˝na powiedzieç, ˝e skoro
majà tam 24,7 proc. naszej ludnoÊci, to
i urodzeƒ powinni mieç 24,7 proc. naszych.
W tabelce u do∏u zestawi∏em liczby urodzeƒ na Bia∏orusi i w Polsce w latach
2004-2012 i ich stosunek w procentach.
W latach 2004 i 2005 urodzenia na Bia∏orusi stanowi∏y niemal dok∏adnie tyle procent polskich, ile wynika ze stosunku liczb
ludnoÊci. W latach 2006-2010 Bia∏oruÊ realizowa∏a pierwszy etap swego programu
bezpieczeƒstwa demograficznego. By∏y
to doÊç skromne dzia∏ania i efekt, choç zauwa˝alny, te˝ by∏ raczej skromny. Na lata
2011-2015 przypada drugi etap programu
bezpieczeƒstwa demograficznego. Przewidziane w nim Êrodki sà du˝o wi´ksze
i efekty natychmiast zauwa˝alne.
W 2012 urodzi∏o si´ na Bia∏orusi 115 tys.
dzieci. Od 1994, w którym prezydentem zosta∏ Aleksandr ¸ukaszenka, nigdy nie by∏o na
Bia∏orusi a˝ tylu urodzeƒ.
A przecie˝ znane sà ju˝ bia∏oruskie urodzenia za styczeƒ-luty 2013. W miesiàcach tych
przysz∏o na Êwiat 19.049 dzieci (styczeƒ-luty 2012 – 17.801
dzieci). To wzrost o kolejne 7
proc.! JeÊli ca∏y 2013 by∏by o 7
proc. wy˝szy, to Bia∏oruÊ mia∏aby w nim
ponad 123 tys. urodzeƒ, czyli oko∏o 32
proc. polskich. Tymczasem nie dobieg∏
jeszcze koƒca drugi etap, a na lata 20162020 planowany jest trzeci, z jeszcze wi´kszymi Êrodkami. Warto chyba uczyç si´ na
doÊwiadczeniach Bia∏orusinów, bo nie jest
to kraj du˝o zamo˝niejszy ni˝ Polska, wi´c
skoro ich na te programy staç, to nas te˝
powinno byç staç.
Fundamentem cywilizowanej polityki
demograficznej jest zasada, ˝e o liczbie
dzieci decydujà wy∏àcznie ich rodzice
a w∏adze nie majà prawa wtràcaç si´ w to.
W∏adze odpowiadajà za to, by w skali paƒstwa rodzi∏o si´ tyle dzieci, ile potrzeba, ale
nie mogà ˝adnej rodziny do niczego zmuszaç. W szczególnoÊci wiadomo, ˝e cz´Êç
ludzi nie chce mieç dzieci. Trzeba to uszanowaç. Ludzie, którzy nie chcà mieç dzieci, nie mogà byç w ˝aden sposób dyskryminowani z tego powodu. Wielu z nich s∏u˝y spo∏eczeƒstwu swà pracà wydajniej, ni˝
gdyby wychowywali dzieci.
(ciàg dalszy na klepce 4)
NOWOÂå!
ul. Namys∏owska 112
46-081 Dobrzeƒ Wielki
• firany
• zas∏ony
• karnisze
• szycie i monta˝
tel. 77 544 37 05
tel. 77 433 03 97
Oprawiamy prace:
tel. 77-46-96-777
www.kuznia.dobrzen.pl
- dyplomowe
- magisterskie
- in˝ynierskie
Dobrzeƒ Wielki, ul. KoÊcielna (przy koÊciele Êw. Katarzyny)
KLEPKA 3
Jak zrobiç du˝o dzieci?
(ciàg dalszy z klepki 3)
Skoro niektórzy nie b´dà mieç dzieci,
niektórzy zdecydujà si´ tylko na jedno, wielu skoƒczy na dwójce, to muszà te˝ byç rodziny wielodzietne, bo inaczej nie b´dzie
Êredniej 2,10 (która gwarantuje utrzymanie
liczby ludnoÊci). Sà ch´tni na wielodzietnoÊç. W∏adze nie majà prawa zmuszaç do
posiadania dzieci tych, którzy ich nie chcà
mieç. W∏adze nie majà prawa zmuszaç
tych, którzy chcà mieç jedno dziecko, by
mieli ich wi´cej. W∏adze majà za to obowiàzek zapewniç odpowiednie warunki, by ci,
którzy chcà mieç np. pi´cioro dzieci, mogli je mieç.
Druga wa˝na zasada w polityce demograficznej, to Êcis∏y rachunek ekonomiczny.
Nie wolno odrywaç demografii od rachunku ekonomicznego. Gdy firma kupi maszyn´, np. tokark´, to p∏aci za pràd do niej, za
smary i oleje, za przeglàdy, wymian´ zu˝ytych cz´Êci etc. To sà koszty eksploatacji
maszyny. Ale firma musi te˝ naliczaç amortyzacj´. JeÊli maszyna zu˝ywa si´ Êrednio
w 20 lat, to co roku firma musi zachowaç 5
proc. wartoÊci maszyny jako amortyzacj´.
Po 20 latach, gdy trzeba b´dzie maszyn´
zez∏omowaç, b´dzie ju˝ 100 proc. na nowà
z corocznych odpisów na amortyzacj´.
Z cz∏owiekiem jest jak z maszynà. Te˝
ileÊ lat pracuje a˝ si´ jako pracownik zu˝yje. JeÊli przyjmiemy, ˝e pracownik przepracowuje Êrednio 40 lat, to za ka˝dy rok jego pracy firma powinna zrobiç odpis amortyzacyjny w wysokoÊci 2,5 proc. kosztu
urodzenia, karmienia, ubierania, wychowania i wykszta∏cenia takiego pracownika.
KtoÊ kiedyÊ wyliczy∏, ˝e wszystkie te koszty otrzymania nowego pracownika, ponie-
sione przez rodziców i paƒstwo, to jakieÊ
400 tys. z∏. Roczna amortyzacja pracownika wynosi∏aby zatem oko∏o 10 tys. z∏ (ok.
800 z∏ miesi´cznie).
Gdyby firma zatrudniajàca pracowników nie nalicza∏a amortyzacji od nich, to
oznacza∏oby, ˝e jej zyski sà fikcjà. To tak,
jakby fabryka zamawia∏a maszyny i nie p∏aci∏a za nie, wykazujàc dzi´ki temu zysk.
By∏by to fikcyjny zysk.
OczywiÊcie nikt w ˝adnej firmie nie nalicza odr´bnej amortyzacji od pracowników. Ta amortyzacja jest cz´Êciowo w p∏acach a cz´Êciowo w podatkach. P∏acowà
cz´Êç amortyzacji rodzice powinni wydaç
na dzieci. Podatkowà cz´Êç amortyzacji
wykorzystuje na ten cel paƒstwo (np. p∏acàc za szkolnictwo).
Powstaje jednak problem. P∏acowa
cz´Êç amortyzacji trafia zarówno do tych,
którzy dzieci majà, jak i do tych, którzy ich
nie majà. Paradoksalnie, wi´cej p∏acowej
amortyzacji trafia cz´sto do tych, którzy
dzieci nie majà, lub majà tylko jedno. Najmniej p∏acowej amortyzacji trafia natomiast do wielodzietnych. To powoduje, ˝e
wielu ludzi ogranicza prokreacj´ wbrew
swym pierwotnym planom. Szybko bowiem zyskujà poczucie, ˝e sà oszukiwani.
Dobrze czujàe. Sà oszukiwani.
Màdra polityka demograficzna polega
zatem na przekazywaniu odpisów za amortyzacj´ pracownika tym, którzy faktycznie
wychowujà dzieci, a nie wszystkim po
równo. Tà drogà idzie Bia∏oruÊ. Z up∏ywem
lat coraz wi´ksza cz´Êç pieni´dzy na wychowanie dzieci nie idzie tam do ludzi poprzez p∏ace, ale poprzez ró˝norodne
Êwiadczenia na dzieci.
Dàbrówka ¸ubniaƒska
– jak minà∏ rok?
O tym, ˝e w Dàbrówce ¸ubniaƒskiej, podobnie jak w innych
so∏ectwach gminy ¸ubniany, dzieje si´ du˝o, widaç go∏ym okiem.
So∏tyska, pani Maria Waleska, wraz Radà So∏eckà i wieloma innymi zaanga˝owanymi do pracy na rzecz wsi mieszkaƒcami, mogà si´ pochwaliç wieloma osiàgni´ciami.
Jak mówi so∏tyska, rok minà∏ dobrze. Dlaczego tak twierdzi?
- Bo w celu dobrego przekazu informacji zosta∏y postawione dwie tablice: jedna przy ul. Oleskiej, a druga przy ul. LeÊnej.
Zamontowano te˝ we w∏aÊciwych miejscach dwie tablice z napisem „Studzionka”. Jak co roku remontujemy ulice, w tym roku by∏a to ul. Szkolna. Wzd∏u˝ ulic LeÊnej i Szkolnej wykoszono pobocza i wyci´to krzewy w celu zwi´kszenia bezpieczeƒstwa u˝ytkowników tych˝e ulic. By∏y odmulane i czyszczone
rowy. Wyci´te te˝ zosta∏y stare drzewa, a na ich miejscu posadzone b´dà nowe.
Z okazji do˝ynek uszyto stroje dla reprezentantów so∏ectwa.
Dla paƒ zosta∏a zorganizowana „Babska biesiada”, na której
Êmiechu by∏o co niemiara. Wspólnie z Radà So∏eckà przygotowano w LeÊnej zabaw´ integracyjà, która trwa∏a do bia∏ego
rana. Reprezentacja wsi wzi´∏a udzia∏ w powiatowo-gminnych
Zaczyna si´ ju˝ podczas cià˝y. Bia∏oruska ci´˝arna dostaje specjalny dodatek, rekompensujàcy (przynajmniej cz´Êciowo)
koszty zwiàzane z cià˝à. Ci´˝arna musi si´
lepiej od˝ywiaç, musi mieç odzie˝ cià˝owà.
Gdyby powiedzieç, ˝e pieniàdze na to sà
w p∏acy, to by znaczy∏o, ˝e tak˝e ci, którzy
o ˝adnej cià˝y nawet nie myÊlà, te˝ dostajà na zwiàzane z nià koszty pieniàdze.
Bia∏oruskie becikowe jest nieporównanie
wy˝sze ni˝ polskie i przys∏uguje bez wzgl´du na dochód. Obecnie na pierwsze dziecko becikowe to w z∏otówkach ponad 3,2 tys.
a na drugie i dalsze dzieci po oko∏o 4,5 tys.
A trzeba pami´taç, ˝e ceny sà na Bia∏orusi
Êrednio ni˝sze, wi´c si∏a nabywcza tych
kwot jest faktycznie wi´ksza ni˝ w Polsce.
Z tytu∏u opieki nad dzieckiem do lat
trzech przys∏uguje kolejny dodatek, zwiàzany ze Êrednià p∏acà. Przy pierwszym
dziecku – 35 proc. Êredniej p∏acy a przy
drugim i dalszych po 40 proc. I dostaje go
ka˝dy, bez wzgl´du na dochody. A gdy tylko dziecko osiàgnie wiek przedszkolny
a potem szkolny, to zaczyna korzystaç
z ró˝nych dofinansowaƒ w tych placówkach (np. bezp∏atne wy˝ywienie).
W trzecim etapie programu bezpieczeƒstwa demograficznego (2016-2020) przewidziano jeszcze silniejsze Êrodki, o których kiedyÊ napisz´, ale z tabelki widaç wyraênie, ˝e ju˝ Êrodki drugiego etapu dajà
wyraêne efekty.
Na zakoƒczenie dodam, ˝e wa˝ne sà te˝
migracje. Mizerny polski przyrost demograficzny jest jeszcze cz´Êciowo tracony z powodu emigracji m∏odych. Na Bia∏orusi jest
odwrotnie. Tam od lat wi´cej ludzi przyje˝d˝a ni˝ wyje˝d˝a. Za styczeƒ-luty 2013
saldo migracji wynios∏o dla Bia∏orusi 1645
osób. O tyle wi´cej si´ tam przeprowadzi∏o, ni˝ wyjecha∏o.
Piotr Badura
do˝ynkach w Przyworach, gdzie korona paƒ z naszego so∏ectwa zaj´∏a II miejsce, co dla twórców korony i ca∏ej gminy jest
wielkim zaszczytem.
We wrzeÊniu dokonano oficjalnego otwarcia wielofunkcyjnego boiska dla mieszkaƒców (ko∏o budynku starej szko∏y). Inwestycja ta powsta∏a w ramach projektu „Budowa terenów rekreacyjnych na terenie Gminy ¸ubniany”, który dofinansowano z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich poprzez Lokalnà Grup´ Dzia∏ania Stobrawski Zielony Szlak.”
W Dàbrówce powstanie jeszcze jeden teren rekreacyjny, ale
o tym napiszemy... gdy b´dzie.
Tymczasem pani so∏tys dzi´kuje wszystkim osobom, które
uczestniczy∏y w jakiejkolwiek formie w pomocy na rzecz Dàbrówki ¸ubniaƒskiej.
OczywiÊcie pani Maria Waleska nie pochwali∏a si´, ˝e: przygotowa∏a i rozwioz∏a paczki jako Êw. Miko∏aj do wszystkich dzieci
w wieku przedszkolnym w swojej wsi; uczestniczy w ró˝nych formach ˝ycia Êrodowiska wiejskiego, m. in. w rajdzie „Na wydmach”; bra∏a udzia∏ w darciu pierza u paƒstwa Przybylskich; robi kwiaty z papieru, wianki z suchych liÊci, bukiety i zdobi wielkanocne jajka ró˝nymi technikami; zdoby∏a Puchar prof. dr. Herberta Hichota w I ¸okowskim Konkursie Wiców!
Nie pozostaje nic innego jak pogratulowaç Pani So∏tys i ca∏ej Radzie So∏eckiej i ˝yczyç weny, si∏ i ch´ci do dalszego
dzia∏ania.
Rozwita Pierzyna
KLEPKA 4
To by∏a super zabawa!
Bardzo mile, przy dobrej zabawie
i smacznym pocz´stunku, sp´dzi∏y uroczystoÊç Dnia Kobiet panie, które zdecydowa∏y si´ odpowiedzieç na zaproszenie stra˝aków i so∏tysa Joachima Âwierca. Panowie
stra˝acy osobiÊcie przygotowali dla paƒ
weso∏e wyst´py, anga˝ujàc jednoczeÊnie
do zabawy obecne na spotkaniu panie.
Okazuje si´, ˝e w ludziach drzemià
ukryte talenty, które si´ objawiajà, gdy tylko nadarzy si´ ku temu okazja. Pi´ciu
cz∏onków OSP: Ryszard Buchta, Józef
Moczko, Artur Fierek, Rajmund Âwierc
i Mateusz Nalewaja stanowi∏o zespó∏ wokalny „¸ubniaƒskie Podróby”, dbajàcy
o opraw´ muzycznà imprezy. Przebranie
i jakoÊç wyst´pów nie pozostawia∏y sobie
nic do ˝yczenia.
Uczestniczkom zabawy czas umila∏a tak˝e Plastikowa Biedronka, czyli Denis Fierek,
który z wielkà lekkoÊcià porusza∏ si´ po sali,
wywo∏ujàc salwy Êmiechu. Panie mog∏y te˝
podziwiaç wyst´p „czirliderów”, którymi byli: Józef Moczko, Mateusz Faltin i Denis Fie-
rek. Doskonale spisali si´ kelnerzy: Dariusz
Buchta, Grzegorz Baron i Krystian Kampa,
którzy us∏ugiwali paniom z wielkà gracjà.
„To by∏a super zabawa!”, „Âwietny
Dzieƒ Kobiet!”, „Bardzo udany wieczór!” –
tak ocenia∏y stra˝acki Dzieƒ Kobiet uczestniczki spotkania, które zakoƒczy∏o si´ oko∏o 2:00 w nocy. G∏ównodowodzàcymi imprezy byli so∏tys Joachim Âwierc i szef ∏ubniaƒskich stra˝aków Mariusz Szelàg. Miejmy nadziej´, ˝e w przysz∏ym roku panowie
znów spiszà si´ na medal, czego szczerze
˝yczy pe∏na podziwu redakcja Beczki.
Rozwita Pierzyna
Znów laury dla „Ga∏ganka”
Ile lat ma Brynica?
(dokoƒczenie z klepki 1)
Drugi goÊç powiedzia∏ tak:
– Akt lokacji Brynicy jest wprawdzie z 24 marca 1333, ale mówi
si´ w nim, ˝e przed jego wydaniem so∏tysem Brynicy by∏ Stozo Cira. W takim razie Brynica istnia∏a ju˝ wczeÊniej i zapewne ma dziÊ
sporo ponad 680 lat!
– Masz racj´ – powiedzia∏ m´drzec – Brynica ma wi´cej ni˝ 680 lat.
W tym momencie kobieta pod sto∏em nie wytrzyma∏a. Wychyli∏a g∏ow´ i mówi:
– Czcigodny m´drcze, dlaczego przyzna∏eÊ obu racj´? Przecie˝
ta sama wieÊ nie mo˝e mieç jednoczeÊnie i dok∏adnie 680 lat, i wi´cej ni˝ 680 lat!
