Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach
Transkrypt
Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach
DR ARTUR OLECHNO KATEDRA PRAWA KONSTYTUCYJNEGO WYDZIAŁ PRAWA UNIWERSYTET W BIAŁYMSTOKU WYŻSZA SZKOŁA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI I NAUK SPOŁECZNYCH W OTWOCKU Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską (TWE) w art. 19 ust. 1 wprowadził regulację rozszerzającą czynne i bierne prawo wyborcze w wyborach do samorządu lokalnego na każdego obywatela Unii mającego miejsce zamieszkania w państwie członkowskim, którego nie jest obywatelem, na takich samych zasadach jak obywatele tego państwa. Poza samym traktatem szczegółowe rozwiązania dotyczące praw wyborczych do samorządu lokalnego zostały ujęte w dyrektywie 94/80/WE z 19 grudnia 1994 r. (co oznacza, że obszar ten został przejęty przez sferę pierwszego filaru UE)1. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej wiązało się z obowiązkiem dostosowania przepisów prawnych również i w tym zakresie do unormowań wspólnotowych. Pierwotnie poprzez znowelizowanie obowiązującej wówczas ordynacji samorządowej, a następnie poprzez uwzględnienie jej postanowień w pracach nad Kodeksem wyborczym. Wspomniana dyrektywa w uzasadnieniu argumentuje, że przyznanie praw wyborczych obywatelom UE jest zastosowaniem zasady niedyskryminacji między osobami mającymi obywatelstwo 1 Dyrektywa Rady 94/80/WE z dnia 19 grudnia 1994 r. ustanawiająca szczegółowe warunki wykonywania prawa głosowania i kandydowania w wyborach lokalnych przez obywateli Unii mających miejsce zamieszkania w Państwie Członkowskim, którego nie są obywatelami, Dz. U. L 368 z 31.12.1994 r., s. 38. 220 Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych danego państwa a osobami będącymi obywatelami innego państwa oraz uzupełnieniem, prawa do swobodnego przemieszczania się i przebywania. Dyrektywa za cel stawia sobie zniesienia wymogu obywatelstwa, od którego większość państw członkowskich uzależnia wykonywanie prawa głosowania i kandydowania w wyborach, nie wymuszając jednak pełnej harmonizacji przepisów ordynacji. Dopuszcza ponadto, podkreślając wyjątkowość sytuacji, odmienne traktowanie obywateli własnych i obcych, jeżeli jest to uzasadnione szczególnymi okolicznościami. Przykładem wymienionym w samej dyrektywie są chociażby zadania organów wykonawczych wspólnoty lokalnej stopnia podstawowego, które mogą obejmować branie udziału w wykonywaniu władzy publicznej oraz ochronę interesu powszechnego, co pozwala państwom członkowskim do zastrzeżenia pełnionych urzędów (kierownika organu wykonawczego, jego zastępcy lub członków kolegialnego organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego) tylko przez własnych obywateli2. Państwa członkowskie mogą ponadto zastrzec, że obywatele UE wybrani na członków organów przedstawicielskich nie będą brali udziału ani w wyznaczaniu delegatów do głosowania w zgromadzeniu parlamentarnym, ani w wyborach członków takiego zgromadzenia. Wreszcie w sprawie warunków zakazu łączenia funkcji dyrektywa stwierdziła, iż obowiązują takie same, jak w prawie państwa zamieszkania w stosunku do własnych obywateli. Można je jednak rozszerzyć na sprawowanie urzędów w innych państwach, a podlegających zakazowi łączenia w państwie zamieszkania. Dopuszczono możliwość przyznania praw wyborczych, pod warunkiem pewnego minimalnego okresu zamieszkania na terytorium wyborczym tego państwa, jednakże warunek ten powinien być uznany za spełniony również w przypadku zamieszkiwania przez ten okres w innym państwie członkowskim oraz pod wa2 Wszelkie odstępstwa od ogólnych zasad mają być wyraźnie uzasadnione specyficznymi problemami danego państwa członkowskiego, przy czym każde takie odstępstwo musi podlegać sprawdzeniu co do jego wyjątkowego charakteru. 