Projekt PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA TRÓJSTRONNEGO ZESPOŁU

Transkrypt

Projekt PROTOKÓŁ Z POSIEDZENIA TRÓJSTRONNEGO ZESPOŁU
Projekt
PROTOKÓŁ
Z POSIEDZENIA TRÓJSTRONNEGO ZESPOŁU DO SPRAW OCHRONY ZDROWIA
w dniu 01 lutego 2012 r.
W dniu 1 lutego 2012 r. w gmachu Ministerstwa Zdrowia odbyło się kolejne posiedzenie
Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia.
Pan Jakub Szulc Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia otworzył posiedzenie i przekazał
przewodniczenie obradom Pani Longinie Kaczmarskiej, wskazanej przez stronę pracowniczą jako
współprzewodnicząca kierująca pracami Zespołu w bieżącym półroczu.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska (Forum Związków Zawodowych, OZZPiP), przejęła
prowadzenie obrad i oddała głos Panu Ministrowi Bartoszowi Arłukowiczowi.
Pan Bartosz Arłukowicz, Minister Zdrowia poprosił o zrozumienie braku możliwości
zorganizowania spotkania w terminie wcześniejszym z powodu konieczności prowadzenia pilnych
prac w obszarze przepisów związanych z refundacją leków. Wskazał również, że intencją
Ministerstwa Zdrowia było to, aby posiedzenie odbyło się już w atmosferze uspokojenia nastrojów, co
sprzyja merytorycznemu podejściu do omawianych zagadnień. Pan Minister wyraził nadzieję na
owocne kontynuowanie działalności Trójstronnego Zespołu w duchu dialogu i na zasadach wspólnego
analizowania zgłaszanych problemów i zagadnień w celu formułowania wspólnych wniosków. Jaką
jedną z form współpracy Pan Minister wskazał zgłaszanie przez partnerów społecznych zagadnień
budzących kontrowersje i związanych z koniecznością wprowadzenia zmian.
Następnie Pan Minister przywitał Pana Profesora Krzysztofa Warzochę, nowego dyrektora Centrum
Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie i poprosił go o przedstawienie
planów w odniesieniu do tej placówki oraz analiz zastanego stanu i diagnozy kondycji Centrum.
Wskazał również, iż do omawiania poszczególnych punktów porządku obrad w imieniu strony
rządowej gotowy jest Pan Minister Jakub Szulc. Pan Minister Arłukowicz poprosił również o
zrozumienie braku możliwości swojej obecności w całości obrad ze względu na konieczność
uczestniczenia w kolejnych spotkaniach tego dnia.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska przystąpiła do procedowania przyjęcia porządku obrad
posiedzenia.
Pani Przewodnicząca Urszula Michalska (Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych)
zaproponowała przeniesienie na kolejne posiedzenie punktu obrad: Omówienie konsekwencji wejścia
w życie art. 25 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, przygotowywania aktów
wykonawczych do znowelizowanej ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, sytuacji na
rynku ubezpieczeń od zdarzeń medycznych oraz wpływu wzrostu kosztów ubezpieczenia na sytuację
ekonomiczną szpitali.
Pan Andrzej Mądrala, Wiceprezydent Pracodawców RP, podkreślił znaczenie dla szpitali kwestii
tzw. ubezpieczeń pacjentów i oczekiwania reprezentowanego środowiska szpitali prywatnych na nowe
1
ustalenia w tej sprawie. Poprosił o uwzględnienie wspomnianego wyżej punktu w dzisiejszym
porządku obrad.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman (NSZZ „Solidarność”) zaapelowała do strony pracodawców
o przychylenie się do wniosku o przeniesienie dyskutowanego punktu na kolejne posiedzenie – z
zaakcentowaniem najpilniejszych kwestii jeszcze na dzisiejszym posiedzeniu w punkcie obrad:
sprawy różne, argumentując, iż związki zawodowe – odmiennie niż organizacje pracodawców - nie
miały dotąd możliwości przedstawienia uznanych za istotne zagadnień i problemów w obecności
Ministra Zdrowia.
Pan Jakub Szulc, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, poinformował, że spotkanie w
Ministerstwie Zdrowia z udziałem przedstawicieli pracodawców poświęcone w całości art. 25 ustawy
o działalności leczniczej w związku z nowelą ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
odbyło się 30 stycznia br., a kolejne zaplanowano na 8 lutego. Poinformował, że na dzisiaj nie
pojawiły się żadne nowe dane w stosunku do stanu z poniedziałku. Pan Minister stwierdził zatem
zasadność przeniesienia dyskusji nad art. 25 i całą ustawą o działalności leczniczej na kolejne
posiedzenie.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala wskazał, że w stosunku do sytuacji z 30 stycznia br. nastąpiły
jednak zmiany, a mianowicie Małopolski Urząd Wojewódzki wystąpił już do szpitali o przekazywanie
informacji na temat posiadanych polis. Stwierdził, że taka procedura znamionuje krótką ścieżkę do
likwidacji szpitali (w tym w pierwszej kolejności prywatnych) i to w skali całego kraju.
Pan Andrzej Sokołowski, przedstawiciel Pracodawców RP oraz Prezes Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych, stwierdził, że należy spodziewać się wykreślania podmiotów z
rejestrów prowadzonych przez wojewodów.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska ponowiła apel Pani Przewodniczącej Marii Ochman
proponując przeniesienie tematu na odrębne posiedzenie.
Pan Minister Bartosz Arłukowicz uznał wniosek o poświęcenie poruszanemu zagadnieniu
odrębnego posiedzenia za zasadny, przede wszystkim z uwagi na trwające rozmowy z
ubezpieczycielami oraz wojewodami. Wskazał również, że dane i informacje ewentualnie
przedstawiane w dniu dzisiejszym byłyby danymi i informacjami zdecydowanie mniej pełnymi, niż te
możliwe do prezentacji w nadchodzącym tygodniu. Zadeklarował pełną otwartość i przejrzystość
informacji na temat działań dotyczących rozwiązania kwestii ubezpieczeń.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala podkreślił, że dla Pracodawców RP najistotniejsze jest
zwrócenie uwagi Zespołu i Ministerstwa Zdrowia na zagrożenia dla dalszego funkcjonowania wielu
szpitali. Poprosił o wyznaczenie na bieżącym posiedzeniu terminu kolejnego, możliwie najszybszego
spotkania, ze względu na pilny charakter zagadnienia do omówienia.
Termin kolejnego posiedzenia ustalono na 8 lutego br., godz. 14.00. [uwaga Sekretariatu – ostatecznie
w toku konsultacji roboczych początek posiedzenia wyznaczono na godz. 15.30].
Pan Minister Bartosz Arłukowicz opuszczając posiedzenie przeprosił zebranych za swoją
nieobecność w dalszej części obrad.
2
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska ogłosiła przyjęcie porządku obrad posiedzenia i
przystąpiła do procedowania punktu: Przyjęcie protokołu z posiedzenia w dniu 15 listopada 2011 r.
Pani Przewodnicząca Urszula Michalska zgłosiła uwagę redakcyjną. Uwaga została uwzględniona.
Pan Przewodniczący Wojciech Baranek (NSZZ „Solidarność”) zgłosił wniosek o uwzględnienie w
wypowiedzi Pana Dyrektora Witolda Kmiotka dotyczącej argumentów na rzecz outsourcingowania
usług kuchni w Centrum Onkologii podanej przez Dyrektora Kmiotka informacji, że zatrudnienie w
tej jednostce wynosi sto osób. Uwaga została uwzględniona.
Następnie Zespół przystąpił do omawiania punktu porządku obrad: Kontynuacja dyskusji na temat
sytuacji pracowniczej oraz nieprawidłowości w funkcjonowaniu Centrum Onkologii – Instytucie im.
Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.
Pan Prof. Krzysztof Warzocha, Dyrektor Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii
Skłodowskiej-Curie w Warszawie (wystąpieniu Pana Profesora Warzochy towarzyszyła prezentacja
komputerowa stanowiąca załącznik do niniejszego protokołu), na wstępie swojego wystąpienia
przybliżył swoją drogę zawodową. Pan Dyrektor poinformował o postępach, jakie poczynił kierowany
przez niego od 2002 roku Instytut Hematologii i Transfuzjologii. Wskazał, że placówka ta zwiększyła
realizację kontraktu z NFZ o 300%, a w rankingu placówek monospecjalistycznych publicznych i
niepublicznych Instytut zajął pierwsze miejsce w kraju. Następnie Pan Dyrektor Warzocha przywołał
koncepcję powołania narodowego instytutu w oparciu o Instytut Hematologii i Transfuzjologii i
Centrum Onkologii. Wskazał przy tym, że naturalnym kandydatem Ministra Zdrowia do kierowania
procedurami harmonizacji procedur w obu jednostkach stał się dyrektor Instytutu Hematologii i
Transfuzjologii. Wyraził nadzieję, że wraz z pracownikami Centrum Onkologii uda się w
perspektywie obecnej kadencji uzdrowić sytuację w Centrum.
