D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Krakowie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Krakowie
Sygnatura akt II Ca 834/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 października 2013 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący:
SSO Anna Koźlińska
Sędziowie:
SO Grzegorz Buła (sprawozdawca)
SR (del.) Magdalena Meroń-Pomarańska
Protokolant:
Ewelina Hazior
po rozpoznaniu w dniu 18 października 2013 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa D. S.
przeciwko Polskiemu (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie
z dnia 23 stycznia 2013 r., sygnatura akt I C 536/11/P
1. oddala apelację;
2. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania
odwoławczego.
Sygn. akt II Ca 834/13
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 18 października 2013r.
Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie zasądził od strony pozwanej
Polskiego (...) z siedzibą w W.((...)) na rzecz powódki kwotę 4.208,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6
kwietnia 2010 r. do dnia zapłaty. Nadto Sąd Rejonowy oddalił powództwo co do żądanej przez powódkę kwoty 332 zł
wraz z odsetkami od dnia 4 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty, a także w zakresie odsetek ustawowych liczonych od
kwoty 4.208,73zł za okres przed 6 kwietnia 2010 roku. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy umorzył postępowanie.
Zasądził również od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1370,44zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następującym stanie faktycznym:
W dniu 3 stycznia 2010 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd powódki marki V.
(...) nr rej. (...). Sprawcą kolizji był kierujący samochodem marki F. (...), który złożył oświadczenie, iż jest wyłącznie
winny zaistnieniu tego zdarzenia. Kierujący samochodem F. (...) był ubezpieczony w zakresie ubezpieczenia od
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w austriackim towarzystwie (...). W wyniku kolizji w
samochodzie powódki uszkodzeniu uległy: zderzak, błotnik i reflektor. Uszkodzone części były częściami oryginalnymi
i w momencie zdarzenia były sprawne.
O powyższej kolizji powódka w dniu 4 stycznia 2010 roku powiadomiła oddział (...) znajdujący się w K.. W toku
postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel oszacował wysokość kosztów naprawy na kwotę 1,544,69zł. przy czym
koszt ten został ustalony przy uwzględnieniu części zamiennych. Powódka natomiast przedłożyła sporządzony na
jej zlecenie kosztorys naprawy w autoryzowanej stacji obsługi V., przy zastosowaniu części oryginalnych. Według
tego kosztorysu koszt naprawy miał wynieść 5.520,70zł. W wyniku postępowania likwidacyjnego powódce zostało
wypłacone odszkodowanie w wysokości 1.544,69zł. W lutym 2010 roku powódka dokonała naprawy swojego
samochodu, stosując oryginalne części używane, co miało stanowić rozwiązanie tymczasowe. Za naprawę powódka
zapłaciła kwotę 1800zł.
Wartość szkody wyrządzonej w samochodzie powódki wyniosła 5.753,42zł. Wartość ta obejmuje całkowity koszt
naprawy samochodu poprzez przywrócenie stanu tego pojazdu do stanu sprzed kolizji, przy użyciu oryginalnych części
zamiennych i technologii naprawy zalecanych przez producenta tego samochodu, bez uwzględnienia współczynnika
amortyzacji części.
Podstawą powyższych ustaleń faktycznych był w szczególności dowód z opinii biegłego sądowego A. T.. W oparciu
o ten dowód Sąd pierwszej instancji ustalił wysokość szkody zaistniałej w majątku powódki. Opinię biegłego A.
T. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodną, rzetelną, fachową, jasną, a także sporządzoną zgodnie z zasadami wiedzy
specjalistycznej i doświadczeniem zawodowym.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest zasadne co do kwoty
4.208,73zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 kwietnia 2010 roku. Sąd pierwszej instancji wskazał, że nie
budzi jego wątpliwości legitymacja bierna (...). gdyż wynika ona z art. 122 i 123 ustawy z dnia 22 maja 2003
roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i (...)(Dz.U. nr 124 poz. 1152
z późn. zm.)- u.u.o, a także z faktu, iż sprawcą kolizji drogowej był kierujący ubezpieczony w zakresie OC w
zagranicznym towarzystwie ubezpieczeń. W ocenie Sądu Rejonowego powództwo we wskazanym wyżej zakresie
znajdowało podstawę prawną w art. 822 k.c., 805k.c., art.436 k.c. i art. 34 ust.l u.o.o.
Jak wskazał Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie spór pomiędzy stronami koncentrował się na wysokości wyrządzonej
szkody. W ocenie Sądu Rejonowego zgodnie z art. 361 §2 k.c. przez szkodę należy rozumieć różnicę pomiędzy
stanem majątkowym poszkodowanego przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę, a stanem tego majątku po tym
zdarzeniu. Sąd nadto wskazał, że naprawienie szkody według regulacji zawartej w art. 363 §1 k.c. może polegać
bądź na przywróceniu do stanu poprzedniego bądź poprzez zapłatę sumy pieniężnej, przy czym wybór sposobu
naprawienia szkody należy do osoby poszkodowanej. W stanie faktycznym istniejącym w tej sprawie istotne znaczenie
miało więc ustalenie kosztów naprawy uszkodzonego samochodu powódki w celu przywrócenia go do stanu sprzed
kolizji z samochodem F. (...). Zdaniem Sądu pierwszej instancji przy określeniu kosztów tej naprawy należy
uwzględnić wartość oryginalnych i nowych części, a nie wartość części zamiennych, gdyż przed kolizją w samochodzie
zamontowane były części oryginalne. Nadto trzeba uwzględnić koszty naprawy według technologii zalecanej przez
producenta. W ocenie tego Sądu kwestią nie mającą istotnego znaczenia dla wyniku sprawy była okoliczność, że
powódka dokonała naprawy swojego samochodu za kwotę 1800zł. Jak wskazał Sąd pierwszej instancji, powołując się
na orzecznictwo Sądu Najwyższego, szkoda powstaje w momencie zaistnienia zdarzenia, które ją wywołało. W tym
momencie powstaje także obowiązek jej naprawienia. Obowiązek naprawy szkody przez wypłacenie odpowiedniej
sumy pieniężnej nie jest uzależniony, od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy, a nawet od tego czy w ogóle
zamierza ją naprawić. Stąd według Sądu pierwszej instancji powództwo zasługiwało na uwzględnienie w wysokości
kwoty 4.208,73zł, jako różnicy pomiędzy ustaloną wysokością kosztów naprawy samochodu powódki (5753,42zł), a
kwotą która już wcześniej została jej wypłacona (1.544,99zł). Odsetki ustawowe od powyższej kwoty Sąd Rejonowy
zasądził na podstawie art. 481 §1 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 u.o.o.
Sąd Rejonowy oddalił powództwo w części dotyczącej kwoty 332zł. dochodzonej przez powódkę jako szkoda związana z
niemożnością korzystania z samochodu w okresie jego naprawy, a stanowiącej różnicę pomiędzy kosztami korzystania
z komunikacji miejskiej, a kosztami wykorzystywania własnego samochodu. Powództwo w tym zakresie zostało
oddalone jako nieudowodnione. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy umorzył postępowanie wobec skutecznego
cofnięcia pozwu, zaś
0 kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zasądzając je proporcjonalnie do wyniku sprawy.
