W cieniu Włocha

W cieniu Włocha
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
W ostatnim występie, w środę, przeciw Olympique Lyon stracił 3 bramki, a przy
jednej z nich mógł zachować się lepiej. Patrząc w przyszłość, trudno sobie wyobrazić
tego zawodnika w następnym sezonie w Paryżu.
Opuścił drużynę Rennes w blasku świateł, dołączył do PSG w skórze pierwszego
bramkarza. Miał zostać ostoją drużyny, pewnym punktem układanki. Nie tym razem.
To było na długo przed przybyciem katarskich inwestorów, zdeterminowanych, aby
klub ze stolicy stał się jednym z najpotężniejszych w Europie. To było również na
długo przed przybyciem Salvatore Sirigu. Dotychczas nieznany we Francji,
ściągnięty jako opcja rezerwowa, nawet ówczesny trener A. Kombouare wyjaśnił
zasady gry w ten sposób: "domagam się zdrowej rywalizacji, ale to francuski
bramkarz ma to błogosławieństwo, zakładając bluzę z numerkiem 1 na początku
sezonu." Przygotowania w lecie trwały w najlepsze, były gracz Rennes spisywał się
dobrze, jednak... ostatecznie miał niewiele okazji, aby pokazać swoją prawdziwą
wartość na najwyższym poziomie.
Zwichnięcie punktem zwrotnym sezonu
Na początku sierpnia cios dla Nicolasa Doucheza - padł wyrok: trzy tygodnie
pauzy z powodu kontuzji. Punkt zwrotny w jego planach względem występów w
klubie, konsternacja w obozie paryżan w przededniu sezonu. Sirigu staje więc
między słupkami w pierwszych meczach przeciwko Lorient i Rennes, następnie
Differdange oraz Valenciennes. Włoski bramkarz eksploduje w oczach Francji i
ukazuje się dla wszystkich wątpiących jako wielki bramkarz, o którego od dawna
modlili się kibice po latach cierpień związanych z Edelem, Letizim etc. "Prysznic"
(Douchez znaczy prysznic, przyp. redakcja) tego jeszcze nie wie, ale w tym
momencie przegrał pojedynek z włochem. Sirigu spisywał się na tyle dobrze, że
trenerzy zdecydowali się postawić na tego gracza. Mimo powrotu po kontuzji, Nico
niewiele mógł zdziałać..
10 meczów, 13 goli
1/2
W cieniu Włocha
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
Liczby wyraźnie argumentują za tą decyzją: 10 rozegranych meczów przez
Doucheza i 13 straconych goli. Dla mniej uzdolnionych matematycznie: ponad
jedna bramka na mecz.
-Ale ale, poczekaj - cztery razy czyste konto, czyli nie jest źle!
-Niby racja, ale stało się to z Differdange, Sable sur Sarthe i dwukrotnie przeciwko
Slovan Bratysława... jakieś jeszcze ale?
Powyższe zdanie świadczy zresztą o tym, w jakich meczach francuski bramkarz brał
udział: Liga Europejska, Puchar Francji oraz Ligi. Jak to teraz wygląda? Po porażce z
Lyonem w środę PSG nie jest już w wyścigu o drugi tytuł; europejskie puchary
zamknęły swoje wrota jeszcze w pierwszej rundzie, Coupe de Ligue to także melodia
przeszłości.
A przyszłość?
W międzyczasie Sirigu stał się idolem Park de Princes, na którym często rozlega się
głośne: "SIRIGUUU! SIRIGUUUU! SIRIGUUU! SIRIGUUUU! ". O miano drugiego
bramkarza ambitnie walczy Alphonse Areola, duma szkółki młodzieżowej PSG,
prawdopodobnie jeden z największych francuskich talentów. Z racji młodego wieku,
jego dni nadejdą, jednak już teraz sztab szkoleniowy wychwala młodego gracza i
wróży mu wielką karierę. A Nico? Licznik wciąż bije, 32 lata stuknęły, a on spędził
ten sezon w anonimowości, będąc bardzo rzadko w mediach, tak samo jak i na
murawie. W środę być może rozegrał swój ostatni mecz w barwach klubu ze stolicy.
Jeżeli tak się stanie, to miejmy nadzieję, że jeżeli odejdzie, to odejdzie z tytułem
mistrza Francji w kieszeni.
Autor: kublu
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)