SOS dla skóry przed wielkim wyjściem

SOS dla skóry przed wielkim wyjściem
Najważniejszy dla każdej kobiety czas w roku zbliża się wielkimi krokami. Każda z nas,
chciałaby pięknie wyglądać przy wigilijnym stole, nie wspominając już o sylwestrowej nocy.
Niestety na piękny wygląd trzeba pracować przez cały rok, ale istnieje kilka sposobów na
przejście szybkiej i skutecznej metamorfozy, która na pewno wywoła spojrzenie pełne
zachwytu u naszych bliskich.
Prezentowane przeze mnie triki można zastosować zarówno przed wielkimi wydarzeniami,
jakimi są np. bal sylwestrowy czy ślub, ale także przed romantyczną kolacją z ukochaną
osobą.
Jak wiadomo powalający efekt wymaga kompleksowego działania, dlatego jeśli chcemy
zrobić naprawdę duże wrażenie i wprawić samych siebie w dobre samopoczucie musimy się
zająć niemal każdą częścią swojego ciała.
Ciało
Przygotowanie na wielkie wyjście warto zacząć już na etapie pójścia pod prysznic. Aby nasza
skóra wyglądała gadko i świeżo, powinnyśmy wykonać peeling całego ciała. Najlepiej
wykonać go dzień wcześniej, ponieważ będzie on idealnym przygotowaniem naszej skóry do
zabiegu depilacji i pozwoli ograniczyć efekt wrastania włosków, jeśli mamy do tego
skłonności. Jeśli mamy zdecydować się na właściwą kolejność: najpierw peeling – później
depilacja. Jeśli wykonamy te zabiegi w odwrotnej kolejności dodatkowo obciążymy
podrażnioną już depilacją skórę.
W przypadku wykonywanie zabiegów „na wielkie wyjście” polecam stosowanie
sprawdzonych już wcześniej kosmetyków, ponieważ zawsze istnieje ryzyko wystąpienia
alergii na jakiś składnik i uzyskania odwrotnego efektu. Zamiast przyciągać wzrok piękną,
świetlistą cerą będziemy wywoływać poruszenie spuchnięta, czerwoną i pełną wyprysków
skórą.
Jeśli chodzi o peelingi to do ciała najlepiej wykorzystać te gruboziarniste, przyspieszające
mikrokrążenie skórne, co dodatkowo odżywi skórę i doda jej blasku. Jeśli zależy nam na
wzmocnieniu tego efektu możemy udać się na masaż do gabinetu kosmetycznego lub
profesjonalnego masażysty. Dobry peeling powinien zawierać duże drobinki, które usuną
warstwę zrogowaciałego naskórka i odsłonią piękną i gładką skórę. Można zastosować
peeling domowej roboty np. z fusów z kawy lub zmielonych orzechów.
Po kąpieli obowiązkowo należy zastosować maskę i balsam do ciała. Oba preparaty powinny
zawierać składniki nawilżające, wygładzające, ujędrniające, usprawniające mikrokrążenie.
Należy szukać preparatów zawierających: alantoinę, lanolinę, silikony, mocznik, woski,
ceramidy, wyciąg z kasztanowca i rutynę.
Twarz
Twarz wymaga nieco łagodniejszego peelingu niż ciało. Może to być również peeling
mechaniczny, ale musi zawierać drobniejsze ziarenka. Dla cer z problemami naczyniowymi
polecane są wyłącznie peelingi enzymatyczne. Maseczki i kremy powinniśmy dobierać do
naszego rodzaju cery. Jeśli mamy z tym problem warto wybrać się na konsultację do
kosmetologa.
Jeśli chcemy uzyskać szybki efekt – warto wybrać się do kosmetyczki na zabieg z użyciem
maski algowej. Bardzo szybko pomaga ona wygładzić cerę, poprawić jej koloryt i nawilżyć.
Stopy
Prze sylwestrowym szaleństwem obowiązkowo należy usunąć zrogowaciały naskórek z
podeszew stóp. Można to zrobić w gabinecie kosmetycznym, lub w domu za pomocą
zwykłego pumeksu, jednak efekt będzie niestety dużo mniejszy. Podstawą w pielęgnacji stóp
jest dobry krem nawilżający – obowiązkowo z mocznkiem.
Paznokcie
Metody przedłużania paznokci w dobie powrotu do metod naturalnych ustępują miejsca
staremu, dobremu manicure. Wbrew pozorom, dobry specjalista potrafi uczynić cuda z
naszych paznokci mając do dyspozycji jedynie kilka lakierów do paznokci.
Przed wielkim wyjściem warto też zadbać o kondycję skóry naszych dłoni. Można w tym celu
udać się do gabinetu na zabieg parafinowy. W wersji oszczędnościowej wystarczy
zainwestować w dobry krem nawilżający, położyć grubą warstwę na noc i założyć foliowe, a
później wełniane rękawiczki. Niezbyt wygodne, ale efekt jest piorunujący.
Włosy
Jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy na zabiegi pielęgnacyjne u fryzjera – idealnym
sposobem na błyskawiczne poprawienie kondycji zmęczonych suszeniem, prostowaniem i
farbowaniem włosów są preparaty z jedwabiem. Zarówno maseczki jak i odżywki potrafią
zdziałać cuda.
