Nasza Parafia Nr 14 (432)

Transkrypt

Nasza Parafia Nr 14 (432)
Życzenia Księdza Proboszcza
DRODZY PARAFIANIE! SIOSTRY I BRACIA!
„Już Chrystus grób swój porzucił,
Zwycięski wraca z Otchłani,
A gdy uwięził szatana,
Otworzył niebo dla wszystkich…”
T
rwamy w atmosferze radości płynącej ze Zmartwychwstania Chrystusa Pana. „Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się w nim
i weselmy”. Dzielimy się tą radością z Wami z waszymi rodzinami,
przyjaciółmi i bliskimi.
Uświadamiamy sobie wagę tego wydarzenia powtarzając za św. Piotrem: „Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe
było, aby ona panowała nad Nim”.
Jezus Zmartwychwstał - jakże to cudowna wieść. Cóż wynika z dobrej
nowiny o Zmartwychwstaniu? To wiara rodząca nadzieję, że również nasze ludzkie życie nie kończy się z chwilą ziemskiej śmierci. To wręcz pewność własnego zmartwychwstania.
Jak wygląda nasza codzienność w kontekście Zmartwychwstania Chrystusa? Czy nie zapominamy o Nim skupiając się jedynie na Jego śmierci?
Obserwując zachowanie niektórych, również chrześcijan, można wysnuć wniosek, że Jezus pozostał w grobie, nie zmartwychwstał. Chodzi
o tych, którzy bywają tak mocno związani z ziemią, że nie są w stanie
spojrzeć poza próg śmierci. Prawdą jest, że niezwykle trudno wyobrazić
sobie własne istnienie po śmierci. Jesteśmy tak bardzo materialni, fizyczni, ziemscy. Myśleć o wieczności o istnieniu w zmartwychwstałym ciele
- to niełatwe. A jednak taka refleksja nadaje sens bytowaniu człowieka.
Jezus stając się człowiekiem, umierając na krzyżu i zmartwychwstając
ukazał ludzki los. Żyjący Chrystus idzie przed nami do Galilei, na wszystkich drogach życia. Czy wierzysz w to? Jeżeli tak, to twoje postępowanie musi być potwierdzeniem tej wiary. Powinieneś czynić wszystko, byś
zmartwychwstał do nowego życia - szczęśliwego, radosnego, pełnego - bo
z Bogiem.
Zbliżyć się do Jezusa, pokornie okazać Mu swą miłość, uwielbić jako
Pana i Boga - oto sens życia ucznia - wyznawcy Zmartwychwstałego.
Wysławiając żyjącego Chrystusa wołajmy pełni radości słowami hymnu:
„O stań się Jezu dla duszy,
Radością Paschy wieczystej,
I nas wskrzeszonych Twa mocą,
Do swego przyłącz orszaku”.
2 NASZA PARAFIA 14/2007
www.parafia-bemowo.waw.pl
Kościół Żywy
Maria Magdalena - Apostołka Apostołów
Czas Misterium Paschalnego i Wielkanocnego świętowania
obfituję w teksty, w których pojawia się pewna energiczna
i odważna osoba. Jest nią Maria Magdalena, inaczej Maria
z Magdali, miejscowości handlowej leżącej w Galilei nad
jeziorem Genezaret, niedaleko Tyberiady (obecnie El-Medżel).
M
arię
Magdalenę
poznajemy
u ewangelisty Łukasza, gdy - uleczona już przez Jezusa, który wypędził
z niej siedem demonów - wraz z uczniami i innymi niewiastami idzie za
Jezusem (Łk 8, 1-13). Ten fakt podaje
również ewangelista Marek (15, 40-41).
Wśród kobiet towarzyszących Jezusowi Maria Magdalena jest wymieniana
prawie zawsze na pierwszym miejscu,
co może świadczyć o jej szczególnej pozycji w grupie wędrujących i usługujących Jezusowi kobiet.
O Marii Magdalenie wiemy również, że była obecna przy ukrzyżowaniu (Mt 27,55-56; Mk 15, 40-41; J 19,
25), pomagała także przy pogrzebie.
