„Odsiedzi” nie 8, a10 lat
Transkrypt
„Odsiedzi” nie 8, a10 lat
DZIŚ W PREZENCIE PORTRET OJCA ŚWIĘTEGO ZACHOWAJ GO NA PAMIĄTKĘ WIZYTY PAPIEŻA W POLSCE Piątek 22.07.2016 cena 3,00 (w tym 8% VAT) www.pomorska.pl www.facebook.com/gazetapomorska K U J A W S K A NAKŁAD 71.200 // ROK LXVIII // NUMER 170 (20.648) // ISSN 0867-4965 // NR INDEKSU 350184 Włocławek Jest nerwowo. Czy wszyscy nauczyciele będą mieli pracę? STR. 10 FOT. FILIP KOWALKOWSKI FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI Włocławek, Aleksandrów, Radziejów, Lipno Wydanie 2W9 Sport Ewa Swoboda pobiła kolejny rekord na MŚ w Bydgoszczy STR. 32 Magazyn Bartosz K. z Grudziądza zgwałcił 9-latka. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydłużył karę więzienia dla zbrodniarza z 8 na 10 lat Jest sprawa: Tzw. domki holenderskie ni to dacza, ni kamper i do tego prawo o nich zapomniało a STR. 13-14 ŚDM: Nasza młodzież jedzie do Krakowa a STR. 16 a STR. 4 „Odsiedzi” nie 8, a 10 lat REKLAMA FOT.PAWEŁ SKRABA Reportaż: On, ona i wikary a STR. 17 Nr ISSN 0867-4965 Nr indeksu 350184 C026002236A 02// Roman Laudański Hit sezonu ogórkowego P rawo i Sprawiedliwość postanowiło wynająć zagraniczną agencję reklamową, która poprawiłaby notowania Polski w świecie. Nie wiem, z usług której agencji pijarowej obecnie korzysta PiS, ale wtopa z dwukrotnym projektem podwyżek wynagrodzeń dla naszych VIP-ów świadczy o tym, że posłowie nie słuchają doradców od pijaru. Być może myśleli, że skoro Polacy wyjechali na wakacje (przecież nie wszyscy), to nikt nie zwróci uwagi na to, że parlamentarzyści podniosą swoje wynagrodzenia. Komentatorzy zastanawiają się również, czy o pracach nad tymi projektami wiedział, czy nie wiedział Jarosław Kaczyński i jak bardzo był zły na pomysłodawców. No na taką samowolkę w PiS z pewnością nikt by się nie zdecydował, a już z pewnością nie nasz poseł Łukasz Schreiber. Partia musiała dobrze przekalkulować, że skoro dała na drugie dziecko 500 plus, obiecała mieszkanie plus i powrót do wcześniejszych emerytur, to teraz może dać sobie 5000 plus i nikt tam zer nie będzie liczył. Na początku kadencji, kiedy ma się jeszcze wysokie poparcie, to i można robić takie wrzutki. teraz spójrzmy na to chłodnym okiem: czy za to, że wybrańcy narodu siedzieli dniami i nocami, to im się nie należy podwyżka? Przecież to nie jest praca na dwa etaty, a na trzy. Naprawdę się dziwię, że Inspekcja Pracy jeszcze nie skontrolowała tej warszawskiej instytucji przy ul. Wiejskiej, bo jak to się ma do bezpieczeństwa i higieny pracy? A pan prezydent Duda, który po nocach przyjmował przysięgi jedynie słusznych sędziów, to co - nie powinien zarabiać więcej?! Jakoś teraz głupio się przyznać, że PiS chce władzy nie po to, żeby rządzić i zmieniać Polskę, ale po to żeby wreszcie godziwiej zarabiać. Rząd się zawsze wyżywi, co przewidział Jerzy Urban. eszcze kilka dni temu mogło się wydawać, że posłowie PiS są ideową drużyną, która będzie robiła dobrą, a nie dojną zmianę, a tu taki pech. Wyszło szydło z worka. ¹ A J Nie przegap w „Gazecie Pomorskiej” sobota, 23 lipca Światowe Dni Młodzieży 6 stron dodatku poświęconego temu wyjątkowemu wydarzeniu, odbywającemu się w tym roku w naszym kraju wtorek, 26 lipca Zwierzak w domu Poradnik dla posiadaczy domowych pupili środa, 27 lipca Deweloperzy Kujaw i Pomorza Planujesz zakup domu lub mieszkania? To dodatek dla Ciebie! Strefa Agro - wydanie specjalne Co rośnie u nas na polach? Żniwo jest twoje - gdzie i jak magazynować zboża? czwartek, 28 lipca Wakacyjny rozkład jazdy Jakie atrakcje nie mogą umknąć Waszej uwadze w przyszłym miesiącu? Opiszemy sierpniowe wydarzenia w regionie, które naszym zdaniem warto zobaczyć Letni ogród Choć połowa lata już za nami, to nie koniec pracy dla działkowców! Podpowiemy, jakie prace warto wykonać w sierpniu w ogrodzie DZIŚ IMIENINY OBCHODZĄ: pomorska.pl w liczbach 69 515 342 373 unikatowych użytkowników odsłon Magdalena, Milena, Lena JUTRO: Brygida, Apolinaria, Bogna ŹRÓDŁO: GEMIUS Z 21.07.2016 DZISIAJ MAX 25 MIN 15 Rozmowa „Gazety Pomorskiej“ PO - ciągle nie mogą się otrząsnąć po przegranej z dr. PATRYKIEM TOMASZEWSKIM, politologiem z UMK w Toruniu, o problemach Platformy Obywatelskiej Co z tą Platformą? Nigdy nie przestaną się rozliczać? W PO rozliczenia zaczęły się dość szybko - już po wyborach. Okazało się, że po odejściu Donalda Tuska ujawniły się różne grupy wpływów „baronów”. A później nie wszyscy byli zgodni co do przywództwa Grzegorza Schetyny. Moim zdaniem, z tego wynika większość ich problemów. „Platforma zgubiła spuściznę Tuska” - twierdzi wyrzucony Jacek Protasiewicz. Spadek poparcia dla PO wynika z dobrego wyniku PiS przecież ktoś musi stracić, żeby zyskał ktoś inny. Pojawiła się Nowoczesna, nowe ugrupowanie, które przejęło część poparcia. Natomiast w Platformie Obywatelskiej toczą się wewnętrzne walki, no i mamy marazm po przegranych wyborach. Ciągle nie mogą się z tego otrząsnąć. A kiedyś Donald Tusk mówił, że nie ma z kim przegrywać... Platforma stała się bardziej partią wodzowską? FOT. JACEK SMARZ Druga strona Od redaktora Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl b Dr Patryk Tomaszewski: - A kiedyś Donald Tusk mówił, że nie ma z kim przegrywać... - Wcześniej spory łagodził silny lider - Donald Tusk. Kimś takim nie okazał się Grzegorz Schetyna. I jeśli chce w silny sposób rządzić partią, to musi pozbyć się politycznych przeciwników. A kimś takim był w PO Jacek Protasiewicz. A Michał Kamiński? Czym mógł zaszkodzić Schetynie? To ciekawa postać. Zaczynał w Narodowym Odrodzeniu Polski, był w ZChN, w Akcji Wyborczej „Solidarność”. W PiS był spin doktorem, a skończył jako doradca premier Kopacz. Usuwając Kamińskiego, Schetyna uderza w środowisko byłej premier. Może były jeszcze inne zakulisowe powody? Nie wiem. Ewa Kopacz odejdzie z PO? Są dwa scenariusze: jej środowisko zostanie na tyle osłabione, że jej pozycja ulegnie zmarginalizowaniu i usiądzie w czwartym szeregu. Według innego scenariusza, może zostać zmuszona - w geście solidarności - do odejścia, co np. pozwoliłoby jej budować nową formację. Między Ewą Kopacz a Grzegorzem Schetyną nie ma chemii? Możemy się tego tylko domyślać. Była premier byłaby naturalnym liderem obok Grzegorza Schetyny, ale nie różniła się niczym od liderów wojewódzkich Platformy. Przy tak małym poparciu w PO powinna obowiązywać zasada: wszystkie ręce na pokład. Tak się wydaje, bo po przegranych wyborach należy zbudować nową narrację, coś narodowi zaproponować. A Platformie zaszkodziły Komitet Obrony Demokracji i Nowoczesna. PO nie odnalazła się też po aferach. Nie szukają też szerokiego porozumienia w innej konfiguracji, a Protasiewicz chyba był tego zwolennikiem. Część osób z tej partii myśli, gdzie się ratować. Nie myślą o odbudowie partii, bo łatwiej jest zbudować coś nowego, co ma społeczne poparcie, niż odświeżać rozpadający się twór. Tak było z Akcją Wyborczą „S”, Samoobroną i SLD. Nie mieli nowych pomysłów, które przyciągnęłyby starych i nowych wyborców. „Jedyną alternatywą dla PiS jest Nowoczesna” - twierdzi Ryszard Petru. Patrząc na sondaże z ostatnich miesięcy, to Nowoczesna nie zdobyła większego poparcia. Nie mają też konkretnego programu, poza walką o Trybunał Konstytucyjny. Czy to oznacza, że będziemy skazani na wieloletnie rządy PiS? Niewiadoma jest przyszłość środowiska KOD. To duża grupa na razie bezpartyjnych ludzi. To jest ich siła. Być może przekształca się przynajmniej w ruch społeczny, który może będzie chciał zaistnieć na scenie politycznej? PiS, m.in. dzięki 500 plus, znalazło poparcie w grupie skrzywdzonych. PiS strzeliło sobie w stopę propozycjami podwyżek? Może myśleli, że w okresie ogórkowym łatwo przejdzie ta zmiana? W skali budżetu państwa to kwoty niewielkie, ale zwykły obywatel odczuwa to jednoznacznie: władza robi sobie „dobrze”. a ¹ ROZMAWIAŁ ROMAN LAUDAŃSKI towa będzie dostawała wynagrodzenie, powinna wiedzieć, co do niej należy, a przede wszystkim wywiązywać się z tego. Jestem jednak ciekawa, kto będzie ją rozliczał z powierzonych obowiązków. Oby nie wyszło na to, że będą one tylko formalnością. Moim zdaniem, pierwsza dama powinna zabierać głos w różnych sprawach społecznych, szczególnie ważnych dla kobiet. Nie sądzę jednak, aby po wyznaczeniu jej pensji i obowiązków w praktyce coś się w tej kwestii zmieniło. CZYTELNICZKA Z POWIATU TORUŃSKIEGO łudnie lub weekend, bo albo mam dodatkowe zajęcia z uczniami, albo poprawiam ich prace, albo też przygotowuję się do lekcji. Nie zamierzam jednak nikogo przekonywać, że te dwa miesiące wakacji są nauczycielom niezbędne do regeneracji sił. Ci, którzy nam zazdroszczą, wiedzą przecież swoje. NAUCZYCIELKA Z TORUNIA „Gazeta”, słucham: tel. 800 170 755 Piłkarze nie dorastają lekkoatletom do pięt A Chcę pogratulować „Pomorskiej” bardzo smacznego dodatku sportowego, który ukazał się w poniedziałek. Czytam różne gazety i uważam, że ten dodatek zasługuje na wyróżnienie. Przeczytałem w nim m.in. wypowiedź Adama Kszczota, mistrza Europy na 800 m. Powiedział on, że przeciętny kibic nie docenia sukcesów w innych dyscyplinach niż piłka nożna, a piłkarzy wychwala się za samo wyjście. W pełni się z nim zgadzam. Moim zdaniem, piłkarze nie dorastają do pięt siatkarzom, piłkarzom ręcznym czy lekkoatletom. JERZY Z KRUSZWICY To wstyd, że rządzący mieli dostać podwyżki A Jestem oburzony podwyżkami, które chciał sobie przyznać rząd. Uważam, że to skandaliczne zachowanie. Emeryt dostaje 79 groszy więcej na miesiąc, a nasi rządzący po kilka tysięcy. Nie rozumiem, jak można tak postąpić! Wstyd! Taki rząd to hańba dla Polski! ANDRZEJ Z WŁOCŁAWKA Rząd zaśmiał się Polakom prosto w twarz A Gdy usłyszałem o planowanych podwyżkach dla rządu, straciłem już wszelkie złudzenia, że politycy PiS choć trochę myślą o swoich wyborcach, nie mówiąc już o „drugim sorcie”. Rząd po raz kolejny zaśmiał nam się prosto w twarz. Pokazał, że przede wszystkim chce dbać o swoją kieszeń, za nic mając przeciętnego Kowalskiego. Co z tego, że się teraz wycofał z podwyżek? To nic nie zmienia. Powiem nawet, że stawia rząd w jeszcze gorszym świetle. Trzeba było najpierw pomyśleć. TOMASZ Z BYDGOSZCZY Podejmowanie ważnych gości to za mało A Z zainteresowaniem przeczytałam wczorajszą rozmowę „Pierwsza dama powinna mieć jasne obowiązki”. To prawda, że skoro pani prezyden- Dyskusja o wakacjach nauczycieli nie ma sensu A Pan Henryk z Bydgoszczy twierdzi, że nauczyciele mają znacznie więcej wolnego niż inni pracownicy. To prawda. Sama jestem nauczycielką i uważam, że to duży plus mojej pracy. Wiem też jednak, że nie ogranicza się ona do prowadzenia lekcji w szkole. Rzadko się zdarza, abym w roku szkolnym miała wolne popo- Motocykliści bezmyślnie narażają swoje życie A Przeczytałam w „Pomorskiej”, że na drogach regionu zginęło już 10 motocyklistów. To i tak cud, że nie więcej. Motocykliści przeważnie jeżdżą jak szaleni. Nie rozumiem tych ludzi. Bezmyślnie narażają swoje zdrowie i życie. Są zagrożeniem dla innych. Dziwię się, że nie ma na nich rady. Zamiast wyłapywać na radar kierowców, policja powinna zająć się skutecznie motocyklistami. STANISŁAWA Z MOGILNA NOT. (EA) Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 REKLAMA www.pomorska.pl Reklama //03 C026002588F 04// Wydarzenia Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Teraz naciągają „na policjanta” Wmawiają, że to jest „tajna akcja” Ostrzegamy Już nie tylko wnuczkowie wyłudzają pieniądze. Coraz częściej robią to... policjanci. Oczywiście fałszywi. Tylko w tym roku seniorzy stracili 1,76 mln zł! Małgorzata Wąsacz - Tyle jest w mediach ostrzeżeń o naciągaczach. W kościele księża też apelują o ostrożność. Mówią, by nie dawać obcym pieniędzy. Nie mogę się nadziwić, że ludzie wciąż się dają nabrać na opowieści o wypadku czy problemach rzekomego wnuczka - mówi pani Teresa, 78-letnia mieszkanka bydgoskiego Szwederowa. Niestety, niemal codziennie oszuści próbują od seniorów w regionie wyłudzić pieniądze metodą „na policjanta” czy „na wnuczka”. W minioną sobotę, we Włocławku, podjęli cztery takie próby. Na celownik wzięli też seniorów z Bydgoszczy i Torunia. Na początku tygodnia dwie mieszkanki Torunia i jedna z Bydgoszczy dały się naciągnąć oszustom na ponad 140 tys. zł. ZE STRONY MSW [email protected] b Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze. Jeśli odbierzemy telefon z taką prośbą, możemy być pewni, że to oszuści Za każdym razem metoda działania przestępców jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę lub przyjaciela. - Jednak teraz coraz częściej zdarzają się przypadki, że sprawca podaje się za policjanta. Oszuści wmawiają pokrzywdzonym, że są policjantami Centralnego Biura Śledczego Policji i prowadzą działania przeciwko oszustom, którzy dokonują wyłudzeń od starszych osób. Informują też, że ktoś z członków rodziny spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze, żeby sprawca wyszedł z aresztu - mówi podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. Oszuści wypytują o oszczędności i proszą o pieniądze. Następnie informują ofiarę, że przyślą kolegę lub koleżankę, czy też rzekomego policjanta po odbiór gotówki. Oczywiście zastrzegają, żeby nikogo nie informować o tym, ponieważ jest to „tajna akcja”. Niekiedy bywa tak, że Zgwałcił chłopca. Za kraty trafi na 10 lat Zbrodnia Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmienił wymiar kary pozbawienia wolności z 8 na 10 dla Bartosza K., pedofila z Grudziądza. Aleksandra Pasis [email protected] Rozprawa w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczęła się wczoraj o g. 11.30. Toczyła się z wyłączeniem jawności. Kilka godzin później został ogłoszony wyrok. Matka pokrzywdzonego chciała wyższej kary Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony - przez prokuratora i oskarżyciela posiłkowego, jakim była matka pokrzywdzonego chłopca - wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu wydłużając z 8 do 10 lat karę pozbawienia wolności oraz zasądził dożywotni zakaz przebywania Anna Kurek, pełnomocnik rodziny chłopca: - Wyrok nas zadowala Bartosza K. w miejscach, gdzie gromadzą się dzieci. Sąd poprzedniej instancji wydał taki zakaz na 10 lat. - Raczej nie będziemy wnosili skargi kasacyjnej - mówi adw. Anna Kurek, pełnomocnik matki 9-latka. - Chodziło nam o to, by w przyszłości uchronić inne dzieci przed tym człowiekiem. W tym zakresie sąd nas poparł poprzez zastosowanie dożywotniego zakazu przebywania Bartosza K. w miejscach, gdzie są małoletni. Wnosiliśmy też o podwyższenie kary więzienia do 12 lat. W ogólnym wymiarze wyrok nas satysfakcjonuje. Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu: - Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że będziemy analizowali wyrok. Poprzednie postanowienia Sądu Okręgowego w Toruniu zostały utrzymane w mocy. Chodzi o zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego chłopca na odległość nie mniejszą niż 20 metrów i zadośćuczynienie w wysokości 8 tys. zł. Bartosz K. karę będzie odbywał w systemie terapeutycznym, a więc trafi do zakładu karnego, w którym jest przewidziany program dla sprawców przestępstw z zaburzeniami preferencji seksualnych. Po zakończeniu odby- wania kary, pedofil trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie będzie poddawany dalszej terapii. Dopiero psychologowie z ośrodka zdecydują, kiedy może wyjść na wolność. Wówczas będzie stosowany wobec niego dozór policyjny. Był już karany Do dramatycznych wydarzeń doszło na początku października ub. roku. Bartosz K. na klatce schodowej bloku na os. Kopernika uderzył płytą kamienną w głowę 9-letniego chłopca, 15 LAT to maksymalny wymiar kary, jaki przewiduje Kodeks Karny za czyn, który popełnił Bartosz K. zasłaniając ręką usta i grożąc utratą życia, zmusił go do przejścia na Błonia Nadwiślańskie. Tutaj dwukrotnie zgwałcił dziecko. Chłopiec doznał okaleczeń na skórze i wymagał terapii psychologicznej. Zbrodnia, której dokonał 33latek, bulwersuje tym bardziej że dokonał jej tuż po wyjściu z Zakładu Karnego w Sztumie, gdzie odbywał karę za molestowanie dzieci. Wówczas okazało się, że informacja o tym, że K. wyszedł z więzienia, nie dotarła na czas do policjantów. W Komendzie Miejskiej Policji w Grudziądzu otrzymano ją kilka dni po tym, jak mężczyzna zgwałcił chłopca i ponownie siedział już za kratami. Służba Więzienna wówczas podnosiła, że wykonała wszystko zgodnie z procedurami. Funkcjonariusze także wyjaśniali, że pedofil był poddawany terapii i miał opiekę kuratora. Zobowiązał się też, że po wyjściu na wolność uda się do ośrodka terapeutycznego w Krakowie, który wskazał sąd. Wydarzenia jednak pokazały, że tak się nie stało. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest prawomocny. Kolejna sprawa w toku W Grudziądzu w toku jest sprawa Pawła Ł., byłego trenera drużyny piłkarskiej „Orliki” działającej początkowo przy kościele. Mężczyzna jest oskarżony o molestowanie kilku małych chłopców. a¹ Czekamy na opinie 10 lat to adekwatny wymiar kary do popełnionego czynu? www.pomorska.pl/grudziadz oszuści chcąc uwiarygodnić się, każą swojej ofierze bez rozłączania się wybrać numer 997 lub 112. Następnie słuchawkę przejmuje inna osoba podając się za policjanta i potwierdza tożsamość oszusta, jako funkcjonariusza CBŚP - oficera lub porucznika. Co więcej, każą się nie rozłączać nawet jak pokrzywdzony idzie do banku. Bywały przypadki, że sprawcy podrzucali swojej ofierze telefon komórkowy, z którego miały wykonywać połączenia z rzekomym oficerem policji, który nadzorował „akcję”. Apelujmy do rodziców i dziadków o ostrożność Bywa, że przestępcy dzwonią do swojej ofiary podając się za członka rodziny, który spowodował wypadek, po czym się rozłączają. Po chwili dzwoni mężczyzna podając się za oficera policji, który prowadzi działania przeciwko oszustom informując swoją ofiarę, że przed chwilą dzwoniła do niego oszustka i chce ją namierzyć. Ofiary, które dadzą się nabrać na historię „policjanta” czy „wnuczka”, później dowiadują się, że zostały oszukane. W skrócie BYDGOSZCZ Sprzedawali lewe papierosy Policjanci zamknęli nielegalną wytwórnię papierosów, która mieściła się na bydgoskim Szwederowie. We wtorek przed południem weszli na jedną z posesji. Znaleźli tam pół tony krajanki tytoniowej oraz 12 tysięcy sztuk papierosów, które nie miały akcyzy. 43- i 33-latek usłyszeli zarzuty. Trzeci z zatrzymanych został przesłuchany w charakterze świadka. Za to przestępstwo grozi do trzech lat więzienia i wysoka grzywna. (KAD) Niestety, oszuści są coraz skuteczniejsi. W 2014 roku seniorzy przekazali fałszywym wnuczkom i policjantom 713,9 tys. zł, w 2015 - ponad 1,2 mln zł. Przez pierwszych sześć miesięcy tego roku osoby starsze dały oszustom aż 1,76 mln zł! Spośród 116 wyłudzeń, 84 były metodą „na oficera CBŚP”. - Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych, by informowały swoich rodziców, dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie lub wypłacenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie - mówi podkom. Przemysław Słomski. Przypomina, że policjanci nigdy nie dzwonią w takich przypadkach, jak opisują to oszuści podający się za policjantów, i nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy. a ¹ WIĘCEJ + ZOBACZ Film na plus.pomorska.pl SOLEC KUJAWSKI Pijany napadł na przechodnia W poniedziałek wieczorem dwóch mężczyzn zaatakowało przechodnia w Solcu Kujawskim. Uderzyli go, przewrócili na ziemię i ukradli mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Pokrzywdzony opisał jednego ze sprawców, a rysopis natychmiast trafił do policyjnych patroli w mieście. Na jednej z okolicznych ulic mundurowi natknęli się na opisanego mężczyznę. 40-latek miał przy sobie skradziony telefon. Miał również ponad cztery promile alkoholu w organizmie. W środę policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury. Sąd, po zapoznaniu się z aktami sprawy, aresztował mężczyznę na trzy miesiące. (KAD) ŚWIECIE Schował amfetaminę do jajka niespodzianki Policjanci podejrzewali, że jeden z mieszkańców Świecia może posiadać narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany w drodze do pracy we wtorek. Podczas przeszukania okazało się, że miał przy sobie jajko niespodziankę, a w nim 22 gramy amfetaminy. 36-latek najbliższe trzy lata może spędzić za kratkami. (KAD) BYDGOSZCZ Wpadł, bo mył szyby w samochodach W środę bydgoscy strażnicy miejscy wylegitymowali dwie osoby, które myły szyby przejeżdżających aut przy ulicy Skośnej. Okazało się, że jeden z mężczyzn jest poszukiwany przez policję. Municypalni zatrzymali go i zawieźli prosto do komisariatu BydgoszczBłonie. (KAD) Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Szpik się przyjął, ale walka trwa bym być na święta w domu - wspomina Karolina. - Nigdy też nie myślałam, że ze mną może być bardzo źle. Nie traciłam nadziei, po prostu czekałam na dawcę, a potem na przeszczep szpiku i powrót do domu. Zdrowie Nieustanne powikłania po nawracających infekcjach nie dają spokoju nastolatce, która 6 stycznia przeszła przeszczep szpiku kostnego. Agnieszka Romanowicz Ciągle jakieś infekcje [email protected] FOT. ARCHIWUM KAROLINY Problemy Karoliny Gwizdały z Parlina koło Świecia zaczęły się rok temu, niedługo po jej 18 urodzinach. - Straszny ból całego ciała, nie mogłam wstać z łóżka - opowiada nastolatka. Diagnoza była wstrząsem: ostra białaczka szpikowa. Nie rozczulałam się Wyjściem był przeszczep szpiku kostnego od dawcy niespokrewnionego. Intensywne poszukiwania bliźniaka genetycznego Karoliny wspierała cała lokalna społeczność, z ciocią Karoliny na czele - Bogumiła Skwarek uruchomiła profil na Facebooku „Karolina kontra białaczka - mam marzenia” i wspólnie z fundacją DKMS zorganizowała kilka wielkich akcji, których celem było pozyskanie jak najwięcej potencjalnych dawców szpiku. Wydarzenia //05 www.pomorska.pl b Minął rok odkąd 19-letnia Karolina Gwizdała z Parlina koło Świecia zachorowała na ostrą białaczkę Rozmach akcji robił wrażenie. Charytatywne koncerty, maratony zumby i uliczne happeningi - dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, liczba dawców w bazie fundacji DKMS znacznie wzrosła. - To niezwykłe, że tak wielu obcych ludzi bardzo przejęło się moim losem. Dziękuję - mówi Karolina. Boże Narodzenie spędziła w izolatce kliniki hematologii w Katowicach. Czytelnicy „Pomorskiej” składali jej życzenia na naszych łamach. Pocieszali jej mamę, żeby się nie smuciła przy wigilijnym stole, bo jeszcze naświętuje się z córką z nawiązką. - A ja nie przejmowałam się za bardzo, nie rozczulałam się, że strasznie chciała- Dawca znalazł się pod koniec ubiegłego roku w Niemczech. Przeszczep Karolina przeszła 6 stycznia. Pierwsze tygodnie drżenia, czy szpik się przyjmie, zwieńczył sukces. Przed Wielkanocą, po ponad pół roku spędzonym w szpitalach, Karolina wróciła do domu. Pod koniec marca w okolicach Świecia szalała grypa. Karolina też zachorowała. - Z powodu niskiej odporności nieustannie leczy powikłania po infekcjach, stąd częste wyjazdy do kliniki w Katowicach - czytamy na jej stronie. - Karolina miała przeprowadzoną również biopsję zmian skórnych i wyniki nie są jednoznaczne, dlatego zostanie pobrany dodatkowo wycinek. Z drżeniem rąk oczekujemy wyników badań, błagając, by nie dostać informacji o przerzutach, wznowach pozaszpikowych czy nowych ogniskach nowotworowych. a ¹ W skrócie RANKING UMK 2. uniwersytetem w Polsce w rankingu cytowań. Na świecie wygrał Harvard Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu zajął 2. miejsce wśród polskich uniwersytetów i 3. wśród polskich uczelni, które znalazły się w prestiżowym rankingu Google Scholar Citations. Pod uwagę brane jest w nim jedno kryterium - liczba cytowań prac naukowych zarejestrowanych na indywidual- nych profilach Google Scholar. Analizowano około 4 tys. uczelni z całego świata. Zwyciężył Harvard University. UMK zajął w rankingu 845. miejsce. W zestawieniu ogólnopolskim pierwszy jest Uniwersytet Warszawski, a za nim - Politechnika Warszawska. (EA) DLA DZIECI KONCERTY Astrobazy zapraszają w wakacje Weekend upłynie pod znakiem muzyki W naszym regionie istnieje 12 astrobaz. Większość z nich przygotowała wakacyjną ofertę dla chcących poobserwować gwiazdozbiory na letnim niebie, księżyc i planety. Astrobaza w Brodnicy zaprasza w poniedziałki od godz. 18, a w Jabłonowie Pomorskim w środy od 20. Trzeba się wcześniej umówić. Wszystkie szczegóły dostępne są na stronie www.kujawskopomorskie.pl. (KAD) W sobotę w amfiteatrze Muzeum Etnograficznego w Toruniu o godz. 21 wystąpi Janusz Radek. Będzie to kolejna odsłona cyklu „Koncerty pod gwiazdami”. Również tego dnia o 20 w toruńskim kościele św. Szczepana rozpocznie się wieczór fiński. W niedzielę natomiast w ramach „Wakacji z Chopinem” o 12 w Szafarni wystąpi japoński pianista Takayuki Hirata. (KAD) 06// Wydarzenia Jedno pytanie Rozstrzygną spór po latach Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Spotkają się z papieżem Wypoczywali w leśniczówce Czarne, położonej nad jeziorem w Nadleśnictwie Lubichowo koło Gdańska. Ciężar ich utrzymania wzięły na siebie Lasy. Zwiedzili też Hel, Gdańsk i uczestniczyli w międzynarodowym turnieju piłki nożnej. - Teraz są w drodze do Krakowa - dodaje Henryk Rybka. - Jadą na Światowe Dni Młodzieży. Biskup, który się nimi zaopiekuje obiecał, że spotkają się z papieżem! Pomoc FOT. ARCHIWUM Myśliwska brać pokazała dobre serce - zorganizowali zbiórkę, dzięki której dzieci ze Wschodu mogły poznać ojczyznę przodków. Agnieszka Romanowicz Paweł Olszewski z PO zrezygnował z immunitetu poselskiego w związku z procesem, jaki wytoczył mu Piotr Duda, szef „Solidarności. Dwa lata temu poseł Paweł Olszewski, wtedy rzecznik klubu PO, w programie telewizyjnym „Dziś wieczorem” powiedział: „W momencie kiedy Lech Wałęsa był aresztowany i internowany, Piotr Duda nie miał tej cywilnej odwagi, żeby odmówić pacyfikowania robotników, którzy strajkowali”. Czy poseł zamierza przepraszać przewodniczącego „Solidarności”? Odpowiada Paweł Olszewski, poseł Platformy Obywatelskiej: - Gdybym miał za co, to bym przepraszał, ale nie mam za co przepraszać. Słowa, które wypowiedziałem dwa lata temu nadal są aktualne. Nie wiem, co tak nagle zabolało pana Piotra Dudę? Fakty są niezaprzeczalne: w momencie, kiedy Lech Wałęsa był internowany i aresztowany - Piotr Duda był po nieco innej stronie barykady - był w czerwonych beretach. Trudno nie mieć wątpliwości, że akurat Ludowe Wojsko Polskie nie stało po stronie tych, którzy walczyli o wolność i demokrację. NOT. (LAU) Nadwiślański Klub Safari, Klub Safari Ziemi Chełmińskiej, Nadleśnictwo Lubichowo i ponad 70 darczyńców sprawiło, że 30 dzieci z polskimi korzeniami, które mieszkają na Syberii i Białorusi, przyjechało na wakacje do Polski. Żyją w biedzie - To pomysł Romualda Koperskiego, myśliwego, podróżnika i pisarza, który zwiedził Syberię - opowiada Henryk Rybka, prezes Nadwiślańskiego Klubu Safari. - Romuald poznał tam ludzi z polskimi korzeniami. Był zdumiony, że jest ich aż tylu i w jakiej biedzie przyszło im żyć. Dowiedział się, że w Rosji są oni traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Mają ograniczony 30 DZIECI ze Wschodu, ale z polskimi korzeniami przyjechało na wakacje do Polski FOT. ARCHIWUM [email protected] b 30 nastolatków z polskimi korzeniami: 20 z Syberii i 10 z Białorusi poznało Polskę dzięki myśliwym. Na mapie ich podróży był m.in. pałac w Polednie koło Świecia, skąd ruszyli na spotkanie z papieżem dostęp do lekarzy, muszą do nich jechać tysiąc kilometrów, dlatego wielu z nich choruje. Dzięki fundacji Romualda, która umożliwiła im badania okulistyczne, ludzie zaczęli odzyskiwać wzrok. Potem Koperski wymyślił, że pokaże Polskę dzieciom, które urodziły się na Wschodzie, a ich przodkowie są Polakami. O wsparcie zwrócił się do myśliwskiej braci. Odzew był ogromny. Dzięki niemu w tym roku zorganizowali wakacje dla 30 nastolatków. - To duże przedsięwzięcie, bo tylko koszty przelotu takiej grupy do Polski wyniosły 80 tys. zł - zaznacza Rybka. - Dziękujemy każdemu, kto się do tego przyczynił, a w większości są to ludzie związani z łowiectwem. Cały świat w jeden dzień edukacyjno-przyrodnicza, efekt około 20 lat łowieckich wypraw na różne kontynenty. Na tysiącu metrów kwadratowych, w czterech salach stworzyli wystawę ponad 130 gatunków zwierząt w scenerii zbliżonej do naturalnych warunków ich bytowania. W każdej z sal przedstawiony jest inny kontynent wraz z jego krajobrazami oraz zwierzętami. - Dzieciaki spędziły u nas cały dzień. Były pod ogromnym wrażeniem. Reagowały entuzjastycznie, cieszyły się, że w jeden dzień zwiedziły cały świat - relacjonuje Rybka. - Na koniec państwo Medeńscy zaprosili wszystkich na obiad do swojej restauracji. Poledno było jednym z kilku miejsc na mapie Polski, które zwiedziła młodzież. Wdzięczne są zwłaszcza dzieci. 