Pobierz artykuł - Wrocławskie Studia Wschodnie
Transkrypt
Pobierz artykuł - Wrocławskie Studia Wschodnie
208 Recenzje nych (tu nawiasowa uwaga — w łagrach nie było żadnej ulgi i zrozumienia dla pracowników nauki — chyba jedynie wyjątkowo, w ocenie znaczenia praktycznego). Trzecia część wspomnień Wiesława Krawczyńskiego przez obu laudatorów została bardzo interesująco przybliżona czytelnikom. Wspominając moje lwowskie przeżycia więzienne, chciałabym w ten sposób uwydatnić ich współczesność ze wznoszeniem z gruzów centralnej Polski, zwłaszcza Warszawy, doprowadzonej do ekstremalnego zniszczenia. W. Krawczyński poprzedził swe wspomnienia człowieka kresów krótką relacją z letniego obozu przysposobienia wojskowego w ukraińskiej wsi nad Dniestrem (s. 17). Świetna postawa całego pułku junaków została zdeprecjonowana oddaniem po powrocie „ćwiczebnych karabinów”. Jakaż to wymowna zapowiedź zduszonej wojny obronnej oraz okupacji. Barbara Koc Deportowani w obwodzie archangielskim, cz. 7. Alfabetyczne wykazy 7680 obywateli polskich wywiezionych w 1940 r. z obwodów rówieńskiego, tarnopolskiego, stanisławowskiego i drohobyckiego oraz bez ustalonego obwodu wywózki, Warszawa 2007, ss. 731 (t. XVI Indeksu Represjonowanych) W 2009 r., z racji „okrągłej”, 70. rocznicy wybuchu wojny, temat strat Polski w czasie okupacji był wielokrotnie poruszany. Pojawił się również problem dogłębnego zweryfikowania bilansu ofiar represji. Znane powszechnie twierdzenie o 6 mln ofiar, jakie poniosło społeczeństwo polskie, obywatele różnej narodowości, wprowadzono do obiegu tuż po wojnie, kiedy z różnych względów — politycznych, dostępu do źródeł — niemożliwe było sporządzenie pełnego bilansu strat spod obu okupacji. Wysiłki, które podjęto pod patronatem Instytutu Pamięci Narodowej, znalazły swój materialny kształt w publikacji pt. Polska 1939–19451. Trudno jednak dopatrywać się w niej w pełni wyniku nowych badań. Jest to raczej podsumowanie stanu badań, zwłaszcza z uwzględnieniem wydarzeń w Polsce Wschodniej. Niemniej jednak generalna liczba strat ludzkich została tu zmieniona. Obniżono ją do 5,6–5,8 mln. Warto jednak podkreślić, że tworzenie tego typu podsumowań, które mają opisywać zjawiska zachodzące w warunkach masowego ludobójstwa, zorganizowanego, ale też chaotycznego stosowania wielkich przymusowych migracji, wreszcie w sytuacji niszczenia źródeł, pozostaje niezwykle trudnym wyzwaniem. Nie jest to tylko problem historiografii polskiej. Historycy wiodą przy tym ważkie spory o metody prowadzenia takich badań. Jedną z nich zastosowano w poświęconych losowi Polaków w ZSRR po 1939 r. pracach, które prowadzi zasłużony i znany chyba każdemu interesującemu się dziejami Polski w XX w. warszawski Ośrodek KARTA. Polega ona na oddolnym, tj. wychodzącym od pojedynczych ludzkich losów, tworzeniu wielkiej bazy danych o ofiarach wybranych typów represji. Działanie to zapewnia pełną weryfikację informacji, dodatkowo wywołuje 1 Polska 1939–1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami, red. W. Materski, T. Szarota, Warszawa 2009. Wrocławskie Studia Wschodnie 13, 2009 © for this edition by CNS WSW13-kor_imprim.indb 208 2011-05-26 10:25:11 Recenzje 209 z anonimowej zbiorowości setek tysięcy bezimiennych ofiar konkretnych ludzi, znanych odtąd z imienia, nazwiska, często także twarzy... Jest to doskonały sposób przełamywania pewnego zobojętnienia, które pojawia się w nas w konfrontacji z tak wielką liczbą. Tutaj konkretnych ludzi wyrywa się niejako z kategorii statystycznej i nadaje im na powrót kształt jednostki ludzkiej, z jej własnym obliczem i losami. W sytuacji, gdy świadkowie historii, a zwłaszcza jej najstraszliwszego wymiaru — masowych represji, opuszczają nas i siłą rzeczy słabnie bezpośredni i emocjonalny przekaz, jakiego doświadczaliśmy za ich pośrednictwem, takie personalizowanie przeszłości wydaje się rzeczą jak najbardziej pożądaną. Zatem prowadzony już od 1988 r. Indeks Represjonowanych ma obecnie podwójne znaczenie. Jest profesjonalnym przedsięwzięciem dokumentacyjno-naukowym, polegającym