Diagnozując obecną sytuację w Centrum Pan Dyrektor wskazał, że pacjent z chorobą nowotworową z
różnych powodów oczekuje na przyjęcie przez lekarza w poradni od kilku tygodni do nawet kilku
miesięcy. Kolejne tygodnie pacjent czeka na diagnostykę i przyjęcie na oddział szpitalny. Zaznaczył
przy tym, że stopień obłożenia łóżek wynosi 60%, co znamionuje ewidentny problem na etapie od
przyjęcia pacjenta do poradni do przekazania do kliniki. Powoduje to, że stopień wykorzystania
kontraktu z NFZ jest na poziomie 90%. Pan Dyrektor przypomniał w tym miejscu, że od dwóch lat
oznacza to obligatoryjne obniżenie wartości kontraktu na rok następny bez możliwości negocjacji w
tym zakresie. Oznacza to, że co najmniej od 3 lat Centrum Onkologii odnotowuje spadek kontraktu
rok do roku (w przeciągu 3 lat wygenerowało to sumę 60 mln zł). W tym kontekście Pan Dyrektor
Warzocha stwierdził, że rozwiązaniem problemu nie jest zwiększenie wartości kontraktu, a niezbędne
działania powinny być skoncentrowane na restrukturyzacji i działaniach naprawczych w obszarze od
poradni do klinik. W opinii Pana Dyrektora ta faza restrukturyzacyjna może zając od 2 do 4 lat.
Wskazał na konieczność dokonania bardzo gruntownych zmian organizacyjnych i kadrowych w
klinikach, oddziałach, zakładach i pracowniach naukowych. Według Pana Dyrektora Centrum
zatraciło cos takiego jak onkologia podstawowa – nie ma np. oddziału wstępnej diagnostyki
onkologicznej w ramach kliniki onkologii ogólnej, który by przekierowywał pacjenta do konkretnej
wysokospecjalistycznej kliniki narządowej. Klinika taka powinna posiadać łóżka onkologiczne ogólne
3
do prostej chemioterapii paliatywnej, aby nie dociążać w sposób sztuczny i niepotrzebny klinik
wysokospecjalistycznych. Jako kolejne niezbędne działanie organizacyjne Pan Dyrektor Warzocha
wskazał
utworzenie
kliniki
radioterapii
na
bazie
istniejących
zakładów
i
pracowni
radioterapeutycznych, co umożliwi sprawny nadzór nad wszystkimi łóżkami radioterapeutycznymi.
Kolejny wymieniony przez Pana Dyrektora obszar wymagający zmian organizacyjnych związany jest
z faktem, że w klinikach kierowanych przez onkologów klinicznych lub chemioterapeutów są oddziały
chirurgiczne, co powoduje, że nadzór nad chirurgią sprawują specjaliści z innych dziedzin bez
stosownych uprawnień.
Profesor Warzocha zauważył, że taka zła struktura organizacyjna
nieuchronnie musi rodzić spory kompetencyjne i konflikty personalne.
Następnie
Pan
Dyrektor
poruszył
kwestię
prowadzonej
już
restrukturyzacji
przychodni
specjalistycznej, polegającej na oddzieleniu przyjęć pacjentów pierwszorazowych od przyjęć
pacjentów z już rozpoznaną chorobą. Poinformował, że w celu uzyskania przestrzeni na nową
organizację przychodni wypowiedziano już wynajem niepublicznemu zoz-owi pomieszczeń Centrum.
Zaznaczył przy tym, że istnieje potrzeba wybudowania w ciągu kilku lat nowego budynku przychodni
dla pacjentów tak Centrum jak i Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. Zaapelował również o
poparcie starań dyrekcji Centrum i Instytutu Hematologii i Transfuzjologii o pozostawienie w ich
dyspozycji gruntów, które miasto Warszawa chce przeznaczyć na budowę – w najbliższym
sąsiedztwie obu Instytutów przy narożniku ulic Pileckiego i Gandhiego - planowanego Szpitala
Południowego. Podziękował przy tym Ministerstwu Zdrowia za wsparcie w działaniach o
pozostawienie tych gruntów Instytutom.
Następnie Pan Dyrektor przeszedł do omawiania problemu poprawy efektywności działalności
naukowej Centrum. Wskazał, że w dotychczasowej działalności związanej z badaniami nie
egzekwowano wniosków wynikających z oceny parametrycznej działalności naukowej pracowników i
chociaż oceniono negatywnie pracowników nie degradowano ich z pozycji pracowników naukowych.
Spowodowało to w zewnętrznej ocenie parametrycznej Instytutu zaliczenie go do trzeciej kategorii, co
jest równoznaczne z utrata prawa do dotacji naukowej. Pan Dyrektor wskazał na konieczność
przeprowadzenia radykalnej weryfikacji aktywności naukowej pracowników Centrum aż do redukcji
ze stanowisk naukowych włącznie. Zaznaczył, że docelowo obowiązywać będzie zasada, że nauka
utrzymuje się z pozyskanych środków zewnętrznych – granty, dotacje, ekspertyzy i inne projekty
naukowe, a nie czerpiąc z kontraktu z NFZ.
W odniesieniu do zadania poprawy kondycji finansowej Pan Dyrektor Warzocha wskazał na zadanie
zwiększenia przychodów, gdzie kwestią zasadniczą jest wypracowywanie kontraktu z NFZ w 100% i
stopniowe zwiększanie wartości kontraktu w latach następnych. Zaznaczył, że opinie Pana Dyrektora
Kmiotka wyrażone na poprzednim posiedzeniu Trójstronnego Zespołu – w oparciu o diagnozy z
listopada 2011 r. - co do kilkudziesięciomilionowej straty, jaką Centrum zakończy ubiegły rok mogą
być przesadzone. Ze względu na wprowadzone już w ostatnich 2 miesiącach ubiegłego roku zmiany
wiele komórek znacząco zwiększyło obroty, co zdecydowanie poprawiło bilans i spowodowało
zmniejszenie straty za 2011 rok.
4
W odniesieniu do kwestii zmniejszenia kosztów Pan Dyrektor wskazał na konieczność redukcji
zatrudnienia. Poinformował, że ze wstępnej oceny wynika, że jedynie faktycznie kuchnia jest tą
działalnością wspomagającą funkcjonowanie Instytutu, która nie może na tyle się zrestrukturyzować,
aby obniżyć koszty funkcjonowania do akceptowalnego poziomu.
Pan Prezes Andrzej Sokołowski wyraził zdziwienie faktem poświęcania uwagi losom kuchni w
jednej placówce, zwracając uwagę na pierwszoplanowe znaczenie kwestii zagrożenia dla dalszego
funkcjonowania wielu szpitali w Polsce w związku z obowiązkiem ubezpieczeń.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska zwróciła uwagę, że porządek obrad został przyjęty i
nikt nie zgłosił zastrzeżeń do obecnie omawianego punktu.
Pan Prof. Krzysztof Warzocha kontynuując swoje wystąpienie zauważył, że koszt wyprodukowania
posiłków dla jednego pacjenta to 34 zł na dobę, a obecnie oferty tych usług na terenie Warszawy nie
przekraczają kwoty 10 zł. Poinformował, że najpewniej outsourcing nie obejmie pralni i sterylizatorni,
a wciąż trwają prace i analizy, jeżeli chodzi o laboratorium chemii klinicznej.
W odniesieniu do kwestii zatrudnienia Pan Dyrektor wyraził pogląd o konieczności krytycznego
przyjrzenia się wszystkim umowom, którym kończy się okres próbny i nieprzedłużaniu zatrudnienia
osobom, które zostały zatrudnione w ostatnich 3-4 miesiącach. Wskazał również występowanie
kilkudziesięciu umów okresowych, które wygasną w ciągu najbliższych dwóch lat i zaznaczył
konieczność przyjrzenia się funkcjonalności tych etatów i przydatności tych pracowników dla
przyszłych struktur Centrum Onkologii. Zapowiedział również przyjrzenie się – w kontekście
ewentualnych redukcji zatrudnienia – etatom obsadzanym przez osoby z uprawnieniami emerytalnymi
i rentowymi oraz grupie rezydentów (ok. 80 osób), których zatrudnienie w obecnym zakresie stanowi
poważne obciążenie finansowe dla Instytutu, szczególnie, że dyrekcja nie przewiduje możliwości
zatrudnienia ich wszystkich po uzyskaniu specjalizacji.
Pan Dyrektor Warzocha poinformował, że poprzedniego dnia, tj. w drugim dniu urzędowania - ze
swojej inicjatywy spotkał się z załogą Centrum Onkologii, którą zapewnił, że dyrekcja Instytutu
będzie na bieżąco, nie rzadziej niż raz w miesiącu, o wszystkich sprawach, które dotyczą
funkcjonowania (w tym finansowego) jednostki. Wyraził przy tym nadzieję, że wszystkie kluczowe
decyzje będą podejmowane wspólnie z załogą po ich wspólnym wypracowaniu ze wszystkimi
organizacjami związkowymi działającymi w Centrum.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman wyraziła satysfakcję z powodu podjęcia przez Ministra
Zdrowia decyzji o obsadzeniu stanowiska dyrektora Centrum Onkologii. Podziękowała również za
deklarację częstej współpracy z załogą i informowania jej o planowanych zmianach i decyzjach.
Zwróciła się przy tym z pytaniem, czy jest dobrym rozwiązaniem (i czy w ogóle jest to niezbędne)
rozpoczynanie kierowania Centrum od wypowiedzenia zakładowego układu zbiorowego pracy,
zwłaszcza w formie, w jakiej zostało to dokonane (10 minut po spotkaniu z załogą decyzję otrzymały
związki zawodowe). Poinformowała również, że jej zaniepokojenie co do sytuacji w Centrum wzrosło
po wystąpieniu Pana Dyrektora Kmiotka na poprzednim posiedzeniu Zespołu i zawartych w tym
wystąpieniu zapowiedzi oraz sposobie ich formułowania.