To również Maria Magdalena wraz
z Marią, matką Jakuba i Salome kupiły wonności, którymi miały namaścić
ciało Pana Jezusa, i gdy minął sabat
wybrały się do grobu. Jednak spośród
tych kobiet ewangeliści wymieniają tylko Marię Magdalenę pisząc o pustym
grobie. Relacje te różnią się od siebie
okolicznościami. U Mateusza Maria
Magdalena przychodzi do grobu wraz
z „drugą Marią” (28,1), u Marka występują z nią Maria, matka Jakuba i Salome (16,1), u Łukasza także Maria oraz
Joanna i inne kobiety. U świętego Jana
i w późniejszym zakończeniu ewangelii Marka Maria Magdalena jest sama
(J 20, 1-2.11-18; Mk 16, 9).
Według tych dwóch ewangelistów
Maria Magdalena jest pierwszą osobą, której ukazał się zmartwychwstały
Pan. Szczególnie dużo uwagi poświęca
jej św. Jan. Maria Magdalena widząc
pusty grób i odsunięty kamień, biegnie
z tą wiadomością do Szymona Piotra
i „do drugiego ucznia, którego miłował
Jezus”. Obaj uczniowie udają się więc
jak najprędzej do grobu. Grób zastają
pusty. Uczniowie wrócili do domu, lecz
Maria Magdalena - płacząc - pozostała u grobu. Gdy nachyliła się bardziej
www.parafia-bemowo.waw.pl
w kierunku grobu, zobaczyła dwóch
aniołów, którzy widząc ją płaczącą,
zapytali o powód jej smutku. „Wzięli
Pana mego, a nie wiem, gdzie go położyli” - odpowiedziała Maria Magdalena. Wtem spostrzegła jeszcze jedną osobę. „Magdalenie jednak nadal żałoba
chrześcijańskie utożsamiały ją z osobą
Marii z Betanii, siostrą Marty i Łazarza,
która namaściła nogi Jezusa bardzo
drogą maścią i otarła je swoimi włosami (J 12,1-3). Mimo iż obecnie Maria
Magdalena została już przez biblistów
oczyszczona m.in. z „podejrzeń o rozpustę”, niestety, zwykło się ją w ikonografii przedstawiać w roli Łukaszowej
jawnogrzesznicy. Ten model kobiety
głęboko się zakorzenił w świadomości chrześcijan i ciągle jeszcze pokutuje
w niejednych kazaniach, dziełach sztuki, wierszach. Warto zatem wiedzieć,
że reforma kalendarza liturgicznego
w Kościele rzymskokatolickim z 1969 r.
odróżniła Marię Magdalenę od Marii,
Mimo iż obecnie Maria Magdalena została już
przez biblistów oczyszczona m.in. z „podejrzeń
o rozpustę”, niestety, zwykło się ją w ikonografii
przedstawiać w roli Łukaszowej jawnogrzesznicy.
przesłania oczy. Sądzi, iż tak wczesnym
rankiem ów mężczyzna może być tylko
ogrodnikiem, który przyszedł tu zrobić
porządek. I zapewne dlatego usunął
ciało, niedawno pogrzebane. Prosi zatem: „Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie go położyłeś, a ja Go
zabiorę”. A wówczas Jezus wymawia
jedno tylko słowo, jej imię: „Mario!” I to
wystarczyło. Wszystko nagle się przemienia. Magdalena odnajduje swego
Mistrza. Zwraca się do Niego, używając uroczystej formy aramejskiej: „Rabbuni” (Mój Nauczycielu)”. Tymi słowami opisała to niesamowite spotkanie
prof. Anna Świderkówna w trzecim tomie Rozmów o Biblii. Podkreśla ona, że
Maria Magdalena otrzymuje od swego
Mistrza bardzo ważną misję do spełnienia. To właśnie ona, a nie kto inny, ma
iść i oznajmić uczniom o Zmartwychwstaniu. Tę otrzymaną misję Maria
spełniła: „I przyszła Maria Magdalena, oznajmiając uczniom, że widziała
Pana i że jej to powiedział” (J 20, 18).