na tworzeniu zbioru biogramów i towarzyszącym mu badaniu przebiegu represji. Spełnia także funkcję papierowego/wirtualnego pomnika pamięci o ofiarach, które z przyczyn politycznych przez wiele lat „odpychano” od głównego nurtu zarówno badania, jak i upamiętniania represji wojennych. Zaplecze projektu stanowią ankiety personalne represjonowanych, zbierane początkowo przez Archiwum Wschodnie KARTY, które wzbogacane są rozmaitymi materiałami źródłowymi. W tej podstawowej bazie danych znajduje się ponad 900 tys. biogramów (trzeba jednak pamiętać, że rzeczywista liczba osób jest mniejsza, gdyż każda informacja źródłowa wprowadzana jest oddzielnie i ta sama osoba może występować kilkakrotnie). Oczywiście Indeks... nie przybrałby takiego kształtu bez współpracy z rosyjskimi historykami i archiwistami. Już w 1991 r. partnerem KARTY w tych pracach stało się Stowarzyszenie „Memoriał”, które wzięło na siebie główny ciężar żmudnego przeszukiwania archiwów rosyjskich, zlokalizowanych przecież bardzo często w oddalonych miejscach represji i wyławiania z nich obywateli polskich. Informacje te są następnie opracowywane i weryfikowane przez porównanie z dostępnymi materiałami polskimi. Końcowym efektem tej współpracy jest sporządzenie biogramu represjonowanego według przyjętego modelu, a następnie zaliczenie go do konkretnej, wyodrębnionej kategorii. Udostępniane są one w tomach serii wydawniczej Indeks Represjonowanych (dotąd 17 tomów zawierających ponad 157 tys. biogramów), jak również w Internetowym Centrum Indeksu Represjonowanych (ICIR), którego baza jest o prawie 100 tys. biogramów większa. Zawiera ona bowiem dwa niezweryfikowane jak dotąd zestawienia — tzw. listę ukraińską oraz wykaz spraw prowadzonych przez organa NKWD Ukrainy Zachodniej i Białorusi Zachodniej, będący spisem osób, które aresztowano i przeciw którym wszczęto śledztwo na okupowanym przez ZSRR terytorium Polski. ICIR rozrasta się także wskutek umieszczania w niej najlepiej udokumentowanych biogramów z ankiet wypełnianych przez osoby represjonowane lub ich rodziny, zaświadczeń i materiałów archiwalnych zgromadzonych w czasie funkcjonowania Indeksu. Siedemnaście dotąd wydanych tomów Indeksu Represjonowanych zawiera biogramy osób zakwalifikowanych do pięciu rodzajów represji, jakie stosowano na Kresach Wschodnich po 1939 r. Mamy więc tomy poświęcone jeńcom rozstrzelanym w Katyniu, Charkowie i Twerze; jeńcom i internowanym pozostającym w niewoli radzieckiej do sierpnia 1941 r., deportowanym w latach 1940–1941, aresztowanym w latach 1939–1941 oraz aresztowanym i internowanym po 1944 r. Warto wspomnieć, że w tej ostatniej podgrupie Indeksu... znajduje się tom z biogramami obywateli polskich przetrzymywanych w workuckich łagrach po wojnie. Ten aspekt powojennych dziejów GUŁagu jest ciągle mało znany i cenne byłoby stworzenie podobnych tomów dla innych kompleksów obozowych. Wrocławskie Studia Wschodnie 13, 2009 © for this edition by CNS WSW13-kor_imprim.indb 209 2011-05-26 10:25:11 210 Recenzje Niewątpliwie największą objętościowo podgrupę będą tworzyć tomy poświęcone deportowanym w wielkich zsyłkach lat 1940–1941. Dzieleni są oni wedle miejsca zesłania. Dotąd ukazały się zaledwie dwa tomy, które dotyczą obwodu archangielskiego i obwodu wołogodzkiego (t. XVII, ostatni jak dotąd w Indeksie...). W rzeczywistości ta część Indeksu ma największą objętość. Tom XIV, „archangielski”, wydawany w latach 2003–2007, ma bowiem aż siedem obszernych części. Zawiera on 56,3 tys. biogramów deportowanych w 1940 r. Podział na części wynika z miejsca zamieszkania (obwodu) represjonowanych. Ostatnia z części składowych tego tomu, na przykładzie której przedstawiona zostanie zawartość serii i metoda badawcza, zawiera prawie 7,8 tys. biogramów obywateli polskich wywiezionych z Ukrainy Zachodniej, tj. obwodów rówieńskiego, tarnopolskiego, stanisławowskiego i drohobyckiego (obwód wołyński, z racji liczby deportowanych, ma osobną część VI). Jak to bywa w wypadku tomów końcowych, zamieszczono tu również biogramy