5
Pan Prof. Krzysztof Warzocha wyraził pogląd, że zakładowy układ zbiorowy pracy obowiązujący w
Centrum jest odzwierciedleniem głębokiej patologii, jaka ma miejsce w Instytucie, i jest źródłem zła,
jakie zostało wyrządzone placówce i jej pracownikom. Wskazał, że układ chroni grupy najlepiej
zarabiające oraz tych pracowników, którzy ze względu na swój staż pracy, umiejętności i
odpowiedzialność po prostu na to nie zasługują (np. rezydenci). Stwierdził przy tym, że ze względu na
zakres niezbędnych zmian nie ma możliwości aneksowania każdego punktu układu. Pan Dyrektor
przypomniał, że złożył zapewnienie, że okres obowiązywania układu przez pół roku od jego
wypowiedzenia będzie maksymalnym czasem prac nad nowym jednolitym tekstem z udziałem
wszystkich związków zawodowych. Wskazał też, że dowodem na kierujące nim intencje i rodzajem
gwarancji jest sytuacja Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w ciągu ostatnich lat i podejmowane
tam decyzje. Wyraził pogląd, że regulacje układu zbiorowego wprowadziły amotywacyjny system
wynagradzania bez powiązania z efektywnością pracy.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman wyraziła pogląd, że z posiadanych informacji wynika, że to
nie układ zbiorowy pracy był źródłem zła w Centrum, lecz działania pozaukładowe i pozaprawne
kolejnych dyrektorów, którzy byli umocowywani przez Ministerstwo Zdrowia w różnych zespołach a
i dzisiaj są w składach zespołów naprawczych. Pani Przewodnicząca poprosiła również Pana
Dyrektora Warzochę, żeby nie powoływał się cały czas na sytuację w Instytucie Hematologii i
Transfuzjologii i wziął pod uwagę, że Instytut Onkologii jest zupełnie innym zakładem, ze swoją
specyfiką, w którym pracują również inni ludzie, w którym występują różne zaszłości, które należy
wyjaśnić.
Pan Prof. Krzysztof Warzocha w odpowiedzi stwierdził, że nie zarzuca związkom zawodowym
niczego złego i liczy na przyjęcie przez organizacje związkowe takiego harmonogramu działań, który
w ciągu maksymalnie sześciu miesięcy pozwoli na wypracowanie nowego układu zbiorowego
zbudowanego na motywacyjnych przesłankach. Powoływanie się na Instytut Hematologii uzasadnił
tym, że pracował na tożsamym stanowisku i uważa, że warto jest się przyjrzeć temu, co udało się
wypracować przez wiele lat w tym zakładzie pracy. Podkreślił, iż traktuje organizacje związkowe
podmiotowo i bardzo poważnie. Ponownie zadeklarował wolę współpracy na bieżąco i spotykanie się
co najmniej raz w miesiącu.
Pan Przewodniczący Wojciech Baranek podkreślił, że po prawie trzech i pół roku negocjacji
finansowych, które odbyły się bez większych protestów i przestojów w pracy, pracownicy praktycznie
kredytowali niezawinioną przez siebie spłatę zadłużenia finansowego tego zakładu pracy. Odnosząc
się do stwierdzenia o patologii spowodowanej układem zbiorowym pracy, podkreślił, że organizacje
związkowe od wielu lat informowały Ministerstwo Zdrowia i media
właśnie o patologiach
wynikających z nieprawidłowego naginania przepisów układu zbiorowego pracy w celu premiowania
osób, które były bliskie dyrekcji. Pan Przewodniczący zgodził się z poglądem, że tych patologii było
bardzo wiele. Zaznaczył przy tym, że te patologie nie wynikają z zapisów układu zbiorowego, a z
takiego stosowania jego zapisów przez dyrekcję, które umożliwiało tę patologię. Wskazał, że po
trzech latach negocjacji finansowych pracownicy dowiadują się o „nagrodzie” za te trzy cierpliwe lata
negocjacji, która ma polegać na redukcjach personelu, na zamrożeniu płac na kolejne lata, na
6
wypowiedzeniu układu zbiorowego pracy. Przypomniał, że na ostatnim spotkaniu padła propozycja
renegocjacji tych warunków pracy, które są kotwicą dla Instytutu, w zakresie np. podwyższenia
warunków płacowych dla lekarzy rezydentów (z czym się nie zgadzają związki), których pensje są
zawyżone w stosunku do płacy lekarzy ze znacznie wyższym doświadczeniem w pracy. Pan
Przewodniczący Wojciech Baranek podkreślił również, że na wczorajszym spotkaniu dzień wcześniej
Pan Dyrektor Warzocha przedstawił zupełnie nową wizję zarządzania zakładem pacy, odmienną niż
do tej pory, w duchu dialogu, wspólnego dochodzenia do koniecznych, czasem trudnych zmian w
zakładzie, korzystnych przede wszystkim dla pacjentów, dla bilansu tego zakładu ale także dla
pracowników. Jednocześnie – jak stwierdził Pan Przewodniczący Baranek - okazało się że Pan
Dyrektor Warzocha nie poinformował podczas spotkania, że zamierza wypowiedzieć układ zbiorowy,
a informacja ta została przekazana na piśmie dosłownie kwadrans po bardzo miłym spotkaniu. Pan
Przewodniczący zaapelował do Dyrektora Warzochy o wycofanie decyzji o wypowiedzeniu układu
zbiorowego pracy i przystąpienie chociażby w tym tygodniu do pilnej renegocjacji układu, ponieważ
po wczorajszej decyzji Dyrektora „Solidarność” nie gwarantuje reakcji pracowników na
wypowiedzenie układu.
Następnie Pan Przewodniczący Baranek zwrócił się z pytaniem do Pana Ministra Jakuba Szulca o to,
jaki program jest wprowadzany w Instytucie. Przypomniał, że Pani Minister Ewa Kopacz powołała
Zespół specjalistów, którzy mieli przygotować program naprawczy. Członkami tego Zespołu zostali
m.in. dwaj kolejni Dyrektorzy Instytutu, którzy być może mają coś wspólnego z obecną kondycją tego
zakładu. Stąd – jak stwierdził Pan Przewodniczący Baranek - pytanie, czy program, który prezentował
zarówno na wczorajszym jak i dzisiejszym spotkaniu Pan Dyrektor Warzocha, jest programem
znanym i akceptowanym przez Ministerstwo Zdrowia, czy to jest program wypracowany przez ten
Zespół oraz jakie są dalsze losy tego Zespołu i ewentualny urobek jego prac.
Pan Minister Jakub Szulc w poinformował, że poprosi o odpowiedź w powyższych kwestiach Pana
Ministra Andrzeja Włodarczyka, który nadzoruje zarówno prace instytutów, jak również koordynował
prace Zespołu. (Pan Minister Andrzej Włodarczyk nie był obecny na sali). W odniesieniu do kwestii
organizacji kuchni w Centrum Onkologii Pan Minister Jakub Szulc podkreślił, że dyskutowano o
kuchni przez bez mała godzinę na poprzednim spotkaniu, a i dzisiaj dyskusja znowu oscyluje wokół
kuchni w Centrum. Stwierdził przy tym, że nie rozumie, dlaczego część działalności podmiotu, która
nie jest związana bezpośrednio z zadaniami tego podmiotu, jest taką kością niezgody. Rozumie, że
zmiany organizacyjne powinny być dyskutowane, negocjowane, ale to, kto powinien obsługiwać
catering w Instytucie nie powinno być przedmiotem decyzji zespołu przy Ministerstwie Zdrowia.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska poprosiła o formułowanie krótszych wypowiedzi.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman zaprotestowała przeciwko zaszufladkowaniu tego tematu jako
tematu kuchni. Poprosiła o przekazanie informacji na temat wyników prac zespołu do spraw Centrum
Onkologii i programu naprawczego, jaki został zaproponowany przez Zespół. Następnie zapytała o
wyniki kontroli NIK i podkreśliła, że partnerów społecznych interesują konkretne zarzuty do
konkretnych osób również dotyczące tzw. martwych dusz i etatów, które były opłacane przez
poprzednich dyrektorów, a także wyjaśnienia, dlaczego ci dyrektorzy nadal pełnią wysokie funkcje w
7
Centrum Onkologii i są w zespole naprawczym powołanym przez Ministra Zdrowia. Pani
Przewodnicząca stwierdziła, że sprawa kuchni została przywołana jako przykład, nie jako główny
powód. Zauważyła, że jeżeli zastępca Dyrektora Centrum mówi, że pracownicy musieliby pracować
przez 15 miesięcy bez wypłaty, żeby nadrobić straty, które spowodowało dwóch poprzednich
Dyrektorów, a ci zasiadają w zespołach naprawczych powołanych przez MZ, to musi to bulwersować
załogę, bulwersować media.
Pan Minister Szulc zauważył, że nie zostało jeszcze sformułowane wystąpienie pokontrolne NIK.
