O naśladowaniu Chrystusa - duży format

Transkrypt

O naśladowaniu Chrystusa - duży format
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
m
n
KSIĘGA DRUGA
Zachęty do postępu w życiu wewnętrznym.
o
p
55
Księga II
56
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
1.
O wewnętrznej rozmowie z Bogiem.
Królestwo BoŜe w was jest (Łk 7,21), mówi Pan. Całym sercem
zwróć się ku Bogu, pozostaw ten nędzny świat, a twoja dusza znajdzie
odpoczynek. Naucz się gardzić rzeczami zewnętrznymi i oddawać się
wewnętrznym, a zobaczysz, Ŝe przybliŜy się do ciebie królestwo BoŜe.
Bowiem królestwo BoŜe to pokój i radość w Duchu Świętym (Rz 14,17),
a te nie są udziałem bezboŜnych. Chrystus przyjdzie do ciebie i napełni
cię swoją pociechą, jeśli Mu przygotujesz godne mieszkanie w swojej duszy. Cała Jego chwała i piękność jest wewnętrzna, i właśnie we
wnętrzu serca znajduje On upodobanie. Często nawiedza człowieka
wewnętrznego i wtedy słodkie są Jego pouczenia i pociechy. Jego pokój
jest niewyczerpany, a Jego serdeczność – niepojęta.
Duszo wierna, śpiesz zatem przygotować swoje serce dla Oblubieńca, by raczył przyjść i zamieszkać w tobie. Bo On sam powiedział:
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, i przyjdziemy do
niego i mieszkanie u niego uczynimy (J 14,23). Pozwól więc wejść Jezusowi, i nikomu więcej. Gdy pozyskasz Jezusa, będziesz bogaty i On sam
ci wystarczy. On będzie czuwał nad tobą, w kaŜdej sprawie wiernie zatroszczy się o ciebie, tak Ŝe nie będziesz juŜ musiał niczego wyczekiwać od ludzi. Bo ludzie szybko się zmieniają i często nas zawodzą,
a Chrystus trwa na wieki (por. J 12,34). Bóg niewzruszony w swej
wierności, będzie z tobą aŜ do końca.
Nie powinieneś bardzo liczyć na słabego i śmiertelnego człowieka, choćby był ci pomocny i drogi. Nie trzeba się teŜ smucić, jeśli
czasem ci przeszkadza i powstaje przeciw tobie. Ci, którzy dziś cię popierają, jutro mogą być przeciwko tobie i odwrotnie: ludzie są zmienni
jak wiatr. W Bogu połóŜ całą nadzieję, Jego się lękaj i Jego miłuj.
On odpowie za ciebie i tak zarządzi, jak jest najlepiej. Nie masz tutaj
stałego mieszkania (Hebr 13,14), gdzie byś nie poszedł, zawsze będziesz obcym i przychodniem. Nigdy i nigdzie nie znajdziesz odpoczynku, jak tylko w serdecznym zjednoczeniu z Jezusem.
57
Księga II
Czego szukasz wokół siebie? Nie tu jest miejsce twego odpoczynku. Twoje mieszkanie powinno być w niebie, a na wszystkie rzeczy
ziemskie winieneś spoglądać jakbyś mijał je w drodze, przechodził
obok. Wszystko przemija, i ty przemijasz ze wszystkim. StrzeŜ się przywiązania do czegokolwiek, byś nie popadł w niewolę i nie zgubił siebie.
Niech myśl twoja bez ustanku wznosi się do NajwyŜszego, niech do
Chrystusa wznosi się twoja modlitwa. Jeśli nie stać cię jeszcze na kontemplację rzeczy niebieskich, odpocznij w rozwaŜaniu męki Zbawiciela
i przebywaj w Jego świętych ranach. JeŜeli z miłością ukrywać się będziesz w tych ranach i drogocennych stygmatach, znajdziesz w nich
wielką siłę na czas utrapienia. Wtedy mniej będzie cię bolała ludzka
wzgarda i łatwo zniesiesz złośliwe słowa.
Chrystus takŜe był na świecie wzgardzony przez ludzi, i to
w największej potrzebie, opuszczony przez swoich, przez przyjaciół
i krewnych, obrzucony zniewagami. Chrystus zechciał cierpieć i być
wzgardzony, a ty ośmielasz się na coś uskarŜać! Chrystus miał wrogów
i oskarŜycieli, a ty chcesz mieć samych przyjaciół i dobroczyńców!
W jaki sposób twoja cierpliwość miałaby zasłuŜyć na nagrodę, jeśli nie
przydarza ci się nic przykrego? JeŜeli nie chcesz cierpieć, jak staniesz
się przyjacielem Chrystusa? Cierp z Chrystusem i dla Chrystusa, jeśli
chcesz z Chrystusem królować.
Gdybyś raz głębiej wszedł w Serce Jezusa i poczuł choć jedno
poruszenie Jego miłości, jak mało byś się troszczył o swoją wygodę!
Cieszyłbyś się z odniesionej zniewagi, bo miłość Chrystusowa uczy
człowieka gardzić samym sobą. Ten, kto kocha Jezusa i prawdę, człowiek prawdziwie wewnętrzny i oderwany od wszelkich nieuporządkowanych namiętności, moŜe swobodnie zbliŜyć się do Boga i, wznosząc się w duchu ponad samego siebie, spocząć w Nim wśród odczuwanych juŜ teraz radości nieba.
Kto ocenia rzeczy zgodnie z prawdą, a nie według ludzkich sądów i gadania, ten jest prawdziwie roztropny, i bardziej słucha Boga niŜ
ludzi. Dla tego, kto Ŝyje wewnątrz siebie i niewiele dba o to, co na zewnątrz, kaŜde miejsce i czas są dobre dla poboŜnych ćwiczeń. Człowiekowi wewnętrznemu łatwo przychodzi skupienie, bo nigdy nie jest całkowicie rozproszony. Nie rozpraszają go zewnętrzne prace i zajęcia
konieczne w pewnych porach, bez niepokoju przyjmuje to, co Ŝycie
58
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
przynosi. Kto w sobie zaprowadził porządek, nie trapi się wcale tym,
co złego lub dobrego znajduje u innych. Tyle mamy przeszkód i powodów do rozproszenia, ile ich sobie sami stwarzamy.
Gdybyś był taki, jak naleŜy – całkowicie wolny i oderwany –
wszystko słuŜyłoby twojemu dobru i wewnętrznemu postępowi. Tymczasem wiele rzeczy martwi cię i niepokoi, bo nie całkiem jeszcze
umarłeś dla siebie, i nie jesteś zupełnie odłączony od spraw ziemskich.
Nic nie wprawia serca w takie zamieszanie, jak nieczysta miłość do stworzeń. Jeśli odrzucisz pociechy z zewnątrz, będziesz mógł się oddać niebiańskiej kontemplacji, i często kosztować wewnętrznych radości.
usza chrześcijańska, oderwana od świata, jednego
tylko pragnie w tym czasie i w wieczności: dostąpić
tego niewysłowionego zjednoczenia z Jezusem, którego boski obraz zachwyca nas w tajemniczej Pieśni miłości:
Mój miły jest mój, a ja jestem Jego, On spoczywa wśród lilii,
nim wiatr wieczorny powieje i znikną cienie (por. Pnp 2,16n).
Nieszczęsny! CzegóŜ szukasz na zewnątrz? Wracaj, wracaj do
siebie! Przygotuj niebieskiemu Oblubieńcowi godne mieszkanie, a On przyjdzie i spocznie w nim, bo Jego rozkoszą jest
przebywać w sercu, które Go wzywa. Z dala od zgiełku świata,
wśród milczenia stworzeń, Jezus będzie mówił z tobą jak
przyjaciel z przyjacielem, a ty, zachwycony Jego mową, nie
będziesz chciał juŜ nigdy słuchać nikogo innego.
D
6
2.
O pokornym zdaniu się na Boga.
Mało dbaj o to, kto jest z tobą, a kto przeciwko tobie, ale staraj
się, by Bóg był z tobą we wszystkim, co czynisz. Miej czyste sumienie, a Pan weźmie cię w obronę. Cała złość ludzka nie moŜe zaszkodzić
temu, kogo Bóg ochrania. Jeśli tylko umiesz cierpieć w milczeniu,
59
Księga II
Bóg z pewnością przyjdzie ci z pomocą. On zna czas i sposób twojego
wybawienia – zdaj się więc na Niego. To od Pana przychodzi ratunek,
to On uwalnia od trwogi. Często pomaga nam w zachowaniu pokory to,
Ŝe inni wiedzą o naszych wadach i nam je wyrzucają.