osób, których miejsca zamieszkania nie udało się ustalić, oraz uzupełnienia do wcześniejszych części. W książce są również dane dzieci urodzonych na zesłaniu. Podstawą źródłową była dokumentacja personalna deportowanych, prowadzona w latach 1940–1941 przez NKWD, a weryfikowana i uzupełniana z użyciem innych materiałów radzieckich i polskich. Wiele uwagi poświęcono ustaleniu miejsca pochodzenia zesłanego, co wymagało korzystania z innych materiałów niż tylko wspomniana dokumentacja personalna (teczki osobowe, księga amnestionowanych). Redaktorzy tomu opisali szczegółowo sposób wyławiania informacji do biogramów i powinna to być lektura obowiązkowa każdego korzystającego z tego wydawnictwa (s. 9–14). Podobnie jak we wcześniejszych częściach tomu, czytelnik otrzymuje obszerne wprowadzenie historyczne autorstwa Aleksandra Gurjanowa. Znalazły się w nim podstawowe informacje o deportacjach przeprowadzanych w 1940 r. na terenie czterech obwodów Ukrainy Zachodniej. Autor opisał także położenie zesłańców w obwodzie archangielskim, między innymi ich śmiertelność, dochodząc do wniosku, że jej poziom nie odbiegał od wykazanego dla innych miejsc zesłania. Wprowadzenie uzupełnia lista 139 miejsc osiedlenia zesłanych (posiołków) wraz z mapą obwodu archangielskiego. Warto zwrócić uwagę, w jaki sposób A. Gurjanow wykorzystuje materiał źródłowy, weryfikuje go, wyjaśnia luki lub różnice w liczbach podawanych w dostępnych dokumentach. Wiele mówi to o warsztacie badawczym historyka pracującego na materiałach NKWD. Zasadniczą część omawianej książki stanowią oczywiście biogramy deportowanych. Zawierają one podstawowe dane personalne (nazwisko, imię, imię ojca, rok urodzenia), krótkie informacje o pobycie na zesłaniu (datę przybycia, nazwę specposiołka, datę amnestionowania, nazwę miejscowości, do której amnestionowany się udawał lub pozostawał po zwolnieniu z zesłania). W wypadku osób odnalezionych w dokumentacji repatriacyjnej podano też datę powrotu do kraju. Jeśli nie nastąpił on bezpośrednio z ZSRR, lecz na przykład z Afryki lub Azji (ewakuowani przez gen. Andersa), fakt ten został zaznaczony. W części biogramów pojawiły się również inne informacje, wynikające ze specyfiki losów: data zgonu (także w wypadku zmarłych w transporcie!), data aresztowania, informacje o wyroku, adnotacje o ucieczce z zesłania. Jak zawsze czynią to wydawcy Indeksu, biogramy kończą odsyłacze do źródeł archiwalnych dotyczących przedstawianej osoby. Wśród wielu trudności, z jakimi zmagały się osoby przygotowujące wykaz, wspomnieć trzeba kłopoty z właściwym zapisem imion represjonowanych pochodzenia żydowskiego, które nierzadko były w przekładzie na język rosyjski zniekształcane. Tak obszerne zestawienie, obejmujące wiele informacji pozwalających odtworzyć koleje życia deportowanych w ZSRR, stanowić może dobry materiał do przeprowadzenia wstępnego baWrocławskie Studia Wschodnie 13, 2009 © for this edition by CNS WSW13-kor_imprim.indb 210 2011-05-26 10:25:11 Recenzje 211 dania statystycznego nt. składu narodowościowego deportowanych, podziału wiekowego i według płci, śmiertelności (według grup wiekowych), liczby narodzin (biogramy dzieci urodzonych na zesłaniu). Wstęp redakcyjny i wprowadzenie zamieszczono również w tłumaczeniu na język rosyjski. Wliczając tom „wołogodzki”, ta podseria Indeksu Represjonowanych obejmuje ok. 70,5 tys. dotąd zweryfikowanych informacji personalnych o zesłańcach z lat 1940–1941. Zatem, by opracować problem deportacji zgodnie z założeniami Indeksu..., jego autorom pozostało jeszcze stworzenie około 80% biogramów łącznej liczby ujętych w bazie danych. Biorąc pod uwagę dotychczasowy czas trwania projektu, konieczność pozyskania odpowiednich środków finansowych (o co niełatwo), a także prawdziwe morze materiałów archiwalnych do przejrzenia, trzeba stwierdzić, że przed autorami Indeksu... jest jeszcze wiele pracowitych lat działalności. Małgorzata Ruchniewicz Wrocławskie Studia Wschodnie 13, 2009 © for this edition by CNS WSW13-kor_imprim.indb 211 2011-05-26 10:25:11