medyczne zeszyty naukowe - Uczelnia Warszawska im Marii
Transkrypt
medyczne zeszyty naukowe - Uczelnia Warszawska im Marii
MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 RADA NAUKOWA Kazimierz WORWA – przewodniczący, Katarzyna BOCHEŃSKA-WŁOSTOWSKA - sekretarz, Dorota CIANCIARA, Hanna GÓRSKA-WARSEWICZ, Mariusz JĘDRZEJKO, Henryk KIRSCHNER, Vladimir KRČMERY, Walery M. NOWIKOW, Wanda RUSIECKA, Gregory SĘDEK, Wojciech SŁOMSKI, Maciej SŁODKOWSKI, Eduard A. STACHOWSKIJ, Wanda STANKIEWICZ-SZYMCZAK, Lucjan SZPONAR ZESPÓŁ REDAKCYJNY Zdzisław SIROJČ – redaktor naczelny, Aleksandra WOJCIECHOWSKA – sekretarz redakcji, Jakub Jerzy CZARKOWSKI, Urszula DURLAK, Maria JAKUBOWSKA-NAJNIGIER, Maria JANKOWSKA, Bogusław NAJNIGIER, Agnieszka SERAFIN REDAKTORZY TEMATYCZNI Jerzy BERTRANDT, Krzysztof BIELECKI, Dorota CIANCIARA, Barbara KOWALEWSKAKANTECKA, Wanda STANKIEWICZ-SZYMCZAK, Edward STANOWSKI, Lucjan SZPONAR REDAKTORZY STATYSTYCZNI Brunon GÓRECKI, Tadeusz MIŁOSZ REDAKTORZY JĘZYKOWI Jęz. pol. – Katarzyna BOCHEŃSKA-WŁOSTOWSKA, Katarzyna TOMASIŃSKA, jęz. ang – Małgorzata ŻYCKA, jęz. niem. – Barbara KAZUBEK REDAKTOR TECHNICZNY Adam POLKOWSKI, [email protected] DRUK I OPRAWA Fabryka Druku 01-943 Warszawa, ul. Zgrupowania AK Kampinos 6, tel./fax /022/ 812 92 66; www.fabrykadruku.pl WYDAWCA Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie 03-204 Warszawa, ul. Łabiszyńska 25 tel. /22/ 814 37 78, fax /22/ 675 88 66; e-mail: [email protected] © Copyright by Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie Wersja papierowa pisma jest wersją pierwotną ISSN 2553-3048 Spis treści Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski ........................................................ 5 Prawa pacjenta w Polsce Patient's rights in Poland Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka ..................... 25 Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku Knowledge of patient's rights by the students of the Medical University of Bialystok Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak ....................................................................................... 41 Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego Professional ethics of a paramedic code Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier ................................................................... 55 Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym Factors conditioning social activity of the elderly Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk ......................................................................................... 65 Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie Treatment of pain and its importance in shaping the quality of life in the contemporary world Barbara Bauer-Kosińska................................................................................................................. 85 Rak piersi – diagnostyka i leczenie Breast cancer - diagnosis and treatment Robert Chmielewski ........................................................................................................................ 97 Życie po mastektomii – problem społeczny czy indywidualny? Life after mastectomy - a social or individual problem? Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda .......................................................... 105 Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka The influence of micturition on the quality of life of sick persons after a radical removal of the urinary bladder due to invasive urinary bladder cancer Spis treści 4 Maria Jankowska ............................................................................................................................ 119 Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań Predisposition to anxiety response among Adult Children of Alcoholics - research results Urszula Durlak ............................................................................................................................... 141 Doping a zdrowie Doping and health Informacje dla autorów ............................................................................................ 153 MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska Mazowiecki Szpital Onkologiczny Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie Robert Słoniewski Katedra i Zakład Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Prawa pacjenta w Polsce Ochrona pacjenta i jego dobro jest jednym z podstawowych i głównych celów systemu opieki zdrowotnej. H.J.J. Leenen Rozwój regulacji prawnych dotyczących praw pacjenta w ustawodawstwach krajowych w państwach europejskich i wysoko rozwiniętych pozaeuropejskich wyraźnie zaznaczył się w drugiej połowie dwudziestego wieku. W Polsce kształtowanie praw pacjenta zapoczątkował projekt Kodeksu Deontologicznego profesora Kielanowskiego z 1959 r. i Zbiór Zasad Etyczno-Deontologicznych uchwalonych w 1968 roku przez Polskie Towarzystwo Lekarskie. Dokumenty te dotyczyły zgody pacjenta na przeprowadzenie leczenia oraz obowiązek udzielenia informacji pacjentowi przez lekarza w sposób zrozumiały1. W czasach PRL prawa pacjenta były oparte o programy polityczne partii rządzącej. Dominowała wówczas koncepcja modelu opieki zdrowotnej nakierowanego bardziej na pomoc całej ludności, niż pacjentowi. Bezpłatny dostęp do opieki 1 J. Zajdel, Przychodzi lekarz do prawnika ‒ Prawa pacjenta kiedyś i dziś, w: Gazeta Lekarska, [online], nr 1/2009, s. 1. 6 Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski zdrowotnej zagwarantowany był przede wszystkim osobom z kręgu pracowniczego. Było to podstawą nierówności związanych ze statusem społecznym czy zawodowym. Charakterystyczne dla tamtego okresu jest również to, że podmiotowe prawa pacjenta regulowane były przez szpitalne akty niskiej rangi, które nie spełniały wymagań formalnych. W przypadku zagrożenia życia ludzkiego lub przestępstwa następowała interwencja ze strony państwa. Nie chroniło to jednak pacjenta, ale dodatkowo przysparzało konfliktów2. W latach 50. i 60. XX wieku otoczono szczególną opieką kobiety i dzieci. Uregulowano również sytuację prawną osób chorych zakaźnie (szczególnie na choroby weneryczne oraz gruźlicę) oraz osób z chorobą alkoholową. W latach 80. XX wieku uregulowano status prawny osób uzależnionych od narkotyków. Zabrakło jednak dokumentów prawnych osób chorych psychicznie, dotyczących transplantacji, eksperymentów medycznych, utrzymywania przy życiu chorego w stanie wegetatywnym czy rozwoju związanego z biotechnologią. Z uwagi na paternalistyczny charakter opieki zdrowotnej pacjenci przenosili odpowiedzialność za swoje zdrowie na służbę zdrowia. Wiązało się to także z małą wiedzą medyczną społeczeństwa, dystansem do lekarzy w związku z ich wysoką rangą społeczną, brakiem stowarzyszania się w celu obrony swoich praw i interesów oraz przywiązaniem do jednego lekarza w trakcie procesu leczenia. Zmiany społeczno-gospodarcze po 1989 r. spopularyzowały idee upowszechniania praw pacjenta. Za pierwszy etap kształtowania się wyżej wymienionej idei możemy uznać ponowne powstanie samorządu lekarskiego3 oraz utworzenie samorządu pielęgniarek i położnych4. Zaczęły one sprawować nadzór nad prawidłowym wykonywaniem zawodu oraz mogły nadawać lub pozbawiać prawa wykonywania zawodu. Stworzony został Kodeks Etyki Lekarskiej, w którym jeden rozdział został poświęcony prawom pacjenta. 2 3 4 D. Karkowska, Zarys ewolucji koncepcji praw pacjenta ‒ Prawa pacjenta, Wolters Kluwer Polska, 2009, s. 155-164. Ustawa z 17 maja 1989 r. o izbach lekarskich (Dz. U. Nr 30, poz. 158 z późn. zm.). Ustawa z 19 kwietnia 1991 r. o samorządzie pielęgniarek i położnych (Dz. U. Nr 41, poz. 178 z późn. zm.). Prawa pacjenta w Polsce 7 Bardzo ważnym elementem zwiększenia dostępu do świadczeń zdrowotnych dla pacjentów oraz tworzenia prywatnego sektora opieki zdrowotnej stała się ustawa o działalności gospodarczej5. W 1991 roku została uchwalona przez Sejm ustawa o zakładach opieki zdrowotnej6. Zmieniała ona całkowicie dotychczasowe stosunki między pacjentem a zakładem opieki zdrowotnej. Na jej podstawie obok jednostek budżetowych mogły funkcjonować samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, co zwiększało prawa pacjentów do wyboru miejsca, gdzie chcą być leczeni (Dzisiaj ustawa ta już nie obowiązuje. Została zastąpiona przez ustawę o działalności leczniczej.). Ustawa z roku 19937 uregulowała prawa kobiet do możliwości skorzystania z badań prenatalnych oraz możliwości przerywania ciąży w szczególnych przypadkach. W 1994 roku po raz pierwszy została uregulowana kwestia osób chorych psychicznie i ich praw8. Ustawa ta stała się przejawem ludzkiego oraz nowoczesnego podejścia do kwestii osób psychicznie chorych. Wiązało się to z zaprzestaniem izolacji tych osób, zaprzestaniem wykluczania ich z życia społecznego oraz z poszanowaniem ich praw i godności. W 1995 roku uchwalono ustawę o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów9. Na jej podstawie zostały uregulowane kwestie związane z transplantacją oraz traktowaniem osoby ludzkiej jako całości. Bardzo ważną kwestią związaną z tworzeniem systemu ochrony praw i interesów pacjentów stała się ustawa z 5 lipca 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej10 oraz z 5 grudnia 1996 roku o zawodzie lekarza i lekarza dentysty11. Na podstawie tych ustaw uregulowano zasady praktykowania zawodu oraz przywileje pacjenta. 5 6 7 8 9 10 11 Ustawa z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 z późn. zm.). Ustawa z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej, Dz. U. Nr 9, poz. 408. Ustawa z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, Dz. U. Nr 17, poz. 78 z późn. zm. Na podstawie ustawy z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, Dz. U. Nr 111, poz. 535. Ustawa z 26 października 1995 r., Dz. U. Nr 138, poz. 682 z późn. zm. Tekst jedn.: Dz. U. 2001 Nr 57, poz. 602 z późn. zm. Tekst jedn.: Dz. U. 2008 Nr 136, poz. 857 z późn. zm. Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 8 W 1998 roku Ministerstwo Zdrowia i Opieki Zdrowotnej opublikowało Kartę Praw Pacjenta czyli zbiór wszystkich obowiązujących uprawnień pacjenta. Treść tej Karty miała być przekazywana do publicznej wiadomości, jednak nie był to akt prawny, który regulował ściśle pozycję oraz prawa pacjentów. W 1997 roku została uchwalona ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (weszła ona w życie 1 stycznia 1999 roku)12, która zmieniała stosunki między państwem a obywatelem w kontekście służby zdrowia. Powstała trójstronna relacja: ubezpieczony, kasa chorych i świadczeniodawca. Od tej pory kasy chorych (16 regionalnych i 1 branżowa) dokonywały na drodze umów ze świadczeniodawcami, alokacji środków przeznaczonych na opiekę zdrowotną. Celem wprowadzenia tej ustawy było otoczenie ochroną zdrowia wszystkich obywateli oraz grup społecznych. Jednak ten akt prawny nie zawierał terminu „prawa pacjenta” ale jedynie „prawa osób ubezpieczonych”. Zaletą tej ustawy stało się to, że wprowadziła prawo wyboru miejsca leczenia, kasy chorych oraz możliwość odwołania się do sądu cywilnego lub sądu pracy i ubezpieczeń zdrowotnych od decyzji kasy chorych. Po 1 stycznia 1999 roku został powołany tymczasowy rzecznik praw pacjenta osób ubezpieczonych. Ta instytucja nie spełniała jednak funkcji ochraniających prawa pacjentów. Rzecznik mógł jedynie pomóc wskazać, w jaki sposób należy zgłosić skargę za nienależyte wykonanie świadczenia oraz podać do wiadomości dyrektorom kas chorych tych świadczeniodawców, którzy wybitnie nie przestrzegali praw pacjentów. Polityka kas chorych również budziła wiele zastrzeżeń. Ubezpieczeni, którzy należeli do różnych kas, mieli odmienny dostęp do usług zdrowotnych związany z nierównomiernym rozłożeniem zasobów materialnych, kadrowych, odmiennością demograficzną i epidemiologiczną ludności poszczególnych regionów Polski oraz z nadaniem kasom szerokich kompetencji decyzyjnych z równoczesnym niedopracowaniem mechanizmów kontroli i koordynacji ich działalności. 12 Ustawa z 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, Dz. U. Nr 28, poz. 153 z późn. zm. Prawa pacjenta w Polsce 9 Z dniem 1 kwietnia 2003 roku weszła w życie ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym w Narodowym Funduszu Zdrowia 13. Okazała się ona niezgodna z Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny zanegował brak precyzji przepisów, brak równego dostępu do świadczeń zdrowotnych dla osób ubezpieczonych, brak dokładnego określenia co przysługuje ubezpieczonym oraz wyjęcie finansów funduszu spod kontroli ubezpieczonych i parlamentu. Dnia 27 sierpnia 2004 roku zastąpiła ją ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych14. Zgodnie z nią powszechne ubezpieczenie zdrowotne jest elementarną formą finansowania świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych. 6 listopada 2008 roku została uchwalona ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta15. Słowo „pacjent” wywodzi się od łacińskiego „patiens”, co oznacza „chory” lub „cierpiący”. Według słownikowego pojęcia pacjent to „chory zgłaszający się po poradę do lekarza, który znajduje się pod jego opieką”16. W tym ujęciu pacjent i chory to te same osoby. Jednak to słownikowe ujęcie nie uwzględnia osób zdrowych przychodzących do lekarza, aby uzyskać poradę w celach profilaktycznych czy osób, które będą dawcami komórek czy narządów 17. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta oraz Rzeczniku Praw Pacjenta, „pacjent to osoba zwracająca się o udzielenie świadczenia zdrowotnego lub korzystająca ze świadczeń zdrowotnych udzielanych przez podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych lub osobę wykonującą zawód medyczny” (art. 3. ust. 1. pkt 4.)18. Zgodnie z tą definicją pacjentem jest każdy z nas, czyli każda osoba lub obywatel „niezależnie czy jest chory lub zdrowy, korzystający z usług (konsultacji) medycznych, wobec którego dokonuje się interwencji medycznych, mimo tego, że nie mają charak13 14 15 16 17 18 Ustawa z 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, Dz. U. Nr 45, poz. 391 z późn. zm. Ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417. E. Sobol, Mały słownik języka polskiego, Wyd. PWN, 1995, s. 591. J. Bujny, Monografie Prawnicze. Prawa Pacjenta. Między Autonomią a Paternalizmem, Wyd. C.H. Beck, 2007, s. 9. Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417. 10 Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski teru leczniczego”19. Może się zwracać o udzielenie świadczenia lub jest w trakcie jego wykonywania, bez względu na to, czy ma lub nie ma możliwości korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Według Jędrzeja Bujnego „w definicji słowa pacjent nie ma znaczenia fakt objęcia bądź nieobjęcia danej osoby ubezpieczeniem zdrowotnym, fundamentalne znaczenie ma fakt korzystania ze świadczeń zdrowotnych” 20. Każdy pacjent pobiera świadczenia zdrowotne udzielane przez takie podmioty jak: zakład opieki zdrowotnej, osobę, która wykonuje zawód medyczny w ramach własnej działalności gospodarczej, praktykę, np. lekarską czy pielęgniarską lub jednostkę badawczo-rozwojową, np. PZH (Państwowy Zakład Higieny)21. Z wcześniejszych obserwacji oraz prac Biura Rzecznika Praw Pacjent wynika, że w związku z brakiem prawnej definicji „pacjenta” w polskim ustawodawstwie do roku 2008 osoby pozbawione wolności, które korzystały z więziennej służby zdrowia, czy osoby, które nie zgadzały się z opinią lekarza orzekającego w procesach toczących się przed sądami powszechnymi, nie mogły zgłosić skargi do Rzecznika Praw Pacjenta, gdyż były nieuznawane za pacjentów 22. O prawach pacjenta można mówić w kontekście stosunku między pacjentem a władzą publiczną oraz pacjentem a świadczeniodawcą. Według Doroty Karkowskiej „w pierwszej relacji mamy do czynienia z pacjentem ‒ obywatelem, któremu władza publiczna zapewnia realizację zobowiązań pozytywnych i negatywnych. Prawa pacjenta mają charakter norm abstrakcyjnych i ogólnych”23. W przypadku drugiej relacji to „prawa pacjenta mają charakter norm konkretnych, które z jednej strony wskazują na obowiązki podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych (...), z drugiej zaś na prawa pacjenta związane z ochroną ich dóbr osobi- 19 20 21 22 23 M. Dercz, T. Rek, Prawa dziecka jako pacjenta. Rzecznik Praw Dziecka, 2003, s. 7. J. Bujny, op. cit., s. 31. D. Karkowska, Zarys ewolucji koncepcji praw pacjenta. Prawa pacjenta, Wolters Kluwer Polska, 2009, s. 155-164. A. Augustynowicz, A. Budziszewka-Makulska, Ustawa o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Komentarz, Wyd. CeDeWu, 2010, s. 19. Ibidem. Prawa pacjenta w Polsce 11 stych”24. Chroniona jest swoboda pacjenta, aby nikt nie naruszył jego praw (ujęcie negatywne), oraz aby te prawa były prawidłowo realizowane (ujęcie pozytywne). Prawa pacjenta można również rozpatrywać jako publiczne prawa podmiotowe oraz jako prawa człowieka i obywatela. Według Wojciecha Jakimowicza „publiczne prawa podmiotowe dają możliwość skutecznego domagania się jednostki od państwa lub wspólnoty samorządowej (albo tych podmiotów od jednostki lub wzajemnie od siebie) za pomocą zindywidualizowanego roszczenia ściśle określonego przez obowiązujące prawo zachowania się odpowiadającemu interesowi prawnemu żądającego”25. Przepisami, które w sposób jednoznaczny regulują kwestię praw pacjenta w Polsce są: Konstytucja RP26, Ustawa o działalności leczniczej27, Kodeks cywilny28, Kodeks karny29, Ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej30, Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty31, Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego32, Ustawa o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów33, 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta34, M. Dercz, T. Rek, Ustawa o zakładach opieki zdrowotnej. Komentarz, Wolters Kluwer Polska, 2007, s. 121. W. Jakimowicz, Publiczne prawa podmiotowe, Zakamycze, 2002, s. 218. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.). Ustawa z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, tekst jedn.: (Dz.U. 2011 nr 112, poz. 654). Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Ustawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.). Ustawa z 5 lipca 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej, tekst jedn.: (Dz. U. 2009 Nr 151, poz. 1217). Ustawa z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, tekst jedn.: (Dz. U. z 2008 r. Nr 136, poz. 854 z późn. zm.). Ustawa z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, Dz. U. Nr 111, poz. 535 z późn. zm. Ustawa z 1 lipca 2005 r. o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów (Dz. U. Nr 169, poz. 1411 z późn. zm.). Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417). Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 12 Ustawa o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych35, Ustawa o diagnostyce laboratoryjnej36, Ustawa Prawo farmaceutyczne37, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii38, Ustawa o wyrobach medycznych39, Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorobach zakaźnych u ludzi40, Ustawy o publicznej służbie krwi41, Ustawa o ochronie danych osobowych42, Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży43, Ustawa o wychowywaniu z trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi44, Ustawa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin45. Kwestię regulacji praw pacjenta w swoich rekomendacjach podjęli uczestnicy konferencji Biały Szczyt46, która odbyła się 19 marca 2008 roku. Zwrócili uwagę na 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 Ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, tekst jedn.: Dz. U. 2008 Nr 164, poz. 1027 z późn. zm. Ustawa z 27 lipca 2001 r. o diagnostyce laboratoryjnej, tekst jedn.: Dz. U. 2004 Nr 144, poz. 1529 z późn. zm. Ustawa z 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne, tekst jedn.: Dz. U. 2008 Nr 45, poz. 271 z późn. zm. Ustawa z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 z późn. zm.). Ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o wyrobach medycznych (Dz. U. Nr 93, poz. 896 z późn. zm.). Ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. Nr 126, poz. 1384 z późn. zm.). Ustawa z 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi (Dz. U. Nr 106, poz. 681 z późn. zm.). Ustawa z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, tekst jedn.: (Dz. U. 2002 Nr 101, poz. 926). Ustawa z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, Dz. U. Nr 17, poz.78 z późn. zm. Ustawa z 26 października 1982 r. o wychowywaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, tekst jedn.: Dz. U. 2007 Nr 70, poz. 473 z późn. zm. Ustawa z 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin, tekst jedn.: Dz. U. 2002 Nr 9, poz. 87. Biały Szczyt - spotkanie przedstawicieli rządu z organizacjami związkowymi reprezentującymi pracowników ochrony zdrowia, dotyczące naprawy systemu ochrony zdrowia, które odbyło się 21 stycznia 2008 r. Prawa pacjenta w Polsce 13 to, aby w sposób normatywny uregulować podstawowe prawa pacjentów. I tak się też stało. Została uchwalona ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Określa ona katalog praw pacjenta, który korzysta ze świadczeń, udzielanych zarówno przez podmioty jak i przez każdą osobę, która wykonuje zawód medyczny. Mowa tutaj nie tylko o publicznych i niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej, ale także o praktykach czy osobach, które zdobyły odpowiednie kwalifikacje i udzielają świadczeń w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Ustawa ta została wprowadzona w życie jako zbiór praw pacjenta zawartych w różnych aktach prawnych. Nowościami, które dzięki tej ustawie zostały powołane były instytucja Rzecznika Praw Pacjenta, prawo pacjenta do sprzeciwu przeciwko decyzji lekarskiej oraz praktyki naruszające zbiorowe prawa pacjentów. Ustawodawca jednak nie określił precyzyjnie, jakie to są zbiorowe, a jakie indywidualne prawa pacjentów. Praktyki, które naruszają zbiorowe prawa są to „bezprawnie zorganizowane działania lub zaniechania podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych, stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu, zorganizowane wbrew przepisom o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, akcji protestacyjnej lub strajku, mające na celu pozbawienie pacjentów praw lub ograniczenie tych praw, w szczególności podejmowane celem osiągnięcia korzyści majątkowych” 47. Ustawa ta wymienia: prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadające wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, do przejrzystej, obiektywnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do świadczeń, do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia, do zasięgnięcia opinii innego lekarza, pielęgniarki i położnej oraz zwołania konsylium lekarskiego, prawo do informacji o stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, mogących się przewidzieć następstwach ich zastosowania lub zaniechania, wynikach leczenia 47 Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417 z późn. zm. Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 14 oraz rokowaniu, prawo do wyrażenia swojego zdania lekarzowi w zakresie informacji, które otrzymał od lekarza, prawo do wczesnego poinformowania przez lekarza o zamiarze odstąpienia od leczenia, prawo do informacji o przysługujących mu prawach, prawo pacjenta do zachowania przez personel medyczny tajemnicy zawodowej, prawo pacjenta do wyrażenia zgody na świadczenie zdrowotne, prawo pacjenta do uszanowania intymności i godności, umierania w spokoju i godności oraz do działań, które zapewnią łagodzeni bólu i cierpień w terminalnym stanie choroby, prawo do uzyskania dokumentacji medycznej, prawo pacjenta do wyrażenia sprzeciwu wobec decyzji lekarza, prawo do poszanowania życia prywatnego, prawo do kontaktu z innymi osobami, do dodatkowej opieki szczególnie nad pacjentką w ciąży, w czasie porodu oraz połogu, prawo do opieki duszpasterskiej, prawo do przechowywania w depozycie rzeczy wartościowych, prawo do wystąpienia do Rzecznika Praw Pacjenta, możliwość ograniczenia tych praw lub odpłatności za realizację niektórych praw48. Do momentu wejścia w życie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, kwestię praw pacjenta regulowała ustawa o zakładach opieki zdrowotnej oraz ustawy normujące wykonywanie zawodów medycznych. Także w Konstytucji RP zawarte są przepisy regulujące kwestie praw pacjenta takie jak: prawo do ochrony zdrowia, równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej, finansowanej ze środków publicznych w granicach ustawy (art. 68), prawną ochronę życia (art. 38), ochronę przed eksperymentami medycznymi bez dobrowolnie wyrażonej zgody (art. 39), nietykalność osobistą i wolność osobistą z ograniczeniami przewidzianymi przez ustawę (art. 41), ochronę prawną życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz prawo do decydowania 48 Ibidem. Prawa pacjenta w Polsce 15 o życiu osobistym (art. 47), dostęp obywatela do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych (art. 51), wolność sumienia i religii (art. 53)49. Trzeba także wspomnieć o Karcie Praw Pacjenta, opracowanej w 1998 r. przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, mającej charakter informacyjny, głównie dla pacjentów na temat ich praw, a nie prawnie regulujący tę kwestię. W Polsce funkcjonuje wiele instytucji, bezpośrednio odpowiedzialnych za respektowanie praw pacjentów - Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Pacjenta, Biuro Praw Pacjenta, NFZ czy pracownicy służby zdrowia. Urząd Rzecznika Praw Pacjenta powołany został 1 stycznia 1988 r., jako pierwszy zwiastun zmian ustrojowych w Polsce. Za swoje działania Rzecznik odpowiada wyłącznie przed Sejmem oraz jest przez niego powoływany. W takiej formie zapisane jest jego funkcjonowanie w Konstytucji. Rzecznik Praw Obywatelskich współpracuje z Rzecznikiem Praw Dziecka w sprawach dotyczących ochrony praw małoletnich pacjentów oraz z Rzecznikiem Praw Pacjenta. Równocześnie te trzy instytucje, mogą podejmować wspólne działania służące lepszej ochronie praw pacjenta. Prawa pacjenta są częścią szeroko rozumianych praw człowieka. Właściwe jest więc wskazać Rzecznika Praw Obywatelskich jako instytucję powołaną do przestrzegania praw pacjenta jako obywatela i człowieka. Nie jest ona stworzona tylko dla ochrony praw zbiorowych, ale także wbrew opinii wielu osób dla ochrony praw indywidualnych. Według art. 208. Konstytucji „Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji oraz w innych aktach normatywnych”50. Rzecznik podejmując się sprawy z własnej inicjatywy, na prośbę obywateli, organizacji, organów samorządowych, stosuje różne środki działania, które zostały mu przyznane. Zgodnie z ustawą z 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich, „Rzecznik może podjąć się sprawy, może wskazać wnioskodawcę przysługujących mu środków działania, przekazać sprawę według właściwo- 49 50 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.). Ibidem. 16 Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski ści lub nie podjąć się sprawy”51. W poszukiwaniu pomocy u Rzecznika Praw Obywatelskich bardzo ważnym ułatwieniem jest to, że każdy obywatel ma prawo skierować wniosek oraz to, że jest on bezpłatny oraz niesformalizowany. Do kompetencji Rzecznika Praw Obywatelskich należy także to, że może „przedstawić właściwym organom, organizacjom i instytucjom oceny i wnioski zmierzające do zapewnienia skutecznej ochrony wolności i praw człowieka i obywatela”52 w tym przypadku również pacjenta. Tak się też stało. Rzecznik Praw Obywatelskich korespondował z Ministrem Zdrowia na temat przestrzegania praw obywateli do ochrony zdrowia, czego rezultatem stał się „Raport Biała Księga”. Apolityczny charakter tego urzędu daje możliwość wypracowania systemowych rozwiązań z pomocą ekspertów oraz zainteresowanych stron, co daje bardzo duże możliwości zmian systemowych, w tym również w obszarze ochrony zdrowia, które wiążą się z poprawą przestrzegania praw pacjentów a Polsce. Na konferencji prasowej z udziałem ekspertów „III Debata Publiczna na temat warunków ustanowienia nowego systemu ochrony zdrowia gwarantującego właściwe zabezpieczenie praw pacjentów”, która odbyła się 22 listopada 2007r., Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił, że „warunkiem rzeczywistego rozwiązania istniejących problemów w obszarze ochrony zdrowia jest podjęcie merytorycznej debaty publicznej i uzgodnienie warunków ustanowienia nowego systemy ochrony zdrowia”. W sprawie nowego systemu ochrony zdrowia Rzecznik poczynił następujące kroki: nadzorował prace Ministra Zdrowia, wyznaczył zespół ekspertów, który miał za zadanie utworzyć podstawy systemu ochrony zdrowia, gwarantującego bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów oraz brał udział w konferencjach na temat nowego systemu ochrony zdrowia, które odbyły się 3 i 10 lipca 2007r. W czasie tych konferencji podkreślił, że bez koszyka świadczeń gwarantowanych przestrzeganie praw pacjenta nie jest możliwe. Swoje spostrzeżenia na temat przestrzegania praw pacjenta przedstawił także po opublikowaniu Rekomendacji Białego Szczytu. Przyznał rację założeniom przyjętym przez uczestników, iż system chroniący prawa 51 52 Ibidem. Ustawa z 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (tekst jedn. Dz. U. 2001, Nr 14, poz. 147). Prawa pacjenta w Polsce 17 pacjenta w Polsce jest niewydajny. Podkreślił, że mimo istnienia wielu instytucji, które zajmują się egzekucją praw pacjenta m. in. rzeczników w oddziałach wojewódzkich NFZ czy działania Biura Praw Pacjentów przy Ministrze Zdrowia „trudno jest o efektywność działań w sytuacji dekompozycji systemu i potrzeby ciągłego »łatania dziur«”53. Stwierdził, że potrzebne jest stworzenie samoregulującego się systemu, w skład którego zostanie włączony Rzecznik Praw Pacjenta funkcjonujący u boku Rzecznika Praw Obywatelskich. Podkreślił, że kontrolowanie pozycji pacjenta w ochronie zdrowia, reprezentowanie pacjenta przed instytucjami władzy publicznej czy działania w sprawach rozwiązań w systemie ochrony zdrowia zgłaszanych do władz publicznych są wykonywane przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Zdaniem Rzecznika „wzmocnienie istniejącej struktury – konstytucyjnego organu o szerokim zakresie kompetencji – będzie słusznym rozwiązaniem”54. Raport Biała Księga, który ukazał się w 2009 r. przedstawia problemy, jakich doświadczają pacjenci korzystający z opieki zdrowotnej oraz kroki czynione, aby poprawić sytuację „utykającego” systemu ochrony zdrowia. W obszarze przestrzegania praw pacjenta można stwierdzić, że instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich jest instytucją wystarczającą dla ochrony praw pacjentów. Cieszy się ona bardzo dużym zaufaniem Polaków. Do niej wpływa coraz więcej skarg i zażaleń na system ochrony zdrowia i nieprzestrzeganie praw pacjentów. Dotychczasowe doświadczenia z pracy tej instytucji potwierdzają, że przestrzeganie praw pacjenta i troska o sytuację polskiej służby zdrowia leżą bardzo głęboko w zainteresowaniu Rzecznika Praw Obywatelskich i jest on znaczącą jednostką, która kreuje rozwój idei przestrzegania praw pacjenta w Polsce. W 1998 r. została ogłoszona Karta Praw Pacjenta. W 2007 roku informacje zawarte w tym dokumencie zostały zaktualizowane. Po wejściu z życie ustawy z 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu z NFZ, Kasy Chorych zostały zastąpione przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Instytucja Rzecznika Praw Pacjenta została zachowana. Zgodnie z rozporządz53 54 Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich wobec Rekomendacji Białego Szczytu, [online], Warszawa, Dostępny w Internecie: http://www.rpo.gov.pl/ pliki/12059425490.pdf Ibidem. Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 18 eniem Prezesa Rady Ministrów z 28 marca 2003 r. w sprawie nadania statusu Narodowemu Funduszowi Zdrowia, przy każdym wojewódzkim oddziale Funduszu był powoływany Rzecznik Praw Pacjenta. To rozwiązanie zostało zachowane również po wejściu w życie ustawy z 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. Funkcjonowanie tej instytucji przy NFZ wiązało się jednak z brakiem bezstronności i obiektywizmu w relacjach pacjent NFZ ze względu na to, że Rzecznik w rzeczywistości był pracownikiem NFZ, a więc nie mógł działać w obronie pacjentów przeciwko Funduszowi. Warto podkreślić, że mimo wszystko, bardzo ważnym krokiem naprzód w przestrzeganiu i ochronie praw pacjentów było powołanie Rzeczników przy Kasach Chorych a następnie przy NFZ, jednak jeszcze niedoskonałym. W 2002 r. w swym rozporządzeniu55 minister Zdrowia powołał do funkcjonowania inną instytucję, mianowicie Biuro Praw Pacjenta. Instytucja ta będąc jednostką budżetową podlegała ministrowi Zdrowia. Zadaniem Biura Praw Pacjenta była realizacja zadań związanych z ochroną praw pacjentów, monitorowanie przestrzegania przez zakłady opieki zdrowotnej praw pacjenta, udzielanie informacji oraz przyjmowanie, rozpatrywanie wniosków i skarg wpływających do ministra Zdrowia i Biura dotyczących w szczególności praw pacjenta związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych przez świadczeniodawców oraz naruszeniem przepisów ustawy z 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego56. Biuro Praw Pacjenta przy Ministrze Zdrowia mogło także współpracować z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Formami udzielania pomocy pacjentom były: bezpłatna infolinia, gdzie pacjent mógł zasięgnąć porady lekarza, prawnika lub specjalisty ochrony zdrowia, osobiste przyjęcie pacjenta w Biurze, odpowiedzi na skargi i wnioski, realizacja zadań ustawowych nałożonych na osoby pełniące funkcje Rzecznika Praw Pacjenta Szpitala Psychiatrycznego, odpowiedzi na często zadawane pytania na stronie internetowej Biura Rzecznika Praw Pacjenta oraz treść dokumentu „Karty Praw Pacjenta”. 55 56 Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 28 grudnia 2001 r. (Dz. Urz. Ministra Zdrowia, Nr 13, poz. 83). Dz. U. 1994, Nr 111, poz. 535 z późn. zm. Prawa pacjenta w Polsce 19 Zgodnie z raportem NFZ za rok 2007 „Najczęściej zgłaszanymi problemami, według liczby zarejestrowanych spraw były: w podstawowej opiece zdrowotnej: ograniczenia w dostępie do świadczeń, w zakresie diagnostyki oraz w sytuacjach nagłych, w ambulatoryjnej specjalistyce: długi okres oczekiwania na świadczenia, w szczególności w poradniach reumatologicznych, kardiologicznych, alergologicznych, chorób naczyń, okulistycznych, hepatologii, endokrynologicznych, świadczeń w szpitalach, ograniczenia w dostępie do specjalistycznego leczenia w wyniku kolejek, nierespektowanie praw pacjenta - prawa do poszanowania intymności, godności, ograniczony dostęp do dokumentacji medycznej, brak pełnej informacji o stanie zdrowia, pobieranie opłat za świadczenia refundowane przez NFZ, w rehabilitacji: długie kolejki osób oczekujących, problemy w uzyskaniu rehabilitacji po leczeniu w terminie nie grożącym wystąpieniu niepełnosprawności, nieprzyjmowanie stanów przewlekle chorych na oddziały rehabilitacyjne lecznictwa uzdrowiskowego, zbyt długi okres oczekiwania na realizację wniosku, brak uzasadnienia odmowy potwierdzenia wniosku, w stomatologii: pobieranie opłat za świadczenia objęte umową, odmowa udzielenia świadczenia w sytuacjach nagłych, długi okres oczekiwania w zakresie świadczeń ortodoncji i protetyki, zła jakość świadczeń, trudność w dostępie do dokumentacji, w opiece psychiatrycznej: łamanie praw pacjenta do poszanowania godności, intymności, brak prawa do samodecydowania oraz informacji o stanie zdrowia, w opiece długoterminowej: problem ze znalezieniem placówki, która przyjmie pacjenta po leczeniu szpitalnym, brak pomocy w znalezieniu świadczeniodawców, którzy podejmą się dalszej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej w warunkach ambulatoryjnych nad chorym pacjentem, Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 20 w diagnostyce: brak zgody lekarzy na wystawienie skierowań na badania, odmowa finansowania badań analitycznych i diagnostycznych”57. Pacjenci wnioskowali również o interwencje w sprawach: dostępności do programów lekowych, terapeutycznych i profilaktycznych, przedłużających się postępowaniach w urzędach w sprawach indywidualnych, które dotyczyły pokrycia kosztów leczenia, problemów z kontynuowaniem leczenia, wynikłych z wykorzystania środków przeznaczonych na dane leczenie. Wszystkie instytucje, które zostały powołane do ochrony i przestrzegania praw pacjenta miały ograniczone pole działania. Narastała potrzeba, aby stworzyć instytucję niezależną w swych działaniach od Ministra Zdrowia czy NFZ. Rozwiązaniem miało być albo zwiększenie aktywności Rzecznika Praw Obywatelskich albo stworzenie niezależnej instytucji Rzecznika Praw Pacjenta. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, „w celu ochrony praw pacjenta określonych w niniejszej ustawie oraz w przepisach odrębnych ustanawia się Rzecznika Praw Pacjenta”. Rzecznik swoją działalność wykonuje przy pomocy Biura Rzecznika Praw Pacjenta. Jego działalność jest nadzorowana przez Prezesa Rady Ministrów. Rzecznikiem Praw Pacjenta może zostać każdy, kto wedle ustawy58 „posiada co najmniej wykształcenie wyższe i tytuł zawodowy magistra lub inny równorzędny, nie był prawomocnie skazany za przestępstwo popełnione umyślnie, stan jego zdrowia pozwala na prawidłowe sprawowanie funkcji Rzecznika oraz posiada wiedzę i doświadczenie dające gwarancję prawidłowego sprawowania funkcji Rzecznika”. Rzecznik Praw Pacjenta pełni cztery funkcje, które odnoszą się do praw pacjentów: prewencyjną ‒ Rzecznik ma prawo podejmować działania, które mogą w przyszłości zapobiec łamaniu praw pacjenta, 57 58 Biuro Komunikacji Społecznej, Raport NFZ za 2007 rok, [online], s. 225-227, Dostępny w Internecie: http://www.nfz.gov.pl/new/art/3410/raport_nfz_za_2007.pdf Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417 z późn. zm. Prawa pacjenta w Polsce 21 diagnostyczną ‒ zadaniem Rzecznika jest współpraca z organizacjami społecznymi, zawodowymi i pozarządowymi, które zajmują się problematyką praw pacjentów oraz samodzielna działalność, która ma na celu identyfikację obszarów, w których dochodzi do nieprzestrzegania praw pacjentów, kontrolną ‒ Rzecznik może w obszarze prowadzonych postępowań zwracać się do stosownych organów, jak i do organów nadrzędnych o działania, które mają na celu przeciwdziałanie następstwom łamania praw pacjenta, kreującą ‒ Rzecznik ma prawo inicjatywy ustawodawczej 59. Działalność Rzecznika Praw Pacjenta oraz środki, jakie może wykorzystać w celu zabezpieczenia praw pacjenta, wymagają w sposób automatyczny konfrontacji z kompetencjami Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak dotąd jedynie RPO był i nadal pozostanie uprawniony do analizowania naruszeń praw pacjenta, do których dochodziło w obszarze ochrony zdrowia. Ze względu na dużą ilość nadsyłanych skarg i zażaleń do RPO jego działalność w sferze kontrolowania, monitorowania. przestrzegania praw pacjenta i zwiększania jakości w ochronie zdrowia jest bardzo istotna. Oba podmioty, zarówno Rzecznika Praw Pacjenta jak również Rzecznika Praw Obywatelskich zajmują się zabezpieczeniem praw człowieka i obywatela i dlatego bardzo ważną staje się kwestia odpowiedniej współpracy oraz miarodajnego przepływu informacji między tymi organami. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (art. 47. ust. 1. pkt 7. u.r.p.p.) istnieje możliwość takiej współpracy. Rzecznik Praw Pacjenta może zwrócić się z prośbą o podjęcie działań z zakresu jego kompetencji do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz do Rzecznika Praw Dziecka (art. 48. u.r.p.p.). Organy te nie są zobowiązane do podjęcia współpracy. 59 A. Augustynowicz, A. Budziszewka-Makulska, Ustawa o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Komentarz, Wyd. CeDeWu, 2010, s. 207-208. Brygida Zawadzka, Anna Słoniewska, Robert Słoniewski 22 Bibliografia [1] Augustynowicz A., Budziszewka-Makulska A., Ustawa o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Komentarz, Wyd. CeDeWu, 2010, s. 19. [2] Biuro Komunikacji Społecznej, Raport NFZ za 2007 rok”, [online], [dostęp 6 luty 2010], Dostępny w Internecie: http://www.nfz.gov.pl/new/art/3410/raport_nfz_za_2007.pdf [3] Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Raport o korespondencji i kontaktach między Rzecznikiem Praw Obywatelskich i ministrem Zdrowia w sprawie przestrzegania praw obywateli do ochrony zdrowia w okresie od 14 lutego 2006 do 30 kwietnia 2009. BIAŁA KSIĘGA, [online], Warszawa 2009. Dostępny w Internecie: http://www.rpo.gov.pl/pliki/12456696400.pdf [4] Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich wobec Rekomendacji Białego Szczytu, [online], Warszawa, 2008-03-19, [dostęp 17 lutego 2010 Dostępny w Internecie: http:// www.rpo.gov.pl/pliki/12059425490.pdf [5] Bujny J., Monografie Prawnicze. Prawa Pacjenta. Między Autonomią a Paternalizmem, Wyd. C.H. Beck, 2007. [6] Dercz M., Rek T., Prawa dziecka jako pacjenta. Rzecznik Praw Dziecka, 2003. [7] Dercz M., Rek T., Ustawa o zakładach opieki zdrowotnej. Komentarz, Wolters Kluwer Polska, 2007. [8] Dercz M., Rek T., Ustawa o działalności leczniczej. Komentarz, Wolters Kluwer Polska, 2012. [9] Jakimowicz W., Publiczne prawa podmiotowe, Zakamycze, 2002. [10] Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Podsumowanie 500 dni Rządu Donalda Tuska i koalicji PO-PSL, [online], Dostępne w Internecie. [11] Karkowska D., Zarys ewolucji koncepcji praw pacjenta, Prawa pacjenta, Wolters Kluwer Polska, 2009. [12] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.). Prawa pacjenta w Polsce [13] 23 Najwyższa Izba Kontroli, Informacja o wynikach kontroli żywienia i utrzymania czystości w szpitalach publicznych, [online], marzec 2009, Dostępny w Internecie: http://nik.gov.pl/docs/szpitale.pdf [14] Sobol E., Mały słownik języka polskiego, Wyd. PWN, 1995. [15] Ustawa z 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (tekst jedn. Dz. U. 2001 Nr 14, poz. 147). [16] Ustawa z 6 listopada 2008r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz. U. 2009 Nr 52, poz. 417. [17] Zajdel J., Przychodzi lekarz do prawnika - Prawa pacjenta kiedyś i dziś, w: Gazeta Lekarska, [online], 2008-12-31, nr 1/2009. Dostępny w Internecie: http://www.gazetalekarska.pl/xml/nil/gazeta/numery/n2009/n200901/n2 0090116 Streszczenie Słowa kluczowa: prawa pacjenta, Rzecznik Praw Pacjenta, Polska Artykuł poświęcony jest ustawodastwu i realizacji praw pacjetna w Polsce. Patient's rights in Poland Summary Key words: patient’s rights, the Patient’s Ombudsman, Poland The article is devoted to the legislation and implementation of the patient’s rights in Poland. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski Klinika Neurologii i Rehabilitacji Dziecięcej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku Marcin Hładuński Studenckie Koło Naukowe Wolontariuszy Medycznych przy Zakładzie Zintegrowanej Opieki Medycznej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku Emilia Sarnacka Zakład Zintegrowanej Opieki Medycznej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku Wprowadzenie Przedstawiciele różnych doktryny, społecznych, prawnych, politycznych, próbują dowieść, że nie istnieje uniwersalne pojęcie praw człowieka. Ze względów odmiennych koncepcji regionalnych, niemożliwe jest stworzenie takiego pojęcia, a zawartość dokumentów międzynarodowych ma charakter eklektyczny. Inni natomiast uważają, że międzynarodowe pojęcie praw człowieka jest realne w rekonstrukcji dokumentów międzynarodowych1. Prawa człowieka Encyklopedia międzynarodowego prawa publicznego definiuje, jako uprawnienia, wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowanie właśnie, jako praw, jest zgodne ze współcześnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc się ich domagać od społeczeństwa, w którym żyją”2. Prawa te postrzegane są jako szczególny 1 2 D. Karkowska, Prawa pacjenta, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2009, s. 30-32. Ibidem. 26 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka rodzaj praw podmiotowych, w związku z czym, zobowiązują państwo do realizacji roszczeń z nich wynikających. Prawa człowieka mają charakter podstawowy i powszechny, co nie oznacza jednak, że są absolutne. Ponadto, uniwersalne, a zarazem indywidualne, niezbywalne, równe, konieczne i zawsze wynikają z przysługującej każdemu człowiekowi godności osobowej3. W tworzeniu praw pacjent istotną rolę odegrała Światowa Organizacja Zdrowia i Światowe Stowarzyszenie Medyczne (World Medical Association), które uchwaliło deklaracje dotyczące ochrony zdrowia, między innymi Międzynarodowy Kodeks Etyki Medycznej w 1949 roku, który określa obowiązki lekarza wobec chorych, Deklarację Lizbońską o prawach pacjenta w 1981 roku, Deklarację Wenecką o prawach pacjentów w stanach terminalnych w 1983 roku oraz Deklarację Helsińską w 1964 roku dotyczącą eksperymentów medycznych na ludziach 4. Europejska Konwencja Biomedyczna jest jednym z najważniejszych osiągnięć w próbie harmonizacji prawa medycznego w Europie. Polska podpisała Konwencję w 2005 roku, jednak nadal nie została on ratyfikowana. Podobnie do Polski, sygnatariuszami Konwencji bez ratyfikacji są: Francja, Finlandia, Holandia, Włochy, Szwajcaria czy Szwecja, Austria, Irlandia, Niemcy i Wielka Brytania, odmówiły one podpisania Konwencji. Powyższe pokazuje, iż regulacjami prawa medycznego i ochrony praw pacjenta w głównej mierze zajmuje się prawo wewnętrzne poszczególnych państw Europy5. 6 listopada 2008 roku została uchwalona w Polsce ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta6, która przejmuje wiele istotnych regulacji z poprzednich aktów prawnych, między innymi z ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Zakres ustawy obejmuje następujące prawa pacjenta: do świadczeń zdrowotnych, informacji, dostępu do dokumentacji medycznej, wyrażania zgody na udzielanie świadczeń zdrowotnych, poszanowania godności i intymności, zgłoszenia sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarza, opieki duszpasterskiej. 3 4 5 6 Ibidem. M. Śliwka, Prawa pacjenta w prawie polskim na tle prawoporównawczym, Dom Organizatora, Toruń 2010, s. 39-52. M. Nestorowicz, Prawo medyczne, Dom Organizatora, Toruń 2010, s. 17-20. Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 2009 nr 52 poz. 417). Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 27 Cel pracy Prawa pacjenta przez wiele lat były regulowane w Polsce jedynie przez rozporządzenia. Sytuacja ta zmieniła się 6 listopada 2008 roku, kiedy została wprowadzona ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Określono w niej postać pacjenta, szczegółowe prawa i obowiązki, a także wprowadzono instytucję Rzecznika Praw Pacjenta. Cele szczegółowe niniejszej pracy to: samoocena studentów elektroradiologii na temat znajomości praw pacjenta, opinia studentów elektroradiologii w kwestii potrzeby znajomości praw pacjenta przez elektroradiologów, znajomość praw pacjenta przez studentów elektroradiologii. Materiał i metoda Badania przeprowadzono wśród 110 studentów studiów licencjackich i magisterskich na kierunku elektroradiologia na Wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Do realizacji posłużył autorski kwestionariusz ankiety, składający się z części podstawowej, w której pytania dotyczyły: płci, wieku, roku studiów oraz miejsca zamieszkania oraz części szczegółowej, gdzie ankietowani pytani byli o zagadnienia związane z prawami pacjenta, dotyczące ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Zgromadzony materiał ankietowy został poddany analizie statystycznej. Uzyskane wyniki przedstawiono w postaci tabel i rycin z uwzględnieniem udziału procentowego i liczbowego badanej grupy. Wyniki Znaczną część respondentów stanowiły kobiety (71,82%), tylko co czwarty badany był mężczyzną (28,18%), a przeważająca grupa ankietowanych była w wieku 21-30 lat (80%), <20 (18,18%), 31-40 (0,91%) i 41-50 (0,91%). W badanej grupie 20% stanowili studenci pierwszego roku studiów stacjonarnych pierwszego stopnia, 28 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka 19,09% drugiego roku studiów stacjonarnych pierwszego stopnia, 19,09% trzeciego roku studiów stacjonarnych pierwszego stopnia, 12,73% pierwszego roku studiów stacjonarnych drugiego stopnia, 14,55% drugiego roku studiów stacjonarnych drugiego stopnia oraz 14,55% drugiego roku studiów niestacjonarnych drugiego stopnia. Przeważająca grupa badanych zamieszkiwała miasta (81,82%), natomiast mieszkańców wsi było jedynie 18,18%. W odpowiedzi na pytanie o znajomość praw pacjenta 45,45% ankietowanych uznało, że posiada wiedzę na powyższy temat. Co czwarty respondent przyznał, że ich nie zna (ryc. 1.). Wśród kobiet 46,84% z nich uznało, że zna prawa pacjenta, natomiast jedynie 17,72% twierdziło, że nie posiada wiedzy na ten temat. Ponad połowa (57,14%) studentów I roku studiów uzupełniających magisterskich stacjonarnych twierdziła, że posiada adekwatną wiedzę na ten temat. Najsłabiej swoją wiedzę o prawach pacjenta ocenili studenci II roku studiów uzupełniających magisterskich stacjonarnych (12,5%) jak i niestacjonarnych (12,5%). Ryc. 1. Samoocena ankietowanych w przedmiocie posiadania wiedzy z zakresu praw pacjenta Samoocena posiadania wiedzy nt. praw pacjenta Nie wiem Nie Tak 30,91% 23,64% 45,45% Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 29 W odpowiedzi na pytanie o definicję pacjenta, 60% respondentów zaznaczyło prawidłową odpowiedź, twierdząc, iż jest to każda osoba zwracającą się o udzielenie świadczeń zdrowotnych lub korzystająca ze świadczeń zdrowotnych udzielanych przez podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych lub osobę wykonującą zawód medyczny (ryc. 2.). Ryc. 2. Definicja praw pacjenta wg respondentów Definicja praw pacjenta 60,00% 50,00% 40,00% 30,00% 20,00% 10,00% 0,00% 1 2 3 4 5 1. Każda osoba odbierająca świadczenia medyczne. 2. Każda osoba chora odprowadzająca składki zdrowotne. 3. Każda osoba chora lub zdrowa, ubezpieczona. 4. Osoba zwracająca się o udzielenie świadczeń zdrowotnych lub korzystająca ze świadczeń zdrowotnych udzielanych przez podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych lub osobę wykonującą zawód medyczny. 5. Nie wiem. Ponad 60% respondentów, wiedziała, że nieudzielenie przez lekarza informacji o alternatywnych metodach leczenia jest naruszeniem prawa pacjenta. Poprawnie odpowiedź zaznaczyło 64,56% kobiet. Najwięcej prawidłowych odpowiedzi (70%) 30 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka udzielili studenci II roku studiów uzupełniających magisterskich niestacjonarnych (ryc. 3.). Ryc. 3. Nieudzielenie przez lekarza informacji o alternatywnych metodach leczenia jako naruszenie praw pacjenta zdaniem respondentów Nieudzielenie przez lekarza informacji o alternatywnych metodach leczenia jako naruszenie praw pacjenta wg ankietowanych 80,00% 60,00% 40,00% 20,00% 0,00% Tak Nie Nie wiem Ponad 80% badanych znała prawidłową odpowiedź na pytanie związane z możliwością wykonania operacji przez lekarza bez zgody pacjenta (ryc. 4.). Znaczna większość kobiet (82,28%) wiedziała, że lekarz może wykonać zabieg operacyjny bez zgody pacjenta w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia. Największy odsetek poprawnych odpowiedzi (95,24%) zaznaczyli studenci III roku studiów licencjackich stacjonarnych. Na pytanie o obciążenie pacjenta kosztami dodatkowej opieki medycznej, nieprawidłowej odpowiedzi udzieliła większość respondentów (46,36%). Niewłaściwą odpowiedź zaznaczyło 48,39% mężczyzn i 45,57% kobiet. Najwięcej prawidłowych wskazań zauważono wśród studentów I roku studiów uzupełniających magisterskich stacjonarnych. Najmniej prawidłowych odpowiedzi (38,10%) udzielili studenci II roku studiów licencjackich stacjonarnych (ryc. 5.). Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 31 Ryc. 4. Opinia studentów w przedmiocie możliwości wykonania zabiegu operacyjnego bez zgody pacjenta Możliwość wykonywania zabiegu operacyjnego bez zgody pacjenta 100,00% 80,00% 60,00% 40,00% 20,00% 0,00% Tak, zawsze Tak, w sytuacji Nie, w każdej zagrożenia życia sytuacji i zdrowia Nie wiem Ryc. 5. Opinia studentów o możliwość obciążenia pacjenta przez lekarza dodatkowymi kosztami opieki pielęgnacyjnej Możliwość skorzystania przez z pacjenta z dodatkowej płatnej opieki pielęgnacyjnej 50,00% 40,00% 30,00% 20,00% 10,00% 0,00% Tak Nie Nie wiem 32 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka Większość badanych (61,82%) odpowiedziała prawidłowo na pytanie związane ze sprawowaniem opieki nad rzeczami wartościowymi pacjenta. Ponad 60% kobiet i mężczyzn, odpowiedziało poprawnie wskazując podmiot leczniczy, jako podmiot opiekujący się rzeczami wartościowymi pacjenta. Podobnej odpowiedzi udzieliło 93,75% studentów II roku studiów uzupełniających magisterskich stacjonarnych (ryc. 6.). Najwięcej osób (37,27%) nie znało odpowiedzi na pytanie o termin składania sprzeciwu wobec opinii lekarskiej (ryc. 7.). Prawidłowej odpowiedzi udzieliło jedynie 26,36% respondentów, twierdząc, iż jest to czas 30 dni. Prawie 30% mężczyzn zaznaczyło prawidłową odpowiedź, jednak 32,36% nie znało odpowiedzi na pytanie. Najwięcej właściwych odpowiedzi wskazali studenci II roku studiów uzupełniających magisterskich stacjonarnych, a najmniej 18,18% studenci I roku studiów licencjackich stacjonarnych. Ryc. 6. Wiedza ankietowanych nt. podmiotu sprawującego pieczę nad rzeczami wartościowymi Podmiot odpowiadający za rzeczy wartościowe pacjenta 70,00% 60,00% 50,00% 40,00% 30,00% 20,00% 10,00% 0,00% Pacjent Rodzina Pacjenta Podmiot leczniczy Nie wiem Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 33 Ryc. 7. Termin składania sprzeciwu wobec opinii lekarza wg respondentów Termin na złożenie sprzeciwu wobec opinii lekarza 40,00% 30,00% 20,00% 10,00% 0,00% 7 dni 14 dni 30 dni Nie wiem 40% badanych nie znało odpowiedzi na pytanie o prawa zbiorowe pacjentów, twierdząc iż jest to suma praw indywidualnych (ryc. 8.). Prawidłowej odpowiedzi udzieliło 33,64% ankietowanych, czyli prawa dla nieograniczonej liczby osób. Więcej mężczyzn (41,94%) udzieliło poprawnej odpowiedzi, w porównaniu do kobiet. Najwięcej właściwych wskazań (42,86%) podali studenci II roku studiów licencjackich stacjonarnych. Ryc. 8. Definicja zbiorowych praw pacjentów w opinii badanych Definicja zbiorowych praw pacjentów 40,00% 35,00% 30,00% 25,00% 20,00% 15,00% 10,00% 5,00% 0,00% Suma przaw indywidualnych Prawa dla nieograniczonej liczby osób Nie wiem 34 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka Ponad połowa (59,39%) ankietowanych znała prawidłowe odpowiedzi na pytania związane z prawami pacjenta (ryc. 9.). Największą trudność sprawiły badanym pytania o obciążenie pacjenta kosztami dodatkowej opieki pielęgnacyjnej (26,36% prawidłowych odpowiedzi), a także o termin składania sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarza (26,36% poprawnych odpowiedzi). Ryc. 9. Podsumowanie poprawności odpowiedzi ankietowanych Podsumowanie poprawności odpowiedzi Fałszywe 41% Prawidłowe 59% Omówienie wyników i dyskusja Poszukując w zasobach Biblioteki Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz na stronach internetowych zawierających publikacje medyczne nie znaleziono badań o podobnej tematyce. Analizując powyższe, zastanawiający jest sens wykonania powyższego badania. Wydawać mogłoby się, że prawa pacjenta są ogólnie znanym pojęciem, czy jednak studenci kierunku medycznego nie powinni posiadać adekwatnej wiedzy na ten temat? Zadawalający jest fakt, iż większość respondentów udzieliła prawidłowych odpowiedzi na pytania dotyczące praw pacjentów. Przeważająca grupa studentów znała prawidłową definicję pacjenta (88,18%), wiedzieli również, że ani lekarz ani Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 35 pielęgniarka nie mogą udzielić informacji na temat pacjenta osobie nieupoważnionej przez niego (80%). Ankietowani posiadali także wiedzę o tym, iż lekarz może wykonać zabieg operacyjny bez zgody pacjenta w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia (80,91%), jak również o tym, że w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego, można odmówić pacjentowi obecności osoby bliskiej podczas badania (84,55%). Jednak pojawiły się pytania, które sprawiły trudność i uzyskały mniejszy poziom poprawności odpowiedzi. Respondenci nie wiedzieli, kto ponosi koszty dodatkowej opieki pielęgnacyjnej (26,36% poprawnych odpowiedzi), jak również, jaki jest nieprzekraczalny termin składania sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarza (26,36% poprawnych odpowiedzi). Trudność sprawiła również odpowiedź na pytanie o zbiorowe prawa pacjentów, ankietowani uważali, że jest to suma praw indywidualnych (40%), a także pytanie o ponoszenie przez pacjenta kosztów kserokopii dokumentacji medycznej, 41,82% badanych odpowiedziało prawidłowo. Odpowiedzi na pozostałe pytania oscylowały w granicach 50% poprawnych odpowiedzi. A. Atras7 przeprowadził badania na grupie 708 pacjentów z różnych placówek służby zdrowia, pytając o znajomość rozwiązań prawnych dotyczących świadczeń zdrowotnych. Wśród badanych przeważającą grupę stanowiły kobiety (56,6%) i osoby mieszkające w mieście (75%). Ponad połowa (53%) posiadała wykształcenie średnie i znaczna większość pozostawała w związku małżeńskim (71%). Z badań wynikało, że znaczna część pacjentów słyszała o prawach pacjenta, najczęściej z mediów, jednak nie rozumieją lub nie znają tych przepisów. Nieznaczna liczba badanych (20%) uznała swoją wiedzę za dobrą. Określenie „świadomej zgody pacjenta” wywołało znaczne różnice wśród respondentów, jedynie co czwarty badany uznawał ją, jako jednaką z otrzymaniem i zrozumieniem informacji od lekarza8. 7 8 A. Atras A, K. Marczewski, Znaczenie świadomej zgody pacjenta na działania medyczne, Zdrowie Publiczne 2004, 114(3), s. 350-355. Ibidem. 36 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka W opisywanych badaniach, na uwagę zasługuje fakt, iż 46,84% kobiet i 41,94% mężczyzn stwierdziło, że zna prawa pacjenta, jednak poziom udzielenie poprawnych odpowiedzi wynosił 60,62% wśród kobiet i 56,27% wśród mężczyzn. Warto zauważyć, iż tylko 20% pacjentów w badaniu Atrasa uznało swoją wiedzę za dobrą, co świadczy o niskim poziomie edukacji pacjentów o prawach im przysługujących. K. Wroński przeprowadził badania na grupie 63 pacjentów leczonych w Klinice Chirurgii Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Większość badanych (62%) określiła, że słyszała o prawach pacjenta, jednak nie znali szczegółów owych przepisów. Znaczna część badanych (79%) czerpała wiedzę na temat praw pacjenta z mediów. Według ponad połowy (56%) respondentów najczęściej łamanym prawem pacjenta jest brak poszanowania godności i intymności w trakcie udzielania świadczenia9. W porównaniu z badanymi Wrońskiego, podobna liczba studentów zadeklarowała znajomość prac pacjenta (45,45%), natomiast wykazali się dużo większą wiedzą na temat owych praw (59,39% poprawnych odpowiedzi). Iwanowicz-Palus10 objęła badaniem pracowników służby zdrowia i pacjentów 49 oddziałów w 13 zakładach opieki zdrowotnej w województwie lubelskim. Grupę badanych stanowiło 1132 pracowników zakładów opieki zdrowotnej i 2495 pacjentów. Z badań wynika, że 100% pielęgniarek i położnych, 97,2% lekarzy i jedynie 63,7% pacjentów słyszało o przepisach dotyczących praw pacjentów. Znajomość owych praw zadeklarowało już znacznie mniej osób ‒ 34,8% lekarzy, 26,5% pielęgniarek, 24,5% położnych i 30,6% pacjentów. Wśród pacjentów na znajomość praw wpływ miała płeć, wykształcenie, a także miejsce hospitalizacji. Spośród pracowników zakładów medycznych zależność znajomości praw pacjenta wynika z wieku, stażu pracy, zajmowanego stanowiska i stopnia specjalizacji. Najlepiej znanym prawem wśród pacjentów było prawo do bezpłatnego leczenia i opieki, a także prawo do wypisania ze szpitala na własne żądanie. Lekarze najlepiej poinformowani byli o prawach do wyrażania świadomej zgody, informacji oraz 9 10 K. Wroński, Znajomość praw pacjenta praz osoby chore leczone w Klinice Chirurgii Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Onkol. Pol. 2007, 10, 2, s. 75-83. G. Iwanowicz-Palus, Znajomość praw pacjenta, Zdrowie Publiczne 2002, 112(3), s. 320-325. Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 37 intymności i poszanowania godności. Jedynie pielęgniarki i położne wymieniały prawo do odmowy uczestniczenia w eksperymentach medycznych i pokazach w celach dydaktycznych11. Zastanawiający jest fakt, iż deklarację znajomości praw pacjenta złożyło mniej nie połowa pracowników opieki zdrowotnej. Elektroradiolodzy stanowią jeden ze szczebli pracowników medycznych. Badania ukazały, iż prawie 60% studentów, zna prawa pacjenta, ponadto płeć i miejsce zamieszkania nie miało wpływu na wyniki. Różnica okazała się w odpowiedziach studentów różnych lat studiów. Najwięcej poprawnych odpowiedzi udzielili studenci drugiego stopnia (ponad połowa poprawnych odpowiedzi). Ma to związek z programem studiów, gdyż prawa pacjenta nauczane są dopiero na pierwszym roku studiów drugiego stopnia. Należy się zastanowić, czy wiedza taka nie powinna być przekazywana studentom licencjatu, ponieważ po otrzymaniu dyplomu licencjata osoby te mają pełną zdolność do wykonywania pracy w zawodzie medycznym. E. Grochans12 przeprowadziła badania wśród 366 pielęgniarek pracujących w szpitalach wybranych miast w Polsce. Średnia długość stażu pracy wynosiła 14 lat, a wiek 36 lat. Największą grupę stanowiły pielęgniarki z wykształceniem średnim 45,2%. Największą znajomością aktów prawnych wykazały się pielęgniarki z wyższym zawodowym wykształceniem. Odwołując się do badań Jara autorka pokazała, że 33% ankietowanych jedynie czasami przestrzega prawa dotyczącego zachowania tajemnicy zawodowej, czyli jednego z głównych praw pacjenta. Studenci, odnosząc się do prawa zachowania tajemnicy zawodowej, uznali, iż rodzina ma prawo ubiegać się od lekarza lub szpitala o udzielenie informacji na temat leczenia i rokowania pacjenta bez jego zgody pisemnej. Oczywiście, nie jest to dozwolone, aby lekarz udzieli takiej informacji, jednak studenci odpowiadając błędnie (53,64% niepoprawnych odpowiedzi), pośrednio wyrazili na to zgodę. 11 12 Ibidem. E. Grochans, T. Głowacka M. Szkup-Jabłońska, A. Markowska, M. Kuczyńska, A. Jurczak, D. Prociak, L. Zaremba-Pechmann, I. Rotter, B. Karakiewicz, Wpływ poziomu wykształcenia pielęgniarek na znajomość wybranych aktów prawnych wykorzystywanych w pielęgniarstwie, Problemy Pielęgniarstwa 2011, Nr 19(4), s. 463-467. 