221 Artur Olechno runkiem pewnego minimalnego okresu zamieszkiwania w danej wspólnocie3. Ponadto obywatel UE pozbawiony praw wyborczych w państwie zamieszkania lub pochodzenia, nie może wykonywać biernego prawa wyborczego (art. 5 ust. 1), a państwo zamieszkania może domagać się od państwa pochodzenia otrzymania informacji na ten temat (art. 9). Odmowa wpisu wiąże się z możliwością skorzystania z takich samych środków prawnych, jakie przysługują obywatelom państwa zamieszkania (art. 10 ust. 2). Implementując powyższe zobowiązania, polski ustawodawca przyznał czynne prawo wyborcze do rady gminy również obywatelom Unii Europejskiej niebędącym obywatelami polskimi, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończyli 18 lat oraz stale zamieszkują na obszarze działania tej gminy4. Obywatelom Unii Europejskiej niebędącym obywatelami polskimi prawo kandydowania przyznano analogicznie, jako osobom, którym przysługuje prawo wybierania do danej rady. Prawa wybierania ani prawa wybieralności nie posiadał obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim pozbawiony prawa wybierania w państwie członkowskim Unii Europejskiej, którego jest obywatelem. Dodatkowo ustawa pozwalała żądać od zainteresowanej jednostki stosownych dokumentów i oświadczeń w tym zakresie. Przepisy znowelizowanej ustawy wzbudziły spore wątpliwości. Szczególnie chodzi tu o ich zgodność z art. 62 ust. 1 polskiej Odpowiednio art. 4 ust. 1 i 3 Dyrektywy Rady 94/80/WE (op. cit.). Odstępstwo to może być stosowane przez państwa członkowskie, w których odsetek obywateli UE, którzy nie są obywatelami danego kraju i którzy mają czynne i bierne prawo wyborcze, przekracza 20% ogółu wyborców. Obecnie dotyczy to Luksemburga, który wprowadził 5-letni obowiązek zamieszkiwania oraz niektórych rządowych jednostek lokalnych w Belgii, która jednak z prawa do ograniczeń nie korzysta. 4 Art. 6a Ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw w brzmieniu ustalonym przez art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 102, poz. 1055), która weszła w życie z dniem 1 maja 2004 r. 3 222 Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych Konstytucji5. Mówi on, że „Obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat”. W momencie uchwalania Konstytucji, wydaje się, że nie było żadnych wątpliwości co do przyznania tych praw politycznych wyłącznie obywatelom polskim. Uzależnienie praw wyborczych od posiadania obywatelstwa polskiego nie budziło kontrowersji. Jak twierdzi B. Banaszak: „Wielu przedstawicieli nauki prawa konstytucyjnego uważa, że prawo wyborcze w sensie podmiotowym jest prawem o charakterze stricte politycznym i dlatego powinno przysługiwać wyłącznie obywatelom danego państwa”6. Ograniczenie praw wyborczych nie może być – jak argumentował – traktowane jako stosowanie cenzusu, ale służy realizacji zasady suwerenności. Jak się zdaje, takie podejście odpowiadało intencjom ustrojodawcy, a ujęcie wyborów wszelkiego rodzaju w jednym zdaniu jednego artykułu rozdziału II oznaczało, że nie przewidywał on różnego rozumienia prawa wyborczego ze względu na poszczególne wybory. Asumptem do modyfikacji tego stanowiska było dopiero wstąpienie Polski do UE. Trybunał Konstytucyjny, przy okazji orzekania o zgodności z Konstytucją warunków członkostwa Polski w UE wypowiedział się w sprawie dopuszczalności uczestniczenia przez obywateli UE nieposiadających obywatelstwa polskiego w wyborach lokalnych na terytorium Polski7. TK orzekł wówczas, że przywołany wyżej art. 19 ust. 1 TWE nie jest niezgodny z art. 1 i art. 62 ust. 1. W orzeczeniu wskazano, że przyznanie czynnego i biernego prawa wyborczego w wyborach lokalnych obywatelom UE nieposiadającym obywatelstwa polskiego, a mającym miejsce zamieszkania w Polsce, nie zagraża państwu jako dobru wspól5 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r., Dz. U. 1997, nr 78, poz. 483. 6 B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009, s. 320. 