Jeśli chcemy błyszczeć, warto zainteresować się bogatą ofertą lakierów do włosów
zawierających składniki nabłyszczające i drobinki brokatu w różnych kolorach, w zależności
od koloru kreacji.
Depilacja
Przed wielkim wyjściem należy odpuścić sobie wszelkiego rodzaju eksperymenty.
Powinnyśmy postawić na sprawdzone metody, aby uniknąć podrażnień i wrastających
włosków. Wybierzmy metodę, która daje najlepsze efekty, obojętnie czy jest to wosk,
depilator czy maszynka. Warto pamiętać o preparatach opóźniających odrost włosków – co
może być przydatne w tak gorącym okresie. Odpowiednio zdezynfekowana po depilacji
skóra, dodatkowo wspomagana preparatami po depilacji nie powinna sprawiać większych
problemów.
Opalenizna
Najłatwiejszym sposobem uzyskania ładnej opalenizny jest smażenie się na słońcu lub na
solarium. Nie są to jednak zbyt zdrowe dla naszej skóry metody. Promieniowanie UV
przyczynia się zarówno do wysuszenia jak i do przyspieszenia procesów starzenia w skórze.
Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z opalania. Dobrą alternatywą są samoopalacze.
Minęły już czasy, kiedy słowo samoopalacz kojarzyło się wyłącznie z pomarańczowymi
plamami na skórze. Preparaty najnowszej generacji dają ładną, zdrową opaleniznę. Dla
sceptyków polecam balsamy brązujące. Ich stosowanie wymaga więcej cierpliwości, ale też
mniej uwagi przy aplikacji.
Jeśli potrzebujemy natychmiastowego efektu warto udać się do salonu kosmetycznego na
opalanie natryskowe. Działanie tego zabiegu można upraszczając porównać do stosowania
samoopalaczy, ale efekt jest dużo szybszy. Poza tym korzystając z usług profesjonalisty
mamy gwarancje solidnie wykonanego zabiegu i równomiernego efektu, który utrzymuje się
nawet kilka tygodni.
Makijaż
Wykończeniem wszystkich naszych starań jest dobrze wykonany makijaż. Jest on w stanie
zatuszować to, czego nie udało nam się zlikwidować i wyeksponować atuty naszej urody.
Makijaż na wielkie wyjście jest pojęciem dość pojemnym. Każda okazja wymaga
indywidualnego podejścia. Makijaż sylwestrowy, ślubny i wieczorowy, choć wszystkie
wymagają wiele staranności i imponującego efektu, zasadniczo się od siebie różnią.
Sezon sylwestrowy, niezależnie od panujących na świecie trendów jest zawsze bardzo
elastyczny w stosunku do wszystkich makijażowych ekstrawagancji. To, co w ciągu roku
uchodzi za kicz i przesadę, w sylwestrową noc, odpowiednio wkomponowane staje się atutem
i wyznacznikiem dobrego stylu.
Pióra, brokat, srebro, złoto, sztuczne rzęsy – to niezbędne elementy sylwestrowych stylizacji.
Podstawą każdego makijażu jest dobry podkład. Jeśli mamy potrzebę ukrycia niedoskonałości
– idealnie sprawdzi się korektor w sztyfcie. Korektor pod oczy skutecznie ukryje zmęczenie,
sińce i cienie pod oczami. Musi być o ton jaśniejszy od podkładu. Makijaż twarzy
wykańczamy pudrem sypkim i muśnięciem różu na kościach policzkowych.
Jeśli chcemy zaszaleć – najbezpieczniejszym obszarem są oczy. Możemy eksperymentować z
perłowymi cieniami, brokatem, sztucznymi rzęsami w różnych kolorach. Ciekawym
dodatkiem może okazać się brokatowy e-liner. Jeśli mocno podkreślamy oczy, usta najlepiej
zostawić w stonowanym, cielistym kolorze. Nawet taka wyjątkowa noc nie usprawiedliwia
przesady.
Idealnym na wielkie wyjścia wynalazkiem jest silikonowa baza pod makijaż, która w
mgnieniu oka wygładza cerę, optycznie spłyca zmarszczki i sprawia wrażenie niezwykłej
lekkości i świeżości. Jest to jeden z wydatków, który na pewno zaprocentuje.
Każda z nas może spróbować własnych sił i własnoręcznie wykonać makijaż na wielkie
wyjście, jeśli jednak nie mamy doświadczenia w tej materii, warto udać sie do profesjonalisty.
Wizażysta dobierze makijaż odpowiedni dla naszej urody i pasujący do kreacji, jaką
planujemy założyć na wielki wieczór. Dobry specjalista udzieli również kilku porad, co do
doboru stroju i dodatków, tak, aby wszystko stanowiło harmonijną całość.
Tak wypielęgnowane możemy ruszać na podbój świata!
Mogłoby się wydawać, że nie warto wkładać tyle pracy, tylko po to, aby ładnie wyglądać na
jeden wieczór. Trzeba sobie jednak uświadomić, że to, co robimy dla poprawienia swojej
urody, tak naprawdę ma również bardzo duże znaczenie dla naszego samopoczucia.
Każda z nas chciałaby, chociaż raz w roku poczuć się gwiazdą, być w centrum uwagi.
Ważne też jest to, aby nauczyć się w tym zaganianym świecie poświęcać czas samej sobie i
zatrzymać się na chwilę, rozkoszując się małymi przyjemnościami.
Anna Wydra
kosmetolog, wizażystka