W IX w. Rabanus Maurus przyznał jej
z tego powodu tytuł „Apostołki Apostołów” i właśnie jako Święta Równa Apostołom jest Maria Magdalena
czczona w Kościele Wschodnim.
Wokół postaci Marii Magdaleny narosło w ciągu wieków wiele niejasności
i nieporozumień. Wczesne przekazy
siostry Marty, i ustanowiła ku jej czci
osobny dzień wspomnienia.
Ta, która mocno ukochała staje się
dla nas wzorem odnajdywania Zmartwychwstałego Pana w każdym czasie
i na każdym miejscu. Możemy życzyć
sobie na ten radosny czas Wielkanocny,
abyśmy jak ona każdego poranka odnajdywali Chrystusa i jak ona zanosili
dobrą nowinę innym.
Ola F.
14/2007 NASZA PARAFIA 3
Tradycja
Dlaczego święcimy pokarm na wielkanoc ?
Ze śniadaniem wielkanocnym nieodzownie związana jest
tradycja święcenia pokarmu w Wielką Sobotę, które trafi
na stół następnego dnia.
P
oczątki tej tradycji wspólnego spożywania posiłku w dniu Zmartwychwstania Jezusa wiążą się z porannym posiłkiem uradowanych ze
zmartwychwstania Jezusa jego uczniów. Jednak Wielkanoc jest dniem kobiet. To one nie bały się pójść pod krzyż
Chrystusa i to im jako pierwszym Anioł
ogłosił radosną nowinę, a one uwierzyły. Apostołowie musieli dopiero zobaczyć jak Jezus je nim uwierzyli.
Trudno określić początki błogosławienia pokarmów, które miało trafić
na świąteczny stół. Zwyczaj był znany
na świecie już w ósmym wieku, a do
Polski przywędrował w XIV wieku.
Początkowo święcono tylko baranka
zrobionego z chleba lub ciasta, jako
symbol Chrystusa. Dopiero potem
dołączano inne potrawy jak ser, masło, ryby, olej, pokarmy mięsne, ciasto
i wino. Tradycja umieszczania w koszu jajek z innymi potrawami jest zdecydowanie nowsza. Nowe potrawy
dodawane do kosza zawsze jednak
miały swoje ewangeliczne znaczenie
symboliczne. Należy jednak pamiętać, aby w koszyku znalazł się baranek
oraz zestaw darów, jak chleb, jajko, sól,
wędlina, ser, chrzan, a także już niemal
powszechnie ciasto.
Dziś już nie pamiętamy symboliki
poszczególnych produktów wkładanych do koszyczków ze święconką.
W rodzinach, gdzie kultywuje się stare
tradycje rodzinne, przechodzące z po-
4 NASZA PARAFIA 14/2007
kolenia na pokolenie, jeszcze pamięta
się ich ewangeliczne znaczenie.
I tak:
• Baranek – symbol Chrystusa, który
jak baranek ofiarny Żydów z czasów
końca niewoli egipskiej, wprowadził
ludzkość w nowe przymierze. Dlatego
baranek powinien być przyozdobiony
chorągiewką najlepiej w kolorach narodowych tj. biały krzyż na czerwonym tle.
• Chleb - Jezus jest naszym Chlebem
życia. Ale to nie jedyne znaczenie. Jezus dokonał cudownego rozmnożenia
chleba i nakarmił olbrzymią rzeszę
• Chrzan (często doprawiany na słodko, np. śmietaną lub buraczkami) –
symbolizuje gorycz Męki Jezusa, która
w Dzień Zmartwychwstania zmieniła
się w radość. Nic dziwnego, że tarto
go najczęściej w Wielki Piątek, co dodatkowo wyciskało łzy z oczu. Był też
zawsze uznawany za znamię wszelkiej
siły tężyzny fizycznej.