7 Por. wyrok TK z 11 maja 2005 r., K 18/04, OTK-A 2005, nr 5, poz. 49. 223 Artur Olechno nemu wszystkich obywateli polskich i nie stwarza niebezpieczeństwa dla jej niepodległości. Tłumaczono to w ten sposób, że wspólnota samorządowa uczestniczy jedynie w sprawowaniu władzy publicznej o charakterze lokalnym, gdzie nie mogą być podejmowane rozstrzygnięcia czy inicjatywy dotyczące całego państwa. W kwestii zgodności interesujących nas przepisów z art. 62 ust. 1 Konstytucji TK podkreślił, że zagwarantowanie obywatelom polskim prawa wybierania m.in. przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego nie należy traktować „w charakterze ekskluzywności” rozumianej w ten sposób, że jeżeli Konstytucja przyznaje je wprost obywatelom polskim, to nie można go przyznać także obywatelom innych państw8. Szczególnie właśnie ta ostatnia argumentacja TK o braku ekskluzywności budziła szereg wątpliwości9. Czy rzeczywiście Konstytucja RP nie jest aktem „ekskluzywnym” w stosunku do ustawy, jaką była Ordynacja wyborcza, a idąc dalej, w stosunku do całego systemu prawnego? Czy właśnie gwarantowana w art. 8 nadrzędność Konstytucji nie stanowi jej ekskluzywności, której nie mogą modyfikować przepisy niższe rangą? Przyjmując uzasadnienie TK, można przejść do rzeczy zasadniczej10. Z punktu widzenia podjętego tematu istotna była argumentacja dotycząca wspólnoty samorządowej. Według TK oceniana regulacja nie pozbawia obywateli polskich praw wyborczych, natoIbidem. Por. np. W. Skrzydło, O potrzebie i walorach kodyfikacji prawa wyborczego, „Studia Wyborcze” 2006, t. I, s. 18 i n. czy M. Dąbrowski, Obywatelstwo polskie a obywatelstwo Unii Europejskiej, „Państwo i Prawo” 2006, nr 2, s. 64 i n. 10 Takie rozumienie potwierdziła Rada Legislacyjna, twierdząc, że „Art. 62 ust. 1 Konstytucji jest normą gwarancyjną w zakresie minimalnego prawa obywateli polskich, nie zaś normą tworzącą barierę dla regulacji materii wyborczej w zakresie prawa wyborczego przysługującego obywatelom innych państw w wyborach lokalnych (…). Opinia Rady Legislacyjnej o zgodności prawa wspólnotowego z Konstytucją RP, „Przegląd Legislacyjny” 1999, nr 2, s. 154 czy S. Biernat, Polska jako państwo członkowskie w UE [w:] Czy zmieniać konstytucję?, pod red. J. Barcza, Warszawa 2002, s. 102. 8 9 224 Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych miast przewiduje, że „w przypadku wyborów na poziomie lokalnym zasadniczym kryterium przyznania praw wyborczych jest kryterium domicylu”. Ponadto Konstytucja „nie uzależnia przy tym przynależności do wspólnoty samorządowej od posiadania polskiego obywatelstwa. O przynależności do wspólnoty rozstrzygamiejsce zamieszkania (centrum aktywności życiowej), będące podstawowym rodzajem więzi w tego typu wspólnotach”11. Przy wyborze do organów samorządu terytorialnego, szczególnie stopnia podstawowego, chodzi zatem przede wszystkim o prawa wspólnoty mieszkańców, która jest fundamentem samorządności lokalnej i której członkami pozostają wszyscy mieszkańcy. Podkreślił to TK również w jednym z kolejnych orzeczeń. W pierwotnej wersji znowelizowanej ordynacji obowiązywał dodatkowo wymóg wpisania obywateli Unii Europejskiej niebędących obywatelami polskimi do prowadzonego w gminie stałego rejestru wyborców w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed dniem wyborów. Zasady te dotyczyły zresztą również obywateli polskich. Z dniem 1 marca 2006 r. art. 6a ust. 1 w zakresie, o którym mowa powyżej, przepisy te zostały uznane za niezgodne z art. 169 ust. 2 zdanie pierwsze w związku z art. 16 ust. 1 Konstytucji RP, wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lutego 2006 r.12 Przywołane orzeczenie TK było również możliwością odniesienia się do art. 16, 62 i 169 Konstytucji. Trybunał jeszcze raz powtórzył, że wspólnotę samorządową stanowi ogół mieszkańców zasadniczego podziału terytorialnego. Do wspólnoty samorządowej należą wszystkie osoby mieszkające na obszarze danej jednostki, w tym: zarówno obywatele polscy, jak i osoby nieposiadające obywatelstwa polskiego. Zatem skoro przy wyborach organów stanowiących samorządu terytorialnego obowiązuje zasada powszechności wyborów, to „ustanowienie w ustawach zwykłych dodatkowych wymogów bez upoważnienia konstytucyjnego prowadzi do sprzeczności tychże wymogów z regulacją konstytucyjIbidem. Por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lutego 2006 r., K 9/05, „OTK-A” 2006, nr 2, poz. 17. 