M´drzec spojrza∏ na nià pob∏a˝liwie i powiedzia∏:
– Ty kobieto te˝ masz racj´ – a potem spokojnie wyjaÊni∏ ca∏à
spraw´. Zwróci∏ si´ do goÊci tymi s∏owy:
– Mówicie „Brynica”, a to s∏owo u ka˝dego z was znaczy co innego. Pierwszy z was mówi∏ o Brynicy utworzonej na mocy aktu lokacyjnego z 24 marca 1333. Ona obchodzi∏a w∏aÊnie 680 urodziny. Drugi z was mówi∏ o Brynicy w ogóle, która istnieje du˝o d∏u˝ej, ale wczeÊniej nie by∏a zorganizowana wed∏ug wspomnianego
aktu lokacyjnego. Nie mo˝ecie obchodziç urodzin „Brynicy w ogóle”, bo nie wiecie kiedy powsta∏a. Wiecie tylko, kiedy powsta∏a Brynica oparta o wspomniany akt lokacyjny i tylko jej urodziny mo˝ecie obchodziç. JeÊli chcecie usiàÊç do urodzinowego tortu, to tylko od tej Brynicy utworzonej aktem lokacyjnym – po czym schylajàc si´ pod stó∏ doda∏ – oni nie mówià o tej samej Brynicy.
Na zdj´ciu So∏tys Brynicy – Kornelia Patrzek i Wójt Gminy ¸ubniany – Krystian Baldy podczas wspólnego krojenia urodzinowego tortu.
Choç zima ostatnio wcià˝ próbuje wróciç, to u luboszyckich „Ga∏ganków” ju˝ w marcu wybuch∏a kolejna artystyczna wiosna! 15 marca dwudziestu ma∏ych aktorów ze szko∏y w Luboszycach ruszy∏o do
Olesna na Wojewódzki Festiwal Teatrów Dzieci´cych. SpoÊród 13
spektakli jurorzy umieÊcili na podium tylko trzy i nagrodzili je pi´knymi kryszta∏owymi pucharami oraz nagrodami pieni´˝nymi.
Aktorzy z Luboszyc zdobyli III miejsce (I miejsce trafi∏o do K´dzierzyna-Koêla, II do MDK w Opolu). Tomasz Polednia, uczeƒ kl.
V PSP w Luboszycach, zosta∏ najlepszym aktorem festiwalu. Za
wspania∏à kreacj´ aktorskà otrzyma∏ nagrod´ indywidualnà.
Wystawiony przez „Ga∏ganka” autorski spektakl „Raban z Barabanem” z bogatà oprawà muzycznà i ciekawà animacjà (kuk∏a
˝ywor´ka, wykonana przez opiekunk´ zespo∏u – Ew´ Sitarz) zachwyci∏ szerokà publicznoÊç z ca∏ego województwa i bawi luboszyckà spo∏ecznoÊç szkolnà. Na zdj´ciu „Ga∏ganek” z jury.
US¸UGI PROTETYCZNE
◆ wykonywanie uzupe∏nieƒ protetycznych
◆ ekspresowa naprawa protez
Czynne codziennie od 11.00 do 17.00
tel. 77 44-18-488, ca∏odobowy 501-363-342
Opole, ul. 1 Maja 15 – oficyna, wejÊcie bramà
naprzeciw przystanku MZK przy dworcu PKS
rabaty – raty – rachunki – kosztorysy
KLEPKA 6
Ewangelia wed∏ug profesora Marka
Ewangelia to opis ˝ycia i nauki Jezusa, ale tak˝e to, co dostarcza nam wzorów i autorytetów moralnych. Czasem wi´c jako ewangeli´ przyjmujemy patriotycznà twórczoÊç literackà. Dla
jednych ewangelià jest „Katechizm polskiego dziecka” lub „Rota”, dla innych spuÊcizna po ksi´dzu prof. Józefie Tischnerze,
a sà i tacy, dla których ewangelià w kwestiach patriotycznych jest
s∏owo g∏oszone przez media ojca Rydzyka.
Miedê brz´czàca
W naszej górnoÊlàskiej krainie od dziesiàtków lat nieustanne aspiracje zostania Êlàskim ewangelistà wykazuje prof.
Franciszek Marek. Im wi´cej si´ ma kontaktów z jego poglàdami i twórczoÊcià, tym bardziej nabieramy przekonania, ˝e
mamy do czynienia z narcyzmem, który si´ przejawia choçby w tym, ˝e prof. Marek bezkrytycznie chce zajàç nienale˝ne mu miejsce w panteonie Êlàskich osobistoÊci.
Obecnie przy wsparciu skrajnej prawicy (podobnie jak dawniej w innym ustroju), próbuje nam narzuciç swoje poglàdy na histori´ Âlàska, powstania Êlàskie, a szczególnie na narodowoÊç autochtonów.
Powszechnie przyj´ta w cywilizowanym Êwiecie
zasada, ˝e kwestia narodowoÊci jest sprawà indywidualnego wyboru jest chyba dla prof. Marka intelektualnie niewyobra˝alna. Prof. Marek, nie przebierajàc w s∏owach, odsàdza od czci i wiary tych
wszystkich, którzy w kwestii narodowoÊci nie podzielajà jego jedynej prawdy, ˝e Âlàzak jest Polakiem. Konia
z rz´dem temu, kto dziÊ poda jednà, jedynà definicj´ Polaka, ale
pan Marek jako profesor wie swoje.
Franciszek Marek, opisujàc swoje ˝ycie i przekazujàc nam
swoje nauki, lubi podkreÊlaç swà bliskoÊç z KoÊcio∏em. Jednak
ci´˝ko mu przychodzi wype∏niaç ustanowione przez Jezusa
przykazania mi∏oÊci, szczególnie to drugie: „B´dziesz mi∏owa∏
bliêniego swego jak siebie samego”. Byç mo˝e udaje, ˝e nie rozumie poleceƒ, jakimi sà przykazania, chocia˝ w sprawie mi∏oÊci bliêniego wystarczy wziàç do r´ki „Drog´ do Nieba” i znaleêç tam pieʃ: „Przykazanie nowe daj´ wam, abyÊcie si´ wzajemnie mi∏owali”. Ten „Hymn o mi∏oÊci” (1. List Êw. Paw∏a do Koryntian) zaczyna si´ s∏owami:
„Gdybym mówi∏ j´zykami ludzi i anio∏ów,
a mi∏oÊci bym nie mia∏,
sta∏bym si´ jak miedê brz´czàca
albo cymba∏ brzmiàcy”.
Z kolejnych wierszy hymnu dowiadujemy si´, ˝e mi∏oÊç nie
unosi si´ pychà ani gniewem, nie szuka poklasku. Jest cierpliwa i ∏askawa a co najwa˝niejsze, ˝e bez mi∏oÊci jest si´ niczym.
Wiele wskazuje na to, ˝e Marek chce byç nadal wa˝nà osobistoÊcià, jak w czasach s∏usznie minionych.
Zatracanie cz∏owieczeƒstwa
Ostatnie ekscesy prof. Marka w sprawie Êlàskiej to˝samoÊci sk∏oni∏y mnie, by po przesz∏o dwudziestu latach ponownie si´gnàç do jego propagandowej twórczoÊci zawartej
w „Tragedii górnoÊlàskiej” (1989) oraz „G∏osie Âlàzaka zniewolonego” (1991) i stwierdzam, ˝e po dwóch dekadach ˝ycia w odmienionej Polsce poglàdy profesora pozosta∏y nienaruszone.
W „Tragedii górnoÊlàskiej” prof. Marek pisze: „Mam historyczne prawa, moralny obowiàzek oraz niezb´dne kwalifikacje zawodowe uprawniajàce mnie do przemawiania w imieniu Górnego Âlàska i jego mieszkaƒców”.
Jeden pyszny prof. Marek „robi” za ca∏y Górny Âlàsk, wcià˝
uwa˝a, ˝e ma ku temu naturalne prawo (zapewne kaduka),
choç wielu GórnoÊlàzaków traktuje to lekcewa˝àco i trudno im si´ dziwiç, skoro bez przerwy sà
przez niego obra˝ani. W 1991 roku w siedzibie
TVP Katowice odby∏a si´ na ˝ywo dyskusja na temat MniejszoÊci Niemieckiej. Jednym z naszych
adwersarzy by∏ prof. Marek. WiedzieliÊmy, na co
go staç, umówiliÊmy si´ wi´c, ˝e b´dziemy pilnowaç, by Êp. Johann Kroll nie reagowa∏ na jego prowokacyjny j´zyk. Markowi uda∏o si´ jednak tak zirytowaç Johanna Krolla, ˝e ten niespodziewanie
wypali∏: „Pan tak ryje jak ta Êwinia i tym marasem
ciepie na innych”.
Wtedy, b´dàc uczestnikiem tego spotkania,
myÊla∏em, ˝e Markowi nale˝à si´ przeprosiny z naszej strony,
dziÊ ju˝ tej pewnoÊci nie mam, bowiem Johann Kroll mia∏ chyba racj´. Prof. Marek notorycznie obra˝a∏ dzia∏aczy MN,
a szczególnie upodoba∏ sobie Johanna Krolla i Richarda Urbana, których nazywa∏ „hampelmanami”, skaczàcymi tak, jak ich
ktoÊ pociàga za sznurek. W swoich ksià˝kach nie u˝ywa nazwiska Kroll tylko Król i pisze, ˝e ów pan godnoÊci ludzkiej
chyba nigdy nie posiada∏. Dodaje, ˝e Kroll niewàtpliwie jest
konwertytà, a dawniej takich na Âlàsku nazywano zaprzaƒcami. W tym miejscu Marek k∏amie. Konwertyta to osoba, która
jedno wyznanie chrzeÊcijaƒskie zmieni∏a na inne, czego Kroll
nigdy nie uczyni∏.
Ruch MniejszoÊci Niemieckiej na Âlàsku Opolskim prof. Marek przedstawia jako jawnie neofaszystowski, a tych którzy do
niego przystàpili, nazywa przechrztami i zaprzaƒcami. Przy okazji oberwa∏o si´ Bogumile Berdychowskiej, odpowiedzialnej
w Ministerstwie Kultury za kontakty z mniejszoÊciami narodowymi, o której prof. Marek w „G∏osie Âlàzaka zniewolonego”, nie
wiadomo dlaczego, pisze A. Berdychowskaja.
W tej samej ksià˝ce prof. Marek zadaje pytanie: „Dlaczego
Âlàzacy, którzy stajà si´ Niemcami, tracà zazwyczaj swoje cz∏owieczeƒstwo?” Jako chrzeÊcijanin, prof. Marek móg∏by zadaç
sobie pytanie: czy aby sam nie zatraca swojego cz∏owieczeƒ-
KLEPKA 7
stwa, odmawiajàc go swoim sàsiadom, swoim bliênim? Cechami cz∏owieczeƒstwa sà: dobroç, wybaczanie swoim wrogom,
bezinteresownoÊç, dawanie radoÊci innym, a tych cech Profesor w nadmiarze chyba nigdy nie posiada∏, a z wiekiem nie naby∏ zdolnoÊci do choçby zwyk∏ej tolerancji.
Sfrustrowany celebryta
W „Tragedii GórnoÊlàskiej” Marek nie oszcz´dza te˝ Polaków,
piszàc: „Z perspektywy dzisiejszego dnia widz´ te˝, ˝e poza kilkoma redaktorami i przedstawicielami wolnych zawodów ma∏o
by∏o Polaków, którzy przybyli na Âlàsk po to, aby coÊ po˝ytecznego dla tej ziemi uczyniç. Przewa˝nie Polacy, podobnie jak
uprzednio Niemcy, przybywali tu szabrowaç i rzàdziç, a ÊciÊlej
urzàdziç siebie i swoich krewnych.”
Moim zdaniem, wi´kszoÊç przyby∏ych tu redaktorów niewiele dobrego dla naszej ziemi uczyni∏a – realizowali g∏ównie powierzone im przez parti´ zadania propagandowe. Znam natomiast wielu przyby∏ych tu nauczycieli i profesorów, dzi´ki którym
my, pochodzàcy g∏ównie z wiosek autochtoni, mogliÊmy bezpoÊrednio po wojnie skoƒczyç szko∏y Êrednie i studia. O tym Marek nie wspomina.
Wspomniani przeze mnie profesorowie nigdy nie okreÊlali nas
tak, jak to uczyni∏ w „Tragedii” prof. Marek, piszàc – w socjologicznych badaniach przeprowadzonych na wsi opolskiej otrzymano takà oto definicj´ Âlàzaka: „jest podobny do konia, kozy
i zajàca, gdy˝ pracuje jak koƒ, od˝ywia si´ jak koza i boi si´ jak
zajàc”. Tym prymitywnym wizerunkiem Âlàzaka Marek uzmys∏awia nam, co wart jest jego naukowy dorobek w kwestii Êlàskiej
problematyki.
Prof. Marek nie potrafi zauwa˝yç, ˝e w przesz∏oÊci to industrializacja, b´dàca zas∏ugà Niemców, by∏a motorem rozwoju
Âlàska i emancypacji Âlàzaków, ˝e technologiczny Êwiat, który
mia∏ miejsce na Âlàsku, by∏ pot´gà w Europie. Tego nie da si´
przykryç mitologià powstaƒ ani wydumanà polskoÊcià wszystkich Âlàzaków.
W „naukowej” ekspertyzie zamówionej przez Kancelari´ Sejmu prof. Marek nazywa warcho∏ami, zmierzajàcymi do rozwalenia paƒstwa i narodu pos∏ów, którzy akceptujà wprowadzenie
do „Ustawy o mniejszoÊciach...” j´zyka Êlàskiego, jako j´zyka
regionalnego. Przy okazji obra˝a równie˝ naukowców zajmujàcych si´ Êlàskà problematykà. W rozmowie z „Gazetà Wyborczà” mówi, ˝e: „Takich ludzi, którzy zadeklarowali si´ jako Âlàzacy, potrzebujà Kutz z Gorzelikiem (...) W znacznej cz´Êci ci,
co si´ tak okreÊlili, to pijaczki z Katowic”.
Elity naukowe takiego j´zyka nie u˝ywajà. Tak mo˝e mówiç tylko sfrustrowany „dzia∏acz lub aktywista”. Trzeba mieç
nie lada tupet i nie rozumieç Âlàska, ˝eby w taki sposób mówiç o setkach tysi´cy Âlàzaków, którzy z∏o˝yli deklaracj´, i˝
nie sà Polakami. Widaç, ˝e prof. Marek w Êlepej zapalczywoÊci mentalnie wpad∏ w czarnà dziur´, z której nie ma ju˝ powrotu. Nie jest dobrà, ale raczej smutnà nowinà, ˝e nie chcà
lub nie potrafià dostrzec tego osoby ze Êwiata opolskiej nauki i instytucje, dla których w kwestii j´zyka i to˝samoÊci Âlàzaków prof. Marek jest nadal autorytetem i popieranym Panem
Kolegà Profesorem.
Bernard Sojka
Integracyjne spotkania
na Drodze Krzy˝owej
Stowarzyszenie Mi∏oÊników Turystyki Pieszej „W Drodze”
ze Skorogoszczy oraz Towarzystwo Przyjació∏ i Rozwoju Kultury w Dobrzeniu Wielkim wspó∏pracujà ze sobà ju˝ piàty rok.
W ciàgu roku oba stowarzyszenia spotykajà si´ na okazjonalnych imprezach, pielgrzymkach, przejÊciach Szlakiem Jakubowym, wyjazdach do operetki czy teatru. W okresie Wielkiego Postu organizujà wyjazd „w teren” na wspólne rozwa˝anie
M´ki Paƒskiej. W tym roku tak˝e uczestniczy∏y we wspólnym
nabo˝eƒstwie Drogi Krzy˝owej.
W dniu 2 marca cz∏onkowie obu stowarzyszeƒ (60 osób)
wybrali si´ wspólnie do Olesna, gdzie w przepi´knym sanktuarium Êw. Anny pod przewodnictwem ks. Tadeusza Dziedzica – wikarego z Dobrzenia wzi´li udzia∏ we mszy Êwi´tej a nast´pnie odprawili stacje Drogi Krzy˝owej ustawione przy leÊnych dró˝kach wiodàcych do „Siedmiu èróde∏”. By∏ te˝ czas
na wspólny obiad w „Dworku Jana” i nawiedzenie koÊcio∏a Êw.
Jadwigi w Bierdzanach (z „Bierdzkà Êmiercià”).
Pierwsze bli˝sze kontakty mi´dzy mieszkaƒcami Skorogoszczy i Dobrzenia nawiàzano na pielgrzymkowych szlakach
i bez wàtpienia ta dobra mi´dzyludzka relacja ma wsparcie patronów-pielgrzymów obu tych miejscowoÊci: Êw. Jakuba i Êw.
Rocha. Spotykajà si´ ze sobà ludzie, którzy po wojennej tu∏aczce osiedlili si´ w tych stronach, z tymi, co w poszukiwaniu pracy wybrali tutaj miejsce na zamieszkanie, oraz ci, którzy od wieków na Êlàskiej ziemi mieszkajà.
Serdeczne podzi´kowania Paƒstwu Nies∏ony z Olesna za
pomoc w organizacji oraz ksi´˝om proboszczom parafii
w OleÊnie i Bierdzanach za ciep∏e przyj´cie i oprowadzenie po
Êwiàtyniach.