• Jajko – symbol nowego życia, które
przez Chrystusa się odradza i zwycięstwa nad śmiercią. W dawnych czasach
istniał zakaz spożywania jajek podczas
całego Wielkiego Postu. Na stoły powracały one dopiero w Wielkanoc.
• Ser - symbol zawartej przyjaźni między człowiekiem a siłami przyrody,
a przede wszystkim stanowi gwarancję
rozwoju stada zwierząt domowych.
W nowych wydaniach święconek
pojawia się też zajączek symbol wiosny, odradzającej się przyrody, wital-
Święcenie pokarmów ma też głęboki sens religijny. Jest ono afirmacją życia i podkreślaniem
wartości ciała. Chrystus po zmartwychwstaniu
jadł chleb i rybę, by przekonać uczniów, że jest
żywym człowiekiem a nie zjawą.
słuchających Go ludzi. Toteż chleb
w liturgii chrześcijańskiej zmienia
się w Ciało Chrystusa. Stary zwyczaj
nakazywał święcenie całego chlebka
wielkanocnego tzw. paski.
• Mięso i wędlina (najlepiej wieprzowa) – było oznaką uwolnienia jarzma
starego Zakonu i praw starozakonnych, gdyż nasi starsi bracia w wierze
nie mogą jeść wieprzowiny, zresztą podobnie jak muzułmanie. Współcześnie
jest to symbol upragnionego dostatku
i zamożności. Ale właściwszym chyba
celem było wiara, że zapewnia zdrowie i płodność.
• Sól – chrześcijanie powinni być solą
ziemi, która ma właściwości oczyszczające. Symbol zachowania od zepsucia. Dawniej uważano, że sól ma moc
odstraszania zła.
• Pieprz czarny (zmielony) symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu w kolorze
cegły, zwanego charoset. Maczali w
nim kawałki paschalnego baranka na
pamiątkę ciężkiej niewolniczej pracy
przy produkcji cegły w Egipcie.
ności. Podobno śpi on z otwartymi
oczyma, toteż jako pierwszy ze zwierząt miał zobaczyć Zmartwychwstanie
Pana. W tradycji chrześcijańskiej symbolizował grzeszników oczyszczonych
przez pokutę.
Kiedyś istniał w niektórych regionach Polski zwyczaj trzykrotnego
obejścia domu z niesioną z kościoła
święconką, aby odpędzić wszelkie złe
moce. W innych częściach naszego
kraju zachował się natomiast zwyczaj
wyświęcania domu i całego obejścia
przyniesioną w Wielką Sobotę wodą
święconą po przyjściu z Rezurekcji,
jeszcze przed spożyciem śniadania.
Święcenie pokarmów ma też głęboki sens religijny. Jest ono afirmacją
życia i podkreślaniem wartości ciała.
Chrystus po zmartwychwstaniu jadł
chleb i rybę, by przekonać uczniów,
że jest żywym człowiekiem a nie zjawą. Dlatego też święcenie pokarmów
jest formą pokreślenia osobowej formy
zmartwychwstałego życia i błogosławienia bytu doczesnego.
Darmin
www.parafia-bemowo.waw.pl
Kościół Żywy
Aborcja - wyrok śmierci
W imię szacunku dla życia, w Polsce, tak jak i we wszystkich
krajach UE, nie wykonuje się kary śmierci nawet na
największych zbrodniarzach, np. wielokrotnych mordercach.
W
imię szacunku dla życia, w Polsce, tak jak i we wszystkich krajach UE, nie wykonuje się kary śmierci
nawet na największych zbrodniarzach,
np. wielokrotnych mordercach. Są jednak tacy, którzy żądają aborcji, czyli
wykonania kary śmierci na absolutnie
niewinnych, nienarodzonych ludziach.
Winą tych poczętych, a nienarodzonych
jeszcze ludzi, czyli powodem, który
miałby uzasadniać wykonanie nieludzkiego wyroku jest:
● nieuleczalna choroba, wada wrodzona,
● możliwość pogorszenia zdrowia jego
matki lub zagrożenia jej życia,
● „uzasadnione podejrzenie” popełnienia przez jego ojca przestępstwa np.
gwałtu.