Jeśli człowiek z pokorą wyznaje swoje wady, łatwo mu uspokoić innych i bez trudu dochodzi do zgody z tymi, którzy gniewali się
na niego. Pokornego Bóg chroni i ratuje, pokornego miłuje i pociesza,
ku pokornemu zwraca się i obsypuje go swymi łaskami, a po uniŜeniu wynosi go do chwały. Pokornemu odkrywa swe tajemnice, zaprasza
go i słodko pociąga ku sobie. Jaka by go nie spotkała przykrość, pokorny
nadal Ŝyje w pokoju, bo w Bogu, a nie w świecie, znajduje oparcie.
Niech ci się nie zdaje, Ŝe zrobiłeś postępy, jeśli nie czujesz się ostatnim ze wszystkich.
óŜ cię obchodzi, co ludzie mówią i myślą! To nie oni
na koniec cię osądzą. Jeśli oni cię niesłusznie oskarŜają, to ten, który widzi głębię sumień, juŜ cię usprawiedliwił. Jeśli natomiast wyrzucają ci prawdziwe przewinienia – czy nie jesteś szczęśliwy, Ŝe cię ostrzeŜono i moŜesz
cierpieć zbawienne upokorzenie? Źródłem twojego wzburzenia jest pycha, która nie potrafi znieść upominania. Człowiek
pokorny nie gniewa się ani nie ulega wzburzeniu, choćby był
niesprawiedliwie potępiany. Tak bardzo czuje się nędzny, Ŝe
nie sposób upokorzyć go bardziej, niŜ on sam upokarza się
w swoim sercu. Jeśli chcesz, by nic nie mogło naruszyć pokoju
twej duszy, zdaj się na Boga w kaŜdej sprawie. A w cierpieniach, upokorzeniach i przeciwnościach powtarzaj z Chrystusem: Tak, mój Ojcze, poniewaŜ Tobie tak się spodobało!
(por. Mt 11,26).
C
6
60
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
3.
O człowieku miłującym pokój.
Najpierw w sobie zachowuj pokój, a wtedy będziesz mógł udzielać go innym. Większy jest poŜytek z człowieka miłującego pokój,
niŜ z człowieka uczonego. Człowiek gwałtowny nawet dobro jako zło
tłumaczy, i z łatwością wierzy, Ŝe wszystko jest złe. Dobry i spokojny
człowiek wszystko doprowadza do pomyślnego końca. Ten, kto jest
utwierdzony w pokoju, nie myśli źle o nikim, tego zaś, kto jest niespokojny i niezadowolony, dręczą rozmaite podejrzenia, bo sam nie
ma nigdy spokoju i innym go nie daje. Ten, który nie ma w sobie pokoju często mówi to, czego nie naleŜałoby mówić, a nie czyni tego,
co czynić powinien. Czujny na cudze obowiązki, swoje własne zaniedbuje. Miej więc najpierw gorliwość wobec samego siebie, a potem
będziesz mógł objąć nią sprawiedliwie takŜe i bliźniego.
Umiesz upiększać własne winy i szukać dla siebie wymówek,
a nie chcesz przyjąć usprawiedliwień innych. Słuszniej byłby siebie
oskarŜać, a usprawiedliwiać brata. Jeśli chcesz, by ciebie znoszono, i ty
naucz się znosić innych. Zobacz, jak ci jeszcze daleko do prawdziwej
miłości bliźniego, i prawdziwej pokory, która uczy nie gniewać się ani
oburzać, jak tylko na siebie samego. Nic to wielkiego, Ŝyć w zgodzie
z ludźmi łagodnymi i dobrymi, bo to z natury wszystkim odpowiada
– kaŜdy chce mieć spokój i przywiązuje się do tych, którzy podzielają
jego poglądy. Lecz umieć Ŝyć w pokoju z ludźmi szorstkimi, przewrotnymi i niekarnymi, lub takimi, którzy się nam sprzeciwiają – to wielka
łaska i cnota pełna męstwa, godna wszelkiej pochwały.
Są tacy, którzy zachowują pokój ze sobą i z innymi. Lecz są i tacy,
którzy sami nie mają pokoju, i jeszcze innym go odbierają. Tacy są cięŜarem dla innych, a jeszcze bardziej dla siebie. Są wreszcie i tacy, którzy siebie utrzymują w pokoju, i starają się obdarowywać nim innych.
Zresztą cały nasz pokój w tym nędznym Ŝyciu płynie raczej z pokornego znoszenia cierpień niŜ z ich unikania. Kto najlepiej potrafi cierpieć, zdobędzie największy pokój. Taki jest zwycięzcą nad sobą i panem świata, przyjacielem Chrystusa i dziedzicem nieba.
61
Księga II
łogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni
będą nazwani synami BoŜymi (Mt 5,9). Zrozum wielkość tych słów i głęboką naukę w nich zawartą. Pokój
to doskonały porządek, niepokój natomiast, podziały, niezgoda
i wojna weszły na świat przez pogwałcenie tego porządku –
przez grzech. Stąd nie moŜe być pokoju tam, gdzie króluje
grzech. Nie moŜe mieć pokoju człowiek, którego myśli, uczucia
i wola nie są zgodne z porządkiem albo z prawdą i wolą BoŜą.
Nie będzie pokoju w społeczności, której nauki i prawa oddalają się od prawa i nauki objawionej przez Boga. I ktokolwiek
– człowiek czy naród – gardzi tym prawem, przeczy tym naukom choćby w jednym punkcie, i buntuje się przeciw Bogu
– natychmiast ponosi karę za swoją zbrodnię. Opanowuje
człowieka nie znany dotąd niepokój, jakaś nieuporządkowana
siła popycha go we wszystkich kierunkach, i nigdzie nie pozwala mu znaleźć spoczynku. Jak Kain po swoim morderstwie, tak i on Ŝyje w ciągłym strachu. Rzeczywiście, jedynie
synowie BoŜy radują się pokojem. Kosztują go w sobie i udzielają go innym. Płynie on z ich serc jak rzeki, które nawadniały
błogosławione miejsce pobytu naszych pierwszych rodziców
w czasach ich niewinności. A kiedy przyjdzie dla miłujących
pokój ostatnia godzina, przyjdzie w pokoju, bo królestwo BoŜe
to pokój i sprawiedliwość (por. Rz 14,17). I usłyszą: synowie
BoŜy, wejdźcie do królestwa przygotowanego dla was od załoŜenia świata (por. Mt 25,34).
B
6
62
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
4.
O czystości serca i prostej intencji.
Dwa skrzydła słuŜą człowiekowi do wznoszenia się nad ziemię: prostota i czystość. Prostota winna cechować intencję, a czystość
– uczucia. Prostota poszukuje Boga, czystość Go znajduje i obejmuje.
śadne dobre dzieło nie będzie dla ciebie trudne, jeśli jesteś wewnętrznie
wolny od nieuporządkowanych uczuć. Jeśli pragniesz tylko spełnienia
się woli BoŜej i poŜytku bliźniego, będziesz się cieszył wewnętrzną
wolnością. Gdybyś miał prawość serca, kaŜde stworzenie byłoby dla
ciebie zwierciadłem Ŝycia i księgą wypełnioną świętymi pouczeniami.
Nie ma stworzenia tak małego i lichego, by nie było znakiem i obrazem
BoŜej dobroci.
Gdybyś miał dosyć niewinności i czystości w sobie, wszystko
widziałbyś bez przeszkód. Czyste serce przenika niebo i piekło. KaŜdy
ocenia sprawy zewnętrzne według tego, co nosi w sobie. Jeśli moŜe
być na tym świecie jakaś radość, to jest ona udziałem czystego serca.
Jeśli są lęki i utrapienia, to zaznaje ich przede wszystkim zbrukane
sumienie. Jak Ŝelazo wrzucone w ogień traci rdzę i zaczyna jaśnieć, tak
ten, kto bez reszty oddaje się Bogu, pozbywa się swej gnuśności i staje
się nowym człowiekiem.