Wskazał, że obecnie jesteśmy na etapie formułowanie wstępnych wniosków pokontrolnych, które
następnie będą dyskutowane z dyrektorem zakładu, czyli odbywała się będzie normalna procedura
pokontrolna. Poinformował zebranych, że skontaktuje się z Panem Ministrem Andrzejem
Włodarczykiem w celu doproszenia go na spotkanie. [uwaga Sekretariatu Zespołu – Pan Minister
Andrzej Włodarczyk nie mógł uczestniczyć w posiedzeniu]
Pan Prof. Krzysztof Warzocha poinformował, że wczoraj na spotkaniu z organizacjami
związkowymi zobowiązał się do przekazywania im wszystkich informacji, protokołów inspekcji
państwowych, które są prowadzone na terenie Instytutu w zakresie działalności instytutowej.
Potwierdził, że zapoznał się dopiero z raportem wstępnym z przeprowadzonej kontroli NIK, która była
wielokierunkowa i nie sposób jeszcze mówić o reakcji dyrekcji na wystąpienie pokontrolne.
Poinformował również, że jedną z pierwszych decyzji personalnych, jaką podjął było nieprzedłużanie
Panu Profesorowi Nowackiemu zatrudnienia na stanowisku kierowniczym.
Pan Dyrektor Warzocha zauważył również, że oszczędności wynikające z outsourcingu kuchni nie
polegają tylko na tym, że pracodawcą dla pięćdziesięciu osób, które przestaną być pracownikami
Centrum Onkologii, będzie firma outsourcingowa i nie jest tak, że te osoby stracą pracę. Zwrócił przy
tym uwagę, że przekazywanie czegoś w outsourcingu oznacza również zawieranie umowy z
dotychczasowymi pracownikami kuchni przez firmę zewnętrzną na okres co najmniej dwóch lat na
warunkach nie gorszych niż dotychczasowe. Wskazał na oszczędności wynikające z takiej decyzji.
Poinformował, że w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii również funkcjonuje kuchnia i w
momencie przejścia na formę outsourcingu okazało się, że liczba porcji posiłków zmalała o 40 % z
dnia na dzień. Oszczędności wynikały również z odejścia od konieczności dokonywania zakupów
żywnościowych na drodze procedur przetargowych. Pan Dyrektor zaznaczył przy tym, że już w
Instytucie Hematologii czynił starania o utrzymanie jakości żywienia pacjentów. Raz na pół roku
zbierane są ankiety wśród pacjentów na temat jakości serwowanych posiłków.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman poprosiła Pana Dyrektora Jakuba Bydłonia o listę członków
Zespołu obecnych na posiedzeniu.
Pan Jacek Sałkowski (NSZZ Solidarność) podkreślił, że jedyną trwałą podstawą, na której powinien
się opierać dyrektor zakładu, to jego pracownicy. Stwierdził, że poprzedni dyrektorzy Centrum
wprowadzali w błąd organ założycielski, czyli Ministerstwo Zdrowia, jak również wprowadzali w
błąd załogę, podając nieprawdziwe dane dotyczące zagrożeń. Pan Sałkowski podkreślił, że to nie
pracownicy powinni teraz zbierać największe cięgi za obecną kondycję zakładu. Stwierdził, że na
pewno nie z tego powodu Prokuratura, CBŚ i NIK jest w Instytucie Onkologii, że działał tam
8
patologicznie układ zbiorowy pracy, tylko te patologie wynikały właśnie z nieprzestrzegania układu
zbiorowego. Pan Sałkowski wyraził przekonanie, że załoga na pewno wesprze działania Dyrektora,
jeśli nie będą one skierowane przeciwko załodze.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman zwróciła się z prośbą o możliwość monitorowania sytuacji w
Centrum Onkologii przez Zespół przy Ministerstwie Zdrowia.
Pan Dyrektor Jakub Bydłoń, Sekretarz Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia
poinformował, że wszelkie informacje o zmianach w składzie osobowym Zespołu, w tym również w
odniesieniu do strony pracodawców pracodawców, są przekazywane drogą mailową wszystkim
członkom gremium. Tak na przykład przy ostatnim projekcie protokołu była wysyłana informacja, że
Pan Prezydent Andrzej Mądrala jest zgłoszony w tej chwili jako przedstawiciel umocowany przez
Pracodawców RP.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska zapowiedziała przejście do omawiania kolejnego
punktu porządku obrad: Przedstawienie działań Ministerstwa Zdrowia zmierzających do
zabezpieczenia bezpieczeństwa pacjentów czekających na operację jaskry lub zaćmy w kontekście
obowiązku posiadania pielęgniarki specjalisty pielęgniarstwa operacyjnego wprowadzonej przez
rozporządzenie z dnia 15 września 2011 w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia
szpitalnego. Pani Przewodnicząca zauważyła, że tych pielęgniarek jest bardzo mało – około 800, a
podmiotów wykonujących świadczenia w zakresie jaskry i zaćmy jest zdecydowanie więcej i z tego
właśnie powodu wielu świadczeniodawców nie miało możliwości zawarcia kontraktu. Jak stwierdziła,
docierają informacje, że w niektórych przypadkach doszło do zawarcia jakiegoś porozumienia między
NFZ a świadczeniodawcami, jednak nie we wszystkich OW NFZ zostało to zrealizowane. Pani
Przewodnicząca Kaczmarska zwróciła się do Pana Ministra Jakuba Szulca z prośbą o odpowiedź, czy
ten problem został już rozwiązany.
Pan Minister Jakub Szulc stwierdził, że jeśli chodzi o kwestię zastąpienia wymogów w
rozporządzeniu Ministra Zdrowia w zakresie świadczeń gwarantowanych z zakresu lecznictwa
szpitalnego, to prace zostały podjęte, natomiast ponieważ rozporządzenie weszło w życie na krótko
przed okresem kontraktowania, to tak naprawdę nie sposób było zmieniać rozporządzenie w czasie,
kiedy były już rozpisane i prowadzone postępowania konkursowe. Poinformował również, że
Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Prezesa NFZ o zastosowanie interpretacji wynikającej z art. 147
ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, a więc uwzględnienie
możliwości zakontraktowania świadczeń z odstępstwami, mając jednocześnie świadomość
konieczności nowelizacji ustawy w tym kierunku, o którym jest mowa we wskazanym wniosku, czyli
w kierunku pielęgniarki instrumentariuszki. Stwierdził, że Pani Przewodnicząca Kaczmarska słusznie
zauważyła, że mamy do czynienia z sytuacją, że pielęgniarek specjalistek w zakresie pielęgniarstwa
operacyjnego jest zdecydowanie mniej niż podmiotów, które udzielają świadczeń. Warto jednak
zwrócić uwagę, że projekt rozporządzenia, który został skierowany do konsultacji międzyresortowych
i
społecznych,
był
właśnie
projektem,
który zawierał
zapisy mówiące
o pielęgniarce
instrumentariuszce. I w trakcie konsultacji społecznych została zgłoszona poprawka, która została
9
zresztą przyjęta zdecydowanie zbyt pochopnie. W odniesieniu do kwestii poziomu kontraktacji i
zabezpieczenia samych świadczeń i kontraktów porosił o wypowiedź przedstawiciela NFZ.
Pan Maciej Dworski Zastępca Prezesa NFZ ds. medycznych przekazał informacje uzyskane od
dyrektorów wszystkich OW NFZ udzielone na zapytanie Centrali NFZ, czy w opinii dyrektora OW
NFZ na terenie oddziału wojewódzkiego w bieżącym roku w stosunku do 2011 r. nastąpiło
ograniczenie dostępności do świadczeń gwarantowanych - zabiegi związane z leczeniem jaskry i
zaćmy - z powodu wprowadzenia nowego wymogu dotyczącego pielęgniarki specjalisty
pielęgniarstwa operacyjnego oraz czy w celu zapewnienia dostępności miały zastosowanie przepisy
art. 161 b ustawy o świadczeniach finansowanych ze środków publicznych. 15 oddziałów
wojewódzkich udzieliło informacji, że nie nastąpiło ograniczenie dostępności w tym zakresie, ani też
nie prowadzono postępowań na podstawie art. 161 b ustawy o świadczeniach. Jednocześnie niektóre
oddziały wojewódzkie udzieliły informacji dodatkowych. Opolski OW poinformował, że we dwóch
na cztery oferty aktualizacyjno-uzupełniające złożone przez świadczeniodawców mających umowy
wieloletnie na realizację przedmiotowych usług brakuje wpisu dotyczącego pielęgniarki specjalisty
pielęgniarstwa operacyjnego i w związku z tym świadczeniodawcy ci zostali wezwani do uzupełnienia
braków w terminie 14 dni. Lubelski i lubuski oddział prowadzą kontrole oddziałów okulistycznych i
weryfikują złożone oświadczenia w aspekcie obowiązujących przepisów, w tym wymogów
dotyczących pielęgniarki specjalisty pielęgniarstwa operacyjnego. Wielkopolski i dolnośląski oddziały
nie zakończyły postępowań w zakresie okulistyka zespół chirurgii jednego dnia.
Ponadto Pan Prezes Dworski wskazał, że nie jest mu wiadome, żeby były zawierane jakiekolwiek
porozumienia na poziomie oddziałów wojewódzkich. Zaznaczył, że dyrektorzy OW są zobowiązani
prowadzić postępowania na podstawie bardzo konkretnych przepisów prawa.