38 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka Badania CBOS z 2001 roku wykazały, że ponad połowa dorosłych Polaków (54%) słyszała o prawach pacjenta, jednak nie zna dokładnych przepisów. Okazało się także, że 76% Polaków nie zauważyło wywieszonego spisu praw pacjentów w gabinetach, przychodniach lub szpitalach, a spośród osób, które je zauważyły, jedynie 51% dostrzegło również spis obowiązków pacjenta 13. W innych badaniach CBOS z 2001 roku 14 Polacy zapytani zostali o zakres udzielanych informacji przez lekarzy, pielęgniarki i położne. Z badań wynika, iż 90% pacjentów jest zawsze lub zazwyczaj zadowolona z otrzymanych wyjaśnień, a w przypadku, gdy informacje nie były wystarczająco zrozumiałe 47% badanych prosi o dodatkowe wyjaśnienia. Oprócz tego, jedynie co piąty (18%) Polak nigdy lub prawie nigdy nie był pytany o zgodę na interwencję medyczną, a 38% uznało, że nie było takiej potrzeby. Odnosząc się do pierwszych badań CBOS można zauważyć, że większa część Polaków (54%) niż studentów elektroradiologii (45,45%) deklaruje wiedzą na temat praw pacjenta. Wyrażając opinię na temat wykonania zabiegu medycznego bez zgody pacjenta, większość studentów (80,91%) uznała, że jest taka możliwość, w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia - udzielając w ten sposób poprawnej odpowiedzi. Zastanawiające jest, iż 38% Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, iż niepytanie go o zgodę na jakąkolwiek interwencję medyczną jest naruszeniem jego praw. E. Rozwadowska badając znajomość ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej przez pielęgniarki i położne oraz studentów pielęgniarstwa i położnictwa objęła grupę 27 czynnych zawodowo położnych, 74 pielęgniarek studiów drugiego stopnia, a także 129 studentów licencjatu pielęgniarstwa i 43 studentek położnictwa na licencjacie. W badaniu pytano o znajomość 10 stwierdzeń odnoszących się do ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej. Zadawalający okazał się fakt, iż ponad 70% stanowiły poprawne odpowiedzi, jednak najmniej udzielili studenci położnictwa15. 13 14 15 http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2001/K_070_01.PDF Ibidem. E. Rozwadowska, E. Krajewska-Kułak, E. Kropiwnicka, A. Lankau, J. Lewko, K. Kowalczuk, A. Baranowska, M. Chilicka, K. Van Damme-Ostapowicz, H. Tołoczko, A. Wiśniewska, M. Trypuć, K. Znajomość praw pacjenta przez studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku 39 Przykro stwierdzić, iż studenci elektroradiologii udzielili dużo mniej poprawnych odpowiedzi (59,39%) odnoszących się do znajomości ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Najwięcej prawidłowych odpowiedzi udzielili studenci drugiego roku studiów magisterskich niestacjonarnych (66,32%), co wiąże się z czynnym wykonywaniem zawodu przez większość studentów. Wnioski Przeprowadzone badania umożliwiły wyciągnięcie następujących wniosków: 1. Prawie połowa studentów elektroradiologii uznała, że posiada wiedzę na temat praw pacjenta. 2. Badana populacja dostrzegała potrzebę znajomości praw pacjenta przez elektroradiologów. 3. Respondenci dysponowali umiarkowaną wiedzą na temat praw pacjenta. Piśmiennictwo [1] Atras A, Marczewski K., Znaczenie świadomej zgody pacjenta na działania medyczne, Zdrowie Publiczne 2004, 114(3). [2] Grochans E., Głowacka T., Szkup-Jabłońska M., Markowska A., Kuczyńska M., Jurczak A., Prociak D., Zaremba-Pechmann L., Rotter I., Karakiewicz B., Wpływ poziomu wykształcenia pielęgniarek na znajomość wybranych aktów prawnych wykorzystywanych w pielęgniarstwie, Problemy Pielęgniarstwa 2011, Nr 19(4). [3] http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2001/K_070_01.PDF [4] Iwanowicz-Palus G., Znajomość praw pacjenta, Zdrowie Publiczne 2002, 112(3). [5] Karkowska D., Prawa pacjenta, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2009. [6] Nestorowicz M., Prawo medyczne, Dom Organizatora, Toruń 2010. [7] Śliwka M., Prawa pacjenta w prawie polskim na tle prawoporównawczym, Dom Organizatora, Toruń 2010. [8] Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 2009 nr 52 poz. 417). Kaniewska, Ocena znajomości ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej praz studentów pielęgniarstwa i położnictwa oraz pielęgniarki i położne, Problemy Pielęgniarstwa 2010, tom 18, zeszyt nr 4, s. 443-454. 40 Izabela Hładuńska, Leszek Boćkowski, Marcin Hładuński, Emilia Sarnacka [9] Wroński K., Znajomość praw pacjenta praz osoby chore leczone w Klinice Chirurgii Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Onkol. Pol. 2007, 10, 2. Streszczenie Słowa kluczowe: prawa pacjenta, prawo medyczne, Rzecznik Praw Pacjenta Prawa Pacjenta zostały uregulowane w Polsce w 2008 roku ustawą o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Celem pracy było określenie poziomu wiedzy studentów elektroradiologii na temat praw pacjenta. Badaniem objęło 110 studentów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku na Wydziale Nauk o Zdrowiu. Analiza uzyskanych wyników pokazała, że studenci posiadają podstawową wiedzę na temat praw pacjenta. Knowledge of patient's rights by the students of the Medical University of Bialystok Summary Key words: patient’s rights, medical law, the Patient’s Ombudsman In Poland the patient’s rights were regulated in 2008 by the Patient’s Rights and Patient’s Ombudsman Law. The aim of the thesis was to establish the level of knowledge of patient’s rights by the students of Electroradiology. The research was carried out among 110 students of the Medical University of Bialystok at the Faculty of Health Sciences. The analysis of the results has shown that the students have a basic knowledge of the patient’s rights. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Przemysław Żuratyński Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie, Katedra Medycyny Ratunkowej i Katastrof Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Daniel Ślęzak Katedra Medycyny Ratunkowej i Katastrof Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Zakład Anestezjologii Doświadczalnej, Katedra Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego W dniach 11-12 października 2013 roku w Krakowie, podczas I Ogólnopolskiego Kongresu Ratowników Medycznych został przedstawiony i przyjęty „Kodeks Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego”1. Całość została przygotowana przez Zarząd Społecznego Komitetu Ratowników Medycznych, oczywiście przy ogromnym wsparciu bioetyka, prawnika, ratownika medycznego oraz osób odpowiedzialnych za przestrzeganie Kodeksu Etyki Zawodowej Lekarza oraz Kodeksu Etyki Zawodowej Pielęgniarki i Położnej. Spis osobowy został przedstawiony na końcu Kodeksu2. Jest to już drugie podejście do sprawy Kodeksu. W 2011 roku Polska Rada Ratowników Medycznych dokonała pierwszych prób spisania zasad etyki zawodowej ratownika medycznego wraz z przyrzeczeniem zawodowym składanym po uzyskaniu tytułu ratownika medycznego. Dokument o nazwie „Kodeks Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego Rzeczypospolitej Polskiej” nie doczekał się ostatecznego usankcjonowania, pomimo złożenia projektu do Ministerstwa Zdrowia. Przyjęty „Kodeks 1 2 http://skrm.pl/wp-content/uploads/2012/03/Kodeks-Etyki-Ratownika-Medycznego.pdf K. Gochna, I Ogólnopolski Kongres Ratowników Medycznych, Na Ratunek, 5, 2013, s. 62. Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 42 Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego” z 2013 (zał. 1.) roku jest wstępem rozważań nad prawem wykonywania zawodu ratownika medycznego, ustawą o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych. Ratownik medyczny jest stosunkowo młodym zawodem z grupy profesji medycznych. Ugruntowany prawnie na kanwie ustawy z 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym3. Zgodnie z tym dokumentem określone są miejsca pracy oraz zakres zadań, które ratownik medyczny może wykonywać. Miejscami potencjalnej pracy są zespoły ratownictwa medycznego (ZRM) oraz szpitalne oddziały ratunkowe (SOR). Dodatkowo ratownik medyczny może prowadzić edukację z zakresu pierwszej pomocy i kwalifikowanej pierwszej pomocy, a więc pracować w centrach szkoleniowych, placówkach oświatowych oraz szkołach wyższych. Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym określa dokładnie, że do zadań ratownika medycznego należy: zabezpieczenie osób znajdujących się na miejscu zdarzenia oraz podejmowanie działań zapobiegających zwiększeniu liczby ofiar i degradacji środowiska; dokonywanie oceny stanu zdrowia osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i podejmowanie medycznych czynności ratunkowych; transportowanie osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego; komunikowanie się z osobą w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i udzielanie jej wsparcia psychicznego w sytuacji powodującej stan nagłego zagrożenia zdrowotnego; organizowanie i prowadzenie zajęć z zakresu pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz medycznych czynności ratunkowych4,5. Minister Zdrowia wydał rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu me- dycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika 3 4 5 Ustawa z 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. 06.191.1410). R. Hartmann-Sobczyńska, D. Ślęzak, P. Żuratyński, Zasady transportu pacjenta z obrażeniami wielonarządowymi. Kompendium wiedzy dla studentów kierunku ratownictwo medyczne, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Staszica w Pile, Piła 2012. S. Paździoch, P. Guła, Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym. Komentarz, S. Paździoch, P. Guła (red.), Warszawa 2008. Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 43 medycznego, w tym pod nadzorem lekarza systemu 6,7. Rozporządzenie to jest bardzo ważnym, a wręcz integralnym elementem ustawy. Szczegółowo definiuje medyczne czynności ratunkowe, czyli „świadczenia opieki zdrowotnej w rozumieniu przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, udzielane przez jednostkę systemu, w warunkach pozaszpitalnych, w celu ratowania osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego” 8, które ratownik medyczny może wykonać samodzielnie oraz tylko pod nadzorem lekarza. Wyszczególnione są również leki, które ratownik medyczny może podać samodzielnie, w przypadku nagłego zagrożenia zdrowotnego u swojego pacjenta. Pomimo tak ogromnego zakresu zadań i odpowiedzialności zawód ratownika medycznego nie jest włączony do grupy zawodów, które posiadają prawo wykonywania zawodu. O ten przywilej walczą bezustannie organizacje, stowarzyszenia oraz rady skupiające ratowników medycznych oraz pracowników pogotowia ratunkowego. Co jakiś czas składane są propozycje do nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, ale jak na razie, czyli od 2007 roku – bezskutecznie. Dokumenty przesuwane są z resortu do resortu, analizowane i w konsekwencji przepadają. Dlaczego tak się dzieje? Może to chodzi o brak silnego lobby ratowniczego. Może chodzi o obawy innych pracowników, tj. lekarzy czy pielęgniarek. Ile ludzi, tyle teorii. A i tak wiadomo, że chodzi o bezpieczeństwo i dobro pacjenta. Przecież, gdyby ratownik medyczny miał przyznane prawo wykonywania zawodu, można byłoby je odebrać, w przypadku ewidentnego naruszenia procedur ogólnie przyjętych dla ratowania zdrowia i życia. Z drugiej strony potrzebny jest samorząd ratowników medycznych, który odpowiadałby za ewidencjonowanie ratowników medycznych oraz rozliczanie z zadań wynikających z Ustawy i Rozporządzenia. Oczywistym jest na tym etapie powołanie odpowiednich norm i zasad etycznych, 6 7 8 Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 29 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego (Dz.U. 2007 nr 4 poz. 33). Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 14 stycznia 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego (Dz. U. 2009.11.64). Ustawa z 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. 2006.191.1410). Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 44 których ratownik medyczny musiałby przestrzegać, a pracę wykonywać zgodnie z nimi. Zarząd Społecznego Komitetu Ratowników Medycznych dobrze zainicjował powołanie Kodeksu Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego. W trzech częściach i 33. artykułach zawarte są najważniejsze informacje dotyczące etycznych zachowań ratownika medycznego. Kodeks został powołany „w trosce o poszanowanie godności osoby ludzkiej, życia i zdrowia, uniwersalnych zasad etycznych, praw pacjenta oraz godności wykonywania zawodu ratownika medycznego, niezależnie od struktur, granic, form wykonywania zawodu…”9. Pierwsza część Kodeksu odnosi się do pracy ratownika medycznego w relacji z pacjentem w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. Artykuł 1. mówi, iż ratownik medyczny ma obowiązek podejmowania medycznych czynności ratunkowych „(…) wobec każdej osoby znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, bez względu na jej wiek, rasę, wyznanie religijne, narodowość, poglądy, stan majątkowy i inne różnice” 10, oczywiście zgodnie z „najnowszą wiedzą naukową oraz najwyższą starannością zawodową”11. Jest to niezaprzeczalny punkt, który powinien przyświecać każdemu ratownikowi medycznemu. Dalsze artykuły części pierwszej Kodeksu mówią o przestrzeganiu praw człowieka, praw pacjenta, tajemnicy zawodowej. Przypominają o konieczności poinformowania pacjenta o stanie jego zdrowia i uzyskaniu zgody na świadczenie medyczne. Ważnym zapisem jest art. 6., który zawiera informację dotyczącą niepodjęcia lub odstąpienia od medycznych czynności ratunkowych: „Ratownik medyczny może nie podjąć lub odstąpić od medycznych czynności ratunkowych w zgodzie ze świadomą wolą pacjenta lub w oparciu o wskazania wiedzy naukowej, pozostając jednak w zgodzie z zasadami prawa oraz etyki”12. Bardzo często ratownik medyczny, który jeździ w podstawowym zespole ratownictwa medycznego ima się z trudnością decyzji dotyczącej niepodjęcia lub przerwania świadczeń medycznych. Kodeks nie wyczerpuje tematu z tym związanego, tylko stara się poinformować ratownika medycznego, że powinien kierować się wolą pacjenta lub wiedzą 9 10 11 12 http://skrm.pl/wp-content/uploads/2012/03/Kodeks-Etyki-Ratownika-Medycznego.pdf Ibidem. Ibidem. Ibidem. Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 45 naukową. Kolejny artykuł (art. 9) zwraca uwagę na udzielanie medycznych czynności ratunkowych kobiecie w ciąży, gdzie ratownik medyczny powinien pamiętać, że ratuje życie kobiecie i jej dziecku. Część druga zawiera artykuły dotyczące pracy ratownika medycznego. Mowa jest o ciągłym zdobywaniu wiedzy i doskonaleniu umiejętności praktycznych, o odpowiedzialności zawodowej, o stosowaniu tylko sprawdzonych naukowo metod postępowania, o możliwości udziału w badaniach i eksperymentach naukowych, ale tylko zgodnych z normami etyki. Dodatkowo zawarto zapis dotyczący niemożności żądania od pacjenta lub jego najbliższych wynagrodzenia za udzielone lub udzielane medyczne czynności ratunkowe. Tyczy się to form pieniężnych oraz materialnych, rzeczowych. Ratownik medyczny wynagradzany jest za swoją pracę zgodnie z podpisaną przez siebie umową z pracodawcą. W części drugiej Kodeksu znalazła się powinność do propagowania nauki zasad udzielania pierwszej pomocy. Wypełnia to postanowienia ustawy, dając również dodatkowo miejsce pracy ratownika medycznego. Część trzecia Kodeksu zawiera postanowienia końcowe m. in. podstawy do bycia funkcjonariuszem publicznym, któremu należy się poszanowanie godności, nietykalność cielesna oraz godne wynagrodzenie. Ratownik medyczny zobligowany jest również do szanowania i dbania o pozytywny wizerunek zawodu, który wykonuje. Dobrze, że taki zapis został zawarty, gdyż wielokrotnie słychać głosy o braku szacunku i zaufania do ratowników medycznych. Tak niestety odbierany jest w społeczeństwie. Wynika to z wielu afer z udziałem pracowników zespołów ratownictwa medycznego, które zostały nagłośnione przez mass media. Często praca ratownika medycznego wykonywana jest w trudnych warunkach, dość często również z nieodpowiednim, niebezpiecznym sprzętem. Dlatego należy dążyć, aby zapewnione były, pod względem jakości i bezpieczeństwa, warunki pracy niestwarzające zagrożenia dla ratownika medycznego oraz jego pacjenta. Jest to bardzo ważne dla sprawnego prowadzenia medycznych czynności ratunkowych oraz przeciwdziałania wypadkom w pracy. Każdy ratownik medyczny powinien pomagać swoim współpracownikom, w szczególności mniej doświadczonym. Wynika to z ogólnych norm przyjętych w każdym zawodzie. Bardziej doświadczony pracownik pomaga nowemu pracownikowi. Z obserwacji wynika, iż młody ratownik medyczny jest zawsze wykorzystywany do Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 46 tzw. „brudnej” i ciężkiej roboty, tj. umycie bezdomnego, dźwiganie ciężkiego sprzętu lub pacjenta, wykonywanie procedur medycznych osobie, np. z HIV czy WZW typu C. Te przejawy stanowią niekoleżeńskość oraz brak poszanowania dla współpracownika. Końcowe zapisy Kodeksu kierunkują powinność znajomości i respektowania zasad zawartych w Kodeksie oraz przekazywania ich przyszłym ratownikom medycznym i ratownikom medycznym już pracującym. Podsumowując przedstawiony Kodeks Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego stwierdzamy, że jest to dobry dokument w pełni wyczerpujący powinność zawodową ratownika medycznego względem pacjenta, rodziny i najbliższych pacjenta, współpracownika, jak również piastującej funkcji. Na kilku stronach czytelnie zaakcentowano najważniejsze aspekty wykonywanej pracy. Kodeks powinien stać się integralną częścią ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz przyszłych ustaw dotyczących ratowników medycznych. Dążyć należy, aby był rozpropagowany w całym środowisku ratowniczym, a także przestrzegany. W dobie informatyzacji naszego życia mamy wiele przyrządów do propagowania i przekazywania informacji. Portale medyczne, czasopisma, jak również portale społecznościowe są bardzo dobre do tego celu. Należy pamiętać założenia, iż tylko postępowanie zgodnie z etyką zawodową przyczyni się dla dobra pacjenta i jego życia. Wszelkie odstępstwa od norm powinny być napiętnowane. Piśmiennictwo [1] Gochna K., I Ogólnopolski Kongres Ratowników Medycznych, Na Ratunek, 5, 2013. [2] Hartmann-Sobczyńska R., Ślęzak D., Żuratyński P., Zasady transportu pacjenta z obrażeniami wielonarządowymi. Kompendium wiedzy dla studentów kierunku ratownictwo medyczne, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Staszica w Pile, Piła 2012. [3] Kodeks Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego (dostęp on-line: http://skrm.pl/wp-content/uploads/2012/03/Kodeks-Etyki-RatownikaMedycznego.pdf). [4] Paździoch S., Guła P. (et al.), Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym. Komentarz, Warszawa 2008. Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 47 [5] Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 29 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego (Dz.U. 2007 nr 4 poz. 33). [6] Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 14 stycznia 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu medycznych czynności ratunkowych, które mogą być podejmowane przez ratownika medycznego (Dz.U. 2009.11.64) [7] Ustawa z 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. 2006.191.1410). Załącznik 1. Kodeks Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego przyjęty na I Ogólnopolskim Kongresie Ratowników Medycznych Kraków 11- 12 października 2013 r. W trosce o poszanowanie godności osoby ludzkiej, życia i zdrowia, uniwersalnych zasad etycznych, praw pacjenta oraz godności wykonywania zawodu, ratownicy medyczni, niezależnie od struktur, granic, form wykonywania zawodu zobowiązują się do przestrzegania niniejszych norm Kodeksu Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego. I. Ratownik medyczny w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia człowieka Art. 1. W zgodzie z najnowszą wiedzą naukową oraz najwyższą starannością zawodową, ratownik medyczny podejmuje medyczne czynności ratunkowe wobec każdej osoby znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, bez względu na jej wiek, rasę, wyznanie religijne, narodowość, poglądy, stan majątkowy i inne różnice. Art. 2. 1. Przy wykonywaniu medycznych czynności ratunkowych ratownik medyczny nie powinien wykraczać poza swoje umiejętności zawodowe. Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 48 2. Jeżeli wymagany w danej sytuacji zakres medycznych czynności ratunkowych przewyższa umiejętności ratownika medycznego wówczas, w miarę możliwości, winien się on zwrócić o pomoc i wsparcie do bardziej doświadczonych osób. Art. 3. Ratownik medyczny okazuje każdej osobie znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia należny jej szacunek, przestrzegając praw człowieka oraz praw pacjenta, w tym poszanowania godności osobistej oraz intymności. Art. 4. Informacja udzielona pacjentowi przez ratownika medycznego powinna być sformułowana w sposób dla niego zrozumiały. Art. 5. Ratownik medyczny winien realizować medyczne czynności ratunkowe za zgodą pacjenta, o ile pacjent jest zdolny świadomie tą decyzję sformułować. Art. 6. Ratownik medyczny może nie podjąć lub odstąpić od medycznych czynności ratunkowych w zgodzie ze świadomą wolą pacjenta lub w oparciu o wskazania wiedzy naukowej, pozostając jednak w zgodzie z zasadami prawa oraz etyki. Art. 7. Ratownikowi medycznemu nie wolno stosować eutanazji ani pomagać nikomu w popełnieniu samobójstwa. Art. 8. W zdarzeniach mnogich i wypadkach masowych o priorytecie wykonywania medycznych czynności ratunkowych przez ratownika medycznego decyduje wyłącznie stan zdrowia poszkodowanych osób. Art. 9. Podejmując medyczne czynności ratunkowe u kobiety w ciąży ratownik medyczny równocześnie kieruje się odpowiedzialnością za zdrowie i życie dziecka przed jego urodzeniem. Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 49 Art. 10. Na prośbę osoby znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia lub jej bliskich ratownik medyczny umożliwia tej osobie kontakt z duchownym, stwarzając w miarę możliwości odpowiednie warunki do spełnienia przez niego posługi. Art. 11. Ratownik medyczny w miarę możliwości okazuje wsparcie najbliższym osoby znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Art. 12. 1. W granicach obowiązującego prawa ratownik medyczny przestrzega tajemnicy zawodowej, w tym zachowuje w tajemnicy wszystkie wiadomości o stanie osoby znajdującej się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia uzyskane w związku z wykonywaniem medycznych czynności ratunkowych. 2. Śmierć człowieka nie zwalnia ratownika medycznego z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej. 3. Informowanie rodziny lub innych osób powinno być uzgodnione z pacjentem. W przypadku pacjenta nieprzytomnego ratownik medyczny może udzielić dla jego dobra niezbędnych informacji osobie, co do której jest przekonany, że działa ona w interesie pacjenta. 4. Ratownik medyczny ma prawo do ujawnienia zauważonych faktów zagrożenia dla zdrowia, życia, zagrożenia wykluczeniem społecznym, jak również zagrożenia bezpieczeństwa publicznego odpowiednim urzędom i instytucjom. II. Wykonywanie zawodu ratownika medycznego Art. 13. Ratownik medyczny nie może uczestniczyć w akcie pozbawiania życia, asystować w torturowaniu lub stosowaniu innych form poniżającego traktowania człowieka. Nie może też wykorzystywać swej wiedzy i umiejętności dla ułatwienia stosowania jakichkolwiek form okrutnego postępowania. Art. 14. Ratownik medyczny ma obowiązek dokładnego i rzetelnego dokumentowania wykonywania medycznych czynności ratunkowych. Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 50 Art. 15. Prawem i obowiązkiem każdego ratownika medycznego jest stałe, systematyczne uzupełnianie i doskonalenie swojej wiedzy oraz umiejętności zawodowych. Art. 16. Ratownik medyczny ponosi osobistą odpowiedzialność za swoje działania. Art. 17. 1. Ratownikowi medycznemu nie wolno posługiwać się metodami uznanymi przez naukę za szkodliwe, bezwartościowe lub niezweryfikowane naukowo. 2. W przypadku popełnienia przez ratownika medycznego poważnej pomyłki, błędu lub wystąpienia nieprzewidzianych powikłań w trakcie medycznych czynności ratunkowych, ratownik medyczny powinien poinformować o tym pacjenta oraz podjąć działania mające zapobiec ich następstwom. 3. Jeżeli ratownik medyczny dostrzeże błąd popełniany przez innego ratownika medycznego, który może mieć niekorzystny wpływ na stan zdrowia pacjenta, zobowiązany jest podjąć działania zmierzające do odwrócenia jego skutków. Art. 18. W czasie wykonywania medycznych czynności ratunkowych, ratownik medyczny musi zachować trzeźwość i nie podlegać działaniu jakichkolwiek środków psychoaktywnych. Art. 19. Ratownik medyczny biorący udział w badaniach na zlecenie producentów leków lub wyrobów medycznych (sprzętu i wyposażenia medycznego) musi przeciwdziałać nieobiektywnemu przedstawianiu ich wyników w publikacjach. Art. 20. Ratownik medyczny ma prawo odmówić uczestnictwa w zabiegach i eksperymentach, które są sprzeczne z uznawanymi przez niego normami etycznymi. Art. 21. Ratownik medyczny nie może żądać od pacjentów lub ich bliskich dodatkowego wynagrodzenia, ani też uzależniać wykonywania medycznych czynności ratunkowych od uzyskania korzyści materialnych. Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 51 Art. 22. Ratownik medyczny zobowiązany jest do działalności mającej na celu upowszechnianie zasad udzielania pierwszej pomocy. Art. 23. Ratownik medyczny szczególną troską otacza chorych lub niepełnosprawnych ratowników medycznych oraz członków ich najbliższej rodziny, a także wdowy, wdowców oraz sieroty po ratownikach medycznych. III. Zasady końcowe Art. 24. Zadania, jakie spełnia ratownik medyczny w celu ratowania ludzkiego życia, dają mu podstawę do okazywania szacunku dla jego godności osobistej, ochrony jego nietykalności cielesnej, udzielania pomocy w wykonywaniu działań zawodowych, a także żądania godnego wynagrodzenia z tytułu wykonywanych umów. Art. 25. Ratownik medyczny powinien cenić i szanować swój zawód, chronić jego godność oraz postępować tak, aby budzić szacunek i zaufanie, dbać o pozytywny wizerunek zawodu oraz powstrzymać się od jakiegokolwiek działania, które mogłoby spowodować złą opinię o zawodzie. Art. 26. Ratownik medyczny winien zabiegać o wykonywanie swego zawodu w warunkach, które zapewniają odpowiednią jakość i bezpieczeństwo wykonywania medycznych czynności ratunkowych. Art. 27. Ratownik medyczny, w stosunku do współpracowników odnosi się z szacunkiem i życzliwością, nie podważając ich zaufania, mając jednak na względzie przede wszystkim dobro pacjenta. Art. 28. Doświadczony ratownik medyczny winien służyć radą i pomocą mniej doświadczonym kolegom, zwłaszcza w trudnych przypadkach klinicznych. Przemysław Żuratyński, Daniel Ślęzak 52 Art. 29. Pełnieniu obowiązków kierowniczych przez ratownika medycznego powinno towarzyszyć poczucie odpowiedzialności za rozwój zawodowy i naukowy swoich współpracowników. Art. 30. Ratownik medyczny uczestniczący w zorganizowanej formie protestu nie jest zwolniony od obowiązku udzielania pomocy, o ile nieudzielenie tej pomocy może narazić pacjenta na utratę życia lub pogorszenie stanu zdrowia. Art. 31. W wypadkach nieprzewidzianych w Kodeksie Etyki Ratownika Medycznego należy kierować się zasadami wyrażonymi w uchwałach organizacji skupiających ratowników medycznych oraz dobrymi obyczajami przyjętymi przez środowisko ratowników medycznych. Art. 32. Ratownicy medyczni nauczający studentów powinni zaznajamiać ich z Kodeksem Ratownika Medycznego. Studenci ratownictwa medycznego powinni znać oraz respektować zasady zawarte w niniejszym Kodeksie. Art. 33. Ratownicy medyczni, którzy nauczają studentów lub szkolą ratowników medycznych powinni swoim postępowaniem stanowić dla nich przykład godny naśladowania. Opracowanie: Zarząd Społecznego Komitetu Ratowników Medycznych w składzie: Stefan Balawajder, Przemysław Barczentewicz, Jakub Grochowski, Andrzej Kopta, Gabriela Kołodziej, Katarzyna Mieszek, Jakub Mierzejewski, Bartłomiej Wolak, Adrian Stanisz, Bartłomiej Wojewódka, Magdalena Żurowska. Wsparcie merytoryczne: Ks. prof. dr hab. Tadeusz Biesaga – bioetyk, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, dr med. Stefan Bednarz – przewodniczący Komisji Etyki Lekarskiej Naczelnej Izby Lekarskiej, dr Zbigniew Zalewski – bioetyk, Collegium Medicum Uniwersytetu Kodeks etyki zawodowej ratownika medycznego 53 Jagiellońskiego, Marcin Mikos – prawnik, Polskie Towarzystwa Prawa Medycznego, ks. Roman Pracki - duchowny ewangelicki, teolog, prezes Krakowskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej, Andrzej Słaby – ratownik medyczny, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. W opracowaniu wykorzystano fragmenty Kodeksu Etyki Zawodowej Lekarza oraz Kodeksu Etyki Zawodowej Pielęgniarki i Położnej. Źródło: http://skrm.pl/wp-content/uploads/2012/03/Kodeks-Etyki–Ratownika-Medycznego.pdf Streszczenie Słowa kluczowe: ratownik medyczny, etyka, ratownictwo medyczne, kodeks Praca prezentuje założenia Kodeksu Etyki Zawodowej Ratownika Medycznego opracowane w 2013 roku. Jako najmłodsza grupa zawodowa z dziedzin medycznych ratownik medyczny nie posiada obligatoryjnego kodeksu etyki. Organizacje działające i zrzeszające przedstawicieli tej profesji wypunktowały najważniejsze aspekty wykonywania zawodu. Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym reguluje tylko założenia organizacyjne, bez narzucenia warunków etyki. Autorzy podjęli się analizy Kodeksu prezentując swoje podejście do tematu. Professional ethics of a paramedic code Summary Key words: paramedic, ethics, Emergency Medical Service, code The paper presents the Professional Ethics of a Paramedic Code which was compiled in 2013. Since the paramedics belong to the youngest professional medical group they do not have an obligatory ethical code. Paramedics’ organizations pointed out the most important aspects to pursue this profession. The Emergency Medical Service State Law regulates just the organizational issues without imposing any ethical principles. The authors took on an analysis of the Code by presenting their own points of view. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Maria Jakubowska-Najnigier Instytut Nauk Medycznych, Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie Bogusław Najnigier Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Wątroby, Warszawski Uniwersytet Medyczny Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym Starzenie się to proces naturalny i nieunikniony. Proces starzenia się społeczeństw występuje w szczególności w każdym wysoko rozwiniętym kraju. Starzenie demograficzne jest istotnym problemem o zasięgu globalnym, dotyczy również Polski. Jak wynika z badań prognostycznych GUS – w 2035 roku liczba osób w wieku podeszłym (powyżej 65. roku życia) wzrośnie z obecnych 5 milionów do około 8,3 miliona (3). Wraz ze wzrostem odsetka ludzi starszych w społeczeństwie pojawiają się istotne konsekwencje medyczne, społeczne i ekonomiczno-organizacyjne. Należą do nich: 1. problemy zdrowotne – większy odsetek chorób przewlekłych, w tym układu sercowo-naczyniowego, kostno-stawowego, chorób metabolicznych (cukrzyca, otyłość, dna moczanowa), chorób nowotworowych, degeneracyjnych układu nerwowego i innych, 2. większe obciążenie finansowe młodszej pracującej populacji, 3. problemy natury opiekuńczo-pielęgnacyjnej, wymagające nakładów finansowych. Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier 56 Starzenie demograficzne w połączeniu z problemami medyczno - ekonomicznymi to wyzwanie, które staje przed współczesnym pokoleniem (5). Sprostać mu można poprzez poprawę wskaźników zdrowotnych, w tym wydłużenie czasu aktywności zawodowej i uczestnictwa w życiu społecznym. Ludzie po 65. roku życia to główni konsumenci świadczeń opieki zdrowotnej i społecznej. Dane WHO wskazują, że w grupie osób po 75. roku życia stwierdza się 30% niepełnosprawności, wśród osób po 85. roku życia niepełnosprawność występuje już w 70% (2). Potrzeby w zakresie opieki zdrowotnej i społecznej muszą opierać się na prognozach demograficznych. Osiągnięcie podeszłego wieku w dobrym zdrowiu wymaga współpracy i opieki administracji państwowej, organizacji pozarządowych, także osobiście każdego z nas. Przez całe życie każdy z nas dbać musi o zdrowie, warunki bytowe, pracę i zabezpieczenie starości. Demografia starzenia się w Polsce Polska należy do krajów europejskich tzw. starych demograficznie. Społeczeństwo stare demograficznie to takie, w którym odsetek osób powyżej 65. roku życia przekracza 8%. W 1950 roku osób powyżej 65. roku życia było 8,2%, w 2000 roku 16,4%. Odsetek osób > 65. roku życia w miastach wzrósł pięciokrotnie, na wsi trzykrotnie. Z prognoz GUS na lata 2008-2035 wynika, że udział osób w wieku poprodukcyjnym będzie wzrastał i w roku 2035 będzie stanowił 26,7 % ogółu ludności Polski, co oznacza wzrost o 11 punktów procentowych w stosunku do 2007 roku (10). Zmiany demograficzne obserwowane w Polsce w ostatnich latach to niż demograficzny oraz wzrost liczby osób w wieku podeszłym, po 65. roku życia. W obliczu starzenia się społeczeństw europejskich, decyzją Parlamentu Europejskiego i Rady Europy Unii Europejskiej, rok 2012 został ustanowiony Europejskim Rokiem Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej (2). Społeczna solidarność międzypokoleniowa z osobami w starszym wieku W maju 2012 roku Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) przeprowadziło badania dotyczące kwestii związanych z problematyką solidarności międzypokole- Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym 57 niowej (1). Zbadano skalę i zakres niesionej pomocy osobom starszym, charakter tej pomocy. Sprawdzono również, na ile powszechne wśród Polaków jest przekonanie o starzeniu się naszego społeczeństwa. Osoby starsze były pytane o trudności, jakich doświadczają, czy otrzymują pomoc oraz kto im pomaga. Z badań CBOS wynika, że przekonanie, iż polskie społeczeństwo się starzeje nie jest wcale powszechne - wyraża je co drugi ankietowany dorosły Polak. Częściej są to osoby lepiej wykształcone, o wyższych dochodach oraz mieszkające w dużych miastach. O skali solidarności z osobami w starszym wieku świadczy fakt, że co trzeci dorosły Polak w jakiś sposób je wspiera. Najczęściej pomoc ma charakter rodzinny i wiąże się z prowadzeniem gospodarstwa domowego, dotrzymywaniem towarzystwa i pomocy w sprawach urzędowych, np. w banku, u lekarza, w urzędzie. Świadczona pomoc jest bezinteresowna, większość opiekunów chętnie ją wykonuje. Analiza wypowiedzi osób starszych potrzebujących pomocy wskazuje, że najczęściej mogą oni liczyć na pomoc najbliższej rodziny, sąsiadów i znajomych. Z instytucjonalnych form opieki korzysta bardzo niewielka grupa osób starszych. Porównanie zgłaszanych potrzeb ze skalą uzyskiwanej pomocy wskazuje, że w największym stopniu osobom starszym brakuje wsparcia (bezpieczeństwa) finansowego, a w drugiej kolejności pomocy w załatwianiu spraw tzw. urzędowych (1). Aktywność społeczna seniora Niezwykle istotnym problemem osób starszych jest sytuacja zdrowotna i ekonomiczna. Wiąże się ona z koniecznością organizacji opieki nad osobami niepełnosprawnymi i niesamodzielnymi oraz potrzeby wsparcia dla ich rodzin. Aktywność społeczna seniora jest możliwa poprzez utrzymanie dobrego stanu zdrowia - a tym samym wydłużenie czasu pracy (8). Wiele czynników wpływa na stopień i zakres funkcjonowania osoby starszej w środowisku. Do istotnych zaliczyć można: stan zdrowia i/lub występowanie chorób przewlekłych, aktywność zawodowa lub przejście na emeryturę, status ekonomiczny, stresujące wydarzenia życiowe – utrata osób bliskich, zawężenie stosunków międzyludzkich, utrata dotychczasowej pozycji społecznej. Konieczne są w tym względzie wielosektorowe działania oraz współpraca różnych instytucji na rzecz wykorzystania aktywności psychofizycznej senio- Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier 58 ra, która w znaczący sposób przyczynia się do zachowania samodzielności w wykonywaniu czynności dnia codziennego a tym samym – do uniezależnienia od osób trzecich i poprawy jakości życia. Z danych GUS z 2009 roku wynika, że ponad 79% populacji powyżej 60. roku życia unika aktywności fizycznej z wielu względów (10). Odpowiednia do wieku i sprawności fizycznej aktywność ruchowa jest najlepszym sposobem zachowania zdrowia, sprawności funkcjonalnej i dobrego samopoczucia. Aktywność fizyczna przywraca osobom starszym pewność siebie, ułatwia kontakty środowiskowe i integracyjne. Całkowite zahamowanie naturalnego procesu starzenia się nie jest możliwe, ale jest wiele dowodów na to, że aktywność ruchowa jest (może stać się) głównym elementem profilaktyki chorób wieku podeszłego. Wiele czynników chorobotwórczych może ustępować lub zmniejszać się w trakcie systematycznej aktywności ruchowej. W celu poprawy jakości i poziomu życia osób starszych poprzez aktywność społeczną powstał Rządowy Program Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2012 - 2013. Program ma umożliwić zagospodarowanie potencjału społeczno-zawodowego osób starszych dla pełnienia przez nie ról społecznych w życiu publicznym. Program ma być realizowany poprzez: zwiększenie oferty edukacyjnej (Uniwersytety Trzeciego Wieku), poprawę jakości kształcenia osób starszych, tworzenie warunków dla rozwoju oferty edukacyjnej oraz integracji wewnątrz i międzypokoleniowej, rozwój zróżnicowanych form aktywności społecznej, np. wolontariatu, udział osób starszych w kształtowaniu polityki publicznej, zwiększenie dostępności oraz podniesienie jakości usług społecznych w sferze sportu, rekreacji, turystyki i kultury. Koszt programu w latach 2012-2013 wyniesie 60 milionów złotych. Aktywność społeczna osób starszych często skupia się wokół spraw i inicjatyw lokalnych, środowiskowych. Ważnym problemem wydaje się więc zwiększenie wymiaru zainteresowania i zaangażowania seniorów w sprawy społeczności lokalnej. Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym 59 Programy dotyczące aktywności fizycznej i społecznej osób starszych Program Pol Senior jak do tej pory jest największym badaniem populacji osób starszych. Pełna nazwa programu brzmi „Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce” (9). Projekt był realizowany przy współpracy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, trwał 4 lata i zakończył się w 2011 roku. Badaniem objęto 5695 seniorów, w tym 4979 osób było w wieku po 65. roku życia, a 716 osób należało do grupy tzw. przedpola starości, tj. 55-59 lat. W projekcie uczestniczyły 34 ośrodki naukowe, w których badania przeprowadzali naukowcy z dziedziny medycyny, psychologii, socjologii, ekonomii. Naukowcy zbadali nie tylko stan zdrowia polskich seniorów, ale również ich kondycję finansową czy nawet poziom społecznego wykluczenia. Głównym celem programu Pol Senior była ocena aspektów medycznych, socjologicznych, a także ekonomicznych demograficznego starzenia się społeczeństwa w Polsce. W wyniku przeprowadzonych badań uzyskano wielopłaszczyznową charakterystykę populacji osób starszych w Polsce. Analiza uzyskanych wyników pozwoliła na otrzymanie pełnego obrazu starości i związanych z nią zadań dla całego społeczeństwa, administracji publicznej, rodzin oraz organizacji pozarządowych. Wykazano konieczność stworzenia długofalowych programów skierowanych do osób starszych, które uwzględniały by różnorodność tej grupy osób. Głównym celem działania powinno być podtrzymanie i organizowanie aktywności osób starszych oraz zapewnienie im udziału w życiu społecznym. Badanie potwierdza opisywane wcześniej niedostateczne działania edukacyjne, dotyczące przygotowania społeczeństwa do starości poprzez pogłębianie wiedzy na temat zmian zdrowotnych i społecznych zachodzących z wiekiem. Wykazano znaczne braki i niedostatki w funkcjonowaniu systemów opieki zdrowotnej, pomocy społecznej jak i świadczonych usług opiekuńczopielęgnacyjnych na rzecz osób starszych. Wskazano na konieczność działań integracyjnych poprzez wspieranie rodzin seniorów, zwalczanie zjawiska wykluczania ludzi starszych z nurtu życia społecznego czy wręcz przejawów przemocy w stosunku do osób starszych. Szczególną uwagę w projekcie zwrócono na regularną aktywność fizyczną poprawiającą sprawność i jakość życia. Rekreacyjną aktywność fizyczną w wieku 70. lat i więcej podejmuje w Polsce niecałe 40% osób. Wykazano, Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier 60 że skłonność do podejmowania aktywności ruchowej maleje wraz z wiekiem. Największy (14,3%) spadek odsetka osób aktywnych fizycznie odnotowano w grupach wieku 75 - 79 lat i 80 - 84 lata. Jest to zjawisko zrozumiałe. Najczęstszymi formami aktywności ruchu seniorów są: gimnastyka, jazda na rowerze i pływanie. Z powodów zdrowotnych aktywność fizyczną podejmowało ponad 78% badanych osób (12). Kolejnym programem mającym na celu propagowanie aktywności fizycznej wśród osób starszych był Program Aktywizacji Seniorów JA, w skrócie Pasja (7). W latach 2009-2010 projekt był realizowany w Warszawie, Opolu, Szamotułach oraz w Czosnowie. Każda edycja trwała 3 miesiące, udział wzięło 400 osób powyżej 60. roku życia. Uczestnicy regularnie ćwiczyli fizycznie oraz uczestniczyli w wykładach promujących zdrowy styl życia. W ramach zajęć fizycznych organizowana była gimnastyka, Nordic Walking, taniec, zajęcia w basenie. Głównym celem zajęć była poprawa kondycji fizycznej, wzmocnienie i rozciągnięcie mięśni, poprawa koordynacji ruchów. Badania lekarskie były przeprowadzane przed i po zakończeniu programu. Obserwowane rezultaty programu Pasja to: ogólna poprawa samopoczucia, złagodzenie bólów mięśniowo-stawowych, zmniejszenie masy ciała. Realizowano ten program we współpracy z Biurem Polityki Społecznej m. st. Warszawy oraz z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Program miał charakter pilotażowy. Wiele programów było realizowanych w ramach samorządów terytorialnych oraz organizacji pozarządowych, np.: „PRO Kobieta 50+”, ”Aktywne 50+”, „W zdrowym ciele zdrowy duch” i inne (4, 13). Programy dotyczyły seniorów i zakładały integrację i aktywizację osób starszych, propagowanie aktywności ruchowej oraz edukację prozdrowotnego stylu życia. Szeroko zakrojone działania na rzecz osób starszych przyczyniają się do popularyzacji aktywności ruchowej oraz wpływają na coraz większą świadomość społeczną (11). Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym 61 Polscy seniorzy nie są jednak przygotowani ani nauczeni, jak gospodarować wolnym czasem, jak poprawić swój stan zdrowia. Realizowane programy mają także na celu pokazanie, że aktywność fizyczna, odpowiednia rekreacja zapewni im sprawność ruchową i mentalną, co z pewnością wpłynie na ułatwienie kontaktów międzyludzkich i międzypokoleniowych. Bardzo dużą rolę w aktywizowaniu ludzi starszych pełnią Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW). Placówki te popularyzują wiedzę, zaspakajają potrzeby intelektualne, także popularyzują różne formy aktywność ruchowej jak i społecznej (6, 14). Uniwersytety Trzeciego Wieku rozpoczęły swoją działalność w Polsce w 1975 roku w Warszawie. Pierwszym UTW było Studium III Wieku założone przez prof. Halinę Szwarc przy Centrum Kształcenia Ustawicznego Lekarzy. W 2011 roku liczba UTW w Polsce przekroczyła 300 a liczba uczestników – ponad 150.000. Głównymi zadaniami Uniwersytetów są: dążenie do utrzymania indywidualnego dobrostanu psychofizycznego seniora, osiągnięcie należytej i godnej pozycji człowieka starszego w społeczeństwie. Cele te są realizowane na drodze: wszechstronnego rozwoju i ćwiczenia umysłu, integracji międzypokoleniowej, walki z samotnością, upowszechniania wiedzy, zapobiegania marginalizacji i wykluczeniu osób starszych. Profil słuchaczy (studentów UTW) zależy od lokalizacji jednostki, najczęściej związanej z państwowymi uczelniami wyższymi. Zróżnicowanie naboru słuchaczy UTW jest zależne od możliwości finansowych danej uczelni. Edukacja w ramach UTW promuje model życia biopsychospołeczny, będący optymalnym podejściem do profilaktyki starzenia się i samej starości. UTW pozwalają z innej perspektywy spojrzeć na osoby starsze, dają możliwość wykorzystania ich potencjału intelektualnego i doświadczenia życiowego (6, 14). Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier 62 Wnioski 1. Starzenie fizjologiczne to naturalny i nieodwracalny proces dotykający każdego człowieka. 2. Proces starzenia ma charakter indywidualny, zróżnicowany i wielokierunkowy. 3. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na zdrowie fizyczne, psychiczne i społeczne osób starszych jest aktywność fizyczna. 4. Aktywność ruchowa sprzyja aktywności społecznej charakteryzującej się wydłużeniem okresu pracy zawodowej, samodzielności, umiejętności uczenia się, poprawy jakości życia. 5. Wzrost populacji osób starszych staje się istotnym wyzwaniem i wymaga wzmocnienia solidarności międzypokoleniowej. 6. Programy popularyzujące aktywność fizyczną, zdrowy styl życia przyczyniają się do pogłębiania wiedzy na temat przygotowania do starości oraz aktywizacji osób starszych. Piśmiennictwo [1] Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (264) przeprowadzone w dniach 10 -16 maja 2012 roku na liczącej 1017 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski (WWW.cbos.pl). [2] Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, 940/2011/UE. [3] GUS. Prognoza ludności na lata 2008-2035, Warszawa 2009. [4] Kozdroń E., Program Rekreacji Ruchowej Osób Starszych, Wydawnictwo AWF, Warszawa 2008. [5] Nowicka A., Starość jako faza życia człowieka, Oficyna Wydawnicza Impuls, Kraków 2008. [6] Parkitna M., Muzyka, taniec, ruch – radością życia, Kurier UTW, 2006, 12. [7] Pasja - program rekreacji ruchowej dla seniorów, 2013 (www. menopauza.pl). [8] Perek-Białas J., Aktywne starzenie - aktywna starość, Kraków 2008. [9] Pol Senior – największe w Polsce badanie populacji osób starszych (WWW.senior.pl). [10] Rocznik demograficzny 2009, GUS. Czynniki warunkujące aktywność społeczną osób w wieku podeszłym 63 [11] Rosławski A., Ruch przedłuża młodość - korzyści z aktywnego trybu życia w starszym wieku, PZWL, Warszawa 2001. [12] Rowiński R., Dąbrowski A., Mossakowska M., Więcek A., Błędowski P., Aktywność fizyczna Polaków w wieku podeszłym ‒ Pol Senior, Termedia, Poznań 2012. [13] W zdrowym ciele zdrowy duch, 2013 (www.espar50.org). [14] Wnuk W., Powołany do sukcesu, Kurier UTW, 2006, nr 12. Streszczenie Słowa kluczowe: starzenie się, aktywność ruchowa, aktywność społeczna, społeczna solidarność międzypokoleniowa, Uniwersytety Trzeciego Wieku Starzenie demograficzne jest istotnym problemem o zasięgu globalnym, w tym również w Polsce. Wraz ze wzrostem odsetka osób po 65. roku życia pojawiają się istotne konsekwencje medyczne, społeczne i ekonomiczno-organizacyjne. Aktywność społeczna seniora jest możliwa poprzez utrzymanie dobrego stanu zdrowia, zachowania samodzielności w wykonywaniu czynności dnia codziennego, poprawy jakości życia a tym samym uniezależnienia się od osób trzecich. Wiele czynników wpływa na zachowanie aktywności społecznej osób starszych. Najważniejszym z nich jest aktywność fizyczna. W pracy przedstawiono programy popularyzujące aktywność fizyczną czy zdrowy styl życia. Programy te pogłębiają wiedzę na temat przygotowania do starości oraz pomagają w aktywizacji osób starszych. W aktywizacji osób starszych na podkreślenie zasługuje działalność Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Factors conditioning social activity of the elderly Summary Key words: ageing, physical activity, social activity, social intergenerational solidarity, Universities of the Third Age Demographic ageing is a major problem on a global scale. It refers to Poland, too. With an increase of the proportion of people aged over 65 the significant medical, social, economic and organizational consequences are appearing. Social activity of a senior is possible thanks to maintaining 64 Maria Jakubowska-Najnigier, Bogusław Najnigier health and self-reliance in performing the activities of daily living as well as an improvement in the quality of life which make it possible to be independent of third parties. There are many factors that influence the maintenance of social activity of the elderly. The most important point is physical activity. The paper presents the progrmmes which are popularizing physical activity and a healthy lifestyle. These programmes are both improving the knowledge about the question of preparation for ageing and helping with the activation of the elderly. And as for the activation of the elderly Universities of the Third Age are definitely worth highlighting. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie Ból jest doznaniem, które towarzyszy człowiekowi od chwili pojawienia się gatunku ludzkiego na Ziemi i pozostaje obecny we wszystkich okresach ludzkiego życia. Jest nieodłącznie związany z narodzeniem człowieka jako ból porodowy. W kolejnych latach towarzyszy każdemu jako objaw wielu schorzeń ostrych i przewlekłych, jest następstwem urazów, zabiegów operacyjnych i diagnostycznych. U schyłku życia bóle przewlekłe, najczęściej związane ze zmianami zwyrodnieniowymi narządu ruchu są stałym elementem ludzkiej starości. Dolegliwości związane z chorobami przewlekłymi, w tym nowotworowymi towarzyszą człowiekowi również w chwili śmierci. Ból ostry pełni ważną rolę mechanizmu ostrzegawczego przed zagrażającym niebezpieczeństwem, pozwala na rozpoznanie, umiejscowienie procesu chorobowego oraz podjęcie leczenia określonych schorzeń. Ból wieńcowy jest sygnałem zaburzeń przepływu krwi w naczyniach wieńcowych serca i jednocześnie sygnałem ostrzegawczym możliwości wystąpienia zawału serca zagrażającego życiu, dolegliwości bólowe w obrębie jamy brzusznej mogą być sygnałem wielu ostrych schorzeń wymagających pilnej interwencji chirurgicznej, jak np. ostre zapalenie wyrostka robaczkowego czy zapalenie pęcherzyka żółciowego. Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 66 Odczucie bólu jest jednak postrzegane zazwyczaj jako zjawisko negatywne w życiu człowieka. Ból ogranicza w istotnym stopniu funkcjonowanie psychosomatyczne, jest przyczyną cierpienia, uniemożliwia pełnienie wielu ról życiowych, wykonywanie obowiązków rodzicielskich i zawodowych, pełnienie funkcji społecznych. Ból przewlekły będący jedną z najczęstszych przyczyn absencji chorobowej ma ważny wymiar ekonomiczny i gospodarczy. Ból będący przyczyną cierpienia jednostki w aspekcie filozoficznym miał jednak także znaczenie pozytywne, był postrzegany w minionych wiekach jako bodziec rozwoju duchowego i intelektualnego. Współczesna klasyfikacja umieszcza ostatecznie ból jako zjawisko o wybitnie negatywnym wpływie na organizm ludzki. Ból o znacznym nasileniu, szczególnie ból przewlekły może zaburzać podstawowe funkcje organizmu, niezbędne dla jego istnienia, stanowiąc zagrożenie dla życia. Biorąc pod uwagę tak istotne znaczenie bólu dla zdrowia człowieka, problemem leczenia bólu zajęło się wiele instytucji o charakterze lokalnym i światowym, w tym Światowa Organizacja Zdrowia. Wskazują one na podstawowe prawo człowieka XXI wieku do życia i umierania bez bólu i cierpienia oraz na bezwzględną konieczność leczenia bólu we wszystkich obszarach medycznych. Międzynarodowe Towarzystwo Badania Bólu (ang. IASP – International Association of Study Pain) definiuje ból (łac. dolor; gr. algos, odyne) jako subiektywnie przykre i negatywne wrażenie zmysłowe i emocjonalne powstające pod wpływem bodźców uszkadzających tkankę (tzw. nocyceptywnych) lub zagrażających ich uszkodzeniem. Ból jest odczuciem subiektywnym, dlatego jest nim wszystko to, co chory w ten sposób nazywa, bez względu na obiektywne objawy z nim związane. Charakterystyczną cechą bólu są dwie składowe: sensoryczna (zmysłowa), związana z percepcją bólu, która umożliwia jego lokalizację, i emocjonalna, związana z reakcją psychiczną chorego na bodziec bólowy. Ten drugi komponent bólu ma charakter wysoce subiektywny, stąd doświadczenie bólu jest inne u poszczególnych chorych. Uważa się, że ból występuje zawsze, gdy jest zgłaszany przez chorego (1). Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 67 Rodzaje bólu Istnieją obecnie różne kryteria podziału rodzajów bólu. Najważniejszym z nich jest podział na ból: ostry i przewlekły. Ból określamy jako ostry ‒ jeśli czas jego trwania jest krótszy niż 3 miesiące. O bólu przewlekłym mówimy, gdy trwa dłużej niż 3 miesiące. Biorąc pod uwagę lokalizację wyróżniamy ból: somatyczny - dotyczący struktur powierzchownych, jak tkanka podskórna, skóra, mięśnie oraz układ kostno – stawowy, ból trzewny – występuje w narządach wewnętrznych położonych w jamie brzusznej, klatce piersiowej czy miednicy. Uwzględniając przyczyny powstania bólu możemy wymienić ból: pourazowy, zapalny, nowotworowy czy neuropatyczny, porodowy. Ból ostry. Definicja i znaczenie bólu ostrego Ból ostry powstaje na skutek działania bodźca nocyceptywnego uszkadzającego tkankę (jak np. wysoka lub niska temperatura, uszkodzenie mechaniczne) na receptory bólowe (nocyceptory) zlokalizowane w tkankach i narządach, a następnie przepływu informacji w postaci impulsacji nocyceptywnej z uszkodzonej tkanki do ośrodkowego układu nerwowego. Impuls nocyceptywny jest na drodze przekazania informacji modulowanej przez zjawiska sensytyzacji obwodowej i ośrodkowej. Modulacja bodźca powoduje zmiany w odczuciu natężenia i charakteru bólu. Natężenie bólu ostrego zależy m.in. od aktualnego stanu funkcjonalnego organizmu, układu nerwowego, ulega nasileniu przez towarzyszący uszkodzeniu tkanek stan zapalny. Proces zapalny powstający na skutek ostrego uszkodzenia tkanki uwrażliwia nocyceptory w pobliżu uszkodzenia, a także neurony układu nocycepcji w ośrodkowym układzie nerwowym. Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 68 Do kategorii bólu ostrego należą m.in.: bóle związane z uszkodzeniem (złamania kości), zmiażdżeniem, zranieniem tkanek, ból przeciążeniowy – np. kręgosłupa, kontuzje sportowe, bolesne odczucie działania niskich lub wysokich temperatur (termiczne uszkodzenie tkanek, oparzenia, odmrożenia), ból porodowy, ostre bóle głowy, zębów, ból towarzyszący zabiegom operacyjnym i diagnostycznym (np. biopsje). Natężenie bólu ostrego zmniejsza się wraz z ustępowaniem cech uszkodzenia, stanu zapalnego i gojeniem tkanek. Ból ostry o charakterze ostrzegawczo-obronnym sprzyja przeżyciu jednostki. W kontrolowanych sytuacjach klinicznych, jak np. okres pooperacyjny lub procedury inwazyjne, ból ostry rzadko jest przydatny i może nawet okazać się szkodliwy (1). Wpływ bólu ostrego na funkcjonowanie organizmu w okresie okołooperacyjnym niesie za sobą szereg negatywnych następstw rozpatrywanych na różnych płaszczyznach. Skutki niedostatecznie kontrolowanego bólu ostrego Aspekt kliniczny: opóźnione gojenie rany na skutek nasilonej aktywności układu współczulnego, zwiększone ryzyko nieszczelności zespolenia, zwiększone ryzyko powikłań płucnych, z powodu upośledzenia wentylacji na skutek bólu, zwiększone ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych (unieruchomienie), zwiększona śmiertelność okołooperacyjna, zasilona adrenergiczna odpowiedź stresowa z nadciśnieniem tętniczym, aspekt pacjenta, niepotrzebne cierpienie, Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 69 zaburzenia snu, zatrzymanie moczu, ograniczona zdolność poruszania się, swobodnego oddychania oraz samowystarczalności, lęk i obawa, częściowa lub całkowita niepełnosprawność ze zmniejszeniem wydajności pracy, wolniejszy powrót do normalnego codziennego funkcjonowania i stylu życia, obniżona jakość życia podczas powrotu do zdrowia. Aspekt administracyjny: wydłużenie czasu pobytu w szpitalu i oddziale intensywnej terapii, wyższa częstość powikłań i związanych z tym kosztów leczenia, zwiększone ryzyko powstania bólu przewlekłego i kosztów związanych z jego leczeniem, niedostateczna kontrola bólu jako dowód niższej jakości opieki zdrowotnej (1). Standardy postepowania w bólu ostrym Międzynarodowe Towarzystwo Badania Bólu (IASP) uznało leczenie bólu ostrego, w tym okołooperacyjnego i pourazowego jako jeden z najważniejszych celów swojej działalności ogłaszając rok 2010-2011 jako Światowy Rok na rzecz Ulgi w Bólu Ostrym. W ślad za tymi wydarzeniami w Polsce w 2011 roku zostały opracowane „Zalecenia 2011 postępowania w bólu ostrym i pooperacyjnym”, których autorami byli: Hanna Misiołek, Ewa Mayzner-Zawadzka, Jan Dobrogowski, Jerzy Wordliczek. Zalecenia te stanowią najnowsze standardy postepowania, mające na celu właściwe i jednolite leczenie bólu ostrego w oparciu o dane Evidence Based Medicine, czyli Medycyny opartej na faktach. Ból pooperacyjny jest wywołany przez śródoperacyjne uszkodzenie tkanek/narządów; jego natężenie i zasięg są z reguły proporcjonalne do rozległości Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 70 zabiegu operacyjnego. Ból pooperacyjny pojawia się wtedy, gdy przestaje działać śródoperacyjna analgezja, a jego źródłem są uszkodzone tkanki powierzchowne (skóra, tkanka podskórna, błony śluzowe), jak również struktury położone głębiej (mięśnie, powięzie, więzadła, okostna). Do elementu sensytywnego dołącza się zwykle w przypadku zabiegów bardziej rozległych w obrębie jamy ciała, ból trzewny. Wg wspomnianych Zaleceń 2011 ból pooperacyjny jest „samoograniczającym się zjawiskiem” o największym natężeniu w pierwszej i drugiej dobie pooperacyjnej, a znacznie mniejszym w trzeciej lub czwartej dobie po zabiegu. Najbardziej dokuczliwy jest ból u chorych po torakotomiach i zabiegach w zakresie nadbrzusza, natomiast zabiegi na powłokach i kończynach są obarczone znacznie mniejszymi dolegliwościami bólowymi. W istotny sposób na stopień odczuwania bólu przez chorego wpływa zarówno lokalizacja zabiegu, jego rozległość, stopień traumatyzacji tkanek, kierunek cięcia skórnego, jak i stosowanie w okresie okołooperacyjnym techniki analgezji (2). Biorąc pod uwagę fakt, że ból pooperacyjny stanowi jeden z kluczowych elementów „choroby pooperacyjnej”, jego występowanie i znaczne nasilenie powoduje zmiany w kluczowych dla życia narządach i układach, wpływa na częstość wstępowania powikłań pooperacyjnych, przedłuża czas hospitalizacji, zwiększa koszty leczenia i wpływa negatywnie na absencję chorobową w okresie pooperacyjnym. Leczenie bólu pooperacyjnego ma więc fundamentalne znaczenie zarówno dla samego pacjenta, jak i systemów opieki zdrowotnej. Zalecenia postepowania w bólu ostrym i pooperacyjnym obejmują: uczestnictwo personelu medycznego w szkoleniach z zakresu uśmierzania bólu pooperacyjnego (np. Szkoła Bólu), prowadzenie monitoringu natężenia bólu u wszystkich operowanych pacjentów, co najmniej 4 razy na dobę, informowanie pacjentów przed zabiegiem o możliwości metodach uśmierzania bólu pooperacyjnego, prowadzenie dokumentacji dotyczącej pomiarów bólu i zastosowanego postępowania zgodnie z rekomendacjami uśmierzania bólu, Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 71 monitorowanie ewentualnych działań niepożądanych zastosowanego leczenia na specjalnym formularzu zgłaszania działań niepożądanych leków. Należy także podkreślić, iż zaleca się stosowanie powyższych kryteriów u wszystkich pacjentów leczonych w szpitalu zarówno z bólem ostrym (np. pooperacyjny, pourazowy, porodowy, bóle pochodzenia naczyniowego, stenokardialne), jak i z zespołami bólu przewlekłego pochodzenia nowotworowego i nienowotworowego (2). Autorzy omawianych Zaleceń zwracają uwagę na niezwykle istotny fakt konieczności włączenia pacjenta do procesu terapeutycznego jako współpartnera decydującego o wyborze rodzaju leczenia. Edukacja pacjenta w okresie bezpośrednio poprzedzającym leczenie operacyjne w zakresie metod uśmierzania bólu i monitorowania jego natężenia pozwala na istotne zwiększenie skuteczności stosowanej terapii przeciwbólowej. Przekazanie choremu informacji o sposobach postępowania przeciwbólowego zarówno w formie ustnej jak i pisemnej zwiększa wiarygodność informacji, zaufanie pacjenta do personelu medycznego oraz proponowanych metod terapii, obniża poziom stresu związanego z planowanym leczeniem, tym samym zwiększając również jego skuteczność. Stosując w codziennej praktyce anestezjologicznej standardy postępowania w uśmierzaniu bólu pooperacyjnego, należy zwrócić uwagę na fakt powszechnej dostępności zalecanych leków oraz racjonalizacji kosztów leczenia. Rekomendowane są różne drogi i metody podania środków farmakologicznych o działaniu przeciwbólowym. Najprostszą formą uśmierzania bólu pooperacyjnego jest stosowanie leków przeciwbólowych drogą dożylną w dawkach frakcjonowanych lub infuzji ciągłej (lek podawany jest we wlewie ciągłym przy pomocy pompy infuzyjnej) lub doustną. Podstawowymi środkami farmakologicznymi w leczeniu bólu ostrego o niewielkim natężeniu lub działaniu wspomagającym w uśmierzaniu bólu o znacznym natężeniu są: Paracetamol, Midazolam, Niesterydowe Leki Przeciwzapalne (NLPZ), których najczęściej stosowanym przedstawicielem jest Ketonal. W przypadku silnych dolegliwości bólowych, po dużych zabiegach operacyjnych z otwarciem jam ciała (jamy brzusznej, klatki piersiowej) czy zabiegach ortopedycznych rekomen- Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 72 dowane są leki z grupy narkotycznych leków przeciwbólowych, morfina oraz jej syntetyczne pochodne (opioidy). Popularnym lekiem o stosunkowo dużym bezpieczeństwie działania jest Tramadol lub Oxycodon. Szeroko polecana jest analgezja multimodalna z użyciem różnych klas leków przeciwbólowych: NLPZ, Paracetamolu i pochodnych opioidów, która pozwala na zmniejszenie dawek stosowanych leków narkotycznych oraz ograniczenie występowania działań niepożądanych. Nowoczesną metodą włączającą pacjenta w proces terapii przeciwbólowej jest metoda analgezji drogą dożylną sterowana przez pacjenta (ang. PCA – Patient Control Analgesia). W metodzie tej chory, gdy zaczyna odczuwać ból, sam uruchamia system dozujący (strzykawka automatyczna sterowana mikroprocesorem), naciskając włącznik znajdujący się w zasięgu jego ręki. Stosowane w metodzie PCA-i.v. podawanie małych, frakcjonowanych dawek leków drogą dożylną zapewnia utrzymanie stałego poziomu leku w surowicy oraz większą w porównaniu z innymi metodami skuteczność terapii przeciwbólowej (2). Odrębną metodą analgezji śród- i pooperacyjnej jest znieczulenie zewnątrzoponowe ciągłe, gdzie leki analgetyczne (Bupivacaina, Lidocaina, Fenanyl, Morfina, Ketamina) są podawane we wlewie ciągłym do przestrzeni zewnątrzoponowej poprzez odpowiednio założony cewnik. Podobną metodą są techniki znieczuleń ciągłych okołonerwowych i dostawowych oraz ciągłej infiltracji rany operacyjnej. Roztwór leku miejscowo znieczulającego może być podawany w powtarzanych bolusach lub we wlewie ciągłym przy użyciu pompy infuzyjnej (2). Wprowadzenie Zaleceń dotyczących leczenia bólu ostrego i okołooperacyjnego pozwala na jednolite i skuteczne uśmierzanie występujących dolegliwości. Edukacja przedoperacyjna pacjenta jest jednym z najważniejszych elementów terapii bólu, umożliwiając wyeliminowanie lub znaczne zmniejszenie stresu okołooperacyjnego i związanych z tym zaburzeń metabolicznych organizmu. Pozwala to na zmniejszenie liczby powikłań śród- i pooperacyjnych, w tym zakażeń, poprzez stabilizację układu immunologicznego, szybsze gojenie się rany, lepsze samopoczucie chorego, Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 73 skrócenie czasu hospitalizacji oraz wcześniejszy powrót pacjenta do przedoperacyjnej codziennej aktywności. Niezwykle istotnym elementem jest zmniejszenie kosztów leczenia i hospitalizacji. Tak więc każda kwota wydana na leczenie bólu ostrego, w tym okołooperacyjnego czy pourazowego zwraca się wielokrotnie i stanowi cenna inwestycję w systemach opieki zdrowotnej. Omawiając Zalecenia leczenia bólu pooperacyjnego nie można zapominać o cennej inicjatywie Polskiego Towarzystwa Badania Bólu, które wdrożyło do realizacji Program „Szpital bez bólu”. Polega on na nadawaniu Certyfikatu „Szpital bez bólu” placówkom, które spełnią kryteria wdrożenia nowoczesnych metod uśmierzania bólu pooperacyjnego i przyczynią się do podniesienia jakości leczenia bólu w polskich szpitalach. Zasady działania „Szpitala bez bólu” oparte są na obowiązujących w Polsce”: Zaleceniach 2011 postępowania w bólu ostrym i pooperacyjnym”, których autorami byli Hanna Misiołek, Ewa Mayzner-Zawadzka, Jan Dobrogowski, Jerzy Wordliczek. Ból przewlekły Odrębnym zagadnieniem o istotnym wpływie na psychosomatyczne funkcjonowanie człowieka jest ból przewlekły. Jest on obecnie charakteryzowany jako jedna najczęstszych chorób przewlekłych, mająca wpływ na wiele dziedzin życia społecznego i ekonomicznego. Ból trwający powyżej trzech miesięcy charakteryzowany jest jako przewlekły. Ból nienowotworowy Zespoły nienowotworowego bólu przewlekłego występujące najczęściej to: 1. ból związany z chorobą zwyrodnieniową stawów, 2. napięciowe bóle głowy, 3. choroby krążka międzykręgowego, 4. pourazowe, 5. migrena, 6. HIV/AIDS. Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 74 Natomiast jeśli chodzi o lokalizację dolegliwości bólowych, to najczęściej miejscem występowania bólu przewlekłego jest okolica krzyżowa (37%), głowa (26%), kończyny dolne (14%) i kolana (13%) (1). Ból nowotworowy Ból nowotworowy stanowi szczególny rodzaj bólu przewlekłego pomimo stosowania szerokiego leczenia przeciwnowotworowego, zarówno chirurgicznego jak i zachowawczego, u około 50% pacjentów nadal występują dolegliwości bólowe. Wydaje się, że przyczynami tego są: brak odpowiedniej prewencji bólu, jak też ból związany z procedurami medycznymi. Leczenie bólu Ból przewlekły jest jednym z poważniejszych problemów zdrowotnych w Europie. Jest przyczyną cierpienia u około 22% dorosłej populacji europejskiej, co ma również istotne skutki ekonomiczne. Podobnie jak w innych krajach najczęstszą przyczyną bólu przewlekłego jest choroba zwyrodnieniowa stawów (34%), na drugim miejscu zespoły bólowe kręgosłupa (16%), przewlekłe bóle głowy, w tym migrenowe występują u około 8% populacji (7). Metody leczenia bólu rozwijają się dynamicznie w ostatnich dziesięcioleciach. Powstały nowe dziedziny medycyny: medycyna bólu oraz medycyna paliatywna, które mają odpowiadać na potrzeby pacjentów z dolegliwościami bólowymi. Powstają specjalistyczne studia podyplomowe dla lekarzy różnych specjalności, w Polsce w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Niestety częstość występowania bólu pozostaje wciąż wysoka (4). Ból jest poważnym problemem i powinien być traktowany tak samo poważnie, jak każda inna choroba przewlekła, zwłaszcza że objawy towarzyszące bólowi przewlekłemu ograniczają normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Najczęściej są to: zaburzenia snu, zaburzenia apetytu, nadmierna drażliwość, gniew, depresyjny nastrój lub depresja, obniżone libido i aktywność seksualna, upośledzenie ruchowe, ociężałość Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 75 umysłowa, uczucie przemęczenia, obniżenie progu bólu, uzależnienie od leków, objawy niepożądane związane z leczeniem. Pacjenci cierpiący z powodu bólu przewlekłego ograniczają codzienną aktywność fizyczną, wycofują się z życia rodzinnego i społecznego, co prowadzi do postępującej izolacji chorego. Kolejnym następstwem jest poczucie obniżonej własnej wartości, frustracja, a często również depresja wymagająca dodatkowego leczenia specjalistycznego (8). Może towarzyszyć temu nadużywanie leków przeciwbólowych i psychotropowych, również narkotycznych, pochodnych morfiny oraz alkoholu, co nasila problemy zdrowotne chorego zamykając drogę do grupy zdrowej populacji. Już w 1940 John Bonica zwrócił uwagę, że najskuteczniejszym, najbardziej ekonomicznym oraz pozbawionym najmniejszej ilości skutków ubocznych podejściem do problematyki bólu przewlekłego jest metoda interdyscyplinarna (5). Oznacza ona zaangażowanie specjalistów wielu dziedzin, w tym lekarzy różnych specjalności, psychologów i psychoterapeutów oraz rehabilitantów. Istotną kwestia jest dostępność rozszerzonej diagnostyki, w tym obrazowej takiej jak ultrasonografia, tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny i ustalenie ostatecznego rozpoznania, które ułatwi odpowiednie leczenie przeciwbólowe. Zasadnicze dwie metody zwalczania bólu to biomedyczna i biopsychospołeczna. Ta pierwsza obejmuje blokady diagnostyczno - prognostyczne, testy analizy farmakologicznej, ułatwiające wybór odpowiedniego leku, ustalane jest minimalne skuteczne stężenie analgetyczne (MSSA) leku przeciwbólowego (np. opioidu), zmiana drogi podania opioidu (np. z doustnej na dożylną), wprowadzenie do terapii leków adiuwantowych. W tym modelu postępowania stosowane są zarówno metody farmakologiczne, jak też inne: leczenie inwazyjne, rehabilitacja, leczenie psychologiczne, neuromodulacja i metody uzupełniające. W metodzie biopsychospołecznej stosowane są techniki psychoterapeutyczne – terapia poznawcza i behawioralna (3). W Polsce istnieją 23 specjalistyczne poradnie leczenia bólu, które uzyskały certyfikat Polskiego Towarzystwa Badania Bólu (PTBB). Kilka z nich to jednostki interdyscyplinarne. Certyfikat PTBB może zostać uzyskany tylko przez te jednostki, Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 76 które spełniają rygorystyczne kryteria, zapewniające wysoki poziom merytoryczny placówki: Rejestracja poradni jako zakładu opieki zdrowotnej. Kierownik poradni jest członkiem PTBB i lekarzem specjalistą. Jeśli nie jest anestezjologiem, to w poradni powinien być zatrudniony anestezjolog. Zatrudnienie pielęgniarki. Kierownik ukończył kurs nt: “Leczenie bólu” i co najmniej miesięczny staż w jednym z ośrodków (Gdańsk, Katowice, Kraków, Poznań, Warszawa). Stosowane są metody oceny bólu: ilościowa, jakościowa, psychometrii bólu. Stosowane są standardowe metody leczenia - co najmniej po jednej procedurze: anestezjologicznej, farmakologicznej, fizykalnej (neuromodulacyjna/rehabilitacyjna), psychologicznej. W posiadaniu jest sprzęt (z atestacją): do resuscytacji, do zabiegów fizykalnych (rehabilitacyjnych) neuromodulacyjnych, do zabiegów anestezjologicznych wraz z należnymi lekami. Spełniając powyższe warunki, poradnia uzyska Certyfikat PTBB na okres trzech lat (9). Interesujące dane podaje w swojej publikacji Michael E. Schatman, dotyczą one dostępności do interdyscyplinarnych, specjalistycznych programów leczenia bólu w USA, Kanadzie, Izraelu oraz krajach Europy Zachodniej. Dane zamieszczone w tabeli 1. pokazują istotną różnicę w dostępności tych usług pomiędzy krajami, w których funkcjonuje tylko prywatna służba zdrowia (USA i Holandia), a pozostałymi z publicznym sektorem zdrowotnym. W dwóch pierwszych wymienionych krajach dostępność jest najsłabsza (wyrażona ilością mieszkańców przypadających na jedną klinikę leczenia bólu). Co ciekawe autor podaje, że „konsumpcja” opioidowych leków przeciwbólowych stanowi około 80% przepisywanych na całym świecie. To z kolei prowadzi do występowania ogromnej ilości działań ubocznych związanych ze stosowaniem leków z tej grupy. Zwraca się również uwagę na nadużywanie leczenia chirurgicznego kręgosłupa oraz innych inwazyjnych procedur leczniczych. Odpowiednia dostępność do specjalistycznego leczenia bólu mogłaby Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 77 przynieść duże oszczędności finansowe oraz wyeliminować znaczną ilość problemów związanych z działaniami ubocznymi nieodpowiedniego leczenia bólu. Tab. 1. Dostęp do interdyscyplinarnych programów leczenia bólu w różnych krajach Źródło: (5) Zalecenia dotyczące leczenia bólu nowotworowego W 2012 roku Europejskie Towarzystwo Medycyny Paliatywnej (European Association for Palliative Care) opublikowało kolejne, aktualne zalecenia dotyczące leczenia bólu nowotworowego (6). Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 78 Podstawę zaleceń stanowi Drabina Analgetyczna opracowana wg WHO po raz pierwszy w 1986 r., która stała się światowym standardem leczenia przeciwbólowego, podlegając w kolejnych latach nieznacznym modyfikacjom. Trójstopniowa drabina analgetyczna to schemat stosowania leków przeciwbólowych w leczeniu bólu nowotworowego, jest także stosowana w leczeniu bólu przewlekłego o innym podłożu. Schemat drabiny analgetycznej polega na stosowaniu leków przeciwbólowych, zakwalifikowanych do jednej z trzech grup ‒ szczebli drabiny analgetycznej, poczynając od leków o najsłabszym działaniu – Paracetamol, Pyralgina, NLPZ w bólu o niewielkim nasileniu, poprzez leki II grupy-szczebla, aż do leków III grupy o działaniu najsilniejszym (narkotyczne leki przeciwbólowe) zarezerwowane do leczenia bólu nowotworowego o największym nasileniu). Do opioidów stopnia II WHO zalicza się: 1. kodeinę – nie należy przekraczać dawki 360 mg/d; tramadol – nie należy przekraczać dawki 400 mg/d 2. oksykodon w dawkach ≤20 mg/d 3. morfina w dawkach ≤30 mg/d 4. hydromorfon w dawkach ≤4 mg/d (w Polsce niedostępny). Kodeinę/hydrokodon, tramadol i oksykodon stosuje się w monoterapii albo w skojarzeniu z paracetamolem. Zalecenie U chorych z lekkim lub umiarkowanym bólem nowotworowym, a także u chorych, u których ból nie jest dostatecznie opanowany przez paracetamol lub niesteroidowy lek przeciwzapalny (NSLPZ) przyjmowany regularnie doustnie, dodanie opioidu stopnia II (np. kodeiny lub tramadolu) w postaci doustnej może zapewnić dobrą kontrolę bólu bez uciążliwych skutków niepożądanych. Zamiast kodeiny lub tramadolu można zastosować opioid stopnia III w małej dawce (morfinę, oksykodon lub hydromorfon – patrz wyżej), (zalecenie słabe w odniesieniu do włączania opioidów stopnia II w opisanych sytuacjach). Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 79 Opioid stopnia III WHO pierwszego wyboru Zalecenie U chorych z umiarkowanym lub silnym bólem nowotworowym można stosować doustnie jako opioid stopnia III pierwszego wyboru morfinę, oksykodon, ponieważ dostępne dane nie wskazują na ważne różnice między tymi lekami (zalecenie słabe). Miareczkowanie opioidów Wieloletnia praktyka rozpoczynania leczenia morfiną od doustnego podawania preparatu o natychmiastowym uwalnianiu co 4 godziny nie jest oparta na wynikach badań klinicznych z grupą kontrolną, lecz na profilu farmakokinetycznym takiego preparatu (tmax <1 h, t½β 2–3 h, czas trwania efektu przeciwbólowego około 4 h). Rozpoczyna się od małej dawki i stopniowo ją zwiększa, aż do osiągnięcia pożądanego efektu. Zalecenie Do ustalenia dawki opioidu wymaganej przez chorego można użyć doustnego preparatu o natychmiastowym lub powolnym uwalnianiu morfiny, oksykodonu (zalecenie słabe). Ponadto w razie potrzeby (bólu) należy podać dodatkową dawkę doustnego preparatu opioidu o natychmiastowym uwalnianiu. Rola przezskórnych preparatów opioidów Preparaty przezskórne fentanylu i buprenoriny zapewniają powolny wzrost stężenia leku w osoczu i bardzo długi okres półtrwania (kilka dni) oraz długi czas do osiągnięcia farmakologicznego stanu stacjonarnego. Miareczkowanie dawki musi być oparte na okresie półtrwania leku (tzn. co 3 dni), a w okresach pomiędzy kolejnymi dawkami preparatu przezskórnego należy stosować opioid o natychmiastowym uwalnianiu. Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 80 Zalecenie Przezskórne preparaty fentanylu i buprenoriny stanowią alternatywę dla opioidów doustnych. U niektórych chorych mogą być preferowanymi opioidami stopnia III (zalecenie słabe). U chorych z zaburzeniami połykania preparaty przezskórne stanowią skuteczną alternatywę dla opioidów podawanych inwazyjnie. Rotacja opioidów Zalecenie Chorzy otrzymujący opioid stopnia III, u których nie uzyskano odpowiedniej analgezji i/lub występują ciężkie, niedające się opanować skutki uboczne, mogą odnieść korzyść z zamiany dotychczas stosowanego opioidu na opioid alternatywny. Alternatywne drogi podawania opioidów ogólnoustrojowo Pozajelitowe podawanie opioidów może być konieczne u chorych: 1. którzy nie mogą połykać, 2. u których występują nudności i wymioty, 3. u schyłku życia chorych, którzy nie mogą przyjmować leków doustnie z powodu osłabienia. Opioidy w leczeniu bólu przebijającego Zalecenia 1. W razie nasilenia bólu wskutek niedostatecznie kontrolowanego bólu podstawowego (tzw. bólu tła) powinno się podawać dodatkowe dawki opioidu doustnego o natychmiastowym uwalnianiu, a właściwe miareczkowanie opioidu podawanego w regularnych odstępach czasu w ciągu doby powinno zawsze poprzedzać decyzję o wprowadzeniu dodatkowego preparatu silnego opioidu stosowanego ratunkowo (zalecenie silne). Ból przebijający można skutecznie opanować, stosując opioidy doustne o natychmiastowym uwalnianiu lub fentanyl w postaci podpoliczkowej lub donosowej. W niektórych przypadkach Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 81 podpoliczkowe lub donosowe preparaty fentanylu preferuje się względem opioidów doustnych o natychmiastowym uwalnianiu ze względu na szybszy początek działania i krótszy efekt przeciwbólowy. 2. W celu uniknięcia przewidywalnych epizodów bólu przebijającego powinno się stosować opioidy o natychmiastowym uwalnianiu i krótkim okresie półtrwania przyjmowane na 20–30 minut przed zadziałaniem czynnika wywołującego ból przebijający (zalecenie słabe). Psychospołeczne aspekty leczenia bólu Bardzo istotnym elementem terapii bólu jest zaangażowanie samego chorego w procesie terapeutycznym. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie, poza wnikliwą diagnostyką medyczną podłoża bólu i jego następstw zdrowotnych, także oceny psychospołecznej pacjenta. Pozwala ona na uzyskanie szerszego spojrzenia na etiologię bólu natury psychologicznej oraz jego wpływu na codzienną jakość życia chorego. Ocena psychospołeczna może dostarczyć dodatkowych informacji o przyczynach bólu przewlekłego, jak problemy rodzinne czy zawodowe chorego prowadzące do „ucieczki w chorobę” i uzyskanie korzystnej pozycji osoby cierpiącej, wymagającej pomocy i zainteresowania otoczenia lub o nadużywaniu substancji psychotropowych. Wyeliminowanie składowej o podłożu psychologicznym, pomoc w rozwiązaniu problemów życiowych może się okazać bardzo pomocna w eliminacji przewlekłych dolegliwości bólowych (8). Ocena psychospołeczna obejmuje także monitorowanie skuteczności interdyscyplinarnej terapii bólu w zakresie poprawy codziennego funkcjonowania chorego, jego nastroju, aktywności fizycznej, snu, pracy zawodowej, kontaktów społecznych. Na podstawie przedstawionych powyżej przykładów można jednoznacznie ocenić niezwykle istotną rolę leczenia bólu ostrego i przewlekłego. Zwracają uwagę szerokie możliwości w zakresie doboru metod oraz środków farmakologicznych dostępnych dla różnych grup pacjentów. Korzyści z leczenia bólu są niewspółmierne do kosztów stosowania terapii. Uśmierzanie bólu ostrego, pourazowego i okołooperacyjnego poza zmniejszeniem cierpienia, istotnie hamuje szereg mechanizmów chorobowych rozwijających Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 82 się na podłożu reakcji zapalnych towarzyszących bólowi, wpływających destrukcyjnie na funkcję ważnych dla życia układów, jak układ krążenia, oddychania, regulacji hormonalnej i immunologicznej. Przyczynia się więc pośrednio i bezpośrednio do skrócenia czasu trwania choroby, a tym samym pobytu pacjenta w szpitalu i absencji chorobowej, pozwala na stabilizację podstawowych parametrów życiowych. Właściwa terapia bólu poprawia również codzienną jakość życia, samopoczucie, umożliwia nie tylko szerokie wykorzystanie wszystkich możliwości fizjologicznych organizmu jak sprawne poruszanie się bez bólu do uprawiania sportów wyczynowych włącznie, podróżowanie po świecie, prowadzenie satysfakcjonującego życia seksualnego, czerpanie przyjemności ze spożywania posiłków, regeneracji organizmu podczas snu, realizację ról społecznych, rodzinnych, wszelkich aktywności zawodowych. To także istotna ekonomicznie działalność przynosząca wymierne korzyści finansowe systemom opieki zdrowotnej oraz gospodarce kraju, w którym jest prowadzona. Inwestycja w zdrowe społeczeństwo nigdy nie przestaje być nieopłacalna, staje się potencjalnie dobrą i pewną lokatą przynoszącą systematycznie znaczne zyski dla rozwoju wszystkich dziedzin życia społeczno-gospodarczego każdego państwa. Współczesna terapia bólu jest też dobrym przykładem dziedziny medycyny zorientowanej na pacjenta, uwzględniającej jego wzrastające oczekiwania i prawo do godnego życia bez bólu i cierpienia. Ważne jest także partnerskie zaangażowanie w podejmowanie decyzji dotyczących stanu zdrowia. Jest to proces obejmujący wszystkie etapy profilaktyki i terapii schorzeń. Pacjent jest tu współtwórcą podejmowanych decyzji, oczekuje edukacji w zakresie zapobiegania chorobom i dolegliwościom niosącym ból, wyboru najkorzystniejszych metod diagnostycznych i leczniczych oraz odpowiednio dobranych sposobów uśmierzania bólu. Rolą lekarza realizującego terapię bólu zorientowaną na pacjenta będzie więc działanie wielopłaszczyznowe. Obejmuje ono nie tylko merytoryczne prowadzenie programu diagnostyczno-leczniczego zgodnego z obowiązującymi standardami, ale także szeroko pojętą edukację chorego w zakresie metod uśmierzania bólu, dobrą komunikację, dostępność oraz budowanie zaufania pacjenta. Wypadkową podjętych Leczenie bólu i jego znaczenie w kształtowaniu jakości życia człowieka we współczesnym świecie 83 działań będzie w efekcie końcowym zbudowanie zespołu terapeutycznego lekarzpacjent oraz wspólne podjęcie najlepszych decyzji dotyczących istotnej wartości jaką jest satysfakcjonująca pacjenta dobra jakość życia. Piśmiennictwo [1] „Pain”, „Global Year Against Acute Pain 2010-2011”, Abstract – International Association for the Study of Pain. [2] Misiołek H., Mayzner-Zawadzka E., Dobrogowski J., Wordliczek J., „Zalecenia 2011 postępowania w bólu ostrym i pooperacyjnym”. [3] Co czwarty dorosły Polak cierpi z powodu bólu, rozmowa z prof. dr. hab. n. med. Janem Dobrogowskim, Medycyna Praktyczna – Ból, serwis internetowy 30.09.2013. [4] van den Beuken-van Everdingen M.H., de Rijke J.M. i wsp., Prevalence of pain in patients with cancer: a systematic review of the past 40 years, (Ann. Oncol., 2007; 18: 1437–1449). [5] Schatman M. E., "Interdisciplinary Chronic Pain Management: International Perspectives", Pain Clinical Updates: December 2012 (Volume XX, Issue 7). [6] Stosowanie analgetyków opioidowych w leczeniu bólu nowotworowego. Podsumowanie zaleceń European Association for Palliative Care, 2012 (4) Nr 12/2012 „Medycyny Praktycznej”. [7] Wordliczek J., Dobrogowski J., „Leczenie bólu”. [8] Mc Carberg B., Passik S.D., – “Leczenie bólu. Poradnik ekspercki”, Medycyna po dyplomie, Nr 5, 2009. [9] Uchwała Zarządu Głównego PTBB z 9 grudnia 1999 roku, zmieniona uchwałą z 14 października 2007 roku. Streszczenie Słowa kluczowe: ból, leczenie, jakość życia Zdaniem autorów artykułu, współczesna terapia bólu jest dobrym przykładem medycyny zorientowanej na pacjenta, uwzględniającej jego oczekiwania i prawo do godnego życia bez bólu i cierpiernia. Marcin Kowalski, Mirosława Matejuk 84 Treatment of pain and its importance in shaping the quality of life in the contemporary world Summary Key words: pain, treatment, quality of life According to the authors of the article present pain therapy is a good medical example of a patient-oriented policy which complies with his expectations and a right to dignified life without pain nor suffering. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Barbara Bauer-Kosińska Mazowiecki Szpital Onkologiczny Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie Rak piersi – diagnostyka i leczenie Wstęp Wyniki leczenia raka piersi w Polsce ulegają stopniowej poprawie, są jednak nadal niezadowalające. W krajach, gdzie istnieje refundacja większości nowoczesnych metod diagnostyki i leczenia, udaje się uzyskać całkowite wyleczenie w prawie 90% przypadków zachorowań. Poprawia się wczesna diagnostyka, rozszerzają sie również wskazania do uzupełniającego leczenia, farmakologicznego po radykalnej operacji. Bardzo istotną rolę odgrywa wczesne wykrywanie; dzięki mammografii przesiewowej leczy się nie tylko wczesnego raka inwazyjnego ale także przedinwazyjnego raka piersi. Kluczową rolę odgrywa także chemio-, hormonoterapia, terapia biologiczna i radioterapia uzupełniająca, które umożliwiają zmniejszenie ryzyka wznowy i odległych przerzutów. Diagnostyka raka piersi Diagnostyka obrazowa, czyli radiologiczna zajmuje bardzo ważne miejsce w wykrywaniu raka piersi i monitorowaniu efektów leczenia. Jest dziedziną medycyny rozwijającą się bardzo dynamicznie. Stare metody uległy znaczemu udoskonaleniu w ostatnich latach, pojawiło się także wiele nowych, między innymi rezonans magnetyczny, tomostynteza (mammografia 3D). Historia mammografii sięga początku XX wieku. Nowoczesna mammografia pojawiła się pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy zaczęto stoso- 86 Barbara Bauer-Kosińska wać specjalny sprzęt do radiologicznego badania piersi. W ciągu czterdziestu lat dokonał się tak ogromny postęp, że dzisiejsze badanie niewiele przypomina mammografię wykonywaną choćby w latach osiemdziesiątych. Skriningowa mammografia to badanie wykonywane profilaktycznie, przeprowadzane systematycznie u kobiet po 40. roku życia. Diagnostyczna mammografia służy potwierdzeniu podejrzenia raka piersi, zaistniałemu na podstawie określonych objawów. Ogólnie mammografia jest badaniem polegającym na ekspozycji tkanki piersi na promieniowanie rentgenowskie o niskiej energii. Jednorazowa średnia dawka wynosi 2,5 mGy. Wśród 100 000 kobiet w wieku 45. lat, które miały wykonaną mammografię wystąpi w przybliżeniu tylko jeden przypadek raka piersi, wywołanego tym promieniowaniem. Ryzyko to jest porównywalne do wypalenia trzech papierosów w ciągu całego życia w odniesieniu do raka płuca. Biorąc pod uwagę ryzyko zachorowania na raka piersi w wieku 45. lat, spośród 100 000 kobiet zachoruje około 1 500, a umrze z tego powodu co najmniej 500. Tak więc korzyść z jednorazowo nawet wykonanej mammografii znacznie przewyższa jej ryzyko. Do uwidocznienia obrazu używa się kliszy fotograficznej o wysokiej czułości i rozdzielczości. Można też utworzyć elektroniczny obraz przetwarzany przy pomocy komputera. W obu przypadkach konieczna jest interpretacja specjalisty – radiologa. Rozpoznanie raka piersi na podstawie uzyskanego obrazu nie zawsze jest oczywiste; czasem nikłe zaburzenia architektury gruczołu piersiowego mogą pozostać niezauważone, co może przesądzić o losach pacjentki. Dlatego tak ważni są wyszkoleni radiolodzy i najwyższej jakości sprzęt diagnostyczny. W celu ułatwienia porozumiewania się radiologów i klinicystów stworzona została specjalna skala Breast Imaging Reporting and Data System (BI-RADS), umożliwiająca skróconą interpretację obrazu i wskazówki co do postępowania. Wyróżniono w niej sześć kategorii: BI-RADS ”0”. Ocena niekompletna. Konieczne dodatkowe badania obrazowe (zdjęcia celowane, ultrasonografia) lub porównanie z wcześniejszymi zdjęciami. BI-RADS ”1”. Brak nieprawidłowości. Piersi symetryczne, bez zmian guzkowych, zaburzeń struktury, mikrozwapnień. BI-RADS ”2”. Obraz nie jest całkowicie prawidłowy, ale nie ma podejrzenia nowotworu złośliwego. Mogą być widoczne łagodne mikrozwapnienia, Rak piersi – diagnostyka i leczenie 87 wewnątrzsutkowe węzły chłonne, zwapniałe włókniako-gruczolaki. Opis ten pomaga podczas następnych badań zróżnicować zmiany nowe. BI-RADS ”3”. Zmiana prawdopodobnie łagodna, ale wskazana wcześniejsza kontrola. Ryzyko, że tego rodzaju zmiana jest nowotworem złośliwym wynosi jedynie 2%. Zazwyczaj zalecana jest kontola co 6 miesięcy do uzyskania pewności, że nie jest to rak piersi. Pewność co do stabilności obrazu uzyskujemy zwykle w ciągu 2 lat. Tego rodzaju podejście pozwala uniknąć niepotrzebnej biopsji lub rozpoznać wczesnego raka piersi. BI-RADS ”4”. Podejrzana zmiana – należy rozważyć biopsję. Jest to trudna kategoria ze względu na subiektywizm oceny. Czasem jest dzielona na podkategorie 4A, 4B, 4C w zależności od wysokości ryzyka. BI-RADS ”5”. Znaczne ryzyko raka piersi. Konieczne potwierdzenie histopatologiczne. BI-RADS ”6”. Nowotwór złośliwy rozpoznany wcześniej przy pomocy biopsji. Mammografia wykonana po wcześniejszym rozpoznaniu dokonanym przez patologa. Badanie ultrasonograficzne wykorzystuje ultradźwięki do obrazowania tkanki gruczołu piersiowego, nie ma więc ekspozycji na promieniowanie. Nie może być jednak ono stosowane jako metoda skriningu, ponieważ charakteryzuje się zbyt małą czułością. Ma uzupełniającą wartość diagnostyczną (wzrasta liczba wykrytych przypadków raka piersi, jeśli wykonuje się USG łącznie z mammografią). Bywa ono często wykorzystywane w ocenie nieprawidłowości widocznych w mammografii skriningowej i diagnostycznej lub u pacjentek młodych oraz w okresie laktacji, kiedy gęsta tkanka gruczołowa utrudnia interpretację mammografii. Ultrasonografia jest bardzo pomocna w odróżnianiu zmian torbielowatych (na ogół łagodnych) od litych (częściej rak). Ultrasonografia (podobnie jak mammografia) jest bardzo przydatnym narzędziem do lokalizacji zmian w celu wykonania biopsji. Ultrasonografia jest badaniem, którego jakość w dużej mierze zależy od umiejętności osoby wykonującej. Jest znacznie mniej czułą metodą diagnostyczną od rezonansu magnetycznego piersi. Barbara Bauer-Kosińska 88 Zasady terapii raka piersi Wczesne wykrycie raka piersi umożliwia przeprowadzenie radykalnego leczenia oszczędzającego. Celem chirurgii raka piersi jest obecnie niewykonywanie okaleczającej mastektomii ale w miarę możliwości oszczędzenie piersi i pachowych węzłów chłonnych W większości przypadków po operacji niezbędne jest adjuwantowe leczenie farmakologiczne oraz radioterapia zawsze, jeśli wykonano operację oszczędzającą oraz w innych sytuacjach, kiedy istnieje wysokie ryzyko nawrotu raka piersi. W celu minimalizacji ryzyka nawrotu i uniknięcia okaleczającej chirurgii pacjentki powinny być leczone w specjalistycznych ośrodkach pod nadzorem wielodyscyplinarnego zepołu lekarzy, w skład którego wchodzą: chirurg, patolog, radioterapeuta, chemioterapeuta. Chemioterapia adjuwantowa składa się z dwu- lub trójlekowych programów, zawierających antracykliny i taksoidy. Agresywne leczenie adjuwantowe jest często konieczne, aby zminimalizować ryzyko wznowy. Chore z nadmierną ekspresją receptora HER2 powinny otrzymać trastuzumab w leczeniu adjuwantowym. U wszystkich chorych z ekspresją receptorów estrogenowych stosuje się uzupełniającą hormonoterapię: tamoksyfen, wyłączenie czynności jajników, inhibitory aromatazy. Kwalifikacja do adjuwantowego leczenia powinna odbywać się w specjalistycznym ośrodku w oparciu o pełen opis badania histopatologicznego (stopień złośliwości raka, liczba zajętych i usuniętych węzłów chłonnych, ekspresja receptorów estrogenowych, progesteronowych, nadmierna ekspresja receptora HER2, Ki67). Właściwie dobrane leczenie uzupełniające podwaja szansę chorych na przeżycie bez nawrotu. Jeśli dojdzie do rozsiewu choroby celem leczenia jest zmniejszenie objawów i wydłużenie przeżycia. Stosuje się chemioterapię, terapie biologiczne, hormonoterapię oraz bisfosfoniany: pamidronian, zolendronian (Zometa R), klodronian. Bisfosfoniany zmniejszają ryzyko patologicznych złamań z powodu przerzutów do kości, łagodzą ból kostny, zwiększają gromadzenie wapnia w tkance kostnej. Nowoczesna terapia raka piersi umożliwia wieloletnie przeżycie, także w części przypadków choroby rozsianej. Około siedmiu procent pacjentek z rozsianym rakiem piersi przeżywa dwadzieścia lat. Rak piersi – diagnostyka i leczenie 89 Hormonoterapia raka piersi Większość, bo około 80% przypadków raka piersi może być leczonych hormonalnie dzięki obecności na powierzchni komórek raka receptorów estrogenowych i progesteronowych. Stanowią one mechanizm napędzający metabolizm komórki nowotworowej i szybkość jej namnażania. Dzięki zablokowaniu tej drogi można uzyskać zahamowanie wzrostu raka piersi. Klasycznym lekiem jest tamoksyfen. Łączy się on z receptorem estrogenowym podobnie, jak propranolol z receptorem β, blokując jego działanie. Tamoksyfen wykazuje jednak „wewnętrzną aktywność” pobudzając częściowo receptor estrogenowy (analogia raczej do acebutololu niż propranololu). Aktywność ta nie ma znaczenia dla skuteczności leczenia. Tamoksyfen znajduje szerokie zastosowanie zarówno w terapii uzupełniającej, jak i leczeniu choroby rozsianej. Wewnętrznej aktywności nie posiada fulwestrant (Faslodex R). Niszczy on receptor estrogenowy i może być stosowany wtedy, jeśli tamoksyfen przestał być skuteczny. Zamiast blokować receptor estrogenowy można również pozbawić go ligandu, czyli estrogenów. U kobiet przed menopauzą najczęściej blokuje się jajniki przy pomocy analogów LH-RH (Zoladex R). Po menopauzie estrogeny wytwarzane są poza jajnikami. Istnieje możliwość zablokowania tej drogi przy zastosowaniu inhibitorów aromatazy obwodowej, takich, jak letrozol, anastrozol czy eksamestan. Obecnie na rynku istnieje wiele preparatów inhibitorów aromatazy, które nie różnią się między sobą skutecznością. Inhibitory aromatazy są skuteczne jedynie u kobiet po menopauzie. Każdy preparat estrogenów, w tym estrogenowe globulki dopochwowe podwyższają stężenie we krwi estrogenów na tyle, że inhibitory aromatazy przestają działać. W ostatnich latach odnotowano znaczny postęp w rozpoznawaniu przenoszenia w komórce nowotworowej sygnałów, które stymulują jej szybke rozmnażanie i niekontrolowany wzrost. Wiadomo na ten temat już bardzo wiele, opracowano różne schematy obrazujące to zjawisko, ale udało się nad nim uzyskać jedynie niewielką kontrolę. Komórka nowotworowa zmienia swoją przemianę materii i uniezależnia się od danego sygnału poprzez oboczną drogę. Intensywnie badane są obecnie dwa takie szlaki hormonooporności. Uzyskano obiecujące rezultaty stosując everolimus w skojarzeniu inhibitorem aromatazy oraz inny bloker szlaku omijającego stymulację hormonozależną od drogi 90 Barbara Bauer-Kosińska CDK4/6, nie mający jeszcze swojej nazwy a określany symbolem PD-0332991 również w skojarzeniu z inhibitorem aromatazy. Uzyskano dwukrotnie dłuższy czas przeżycia bez postępu raka piersi w porównaniu z grupami kontrolnymi. Oba leki dodane do inhibitora aromatazy powodowały zablokowanie szlaku omijającego i przywrócenie hormonowrażliwości. Terapia biologiczna raka piersi Dzięki odkryciu receptora HER2 możliwe stało się skuteczne leczenie wielu z tych przypadków raka piersi, które były wcześniej oporne na terapię. Nadmierna ekspresja receptora HER2 dotyczy około 25% przypadków raka piersi. Ocenia się ją w specjalistycznej pracowni histopatologii przy pomocy badania immunohistochemicznego lub fluorescencyjnej hybrydyzacji in situ (FISH). Pobudzenie receptora HER2 uruchamia kaskadę sygnałów w komórce, która przyspiesza wzrost i namnażanie. Zablokowanie receptora HER2 hamuje te procesy. Jest to najbardziej dynamicznie rozwijająca się w ostatnim czasie dziedzina terapii onkologicznej. Stosuje się białka monoklonalne przeciwko receptorowi HER2, czyli herceptynę i pertuzumab. Wykazują ona synergizm z wieloma cytostatykami, stąd najskuteczniesze jest leczenie skojarzone. Herceptyna w skojarzeniu z uzupełniającą chemioterapią zmniejsza o połowę ryzyko nawrotu po radykalnym leczeniu raka piersi z nadmierną ekspresją receptora HER2. Jest także bardzo skuteczna w leczeniu choroby rozsianej. Rola herceptyny ogranicza się do tych przypadków raka piersi, w których stwierdzono nadmierną ekspresję receptora HER2. Jest również stosowany inny lek działający na ten receptor: lapatinib (Tyverb R). Wykazano jego skuteczność u chorych z wtórną opornością na herceptynę. Trwają badania nad innymi jego zastosowaniami u chorych na raka piersi. Poszukuje się innych punktów uchwytu dla terapii celowanej, niż receptor HER2. Jednym z nich okazał się być czynnik wzrostu śródbłonka naczyń (VEGF – Vascular Endothelial Growth Factor). Wykazano skuteczność bewacyzumabu (Avastin R ) u chorych na rozsianego raka piersi. Największa korzyść kliniczna dotyczyła chorych leczonych z powodu pierwszego rozsiewu programem skojarzonym: bewacyzumab + paklitaksel. Rak piersi – diagnostyka i leczenie 91 Chemioterapia raka piersi Rak piersi poddaje się leczeniu cytostatykami i jest wrażliwy na wiele z nich. Najczęściej stosowane i najskuteczniejsze są antracykliny (doksorubicyna, epirubicyna) oraz taksoidy (docetaksel, paklitaksel). Skuteczność ich udowodniono zarówno w leczeniu adjuwantowym, jak i w chorobie rozsianej. Obecnie prowadzone są badania nad programami chemioterapii adjuwantowej nie zawierającej antracyklin ze względu na ryzyko kardiotoksyczności związane z ich podawaniem. Rak piersi wykazuje wrażliwość na kapecytabinę (Xeloda R) i winorelbinę (Navelbine R), które są stosowane jeśli doszło do przerzutów. Wielką zaletą jest doustna postać obu tych cytostatyków. Z dużej listy cytostatyków, na które rak piersi wykazuje wrażliwość należałoby wymienić: gemcytabinę, cyklofosfamid, metotreksat, cisplatynę, etopozyd. Szczególna postać leku: doksorubicyna liposomalna ma mniejsze własności kardiotoksyczne. Leczenie operacyjne Mastektomia Halsteda, od której historycznie rozpoczęło się leczenie raka piersi, uważana jest dziś za zabieg szkodliwy i okaleczający. Obecnie dąży się do chirurgii oszczędzającej pierś, jeśli rak został wykryty wcześnie i nie stwierdzono w pozostałym miąższu gruczołu piersiowego mikrozwapnień sugerujących obecność raka przedinwazyjnego. Celem jest także oszczędzenie pachowych węzłów chłonnych, które jest możliwe wówczas, gdy nie stwierdza się przerzutów w węźle, do którego spływa chłonka z obszaru zajętego przez raka piersi. Identyfikacja węzła wartowniczego odbywa się poprzez śledzenie drogi rozprzestrzeniania izotopu i barwnika. Zabiegi oszczędzające powinny odbywać się wyłącznie w specjalistycznych ośrodkach. Zawsze po operacji oszczędzającej konieczna jest radioterapia piersi. Leczenie przedoperacyjne Część przypadków raka piersi jest zbyt zaawansowana w momencie wykrycia, aby można je było poddać radykalnej chirurgii. W takiej sytuacji stosuje się przedoperacyjną chemioterapię zawierającą antracykliny i taksoidy. Po zmniejszeniu miejscowego zaawansowania możliwa jest radykalna operacja. Termin ,,chemioterapia 92 Barbara Bauer-Kosińska neoadjuwantowa" oznacza leczenie cytostatykami nowotworu złośliwego w sytuacji, gdy nie stwierdza się obecności odległych przerzutów. Odnosi się więc ona do guza pierwotnego a jej zadaniem jest doprowadzenie do możliwości wykonania radykalnego leczenia chirurgicznego. Przedstawiona definicja utrzymuje się, pomimo ewolucji badań obrazowych i postępu molekularnej biologii nowotworów. Toczą się dyskusje, czy terminu tego nie należałoby zastąpić nazwą ,,przedoperacyjnej chemioterapii” lub ,,pierwotnego leczenia systemowego”. Każdy z nich jest obecnie używany jako synonim, choć nie są całkiem równoznaczne pierwotne leczenie systemowe jest pojęciem szerszym i obejmuje również hormonoterapię oraz terapię celowaną. Niezależnie od terminologii rośnie zainteresowanie tą metodą leczenia różnych nowotworów złośliwych, w tym także raka piersi. Największą zaletą leczenia przedoperacyjnego jest możliwość obserwacji odpowiedzi w obrębie guza pierwotnego; tego rodzaju sytuacja nie ma miejsca w trakcie chemioterapii adjuwantowej. W licznych badaniach wykazano, że całkowita remisja histopatologiczna zmniejsza ryzyko nawrotu i zgonu z powodu raka piersi. Nadal jednak nie udowodniono, aby leczenie przedoperacyjne miało inną przewagę nad pooperacyjnym poza możliwością oszczędzenia piersi. Związek całkowitej remisji histopatologicznej z rokowaniem skłania do poszukiwania grupy chorych, które mogą odnieść największą korzyść z danego rodzaju leczenia przedoperacyjnego. Leczenie przedoperacyjne musi być prowadzone w specjalistycznym ośrodku. Po operacji prawie zawsze konieczna jest uzupełniająca radioterapia. Dzięki nowoczesnym metodom leczenia szansa na przeżycie bez nawrotu wzrosła w tej grupie chorych nawet do 85%. Trastuzumab i pertuzumab w skojarzeniu z chemioterapią daje niezwykle obiecujące wyniki w badaniach klinicznych o chorych z nadmierną ekspresją HER2 leczonych przedoperacyjnie. W ponad połowie przypadków udaje się uzyskać całkowite wyeliminowanie nowotworu z piersi i węzłów chłonnych Pomimo uzyskania całkowitej remisji konieczne jest zawsze radykalne leczenie chirurgiczne. O rodzaju operacji (oczędzająca lub mastektomia) decyduje chirurg. Rak piersi – diagnostyka i leczenie 93 Piśmiennictwo [1] American Cancer Society (2007). „Cancer Facts & Figures 2007”. Retrieved on 2007-04-26. [2] The ATAC Trialist Group – Effect of anastrozole and tamoxifen as adjuvant treatment for early-stage breast cancer; 100 ‒ month analysis of the ATAC trial. Lancet Oncol 2008; 9:45-53. [3] Piccart-Gebhart M.J, Procter M., Leyland-Jones B. et al. (2005). „Trastuzumab after adjuvant chemotherapy in HER2-positive breast cancer”. N. Engl, J. Med. 353 (16): 165972. [4] Slamon D.J., Leyland-Jones B., Shak S. et al (2001). „Use of chemotherapy plus a monoclonal antibody against HER2 for metastatic breast cancer that overexpresses HER2”. N. Engl, J. Med. 344 (11): 783-92. [5] Weidner N., Folkman J., Pozza F., et al. „Tumor angiogenesis: a new significant and independent prognostic indicator in early-stage breast carcinoma”. J. Natl. Cancer Inst. 1992;84:1875-1887. [6] Miller K., Wang M., Gralow J., Dickler M., Cobleigh M., Perez E.A., Shenkier T., Cella D., Davidson N.E. „Paclitaxel plus bevacizumab versus paclitaxel alone for metastatic breast cancer”. N. Engl, J. Med. 2007 Dec 27; 357 (26): 2666-76. [7] von Minckwitz, G. (2007). „Docetaxel/anthracycline combinations for breast cancer treatment”. Expert Opinion on Pharmacotherapy 8 (4): 485-495. [8] Breast Cancer Treatment – National Cancer Institute Expert-reviewed information summary about the treatment of breast cancer, 2008, http://www.cancer.gov/cancertopics/pdq/treatment/breast/HealthProfessio nal [9] Baselga J., Swain S.M. CLEOPATRA: a phase III evaluation of pertuzumab and trastuzumab for HER2-positive metastatic breast cancer, Clin. Breast Cancer. 2010, Dec 1;10(6):489-91. doi: 10.3816/CBC.2010.n.065. Barbara Bauer-Kosińska 94 [10] Gianni L., Pienkowski T., Im Y.H., Roman L., Tseng L.M., Liu M.C., Lluch A., Staroslawska E., de la Haba-Rodriguez J., Im S.A., Pedrini J.L., Poirier B., Morandi P., Semiglazov V., Srimuninnimit V., Bianchi G., Szado T., Ratnayake J., Ross G., Valagussa P., Efficacy and safety of neoadjuvant pertuzumab and trastuzumab in women with locally advanced, inflammatory, or early HER2-positive breast cancer (NeoSphere): a randomised multi-centre, open-label, phase 2 trial. Lancet Oncol. 2012 Jan;13(1):25-32. doi: [11] Verma S., Miles D., Gianni L., Krop I.E., Welslau M., Baselga J., Pegram M., Oh D.Y., Diras V., Guardino E., Fang L., Lu M.W., Olsen S., Blackwell K.; EMILIA Study Group Trastuzumab emtansine for HER2-positive advanced breast cancer. N. Engl. J. Med. 2012 Nov 8;367(19):1783-91. doi: 10.1056/NEJ-Moa1209124. Epub 2012 Oct 1. [12] Yardley D.A., Noguchi S., Pritchard K.I., Burris H.A. 3rd, Baselga J., Gnant M., Hortobagyi G.N., Campone M., Pistilli B., Piccart M., Melichar B., Petrakova K., Arena F.P., Erdkamp F., Harb W.A., Feng W., Cahana A., Taran T., Lebwohl D., Rugo H.S. Everolimus Plus Exemestane in Postmenopausal Patients with HR(+) Breast Cancer: BOLERO-2 Final Progression-Free Survival Analysis. Adv Ther. 2013 Oct;30(10):870-84. doi: 10.1007/s12325-013-0060-1. Epub2013 Oct 25. [13] Cameron D., Brown J., Dent R., Jackisch C., Mackey J., Pivot X., Steger G.G., Suter T.M., Toi M., Parmar M., Laeufle R., Im Y.H., Romieu G., Ha-rvey V., Lipatov O., Pienkowski T., Cottu P., Chan A., Im S.A., Hall P.S., Bubuteishvili-Pacaud L., Henschel V., Deurloo R.J., Pallaud C., Bell R., Adjuvant bevacizumab-containing therapy in triple-negative breast cancer (BE-ATRICE): primary results of a randomised, phase 3 trial. Lancet Oncol. 2013 Sep;14(10):933-42. doi: 10.1016/S1470-2045(13)70335-8. Epub 2013 Aug 7. [14] Finn R.S., Crown J.P., Lang I., Boer K., Bondarenko I.M., Kulyk S.O., Ettl J., Patel R., Pinter T., Schmidt M., Shparyk Y., Thummala A.R., Voytko N.L., Breazna A., Kim S.T., Randolph S., and Slamon D.J. Results of a randomized phase 2 study of PD 0332991, a cyclin-dependent kinase (CDK) 4/6 inhibitor, Rak piersi – diagnostyka i leczenie 95 in combination with letrozole vs letrozole alone for first-line treatment of ER+/HER2– advanced breast cancer (BC) Cancer Research: December 15, 2012; Volume 72, Issue 24, Supplement 3. Streszczenie Słowa kluczowe: rak piersi, diagnostyka, leczenie Artykuł poświęcony jest diagnostyce i leczeniu raka piersi. Przedstawia najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie medycyny. Breast cancer - diagnosis and treatment Summary Key words: breast cancer, diagnosis, treatment The article is devoted to diagnosis and treatment of breast cancer. It presents the newest achievements in this medical field. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Robert Chmielewski Mazowiecki Szpital Onkologiczny Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie w Wieliszewie Życie po mastektomii – problem społeczny czy indywidualny? Wprowadzenie Nowotwory piersi są najczęściej rozpoznawanym nowotworem wśród kobiet w Polsce. Nowotwory złośliwe piersi stanowią 22% zachorowań na nowotwory u kobiet i 14,9% zgonów nowotworowych. W 2007 roku zostały rozpoznane u prawie 14500 kobiet. Liczba zgonów spowodowanych nowotworami piersi wynosiła ponad 5200 i była to druga nowotworowa przyczyna zgonów u kobiet (po raku płuca, który spowodował ponad 5500 zgonów). Liczba zachorowań prawie 3-krotnie przewyższa liczbę zgonów, co wynika z coraz skuteczniejszych metod walki z rakiem piersi (wczesna diagnostyka, skuteczne leczenie) – wskaźnik przeżyć 5-letnich w Polsce wynosi 75%. Największą liczbę zachorowań na nowotwory piersi notuje się między 45. a 69. rokiem życia [1]. Wskaźnik przeżycia w przypadku małych guzów i przy braku przerzutów w pachowych węzłach chłonnych znacznie przewyższa 90%. Prognoza na lata 2010-2025 wskazuje na wzrost zachorowalności na nowotwory piersi we wszystkich grupach wiekowych. U kobiet przed menopauzą wzrost zachorowalności prawdopodobnie będzie niewielki (z 16/105 w 2006 roku do 19/105 w 2025 roku). Największego przyrostu zachorowalności należy spodziewać się w grupie kobiet między 50. a 69. rokiem życia (grupa objęta badaniami przesiewowymi w kierunku raka piersi). Wśród kobiet po 70. roku życia Robert Chmielewski 98 przewidywany jest wolniejszy wzrost zachorowalności niż wśród kobiet w średnim wieku. Prognozowana na 2025 rok liczba zachorowań na nowotwory piersi jest ponad o 50% większa niż obserwowana w 2006 roku. Największego przyrostu liczby zachorowań należy spodziewać się wśród kobiet po 50. roku życia, przy czym ponad połowa zachorowań prawdopodobnie wystąpi między 50. a 69. rokiem życia [2]. Niestety struktura zgłaszalności się pacjentów ze względu na stopień zaawansowania nowotworu w dalszym ciągu w naszym kraju jest niekorzystna. Większość kobiet zgłasza się do lekarza w stadium wymagającym wykonania amputacji radykalnej piersi. Według różnych autorów odsetek ten waha się od 50 do 80%, podczas gdy odsetek leczenia oszczędzającego w raku piersi w krajach takich jak Francja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania wynosi od 60 do 70%. Wskazuje to na dokładnie odwrotny procent wykonanych mastektomii u kobiet z rozpoznanym rakiem piersi. Wiąże się to ze znacznie lepszym rozwojem programów przesiewowych w kierunku raka piersi. Działający w Polsce od kilku lat program skriningowy raka piersi powoli zaczyna zmieniać tą sytuację, ale w dalszym ciągu zgłaszalność do niego jest na poziomie niewystarczającym – około 30 %, podczas kiedy powinna być na poziomie około 75%, aby program działał efektywnie. Omówienie Okaleczenie, jakiego doznają kobiety po wykonanej mastektomii, dotyczy każdej dziedziny życia, zarówno osobistego jak i zawodowego. W życiu osobistym to przede wszystkim obawa przed kalectwem, śmiercią, rozbiciem rodziny, obniżeniem poczucia własnej wartości. W życiu zawodowym to głównie obniżenie sprawności fizycznej, częste zwiększenie masy ciała, prowadzące do utraty poczucia swojej wartości, dodatkowo często dołącza się utrata owłosienia w trakcie chemioterapii. Znaczną rolę w braku przygotowania do życia w nowych warunkach odgrywają zaburzenia sfery emocjonalnej i towarzyszące im zaburzenia sfery seksualnej. Kobiety po leczeniu operacyjnym muszą wiele czasu poświęcać na rehabilitację i kontynuację leczenia. Prowadzi to wielokrotnie do przerw w pracy zawodowej czy znacznych ograniczeń życia towarzyskiego. Życie po mastektomii – problem społeczny czy indywidualny? 99 Powyższe problemy zostały zawarte w ocenie jakości życia, której poddawane są pacjentki leczone z powodu raka piersi. Służą do tego kwestionariusze jakości życia, np. QLQ-C30 (quality of live questionnarie) czy też QLQ-BR23 (Breast cancer) wprowadzone przez EORTC (European Organisation for Research and Treatment of Cancer) czy autorskie tworzone na potrzeby danego ośrodka. W. Zegarski i współpracownicy w pracy poświęconej jakości życia kobiet poddanych mastektomii porównują dwie grupy przed i po leczeniu na podstawie standardowych kwestionariuszy EORTC [3]. W ocenie funkcjonowania fizycznego wykazano różnicę statystyczną p<0,05 w następujących zakresach: trudności w dźwiganiu ciężkich rzeczy, trudności w spacerze, konieczności odpoczynku w ciągu dnia w fotelu czy łóżku czy też wreszcie w pomocy przy myciu i ubieraniu się. Kolejnym aspektem pracy była ocena funkcjonowania w rolach społecznych i w pracy. Także tutaj zarówno w ocenie wykonywania swojej pracy jak i realizowaniu swoich hobby czy przyjemności wykazano różnicę statystyczną. Poddano także analizie funkcjonowanie społeczne w życiu rodzinnym jak i towarzyskim. W obydwu tych dziedzinach życia także uzyskano różnicę statystyczną p<0.05. Wykazano również kłopoty z koncentracją i wzmożony poziom zdenerwowania. Autorzy w podsumowaniu podkreślają zdecydowanie zauważalne pogorszenie jakości życia w każdej jego strefie. Ciekawą obserwacją nie wynikającą bezpośrednio ze stosowanych formularzy było zjawisko odmowy wielu kobiet, szczególnie w drugiej części badania, co świadczyło, że nie były gotowe psychicznie do tego typu ankiet. W kolejnej analizie dotyczącej jakości życia kobiet po chirurgicznym leczeniu raka piersi zrzeszonych w klubach amazonek autorzy stosując te same formularze oraz ankiety dotyczące danych demograficznych, stawiają nieco odmienne wnioski niż poprzednicy. Co prawda około 49,8 % kobiet ma obniżoną ogólną jakość życia, ale już około 89% kobiet nie ma problemów w sferze funkcjonowania fizycznego oraz pełnienia ról społecznych. Około 78% kobiet odczuwa przyjemność w sferze seksualnej, ale tylko około 56% pozytywnie ocenia wygląd swojego ciała. Na ten obraz na pewno nakłada się dodatkowo związek z wysokimi wartościami wskaźnika BMI u około 45% kobiet. Podstawowe problemy to zmęczenie, bezsenność i ból, które odczuwa od 41 do 48% badanych kobiet. W dodatkowej ankiecie 26% kobiet 100 Robert Chmielewski zgłosiło, że wykonuje działalność społeczną i 13%, że pracuje w wolontariacie. Ogólnie na jakość życia na pewno też przekładają się problemy finansowe, które zgłaszało aż 48% badanych [4]. W analizie opublikowanej przez A. Chwałczyńską i współpracowników [5] zastosowano odmienną skalę opracowaną przez G. Hansena z Norwegian Uniwersity of Sport and Physical Education. Wyniki tej publikacji w sposób bardzo konkretny opisują możliwości funkcjonowania w społeczeństwie po zabiegu mastektomii. Około 70% kobiet ma trudności spowodowane wysiłkiem fizycznym, około 80% zgłasza niemożność powrotu do pracy zawodowej i obniżenie efektywności pracy, zaś 40% ograniczenia w swoich zainteresowaniach i hobby. Podobnie źle przedstawia się sytuacja w życiu emocjonalnym: około 63% zgłasza problemy z koncentracją, około 72% zgłasza zamartwianie się i rozbicie wewnętrzne, zaś 80% drażliwość. Około 70% kobiet podaje także, że nie czują się atrakcyjne i nie akceptują swojego negliżu. Cytowana w powyższej pracy K. Mika podkreśla, że niepewność wyników leczenia, upośledzone funkcjonowanie i trudne problemy osobiste wpływają w sposób znaczny na psychikę kobiet. Dotyczy to lęku przed śmiercią i kalectwem, obawy o dalsze funkcjonowanie w życiu osobistym i zawodowym, podejrzliwość i nieufność w kontaktach z personelem medycznym, jak również przesadne reakcje na zachowanie otoczenia. A. Nowicki i współpracownicy [6] w autorskiej ankiecie dotyczącej strefy emocjonalnej życia kobiet poddanych zabiegowi mastektomii we wnioskach podaje, że choroba miała negatywny wpływ na stan emocjonalny kobiet, ale tylko 23% zgłasza całkowitą zmianę życia, zaś 58% tylko niektóre jego aspekty. Kolejnym wnioskiem jest, że około połowa kobiet ma optymistyczne podejście do choroby, szczególnie u kobiet w kompletnych rodzinach, które mogły liczyć na swoich bliskich. Podobne wnioski i omówienia sytuacji kobiet można spotkać w wielu pracach różnych autorów, poświęcone są tej problematyce sesje na wielu konferencjach i zjazdach, zarówno dla lekarzy onkologów, jak i pielęgniarek, czy rehabilitantów. Zjawisko pogorszenia jakości życia u kobiet po radykalnym leczeniu raka piersi stanowi znaczący problem i w sposób zdecydowany przekłada się na funkcjonowa- Życie po mastektomii – problem społeczny czy indywidualny? 101 nie kobiet w życiu społecznym, zarówno na poziomie zawodowym jak i prywatnym. Jak temu przeciwdziałać? Podstawowe znaczenie ma odpowiednio prowadzona rehabilitacja psychofizyczna. Stanowi ona integralną cześć leczenia onkologicznego. W pracy poświęconej roli fizjoterapii po mastektomii P. Kalinowski i współpracownicy publikują wyniki ankiety poświęconej ocenie przez pacjentki prowadzonej rehabilitacji [7]. Wszystkie pacjentki uważają, że rehabilitacja jest nieodzownym elementem leczenia po mastektomii (87% zdecydowanie tak, 13% raczej tak). 99% badanych chorych uważa, że mastektomia nie przyniosłaby podobnego efektu bez rehabilitacji. H. Tchórzewska w licznych swoich pracach podkreśla konieczność nie tylko fizjoterapii, której celem jest usprawnienie fizyczne, ale uważa za równie ważną rehabilitację psychiczną i psychospołeczną. Możliwość zakupienia protezy zewnętrznej piersi czy peruki w trakcie chemioterapii są tak samo ważnymi elementami powrotu do zdrowia jak usprawnienie czynnościowe kończyny górnej po stronie operowanej. Psychoterapia ma na celu nauczenie pacjentek rzeczowego podejścia do faktu zachorowania, nauczenia się życia z tą świadomością, jak i wzmocnienia w nich woli życia i leczenia. Uczy pacjentki aktywnego zaangażowania się i akceptacji procesu leczenia. Zwraca także uwagę na sfery życia intymnego i możliwość samoakceptacji. Do technik stosowanych w onkologii należą: doradztwo, psychoterapia i zabiegi relaksujące. W wielu sytuacjach bardzo ważną rolę może odgrywać psychoedukacja grupowa – przeznaczona nie tylko dla chorych, ale i ich rodzin. Rehabilitacja psychologiczna powinna się opierać na formach psychoedukacji, ale też niejednokrotnie wymagane jest zastosowanie środków farmaceutycznych. W zespole zajmującym się tym problemem powinien znajdować się lekarz onkolog, fizjoterapeuta, psychiatra, psychoterapeuta. W procesie powrotu do pełni funkcjonowania w społeczeństwie oprócz rehabilitacji odgrywają znaczącą rolę zabiegi w ramach chirurgii rekonstrukcyjnej. Jest to także nieodzowny element procesu leczenia kobiet po mastektomii. Niemożność chodzenia w ubraniach z dekoltem czy brak możliwości pójścia na basen stanowią dla wielu kobiet znaczący powód frustracji, zniechęcenia, a co za tym idzie ograni- Robert Chmielewski 102 czają ich funkcjonowanie w społeczeństwie. Niezależnie od techniki użytej do zabiegu odtworzenia piersi w sposób znaczący poprawia to komfort życia kobiet po mastektomii. Pozostawia lęk w związku z rozpoznaniem, ale ułatwia normalne funkcjonowanie w życiu. Podsumowanie Jakość życia kobiet poddanych mastektomii w przebiegu raka piersi pogarsza się, zarówno w sferze życia prywatnego, jak i zawodowego. Stosowanie rehabilitacji psycho-fizycznej oraz zabiegów rekonstrukcyjnych w sposób zasadniczy poprawiają samoakceptację kobiet, zmniejszają stres związany z rozpoznaniem, choroby tak więc powinny być integralnym elementem leczenia onkologicznego. Piśmiennictwo [1] Didkowska J., Wojciechowska U., Zatoński W., Nowotwory złośliwe w Polsce w 2007 roku, Warszawa, 2007. [2] Didkowska J., Wojciechowska U., Zatoński W., Prognozy zachorowalności i umieralności na nowotwory złośliwe w Polsce do 2025 roku, Warszawa 2009. [3] Zegarski W., Głowacka I., Ostrowska Ż., Ocena jakości życia kobiet po mastektomii na podstawie standartowych kwestionariuszy QLQ-C30 i QLQ-BR23. Nowotwory, Journal of Oncology 2010, volume 60; 6.532-535. [4] Tomalska J., Trytko A., Ogarek D., i wsp., Ocena jakości życia kobiet po chirurgicznym leczeniu raka piersi zrzeszonych w klubach amazonek, Pielęgniarstwo XXI wieku, Nr 4 (41)/2012. [5] Chwałczyńska A., Woźniewski M., Rożek-Mróz K., i wsp., Jakość życia kobiet po mastektomii, Wiadomości Lekarskie 2004, LVII, 5-6. [6] Nowicki A., Kwasińska E., Rzepka K. i wsp., Wpływ choroby na życie emocjonalne kobiet po operacjach raka piersi zrzeszonych w klubach „Amazonka”, Roczniki Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie 2009, 55, 3, 81-85. [7] Kalinowski P., Krawulska A., Rola fizjoterapii po mastektomii w opinii pacjentek, Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu 2012, Tom 18, Nr 4, 291-296. Życie po mastektomii – problem społeczny czy indywidualny? 103 Streszczenie Słowa kluczowe: nowotwór piersi, mastektomia, jakość życia W artykule stwierdza się, na podstawie badań, że jakość życia kobiet po mastektomii pogarsza się. Zdaniem autora, pogarsza się rehabilitacja. Rehabilitacja psychofizyczna i zabiegi rekonstrukcyjne piersi powinny być integralnym elementem leczenia onkologicznego. Life after mastectomy - a social or individual problem? Summary Key words: breast cancer, mastectomy, quality of life On the basis of the research the article states that the quality of life of the women after mastectomy is worsening. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda Oddział Urologii, Mazowiecki Szpital Onkologiczny, Wieliszew Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka Wstęp Nowotwory złośliwe pęcherza moczowego były w Polsce w roku 1995 przyczyną 1842 zgonów mężczyzn i 410 kobiet. W tym samym czasie zarejestrowano 3083 zachorowania u mężczyzn i 745 u kobiet. Rak pęcherza moczowego jest trzecim co do częstości występowania nowotworem złośliwym u mężczyzn i 16. u kobiet. Pod względem częstości zgonów u mężczyzn nowotwór ten zajmuje 5. miejsce i 18. pośród kobiet. Trend czasowy umieralności w ciągu ostatniego 30-lecia wskazuje na systematyczny wzrost współczynników umieralności, a wyniki leczenia poza ośrodkami wyspecjalizowanymi nie uległy istotnej poprawie mimo postępów, jakie dokonały się w metodach rozpoznawania i leczenia. Najczęściej występującą postacią histologiczną nowotworu jest nowotwór wywodzący się z nabłonka przejściowokomórkowego, a najczęściej stosowanym w praktyce podziałem stopnia zaawansowania jest klasyfikacja TNM wg. WHO. Rak przejściowokomórkowy pęcherza moczowego nie jest jednorodną jednostką chorobową a sposób leczenia zależy od stopnia zaawansowania. W przypadku zmian wczesnych a więc zmian powierzchownych (w stopniu zaawansowania Tis, Ta i T1) stosuje się metody leczenia umożliwiające zachowanie pęcherza moczowego i jego czynności, takie jak elektroresekcja przez cewkowa czy chemioterapia 106 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda i immunoterapia dopęcherzowa. Natomiast zmiany nowotworowe naciekające warstwę mięśniową właściwą pęcherza moczowego (>Tl) wymagają bardziej agresywnego i okaleczającego leczenia. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej jak i w większości państw rozwiniętych leczenie naciekających nowotworów pęcherza moczowego polega na wykonaniu radykalnego usunięcia pęcherza moczowego; u kobiet radykalnej cystektomii zaś u mężczyzn radykalnej cystoprostatektomii. Jedynie w Wielkiej Brytanii i Kanadzie częściej stosowane jest napromienianie z pól zewnętrznych mające na celu oszczędzenie narządu, a zabiegi operacyjne pod postacią cystektomii o typie ,,salvage” są wykonywane w przypadku niepowodzenia radioterapii. Operacja radykalna polega na usunięciu pęcherza moczowego wraz z towarzyszącymi narządami „en bloc”, u mężczyzn w trakcie zabiegu usuwane są gruczoł krokowy i pęcherzyki nasienne zaś u kobiet wymogi doszczętności onkologicznej nakazują usunięcie macicy, jajników i części przedniej ściany pochwy. Kolejnym etapem jest wykonanie limfadenektomii biodrowej i zasłonowej. Górną granicą limfadenektomii jest przestrzeń 2 cm powyżej podziału tętnicy biodrowej wspólnej, boczną stanowi nerw płciowo-udowy, dolną więzadło pachwinowe a przyśrodkowo ściana pęcherza moczowego. Usunięcie pęcherza moczowego niesie za sobą konieczność wykonania odprowadzenia moczu. Obecnie znanych jest wiele sposobów odprowadzenia moczu od najprostszych polegających na wszczepieniu moczowodów do skóry (ureterocutaneostomie) po najbardziej skomplikowane polegające na wytworzeniu zastępczych pęcherzy jelitowych. Ze względu na liczne powikłania wymagające reoperacji, a także z powodu obniżenia jakości życia, trudnego do zaakceptowania przez chorych, ureterocutaneostomie wykonuje się obecnie coraz rzadziej, na popularności zyskały natomiast odprowadzenia moczu wykorzystujące fragment przewodu pokarmowego. Takie sposoby odprowadzenia moczu narażają jednakże chorych na powikłania metaboliczne wynikające z kontaktu moczu z błoną śluzową jelita. Zaburzenia metaboliczne nie występują jedynie po zabiegach, w następstwie których mocz pozostaje w kontakcie tylko z nabłonkiem dróg moczowych i ewentualnie skórą (np. ureterocutaneostomia). Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 107 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka Historia ponadpęcherzowego odprowadzenia moczu z wykorzystaniem fragmentu jelita ma swój początek w XIX wieku, gdy w 1851 roku John Simon z Londynu wykonał po raz pierwszy połączenie pomiędzy moczowodami a jelitem grubym. Simon jak i jego naśladowcy tacy jak Lloyd, Thomas Smith przez lata pracowali nad udoskonaleniem metody, jednak dopiero pod koniec XIX wieku i w początkowym okresie XX wieku metoda ureterosigmoidostomii została dopracowana w szczegółach. Znaczący wkład w stworzenie tej metody miał polski uczony Leon Kryński, którego metoda wszczepiania moczowodów została zaadaptowana przez Roberta C. Coffeya i znana jest jako metoda Coffey-Mayo. Niestety początkowe próby wykonywania odprowadzenia moczu, w czasach gdy nieznane były antybiotyki, kończyły się znacznym odsetkiem powikłań śmiertelnych. Ukoronowaniem technicznego opracowania tej metody odprowadzenia moczu jest sposób Goodwina opisany w 1953 roku. Wraz z postępem wiedzy medycznej udało się zmniejszyć śmiertelność okołooperacyjną, jednak pojawiły się kolejne trudności. Już Ferris i Oedel w 1950 roku wykazali, że u około 80% chorych, u których wykonano zespolenie moczowodów z esicą wchłanianie poprzez powierzchnię błony śluzowej jelita grubego powoduje wystąpienie hieperchloremicznej kwasicy metabolicznej. Kwasica ta miała różne nasilenie od postaci łagodnych do postaci o przebiegu śmiertelnym. Podobnie zwrócono uwagę na zwiększone ryzyko powstawania nowotworów złośliwych w miejscu zespolenia moczowodów z jelitem grubym. Jednoczesny rozwój technik odprowadzenia moczu z wykorzystaniem innych odcinków przewodu pokarmowego spowodował, że w chwili obecnej ureterosigmoidostomia jest uważana za sposób odprowadzenia moczu dopuszczalny jedynie u chorych, u których z innych przyczyn niemożliwe jest wykonanie „lepszego” odprowadzenia moczu. Pierwszy opis odprowadzenia moczu poprzez wstawkę z jelita cienkiego pochodzi z 1911 roku i jest autorstwa Zaayer’a. Autor wykonał ten rodzaj odprowadzenie moczu u dwóch chorych, z których jeden zmarł z powodu zapalenia otrzewnej, zaś u drugiego doszło do progresji choroby nowotworowej, ale odprowadzenie moczu działało sprawnie. W kolejnych latach przeprowadzano serie badań na zwierzętach. W roku 1935 Seiffert wykonał u człowieka odprowadzenie moczu za pomocą wstawki z jelita czczego. Autorem sposobu 108 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda odprowadzenia stosowanego współcześnie jest Eugene M. Bricker, który w 1950 roku opisał technikę użycia wstawki z jelita krętego prezentując bogaty materiał 307 przypadków. Zabieg ten polega na wszczepieniu moczowodów do boku do wyosobnionej pętli jelita krętego, która następnie pod postacią stomii zostaje wszyta w skórę. Obecnie odprowadzenie moczu sposobem Brickera jest tzw. ,,złotym standardem”. Zaletą takiego sposobu odprowadzenia moczu jest prostota, szybkość wykonania, oraz łatwość pielęgnacji i niewielki odsetek powikłań wymagających reoperacji. Niestety urostomia wywiera głęboki wpływ na jakość życia chorych. Dlatego w ostatnich latach prowadzone są intensywne prace nad sposobem odprowadzenia moczu, które stanowiłoby funkcjonalne zastępstwo usuniętego pęcherza moczowego. Początków takich starań można się dopatrywać już w końcu XIX wieku, kiedy podejmowano pierwsze próby wykonania szczelnych odprowadzeń moczu. Zadania, które musi spełniać zastępczy pęcherz moczowy zostały określone w 1912 roku przez Heitz-Boyer’a i Hovelaque i są nimi: zapewnienie trzymania moczu, łatwość odpływu moczu i możliwość instrumentalnego badania wytworzonego pęcherza. Niestety przy ówczesnym poziomie wiedzy medycznej wprowadzenie tych zasad nie było możliwe. Pomimo upływu lat zadania te są nadal aktualne i tak, nawet w ostatnim dziesięcioleciu, powstały liczne sposoby wykonania zastępczych pęcherzy jelitowych wykorzystujących różne odcinki przewodu pokarmowego począwszy od żołądka (Sinaiko, Hauri), przez jelito czcze i kręte (Tizzoni i Foggi, Camey, Couvelaire, Cuneo, Pagano, Studer), aż po wykorzystanie jelita grubego (Gilchrist, Rowland i wsp., Thuroff, Rigatti). Dla ewolucji nowoczesnych technik wytwarzania zastępczych pęcherzy jelitowych i szczelnych zbiorników jelitowych miały podstawowe znaczenie dwa odkrycia: stworzenie niskociśnieniowego zbiornika dzięki wykorzystaniu tzw. detubularyzacji jelita, tj. przecięciu wzdłużnym mięśniówki w celu uniemożliwienia skurczu jelita i stosowanie samocewnikowania w przypadku szczelnych zbiorników jelitowych. Zastosowanie detubularyzowanych fragmentów jelita do wytworzenia zbiornika na mocz zawdzięczamy pionierskim pracom Nils’a G. Kock`a z Göteborga. W 1964 roku Ekman i Kock jako pierwsi porównali ciśnienia panujące w świetle detubularyzowanej pętli jelita cienkiego i w prawidłowej pętli jelita udowadniając, że fragment detubulary- Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 109 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka zowany cechuje się niższym ciśnieniem we wnętrzu. Technikę samodzielnego cewnikowania stworzono w oparciu o prace niemieckiego neurologa