20 z nich mieszka w syberyjskiej Wierszynie. To wieś położona około 100 kilometrów od Irkucka. Niemal wszyscy jej mieszkańcy, których przodkowie zostali tam wysiedleni przed ponad 100 laty, posługują się językiem polskim. - Ale nie dzieci - zwraca uwagę Henryk Rybka. - Największą radością dla nas było usłyszeć, jak mówią po polsku. Nauczyli się wszyscy, także dziesięcioro dzieci z Białorusi, które mają kartę Polaka, ale nigdy nie widziały swojego kraju. Z radością gościliśmy ich w Polednie koło Świecia. Gospodarzami są tam państwo Barbara i Stefan Medeńscy, również myśliwi. Częścią ich posiadłości jest wystawa Osobista audiencja Wizyta młodzieży ze Wschodu jest trzecią, którą łowczy zorganizowali w Polsce. - Już planujemy kolejne - zapowiada Henryk Rybka. - Nie możemy zakończyć tej akcji, bo potrzeby są ogromne, a szanse na to, że potomkowie naszych rodaków, wysiedlonych do Rosji przyjadą tu na własny koszt, praktycznie nierealne. A oni o tym marzą. Fundacja Koperskiego zamierza jeszcze więcej. - Najbardziej uzdolnionym dzieciom z polskimi korzeniami, które mieszkają na Wschodzie, chcemy ufundować studia w Polsce. Pomysł jeszcze raczkuje, ale tak się do niego zapaliliśmy, że musi się udać - zapewnia Henryk Rybka. Trzymamy kciuki i dziękujemy, że Państwu się chce! a¹ DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ + Ekskluzywna wersja artykułu na plus.pomorska.pl Uratowano Cię z wody? Śmierć może dopaść w domu Utonięcie wtórne to termin znany specjalistom ratownictwa wodnego i medycyny ratunkowej. Oznacza uduszenie się wodą zalegającą w płucach. Marek Weckwerth [email protected] - Od początku wakacji w naszym regionie utonęły cztery osoby - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Statystyka dotyczy tylko ewidentnych przypadków śmierci spowodowanej utonięciem. Trudno policzyć przypadki powikłań zdrowotnych po uratowaniu człowieka spod wody albo zwykłego zakrztuszenia się wodą podczas pływania. Najgorszym z możliwych scenariuszy jest tzw. wtórne uto- nięcie lub suche - człowiek umiera na suchym lądzie, już po wyratowaniu z odmętów. - Oczywiście problem utonięcia wtórnego jest mi znany, ale tylko z literatury czy ze szkoleń. Ratownicy uczą się o tym na kursach z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej - stwierdza Aleksander Maćkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dodaje, że WOPR nie ma informacji statystycznych o takich zdarzeniach. FOT. MAREK WECKWERTH Bezpieczeństwo Zdarzyło się dawno - To rzadkie zjawisko, ale trzeba o nim mówić. W swojej karierze spotkałem się z nim tylko raz i to wiele lat temu w Inowrocławiu - mówi dr n. med. Przemysław Paciorek z Bydgoszczy, wojewódzki konsultant ds. ratownictwa medycznego. - Młody człowiek został wyratowany spod wody, resuscytacja przebiegała prawidłowo, przywrócono ak- b Ratownicy WOPR koncentrują się na doraźnej pomocy, ale wiedzą, że ofiara może umrzeć wiele godzin po wyratowaniu cję serca, ale zmarł w szpitalu. Najczęściej jednak takie przypadki, po zakrztuszeniu się pod wodą, kończą się zapaleniem płuc. Doktor wyjaśnia, że utonięcie wtórne zdarza się częściej po wyratowaniu z wody mor- skiej, ale to właściwie nie dotyczy Bałtyku, który ma małe zasolenie. Mechanizm tonięcia Tonący człowiek traci życie na skutek zablokowania dróg oddechowych wodą, a zatem bezpośrednią przyczyną śmierci jest uduszenie. Zagrożenie życia jest nawet wtedy, gdy człowiek zostanie wyratowany. Wcześniej najpewniej zakrztusił się wodą i ta przedostała się do jego płuc. Ratownicy starają się doprowadzić niedoszłego topielca, by ten odkrztusił i złapał oddech. Całej wody nie da się jednak wykrztusić. Jeśli jest jej mało i jest czysta, zostanie wchłonięta do krwiobiegu przez pęcherzyki płucne. Większa ilość wody i jej zanieczyszczenie to większy problem dla osoby uratowanej. Jeszcze gorzej, jeśli woda jest słona, bo wtedy następuje zjawisko osmozy. Słona woda jest hiperosmotyczna, co oznacza, że woda ze środowiska mniej stężonego przenika do bardziej stężonego - w tym przypadku do pęcherzyków płucnych, gdzie zalega słona woda. Tak dochodzi do zaburzenia procesów gazowych w płucach, upo- śledzona jest wymiana powietrza, co kończy się obrzękiem płuc i może spowodować zatrzymanie krążenia. Potrzebna jest szybka interwencja lekarska, bo w ciągu maksymalnie 72 godzin może dojść do nieodwracalnych zmian i śmierci. Niektóre źródła mówią o decydujących 24 godzinach. Amerykańskie media podają przykłady śmierci we własnym łóżku, bo po wyratowaniu ludzie czuli się dobrze. Nie skacz! Dr Paciorek zwraca uwagę, że znacznie częstszymi przyczynami śmierci na skutek obcowania z wodą są urazy głowy i kręgosłupa powstałe na skutek skoku na głowę. - Nie skaczmy na głowę, bo nigdy nie wiemy, co kryje się pod jej powierzchnią. Ktoś może wrzucić do niej nocą kosz na śmieci, ławkę - kończy pan Przemysław. a¹ Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 REKLAMA www.pomorska.pl Reklama //07 C026002702A 08// Wydarzenia Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Oszczędny nie znaczy, że bogaty Pieniądze roku, zarobisz 4 złote. Gdybyś natomiast pożyczał od banku taką kwotę, to zyskałby on co najmniej 400 zł - komentuje Łukasz Piechowiak, dyrektor ds. analiz w Związku Firm Pożyczkowych. - To wystarczający powód, by dobrze przemyśleć tego rodzaju inwestycję. Lokaty na pół roku Uchodzą za bezpieczne produkty i na tym koniec ich zalet. Próżno szukać na rynku lokat, na których uda się zarobić więcej niż 3 procent. Agnieszka Domka-Rybka [email protected] Różne banki, ale gwarancja tylko jedna A W czołówkach rankingów przewijają się instytucje działające pod różnymi markami, ale faktycznie będące jednym bankiem. Osoby dysponujące większymi pieniędzmi powinny na nie uważać. Okazuje się, że będą miały jedną gwarancję BFG. Jako przykład można podać Idea Bank i Lions Bank, mBank i Orange Finanse, Alior Bank i TMobile Usługi Bankowe, Getin Bank i Noble Bank, BGŻ BNP Paribas i BGŻ Optima, Bank SMART i BIZ Bank czy PKO Bank Polski i Inteligo. Są to przykłady podmiotów powiązanych ze sobą i choć występują pod różnymi nazwami, każda z przywołanych par jest jednym bankiem. Dlatego obowiązywać tu będzie jeden limit gwarancyjny BFG. Bankowy Fundusz Gwarancyjnego w razie kłopotów gwarantuje wypłatę pieniędzy w całości klientom banków gromadzącym na rachunkach do 100 tys. euro. Oznacza to, że przy obecnym kursie euro gwarancją BFG w stu procentach zabezpieczone są pieniądze w banku w wysokości około 430 tys. zł. Ulokowanie większej kwoty w jednym banku nie daje gwarancji odzyskania wszystkich oszczędności w razie jego upadłości. (Źródło: Bankier.pl) Inwestują tak, bo boją się rynku kapitałowego Tak źle na rynku, jak jest teraz, jeszcze nie było. Co czwarta oferowana dziś lokata ma stawkę nie wyższą niż 1,5 proc. JCHG, ŹRÓDŁO: TAX CARE Klient zarobi 4 złote, ale za to bank 400 zł - O obniżkach oprocentowania wybranych lokat poinformował kilka dni temu PKO Bank Polski. Na podobny krok w ostatnich dwóch tygodniach zdecydowały się między innymi Bank Millennium, BOŚ Bank czy Getin Bank - wymienia Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz z portalu Bankier.pl. - Jednak cięcia nie ominęły też rachunków oszczędnościowych. Od lipca niższe stawki oferują na przykład ING Bank Śląski, Bank SMART, BIZ Bank, BOŚ Bank czy BGŻ Optima. Wielu z sentymentem wspomina lata, kiedy aby pomnażać pieniądze, wystarczyło wpłacić je na lokatę terminową lub na rachunek oszczędnościowy. Niestety, od dłuższego już czasu oba te rozwiązania nie przynoszą dużych zysków. Dlaczego? Wystarczy rzut oka na wysokość stóp procentowych. Tak Warto wiedzieć 1000 5 tys. 10 tys. ZŁOTYCH takie oszczędności ma 13 proc. przebadanych do raportu „Finansowe zwyczaje Polaków” ZŁOTYCH takie oszczędności ma 9 proc. przebadanych do raportu „Finansowe zwyczaje Polaków” ZŁOTYCH takie oszczędności ma 10 proc. przebadanych do raportu „Finansowe zwyczaje Polaków” niskie, jak teraz, nie były jeszcze nigdy. Co prawda na ostatnim posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (1,50 proc.), jednak większość członków RPP nie wykluczała możliwości kolejnych obniżek w przyszłości. Rekordowo niskie stopy skutecznie zniechęcają do oszczędzania. - Wpływają na cenę, po jakiej banki sprzedają nam kredyty, a z drugiej strony warunkują wysokość oprocentowania depozytów, w tym przede wszystkim właśnie lokat i rachunków oszczędnościowych - wyjaśnia Monika Szlosek, dyrektor bankowości detalicznej i inwestycyjnej Deutsche Banku. - Fakty mówią więc same za siebie: trzymanie pieniędzy wyłącznie na lokatach już od dłuższego czasu nie przynosi większych zysków. - Dziś może się zdarzyć, że oddając bankowi 10 tys. zł na pół Tymczasem okazuje się, że mimo tak dużego spadku opłacalności lokat Polacy nadal zadziwiająco chętnie z nich korzystają. Co więcej, w ciągu ostatnich lat popularność lokat rośnie. Trend ten potwierdzają badania prowadzone co roku przez Deutsche Bank. O ile w 2011 roku respondenci, zapytani o najbardziej zyskowną formę inwestycji, tylko w 1,2 proc. przypadków wskazywali na lokaty terminowe, to w 2013 odsetek ten wzrósł do 8,2 proc., a w najnowszym badaniu (czerwiec 2016 - red.) wyniósł już 8,7 proc. Była to druga najczęściej wybierana w sondażu odpowiedź. Skąd takie zaskakujące zainteresowanie coraz mniej opłacalnymi lokatami? - Przyczyną może być dość powszechna wśród Polaków niechęć do rozwiązań rynku kapitałowego, które mogą się wydawać zbyt skomplikowane lub bardzo ryzykowne - uważa Monika Szlosek.a ¹ Więcej na naszej stronie Oszczędzają Państwo pieniądze? W jaki sposób? www.strefabiznesu.pomorska.pl Karty kredytowe Nie chcemy kart kredytowych. Wolimy płacić gotówką albo elektronicznie. W ciągu roku z rynku zniknęło 300 tys. rachunków kart kredytowych. Jolanta Zielazna [email protected] - Kilka miesięcy temu szukałam korzystnej lokaty. Oprocentowanie jest beznadziejne, ale pani w banku zaproponowała mi, że jeśli zmienię konto osobiste i wezmę do niego kartę kredytową, to może mi oferować lepszą lokatę - opowiada Wiesława. - Skusiłam się. Inaczej oprocentowanie lokaty byłoby bliskie zeru. Wiesława nie ukrywa, że karty nawet nie aktywowała i nie zamierza tego robić. Kiedy okres lokaty się skończy - zrezygnuje z niej. Niestety, nasza Czytelniczka nie wie, czy za kartę nie będzie musiała zapłacić. Banki często tak robią: nie używasz płacisz opłatę roczną. Znikają niechciane Liczba kart kredytowych zmniejsza się. Szczególnie ubywa właśnie nieaktywnych. Można się domyślać, że to przede wszystkim te, które banki niejako „w pakiecie” dodały swoim klientom do innego, ważniejszego dla klientów produktu. Prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy Biura Informacji Kredytowej, 54,8 PROCENT pytanych nie chce, by zniknęła gotówka - wynika z badania Paysafecard podkreśla różnicę między liczbą kart wydanych a aktywnych. - Tych pierwszych jest 6 mln, ale aktywnych 62 proc. Tendencja do zamykania nieużywanych kart nie jest nowa. W ciągu roku (od maja 2015 do maja br.) zniknęło 300 tys. rachunków kart kredytowych wynika z raportu BIK. W maju br. zaś podpisano o 15 tys. mniej umów o kartę kredytową niż rok wcześniej. Liczba kart aktywnych spada znacznie wolniej - ubyło ich przez rok 74 tys. Przed rokiem nieużywanych kart było więcej, bo 40 proc. Widać to także w województwie kujawsko-pomorskim. Dane Biura Informacji Kredytowej pokazują, że w kwietniu br. liczba kart kredytowych zmniejszyła się o prawie 6 proc. (z 341 379 w kwietniu ub.r. do 321 382 w kwietniu br.). W mniejszym stopniu ubyło kart aktywnych - ponad 8 tys., czyli prawie 4 proc. FOT. BRUNO FIDRYCH Podpisujemy mniej umów o karty kredytowe b Taki plik kart powoli odchodzi w przeszłość. Mamy ich coraz mniej, bo rezygnujemy z tych, z których nie korzystamy Banki wolą bogatych W części rezygnują z nich klienci, w części banki nie przedłużają umowy. Można się spodziewać, że kart kredytowych będzie ubywać, bo banki zmieniły politykę ich oferowania. Zdecydowanie rzadziej proponują je klientom nowym, z nieznaną historią kredytową, którym mogą zaoferować niski limit. Wolą tych, których wiarygodność nie budzi zastrzeżeń, im też oferują wyższe limity zadłużenia. W ciągu roku średnio wzrosły one z przeciętnie 4100 do 4500 zł. Posiadaczy kart kredytowych ubywa, ale rośnie ich zadłużenie. W ciągu roku - o 4 proc. i obecnie wynosi 12,6 mld zł Badanie ARC wykonane w marcu tego roku na zlecenie BIK pokazało, że 2/5 tych, którzy rozważają rezygnację z kart kredytowych, chce zastąpić ją innymi sposobami płacenia. W grę wchodzą gotówka, zwykła karta debetowa albo płatności elektroniczne, czyli smartfonem. Od gotówki jednak uciekać nie zamierzamy. Organizacja Paysafecard spytała, czy bylibyśmy zadowoleni, gdyby zlikwidowano gotówkę. 54,8 proc. pytanych powiedziało NIE. Co ciekawe, wśród młodszych pytanych (18-25 lat) ten odsetek jest jeszcze wyższy - 68,8 proc. jest przywiązanych do gotówki. a Czekamy na opinie Zamierzacie przestać korzystać z karty kredytowej? www.pomorska.pl Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Wydarzenia //09 www.pomorska.pl Kraj Świat Stan wyjątkowy PiS wycofuje projekty podwyżek dla polityków i areszty w Turcji W ciągu półtorej doby posłowie PiS zgłosili dwa projekty ustaw zakładających podwyżki dla najważniejszych urzędników. Obydwa wycofano Maciej Deja Twitter: @mac_dej Liczba krytycznych komentarzy, które pojawiły się w przestrzeni publicznej po zaprezentowaniu pierwszego projektu podwyżek dla rządzących, spowodowała jego wycofanie z Sejmu, i to mimo że podczas jednego z ostatnich wtorkowych głosowań posłowie PiS opowiedzieli się za włączeniem go pod obrady. Tuż po nim, na zebraniu kierownictwa partii (które według nieoficjalnych informacji nie znało szczegółów poselskiego projektu ani zakresu proponowanych podwyżek), a także fali medialnej i politycznej krytyki, projekt został wycofany. Szczególne niezadowolenie szefostwa PiS, przede wszystkim prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, wzbudziły podobno podwyżki dla parlamentarzystów, które nie były z nim konsultowane. Jako „zbyt daleko idącą” określiła propozycję podwyżki swojego wynagrodzenia również premier, podkreślając konieczność zmian w poselskim projekcie. Szefowa jej kancelarii Beata Kempa na jej prośbę zwróciła się do kierownictwa PiS w tej sprawie. Po tych ruchach w środę wieczorem Łukasz Schreiber, który dzień wcześniej przedstawiał szczegóły pierwszego projektu wraz z uzasadnieniem, informował o porzuceniu projektu, mimo że został już on włączony pod obrady. – Po konsultacjach i na polecenie władz partii wycofujemy projekt – mówił poseł PiS, przekonując, że kolejny projekt, który zostanie wkrótce złożony, będzie zakładał mniejsze podwyżki, a także utrzymanie wynagrodzenia parlamentarzystów na dotychczasowym poziomie. – Trwają ostatnie prace – dodał Schreiber, zapewniając, że nie było żadnego rozdźwięku między posłami występującymi z wnioskiem a kierownictwem partii. Prace nad poprawionym projektem faktycznie były już na ukończeniu, gdyż jeszcze tego samego dnia projekt został złożony na ręce marszałka Sejmu. Jednak i ten już następnego dnia rano trafił do kosza, o czym zdezorientowanych dziennikarzy informował Ryszard Terlecki. – Uznaliśmy, że i ten projekt nie jest wystarczająco przygotowany na sytuację, w której jesteśmy – mówił szef klubu parlamentarnego PiS, mimo że dzień wcześniej zapewniał, że rządzący są „mocno zdeterminowani”, by dokonać zmian w wynagrodzeniach. Nieoficjalnie politycy PiS przyznają, że drugi projekt również nie przypadł do gustu prezesowi Kaczyńskiemu, gdyż zakładał, zbędne w jego ocenie, podwyżki dla ministrów. – To absolutna wpadka, nie tylko wizerunkowa – ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press (AIP) Michał Szczerba z PO, przekonując, że na kierownictwo PiS wpłynęła presja społeczeństwa oraz niektórych, „wolnych jeszcze” mediów, które donosiły o propozycji podwyżek. – W marcu mieliśmy waloryzację emerytur rzędu od 3 do 7 zł. Ciekawe, co usłyszałaby od emerytów pani premier, która w kampanii obiecywała pokorę i tanie państwo, a tworzy Bizancjum – mówi Szczerba. – Nie wierzę, by tak ważna ustawa była składana bez wiedzy prezesa Kaczyńskiego – mówi Marek Sawicki z PSL, przekonując, że prezes PiS nie spodziewał się tak negatywnego odbioru projektu przez opinię publiczną. – W związku z tym zastosował wariant wycofania się – ocenia były minister rolnictwa. a ¹ Jarosław Szarek nowym prezesem IPN Warszawa Zgodnie z decyzją Sejmu nowym prezesem Instytutu Pamięci Narodowej zostanie dr Jarosław Szarek. PiS chwali wybór, opozycja krytykuje. Jakub Oworuszko [email protected] Tuż przed głosowaniem wystąpił poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który w imieniu swojego klubu zaprotestował przeciwko kandydaturze doktora Jarosława Szarka. Szczerba przypomniał słowa Szarka, który przed sejmową komisją mówił, że wykonawcami zbrodni w Jedwabnem byli Niemcy, „którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru – pod przymusem – grupkę Polaków”. W opinii posła Platformy to skandaliczna narra- cja, niezgodna z prawdą historyczną. W obronie Szarka stanął poseł Robert Winnicki, który zaznaczył, że IPN „to polski instytut, a nie antypolski” oraz ocenił, że wystąpienie posła Platformy było hańbą. Kandydaturę Szarka przedstawił posłom prof. Jan Draus, który podkreślił, że spośród czterech kandydatów doktor wypadł najlepiej. O stanowisko prezesa starali się jeszcze dr Marek Chrzanowski, dr hab. Zbigniew Romek i dr Paweł Ukielski. Wszyscy kandydaci zostali zaproponowani przez PiS. Teraz nowego prezesa musi jeszcze zaakceptować Senat. – Opozycja, która ma nieprawdziwe informacje, próbuje zdyskredytować pozycję nowego szefa IPN. Jarosław Szarek ma wielki dorobek i gwarantuje niezależną pracę instytutu – przekonywała Jolanta Szczypińska z PiS. – Niestety pan doktor Szarek nie jest wolny od swoich poglądów. Obawiam się, że IPN będzie Instytutem Pamięci Narodowej PiS – oceniła Joanna Scheuring-Wielgus. – Jeżeli ktoś w 2016 r. chce napisać historię od nowa, to my, jako Nowoczesna, nie zgadzamy się na to – zadeklarowała posłanka. Jarosław Szarek ma 53 lata. Jest publicystą, historykiem oraz doktorem nauk humanistycznych. W 1991 r. ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stopień doktora z historii zdobył w 2011 r. na Wydziale Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Od 16 lat jest pracownikiem krakowskiego oddziału IPN. Na stanowisku zastąpi doktora Łukasza Kamińskiego. Swoją funkcję będzie sprawował przez pięć lat. a Ankara Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wprowadził w kraju stan wyjątkowy. To odpowiedź na próbę puczu, do której doszło tydzień temu. Aleksandra Gersz [email protected] – Wszystkie wirusy w szeregach wojska muszą zostać wytępione – mówił Recep Tayyip Erdogan w środę w pałacu prezydenckim w Ankarze, podaje BBC. Ogłosił wprowadzenie stanu wyjątkowego na trzy miesiące. Pozwala to prezydentowi i rządowi na wprowadzenie nowych ustaw z pominięciem głosu parlamentu, a także zawieszenie wolności obywatelskich. Erdogan zapewniał, że „w żadnym wypadku nie jest to akt przeciwko demokracji, prawu i wolności”, przeciwnie – ma ochronić i wzmocnić demokrację. Niezależny turecki dziennikach Mahir Zeynalov skomentował na Twitterze, że wprowadzenie stanu wyjątkowego zwiększa obawy o bezpodstawne aresztowania, zabójstwa i zaginięcia osób opozycyjnych do obecnej władzy. Erdogan oficjalnie oskarżył o próbę przeprowadzenia puczu islamskiego duchownego REKLAMA FOT. EMRAH GUREL/AP Warszawa b Recep Tayyip Erdogan chce, aby stan wyjątkowy potrwał 3 miesiące Fethullaha Gülena, swojego byłego współpracownika. Mężczyzna, który mieszka w USA, zdecydowanie temu zaprzecza. Jak podaje BBC, prezydent Turcji zaapelował do Waszyngtonu o ekstradycję Gülena, jednak sekretarz stanu John Kerry stwierdził w środę, że najpierw potrzebuje mocnych dowodów na uczestnictwo duchownego w organizacji zamachu stanu. Stan wyjątkowy może zostać użyty do przedłużenia aresztu blisko 10 tys. wojskowych, w tym 99 generałów, którzy zostali zatrzymani po stłumieniu puczu. W kraju trwa czystka. Jak podaje BBC, aresztowano, zawieszono w obowiązkach lub zwolnio- no z pracy ponad 50 tys. pracowników państwowych. Wśród nich jest aż 15,2 tys. pracowników ministerstwa edukacji oraz 21 tys. nauczycieli, a także 8 tys. policjantów. Zamknięto także ponad 600 szkół. Rząd cofnął już też legitymacje prasowe 34 dziennikarzom, którzy mają utrzymywać kontakt z Gülenem. Jak podaje „Deutsche Welle”, powołując się na Reutersa, na oświadczenie Erdogana zareagowały m.in. Niemcy. – Kluczowe jest, aby stan wyjątkowy trwał tylko przez niezbędny okres i aby zakończono go jak najszybciej – powiedział szef MSZ Frank-Walter Steinmeier. a 096480612 10// Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Włocławek Lipno/Aleksandrów/Radziejów Plebiscyt Ciechocinek Radziejów Dziś do północy można zgłaszać kandydatów. To Wy, nasi Czytelnicy, wybierzecie najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki, położne i ratowników medycznych, a także placówki medyczne. a STR. 12 Turniej w skokach i ujeżdżaniu trwa już od kwietnia i rozgrywany jest w kilku miejscowościach województwa.Jutro sto koni i 70. jeźdźców weźmie udział w turnieju i zawodach w Ciechocinku. a STR. 21 W radziejowskiej policji służy 78. funkcjonariuszy mundurowych, wśród nich cztery panie. Kadrę uzupełnia czternastu pracowników cywilnych. Z okazji ich święta były nominacje i odznaczenia. a STR. 22 Nerwowo w szkołach A Jeszcze nie wszyscy nauczyciele wiedzą, czy będą mieli pracę Edukacja Małgorzata Goździalska Niby wszystko powinno być już jasne, ale nie jest! Los około dwudziestu nauczycieli włocławskich szkół wciąż nie jest przesądzony. Dla tylu bowiem może zabraknąć 1 września godzin. Chodzi głównie o pracowników zatrudnionych na czas określony oraz na umowy-zlecenia. - Zrobiliśmy wszystko, żeby nauczyciele z umowami na czas nieokreślony nie stracili pracy 1 września, chociaż zmiany dotyczące obowiązku szkolnego spowodowały spore perturbacje - przyznaje Barbara Tylko jeden nauczyciel likwidowanego Gimnazjum nr 9 nie dostał propozycji FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI [email protected] b Część nauczycieli klas niższych podstawówek przejdzie sprzed tablicy do świetlicy. W ten sposób ochroni się przed zwolnieniem Moraczewska, zastępca prezydenta do spraw społecznych. Chodzi głównie o nauczycieli nauczania początkowego. Bo klas pierwszych w nowym roku szkolnym zostanie utworzonych mniej niż było w tym. Ale na szczęście, możliwe będą przesunięcia, na przykład sprzed tablicy do W skrócie świetlicy. I część nauczycieli w ten sposób obroni się przed zwolnieniem. Ale w trudnej sytuacji byli nie tylko nauczyciele klas młodszych w podstawówkach. Także nauczyciele gimnazjum, zwłaszcza likwidowanego Gimnazjum nr 9. Czy dostali propozycję pracy w innych szkołach? Jak się dowiedzieliśmy, wszystkim pracownikom administracji i obsługi tego gimnazjum zostały przedstawione oferty pracy od nowego roku szkolnego. - W niektórych przypadkach nawet korzystniejsze - podkreśla wiceprezydent Barbara Moraczewska. - Bo zamiast pół etatu była propozycja zatrudnienia na cały etat. Jeżeli chodzi o nauczycieli likwidowanego gimnazjum, to w większości przypadków taka propozycja została również przedstawiona. Tylko w jednym przypadku nauczyciel tej szkoły nie dostał oferty. Ale to się może jeszcze zmienić. Urząd miasta czeka na ostateczne wyniki naboru do szkół ponadgimnazjalnych. Nabór uzupełniający prowadzony jest bowiem do końca sierpnia. I tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego może okazać się, że jednak praca będzie. Poza tym jeszcze do końca nie wiadomo, ilu włocławskich nauczycieli skorzysta z urlopów na poratowanie zdrowia, a ilu zdecyduje się odejść na emeryturę. a POLICJA Uwaga, na przechodniów! Jednego wieczora doszło do dwóch wypadków na zebrach KOMUNIKACJA POMOC SPOŁECZNA Autobus na Pińczatę kursuje też w sobotę Wakacje w górach i nad morzem Ważne dla odwiedzających groby na cmentarzu w Pińczacie. Od jutra autobusy komunikacji miejskiej linii „P” kursować będą również w soboty. Rozkład jazdy autobusów - taki sam jak w niedziele. Ulgi i zwolnienia z opłat za przejazd - również bez zmian. (GOZ) Od 23 lipca do 5 sierpnia 45osobowa grupa najmłodszych podopiecznych MOPR spędzi wakacje w Ochotnicy Dolnej, a od 1 do 14 sierpnia również 45 dzieci będzie wypoczywać w Jastrzębiej Górze. Wypoczynek powiązany będzie z programem socjoterapeutycznym. (GOZ) Kolejni przechodnie poturbowani na przejściach dla pieszych. W minioną środę około godziny 19 we Włocławku doszło do dwóch wypadków, w których poszkodowanymi zostali przechodzący przez ulicę. Do jednego z wypadków doszło w centrum miasta - na placu Kopernika. Jak wynika z ustaleń policji, nieustalony pojazd potrącił na jezdni 54letniego mężczyznę. 