Helmut Starosta
KLEPKA 8
Tropem by∏ych Gescheftów
Czarnowàsy – Zollamt (1)
W miejscu obecnego przystanku autobusowego (zdj´cie górne) sta∏ kiedyÊ budynek „urz´dowy”, XVIII-wieczny, doÊç okaza∏y, z dachem naczó∏kowym, gontowym. Mówiono o nim „Zollamt” (Urzàd Celny) lub po prostu „Zoll”, z racji jego podstawowej funkcji, czyli pobierania c∏a za przejazd drogà. Archiwalna
fotografia (Êrodkowa) pokazuje jego wyglàd na prze∏omie lat
20/30 ubieg∏ego wieku. Zdj´cie to zasadniczo dotyczy sklepu J.
Fautscha (Kolonialwaren J. Fautsch) – jest to druga witryna od
prawej w kadrze. Na owe czasy by∏ to bardzo elegancki Gescheft, w którym wszystko mo˝na by∏o kupiç. By∏ on Êwietnie zlokalizowany, w miejscu gdzie wszyscy parafianie przychodzili
w sprawach urz´dowych, do koÊcio∏a, szko∏y, spieszyli do pociàgu, do miasta i w drugà stron´, goÊcie z zewnàtrz, odwiedzajàcy Czarnowàsy – miejsce wycieczkowe (Czarnowanz – Ausflugsort) mogli przystanàç, kupiç coÊ, za∏atwiç i pójÊç nad rzek´ wypoczàç.
Johann Fautsch (z zawodu Êlusarz) prowadzi∏ sklep ze swojà
˝onà. W wielu sprawach decydowa∏ ze swym bratem Franzem
(majster murarski). Micha∏ (gospodarz) te˝ czasem pomaga∏. Rodzina, której korzenie prowadzà do Âwierkli (Horst) trzyma∏a si´
razem. ¸àczy∏o jà wiele wspólnych zainteresowaƒ.
Obok „Kolonialwaren J. Fautsch” funkcjonowa∏ Zak∏ad Fryzjerski (pierwsza witryna z prawej strony kadru), prawdopodobnie
„Frisör” – Ernst Nentwich”. Z lewej strony Fautscha, pod oknem
dachowym, widzimy wejÊcie do urz´du. Korytarz prowadzi∏ a˝ na
drugà stron´ budynku, na plac za nim, gdzie sta∏a ogólnodost´pna pompa. Mo˝na tam by∏o bokiem zajechaç, nawet konia napoiç. Z korytarza mo˝na by∏o wejÊç do biur urz´du, w których mieÊci∏a si´: poczta, referat obywatelski, podatkowy, itd. oraz punkt
Powiatowej Kasy Oszcz´dnoÊciowo-Po˝yczkowej, czyli „Kreisspar- u. Girokasse” (najni˝sze zdj´cie pokazuje widok budynku
od strony Kasy). Z korytarza wiod∏y schody na poddasze, które
w jakiejÊ cz´Êci przeznaczone by∏o na mieszkania.
W Zollamcie mieszka∏ z rodzinà poczmistrz, pan Kula, który zawiadywa∏ pocztà i telegrafem, a poczt´ rozwozi∏ listonosz Johann
Gbur. Czy Kasa Powiatowa funkcjonowa∏a ca∏kiem odr´bnie – póki co nie wiadomo. Biura amtowe podlega∏y i prowadzone by∏y
przez Amtvorstehera Maximiliana Laxego. W tych biurach pracowali z pewnoÊcià Paul Gatzka, Rosalia Knosala i Klara Sussek, która wczeÊniej zajmowa∏a si´ pobieraniem c∏a (arendowa∏a ten
urzàd). Goƒcem by∏ Franz Kaluza. Mia∏ sporo roboty, bo Laxy urz´dowa∏ te˝ w swojej wilii (dziÊ ju˝ nieistniejàcej, obecnie na jej miejscu stoi Restauracja „Regius”). Tam podobno mia∏o miejsce urz´dowanie reprezentacyjne.
Na fali porzàdkowania administracji paƒstwowej – lokalnej
w 1933 roku nowa w∏adza lokowa∏a „swoich” na urz´dach. Laxego przenios∏a w stan spoczynku. Tym samym to, co urz´dowe,
z jego domu musia∏a zabraç i ulokowaç gdzie indziej. Ale o tym
w nast´pnym wydaniu.
Józef Moczko – Êwierklanin
Od redakcji: W dawnych czasach za darmo jeêdzi∏o si´ tylko po drogach tzw. naturalnych, czyli z ubitej ziemi. JeÊli droga
by∏a wy∏o˝ona brukiem, to za przejazd nià trzeba by∏o p∏aciç c∏o
(Zoll). C∏o by∏o pobierane przez urz´dy celne (Zollamty), które
by∏y wzd∏u˝ drogi co mil´ do pó∏torej mili (czyli co 7-10 km, bo
ówczesna mila liczy∏a oko∏o 7,5 km). Zollamty by∏y zwykle dzier˝awione (arendowane) na kilkuletnie okresy. Kto w przetargu zaoferowa∏ najwy˝szà kwot´ za rok arendowania Zollamtu, ten go
dostawa∏. Musia∏ paƒstwu p∏aciç zadeklarowanà kwot´ a Êciàga∏ jà sobie od przeje˝d˝ajàcych. WysokoÊç op∏at by∏a oczywiÊcie ustalona urz´dowo. Za przejazd przez mosty by∏y odr´bne op∏aty.
KLEPKA 9
INFORMACJE
LOK ALNE
Z
GMINY
DOBRZE¡ WIELKI
Piotr Popio∏ek oraz Sebastian Prochota, uczniowie PZSZ w Dobrzeniu Ma∏ym, najlepsi
w wojewódzkim etapie Konkursu dot. Prawa Pracy i Zasad BHP
Bezpiecznie od startu
W dniu 20 marca 2013 roku w Izbie RzemieÊlniczej w Opolu odby∏ si´ etap wojewódzki XIII Ogólnopolskiego Konkursu
Wiedzy z Zakresu Prawnej Ochrony Pracy
oraz Zasad BHP „Bezpiecznie od startu”.
W finale regionalnym udzia∏ wzi´∏o oko∏o 50-ciu uczniów zatrudnionych w rzemioÊle. Ich zadaniem by∏o prawid∏owe rozwiàzanie testu, który sk∏ada∏ si´ z pytaƒ dotyczàcych przepisów prawa pracy oraz zasad dotyczàcych bezpieczeƒstwa pracy.
SzeÊciu najlepszych uczniów, którzy
rozwiàzali test, trafi∏o do Êcis∏ego fina∏u
gdzie zmierzy∏o si´ z pulà ustnych pytaƒ
zadawanych przez komisj´ konkursowà.
ZSZ w Dobrzeniu Ma∏ym reprezentowa∏a grupa oÊmiu uczniów: Alicja Lisowska (z klasy IB), Florian Kupilas (IC), ¸ukasz Wójtowicz i Sebastian Prochota (IIB),
Dawid Kwosek (IIC), Piotr Popio∏ek (IIIB)
oraz Mateusz Kansczyk i Kamil Zygosz
(IIIC).
Do Êcis∏ego fina∏u konkursu dostali si´:
Piotr Popio∏ek (najlepszy wynik z testu)
oraz Sebastian Prochota. M∏odociani pracownicy z naszej szko∏y poradzili sobie wyÊmienicie zarówno z cz´Êcià pisemnà, jak
i ustnà konkursu.
W klasyfikacji generalnej Piotr Popio∏ek
zajà∏ pierwsze miejsce i w nagrod´ otrzyma∏ laptopa, a Sebastian Prochota uplasowa∏ na miejscu drugim, otrzyma∏ tableta.
Dwójka laureatów 15 maja br. b´dzie reprezentowaç Opolszczyzn´ na szczeblu
centralnym konkursu w Warszawie. Oprócz
tego uczniowie b´dà zwolnieni z cz´Êci testowej na egzaminie czeladniczym.
Gratulujemy Piotrkowi i Sebastianowi! ˚yczymy powodzenia na etapie centralnym!
Anna Jakubik
Krzy˝ misyjny
w Czarnowàsach
Tan pi´kny krzy˝ z bia∏ego marmuru postawiono w 1934 roku na placu koÊcielnym
z okazji misji jakie odby∏y si´ w parafii. Rok
ustawienia krzy˝a wykuto w jego podstawie.
Po drugiej wojnie Êwiatowej wykuto lata nast´pnych misji (1960, 1970, 1980,
1990 i 2000).
Krzy˝ posiada niewielkà otwartà wn´k´,
w której znajduje si´ figura Matki Boskiej.
Ernst Mittmann
GOK zaprasza
✜ Klub Dobrzeƒskich Wodniaków rozpocznie sezon 5 kwietnia o godz. 17:00 na
terenie OÊrodka Rekreacyjnego „Balaton” w Dobrzeniu Wielkim i wszystkich
serdecznie zaprasza. Zaprasza te˝ na
sp∏yw kajakowo-pontonowy Bia∏à Làdeckà, który odb´dzie si´ 13 kwietnia. Komandorem sp∏ywu jest pan Grzegorz Ra-
dlak (792-017-240). Z kolei na 5-9 czerwca zaplanowano „Rejs Mazury Miko∏ajki”.
Zapisy na rejs tylko do 14 kwietnia. Koszt
230 z∏. Komandorem rejsu jest pan Grzegorz Radlak.
✜ Klub Seniora zaprasza w piàtek 19 kwietnia na godz. 11:00 do sali OSP w ChróÊcicach. Dr Romana Pawliƒska-Chmara
przedstawi temat „Teleopieka – domowe
Êwiadczenia opiekuƒcze”, Bogus∏aw Walkowicz (policjant) omówi zagro˝enia ˝ycia
codziennego, w tym oszustwa „metodà na
wnuczka” a Piotr Ledwig zapozna przyby∏ych z problemami zwiàzanymi z cyfryzacjà
telewizji naziemnej.
✜ Przy Gminnym OÊrodku Kultury rozpoczà∏ dzia∏alnoÊç Dobrzeƒski Klub Karpiowy,
którego celem jest popularyzacja w´dkarstwa jako czynnego wypoczynku i aktywnego obcowania z przyrodà oraz jej ochrony. Szczegó∏owych informacji udziela dzia∏
rekreacji (tel. 77 469-66-33).
MEBLE NA WYMIAR
www.giesa.pl
kuchnie, sypialnie, ∏azienki,
garderoby, szafy i inne
Aran˝acja, pomiar i projekt w cenie mebli
W ofercie
Popielów, ul. Klasztorna 3
tak˝e
Sklep – Dobrzeƒ Wielki ul. Namys∏owska 22
sprz´t
AGD
tel. 77 46-95-279, kom. 604-995-183
KLEPKA 10
INFORMACJE
„Stó∏ Wielkanocny”
LOKALNE
Z
GMINY
POPIELÓW
i odwiedzajàcych, którzy bardzo licznie
przybyli do sali SCKTiR. Mo˝na by∏o podziwiaç nie tylko stroiki i ozdoby zwiàzane ze
Êwi´tami lecz tak˝e potrawy goszczàce na
wielkanocnym stole. Nie zabrak∏o mazurków, bab wielkanocnych, mi´s, szynek
i pasztetów oraz tradycyjnie jajek pod ró˝nà postacià. By∏y te˝ atrakcje dla najm∏odszych. Dzieci pod okiem specjalistów zdobi∏y jajka ró˝nymi technikami, a rodzice
mogli delektowaç si´ Êwiàtecznymi delikatesami. Du˝ym zainteresowaniem cieszy∏
si´ konkurs „Baby na sto∏y”, w którym
udzia∏ wzi´∏y: Publiczne Przedszkole w Popielowie, Publiczna Szko∏a Podstawowa
w Starych Sio∏kowicach, so∏ectwa Stare
Sio∏kowice i Popielów oraz Stowarzyszenie
Przyjació∏ Popielowa „RAZEM”.
Do konkursu wystawiono baby wielkanocne, a jurorami byli wszyscy przybyli
mieszkaƒcy gminy, którzy mogli oddaç
swój g∏os na wybrana bab´. Rozstrzygni´ciem konkursu by∏o przyznanie atrakcyjnych nagród. Jak si´ okaza∏o najwi´kszym uznaniem smakoszy cieszy∏a si´ baba przygotowana przez Publicznà Szko∏´
Podstawowà ze Starych Sio∏kowic.
Wspólnie sp´dzony czas umila∏a orkiestra d´ta dzia∏ajàca przy SCKTiR. Tego
dnia, swojà obecnoÊcià, zebranych na sali mieszkaƒców zaszczyci∏a delegacja
z Gminy Bad Wurzach, która od kilkunastu
lat wspó∏pracuje z Gminà Popielów. Na goÊci z partnerskiej gminy czeka∏ pocz´stunek – pyszne ciasto i kawa.
Piotr Szafraƒski
Wielki po˝ar w Popielowie
gospodarstwo, w Dàbrowie ko∏o Âwierczowa karczma (Arendegebäude), w Biestrzynniku gospodarstwo wolnego ogrodnika wraz zabudowaniami gospodarczymi,
a w Chrzàszczycach (Chrzumczitz) dwa
gospodarstwa.
W roku 1835 prawie ca∏a zabudowa by∏a drewniana, kryta s∏omà, trzcinà lub drewnianym gontem. Przy du˝ym zag´szczeniu
budynków po˝ary miewa∏y bardzo gwa∏towny i tragiczny przebieg, jednak by∏y to
sytuacje wyjàtkowe. Po˝ar w Popielowie
nale˝a∏ zatem do najtragiczniejszych na
Âlàsku w pierwszej po∏owie 1835 roku.
Stanis∏aw Szynkowski
Od redakcji: Bardzo dzi´kujemy panu
Stanis∏awowi Szynkowskiemu za poszerzenie naszych informacji i pozdrawiamy
serdecznie. Cieszymy si´, ˝e zawsze mo˝emy liczyç na merytoryczne wsparcie, bo
sami nie mamy dost´pu do tylu materia∏ów
ani dostatecznej wiedzy historycznej.
W pi´knà, s∏onecznà niedziel´ 24 marca w Samorzàdowym Centrum Kultury Turystyki i Rekreacji mia∏a miejsce kolejna
edycja imprezy z cyklu „Stó∏ Wielkanocny”.
Swe sto∏y Êwiàteczne zaprezentowa∏y: Publiczne Przedszkole z Popielowa; szko∏y
podstawowe z Kar∏owic, Starych Sio∏kowic
i Popielowa; so∏ectwa Nowe Sio∏kowice,
Popielów, Kurznie i Stare Sio∏kowice; Zwiàzek Âlàskich Kobiet Wiejskich z Popielowa;
Samodzielne Ko∏o Gospodyƒ Wiejskich
z Kar∏owic oraz Stowarzyszenie Przyjació∏
Popielowa „RAZEM”.
Przedsi´wzi´cie cieszy∏o si´ du˝ym zainteresowaniem nie tylko wystawców, ale
W poprzedniej „Beczce” zosta∏a zaprezentowana notka z 1835 roku, w której ówczesny proboszcz sio∏kowicki wzywa∏ do
niesienia pomocy pogorzelcom z Popielowa. Jako czeski b∏àd nale˝y potraktowaç
omy∏k´ t∏umacza, ˝e poszkodowanych zosta∏o 78 rodzin, choç tragedia dotkn´∏a ich
87 (sieben und achtzig). Szerzej o nieszcz´Êciu donosi∏a wroc∏awska „Schlesische Provinzial-Blätter” tom 101 (styczeƒczerwiec 1835) na stronie 307:
„Prawdopodobnie przez zaniedbanie
pewnego pieca chlebowego w Popielowie, pow. opolski [sp∏on´∏y] królewskie
podleÊnictwo, kuênia, 17 domostw
ogrodników, 10 domostw cha∏upników
i 17 domostw cha∏upników z b∏oƒ (Angerhäusler) ze stodo∏ami i oborami, przez
co 87 rodzin ze swoich majàtków zosta∏o ograbione i jedna kobieta 45-letnia
i jedno 3-letnie dziecko wraz z 4 krowami, 5 ciel´tami i 22 Êwiniami swojà Êmierç
w p∏omieniach znaleêli.”
Nieco dalej, na stronie 309, wÊród przypadków Êmierci w wypadkach odnotowano: „Przy po˝arze w Popielowie pow. opolski swoje ˝ycie straci∏y dwie osoby”.
Z kolei ks. Karl Nerlich w „Kronice Popielowa” (napisanej w 1885 roku w j´zyku
niemieckim, a wydanej po polsku w 2008
roku staraniem Gminnej Biblioteki Publicznej w Popielowie) na stronie 14 zanotowa∏,
˝e „W Ârod´ Popielcowà 1835 roku sp∏on´∏y ca∏kowicie B∏onie i Królewska LeÊniczówka, która znajdowa∏a si´ na miejscu,
gdzie teraz stoi kuênia gminna.”