Powyższy wyrok zaskarżyła strona pozwana. Zaskarżyła go w zakresie punktu I, w części przekraczającej kwotę
255,31 zł, to jest w zakresie kwoty 3953,42zł. Strona pozwana domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez
oddalenie powództwa co do kwoty przewyższającej różnicę pomiędzy faktycznymi kosztami naprawy pojazdu (1800
zł), a kwotą wypłaconego odszkodowania (1.544,69zł) wraz z odpowiednia zmianą orzeczenia o kosztach. Apelujące
(...) zarzuciło naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 361 §2 k.c.
i art. 363 §1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że naprawa uszkodzonego pojazdu powódki winna zostać dokonana przy
użyciu części oryginalnych i że tylko naprawa przy zastosowaniu takich części spowoduje przy wrócenie pojazdu
do stanu sprzed zdarzenia, a także przez przyjęcie, że powódce należą się koszty naprawy wyższe niż faktycznie
poniesione, nadto przez przyznanie powódce odszkodowania w kwocie przewyższającej szkodę. Strona pozwana
zarzuciła również sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz naruszenie art. 233
k.p.c. przez dowolną oceną materiału dowodowego i uznanie, że należne odszkodowanie winno uwzględniać ceny
części zamiennych i robocizny w autoryzowanych stacjach obsługi, gdy istniała możliwość naprawy samochodu przy
zastosowaniu części nieoryginalnych oraz stawek za robociznę zastosowanych przy faktycznej naprawie samochodu.
W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego w tym
kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja strony pozwanej nie jest zasadna.
W ocenie Sądu Okręgowego ustalony przez Sąd pierwszej instancji stan faktyczny poczyniony w przedmiotowej
sprawie jest prawidłowy i jako taki. Sąd Okręgowy uznał go za własny oraz podzielił jego ocenę dokonaną przez Sąd
Rejonowy .
Dokonując oceny podniesionych zarzutów w pierwszej kolejności należy się odnieść do zarzutu naruszenia przepisów
prawa procesowego w postaci art. 233 §1 k.p.c., a także powiązanego z nim zarzutu dokonania ustaleń sprzecznych
z treścią zgromadzonego materiału dowodowego. W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty te nie są zasadne. Nie można
zgodzić się z zarzutem sprzeczności poczynionych ustaleń w zakresie wysokości szkody wyrządzonej powódce wskutek
kolizji z dnia 3 stycznia 2010 roku, w sytuacji gdy ustalenie to jest zgodne z opinią biegłego sądowego A. T. z
dnia 13 marca 2012 roku (k.142-147). Twierdzenie strony pozwanej o istniejącej sprzeczności ustaleń z dowodami
zgromadzonymi w sprawie jest zatem całkowicie gołosłowne. Za niesłuszny należy też uznać zarzut naruszenia prawa
procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd Rejonowy granic swobodnej oceny dowodów.
Niewątpliwie dla dokonania ustaleń w zakresie kosztów naprawy uszkodzonego samochodu w sposób umożliwiający
przywrócenie go do stanu sprzed kolizji, konieczne było posiadanie wiadomości specjalnych. Właściwym więc
było dopuszczenie dla ustalenia tej okoliczności dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu motoryzacji, a w
szczególności z zakresu naprawy i wyceny pojazdów (art. 278 §1 k.p.c.). Biegły sądowy A. T. jest biegłym m.in. w
zakresie tej dziedziny. Przedstawiona przez niego opinia jest więc wykonana przez osobę posiadającą konieczną
wiedzę, a także doświadczenie zawodowe. Należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że opinia sporządzona
przez tego biegłego jest rzeczowa, konkretna i dokładna, a biegły w sposób jasny i logiczny przedstawia swoje
stanowisko, popierając je jednocześnie przekonującą argumentacją. Biegły ten w rzeczowy sposób odniósł się również
do zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną. Nie można więc uznać, aby Sąd Rejonowy dokonując oceny