W 1993 r. w warunkach ostrej walki politycznej z postkomunistami, nie
udało się ustawowo zapewnić ochrony życia wszystkich poczętych dzieci.
Ustawa ta nie chroni życia poczętych
dzieci w następujących przypadkach:
1. „ciąża stanowi zagrożenie dla życia
lub poważne zagrożenie dla zdrowia
matki, stwierdzone orzeczeniem dwóch
lekarzy innych niż lekarz podejmujący
działanie (…),
2. gdy śmierć dziecka poczętego nastąpi
wskutek działań podjętych dla ratowania życia matki albo dla przeciwdziałania poważnemu uszczerbkowi na zdrowiu matki, którego niebezpieczeństwo
zostało potwierdzone orzeczeniem
dwóch innych lekarzy,
3. badania prenatalne, potwierdzone
orzeczeniem dwóch lekarzy innych
niż lekarz podej¬mujący działanie (…),
wskazują na ciężkie i nieodwracalne
uszkodzenie płodu,
4. zachodzi uzasadnione podejrzenie
potwierdzone zaświadczeniem prokuratora, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego”. (por. art. 7 §3 ustawy
z 7. I 1993 r.)
Należy zaznaczyć, że w takich „wyjątkowych” przypadkach nie ma żadnych ustawowych ograniczeń czasowych, a więc poczęte dziecko „można”
zabić aż do 9 miesiąca jego życia wewnątrzłonowego.
Ostatnio (26. X 2006 r.) w czasie
debaty sejmowej nad nowelizacją
38 artykułu Konstytucji RP, poprzez
wprowadzenie do niego wyrazów: „od
momentu poczęcia do naturalnej śmierci”, Klub Parlamentarny PO występując
przeciwko propozycji doprecyzowania,
wzmocnienia ochrony życia człowieka, zaproponował wprowadzenie do
naszej konstytucji w/w „wyjątków” z
ustawy chroniącej życie (z 7. I 1993 r.).
W nielicznych cywilizowanych
krajach, gdzie stosowana jest jeszcze
kara śmierci, jest ona wykonywana
humanitarnie, tzn. skazaniec pozbawiany jest życia w sposób możliwie
bezbolesny. W czasie aborcji zabija
się dziecko bez żadnego znieczuleni
i tak np. w czasie aborcji metodą
„wyłyżeczkowania” poczęte dziecko
(w 10-12 tygodniu) jest krajane „na kawałki” na żywo,
a jest rzeczą znaną z embriologii,
perinatologii, że ma ono dalece wykształcony układ nerwowy
i odczuwa ból.
Uwzględniając powyższe, jasno
widać, jak nielogiczne, nieetyczne
i nieludzkie jest domaganie się wprowadzenia do konstytucji kary śmierci
– aborcji – dla absolutnie niewinnych
ludzi – poczętych dzieci!
Stanisław Kowalski
Tradycja
Przysłowia związane z Wielkanocą
Deszcz w Wielki Piątek napycha każdy kątek.
Suchy post - dobry rok.
W Wielki Piątek gdy deszcz hojnie doliny zleje, że dużo mleka będzie, są pewne nadzieje.
W Wielki Piątek dobry zasiewu początek.
Wdzięczy się jak prosię na Wielkanoc.
Nie każdej niedzieli Wielkanoc.
Polak woli człowieka zabić niż złamać post.
Polak woli rękę złamać niż złamać post.
Pogoda na Kwietną Niedzielę, wróży urodzaju wiele.
W Wielki Piątek zrób początek, a w sobotę kończ robotę.
W dnie krzyżowe męka Boża, wstrzymaj się od siewu zboża.
W Wielki Piątek, dobry siewu początek.
Kiedy w Wielki Post rosa, to nasiej gospodarzu dużo prosa,
A jeżeli w Wielki Piątek mróz, to proso na górę włóż.