54-latek był nietrzeźwy, miał ponad 1,1 promila. Z obrażeniami trafił do szpitala. Drugi wypadek miał miejsce na ul. Promiennej - tu jadący fordem na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 75-letnią kobietę. Kierowca forda, także 75-latek, był trzeźwy. Kobieta z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Jak poinformowała nas wczoraj nadkomisarz Małgorzata Marczak z Komendy Miejskiej Policji, nadal wyjaśniane są okoliczności obu tych zdarzeń. (GOZ) Będą utrudnienia w ruchu na ulicy Kaliskiej Remont Andrzej Galczak [email protected] Szykuje nam się kolejny, poważny remont w mieście. W najbliższy wtorek rozpoczną się roboty na ul. Kaliskiej. Remont będzie prowadzony na odcinku od ul. Broniewskiego do ul. Planty I. W ramach prowadzonych prac, dotychczasowa nawierzchnia jezdni zostanie sfrezowana. Również konstrukcja zatok autobusowych będzie wymieniona. Docelowo ten odcinek ulicy Kaliskiej zyska nową nawierzchnię, będą nowe zatoki oraz chodniki. Jak prowadzone roboty wpłyną na ruch w tej części miasta? - Ulica ma osiem metrów szerokości, a my zajmiemy oko- ło dwóch, więc ruch, bez większych przeszkód, będzie mógł się odbywać w dwóch kierunkach - mówi Roman Mikołajczak, prezes Włocławskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. - Jedynie pod koniec sierpnia, gdy będziemy układali nową nawierzchnię bitumiczną, przejazd zostanie zwężony do połowy jezdni. Roboty i utrudnienia mają potrwać do 12 września. Pasażerowie miejskiej komunikacji też nie powinni się martwić. Autobusy MPK będą kursowały po dotychczasowej trasie, jedynie przystanki, na czas robót, mogą być przesunięte o kilkanaście metrów. Wykonawca prosi kierowców o zachowanie ostrożności, gdyż będą poruszali się obok pracującej ekipy drogowców i maszyn. a Młodzież świętuje Dni w diecezji Małgorzata Goździalska [email protected] Diecezję włocławską zapamiętają serdecznie. Mowa o młodzieży m.in. z Argentyny, Chile, Korei, Kanady, która przybyła na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, a od kilku dni przebywa m.in. we Włocławku. W środę wieczorem dotarły do naszego miasta kolejne grupy młodzieży - tym razem z Włoch. W parafii św. Stanisława przyjęta została młodzież z diecezji Castellaneta na czele z ks. Grzegorzem Szczepaniakiem. Tego samego dnia wieczorem grupą Włochów z BolzanoBressanone zaopiekowali się parafianie z parafii św. Józefa. W ramach „Dni w diecezji” wczoraj młodzi ludzie goszczą- cy we Włocławku uczestniczyli przy Hali Mistrzów w wydarzeniu artystycznym pod nazwą Folk Day. Podczas koncertu zaprezentowana została między innymi muzyka chrześcijańska w wykonaniu artystów związanych z naszym miastem. Region w pigułce przedstawił Zespół Pieśni i Tańca „Kujawy”. Było też powitanie przez biskupa włocławskiego Wiesława Meringa i prezydenta Marka Wojtkowskiego. Młodzież w ramach „Dni w diecezji” wczoraj zwiedzała też nasze miasto - m.in. bazylikę katedralną, Muzeum Diecezjalne, była też na tamie w miejscu upamiętniającym męczeńską śmierć ks. Jerzego Popiełuszki. Przed pielgrzymami kolejne wydarzenia - m.in. w Licheniu. W poniedziałek młodzi ludzie wyjadą do Krakowa na spotkanie z papieżem Franciszkiem. a AUTOPROMOCJA Już w poniedziałek szukaj we Włocławku nowego numeru bezpłatnego czasopisma, a w nim m.in.: B016005582A • Jakaktywnie,ciekawiespędzamy czaspodczaswakacji? • Włocławiankamanietypowehobby -hodujepająkiiwęże • Będziepracadlaniepełnosprawnych-weWłocławku powstajeZakładAktywnościZawodowej Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Dyżur reportera WŁOCŁAWEK. Dziś kolejne spotkanie z cyklu „Foto Piątek”. Zbiórka o godzinie 16.45 przed „Browarem B.”. Andrzej Galczak 54 232 22 22 (od godz. 9-15) facebook.pl/gazetapomorska A Urlop za granicą? Tylko nieliczni. Większość urlopuje w kraju Małgorzata Goździalska [email protected] Sezon urlopowy w pełni! Gdzie wypoczywa nasza władza? Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski już wrócił z urlopu. Odpoczywał nad Bałtykiem. - Prezydent preferuje wypoczynek aktywny, więc w czasie urlopu biegał, jeździł na rowerze - zdradził nam Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prasowy prezydenta. Dopiero w sierpniu wybiera się natomiast na urlop Jarosław Chmielewski, przewodniczący Rady Miasta we Włocławku. Szef samorządu spędzi wolne REKLAMA od pracy dni w... województwie kujawsko-pomorskim. Zdecydował się bowiem na odpoczynek na Pojezierzu Brodnickim. - Z rodziną i znajomymi wynajęliśmy domki nad jeziorem, będziemy jeździć na rowerach, korzystać z kajaków - zdradza Jarosław Chmielewski. Hiszpania zaliczona. W planie Karpacz Burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski w wakacje planuje tylko krótki, kilkudniowy wypoczynek. - Na pewno wyjadę z Kowala - mówi. Dłuższy urlop burmistrz zaplanował dopiero w październiku, ale też zamierza go spędzić w kraju. Oczywiście, z rodziną. Za granicą spędziła już część swego urlopu Ewa Braszkie- wicz, wójt gminy Włocławek. - To była Hiszpania - zdradza. Wypoczynek Ewy Braszkiewicz połączony był ze zwiedzaniem Barcelony. A w programie zwiedzania znalazły się nie tylko zabytki, ale też kompleks sportowy FC Barcelona. Wójt gminy Włocławek zaplanowała także urlop w sierpniu. Tym razem będzie to wyprawa do Karpacza. Wczasy nad Bałtykiem wciąż w modzie Po urlopie jest natomiast wójt gminy Boniewo, Marek Klimkiewicz. Wypoczywał nad Bałtykiem, w małej osadzie poło- Włocławek Włocławek MULTIKINO. Od dziś do 28 lipca będą przedpremierowe pokazy animacji pt. „Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie”. Nasza władza zwykle wypoczywa aktywnie Samorząd //11 www.pomorska.pl żonej między Jastrzębią Górą a Karwią. - Niestety, pogoda nie dopisała - przyznaje wójt. - Ale najważniejsze, że dzieci były zadowolone. Trzy dni nad Bałtykiem, w Jastarni, zdążył też spędzić Roman Nowakowski, wójt gminy Choceń. Kierunek - Francja przez Belgię Stanisław Sadowski, wójt gminy Baruchowo, dopiero będzie pakował walizki. Bo wybiera się do Francji. - To będzie wyjazd do regionu zaprzyjaźnionego z gminą Baruchowo - dodaje Stanisław Sadowski. - Ale za własne pieniądze. Z wójtem do Francji wybiera się też grupa mieszkańców. a B076002421A Ludzie mówią: 54 232 22 22 a Słyszałem o planach wydłużenia ulicy Brzezinowej. Dobrze, że miasto przymierza się do tej inwestycji. Szkoda jednak, że w pierwszej kolejności będzie budowany odcinek od ulicy Szkolnej do Mielęcińskiej. Bardziej bowiem korkuje się aleja od ronda Falbanka do ulicy Mielęcińskiej. a Czy włocławscy sprzedawcy są szkoleni? Przyjechałam na urlop z Anglii. Jestem przerażona obsługą we włocławskich sklepach! NOT. (GOZ) W skrócie BRZEZIE Zabytkowy pałac wystawiony na sprzedaż. Zgłaszają się już pierwsi chętni do zakupu Dobiega końca budowa nowych domów dla podopiecznych Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu. Nowe 14-osobowe budynki są w stanie surowym, ale do końca wakacji mają być oddane do użytku. Rozpoczęła się też modernizacja internatu. W tym obiekcie po modernizacji znajdą się mieszkania dla ośmiu rodzin, które zamieszkują na razie w pałacowych oficynach. Tymczasem zabytkowy ze- spół pałacowo-parkowy w Brzeziu został wystawiony na sprzedaż. W skład zespołu wchodzą m.in. pałac murowany z 1873 roku, dwie oficyny z XIX wieku, stróżówka z bramą z 1873 roku, dwie stajnie, park pałacowy z 1889 roku. Rzeczoznawca wycenił tę nieruchomość na 2 mln złotych. Zainteresowanych zakupem nie brakuje. Są pierwsi chętni z Warszawy. Pod koniec września - przetarg. (GOZ) WŁOCŁAWEK URZĄD SKARBOWY Przerwa w dyżurach radcy prawnego ZUS doradzi swoim (nie)płatnikom Nie będzie zaplanowanego na 1 sierpnia dyżuru prawnika w siedzibie Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej przy ul. Związków Zawodowych 18. Radca prawny Danuta Łuczak - Roemer wznowi dyżury po wakacjach. Najbliższy dyżur zaplanowano na 5 września. (ADA) Inspektorat ZUS we Włocławku organizuje dyżur dla zainteresowanych odroczeniem terminu płatności lub rozłożeniem na raty zaległych należności z tytułu składek. Dyżur będzie w poniedziałek, 25 bm. w godzinach 9-13 w Urzędzie Skarbowym, ul. Okrzei 72b. (ADA) LUBANIE CZERNIEWICE Będą półkolonie dla dzieci rolników Gminna „Sołtysiada” już w tę niedzielę Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza ma miejsca dla dzieci rolników na półkolonie w Lubaniu. Zorganizowane zostaną w terminie 8-22 sierpnia. Odpłatność za dziesięciodniowy pobyt - 50 zł, z możliwością dofinansowania. Informacje i zapisy: tel. 660 716 975. (ADA) Gmina Choceń oraz OSP i Sołectwo Czerniewice zapraszają na festyn „Sołtysiada”. Będzie 24 bm. na boisku sportowym w Czerniewicach. Od godziny 14 - turniej sołectw, następnie występy, koncerty, pokazy strażackie, a od 20.30 zabawa z zespołem „Rytmix”. (ADA) REKLAMA ELBUD-WYSZ Zbigniew Wyszyński ul. Pogodna 9, róg Chocimskiej 87-800 Włocławek tel./fax 54 236 92 32 NOWOŚCI! B076002296A armatura łazienkowa hydraulika l farby, kleje, gipsy artykuły elektryczne narzędzia l artykuły malarskie l l l l artykuły metalowe (śruby, gwoździe, itp.) listwy progowe, przypodłogowe l akcesoria meblowe l l 12// Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Lipno Lipno LIPNO. Dziś w DKF ( kino „Nawojka”) o godz. 18 - „Zupełnie Nowy Testament” z rolą m.in. Catherine Deneuve. PLASTYKA. W MCK prace wystawi dziś Jerzy Omelczuk, malujący ustami. Początek wernisażu o godzinie 17. Organizator złożył wyjaśnienia w policji A Płocczanin zniknął w pierwszych godzinach festiwalu disco polo Lipno Renata Kudeł [email protected] Do Komendy Powiatowej Policji zgłosił się mieszkaniec Płocka, który był organizatorem przerwanego w miniony piątek dwudniowego Festiwalu Disco Polo. - Mężczyzna zgłożył obszerne wyjaśnienia - mówi Anna Kozłowska, oficer prasowa KPP w Lipnie. - Został uprzedzony o konsekwencjach. Jest do dyspozycji policji. Sprawa będzie wyjaśniana. Jak podkreśliła Anna Kozłowska, policja prowadzi postępowanie w sprawie oszustwa. - Na szczegóły jeszcze za wcześnie - poinformowała. Wiadomo, że na policję zgłosił się menadżer dwóch zespołów disco polo, którym nie zapłacono za występ. Są też pojedyncze zgłoszenia od osób, które kupiły bilety na koncerty, jedno i dwudniowe, i które poczuły się oszukane po odwołaniu imprezy na stadionie miejskim. Płocczanin prowadzi działalność gospodarczą - jest taksówkarzem i jednocześnie organizatorem imprez. - Nigdy wcześniej nie zetknąłem się z tym panem, choć działam w branży od ponad dwudziestu lat - mówi Andrzej „Koza” Koziński, włocławianin, wykonawca disco polo. Na koncercie w Lipnie był jako widz, zaproszono go także do strefy VIP na stadionie miejskim. - Od stro- ny technicznej organizację imprezy oceniam bardzo wysoko mówi Andrzej. - Była ochrona, odpowiednie oznaczenia dla wykonawców i gości. Czułem się tak, jakbym przyjechał na festiwal w Opolu! Pełen profesjonalizm. Może tylko widzów było mniej, niż się spodziewałem, jak na ten rozmach imprezy i tylu znakomitych wokalistów oraz zespołów. Kilku wykonawców zdążyło wystąpić na scenie. Są wśród nich członkowie zespołu Mejk, , którzy bardzo sobie chwalą festiwal w Lipnie. Potem nastąpiła około 20 minutowa przerwa. Konsternacja! Nie było nikogo, kto powiedziałby, iż... organizator zniknął, a kolejni wykonawcy nie chcą wystąpić bez gaży. - Uczyniła to dopiero Magda Narożna wokalista z zespołu „Piękni i Młodzi”, która powiedziała ze sceny, co się stało i zaśpiewała publiczności, w ramach rekompensaty, jeden z utworów mówi Andrzej. Tak samo postąpił Kordian, piosenkarz disco polo, który aby wystąpić w Lipnie przejechał 600 kilometrów. Rozczarowani byli widzowie, niektórzy przyjechali na tę imprezę z odległych zakątków regionu. - Tylko raz wcześniej zetknąłem się z taką sytuacją - mówi Andrzej Koziński. Jak twierdzi, to było w Częstochowie, przed kilkoma laty. Na prestiżowych imprezach disco polo np. w Kobylnicy czy Ostródzie takie wpadki organizatora są niedopuszczalne. a REKLAMA W skrócie B016005662A Mieszkańcy będą już wkrótce mogli składać projekty do budżetu obywatelskiego. W roku 2017 przeznaczy się na ten cel 100 tysięcy złotych brutto. Formularz zgłoszenia projektu należy złożyć w wersji papierowej w sekretariacie Urzędu Miejskiego w Lipnie, plac Dekerta 8, 87-600 Lipno. Termin? Od 28 bm. do 19 sierpnia 2016 r. Formularz zgłoszenia projektu można pobrać ze strony internetowej www.umlipno.pl. Formularze dostępne są także w sekretariacie. Regulamin też na stronie internetowej oraz w urzędzie. Każda propozycja wymaga poparcia co najmniej 15 mieszkańców. (ERKA) 2) Wykształcenie średnie lub wyższe, preferowany kierunek wychowanie izyczne lub turystyka i rekreacja, kulturoznawstwo lub pokrewne. 5) Nadzór nad realizacją harmonogramu korzystania z boisk i hali sportowej. 3) Posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych oraz korzystanie z pełni praw publicznych, niekaralność za przestępstwa popełnione umyślnie. 7) Dbanie o odpowiedni stan techniczny powierzonego mienia oraz dbanie o porządek na obiekcie i wokół niego. 4) Stan zdrowia pozwalający na zatrudnienie na stanowisku animatora. II. Wymagania dodatkowe 1) Doświadczenie w pracy z dziećmi lub młodzieżą na stanowisku nauczyciela, trenera sportu, czy instruktora sportu, rekreacji i kultury. 2) Dokładność w wykonywaniu zadań, kultura osobista, systematyczność, obowiązkowość, punktualność, dyspozycyjność, kontaktowość, przebojowość, pomysłowość. 3) Prawo jazdy kat. B. III. Zakres wykonywanych czynności 1) Inicjowanie, organizowanie oraz prowadzenie zajęć i imprez sportowo-kulturalnych dla różnych grup wiekowych, w tym dla: - dzieci i młodzieży, 8) Współpraca z dyrektorem Zespołu Szkół w Baruchowie oraz stowarzyszeniami i zespołami działającymi na terenie Gminy Baruchowo w zakresie popularyzacji zajęć sportowych, rekreacyjnych i kulturalnych. 9) Praca w systemie zmiennym w dni robocze oraz dni wolne od pracy (weekendy), według ustalonego wcześniej harmonogramu. IV. Wymagane dokumenty 1. Życiorys (CV) z klauzulą „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych Dz. U. z 2016 r. poz. 922)”. 2. Kserokopie dokumentów potwierdzających kwaliikacje zawodowe. 4. Oświadczenie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania zadań animatora i oświadczenie o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych oraz korzystaniu w pełni z praw publicznych. - osób niepełnosprawnych, - rodzin. 2) Organizowanie imprez (konkursy, przeglądy, seminaria, koncerty, wystawy, zawody, prezentacje, pokazy, itp.). 3) Upowszechnianie kultury izycznej wśród dzieci i młodzieży. REKLAMA 6) Prowadzenie rejestru użytkowników obiektu. 3. Dokumenty poświadczające doświadczenie zawodowe w zakresie organizowania i prowadzenia zajęć sportowo-rekreacyjnych. - osób dorosłych i seniorów, 4) Pozyskiwanie nowych partnerów do aktywizacji sportowej B056000996A PPHU 54 232 22 22 (od godz. 9-15) facebook.pl/pomorska Dziś do północy można zgłaszać kandydatów Plebiscyt To Wy, nasi Czytelnicy, wybierzecie najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki, położne i ratowników medycznych a także placówki medyczne. Renata Kudeł [email protected] Lekarz Kazimierz Baniewicz z Poradni Zdrowia Psychicznego A-MED w Aleksandrowie Kujawskim to jeden z kandydatów w naszym plebiscycie. Kolejnych, w kilku kategoriach, można zgłaszać jeszcze dziś, do północy. Czytelnicy „Gazety Pomorskiej” wybiorą najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki, położne i ratowników medycznych. Pod ocenę podda- DUSZPOL Kamil Duszyński Kaźmierzewo 17, 87-732 Lubanie [email protected], tel. 608 57 30 40 USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE WYNAJEM SPRZĘTU PRACE ZIEMNE TRANSPORT ROZBIÓRKI, KRUSZENIE GRUZU SPRZEDAŻ PIASKU I ZIEMI KRUSZYWA DROGOWE V. Sposób i termin składania ofert 1. Oferty należy składać w zamkniętych kopertach w terminie do 29 lipca 2016 r. do godz. 15.00 w pokoju nr 4 Urzędu Gminy Baruchowo z dopiskiem „Konkurs na animatora kultury i sportu” REKLAMA Przychodnia B076001932A ARKA B076002443A BP - jeden z najwi kszych w świecie koncernów prowadzących sieć nowoczesnych stacji paliwowych OFERUJE PRAC w charakterze SPRZEDAWCA NA STACJI PALIW Miejscowości: Lubień Kujawski (Północ) oraz Otłoczyn (Zachód) (stacje zlokalizowane przy autostradzie A1) Do Twoich obowiązków będzie należeć: l zapewnienie wysokiego poziomu obsługi Klientów l aktywna sprzedaż towarów l dbałość o estetykę, porządek i higienę na stacji Oferujemy: l prace w stabilnej irmie nastawionej na rozwój pracownika l uczciwe warunki zatrudnienia (umowa o pracę) na 1/2, 3/4 lub pełny etat l pakiet profesjonalnych szkoleń l atrakcyjny pakiet socjalny - dodatkowe beneity dla pracowników: systemy premiowe, szkolenia, ubezpieczenia grupowe, możliwość rozwoju zawodowego, bezpłatna opieka medyczna. Aplikacje prosimy kierować na jeden z poniższych adresów: www.dolaczdozespolubp.pl, [email protected] lub osobiście na stacji BP Kujawy, Włocławek, ul. Okrzei 70 Prosimy o dopisanie następującej klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji, zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 roku o ochronie danych osobowych Dz.Ust. nr 133. REKLAMA B076002304A Włocławek, ul. Armii Krajowej 36 WYROBY lek. wet. Jolanta Kracińska lek. wet. Adam Kraciński HUTNICZE Weterynaryjna tel. 721-823-418, 661-032-956 www.arka.wloclawek.pl Godziny otwarcia: pon.-pt. 8.00-19.00 sob. 9.00-14.00, nd. 9.00-10.30 Wizyty po godzinach – kontakt telefoniczny • Profilaktyka i leczenie • Laboratorium • USG, RTG, EKG, endoskopia • Sklep zoologiczny ZAPRASZAMY my również placówki medyczne. Na łamach „Gazety Pomorskiej” i w serwisie internetowym będziemy prezentować zgłoszonych przez Czytelników kandydatów. Pokażemy ich działalność i opiszemy osiągnięcia. Co powinno zawierać zgłoszenie kandydata? Zgłoszenie do plebiscytu powinno zawierać imię i nazwisko kandydata (lub nazwę placówki), numer kontaktowy, miejscowość oraz kategorię. Prosimy także o numer telefonu w celu weryfikacji zgłoszenia. Najlepszych medyków można zgłosić również telefonicznie pod numerem 52 326 32 44 lub na adres [email protected]. Laureaci pierwszych miejsc w województwie otrzymają vouchery na pobyt w Hanza Pałac Wellness & SPA, natomiast najpopularniejsza placówka medyczna - promocję w „Gazecie Pomorskiej”. a REKLAMA i kulturowej środowiska oraz aktywizacji wszystkich mieszkańców Gminy Baruchowo. 1) Ukończony 18 rok życia. Obywatele, to jest zadanie dla Was Renata Kudeł Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie ogłasza konkurs na stanowisko animator kultury i sportu I. Wymagania niezbędne LIPNO Dyżur reportera [email protected] tel. 662 523 582 e-mail: AUTOPROMOCJA B015002140A Szukasz najnowszych informacji? Wejdź na www.pomorska.pl Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Magazyn //13 www.pomorska.pl Jadą, bo Franciszek ładuje akumulatory On, ona i wikary, a w tle sprzęt do podsłuchu Główna ulica, a tu banki i alkohol 24h Czekają, co tym razem papież powie do nich, do młodych. Na pewno coś takiego, jak w Brazylii, żeby robili raban. Żona i mąż nie potrafią ze sobą rozmawiać. O samotności w związku i potrzebach. Szukają się wokół. Ciąg dalszy naszego spaceru ul. Gdańską w Bydgoszczy. Czy to smutny koniec głównej ulicy miasta? STR. 16 STR. 17 STR. 18-19 MAGAZYN W sprawie rejestracji domków holenderskich obywatel musi kłamać. Choć pierwsze trafiły do Polski 20 lat temu, a biznes kręci się na całego, kolejne rządy nie zauważyły tego zjawiska. „Holendry” nijak nie mieszczą się w prawie budowlanym. Być może już niedługo. Domki, których nie m a Adam Willma [email protected] Z domkiem holenderskim jest jak z rybą po grecku. Gdy serwuje się ją Grekom - nie wiedzą o co chodzi. W Holandii, owszem, wypoczynek w domkach jest bardzo popularny, ale wszystkie sprowadza się z Wielkiej Brytanii, gdzie tego typu mobilne apartamenty wymyślono i produkuje się zdecydowaną większość z nich. - Polska nazwa wzięła się chyba stąd, że w takich domkach kwaterowani byli kiedyś nasi pracownicy w Holandii - śmieje się pan Edward, który sprzedaje domki w Wielkopolsce. - Dziś ludzie kupują takie same (20-30-letnie) domki z Holandii, aby kwaterować w nich pracowników z Ukrainy, którzy zbierają u nas truskawki. Na czym polega fenomen apartamentów na kółkach? - Domki nie są przyczepami - precyzuje Rafał, który od lat żyje z handlu domkami w Poznaniu. - Mają wszystkie elementy prawdziwego domu: osobny salon, dwie sypialnie, kuchnię z osobnym stołem, łazienkę. Wszystko ma swoje miejsce – tam, gdzie się śpi, tam się nie je, miejsce w którym się je - nie służy do wypoczynku. Wielu Polaków na co dzień nie ma takiego komfortu w swoich M-2 czy M-3. Rafał widzi też inna zależność: - Im mniej czasu wolnego mają ludzie, tym większe jest zainteresowanie tymi obiektami. Po co budować domek letniskowy, na który trzeba wydać majątek? Ludzie wolą gotowe rozwiązania. Domek holenderski daje ten sam albo i większy komfort. Kupujesz go z umeblowaną kuchnią, wygodnymi materacami, ubikacją, prysznicem. Masz do dyspozycji gazowy kominek, moCzytaj a str. 14 b Co jakiś czas do portu w Gdyni przypływają w Wielkiej Brytanii statki w całości wyładowane domkami. Tylko obecnie na właścicieli czeka tam kilka tysięcy „holendrow” o powierzchni do 35 m kwadratowych. FOT. AMANDA BICNELL Lepiej niż w M-3 14// Magazyn Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Czytaj a str. 13 Nie ma przepisu, jest „uznanie” żesz bez skrępowania przyjmować gości w salonie. Dziś kupujesz, jutro mieszkasz. Czego chcieć więcej? Za cenę dachu Rzeczywiście, luksusowo wyposażone domki są realną alternatywą dla przaśnych kwater i drogich pensjonatów. Co prawda do Polski trafiają zwykle konstrukcje około 20-letnie (nowe kosztują nawet 60 000 funtów), ale i one wyposażeniem biją często na głowę nasze stare Brdy. - Najważniejszy czynnik to jednak cena uważa Maciej Pietruszewski, który od pół roku sprzedaje domki w Rychnowach. - Za cenę dachu w domku letniskowym można mieć cały obiekt do wypoczynku. Domki holenderskie znalazły już swoje polskie kopie. Kilka firm produkuje podobne obiekty, ale dostosowane do potrzeb polskiego odbiorcy - docieplone, obite przyjaznym dla oka drewnem lub minimalistyczne konstrukcje modułowe. W Polsce są kupowane nie tylko do wypoczynku. Powstają w nich letnie lokale gas tronomiczne, hotele robotnicze i magazyny. Znane są przeróbki na domki letniskowe. Z kilku modułów domków holenderskich powstało nawet Muzeum Lalek. Polscy sprzedawcy podkreślają, że produkcja domków holenderskich jest w Wielkiej Brytanii lukratywnym biznesem. Fabryki z Wysp to giganty, przy których nawet polska fabryka Volkswagena wygląda jak mikrus. Jednak domki holenderskie mają też swoich zajadłych wrogów. Otwarcie krytykują je architekci, według których „kanciaste puszki z blachy falistej” psują krajobraz. Maciej Pietruszewski nie zgadza się z tą opinią: - Być może starsze konstrukcje, z płaskimi dachami nie wszystkim się podobają, ale nowsze modele są naprawdę gustowne. Przecież w Anglii są ogromne pola domków i jakoś nikomu nie przeszkadzają. Mobilne apartamenty jawnie zwalczają też niektóre gminy nadmorskie. Rafała z poznańskiej firmy taka sytuacja nie dziwi: - Nie mają powodów, żeby nas lubić. Pos trzegają domki holenderskie jako coś nieopłacalnego dla siebie. Bo domki są dużą konkurencją dla wszelkich kwater i pensjonatów, nie przynosząc gminom takich zys ków. Z tego powodu, korzystając z luki prawnej, gminy grają często właścicielom na nosie. Ni pies, ni wydra Wszyscy nabywcy domków holenderskich prędzej czy później stają przed tym samym dylematem. Nie bardzo wiadomo, co właściwie kupili. Bo w polskich przepisach tego typu konstrukcja nie istnieje. Domki, choć mobilne, nie są przyczepami i jako takie nie są rejestrowane, ale przez brak stałego umocowania w podłożu - nie są też obiektami budowlanymi. - Ile starostw, tyle interpretacji - przyz naje Maciej Śmieszek, kierownik referatu budownictwa i architektury w Starostwie Powiatowym w Tucholi. - My akurat przyjęliśmy swoją interpretację. Będziemy się jej trzymać, bo mieliśmy już niejedną kontrolę i nikt dotąd do tego się nam nie przyczepił. Zazwyczaj ludzie przychodzą i pytają jak zrobić, żeby było dobrze. Jeśli jednak ktoś upiera się, żeby nazwać to domkiem holenderskim, nie da się tego zrobić dobrze i szybko. - Osoby, które chciałyby postawić taki domek, muszą się wpasować w to, co mówi ustawa - tłumaczy Magdalena Gierszewska ze Starostwa w Chojnicach. - Mogą zgłosić tego typu obiekt jako budynek gospodarczy czy budynek rekreacji indywidualnej. FOT. WIKIPEDIA Małe domki, wielkie pieniądze Przesuwanie przepisów Problem w tym, że wówczas będzie to już „budynek”, z wszelkimi tego konsekwencjami. Do tego budynek gospodarczy pos tawić można tam, gdzie plan przewiduje również budowę budynku mieszkalnego. Łatwiej jest z budynkiem rekreacji indywidualnej, ale i w tym przypadku nie mamy możliwości postawić obiekt na działce rolnej (a te znajdują się często w atrakcyjnych turystycznie miejscach). Niektórzy korzystają więc z możliwości, które dają przepisy i zgłaszają domki holenderskie jako obiekty tymczasowe. Takie rozwiązanie uczyni nas szczęśliwymi, ale tylko rzez 120 dni. Później domek powinien zniknąć. W praktyce wielu właścicieli występuje do urzędu z kolejnym pismem i przesuwa domek o kilka metrów. Najbardziej przyjazną właścicielom domków holenderskich politykę stosuje Starostwo w Brodnicy. - Zakładamy, że jeśli jest to obiekt na kółkach, niezwiązany trwale z gruntem, powinien być traktowany tak samo jak przyczepy - uważa Magdalena Kuczkowska-Kaleta, naczelnik wydziału architektury i budownictwa. - Jeśli jednak ktoś wyleje płytę albo osadzi domek na fundamentach - musi liczyć się z tym że ktoś poinformuje o tym nadzór budowlany i wówczas konstrukcja ta może zostać potraktowana jak niezgłoszony obiekt budowlany. Właściciele „holendrów” z konieczności prześcigają się zatem w pomysłach na rejestrację domu. Większość z lekkim zmieszaniem kładzie na powiatowe biurko pisemko o budowie 35-metrowego domku gospodarczego. rzędzie, co to jest budynek gospodarczy. „To jest miejsce, w którym będzie pan trzymał narzędzia” - usłyszałem. OK, więc będę tam trzymał narzędzia. A oprócz tego łóżko, meble kuchenne i wyposażenie łazienki. Gdzieniegdzie domki holenderskie figurują w powiatowych papierach nawet jako pracownie pszczelarskie albo suszarnie tytoniu. - Znalazłem parę sposobów na dobre wybiegi, ale najlepiej jednak upierać się, że to przyczepa - szczyci się pan Edward. - Można wystąpić do wydziału ruchu drogowego na przejazd przyczepy wolnobieżnej specjalnej. Kosztuje to niewiele i nie potrzeba rejestracji. Urzędnik z wydziału budownictwa nie może podważyć decyzji swojego kolegi, więc nie będzie mógł twierdzić, że coś, co uznano za przyczepę jest budynkiem. Ale ta metoda ma też słabsze strony - Pojawia się problem podłączeń sanitarnych - przyznaje przedsiębiorca. - Na szczęście na Zachodzie również przed nami przetrenowali ten problem. Bo oni również walczą ze swoimi absurdami prawnymi. Wpadli na pomysł, żeby kanalizacje i wodę puszczać naziemnie, wprost do wozu asenizacyjnego. Wówczas kanalizacja nie jest kanalizacją! Rafał z Poznania: - Przyczepa wolnobieżna już nie przechodzi. Kiedyś tak było, ale ministerstwo nie chce już się godzić na taki interpretacje. Zbiegło się to w czasie z aferą z domkami na Półwyspie Helskim, gdzie ludzie rzeczywiście mocno nagięli przepisy. Najprostszy patent to dziś „pomieszczenie socjalne”. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, może domek przeznaczyć na wypoczynek dla pracowników. Wypróbowana metoda, działa. Graciarnia z kuchnią i łazienką Ten wariant przetrenował między innymi Przemysław Śliwiński, właściciel firmy SmartMod, która produkuje podobne do holenderskich konstrukcje modułowe: - Pytałem w u- Zapomnieli znowelizować Ministerstwo Infrastruktury i Budownic twa bije się w piersi: „Obowiązująca od 1 stycznia 1995 r. ustawa prawo budowlane była przed- bDomki na klifach w hrabstwie Devon. W Wielkiej Brytanii stały się symbolem masowego wypoczynku. W Polsce nadal budzą protesty architektów miotem licznych nowelizacji, niemniej żadna z nich (w tym tak zwana „mała nowela prawa budowlanego”), nie uregulowała w sposób dostateczny tego zagadnienia” - czytamy w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy na nasze zapytanie. „Pojęcie „domku holenderskiego” nie zostało szczegółowo określone w przepisach, w związku z tym problematyka ta została poddana uznaniu administracyjnemu”. Tyle, że „uznanie administracyjne oznacza”, że niczego nie można być pewnym. Właściciele domków zwrócili się o interwencję w sprawie tego chaosu do posła Pawła Szramki z Brodnicy: - Polacy powinni mieć swobodę w decydowaniu o tym, jaki rodzaj domku wypoczynkowego zakupić - uważa Szramka. - Niestety polskie prawo budowlane rzuca im kłody pod nogi. Zdaniem posła Szramki nie można wykluczyć, że urzędowa amnezja w sprawie domków holenderskich nie jest przypadkowa: W rozmowach z zainteresowanymi często słyszę, że taki stan rzeczy może być wynikiem działań lobby architektonicznego - twierdzi poseł. Koniec chaosu? Wszystko wskazuje na to, że udręka właścicieli „holendrów” dobiegnie końca: W przyszłym kodeksie urbanistyczno-budowlanym, planujemy, aby domki holenderskie co do zasady były kwalifikowane jako obiekty tymczasowe (z uwagi na charakter ich użytkowania) i były zwolnione z obowiązku uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę - wyjaśnia Ewa Kisil, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. - Planowane jest też wprowadzenie kategoryzacji poszczególnych obiektów. Chodzi o to, żeby nie było wątpliwości dla jakiego rodzaju obiektu jest konieczność zgłoszenia, pozwolenia na budowę, a w przypadku jakiego niepotrzebne są jakiekolwiek dokumenty. Poczekamy, zobaczymy. a ¹ Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Magazyn //15 www.pomorska.pl Żona płonęła, on patrzył. Matka nie chce milczeć Sąd Maciej Czerniak [email protected] P rzed salą Sądu Okręgowego w Bydgoszczy gromadził się wczoraj tłumek dziennikarzy. Nieco dalej od wejścia pod ścianą siedzieli krewni Natalii Ch., zmarłej w kwietniu ubiegłego roku mieszkanki Koronowa. Błyski fleszy oświetlały twarz prowadzonego przez policjantów na salę Marcina Ch. Jak zwykle nie zwracał uwagi na otaczających go reporterów i jak zwykle trudno było odczytać z jego twarzy jakiekolwiek emocje. Te za to były wymalowane na twarzach matki Natalii i jej brata. Kobieta nie potrafiła powstrzymać łez. Na sali rozpraw jednak stało się coś niespodziewanego. Wszyscy oczekiwali słów sędziego: „Proszę wstać, wygłoszony zostanie wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej”. Zamiast tych słów z ust sędziego Marka Krysia padło: - Proszę usiąść. Obecni na sali rozpraw dowiedzieli się, że 18 lipca, MATERIAŁ DYSTRYBUTORA a więc już po zamknięciu przewodu sądowego, do sądu dotarło oświadczenie podpisane przez Bożenę i Agnieszkę Ch. - czyli przez matkę i siostrę oskarżonego. To wyjątkowa sytuacja. Tym bardziej że w ciągu całego procesu, który rozpoczął się na początku tego roku, obie kobiety - jako krewne podsądnego - korzystały z prawa do odmowy składania zeznań w tej sprawie. - Z treści oświadczenia złożonego na okoliczność kontaktów oskarżonego z pokrzywdzoną wynika, że Bożena i Agnieszka Ch. chyba zamierzają odstąpić od korzystania z prawa do odmowy składania wyjaśnień - tłumaczył sędzia. W takich sytuacjach sąd zwykle wznawia proces, by móc włączyć podobne oświadczenie do materiału dowodowego w sprawie. Wczoraj jednak stało się inaczej. Sędzia nie mógł prowadzić wznowionej rozprawy, gdyż na sali rozpraw zabrakło... obrońcy Marcina Ch. Wcześniej natomiast w odpowiedzi na prokuratorskie żądanie 25 lat więzienia dla Marcina Ch. mecenas Anna Wiśniewska-Schulz pozostawiła sądowi do oceny wymiar kary, który ma zostać wymierzony jej klientowi. Przy tym zaznaczała, iż Ch. jest... niewinny i nie chciał doprowadzić do śmierci żony. Wykazywała, iż nie ma ja- FOT. FILIP KOWALKOWSKI Prokurator przekonuje, że Marcin Ch. oblał żonę benzyną i podpalił. Brutalowi grozi 25 lat więzienia. Wczoraj miał zapaść wyrok, ale sędzia musiał wznowić proces b Wyrok na Marcina Ch. zapadnie 11 sierpnia. Tego samego dnia sąd ma jeszcze wysłuchać matki i siostry oskarżonego Kryminalna przeszłość Marcin Ch. był już karany za posiadanie narkotyków. Miał też sprawę o dopalacze. Nie przyznaje się do zabójstwa żony. Twierdzi, że jest niewinny, a swoją teściową na sali rozpraw nazwał „socjopatką”. kichkolwiek dowodów na to, że właśnie Ch. oblał żonę benzyną i podpalił. Próbowała wykazać, że oskarżony kochał żonę i nie miał wobec niej złych zamiarów. Krewne oskarżonego mają zostać przesłuchane 11 sierpnia. Tego też dnia ma zapaść wyrok. Horror rozegrał się w domu Ch. w miejscowości Samociążek sąsiadującej z podbydgoskim Koronowem. Wczesnym rankiem w piwnicy między Marcinem Ch. a je- go żoną Natalią wywiązała się awantura. Kilka minut po kłótni sąsiedzi widzieli wybiegającą z domu Natalię. Krzyczała nieludzko i wzywała pomocy. Płonęło na niej ubranie i włosy. W tym czasie Marcin Ch. miał - według tych relacji - siedzieć na schodach wiodących do domu. - Przypatrywał się żonie - podkreśliła w swojej mowie końcowej w procesie prokurator Małgorzata Krzyżanowska. Ratownicy pogotowia zabrali ciężko poparzoną kobietę do szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Podano jej silne leki przeciwbólowe i tego samego dnia przetransportowano do kliniki w Gryficach. Natalia miała poparzone prawie 70 proc. powierzchni ciała i drogi oddechowe. Kilka dni późnej 31-latka zmarła. Ch. w momencie zatrzymania był pod wpływem metaamfetaminy. Żądał od skuwających go w kajdanki policjantów, by go zastrzelili i mówił, że podpalił żonę, „bo to zła kobieta była”. Później w procesie wycofał się z tych słów. Twierdził, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie mógł ratować żony, bo - jak podkreślała obrońca - był zajęty gaszeniem ognia w piwnicy domu, którym przebywało dwoje dzieci - 9-letnia córka i młodszy syn państwa Ch. Z zeznań dziewczynki wynika, że widziała poparzoną mamę. Dzieci są teraz pod opieką Ewy R., matki Natalii. Kobieta w procesie zwracała uwagę na to, że Ch. kilkukrotnie wyganiał jej córkę z domu i miał też grozić jej śmiercią. a ¹ C026002056D 16// Magazyn Roman Laudański [email protected] I wona Pozorska od lat związana z Duszpasterstwem Akademickim „Martyria” pięć lat temu była na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie. Wtedy spotkał się z nimi papież Benedykt XVI. Dwa lata temu ŚDM odbywały się w Rio de Janeiro. Dla Polaków za daleko i za drogo. A kiedy okazało się, że następne będą w Polsce, to od razu wiedziała, że pojedzie do Krakowa. - Pierwsze skojarzenie ze Światowymi Dniami Młodzieży? Młodzi ludzie, entuzjazm, radość i spotkanie z Panem Bogiem - wylicza Iwona Pozorska. - Niesamowita jest radość i chęć spotkania się z ludźmi z całego świata. Przez całą nocą chcemy razem bawić się, tańczyć, modlić i rozmawiać. Po prostu poznawać się. Agata Graczyk, uczennica drugiej klasy XX LO w Fordonie (klasa sportowa, od sześciu lat trenuje taekwondo) też pojedzie do Krakowa. - W trzeciej klasie gimnazjum zaczęły się przygotowania do bierzmowania i pojawiło się hasło Światowych Dni Młodzieży - opowiada Agata. Od tego zaczęło się jej nowe życie. Ksiądz Piotr Wachowski, (uczy religii w XX LO) zapraszał na spotkania dla wolontariuszy. Początkowo Agata nie bardzo była tym zainteresowana. Pamięta moment, kiedy stała w kościele i zastanawia się, po co mi to? Dostała zaproszenie na spotkanie wolontariuszy w „Martyrii”. Poszła niechętnie i... została! - Nad tym wszystkim Pan Bóg czuwał - uśmiecha się Agata Graczyk. - Nie potrafię tego wytłumaczyć. Przez półtora roku mocno zaangażowałam się w „Martyrię”. Wszystko przez bierzmowanie i Światowe Dni Młodzieży. Spotkania przygotowujące dały mi dużą wiarę. Rok temu poszłam pierwszy raz na pielgrzymkę do Częstochowy, kilka dni temu wróciłam z tegorocznej. Znajomi i przyjaciele zauważyli zmianę, która zaszła w Agacie. - Jeżeli inni mnie akceptują, to fajnie, bardzo się z tego cieszę. Najważniejsze, że ja się z tym czuję dobrze - zapewnia Agata. W kwietniu 2013 roku Arkadiusz Kula (jako jedna z dwóch osób z diecezji bydgoskiej) pojechał do Rzymu po krzyż i ikonę - symbole Światowych Dni Młodzieży. Poprzedni organizatorzy ŚDM (Brazylijczycy) przekazywali symbole - następcom - Polakom. Arek znalazł się w grupie ok. stu Polaków. Uznali, że grupa ok. 30 osób podejdzie po krzyż i ikonę, reszta stanie z palmami (to była Niedziela Palmowa, uroczysta msza święta na placu św. Piotra). Tymczasem papież Franciszek po uroczystościach zatrzymał papamobile, podszedł najpierw do Brazylij czyków, a później do Polaków. Relacje z Szefem - Papież zszedł prosto na mnie, poprosiłem o błogosławieństwo planowanego małżeństwa. Uśmiechnął się, pobłogosławił. Jak człowiek w coś bardzo wierzy, to się spełnia - opowiada Arek. Jadąc do Rzymu włożył do portfela intencje, które chciał polecić papieżowi. Nie wiedział, gdzie stanie, czy uda mu się spotkać z papieżem. A tu skończyło się nawet „misiem”! Arkadiusz Kula działa w „Martyrii” kilka lat. O swojej wcześniejszej wierze mówi - tradycyjna, choć kręgosłup moralny miał zawsze w pionie, co zabezpieczyło go przed robieniem w życiu głupot. A obecne życie zmieniło się całkowicie. - Kiedy człowiek wchodzi w żywą relację z Panem Bogiem, to stare życie przestaje być ważne - tłumaczy. - Później Albowiem oni dostąpią miłosierdzia - mówi pismo Z diecezji bydgoskiej wyjedzie do Krakowa ponad tysiąc młodych. A nawet więcej. Z fordońskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” na spotkanie z papieżem Franciszkiem wyruszy ponad sto osób. Ksiądz Piotr Wachowski: Światowe Dni Młodzieży nie są celem samym w sobie. Największą porażką duszpasterską byłoby to, gdyby po nich młodzi przybili „piątki”, powiedzieliby, że było fajnie. I się żegnamy. A to ma być początek. Ostatnie przygotowania do wyjazdu mają miejsce w: Czwartek i piątek 21-22 lipca, o godz. 20.00 w Bazylice Matki Boskiej Królowej Męczenników w Fordonie odbędzie się czuwanie młodzieżowe w duchu ŚDM-owym. W sobotę, 23 lipca, godz. 15.00, w Hali Sportowej Artego (ul. Toruńska 59 w Bydgoszczy) Diecezjalne posłanie pod przewodnictwem biskupa Jana Tyrawy. Msza święta wraz z modlitwą uwielbienia poprowadzoną przez wykonawców płyty „Music for ŚDM”. W niedzielę, 24 lipca, o godz. 10.00 w bazylice bydgoskiej MBKM zostanie odprawiona msza posłania dla grupy pielgrzymów „4don4LORD”. - Jeśli nie możesz jechać do Krakowa, przynieś nam swoje intencje, a zabierzemy je ze sobą!!! - zapraszają wolontariusze z „4don4LORD”. FOT. DARIUSZ BLOCH Światowe Dni Młodzieży Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl b Od lewej: Arkadiusz Kula, Iwona Pozorska, Agata Graczyk i ksiądz Piotr Wachowski trzeba się skupić na wytrwaniu w tej relacji. Wytrwać jest najtrudniej. Albo chce się układać relacje z Szefem, albo poświęcać na to tylko część życia; ale część, to jest nic. Trzeba oddać wszystko. - Dziś nie ma środowiska, w którym moja - radykalna - zmiana byłaby nieakceptowana. Młodzi w kuźni wolontariatu Ksiądz Piotr Wachowski pochodzi z Wyrzyska. Pięć lat po święceniach. Fordon jest jego drugą parafią (po Kcyni), w której posługuje jako wikariusz. Decyzję o wstąpieniu do seminarium podjął w roku śmierci papieża Jana Pawła II, dlatego utożsamia się z pokoleniem JPII. Papież zmarł w kwietniu, w maju pisał maturę, ale o wyborze takiej, a nie innej drogi życiowej myślał już wcześniej. - Na swojej drodze spotkałem fajnych, dobrych i normalnych księży, którzy mieli czas dla młodzieży, potrafili zainteresować ją Kościołem i relacją z Panem Bogiem. Był ministrantem, lektorem. Chodził na pielgrzymki z Misjonarzami Świętej Rodziny z Górki Klasztornej. Zapytany, jak współpracuje się z młodymi, odpowiada z westchnieniem: ciężko. Po święceniach najpierw został skierowany na stanowisko kapelana w zakładzie poprawczym w Kcyni. - To nie było łatwe duszpasterstwo wśród chłopaków skazanych za różne przestępstwa - wspomina. - Może dlatego nie lubię łatwych wrażeń? - zastanawia się. - Kręci mnie to, co trudne. Chyba czuję młodzieżowego bluesa. Jestem w duszpasterstwie akademickim, uczę religii w szkole. Opowiada, że kiedy pojawiła się informacja o Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, to chciał zabrać na nie jak największą gru- pę młodzieży. - Gdzieś z tyłu głowy mam jako ksiądz świadomość, że jak nie teraz, to nigdy. Uczę w liceum, wcześniej w zawodówce i technikum, mam kontakt z młodymi i wiem, jak trudno im nawiązać relacje - nie mówię z Kościołem, hierarchią, sakramentami i dogmatami - ale z Panem Bogiem, który dla nich jest zwykłą abstrakcją. Takie doświadczenie, jak ŚDM w tym pomagają. Przygotowując młodych do bierzmowania starał się zarazić ich ideą wyjazdu na ŚDM. Wymyślili wolontariat, który od dwóch lat przygotowywał do tego wydarzenia. Ks. Piotr: - ŚDM towarzyszy ewangeliczne zdanie: Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Chciałem zaprosić młodych do kuźni wolontariatu. Iwona Pozorska dodaje, że z innymi obowiązkami wiąże się organizowanie ŚDM w kraju, bo wtedy jest się gospodarzem. - W Hiszpanii doświadczyłam gościnności, bo wyjeżdżaliśmy tydzień wcześniej, żeby w danej diecezji przygotować się do spotkania z Ojcem Świętym. Był czas zwiedzania, modlitwy, adoracji. Ktoś zorganizował nam noclegi, wyżywienie i zaplanował pobyt. To samo przygotowaliśmy w Polsce - opowiada Iwona. Dodaje, że pielgrzymom Polska kojarzy się z Janem Pawłem II, patrzą na nas z sympatią, a JPII stał się patronem ŚDM, ponieważ wymyślił to wydarzenie, które powtarza się w Kościele co dwa, trzy lata. Zapewnia, że „Martyria” jest miejscem, w którym zawsze się coś dzieje. Dlatego wszystkie działania i spotkania traktowali jako podprowadzenie pod ŚDM. Był wątek Jana Pawła II, siostry Faustyny, Jezusa miłosiernego i miłosierdzia. Nagrali płytę „Music for ŚDM”. W czerwcu zorganizowali warsztaty muzyczne dla młodych diecezji bydgoskiej. Chcieli nauczyć śpiewania hymnu ŚDM. Przyszło kilkudziesięciu muzyków i wokalistów. Okazało się, że jeden dzień to za mało. A skoro „Wiatrak” od lat organizował Dzień Papieski, to następne warsztaty zorganizowali w Domu Jubileuszowym w Fordonie. I trwały one dwa dni. Z „Martyii” pojedzie do Krakowa ponadstuosobowa grupa. Kiedy dwa lata temu pomyśleli o wynajmie autokarów - spóźnili się. Już ubiegli ich inni. Dlatego pojadą pociągiem. Noclegi znajdą w parafii św. Jana Chrzciciela w Zembrzycach - 50 km od Krakowa. - Nie jesteśmy tylko od tego, żeby podczas ŚDM coś odbierać, ale i dawać - dodaje ks. Piotr. - Zgłosiliśmy nasz wolontariat „4don4LORD” - czyli: „Fordon dla Pana” do animowania katechez prowadzonych przez polskich biskupów w parafii w Zembrzycach, a także do poprowadzenia nocnego czuwania na Campusie Misericordiae w Brzegach. Jeszcze nie wiedzą, czy będą spać w namiotach, szkołach, ośrodku rekolekcyjnym czy też zostaną rozlokowani „po ludziach”? Ale to dla nich żaden problem. Pytam, co chcieliby usłyszeć od papieża Franciszka? Agata opowiada, że ostatnie dwa lata tak szybko jej zleciały, że nie dociera do niej, że ŚDM rozpoczną się za kilka dni. - Jeszcze miesiąc temu obawiałam się, że prześpię ten czas: pojadę, wrócę i nic. Dlatego zdecydowałam się iść na pielgrzymkę. Podładowałam akumulatory. Iwona Pozorska dodaje, że ma w sobie ufność, że papież trafi do młodych z takim przekazem, który pociągnie ich dalej. - Powiedział w Rio: zróbcie raban. I ten raban się ciągnie przez ostatnie trzy lata w Kościele i wśród młodych. To nas mobilizuje. Usłyszymy słowa, które nakręcą nas na kolejne lata (- Na całe życie - proponuje nieśmiało ks. Piotr). - Chciałabym, chciała, ale życie pokazuje, że wciąż trzeba się gdzieś doładowywać - uśmiecha się Iwona. - Codzienność jest trudnym wyzwaniem. Potrzebuję wewnętrznego ożywienia, że to wszystko jest po coś, że ma głęboki sens. Arkadiusz: - Patrząc na pontyfikat Franciszka nie ma co się domyślać, o czym nam powie, bo papież jest spontaniczny, odchodzi od schematów. Może odłożyć kartki z zapisaną treścią i mówić z głowy, od siebie. Przecież takie wystąpienia już wszyscy mogli obserwować. Myślę, że Duch Święty będzie mocno działać w naszym kraju. Obudzi także ludzi, którzy są na peryferiach Kościoła. A nas zapali do tego, żeby robić jeszcze więcej. Młodzi nadzieją Kościoła - Papież powie, że młodzież jest ważna, jest przyszłością - dodaje ks. Piotr. - To młodzi powinni dobitnie i mocno usłyszeć od swojego pasterza, duchowego ojca. To nic odkrywczego, ale młodzi, budujący swoje życie na fundamentach, muszą mieć poczucie akceptacji, zrozumienia i miejsca w Kościele. Jeśli młodzi nie podejmą depozytu wiary, który zostawi im papież, to za ileś lat możemy podzielić losy wielkich cór Kościoła - Hiszpanii i Francji. Krajów, w których kościoły są dziś puste. Daj Boże, żeby tak nie było. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że ufa młodym, że są jego nadzieją, nadzieją Kościoła. Głęboko wierzę, że nastąpi religijne ożywienie wiary, relacji z Panem Bogiem. A dla mnie osobiście będzie to potwierdzenie: że ten ksiądz jeszcze jest potrzebny i ma co robić. a ¹ Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Magazyn //17 Mąż. Żona. I tajemnica spowiedzi Gdyby Karol wytrzymał trochę dłużej i nie pękł, złapałby ich na gorącym uczynku. Prawdę mówiąc w tym małżeństwie jego serce ucierpiało mniej niż kręgosłup. Tak ocenia swój związek. Karina Obara [email protected] N ajpierw koledzy z osiedla zaczęli mu docinać: co słychać u wikarego, jak tam w kościele, co na plebanii? Karol nie wiedział, co powiedzieć, bo za bardzo do kościoła nie chodził - przyznaje. Swoje podejrzenia skierował na starszego syna miał wtedy 12 lat i był ministrantem. Jednak gdy żona zaczęła coraz bardziej udzielać się w kościele: a to wyjazdy z wikarym po szatki dla ministrantów, a to po jakieś ozdoby do kościoła; Karol jednak uznał, że syn ministrant to niewystarczający powód, aby koledzy z osiedla tak często pytali go o obcego faceta. Szwagier Karola, życzliwy, solidarny po męsku, obsługiwał festyny, które odbywały się na plebanii. Kiedyś mu powiedział na osobności: uważaj na wikarego. Dlaczego wtedy Karolowi nie przyszło do głowy, aby zapytać, o co mu chodzi? Teraz też nie wie. Może dlatego, że z żoną Kamilą żyli tak trochę obok siebie. Prawie nie było go w domu. Rano do straży, wieczorem na budowę nowego domu. Stary był za mały; ale wikary był coraz częstszym gościem w tym za małym domu. Zwłaszcza pod nieobecność Karola. Początkowo miał o tym nie wiedzieć. I choć jego siostra wiedzę miała pełną - że Kamila pisze z wikarym SMSy, wyjeżdża na zakupy i planuje wakacje we Włoszech w zaprzyjaźnionym klasztorze - solidarnie, po kobiecemu milczała jak grób. Na pewno nie dlatego, że na wakacje miała za darmo jechać cała rodzina. Siostra Karola zna wagę tajemnicy. I przyjaźni, w której nie gra się na dwa fronty. O wyjazdach z wikarym wiedziała też teściowa Karola. I aby chronić delikatną konstrukcję emocjonalną córki mówiła: Kamila, ty się w ogóle nie bój, jedź. A jak Karol będzie pytał, gdzie jesteś, powiem, że u mnie. Raz zaszła sytuacja nietypowa. Wikary obiecał załatwić Kamili pracę. Może to z powodu niedowierzania albo jakiejś nagłej lękliwości przed nowym wyzwaniem Kamila zapragnęła asysty. Poszła więc na plebanię z siostrą Karola. Był alkohol, kilka osób, na stole uczta. Kamila wyszła do innego pomieszczenia i tam z wikarym omawiali szczegóły nowej pracy. Dość długo. Może za krótko, bo nic z tego zatrudnienia jednak nie wyszło. Niewykluczone też, że ta praca Kamilii się nie opłacała. Tak przynajmniej twierdziła po powrocie do domu. To jeszcze Karol rozumiał. Po co ma pracować, skoro on zarabia tak dużo, że wystarcza na dostatnie życie? Nie rozumiał jednak, że nagle zaczęła pisać SMS-y z drugiego telefonu. A że nie jest wścibski, pozostawił to nierozumienie na kolejne tygodnie. Losowi. Gdy jednak los nie przyniósł odpowiedzi, Karol postanowił mu pomóc. - Podsłuch za 50 zł kupiłem na allegro, taki wielkości pendriva - wyjaśnia i mówi, że kupił po raz pierwszy w życiu. - Włącza się, gdy usłyszy głos - 4 do 8 giga nagrań. Czego się dowiedział z tych rozmów? Zwierzała się koleżance, że wikary nie ma dla niej czasu, że nie pisał SMS-ów, gdy wyjechał do Włoch. Powiedziała mu też, że już jednego takiego frajera miała, który był niesłowny. I więcej takich nie chce. Po tych słowach Karol poczuł się rozdwojony. Bo nawet dobrze, że jednak o nim pamięta, ale niesłowność byłby w stanie łatwo wytłumaczyć ciężką pracą, która doprowadziła go nie tylko do dyskopatii zakończonej operacją, ale i do nawyku powiększania konta dla dobra rodziny. Tymczasem żona na podsłuchu mówi, że chciałaby się częściej spotykać z wikarym, pójść na spacer, coś zjeść, bo na razie, to ona nie ma z tego związku żadnych korzyści. Musiał to przemyśleć. Minęły dwa tygodnie. W niedzielę pękł i rzucił do żony: wiem wszystko! Żałuje, że nie wytrzymał dłużej, bo wtedy złapałby ich na gorącym uczynku. - Błagała mnie: nie rób nic księdzu - mówi chłodno. Już może być chłodny. Od sprawy minęły trzy lata. Dzieci były świadkami. - Mały miał 3 lata, wszystko słyszał, ale zachowywał się tak, jakby był w innym miejscu. Starszy powiedział, że jesteśmy jak zwierzęta i lepiej już, żebyśmy się rozwiedli, niż tak się traktowali. No, miał rację. Ona strasznie krzyczała, że odbierze sobie życie. Chcesz się rozwieść? - pytam. Ona, że tak. A ja? Milczałem. Bo ja chyba nie umiałem o tym rozmawiać. Mieli 240 000 złotych na wspólnym koncie. Poszła do banku, złożyła dyspozycję i przelała te pieniądze na swoje nowe konto. - Zaglądam na konto, pieniędzy nie ma - oblał go zimny pot. - Powiedziała, że da mi połowę, gdy zgodzę się na rozwód bez orzekania o winie. Zgodził się. Dostał połowę. - Głupi byłem - mówi. - Jakoś po paru dniach jej się zmieniło. Powiedziała, że koniec z wikarym. Chce się wycofać z romansu. Obiecała poprawę. - Proboszcz parafii zaczął biegać do mojej siostry, potem do rodziców i wypytywał, co się dzieje. Raz przyszedł Albert Camus: ”Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie” do mnie wikary, gdy miałem służbę w straży. Przyszedł przeprosić, że to już się nigdy nie powtórzy, zapewnił. „Jestem tylko człowiekiem” - powiedział. Ale powtórzyło się. I to nie raz. Ona i on byli mi już obojętni. Nie załamałem się, nie wpadłem w alkoholizm, nie miałem czasu, kończyłem budowę. To znaczy, żeby nie myśleć, myślałem o cegłach. Można tak żyć? Żył. Musiał uważać, bo prowokowała. Jest pewien, że pani adwokat powiedziała jej dokładnie, jak ma prowokować, a jak jej coś zrobi, to ma wezwać policję. I przyjechała policja. Trzy razy interweniowali. Pierwszy raz. Wrócił po 18. Nie kupił synowi doładowania za 20 zł. - Krzyczy i krzyczy o tę kartę - pamięta ją. Była jak demon. - W pewnym momencie mówi: Jak ku...nie potrafisz kupić karty, to ja cię zaraz wypier... z domu. I tak przy dzieciach. Spojrzałem na nią, złapałem za rękę i wyprowadziłem na balkon. Zamknąłem. Trzeba było widzieć, co się działo. Wrzask na całe osiedle, telefon, policja. Drugi raz chciał wziąć syna, ale się nie zgadzała. I tak wziął. Przecież to też jego syn. Wezwała policję. Swobodnie się żyło, jak były pieniądze. Tak 15 lat pracował, byli razem 22 lata. - Wolałem być poza domem, a nie słuchać tych wrzasków - nie miał pretensji, że ma romans, bo to się zdarza. Ale że kłamała, oszukiwała. Tego u ludzi nienawidzi. Wyprowadził się po rozwodzie i podziale majątku. Wikary został przeniesiony do innej parafii pod Toruniem. Teraz jest tam proboszczem. Karol nie mówi, że nie popełnił błędów. Wie, że nie ma świętych ludzi. Za bardzo zaangażował się w pracę, ciągłe przeprowadzki - Toruń - Brzozówka Lubicz - Toruń. Ale fajnie było mieć pieniądze, spokojnie sobie żyć, człowiek inaczej się czuje, gdy jest zapas gotówki. - Chciałem sprostać jej oczekiwaniom. Może ona miała inne? - zrozumiał, że pieniądze szczęścia nie dają. - Banał, ale dla mnie na nowo odkryta prawda. Teraz zostały mi tylko dzieci. Rok już ich nie widziałem. Nie odbierają ode mnie telefonów. Zabawki są u mnie. I tak czekam na tej stercie zabawek. Z całej tej historii ma taką refleksję: - Mężczyźni rozmawiają zupełnie inaczej, są wspólne tematy, nie ma tych dziwnych emocji, raz tak, raz siak. Jak mam się męczyć, to w ogóle nie będę się odzywał. Nie mogłem znieść awantur. Chciałem uciec. Upokorzenie zamiast rozmowy Najpierw Kamila nie rozumie intencji byłego męża. - Podawanie dzieci do sądu? On robi z siebie GRAF MOW Samo życie ofiarę?! Jaki romans z księdzem?! - krzyczy, ale cichnie powoli. Panuje nad złością. Jej zdaniem chodzenie do gazety z osobistymi sprawami świadczy o byłym mężu, który zawsze wolał rozmawiać przez pośredników. Najpierw pośrednikiem był dyktafon, potem policjant, a teraz dziennikarz. Ale obelg Kamila więcej nie zniesie, podobnie jak dość ma strachu przed Karolem. Dlatego decyduje się opowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Tylko tak odzyska siłę. - Nie chodzi o dzieci, on chce się zemścić - jest pewna. - Ja nie miałam się z nim rozwieść. Miałam wychowywać dzieci i siedzieć cicho, bo ludzie tak żyją. To samo powiedziała mi w twarz jego matka. Nie umiałam tak żyć. Chciałam mieć prawdziwą rodzinę. Taką, gdzie jest miłość i przyjaźń. Wstydził się z nią iść na spacer. Syn, ministrant, raz mu mówi: tata, jedziemy na rowery, mama taka ładna. A on: wiesz, synek, to kwestia gustu - Kamila pamięta, jak ją zabolało. Aż w skroni. - Chciał mieć rodzinę na pokaz: żona, dom, samochód, a na boku kochanka. Żebym ja się na to zgodziła. Jaka kochanka? To nie powiedział?! Sąsiadka! Poszedł z sąsiadką. Jej mąż przyszedł i powiedział, że mam uważać, bo zostanę z ręką w nocniku. 