Piękna słoneczna pogoda oraz niespotykana energia dzieci i
Transkrypt
Piękna słoneczna pogoda oraz niespotykana energia dzieci i
2011-09-01 10:10:32 Słonecznie, kulturalnie i sportowo na 5 biwaku w Zarzęcinie Piękna słoneczna pogoda oraz niespotykana energia dzieci i młodzieży współgrały w rywalizowaniu z kadrą w ringo, piłce nożnej i siatkówce. Ostatni 5- dniowy turnus przebiegał niemalże na codziennych zabawach w wodzie, na plaży i boiskach. Dzieci z chęcią brały udział w zajęciach sportowych, a szczególnie w walce z kadrą, ciesząc się każdym zwycięstwem. Nie „przepuściły” też przybyłym gościom: burmistrzowi Waldemarowi Chałatowi i dyrektorowi MOK Piotrowi Kaczmarkowi, namawiając do gry w siatkówkę. Po emocjonującej rywalizacji, dzieciaki wygrały mecz 2:1. Na tę okoliczność wszyscy, wraz z kadrą, otrzymali od burmistrza czekolady. Wyniki biwakowego pięcioboju sportowego ( cross 500 m., warcaby, rzuty lotką, gra w ringo i rzuty piłeczką do celu)- wyniki V turnusu Dziewczęta – 2003-2001 I miejsce Kaja Bilska chłopcy 2004-2001 I miejsce Artur Stelcer dziewczęta 2000 r. I miejsce Natalia Kudlik – dziewczęta 1999/98 I Roksana Kowalska, dziewczęta 1997/95 Joanna Błazińska, chłopcy 1996/2000 Jacek Janowski Podsumowanie akcji „Lato z Gminą” przez pomysłodawcę i organizatora biwaków Antoniego Tomczyka Pięć tygodni spędzenia czasu z dziećmi i młodzieżą, jak i wspaniałą kadrą, z mojego punktu uważam za udany. Ja, bawiłem się świetnie, nabrałem doświadczenia w pracy z dziećmi i uważam, że są naprawdę wspaniałe, chętne do zajęć i zabaw. Było trochę pracy, szczególnie z małymi dziećmi 6-7 lat, które wymagały szczególnej opieki, będąc po raz pierwszy bez rodziców. Mieliśmy też nastolatków, młodzież 14-16- letnią, która wspaniale sobie radziła nawet przy sprzątaniu i zmywaniu naczyń. Biwakowiczom, nie straszne też były wczesne pobudki, spanie w namiotach, gimnastyka, „pompowanie” za drobne przewinienia, apele, cisza nocna, wspólne zajęcia, śpiewanie i przymusowe tańce z partnerką dla wstydliwych. Widać było że dzieci, chcą takiej formy spędzenia czasu. Myślę, że wracają nasze „dobre, stare, wakacyjne czasy”. Na biwakach zawiązywały się też znajomości i przyjaźnie, które trwać będą na pewno przez długie lata, no może do następnych wakacji, w których już dziś dzieci deklarują uczestnictwo. Na zakończenie dodam, że miło jest czerpać zadowolenie i satysfakcję z radości, uśmiechu dziecka i podziękowań rodziców. Choć było ciężko, szczególnie z organizacją biwaków, to uważam, że warto było i mam nadzieję, że dane mi będzie zorganizowanie biwaków dla 600 dzieci w 2012 roku, tym razem w górach (np. świętokrzyskich). Jeszcze raz, wyrażam ogromne podziękowania wszystkim, którzy pomogli mi w organizacji biwaków. Wiecej zdjęć w naszej Galerii - w zakładce - Lato z Gminą 2011 Informacje o artykule Autor: Zredagował(a): Agnieszka Karbownik Data powstania: 01.09.2011 10:10 Data ostatniej modyfikacji: 01.09.2011 10:22 Liczba wyświetleń: 1001 Wydrukowano z serwisu: archiwum.koluszki.pl Wydrukowano dnia: 2017-03-04 04:09:49