Gdy tylko człowiek popada w oziębłość, zaraz boi się najmniejszej pracy i zachłannie szuka pociech z zewnątrz. Lecz kiedy zaczyna
doskonale nad sobą panować i męŜnie kroczyć BoŜą drogą, za nic
uwaŜa to, co kiedyś było dla niego najtrudniejsze.
iedy Jezus chciał dać kogoś za wzór swoim uczniom,
czy wybrał spośród ludzi wyróŜniających się wiedzą
lub zaletami umysłu? Nie. Przywołał małe dziecko, postawił je na środku i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam,
jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie
do królestwa niebieskiego (Mt 18,2n). A przecieŜ, czym wyróŜnia się dzieciństwo? Prostotą i czystością. Dziecko wierzy, kocha
i działa bez samolubnej myśli, odpowiada pierwszym poruszeniem serca, i to właśnie podoba się Bogu. Pan nie wy-
K
63
Księga II
maga ani długich modlitw, ani pięknych przemówień, ani
głębokich rozwaŜań, lecz prawej woli i miłości pełnej prostoty. Nie mieć innych pragnień, niŜ Jego pragnienia, zupełnie zapomnieć o sobie, poddać się zrządzeniom godnej
uwielbienia Opatrzności, nie próbując wyśledzić ich celu –
cóŜ bardziej czystego niŜ to proste posłuszeństwo? Wielka teŜ
będzie za nie nagroda: Błogosławieni ludzie czystego serca,
albowiem oni Boga oglądać będą (por. Mt 5,8).
6
5.
O badaniu samego siebie.
Nie powinniśmy zbytnio polegać na sobie, bo często brak nam łaski i zdrowego sądu. Niewiele światła mamy w sobie, a i tę odrobinę
łatwo przez zaniedbanie utracić. Nieraz nie zdajemy sobie sprawy, jak
bardzo jesteśmy wewnętrznie zaślepieni. Zwykle źle czynimy i jeszcze
gorzej się usprawiedliwiamy. Czasem prowadzi nas namiętność, a my
ją bierzemy za zapał. Wytykamy innym drobne winy, a sobie pozwalamy na większe. Szybko czujemy i oceniamy to, co znosimy od innych, ale wcale się nie zastanawiamy, ile oni muszą od nas wycierpieć.
Kto siebie sądziłby bezstronnie, uznałby, Ŝe wobec nikogo nie ma
prawa być surowym.
Człowiek wewnętrzny wynosi troskę o siebie ponad kaŜde inne
staranie, a kiedy zwaŜa się na siebie, łatwo przychodzi milczeć o innych.
Nigdy nie będziesz prawdziwie poboŜnym i wewnętrznym człowiekiem, jeŜeli nie zachowasz milczenia o tym, co cię nie dotyczy, i nie
zajmiesz się w pierwszej kolejności sobą. Jeśli tylko Boga i siebie
samego masz na względzie, nie będziesz się przejmował tym, co zauwaŜasz na zewnątrz. Gdzie jesteś, kiedy nie jesteś u siebie? I co ci
przyszło z tego, Ŝeś cały świat przebiegł, a o sobie zapomniałeś? Jeśli
chcesz mieć pokój i prawdziwie zjednoczyć się z Bogiem, potrzeba,
byś całą resztę zostawił w spokoju, a zajął się tylko samym sobą.
64
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
Zrobisz wielkie postępy, jeśli oderwiesz się od wszystkich trosk
doczesnych. W przeciwnym wypadku, jeŜeli polegasz na czymś, co jest
tylko z tego świata, wkrótce ulegniesz zniechęceniu. Niech nie będzie dla
ciebie nic wielkiego, wzniosłego, słodkiego ani godnego miłości, prócz
Boga i tego, co od Boga pochodzi. Za marność miej wszelką pociechę,
której źródłem są stworzenia. Dusza kochająca Boga gardzi wszystkim,
co od Boga niŜsze. Sam Bóg – wieczny, niezmierzony, wypełniający
wszystko – jest pocieszeniem duszy i prawdziwą radością serca.
dybyś mógł wiedzieć o wszystkim, co jest dobre i złe
w kaŜdym człowieku bez wyjątku, co by ci z tego
przyszło, jeślibyś jednocześnie nie znał samego siebie?
W dniu ostatnim nie będą cię wypytywać o sekrety sumień
innych ludzi. Porzuć więc takie zatroskanie o innych, jakiego
źródłem prawie zawsze jest pycha i złośliwość. PrzyłóŜ się raczej do tego, co jest milsze Bogu i dla ciebie bardziej poŜyteczne. Wielką, prawdziwą mądrością jest poznanie samego
siebie. Nad tym powinniśmy się trudzić w kaŜdej chwili.
Wówczas nauczymy się gardzić sobą, płakać nad raną naszego
serca, nad panoszącą się w nas miłością własną, nad dręczącymi nas skrytymi poŜądaniami. I wołać będziemy jak Apostoł:
KtóŜ mnie wyzwoli z ciała, tej śmierci? (por. Rz 7,24). Błogosławione, błogosławione wyzwolenie! A cóŜ znajdziemy potem,
jeśli wytrwamy w wierności? Boga, jedynie Boga! A w Nim
wszystkie rzeczy, wszelką pociechę, wszelkie dobro. O, duszo
moja, skoro tak jest, zacznij juŜ teraz uwalniać się od cięŜaru,
który cię przygniata – od ziemi i wszystkich stworzeń – by się
przywiązać do samego Boga.
G
6
65
Księga II
6.
O radości czystego sumienia.
Chlubą człowieka jest świadectwo jego sumienia (por. 2Kor 1,12).
Miej czyste sumienie, a zawsze będziesz radosny. Dobre sumienie potrafi wiele znieść i raduje się wśród przeciwności. Złe sumienie jest
zawsze niespokojne i wzburzone. Będziesz się cieszył cudownym odpoczynkiem, jeśli serce niczego nie będzie ci wyrzucać. Nie znajdziesz
innej radości, jak tylko z dokonanego dobra. Źli nie mają nigdy prawdziwej radości ani wewnętrznego pokoju, bo nie ma pokoju dla bezboŜnych (Iz 57,21), mówi Pan. A gdy mówią: „śyjemy w pokoju, nie
spotka nas Ŝadne nieszczęście (Jr 5,12), któŜ ośmieliłby się nam szkodzić?” – nie wierz im, bo nagle przyjdzie na nich gniew Pański, zniszczeją ich dzieła i ich zamysły.
Temu, kto kocha, nietrudno chlubić się w utrapieniu, bo tak się
chlubić, to chlubić się krzyŜem Chrystusa (Ga 6,14). Krótka jest chwała,
którą ludzie odbierają od siebie nawzajem. Chwale światowej zawsze
towarzyszy smutek. Chwała cnotliwych jest w ich sumieniu, a nie na
ustach ludzi. Wesołość sprawiedliwych jest z Boga i w Bogu, a ich radość pochodzi z prawdy. Ten, kto pragnie prawdziwej i wiecznej chwały,
gardzi chwałą przemijającą. Ten zaś, kto szuka chwały ziemskiej i nie
gardzi nią z całego serca, okazuje, Ŝe niewiele dba o chwałę wieczną.
Wielkim spokojem serca cieszy się ten, kogo nie poruszają ani pochwały, ani zarzuty.
Temu, kto ma czyste sumienie, łatwo o pokój i zadowolenie.
Nie stajesz się świętszy dlatego, Ŝe cię chwalą, ani nie jesteś bardziej
niedoskonały tylko dlatego, Ŝe ktoś cię gani. Jesteś taki, jaki jesteś, i nic
z tego, co o tobie mówią, nie uczyni cię większym niŜ rzeczywiście
jesteś w oczach Boga. Gdy dobrze rozwaŜysz, jaki wewnętrznie jesteś,
nie będziesz się bardzo przejmował ludzką opinią. Człowiek widzi to,
co dostępne dla oczu, ale Pan widzi serce (1Sm 16,7). Człowiek patrzy
na czyny, a Bóg waŜy intencje. Zawsze dobrze czynić i nie mieć o sobie
wielkiego mniemania jest oznaką pokornej duszy. Nie wyczekiwać
pociechy od Ŝadnego stworzenia jest oznaką wielkiej czystości i wielkiej ufności w Bogu.
66
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
Gdy ktoś nie stara się, by zewnętrzne pozory świadczyły na jego
korzyść, okazuje tym samym, Ŝe jest całkowicie oddany Bogu. Bo nie
ten jest wypróbowany, kto się sam przechwala, mówi św. Paweł, lecz
ten, kogo uznaje Pan (2Kor 10,18). Być człowiekiem wewnętrznym,
to trwać w obecności BoŜej i nie dbać o nic z tego, co na zewnątrz.
K
to w sobie nie ma pokoju, nie znajdzie go nigdzie.