5 lat ratowałam to małżeństwo, sędzia popukała się w głowę. Kobiety wytrzymują pół roku - była w ósmym miesiącu ciąży, gdy się wydało. - Zgadzałam się na wszystko, ale ludzie otworzyli mi oczy, że nie można tak żyć. A teraz nie może mi wybaczyć, że ja sobie układam życie. Całe osiedle mówi o mnie, to co on rozgłosił. Chciałby, żeby mnie spalili na stosie, jak czarownicę. Podjeżdża pod dom i pierwsze co robi, to nagrywa ją telefonem. - I śmieje się ze mnie - Kamila płacze. - Potem jedzie na komisariat, dzwoni do swojego syna, aby udowodnić policji, że syn nie odbierze. Wiadomo, że nie odbierze, bo wie, że ojciec jest na komisariacie. Woli szpiega, który mu o nas donosi niż 16-letniego syna, który ma średnią 5.0. Co on o nim wie? Nawet nie zna jego kolegów! To jest tak wspaniałe dziecko, wystarczy, aby z nim dobrze żył. A on, gdy dzieci nie chciały jechać na wakacje z nim i jego kochanką, wybrał kochankę. Syn powiedział: ja nie usiądę do stołu z kobietą, którą ojciec miał, gdy byłaś w ciąży. To go nie zabrał. - Nigdy nie pyta o starszego syna, jakby go nie lubił - Kamila nie może się z tym pogodzić. - Pyta tylko o młodszego. Puszczałam dzieci na święta, a za miesiąc dostawałam wezwanie o ustalenie świąt. On ze mną nie rozmawia, on włącza: „nagraj”. To nagrywanie jest takie upokarzające. Czym jest dla niego? Jest wykończony. Nie ma o czym z nią rozmawiać. Bo ona nie słucha, aby zrozumieć. Od razu chce odpowiedzieć. No to niech słucha samej siebie na nagraniu. Sprawa skończy się w sądzie. Jej wersja? - Jestem u kresu sił. Ja bym ten dom sprzedała, pojechała jak najdalej, ale dzieci nie chcą. To jest ich dom rodzinny. Dzieci, które nie były nigdy u psychologa. Dwa lata przygotowywałam je na to, aby zamieszkał ze mną inny mężczyzna. I one się zgodziły. Jego córka straciła matkę, mówi do mnie mamo. A on? Żeby choć raz porozmawiał. Żeby choć raz powiedział: wyłączę ten dyktafon. Porozmawiajmy. a¹ PS. Imiona bohaterów zostały zmienione. Podtoruńska parafia zapowiada, że będzie broniła swojej czci w sądzie. Ksiądz wikary, teraz proboszcz innej parafii, odmówił spotkania. - Obowiązuje mnie tajemnica spowiedzi - wyjaśnił. 18// Magazyn Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Ulica Gdańska, czyli co nam zostało z tamtych lat (cz. II) FOT. JOLANTA ZIELAZNA - Zamykanie sklepów powoduje, że ulica obumiera - mówi historyk sztuki Bogna Derkowska-Kostkowska. Wspomina, że kiedyś na Gdańskiej można było kupić wszystko, od sznurowadeł po czajnik. Teraz są głównie banki. b Gdańska róg Świętojańskiej piekarnia Bigońskich jest tu od 1934 roku W sercu miasta Jolanta Zielazna [email protected] G Gdańska 12 Pani Elżbieta chętnie pokazuje towar, rozkłada serwety, nazywa koronki, kapcie, padają nazwy spółdzielni. Kto kupuje? NATO-wcy, przyjezdni, goście z zagranicy i jadący za granicę. Ulica Gdańska Czy dawne centra miast, reprezentacyjne ulice to już przeżytek? Czy sklepy i zakłady z długą historią nie mają już racji bytu? Co powinno zmienić się na Gdańskiej, by ożyła? Czekamy na Państwa uwagi i opinie: [email protected] lub tradycyjną pocztą: Redakcja „Gazety Pomorskiej” 0-63 Bydgoszcz, ul. Zamoyskiego 2. Gdańska 21-23 Sklep obuwniczy na parterze okazałej kamienicy powstał na początku l. 30 XX wieku. Sprzedawano tu eleganckie obuwie firmy „Leo” rodziny Weynerowskich. W l. 70 ubiegłego wieku kierownikiem sklepu należącego wtedy do „Oteksu” był Kazimierz Gośliński. Gdy na przełomie lat 80. i 90. handel prywatyzowano, Gośliński przejął sklep. Dziś prowadzi go jego syn Mariusz. W rękach rodziny sklep jest ponad 40 lat, a branża zachowana jeszcze dłużej. Po sąsiedzku, od końca l. 40 mieści się bank PKO BP. Małgorzata Frydrychowicz właścicielką sklepu jest od czterech lat, wcześniej ćwierć wieku prowadziła go Renata Barańska, a ona była tu po prostu ekspedientką. Żartuje, że nie znalazła żadnej „czarnej skrzynki” z zapiskami z przeszłości sklepu. - Imponuje mi, że to miejsce jest jednym z nielicznych tak długo istniejących w mieście - nie ukrywa pani Małgorzata. Bo prawdopodobnie sklep istniał już w czasie II wojny światowej. Gdańska 27 W okazałej kamienicy pod „27” nieprzerwanie od lat 20. XX wieku funkcjonuje apteka. Szybko została nazwana „Centralna”. I taką znamy ją do dziś. Gdańska 31 Tu mieści się kolejny punkt z przedwojennym rodowodem - zakład fryzjerski, obecnie spółdzielnia „Kosmyk”. Kamienicę wybudował w latach 1902-1903 Georg Sikorski, fryzjer. I na parterze ulokował swój zakład, który istniał wcześniej. Po drugiej stronie bramy jest właśnie „Śnieżka”. Sklep istnieje tu co najmniej od 1959-1960 roku. Klienci bardzo go żałują. Gdańska 17 Pod tym adresem mieści się galeria sztuki (lata 80., wcześniej był tu Orbis), księgarnia Matras, no i Cepelia. Elżbieta Słowik przypuszcza, że chyba z 50 lat Cepelia w tym miejscu istnieje. W każdym razie sklep pamięta ze swego dzieciństwa. Pamięta też, że Cepelii w Bydgoszczy było pięć. Razem wspominamy wytwórnię oranżady w podwórzu przy Czerwonej Armii, dziś marszałka Focha. Gdańska 47-55 FOT. JOLANTA ZIELAZNA dańska umiera stojąc - stwierdziła Maria Szydłowska, nasza Czytelniczka. Kiedyś pełno było tu sklepów, a dziś? Historyczne miejsca znikają. Miejsca może nie tyle „historyczne”, co kultowe dla starszego i średniego pokolenia bydgoszczan. Jeden po drugim z krajobrazu Gdańskiej - było nie było - głównej ulicy Bydgoszczy, co i rusz wypadają znajome punkty, które były w tym miejscu „od zawsze”. Właścicieli sklepów cieszą klienci, którzy mówią, że sami kiedyś tu kupowali, a teraz przychodzą na zakupy z wnukami. Również niektórzy sprzedawcy z własnego dzieciństwa pamiętają sklep, w którym teraz pracują. - To znaczy, że musi być tu pięćdziesiąt lat?! - dziwią się sami. - Kiedyś łatwiej robiło się na Gdańskiej zakupy - mówi pani Teresa, lat niespełna 70. - Szło się ulicą i sklep był co rusz: normalny spożywczy, Serowar, Delikatesy, Goplana, kilka rzeźników, pasmanterie, wiklina, gospodarstwo domowe, odzież damska, męska - wylicza emerytka. - Wszystko się przeplatało. Teraz? Same banki, telefony komórkowe i alkohole. Wystawy pozaklejane. Co to za moda?! Taka moda, że na główną ulicę miasta coraz śmielej wkraczają sklepy z alkoholem, czynne 24 godziny na dobę?! Gdy na Śnieżce (Gdańska 31) - sklepie z bielizną, pościelą itp. pojawiła się kartka o likwidacji sklepu - postanowiłam sprawdzić, co na Gdańskiej przetrwało z dawnych lat? Sklepów i punktów usługowych, które choćby zachowują tradycję miejsca, nie ma aż tak dużo, ale jest więcej, niż można sądzić po pobieżnym oglądzie. Dziwnym trafem, prawie wszystkie lokują się po nieparzystej stronie ulicy. Przed tygodniem dotarliśmy do Gdańskiej 11 Bydgoskiego Zakładu Optycznego, istniejącego od 1945 roku. Założył go Bernard Mroziński, a po jego śmierci firmę prowadzi uczennica pana Mrozińskiego - Wiesława Żuchowska z mężem Januszem. Vis -a -vis mają okna wystawowe sklepu papierniczego „Pelikan”. b Gdańska 117 - Halina i Wiesław Skrzyniarz sklep z pasmanterią otworzyli w listopadzie 1990 roku Po „Rywalu” (budowany w l. 1971-73) została tylko nazwa. Owszem, jest sklep „Społem”, ale trudno nazwać go domem towarowym. Po drugiej stronie ulicy, pod „54” od lat chyba także pięćdziesięciu, istnieje sklep z dewocjonaliami. Kiedyś nazywał się Veritas, był większy o sąsiednie pomieszczenie. Teraz jest Veritatis Splendor i spokojnie mieści się na połowie powierzchni. No i wracamy na nieparzystą stronę. W kamienicy z numerem 55 za rok bar „Tekla” obchodzić będzie 30-lecie. Przez wiele lat kojarzył się z zapiekankami. Nowy właściciel Jarosław Stochmal buduje nowy image z zachowaniem tego, co dobrze się z „Teklą” kojarzy. - Moim zdaniem sklepy się wykruszają, bo w większości właścicielem lokali jest miasto i czynsz jest nie do udźwignięcia. Ratuje tylko lokal we własnej kamienicy. Po drugiej stronie bramy jest sklep ze słodyczami. Do 1990 r. był to firmowy sklep Kopernika. Od kiedy? A któż to pamięta? W każdym razie, branża jest zachowana, bo później sprzedawano tu słodkości różnych fabryk. Od 2009 roku pod swoje skrzydła przejął go Wawel S.A i teraz jest sklepem firmowym. Gdańska narożnik Świętojańskiej Piekarnia Bigońskich to marka sama w sobie. Firma istnieje od 1924 roku, ale w to miejsce przeprowadziła się 10 lat później. W sklepie zachowały się oryginalne półki, wyposażenie, dekoracje - rzecz rzadko dziś spotykana i dlatego cenna. Receptury wypieków też są tradycyjne. Gdańska 117 Pasmanteria Kama działa 26 lat. Trochę krótko, jak na założenia tego tekstu, ale przetrwała, jako jedyna na całej ulicy! - Otworzyliśmy ją 14 listopada 1990 roku Halina Skrzyniarz pamięta dokładna datę. Mieliśmy 10 pudełek muliny i cieszyliśmy się, że tyle mamy! Prowadzi sklep wspólnie z mężem Wiesławem, oboje są technikami budowlanymi. Odeszli z biur projektowych, które nie przetrwały. - Kiedy zaczynaliśmy, przy Gdańskiej było sześć pasmanterii - wylicza pani Halina. Teraz zostali sami. - Klienci nas namawiają, żeby przenieść się bliżej centrum, ale to nie wchodzi w rachubę. Czynsz by nas zjadł. Gdańska 127 Przez dziesięciolecia po sąsiedzku funkcjonowały dwa sklepy „metalowe”: 125 i 127. Pierwszy ostatecznie poddał się w ubiegłym roku, drugi - „Domek” - jeszcze jest. - „Od zawsze” był tu GS-owski sklep, który oferował okucia budowlane, artykuły metalowe - wyjaśnia Tomasz Stachura, obecny właściciel rodzinnego interesu. Na zakupy zjeżdżali tu klienci z całego województwa. Wuj Tomasza, Mieczysław Stachura, przejął sklep w ajencję w 1986 r., a on prowadzi go od 2002 roku, ale już jako właściciel. Dziś jest to firma rodzinna, oferująca klamki, kłódki i tym podobne artykuły. W sklepie punkt dorabiania kluczy ma Ryszard Stachura, ojciec obecnego właściciela, a brat Mieczysława. Zajmuje się tym ponad 20 lat, sam kończy w tym roku 80! - Klientów wygania nam płatne parkowanie - mówi Tomasz Stachura. - Dlaczego nie może być 1-2 bezpłatne miejsca dla klientów sklepów? Przypomina, że gdy kilka lat temu Gdańska była remontowana, do sklepów był utrudniony dojazd i dojście, a właściciele nie dostali od miasta żadnej rekompensaty. Koszary na mieszkania To chyba ostatni już „stały” punkt na ponaddwukilometrowym odcinku Gdańskiej, od Jagiellońskiej do Kamiennej. Zaraz za nią są koszary, ale wojska też już tam nie ma, budynki zamieniono na mieszkania. Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Magazyn //19 FOT. JOLANTA ZIELAZNA FOT. JOLANTA ZIELAZNA FOT. JOLANTA ZIELAZNA www.pomorska.pl b W „Peliknie” w przybory szkolne zaopatruje się już kilka pokoleń bydgoszczan b Przy aptece „Pod Łabędziem” istnieje jedyne w Polsce Muzeum Farmacji. Na zdjęciu oryginalne laboratorium galenowe b Gdańska 127 - Ryszard Stachura (po prawej) od ponad 20 lat dorabia klucze. Sklep w ajencję do GS przejął w 1986 roku jego brat Mieczysław. Została branża metalowa. No, prawda, w krajobraz Gdańskiej wrosło jeszcze kilka kantorów. letnictwo. W latach 70. zatrudnił się jako kaletnik Jerzy Popielewski, ojciec Joanny. Przejęli zakład w 1981 roku, gdy właścicielka wyjechała, prowadzą do dziś. To jeden z niewielu już zakładów kaletniczych w mieście. tyczny i zadbany. Nie żałuje, jeśli znikają sklepy obskurne, brudne, a zastępują je bardziej estetyczne, lepiej wpisujące się w miejską przestrzeń. - Jednak zamykanie sklepów powoduje, że centrum obumiera - mówi Bogna DerkowskaKostkowska. - Na starym mieście, w centrum powinny być mieszkania i sklepy. Banki czy firmy pożyczkowe ulicy nie ożywiają. Wspomina to, co podkreślają starzy bydgoszczanie - ulica była centrum handlowym, bo tasowały się różne branże. - Można było kupić wszystko: od sznurowadeł po czajnik. Teraz nie ma różnorodności handlu i usług, a jednobranżowość zabija. Jeśli powstają tylko sklepy z odzieżą, są dla siebie konkurencją i wzajemnie się niszczą. Wisienka na torcie Zajrzyjmy jeszcze w bok od Gdańskiej, w Dworcową. Na wyciągnięcie ręki, „od zawsze” był tu fryzjer (pod nr 3), stara gablotka na murze pod siódemką zapraszająca do kaletnika i sklepu „Renifer”. Lokal po fryzjerze stoi pusty, jest kaletnik i sklep „Renifer”. - Od 90 lat w tym miejscu wyrabiane są artykuły ze skóry - mówi Joanna Reimann, właścicielka zakładu kaletniczego. Przed wojną był tu szewc, który jednocześnie prowadził sklep z obuwiem (dziś sklep Oksana z inną branżą). Po wojnie tradycje szewskie były kontynuowane, później następcy zmienili branżę na ka- Salon bez blasku Gdańska to był niegdyś salon Bydgoszczy, przynajmniej jej początkowy fragment. Czy urbanistom, historykom zainteresowanym przeszłością miasta jest obojętne, że znikają punkty- kotwice pamięci? Bognę Derkowską- Kostkowską, historyka sztuki z Pracowni Dziedzictwa Kulturowego Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury nie razi stary wystrój sklepów, o ile jest este- Miejska Pracownia Urbanistyczna od kilku lat zajmuje się rewitalizacją Starego Rynku i przyległych ulic, Gdańska w tym obszarze się nie mieści. - Na razie koncentrujemy się na jednym obszarze - mówi Anna Rembowicz-Dziekciowska, kierownik Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. I cieszy się, że na ulicy Długiej, w okolicach Starego Rynku widać efekty tych zmian. - Potem będzie się to rozprzestrzeniało na ulicę Gdańską, Dworcową, plac Piastowski. Zależy nam, żeby mieszkańcy wracali do centrum, dla mnie to priorytety - nie ukrywa szefowa MPU.a ¹ CAŁY TEKST ORAZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA WWW.PLUS.POMORSKA.PL REKLAMA B056003120A 16! u2 cja o m o r P tork w o d o 20 a i n p r sie tylk 10, 20, lub 30 rat 0% 10% RABATU HIT! 899zł BYDGOSZCZ Galeria GLINKI - Carrefour, ul. Jana Pawła II 115 tel. 52 584-81-69 INOWROCŁAW ul. Miechowicka 5 tel. 52 353-08-40 ŻNIN ul. Kl. Janickiego 6A tel. 52 511-07-94 20// Magazyn Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Satyryka rubryka Kanapa polityczna Prof. Roman Bäcker Andrzej Czyczyło Adam Willma Szczury i pchły W każdej kadencji jest taka chwile, że z dżentelmenów wychodzą… „Zwykli ludzie” chciał pan powiedzieć? Dokładnie tak. Bo zwykłym ludziom godzi się rozmawiać o pieniądzach. Proszę pana, jest lato, słońce uśmiecha się zza chmur, skowronek śpiewa, dziewanna wystrzeliła w parowach, a pan usiłuje naciągnąć mnie na tematy, po których wróci nastrój listopadowy. Więc może nakreślmy temat słowami poety, żeby mniej bolało: „Rozdrobnione na grosze, spęczniałe w miliony,/Labiryntem i mrowiem, kołowrotem splątanym,/Chaosem kierunków i linii pijanych,/Buchające i schnące, znikające, rosnące/Zakrążyły diabelsko robaczywe pieniądze”. Nie pierwszy to raz Tuwim jest dobry na wszystko. Ale proszę dalej nie cytować, bo wśród czytelników są dzieci i nie wszyscy czytają nas po 22.00. Umówiliśmy się, że porozmawiamy dziś o pieniądzach polityków, a tu nic. Posłowie, którzy złożyli projekt podwyżek, nagle zmienili zdanie. Może to ta dziewanna, a może śpiew skowronka tak na nich wpłynął? Jakiegoś ptaka na pewno. W każdym razie instynkt dał znać o sobie. Młode wilki poczuły zapach padliny. Gwoli sprawiedliwości przyznać trzeba, że pretekst był jak najbardziej słuszny. Pensja się pani prezydentowej należy. Pytanie tylko czy na pewno w wysokości wyższej od wynagrodzenia prezydenta dużej metropolii i czy koniecznie dożywotnio. Niby graniczna twierdza zachodniej kultury, ale gały wlepione mamy w bizantyjski obyczaj. Byli jednak politycy, na których pieniądze nie działały. Muszę pana zmartwić. Najmniej łasi na pieniądze byli ci, którzy powodowali największe hekatomby. Nie bardzo przejmował się pieniędzmi Stalin, Lenin również lubił pozować na ascetę. Dla Hitlera również osobisty majątek miał drugorzędne znaczenie. A Gandhi ze swoją laską i mizernym płaszczem? Tu również muszę zburzyć bliski panu mit. Jak wylicza Paul Johnson, utrzymanie dworu Gandhiego było bardziej kosztowne niż utrzymanie jakiegokolwiek europejskiego przywódcy w państwach demokratycznych. Tak się jakoś składa, że kariery polityczne prędzej czy później splatają się z karierami finanso- wymi. Wyjątkiem był tu Jose Mujica, prezydent Urugwaju, który ogromną część swojej pensji przeznaczał na cele charytatywne. Piękna postawa, choć nie bez znaczenia jest fakt, że Mujica to człowiek bardzo zaawansowany wiekiem. Jego następca wygląda na człowieka twardo stąpającego po ziemi. Adrian Zandberg chciałby, żeby posłowie zarabiali trzykrotność najniższej pensji. Widać, że pan Zandberg, nie miał jeszcze okazji zasiąść przy Wiejskiej. Takie pomysły są szkodliwe z kilku względów. Jakość prawa uchwalanego w Polsce jest bardzo niska, a za pensję mechanika samochodowego nie ma mowy, aby sprowadzić do Sejmu osoby z dobrym wykształceniem, które gwarantowałoby odpowiednią jakość procesu legislacyjnego. Wbrew pozorom takich osób jest trochę w parlamencie. Tych osób jednak na ogół w telewizji nie zobaczymy. Poza tym pomysł Zandberga sprowadziłby na nas duże niebezpieczeństwo zachowań korupcyjnych, a tych chyba nie chcielibyśmy. Firmy i korporacje są w stanie płacić za przepchnięcie korzystnej dla siebie ustawy więcej niż wynosi czteroletnie wynagrodzenie posłów. Poza tym spójrzmy realnie – jeśli oczekujemy, że posłowie będą rzetelnie sprawowali swoje mandaty, to taka praca wymaga wielu poświęceń, a odbywa się głównie w delegacjach. Jestem ciekaw, jaka część z nas zamieniłaby się na robotę z posłem, gdyby ten zarabiał trzykrotność najniższej pensji. Więc jak z tego wybrnąć? Metoda jest jedna. Płacić solidnie, ale też bardzo rygorystycznie kontrolować. Przypomnę tylko sprawę pewnej szwedzkiej pani minister, której zdarzyło się kupić podpaski przy użyciu służbowej karty. Skończyło się nie tylko utratą stanowiska, ale i sprawą karną. Dajmy zarobić, ale też wymagajmy. Dlatego powiązanie zarobków rządu z wynikami gospodarczymi wydaje mi się sensowne. Sensowne jest również rozwiązanie amerykańskie – aby posłowie uchwalali podwyżki, ale wchodzą one w życie dopiero w kolejnej kadencji. Pozwolę sobie pożegnać państwa słowami Tuwima: „I znowu w szczury zrastają się pchły,/Grosze i wszy srebrzeją w kieszeniach”. Uprzejmie dziękujemy skowronkowi, który zaaplikował pazernym proces odpchlenia. ¹ Biznes zastępczy Jacek Deptuła Błogosławiona nasza dojna iniejszym składam sprzeciw wobec małostkowej i kłamliwej postawy polityków PO, Kukiz’15, PSL i .Nowoczesnej w sprawie obniżki podwyżki płac kierownictwa rządu i parlamentarzystów Najjaśniejszej RP. Zarzuty, jakoby 7 tys. zł podwyżki dla Beaty Szydło były realizacją programu „Koryto+” są antypolskie i godzą w ludzi dobrej zmiany. Podobnie jak krytyka trzy, cztero i pięciotysięcznych podwyżek pensji wiceministrów. W tzw. całej rozciągłości zgadzam się ze świątobliwym senatorem PiS, Janem Mary Jac kowskim, że chodziło nie o podwyżki płac dla najwybitniejszych osób w naszym państwie, ale r a c j o n a l i z a c j ę zarobków. Wręcz genialnie uzasadnił to bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber mówiąc, że nie ma mowy o jakiejkolwiek pod wyżce dla prominentów! Nie jest to ustawa – dowodził - o podwyżkach lecz „nowatorski pomysł”, którego ideę Schreiber zaczerpnął z prawa biznesowego. Otóż artykuł 191 § 1 i 3 kodeksu handlowego mówi wyraźnie: wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mają prawo do udziału w zysku! Tak więc uposażenie rządu PiS powinno być uzależnione od wyników gospodarczych Polski. A te są niebywałe. Sedno problemu jest więc proste, jak słowa prezydenta N Dudy: „Ojczyznę dojną pobłogosław Panie”. Bo czy jest w Europie rząd, który w osiem miesięcy podniósł z ruin i zgliszcz blisko czterdziestomilionowe państwo? Czy jest na świecie jakiś minister sztuki wojennej (d. obrony), który w niespełna pół roku doprowadził bezbronną, bosą 100-tysięczną armię do pełnej zdolności bojowej? A który rząd doprowadził w kilka tygodni do zmiany kłamliwych, załganych polskojęzycznych mediów publicznych na krynicę prawdy, prawa i sprawiedliwości Kurskiej? Nikt, proszę Czytelników! Tylko Turcja może nam zagrozić. Jeśli zważyć, zgodnie z audytem premier Szydło, że Platforma w ciągu ośmiu lat wrzuciła w błoto bądź ukradła 350 miliardów zł, to – idąc tym tokiem rozumowania - dobra zmiana PiS musiała przynieść w niecały rok 40 miliardów zysku. I jak tu nie być w zgodzie z art. 191 § 1 i 3 kodeksu handlowego zapewniającym wspólnikom z o.o. godne zarobki? Dlatego żądam, by prezes Polski natychmiast zmienił zdanie i nie godził się na likwidację podwyżek. A swoją drogą imponuje mi konsekwencja posła PiS Schreibera, który w środę powiedział, że nie będzie żadnych podwyżek. Potwierdził tym samym wcześniejsze oświadczenie, że nie ma mowy o jakiejkolwiek podwyżce płac tylko o nowatorskim pomyśle. Poseł przypomniał mi wtedy adwokata Rabinowicza, który pytał przyszłego zięcia zaczynającego karierę polityczną: - Więc chce się pan ożenić z moją córką? - Tak. - I powiada pan, że jest uczciwym człowiekiem? - Oczywiście... - To w takim razie, z czego będziecie żyli, młody człowieku? ¹ Gość na weekend Zbigniew Górniak Walka na kamerki ilka dni temu pod gmachem MSW w Warszawie, gdzie byłem reportersko, bo odbywała się tam pewna manifestacja, sfilmowały mnie aż trzy kamery. Policyjna, trzymana przez sfatygowanego tajniaka, zdjęła mnie z zawodowego obowiązku – podobnie jak każdego, kto wtedy tam był. Kamera obsługiwana przez operatora „Polsatu” złapała mnie przypadkiem (no, dobra, sam wlazłem niby niechcący w kadr, żeby zobaczyć się potem w TV; człowiek im starszy i brzydszy, tym bardziej próżny). Natomiast trzecią kamerą celował we mnie z odległości metra jeden z nabuzowanych uczestników manifestacji, jakby przyłapał mnie na czymś, czego udowodnienie wymagać będzie solidnych dowodów. Jak się za chwilę werbalnie doprecyzowało, człowiek ten nie lubi dziennikarzy, bo według niego łżą jak psy. Nigdy nie mogłem pojąć, skąd wzięło się to cudaczne porównanie, mój pies nie potrafi kłamać nawet w najdrobniejszych sprawach i jest dla mnie przewidywalny jak zapchane kolanko dla hydraulika. Ta sytuacja uświadomiła mi, w jaki obłęd popadła ludzkość w kwestii filmowania i fotografowania. Wszyscy wszystkich nakręcają, jakby ktoś im za to płacił, jakby robili to na akord. Filmujemy samych siebie, filmujemy swoich bliskich, filmu- K jemy obcych. Produkujemy zajadle miliardy filmików i biliony zdjęć, mając już w chwili ich wykonywania świadomość tego, że nigdy wielu z nich nie będzie nam się chciało nawet przejrzeć. Filmujemy z zachwytu, z nudów, z głupoty lub ze złości, przy czym w tym ostatnim przypadku traktujemy swój telefonkamerę jak rewolwer lub szpadę wymierzoną we wroga. Syfon z Miętusem u Gombrowicza srożyli się na siebie i walczyli na miny. Dziś mogliby się pojedynkować na kamerki w telefonach. Wiecie, co jest obecnie największym koszmarem wakacyjnego podróżnika? Pojechać w jakieś atrakcyjne miejsce i zapomnieć w hotelu smartfona. Brak smartfona unieważnia urodę najpiękniejszych pejzaży i budowli, najdoskonalszych dzieł sztuki, najgłębszych wrażeń. Najbardziej nawet egzotyczny posiłek przestaje smakować, gdy go nie sfotografujemy lub nie sfilmujemy. Stanąć w jakimś niezwykłym miejscu globu lub choćby tylko ziemi kurpiowskiej i nie zrobić tam sobie samotrzepki, to jakby jeść tatara bez jajka, tort bez wisienki, a spaghetti bez widelca. Albo oglądać kolejną część filmu Rocky, w której nie występuje Sylwester Stallone. Dziś nie jest już nietaktem być w Rzymie i nie zobaczyć papieża, lecz być tam i nie zrobić z nim sobie sweet foci z obowiązkowym dzióbkiem do obiektywu. Dla wielu taka samotrzepka - że tak sobie przekręcę dla przyzwoitości popularną nazwę zdjęcia zrobionego samemu sobie - to jedyna forma turystycznego spełnienia: dotrzeć do celu, nierzadko kolosalnym nawet wysiłkiem – fizycznym lub finansowym – trzepnąć sobie fotkę, wziąć dwa głębsze oddechy i… wracać. ¹ Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 //21 www.pomorska.pl Aleksandrów/Ciechocinek Aleksandrów/Ciechocinek Jadwiga Aleksandrowicz 697 779 836 (od godz. 8-15) facebook.pl/gazetapomorska To też jubileuszowy festiwal. Patronuje mu Pierwsza Dama Ciechocinek W środę koncertem w Toruniu rozpocznie 20. z kolei Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej. Od czwartku będzie już w Ciechocinku. ku festiwal zaszczyciła swoim honorowym patronatem Pierwsza Dama pani Agata Kornhauser-Duda - tłumaczy Ewelina Graczyk, prezes ciechocińskiej Fundacji na Rzecz Niepełnosprawnych PRO OMNIBUS. Inicjatywa piosenkarki Jadwiga Aleksandrowicz [email protected] Zanim się organizatorzy obejrzeli Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej „Impresje Artystyczne” stał się dwudziestolatkiem. Tegoroczna edycja wokalnej rywalizacji wpisuje się w cykl jubileuszowych imprez w mieście. Czy będą w związku z tym jakieś fajerwerki? - Na to nie mamy pieniędzy. Ale niewątpliwie jubileusz zostanie zaakcentowany podczas koncertów, które już w środę zainauguruje występ naszych podopiecznych w Toruniu. W tym ro- To ta fundacja stała się przed laty właścicielem praw do festiwalu wymyślonego i organizowanego na początku przez nieżyjącą piosenkarkę Grażynę Świtałę. Festiwal daje młodym utalentowanym wokalnie ludziom, których dotknęła choroba lub kalectwo możliwość zaprezentowania swojego potencjału. Tradycyjnie dwa tygodnie przed festiwalem jego uczestnicy ćwiczą z instruktorami emisję głosu, repertuar i śpiew z zespołem Artura Grudzińskiego, który od kilku lat związan yz tym festiwalem. Nie inaczej jest w tym roku. Zajęcia odbywają W skrócie ALEKSANDRÓW KUJAWSKI KONECK Dorzucono trochę grosza na remont Niedziela w klimacie ludowej muzyki Ruszy zaplanowany na ten rok gruntowny remont dachu zabytkowego dworca kolejowego. Miasto pozyskało trochę pieniędzy z zewnątrz. Wojewódzki konserwator zabytków dał 15 tys. zł, a marszałek województwa do kwoty 72 tys. zł dorzucił jeszcze 60 tys. złotych. (IGA) Jak co roku latem Gminny Ośrodek Kultury w Konecku zaprasza na Przegląd Zespołów Ludowych. W najbliższą niedzielę, 24 bm., bę-dzie to już 16. takie spotkanie. Udział zapowiedziało 18 zespołów i kapel z województwa. Początek o godz. 11. (IGA) REKLAMA B076002115A się w Miejskim Centrum Kultury, liceum i w Bristolu. Od lat uczestnicy „Impresji Artystycznych” występowali w Toruniu po festiwalowej gali. W tym roku będzie inaczej. Torunianie posłuchają niektórych wykonawców na specjalnym koncercie w amfiteatrze Muzeum Etnograficznego przed festiwalem. Już w najbliższą środę o godz. 19. W ciechocińskiej muszli w parku Zdrojowym festiwal rozpoczną występy konkursowe w czwartek i piątek godz. 19. Wokalistów będzie słuchać fachowe jury, złożone z muzyków i aktorów pod przewodnictwem Andrzeja Frajndta z zespołu „Partita”. Laureatów poznamy podczas sobotniej gali (godz. 19), natomiast w niedzielę o godz. 15 zaprezentują się oni raz jeszcze w specjalnym koncercie w muszli parku Zdrojowym. Podczas festiwalu będą dwa występy gości. W piątek po przesłuchaniach konkursowych wystąpi Piotr Kupicha, kompozytor, autor tekstów i lider zespołu Feel, a podczas sobotniej gali skrzypaczka Magdalena Szymańska, znana ze swoich show na skrzypcach elektronicznych. RACIĄŻEK RACIĄŻEK Sportowe oblicze Dni Młodości Smakowita kaczusia i wiele innych atrakcji Już dziś o godz. 16 na stadionie tradycyjnym Turniejem Piłki Nożnej Oldboyów rozpoczną się XXXII Dni Młodości i VIII Dni Raciążka. Jutro z kolei (sobota) z placu przez urzędem gminy wystartują uczestnicy III Dwumaratonu Kujawskiego, którzy obiegną powiat i pojawią się na mecie na stadionie ok. godz. 19. Wcześniej o godz. 14 rozpocznie się na boisku RKS Wzgórze Turniej Piłki Plażowej. (IGA) Jutro na raciążeckim stadionie o godz. 15 w ramach Dni Młodości rozpocznie się piknik „Postaw na kaczkę” z dwoma konkursami: na smakołyki z kaczyny i najładniejsze stoisko. Będzie też wiele innych atrakcji: występ sygnalistów myśliwskich, teatr kulinarny, pokazy ( w tym grupy motocyklowej), występ kabaretu ZBRAT, liczne stoiska, strzelnice, gry, zabawy, wesołe miasteczko dla dzieci. (IGA) REKLAMA Ciekawie, wesoło, bezpiecznie Wspólnymi siłami Festiwal organizują wspólnie Fundacja PRO OMNIBUS z Narodowym Centrum Kultury iUrzędem Miejskim w Ciechocinku przy wsparciu finansowym Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Starostwa Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim i grona wiernych sponsorów. a Więcej na naszej stronie O tym i innych ciechocińskich festiwalach piszemy także na: www.pomorska.pl/Ciechocinek B056002979A FOT. GOK Dyżur reportera b Pod hasłem „Ciekawie, wesoło, bezpiecznie - wakacje w GOK” przebiegają zajęcia , zorganizowane przez placówkę kultury w Bądkowie. Od 4 lipca dzieci mają wypełniony czas wieloma atrakcjami, także edukacyjnymi. Nie brakuje wyjazów i wycieczek, czego przykładem jest wizyta w Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu. Zajęcia potrwają do 29 bm. (iga) Zawody jeździeckie Ciechocinek Jadwiga Aleksandrowicz [email protected] Jutro (sobota, 23 bm.) o godz. 10.30, a w niedzielę o godz. 10 na terenie przy ul. Kolejowej (nieopodal Campingu) będzie można popatrzeć jak około sto koni i 70 jeźdźców bierze udział w Turnieju Czterech Stajni o puchar Avivy oraz w Zawodach o Puchar Burmistrza Ciechocinka. Turniej w skokach i ujeżdżaniu trwa już od kwietnia i rozgrywany jest w kilku miejscowościach województwa. Zakończą go 31 lipca zawody w Bydgoszczy. Organizatorem ciechocińskiej rywalizacji jest Klub Jeździecki „Bonanza”. Jak powiedział nam reprezentujący ten klub Jacek Kulpa, szczególnie widowiskowo zapowiadają się niedzielne zawody zaprzęgów jedno i parokonnych, które rozpoczną się godz. 14. Organizatorzy przygotowali też inne atrakcje. a REKLAMA B076002081A Z.H.U.P. Andrzej Spychalski Skład węgla 87-853 Kruszyn, ul. Sportowa Telefon , , Godziny otwarcia: pn.