Kto dzień i noc gości, to w Wielką Niedzielę pości.
Wybrane przez Darmina
www.parafia-bemowo.waw.pl
14/2007 NASZA PARAFIA 5
Kościół Żywy
Czy miłujesz mnie więcej niż inni?
P
rzed nami największe święto
wszystkich chrześcijan będące
zwieńczeniem Triduum PaschalnegoZmartwychwstanie Pańskie. Jeśli tak
głębiej zastanowimy się to łatwiej przychodzi nam świętowanie Bożego Narodzenia. Jeśli jednak kiedyś chcielibyśmy oglądać Boga ,, twarzą w twarz”,
to nie możemy poprzestawać tylko na
wpatrywaniu się w twarzyczkę Dzieciątka Jezus. Spróbujmy wspólnie
z Marią Magdaleną spojrzeć w twarz
Zmartwychwstałego Chrystusa, by razem z nią powiedzieć ,,widziałem Jezusa”. Aby zobaczyć Zmartwychwstałego tzn. rozradować się Jego radością,
a także rozmiłować się Jego miłością,
to po prostu musimy uwierzyć, że On
żyje i chce, by każdy z nas mógł żyć!
Maria Magdalena uwierzyła, że Bogu
zależy na niej bo On ją kocha. Nie przelękła się Jego chwalebnej świętości, bo
blask i moc Zmartwychwstałego dały
jej pewność, że Chrystus rzeczywiście
żyje. W tej jednej krótkiej chwili spotkania ze Zmartwychwstałym nauczyła się
wdzięczności i miłości do Boga. A jak
to było z apostołami po Zmartwychwstaniu? Jezus po Zmartwychwstaniu
kolejny raz spożywał posiłek ze swoimi uczniami. W czasie posiłku uczniowie nie mieli odwagi zadawać pytań
Nauczycielowi. Kiedy zjedli już chleb
i ryby Nauczyciel wziął Piotra na bok
i zadał mu pytanie, które było całkowitym zaskoczeniem dla starego rybaka.
Pytanie brzmiało. Szymonie, synu Jana,
czy mnie miłujesz więcej niż inni? Jezus
chciał być przez to obecny w życiu Piotra. Każdy człowiek żyje dotąd, dopóki
wie, że ktoś go jeszcze kocha. Umiera
wtedy, gdy kochany nie jest, a życie
jego przestaje być życiem, staje się wegetacją. Bóg też umiera, jeśli nie jest kochany. Nie umiera w ogóle, umiera w
sercu człowieka, w jego myślach, pragnieniach, tęsknotach. Nie jest kochany,
nie jest potrzebny. Staje się niewidocz-
ny-po prostu Go nie ma. Wtedy nasza
działalność religijna sprowadza się
tylko do składania ofiar przy ołtarzu.
Odwiedzamy świątynię, jak odwiedza
się muzeum z wystawionym pięknym
egipskim sarkofagiem. Nudne to staje
się wtedy, bo widziane jest przez nas
tysiące razy. Jezus pragnął byśmy mieli Go w swoim sercu wiecznie. Chciał
byśmy byli Jego nieodłącznymi przyjaciółmi, byśmy się Go nigdy nie wyrzekli, przecież oddał za nas swoje życie.
Małżonkowie, przyjaciele, krewni czy
znajomi, którzy nie kochają się wzajemnie - podobni są do podróżnych
w pociągu, skazanych na swoją obecność przez jakiś czas. A Chrystus nie
chce byśmy byli skazani na Jego obecność przez jakiś czas. Nie chciał, byśmy
czcili Go wargami ale byśmy przylgnęli
do Niego sercem. Dlatego zapytał Piotra i pyta wciąż każdego z nas: , Czy
miłujesz mnie więcej niż inni?”
Brat Szczepan
Kościół Żywy
Dlaczego trzeba skutecznie zabezpieczyć prawo do życia w Konstytucji RP?