Niespokojne serce, szukające u stworzeń pokoju,
którego wewnętrznie jest pozbawione, łudzi samo
siebie, gdyŜ nie znajdzie go tam. Dlaczego sam siebie oszukujesz? Morze miotane sztormem jest mniej wzburzone od tego
świata, do którego wołasz: „Przynieś mi pokój!”. Spokój znajdziesz jedynie przy sercu Boga. Radość jest tylko w czystym sumieniu. Przyjemności mogą rozerwać, namiętności oszałamiają
na chwilę, lecz gdy ta chwila przeminie, cóŜ pozostaje? A nawet
zanim przeminie, ile w niej nieraz nudy i goryczy! Czy moŜesz
sobie za to wyobrazić szczęście podobne temu, które towarzyszy niewinności? Czy umiesz sobie wyobrazić coś bliŜszego
niebu, niŜ stan duszy oderwanej od ziemi i spokojnej pod
ręką Boga, którego juŜ w nadziei i miłości posiada? Niech
więc to będzie i twój stan. Skosztuj i zobacz, jak dobry jest
Pan (Ps 34,9). Uczyń wysiłek, wzbudź w sobie pragnienie. Ten,
który daje ci dobre pragnienie, da takŜe siłę do jego spełnienia.
6
7.
O ukochaniu Jezusa ponad wszystko.
Szczęśliwy, kto pojmuje, co znaczy miłować Jezusa i dla Jezusa
wzgardzić sobą. Trzeba, by miłość do Niego oderwała nas od kaŜdej
innej miłości, bo Jezus chce sam być kochany ponad wszystkie rzeczy.
Miłość stworzeń jest zwodnicza i prędko przemija. Miłość Jezusa –
jest trwała i wierna. Kto przywiązuje się do stworzenia, ze stworzeniem
67
Księga II
upadnie, a kto przylgnie do Jezusa, będzie umocniony na wieki. Tego
kochaj i miej za przyjaciela, kto nie odstąpi cię, gdy wszyscy cię opuszczą, i nie pozwoli ci zginąć w ostatniej godzinie. Bo chcesz czy nie,
pewnego dnia od wszystkiego zostaniesz odłączony.
Zatem, Ŝyjąc i umierając, trzymaj się blisko Jezusa i polecaj się
wierności Tego, który, gdy wszystko zawiedzie, sam moŜe przyjść ci
z pomocą. Twój umiłowany ma taką naturę, Ŝe nie chce mieć wspólników, chce sam posiadać twoje serce i panować w nim jak król na
swoim własnym tronie. Gdybyś umiał wygnać z duszy wszystkie stworzenia, Jezus mieszkałby w niej z upodobaniem. Stracisz niemal wszystko
z tego, co zbudowałeś w oparciu o ludzi, a nie o Jezusa. Nie opieraj się
na trzcinie zginanej wiatrem i nie pokładaj w niej ufności, bo wszelkie
ciało jest jak trawa, a chwała jego przemija jak kwiat polny (por. Iz 40,6).
Nieraz pobłądzisz, jeśli w ocenianiu ludzi będziesz się kierował
zewnętrznymi pozorami. Zamiast korzyści i pociechy dla siebie, których
w ludziach szukasz, znajdziesz tylko zawód i szkodę. Szukaj Jezusa we
wszystkim, a we wszystkim znajdziesz Jezusa. Jeśli natomiast szukasz
siebie, znajdziesz siebie, lecz na własną zgubę. Bowiem człowiek, który
nie szuka Jezusa, bardziej sobie szkodzi niŜ wszyscy jego wrogowie
i świat cały.
ociągani przez urok uczucia, jak mówi Bossuet, poszukujemy naszego dobra w stworzeniach, które nam
umykają i znikają jak cienie. Pragniemy kochać i zaznać miłości, a oddalamy się od źródła miłości prawdziwej
i nieskończonej. Zrozumiejmy wreszcie, jakim szaleństwem
jest przywiązywanie serca do tego, co przemija, i jaką marnością są te ziemskie przyjaźnie, które gasną z upływem czasu
i zmianą okoliczności. Kochajmy Jezusa niepodzielnie, kochajmy Go, jak On nas kocha i jak pragnie być kochany.
Miarą naszej miłości, mówi święty Bernard, jest kochać bez
miary. Biada temu, kto cokolwiek wynosi ponad Jezusa! Jego
pragnienia zmierzają bowiem donikąd.
P
6
68
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
8.
O zaŜyłości, jaką miłość stwarza między Jezusem
i wierną duszą.
Gdy Jezus jest obecny przy nas, wszystko jest słodkie i nic nie
wydaje się trudne. Lecz gdy Jezus się ukryje, wszystko jest uciąŜliwe.
Kiedy Jezus nie mówi w twoim wnętrzu, Ŝadna pociecha nic nie znaczy,
lecz niech wymówi choć jedno słowo – a będziesz cudownie pocieszony. Czy Maria Magdalena nie podniosła się zaraz z łóŜka, na którym
płakała, gdy Marta powiedziała jej: Nauczyciel jest i woła cię! (J 11,28)?
Szczęśliwa chwila, w której Jezus wzywa od łez do radości ducha!
JakŜe jesteś oschły i nieczuły bez Jezusa! I cóŜ za próŜność, jakie szaleństwo, jeśli pragniesz czegoś poza Chrystusem! Czy to nie większa
strata, niŜ gdybyś utracił cały świat?
CóŜ moŜe ci dać świat bez Jezusa? Być bez Jezusa – to nieznośne
piekło, być z Jezusem – rozkoszny raj. Jeśli Jezus jest z tobą, Ŝaden
wróg nie potrafi ci zaszkodzić. Kto znajduje Jezusa, znajduje ogromny
skarb, dobro przewyŜszające wszelkie dobra. Kto traci Jezusa, traci
więcej, niŜ gdyby utracił świat cały. śyć bez Jezusa to najgorsza nędza,
być zjednoczonym z Jezusem – to posiadać nieskończone bogactwa.
Wielka to sztuka umieć z Jezusem rozmawiać, i wielka umiejętność – wiedzieć, jak zatrzymać Go przy sobie. Umiłuj pokorę i pokój,
a Jezus będzie z tobą. Niech twoje Ŝycie będzie poboŜne i spokojne,
a Jezus pozostanie blisko ciebie. Oddalisz od siebie Jezusa i stracisz
Jego łaskę, jeśli będziesz się nazbyt skłaniał ku rzeczom zewnętrznym. A jeśli Go oddalisz i utracisz, u kogo będziesz szukał ucieczki
i przyjaźni? Nie potrafisz być szczęśliwy bez przyjaciela. JeŜeli Jezus
nie jest twoim najlepszym przyjacielem, nie oczekuj niczego poza
smutkiem i Ŝalem. JakŜe niemądry jesteś, jeśli w kimś innym pokładasz swoją ufność i radość! Lepiej byłoby cały świat mieć przeciw
sobie, niŜ być u Jezusa w niełasce. Niech więc On będzie ci droŜszy
niŜ wszystko, co jest ci drogie.
Kochaj wszystkich dla Jezusa, a Jezusa dla Niego samego. On
sam winien być kochany wyłącznie, bo wśród wszystkich twoich przy69
Księga II
jaciół On sam tylko jest dobry i wierny. W Nim i ze względu na Niego
miłuj swoich przyjaciół i nieprzyjaciół, i módl się za wszystkich, by
wszyscy Go poznali i ukochali. Nie pragnij nigdy mieć pierwszeństwa w myślach lub sercach ludzi, bo to naleŜy się wyłącznie Bogu,
który nie ma równego sobie. Nie chciej, by ktoś zajmował się tobą
w swym sercu, i sam nie staraj się o miłość Ŝadnego człowieka, lecz
niech Jezus będzie w tobie jak jest w kaŜdym dobrym człowieku.