-pt. 7.00-15.00 sobota 7.00-13.00 polski węgiel, ekogroszek, iały l awozy, ateriały budowla e, kostka brukowa l koparko-ładowarek ładowarek spycharek kafarów frezarek betoniarek równiarek palownic maszyn do rozkładania mieszanek betonowych i bitumicznych pił mechanicznych do ścinki drzew innych maszyn do robót ziemnych, budowlanych i drogowych montażystów rusztowań Łowisko wędkarskie Agroturystyka „RYBIE OKO” Kępka Szlachecka 1A 87-820 Kowal tel. 728 739 200 www.rybieoko.com 22// Aleksandrów/Radziejów Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Więcej gwiazdek na pagonach Gościmy pielgrzymów z dalekiej Argentyny Radziejów Topólka Świętowali radziejowscy mundurowi. Nagrodzono i awansowano 26 policjantów i pracowników cywilnych. Dla wszystkich - serdeczne gratulacje! Jolanta Młodecka [email protected] Jolanta Młodecka REKLAMA FOT. JOTEM b Odznaczenia dla insp. Sławomira Kosińskiego i podinsp. Piotra Jędrzejewskiego wręcza wojewoda Mikołaj Bogdanowicz sierżanta sztabowego - st. sierż. Tomasz Pieściński, st. sierż. Ewa Rynkowska. Na stopień starszego sierżanta - sierż. Łukasz Kardasz, sierż. Szymon Kowalski, sierż. Radosław Urbaniak. Na stopień sierżanta - st. post. Magdalena CywińskaGrobelska. Na stopień starszego posterunkowego post. Wiesław Staszkiewicz. Nagrodą pieniężną przyznaną przez komendanta wojewódzkiego policji za wzorowe i sumienne wykonywanie obowiązków służbowych otrzymali: asp. szt. Sławomir Płaczkowski, st. asp. Paweł Woźniak, asp. Paweł Tomaszewski, mł. asp. Adrian Piasecki. Wyróżniono też pracowników cywilnych: Annę Tomczak, Agnieszkę Filipiak, Ryszarda Lewandowskiego, Dawida Janusa. W radziejowskiej policji służy 78 funkcjonariuszy mundurowych, wśród nich cztery panie. Kadrę uzupełnia b Kwiaty dla komendantów i całej radziejowskiej policji czternastu pracowników cywilnych. Pracują w różnych wydziałach, mają różne zadania, a na ulicach Radziejowa, czy w innych miejscowościach powiatu widujemy głównie patrole lub dzielnicowych. W pracy radziejowskich policjantów podkreślić trzeba ich zadania prewencyjne. To są częste i liczne spotkania z młodzieżą, podczas których rozmawiają o różnych aspektach bezpieczeństwa. a FOT. JOTEM Uroczystość rozpoczęła msza w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, koncelebrowana przez Ks. Prałata Zbigniewa Cabańskiego, kapelana radziejowskiego garnizonu oraz ks. Ireneusza Mrowickiego. Miłym akcentem na zakończenie mszy było podziękowanie za policyjną służbę, złożone na ręce komendantów przez dziewczynki ubrane w tradycyjne kujawskie stroje. Awans na stopień aspiranta sztabowego otrzymali: st. asp. Grzegorz Kralski, st. asp. Marcin Krasucki. Na stopień starszego aspiranta - asp. Krzysztof Chłodziński, asp. Rafał Czyżewski, asp. Robert Rzepecki. Na stopień aspiranta - mł. asp. Paweł Tomaszewski. Na stopień młodszego aspiranta sierż. szt. Andrzej Karpiński, sierż. szt. Krzysztof Lizik, sierż. szt. Piotr Świderski. Na stopień FOT. JOTEM [email protected] W przyszłym tygodniu w Krakowie rozpoczną się Światowe Dni Młodzieży. Do Polski z całego świata przyjbywają tysiące pielgrzymów, którzy znajdują gościnę w parafiach. Także w Topólce goszczą uczestnicy Światowych Dni Młodzieży. Przybyli z argentyńskiej diecezji Anatuya, w której pracuje na misjach ks. Józef Przybysz. Pielgrzymów zamieszkujących w miejscowym gimnazjum, gości ks. Antoni Wojciechowski. Obaj księża z wielką troską zajmują się młodymi gośćmi z Argentyny. Oferują im urozmaicony program pobytu. W tym tygodniu radosna, rozśpiewana grupa pielgrzymów odwiedziła urząd gminy w Topólce. Spotkanie zakończyło się wspólnym odśpiewaniem „Barki” i hymnu Światowych Dni Młodzieży. Wszystkim udzielił się młodzieńczy entuzjazm gości z Argentyny. a b Przystanek Topólka - na długiej drodze z Argentyny do Polski na Światowe Dni Młodzieży B075004319D Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Szlaki piesze i rowerowe Włocławek Lukrecja Adamczewska [email protected] Jesteś miłośnikiem pieszych wędrówek czy rowerowych wypraw? Poznaj szlaki PTTK w regionie. Na stronie internetowej Oddziału Kujawskiego PTTK we Włocławku zamieszczone są informacje o dostępnych, znakowanych szlakach pieszych i rowerowych. Są również opisy przebiegu tras, a także punktów orientacyjnych. Wśród szlaków pieszych, wiodących z Włocławka, znajdują się: szlak żółty „Północny” Włocławek - Dobrzyków, szlak zielony „Południowy” Włocławek - Cieślikowo, szlak czarny „Martyrologii” Włocławek Pińczata - Wieniec Zdrój - Włocławek. Są też dwa szlaki rowerowe: szlak czarny Jezioro Wikaryjskie - Włocławek - Wieniec oraz szlak czerwony „Nadwiślański” Włocławek-Nieszawa - Ciechocinek. Więcej informacji znajdziesz na stronie PTTK: http://www. wloclawek. pttk.pl/index.html. a Horoskop 22.07.2016-28.07.2016 a WODNIK (20.01 – 18.02) To będzie dla Ciebie bardzo miły początek tygodnia. Od poniedziałku wszyscy wokół będą prawić Ci komplementy i chwalić to, co zrobisz. a RYBY (19.02 – 20.03) W przyszłym tygodniu jak ulał będzie pasował do Ciebie przydomek „samotna wyspa”. Chęć robienia wszystkiego po swojemu sprawi, że sporo ludzi odsunie się od Ciebie. a BARAN (21.03 – 19.04) W połowie przyszłego tygodnia przekonasz się, że czasami warto liczyć się także ze zdaniem innych osób. Upieranie się przy swoim nie wyjdzie Ci raczej na dobre. Co, gdzie, kiedy Wystawy, przedstawienia Aleksandrów Kujawski GALERIA „dk” ul. Parkowa 3. Wystawa Koła fotograficznego MCK, Klubu Fotografa „Obiektyw Seniora” ; Jubileuszowa ekspozycja na 55-lecie Instytucji Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Ciechocinek Czarny Spichrz, ul. Piwna 4, tel. 54/236-47-50. Wystawa: „Moje miejsca” - malarstwo Adama Zapory. Miejska Biblioteka Publiczna ul. Warszawska 11/13, tel. 54 231-55-50. Galeria Sztuki „Wozownia” ul. Żelazna 5. Wystawa poświęcona dziennikarce Annie Jachninie. Nieszawa (ul. Rabiańska 20): „Mistrzowie ekslibrisu”; Tomasz Rogaliński; wt.- pt. 11-18, sb.-niedz. 12-18. Muzeum Okręgowe Ratusz Muzeum Stanisława Noakowskiego Wystawa: „Alojzy Balcerzak. Pejzaże nadwiślańskie”. Radziejów (Rynek Staromiejski 1): Wystawy: Józef Kotlarczyk (1922-1994) - malarstwo, rysunek, grafika; Toruńskie mosty; wt. -ndz. w godz. 10-16; wieża: „Ratusz Staromiejski - w godzinach 10 -16. Radziejowski Dom Kultury ul. Objezdna 40, tel. 54 285-34-39 Kina Włocławek Włocławek MUZEUM ZIEMI Kujawskiej i Dobrzyńskiej, Multikino Słowackiego 1a, tel. 54/232-32-43. Wystawy: „Włocławski fajans”, „Galeria portretu polskiego”. ETNOGRAFICZNE Bulwary 6, tel. 54/232-30-01: „Kultura ludowa Kujaw i ziemi dobrzyńskiej XIX i XX w.”; „Kąpiel w balii. Zwyczaje higieniczne dawnej wsi”. ZBIORY SZTUKI ul. Zamcza 10/12, tel. 54/232-50-61. Wystawy: Rzeźba ceramiczna Stanisława Zagajewskiego (1927-2008); Życie i twórczość Wacława Bębnowskiego (18651945); „Inspiracje orientem. Twórczość Aleksandra Laszenki (1883–1944) w gronie orientalistów polskich XIX i XX wieku”. Muzea czynne: wtorki w godz. 10-17; środy, czwart ki, piątki, soboty (dyżurujące) i niedziele - 10-15. PARK ETNOGRAFICZNY W KŁÓBCE gm. Lubień Kuj., tel. 54/284-27-92; Otwarty codziennie (oprócz poniedziałków) w godz. 10- 16. Muzeum DIECEZJALNE Pl.Kopernika 3, tel. 54/231-10-46, czynne: wt., śr., czw. i sob. w godz. 8-14. Facet na miarę (2D, napisy) 14.45, 19.10; Ghostbusters: Pogromcy duchów (2D, napisy) 19.45; Ghostbusters: Pogromcy duchów (3D, napisy) 12.15; Iluzja 2 (2D, napisy) 15.30, 18.15, 21.00; Kiedy gasną światła (2D, napisy) 13.40, 18.00, 20.00, 22.00; Kobiety bez wstydu (2D, PL) 11.00, 16.05, 18.30, 20.55; Obecność 2 (2D, napisy) 21.25; Star Treak: W nieznane (2D, napisy) 15.05, 20.20; Star Treak: W nieznane (3D, napisy) 12.20, 17.45; Angry Birds Film (2D, dubbing) sb. 10.00; BFG: Bardzo Fajny Gigant (2D, dubbing) 10.45, 13.30; Epoka Lodowcowa: Mocne uderzenie (2D, dubbing) 10.45, 15.15; Epoka Lodowcowa: Mocne uderzenie (3D, dubbing) 13.00, 17.30; Gdzie jest Dory (2D, dubbing) 10.00, 11.20, 15.40; sb.nd. 10.00, 15.40; Szajbus i pingwiny (2D, dubbing) 13.20, 17.00; Poranki: sb.nd. 10.30, 12.00. Ważne telefony Aleksandrów Kujawski Szpital Powiatowy, ul. Słowackiego - 54 282 80 00 Policja - 997, Komenda Powiatowa, ul. Wojska Polskiego 15, tel. 54 23 1-82-00 Telefon Zaufania - 54 282-39-00 Straż Pożarna - 998, Komenda Powiatowa PSP, ul. Halinowo 2, tel. 54 231-89-00 Wydawcy Beata Busz, tel. 52 32 63 172, beata.busz@ pomorska.pl; Alicja Domachowska, tel. 52 32 63 172, [email protected], Adam Szczęśniak, tel. 52 32 63 172, [email protected] Dział dodatków Lucyna Talaśka-Klich, tel. 52 32 63 132, [email protected] Interwencje Małgorzata Wąsacz, tel. 52 32 63 215 [email protected] Dział Magazyn Alicja Polewska, [email protected], tel. 52 32 63 168 Sport Magdalena Zimna, tel./fax 52 326 07 91, [email protected] Online: www.pomorska.pl Jakub Stykowski, tel. 52 32 63 187 [email protected] BYDGOSZCZ, Zamoyskiego 2 Maciej Myga, tel. 52 32 63 151 [email protected] Policja - 997, komisariat, ul. Kopernika, tel. 54 230 31 11 Straż Pożarna - 998, Komenda Miejska PSP, ul. Strażacka, tel. 54 283 61 23; Pogotowie Gazowe - 992 Wodociągi i Kanalizacja - 54 283 62 24 Radziejów Straż Pożarna, Komenda Powiatowa, ul. Szpitalna 17, tel. 54 285-45-48; Policja, Komenda Powiatowa, ul. Kościuszki 31, tel. 54 231-84-00 Włocławek Toruń Galeria w Miejskiej Bibliotece Publicznej www.pomorska.pl REDAKTOR WYDANIA Adam Szczęśniak, Alicja Domachowska REDAKCJA ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, tel. 52 32 63 100, fax 52 32 21 031 [email protected] Redaktor naczelny Wojciech Potocki, [email protected], tel. 52 32 63 164 Zastępca redaktora naczelnego Alicja Polewska, [email protected], tel. 52 32 63 168 a LEW (23.07 – 22.08) Z gracją przebrniesz przez drobne przeszkody, jakie w przyszłym tygodniu postawi przed Tobą los. Będzie to również zasługa Twoich bliskich. a PANNA (23.08 – 22.09) Pod koniec przyszłego tygodnia przyjdzie Ci stanąć do twardej obrony decyzji, która bardzo zaskoczy osoby z Twojego najbliższego otoczenia. Konsternacja będzie wielka. a WAGA (23.09 – 22.10) Przyszły tydzień z tendencją do lekkiego bujania w obłokach, chociaż po kilku dniach życie może dość brutalnie sprowadzić Cię na ziemię. Ale nie przejmuj się na zapas. a SKORPION (23.10 – 21.11) Zaczniesz weekend w dobrym nastroju, ale jego końcówka może nie być już taka kolorowa. Na drobne niepowodzenia, czyjeś dąsy i spięcia przygotuj się również po niedzieli. a STRZELEC (22.11 – 21.12) W poniedziałek spadnie na Ciebie nieoczekiwanie informacja, która może wywrócić Twoje plany na najbliższe dni. Zdrowy rozsądek pozwoli Ci uniknąć przykrych konsekwencji. a KOZIOROŻEC (22.12 – 19.01) Staraj się, aby emocje nie brały góry nad zdrowym rozsądkiem. Zwłaszcza, że przyjdzie Ci też prawdopodobnie podjąć kilka ważnych decyzji. Lipno Apteka „Alba” całodobowa, Wiejska 18a (przy kościele św. Stanisława) 54/236-63-65 000183 Apteka OMEGA, pn-sob. 7-21.00, nd. 9-19.00, ul. Kaliska 89a, 54/307-08-00 000073 HOTELE 000095 LEKARSKIE Włocławek Badania okresowe pracowników, kierowców, posiadających broń lek. Wojciech Cader, Plac Wolności 17, 603-767-838, 54/231-43-54. 000074 dr n. med. Marek Załucki specjalista chirurgii ogólnej, kamica pęcherzyka żółciowego, przepukliny. Operacje laparoskopowe, konsultacje. 605-379-491, [email protected], http://www.chirurgzalucki.pl B0140 Radziejów Instalacje gazowe PZMot, Radziejów ul. Parkowa 3, 54/285-32-19. 000419 Włocławek Dom Pogrzebowy Styks całodobowo, Jana Pawła II 56, 54/235-43-46, 608-123-858. 000128 TARTAR Kompleksowa obsługa pogrzebowa i własna SPOPIELARNIA. Włocławek, ul. Bojańczyka 3/5. ul. Cmentarna 12, 54/231-44-55, 502-349-626. 000074 Bądkowo Arka całodobowo Włocławska 25, 54/231-06-03, 608-786-091 000163 Brześć Kujawski PRZEWOZY Arka całodobowo Świerczewskiego 21 A, 54/231 -06 -03, 608 - 786 -091 Włocławek „Transline”- Niemcy, Holandia, Belgia, Dania. 504006-353,www.transline.net.pl 000067 SZPITALE, PORADNIE Włocławek Medicus Przychodnia Specjalistyczna, Plac Wolności 15. Profesorowie, docenci, specjaliści z Łodzi, Warszawy, Bydgoszczy, Włocławka. ECHO i USG. 54/231-31-41 (13.00 -17.00) www.medicus.biz.pl 000182 000068 Kowal Producent trumien, całodobowa obsługa pogrzebów, chłodnia, kaplica. Lewandowski, Kowal ul. Kościuszki 56. Tel. 54/28-41-234, 603-998-321. 000289 Lipno Boniecki Usługi Pogrzebowe -kompleksowa obsługa pogrzebów. Zapewniamy autokar, kaplice, chłodnie. Lipno, Sierakowskiego 45, 54/287-20-31, 503-152-211. 000069 Osięciny Włocławek Naprawa aut, przeglądy „TOS” Kaliska 14/16, 54/23-41-715. 000128 ŚWIECIE, ul. Wojska Polskiego 91 Agnieszka Romanowicz, tel. 52 33 14 350, [email protected] ŻNIN, ul. 700-lecia 34 Iwona Woźniak, tel. 52 30 31 215, [email protected] Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i ma prawo do ich skracania lub przeredagowywania. ¹ - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronie www.pomorska.pl/tresci i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. Oddział w Bydgoszczy, ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz Szklarskie 601-65-07-39 Okrzei 71A Statoil 54/237-95-95. 000070 USŁUGI POGRZEBOWE „Ziemowit” - noclegi, tel. 52/35-15-233, www.ckis-ziemowit.pl USŁUGI Policja, tel. 997, Komenda Powiatowa, ul. Platanowa 1, tel. 54 231-86-00 lub 21. Straż Pożarna, tel. 998; Komenda Powiatowa PSP, ul. Sportowa 16a, tel. 54 287-22-31. WETERYNARYJNE 71514B07 Włocławek Włocławek Policja - 997, Komenda Miejska, ul. Okrężna 25, tel. 54 414-51-48 (całą dobę). Straż Pożarna - 998 Komenda Miejska PSP, ul. Rolna 1, tel. 54 232-08-00, 54 232-08-01. Straż Miejska - 986, ul. Bojańczyka 11/13, tel. 54 411-28-29. Pogotowie Ratunkowe - 999, ul. Lunewil 15, tel. 54 232-44-00, 54 232-70-77. Pogotowie Energetyczne, tel. 991 Pogotowie Ciepłownicze, tel.993 Pogotowie Gazowe, tel.992 Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne, tel. 994 Delegatura Narodowego Funduszu Zdrowia, Kilińskiego 16, tel. 54 412-74-00, fax 54 412-74-03. Rzecznik Praw Konsumenta, ul. 3 Maja 22, tel. 54 414-43-05. Włocławskie Centrum Organizacji Pozarządowych i Informacji Turystycznej, ul. Żabia 12A, tel. 54 41662-60, w godzinach 8.00-18.00. Klub Abstynenta „Promień”, Gałczyńskiego 9, tel. 54 234-11-43, w godzinach 14.00-21.00. Przedstawicielstwo Urzędu Marszałkowskiego, ul. Bechiego 2, e-mail: [email protected], tel. 54 235-67-10, doradztwo w sprawie funduszy unijnych - tel. 54 235-67-12., Punkt Informacyjny Uzależnień i Przeciwdziałania Przemocy, Wydział Zdrowia UM, Zielony Rynek 11/13, tel. 54 414-43-53. Po godzinie 15.00 - ul. Karnkowskiego 7. Schronisko dla zwierząt, ul. Przemysłowa 1, tel. 54 233-20-21. BRODNICA, ul. Przykop 49 Katarzyna Pomianowska, tel. 56 49 84 877, [email protected] CHEŁMNO Monika Smól, tel. 697 770 268, [email protected] CHOJNICE, ul. Cechowa 3 Maria Eichler, tel. 52 39 66 930, [email protected] CIECHOCINEK Jadwiga Aleksandrowicz, , tel. 697 779 836, [email protected] GRUDZIĄDZ, ul. Wybickiego 38 Daniel Dreyer, tel. 56 45 119 20, [email protected], INOWROCŁAW, ul. Roosvelta 15 Zbigniew Politowski, tel. 52 35 72 233, [email protected] TORUŃ, ul. Podmurna 31 Joanna Maciejewska, tel. 519 503 590, fax 56 475 42 45, [email protected] WŁOCŁAWEK, ul. Żabia 29 Karol Poliński, tel. 54 23 22 222, [email protected], Parkiety cykliniarstwo podłogi najtaniej, 502-362-949. APTEKI Ciechocinek Miedziana 2/4, tel. 54/411-21-20. Wystawa fotografii Pawła Opalińskiego pt. „Searching God in the fog”. Mały Salon: „Malarstwo i rysunek z pracowni plastycznej GSW. Salon wystaw w Miejskim Centrum Kultury ul. Łęgska 28, tel. /fax 54 427 02 30, 54 232 65 34. a BYK (20.04 – 20.05) Jeżeli masz przed sobą jakieś ważne decyzje dotyczące rodziny, kariery, ważnych zakupów, albo zmiany miejsca zamieszkania, przyszły tydzień jest idealny na ich realizację. a BLIŹNIĘTA (21.05 – 21.06) W weekend nuda raczej Ci nie grozi. Spodziewaj się stukania do drzwi, przygotuj się na niezapowiedzianą imprezę i zaskakujące informacje. a RAK (22.06 – 22.07) Zaskakujące wydarzenie z początku przyszłego tygodnia uzmysłowi Ci, że nie warto zbytnio przejmować się swoim wyglądem zewnętrznym czy przywiązywać dużej uwagi do stroju. Informator Galeria Sztuki Współczesnej Centrum Kultury „Browar B.” Informator //23 www.pomorska.pl Arka całodobowo Pl.Bohaterów Powstania Warszawy 2, 54/231-06-03, 608-786-091 000163 Prezes oddziału Marek Ciesielski tel. 52 32 63 113 [email protected] Marketing tel. 52 326 32 35 Dział handlowy ogłoszenia 52 32 63 282, reklama 52 32 63 281 Dział dystrybucji prenumerata 52 32 63 295. Prenumeratę przyjmują oddziały RUCH SA, urzędy pocztowe i listonosze. Druk Drukarnia Express Media Sp. z o.o., 85-438 Bydgoszcz, ul. Grunwaldzka 229 Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP PROJEKT „POLSKA” Redaktor naczelny Paweł Fąfara Wydania regionalne Adam Buła, tel. 22 201 43 59 Dział projektów specjalnych Izabela Wilgan, tel. 22 201 22 65 Foto Sylwia Dąbrowa, tel. 22 201 42 20 Grafika Piotr Butlewski Projekt graficzny Tomasz Bocheński WYDAWCA Polska Press sp. z o.o. ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa, tel. 22 201 41 00, faks 22 201 44 10 Włocławek A. Budindorf Broniewskiego 10 codziennie: 8.00-20.00, sobota: 8.00-16.00, niedziela: 16.00-18.00, 54/234-17-66, 603-844-497. 000074 Punkty przyjmowania ogłoszeń i reklam do „Gazety Pomorskiej” WŁOCŁAWEK Biuro Reklamy i Ogłoszeń, ul. Żabia 29, tel. 54/231-45-31, fax 54/231-50-05, czynne 8-17, sob. nieczynne. AKCEPTUJEMY KARTY PŁATNICZE. Max F.U., ul. Broniewskiego 20, tel./fax 54/413-9610, czynne 10-18, sob. 9-13. CIECHOCINEK „Sawa”, ul. Broniewskiego 3, tel./fax 54/283-6285, czynne 9-18, sob 9-15. BRZEŚĆ KUJAWSKI Biuro Usług Płatniczych, ul. Żeromskiego 20, tel. 54/252-15-30, czynne pn.-pt.: 8.00-16.00, soboty: nieczynne. LIPNO Sklep Wielobranżowy, ul. Mickiewicza 48, tel/fax 54/287-46-37, czynny pon.-pt. 8.30-16, sob. 8.30-12. RADZIEJÓW Sklep Odzieżowy Ewa Wolańska, Rynek 10, tel./fax 54/285-42-74, czynne 9-17, sob 9-13. Sklep ogrodniczy „FLORIMAS”, ul. Franciszkańska 3, tel. 54/285-35-26, czynne 9-17, sob. 9-13. TOPÓLKA Biblioteka Publiczna, Topólka 19, tel. 54/286-9909, czynne 8-15, sob. 8-13. Chodecz E-Mark Plac Kościuszki 4 tel. 54/284-82-15 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Prezes Oddziału Warszawa Aureliusz Mikos Prezes Biura Reklamy Wiktor Pilarczyk 22 201 41 00 Dział wydawniczy Izabela Marciniak 22 201 41 21 Rzecznik prasowy Joanna Pazio 22 201 44 38 Kolportaż Elżbieta Gers 22 201 44 22 Produkcja Dorota Czerko, Olga Czyżewska-Tochowicz, 22 201 41 00 Dyrektor biura reklamy internetowej Paweł Kossek 22 201 44 36 Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione. 24// Reklama REKLAMA www.pomorska.pl Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 B016005655A Krzyżówka z nicponiami Krzyżówka-szyfr Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Krzyżówka mozaikowa Rozrywka //25 www.pomorska.pl MONIKA : - MAM DYSTANS DO SHOW BIZNESU. W GŁĘBI DUSZY POZOSTAŁAM TAKA SAMA. WCIĄŻ CHODZĘ NA GRZYBY, ŁOWIĘ RYBY Litery z pól od 1 do 14 utworzą rozwiązanie. Poziomo: 9) BulońskiwParyżu. Pionowo: 11) jestzłyimaostrekły, 4) pustelnia. delka i misska z Brześcia Kuj. opowiada o pracy w telewizji Rozmowa Litery w polach zaznaczonych kropką, utworzą sześć synonimów wyrazu NICPOŃ. Poziomo: Została pani dyrektorem zarządzającym nowej stacji telewizyjJak zmieniło się pani nej 9)TO!TV. słodkinapójowocowy, 1życie? 0)relacjadladowódcy, O1) sto osiemdziesiąt stopni! 1 usuwanaprzezfachowca, nie jest osiem godzin 1To 2)wychwytujebezpańskie przy biurku, ale praca non stop. Mam więcej różnych 14)odławianeprzedWigilią, obowiązków, a ponieważ 17)podatekwceniepaliwa, chcę im sprostać, nieustannie 2mam 0)sprzętdokopaniadołów, na głowie kolejne zada2nia, 3)powyżejuda, wyzwania, decyzje, spot2kania. 4)kolorowewelementarzu, No i musiałam prze2prowadzić 5)letnikapelusz, się z Brześcia Ku28)kuraznoszącajaja, jawskiego, z Falborka, do 3 3)końcowednikarnawału, Warszawy. 3 5)przynębienie,brakradości. Kiedyś, gdy zajmowała się pani Pionowo: głównie modelingiem, wideokli1) topionynaśniadanie, pami czy własnym blogiem kuliprzyznała pani otwarnarnym, 2) brońkata, ma parcie na szkło. Spełcie, 3)że półpiętrowgaleriihandlowej, pani na tym szkle? nia 4)się napadnakantor, trudne pytanie... To 5)mega wywożonyzbudowy, się spełniam? Tak, sąCzy 6) stylwarchitekturze że się spełniam. Prowadzę, średniowiecza, dzenie na żywo mojego pro 7) dźwiganepoobfitych gramu „TO! Do Garów” - jest zakupach, dużym wyzwaniem. To pełen 8) spontan. społecznalubmistrzowska, Na czterdzieści 1 3)naprowadzapilotówna minut musisz skupić na sobie uwagę lotnisko,widzów, dać im 1 5)zebraławięcejmalinod atrakcyjną oprawę tego, co 16)wregalelubwsklepie, 17)kobietadotkniętabielac18)zasłoniętegrzywką, b Monika słońca,Goździalska, związana kiedyś z paryską agencją „Next”, jest Miss Bikini International i Miss Lata z Radiem. Zdobyła też tytuł 2 1)nakońculassa, Litery w polach ze strzałką, wicemiss mężatek na Florydzie. Zagrała w teledysku 2 5)jużgoniewymyślisz!, przeniesione do „Uciec kratekstąd”. poza 26)prorokzczasówkróla diagramem, utworzą rozwiąpowstaje w kuchni. I jednodziej atrakcyjnym, zapraszazanie. cześnie pewność, że przygomy gości, są też młode ze27)przewodnitematwpoPoziomo: towywane potrawy są na społy. A bycie dyrektorem wieści, 1)stolicakrajufiordów, miarę każdego z nas. To proi podejmowanie strategicz2 9)reprezentacyjnypokój, 4)smacznykawałekkurczaka, ste, kulinarne zadania, które nych decyzji - to jeszcze coś 3 0)stopieńwyżejwkarierze 5)niska,miękkakanapa. mogą dać wiele radości, ale i innego. Zadanie ogromnie Pionowo: nowe smaki. Do programu, absorbujące, ale i satysfak żeby uczynić go jeszcze barcjonujące. Konkurencja jest 32)pojazdnadrodze. 3)niewzruszonaskała. Krzyżówka panoramiczna Litery z pół ponumerowanych od 1 do 27 utworzą rozwiązanie – przysłowie polskie. FOT. ARCHWIUM MONIKI GOŹDZIALSKIEJ Strzałka A Monika Goździalska, mo- pełnie inny zawód, wciąż jestem tą samą dziewczyną, która zbiera grzyby i łowi ryby. Wraca pani do Falborka, do domu, gdzie dorastały pani dzieci? Falborek i Włocławek zawsze będą w moim sercu. To było dwanaście lat pięknej historii, pięknego rodzinnego życia, wspomnień. Ale życie przynosi zmiany. Choć rodzina była i jest dla mnie najważniejsza. Chwali sobie pani zawodową współpracę z włocławianiem Marcinem Misterą, prowadzą6)służądotransportumateriacym program fitnesowy w TO! łunabudowie–Popielcowa TV. rozpoczynaWielkiPost, Marcin jest jak mój brat! RozuPionowo: miemy się świetnie. Wziął A) kociełbynadrodze–Miudział w castingu. Zobaczyłam na chorowskiz„Trędowatej”, go nagraniu i postanowiłam B) melodiatowarzyszącadefidać szansę. Jest przykładem to, ladziewojskowej, na jak można doprowadzić C) zwierzępodobnedofokiżykobietę do szału... Nie, nie, żartuję - do idealnej sylwetki. jącewMorzuArktycznym, Często bierze pani udział w akD) radiowyzgałką, cjach charytatywnych. E) twórcapowieścilubfilmu, Pomaganie jest modne, ale F) byłażelaznapoIIwojnie na nie chodzi o to, żeby pewno światowej–poczekalniadla podczas takich akcji błyszczeć. statków. Po prostu warto pomagać. W świecie, w którym coraz częściej rządzą hejterzy, warto mieć dobre serce. a ¹ ROZMAWIAŁA RENATA KUDEŁ Krzyżówka panoramiczna:Dobrypoczątektopołowaroboty; krzyżówka z nicponiem:gatatek,ziółko,ladaco,szelma,huncwot,ananas;krzyżówka mozaikowa: mistrz;krzyżówka-szyfr: ZamekKrólewski;strzałka:Sokoleoko. Sukces? Daje mi satysfakcję. I więcej hejtów ogromna, jesteśmy jedną z mniejszych telewizji, ale to nie oznacza, że gorszą. Cena, którą płaci się za karierę w mediach bywa słona. Zna pani już ten smak? Podejmując się pracy w mediach i wejścia w szołbiznes trzeba mieć świadomość, że wystawiamy się na widok publiczny. Popularność sprawia, że ludzie chcą cię oglądać na ekranie. Czasami trzeba się wesprzeć zewnętrznym PR i tak to się stało w przypadku imprezy „Playboya”, na której Litery w polach z kropką, pojawiłam się w sukni z paczytane rzędami, utworzą wiem. Miałam wrażenie, że rozwiązanie. przez kilka dni nie było mnie Poziomo: tylko w przysłowiowej lodów1)FloriańskawKrakowie– ce. Zrobił się szum... uzupełnieniebrakówbestByły zachwyty, gratulacje, były selleranarynku, też „hejty” w internecie. 2)miejscenajwiększejbitwy Show-biznes to ciężki kawa czołgówwczasieIIwojny łek chleba, ale w życiu trzeba być odważnym i brać światowej, sprawy w swojej ręce. Bo je3)prośbaoprzyjściedokądś śli nie ja je wezmę, to kto? Ci zazdrośni o sukces, którzy 4)pomieszczenie,wktórymsię najchętniej wbiliby ci nóż rąbieimagazynujedrewno, w plecy, na pewno tego nie 5)statekszypra, zrobią. Mam też inną dewizę: „Bądź sobą. Wtedy nie masz konkurencji”. A co Rozwiązania do hejtów - szołbiznes potrafi zabić. Trzeba mieć do niego dystans. Ja mam. W głębi duszy, choć wykonuję zu- 26// Gratka Praca Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl AUTOPROMOCJA MASZYNY ROLNICZE DZIAŁKI, GRUNTY - SPRZEDAM HANDLOWE B015002140A REKLAMA MOTORYZACJA BUDOWLANA zatrudnimy DZIAŁKI przem-bud,Lubicz, 504441805. ROLNICZE INNE GRUNTY ROLNE URSUS Zetor części podzespoły przednie napędy tel 601-478-051 NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM lub wydzierżawię grunty rolne klasy V 5 ha, okolice Gniewkowa, tel. 734-555-436. MIESZKANIA - SPRZEDAM ZIEMIĘ orną 7 ha, gmina Kruszwica sprzedam, tel. 782-011-559. MIESZKANIE 54m2 , I p, centrum Ciechocinka z garażem lub bez, okazyjnie sprzedam, tel. 603-772-772. MIESZKANIA - DO WYNAJĘCIA DWUPOKOJOWE 5 ha ziemi Barcin, tel. 601 842 201. SPRZEDAM gospodarstwo rolne ponad 20h; klasa IIIa i IIIb, gm. Koronowo. 