powyższego dowodu i dochodząc do przekonania, iż może on stanowić podstawę do poczynienia ustaleń faktycznych,
naruszył wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. zasadę swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Według Sądu
Okręgowego argumentacja przedstawiona w apelacji przez stronę pozwaną nie wskazuje, aby Sąd pierwszej instancji
przy dokonywaniu oceny tego dowodu naruszył zasady logicznego rozumowania, bądź doświadczenia życiowego. Nie
można też uznać, aby Sąd Rejonowy ocenił ten dowód w oderwaniu od pozostałych dowodów przeprowadzonych
w sprawie. Jedynie wykazanie takich uchybień mogło czynić skutecznym powyższy zarzut. Natomiast odmienna
ocena tego dowodu przez stronę postępowania i polemika z oceną dokonaną przez Sąd nie może doprowadzić do
stwierdzenia naruszenia art. 233 §1 k.p.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego za chybione należy także uznać podniesione przez stronę pozwaną zarzuty naruszenia
prawa materialnego. Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu pierwszej instancji, iż szkodę w rozumieniu art. 361
§2 k.c. stanowi różnica pomiędzy stanem majątkowym osoby poszkodowanej, jaki by istniał, gdyby zdarzenie
wyrządzające szkodę nie nastąpiło, a stanem tego majątku, jaki istnieje na skutek tego zdarzenia. Odnosząc się do
stanu faktycznego istniejącego w tej sprawie należy stwierdzić, że przed kolizją w dniu 3 stycznia 2010 roku powódka
była właścicielem nieuszkodzonego samochodu V. (...), w którym zamontowane były oryginalne i sprawne części
m.in. zderzak, błotnik i reflektor. Na skutek kolizji, którą spowodował kierujący samochodem F. (...), za którego
niekwestionowaną odpowiedzialność ponosi strona pozwana, w samochodzie powódki doszło do uszkodzenia w/w
elementów. Niewątpliwie więc doszło do uszczerbku w jej majątku (straty), która wyraża się sumą pieniężną konieczną
do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed uszkodzenia, a więc do stanu, gdy pojazd ten ponownie będzie wyposażony
w takie same oryginalne i sprawne części, zamontowane w sposób identyczny jak te, które zostały uszkodzone. Zgodnie
z art. 363 §1 i §2 k.c. naprawienie szkody co do zasady może polegać na przywróceniu rzeczy do stanu poprzedniego
(czego się powódka od strony pozwanej nie domaga i czego domagać się nie może, gdyż odpowiedzialność zakładu
ubezpieczeń zawsze ograniczona jest do zapłaty kwoty pieniężnej- art.822k.c.), bądź na zapłacie określonej sumy
pieniężnej wyrównującej zaistniały uszczerbek majątkowy. Z tym ostatnim żądaniem powódka wystąpiła do strony
pozwanej. Kwota należnego odszkodowania powinna zostać określona według cen z daty ustalenia odszkodowania.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji w sposób całkowicie prawidłowy zastosował powyższe przepisy
prawne do stanu faktycznego istniejącego w sprawie. Wbrew stanowisku strony pozwanej nie można też uznać, aby
na rzecz powódki została zasądzona kwota przewyższająca doznany uszczerbek majątkowy . Słusznie Sąd Rejonowy
uznał, że tylko ustalenie kosztów naprawy przy uwzględnieniu oryginalnych i nowych części oraz technologii zalecanej
przez producenta w sposób właściwy wyrazi stratę majątkową poniesioną przez powódkę na skutek kolizji, gdyż tylko
taka naprawa może doprowadzić jej samochód do stanu zbliżonego (nie można bowiem mówić o stanie identycznym)
do tego jaki istniał przed tym zdarzeniem. Błędne jest stanowisko strony pozwanej, iż wyrównanie szkody może
nastąpić przez montaż części innych niż poprzednio, a także w innym warsztacie niż autoryzowana stacja obsługi. Jeśli
bowiem pierwotnie części były oryginalne i montowane w fabryce producenta, to poszkodowana ma prawo domagać
przyznania jej odszkodowania, w kwocie pozwalającej na przywrócenie samochodu do stanu podobnego i w podobny
sposób.