Bądź wewnętrznie czysty i wolny od przywiązania do stworzeń. Musisz wyzbyć się wszystkiego i ofiarować Bogu czyste serce,
jeśli chcesz być wolny i skosztować, jak dobry jest Pan. I z pewnością nigdy tego nie dokonasz, jeŜeli Jego łaska nie uprzedzi cię i nie
pociągnie tak, byś – usunąwszy i oddaliwszy całą resztę – sam zjednoczył się z Nim. Bowiem gdy łaska BoŜa nawiedza człowieka, wtedy
moŜe on wszystko, a kiedy łaska się wycofa, człowiek jest biedny i słaby,
i jakby skazany na poraŜkę. Lecz nawet w tym stanie nie powinien rozpaczać ani popadać w przygnębienie, ale spokojnie poddać się woli
BoŜej i dla miłości Chrystusa znosić to, co mu się przydarza – bowiem
po zimie przychodzi lato, po nocy – dzień, a po burzy – wielka pogoda.
iłość sprowadziła Syna BoŜego na ziemię. Miłość
podnosi nas ku Niemu. Wtedy powstaje między
naszą duszą a Jezusem zachwycające zjednoczenie, wtedy spełnia się ta obietnica: Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was (J 14,18). Przyjdź więc, o mój Jezu,
przyjdź zerwać ostatnie więzy, jakie łączą mnie ze stworzeniami i opóźniają szczęśliwą chwilę, gdy zacznę Ŝyć tylko
dla Ciebie! Spraw, bym, zapominając o sobie, widział i pragnął tylko Ciebie, bym spoczął na Twojej piersi jak umiłowany
uczeń, w tym rozkosznym pokoju, którego świat nie moŜe dać
ani nawet zrozumieć, ale teŜ nie potrafi zniszczyć swymi
burzami.
M
6
70
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
9.
O braku jakiejkolwiek pociechy.
Nietrudno gardzić ludzką pociechą, gdy radujemy się pocieszeniem Boskim. Lecz wielką, bardzo wielką rzeczą jest zgodzić się, by
nas pozbawiono jednocześnie pociech ludzkich i BoŜych. Dla chwały
Boga znosić dobrowolnie to wygnanie serca, nie szukać siebie w niczym
i nie Ŝądać nagrody za swoje zasługi to ogromnie duŜo. CóŜ w tym dziwnego, Ŝe jesteś pełen wesela i gorliwości, gdy spływa na ciebie łaska?
To dla kaŜdego czas upragniony. Łatwo i radośnie postępuje naprzód,
kogo łaska podtrzymuje. Jak miałby czuć cięŜar swego brzemienia, jeśli
niesie go Wszechmogący, a prowadzi najwyŜszy Przewodnik?
Zawsze szukamy dla siebie jakiejś ulgi, i trudno nam wyzuć się
z siebie. Wierny swemu biskupowi święty męczennik Wawrzyniec zwycięŜył świat, bo wzgardził jego urokiem i dla miłości Chrystusa zniósł
w pokoju to, Ŝe go odłączono od najwyŜszego kapłana BoŜego – Sykstusa, którego najbardziej kochał. Dla miłości Stwórcy przezwycięŜając miłość do człowieka, wyniósł dobre BoŜe pocieszenie nad pociechę ludzką. I ty takŜe naucz się dla miłości BoŜej odstępować nawet
najdroŜszego i najbliŜszego przyjaciela. I nie narzekaj, jeśli przyjaciel
ciebie opuści, bo wiesz, Ŝe i tak pewnego dnia przyjdzie wam się
rozłączyć.
Nie bez długiej i cięŜkiej walki uczy się człowiek w pełni przezwycięŜać samego siebie i wszystkie uczucia odnosić do Boga. Gdy
opiera się na sobie, zaraz skłania się do pociech ludzkich. Ale ten, kto
ma naprawdę miłość Chrystusa i zapał do cnoty, nie ulega urokowi
tego, co ludzkie, i nie szuka odczuwalnych słodyczy. Pragnie raczej
cięŜkich doświadczeń i wielkich prac, by mógł je ścierpieć dla Boga.
Zatem kiedy Bóg udzieli ci nieco duchowej pociechy, przyjmij
ją z dziękczynieniem, ale uznaj w niej dar BoŜy, nie zaś nagrodę za
twoje zasługi. Nie wynoś się z jej powodu, nie raduj się nią zbytnio
ani nie bądź bezpodstawnie zarozumiały. Przeciwnie, niech ta łaska
71
Księga II
uczyni cię bardziej pokornym, czujnym i ostroŜnym we wszystkich
twoich czynach, bo ta chwila minie, a po niej przyjdzie pokusa. Kiedy
zaś pociecha zostanie ci odebrana, nie zniechęcaj się zaraz, lecz oczekuj
z pokorą i cierpliwością, aŜ Bóg znowu cię nawiedzi. Bo On ma wszelką
moc, by jeszcze bardziej cię pocieszyć. Nic to nowego ani dziwnego
dla tych, którzy mają doświadczenie w sprawach BoŜych. Wielcy święci
i dawni prorocy często znosili te odmiany losu.
Jeden z nich, czując obecność łaski, wołał: Powiedziałem w dostatku moim: nie zachwieję się na wieki! Gdy zaś łaska odeszła, dodał:
Ukryłeś swe oblicze i ogarnęła mnie trwoga. Jednak w tym niepokoju nie
rozpacza, lecz jeszcze usilniej modli się do Pana, mówiąc: Wołam do
Ciebie, Panie, błagam Boga mego o miłosierdzie. Wreszcie zbiera owoce
swej modlitwy i poświadcza, Ŝe został wysłuchany: Wysłuchał Pan i zmiłował się nade mną. Bóg stał się moim wspomoŜycielem. Lecz w jaki
sposób? Zamieniłeś mi, rzecze, płacz mój w radość i opasałeś mnie radością (por. Ps 30,7nn). Zatem, skoro Bóg tak postępuje z największymi
świętymi, takŜe i my, słabi i biedni, nie powinniśmy tracić odwagi, jeśli
czasem jesteśmy gorliwi, a czasem oziębli, bo duch BoŜy przychodzi
i odchodzi według swej woli. O tym mówił błogosławiony Hiob: Nawiedzasz człowieka z rana i od razu go doświadczasz (por. Hi 7,18).
W czym zatem pokładać nadzieję, jeśli nie w wielkim miłosierdziu
mojego Boga i w oczekiwaniu niebieskiej łaski? Bowiem, czy mam przy
sobie ludzi cnotliwych, gorliwych zakonników i wiernych przyjaciół,
czy czytam święte księgi i uczone traktaty, czy słucham słodkiego śpiewu
hymnów – wszystko to niewiele pomaga i mało porusza, jeśli łaska mnie
opuszcza i pozostawia mojej własnej nędzy. Nie ma zatem lepszego
lekarstwa niŜ pokorna cierpliwość i zdanie się na wolę BoŜą.
Nie spotkałem nigdy człowieka tak poboŜnego i doskonałego, by
nie doświadczał czasami tego pozbawienia łaski i zmniejszenia gorliwości. śaden święty nie zaznał takiego zachwycenia i oświecenia, by
przedtem lub potem nie był kuszony. Bo nie jest godzien wyniesienia
do Boskiej kontemplacji ten, kto dla Boga niczego nie wycierpiał.
Utrapienie zwykle zapowiada pociechę, która po nim przyjdzie. Bowiem niebieska pociecha obiecana jest tym, którzy przetrwali pokusę.
Zwycięzcy, mówi Pan, dam spoŜyć owoc z drzewa Ŝycia, które jest
w raju Boga (Ap 2,7).
72
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
Boska pociecha po to jest udzielana, by człowiek miał więcej siły
do znoszenia przeciwności. Po niej przychodzi pokusa, by człowiek nie
wbił się w pychę z powodu otrzymanego dobra. Bo szatan nie śpi,
a ciało jeszcze nie umarło. Dlatego nieustannie gotuj się do walki,
gdyŜ na prawo i lewo masz nieprzyjaciół, co nie odpoczywają nigdy.
hoć święte człowieczeństwo Zbawiciela nie przestawało ani na chwilę, dzięki wewnętrznemu zjednoczeniu z Boskim Słowem, cieszyć się niezmiennym
pokojem i radością, przecieŜ nieraz w niŜszej części duszy
odczuwało smutki i bóle, które są właściwe naszej naturze od
czasu grzechu pierworodnego. KtóŜ nie pamięta tych wielkich
słów: Smutna jest moja dusza aŜ do śmierci (Mt 26,38). BoŜe
mój! BoŜe mój! Czemuś Mnie opuścił? (Mt 27,46). Podobnie
dusza chrześcijańska, nie tracąc pokoju, jest doświadczana
przez smutek i wewnętrzne utrapienia. Gdyby zawsze kosztowała pociechy, moŜna by się obawiać, Ŝe z czasem popadnie
w rozleniwienie, a poza tym – co wtedy ofiarowałaby swemu
Umiłowanemu? Moc w słabości się doskonali, naucza nas
Apostoł, i zaraz dorzuca: Będę się więc chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa (2Kor 12,8).