697-509-308 w godz. 18.00-20.00 DZIAŁKI, GRUNTY - KUPIĘ 52M2 Południe Włocławek, 692294210. DO wynajęcia mieszkanie, Inowrocław, tel. 601-070-358. MIESZKANIA - WYNAJMĘ GRUNTY ROLNE POSZUKUJĘ do dzierżawy min. 50 ha grunty rolne, tel. 513387052. GARAŻE JEDNOPOKOJOWE WŁOCŁAWEK do 40m do IIp 510520139 DOMY - SPRZEDAM DOM w Pakości sprzedam, 607-963-500. dom Włocławek na działalność; mieszkanie, tel. 604-129-828. OSIĘCINY, dom z działką, 725-060-118. WŁOCŁAWEK Michelin dom 240m2 z dobrze prosperującym sklepem -parter +garaż +działka, 390tys. zł 660496063 A GARAŻE blaszane od 1150zł 509-058-388, 54-233-81-41, 52-384-30-41 www.estal-garaze.pl BLASZAKI - garaże,bramy,kojce. Producent ,tel. 54/426-61-01, 512-245-075. Dowóz, montaż gratis! www.robstal.pl. GARAŻE Blaszane www. partnerstal.pl tel. 52/5228136, 54/281-01-31, 56/696-92-86, 698-230-205 LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM PRZEMYSŁOWE MAGAZYN 1700 mkw na działce inwestycyjnej 70 arów, gm. Kruszwica, przy trasie 62, tel. 692-794-633. MASZYNY URZĄDZENIA ZŁOM, Żeliwo i Akumulatory skupujemy w dobrej cenie. Możliwy odbiór od klienta . Firma GOMB-ZŁOM, Krusza Zamkowa 4, Inowrocław, 602 726 894. MATERIAŁY BUDOWLANE !TANIE konstrukcje z demontażu kratownica 6m ocynk 160 zł. 726909070 INNE INNE B016005592A Znakowanie dla prZemysłu industrial marking GARAŻE blaszane wzmocnione,bramy garażowe,kojce-dowóz montaż atis-cały kraj raty, tel.509-574-644, gratis-cały 52/388-22-73, 54/421-00-45, 56/649-44-30 www.konstal-garaze.pl BLACHODACHÓWKA szwedzka najtaniej, rynny, montaż, trans.gratis, Zębówiec, tel. 501-639-614. DACHY, AKCESORIA, OKNA, PŁYTA WARSTWOWA(obornicka), GARAŻE; Sprzedaż, pomiar, montaż. Zadzwoń, tel. 56/4740920; 514 866 203. GAZOBETON Silka, Ytong! 52/381-20-37 GAZOBETON, bloczki, stal - oferta specjalna tel. 52/562-71-88-89 SIATKI, słupki, kolczasty. 59/8471329. STYROPIAN skosy kliny; styropapa do 3 m długości; opakowania zaślepki itp. 52/381-35-37, 608-054-065 TARTAK Suchatówka - więźby, tarcica, podbitka, płyty OSB, tel. 601-231-363. TARTAK tarcica iglasta, liściasta, elewacyjna sucha, więźby dachowe, podłogi, Śliwice, tel. 52/334-00-93 INNE ! Ryby 10 gr/szt. Tel. 606-786-886 KARP lipcówka,kolorowe, 504-44-18-05. drukarza fleksograficznego SAMOCHODY OSOBOWE SPRZEDAM MERCEDES Benz 124, 300D, 92 r, automat, szary metalik, tel. 605942401. NISSAN X-trail, tel. 503-138-510. PUNTO II 2000 r., czerwony, 723330978 Szukasz najnowszych informacji? Wejdź na www.pomorska.pl CV wraz z listem motywacyjnym na adres: [email protected] lub osobiście w siedzibie firmy ul. Ceramiczna 15, kruszyn krajeński 86-005 Białe Błota praca zmianowa, umowa o pracę, atrakcyjne warunki wynagrodzenia REKLAMA C026002949A KUPIĘ !AUTA skupuję wszystkie 790-486-798. CAŁE i uszkodzone chętnie 600-232-400 ZŁOMOWANIE - Autokasacja. OSOBOWE -DOSTAWCZE -CIĘŻAROWE Zaświadczenie do wyrejestrowania PŁACIMY!!! ODBIÓR GRATIS! 510-503-510 INNE INNE AUTOKASACJA - złomowanie pojazdów, skup, dojazd do klienta tel. 509-788-844. AUTOKASACJA, płacimy ! 605-424-609. FINANSE BIZNES KREDYTY, POŻYCZKI - - - alternatywna pożyczka 508-593-834 -- FUNDUSZ-FINANSOWY -Pożyczki bez bik pozabankowe i oddłużeniowe pod hipotekę, 30tys-rata 400zł. 570-747-200 AA Pożyczka bezpieczna! Ratalna. Masz dość chwilówek? Dzwoń: 600-500-404 REKLAMA B086000553A PRACODAWCO INWESTUJĄCY W KADRY! Krajowy Fundusz Szkoleniowy (KFS) wspiera kształcenie ustawiczne pracodawców i pracowników. Powstał, by umożliwić pracownikom i pracodawcom przystosowanie się do wymogów nowoczesnej gospodarki poprzez różne formy kształcenia. Środkami KFS dysponują powiatowe urzędy pracy. Zachęcamy do udziału w badaniu mającym na celu rozpoznanie potrzeb szkoleniowych oraz planów kadrowych. Dobra diagnoza oznacza trafne działania stąd idea realizacji badania ankietowego pn.: zapotrzebowanie na zawody oraz diagnoza potrzeb w zakresie kształcenia ustawicznego wśród pracodawców województwa kujawsko-pomorskiego. Badanie jest realizowane przez Centrum Badań i Edukacji Statystycznej GUS we współpracy z Urzędem Statystycznym w Bydgoszczy na zlecenie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. TERMIN REALIZACJI LIPIEC – SIERPIEŃ 2016. Patronat merytoryczny: Kujawsko-Pomorska Organizacja Pracodawców Lewiatan, „Pracodawcy Pomorza i Kujaw” Związek Pracodawców oraz Izba Przemysłowo-Handlowa w Toruniu. Praktyczne zastosowanie wyników badania: V planowanie przez Powiatowe Urzędy Pracy szkoleń zgodnych z potrzebami pracodawców – szkolenia dopasowane do Twoich potrzeb V wsparcie kształcenia kadr w zawodach/branżach, w których są trudności rekrutacyjne V pozyskanie informacji, na jakie szkolenia powinny być przeznaczone środki z KFS. Badanie inansowane ze środków Funduszu Pracy przeznaczonych na KFS Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Nekrologi //27 B016005619A B056003282A B056003224A PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy w tak bolesnych chwilach dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości oraz uczestniczyli we mszy św. i ceremonii pogrzebowej Żyłeś dla nas i dla innych, Kochaliśmy Cię wszyscy Z sercem pełnym bólu i smutku zawiadamiamy, że dnia 19 lipca 2016 r. zmarł kochany Mąż, Ojciec, Teść, Dziadek i Pradziadek Stanisław Burnos Wandy Twarużek lat 78 za modlitwę, wyrazy współczucia, zamówione intencje mszalne, złożone wieńce i kwiaty serdeczne podziękowania składa Rodzina Pogrążeni w smutku Żona i Dzieci z Rodzinami Pogrążeni w smutku Córki i Synowie z Rodzinami B056003281A Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 19 lipca 2016 roku zmarł kochany Mąż, Ojciec, Teść i Dziadek Jan Kacpczak Zenon Marczewski Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 roku (sobota) o godz. 12.00 w kaplicy przy cmentarzu w Mogilnie, o czym zawiadamiają pogrążeni w głębokim smutku Syn i Córka z Rodzinami B086000577A Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 20 lipca 2016 roku zmarł mój kochany Mąż, nasz Ojciec i Teść Jacek Osowski lat 64 Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 11.00 w kościele parafii pw. św. Królowej Jadwigi. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 12.00 na cmentarzu parafii Imienia NMP przy ul. Marcinkowskiego w Inowrocławiu. Żona, Syn Jakub i Syn Mikołaj z Żoną B086000582A Pani Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Małgorzacie Grabowskiej Pana długoletniego pracownika Krajowej Spółki Cukrowej S.A., w tym Cukrowni Janikowo, zasłużonego działacza NSZZ „Solidarność”, współtwórcy „Polskiego Cukru”. Ojca Wyrazy szczerego współczucia składają Rodzinie i Bliskim Dyrekcja i pracownicy Kujawsko-Pomorskiego OR Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu składają Zarząd i Pracownicy Krajowej Spółki Cukrowej S.A. w Toruniu B016005653A Człowiek odchodzi, pamięć pozostaje 19 lipca 2016 r. zmarł Nasz kochany Mąż, Ojciec, Teść i Dziadek Ryszard Cybulski śtp Witold Bukowski lat 74 Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona dnia 25 lipca 2016 r. o godz. 13.00 w kościele pw. Św. Bł. Michała Kozala BM w Janikowie. Po mszy św. odbędzie się ceremonia pogrzebowa na cmentarzu komunalnym w Janikowie. Sebastian Suchodolski lat 40 Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 10.00 w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie. Pogrzeb odbędzie się po mszy św. na cmentarzu parafialnym w Żołędowie. W smutku pogrążeni Żona i Syn B066000494A Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że dnia 21 lipca 2016 roku odszedł lat 65 B016005672A Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 18 lipca 2016 r. odszedł od nas nasz ukochany Mąż i Tata Ryszarda Cybulskiego wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci z Rodzinami B056003283A Pogrążeni w smutku Pogrążeni w smutku Żona i Dzieci z Rodzinami Żona i Rodzeństwo z domu Widera lat 81 Msza św. żałobna zostanie odprawiona zostanie dnia 23.07.2016 roku o godz. 13.00 w kościele parafii pw. św. Antoniego w Szymborzu. Po mszy św. ceremonia pogrzebowa na cmentarzu parafialnym. Z żalem zawiadamiamy, że dnia 21 lipca 2016 roku zmarł w wieku 79 lat Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 9.00 w kościele parafii pw. św. Mikołaja. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 10.00 na cmentarzu parafii św. Mikołaja przy ul. Marulewskiej w Inowrocławiu. Małgorzata Sechawer Msza św. żałobna zostanie odprawiona dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 11.00 w kościele pw. św. Marii Magdaleny i św. Wojciecha w Lisewie Kościelnym. Po mszy św. odbędzie się ceremonia pogrzebowa na miejscowym cmentarzu. B056003265A lat 64 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 20 lipca 2016 roku zmarła kochana Mama, Teściowa, Babcia i Prababcia Msza święta żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. św. Marcina w Świekatowie. Pogrążona w smutku Rodzina B016005673A Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Genowefy Chęś emerytowanej długoletniej pracownicy Banku Spółdzielczego w Bydgoszczy Rodzinie i Bliskim Zmarłej składamy kondolencje Zarząd Banku oraz Pracownicy Oddziału w Złotnikach Kujawskich i Punktu Kasowego w Nowej Wsi Wielkiej 28// Nekrologi/Ogłoszenia drobne Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl B056003266A „Nie szlochaj stojąc nad moją mogiłą wytrwale, bo tam mnie nie ma, ja nie śpię wcale. Jestem wiatrem, który wieje w szczerym polu poprzez knieje. Jestem słońca odblaskiem na zbożu, małym deszczykiem w jesiennym przestworzu. Gdy się przebudzasz ze snu o świcie, ja Cię pobudzam i wskrzeszam życie. Poprzez okrężne ptaków latanie i gwiazd o zmroku migotanie. Nie płacz, stojąc nad moją mogiłą wytrwale, bo tam mnie nie ma, nie umarłem wcale. „ (M.E. Frye) 23 lipca 2016 roku mija 10. rocznica śmierci mojego najdroższego Synka, ukochanego Brata i Wnuka, naszego Siostrzeńca, Bratanka i Kuzyna REKLAMA POŻYCZKI 5000 na 90 dni. Raty. Dzwoń! 532-484-484 POŻYCZKI dyskretnie, tanio, tel. 532-484-484 Pożyczki Gotówkowe z pełną obsługą w domu, szybka decyzja, od 100 zł do 10 000 zł. Eurocent: 663-225-225 Pożyczki na alimenty, ratalne, itp, tel. 660-33-13-13. Pożyczki na raty, spłacaj raty kiedy chcesz! Toruń, Piekary 31, dzwoń 532-652-652 POŻYCZKI szybko, tanio, dyskretnie! tel. 662-409-836. POŻYCZKI z komornikiem 506-852-003 Pożyczki! Nie chwilówki! Raty, z komornikiem, Inowrocław, Laubitza 2, 532-428-428 Pożyczki! Raty! z komornikiem, do 5000 zł, bez sprawdzania BIK! Bydgoszcz, Krasińskiego 9, 532-324-324, 52/381-82-85 Jakuba Sprengera SZYBKA pożyczka bez BIK, z komornikiem, dojazd, codziennie 8-20 tel. 600-500-626. O chwile wspomnień i zadumy prosi Rodzina B014009440C Wszystkie nekrologi z ostatniego tygodnia Szybka pożyczka. Rzetelna firma. Z komornikiem, bez sprawdzenia BIK! 666-303-390. PRACA ZATRUDNIĘ B026000197A www.pomorska.pl/nekrologi AAA Pożyczka na prostych zasadach. Dyskretna i solidna, Inowrocław, św. Ducha 27, tel. 52/515-30-70 AAA POŻYCZKA Pilna potrzeba. DZWOŃ! 662-662-992. AAA Pożyczki do 5000 zł, system ratalny, z komornikiem, bez sprawdzania BIK. Toruń, Piekary 31, dzwoń 532-652-652 Ale szybka gotówka do 25.000 zł!!! Sprawdź -, tel. 728-874-299. DOBRA pożyczka dla osób z komornikiem 703-803-199 (7,69/min) ELASTYCZNA pożyczka na 18 miesięcy. Zadzwoń 666-565-585 KREDYT 50 tys. rata 549 zł, tel. 792-115-113. KREDYT bez dokumentów 781026832 KREDYTY - 100 ofert w różnych sytuacj ach 690-330-087 pomoc i doradztwo KREDYTY 692 345 143 midasfinanse.pl Atrakcyjna pożyczka do 25000 zł na dowolny cel., tel. 882-056-963. POMOC FINANSOWA DLA ZADŁUŻONYCH I Z KOMORNIKIEM DZWOŃ, tel. 729-(112)-(112). Atrakcyjna pożyczka od 500 zł do 25 tys., tel. 668-682-331. POTRZEBUJESZ pieniędzy, wejdź: www.daiglob.pl DOBRA pożyczka dla osób z komornikiem 703-803-199 (7,69/min) POŻYCZKA do 200000 zł w 15 minut!! Kujawsko-Pomorskie tel. 601500500 KIEROWCĘ na wywrotkę od żniw 2016 r. zatrudnię. Transport zbóż, następnie buraków do cukrowni w Glinojecku. Biskupice 607-858-978 52/3213042 opiekunki osób starszych, praca za granicą: niemiecki lub francuski komunikatywnie; certyfikat firmy 3828. BYDGOSZCZ - praca dla introligatora rękodzielnika, tel. 607-594-784 FIRMA budowl. zatrudni pracowników. Wysokie wynagrodzenie, tel. 667243117 FIRMA budowlana zatrudni podwykonawców i brygady, 667243117. NA parking przyjmę 52/322-50-88 w godz. 10.00-15.00 OPIEKUNKI do Niemiec netto do 1500 euro wymag. j. niem. komunikatywny od zaraz 737-488-914 lub 737-499-812 . PORTIERÓW do pracy w Grudziądzu i okolicach oraz panie do sprzątania w Nowych Marzach,tel.56 6645 905. PRACA na produkcji oraz na magazynie w Bydgoszczy. Atrakcyjne wynagrodzenie. Tel. 52/523-90-45. Praca w Niemczech, pakowanie w zakładach mięsnych, bez kwalifikacji i znajomości języka. Niemiecka umowa. 792-679-076 PRZEDSTAWICIELA przyjmę 602768660 SPECJALISTĘ ds. obrotu płodami rolnymi i materiałami budowlanymi zatrudnię w punkcie handlowym. Wymagane prawo jazdy kat. B, wykształcenie min. średnie, okolice Inowrocławia, 502580289, 517728637. SPX FLOW poszukuje pracowników na stanowisko magazyniera. Telefon: 725330121 STALE poszukujemy personelu do opieki nad osobami starszymi w Niemczech, bezpłatny kurs j. niemieckiego, LAXO Care Sp. z o.o., tel. (61) 666 29 93 KIEROWCĘ CE kraj W-ek, 501478415. KIEROWCĘ kat. B - Unia Europejska. Bydgoszcz 784004094 REKLAMA B056000670A MURARZA lub pomocnika tel. 795598242 FIRMA Parem w Bielawach zatrudni spawaczy MAG 135 i monterów do pracy w Belgii, mile widziana znajomość języka angielskiego, tel. 52-383-39-30 GOSPODARSTWO Rolne w Grubnie przyjmie pracownika do obsługi produkcji zwierzęcej. Tel.664144565, montażu lamp LED w wiatrołapach i wejściach do klatek schodowych 11 budynków oraz montażu czujników zmierzchu w 29 budynkach na terenie osiedla „Na Skarpie” w Toruniu. Szczegóły na stronie internetowej www.smnaskarpie.pl. MERC Taxi zatrudni kierowców kat. B z Grudziądza i okolic,tel. 606388598 SPX FLOW poszukuje pracowników na stanowisko szlifierza. 725330121 FIRMA Xgreen Energy zatrudni przedstawiciela handlowego w branży elektrycznej i OZE, kontakt 516-086-525. OGŁASZA PRZETARG NIEOGRANICZONY NA WYKONANIE MECHANIKA samochodów osobowych ok/Włocławka tel. 726-100-968. Firma D-M-D Sp. J. w Piotrkowie Kujawskim poszukuje kierowcy kat. C+E w relacji międzynarodowej. Powiat Radziejów, Inowrocław. Kontakt 54 285-38-91, joanna. [email protected] FIRMA Transportowa z Gniezna zatrudni kierowcę C+E, transport międzynarodowy 606-221-900 B016005552A SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA „NA SKARPIE” W TORUNIU UL. KARD. ST. WYSZYŃSKIEGO 6 KOSMETOLOG z doświadczeniem, praca w Grudziądzu, CV na adres: [email protected] Przedstawiciel Finansowy praca dodatkowa! Atrakcyjne wynagrodzenie, elastyczny czas pracy CV: [email protected] internetowej. na KIEROWCĘ kat. C+E, wyjazdy tyg. po kraju, Toruń tel. 579-135-402. PRACOWNICY produkcji we Włocławku z uprawnieniami na wózki widłowe, umowa o pracę, 1 zmiana, pn-pt, tel. 504144059 na naszej stronie zapalając świeczkę KIEROWCĘ kat. C na samochód asenizacyjny Inowrocław i okolice 52/355-34-12. PRACA w Niemczech dla fachowców: malarzy, regipsiarzy, płytkarzy, wykończeniowców oraz murarzy, cieśli i zbrojarzy. tel. 721987469 e-mail: [email protected] znajdziesz Uczcij pamięć bliskiej osoby KIEROWCĘ kat. C E w transporcie międzynarodowym, z okolic Inowrocławia zatrudnię. 601-99-42-81 SPX FLOW poszukuje pracowników na stanowisko tokarza CNC. Telefon 605180002 SZUKAM Kafelkarzy do pracy w Niemczech, na początek 7 do 8 euro/h. (praca 10h dziennie, do wynagrodzenia wliczyć 180 euro miesięcznie za mieszkanie, Rozliczenie tygodniowe) kontakt 00491736738458 Zatrudnię kierowcę w ruchu międzynarodowym kat C+E, tel. 603530775, 513640062 ZATRUDNIĘ kwalifikowanego pracownika ochrony na terenie Inowrocławia, tel. 502 614 166. ZATRUDNIMY elektryków z doświadczeniem do pracy w Niemczech. Megan, 87-800 Włocławek ul. Płocka 1B, email: [email protected] 881-632-709, 54/231-10-15. ZATRUDNIMY osoby do roznoszenia ulotek w Anglii. Gwarantujemy zakwaterowanie tel. 609615433 INNE AGENTA do kancelarii ds odszkodowań. W-ek. CV na [email protected]. NIEMCY zwrot podatku i rodzinne "Lohnsteuer", tel. 52/375-32-60. ODZYSK podatku z Europy, 731-55-33-74. ZWROT podatku z pracy, rodzinne: Niemcy Holandia Austria Anglia Belgia Norwegia, tel. 71/3852018, 601759797 ZDROWIE TURYSTYKA KRAJ - GÓRY Beskidy 8 dni z wyżyw. 5xdz. z dofi. dla emer/rent od 420zł, 338703050 KRAJ - MORZE DARŁÓWKO "Muszelka" 94/314-29-73 GĄSKI pokoje z łazienkami, 609-046-677 ŁEBA -NOWĘCIN-DOMKI, 607202147 POKOJE Mielno-Unieście, 506-824-612 PUCK, pokoje od 25 zł, 58/673-20-86 REWAL 50m morze www.tedi.pl 502550864 ROWY-POKOJE-OŚRODEK598142131 USTKA - wczasy, pokoje 59/81-44-789 ZWIERZĘTA USŁUGI BYDŁO wybrakowane, maciory, owce, 508-869-814 - - - - - - - - - - - - - -a BYDŁO wybrakowane, gotówka,tel.505 405 459. GINEKOLOGIA - - - BYDŁO wybrakowane 789478714 -515-417-467 Ginekolog -farmakologia !CIELĘTA mięsne, Skulsk, 726-909-060. BRAK miesiączki? Możemy pomóc 509-180-030, 663-338-415. BYDŁO wybrakowane pozaklasowe, każde płatne gotówką, tel. 663 033 191 GINEKOLOG, tel. 724-080-245. GINEKOLOGIA - pełen zakres, tel. 606-929-911. USŁUGI BUDOWLANO-REMONTOWE DACHY, rynny, wymiana, naprawa, obróbki blacharskie 504-250-013. STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48 TRANSPORTOWE DO wynajęcia bus 1,5 tony oraz samochód osobowy, tel. 575-385-439. Krowy, Bydło chude, wybrakowane, faktura, wyrejestrowanie, gotówka, tel. 516-875-955. INNE - - - -Bydło rzeźne, tel. 605 533 481. ROLNICZE MASZYNY ROLNICZE DEUTZ Fahr 2004 125 KM przyczepy HL, rozrzutniki, pług Overum 4 skib. wał do pługa, talerzówka 3,2 Massey Ferguson 3670, tel. 661-335-510. GLEBOGRYZARKA wywrotki 886128423. TECHNIKA-INŻYNIERA rolnictwa do gospodarstwa 1000 ha, mieszkanie+ samochó służbowy, tel. 608 049 539 Przewóz osób - Niemcy, Holandia, Belgia, z domu pod dom, 667268535. ŁADOWACZ Nujn, opryskiwacz Pilmet 400 l, Fiat 126p 90r, tel. 782-011-559. INNE ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C+E na kraj oraz na zagranicę, Inowrocław, tel. 600-498-601. - - - ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! Gazowanie zboża, bielenie wapnem budynków, mycie hal i obiektów, tel. 600-137-410. -MASZYNY roln. używ. Zamiana. Kredyt. Transport kombajnów, 605-032-798 SZWACZKI zatrudnię, 52-346-07-03 PRASĘ rolującą zmienno-komorową pasową Welger PR165, tel. 512-081-132. Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Reklama //29 www.pomorska.pl B014011496B REKLAMA B016005637A V Pół arato www.maratonciechocinek.pl UZDROWISKO CIECHOCINEK 6 sierpnia 2016 PATRONI STAROSTA ALEKSANDROWSKI PATRONI MEDIALNI KRAMIK KURKA Rosa idealna na wybieg SPRZEDAM kamień brukowy, tona znosi duże jajko 18-tyg 18 zł, Sośno 200zł, Włocławek 508165219 600 539 790 600 500 706 ELEKTRYCZNY ogrzewacz wody, bojler nowy 300 zł. sprzedam, tel. 662418715 Bądkowo 662557859, Ruszki gm. Osięciny GĘŚ kubańska 3-tyg 19.5 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 600 539 790 600 500 706 GOŁĄB Pawik biały młody 15 zł sztuka pow radziejowski tel 608873557 GORCZYCĘ antymątwikową sprzedam Cena 4.O zł Tel 6OO665136 Topólka INDYK czarny podwórkowy 4 tygodniowy 13.5 zł, Sośno 600 539 790 600 500 706 KURKA rosa, szczepiona 16 -tyd 16 zł. KURKĄ zielononóżka 10 tyg 17 zł, Sośno MATKI pszczele 15 zł 518330842 MEBLOŚCIANKĘ grafitową dł. 3,60, cena 300 zł. Toruń 694-004-584 PERLICZKA gigant 5-tyg 14 zł tygodniowa 8 zł, Sośno 600 539 790 600 500 706 PIEC co 0.8 węgiel, drzewo 300 zł, KACZKA Dworka 3 tyg 9.5 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 grzejniki 3 sztuki. Osięciny 665-608-766 KACZKA Mulard - kaczogęś 3- tyg 12 zł 2-tyg 10.5 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 150 zł 730 799 627 KACZKA Pekin 3-tyg 9.5 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 KACZKA piżmowa 4 -tyg 11 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 KACZKI odchowane 5 tyg.13 zł, pow. Aleksandrów 602-874-327 KOPER do kiszenia ogórków. Cena 1 zł. Lipnowskie. Tel. 692-639-142. KURKA 18 tyg. Rosa szczepiona wybieg 19 zł, pow. Aleksandrów Kuj. 602 874 327 KURKA nioska 10 zł Sośno 600 539 790 600 500 706 KURKA Rosa idealna na wybieg znosi duże jajko 10-tyg 10 zł, Sośno 600 539 790 600 500 706 ROWER holenderski damka 28 używany ROWER holenderski damska 28 używany 150 zł, 730799627 SPRZEDAM kozę dojną 3-letnią. 130 zł. Radziejów 722-171-469 SPRZEDAM leżak dla niemowlaka stan bdb 50zł Lubanie 609405798 SPRZEDAM pojedyncze zaki z jednym PRZYCZEPA wywrotka, ładowacz cyklop, rozsiewacz nawozów Promar, siewnik Poznaniak, orkan - sprzedam, tel. 515-594-642. PRZYCZEPĘ 4,5 tony sprzed. 661582078 ROZRZUTNIK obornika jednoosiowy, zbiornik mleka 750 l, tel. 52/566-72-11. ORGANIZATORZY KMINEK kupię, 604-242-840. KUPIĘ zboża rzepak, tel. 602-114-212 Kupię zboża: pszenicę, pszenżyto, owies. Kontakt: Ferma Drobiu Mierzynek k. Torunia, ul. Farmerska 3, 87-162. Lubicz Tel. 56/ 66 33 900, 721 297 310 e-mail: [email protected] skrzydłem, zaki z dwoma skrzydłami SPRZEDAM przyczepę ciągnikową 8-tonową wywrotkę, tel. 663-594-664. PSZENICĘ sprzedam, tel. 503-138-510 oraz zaki parne. Cena od 80zł do 170zł. WAPNO nawozowe, tel. 667-292-204. PSZENICĘ, pszenżyto, suchą i mokrą kukurydzę, tel. 600969485. WYPRZEDAŻ: SIANO, słomę, tel. 669-868-238. Tel.508821556 Lubicz SPRZEDAM pszczoły, ramka wlp. Cena 200 zł. Tel. 600051559 SPRZEDAM rower 24 cal stan bdb dla chłopca 250 zł do negocjacji Glazewo k Unisławia tel 518434409 SPRZEDAM rower 24 cal stan bdb dla dziewczynki 170 zł Glazewo k. Unisławia tel 518434409 SPRZEDAM slepki drgawice oczka 30mm do 40mm. Wysokość od 1 metra RURA 55mm 25zł mb, rura 0,5 cala, do 1,80 m. Cena 12zł.m.b. Wontony biała i czarna Tel. 662418715 Bądkowo 6zł.m.b. Tel. 508821556 Lubicz SIEDEM sukienek za 70 zł roz 36,38 na SPRZEDAM światła dzienne 2 x 6 czasie nie z L 730 799 627 pow. toruński led, stan bdb. Cena 130 zł. Kikół, tel. ciągniki, przyczepy, wał, rozrzutnik obornika, opryskiwacze sadownicze i dużo innego sprzętu sadowniczego i rolniczego można oglądać w godz. 7-15 w SOMIROL-PLEBANKA . Sprzedaż nawozów w cenach hurtowych! tel. 602 768 540. ŻMIJKA 800zł, betoniarka 502-818-910 OGRODNICTWO DRZEWA i krzewy ozdobne ponad 1000 pozycji asortymentowo - cennikowych. Zakład Szkółkarski "Żywotnik", Żnin, Kasztanowa 11, tel./ fax 52/303-02-00, 605-107-645, www.zywotnik.pl e-mail: [email protected] TORF badany i czarnoziem z dowozem sprz., 514-838-391 Skup zbóż Wytwórnia Pasz Płowce II od poniedz. do soboty w godz. od 6.00 do 20.00, 887169768, 542852569 SŁOMA z pola. Piechcin, 608-095-734. SPRZEDAM młóto browarniane z dostawą, tel. 736562421. ZWIERZĘTA HODOWLANE BYDŁO pourazowe kupię, gotówka 24 h, tel. 535670934 CIELAKI sprzedam, tel. 660331212. JAŁÓWKA hodowlana 5300, 721061186 JAŁÓWKI cielne 2 szt. - wycielenie 6.09, ok. Dąbrowa Biskupia, 694-347-115. SPRZEDAM kaczki duże, żywe 12 zł/ szt.,sprzedaż od 29.07, tel. 602826843, 566768037 SPRZEDAM koguty zielononóżki 5 zł/szt + 1zł za każdy kolejny tydzień. Działowo.Tel.664144553. SPRZEDAM kurki odchowane 19 i 13 tyg. kaczki odchowane, 54/282-23-20. WPOZH WAGANIEC prowadzi skup trzody chlewnej, oraz bydła rzeźnego, konkurencyjne ceny, szybkie płatności 54/2830083, 601841047, 607038549, oraz sprzedaż cieląt krzyżówek ras mięsnych w wadze do 80kg/szt, tel. 784052582, www.wpozh.pl INNE BRYCZKA konna, Dokard, Dwukółka ciągnikowa, Piła spalinowa MAKITA 2,6km, tel. 781 645 805. PRASOWANIE słomy, siana, duża kostka, prasa quadrant 1200 AGRO ROLAS, tel. 601 842 133. PROMOCJA tylko w Lipcu! Wapno granulowane 80%CaCO3+5% MgCO3. Koszt na 1ha od 79 zł netto 661097625. Wapno Dowo 601863937, 915786733 KACZKI Siniarzewo sprzeda 603754830 SPRZEDAM bojler elektryczny mało 730-054-081 PŁODY ROLNE KACZKI ubojowe sprzedam 508879103 używany ,włoski ,50 l. Cena 120 zł. SPRZEDAM wannę emalia olkusz Tel.668251307 tucholski w bardzo dobrym stanie 170-70. 100 zł. KARP lipcówka, jesiotr, węgorz, tołpyga, kolor, 604793224. SPRZEDAM dachówkę z demontażu 2zł 694-467-627 Inowrocław - PSZENICA, pszenżyto, żyto -skup Gosp. Rolne w Paulinach, gm. Dobrcz 500-191-955. Płatność natychmiastowa CEBULĘ młodą w łusce kupię, tel. 665-086-127. KURKI nioski odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, dowóz, 600-539-790 511-54-29-08, Włocławek. CEBULĘ obraną oraz w łusce kupię, tel. 666-361-097. KURKI, kaczki, Zieleń 506-405-692 CIECHOCINEK 722-139-979 sztuka gm Lubień Kujawski 888962264 SPRZEDAM nową budę dla dużego psa. SPRZEDAM fotelik samochodowy Cena 250 zł.Tel.880700803 -Osięciny dla dziecka do 13 Kg. Cena 80 zł tel. TREGRY 14 i 16 -35 zł mb. sprzedam. 696734320 Chełmno Tel. 662418715 Bądkowo SPRZEDAM kaczkę ubojową cena 25 zł TREGRY 14 i 16 -35zł mb sprzedam. Tel. Kol. Bodzanowska, tel. 889963924 662418715 Bądkowo GORCZYCA Rzadka Wola 1, 54 2521269. GORCZYCĘ sprzedam, tel. 604 265 522. KNURKI, loszki, prośne, 663-932-137. KURY i kurczęta leghorna. 501057385 NARYBEK, węgorz, jesiotr, sum, sandacz, karaś, pstrąg, kolor, lipcówka karpia, 600420210. TOWARZYSKIE TOWARZYSKIE 792-535-664 Ania Włocławek. EWA Włocławek od 7-17. 504-507-925 GRUDZIĄDZ, tel. 513-217-439 WŁOCŁAWEK, 575-570-436. 