W tym samym czasie z powiatu opolskiego i namys∏owskiego „Schlesische
Provinzial-Blätter” odnotowuje, ˝e w Biestrzykowicach ko∏o Namys∏owa sp∏on´∏o
OKR¢GOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW
Popielów, ul. Szenwalda 39 A, tel. 77 427-56-90 do 92
– przeglàdy techniczne (rejestracja) wszystkich typów pojazdów
– komputerowa diagnostyka silnika
– remonty pojazdów
– wymiana opon i szyb samochodowych
Godziny otwarcia: 7.30 – 17.00
i w ka˝dà sobot´ od 8.00 do 13.00
MI¢DZYNARODOWY PRZEWÓZ
OSÓB
I TOWARÓW
Marcin Nowok
MARTI-TRANS, ul. Pokojska 3
46-083 Nowe Sio∏kowice
KLEPKA 11
kom. 603 193 155
tel. 77 46-92-008
INFORMACJE
LOKALNE
Z
GMINY
MURÓW
Plac b´dzie za 347 tys. z∏
Rozstrzygni´ty zosta∏ przetarg na „Budow´ placu sportowo-rekreacyjnego w Murowie przy u. Polnej”. Zg∏osi∏y si´ do niego
dwie firmy, jedna z Opola a druga z Prószkowa. Prószkowska firma chcia∏a 438 tys.
brutto. Szacunkowa wartoÊç tego zamówienia wynosi∏a wprawdzie 438 tys., ale netto.
Opolska firma by∏a taƒsza od prószkowskiej. Zaproponowa∏a wykonanie zadania
za 347.209 z∏ (brutto) i to jà gmina wybra-
∏a. Umow´ z firmà „Marianna Wójcik –
Us∏ugi Transportowe, Melioracyjne, Roboty Ziemne” gmina podpisa∏a 19 marca. Teraz firma ma czas do koƒca sierpnia na wykonanie zadania.
Przypomnijmy, ˝e zadanie obejmuje
m.in. wykonanie zadaszenia nad scenà
z placem tanecznym, 770 mkw. chodnika
z kostki brukowej, przy∏àcze wodociàgowe
oraz oÊwietlenie placu.
Zmiany w OSP Grabczok
W sobot´ 9 marca w Êwietlicy wiejskiej odby∏o si´ zebranie sprawozdawcze OSP Grabczok za rok 2012. W zebraniu uczestniczy∏o 16-stu cz∏onków
oraz zaproszeni goÊcie: Wójt Gminy Murów Andrzej Pu∏awski, sekretarz Przemys∏aw Wienke, komendant Damian Czaja
oraz so∏tys wsi Klaudia Gustaw. Przewodniczàcym zebrania zosta∏ wybrany
Marek Jermakowicz, a protokolantem
Mateusz Stas.
Podczas zebrania Krzysztof Molek zg∏osi∏ rezygnacj´ z funkcji naczelnika. Podczas jawnego g∏osowania nowo wybranym
naczelnikiem zosta∏ Aleksander Filip. Z kolei z funkcji sekretarza rezygnacj´ zg∏osi∏
Dawid Niemiec. Podczas jawnego g∏osowania nowo wybranym sekretarzem zosta∏
Mateusz Stas. W trakcie spotkania przedstawione zosta∏y plany dzia∏alnoÊci jednostki na rok 2013.
Sekretarz OSP Grabczok
Gmina obni˝y∏a wymagania
Wójt Gminy Murów og∏osi∏ 14 marca nabór na „Stanowisko do spraw op∏at za gospodarowanie odpadami komunalnymi”.
Od kandydatów wymagano wy˝szego wykszta∏cenia ekonomicznego i co najmniej
dwuletniego sta˝u pracy w dzia∏ach finansowych. Choç zg∏osili si´ kandydaci, to nie
spe∏niali wymagaƒ i nie mo˝na by∏o ich zatrudniç. Nabór trzeba by∏o zamknàç,
co te˝ zrobiono i 28 marca og∏oszono po-
nowny nabór.
W drugim naborze wymaga si´ ju˝ jednak tylko wykszta∏cenia Êredniego i niekoniecznie ekonomicznego a dwuletni sta˝
pracy nie musi byç w dzia∏ach finansowych. Wystarczy, by by∏ na stanowiskach
zwiàzanych z ksi´gowoÊcià. Dokumenty
osób zainteresowanych tym stanowiskiem
muszà byç w urz´dzie gminy najpóêniej 8
kwietnia.
Kiermasze Wielkanocne
o wywieszeniu na tablicy informacyjnej Urz´du Gminy
w Murowie oraz na stronie internetowej www.bip.murow.pl
Zarzàdzenia Wójta: Nr Or.0050.18.2013 w sprawie
og∏oszenia wykazu nieruchomoÊci przeznaczonych
do najmu, po∏o˝onych w miejscowoÊci Murów.
1% dla Adama
Zbieramy 1% podatku dla Adama
na rehabilitacj´, która jest konieczna,
aby móg∏ wróciç do zdrowia po ci´˝kim wypadku. Prosimy o wsparcie.
z dopiskiem Adam Bitner
Kup sobie Ka∏y
Mo˝e nie od razu ca∏à wieÊ Ka∏y, ale stacj´ kolejowà Ka∏y. PKP SA Oddzia∏ Gospodarowania NieruchomoÊciami we Wroc∏awiu poinformowa∏ w∏aÊnie, ˝e ma cztery stacje do sprzedania a wÊród nich Ka∏y. Jej budynek wzniesiono w 1899 roku. By∏ on u˝ywany do 2005 roku, kiedy stacj´ zamkni´to. Przetargi na stacje majà si´ odbywaç
w II kwartale 2013, czyli ju˝. W ca∏ej Polsce
PKP zamierza sprzedaç oko∏o 50 stacji.
Magazyn W´glowy
Stare Budkowice, ul. Targowa 40
Oferuje: W´giel: Kostka, gruby,
orzech, EKO groszek, mia∏, koks
Tel. 77 4210011 kom. 511 391 514
KLEPKA 12
Atrakcyjne ceny!
Wójt Gminy Murów zawiadamia
JeÊli ktoÊ patrzàc w Poniedzia∏ek Wielkanocny na Êwiat pokryty grubà warstwà
Êniegu zwàtpi∏, ˝e w tym roku b´dzie jeszcze wiosna, to strona internetowa Zagwiêdzia uspokaja go, ˝e b´dzie na pewno. Zagwiêdziaƒskie bociany zjawi∏y si´ na swym
miejscu 2 kwietnia, co pokazuje zdj´cie
(domyÊlamy si´, ˝e wykonane przez pana
Huberta Nanko).
Nr KRS: 0000273196
czoka, które przynios∏y swojskie wypieki.
Kwota uzyskana ze sprzeda˝y Êwiàtecznych ozdób pójdzie na zakup materia∏ów
plastycznych oraz dalszà dzia∏alnoÊç
„Akademii TwórczoÊci” z Grabczoka. Na
gminnej stronie mo˝na obejrzeç fotorelacj´ z kiermaszu.
Z kolei w sobot´ 23 marca odby∏ si´
Kiermasz Wielkanocny na rynku w Starych
Budkowicach. Zorganizowa∏a go Rada Rodziców Przedszkola Publicznego w Starych Budkowicach. Na kiermaszu by∏y ciasta, ciasteczka, pisanki i przeró˝ne ozdoby wielkanocne.
Atrakcyjne ceny!
Kiermasz Wielkanocny odby∏ si´ w sali wiejskiej w Grabczoku w niedzielne popo∏udnie 17 marca. Mo˝na by∏o na nim kupiç Êwiàteczne ozdoby, wykonane w ramach zaj´ç Êwietlicowych przez grup´
dzieci z dzia∏ajàcej pod opiekà pani Magdaleny Gleƒ „Akademii TwórczoÊci” – dowiadujemy si´ z gminnej strony internetowej. Organizatorami kiermaszu by∏y dzieci wraz z Radà So∏eckà z Grabczoka.
Specjalne podzi´kowania nale˝à si´ pani
Katarzynie MichaÊ, która ze swà „domowà
ekipà” przygotowa∏a przepi´kne wielkanocne stroiki, jak równie˝ paniom z Grab-
Wiosna b´dzie
OPOLE I OKOLICE – DAWNIEJ I DZIÂ
Z historii opolskiego piwowarstwa (40)
Browary powiatu opolskiego(3)
Browar w Kup (1)
Resztki zabudowaƒ po starym browarze mo˝na do dziÊ oglàdaç w po∏o˝onej
na pó∏noc od Opola miejscowoÊci Kup.
Wioska nale˝y do gminy Dobrzeƒ Wielki
i le˝y na trasie Opole – Namys∏ów, oko∏o
17 km od stolicy województwa. Nazwa
Kupp wyst´puje na piÊmie po raz pierwszy w roku 1595. Troch´ póêniejszy dokument informuje, ˝e pochodzàcy
z ChróÊcic m∏ynarz, niejaki Lorenz
Schlenzak, otrzyma∏ pozwolenie na budow´ m∏yna wodnego na rzeczce Bryniczance. M∏yn mia∏ powstaç w okolicach
dzisiejszej wioski Kup, a jego budowa
trwa∏a od 1607 do 1610 roku.
Historia piwowarstwa w Kup zaczyna
si´ par´ lat póêniej, za czasów Króla Prus
Fryderyka II. On to postanowi∏ na wzór
nieco wczeÊniej powsta∏ej miejscowoÊci
Pokój, na miejscu nieprzebytych borów
za∏o˝yç nowà miejscowoÊç i zasiedliç jà
kolonistami.
Pomiary terenu pod przysz∏à wiosk´ zacz´to 7 kwietnia 1770 roku. Nadzorem
budowy obarczono inspektora Pohlmanna, urodzonego w Berlinie, wtedy 44-letniego mieszkaƒca Brzegu. Pisz´ obarczono,
poniewa˝ w czasach, kiedy powstawa∏y olbrzymie twierdze na ca∏ym Âlàsku, nie∏atwo by∏o o si∏´ roboczà, a szczególnie o fachowców trudniàcych si´ murarstwem
i ciesielstwem.
7 paêdziernika tego˝ roku uda∏o si´
jednak podpisaç umow´ z brzeskim mistrzem murarskim Drenkhahnem, który
zobowiàza∏ si´ zbudowaç urzàd skarbowy, urzàd pocztowy, browar, gospod´,
koÊció∏, kuêni´, szko∏´, piekarni´ oraz 12
domów dla kolonistów. W lipcu 1771 roku budowa zosta∏a rozpocz´ta, ju˝ we
wrzeÊniu na piÊmie obsadzono domy kolonistów. Niestety z powodu coraz wi´kszego nieróbstwa i opilstwa robotników
budowlanych budowa wioski tak si´
opóênia∏a, ˝e w koƒcu 9 maja 1782 roku
sam inspektor Pohlmann by∏ zmuszony
przenieÊç si´ do Kup, aby osobiÊcie nadzorowaç prace budowlane. Wreszcie
w roku 1786, a wi´c 14 lat od rozpocz´cia prac budowlanych, pruski minister
von Hoym przekaza∏ kolonistom ich dzia∏ki jako w∏asnoÊç przechodzàcà z pokolenia na pokolenie.
MiejscowoÊç zaplanowano w kszta∏cie okr´gu o Êrednicy oko∏o 180 m, przedzielonego na pó∏ drogà. W centrum ko∏a sta∏ budynek urz´du, najokazalszy
z wszystkich, natomiast po jego zewn´trznej stronie znajdowa∏o si´ dwana-
Patrzek
AUTO ELEKTRYKA Józef
Brynica
M E C H A N I K A D i a g n o s t y k a k o m p u t e r e m ¸ubniaƒska 31a
KLIMATYZACJA – serwis + naprawa
tel./fax:
NAPRAWA: rozruszników, alternatorów,
77 421-52-48
elektroniki, ABS i sterowników, AIRBAG itp. tel. kom.
REGENERACJA TURBOSR¢˚AREK
609 381-213
PE¸NA GAMA AKUMULATORÓW
Naprawa i monta˝ zamków centralnych – z pilotem – alarmów,
monta˝ sprz´tu audio, naprawa ogrzewania webasto
przeglàdy okresowe, elektryka ciàgników i maszyn rolniczych.
KLEPKA 13
Êcie dzia∏ek, w tym osiem domów dla kolonistów (Colonistenhäuser), karczma
(Gasth.), kuênia (Schmiede), budynek
dla kurierów (Ausreiter) oraz oznaczony
strza∏kà browar z gorzelnià (Brauhaus).
Jak widaç na zamieszczonej obok mapce, budynek browaru nie wyró˝nia∏ si´
wielkoÊcià od innych budynków. Nie musia∏ byç du˝y, skoro browar mia∏ zaopatrywaç w piwo tylko mieszkaƒców wioski.
Pierwszym karczmarzem w Kup by∏
Johann Heilseher. Nie da si´ jednoznacznie stwierdziç, czy by∏ te˝ piwowarem, ale
nie jest to wykluczone. Wi´cej o wyposa˝eniu browaru dowiemy si´ w nast´pnym
odcinku. (Cdn.)
Andrzej Urbanek
OPOLE I OKOLICE – DAWNIEJ I DZIÂ
Dzieƒ Kobiet
DFK Gos∏awice
Jak co roku tak i w tym roku w kole DFK
Opole Gos∏awice obchodzono uroczyÊcie
„Dzieƒ Kobiet”. W dniu 9 marca o godzinie
17:00 wszystkie panie, cz∏onkinie ko∏a DFK
w Opolu Gos∏awicach przyby∏y na specjalnie dla nich zorganizowane spotkanie. Przewodniczàcy ko∏a, ˝yczy∏ im du˝o zdrowia,
pogody ducha i radoÊci. Jak zawsze zadbano, aby na stole pojawi∏a si´ kawa i dobre
ciasto. Wszystkie panie zamiast tradycyjnego kwiatka otrzyma∏y z ràk szefa ko∏a czekolad´. Spotkanie by∏o okazjà, by wspólnie
poÊpiewaç, porozmawiaç oraz sp´dziç kilka godzin w mi∏ej i serdecznej atmosferze.
Warto mo˝e przypomnieç nieco z historii tego Êwi´ta. Poczàtki Mi´dzynarodowego Dnia Kobiet si´gajà roku 1909. Wtedy
to, 28 lutego, Êwi´towano Dzieƒ Kobiet po
raz pierwszy. W nast´pnym, 1910 roku, zacz´to ju˝ obchodziç Dzieƒ Kobiet 8 marca
i tak pozosta∏o do dnia dzisiejszego.
Niektórzy utrzymujà, ˝e jest to Êwi´to
komunistyczne. Nie jest to prawdà. Dzieƒ
Kobiet uchwalono w Stanach Zjednoczonych Ameryki Pó∏nocnej, w kraju wybitnie
kapitalistycznym. W Polsce oficjalnie zacz´to Êwi´towaç Dzieƒ Kobiet po II Wojnie Âwiatowej. Jako Êwi´to paƒstwowe
Groszowicka Êcie˝ka
Og∏oszony zosta∏ konkurs dla opolskich rad dzielnic na najwartoÊciowsze
wnioski. Rada Dzielnicy Groszowice z∏o˝y∏a ich szeÊç w sprawach: 1) doÊwietlenia
ulic Jana oraz Jaronia, 2) kontroli pr´dkoÊci jazdy w okolicach szko∏y, 3) monta˝u
progów zwalniajàcych, 4) budowy Êcie˝ki
spacerowej nad Odrà, 5) remontu skweru
przy ulicy Gorzo∏ki oraz 6) budowy Êcie˝ki historyczno-dydaktycznej.
Po∏owa z tych wniosków (1, 5 i 6) uzyska∏a pozytywnà opini´ ratusza. Szczególnie interesujàcy wydaje si´ ostatni wniosek, czyli „Tablice informacyjne dotyczàce
historii w Dzielnicy Groszowice w formie
Êcie˝ki dydaktycznej”.
Zdaniem rady dzielnicy mieszkaƒcy
Groszowic od dawna wykazujà zainteresowanie historià swojej dzielnicy. Âwiadczà
o tym: publikacja Kroniki Groszowic, utworzenie Izby Pami´ci w Szkole Podstawowej
nr 24 oraz kilku stron internetowych poÊwi´conych historii Groszowic, w tym strony www.dokumentyslaska.pl.
Zaproponowany przez rad´ projekt wytyczenia Êcie˝ki dydaktyczno-historycznej
ma na celu urozmaicenie terenów spacerowych w Dzielnicy Groszowice oraz propagowanie wÊród mieszkaƒców i osób
przyjezdnych, bogatej historii jednej z najstarszych dzielnic miasta Opola, jakà sà
Groszowice. W ramach projektu planowane jest oznaczenie tablicami informacyjnymi le˝àcych przy Êcie˝ce punktów charakterystycznych, zwiàzanych z istotnymi
miejscami, postaciami i wydarzeniami z historii Groszowic.
Dla realizacji tego projektu podj´ta ju˝
zosta∏a wspó∏praca z lokalnymi pasjonatami historii w tym z Panem Wies∏awem
D∏ugoszem, prowadzàcym portal internetowy www.dokumentyslaska.pl, poÊwi´cony historii Groszowic, oraz z panià dr
Dorotà Schreiber–Kurpiers, historykiem
i pracownikiem naukowym Politechniki
Opolskiej, którzy zgodzili si´ wesprzeç
projekt posiadanà wiedzà i zgromadzonymi dokumentami.
zosta∏ on zniesiony w roku 1993 przez
premier Hann´ Suchockà. W chwili obecnej co najmniej 58 krajów oficjalnie Êwi´tuje do dnia dzisiejszego to Êwi´to.