11 12 225 Artur Olechno ną. Ustawodawca zwykły nie może, bowiem przesądzać o pozbawieniu prawa głosowania (i uprawnieniach pochodnych), jeżeli jest ono przyznane w samej Konstytucji”13. Ponownie, powołując się m.in. na zasadę równości przy okazji odnoszenia się do konieczności wcześniejszego wpisu do rejestru, Trybunał wskazywał, że tego typu ustawowe rozróżnienie jest nieuprawnione, gdyż obie grupy (obywateli i nieobywateli) spełniają konstytucyjnie podstawową przesłankę przynależności do wspólnoty samorządowej, czyli wymóg stałego zamieszkiwania na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego. I jest według TK jedyna istotna cecha dla przypisania praw wyborczych do organów samorządu terytorialnego, zarówno stanowiących, jak i wykonawczych14. W uzasadnieniu Trybunał odnosił to zarówno do obywateli polskich, jak i stale zamieszkujących w Rzeczypospolitej Polskiej obywateli Unii Europejskiej, niebędących obywatelami polskimi15. Pojawia się jednak pytanie, czy tylko te dwie kategorie podmiotów spełniają podstawowe kryterium przynależności do wspólnoty samorządowej? Oczywiście, że nie. Skoro podstawowym kryterium przynależności do wspólnoty samorządowej jest wymóg stałego zamieszkiwania na obszarze danej jednostki samorządu terytorialnego, to należą do niej również mieszkańcy nieposiadający Ibidem. Trybunał Konstytucyjny w uchwale z 21 sierpnia 1991 r., ustalił, że „stałe zamieszkiwanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co najmniej przez 5 lat, oznacza przebywanie z zamiarem stałego pobytu w jakiejkolwiek miejscowości położonej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w tym czasie. Stałe zamieszkanie jest sprawą faktu i jego ustalenie zależy od okoliczności danego przypadku” (W. 7/91, „OTK” 1991, poz. 24). 15 W literaturze pojawiło się określenie „przepołowienia pojęcia obywatel”, które ma obecnie dwa znaczenia: termin „obywatel” w stosunku do wyborów lokalnych odnosi się do wszystkich obywateli UE, natomiast w stosunku do wyborów Prezydenta RP, posłów, senatorów i udziału w referendum ogólnokrajowym odnosi się tylko i wyłącznie do obywateli RP. Por. M. Dąbrowski, Obywatelstwo…, op. cit., s. 64 i n. 13 14 226 Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych obywatelstwa polskiego czy obywatelstwa kraju członkowskiego Unii Europejskiej. Idąc dalej, skoro, według TK, art. 62 ust. 1 i art. 169 ust. 2 zdanie pierwsze proklamują wyraźnie zasadę powszechności prawa wybierania i w konsekwencji prawa wybieralności do organów stanowiących samorządu terytorialnego, to „unormowanie ustawowe nie może tej zasady wyłączyć lub ograniczyć co do jej istoty”16. W tym miejscu można przywołać jedno z orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który orzekł, że prawa wyborcze, przynajmniej w odniesieniu do wyborów do Parlamentu Europejskiego, nie są ograniczone jedynie do obywateli UE17. Oznacza to, że państwa członkowskie mogą przepisami wewnętrznymi rozszerzyć czynne i bierne prawa wyborcze na osoby, które nie będąc obywatelami UE, pozostają w ścisłym związku z tym państwem18. Czy na poziomie samorządu terytorialnego, lokalnego czy nawet na poziomie jednostki podstawowej, za ten „ścisły związek” nie można uznać właśnie faktu przynależności do danej wspólnoty Ibidem. Zob. szerzej: A. Gubrynowicz, Obywatelstwo Unii Europejskiej – stan obecny i perspektywy; A. Bodnar, Obywatelstwo Unii Europejskiej a ochrona praw podstawowych obywateli państw członkowskich [w:] Obywatelstwo Unii Europejskiej, „Zeszyty OIDE” 2004, nr 9, s. 28–33 i 80–89. 