30// Sport Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Skuteczne Kujawianka i Orlęta A W środę kolejne przedsezonowe gry kontrolne zaliczyły czwartoligowe zespoły Orląt i Kujawianki. Pierwszy sparing ma też za sobą będąca w kadrowej przebudowie jedenastka Włocłavii Pierwszy test nowej Włocłavii Pika nożna Wyjazdowym spotkaniem z Orłem Służewo kontrolne gry rozpoczęła bardzo mocno kadrowa zmieniona Włocłavia. Grzegorz Oleradzki [email protected] Podobnie, jak w poprzednich grach zespoły z Izbicy i Aleksandrowa zademonstrowały sporą skuteczność. Piłkarze Kujawianki kolejny raz grali sprawdzian na wyjeździe. b Ciężka praca piłkarzy Włocłavii podczas klubowych treningów zaczyna przynosić efekty. W pierwszej grze kontrolnej podopieczni Marcina Piotrowskiego wygrali z wicemistrzem A klasy Orłem Służewo kodziły kadrowe braki. Nie było Kamila Mazurkiewicza, Piotra Gląby i Rafała Biernackiego. Zabrakło też Krystiana Karolaka i Piotra Nawrockiego, którzy niebawem mają być potwierdzeni do gry w Kujawiance. Działacze liczą na sfinalizowanie transferów Bistuły, Filipa Skupińskiego (Ner Poddębice) oraz Jana Stokłosy i Michała Sobczaka z LKS Rosanów Dziś Kujawianka gra na wyjeździe z Nerem Poddębice (początek o godzinie 19). Podobnie, jak w lidze Piłka nożna Kolejny przedsezonowy sprawdzian piłkarze włocławskiego Lidera rozegrali na boisku beniaminka 4. ligi Gopła Kruszwica. Grzegorz Oleradzki [email protected] W końcu maja Gopło wygrało na wyjeździe 6:1, tym razem zachowalo czyste konto. GOPŁO KRUSZWICA - LIDER 6:0 (3:O) LIDER:. Szczepańczyk - Dobruń, D. Kowalski, Piwoński, Wiliński - Wrześniewski, olach, T. Szablewski, Grube - J. Kołodziejski, Pyczka oraz Tracyzk, Rzekanowski, Frontczak.. Końcowy rezultat sugerować mógłby jednostronny przebieg meczu, który w rzeczywistości długimi minutami był wyrównane. Poważnie wzmocnieni kadrowe gospodarze potrafili jednak wykorzystać liczne błędy włocławian w grze obronnej. W sobotę czeka zespół wyjazdowy pojedynek z KS Kutno (początek o godzinie 11). Sparingi w regionie Oprócz spotkań, o których już pisaliśmy podczas weekendu rozegranych ich będzie więcej. Większość odbędzie się w sobotę, a najciekawiej zapowiada się mecz Łokietek Brześć Kujawiak Kowal (16). Ponadto tego dnia spotkania: Sadownik Waganiec - Victoria Smólnik (17),Ziemowit Osięciny - LTP Lubanie (15), Zdrój Ciechocinek - Flisak Złotoria (18), Unia Leszcze - MGKS Lubraniec (17), Kujawiak Kruszyn - Baszta Przedecz (17), Dąb Bąkowo - Zjednoczeni Piotrków, Iskra Ciechocin - Wisła Dobrzyń. Tego dnia w Chodczu o 11.30 rozpoczyna się turniej z udziałem Zgody, Unii Choceń i Nałęcza Babiak. W niedzielę mecz Kujawy Kozy - Tęcza Topólka (godzina jeszcze nie ustalona). a ¹ ORLĘTA - START 4:1 (2:1) Bramki: Mateusz Szafran (3), Remigiusz Wojnowski (43), Patryk Nowicki (69), Filip Sąsała (72) - Patryk Wojciechowski (55). ORLĘTA: Kościelecki - Śmieszny, Brzeziński, Kupiec, CzułkowskI - Matuszak, Cięgotura, Majchrzak, Nowicki - Szafran, Wojnowski oraz Mariusz Żywica, Sąsała, Młodzieniak, Migdalski, Witucki, Rutecki i gracz testowany. START: Dobrzycki - Gołdyn, Markowski, Kardasz, Kiciński - Słomczewski, Fijałkowski, Roszak, P. Kozłowski - Owedyk, P. Lewandowski oraz Marczewski, Świerski, P. Wojciechowski, A. Kempara, Bogucki, K. Lewandowski. Kolejny raz piłkarze aleksandrowskich Orląt zaprezentowali dobrą skuteczność. Rozpoczął szybkim trafieniem Mateusz Szafran, zaś przed końcem połowy podwyższył Remigiusz Wojnowski. Wychowankowie toruńskiej Elany otrzymali zgodę na treningi i grę w sprawdzianach w Orlętach. W początkach przyszłego tygodnia będzie wiadomo czy Elana zgodzi się na ich wypożyczenie. Pierwsze minuty po zmianie stron należały do przyjezd- nych, a z kilku okazji jedną wykorzystał Patryk Wojciechowski. Później znów przeważali gospodarze potwierdzając to kolejnymi golami. W starcie, dla którego był to pierwszy sparing, grali Marcin Kiciński i Patryk Kozlowski z piotrkowskich Zjednoczonych oraz najlepszy strzelec A klasy Piotr Lewandowski z Orła Służewo. W kolejnym sprawdzianie Orlęta zagrają w sobotą w Wąbrzeźnie z Unią, zaś Start podejmie tego dnia Lubieniankę (11). Szansa przed Mariuszem Miłkiem Piłka nożna Kolejny młody piłkarz wychowany we włocławskim klubie stoi przed szansą zrobienia sporego kroku naprzód na piłkarskiej drodze. Grzegorz Oleradzki [email protected] Od kilku dni na testach w akademii piłkarskiej klubu angielskiej Premier League Newcastle United przebywa utalentowany piłkarz Uczniowskiego Klubu Sportowego SMS Włocławek, urodzony w 2000 roku Mariusz Miłek. Wraz ze swymi rówieśnikami, nie tylko z klubów europejskich uczestniczy w zajęciach prowadzonych przez wytrawnych szkoleniowców. Akademia piłkarska tego klubu zaliczana jest do najlepszych w Premier Leuge, co potwierdził niedawny bardzo rygorystycz- FOT. WANAD Już w pierwszej akcji meczu testowany Jakub Bistuła z Sokoła Aleksandrów Łódzki zmusił do kapitulacji bramkarza Górnika. Później gra się wyrównała, rywal z karnego doprowadził do remisu, jednak w końcówce pierwszej odsłony strzał Przemysława Kowalskiego dał gościom prowadzenie. Druga połowa przebiegała pod dyktando podopiecznych Łukasza Bartczaka, dla których był to już kolejny sprawdzian podczas gdy dla piłkarzy Górnika była to pierwsza przedsezonowa próba. Efektem przewagi izbiczan były kolejne gole i wysoka wygrana. Nie przesz- FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI GÓRNIK ŁĘCZYCA - KUJAWIANKA 1:5 (1:2) Bramki: Jakub Bistuła 2 (30 sekunda, 85), Przemysław Kowalski (40), testowany (70), Łukasz Galanciak (88). KUJAWIANKA: M. Mielczarek - M. Biernacki, testowany, testowany, B. Mielczarek - Kuropatwiński, Skupiński, Kowalski, Kierzek - Tabaka, Bistuła oraz Wodnicki, Łepski, Kwiatkowski, Galanciak, Jędrzejewski, Woźniak i gracz testowany. b Mariusz Miłek po testach w Newcastle jedzie na kadrę ny proces rewizyjny, któremu poddawane są tego typu placówki działające przy klubach angielskiej ekstraklasy Być może o zaproszeniu włocławianina na testy do Newcastle zdecydował fakt, że już wcześniej interesowały się nim polskie kluby ligowe, które prowadzą tego typu szkółki. Kandydatów do nich szukają w klubach niższych klas, zarówno seniorskich, jak i wyłącznie młodzieżowych. Trwające od kilku dni testy potrwają do końca lipca, a niemal bezpośrednio po powrocie Miłek pojedzie do Piaseczna. Powołany bowiem został przez trenera Roberta Wójcika na dwudniową konsultację kadry narodowej tego rocznika. Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku na podobnej konsultacji bramkarzy z rocznika 2014 przebywał utalentowany gokiper UKS SMS Włocławek Igor Gwizdalski. Wystawia to dobre świadectwo pracy szkoleniowej prowadzonej w SMS. Te wyróżnienia to zarazem zachęta do dalszej wytężonej pracy, a czy szansę wykorzystają zależy od młodych piłkarzy. a ¹ ORZEŁ SŁUŻEWO - WŁOCŁAVIA 2:4 (2:3) Bramki: Adrian Jakóbczak (19), Michał Żuchowski (30) - Marcel Krosnowski 2 (15, 33), Patryk Tyrajski (10), Paweł Komorowski (70). ORZEŁ AGROPOL: Czarnecki - Kołacki, A. Jakóbczak, Tobiasz, Urbański - Lusa, Śmigielski, K. Kaźmierczak, Piotrowski - Żuchowski, Cieślakiewicz oraz Lipowski, Wiśniewski, Wesołowski. WŁOCŁAVIA: B. Szablewski - Świerczyński, Kuciński, Mularski, Różański - Komorowski, Lewandowski, Behlke, Tyrajski - Śmigiel, Krosnowski oraz Litka, Głodowski, Wojnowski, Wojciechowski, Kapeliński, Klimek, Jaroszewski. Po kwadransie włocławianie prowadzili 2:0, jednak po 15. minutach był już remis. W tym okresie wyraźnie widać było lepsze zgranie zespołu gospodarzy. Nie może to dziwić bowiem skład Włocłavii budowany jest od nowa i musi upłynąć nieco czasu na zgranie poszczególnych formacji. Goście mimo straty początkowego prowadzenia szybko, za sprawą Marcela Krosnowskiego je odzyskali, kontrolowali grę, a wynik w drugiej połowie ustalił kolejny z nowych piłkarzy Paweł Komorowski. Orzeł podejmie w sobotę Wzgórze Raciążek (16) zaś Włocłavia zagra w Janikowie z czwartoligową Unią (15). a ¹ W skrócie SIATKÓWKA Dragon ma nowego szkoleniowca Zespół beniaminka męskiej 2. ligi SPS Dragon Dobre czeka niecierpliwie na ogłoszenie daty rozpoczęcia rozgrywek i podział na grupy. Piotr Kołtuński, prezes Dragona nie ukrywa, że brak tych informacji mocno utrudnia działania organizacyjnie. Wstępnie ustalono, że treningi siatkarze wznowią w połowie sierpnia, a nowym szkoleniowcem będzie dysponujący niezbędnymi uprawnieniami Paweł Serewis z Włocławka. Z Dragonem rozstaje się z uwagi na obowiązki zawodowe Michał Barczyk. Nie do końca pewna jest jest sytuacja młodego Piotra Kałuży, który czeka na wyniki egzaminów na wyższą uczelnię. (G) Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 Sport //31 www.pomorska.pl Kontrakty z wysokimi Polacy ruszają po złoto Koszykówka Żużel 24-letnia Amerykanka Denesha Stallworth (191 cm) została nową środkową Artego. W Anwilu zostaje natomiast ważny gracz, Rosjanin Fiodor Dmitriew. - Rywale są mocni, nikogo nie można lekceważyć. Do Vojens jedziemy jednak po zwycięstwo - zapewnia Marek Cieślak przed półfinałem DPŚ. AS, FREL [email protected] Magdalena Zimna To w Danii biało-czerwoni rozpoczną walkę o Drużynowy Puchar Świata. I mają zamiar rozpocząć ją od mocnego wejścia wygrać zawody i awansować bezpośrednio do finału w Manchesterze. - Baraż nas nie interesuje, chcielibyśmy go ominąć - zgodnie zapewniają Polacy. Do startu w Vojens Cieślak nominował młodych, ale sprawdzonych juz w bojach zawodników. Kapitanem naszej reprezentacji jest Maciej Janowski, a w podstawowym składzie znaleźli się również Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek. Rezerwowym jest Krystian Pieszczek. Każdy punkt na wagę złota Polacy wymieniani są jako faworyci do wygrania pierwszego turnieju, choć wcale tak łatwo być nie musi. W półfinale zmierzą się z zespołami z Danii, Rosji i Czech. - Wszyscy rywale są groźni, nikogo nie można lekceważyć - przypomina Cieślak. Potwierdzeniem jego słów mogą być awizowane składy naszych przeciwników. A konkretnie Rosji i Danii. W tej pierwszej ekipie mają znaleźć FOT. MARIUSZ KAPAŁA [email protected] b Bartosz Zmarzlik doświadczenie w walce z czołowymi zawodnikami zdobywa m.in. w cyklu GP się Emil Sajfutdinow, Grigorij Łaguta, Artiom Łaguta i Andriej Kudriaszow (rezerwowy Wiktor Kułakow). W tej drugiej - Niels Kristian Iversen, Leon Madsen, Kenneth Bjerre i Michael Jepsen Jensen (rezerwowy Frederik Jakobsen). Czesi? Raczej nie mają szans na wygranie turnieju, ale do walki o pojedyncze punkty na pewno się wmieszają. Do Vojens wysyłają Vaclava Milika, Eduarda Krcmarza, Josefa Franca i Mateja Kusa (rezerwowy Zdenek Holub). - Trzeba być mocno skoncentrowanym przez cały turniej - komentuje Cieślak. Trener polskiej kadry doskonale zdaje sobie sprawę, że w tej stawce o bezpośrednim awansie może zaważyć nawet jeden punkt. Tak wielokrotnie bywało w tur- niejach DPŚ, które dzięki swojej formule, należą do najbardziej emocjonujących zawodów. A przecież turniej w Vojens to ledwie pierwsza przeszkoda na drodze do celu Polaków. A tym jest złoto. - Chcemy powalczyć o główne trofeum - potwierdza Patryk Dudek. Początek turnieju w Vojens zaplanowano na godzinę 19.00. Transmisję z zawodów zapowiada Canal+ Sport 2. Brytyjczycy już czekają Drugi półfinał odbędzie się we wtorek (26.07) w szwedzkim Vastervik. Tam powalczą gospodarze zawodów, Australijczycy, Amerykanie i Niemcy. Bezpośrednio do finału awansują zwycięzcy turniejów w Vojens i Vastervik. Drużyny, które w półfinałach zajmą dru- gie i trzecie miejsca, spotkają się w barażu, gdzie będzie czekała jeszcze jedna przepustka. Ten turniej odbędzie się w 29 lipca (piątek) w Manchesterze. W finale (30 lipca Manchester) spotkają się cztery drużyny - zwycięzcy półfinałów i barażu oraz Brytyjczycy, którzy jako gospodarze, mieli zagwarantowane miejsce w ostatnim etapie rywalizacji. Złota bronią Szwedzi, którzy w ubiegłorocznym finale w Vojens sprawili dużą niespodziankę, ogrywając faworyzowanych Duńczyków (o dwa punkty). Trzecie miejsce zajęli wtedy Polacy. a Zapraszamy do internetu Komplet informacji sportowych na naszym portalu www.pomorska.pl/sport Denesha grała w NCAA w barwach uniwersytetów w Kentucky i Kaliforni (pochodzi z San Francisco), później próbowała sił w w hiszpańskim Universitario de Ferrol. Poprzedni sezon rozpoczęła w Australii w lidze WNBL reprezentując SEQ Stars i Canberra Capitals. Zdobywała średnio 15,8 pkt. i 7 zb. W marcu trafiła do Wisły Kraków i z tym zespołem sięgnęła po tytuł mistrza Polski. W 14 meczach notowała średnio (w 21 minut) 12,1 pkt. i 4,5 zb. W przegranej potyczce z Artego w Krakowie (62:77) jako jedyna nie miała powodów do wstydu (18 pkt. i 6 zb.), z kolei w finale (3-0) w sumie miała 26 pkt. i 12 zb., ale „robiła różnicę“ w strefie podkoszowej. - Bardzo się cieszę z tego kontraktu. Brakowało nam solidnego centra. To młoda zawodniczka, ale wielu już potrafiąca - mówi Jarosław Kotewicz, menedżer Artego. Przypomnijmy, że w ekipie trenera Tomasza Herkta są także Elżbieta Międzik, Martyna Koc, Karina Szybała i pozyskana z Basketu Gdynia Katarzyna Suknarowska oraz Jamajka Maurita Reid. Dogadany jest kontrakt z Aleksandrą Pawlak, a klub szuka jeszcze silnej skrzy- dłowej, która ma zastąpić Amishę Carter. Przypomnijmy, że do Energi odeszła Julie McBride, a klub nie zgodził się na warunki Carter i Darxii Morris. Artego rozpocznie przygotowania 10 sierpnia w polskim składzie, pięć dni później dojadą Amerykanki. Początek sezonu 1 października. Skrzydłowy zostaje W ekstraklasowym Anwilu Włocławek zostaje przynajmniej na przyszły sezon 32-letni Rosjanin Fiodor Dmitriew. Będzie to już czwarty sezon tego zawodnika w Polsce (poprzednio Asseco Gdynia), w tym drugi w Anwilu. Dmitriew rozegrał w poprzednim sezonie 42 mecze ligowe. Grając przeciętnie 26 minut w każdym spotkaniu, notował średnio 8,9 punktu oraz 3,6 zbiórki. Pochodzący z Sankt Petersburga zawodnik przez cały sezon nie schodził poniżej pewnego, bardzo solidnego poziomu i ostatecznie zakończył rozgrywki na wysokiej skuteczności: 42 procent za dwa, 40 za trzy i 73 z linii osobistych. W większości rozegranych meczów był pewnym punktem zespołu, a jak ciężko grało się Anwilowi, gdy Rosjanin nie był w stanie występować na swoim zwyczajowym poziomie, pokazały chociażby dwa ostatnie mecze półfinałowe przeciwko Rosie Radom. Przypomnijmy, że ważne umowy z Anwilem mają także: Kamil Łączyński, Robert Skibniewski, Michał Chyliński, Paweł Leończyk, Kacper Młynarski, Josip Sobin i Kamil Hanke. a ¹ Na boiskach pora na pucharowe i ligowe emocje Chris Froome i basta! Chojnicznka wybiera się jutro do Kołobrzegu, gdzie o godz. 18 rozpocznie zawody z miejscową drugoligową Kotwicą. gotowując się do spotkania zwracamy uwagę na, przede wszystkim, na elementy taktyki, zwłaszcza poprawę organizacji gry w środku pola. - Mecz z Kotwicą będzie dla mojego zespołu odpowiedzią na pytanie, jak jesteśmy przygotowani do sezonu ligowego uważa Maciej Bartoszek opiekun „Chojny”. - Do Kołobrzegu wyruszamy pozytywnie nastawieni, z zamiarem awansu do kolejnego etapu rozgrywek i ewentualnej gry z którymś z zespołów ekstraklasy. Egzamin przed ligą Rywal jest w ich zasięgu Piłka nożna Pierwsza runda Pucharu Polski z udziałem Chojnicznki i Wdy Świecie oraz druga kolejka Lotto Ekstraklasy skupią w weekend uwagę kibiców futbolu. TOM, SLAW [email protected] - Nie chcemy popełnić tego samego błędu z ubiegłorocznej edycji, kiedy to ulegliśmy Stilonowi Gorzów - mówi „Pomorskiej” Jakub Poznański, wychowanek bydgoskiego UKS „Piętnaska”, dziś filar i najlepszy strzelec Kotwicy. - Naszym celem jest awans, ale do meczu podejdziemy z pokorą i respektem dla rywali. Przy- Wda Świecie podejmie, także w sobotę lecz o godz. 17, Puszczę Niepołomice. Zespół z Małopolski od 2010 r. uczestniczy w ligowych rozgrywkach centralnych. Ma za sobą 5 lat gry w II lidze i jeden rok w I (sezon 2013/14). Ostatnio Puszcza zajęła 7. miejsce wśród drugoligowców. We Wdzie po wyeliminowaniu Rozwoju Katowice (3:0) na- stroje są dobre. Piłkarze Grzegorza Wódkiewicza zdają sobie sprawę, że kolejny awans może sprawić, że znów do Świecia zawita przedstawiciel ekstraklasy. Jutro trener Wdy będzie miał do dyspozycji mocniejszą kadrę. Do jego dyspozycji będą już Grzegorz Brzeziński (pauza za kartki), Jakub Gackowski i Michał Igliński (problemy zdrowotne). - To będzie na pewno trudny mecz- uważa trener Grzegorz Wódkiewicz. - Puszcza to solidny II-ligowiec, lecz w zasięgu. Stawka jest duża, będziemy walczyć o awans, bo chcemy gościć znów zespół z ekstraklasy. Najciekawiej w Poznaniu Przed tygodniem w Lotto Ekstraklasie nie zobaczyliśmy wystarczającej jakości. Czy obecnie będzie lepiej? Weekendowa kolejka nie zwiastuje hitów. Nie znaczy to jednak, że nie dojdzie do niespodzianek. Kolejny egzamin czeka beniaminków - Arkę i Wisłę Płock. Piłkarze z Gdyni źle zaczęli rozgrywki, od porażki w Niecieczy. Dziś łatwo też im nie będzie, bo podejmą krakowską Wisłę, grającą dojrzale i z polotem; mającą w swoich szeregach prawdziwego goeleadora Pawła Brożka (133 gole w ekstraklasie). Imiennik z Płocka, podbudowany wygraną z Lechią, sprawdzi się w Gliwicach przeciwko aktualnemu wicemistrzowi kraju - Piastowi. Gliwiczanie w lidze ponieśli klęskę pod Wawelem (1:5 z Cracovią). Ciekawie zapowiada się spotkanie w Poznaniu. Lech podejmie, mocne u progu sezonu, Zagłębie Lubin. a PROGRAM 2. KOLEJKI PIĄTEK: Pogoń - Korona (godz.18), Arka - Wisła Kraków (20.30); SOBOTA: Jagiellonia - Ruch (18), Legia Śląsk (20.30); NIEDZIELA: Piast - Wisła Płock (15.30), Termalica - Cracovia (15.30),). Lech - Zagłębie (18); PONIEDZIAŁEK: Łęczna - Lechia (18). Transmisje w nc+ oraz Eurosporcie. Kolarstwo Nie ma mocnych na Brytyjczyka. Chris Froome wygrał górską czasówkę i tylko kataklizm może mu odebrać triumf w tegorocznym Tour de France. Joachim Przybył [email protected] Froome może cały czas liczyć na niesamowicie mocną grupę Sky, ale wczoraj udowodnił, że sam jest także w wybornej formie. Wygrał indywidualną jazdę na czas w górach, odnosząc drugie etapowe zwycięstwo w tej edycji „Wielkiej Pętli”. Swoich najgroźniejszych rywali w klasyfikacji generalnej wyprzedził o ponad minutę, a przewaga nad wiceliderem Bauke Mollemą (Trek) urosła do prawie 4 minut. To było tylko 17 km, ale z kilkoma trudnymi podjazdami. Froome pokonał trasę ze śred- nią prędkością ok. 34 km/h, gdy zwykle w płaskich czasówkach najlepsi pędzą ponad 50 km/h. Dlatego klasyczni czasowcy byli daleko. Z wyjątkiem Toma Dumoulina (Giant), który prowadził pewnie aż do ostatniego na liście startowej Froome’a. Holendrowi 21 sekund zabrakło do trzeciego etapowego sukcesu w TdF. Polacy ten etap przyjechali spokojnie. Najlepszy z nich, Maciej Bodnar z Tinkoff, zajął 67. miejsce. Rafał Majka oszczędzał siły na dwa kolejne dni. W piątek i sobotę zaplanowano jeszcze dwa ciężkie etapy w Alpach z ośmioma górskimi premiami, więc emocji nie powinno zabraknąć. Majka wciąż wierzy w etapowe zwycięstwo, będzie chciał przypieczętować swoją drugą w karierze koszulkę najlepszego górala Tour de France, choć przewagę ma dość wyraźną. Transmisje w Eurosporcie 1 od godz. 13.00. a 32// Gazeta Pomorska Piątek, 22 lipca 2016 www.pomorska.pl Sport PIŁKA NOŻNA. Łukasz Skorupski przedłużył kontrakt z AS Roma do 2021 r. Na ten sezon zostanie wypożyczony do Empoli. PIŁKA NOŻNA. Julen Lopetegui to nowy selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. Na stanowisku zastąpi Vincente Del Bosque. LEKKOATLETYKA. Sprinterka Marika Popowicz-Drapała i tyczkarz Paweł Wojciechowski (oboje Zawisza Bydgoszcz) Dziewczyny rządzą Dziś na mistrzostwach Lekkoatletyka Ewa Swoboda ustanowiła rekord Polski juniorek i wygrała swoją serię półfinałową podczas mistrzostw świata do lat 20 w Bydgoszczy. Tomasz Froehlke Wczorajszy finał 100 m zakończył się po zamknięciu tego wydania „Pomorskiej”. Szczegóły na www.pomorska.pl. Ale Swoboda pokazała - niezależnie od wyniku finałowego - że biega jej się lekko, swobodnie i sprawia jej to radość. Przy nieznacznym wietrze wygrała swoją serię półfinałową z wynikiem 11.17, czyli nowym rekordem Polski juniorek. Był to drugi czas całej serii półfinałowej, bo lepszy miała długonoga Amerykanka Candace Hill - 11.12, ale sprzyjał jej wiatr 2 m na sek. A jako że był to podmuch regulaminowy (Swoboda miała minimalny wiatr w plecy 0,4 m na sek), ustanowiła tym czasem rekord mistrzostw świata juniorów. Trzeci wynik miała druga w biegu drugim Khalifa St Fort (Trynidad Tobago) - 11,22. W innych czwartkowych konkurencjach - choć nie tak emocjonujących - również walczyły Polski. 11,17 SEKUNDY to nowy rekord Polski juniorek Ewy Swobody z półfinału mistrzostw świata FOT. PAWEŁ SKRABA [email protected] b Klaudia Maruszewska (w środku) odebrała wczoraj złoty medal za konkurencję rzut oszczepem Do finału rzutu młotem awansowała Kinga Łepkowska (Pomorze Stargard) z dziewiątym wynikiem eliminacji 59,79 m. Brawa dla Klaudii Wielkie brawa za niespodziewany wczorajszy złoty medal w rzucie oszczepem zdobyła Klaudia Maruszewska (Jantar Ustka). A to dlatego, że przed rozpoczęciem wszystkich popołudniowych konkurencji odbyła się dekoracja. Kibice po raz drugi na tych zawodach mogli usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego (pierwszego po złotym medalu kulomiota Konrada Bukowieckiego). Po dekoracji Maruszewska dzieliła się opiniami o swoim występie: - Wiedziałam, że mogę rzucić daleko. Potrafiłam się zmobilizować. To dla mnie bardzo ważna impreza. Śniłam o tym medalu, ciągle wierzyłam, że się uda! Ale stres był ogromny, wciąż to do mnie nie dociera. Znakomity rzut wykonała już w pierwszej próbie (57,59). Poprawiła rekord życiowy aż o 5,5 m! Później nie była w stanie osiągnąć takiej odległości z powodu bólu ręki. W drugiej próbie poczuła coś w łokciu, w trzeciej z bólu się rozpłakała. Do końca musiała cierpliwie czekać, czy czasem jej ktoś nie wyprzedzi. Ale nie wyprzedził. Świetny występ zamierza powtórzyć na stadionie Zawiszy w przyszłym roku, kiedy odbędą się tu młodzieżowe mistrzostwa Europy. Jak trafiła do sportu? Zawsze była ruchliwa. Lubiła tańczyć, pływać, grać w piłkę ręczną, siatkówkę i koszykówkę. - Raz też dobrze rzuciłam piłeczką palantową, zauważył to trener i od razy przygarnął mnie do siebie - śmieje się szczęśliwa Maruszewska. Od czterech lat już na poważnie zajmuje się rzutem oszczepem. Współpraca z trenerem Henrykiem Michalskim układa jej się znakomicie. - Złoto w Bydgoszczy to nasz podwójny sukces - zapewnia. - Poza tym cieszę się, że o polskim oszczepie znów zrobiło się głośno. Dwa razy reprezentowałam nasz kraj na wielkiej imprezie i ani razu nie udało mi się wejść do finału, a tu nagle złoto. Na ostatnich mistrzostwach Europy w Amsterdamie trzech naszych oszczepników było w finale, więc nie jest źle. 9.30 oszczep M - kwalifikacje; 100 m ppł. K - kwalifikacje; 10.10 siedmobój K - skok w dal; 10.15 skok wzwyż K - kwalifikacje; 10.25 800 M - kwalifikacje; 11.20 1500 m K - kwalifikacje; 11.50 trójskok K - kwalifikacje; 12.00 200 m K - kwalifikacje; 12.25 siedmiobój K - oszczep; 18.00 4x100 m K - kwalifikacje; 18.20 skok wzwyż M - finał; 18.30 4x100 m M - kwalifikacje; 19.00 siedmobój - 800 m; 19.25 skok w dal K - finał; 19.30 400 m ppł. M - półfinał; 20.00 3000 m z przeszk. K - finał; 20.25 rzut młotem M - finał; 20.30 400 m M - finał; 20.45 400 m ppł. K - finał; 21.00 200 m K półfinały; 21.30 200 m M - finał. Weekend na mistrzostwach Sobota: 9.30 chód na 10 000 m M - finał; 9.40 dysk M - kwalifikacje; 10.30 5000 m K - finał; 10.40 trójskok K - finał; 11.10 4x400 m K - eliminacje; 11.45 4x400 M - eliminacje; 17.00 młot K - finał; 17.10 skok o tyczce M - finał; 17.15 100 m ppł. K - półfinał; 17.45 800 m M - półfinał; 18.20 200 m K - finał; 18.40 oszczep M - finał; 18.45 5000 m M - finał; 19.15 400 m ppł. M - finał; 19.35 4x100 m M - finał; 19.50 4x100 K - finał. Niedziela: 16.00 skok wzwyż K - finał; 16.05 100 m ppł. K - finał; 16.10 dysk M - finał; 16.20 3000 m z przeszk. M - finał; 16.45 1500 m K - finał; 17.10 800 m M - finał; 17.30 4x400 m K - finał; 17.50 4x400 m M - finał. a¹ Zapraszamy do internetu Więcej informacji o sporcie w regionie i na świecie na www.pomorska.pl/sport wystartują w piątek w 10. edycji tegorocznego cyklu Diamentowej Ligi w Londynie. Transmisja w Polsacie Sport (od 21.00). W skrócie WIOŚLARSTWO Lista naszych olimpijczyków rośnie Bydgoska wioślarka Martyna Mikołajczak również pojedzie do Rio! Polski Komitet Olimpijski podał, że zawodniczka klubu LOTTO/ Bydgostia weźmie udział w tegorocznych igrzyskach. Martyna wystartuje w dwójce podwójnej wagi lekkiej wraz z Weroniką Deresz z WTW Warszawa. W polskiej reprezentacji Mikołajczyk zajmie miejsce Joanny Dorociak z WTW Warszawa, którą ze startu wykluczyła choroba. PIŁKA NOŻNA Robert Lewandowski - klasa światowa W rankingu napastników Bundesligi sporządzonym przez dziennikarzy „Kickera” tylko jeden zawodnik zasłużył na najwyższą ocenę „klasa światowa”. To as Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski - król strzelców poprzedniego sezonu (30 bramek, dołożył do nich 9 w Lidze Mistrzów i 3 w Pucharze Niemiec). „Lewy” toczył zaciekły bój o koronę króla strzelców z byłym kolegą z Borussii PierremEmerickiem Aubameyangiem. Reprezentant Gabonu długo wyprzedzał Polaka w klasyfikacji strzelców, ale jego dorobek zatrzymał się na 25 golach. Napastnik BVB w rankingu „Kickera” znalazł się tuż za plecami Lewandowskiego. Oceniono go na „klasę międzynarodową”. LOTTO Lekkoatleci z Rosji do Rio nie polecą. A to jeszcze nie koniec kar Afera dopingowa Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie odrzucił apelację 68 rosyjskich lekkoatletów. Na igrzyskach w Rio ich nie zobaczymy. MAZ, AIP [email protected] Rosyjscy lekkoatleci odwoływali się od decyzji Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF), wykluczającej ich z udziału w sierpniowych igrzyskach. Ich prote- sty na nic się zdały. A to może nie byc jeszcze koniec, bo na cenzurowanym jest cała rosyjska reprezentacja. Decyzję w ich sprawie ma podjąć Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Postawą tych decyzji jest raport Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) wskazujący na szeroko rozprzestrzeniony, sponsorowany przez władze państwowe, system podawania sportowcom niedozwolonych środków dopingowych. Oskarżenia potwierdził opublikowany w poniedziałek raport sporządzony przez dr Richarda McLarena. Ujawnił on też, że w proces zaangażowane były osoby na najwyższych państwowych stanowiskach, w tym minister sportu Witalij Mutko. - To nie jest czas na triumfalne oświadczenia. Nie wchodziłem do sportu z myślą o tym, by zakazywać zawodnikom startów. Po Rio chcemy współpracować z Rosją, by stworzyć tam klimat do czystej i uczciwej rywalizacji. Chcemy, żeby ich reprezentacja wróciła do startów na arenie międzynarodowej - podkreśla prezydent IAAF, Sebastian Coe. Rosjanie są wściekli. - Trybunał Arbitrażowy ustanowił nie- bezpieczny precedens, zbiorowo dyskwalifikując grupę sportowców za przewinienia jednostek skomentował Mutko. Tyczkarka Jelena Isinbajewa, trzykrotna medalistka olimpijska (w tym dwa razy złota) też nie przebierała w słowach - To ewidentne działanie polityczne. I pogrzeb dla lekkoatletyki - powiedziała agencji Tass. Isinbajewa była wśród 68 zawodników apelujących od decyzji IAAF. Teraz jedyną furtką dla nich jest start pod flagą olimpijską. Aby do tego doszło, lekkoatleci muszą się jednak poddawać regularnym testom dopingo- wym poza Rosją. Tą drogą poszły m.in. Darja Kliszyna i Julija Rusanowa. „Caryca tyczki” od początku podkreślała jednak, że wyklucza start pod inną flagą niż rosyjska. A na jaw wypływaja kolejne, bulwersujące przypadki stosowania dopingu przez rosyjskich sportowców (wpadło m.in. 10 siatkarzy, a FIVB już zapowiedziała wyciagnięcie surowych konsekwencji). MKOl wezwał do wykluczenia z igrzysk przedstawicieli Rosji we wszystkich dyscyplinach . Decyzja ma zapaść jeszcze w tym tygodniu (prawdopodobnie w niedzielę). a ŚRODA - 18.07 Multi Multi - godz. 21.40 2, 13, 17, 19, 22, 25, 27, 29, 31, 33, 38, 43, 52, 54, 60, 63, 64, [65], 68, 73 Kaskada - godz. 21.40 1, 2, 3, 5, 7, 8, 9, 11, 15, 17, 23, 24 Super szansa - godz. 21.40 7374289 Mini Lotto 3, 15, 19, 30, 37 Ekstra Pensja 1, 6, 14, 24, 31 - 4 CZWARTEK - 19.07 Multi Multi - godz. 14.00 5, 10, 20, 30, 33, 35, 36, 39, 42, 47, 49, 50, 56, 62, 64, 66, [69], 71, 74, 76 Kaskada - godz. 14.00 2, 4, 5, 8, 9, 11, 14, 17, 18, 20, 22, 24 Super szansa - godz. 14.00 5103984