Podnieść też trzeba, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego, wielokrotnie wyrażany był pogląd, że dla określenia
wysokości odszkodowania nie ma znaczenia czy poszkodowany naprawił uszkodzoną rzecz, a nawet czy w ogóle
zamierza ją naprawić. Orzecznictwo to było powołane w uzasadnieniu zaskarżonego wy roku, zbędne jest zatem jego
ponowne cytowanie. Poglądy te Sąd Okręgowy w pełni podziela. Jest bowiem indywidualną decyzją poszkodowanego,
czy podejmuje wysiłek i starania w celu ponownego posiadania rzeczy w stanie niepogorszonym, czy też godzi się
jedynie na otrzymanie finansowej rekompensaty stanowiącej równowartość poniesionego uszczerbku, zaś samej
rzeczy nie przywraca do stanu poprzedniego, zadowalając się korzystaniem z rzeczy w stanie uszkodzonym. Ta decyzja
poszkodowanego nie ma jakiegokolwiek wpływu na zakres odpowiedzialności sprawcy szkody, a także podmiotu
ponoszącego odpowiedzialność gwarancyjną, która wynika z art. 361 §2 k.c.
Trafnie więc Sąd pierwszej instancji uznał, że okolicznością nie mającą istotnego znaczenia dla określenia wysokości
szkody było to czy w ogóle, a jeśli tak za jaką kwotę powódka faktycznie naprawiła swój samochód. Na marginesie
dodać trzeba, że według twierdzeń powódki naprawa ta miała charakter tymczasowy. Bez znaczenia dla wyniku
sprawy są podnoszone argumenty, że w sprawie nie wykazano, aby pojazd powódki po dokonanej naprawie nie został
dopuszczony do ruchu, bądź był mniej bezpieczny niż poprzednio, co miało prowadzić do wniosku, że wysokość
szkody była niższa niż ta, którą ustalił Sąd Rejonowy, i wyrażała się faktycznymi kosztami naprawy poniesionymi
przez poszkodowaną w celu doprowadzenia swojego samochodu do stanu umożliwiającego korzystanie. Sąd Okręgowy
stanowiska tego nie podziela. Tytułem przykładu przeciwko argumentacji przedstawionej przez stronę pozwaną
można wskazać na sytuację, gdy wskutek kolizji pojazdu uszkodzeniu ulegają koła wyposażone w drogie felgi i opony.
Przyjmując stanowisko strony pozwanej można byłoby stwierdzić, że jeśli poszkodowany przywróci pojazd do ruchu
montując w nim najtańsze felgi i opony, to właściwym odszkodowaniem będzie wypłacenie mu kwoty pokrywającej
zakup takich właśnie najtańszych elementów wyposażenia jego auta. Istnieje bowiem możliwość korzystania z niego
i będzie dopuszczony do ruchu. Zdaniem Sądu Okręgowego, taka jednak wysokość odszkodowania nie rekompensuje
poniesionego uszczerbku majątkowego. Podobnie należy odnieść się do stanu istniejącego w tej sprawie, gdzie
uszkodzeniu uległy oryginalne części w jakie wyposażony był samochód powódki. Być może samochód ten mógł
zostać przywrócony do eksploatacji i nawet został do niej przy wrócony przy zastosowaniu innych części niż nowe
oraz oryginalne, i ich montaż w dowolnym warsztacie. Tym niemniej kosztów z tym związanych nie można uznać za
równowartość poniesionego uszczerbku majątkowego.
Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić, że zarzuty strony pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie, co
skutkowało oddaleniem apelacji, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 1 wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.
Mając na względzie fakt, że apelacja strony pozwanej została w całości oddalona Sąd drugiej instancji zasądził na
zasadzie art. 98 § 1 i §3 k.p.c. od (...) na rzecz powódki kwotę 300 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego.
Powyższą kwotę stanowi wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powódki, obliczone na podstawie §2, §6 ust.
3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za
czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U.2013 poz. 490).

Podobne dokumenty