Ten rodzaj opuszczenia, to wygnanie serca, stawia nam przed
oczy naszą nędzę, o której zbyt łatwo zapominamy, ćwiczy
naszą wiarę i miłość oraz utrzymuje nas w pokorze. StrzeŜ
się więc, byś w chwilach, gdy Jezus zdaje się od ciebie oddalać,
nie ugiął się pod cięŜarem doświadczenia i nie uległ zniechęceniu. „Wielką pomocą”, mówi poboŜny autor, „w dobrym
noszeniu swego krzyŜa, jest odjąć od niego niepokój i znosić
ten ból ze spokojem, dzięki całkowitej zgodzie na wolę BoŜą”.
Zamiast narzekać i zamartwiać się, ciesz się raczej, bo napisano: Którzy we łzach sieją, Ŝąć będą w radości. Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew, lecz powrócą z radością, niosąc swoje
snopy (Ps 126,5n).
C
73
Księga II
6
10.
O wdzięczności za łaskę BoŜą.
Dlaczego szukasz odpoczynku, skoro stworzono cię do pracy?
Przygotuj się raczej na okazywanie cierpliwości niŜ na pociechy, i raczej
na noszenie krzyŜa niŜ na kosztowanie przyjemności. KtóŜ z ludzi światowych nie przyjmowałby chętnie radości i pociech duchowych, gdyby
zawsze mógł się nimi cieszyć? Bowiem duchowe pocieszenia przewyŜszają wszystkie przyjemności świata i rozkosze cielesne. Wszystkie
światowe rozkosze są albo nieprzystojne, albo próŜne. Same tylko rozkosze duchowe są słodkie i czyste, zrodzone z cnót i rozlane przez Boga
w czystych sercach. Nikt jednak nie moŜe się według swej woli cieszyć
Boskimi pocieszeniami, bo pokusa nigdy na długo nie ustaje.
Fałszywa wolność ducha i zbytnia pewność siebie są wielką
przeszkodą dla odwiedzin z wysoka. Bóg udziela człowiekowi wielkiego dobra, gdy daje mu łaskę pocieszenia. Człowiek jednak wielkie
zło czyni, jeśli nie dziękuje Bogu za ten dar, i nie odnosi do Niego
wszystkiego, co otrzymał. Jeśli nie opływamy w łaskę, to z powodu
naszej niewdzięczności wobec jej Dawcy, i dlatego, Ŝe nie zwracamy
się do jej pierwszego źródła – Boga. Bo Bóg nigdy nie odmawia
łaski temu, kto ją z wdzięcznością przyjmuje, a zwykle daje pokornemu to, co pysznemu odbiera.
Nie pragnę takiej pociechy, która odebrałaby mi skruchę, ani
takiej kontemplacji, która prowadzi do pychy. Bo nie wszystko, co
wysokie, jest zaraz święte. Nie wszystko, co słodkie, jest dobre. Nie
kaŜde pragnienie jest czyste i nie wszystko, co drogie człowiekowi,
jest przyjemne Bogu. Pragnę łaski, która mnie uczyni bardziej pokornym, czujnym i gotowym zaprzeć się samego siebie. Człowiek wychowany przed Boga, który na przemian udziela łaski i ją odbiera,
nie będzie sobie przypisywał Ŝadnego dobra, lecz raczej wyzna swoją
nędzę i nagość. Oddaj Bogu to, co naleŜy do Boga, a co jest twoje, tylko
74
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
sobie przypisuj. Oddaj Bogu chwałę za Jego łaski i uznaj, Ŝe mając na
własność tylko grzech, nie zasługujesz na nic, prócz kary za grzech.
Stawiaj się zawsze na ostatnim miejscu, a przyznają ci pierwsze
– bo to, co najwyŜsze, opiera się na tym, co najniŜsze. Święci, którzy są
najwięksi w oczach Boga, we własnym przekonaniu są najmniejsi, a im
wznioślejsze jest ich powołanie, tym są bardziej pokorni w sercu. Pełni
prawdy i chwały niebieskiej, nie są głodni próŜnej chwały. Zakorzenieni
i utwierdzeni w Bogu, nie potrafiliby wewnętrznie się wynosić. Wszelkie
otrzymane dobro odnosząc do Boga, nie szukają pochwał ludzkich,
a pragną tylko chwały pochodzącej od Pana. Ich jedynym celem i dąŜeniem jest, by Bóg sam był uwielbiony we wszystkich świętych, i ponad
wszystko.
Bądź zatem wdzięczny za najmniejsze łaski, a zasłuŜysz na większe. Niech najmniejszy dar i najdrobniejsza łaska mają dla ciebie wartość
daru najwspanialszego i łaski zupełnie szczególnej. Jeśli zwaŜysz na
wielkość dawcy, Ŝaden z Jego darów nie wyda ci się mały ani godny pogardy. Bo czyŜ od niezmierzonego Boga moŜe pochodzić coś lichego?
A jeśli Pan ześle ci bóle i kary, przyjmij je takŜe z radością, bo wszystko,
co On sprawia lub dopuszcza, słuŜy naszemu zbawieniu. Jeśli chcesz
zachować łaskę Boga, bądź wdzięczny, gdy On ci jej udziela, i cierpliwy, gdy ją odbierze. Módl się, by ci ją przywrócono, a bądź pokorny
i czujny, by jej znów nie stracić.
złowiek jest tak biedny, Ŝe nie ma nawet jednej dobrej myśli lub pragnienia, które by mu nie było dane
z góry. Sam z siebie nie moŜe nic, nawet zapragnąć
uwolnienia ze swej nędzy, którą takŜe poznaje tylko dzięki
nadprzyrodzonemu światłu. Gdyby nie uprzedzające BoŜe
miłosierdzie, byłby na wieki niezdolny do jakiegokolwiek
dobra. W im większej zatem obfitości udzielana mu jest łaska,
tym większy ma powód, by się upokorzyć, wiedząc, czym byłby
bez niej, i jak nędzny jest sam z siebie. O nierozumne stworzenie, które pysznisz się BoŜymi darami, cóŜ masz, czego byś
nie otrzymał, a jeśliś otrzymał, to czemu się pysznisz, jakbyś nie
otrzymał?! Pycha winna paść pod cięŜarem tych słów, a kaŜdy
człowiek – unicestwić się wobec Tego, który sam wydobywa
C
75
Księga II
go z przepaści, w jaką został strącony przez grzech. Człowiek
nie podnosi się inaczej, jak tylko przez uniŜenie, dlatego
święty Paweł powiedział: Ilekroć niedomagam, tylekroć jestem
mocny (2Kor 12,10). Rozumiem cię, wielki Apostole! To uczucie, które cię upokarza, przyzywa łaskę obiecaną pokornym,
i przez nią zostajesz obleczony w moc samego Boga. Jak wiele
jesteśmy winni temu Bogu dobroci, i cóŜ Mu oddamy za tak
wiele dobrodziejstw? Niestety! W naszej nędzy moŜemy Mu
ofiarować tylko nasze serce, a On właśnie tego Ŝąda od swego
biednego stworzenia. Niechaj przynajmniej nasze serce naleŜy
do Niego całe i niepodzielne. Niech pragnie i kosztuje tylko
Boga, niech Ŝyje tylko Jego miłością i w ten sposób rozpocznie
na ziemi to zachwycające zjednoczenie, które będzie później
naszym wiekuistym szczęściem.
6
11.
O małej liczbie tych, którzy miłują KrzyŜ Chrystusowy.
Wielu jest takich, którzy chcą królować z Jezusem w niebie, lecz
nieliczni zgadzają się nosić Jego KrzyŜ. Wielu pragnie Jego pociech,
lecz niewielu kocha Jego cierpienia. Jezus znajduje wielu towarzyszy
stołu, lecz niewielu – wstrzemięźliwości. Wszyscy chcą dzielić Jego
radość, ale tylko niektórzy pragną coś dla Niego wycierpieć. Liczni
idą za Jezusem aŜ do dzielenia chleba, lecz niewielu chce pić z kielicha Jego Męki. Wielu podziwia Jego cuda, lecz mało jest takich, którzy
kosztują hańby Jego KrzyŜa. Liczni kochają Jezusa, dopóki nie mają
Ŝadnych przeciwności. Wielu Go chwali i błogosławi, póki opływają
w pociechy. Lecz gdy Jezus się ukryje i na chwilę ich pozostawi, zaraz
zaczynają szemrać lub popadają w przesadne przygnębienie.