18 Europejski Trybunał sprawiedliwości w sporze pomiędzy Hiszpanią a Wielką Brytanią, w sprawie dotyczącej praw wyborczych dla osób nieposiadających obywatelstwa UE, a zamieszkujących Gibraltar orzekł, iż choć „celem obywatelstwa UE jest ustanowienie podstawowego statusu obywatela państw członkowskich (…), to stwierdzenie to wcale nie oznacza jeszcze, że prawa określone przez Traktat ograniczają się do obywateli UE”. C-145/04: Królestwo Hiszpanii przeciwko Zjednoczonemu Królestwu Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, zbiory orzecznictwa Trybunału Europejskiego 2006, s. I-07917, pkt 74 i 78. Warto też przywołać Dyrektywę Rady z dnia 25 listopada 2003 roku 2003/109/WE dotyczącą statusu obywateli państw trzecich, będących rezydentami długoterminowymi w tym kontekście, że cudzoziemcy przebywający przez dłuższy okres na terytorium UE powinni otrzymać również podobne prawa do praw obywateli UE. 16 17 227 Artur Olechno mieszkańców? I czy wobec tego nie można przyznać praw wyborczych na szczeblu lokalnym wszystkim mieszkańcom bez wyjątku, a więc de facto znieść cenzus obywatelstwa w wyborach samorządowych (jednostki podstawowej)19. Jak na razie, Trybunał Konstytucyjny modyfikacje w odniesieniu do wybierania przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego wyraźnie wiąże z zobowiązaniami „Rzeczypospolitej Polskiej, wynikającymi z Traktatu akcesyjnego (…) oraz Traktatu o Unii Europejskiej”20. I w takim kierunku podąża również ustawodawca zwykły. Wejście w życie Kodeksu wyborczego nie zmieniło ogólnych zasad w tym zakresie21. Zgodnie z art. 10 § 1 ust. 3a Kodeksu prawo wybierania w wyborach do rady gminy posiada obywatel polski oraz obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale zamieszkuje na obszarze tej gminy, a w wyborach wójta w danej gminie – osoba mająca prawo wybierania do rady tej gminy. Prawo wybieralności w wyborach do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego przyznano osobom mającym prawo wybierania tych organów (art. 11 § 1 ust. 5). Nie przyznano natomiast biernego prawa wyborczego w wyborach organu wykonawczego osobom nieNiektóre kraje, jak np. Irlandia, Dania, Finlandia, Holandia i Szwecja, Czechy, Hiszpania, Litwa, Malta, Portugalia, Słowenia, Słowacja, Wielka Brytania, przyznały prawo do głosowania w wyborach lokalnych obywatelom państw trzecich, choć niekiedy z pewnymi ograniczeniami, np. w Hiszpanii prawo do głosowania przyznano tylko obywatelom Norwegii; w Portugalii czynne i bierne prawo wyborcze przyznano obywatelom Argentyny, Chile, Izraela, Norwegii, Peru, Urugwaju, Wenezueli, Brazylii, Cape Verde; a w Wielkiej Brytanii jedynie dla obywateli byłych kolonii; innego typu ograniczenia istnieją również w Czechach czy na Malcie. Zob. M. Zioła, Integracja a prawa i swobody polityczne, Raporty i analizy Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2010, s. 17. Jest to też jeden z kryteriów Migrant Integration Policy Index – indeksu porównującego polityki integracyjne m.in. we wszystkich krajach członkowskich UE. 20 Por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lutego 2006 r., op. cit. 21 Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy, Dz. U. 2011 r., nr 21, poz. 112 z późn. zm. 19 228 Uwagi na temat zasadności cenzusu obywatelstwa w wyborach samorządowych posiadającym obywatelstwa polskiego. Ponadto prawa wybieralności nie ma obywatel Unii Europejskiej niebędący obywatelem polskim, pozbawiony prawa wybieralności w państwie członkowskim Unii Europejskiej, którego jest obywatelem. Jak widać postanowienia Kodeksu wyborczego w pełni realizują przepisy dyrektywy unijnej, wykorzystując dopuszczalne odstępstwa. Kodeks definiuje również termin „stałego zamieszkania”, pod pojęciem którego ustawa rozumie zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu22. Nie wprowadzono jednak żadnych czasowych wymogów przy cenzusie domicylu. Tak skonstruowany zakres praw wyborczych ma oczywiście swoje przełożenie na akty niższego rzędu, np. statuty jednostek samorządu terytorialnego, w których można spotkać regulacje przyznające prawa wyborcze w jednostce pomocniczej gminy wyłącznie obywatelom polskim, co w tym wypadku stanowi rażące naruszenie obecnego stanu prawnego23. 