Ernst Mittmann
Wspólnie wytyczono propozycj´ Êcie˝ki i wytypowano 13 godnych upami´tnienia i istotnych dla historii Groszowic
miejsc, postaci oraz wydarzeƒ. Obejmujà one: 1) KoÊció∏ i plebani´, 2) M∏yn
w Groszowicach, 3) Studni´ Êw. Jadwigi,
4) Sport i rekreacj´ w Groszowicach, 5)
Strzelnic´, 6) Postaç ks. Rudzkiego i jego dom, 7) Postaç Constans von Prondzynski i jego rezydencj´, 8) Instytut
Przemys∏u Wià˝àcych Materia∏ów Budowlanych, 9) Szkolnictwo, ul. Gorzo∏ki,
budynek przy g∏ównej bramie PSP nr 24,
10) Cementowni´ Groszowice, 11)
Cmentarze w Groszowicach, 12) Grób
Heinricha Moecke – Rektora szko∏y
w Groszowicach, autora kroniki Groszowic, 13) Przytu∏ek Êw. Józefa, Szpital zakaêny prowadzony przez Zgromadzenie
Sióstr Franciszkanek Szpitalnych w Groszowicach.
Oprócz wymienionych tablic przy ul
Buhla planuje si´ dodatkowà tablic´
z ogólnym planem Dzielnicy Groszowice
i oznaczeniem miejsc upami´tnionych tablicami, po∏àczonych w jednà spacerowà
Êcie˝k´ historyczno-dydaktycznà.
GABINET DENTYSTYCZNY
Czynne 6 dni w tygodniu
w godzinach 9.00 – 21.00
45-531 Opole
ul. G. Morcinka 43
tel. 77 423-44-85
tel. kom. 508 519 192
e-mail:[email protected]
www.prestige.opole.pl
KLEPKA 14
INFORMACJE
LOKALNE
Z
GMINY
¸UBNIANY
Recytowali po niemiecku
Arnstein. Mia∏o tu miejsce wa˝ne
z punktu widzenia wszystkich ludzi zebranie sprawozdawczo-wyborcze Zwiàzku Pszczelarzy. Oprócz czysto personalnych spraw poruszano te˝ tematy najistotniejsze, a mianowicie jak powstrzymaç zmniejszanie si´ liczby pszczelich
rodzin, których w gminie Arnstein jest
obecnie tylko 63. Mówiono te˝ jak przedstawia si´ sprawa dop∏at unijnych do zasiewów i upraw nieszkodliwych dla pszczó∏; co b´dzie, jeÊli chorób atakujàcych
pszczo∏y b´dzie przybywa∏o i nie b´dzie
si´ ich da∏o leczyç?!
Binsbach/Gänheim. Ministranci
z Binsabach postanowili wesprzeç finansowo przedszkole Êw. Laurentego
z Gänheim. Czek opiewa na 500 euro.
Pieniàdze zostanà przeznaczone na
op∏at´ za odnowienie sprz´tu z podwórza przedszkolnego.
Altbessingen. Przy pi´knej pogodzie wzd∏u˝ zaÊnie˝onych terenów 25
w´drowców wybra∏o si´ z Altbessingen do Neubessingen i z powrotem.
Trasa by∏a bardzo ciekawa, punkty odpoczynkowe z pocz´stunkiem równie˝.
W ten przyjemny sposób mo˝na poznaç
tereny wraz z ciekawymi zakàtkami, do
których w innych okolicznoÊciach nigdy
by si´ nie dotar∏o.
Arnstein. 2 i 3 marca odby∏ si´ tu 11
Kiermasz Wielkanocny. Swój udzia∏ zg∏osi∏o 30 wystawców, proponujàcych zwiedzajàcym najró˝niejsze wyroby zwiàzane
ze Êwi´tami Wielkiej Nocy: zajàce z drewna,wiosennà florystyk´ no i oczywiÊcie
w ró˝ny sposób zdobione jajka. Dla
wszystkich by∏a te˝ bogata oferta daƒ.
Mobilny punkt informacyjny
Informujemy o organizacji dy˝uru konsultantów G∏ównego Punktu Informacyjnego o Funduszach Europejskich w Opolu
(GPI) w Urz´dzie Gminy ¸ubniany, ul. Opolska 104, dnia 10 maja (piàtek) 2013 r. w godzinach 10:00 – 12:00.
Podczas dy˝uru b´dzie mo˝na uzyskaç informacje na temat mo˝liwoÊci otrzymania
wsparcia (w tym na za∏o˝enie dzia∏alnoÊci gospodarczej) oraz zasad realizacji projektów dofinansowanych ze Êrodków Unii Europejskiej.
Osoby ch´tne do skorzystania z dy˝uru
konsultanta GPI w Opolu proszone sà
o kontakt pod numerem telefonu:
77 42 70 534
Przedmiotowe konsultacje odb´dà si´
pod warunkiem, ˝e ch´ç udzia∏u zg∏oszà minimum 3 osoby.
(UG¸)
Informacja w zasi´gu r´ki!!!
W piàtek 22 marca odby∏y si´ eliminacje
gminne Konkursu Recytatorskiego w j´zyku niemieckim „M∏odzie˝ recytuje poezj´”.
Do konkursu zg∏osi∏o si´ 15 uczestników
z czterech szkó∏ podstawowych gminy. Recytowali wybrane przez siebie wiersze.
W jury zasiad∏y: Janina G´dêba,
Agnieszka Stasz, Natalia Musia∏a. Uczniowie pokazali bardzo wysoki poziom i jury
mia∏o k∏opot z wybraniem najlepszej szóstki, która 16 maja b´dzie reprezentowaç
gmin´ w eliminacjach rejonowych.
I miejsca otrzyma∏y uczennice z PSP
w Je∏owej: Jennifer Krause oraz Emilia Czyrny. II miejsca otrzymali: Tomasz Polednia
z PSP w Luboszycach, Katrina Jendro z PSP
w Brynicy oraz Agata Pogrzeba z PSP
w ¸ubnianach. Trzecie miejsce zajà∏ Daniel
Kochanek. Zamyka on list´ osób, które zakwalifikowa∏y si´ do eliminacji rejonowych.
Pozostali uczestnicy cieszyli si´ III miejscami (Mirella Müller, Viktoria Wieczorek
i Iwona Pogrzeba z PSP w Brynicy oraz
Sebastian Kansy z PSP w Je∏owej) a tak˝e wyró˝nieniami (Florian Sowa z PSP
w Luboszycach oraz Rafa∏ Wiench, Adam
Bednarski, Bernadeta Jonczyk i Zofia
Sobków z PSP w ¸ubnianach). Gratulujemy! ˚yczymy powodzenia i dalszych sukcesów.
(¸OK)
¸ubniaƒskie Pejza˝e
lec, Mariola Warmons, Dominika Bow˝yk,
Agnieszka Ficek, Daria Zaworka, Ewelina Kumiec, Dominika StaÊ, Roman Kampa, Roksana Mucha, Gabriel Ficek, Sara Raczek, Ksawier Datko, Dominika Matuszok i Julia Cembolista. Pozosta∏e wyró˝nienia uzyskali
uczniowie z Luboszyc: Tobiasz Bujalla, Kamil
S∏aby, Aleksandra Patelska, ¸ukasz Ciesieƒski oraz Nikola Prudel i Jan Gàsior.
W drugiej kategorii wiekowej zaszczytne
pierwsze miejsca zaj´∏y: Zofia Kamiƒska
z PSP w ¸ubnianach oraz uczennice Publicznego Gimnazjum im. Jana Paw∏a II
w Biadaczu: Karmen Puscz, Hanna Pachurka i Stefania Feliks. III miejsca zaj´li:
Mateusz Langos i Maria StyÊ z PG w Biadaczu a wyró˝nienia otrzyma∏y: Sandra Krok
z PG w Biadaczu i trzy uczennice z PSP
w Luboszycach: Dominika Kalert, Julia Zaklika i Natalia Boja.
W trzeciej kategorii wiekowej jury mia∏o
najmniej pracy z ocenà, gdy˝ nap∏yn´∏a tylko jedna praca plastyczna Pauliny Polok,
która zdoby∏a bezkonkurencyjnie i jednog∏oÊnie I miejsce. Gratulujemy umiej´tnoÊci
oraz miejsc i zapraszamy do udzia∏u w II
Gminnym Konkursie TwórczoÊci Plastycznej
w przysz∏ym roku.
(¸OK)
Podsumowanie Konkursu TwórczoÊci Plastycznej „¸ubniaƒskie Pejza˝e” odby∏o si´ we
wtorek 19 marca w sali Gminnej Biblioteki Publicznej w ¸ubnianach. Konkurs zorganizowa∏
¸ubniaƒski OÊrodek Kultury. Jury w sk∏adzie:
Ewa Tràbczyƒska, Jerzy Czech oraz Krystian
Czech oceni∏o a˝ 50 prac.
W kategorii pierwszej startowa∏o najwi´cej, bo a˝ 38 osób. Dwa I miejsca otrzyma∏y uczennice ze PSP w Luboszycach: Emilia Ciesieƒska oraz Ola Chojnacka. Z PSP
w Brynicy udzia∏ bra∏a tylko Iwona Pogrzeba, która równie˝ zdoby∏a I miejsce. Z GOK
w Dobrzeniu Wielkim nades∏ano 5 prac
plastycznych, których autorów jury tak˝e
nagrodzi∏o I miejscami.
II miejscami cieszyli si´: Micha∏ Lempik
z PSP w Luboszycach i Emilia Czyrny z PSP
w Je∏owej. III miejsca zaj´li: Marcel Âwierc
i Jakub S∏aby z PSP w Luboszycach oraz
Nikodem Czyrny, Andrzej Polok i Dawid Matuszok z PSP w Je∏owej.
Cz´Êç wyró˝nieƒ otrzymali uczniowie
z Je∏owej: Kamil Kampa, Monika Karwat, Luiza W∏óczyk, Sylwia Pawelec, Natalia Pawe-
Zaproszenia
5 kwietnia – Biblioteka w Je∏owej zaprasza
na spotkanie pt.: „Obrazy i s∏owa o gminie
¸ubniany – Historie i tradycje lokalnego rzemios∏a mieszkaƒców wsi Je∏owa”. GoÊciem
spotkania b´dzie Józef Karwat – stolarz z Grabia. Poczàtek godz. 12:00.
5 kwietnia – „Angielski przez sztuk´” –
¸ubniaƒski OÊrodek Kultury zaprasza na
spotkanie informacyjno-organizacyjne odnoÊnie nowej oferty zaj´ç artystyczno-edukacyjnych w postaci nauki j´zyka angielskiego przez sztuk´. Spotkanie odb´dzie
si´ 5 kwietnia w sali GBP w ¸ubnianach. Poczàtek o godz. 17:00.
Zaj´cia b´dà odbywaç si´ w piàtki
w trzech blokach: 15:30-17:00 – dla dzieci 5-8 lat, 17:15-18:45 dla dzieci 9-12 lat
oraz 19:00-20:00 dla doros∏ych. Koszt
udzia∏u w zaj´ciach, uwzgl´dniajàcy ma-
KLEPKA 15
teria∏y plastyczne, oraz wszelkie inne
szczegó∏y b´dà podane na spotkaniu organizacyjnym. Rozpocz´cie zaj´ç 12
kwietnia.
6 kwietnia – ¸ubniaƒski OÊrodek Kultury
zaprasza na warsztaty teatralne z aktorem
Tomaszem Stochnia∏em o godz. 13:00
w Sali OSP w Brynicy.
14 kwietnia – Gala „ANIME 2013” – uroczyste rozdanie statuetek Animatora Roku,
sala ¸OK, godz. 17:00.
19 kwietnia – „Âlàskie Âpiewanie” – eliminacje rejonowe, sala ¸OK; I cz´Êç – godz.
10:00 (przes∏uchania dla zespo∏ów przedszkolnych, szkolnych) i 15:00 (pozosta∏e zespo∏y, które nie mog∏y wczeÊniej oraz doroÊli).
24 kwietnia – Biblioteka w Brynicy zaprasza na Fina∏ Konkursu Plastycznego „Nasza Stra˝”, sala OSP w Brynicy, godz.
11:00.
INFORMACJE
LOKALNE
Konkurs Kroszonkarski
Gminny Konkurs Kroszonkarski odby∏ si´ w sali OSP w W´grach
21 marca, by∏ wi´c jakby powitaniem pierwszego dnia kalendarzowej wiosny – informuje gminna strona internetowa. Do rywalizacji
o nagrody przystàpi∏o 37 uczestników, wÊród których nie zabrak∏o
panów. Jak co roku, równie˝ i tym razem jury nie mia∏o ∏atwego zadania do wykonania, gdy˝ ocena tak ró˝norodnych i starannie wykonanych prac nie by∏a ∏atwa. Komisja konkursowa, w sk∏adzie: pani Stanis∏awa Brzozowska, pani Danuta Matysek oraz pani Teresa
˚ulewska, sprosta∏a zadaniu ocenienia kroszonek.
Zgodnie z Regulaminem jury ocenia∏o prace wed∏ug czterech
kategorii wiekowych: a) klasy I-III szko∏y podstawowej, b) klasy
IV-VI szko∏y podstawowej, c) gimnazjum, d) doroÊli. Ponadto zawodnicy byli podzieleni na dwie grupy ze wzgl´du na technik´:
a) rytownicza, b) dowolna (pozosta∏e techniki). Wyniki konkursu
sà nast´pujàce:
1) Klasy I-III szko∏y podstawowej
– technika rytownicza: dwa I miejsca zaj´li Weronika Stotko
i Mi∏osz Szwarcbach;
Z
GMINY
– technika dowolna: dwa I miejsca zaj´∏y Monika Wieczorek
i Dominika Sowa.
2) Klasy IV-VI szko∏y podstawowej
– technika rytownicza: I miejsce – Loretta Knopp, II – Robert
Krawczyk, III – Daniela Kowalczyk;
– technika dowolna: dwa I miejsca zaj´∏y Dominika Lakwa
i Ewelina Pielawa, dwa II miejsca – Kamila Galus i Marta Ciszewska, trzy III miejsca – Patryk Klyk, Julia Olszewska i Julia Wieczorek, dwa IV miejsca – Angelika Rozwadowska i Monika Kornek;
3) Gimnazjum
– technika rytownicza: I miejsce – Amanda Owsiany;
– technika dowolna: I miejsce – Fabian Schwientek, dwa II miejsca – Kordian Duda i Magdalena Janus;
4) DoroÊli
– technika rytownicza: dwa I miejsca – Jan Stotko i Ewa Jab∏oƒska
– technika dowolna: I miejsce – Karina Loch.
Wszystkim uczestnikom i zwyci´zcom organizatorzy gratulujà
i ˝yczà dalszych sukcesów w zdobieniu jaj wielkanocnych a do stra˝aków z OSP W´gry kierujà podzi´kowania za udost´pnienie sali.
B´dzie nowa rada (MRGT)
Od 2004 roku na terenie gminy dzia∏a M∏odzie˝owa Rada Gminy Turawa
(MRGT). Up∏yn´∏y ju˝ jej cztery dwuletnie kadencje. W dniu 12 kwietnia wybrany zostanie
jej sk∏ad na piàtà kadencj´. Radnym MRGT
mo˝e zostaç ka˝dy mieszkaniec gminy Turawa w wieku 14-28 lat. Zainteresowani pracà
w radzie mogli w ciàgu miesiàca zg∏aszaç
swe kandydatury. Mogà to zrobiç nawet
jeszcze teraz, ale tylko do 5 kwietnia.
Zg∏oszenia przyjmowane sà pod telefonem
504-251-946 lub na e-mail (mrg.turawa@
op.pl). Trzeba te˝ zebraç przynajmniej 10
podpisów poparcia od mieszkaƒców gminy w wieku od 15 lat. Kart´ z podpisami nale˝y dostarczyç na zebranie weryfikacyjne,
„SCHODY – LUBDA”
Henryk Lubda
NOWE SIOŁKOWICE, ul. PIASKOWA 12
tel. 77 427-57-20
kom. 603-634-177
www.lubda.pl
TURAWA
które odb´dzie si´ 5 kwietnia o godz. 19:00
w sali Urz´du Gminy w Turawie. Ka˝dy kto
zostanie pozytywnie zweryfikowany, otrzyma mandat m∏odzie˝owego radnego i b´dzie móg∏ wziàç udzia∏ w kolejnym spotkaniu 12 kwietnia o godz. 19:00, równie˝ w sali urz´du Gminy Turawa. Podczas tego
spotkania nowi radni dokonajà podzia∏u
mi´dzy siebie funkcji w radzie.
JeÊli ktoÊ chce uczestniczyç w pracach
rady, a nie zdà˝y do 5 kwietnia zg∏osiç swej
kandydatury, to te˝ ma jeszcze mo˝liwoÊci.
Zgodnie z art. 12 „Ordynacji wyborczej do
M∏odzie˝owej Rady Gminy” ka˝da osoba
w wieku 14-30 lat, która chce uczestniczyç
w sesjach otwartych M∏odzie˝owej Rady
Gminy, a nie jest radnym, ma do tego
uczestnictwa pe∏ne prawo. Nie ma tylko prawa g∏osowania, ale mo˝e doradzaç, opiniowaç oraz zg∏aszaç w∏asne wnioski i inicjatywy. Jest wi´c takim „radnym doradcà”.