Lecz ci, którzy kochają Jezusa dla Jezusa, a nie dla siebie samych,
błogosławią Go wśród wszystkich utrapień i niepokojów serca tak
76
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
samo, jak pośród najsłodszych pociech. I gdyby nawet nigdy nie chciał
ich pocieszyć, mimo to chwaliliby Go i składali Mu dzięki.
Rzadko spotyka się człowieka, który na tyle postąpiłby na drodze
BoŜej, by wyzuć się ze wszystkiego. Bo któŜ znajdzie prawdziwie
ubogiego w duchu, oderwanego od wszelkiego stworzenia? Trzeba by
szukać daleko, aŜ na krańcach ziemi. Jeśli człowiek odda wszystko,
co posiada, to jeszcze nic nie znaczy. Jeśli bardzo pokutuje, to jeszcze mało. Jeśli ogarnie wszelką wiedzę, jeszcze jest daleko. I jeśli ma
wielką cnotę i gorącą poboŜność, jeszcze mu wiele brakuje, brak mu
rzeczy jedynie koniecznej. CzegóŜ to? Tego, by opuściwszy wszystko,
takŜe siebie opuścił i wyzbył się zupełnie miłości własnej. Tego wreszcie, by uczyniwszy wszystko, o czym wiedział, Ŝe to uczynić powinien, uwaŜał, Ŝe jeszcze nic nie uczynił.
Trzeba, by mało cenił to, co moŜna by uznać za wielkie, i w całej
szczerości wyznał, Ŝe jest nieuŜytecznym sługą, według słowa Prawdy:
Kiedy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: Słudzy nieuŜyteczni jesteśmy (Łk 17,10). Wtedy będzie prawdziwie ubogi i oderwany
od wszystkiego w duchu, i będzie mógł powiedzieć z prorokiem: Tak,
jestem ubogi i samotny (por. Ps 25,16). Nikt jednak nie jest bogatszy,
moŜniejszy i bardziej wolny od tego, kto potrafi opuścić wszystko i samego siebie, i zająć ostatnie miejsce.
oga naleŜy kochać dla Niego samego, a nie ze względu
na radość, jaką się znajduje w Jego słuŜbie. Bo inaczej, gdy nam odbierze swoje pociechy, cóŜ zostanie
z takiej wyrachowanej miłości? Ten, kto jeszcze szuka siebie,
wcale nie umie kochać. Spoglądaj na swój wzór, patrz na Jezusa: On w niczym nie szukał siebie: Christus non sibi placuit.
Wszystko dla nas poświęcił, swój odpoczynek, swoje Ŝycie,
nawet swoją wolę: Nie jak Ja chcę, mówił, ale jak Ty (Mt 26,39).
Wycierpiał wszystko, aŜ do krzyŜa, aŜ do opuszczenia przez
Ojca: BoŜe mój! Czemuś Mnie opuścił? (Mt 27,46). Za Jego
przykładem nabierzmy tego ducha ofiary i, oderwani od własnej korzyści, przyjmujmy odtąd z tą samą cichością dobro
i zło, które nas spotyka. Przyjmujmy bóle i radości, byśmy,
nie mając innych myśli i pragnień niŜ Jezusowe, doszli do
B
77
Księga II
doskonałego z Nim zjednoczenia, o które Jezus prosił swego
Ojca przed odejściem ze świata, jako ostatni i największy
dla nas dar.
6
12.
O świętej drodze KrzyŜa.
Wielu zdaje się, Ŝe surowe to słowa: Zaprzyj się samego siebie,
weź swój KrzyŜ i podąŜaj za Jezusem (por. Łk 9,23). Lecz o wiele
straszniej będzie usłyszeć w dniu ostatnim: Idźcie precz ode mnie,
przeklęci, w ogień wieczny! (Mt 25,41). Ci, którzy dziś chętnie słuchają słowa nakazujące noszenie KrzyŜa, i według nich postępują,
nie będą się potem obawiać, Ŝe usłyszą wyrok wiecznego potępienia.
Ten znak KrzyŜa będzie na niebie, gdy Pan przyjdzie na sąd. Wówczas
wszyscy uczniowie KrzyŜa, którzy przez całe Ŝycie naśladowali Jezusa
UkrzyŜowanego, do Chrystusa Sędziego zbliŜą się z wielką ufnością.
Czemu więc obawiasz się nosić KrzyŜ, przez który dochodzi
się do niebieskiego królestwa? W KrzyŜu jest zbawienie, w KrzyŜu
Ŝycie, w KrzyŜu ochrona przed naszymi nieprzyjaciółmi. To z KrzyŜa
płyną niebiańskie słodycze. W KrzyŜu jest moc duszy, w KrzyŜu radość
ducha, spełnienie cnoty, doskonałość świętości. Nie ma gdzie indziej
zbawienia dla duszy ani nadziei Ŝycia wiecznego, jak tylko w KrzyŜu.
Weź zatem swój KrzyŜ i idź w ślady Jezusa, a dojdziesz do wiecznej
szczęśliwości. On cię wyprzedził niosąc KrzyŜ i umarł na KrzyŜu, byś
ty takŜe nosił swój KrzyŜ i pragnął na KrzyŜu umrzeć. Bo jeśli z Nim
umierasz, z Nim takŜe Ŝyć będziesz. A jeśli dzielisz Jego cierpienia,
będziesz miał teŜ udział w Jego chwale.
Tak wszystko jest w KrzyŜu i wszystko polega na umieraniu.
Nie ma innej drogi do Ŝycia i prawdziwego pokoju serca niŜ droga
KrzyŜa i ciągłego umartwienia. Gdzie byś nie poszedł i jak byś nie
szukał, nie znajdziesz drogi wyŜszej i pewniejszej niŜ droga świętego
78
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
KrzyŜa. Rozrządź wszystkim według swego zdania i uporządkuj według swoich pragnień, a przekonasz się, Ŝe i tak zawsze trzeba cierpieć,
czy tego chcesz, czy nie. Zawsze znajdziesz KrzyŜ. Bo albo w ciele
będziesz ból odczuwał, albo w duszy doświadczał goryczy.
Bo albo poczujesz się opuszczony przez Boga, albo doświadczany przez bliźniego, albo, co znieść jeszcze trudniej, sam dla siebie
staniesz się cięŜarem. Nie znajdziesz na swoje dolegliwości Ŝadnego
lekarstwa, Ŝadnej ulgi, lecz będziesz musiał cierpieć tak długo, jak
Bóg zechce. Bóg chce bowiem, byś nauczył się cierpieć bez Ŝadnej
pociechy, byś poddał Mu się bez reszty i przez utrapienia stał się bardziej pokorny. Tylko ten ma mocno w sercu Mękę Chrystusa, kto sam
zniósł coś podobnego. KrzyŜ jest zatem zawsze przygotowany i wszędzie cię czeka. Choćbyś nie wiem gdzie poszedł, nie moŜesz od KrzyŜa
uciec, bo gdziekolwiek się udajesz, zawsze siebie niesiesz i odnajdujesz. Wznieś się, uniŜ, wyjdź z siebie, wróć – zawsze znajdziesz KrzyŜ.
I musisz wszędzie zbroić się w cierpliwość, jeśli chcesz zachować pokój
wewnętrzny i wysłuŜyć sobie wieczną koronę.
Jeśli ze szczerego serca nosić będziesz KrzyŜ, on sam cię poniesie i doprowadzi do upragnionego końca, gdzie przestaniesz cierpieć.
Nie będzie to jednak na tym świecie. JeŜeli zaś nosisz go niechętnie,
w ten sposób zwiększasz jego cięŜar i swoje brzemię czynisz bardziej
dokuczliwym, a przecieŜ musisz je dźwigać. Jeśli odrzucisz jeden KrzyŜ,
z pewnością znajdziesz inny, i moŜe jeszcze cięŜszy.
Myślisz, Ŝe uciekniesz przed tym, czego dotąd Ŝaden człowiek
nie uniknął? Który to święty Ŝył na świecie bez KrzyŜa i utrapienia?
W Ŝyciu samego Chrystusa, Naszego Pana, nie było ani jednej godziny,
która by Mu nie przyniosła jakiegoś cierpienia: Trzeba było, powiada,
aby Mesjasz cierpiał, by powstał z martwych i tak wszedł do swej
chwały (por. Łk 24,26.46). A ty chciałbyś szukać innej drogi, niŜ królewska droga KrzyŜa świętego?