Ludwiga Guttmanna zaś aspekty techniczne zostały opracowane i opublikowane przez Lapides'a w 1971 roku. Pierwszym rutynowo wykonywanym zastępczym pęcherzem jelitowym z jelita cienkiego zespolonego z cewką moczową był pęcherz jelitowy opisany przez Maurice Camey’a w 1958 roku. Jednakże, metoda ta wykorzystywała niedetubularyzowane fragmenty jelita, przez co obarczona była większym odsetkiem nietrzymania moczu i uszkodzenia czynności nerek. W nowszych pracach Camey donosi o wykorzystywaniu detubularyzowanych fragmentów jelita. Przez wiele lat uważano, że z powodów anatomicznych nie jest możliwe wykonanie zastępczego pęcherza jelitowego u kobiet. W ostatnich latach technika ta jest stosowana również w tych przypadkach. W ciągu ostatniego dziesięciolecia wprowadzono do praktyki urologicznej szereg nowych zastępczych pęcherzy jelitowych. Przykładami mogą być pęcherz jelitowy wykonany sposobem Studera, pęcherz VIP (Vesica Ileale Padovana) czy Stanford pouch. Szczególnie często do odprowadzenia moczu wykorzystywany jest odcinek przewodu pokarmowego w okolicy jelita krętego i kątnicy. Mimo istotnego postępu techniki chirurgicznej żadna z wymienionych współczesnych metod odprowadzenia moczu nie spełnia warunków odprowadzenia idealnego, a takie powinno spełniać następujące kryteria: duża pojemność a niskie ciśnienie, pewne trzymanie moczu, oddawanie moczu pod kontrolą woli, mała liczba powikłań, w tym metabolicznych i elektrolitowych, których następstwa mogą ujawniać się dopiero w odległym czasie od operacji. Wydaje się, że powodzenie zabiegu jest zależne od starannej kwalifikacji chorych, w zależności od możliwości, oczekiwań i rokowania. Nie bez znaczenia pozostaje fakt współpracy lekarza z chorym i dokładnego zrozumienia przez chorego istoty zabiegu i dokładne stosowanie się do zaleceń pooperacyjnych. Konieczna jest staranna i dokładna technika chirurgiczna, gdyż jedynie dzięki niej można osiągnąć 110 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda założenia niskociśnieniowego zbiornika, który jest trwały, pojemny a także zapewnia trzymanie moczu i zapobiega odpływowi pęcherzowo-moczowodowemu. Omówienie Inwazyjny rak pęcherza moczowego jest chorobą wymagającą agresywnego leczenia onkologicznego. Jedynie wczesne i właściwe leczenie chirurgiczne jest w stanie zapewnić długotrwałe przeżycie chorych wolne od choroby nowotworowej. Postępy w chirurgii urologicznej pozwoliły na zmniejszenie śmiertelności okołooperacyjnej i możliwość zaoferowania leczenia chirurgicznego większości chorych na inwazyjnego raka pęcherza moczowego. Wieloletnie doświadczenia międzynarodowe wykazały, że w przypadku rozpoznania inwazyjnego raka pęcherza moczowego leczenie mające na celu zaoszczędzenie pęcherza moczowego jest istotnie mniej skuteczne w kontroli choroby nowotworowej niż leczenie radykalne polegające na usunięciu pęcherza moczowego i wykonaniu odprowadzenia moczu (zarówno poprzez urostomię jak i z wykonaniem zastępczego pęcherza jelitowego). Powoduje to fakt, że w ostatnich latach zwiększa się ilość chorych poddanych leczeniu na drodze cystektomii (lub cystoprostatektomii) radykalnej. W sposób nie budzący wątpliwości zabieg ten jest postrzegany przez chorych jako zabieg znacznie okaleczający i obniżający jakość życia. Niewątpliwie. Z tego powodu niejednokrotnie chorzy mają istotne wątpliwości co do decyzji o poddaniu się leczeniu operacyjnemu. Bardzo wielu chorych z powodu obaw o przyszłą jakość życia zwleka przed podjęciem decyzji o leczeniu operacyjnym, niepotrzebnie odraczając czas do zabiegu. Poszukując alternatywnych metod postępowania w nadziei na zachowanie funkcjonującego własnego pęcherza moczowego powoduje pogorszenie wyników leczenia poprzez zwiększenie zaawansowania choroby. Istotną rolą lekarza prowadzącego staje się przekonanie chorych co do wyboru właściwej metody leczenia. Jedynie prawidłowa komunikacja z chorym i jego rodziną pozwala na zaakceptowanie tak poważnej decyzji, jak poddanie się nieodwracalnemu, okaleczającemu zabiegowi chirurgicznemu. Należy z całym przekonaniem podkreślić fakt, że usunięcie pęcherza moczowego w przypadku inwazyjnego raka pęcherza moczowego jest zabiegiem ratującym życie. Wykonanie zabiegu we wczesnych sta- Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 111 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka diach choroby pozwala na zapewnienie wieloletniego przeżycia a opóźnienie w wykonaniu radykalnego zabiegu operacyjnego dramatycznie zmniejsza szansę na wieloletnie przeżycie i w zasadzie skazuje chorych na leczenie paliatywne. W ostatnich latach znacznie wzrasta zrozumienie, że ocena skuteczności leczenia onkologicznego powinna nie tylko koncentrować się na określeniu odpowiedzi na stosowane leczenie i wyniki wyrażone przeżyciem chorych, ale także oceniać jego wpływ na psychologiczne, funkcjonalne, społeczne i ekonomiczne warunki życia chorego. Oczywiście parametry te będą zmienne pomiędzy różnymi krajami i strefami geograficznymi. Nie bez znaczenia jest stopień zamożności społeczeństwa, dostęp do wysokiej jakości zaopatrzenia stomijnego a nawet różnice w warunkach klimatycznych czy aspekty religijne. Powoduje to trudności w generalizowaniu wniosków i przeprowadzaniu badań klinicznych mających ogólnoświatowe znaczenie. Niemniej w piśmiennictwie międzynarodowym jak i polskim można znaleźć wiele walidowanych badań mających na celu określenie faktycznego stanu jakości życia chorych poddanych leczeniu operacyjnemu polegającym na usunięciu pęcherza moczowego. Optymalną metodą oceny oraz porównania jakości życia pacjentów związanej ze stanem zdrowia (HRQOL) po leczeniu z powodu raka pęcherza moczowego z różnymi odprowadzeniami moczu byłoby prospektywne randomizowane badanie wieloośrodkowe. Brak takich badań zmusza do oparcia się na innych doniesieniach. W ocenie jakości życia stosowane są kwestionariusze obejmujące liczne aspekty samooceny na różnych płaszczyznach życia – fizycznej, psychologicznej, emocjonalnej i społecznej. Najczęściej stosowanymi ankietami są: FACT (Funcional Assesment of Cancer Therapy) - G z modułem chorobowości związanej z pęcherzem moczowym – FACT-BL, EORTC QLQ-C30 z modułem dla raka pęcherza moczowego naciekającego mięśniówkę EORTC QLQ-BM oraz SF-36 – Short Form1,2,3. Brakuje jednak specyficznego narzędzia oceniającego jakość życia pacjen1 2 D.F. Cella, D.S. Tulsky, S. Gray, B. Sarafian, E. Linn, A. Bonomi, M. Silberman, S.B. Yellen, P. Winicour, J. Brannon et al., The Functional Assessment of Cancer Therapy scale: development and validation of the general measure, J. Clin. Oncol. 1993 Mar; 11(3): 570-9. F. Sogni, M. Brausi, B. Frea, C. Martinengo, F. Faggiano, A. Tizzani, P. Gontero, Morbidity and quality of life in elderly patients receiving ileal conduit or orthotopic neobladder after radical cystectomy for invasive bladder cancer, Urology. 2008 May; 71(5): 919-23. 112 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda tów z różnymi odprowadzeniami moczu. Ocena jakości życia zależna jest również od różnic kulturowych, kraju czy rasy. Dostępne więc wyniki badań oceniających życie po operacji są więc z założenia przybliżone i miejscami uproszczone. Jednakże właśnie na nich musimy się opierać. Arturino i wsp.4 w ocenie porównawczej pacjentów z urostomią (44%) i ortotopowym (56%) pęcherzem jelitowym z okresem obserwacji co najmniej 12miesięcznym nie stwierdził różnicy statystycznej w HRQOL w zakresie funkcjonowania fizykalnego, socjalnego jak i emocjonalnego pomiędzy obiema grupami. Wykazał jednak znacznie niższą jakość życia ww. pacjentów w porównaniu do grupy kontrolnej, jaką była norma populacji włoskiej. Okazało się również, że pacjenci ze zbiornikiem jelitowym powyżej 65. roku życia mieli znacznie niższą jakość życia w zakresie funkcjonowania fizykalnego i emocjonalnego niż młodsi. Podobnie brak jednoznacznej różnicy w jakości życia pomiędzy pacjentami z różnymi rodzajami odprowadzenia moczu stwierdzili w swoich pracach Hara5, Mansson A. i wsp6 oceniając pacjentów poddanych leczeniu we własnym ośrodku po 6. miesiącach oraz Wright i Porter7 analizując doniesienia o jakość życia pacjentów z rakiem pęcherza. Wg Manssona różnice dotyczyły problemów z kontrolowaniem moczu, pacjenci ze zbiornikiem ortotopowym mieli ich wyraźnie mniej. Z drugiej strony pacjenci z urostomią mieli znacznie częściej zaburzenia wzwodu (96,7% versus 76,9%), większość z nich miała jednak wykonaną dodatkowo ureterektomię, co mogło prowadzić do dodatkowego uszkodzenia nerwów. 3 4 5 6 7 J.E. Ware Jr, C.D. Sherbourne, The MOS 36-item short-form health survey (SF-36). I. Conceptual framework and item selection, Med Care. 1992 Jun; 30(6): 473-83. R. Autorino, G. Quarto, G. Di Lorenzo, De M. Sio, S. Perdona, G. Giannarini, F. Giugliano, R. Damiano, Health related quality of life after radical cystectomy: comparison of ileal conduit to continent orthotopic neobladder, Clinica Urologica, Eur J Surg Oncol. 2009 Aug; 35(8): 858-64. I. Hara, H. Miyake, S. Hara, A. Gotoh, I. Nakamura, H. Okada, S. Arakawa, S.Kamidono, Healthrelated quality of life after radical cystectomy for bladder cancer: a comparison of ileal conduit and orthotopic bladder replacement, BJU International 2002, Vol 89 10-13. A. Månsson, T. Davidsson, S. Hunt, W. Månsson, The quality of life in men after radical cystectomy with a continent cutaneous diversion or orthotopic bladder substitution: is there a difference?, BJU Int. 2002 Sep; 90(4): 386-90. J.L. Wright, M.P. Porter, Quality of life assesment In patients with bladder cancer, Nat. Clin. Pract. Urol. 2007 Mar; 4(3): 147-54. Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 113 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka W pozostałych aspektach jakości życia, tj. funkcjonowania fizykalnego, socjalnego, emocjonalnego czy funkcjonalnego różnice między grupami były nieznaczne. Z drugiej strony dwie niezależne prace Philipa 8 i Hobischa9 wykazały, że pacjenci z pęcherzem jelitowym mieli istotnie lepszą jakość życia w zakresie sprawności fizycznej oraz prowadzili bardziej aktywny tryb życia w stosunku do pacjentów z odprowadzaniem sposobem Brickera. Pacjenci ci lepiej adaptowali się do nowych warunków życiowych, mieli lepszą samoocenę oraz szybciej odzyskiwali radość życia. Ważnym elementem była również, wzmiankowana powyżej, znacznie mniejsza możliwość niekontrolowanego wycieku moczu w stosunku do grupy z odprowadzeniem sposobem Brickera. Asgari10 ocenił pacjentów z trzema rodzajami odprowadzeń moczu: sposobem Brickera, zbiornikiem MAINZ i ortotopowym pęcherzem jelitowym. W aspekcie stanu psychologicznego, socjalnego i życia seksualnego pacjenci ze szczelnymi odprowadzeniami moczu mieli lepsze wyniki niż ci z urostomią Brickera. Podobnie odsetek ogólnej satysfakcji pacjenta był wyższy w drugiej i trzeciej grupie. Zaburzenia wzwodu występowały z podobną częstotliwością niezależnie od sposobu odprowadzenia moczu. Na podjęcie decyzji o rodzaju odprowadzenia moczu największy wpływ ma lokalna kontrola procesu nowotworowego. Ważna jednakże jest również możliwość wczesnych jak i późnych powikłań pooperacyjnych oraz jakość życia pacjentów. Późne powikłania po odprowadzeniu sposobem Brickera zdarzają się również nierzadko i sięgają 66%. Należą do nich problemy ze stomią 24%, problemy z jelitami 24%, nawracające zakażenia układu moczowego – 23%, pogorszenie czynności nerek – 27%11. 8 9 10 11 J. Philip, R. Manikandan, S. Venugopal, J. Desouza, P.M. Javlé, Orthotopic neobladder versus ileal conduit urinary diversion after cystectomy--a quality-of-life based comparison, Ann. R. Coll. Surg. Engl. 2009 Oct;91 (7): 565-9. doi: 10.1308/003588409X432293. Epub 2009 Jun 25. A. Hobisch, K. Tosun, J. Kinzl, G. Kemmler, G. Bartsch, L. Höltl, A. Stenzl, Life after cystectomy and orthotopic neobladder versus ileal conduit urinary diversion, Semin. Urol. Oncol. 2001 Feb;19(1): 18-23. M. A. Asgari, M. R. Safarinejad, N. Shakhssalim, M. Soleimani, A. Shahabi, and E. Amini, Quality of life after radical cystectomy for bladder cancer in men with an ileal conduit or continent urinary diversion: A comparative study, Urol. Ann. 2013 Jul-Sep; 5(3): 190-196. S. Madersbacher, J. Schmidt, J. M. Eberle, H.C. Thoeny, F. Burkhard, W. Hochreiter, et al., Long-term outcome of ileal conduit diversion, J. Urol. 2003; 169: 985–900. 114 Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda Ryzyko powikłań po wytworzeniu ortotopowego odprowadzenia moczu, konieczność determinacji pacjenta do przestrzegania reżimu opróżniania pęcherza moczowego, jest jednym z argumentów przeciw jego wytwarzaniu u osób w wieku podeszłym. Na jakość życia starszych pacjentów może wpłynąć zmniejszające się z wiekiem ciśnienie wewnątrzbrzuszne, co może doprowadzić do problemów z opróżnianiem zbiornika. U osób starszych obserwuje się również nocną poliurię, co może skutkować nietrzymaniem moczu w nocy. Z drugiej strony osoby w wieku podeszłym częściej mogą mieć problemy manualne z obsługą urostomii. Saika 12 przeanalizował jakość życia u pacjentów powyżej 75. roku życia ze zbiornikiem jelitowym, ureterocutaneostomią i urostomią Brickera. Również w tej grupie wiekowej nie wykazał znaczących różnic w jakości życia niezależnie od rodzaju odprowadzenia moczu. Im pacjent starszy, tym ma mniejsze oczekiwania i szybciej adaptuje się do zaistniałych nowych warunków. Mniej ważny jest również aspekt życia seksualnego i postrzeganie własnego ciała w aspekcie męskości 13. Należy również pamiętać, że stwierdzana w niektórych pracach wyższa jakość życia pacjentów z ortotopowym zbiornikiem jelitowym może wynikać z ich młodszego wieku. Do tego sposobu odprowadzenia moczu kwalifikuje się głównie pacjentów, młodszych, sprawnych, w dobrym stanie ogólnym 14. Niezbędne są więc prace na porównywalnych grupach chorych. Na zmiany w ocenie jakości życia i wpływie stosowanego leczenia ma również wpływ rozwój techniki operacyjnej oraz dostępność najnowszych technologii. Krótkoterminową ocenę wpływu leczenia na HRQOL po radykalnej cystektomii przeprowadzonej przy użycia robota prezentuje w prospektywnym badaniu Ber- 12 13 14 T. Saika, R. Arata, T. Tsushima, Y. Nasu, B. Suyama, K. Takeda, S. Ebara, D. Manabe, T. Kobayashi, R. Tanimoto, H. Kumon, Okayama Urological Research Group, Health-related quality of life after radical cystectomy for bladder cancer in elderly patients with an ileal conduit, ureterocutaneostomy, or orthotopic urinary reservoir: a comparative questionnaire survey, Acta Med. Okayama. 2007 Aug; 61(4): 199-203. J. Jassem, M. Krzakowski, R. Sosnowski, Nowotwory układu moczowo-płciowego, Gdańsk 2013, 281-285. S.C. Dutta, S.C. Chang, C.S. Coffey, J.A. Smith Jr, G. Jack, M.S. Cookson, Health related quality of life assessment after radical cystectomy: comparison of ileal conduit with continent orthotopic neobladder, J. Urol. 2002 Jul; 168(1):164-7. Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 115 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka tram Yuh15. Badanie oceniało zmianę jakości życia w okresie do 6. miesięcy po przeprowadzonym zabiegu w odniesieniu do oceny przed operacją. Zastosowanie tej techniki operacyjnej wg autorów wykazuje brak statystycznej różnicy w jakości życia już po 3. miesiącach w skali ogólnej. Natomiast w ocenie przedstawionej przez Kulaksizoglu i wsp.16 w prospektywnym badaniu na grupie 68. pacjentów poddanych klasycznej otwartej operacji (znaczna większość pacjentów miała wykonane otwarte odprowadzenie moczu a tylko 17. spośród nich szczelny zbiornik), powrót do wyjściowego poziomu oceny jakości życia następuje po 12. miesiącach. Po 3. miesiącach stwierdzono najniższą jakość życia i najwyższy odsetek depresji, które stopniowo liniowo ulegały poprawie, by po roku pozostać już na stałym poziomie. W większości badań jako istotny element właściwego leczenia pozwalający na optymalizację jakości życia jest odpowiednia informacja i edukacja pacjenta. Pacjenci muszą poznać wady i zalety poszczególnych rodzajów odprowadzenia moczu, ich wpływ na przyszłą jakość życia. Na decyzję o rodzaju odprowadzenia moczu ma więc wpływ lokalna kontrola choroby oraz świadomy wybór pacjenta i lekarza. Dyskusja Analiza przeprowadzonych badań poświęconych jakości życia chorych po usunięciu pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka pęcherza moczowego pozwala na wyciągnięcie kilku wniosków. Niektóre z nich są niezmiernie zaskakujące i nie odpowiadające powszechnej opinii o życiu po operacji. Szczególnie zaskakujący jest fakt, że w wielu przeprowadzonych badań nie zaobserwowano istotnej różnicy pomiędzy jakością życia chorych, u których wykonano odprowadzenie moczu za pomocą urostomii a chorymi, którym wykonano szczelne 15 16 Y. Bertram, B. Zubair, F. Anees, P. Pamela, T. Wei, G. Wilding, J. Mohler, K. Guru, Short-term quality-of-life assessed after robot-assisted radical cystectomy: a prospective analysis, 2008 BJU INTERNATIONAL 103, 800–804. H. Kulaksizoglu, G. Toktas, I.B. Kulaksizoglu, E. Aglamis, E. Unlüer, When should quality of life be measured after radical cystectomy? Eur. Urol. 2002 Oct; 42(4): 350-5. Adam Zakościelny, Tomasz Chwaliński, Adam Gajda 116 odprowadzenie moczu (np. zastępczy pęcherz jelitowy, czy szczelny zbiornik moczowy). Należy zauważyć, że wykonane badania koncentrują się jedynie na ocenie jakości życia chorych po leczeniu operacyjnym. Nie przeprowadzono, z oczywistych przyczyn etycznych, badań porównujących jakość życia chorych poddanych usunięciu pęcherza z chorymi, którzy nie wyrazili zgody na proponowane leczenie operacyjne i byli leczeni paliatywnie z czynną chorobą nowotworową. Nietrudno sobie wyobrazić, że porównanie to byłoby jeszcze bardziej przekonywujące na korzyść wczesnego leczenia operacyjnego. Istnieje niewiele badań dotyczących jakości życia chorych leczonych paliatywnie z powodu inwazyjnego raka pęcherza moczowego, a większość z nich koncentruje się na ocenie wpływu stosowanych terapii (chemioterapia paliatywna, radioterapia paliatywna czy paliatywne zabiegi operacyjne) na jakość życia chorych. U pacjentów z nieuleczalnym lub uogólnionym rakiem pęcherza moczowego jakość życia jest obniżona z powodu trudności w oddawaniu moczu (lub konieczności wytworzenia nefrostomii punkcyjnych), krwawienia, dolegliwości bólowych i związanych z tymi czynnikami zaburzeń życia społecznego i seksualnego. Wnioski Przeprowadzony przegląd piśmiennictwa pozwala na wyciągnięcie następujących wniosków: pooperacyjna jakość życia i satysfakcja chorych jest krytycznie zależna od oczekiwań chorego. Niezbędne jest właściwe informowanie chorych co do oczekiwań w stosunku do zabiegu i dokładne omówienie spodziewanych korzyści i ryzyka związanego z zabiegiem. Konieczne jest precyzyjne określenie następstw zabiegu i właściwe zmotywowanie chorych do podjęcia leczenia. Przeprowadzone badania nad jakością życia jednoznacznie wskazują, że dobrze zmotywowani chorzy lepiej oceniają swoją jakość życia. Właściwa komunikacja z chorym pozwala na wybór odpowiedniego dla danego chorego sposobu odprowadzenia moczu i zwiększoną akceptację następstw zabiegu operacyjnego; Wpływ odprowadzenia moczu na jakość życia chorych poddanych radykalnemu wycięciu 117 pęcherza moczowego z powodu inwazyjnego raka dobór metody odprowadzenia moczu powinien być uzależniony od stopnia zaawansowania choroby, warunków anatomicznych, preferencji chorego a nie w oparciu o przewidywaną jakość życia po zabiegu – inne postępowanie może narażać podstawowy cel zabiegu czyli doszczętne usunięcie choroby nowotworowej; przeprowadzone liczne badania nad jakością życia chorych wykazują akceptowalną jakość tego życia. Konieczne są dalsze badania mające na celu określenie czy faktycznie nie ma aż tak istotnych różnic w jakości życia pomiędzy różnymi sposobami odprowadzenia moczu. Analiza przeprowadzonych badań pozwala na zauważenie, że różnice pomiędzy ocenioną jakością życia mogą być uzależnione od wieku operowanych chorych. A wpływ na jakość życia może być silniejszy w grupie młodszych chorych, co może powodować większy nacisk na wykonywanie szczelnych odprowadzeń moczu u takich chorych. Streszczenie Słowa kluczowe: rak pęcherza moczowego, leczenie operacyjne, jakość życia chorych Na podstawie analizy piśmiennictwa autorzy stwierdzają akceptowalną jakość życia chorych po radykalnym wycięciu pechęrza moczowego. The influence of micturition on the quality of life of sick persons after a radical removal of the urinary bladder due to invasive urinary bladder cancer Summary Key words: urinary bladder cancer, surgery, quality of life of sick persons Having analysed the literature the authors claim that the quality of life of the sick after a radical removal of the urinary bladder is acceptable. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Maria Jankowska Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań Alkoholizm i uzależnienie Pierwsze próby uznania alkoholizmu za chorobę pojawiły się już w XVIII wieku, kiedy wysunięto koncepcję odróżnienia i rozdzielenia alkoholizmu od pijaństwa; jednak dopiero w 1956 roku uzależnienie od alkoholu oficjalnie uznane zostało przez WHO za chorobę i wpisane w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 jako alkoholizm nałogowy. W 1978 roku Światowa Organizacja Zdrowia zastąpiła termin alkoholizm nałogowy, określeniem zespół uzależnienia od alkoholu. B. Woronowicz podaje następującą definicję uzależnienia: przez uzależnienie od alkoholu należy rozumieć stan fizyczny i psychiczny, wynikający ze współdziałania organizmu i alkoholu. Stan ten charakteryzuje się zmianami w zachowaniu i innymi następstwami, w tym zawsze przymusem (nieodpartą chęcią) ciągłego lub okresowego używania alkoholu po to, aby doświadczyć psychicznych efektów jego działania lub uniknąć objawów wynikających z jego braku (złego samopoczucia, dyskomfortu). Zmiana tolerancji może, ale nie musi towarzyszyć temu zjawisku1. Alkoholizm jest chorobą postępującą, na którą składa się kilka faz. E. M. Jellinek wyróżnił następujące stadia uzależnienia od alkoholu: 1 B. Woronowicz (1999), Alkoholizm jest chorobą, Warszawa, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, s. 62. Maria Jankowska 120 Faza picia towarzyskiego (wstępna). Może trwać od kilku miesięcy do około dwóch lat. Faza ta rozpoczyna się od tzw. towarzyskiego stylu picia. Osoba pijąca zaczyna doświadczać złagodzenia napięcia psychicznego pod wpływem spożywania alkoholu. W fazie tej obserwuje się stopniowe zwiększanie tolerancji na alkohol. Faza ostrzegawcza. Zaczyna się zazwyczaj nagłą zmianą reagowania na alkohol (pojawiają się „luki pamięciowe”). Alkoholik coraz częściej zaczyna pić potajemnie, ciągle myśli o alkoholu. Podczas picia występuje często chciwość picia oraz poczucie winy spowodowane samym piciem i zachowaniem pod wpływem alkoholu. Faza krytyczna (ostra). Kluczowym objawem tej fazy jest utrata kontroli nad piciem. Pijący nie jest w stanie panować nad ilością wypijanego alkoholu po wypiciu pierwszej porcji. Zaczynają się pojawiać mechanizmy typowe dla uzależnienia (system iluzji i zaprzeczeń, system nałogowego regulowania uczuć). Są tutaj także możliwe okresy abstynencji. Często osoba pijąca, aby zaprzestać picia, próbuje zmienić sposób spożywania alkoholu, niekiedy nawet miejsce zamieszkania, czy pracy. Jest to z góry skazane na niepowodzenie, gdyż życie alkoholika zaczyna się „kręcić” wokół alkoholu. Natomiast związki rodzinne i towarzyskie ulegają degeneracji. Charakterystyczne dla tej fazy jest poranne picie, tzw. „klinowanie”, „zaprawka”, co jest sygnałem wejścia w następną fazę. Faza chroniczna (przewlekła). Zapoczątkowuje ją wielodniowe picie, tzw. „ciągi”; wyraźnie zaznacza się degradacja moralna i społeczna. Pijący w sytuacji braku alkoholu konsumpcyjnego, sięga po alkohole niekonsumpcyjne. Gwałtownie obniża się tu tolerancja na alkohol, jak również pojawiają się problemy zdrowotne. Mogą pojawić się zaburzenia psychiatryczne (halucynoza, zespół Korsakowa). W stanie trzeźwym osoba jest nieporadna, nie potrafi wykonać najprostszych zadań. Faza ta w przypadku niepodjęcia leczenia może zakończyć się śmiercią2. 2 Za: B. Woronowicz (2009), Uzależnienia. Geneza, terapia, powrót do zdrowia, Poznań, Media. Rodzina, s. 139-140. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 121 Nie wszyscy pijący alkohol są od niego uzależnieni. Jednak uzależnienie jest chorobą, którą należy zdiagnozować. J. Mellibruda wymienia następujące objawy choroby alkoholowej: zmiana tolerancji na alkohol: podwyższenie w fazie początkowej, obniżenie w fazie przewlekłej; objawy abstynencyjne po zaprzestaniu dłuższego picia lub przy zmniejszaniu wypijanego alkoholu: niepokój, drażliwość, dreszcze i drżenie kończyn, skurcze mięśni, poty, nudności, czasem zaburzenia świadomości i majaczenia; subiektywne poczucie łaknienia alkoholu – charakteryzuje się wewnętrznym przymusem wypicia, połączonego z poczuciem paniki i obawą, że się nie wytrzyma długo bez alkoholu; koncentracja życia wokół picia; utrata kontroli nad piciem; zaburzenia pamięci i świadomości – pojawiają się „dziury, luki pamięciowe”, coraz więcej rzeczy dzieje się poza świadomością osoby uzależnionej; nawroty picia po próbach utrzymywania okresowej abstynencji 3. Człowiek przeżywa rzeczywistość na różnych wymiarach, więc doświadcza samego siebie w wymiarze fizycznym i psychicznym, duchowym i społecznym, moralnym i religijnym. Wszystkie wyróżnione wymiary mogą wpływać na postawę człowieka wobec alkoholu. Do powstania uzależnienia przyczynia się współwystępowanie czynników biologicznych, psychologicznych i środowiskowych. W przypadku różnych osób wpływ i znaczenie poszczególnych czynników może być różne, ale uzależnienie musi być poprzedzone dłuższym lub krótszym okresem spożywania alkoholu. Do podstawowych czynników, które wpływają na tempo uzależnienia od alkoholu, należy wiek inicjacji alkoholowej oraz ilość i częstotliwość picia alkoholu. Wiek inicjacji ma tutaj bardzo duże znaczenie. Choroba alkoholowa rozwija się tym szybciej, im wcześniej osoba sięgnęła po alkohol. Pijąc intensywnie przed 20. ro3 J. Mellibruda (1997), Tajemnice ETOH, Warszawa, Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, s. 31-32. Maria Jankowska 122 kiem życia można uzależnić się już po kilku miesiącach, między 20. a 25. rokiem życia potrzeba na to średnio 3-4 lata, a po 25. roku życia okres uzależniania się trwa kilka, a nawet kilkanaście lat. Szczególną grupą czynników sprzyjającą powstaniu uzależnienia są problemy natury psychologicznej. Psychologowie w ramach koncepcji, psychologicznych psychoanalitycznych, behawiorystycznych, teorii uczenia się, poznawczych oraz teorii osobowościowych wyjaśniają uwarunkowania uzależnień. Wymiar psychiczny obejmuje całokształt procesów i mechanizmów związanych ze sferą intelektualną oraz emocjonalną danego człowieka. Zatem psychika to przede wszystkim specyficzny dla danego człowieka sposób interpretowania oraz przeżywania samego siebie i otaczającego go świata. Stąd niedojrzałość w sferze psychicznej wpływa w sposób zasadniczy na powstanie uzależnień. Do cech, które obok niedojrzałości emocjonalnej występują często u alkoholików należą: nadmierna zależność; mała odporność na frustrację i stres; trudności w wyrażaniu uczuć; wysoki poziom niepokoju w relacjach interpersonalnych; poczucie izolacji; niska samoocena bądź poczucie wielkości; perfekcjonizm; zmienny stosunek do autorytetów; poczucie winy4. Czynnikiem sprzyjającym rozwojowi alkoholizmu jest sposób odbioru stresujących wydarzeń. Krytyczny stosunek do samego siebie i chroniczne poczucie porażki często obniżają samoocenę. Zatem alkohol jest traktowany przez osoby z predyspozycjami do uzależnienia jako środek ułatwiający im funkcjonowanie, łagodzący egzystencjalny „ból istnienia”. Nadużywanie alkoholu, pomimo dotkliwych konsekwencji takiego zachowania, zachodzi zwykle w sytuacji, w której człowiek 4 J. Woititz (2002), Małżeństwo na lodzie. Jak nauczyć się żyć z alkoholikiem, Warszawa, Akuracik. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 123 z jakiś względów nie potrafi w dojrzały sposób radzić sobie z bolesnymi przeżyciami i sytuacjami. Stopień rozwoju duchowego danego człowieka decyduje o sposobie jego odnoszenia się do rzeczywistości: do Boga i ludzi, do samego siebie, własnego ciała i psychiki. Pogłębione życie duchowe i religijne staje się podstawą wewnętrznej wolności i odpowiedzialności we wszystkich dziedzinach życia, również w odniesieniu do alkoholu. Zaniedbanie życia duchowego i religijnego lub powierzchowność w tym względzie prowadzi do utraty równowagi egzystencjalnej oraz postępowania w sposób zaburzony. W takiej sytuacji człowiek kieruje się zwykle tym, co łatwiejsze, a nie tym, co bardziej wartościowe i co umożliwia jego rozwój. Niedojrzałość w sferze religijnej i duchowej w istotny sposób wiąże się ze zwiększonym ryzykiem pojawienia się problemów alkoholowych. Alkohol w szczególny sposób wpływa na psychikę człowieka. Dotyczy to jego emocji, procesów poznawczych, sposobów radzenia sobie z trudnościami i funkcjonowania osobowości. Alkohol w znacznym stopniu pobudza irracjonalną część ludzkiego umysłu, która jest zanurzona w świecie fantazji, marzeń i pragnień. Nadużywanie alkoholu wpływa na zmiany w osobowości osoby nadużywającej tej substancji, szczególnie w zakresie tzw. uczuć wyższych. Zauważa się nasilenie egoizmu i egocentryzmu, a także brak samokrytycyzmu, wzmożenie pobudliwości emocjonalnej, chwiejności uczuciowej, drażliwości, wybuchowości. Występują też zmiany w sferze myślenia alkoholika. Charakterystyczne jest myślenie życzeniowe, w którym pragnienia i zamiary mylą się z realnymi faktami. Coraz łatwiej jest wtedy wierzyć, że wystarczy tylko mocno chcieć, aby coś mieć. W sytuacji, gdy pojawiają się szkody alkoholowe w realnym życiu, w umyśle niemal automatycznie występują zniekształcenia, które likwidują informacje o szkodliwości picia przy zachowaniu pozorów wolności i logicznego myślenia. Choroba alkoholowa prowadzi do stosowania przez uzależnionego specyficznych psychologicznych mechanizmów obronnych, takich jak: 1. system iluzji i zaprzeczania, 2. system nałogowego regulowania uczuć, 3. system rozpraszania i rozdwajania „Ja”. 124 Maria Jankowska System iluzji i zaprzeczania jest zakorzeniony w systemie myślenia magicznożyczeniowego. Utrudnia on rozpoznawanie szkód spowodowanych piciem alkoholu, tworząc pozytywne, ale złudne wizje życia z alkoholem. Mechanizm ten działa okresowo, tematycznie i bez udziału świadomości. Aktywizuje się wtedy, gdy nasila się dążenie do uśmierzenia przykrych stanów emocjonalnych i pragnienie doświadczenia pozytywnych skutków picia oraz gdy tematem procesów umysłowych są sprawy związane z piciem alkoholu. U osoby uzależnionej powstaje całościowy i zwarty system przekonań, który określa subiektywną wizję życia i świata, odizolowaną od rzeczywistości i podporządkowaną pragnieniu picia. Przez intensywne picie alkoholu następuje emocjonalna izolacja człowieka od rzeczywistości. Znaczące emocje nie są reakcjami na życie, tylko na picie. Osoba pijąca jest odizolowana od świata, ale ponieważ nie jest tego świadoma, ulega złudzeniom, że jeżeli będzie kontrolować swoje emocje, to nie utraci kontroli nad życiem. Tymczasem jest to niezgodne z prawdą, gdyż ten związek został już zerwany. Pijący nasila próby kontrolowania własnych emocji przez picie, nie dostrzegając, że więź z rzeczywistością życia została zerwana. To wynik działania mechanizmu nałogowego regulowania uczuć. Trzeci mechanizm – rozpraszania i rozdwajania „Ja” – uszkadza zdolność do kierowania postępowaniem i podejmowania decyzji. Uszkodzenia te dotyczą podstawowych funkcji struktury „Ja”, którymi są podtrzymywanie poczucia tożsamości i indywidualności, poczucia kompetencji i wpływu na własne postępowanie, poczucia wartości osobistej i sensu życia oraz poczucia moralności. Ekstremalność doświadczeń alkoholowych doprowadza do utworzenia się biegunowych wersji „Ja”, reprezentujących z jednej strony złudzenia o własnych zaletach, osiągnięciach i możliwościach, a z drugiej strony negatywne sądy o własnych klęskach i stratach5. Alkohol obniża odporność na cierpienie, zarówno fizyczne jak i psychiczne, a jednocześnie osoba pijąca „uczy się”, że można przy pomocy alkoholu przekształcić cierpienie w specyficzny rodzaj stanu przyjemnej ulgi. Tak więc dolegliwości fizyczne i psychiczne zamiast odstręczać od alkoholu skłaniają do dalszego picia. 