Czym zajmuje si´ MRGT? W kilku ostatnich latach by∏y wÊród jej dzia∏aƒ tak g∏oÊne imprezy jak: otwarte konkursy piosenki „Nas ∏àczy muzyka”; otwarte turnieje tenisa sto∏owego „Ping pong w Turawie”,
„Zawada Cup”, „Turawskie rajdy rowerowe”, „Warsztaty amatorskiej kuchni”, udzia∏
w Wielkiej Orkiestrze Âwiàtecznej Pomocy,
konkurs fotograficzny „Fotka zza p∏otka”,
konkursy plastyczne, turnieje siatkówki
pla˝owej, piknik z okazji Dnia Dziecka i inne. Kto ma pomys∏y na jeszcze inne dzia∏ania, b´dzie bardzo mile widziany jako
„radny doradca” MRGT.
OPONY • WULKANIZACJA
❏ opony nowe i u˝ywane
zachodnich firm do samochodów
osobowych i dostawczych
❏ monta˝ i wywa˝anie
tel. 77 403-26-10 ❏ us∏ugi wulkanizacyjne
kom. 607 381 644 ❏ oleje Castrol + wymiana
Wojciech Filipowicz
Kup, ul. 1 Maja 1b
czynne 9.00-17.00
w soboty 9.00-15.00
KLEPKA 16
INFORMACJE
LOKALNE
Z
GMINY
Jury najwy˝ej ceni∏o tradycj´
Gminny Konkurs Kroszonkarski odby∏
si´ w czwartek 21 marca w Klubie Samorzàdowym w Chrzàstowicach. Wzi´∏o
w nim udzia∏ 15 uczniów – informuje
gminna strona internetowa. Poziom
przedstawionych prac by∏ bardzo wysoki. Jajka ozdabiano ró˝nymi metodami:
cekinami, w∏óczkà a nawet serwetkà.
Najwi´kszym uznaniem jury, pracujàcego
w sk∏adzie Helena Rogacka, Irena Pasoƒ
i Gra˝yna Fila, cieszy∏y si´ jednak pisan-
Krótko z gminy
✜ OÊmioro uczniów z D´bskiej Kuêni
uczestniczy∏o 26 marca w III edycji konkursu j´zyka niemieckiego o Puchar Dyrektora V LO w Opolu. Zmagali si´ z zagadnieniami dotyczàcymi kultury, geografii jak
i znajomoÊci gramatyki. Po pó∏toragodzinnym teÊcie okaza∏o si´, ˝e Monika Twardawski zaj´∏a II miejsce, a Agata Pato∏a V.
Gratulujemy zarówno im, jak i pozosta∏ym,
bo ju˝ sam awans do fina∏u to du˝y sukces.
✜ XXVIII Ogólnopolski WyÊcig Kolarski
„O Puchar Wójta Gminy Chrzàstowice”
odb´dzie si´ 28 kwietnia (niedziela) w D´biu. Poczàtek o godz. 11:00. Start i meta
przy Publicznej Szkole Podstawowej
w D´biu ul. Wiejska 18 – informuje gminna strona internetowa.
✜ Naczelnik Drugiego Urz´du Skarbowego w Opolu informuje, ˝e 12 kwietnia
w Urz´dzie Gminy Chrzàstowice, ul. Dworcowa 38 dzia∏aç b´dzie punkt przyjmowania zeznaƒ podatkowych za 2012 rok. B´-
ki wykonane metoda tradycyjnà, czyli
skrobane.
Wszyscy uczestnicy wydarzenia otrzymali pamiàtkowe dyplomy oraz upominki.
Organizatorami tej imprezy by∏y Gminna Biblioteka Publiczna oraz Urzàd Gminy Chrzàstowice. Zdj´cia z konkursu mo˝na obejrzeç
w galerii na gminnej stronie internetowej.
Dwa z nich zamieÊciliÊmy powy˝ej.
Wyniki Gminnego Konkursu Kroszonkarskiego sà nast´pujàce:
Kategoria klasy I-III szkó∏ podstawowych: I miejsce – Marta Walrat, II miejsce
– Barbara Go∏´biowska, III miejsce – Marcelina Stotko, wyró˝nienie – Oliwia Marek.
Kategoria klasy IV-VI szkó∏ podstawowych: I miejsce – Monika Simon, II miejsce
– Wiktoria Jaksy, III miejsce – Weronika Cebula, wyró˝nienia – Marek Waletzko i ¸ukasz Mazur.
Kategoria gimnazjum: I miejsce – Katarzyna Ciolek, II miejsce – Ewa Scholz.
Organizatorzy gratulujà wszystkim
uczestnikom talentu i dzi´kujà za udzia∏.
dzie w nim te˝ mo˝na pobraç formularze
rozliczeƒ podatkowych, z∏o˝yç zeznanie
podatkowe i uzyskaç informacje dotyczàce rozliczenia dochodów za 2012.
✜ Gmina Chrzàstowice uhonorowana zosta∏a Pamiàtkowym Medalem Jubileuszu
150-lecia BankowoÊci Spó∏dzielczej w Polsce z wizerunkiem ks. Piotra Wawrzyniaka i dr. Franciszka Stefczyka. Medal ten
nada∏ gminie Bank Spó∏dzielczy w LeÊnicy w uznaniu za d∏ugoletnià dzia∏alnoÊç
gminy na rzecz lokalnego Êrodowiska
Banku Spó∏dzielczego w LeÊnicy.
✜ Pokaz wielkanocnych kompozycji,
ozdób i stroików odby∏ si´ 18 marca
w Klubie Samorzàdowym w Chrzàstowicach. Spotkanie to zorganizowa∏y Opolski
OÊrodek Doradztwa Rolniczego w ¸osiowie oraz Urzàd Gminy Chrzàstowice. Przy
s∏odkim pocz´stunku Panie mia∏y okazj´
nie tylko dowiedzieç si´ o najnowszych
trendach w Êwiàtecznym przystrajaniu domu, ale tak˝e pos∏uchaç wyk∏adu na temat
„Stereotypów w myÊleniu i ich wp∏ywu na
zdrowie psychiczne” – informuje gminna
strona, na której mo˝na te˝ obejrzeç zdj´cia z imprezy (w galerii).
✜ Z niewielkim „poÊlizgiem”, bo w niedziel´ 17 marca, Êwi´towa∏y Dzieƒ Kobiet panie z Niwek. Spotkanie przy kawie i pocz´stunku zorganizowa∏a Rada So∏ecka. Âpiewem i weso∏ymi wyst´pami zespó∏ „Szyd∏owianki” umila∏ czas uczestniczkom spotkania. Zdj´cia do obejrzenia w w galerii na
gminnej stronie internetowej.
✜ W D´biu panie Êwi´towa∏y Dzieƒ Kobiet
w bardziej tradycyjnym terminie, bo w sobot´ 9 marca. By∏ toast, pocz´stunek,
Êpiewy i zapewniajàca dobry humor grupa „Suskie Skowronki”. Spotkanie zorganizowa∏o Ko∏o DFK D´bie. Zdj´cia w galerii na gminnej stronie.
✜ W Êrod´ 13 marca goÊcili w gminie
Chrzàstowice cz∏onkowie Âlàskiego Stowarzyszenia Samorzàdowego. W ramach
wizyty, poza udzia∏em w walnym zgromadzeniu i debatà nad dzia∏alnoÊcià stowarzyszenia, zwiedzili chrzàstowickà hal´
sportowà oraz obejrzeli wyst´p zespo∏u tanecznego Flesz z Daƒca.
OFERUJEMY:
45-040 OPOLE
Plac Kopernika nr 13
telefony:
77 474-68-08
77 474-89-26
www.worksupport.pl
CHRZÑSTOWICE
– LEGALNÑ PRAC¢
W HOLANDII
– WYSOKIE ZAROBKI
– UBEZPIECZENIE
– ZAKWATEROWANIE
C e r t y f i k at n r 2 7 3
e-mail: [email protected]
KLEPKA 17
MARMURY– GRANITY
Firma kamieniarska – Jerzy Iskierka
46-045 Kotórz Ma∏y • ul. Opolska 69
telefon/fax
77 421-22-05
telefon kom.
601 862-592
Konkurs na Wielkanoc
Jak poruszenie przedÊwiàteczne na Wielkanoc, to wiadomo...
w Âwierkli Konkurs Symboliki Âwiàtecznej „Wielkanocny Kosz”,
jak zwykle na tydzieƒ przed niedzielà palmowà. W tym roku trafi∏o 17 marca.
Choç dzieƒ by∏ raczej zimowy, uczestników przyby∏o sporo,
z szerokiej okolicy. Od 16:00 przez dwie godziny prezentowali
swoje wytwory, umiej´tnoÊci i warsztat. Ró˝norodnoÊç stylów
i technik by∏a ogromna, tym samym spore wyzwanie dla komisji
oceniajàcej. Da∏a rady. Sklasyfikowa∏a twórców w poszczególnych
kategoriach nast´pujàco:
produkcja
i monta˝
Dzieci:
– kroszonki – I miejsce – Teresa Waliczek, II – Amelia Rojek, III
– Emilia Waliczek;
– stroiki – cztery równorz´dne wyró˝nienia otrzymali: Sara
Knietzch, Steven Smietzch, Daniela Kandziora i Leonard Âwitoƒ;
DoroÊli:
– kroszonki – cztery równorz´dne I miejsca zaj´∏y: Gabriela Waliczek, Irena Dziatkiewicz, Gertruda Kleman oraz Jadwiga Knysz;
– stroiki – I miejsce – Maria Cwarno, II – Danuta Moczygemba, III – Magdalena Tomala;
– wypieki – I miejsce – Ilza Gallus, II – Izabela Przepióra, III –
Monika Cebula, wyró˝nienie – Waleska Bednorz.
Âwierklaƒski konkurs wielkanocny, kolorowy jak ˝aden inny, by∏
te˝ niezwyk∏y pod wzgl´dem pokoleniowym – kilkuletni poczàtkujàcy wysyàpili w nim wraz z doÊwiadczonymi, w jednym przypadku nawet po osiemdziesiàtce, obok siebie, tak samo zakr´ceni. Fajna sprawa.
Na miejscu mo˝na by∏o podglàdnàç twórców w pracy, po
wszystkim zaÊ coÊ od nich nabyç, w mi´dzyczasie spróbowaç wypieków pozakonkursowych i napiç si´ kawy. Obs∏ugiwa∏y Êwierklaƒskie dzio∏chy w Êwierklaƒskich strojach ludowych. Komisja
oceniajàca w sk∏adzie: Danuta Ja∏owy – przewodniczàca, Kornelia Sabasz i Józef Moczko – Êwierklanin.
✦ schody kamienne
wewn´trzne samonoÊne
✦ schody zewn´trzne
✦ blaty kuchenne i ∏azienkowe
✦ parapety ✦ posadzki
W imieniu organizatorów: Józef Moczko – Stowarzyszenie Rozwoju Inicjatyw Âwierkle oraz Kornelia Sabasz – GOK Dobrzeƒ
Wielki podzi´kowali wszystkim przyby∏ym, zwyci´zcom, tak˝e
wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniach i przeprowadzeniu konkursu oraz dobrodziejom, którzy wsparli imprez´.
Konkursowe walory – dyplomy, puchary, oprawa scenograficzna (reklamowa) zawiera∏y sygnaturki informujàce promujàco
o przypadajàcym w tym roku 240-leciu Âwierkli. Zacz´∏o si´ ju˝
przy okazji Turnieju Tenisa Sto∏owego i b´dzie podnoszone na
ka˝dej imprezie do koƒca roku. Zapraszamy.
Józef Moczko – Êwierklanin
KLEPKA 18
KoÊció∏ w Starych Sio∏kowicach
Trudno dziÊ dociec, kiedy powsta∏
pierwszy koÊció∏ w Sio∏kowicach. Wiadomo ˝e po spaleniu si´ koÊcio∏a drewnianego w roku 1673 na tym samym miejscu wybudowano nowy pod wezwaniem Êw. Micha∏a Archanio∏a. Spalony koÊció∏ by∏ niemal na pewno pod tym samym wezwaniem, bo rzadko tylko zmieniano patrona
koÊcio∏a.
Dokumenty dotyczàce historii koÊcio∏a
i parafii Sio∏kowice, jeÊli istnia∏y, sp∏on´∏y
prawdopodobnie podczas po˝aru plebanii
13 czerwca 1755, lub te˝ w póêniejszym
wielkim po˝arze w 1822 roku, który strawi∏
koÊció∏ i plebani´. Wed∏ug miejscowej legenda obecny koÊció∏ jest trzecim na tym
miejscu i nie ma chyba podstaw, by to kwestionowaç.
Niektórzy twierdzà, ˝e w Sio∏kowicach
koÊció∏ by∏ wczeÊniej ni˝ w Popielowie i poczàtkowo s∏u˝y∏ on te˝ parafianom z Popielowa. Historyk Stumpe uwa˝a, ˝e popielowski koÊció∏ powsta∏ w 1292, wraz z nadaniem wsi prawa niemieckiego, i ˝e w owym
czasie to Sio∏kowice nale˝a∏y do parafii
w Popielowie. Dokument z 22 sierpnia 1345
wymienia proboszcza Adama w Popielowie.
Mo˝na si´ domyÊlaç, ˝e by∏ to ksiàdz zakonnik z klasztoru w Czarnowàsach.
Sio∏kowicki koÊció∏ by∏ wi´c prawdopodobnie na poczàtku swego istnienia koÊcio∏em filialnym dla Popielowa. Dopiero
ko∏o roku 1500 nastàpi∏ podzia∏ na dwie
odr´bne parafie. Pewne jest, ˝e w 1532 roku Sio∏kowice by∏y ju˝ samodzielnà parafià o czym Êwiadczà zapisy na ten temat.
Po wojnie 30-letniej, w 1654 koÊció∏ z Popielowa sta∏ si´ filià parafii Sio∏kowice.
W bardzo dawnych czasach, gdy nie
by∏o jeszcze silnych wiosek a tylko skromna i luêna zabudowa, mieszkaƒcy omawianej okolicy nale˝eli do koÊcio∏a w Opolu.
Gdy powsta∏ klasztor Norbertanek w Czarnowàsach, nale˝eli do koÊcio∏a w Czarnowàsach, a˝ do powstania koÊcio∏ów w bli˝szych miejscowoÊciach.
W zapiskach z wizytacji koÊcio∏a z roku 1687 przez archidiakona Martina Stephetiusa z Opola (Oppeln) czytamy, ˝e
w owym czasie ca∏y koÊció∏ by∏ zbudowany z drewna ∏àcznie z pod∏ogà, Na g∏ównym o∏tarzu znajdowa∏ si´ obraz przedstawiajàcy wniebowzi´cie NajÊwi´tszej
Marii Panny. A podczas innej wizytacji,
przeprowadzonej w popielowskim koÊciele 6 sierpnia 1720, zapisano ˝e do
sio∏kowickiej parafii w tym czasie nale˝à
koÊcio∏y filialne w Popielowie i w ChróÊcicach. Usamodzielnienia si´ parafii Popielów nastàpi∏o w 1883 a parafii ChróÊcice
w 1884 roku. Jest udokumentowane, ˝e
mieszkaƒcy Popielowa w latach 16541730 chowali zmar∏ych na cmentarzu
w Sio∏kowicach. Popielowski cmentarz
powsta∏ dopiero w 1733.
KoÊció∏ w Sio∏kowicach poddano w latach 1800-1811 rozbudowie. Posiada∏ on
trzy dzwony, ale podczas po˝aru 9 czerwca 1822 uleg∏y one ca∏kowitemu stopieniu.
Sam koÊció∏ sp∏onà∏ a˝ do fundamentów.
Z resztek po stopionych dzwonach ulano
jeden dzwon.
Budowa nowego koÊcio∏a trwa∏a od
1825 do 1830. Do odbudowy w∏àczono
wszystkich mieszkaƒców parafii. Gospodarze zwozili swymi zaprz´gami materia∏y budowlane. Na ka˝dego wypada∏o do zwiezienia oko∏o 68 metrów szeÊciennych. Ka˝dy rolnik musia∏ dodatkowo wnieÊç op∏at´
20 talarów. Do samotnie dzwoniàcego
dzwonu dokupiono wkrótce jeszcze dwa.
W 1930 przed∏u˝ono koÊció∏, a w 1933
przebudowano ca∏y obiekt. W 1934 konsekrowa∏ go kardyna∏ Adolf Bertram.
KLEPKA 19
Podczas dwóch wojen Êwiatowych zabrano prawie wszystkie dzwony na cele
wojenne. Po drugiej wojnie zakupiono nowe. W 1957 nowe dzwony o nazwie „Sancta Maria”, „Sancta Hedwigis” i „Sanctus Michael” pod∏àczono do nap´du elektrycznego. Oprócz wymienionych istnieje jeszcze
czwarty dzwon o nazwie „Sancte Josef
seccurre monitibus”, co przet∏umaczone
na polski brzmi „Âwi´ty Józefie pomó˝
umierajàcym”.
Historia sio∏kowickiego koÊcio∏a jest zapewne du˝o bogatsza, jednak dokumenty
Êwiadczàce o niej przepad∏y. Warto jednak
dodaç jeszcze, ˝e w sio∏kowickim koÊciele pos∏ug´ kap∏aƒskà sprawowa∏ ks. Johann Dzierzon. Po skoƒczeniu studiów
i przyj´ciu Êwieceƒ kap∏aƒskich by∏ przez
rok (1834/ 1835) wikarym w Sio∏kowicach,
by nast´pnie zostaç proboszczem w Kar∏owicach.