D
oprecyzowanie,
wzmocnienie
ochrony życia człowieka w Konstytucji RP poprzez uzupełnienie jej
38. artykułu o słowa „od poczęcia do naturalnej śmierci” jest sprawą konieczną,
pilną, najwyższej wagi państwowej.
W dyskusji nad nowelizacją naszej
Konstytucji padają stwierdzenia niektórych polityków i niektórych ekspertów
prawnych, że aktualna treść artykułu
38.: „Rzeczpospolita Polska zapewnia
każdemu człowiekowi prawną ochronę życia” wystarczająco chroni życie
człowieka, także życie poczętych dzieci
przed odebraniem im prawnej ochrony
życia w ustawach szczegółowych.
Nie jest to prawdą w świetle najnowszych wydarzeń historycznych: historii
ONZ i III Rzeczpospolitej. W 1948 roku
Narody Zjednoczone uchwaliły Powszechną Deklarację Praw Człowieka.
Jej 3. artykuł brzmi: „Każdy człowiek
ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby”. W 1989 roku
Zgromadze-nie Ogólne ONZ uchwaliło
Konwencję o Prawach Dziecka, w której
zapisano: „dziecko oznacza każdą istotę
6 NASZA PARAFIA 14/2007
ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat”
(artykuł 1.) oraz „każde dziecko ma niezbywalne prawo do życia” (artykuł 6.).
Zaś w Preambule (która oczywiście nie
ma mocy prawnej, ale powinna stanowić
pewną wskazówkę interpretacyjną) zapisano między innymi: „dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz
umysłową, wymaga szczególnej opieki
i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu”.
2 grudnia 2004 roku Komitet Praw
Człowieka ONZ (!) po raz kolejny, tym
razem w oficjalnych uwagach z 82. sesji,
skrytykował Polskę za ograniczenie kobietom prawa do aborcji...
Gdyby w artykule 3. Powszechnej
Deklaracji Praw Człowieka był zapis:
„Każdy człowiek ma prawo do życia
od poczęcia do naturalnej śmierci”, taka
nieludzka, sprzeczna z logiką i zdrowym rozsądkiem inter-pretacja prawna
byłaby niemożliwa...
Dokładnie dwa lata temu skrajne
środowiska lewicowe i feministyczne
opracowały projekt ustawy aborcyjnej
„zezwalający” w sensie prawnym na
zabijanie poczętych dzieci nawet do
6. miesiąca ich życia wewnątrzłonowego
oraz na aborcję u 15-letnich dziewcząt
bez wiedzy i zgody rodziców...
Zwrócono się wówczas do sześciu
ekspertów prawnych z pytaniem, czy
ten projekt legislacyjny nie jest sprzeczny z naszą obecną Konstytucją. Czterech ekspertów wydało opinię, że jest
sprzeczny; dwóch, że nie ma sprzeczności. Wystarczyłoby więc, aby jeden
z tej grupy czterech ekspertów zmienił
opinię i mielibyśmy sytuację 3 do 3,
a Sejm debatowałby nad aborcyjnym
projektem bardziej zbrodniczym niż
prze-głosowana w warunkach terroru
komunistycznego ustawa aborcyjna
z 27 kwietnia 1956 roku.
Te dwa historyczne przypadki ukazują bezwzględną konieczność uzupełnienia 38. artykułu naszej Konstytucji o
słowa „od poczęcia do naturalnej śmierci”, aby skutecznie zabezpieczyć pierwsze prawo człowieka – prawo do życia.
dr inż. Antoni Zięba, Prezes
Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka
www.parafia-bemowo.waw.pl
ogłoszenia
Ogłoszenia Parafialne
Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego - 8.04.2007 r.
1. W poniedziałek Wielkanocny Msze św. według porządku niedzielnego. Taca przeznaczona na Katolicki Uniwersytet Lubelski.
2. Trwa Nowenna przed Świętem Bożego Miłosierdzia połączona z wystawieniem Najświętszego Sakramentu.
Odprawiana jest codziennie o godz. 15.00 w Kaplicy Aniołów.