Pani Przewodnicząca Iwona Borchulska (Forum Związków Zawodowych, OZZPiP) zwróciła się
z pytaniem do Pana Prezesa Dworskiego o to, ile jest tych ośrodków w Polsce.
Pan Prezes Maciej Dworski poinformował, że według stanu na dzień 24 stycznia 2012 r. jeśli chodzi
o okulistykę, to tych umów było 67. Zaznaczył, że ta liczba finalnie będzie na pewno większa.
Wskazał, że nie jest w tej chwili w posiadaniu informacji na temat tych podmiotów okulistycznych
jednodniowych, które funkcjonowały w ubiegłym roku. Podkreślił przy tym, że trzeba też pamiętać o
tym, że świadczenia związane z leczeniem zaćmy i jaskry nie są realizowane wyłącznie przez te
podmioty, które powstały specjalnie w tym celu, ale również jako element normalnej,
pełnozakresowej działalności oddziałów okulistycznych, które mają umowy zawarte na tzw.
hospitalizacje pełne i tzw. hospitalizacje planowe.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala zauważył, że już dawno Ministerstwo Zdrowia, właściwie w
osobie Pana Ministra Marka Habera, przyznało się go tego, że jest to pomyłka. Konsekwencjami tego
jest to, że dziś będziemy dalej katować świadczeniodawców, którzy napisali, że maja te pielęgniarki
operacyjne. Wyraził wątpliwość co do źródeł informacji podających, że pielęgniarek takich jest aż tak
dużo, podczas gdy na Śląsku doliczono się ich tylko piętnastu (i to nie wszystkie z nich w dalszym
ciągu pracują w okulistyce). Pan Andrzej Mądrala przypomniał, że Pan Minister Marek Haber 19
października ub. r. obiecał, że szybko pójdzie to na ścieżkę nowelizacyjną do końca stycznia.
10
Stwierdziwszy, że styczeń już się skończył, poprosił o informację na jakim etapie są prace
nowelizacyjne. Zaznaczył, że NFZ jest tutaj niewinny, bo wypełnia tylko rozporządzenie Ministra
Zdrowia. Zatem – jak konkludował Pan Wiceprezydent Mądrala - popełniono pomyłkę i gdy ta
pomyłka ma dalej egzystować, to to jest nieporozumienie. Poinformował, że obecnie dochodzi nawet
do tego, że szpital jednodniowy, który świadczy usługi 12-godzinne codziennie, zakontraktowawszy
operacje zaćmy, musi również wykazać się, że pielęgniarka operacyjna pracuje od momentu
rozpoczęcia działalności szpitala do momentu zamknięcia. Za chwilę podobnie będzie ze szpitalami
całodobowymi. Stąd – jak stwierdził Pan Andrzej Mądrala - apel Ministra Zdrowia, żeby tę sytuacje
naprawić, zwłaszcza, że pielęgniarki instrumentariuszki nie mają przy operacjach jaskry wielkiego
pola do popisu, co zostało potwierdzone zresztą przez konsultanta krajowego.
Pan Minister Jakub Szulc poinformował, że w omawianej kwestii jest tylko jeden problem
polegający na tym, że nie ma możliwości zmiany rozporządzenia póki trwają postępowania
konkursowe. Prezes NFZ musiałby bowiem unieważnić wszystkie toczące się postępowania
konkursowe. Pan Minister wskazał, że zmiana rozporządzenia jest gotowa, trzeba jedynie poczekać na
zakończenie się toczących postępowań.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala zaapelował do NFZ, żeby na razie zatrzymać kontrole w
województwach w zakresie dysponowania przez świadczeniodawców pielęgniarkami specjalistkami
pielęgniarstwa operacyjnego.
Pan Prezes Maciej Dworski poinformował, że zamiarem NFZ nie jest zaburzanie funkcjonowania
dotychczasowego poziomu realizacji świadczeń zdrowotnych w omawianym zakresie.
Pan Prezes Andrzej Sokołowski zaapelował, że skoro to był błąd ustawodawcy, to żeby NFZ razem
z pomysłodawcą, czyli Ministrem Zdrowia, w tym czasie nie dokonywali kontroli, które mogłyby
skutkować nawet rozwiązaniem kontraktów ze świadczeniodawcami. Zwrócił uwagę, że nie jest
możliwe prowadzenie przedsiębiorstwa, kiedy raz jest kontrahent, a raz go nie ma. Podkreślił, że
prywatni właściciele szpitali i tak mają trudną sytuację, jeżeli chodzi o funkcjonowanie – są
zaskakiwani rozporządzeniami, ustawami. Podsumował swoje wystąpienie stwierdzając, że skoro
ustawodawca popełnił błąd, to powinny być możliwości, żeby tego błędu nie egzekwować.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska poinformowała, że pracuje w szpitalu miejskim, który
również nie posiada takiej pielęgniarki i również z tego powodu nie został podpisany kontrakt.
Wskazała, że w związku z nowym wymogiem trzeba było pozyskać osobę o odpowiednich
kwalifikacjach – specjalistkę pielęgniarstwa operacyjnego. Przy czym nie brano w ogóle pod uwagę
liczby pielęgniarek na terenie kraju, które posiadają wymagane kwalifikacje, a nie jedynie 3
miesięczny kurs. Wyraziła nadzieję, że Minister Zdrowia błąd naprawi.
Pani Przewodnicząca Iwona Borchulska zwróciła uwagę na potrzebę wydania przez Ministra
Zdrowia rozporządzenia w sprawie samodzielnych czynności pielęgniarek po specjalizacji we
wszystkich dziedzinach.
Pan Minister Jakub Szulc wyjaśnił, że działania w omawianym zakresie nie zostaną podjęte do
czasu zakończenia postępowań. Jeżeli NFZ przekaże informacje, że sprawa kontraktowania została
zamknięta, to wówczas będzie możliwe przekazanie rozporządzenia do konsultacji zewnętrznych.
11
Zmiana rozporządzenia, która jest planowana, polegałaby na tym, żeby wymóg nie był zredukowany
wyłącznie w odniesieniu do przyszłych postępowań konkursowych, ale co do zasady powinien być
wyłączony w odniesieniu do umów obowiązujących w roku 2012, pod warunkiem, że będzie taka
możliwość.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala zaapelował o wzmocnienie zespołu ludzi, którzy pracują nad
omawianym rozporządzaniem ze względu na jego obszerność i rozległość tematyczną.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska przystąpiła do procedowania punktu porządku obrad:
Przedstawienie informacji w zakresie zawierania lub aneksowania umów ze szpitalami chirurgii
jednego dnia.
Pan Prezes Maciej Dworski przedstawił następującą informację: w roku 2011 początkowe wydatki z
tytułu zawartych umów wynosiły 291 mln 561 tys zł. Aktualnie, w planie finansowym NFZ – ogólna
kwota, w całości przeznaczona na ten sposób realizacji świadczeń opieki zdrowotnej – zawieranie
nowych umów oraz aneksowanie umów wieloletnich wynosi 331 mln 523 tys zł. Wg informacji
sprzed kilku dni, z 24 stycznia, z liczby 146 ogłoszonych postępowań, zakończono 70, czyli połowa
postępowań została zakończona. W części województw procedura jest uproszczona, ponieważ opiera
się o aneksowanie dotychczasowych umów wieloletnich (aktualizacja danych, nowe warunki
finansowania świadczeń). W części województw prowadzone są nowe postępowania w sprawie
zawierania umów.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala przedstawił informacje na temat sytuacji na Śląsku.
Przypomniał, że za czasów kiedy dyrektorem był Pan Andrzej Sośnierz było zielone światło dla
organizacji szpitali jednodniowych. Górny Śląsk jest jedynym miejscem w Polsce, gdzie szpitali
jednodniowych jest prawie 200. Okazuje się jednak, że nowe przepisy sanitarne praktycznie
wyeliminowały większość tych szpitali z konkursów. Pan Andrzej Mądrala zwrócił uwagę, że
rygorystyczne rozporządzenie Ministra Zdrowia w zakresie przepisów sanitarnych dotyczących
szpitali jednodniowych ukazało się w ostatniej chwili. Jak zaznaczył, doprowadzi to do sytuacji, że
szpitale, które nie spełniają rygorystycznych norm sanitarnych znikną z rynku, mimo że mają blok
operacyjny i wszystkie wymagane przyległe pomieszczenia sanitarne. Wyraził ubolewanie, w imieniu
dobrze prosperujących szpitali, które z racji wejścia w życie nowych przepisów sanitarnych, nie mogły
wziąć udziału w postępowaniach konkursowych.
Pan Minister Jakub Szulc wyjaśnił, że argumentacja, którą uzasadniano potrzeby zmian w zakresie
przepisów sanitarnych w odniesieniu do szpitali jednodniowych i która była przedstawiana przez NFZ,
polegała na tym, że po wprowadzeniu jednorodnych grup w AOS, cześć świadczeń, która była
dotychczas wykonywana w w ramach hospitalizacji, została przeniesiona do ambulatoryjnej opieki
specjalistycznej i w tej chwili może być wykonywana w ramach procedur ambulatoryjnych. W
związku z tym, w AOS, gdzie są mniejsze wymagania sanitarne, w dalszym ciągu pozostaje
możliwość udzielania świadczeń, natomiast w tych procedurach, które pozostały w ramach
hospitalizacji jednego dnia, powinniśmy mieć należyte warunki do udzielania tego rodzaju świadczeń.