Przedstawiam tutaj wspó∏czesne zdj´cie koÊcio∏a i rysunek F. Wernera z oko∏o
1750 roku, na którym obok koÊcio∏a widaç
jeszcze wie˝´ – dzwonnic´. Dawniej
dzwonnice stawiano obok koÊcio∏ów.
Ernst Mittmann
Âwi´to J´zyka Polskiego
19 marca w Publicznej Szkole Podstawowej w ¸ubnianach odby∏o si´ Âwi´to J´zyka Polskiego, obchodzone ju˝ po raz siódmy. Co roku Êwi´tuje si´ pod innym has∏em.
Tym razem brzmia∏o ono „Bajka i baʃ”. By∏a wi´c wystawa bajek i baÊni, by∏y ilustracje
do nich a nawet stó∏ z „bajkowymi ciastami”,
które upiekli uczniowie klas piàtych.
UroczystoÊç rozpocz´∏a dyrektorka
szko∏y, pani Wies∏awa Palt, witajàc zebranych i wprowadzajàc ich w nastrój Êwi´ta.
Potem odda∏a g∏os pani Jolancie Begiƒskiej,
pomys∏odawczyni Êwi´ta i jego organizatorce. Pani Begiƒska przypomnia∏a cele impre-
zy i og∏osi∏a wyniki przeprowadzonych
wczeÊniej w szkole eliminacji Konkursu
Wiedzy o J´zyku Polskim, podczas których
dzieci klas V-VI rozwiàzywa∏y test poprawnoÊci j´zykowej. Po chwili wr´czy∏a dyplomy
i pogratulowa∏a zwyci´zcom – uczennicom
wytypowanym jednoczeÊnie do etapu wojewódzkiego konkursu. Okaza∏y si´ nimi
Agata Pogrzeba i ¸ucja Trela z klasy szóstej.
W dalszà cz´Êç spotkania wprowadzi∏ jego uczestników wiersz „Magiczna Kraina”,
napisany przez jednà z uczennic klasy VI
a nast´pnie cz´Êç artystycznà zaprezentowa∏o prowadzone przez panià Begiƒskà
KLEPKA 20
Ko∏o Teatralne. We w∏aÊciwy nastrój wprowadzi∏a publicznoÊç piosenka „Na Wojtusia
z popielnika iskiereczka mruga...”, po której nastàpi∏a inscenizacja bajki „Czerwony
Kapturek”, ukazujàcej w sposób zabawny
i oryginalny, bo supernowoczesny perypetie bohaterów. Wszyscy oglàdali przedstawienie z przyjemnoÊcià i zaciekawieniem
a m∏odzi aktorzy bardzo wczuli si´ w swe role, zaskakujàc widzów talentem i obyciem
ze scenà.
UroczystoÊç uÊwietni∏ swojà obecnoÊcià
pan Miros∏aw Ma∏ecki, dziennikarz, artysta,
ale znany przede wszystkim jako fotografik.
By∏a okazja do wielu pytaƒ. Na zdj´ciu
uczestnicy Êwi´ta.
Nachthymdy(2)
I tak zejch ∏osto∏ som, bo ∏obie kobiyty pos∏y. Pociep zejch sie na ka∏ç we
izbie przed telewizory i zejch usnon. ¸obudziy∏a mie Hejdla, jak przis∏a ∏od Wichtory, çma sie zrobiy∏o.
– Dobrze, izeÊ nocy nie przibra∏a –
prziwito∏ch kobiyta.
– Chopie! Ani dwióch nocow by nie
styk∏o, jak bych chcia∏a taki prawy porzondek Wichtorze zrobiç. Z wielko biydo my te ciynse p∏otno sno∏d∏y, bo Wichtorzine Êranki so tak nafolowane, ize te
przegrodzki, co so dryny, ca∏e Êlatujo
abo sie dêwigajo do gory.
– To scejÊciy, izeÊ sie juz dzisiej w ta
robota nie da∏a.
– Jo∏ bych sie da∏a, yno Wichtora
nie dajo nic rusyç. ¸o Ponbocku, g∏owa mie aze ∏ozbola∏a. ¸obejrzi – Hejdla
∏oz∏ozy∏a na stole Wichtorzin nachthymd – tu so dziury, tu je poprzeciyrany, tu niy ma kneflikow – sfinona go
i ∏oz∏ozy∏a inksy. – Zajrzi, tu niy ma kneflika, tu je przetarte, tu je dziura –
i Hejdla sfinona tyn drugi nachthymd,
ale wyjona jescyk trzi! Kobiyto, do samego Wielygo Scwo∏rtku bandzies ∏o∏ta∏a te kosule – bo∏ zejch z∏y, bo my
miejli dokupy ∏odpocywaç.
– Nie gors sie, ale jakbyÊ widzio∏, jak
Wichtora sie trzynso nad kazdo rzeco, to
byÊ sie ∏ozbeco∏! Suchej, tu je te p∏otno,
wierza ze pu wo∏ka, prosto ze sklepu, jescyk wierza przed wojno kupione. Ja,
p∏otno je dobre, yno zezo∏k∏o, jak sie wywarzi, to be bio∏e. Ale tej roboty!? Tera
dopiyro widza, ize Wichtora mie za mocno ∏obcionzyli ty syciy, jo∏ tego nie siafna. Zrobis wiecerzo∏, Pauliku?
– Ja, ale ∏osto∏w ta wesia, uk∏adê sie,
jutro tez je dziyƒ.
Hejdla mie usuch∏a. Jo∏ narychtowo∏
wiecerzo∏ i my sie gymitlich pojejdli, po∏osprawiali ∏o Kondziku, co i jak ta postoji, i poÊli my spaç.
– Wiys, Paulu, mozno mi nie uwierzis,
ale kazdy dziyƒ dziynkuja Bogu, izeÊ ty
je mojy chopy. Jo∏ wygra∏a na loteryjej...
– i moja kobiyta usnona. No toch jo∏ tes
usnon.
Rano sie jescyk ani prawie nie ∏ozjaÊniy∏o, jak do dwiyrzi zapukali Wichtora.
Pod pazo coÊ trzimali.
– Niech bandzie pokwalony... Hejdlo,
juzejÊ mi to po∏o∏ta∏a?
– Wichtora, nie gorscie sie, ale wyÊcie
wierza z budki spadli! – stawio∏ zejch sie
zakobiyto. – Dyç Hejdla przis∏a wcora do
dom na noc. Jo∏ jej nie do∏ syç.
– ¸o chwa∏as Bogu! Jo∏ sie tak bo∏a...
Bo wiys, Hejdlo, jo∏ sno∏d∏a inkse p∏otno,
je lichse, ale tantego mi je trocha skoda
– i Wichtora zaconi ∏osk∏o∏daç na stole te,
co przinioÊli. Wedug mie, to by∏y Êmaty.
Hejdla przis∏a do sto∏a, zajrza∏a na te
p∏otna, potyn na Wichtora i wejÊ skond
wejÊ tak zacona przezywaç, coch sie
bo∏, ize kobiyta u no∏s wykopyrtnie.
– Ale mi biercie te Êmaty! Ra∏s Ê niymi! Nad groby stojicie i jescyk wo ∏o te
p∏otno idzie?! Nie je wo∏s gaƒba?! Wiela wy mo∏cie lo∏t!? A pamiynto∏cie, wielachmy wasych nachthymdow nalicy∏y?
Blank nowych? Trzino∏Êcie! Przekopa∏a
zejch trzi Êranki, dwa wertika i komo∏da,
a wy mi tera go∏do∏cie, ize niepotrzebnie?! – Hejdla wrzesca∏a jak ∏oparzono∏.
No to Wichtora wzioni te jejich stare nachthymdy, co jy Hejdla mia∏a ∏o∏taç, ∏otworzyli nas piec i wciÊli te nachthymndy do pieca. Jo∏ ∏osto∏ paf!
– A tera mi zrobcie kafeju – i siondli
sie na stoliku przi piecu. – Jak byÊ mi
jutro pomog∏a, to bychmy mog∏y tej
wesie do Cyrwionego Krziza narychtowaç – padali Wichtora Hejdli. – Po co
mi tego tejla... – ale nie dokoƒcyli, bo
naro∏z moja kobiyta sie zacona Êmio∏ç,
i Êmio∏a sie coro∏s to barzej. No to jo∏
sie tez wzion Êmio∏ç, a za mno Wichtora. I my sie Êmio∏li i Êmio∏li, co azech sie
zapocio∏, a Wichtora zaconi fest kucaç,
bo sie ∏od tego Êmiychu zakrztusiyli.
Yno Hejdli nic nie by∏o, to sie dalej
Êmio∏a, ale juz nie tak jak przedty.
Wichtora wyjoni tasiyntuch (po∏o∏tany)
i sie wycyÊciyli nos i wykucali. NareÊcie
Hejdla przis∏a do siebie.
– Wichtora, nie gorsycie sie na mie?
– Na ∏o co, dzio∏cha. Dyç mo∏s prawie. YnoÊ jescyk tego gyna∏ nie pejdzia∏a: jo∏ je zo∏wisno∏ jak psi! Ale tego grzychu dalej nie bana mia∏a, bo wydo, cego mi trza, do ∏ostatniej kosule. Mo∏cie
tyn kafej?
– Ja, biercie – kobiyta nalywa∏a do
sio∏lkow kafeju i ∏ociyra∏a lzy, bo tak sie
by∏a Êmio∏a. – Ale to je wase ∏ostatniy
s∏owo?
– Blank ∏ostatniy, Hejdlo. A jak bych
zacona kraƒciç, to yno mie zwrzesc, zaro∏ski sie przipomnia, izech je staro∏.
Potyn Hejdla pos∏a do Wichtory i napakowa∏y siedym srogich bojtlow fajnistej wesie do ∏oblecynio∏ i betwesie do
Cyrwonego Krziza. A nachthymdy to sie
Wichtora ∏ostawiyli Êtyry, fajne, taky wysywane.
– Stykno mi, jo∏ ich juz nie stargo.
I tak sie skoƒcy∏o wielkanocne sporzondzanie we Êrankach.
Was Paul
TRAT TORIA • PIZZERIA • RISTORANTE
Restauracja
„Da Enzo”
MURÓW
ul. WolnoÊci 17b
Nowy kàcik winny oferuje
ponad 40 rodzajów win z ca∏ej Italii
Jedyny na Opolszczyênie
specjalny piec do wypiekania pizzy,
opalany drewnem, gwarantuje goÊciom
niezapomniane wra˝enia smakowe.
telefon
77 421-41-70
organizujemy wesela, komunie,
urodziny, bankiety, konferencje
i inne imprezy okolicznoÊciowe
w salach nawet do 140 miejsc,
◆ wesela ju˝ od 130 z∏ za osob´,
◆ oferujemy te˝ 9 komfortowych,
2-osobowych pokoi z ∏azienkami
i oraz sal´ konferencyjnà
z mo˝liwoÊcià wideokonferencji.
Szef Vincenzo Viola jest rodowitym
W∏ochem z Pizy (Toskania). Daje to
gwarancj´ oryginalnej kuchni w∏oskiej,
wzbogaconej doÊwiadczeniem 25 lat
prowadzenia restauracji w Niemczech
oraz 14 lat takiej dzia∏alnoÊci w Polsce.
◆
Zapraszamy tak˝e do naszych dwóch opolskich pizzerii:
w Galerii Opolanin – Tesco przy pl. Teatralnym, tel. 77 453-18-33
i ul. Sosnkowskiego, tel. 77 457-98-46
KLEPKA 21
Wojewódzki bràz Je∏owej
18 marca w Publicznej Szkole Podstawowej w Je∏owej odby∏ si´
fina∏ wojewódzki w „Dwa ognie”. Do gospodarzy do∏àczy∏y reprezentacje szkó∏ z ChróÊciny Nyskiej i Kórnicy oraz szko∏y nr 11 z K´dzierzyna-Koêla, które realizuje poszerzony program sportowy.
W pierwszym meczu zmierzy∏y si´ Je∏owa z ChróÊcinà Nyskà.
Dziewcz´ta z Je∏owej zagra∏y dobrze, zwyci´˝ajàc 19:16. Zacz´∏y wierzyç w zdobycie z∏otego medalu. Ale sportowa szko∏a z K´dzierzyna-Koêla, wygrywajàc z nimi 7:4, zachwia∏a t´ wiar´ i pozbawi∏a szans na I miejsce. Niski wynik pokazuje, jak ci´˝ko by∏o zdobyç w tym meczu ka˝dy punkt. Po jego pierwszej po∏owie
nie by∏o jeszcze wiadomo, kto gra lepiej, bo tablica z wynikiem
pokazywa∏a remis 3:3. Dopiero w drugiej po∏owie goÊcie zdobyli 3 punktowà przewag´ i Je∏owej nie uda∏o si´ odrobiç straty.
Z jednym przegranym meczem Je∏owa walczy∏a jeszcze o srebro z Kórnicà, ale nieprzyzwyczajone do pora˝ek dziewcz´ta pope∏ni∏y du˝o b∏´dów i przegra∏y tak˝e ten mecz, zaledwie jednym
punktem 13:14. Je∏owa zakoƒczy∏a wi´c zawody na III miejscu
zdobywajàc bràzowe medale i kolejny w tej dyscyplinie puchar
dla szko∏y. Na I miejscu by∏a dru˝yna z K´dzierzyna-Koêla, na II
– Kórnica a na IV – ChróÊcina Nyska.
W tym roku swój bój o fina∏ wojewódzki toczyli te˝ ch∏opcy z Je∏owej, lecz odpadli z rywalizacji w pó∏finale wojewódzkim zajmujàc II miejsce.
Jacek Wieczorek
Tropem by∏ych Gescheftów
DziÊ kolejne brynickie sklepy ze starych fotografii. Pierwszy to
„Kaufhaus Foegelle”, czyli Dom Handlowy Foegelle – nazwa i szyld
okaza∏ego sklepu w okaza∏ej willi przy ówczesnej drodze „Nach Lugnian”, obecnej ul. ¸ubniaƒskiej. Dom handlowy bardzo si´ wyró˝nia∏, bo sta∏, póki co, w miejscu ma∏o zabudowanym. Nie mia∏ w tej
cz´Êci wioski konkurencji i móg∏ liczyç na jadàcych drogà Brynica
– ¸ubniany. Funkcjonowa∏ do 1945 i jakiÊ czas póêniej. Po Foegelle w∏aÊcicielem by∏ Krzyz (Krzis) rodem z Kup, a po nim Patrzek.
„Fleischerei Wiesner” to masarstwo i sklep mi´sny Norberta
Wiesnera. Prawdopodobnie interes pomóg∏ mu za∏o˝yç ojciec
Max, który te˝ by∏ rzeênikiem. Interes szed∏ dobrze, bo by∏ przy
drodze g∏ównej (dziÊ ul. Powstaƒców Âl.), blisko koÊcio∏a. Po wojnie dzia∏a∏ jakiÊ czas.
„Kilians Warenhandlung” – sklep towarowy Kiliana, a w∏aÊciwie piekarnia i sklep Vincenta Kiliana – Kaufmanna (kupca) przy
drodze „Nach Grabczok” (dziÊ ul. 1 Maja), obok pierwszego mostku. Po Vincencie interes przejà∏ Stefan Kilian. Po wojnie jeszcze
funkcjonowa∏. Dom by∏ bardzo stary, wiele razy przebudowywany, i w koƒcu rozebrano go.
„Gallus Warenhandlung” – sklep towarowy Paula Gallusa – Kaufmana (kupca) by∏ przy obecnej ul. Powstaƒców Âl. „za plecami” pomnika poleg∏ych w I Wojnie Âwiatowej. Prowadzi∏a go w zasadzie
˝ona Gallusa – Wiktoria, bo on wola∏ murarstwo. Po wojnie sklep
ju˝ nie by∏ czynny.
Józef Moczko – Êwierklanin
KLEPKA 22
Manowce
„Stan´liÊmy przed Êcianà” – zatytu∏owa∏
swój felieton w „nto” BoguÊ Mrukot. Przeczyta∏em i natychmiast sprawdzam dat´ –
22 marca. Wi´c nie jest to jakiÊ ˝art primaaprilisowy. Nie do wiary!
JeÊli ktoÊ przegapi∏ bogusiowy felieton,
to informuj´, ˝e BoguÊ napisa∏ w nim, i˝
„doszliÊmy do Êciany, a przyj´ty po 1989 r.
model spo∏eczno-gospodarczy wyczerpa∏
swoje mo˝liwoÊci”. Na dodatek BoguÊ zakoƒczy∏ tekst s∏owami: „JeÊli zostawimy
wszystko po staremu, z zielonej wyspy
staniemy si´ bezludnà, bo dla m∏odych ju˝
teraz nie jest to miejsce, gdzie da si´ ˝yç”.
Rozumiem, ˝e wzywa do zmiany systemu
przyj´tego po 1989.
Gdyby takie s∏owa znalaz∏y si´ w „Beczce”, to wszystko by∏oby w jak najlepszym
porzàdku. „Beczka” od dawna pisze, ze
system przyj´ty po 1989 to generalnie jedno wielkie z∏odziejstwo i marnotrawstwo, ale
„nto” wydawa∏a si´ zawsze byç w pierwszym szeregu obroƒców tego systemu. Co
im si´ teraz sta∏o?