Całe Ŝycie Jezusa było krzyŜem i długim męczeństwem, a ty
szukasz odpoczynku i radości! Błądzisz, bądź tego pewien. Błądzisz
w godzien poŜałowania sposób, jeśli szukasz czegoś prócz przykrości, które mógłbyś ścierpieć, bo całe to śmiertelne Ŝycie jest wypełnione nędzą i naznaczone krzyŜami. Zwykle im więcej człowiek postąpi
79
Księga II
na drodze duchowej, tym krzyŜ staje mu się cięŜszy, bo miłość czyni
jego wygnanie bardziej dotkliwym.
Ten jednak, kogo Bóg doświadcza tyloma niedolami, nie jest pozbawiony łagodzących je pociech, bo czuje, jak zwiększają się owoce
jego cierpliwości w dźwiganiu KrzyŜa. Gdy bowiem dobrowolnie się
im poddaje, smutek, który go przygniatał, cały przemienia się w słodką
i pocieszającą ufność. I im więcej ciało jest karane i udręczone, tym
bardziej duch jest wewnętrznie umacniany łaską. Czasem pragnienie
upodobnienia się w cierpieniu do Chrystusa UkrzyŜowanego daje
człowiekowi nawet tyle siły, Ŝe nie pragnie on uwolnienia od doświadczeń i utrapień. Bo o tyle czuje się milszy Bogu, o ile więcej dla Niego
cierpi. Nie pochodzi to z ludzkiej cnoty, lecz z łaski Chrystusa, który
z mocą działa w słabym ciele po to, by obejmowało i kochało gorącym
sercem to, przed czym z natury wzdraga się i ucieka.
Nie jest zgodne z naszą naturą dźwiganie KrzyŜa i umiłowanie go,
karcenie ciała i branie go w niewolę, uciekanie od zaszczytów, chętne
znoszenie zniewag, gardzenie sobą i pragnienie wzgardy, znoszenie przykrości i ponoszenie strat, i nie szukanie Ŝadnego powodzenia na ziemi.
Jeśli tylko na sobie polegasz, do niczego takiego nie jesteś zdolny. Lecz
jeśli złoŜysz ufność w Bogu, otrzymasz moc z wysoka i zapanujesz nad
ciałem i światem. Nie będziesz się obawiał nawet szatana, twego wroga,
jeśli będziesz zbrojny wiarą i naznaczony KrzyŜem Chrystusa.
Zatem jak dobry i wierny sługa Chrystusa przygotuj się na męŜne
dźwiganie KrzyŜa swego Mistrza, ukrzyŜowanego z miłości do ciebie.
Bądź gotowy na znoszenie tysięcznych przeciwności i doświadczeń
w tym nędznym Ŝyciu, bo to właśnie cię czeka i to wszędzie znajdziesz,
gdzie byś się nie schował. Tak być musi, i nie ma innego lekarstwa na ten
ogrom bólów i cierpień, niŜ znosić samego siebie. Pij z radością z kielicha
Zbawiciela, jeśli Jego miłość jest ci droga, i jeśli chcesz mieć udział
w Jego chwale. Pozwól Bogu dysponować Jego pociechami. Niech je
rozdziela według swego upodobania. Dla siebie wybierz cierpienia i uwaŜaj je za najcenniejszą pociechę, bo cierpień teraźniejszych nie moŜna stawiać na równi z przyszłą chwałą (Rz 8,18), której ziemskie utrapienia nie
mogłyby ci wysłuŜyć, choćbyś sam je wszystkie wycierpiał.
Gdy dojdziesz do tego, Ŝe wszelkie cierpienie będzie ci słodkie
i miłe ze względu na Jezusa, uwaŜaj się za szczęśliwego, bo znala80
Zachęty do postępu w Ŝyciu wewnętrznym
złeś raj na ziemi. Lecz jak długo cierpienie będzie dla ciebie gorzkie
i wstrętne, będziesz Ŝył w niepokoju, a utrapienie, przed którym uciekasz, wszędzie pójdzie za tobą.
Jeśli postarasz się być taki, jaki być powinieneś, jeśli zrozumiesz, Ŝe jesteś tu po to by cierpieć i umierać wraz z Chrystusem, twój
ból wkrótce zniknie i znajdziesz pokój. Choćbyś wraz ze świętym
Pawłem został porwany do trzeciego nieba, nie znaczy to, Ŝe juŜ nic
cierpieć nie będziesz. UkaŜę mu, mówi Jezus, jak wiele będzie musiał
wycierpieć dla mego imienia (Dz 9,16). Pozostaje ci zatem tylko cierpieć, jeśli chcesz kochać Jezusa i nieustannie Mu słuŜyć.
Obyś był godzien coś wycierpieć dla imienia Jezusa! Jaka czekałaby cię chwała! Jaka radość byłaby między świętymi! Jakie zbudowanie dla bliźniego! Bo wszyscy zalecają cierpliwość, niewielu
jednak chce cierpieć. Z jaką radością powinieneś cierpieć dla Jezusa,
gdy tylu innych o wiele więcej cierpi dla świata!
Wiedz na pewno i bądź przekonany, Ŝe powinieneś wieść Ŝycie
ciągłego umierania, a im bardziej ktoś umiera dla siebie, tym bardziej
zaczyna Ŝyć dla Boga. Tylko ten jest zdolny do pojmowania rzeczy
niebieskich, kto zgadza się znosić przeciwności dla Chrystusa. Nic nie
jest milsze Bogu ani bardziej zbawienne na ziemi, niŜ z radością cierpieć dla Chrystusa. I gdybyś mógł wybierać, powinieneś raczej pragnąć znosić dla Niego utrapienia, niŜ opływać w pociechy, bo wtedy
bardziej upodobniłbyś się do Chrystusa i wszystkich świętych. Naszej
zasługi i postępu w doskonałości nie mierzy się słodyczą i obfitością
pociech duchowych, lecz raczej umiejętnością znoszenia wielkich
utrapień i cięŜkich doświadczeń.
Gdyby jakaś droga była dla człowieka lepsza i bardziej zbawienna od drogi cierpienia, jej właśnie nauczyłby nas Chrystus słowem i przykładem. A On tymczasem otwarcie nakazuje dźwigać KrzyŜ.
Nakazuje zarówno swoim uczniom, jak wszystkim, którzy chcieliby
pójść za Nim, mówiąc: Kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego
siebie, niech weźmie KrzyŜ swój i niech Mnie naśladuje (Mt 16,24).
Kiedyśmy zatem przeczytali i zbadali wszystko, ten na koniec wysnujmy wniosek, Ŝe przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa BoŜego (Dz 14,22).
81
Księga II
ądrość KrzyŜa, zgorszenie dla śydów i głupstwo
dla pogan (por. 1Kor 1,23), jest tym, co ludziom
pojąć najtrudniej. Ich rozum ukorzy się i przyjmie tę tajemnicę, Ŝe Bóg mógł umrzeć dla ich zbawienia, lecz
myśl, Ŝe mają się zjednoczyć z tą zadziwiającą ofiarą przez
śmierć w samym sobie, śmierć zadaną swoim namiętnościom,
swojej woli, swoim pragnieniom, ta myśl sprawia, Ŝe buntują
się i mówią jak mieszkańcy Kafarnaum: „Trudna jest ta mowa.
KtóŜ jej moŜe słuchać?” (J 6,60). Trzeba jednak, byśmy jej
usłuchali, bowiem od tego zaleŜy nasze zbawienie. Niebo było
oddzielone od ziemi – KrzyŜ na nowo je połączył. U stóp
KrzyŜa zaczyna się wszystko, co dociera aŜ do nieba. Przylgnijmy zatem do KrzyŜa. Niech będzie na ziemi naszą pociechą, tak jak jest naszą mocą. Gdy w swej dobroci Bóg ześle
nam jakieś doświadczenie, mówmy ze świętym Andrzejem:
O KrzyŜu błogosławiony! Od tak dawna poŜądany, a teraz gotowy
dla duszy, która gorąco ciebie pragnęła! Wszyscy święci odczuwali to pragnienie i w podobnych wyraŜali je słowach.
Cierpieć albo umrzeć, powtarzała często święta Teresa, i więcej
znajdowała pokoju i szczęścia w cierpieniu, niŜ go kiedykolwiek zaŜywają ci, których świat nazywa szczęśliwymi. Jedna
łza wylana u stóp Jezusa jest tysiąc razy słodsza niŜ wszystkie przyjemności świata.
M
6
82