22 Stały rejestr wyborców obejmuje osoby stale zamieszkałe na obszarze gminy, którym przysługuje prawo wybierania, przy czym można być ujętym tylko w jednym rejestrze wyborców. Część B rejestru wyborców obejmuje obywateli Unii Europejskiej niebędących obywatelami polskimi, stale zamieszkałych na obszarze gminy i uprawnionych do korzystania z praw wyborczych w Rzeczypospolitej Polskiej. Wyborcę, o ile nie jest już wpisany do rejestru (w związku z zameldowaniem na pobyt stały), wpisuje się do rejestru, na jego pisemny wniosek. Do wniosku, o którym mowa, muszą być załączone stosowne dokumenty, m.in. deklaracja, w której wnioskodawca podaje adres stałego zamieszkania. Stały rejestr wyborców prowadzi na bieżąco gmina. Każdy może wnieść do wójta lub burmistrza (prezydenta miasta) reklamację na nieprawidłowości w rejestrze wyborców, a w szczególności w sprawie pominięcia wyborcy w rejestrze. Na decyzję o nieuwzględnieniu reklamacji można wnieść, w terminie 3 dni od doręczenia decyzji, skargę do właściwego miejscowo sądu rejonowego (art. 20 § 4). Obywatele UE, którzy zostali wpisani na listy wyborców w kraju zamieszkania, pozostają na tych listach, dopóki spełniają wymogi wykonywania prawa do głosowania. Jeśli zostali wpisani na listy na własne żądanie, mogą również na własne żądanie być z niej usunięci. 23 Przykładem Uchwała Rady Gminy Męcinka nr XVII/108/2012 z dnia 28 czerwca 2012 r. w sprawie nadania Statutu Sołectwu Małuszów. Zob. rozstrzy- 229 Artur Olechno Mówiąc o możliwym kolejnym rozszerzeniu zakresu podmiotowego czynnego i biernego prawa wyborczego, należy wskazać również przeciwną ewentualność. Jeszcze raz można się odwołać do wskazanych na początku postanowień dyrektywy unijnej, która nie wyklucza możliwości wprowadzenia odstępstw ze względu na specyficzne problemy państwa członkowskiego i wprowadzenie wówczas odpowiednich zabezpieczeń prawnych. Powodem wskazanym niejako przy okazji przez TK mogłoby być zdominowanie wspólnoty samorządowej (np. przygranicznej) przez obywateli innych państw członkowskich, „którzy aktywnie działać będą na szkodę niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”24. Wydaje się, że w takiej sytuacji konieczna byłaby nowelizacja ustawy zasadniczej i bardzo precyzyjne wskazanie, komu przysługuje konkretne prawo wyborcze, a komu nie. Na dzień dzisiejszy są to rozważania o problemach, jak się wydaje, odległych w czasie. Udział obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej w wyborach lokalnych ma charakter śladowy, podobnie wśród poszczególnych wspólnot samorządowych obywatele państw trzecich, spoza Unii Europejskiej, stanowią niewielki odsetek mieszkańców. Członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej może natomiast skutkować rozszerzeniem zakresu przedmiotowego praw wyborczych i niewykluczone wydaje się zaproponowanie z czasem praw wyborczych obywatelom Unii we wszystkich wyborach odbywających się w poszczególnych państwach członkowskich25. Obecny stan prawny wyklucza takie rozwiązanie, ale już prawo wspólnotowe nie jest w tej kwestii kategoryczne. gnięcie nadzorcze Wojewody Dolnośląskiego z dnia 26 lipca 2012 r., NK-N7. 4131.617.2012.AM5. 24 Por. wyrok TK z 11 maja 2005 r., op. cit. 25 Debata na ten temat toczy się już np. w Luksemburgu, z inicjatywy Partii Demokratycznej (DP). Zob. http://www.polskieradio.lu/lokalne/prawo-wyborcze dla-obcokrajowcow/ z 5 czerwca 2013 r. 230