W poprzednich manowcach pisa∏em, ˝e
omal nie umar∏em ze Êmiechu, czytajàc zapewnienia Krzysia Zyzika, ˝e za tekstami
w „nto” stojà wy∏àcznie czytelnicy, którzy
g∏osujà na „nto”, kupujàc jà codziennie
w kiosku. Mo˝e jednak Êmia∏em si´ przedwczeÊnie. Mo˝e za tekstami w „nto” dziÊ rzeczywiÊcie stojà ju˝ tylko ci nieliczni czytelnicy, bo mo˝ni odci´li „nto” od koryta. To t∏umaczy∏oby nag∏à z∏oÊç Bogusia na system.
JeÊli „nto” faktycznie zosta∏a odci´ta od
koryta i dlatego zamierza teraz pisaç szczerze i uczciwie, to powinienem zawo∏aç:
„Witajcie w klubie!” Ale z drugiej strony, co
ja b´d´ robi∏ na manowcach? Czy˝by nadchodzi∏a pora ich likwidacji?
Bogusiowi, teraz ju˝ chyba bratniej duszy, powiem dwie rzeczy:
1) JeÊli rzeczywiÊcie odci´to Was od
koryta, to zachowajcie uÊmiech na twarzy. Nie dajcie poznaç, ˝e Was to zabola∏o. Dla zbyt wielu, którzy nie mogli patrzeç na to, co wypisywaliÊcie wiernopoddaƒczo w „nto”, Wasz ból b´dzie teraz tylko satysfakcjà. Na ich wspó∏czucie liczyç
nie mo˝ecie.
2) Nie myÊlcie o ˝adnej ucieczce z zielonej wyspy. System wali si´ w ca∏ej UE,
USA i paru innych paƒstwach. No chyba
˝e chcielibyÊcie uciekaç np. do Chin, czy
na Bia∏oruÊ. To jeszcze mia∏oby sens. Lepiej jednak zostaç tutaj i próbowaç to
wszystko naprawiç. To da si´ ∏atwo ponaprawiaç i raz dwa mo˝e byç du˝o lepiej ni˝ teraz. Trzeba tylko wspólnie
wziàç si´ do pracy, a nie patrzeç, gdzie
da∏oby si´ jeszcze kogoÊ okraÊç.
✦ ✦ ✦
W tej samej „nto”, tu˝ obok bogusiowego felietonu znalaz∏ si´ tekst „Skok na kas´”, autorstwa Andrzeja Sadowskiego
z Centrum im. Adama Smitha. Zgaduj´, ˝e
to materia∏ przys∏any przez warszawskà
central´. Andrzej Sadowski labiedzi nad
tym, ˝e w∏adze Cypru okrad∏y ludzi, którzy mieli pieniàdze na kontach w tamtejszych bankach.
Wi´kszoÊç ludzi nic nie wie o cypryjskich bankach, bo ich takie sprawy wcale nie obchodzà. Nie majà grosza w ˝adnym banku, wi´c okradzeni tam byç nie
mogà. Tych, którzy widzà cypryjskà afer´,
mo˝na podzieliç na dwie grupy. Jedna to
obserwatorzy, którzy traktujà to tylko jako
widowisko, pod tytu∏em „Z∏odzieje krojà
z∏odziei”. Druga grupa okazuje ˝al. Mo˝na zgadywaç, ˝e cypryjska grabie˝ jakoÊ
ich osobiÊcie dotkn´∏a.
Andrzej Sadowski napisa∏, ˝e tak˝e wielu Polaków mia∏o w cypryjskich bankach
swoje pieniàdze. Wierz´ Sadowskiemu, ˝e
tak by∏o. Niewykluczone, ˝e byli to koledzy
Sadowskiego, a mo˝e nawet on sam. To
t∏umaczy∏oby okazywany teraz przez niego
˝al. Ale dlaczego obnosi si´ z tym ˝alem
w mediach? Czy˝by naiwnie liczy∏ na
wspó∏czucie?
Kuriozalna jest rada Sadowskiego dla
Polaków. JeÊli dobrze zrozumia∏em meandry jego myÊli, to proponuje on, by Polacy zacisn´li teraz pasa dla poprawy stanu
finansów paƒstwa. Ta poprawa jest chyba
potrzebna, by cwaniacy mogli wytransferowaç kolejne pieniàdze z Polski do jakiegoÊ nowego raju podatkowego. O ile BoguÊ pisze ju˝ po nowemu, o tyle Sadowski wcià˝ po staremu.
✦ ✦ ✦
W „nto” z 20 marca Edytka Hanszke napisa∏a na tytu∏owej stronie, ˝e w styczniu
2013 p∏ace na Opolszczyênie by∏y o 0,7
proc. wy˝sze ni˝ w styczniu 2012. Z kolei na
drugiej stronie dziwi si´, ˝e wed∏ug statystyk
ludzie majà coraz wi´ksze dochody, wi´c
nie wiedzieç dlaczego badania wykazujà,
˝e ich nastroje sà coraz bardziej pesymistyczne.
Problem Edytki le˝y w tym, ˝e chyba nie
rozumie ona danych statystycznych. Sama
informacja, ˝e p∏ace by∏y o 0,7 proc. wy˝sze
ni˝ rok wczeÊniej to za ma∏o. Trzeba jeszcze
wiedzieç, o ile wy˝sze by∏y ceny. W styczniu
2013 by∏y one o 1,7 proc. wy˝sze ni˝ rok
wczeÊniej, a to oznacza, ˝e tak naprawd´ to
p∏ace (realne) by∏y w styczniu o 1 proc. ni˝sze ni˝ rok wczeÊniej. Ponadto wzros∏o
bezrobocie, wi´c tych realnie ni˝szych p∏ac
by∏o w dodatku mniej. W tej sytuacji oczywiste jest, ˝e nastroje si´ pogorszy∏y.
Dyl Sowizdrza∏ (vel Till Eulenspiegel)
Dobrzeƒ Wielki, ul. Strzelców Bytomskich 1
www.kuchniaslaska.opole.pl
Regionalna
restauracja
Wesela
• DEKORACJA SALI – serwetki, Êwieczniki, kwiaty • NAPOJE BEZ OGRANICZE¡:
soki, cola, fanta, sprite, woda mineralna • OWOCE – pomaraƒcze, jab∏ka, mandarynki, winogrona, owoce sezonowe • POCZ¢STUNEK – szampan dla wszystkich
goÊci • OBIAD – rosó∏, kluski Êlàskie, ziemniaki, kluski ciemne na ˝yczenie, pi´ç
gatunków mi´sa (rolada, schabowy z pieczarkami, filet z piersi kurczaka z serem,
pieczeƒ, klopsiki), kapusty (czerwona i bia∏a, kiszona, sa∏atka pekiƒska i inne) •
KAWA, HERBATA • LODY z bità Êmietanà, galaretkà, owocami • CIASTO I TORT
WESELNY: osiem gatunków Êlàskiego ciasta domowego, trzypi´trowy tort z owocami i bità Êmietanà • ZIMNA P¸YTA: w´dliny, ser, Êledê w oleju, galareta z kury,
tel. 77 469-50-80
ogórki, pieczarki, pomidor, chleb, mas∏o • I KOLACJA – trzy gatunki mi´sa (szasz∏yk z kurczaka, udko kurczaka, de Volaille), ziemniaki puree, sa∏atka ze Êwie˝ych
warzyw, sa∏atka ziemniaczana lub makaronowa, lub ry˝owa • II KOLACJA – barszcz
z krokietem, bigos, chleb.
Poprawiny
• OBIAD – rosó∏, kluski Êlàskie, ziemniaki, kluski ciemne na ˝yczenie, pi´ç gatunków mi´sa (rolada, schabowy z pieczarkami, filet z kury, pieczeƒ, udko kurczaka),
kapusty (czerwona i bia∏a kapusta na ciep∏o, kapusta kiszona, sa∏atka pekiƒska
i inne) • KAWA, HERBATA • CIASTO • ZIMNA P¸YTA: w´dliny, ser, Êledê w oleju,
galareta z kury, ogórki, pieczarki, pomidor, chleb.
NAJWI¢KSZE PARKIETY • NAJNI˚SZE CENY!!! • NAJWY˚SZA JAKOÂå
Trzy sale w trzech stylach:
Êlàska – 200 miejsc • pa∏acowa – 130 miejsc • wiejska (pizzeria) – 60 miejsc
KLEPKA 23
PARTNER
ADAC
CENTRUM 24 h 665-333-777
Bernard CZOK
46-022 K¢PA, k. Opola
ul. Wróbliƒska 17b
Tel./fax 77 456-86-58
❍
❍
❍
❍
Blacharstwo, lakiernictwo
Mechanika pojazdowa
Wynajem samochodów
Parking strze˝ony 24 h
tel.kom. 602 369 462
(alarmowy – 24 h)
CA¸ODOBOWA POMOC DROGOWA
(osobowe, dostawcze, ci´˝arowe i autobusy)
- dla klientów ASISSTANCE holowanie gratis
- holujemy te˝ ciàgniki rolnicze, wózki wid∏owe itp.
Wynajem samochodów osobowych i busów
dla osób pracujàcych za granicà i firm.
Maria S∏abik
Ogrodzenia z ChróÊcic
46-081 Dobrzeƒ Wielki, ul. ks. Fiecka 12 (nad Odrà) tel. 77 469-55-33
BRAMY * OGRODZENIA * BALUSTRADY
* STAL NIERDZEWNA
KOMPLEKSOWO – MUROWANIE, MONTA˚
oferujemy bogaty wybór artyku∏ów
metalowych, budowlanych i sanitarnych
Gwarantujemy:
– fachowà i kompetentnà obs∏ug´
– konkurencyjne ceny
– dowóz w∏asnym transportem
Firmom oferujemy rzetelnà
wspó∏prac´ i upusty cenowe
46-080 ChróÊcice, ul. J. Cebuli 14
tel./fax +48/77 46-96-368
e-mail: [email protected]
Zapraszamy w godz. 7.30 – 17.30
a w soboty w godz. 8.30 – 13.30
kom. +48/ 606 935 243
www.metal-mr.pl
Przedsi´biorstwo In˝ynierii Komunalnej
„ECOKOM” Sp. z o.o.
P O L E C A M Y:
✽ projektowanie i wykonawstwo sieci
wodno-kanalizacyjnych
✽ roboty melioracyjne (rowy, przepusty,
drena˝e)
✽ roboty ogólnobudowlane
✽ roboty ziemne sprz´tem ma∏ogabarytowym
✽ doradztwo i nadzór
Opole, ul. Krakowska 28 (obok Delikatesów)
tel. 77 453-15-95 w godz. 9.00 – 17.00
Uwaga kolekcjonerzy i hobbyÊci! – Tylko u nas
naprawisz to, czego nikt nie naprawia (odnawianie
starych zegarów, dorabianie cz´Êci).
❖ Oprócz typowych czasomierzy naprawiamy równie˝
zegary wiszàce, kominkowe, pod∏ogowe,
kuku∏ki, radio-budziki, zegary
go∏´biarskie, sterujàce, satelitarne
(funk-uhr), wie˝owe.
46-022 Luboszyce, ul. Opolska 21
tel./fax 77 421-57-08, 602-360-980
K. Mittmann
KLEPKA 24
❖ Prowadzimy tak˝e serwis
zegarków szwajcarskich,
japoƒskich i innych
producentów.
Czy wiesz, ˝e...
Najwi´kszym pajàkiem Êwiata jest
ptasznik goliat, zwany te˝ ptasznikiem
gigantem. Jego cia∏o mo˝e mieç kilkanaÊcie centymetrów d∏ugoÊci, odnó˝a si´gajà nawet 30 cm a waga mo˝e przekraczaç 200 gram. Doros∏ym osobnikom
trudno jest chodziç po pionowych powierzchniach, bo sà na to zbyt ci´˝kie.
Samice tego gatunku mogà ˝yç nawet
kilkanaÊcie lat a samce 2-4 lata.
Ptasznik goliat ˝yje w strefie tropikalnej Ameryki Po∏udniowej. Jego jad nie
jest zabójczy dla ludzi, ale ukàszenie
k∏ami, które mogà mieç nawet 3 cm,
z pewnoÊcià nie jest przyjemne. Ponadto choç jad nie zabije cz∏owieka, to mo˝e wywo∏aç nudnoÊci i wymioty, bóle
g∏owy, goràczk´ i skurcze mi´Êni.
Wbrew swej nazwie ptaszniki zwykle nie
jedzà ptaków. ˚ywià si´ ró˝nymi owadami, ˝abami, gadami a nawet ma∏ymi
ssakami (myszy).
Ptasznik goliat jest najwi´kszym pajàkiem tylko gdy chodzi o wag´. W jaskiniach Laosu odkryto pajàka, którego
odnó˝a mogà mieç nawet ponad 30
cm, ale jego cia∏o nie jest zbyt du˝e (do
5 cm), i przez to wa˝y on mniej ni˝
ptasznik goliat.
Nasz adres: Redakcja „BECZKI”
Brynica, ul. Powstaƒców Âl. 47
46-024 ¸ubniany
tel. 606 977 733
e-mail: [email protected]
KRZY˚ÓWKA
klubowa
1
2
3
4
PIONOWO: propolis,
szturm, kaczan, skrypt,
Znachor, Augiasz, chustka, indor, afisz, magik,
trawa, ∏garz, per∏a, sielanka, kielich, tragarz,
szpaner, banita, kaktus,
lustro.
5
6
9
10
11
12
13
14
15
18
19
16
17
20
21
22
23
24
26
27
25
28
Nak∏ad: 2100 egz.
29
Dzia∏ kolporta˝u: 602 689 112
Przygotowanie do druku: www.color.media.pl
Uwaga: Kopiowanie i wykorzystywanie w ka˝dy
inny sposób materia∏ów w∏asnych „Beczki” jest
dozwolone, a nawet zalecane. Kopiujàcy i wykorzystujàcy w inny sposób materia∏y z „Beczki” nie
muszà informowaç skàd one pochodzà, ale zaznaczenie tego b´dzie mile widziane.
Pismo Zwiàzku Âlàzaków
30
32
Druk: Drukarnia ART DRUK, Mechnice.
Redakcja nie odpowiada za treÊç reklam i og∏oszeƒ.
7
8
Redaktor naczelny – PIOTR BADURA
(telefon kom. 606 977 733)
Informatory gminne (miejskie):
¸ubniany – ROZWITA PIERZYNA
Murów – BOGUS¸AWA DOMINO-PAWELEC
(telefon kom. 696 736 688)
Popielów, Turawa, Chrzàstowice,
Dobrzeƒ Wielki – zespó∏
POZIOMO: pisak, sicz,
niuch, chryja, plusz,
chips, puch, laminat,
karczma, stodo∏a, ciupaga, laureat, sztruks, katusze, bakalie, pyza, Legia, kusza, namiot, Curie, ryba, Skoda.
PIONOWO: 1.po nim jest ju˝ z górki, 2.plastik na patelni, 3.krew, ale ju˝ bez krwinek, 4.kiedyÊ koƒczy∏a tydzieƒ,
5.cz´Êç okna wprawiona w mur, 6.gleba na marglu, 7.s∏yn´∏y z pla˝y dla nudystów, 14.szczegó∏, element, 16.wà˝
– krymina∏ z telewizji PRL, 17.kawa rozpuszczalna,
19.wolna posada, 20.s∏usznoÊç, 22.ma jà szczup∏a,
25.ubranie z drutu, 26.b∏ona pokrywajàca koÊci, 27.stroni od towarzystwa, 28.na niej rowerowy ∏aƒcuch,
29.ochrona wynalazku, 30.uwierzy∏, gdy zobaczy∏, 31.na
dachu sygnalizuje, ˝e budowa ma si´ ku koƒcowi.
Wydawca: PIOTR BADURA
SK¸AD REDAKCJI:
Rozwiàzanie
poprzedniej
krzy˝ówki:
POZIOMO: 1.nagi, pulchny dzieciak – ozdoba z baroku,
4.kasa pancerna, 8.auto z∏om, 9.trasa satelity, 10.ch∏opczyk, 11.trud, wysi∏ek, 12.temat zakazany, 13.lichy towar,
15.jest ju˝ po wyroku, 18.dzia∏ka na cmentarzu, 21.s∏up
jako pomnik, 23.rozciàga si´ dooko∏a, 24.zarozumialec,
26.zaokràglony kamyk z rzeki, 29.kronika kryminalna,
32.szef juhasów, 33.musi, gdy pan ka˝e, 34.wiszàcy Damoklesa, 35.papier na Êcianie, 36.bardzo niech´tny nauce, 37.kolor bijàcy inne kolory, 38.widziad∏o.
33
34
35
36
37
ISSN 1426-8329
KLEPKA 25
38
31

Podobne dokumenty

w numerze

w numerze by∏a w BIP podana bezpoÊrednio. WSA uzna∏ burmistrza winnym i ukara∏ go grzywnà. NSA, do którego burmistrz z∏o˝y∏ skarg´ kasacyjnà, podzieli∏ ocen´ WSA i skarg´ oddali∏. Rzeczpospolita – 30 lipca

Bardziej szczegółowo

w numerze

w numerze Liczby pokazujà, ˝e ta polityka prowadzi do spadku PKB, zmniejszenia zatrudnienia, ogromnego wzrostu cen energii dla gospodarstw domowych w ca∏ej UE. To jest w dokumentach unijnych! wnp.pl – 28 lis...

Bardziej szczegółowo