Procedury, które powinny być realizowane w ramach hospitalizacji, a więc wszędzie tam gdzie może
się okazać, że doszło do powikłania, musi być zapewniona możliwość odpowiedniego zareagowania.
12
Taki był podstawowy argument przy dokonywaniu zmian w omawianym zakresie. Pan Minister
podkreślił, że w jego ocenie zmiany są co do zasady słuszne, natomiast faktycznie okres
dostosowawczy był dość krótki. Odwołując się do słów Pana Wiceprezydenta Mądrali, podkreślił
ponadto, że jeżeli podmiot udziela świadczeń w zakresie hospitalizacji, to powinien mieć bezpośredni
dostęp do bloku operacyjnego, a nie do bloku operacyjnego gdzieś w sąsiedniej miejscowości
oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów. Pan Minister podkreślił, że nie można narażać pacjenta w ten
sposób, że nie można udzielić mu bezpośrednio pomocy interwencyjnej.
Pan Prezes Andrzej Sokołowski zaapelował o konsultowanie zmian ze środowiskiem, w
szczególności ze stowarzyszeniem, którego on jest prezesem od 10 lat. Zwrócił przy tym uwagę, ze
decyzje zapadające w Ministerstwie Zdrowia nawet jeżeli idą w dobrym kierunku, powinny jednak
zapewniać czas na ich zrealizowanie. Polski obywatel ma coraz większe oczekiwania w stosunku do
systemu ochrony zdrowia, którym państwo samodzielnie nie jest w stanie sprostać. Stąd też
prywatyzacja ochrony zdrowia postępuje w całej Europie - w Szwecji, w Niemczech, w Czechach.
Zaapelował o współpracę ze stowarzyszeniami szpitali prywatnych.
Pan Przewodniczący Zdzisław Bujas (Forum Związków Zawodowych, OZZPiP) zwrócił uwagę,
że nie ma innych wymogów dla szpitali publicznych i innych dla szpitali prywatnych. Jak stwierdził,
wymogi są wprowadzane po to, żeby podnosić jakość. Zaapelował o szacunek dla zawodu
pielęgniarki. Zwrócił uwagę, że dyskusje na temat jakości i wymogów sanitarnych trwały od lat.
Ponadto wskazał na potrzebę kompleksowego działania w kontekście ochrony życia i zdrowia, a nie
jedynie z punktu widzenia czynnika finansowego. Odwołując się do przykładu prywatyzacji
niemieckich szpitali, wyjaśnił, że prywatyzowane są tylko te szpitale, które ukierunkowują się na
konkretny rodzaj działalności, a nie ogólną opiekę nad pacjentem. Zwrócił uwagę na postępowania,
jakie prowadzą powołane do tego służby, w związku z wprowadzeniem NFZ w błąd przez
nowopowstające podmioty niepubliczne – oddziały chirurgiczne, które nie były wyposażone nawet w
podstawowy sprzęt.
Pan Prezes Andrzej Sokołowski podkreślił, że ma olbrzymi szacunek do pracy pielęgniarek i że ma
świadomość, że niejednokrotnie pielęgniarki zaprzestają wykonywania zawodu dlatego, że stawki,
które proponują im pracodawcy są zbyt niskie. Odnosząc się do zarzutu braku podejścia w sposób
kompleksowy do opieki nad pacjentem przez prywatne szpitale, wyjaśnił, że jest to spowodowane
niewłaściwą wyceną procedur. Zauważył że gdyby każda procedura była właściwie wyceniona, nie
byłoby sporów w tym zakresie, bo nie byłoby procedur do których trzeba dokładać. Skonstatował, że
w szpitalach publicznych do źle wycenionych procedur dokładamy wszyscy i przez to te szpitale się
zadłużają.
Pani Przewodnicząca Iwona Borchulska przypomniała, jak zniknęły dobrze funkcjonujące izby
porodowe, tylko dlatego, że pewna grupa konsultantów stworzyła z dnia na dzień wymóg posiadania
sali cięciowej. Odnosząc się do przykładu prywatyzacji niemieckich szpitali, zwróciła uwagę, że w
Niemczech funkcjonują ministrowie landów. Zaproponowała, żeby może w Polsce również zacząć
kształtować politykę związaną z opieką zdrowotną na poziomie województw. Poinformowała, że
wielokrotnie zwracała się do Ministra Zdrowia z propozycją zorganizowania posiedzenia WKDS z
13
udziałem przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia, a najlepiej z udziałem Pana Ministra Arłukowicza.
Przekazała, ze pierwsze posiedzenie na Śląsku odbędzie się 13 lutego br. Zaapelowała o rzetelne
informowanie, a nie manipulowanie informacją.
Pani Przewodnicząca Urszula Michalska zwróciła się do Pana Ministra Jakuba Szulca z pytaniem,
czy to prawda, że projekt rozporządzenia w sprawie wymagań sanitarnych nie był konsultowany.
Pan Minister Jakub Szulc wyjaśnił, że projekt był konsultowany, ale wątpliwości w toku
opracowywania projektu były. Podkreślił, że prawo obowiązuje wszystkie podmioty. Przyznał, że
głównymi kontraktującymi świadczenia z zakresu chirurgii jednego dnia są prywatne podmioty.
Przyznał, że nie jest zwolennikiem rozwiązań, w których zmianę istotną wprowadza się z dnia na
dzień. Zadeklarował gotowość podjęcia działań, dzięki którym ani świadczeniodawcy, ani pracownicy
ochrony zdrowia nie będą zaskakiwani rozwiązaniami legislacyjnymi ani też organizacyjnotechnicznymi wynikającymi z zarządzeń Prezesa NFZ.
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala zwrócił się do Pani Przewodniczącej Kaczmarskiej z
wnioskiem o uwzględnienie w porządku obrad któregoś z następnych posiedzeń Zespołu punktu
poświęconego dyskusji na temat miejsca prywatnych podmiotów w sektorze ochrony zdrowia, nad
tym, kto w Polsce odpowiada za system ochrony zdrowia w powiecie, w województwie, jak wygląda
rola samorządów.
Pan Minister Jakub Szulc zaapelował o rozróżnienie wymagań w zakresie wyposażenia w sprzęt
oraz personel od wymagań sanitarnych, ponieważ są to dwie zupełnie odrębne kwestie. Poinformował,
że okres dostosowawczy został przesunięty z roku 2012 na rok 2016.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska przystapiła do procedowania punktu porządku
obrad: Przedstawienie harmonogramu prac i wstępne omówienie zgłoszonych uwag do projektu
rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać
pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą wraz z przedstawieniem
stanowiska Ministra Zdrowia dotyczącego postulatu powołania komisji do spraw opracowania tego
projektu.
Pan Minister Jakub Szulc odnosząc się do wniosku o przedstawienie harmonogramu prac nad
rozporządzeniem w sprawie wymagań jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia
podmiotów wykonujących działalność leczniczą, poinformował, że aktualnie prace są na etapie
konsultacji społecznych. Przekazał, że uwagi zostały zgłoszone przez ponad 200 podmiotów oraz że
przyjęto rozwiązanie polegające na tym, żeby spotykać się z każdym z podmiotów, które zgłaszały
uwagi w toku uzgodnień zewnętrznych projektu. Ma to służyć zapewnieniu, że projekt będzie
przeanalizowany i uzgodniony w toku całej procedury konsultacyjnej. Jaj zaznaczył, prawdopodobnie
nie obędzie się jednak bez przeprowadzenia konferencji uzgodnieniowej. Zaproponował przekazanie
członkom Zespołu zestawienia już otrzymanych przez Ministerstwo Zdrowia uwag.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman zaproponowała przyjecie propozycji Pana Ministra, że uwagi
zostaną przekazane partnerom społecznym, tak, aby podczas następnego posiedzenia Zespołu było
możliwe odniesienia się do tych uwag w toku dyskusji.
14
Pan Wiceprezydent Andrzej Mądrala poinformował, że już w grudniu ubiegłego roku zwracał się
do Pana Ministra Arłukowicza z wnioskiem o zorganizowanie spotkania ze specjalnie powołanym
zespołem roboczym składającym się z ok. 20 osób mających doświadczenie w tym zakresie (m.in.
rzeczoznawców, projektantów obiektów służby zdrowia, praktyków i użytkowników). Jak stwierdził,
propozycja ta nie zyskała poparcia, przy czym ponowił gotowość merytorycznego wsparcia.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska przystąpiła do procedowania punktu porządku obrad:
Przedstawienie informacji na temat wdrażania ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o refundacji leków,
środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych
Pani Przewodnicząca Maria Ochman zwróciła się do Pana Ministra Jakuba Szulca z pytaniem,
jakich problemów i zagrożeń można się jeszcze spodziewać w związku z funkcjonowaniem ustawy
refundacyjnej. Zwróciła się również z prośbą o wyjaśnienie kwestii obowiązywania ustawy
refundacyjnej i w tym kontekście działań szpitali, w szczególności jeśli chodzi o programy lekowe.
Przypomniała, że Pan Minister Arłukowicz uczestniczył w spotkaniu ze środowiskiem aptekarskim i
w związku z tym zadała pytanie, jakie są ustalenia po tym spotkaniu i jakie będą ułatwienia dla
pacjentów związane z realizacją recept w aptekach, jakie zmiany w rozporządzeniach MZ są
przygotowywane.