3. W piątek 13-ty dzień miesiąca. Zapraszamy parafian na Nabożeństwo Fatimskie. O godz. 18.00 Msza św.
i różaniec pokutny w intencjach wynagradzania Sercu Bożemu za grzechy ludzkości.
4. W sobotę o godz. 6.00 rano z parkingu przed kościołem wyjazd pielgrzymów do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
5. W przyszłą niedzielę przypada Święto Miłosierdzia Bożego. O godz. 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia
przed obrazem Jezusa Miłosiernego i Msza św. w intencjach zbiorowych. Zapraszamy.
6. Wszystkim parafianom i gościom życzymy radosnego przeżywania drugiego dnia Świat Wielkanocnych
w gronie rodziny i najbliższych oraz nowego tygodnia w Oktawie Zmartwychwstania Chrystusa Pana z błogosławieństwem Bożym.
Zapraszamy
Na IV Warsztaty Dobrej Zabawy. Tym razem nauka prowadzenia dużych
imprez. Warszaty odbędą się w dniach 20-22 kwietnia w Domu Rekolekcyjnym (ul. Dewajtis 3). Początek w piatek o godz. 18.00 a zakończenie
w niedzielę (Mszą o godz. 11.00). W cenę wliczony jest nocleg, szkolenie
i wyżywienie. Po warsztatach mozna uzyskać zaświadczenie a Kurii o odbyciu szkolenia. Z soboty na niedzielę będzie zabawa, na która mogą takze
przyjść osoby spoza warsztatów. Koszt warsztatów - 50 zł osoby uczące
się, 80 pracujące. Sama zabawa 30 zł. Zapisy u Tomka Gawarskiego
(tel. 604917283) oraz u mnie.
Ks. Bogusław Jankowski
Diecezjalny Duszpasterz Młodzieży
Samolotowa Pielgrzymka do Francji
Paryż – opactwośw. Michała Archanioła – Lisieux
25 – 29.05 2007 r.
Zgłoszenia:
- po każdej Mszy św. w zakrystii,
- na furcie domu zakonnego (22 638 24 58, w godz. 9.00-20.00
Spotkanie dla pielgrzymów udających się do Izraela i Jordanii – 11.04, godz. 19.00
Spotkanie dla uczestników pielgrzymki w Meksyku – 14.04, godz. 16.00
Redaktor Naczelny: Ks. Rafał Kamiński, tel. 638 24 58 (wew. 133)
DTP: Adam Puzio - [email protected]
Adres Redakcji: ul. Ks. Br. Markiewicza 1, 01-493 Warszawa
Konto Parafii: BPH - PBH S.A. 06 1060 0076 0000 4042 8004 1300
NP w Internecie: www.parafia-bemowo.waw.pl; [email protected]
Nakład: 2 000 egz.
Koszt wydania: 35 gr/egz.
Cena: Dobrowolne ofiary złożone do skarbonek „Naszej Parafii”
www.parafia-bemowo.waw.pl
Centrum Wsparcia dla Młodych zaprasza wszystkich
do korzystania z bezpłatnych
usług. Oferujemy:
• Oferty pracy stałej i tymczasowej
• Konsultacje z zakresu pisania CV i listu motywacyjnego
• Przygotowanie do rozmowy
z pracodawcą (symulacje rozmowy kwalifikacyjnej)
• Aktualne informacje o rynku
pracy
• Porady prawne z zakresu prawa pracy – każdy wtorek
Jeśli chcesz skorzystać z
naszej pomocy to dzwoń: 022
861 02 79.
I umów się na konsultacje.
Pracodawców zapraszamy do
współpracy
Centrum Wsparcia dla Młodych
ul. ks. Markiewicza 1
Warszawa – Bemowo
Tel. 022 861 02 79
www.warszawa.kolpig.pl
e-mail: [email protected]
(budynek Domu Zakonnego,
wejście jak do biura Ośrodka
Michael)
14/2007 NASZA PARAFIA 7
8 NASZA PARAFIA 13/2007
www.parafia-bemowo.waw.pl