Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus

Transkrypt

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Komentarz V – O świętowaniu Niedzieli – 17 stycznia 2016
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Dzisiejszy komentarz jest poświęcony niezwykle istotnej kwestii, która bezpośrednio dotyczy
każdego z nas.
W pierwszej katechezie liturgicznej wspominaliśmy o potrzebie świętowania Niedzieli – Dnia
Pańskiego. Przyjrzyjmy się, jak my katolicy planujemy ten Dzień.
Obserwując rzeczywistość, nie trudno zauważyć jak bardzo zaciera się uroczysty charakter
Niedzieli. Niedziela nie jest tylko przerwą w pracy. Jej świąteczny charakter ma promieniować na
cały tydzień, nadając mu wartość i sens.
W ostatnich latach modny stał się handel na giełdach i w supermarketach. To właśnie tam w
niedzielę spotkamy największe tłumy ludzi zachęcone rabatami i promocjami. Akurat w ten dzień
sklepy błyszczą największymi obniżkami. Co gorsze w Polsce rozwinęła się wielka moda na
niedziele handlowe. Kosztem takiego spędzania niedzieli tracimy na spotkaniach z rodziną,
przyjaciółmi. Tracimy nasz odpoczynek i możliwość dłuższej modlitwy. Tłumaczymy, że tylko wtedy
mamy czas na zakupy – jednak dziesiątki zapracowanych osób daje piękne świadectwo,
podpisując deklaracje UROCZYSTEGO Świętowania Niedzieli, w tym niekupowania w ten dzień.
Twierdzimy, że dzięki naszej deklaracji przedsiębiorcy nie zamkną sklepów – fakt! kilka osób
niewiele zmieni w tej sprawie – ale zachęcając innych możemy osiągnąć pokaźną liczbę protestów.
Zresztą – chodzi o nasze sumienie i przykład dawany innym. Często słyszymy opinie typu: „dawniej
sklepy nie były otwarte w niedzielę i jakoś każdy sobie radził bo kupowano 6 dni w tygodniu”. Dziś
6 dni to mało. Jakby siódmy dzień miał coś zmienić…Trudno się dziwić demoralizacji dzieci i mieć
do nich pretensje skoro nawet w niedzielę rodzice nie mają czasu i rezygnują z własnej
kreatywności by ciekawie spędzić popołudnie. Centra handlowe są też sposobem na zabicie
wolnego czasu – szkoda tylko, że aby jedni mogli się dobrze bawić inni muszą ciężko pracować z
dala od rodziny. Inną formą odpoczynku dorosłych jest marnowanie dnia przed telewizorem
podczas gdy młodzi korzystają nieustannie z Internetu.
Nie tylko Kościół dopomina się o prawo wolnej niedzieli, ale również związki zawodowe.
Pracujemy dziś zupełnie inaczej niż kilkadziesiąt lat temu. Widzimy problem w polityce naszego
państwa – św. Jan Paweł II w liście apostolskim Dies Domini pisał: Związek między dniem Pańskim a
dniem odpoczynku całego społeczeństwa jest istotny. Módlmy się zatem o ustanowienie Niedzieli
dniem wolnym od pracy niekoniecznej.
Trzecie przykazanie dekalogu mówi nam „ Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Pada zatem
pytanie: Czy świętujesz Niedzielę?
Na czym polega owo świętowanie? W centrum powinna być Eucharystia, do której wcześniej się
przygotowujemy o czym niedawno mówiliśmy. W dzisiejszych czasach praca zawodowa może
utrudniać nam uczestnictwo we Mszy świętej – ale nie oznacza to, że nie mamy takiej możliwości.
Dla osób niemogących być na Eucharystii w Dniu Pańskim sprawowana jest pierwsza Msza już w
sobotę wieczorem a w niedzielę od rana do wieczora Kapłani posługują w kościołach.
Ogromna odpowiedzialność ciąży na rodzicach, którzy bez poważnego powodu opuszczają Mszę
niedzielną, co gorsza nakazują swoim dzieciom spełnienie obowiązku. Wierni, którzy z powodu
choroby lub wieku nie uczestniczą w Eucharystii mogą zapoznać się z czytaniami liturgicznymi i
poświęcić więcej czasu na modlitwę. Dla ścisłości podkreślamy, iż śledzenie Mszy w telewizji lub w
radiu nie wypełnia obowiązku niedzielnego, lecz może wspomagać głębsze przeżywanie tego Dnia.
Dla znakomitej większości współczesnych chrześcijan świętowanie niedzieli stanowi obowiązek
uczestnictwa we Mszy, pozostały czas ma już tylko wymiar "świecki", prywatny. Natomiast
Niedziela powinna być uczczona odświętnym strojem oraz obiadem wraz z bliskimi. Warto wtedy
też sięgnąć do Pisma świętego i innej literatury religijnej, wyjść na spacer lub pomóc
potrzebującym.
Od chrześcijan oczekuje się, by nie mylili świętowania niedziel z tzw. Weekendem. Niedziela w
rozumieniu Kościoła nie jest zakończeniem tygodnia, lecz jego pierwszym dniem.
Na koniec posłuchajmy rady biskupa Pierskały:
Zacznijmy na nowo świątecznie przeżywać niedzielę. Rozpoczynajmy już w sobotę popołudniu,
idźmy rodzinnie na Mszę św., tak wypoczywajmy, jakbyśmy już całą pracę wykonali, podziwiajmy
wokół siebie Boży świat, sprawmy radość w niedzielę przynajmniej jednemu człowiekowi, a
konieczną krytykę innych pozostawmy na dni powszednie.

Podobne dokumenty