Pan Artur Fałek, Dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia
wyraził nadzieję, że pacjenci nie będą negatywnie zaskakiwani skutkami kolejnych decyzji
refundacyjnych, gdyż decyzje o objęciu leków refundacją obowiązują przez dwa lata. Następnie
przedstawił informację dotyczącą procedowanego punktu obrad: W tej chwili Ministerstwo Zdrowia
pracuje nad przygotowaniem drugiego obwieszczenia z wykazem leków refundowanych. Ministerstwo
pracuje również nad modyfikacją obwieszczenia w sprawie środków spożywczych zwłaszcza jeśli
chodzi o diety stosowane w fenyloketonurii i mukowiscydozie. Zmiany te będą szły w kierunku
pacjentów. Tego rodzaju żywność, jeżeli chodzi o cenę, będzie bardziej dostępna dla pacjentów. Na
zlecenie Ministra Zdrowia stanowisko w tej sprawie zajęła rada konsultacyjna. 30 stycznia 2011 r.
zostało opublikowane na stronie internetowej stanowisko, które umożliwi Ministrowi Zdrowia,
zgodnie z mechanizmem przewidzianym w ustawie, inne sformułowanie grup limitowych, tak żeby
diety były dostępne po cenie ryczałtowej. Odbyły się również spotkania z producentami w sprawie
diet stosowanych w mukowiscydozie i, wg aktualnych symulacji, żywność tego rodzaju będzie
dostępna po cenie ryczałtowej 3, 20 zł. Jeżeli zaś chodzi o zaopatrywanie się szpitali w leki, to nie
zaszły tu wielkie zmiany, ponieważ szpitale zaopatrują się w nie w przetargach. Art. 9 ustawy
refundacyjnej dalej umożliwia szpitalom zakup leków po cenach niższych niż oficjalne ceny
urzędowe, które zostały określone. Szpitale zaopatrują się w leki w dwóch drogach – mogą się
zaopatrywać u wytwórcy leku albo w hurtowni. W obu przypadkach ustawa mówi o cenie
maksymalnej. Ministerstwo Zdrowia zdaje sobie sprawę, że gospodarka lekowa w szpitalach różnie
się odbywa i do tej pory była różnie prowadzona co do jej efektywności. Ministerstwo dostrzega
problem farmacji szpitalnej w kontekście prawa farmaceutycznego i widzi potrzebę wzmocnienia
pozycji apteki szpitalnej i kierownika tej apteki wśród personelu szpitalnego. Propozycje są takie,
15
żeby farmaceuci pracujący w aptekach szpitalnych wykonywali swój zawód na zasadach podobnych,
jak to ma miejsce w aptekach na zachodzie Europy. Farmaceuci są tam doradcami lekarzy co do
zastosowania i wyboru leków w terapiach. Ponadto Pan Minister Arłukowicz spotkał się w Szczyrku z
aptekarzami i deklarował, że pewne oczekiwania aptekarzy są możliwe do zrealizowania na poziomie
aktów wykonawczych do ustawy refundacyjnej. W Ministerstwie trwają prace dotyczące
rozporządzenia w sprawie recept lekarskich. Nie ma przy tym wątpliwości, że obowiązkiem osoby
wystawiającej receptę jest prawidłowe jej wystawienie. Ministerstwo planuje rozgraniczać to, co jest
obowiązkiem osoby wystawiającej i osoby realizującej receptę i jednoznacznie przypisać
odpowiedzialność w tym zakresie. Robocze kontakty ze środowiskiem aptekarskim wskazują, że
zmiany, które przygotowuje Ministerstwo Zdrowia będą przez to środowisko akceptowane i zostaną
przyjęte jako spełniające zapowiedzi Pana Ministra Arłukowicza. Drugim aktem wykonawczym, nad
którym Ministerstwo aktualnie pracuje, to ogólne warunki umów z aptekami, a zmiany mają po części
iść w kierunku oczekiwanym przez środowisko aptekarskie. Zmiany te po części będą wynikały ze
zmiany rozporządzenia receptowego oraz będą konsumowały te zmiany z nowelizacji ustawy
refundacyjnej, które wprowadzają inny tryb odwoływania się przez aptekarzy od ustaleń kontroli
przeprowadzanych przez kontrolerów z OW NFZ. Należy się też spodziewać korekty katalogu
przewidzianych w umowie sankcji za nienależytą realizację umowy.
Pan Wojciech Bociański (Business Centre Club) podniósł, iż z wielu dyrektorów szpitali narzeka,
że pacjenci, którzy wcześniej byli leczeni bardzo nowoczesnymi preparatami, w warunkach obecnej
ustawy już nie mogą z tego korzystać. Zwrócił się z prośbą o odniesienie się do tej kwestii i
sprecyzowanie, jak aktualnie przedstawia się sytuacja w tym zakresie. Ponadto poinformował, że BCC
wystąpił zarówno do Głównego Inspektora Farmaceutycznego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich z
prośbą o wyjaśnienie niektórych kwestii związanych z nową ustawą. Jak stwierdził Pan Bociański,
największe zastrzeżenia budzą rzeczy, które są niekonstytucyjne. Po pierwsze chodzi o brak
możliwości odwołania się od decyzji inspektorów NFZ, po drugie wprowadzono zakaz reklamowania
się aptek, jak również chodzi o pewne sformułowania jak na przykład te, które mówią, co to jest „cena
zbytu netto”, czy „urzędowa cena zbytu”. Zadeklarował możliwość przekazania ww. wystąpienia
kierowanego do GIF i RPO do wiadomości Ministra Zdrowia jak i wszystkich członków Zespołu.
Pan Dyrektor Artur Fałek odpowiadając na wątpliwości związane z kwestią zamawiania leków
przez szpitale stwierdził, że na kwestię tę trzeba patrzeć przez pryzmat praktyk firm
farmaceutycznych, które stosowały daleko idące ułatwienia w zaopatrywanie szpitali w leki, co dla
tych szpitali powodowało, że lek był dostępny za złotówkę, lub w ogóle w darze, a co skutkowało
tym, że lek ten był ordynowany pacjentowi w szpitalu bez uwzględnienia tego, czy będzie on w stanie
kontynuować terapię tym lekiem po wyjściu ze szpitala. W kontaktach z przemysłem
farmaceutycznym brak jest sygnałów, że firmy mają problemy z obniżeniem cen dla szpitali. Ich
wątpliwości budzi możliwość wystawiania tzw. faktur korygujących VAT i ta kwestia zostanie dość
szybko rozwiązana z porozumieniu z Ministerstwem Finansów. Z wiedzy posiadanej przez Pana
Dyrektora Fałka wynika, że naprawdę często ceny przetargowe są niższe od rynkowych. Trzeba mieć
16
jednak w pamięci, że to ograniczenie, które jest w ustawie refundacyjnej dotyczy tylko tych leków,
które są w wykazie aptecznym. Jest jednak przepis, który mówi o tym, że jeżeli szpital zakupuje lek,
którego cena została określona w wykazie aptecznym, to cena, po której zakupuje, nie powinna być
wyższa niż limit dla tego leku, który wynika z obwieszczenia. Przypuszczalnie większość szpitali już
w tej chwili ma wyceny niższe niż są w obwieszczeniach. Jest również grupa leków, które mają cenę
wyższą od limitu, natomiast w negocjacjach przez te podmioty nie był zgłaszany problem
niemożliwości sprzedania po cenie niższej. Były jednak pytania do Ministerstwa, czy jest możliwość
w ogóle darowywania tych leków szpitalom. W toku negocjacji było takie ustalenie, że Ministerstwo
Zdrowia wpisze w porozumienie negocjacyjne akceptację przekazania szpitalom w darowiźnie leków
o wartości 3 mln jak i 5 mln złotych. Jeśli natomiast chodzi o sformułowania użyte w ustawie, to
zarówno pojęcie cena zbytu jak i cena zbyt netto są wyjaśnione w słowniczku do ustawy, więc pole
interpretacji jest z tego powodu mocno zawężone. Jeśli natomiast chodzi o możliwość odwoływania
się aptek od stanowiska kontrolerów NFZ, to taka możliwość została wprowadzona w nowelizacji
ustawy refundacyjnej. Na mocy nowelizacji ustawy została wprowadzona dwupoziomowa procedura
odwoławcza. Ustalenia kontrolera nie są w tej chwili ostateczne. Postępowanie ulega zawieszeniu na
czas prowadzenia postępowania odwoławczego i są w tej chwili dwa stopnie odwołania – pierwszy –
do dyrektora OW NFZ, a później do Prezesa NFZ. Mamy nadzieję, że te rozwiązania, które zostały
zawarte w aktach wykonawczych, ograniczą liczbę postępowań kontrolnych i odwoławczych, mimo to
procedura odwoławcza została przewidziana i przeniesiona do ogólnych warunków umów. Jeżeli zaś
chodzi o aspekty związane z reklamą aptek, to warto przypomnieć, że zakaz ten został wprowadzony
w toku prac sejmowych, a nie w przedłożeniu rządowym. Był to wniosek środowiska aptekarskiego,
które argumentowało, że możliwość reklamowania się przez apteki na takich zasadach jak inne
podmioty gospodarcze działa na niekorzyść zawodu i powoduje nierówność możliwości
konkurowania pomiędzy poszczególnymi aptekami. Pewne zawody mają takie ograniczenia. Na
przykład lekarze, którzy nie reklamują swojej działalności. Oczywiście podanie adresu i godzin
funkcjonowania to nie jest reklama lecz informowanie. Jednym z celów ustawy refundacyjnej jest to,
żeby apteki konkurowały ze sobą przede wszystkim jakością usługi farmaceutycznej. Jest nadzieja, że
po pewnym czasie osiągnięty zostanie tym sposobem efekt taki, jaki otrzymano w wyniku zmian
związanych z wprowadzeniem prawa wyboru lekarza pierwszego kontaktu.
Pan Wojciech Kuźmierkiewicz (Polska Konferencja Pracodawców Prywatnych Lewiatan,
Wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego) zaznaczył, że
ustawa zawiera w dalszym ciągu szereg niedoskonałości, których wykaz Związek prześle do
Ministerstwa Zdrowia w przeciągu kilku dni. Pan Kuźmierkiewicz zwrócił się do Pana Ministra
Jakuba Szulca z pytaniem dotyczącym nowego wykazu refundacyjnego stwierdzając, że od 1 stycznia
zmieniło się prawo, jeśli chodzi o sprzedaży na rynek produktów generycznych z refundacją, tzn. nie
ma już tej tzw. ułomnej refundacji. Niestety przez cały ubiegły rok, jak również w roku bieżącym
wszystkie noworejestrowane leki producentów leków generycznych nie są sprzedawane, nie ma ich na
rynku, ponieważ nie są objęte wykazem refundacyjnym, bo nie było nowelizacji uwzględniającej
17
wszystkie leki, które zostały zarejestrowane w roku ubiegłym. Jeszcze w zeszłym roku można było
wejść na rynek w jakiś sposób dzięki tej ułomnej refundacji. W związku z tym Pan Kuźmierkiewicz
sformułował pytanie, czy nowy wykaz leków refundowanych będzie zawierał wszystkie te produkty,
które spełniają wszystkie wymagania ustawowe, a które zostały zarejestrowane przez ostatnie
kilkanaście miesięcy. Drugie pytanie Pana Przewodniczącego dotyczyło wypowiedzi Pana Prezesa
Jacka Paszkiewicza udzielonej gazecie Dziennik-Gazeta Prawna w kwestii tzw. zwrotów. Pan Prezes
powiedział wtedy, że aby móc precyzyjnie zapisać jakie koszty generuje wykupywanie konkretnych
leków konkretnej firmy w ciągu roku, to on potrzebuje stu urzędników i nowy program
informatyczny, który może powstać nie wcześniej niż w ciągu dwóch lat. Stąd pytanie, czy
rzeczywiście jest to konieczne, a jeśli nie, to dlaczego Pan Prezes to mówi.
Pan Dyrektor Artur Fałek wyjaśnił, że odejście od tzw. refundacji ułomnej było świadomym
zabiegiem, po to żeby jednoznacznie identyfikować koszty oraz po to, żeby były refundowane
wyłącznie te leki, które przeszły ścieżkę podejmowania decyzji refundacyjnej. Dotychczasowa
praktyka opierająca się na art. 38 ustawy o świadczeniach skutkowała tym, że Fundusz miał ogromną
pulę około dziewięciuset milionów złotych kosztów refundacyjnych, które nie były przypisane do
leków. To były leki z importu równoległego, ale także leki o których Pan Prezes Kuźmierkiewicz
mówił. Ustawa refundacyjna zniosła ograniczenia co do tzw. okienek podawczych. Pan Dyrektor
Fałek poinformował również, że intencją Ministerstwa Zdrowia jest zagospodarować te leki, których
wnioski zostały złożone w ubiegłym roku, a które się na pierwszym wykazie nie znalazły. Trwają
negocjacje dotyczące wniosków październikowych i te wnioski, które spełniają wymogi formalne,
znajdą się na wykazie.
Pan Minister Jakub Szulc poinformował, że w trakcie prac nad ustawą refundacyjną Fundusz
faktycznie postulował zwiększenie swojego zasobu kadrowego i to zostało zrealizowane, co prawda
nie w takim dużym wymiarze, ale w wymiarze 35 etatów.
Pan Wiceprezes Wojciech Kuźmierkiewicz zwrócił się z prośbą o wystąpienie do PAnja Prezesa
Jacka Paszkiewicza o komentarz do swojej wypowiedzi, o której była wcześniej mowa.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman zwróciła się z pytaniem do Pana Dyrektora Artura Fałka,
kiedy przewiduje, że ustanie protest środowiska aptekarskiego. Zostały bowiem zniesione kary dla
środowiska lekarskiego. Recepty są realizowane w sposób daleki od tego co wymaga ustawa. Jest
wiele sygnałów, że pacjenci są bardzo często odsyłani do lekarzy z nieprawidłowo wypełnionymi
receptami. Czy prace Ministerstwa idą również w stronę poprawy tej sytuacji. Jak podkreśliła Pani
Przewodnicząca istnieje konieczność wprowadzenia takich rozwiązań, które ograniczą uciążliwości
związane z weryfikacją recept.
Pan Dyrektor Artur Fałek wyraził nadzieję, że uda się taki efekt osiągnąć możliwie szybko.
Poinformował, że rozmowy Pana Ministra Arłukowicza z Naczelną Radą Aptekarską zmierzają w tym
kierunku, a sytuacja się już w tej chwili stabilizuje. Zaznaczył, że zmieniane akty wykonawcze
powinny się przyczynić do tego, żeby ułatwić aptekarzom realizację recepty. Wskazał, że w tej chwili
18
zrealizowana niekompletna recepta była traktowana jako nienależna refundacja. Rozporządzenie w
sprawie recept nie mówi już o takiej kategorii nienależnej refundacji. Dopuszcza realizację recepty,
która zawiera drobne błędy, które nie wpływają na możliwość refundacji. Nie zdejmuje się z osoby
wystawiającej receptę obowiązków wystawiania recepty zgodnej ze wzorem, ale jeśli wydrukowana
recepta będzie odrobinę odmienna od wzoru, to nie spowoduje niemożność refundacji.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman spytała, czy na przykład wpisanie poziomu refundacji w złym
miejscu na recepcie będzie powodem do zakwestionowania recepty przez aptekarza.
Pan Dyrektor Artur Fałek odpowiedział, że nie, taki błąd nie jest powodem do cofania recepty
celem jej poprawienia przez lekarza.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska przystąpiła do procedowania punktu porządku obrad:
Zgłoszenie propozycji tematów dalszych prac Zespołu Trójstronnego.
Pani Przewodnicząca Urszula Michalska zaproponowała, aby kwestie z poprzedniej kadencji, takie
jak przekształcenia własnościowe, konsekwencje dla pracowników, aktualna kondycja finansowa
zakładów opieki zdrowotnej, zostały połączone z tematem ustawy o działalności leczniczej. Natomiast
w sprawie kwestii dotyczącej zmian ustawowych dotyczących wykonywania zawodów medycznych,
istotne jest, by Ministerstwo Zdrowia wypowiedziało się, czy są prowadzone prace nad projektem
ustawy o innych zawodach medycznych. W odniesieniu do kwestii uzdrowisk, regionalnych centrów
krwiodawstwa oraz inspekcji sanitarnej Pani Przewodnicząca zaapelowała o uaktywnienie
podzespołów, które były w tych zakresach powoływane.
Pan Krzysztof Filip (NSZZ Solidarność) poinformował, że brał udział w rozmowach Instytutu
Związków Zawodowych - Agendy przy Komisji Europejskiej dotyczących dyrektywy w sprawie
ochrony pracowników przed oddziaływaniem niejonizujacym, która ma wejść w życie kwietniu tego
roku. W związku z tym Pan Filip zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o informacje dla
pracodawców, jakie skutki i dla jak licznej grupy pracowników ochrony zdrowia będzie powodowała
ta dyrektywa. Wskazał przy tym, że gospodarzem legislacyjnym dla tej regulacji jest Ministerstwo
Pracy i Polityki Społecznej. Zaznaczył jednak, że ponieważ jednak główne aspekty dotyczą kwestii
medycznych, to pytania zostaną skierowane do Ministerstwa Zdrowia.
Pani Przewodnicząca Iwona Borchulska zgłosiła wniosek o uwzględnienie w pracach Zespołu
tematu kontraktowania świadczeniach na 2012 rok z udziałem NFZ, wskazując w szczególności
sytuację w województwie łódzkim.
Pani Przewodnicząca Maria Ochman również zaproponowała, aby w niedługim czasie
zorganizować spotkanie z Prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie zabezpieczenia
świadczeń na 2012 r.
Pan Minister Jakub Szulc poparł zgłoszony wniosek. Odniósł się również do kwestii ustawy o
innych zawodach medycznych, informując, że jest ona gotowa oraz przeszła przez proces uzgodnień i
konsultacji aż do etapu przed posiedzeniem Rady Ministrów.
19
Pani Przewodnicząca Urszula Michalska zwróciła się z prośbą, aby na następne spotkanie planować
mniejszą liczbę tematów do dyskusji.
Pan Dyrektor Jakub Bydłoń zauważył, że to Zespół sam ustala porządek obrad, a Sekretariat
Zespołu nie ma żadnych uprawnień w tym zakresie.
Pani Przewodnicząca Longina Kaczmarska zamknęła posiedzenie.
20

Podobne dokumenty