5 B. Woronowicz (2009), Uzależnienia…, op. cit. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 125 Każdy człowiek wypełnia w społeczeństwie określone role społeczne: ojca, matki, córki, męża, pracownika, przyjaciela. Alkohol w znacznym stopniu zakłóca, a często paraliżuje wykonywanie tych ról społecznych, co z drugiej strony nie oznacza, że społeczeństwo przestało oczekiwać od osób uzależnionych wywiązywania się z określonych ról i obowiązków. Alkoholizm w rodzinie Rodzina jest naturalnym i pierwszym środowiskiem wychowawczym człowieka, jest jednym z najważniejszych czynników i katalizatorów wpływających na rozwój psychofizyczny dziecka, a w tym przede wszystkim na kształtowanie jego osobowości, budowania poczucia wartości, relacji interpersonalnych, wartości i norm. W rodzinie powinny być zaspakajane podstawowe potrzeby jej członków, a w szczególności: miłości, akceptacji, afiliacji, bezpieczeństwa, uznania, współdziałania. Rodzina jest systemem społecznym i jako system pełni określone funkcje, a w szczególności: biopsychiczne, ekonomiczne, społeczne, kulturalne i socjobiologiczne. Jedynie rodzina prawidłowa, nazwana przez wielu autorów jako „zdrowa” rodzina, jest w stanie prawidłowo zrealizować swoje funkcje. Według J. Bradshaw`a zdrowa rodzina charakteryzuje się funkcjonalnością, która przejawia się w zapewnieniu jej członkom możliwości realizacji indywidualnych i wspólnych potrzeb. Autor podaje następujące cechy „zdrowej” rodziny: przetrwanie i rozwój; zaspokajanie potrzeb emocjonalnych członków rodziny; zapewnienie rozwoju własnego „ja”; socjalizację jej członków6. W. Sztander za podstawowe cechy zdrowej rodziny uznaje następujące: Pozytywną tożsamość i autonomię jej członków. Pozytywna tożsamość polega na pełnej akceptacji siebie, swoich słabych i mocnych stron, akceptacji swoich ograniczeń, a także poczucie odpowiedzialności za swoje życie i za swoje działania. Autonomią określa możliwość stanowienia norm dla same- 6 J. Bradshaw (1994), Zrozumieć rodzinę. Rewolucyjna droga odnalezienia samego siebie, Warszawa, Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości, s. 59. Maria Jankowska 126 go siebie, obejmujących system praw, a między innymi: prawo człowieka do wyboru własnej drogi życiowej, prawo do opiekowania się sobą, prawo do brania i dawania. Otwarte i skuteczne komunikowanie się w rodzinie. Polega na umiejętności słuchania innych osób oraz prowadzenia rozmowy w sposób bezpieczny o wszystkich sprawach i problemach, w tym także o uczuciach, lękach i pragnieniach. Wzajemność. Polega na wzajemnym dawaniu sobie przez członków rodziny, wparcia, uwagi i uczuć. Połączenie ze światem zewnętrznym. Charakteryzuje się elastycznością w systemie granic pomiędzy rodziną, a innymi osobami, a więc rodzina jest otwarta na innych ludzi, na ich sprawy, na informacje płynące spoza środowiska rodzinnego7. Prawidłowo funkcjonująca rodzina zapewnia prawidłowy rozwój dziecka; rodzina źle funkcjonująca staje się rodziną dysfunkcyjną, która nie tylko nie zapewnia prawidłowego rozwoju psychofizycznego dziecka, lecz jest także źródłem i przyczyną występowania u niego licznych zaburzeń psychospołecznych. Niewątpliwie uzależnienie od alkoholu któregoś z rodziców jest czynnikiem determinującym zakłócenie prawidłowego sytemu rodzinnego, funkcji rodziny i więzi emocjonalnych w niej występujących. Jedna pijąca osoba w rodzinie w sposób destrukcyjny dostarcza wszystkim innym jej członkom problemów życiowych, finansowych i uczuciowych. Pośrednio więc cała rodzina dotknięta jest szeroko rozumianym „problemem alkoholowym”. Szkody występujące w rodzinach alkoholowych spowodowane nadużywaniem alkoholu przez jednego z jej członków mogą być następujące: schorzenia somatyczne, zarówno u współmałżonka, jak i u dzieci spowodowane chronicznym stresem; 7 rozbicie rodziny, często zakończone rozwodem lub separacją; zaburzenia emocjonalne dzieci wychowujących się w rodzinie alkoholowej; W Sztander (1993), Dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym, Warszawa, Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości, s. 67. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań izolacja rodziny od społeczeństwa; zubożenie rodziny; współuzależnienie małżonków8. 127 Schorzenia somatyczne, zarówno u współmałżonka, jak i u dzieci spowodowane są chronicznym stresem. Długotrwałe życie w warunkach stresu emocjonalnego pozostawia ślad, nierzadko siejąc spustoszenie. Efektem tego może być nerwica lub izolowane objawy psychosomatyczne takie, jak: bóle głowy, bezsenność, bóle mięśniowe, kłopoty żołądkowe, zaburzenia krążenia, problemy z sercem. Picie alkoholu jest jedną z trzech sądownie uznanych głównych przyczyn rozwodów. Utrata kontaktu psychicznego i emocjonalnego z osobą uzależnioną, znęcającą się nad rodziną fizycznie i psychicznie, prowadzi do wyczerpania nerwowego i zagrożenia zdrowia członków rodziny. Nie ulega wątpliwości, że prawidłowe funkcjonowanie rodziny w tych warunkach jest niemożliwe. Zaburzenia emocjonalne dzieci wychowujących się w rodzinie alkoholowej przejawiają się jako nadmierna płaczliwość, lękliwość, a także nieopanowana agresywność, niezrozumiały upór czy złośliwość. Konsekwencją trudności emocjonalnych są zaburzenia w kontaktach z innymi ludźmi, objawiające się jako wycofanie, bierność lub agresywność, przemoc fizyczna. Z innych objawów można wymienić ucieczkę w marzenia i fantazje zamiast kontaktu z przykrą rzeczywistością. Alkoholizm rodziców jest dla dziecka źródłem wielu traumatyzujących przeżyć, które działają z tym większą szkodą dla jego rozwoju, im jest ono młodsze. Typowym mechanizmem obronnym dzieci wychowujących się w rodzinie alkoholowej jest przyjmowanie określonych postaw, czyli pełnienie określonej roli. Wyróżnia się cztery wzory postaw: Bohater rodzinny. Tą rolę przyjmuje najczęściej najstarsze dziecko z rodzeństwa. Bierze ono na siebie zadanie wyrównania braków rodziny poświęcając się i działając dla rodziny. Wyręcza rodziców w wypełnianiu obowiązków, samo starając się nie sprawiać problemów swoim zachowaniem. Kozioł ofiarny. Jest to dziecko sprawiające duże problemy wychowawcze zarówno w domu jak i w szkole, często wagaruje, używa i nadużywa środ- 8 W. Sztander (2006), Poza kontrolą, Warszawa, Instytut Psychologii Zdrowia PTP, s. 28. Maria Jankowska 128 ków psychoaktywnych. Jego zachowanie i problemy mają za cel odwrócić uwagę od alkoholizmu jednego z rodziców, a więc jakby wzięcie odpowiedzialności za problemy w rodzinie na siebie. Wobec rodziców jest zwykle aroganckie. W ten sposób wyraża negatywne uczucia, jakie członkowie rodziny odreagowują na nim. Często schodzi na margines społeczeństwa. Dziecko zagubione. Jest to osoba wycofana z życia rodzinnego w swój własny wyizolowany świat. Spostrzega rzeczywistość jako chaos, w którym nie potrafi się sprawnie poruszać. Godzinami ogląda telewizję, słucha walkmana, czyta, w ten sposób odgradza się od otaczającego świata. Maskotka. Dziecko, którego „specjalnością” jest rozładowywanie napięć rodzinnych. W sytuacji niepewności, zagrożenia stara się „rozbawić” alkoholika. Zachowania te są wymuszone przez sytuację i niewiele mają wspólnego z tym, co w danym momencie czuje (dziecko boi się, ale z obawy przed reakcją pijanego ojca, stara się go rozbawić) 9. Izolacja rodziny od społeczeństwa spowodowana jest poczuciem wstydu i obawą przed ekscesami pijącego w miejscach publicznych lub w gronie znajomych czy rodziny. Z tego powodu rodzina unika wszelkich kontaktów towarzyskich, wspólnych spotkań, wyjazdów. Zubożenie rodziny spowodowane jest obciążeniem domowego budżetu dużymi wydatkami na alkohol, a także faktem utracenia przez alkoholika w zaawansowanej fazie choroby umiejętności efektywnej pracy i zagrożenia bezrobociem. Zmniejszenie dochodu rodziny lub jego brak w przypadku utraty pracy powoduje deprywację podstawowych potrzeb rodziny oraz drastyczny spadek poziomu i jakości życia wszystkich jej członków. Współuzależnienie małżonków, rozumiane jest jako nadmierna sztywność myślenia i działania powstała w wyniku niesprzyjających doświadczeń życiowych (zazwyczaj o wiele wcześniejszych niż małżeństwo z alkoholikiem) utwierdzona w życiu z osobą uzależnioną. Sztywność ta uniemożliwia korzystne i skuteczne rozwiązywanie trudności własnych i swojej rodziny10. Jest to swoisty system 9 10 Ibidem, s. 52-53. W. Sztander (2006), Poza …, op. cit., s. 38. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 129 ochronny przed ujemnymi skutkami picia współmałżonka. Przejawia się on np. ukrywaniem faktu picia przez małżonka, usprawiedliwianiem nieobecności pijącego w pracy, sprzątaniem po osobie pijącej. W ten sposób współuzależniony nieświadomie przyczynia się do pogorszenia sytuacji całej rodziny, gdyż chroni alkoholika przed odpowiedzialnością za skutki jego uzależnienia, a tym samym stwarza mu dogodne warunki do dalszego picia. Zdarza się, że współmałżonek również popada w uzależnienie11. Cechy Dorosłych Dzieci Alkoholików Dzieciństwo spędzone w domu, w którym jedno, a niekiedy obydwoje rodziców było alkoholikami pozostawia trwały ślad w psychice, a także w znacznym stopniu wpływa na późniejsze funkcjonowanie w dorosłym już życiu. Efektem doświadczeń wyniesionych z życia w rodzinie z problemem alkoholowym są pewne utrwalone schematy zachowań i reakcji emocjonalnych, które utrudniają osiągnięcie zadowolenia i satysfakcji oraz nawiązywanie bliskich relacji z innymi ludźmi w dorosłym życiu. Powstały na tym tle zespół zaburzeń przystosowania nazywa się syndromem Dorosłego Dziecka Alkoholika (DDA). Do zespołu cech DDA należy wiele cech, a wśród nich : 11 obniżone poczucie własnej wartości; brak poczucia bezpieczeństwa; brak zaufania do siebie i tendencje do potwierdzania swojej wartości; brak świadomości własnych potrzeb; podatność na zranienia uczuciowe; odrętwienie emocjonalne; obawy przed przeżywaniem i okazywaniem uczuć; obawa przed pozytywnymi oczekiwaniami; poczucie winy przy robieniu czegoś dla siebie; poczucie zagrożenia w intymnych relacjach; budowaniu swojej wartości na poświęcaniu się dla innych; obawy przed konfliktami i okazywaniem gniewu; J. Mellibruda (1997), Tajemnice …, op. cit., s. 47. Maria Jankowska 130 obawy przed odrzuceniem; obawy przed utratą kontroli; tendencje do przyjmowania postawy „zawsze dzielnej osoby”; brak zadowolenia z siebie, nawet w przypadku jednoznacznych sukcesów; niewłaściwe wytyczanie granic, nieumiejętność mówienia „nie”; brak zaufania do innych, poczucie osamotnienia; trudności w tworzeniu bliskich związków; brak umiejętności rozluźnienia się i zabawy; nadmierne poczucie lojalności; tendencja do pozostawania w trudnych sytuacjach dłużej niż inni bez zważania na koszty osobiste; tendencja do impulsywnych zachowań i reakcji; zachowania autodestrukcyjne; tendencje do uzależnień12. Nie wszystkie podane cechy występują u każdej osoby wzrastającej wychowywanej w rodzinie z problemem alkoholowym. Ponadto układ cech może się zmieniać w ciągu życia w zależności od indywidualnej sytuacji jednostki, jej samoświadomości, a także podjętej przez nią terapii. Rodzaje i poziom lęku u Dorosłych Dzieci Alkoholików Atmosfera w rodzinie alkoholowej jest pełna niepokoju, napięcia i przesycona nieustającym oczekiwaniem na to, co się negatywnego wydarzy. W życiu rodziny przemoc ukierunkowana jest nie tylko na dorosłych, lecz także i w stosunku do dzieci. Dominującym uczuciem, które mu towarzyszy jest lęk i strach: strach w obliczu rzeczywistego zagrożenia i lęk przed oczekiwanym. Negatywne doświadczenia i związany z nimi stres wykształca u dziecka postawę obronną, powoduje również, że dziecko nie oczekuje na pozytywne wydarzenia. 12 M. Ryś (2007), Rodzinne uwarunkowania psychospołecznego funkcjonowania Dorosłych Dzieci Alkoholików, Warszawa, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, s. 120-138. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 131 Dziecko, by przetrwać wykształca postawy, które mu to umożliwiają – postawę: nie mów, nie ufaj, nie odczuwaj13. Przyjęta przez dziecko postawa obronna uruchamia w jego psychice mechanizmy obronne: zaprzeczanie, tłumienie uczuć i zamrożenie uczuć; dziecko przyjmuje również rolę, która stanowić ma dodatkową obronę przed zagrożeniami, obronę jego samego i rodziny. Dzieci alkoholików, które doznały wielu krzywd – mogą być albo nadwrażliwe, albo zupełnie nieczułe emocjonalnie. Osoby nadwrażliwe często przeżywają lęk, cierpienie, smutek w sytuacjach, które nie powinny być źródłem aż tak silnych emocji. Inne osoby z kolei jakby „zamrażają” swoje emocje, sprawiając na otoczeniu wrażenie nieczułych lub także świetnie radzących sobie osób. Problemy psychologiczne wynikające z wychowania w alkoholowej rodzinie dotyczą przede wszystkim doświadczanych, przez Dorosłe Dzieci Alkoholików różnorodnych lęków. M. Kucińska podaje lęki Dorosłych Dzieci Alkoholików: lęk przed odrzuceniem; lęk przed zmianą; lęk przed bliskością; lęk przed samotnością; lęk przed ludźmi; lęk przed oceną; lęk przed wspomnieniami; lęk przed intymnością; lęk przed samotnością; lęk przed utratą kontroli; lęk przed uczuciami; lęk przed konfliktem14. Najczęściej doświadczane przez Dorosłe Dzieci Alkoholików lęki, to lęk przed utratą kontroli, lęk przed uczuciami i lęk przed konfliktem. Lęk przed utratą kon- 13 14 M. Kucińska, (2002), Dom bez ścian, dzieci bez rodziców, w: Dziecko w rodzinie alkoholowej, Charaktery, nr 10, s. 41-43. Ibidem, s. 142. 132 Maria Jankowska troli wyrasta na gruncie doświadczanej w dzieciństwie przemocy i braku poczucia bezpieczeństwa, co powoduje, że osoby te czują się zagrożone, gdy nie mają wpływu na przebieg zdarzeń i ludzi. Lęk przed utratą kontroli dotyczy także obaw przed powieleniem rodzicielskiego wzorca, boją się, że zaczną pić, i że będą krzywdzić bliskich. Lęk ten powoduje również trudności w relacjach intymnych powodując uczucia niepewności, a nawet zagrożenia. Silnej potrzebie miłości bardzo często towarzyszy lęk przed odrzuceniem, dlatego też u wielu z DDA występuje obawa przed bliskością i założeniem własnej rodziny; boją się, że mogą powielić wzorzec z rodzinnego dysfunkcyjnego domu; dominuje u nich przekonanie, że związki krzywdzą i przynoszą tylko i wyłącznie cierpienie. Niektórzy z nich są przekonani, że ich rodzinny dom był dysfunkcyjny, ponieważ niepijący rodzic nie był skuteczny w swoich działaniach zaradczych15. Zazwyczaj w dorosłe życie dzieci alkoholików wchodzą z poczuciem osamotnienia; przez całe lata były pozostawione same sobie, same musiały sobie radzić ze smutkiem, bólem i trudnościami; stąd też bardzo często doświadczają lęku przed samotnością i porzuceniem; lęki te są przyczyną wchodzenia DDA w przypadkowe związki, lub też długotrwałe trwania w związkach nawet wtedy, gdy są w nich nieszczęśliwe i są to relacje destrukcyjne dla nich i dla ich najbliższych. W rodzinach z problemem alkoholowym na ogół wszyscy jej niepijący członkowie nie mogli swobodnie wyrażać swoich uczuć. Tak więc takie uczucia, jak: miłość, gniew, złość, lęk i wstyd musiały być głęboko skrywane i stąd dorosłe dzieci alkoholików mają trudności w wyrażaniu ich, a także charakteryzują się brakiem świadomości ich odczuwania i traktowaniem uczuć. Jednym z bardziej charakterystycznych lęków osób wychowujących się w rodzinie, gdy z rodziców nadużywał alkoholu jest lęk przed konfliktami, który wynika z napiętej atmosfery panującej w domu rodzinnym, panujących tam częstych kłótni. Wiele DDA wzrasta w przekonaniu, że są gorsi od innych, nieustająco zastanawiają się, co inni o nich myślą, jak ich odbierają. Obawy te powodują wykształcenie 15 M. Ryś (2007), Rodzinne…, op. cit., s. 117. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 133 się u nich, lęku przed oceną, który jest przyczyną wycofywania się DDA z kontaktów z innymi ludźmi. Lęki, które odczuwają Dorosłe Dzieci Alkoholików mogą spowodować ujawnienie się u nich poważnych zaburzeń emocjonalnych, a nawet psychicznych. Istnieje bardzo duża zależność pomiędzy poziomem nasilenia objawów lękowych, a wystąpieniem konkretnej choroby, czy też zaburzenia 16. Według badań psychologicznych i psychiatrycznych najczęstsze zaburzenia lękowe występujące u DDA to: fobie, zespół stresu pourazowego, zaburzenia obsesyjno – kompulsywne, zespół paniki i lęku uogólnionego. Należy pamiętać, że reakcja na lęk przybiera różne formy i zależna jest od dominujących elementów składowych lęku; mogą to być składniki poznawcze, wtedy w reakcji jednostki wiodące będzie oczekiwanie na zagrożenie, lub też somatyczne – w tym przypadku dominujące są odczucia cielesne organizmu. Reakcje somatyczne mogą być zewnętrzne i wewnętrzne; zewnętrzne to między innymi: drżenie rąk i nóg, bladość, drżenie warg, a wewnętrzne to przede wszystkim rozszerzenie naczyń obwodowych, wydzielanie adrenaliny i zmniejszone i wydzielanie kwasów żołądkowych. Komponenty emocjonalne reakcji lękowych przejawiają się występowaniem doświadczanego przez jednostkę uczucia chłodu, przerażenia i dreszczy. W wyniku przeżywanego lęku człowiek włącza dwa rodzaje zachowań z nim związanych. Pierwsze z nich to tzw. reakcje mimowolne klasycznych odruchów warunkowych; drugie to reakcje instrumentalne – ucieczka i walka. Reakcja ucieczkowa, to wycofanie się człowieka z zagrażającej sytuacji; reakcja unikowa, to zachowania człowieka, w wyniku których opuszcza zagrażającą jego zdaniem sytuację nim ona wystąpi 17. Silny, lub długotrwały lęk jest przyczyną występowania u człowieka zachowań regresyjnych, powoduje również psychofizyczne zmiany jednostki. Zmiany fizyczne wynikają z dysfunkcji układu wegetatywnego i endokrynnego, a zmiany psychiczne obejmują przede wszystkim zaburzenia osobowości. 16 17 J. Mellibruda (1999), Psychologiczna analiza funkcjonowania alkoholików i członków ich rodzin, Warszawa, Instytut Psychologii Zdrowia. R. S Miller (1999), Niepewność i zakłopotanie. O pokonywaniu niechcianych uczuć, Gdańsk, GWP, s. 143. Maria Jankowska 134 Osoby z zaburzeniami lękowymi charakteryzuje typowy dla nich sposób myślenia: koncentrują się tylko na wybranych aspektach rzeczywistości, czyli selektywna abstrakcja; nawet, jeżeli nie ma związku pomiędzy wydarzeniami a osobą, ma miejsce szukanie takich powiązań, czyli personalizacja; wyciąganie wniosków niemających potwierdzenia w przesłankach, czyli arbitralne wnioskowanie; postrzeganie trudnych, lub niemiłych zdarzeń, jako katastrofy, czyli katastrofizacja; skłonność do uogólniania, czyli nadgeneralizacja; przecenianie trudności z jednoczesnym niedocenianiem własnych możliwości18. Kolejnym zaburzeniem lękowym powstałym w wyniku traumatycznego wydarzenia, które często ma miejsce w sytuacji rodzin z problemem alkoholowym o sile przekraczającej wytrzymałość psychiczną człowieka, jest zespół stresu pourazowego; siła wydarzeń traumatycznych jest tak ogromna, że powoduje negatywne zmiany w osobowości i objawy lękowe przejawiające się między innymi: zaburzoną koncentracją, wybuchami złości, czy też depresją. Zespół paniki to także zaburzenie lękowe powstałe w wyniku traumatycznego wydarzenia; ataki paniki występują w sytuacjach, gdy nie ma rzeczywistego zagrożenia; poziom lęku jest niejednokrotnie o wiele większy niż w sytuacjach prawdziwych; zespół ten bardzo często występuje w połączenie z agorafobią i bardzo znacznie utrudnia psychospołeczne funkcjonowanie człowieka. Pojawia się najczęściej między piętnastym, a trzydziestym rokiem życia; u mężczyzn występuje wcześniej niż u kobiet. U osób dotkniętych tym zaburzeniem lękowym bardzo często występuje depresja i uzależnienie od alkoholu. Chorzy cierpiący na zespół paniki z agorafobią bądź bez niej, często 18 L. Grzesiuk (2002), Psychoterapia, Warszawa, PWN, s. 460. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 135 cierpią także na inne zaburzenia, takie jak ogólne stany lękowe, depresje, alkoholizm19. Pomimo, że u Dorosłych Dzieci Alkoholików występuje wyższy poziom i większa liczba, niż w innej populacji, objawów psychopatologicznych należy zwrócić uwagę na fakt, że DDA charakteryzują się także wieloma pozytywnymi cechami: są opiekuńcze i pomocne, często osiągają sukcesy i są wytrwałe 20. Lęk jako stan i jako cecha u Dorosłych Dzieci Alkoholików Dorosłe Dzieci Alkoholików przeżywają w swym obecnym, dorosłym życiu trudności, których korzenie tkwią w doświadczeniach wyniesionych z wychowywania się w rodzinie z problemem alkoholowym. Trudne dzieciństwo, traumatyczne przeżycia z nim związane, doświadczane lęki i krzywdy, uwikłanie w toksyczną sytuację rodzinną wyrażające się współuzależnieniem, wywierają na dziecko wpływ tak ogromny, że nawet w dorosłym życiu odczuwają jego skutki. W życiu dorosłym DDA towarzyszy wszechobecny lęk przed odrzuceniem, przed zranieniem, przed przyszłością; wielu z Dorosłych Dzieci Alkoholików jest labilnych emocjonalnie, ma trudności z samokontrolą; równie wielu z nich gra w swoim dorosłym życiu kolejną rolę, rolę silnego i pewnego siebie człowieka, ukrywając w ten sposób swoje prawdziwe, ich zdaniem gorsze ja. C.D. Spielberger wyodrębnił dwie postaci lęku, jako stan i jako cechę. Lęk jako stan rozumiany jest jako odczuwany przez osobę subiektywnie, wewnętrznie i aktualnie stan napięcia, niepokoju, obawy i dyskomfortu, będący reakcją organizmu na daną sytuację. Intensywność oraz jego występowanie jest zależne od rodzaju i subiektywnego spostrzegania danej sytuacji. Ponieważ sytuacje w jakich znajduje się człowiek, nieustannie ulegają zmianie, wielkość lęku jako stanu, także nieustannie się zmienia. Lęk jako cecha jest to pewna względnie stała dyspozycja organizmu do reagowania lękiem, w różnych sytuacjach. Skłonność do reagowania na daną sytuację w większym lub mniejszym stopniu lękiem kształtuje się pod wpły19 20 I. Błaszczuk-Wiślińska (2005), Złożone zaburzenie po stresie traumatycznym, „Psychologia, Edukacja i Społeczeństwo”, tom 2, nr 3. J.G. Woititz (1992), Dorosłe Dzieci Alkoholików, Warszawa, Instytut Psychologii Zdrowia i Twórczości. 136 Maria Jankowska wem zdobywanych w ciągu życia doświadczeń. Osoby, które w dzieciństwie na obiektywnie niezagrażające sytuacje reagowały niczym niezredukowanym lękiem, pod wpływem tych samych bodźców w dorosłym życiu będą również aktywizować lęk. Lęk jako cecha jest więc swoistą dyspozycją człowieka do wyzwalania reakcji lękowych, a lęk jako stan jest bezpośrednią reakcją na daną sytuację. Obie postaci lęku są ze sobą ściśle powiązane. Osoby, które charakteryzują się wysokim poziomem lęku jako cechy, w różnych sytuacjach reagować będą wysokim lękiem rozumianym jako stan21. W przeprowadzonych badaniach przyjęto hipotezę, że Dorosłe Dzieci Alkoholików charakteryzują się wyższym poziomem lęku jako cechy od osób wychowujących się w rodzinach funkcjonalnych bez problemu alkoholowego. W badaniach użyto Inwentarz Stanu i Cechy Lęku będący adaptacją amerykańskiego testu State Traite Anxiety Inventory (STAI) autorstwa Spielbergera, Gorsucha i Lushene'a. Do warunków polskich test STAI zaadaptowali Strelau, Tysarczyk i Wrześniewski. Test składa się z dwóch oddzielnych, niezależnych części zawierających 20 stwierdzeń. Część pierwsza STAI (X – 1) przeznaczona jest do pomiaru poziomu lęku traktowanego jako aktualny stan emocjonalny, część druga STAI (X – 2) służy do pomiaru poziomu lęku jako względnie stałej cechy osobowości22. Poziom lęku jako cechy stanowi stopień, w jakim dana osoba postrzega obiektywnie niegroźne sytuacje jako zagrażające i w odpowiedzi reaguje na nie stanami lęku. Dyspozycja owa jest trwała i nie zależy od chwilowej sytuacji życiowej osoby. Lęk jako cechę osobowości kształtują relacje między rodzicami a dzieckiem, a zwłaszcza sytuacje karania. Im wyższy poziom lęku, tym mniejsza odporność na stres i zagrożenie. Wskaźnikiem zmiennej jest wynik ogólny części drugiej Inwentarza Stanu i Cechy Lęku Spielbergera, Gorsucha i Lushene'a. Im wyższy wynik, tym większe nasilenie lęku. W badaniu wzięło udział 66 osób w wieku od 20. do 54. lat (M = 28,79; SD = 5, 29), w tym 35 kobiet oraz 31 mężczyzn. W toku analiz wyodrębniono dwie grupy: 21 22 T. Sosnowski (1977), Lęk jako stan i jako cecha w ujęciu C.D. Spielbergera, Przegląd Psychologiczny nr 2, s. 349-359. K. Wrześniewski T. Sosnowski, M. Matusiak (2002), Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (ISCL), Polska adaptacja STAI, Warszawa, Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 137 DDA (N = 30), w tym 18 kobiet i 12 mężczyzn oraz dorosłych z rodzin bez problemów alkoholowych (N = 36), w tym 17 kobiet i 19 mężczyzn. Zmienna „lęk” jako stan wyraża poziom subiektywnych, świadomych odczuć obawy i napięcia, które współwystępują z pobudzeniem autonomicznego układu nerwowego. Jest to więc, aktualnie przeżywany lęk. To zmienna ilościowa, dla której obliczono statystyki opisowe, charakteryzujące jej rozkład w badanej próbie (tabela 1). Wyniki, które mogli osiągnąć badani mieszczą się w przedziale <20; 80>. Średni wynik uzyskiwany przez badanych DDA to 47,5667. Tab. 1. Statystyki opisowe dla zmiennej „lęk” jako stan u DDA (N=30) Lęk jako stan Minimum Maksimum Średnia Odchylenie 22.00 70,00 47,5667 13,7155 Wyniki badań wykazały, że 70% badanych uzyskało wysokie wyniki w zakresie tej zmiennej, co świadczy o tym, iż w chwili badania znaczna większość DDA odczuwała duży lęk. Wyniki niskie uzyskało 10% badanych DDA. Rozkład częstości wyników umieszczono w tabeli 2. Tab. 2. Rozkład częstości wyników dla zmiennej „lęk” jako stan u DDA częstość procent niskie 3 10 przeciętne 6 20 wysokie 21 70 ogółem 30 100 Maria Jankowska 138 Lęk jako cecha jest zmienną, która charakteryzuje motyw lub nabytą dyspozycję behawioralną, która sprawia, że jednostka postrzega obiektywnie niegroźne sytuacje jako zagrażające i reaguje na nie stanami lęku nieadekwatnie silnymi w stosunku do obiektywnego zagrożenia. Jest to więc stała predyspozycja do reagowania w określonych sytuacjach w sposób lękowy. To zmienna ilościowa, dla której obliczono szereg statystyk, pozwalających ją scharakteryzować (tabela 3.). Wyniki, które mogli uzyskać badani, mieszczą się w przedziale <20-80>. Średni wynik uzyskiwany przez Dorosłe Dzieci Alkoholików to 40,7333. Pozostałe statystyki zostały zamieszczone w tabeli 3. Tab. 3. Statystyki opisowe dla zmiennej „lęk” jako cecha u DDA (N=30) Lęk jako cecha Minimum Maksimum Średnia Odchylenie 23.00 69.00 40,7333 12,4262 U badanych Dorosłych Dzieci Alkoholików poziom lęku jako cechy rozkłada się równomiernie. 36,7% badanych DDA charakteryzuje się niskim lękiem, a 30% wysokim. Wyniki zostały zaprezentowane w tabeli 4. Tabela 4. Rozkład częstości wyników dla zmiennej lęk jako cecha u DDA niskie przeciętne wysokie ogółem częstość procent 11 36,7 10 33,3 9 30,0 30 100 Skłonność do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików – wyniki badań 139 Wyniki średniej zmiennej „lęk” jako cechy, które uzyskały osoby niewychowujące się w rodzinie z problemem to 34,4167. Pozostałe statystyki zostały zamieszczone w tabeli 5. Tab. 5. Statystyki opisowe dla zmiennej „lęk” jako cecha u nie DDA (N=36) Minimum Maksimum Średnia Odchylenie 18.00 59.00 34,4167 11,92686 Lęk jako cecha W celu zweryfikowania, czy poziom lęku jako cechy u DDA jest istotnie wyższy niż u dorosłych wychowywanych w rodzinie bez problemu alkoholowego, przeprowadzono analizy z wykorzystaniem nieparametrycznego testu U Manna - Whitney’a dla grup niezależnych (rozkład zmiennej w podgrupach istotnie odbiegał od rozkładu normalnego). Szczegółowe wyniki zostały przedstawione w tabeli 6. Tab. 6. Poziom lęku jako cechy - u DDA i nie DDA - wyniki wskaźnika U- Manna-Whitney’a Grupa Lęk jako cecha N Odchylenie Średnia standardowe DDA 30 40,7333 12,42615 Nie DDA 36 34,4167 11,92686 Istotność różnic Wskaźnik U- MannaWhitney’a 2293,00 istotny p<0,01 Wyniki pokazały, że Dorosłe Dzieci Alkoholików charakteryzują się istotnie wyższym natężeniem lęku rozumianego jako cechy (M = 40,7333; SD = 12,42615) w porównaniu do osób pochodzących z rodzin bez problemu alkoholowego (M = 34,4167; SD = 11,92686; U = 293,00; p < 0,01). * * * Maria Jankowska 140 Przeprowadzone przez autorkę badania wykazały, iż Dorosłe Dzieci Alkoholików charakteryzują się istotnie wyższym natężeniem lęku rozumianego jako cecha w porównaniu do osób pochodzących z rodzin bez problemu alkoholowego. DDA postrzegają więc obiektywnie niegroźne sytuacje jako zagrażające i reagują na nie stanami lękowymi nieadekwatnie silnymi w stosunku do obiektywnego zagrożenia. Według koncepcji Spielbergera lęk jako cecha to indywidualne skłonności człowieka do bycia gotowym do zareagowania lękiem w określonej sytuacji. Dorosłe Dzieci Alkoholików od najwcześniejszych lat przepełnione były strachem przed realnym zagrożeniem oraz lękiem przed oczekiwanym zagrożeniem, jakie stanowił pijany, nieobliczalny rodzic. Silny lub długotrwały lęk w przypadku DDA jest przyczyną występowania u człowieka zachowań regresyjnych (odczuwanie siebie jako dziecka, przypominanie sobie uczuć podobnych do tych odczuwanych jako dziecko, itp.), powoduje również psychofizyczne zmiany jednostki. Zmiany fizyczne wynikają z dysfunkcji układu wegetatywnego i endokrynnego, a zmiany psychiczne to przede wszystkim zaburzenia osobowości (zaburzenia koncentracji, wybuchy złości, czy też depresja). Streszczenie Słowa kluczowe: lęk, Dorosłe Dzieci Alkoholików, badanie Autorka opisuje kwestię skłonności do reagowania lękiem u Dorosłych Dzieci Alkoholików. Potwierdza ją własnym badaniem. Predisposition to anxiety response among Adult Children of Alcoholics - research results Summary Key words: anxiety, Adult Children of Alcoholics, research The author is describing an issue of predisposition to anxiety response among Adult Children of Alcoholics. She is confirming it by her own research. MEDYCZNE ZESZYTY NAUKOWE Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie 1 / 2014 Urszula Durlak Uczelnia Warszawska im. Marii Skłodowskiej-Curie Doping a zdrowie Wstęp Doping w dzisiejszych czasach jest tematem aktualnym w czasopismach sportowych, gazetach promujących zdrowy tryb życia, stacjach radiowych i w telewizji na kanałach sportowych. Co pewien czas dowiadujemy się o nowych rodzajach dopingu i o sportowcach, którzy biorą środki dopingujące. Niosą one ze sobą negatywne skutki zdrowotne i tylko w wyjątkowych przypadkach mogą być pomocne. Doping na przestrzeni lat został znacznie zmodyfikowany. Większość ludzi uprawiających sport wyczynowo, jak i amatorsko ma przekonanie, że środki dopingujące pozwolą zwiększyć szanse na wygraną i w ten sposób skrócić drogę do zwycięstwa. Współczesny sport prawdopodobnie nie jest w stanie funkcjonować bez dopingu, co sprawia, że istota sportu i rywalizacji zaczyna być nieuczciwa, w ten sposób niszczy dobre słowo sportu i czystej rywalizacji. Poprawy wyników sportowych należy szukać w optymalizacji metod treningowych, przygotowaniu psychicznym, technice relaksacji, wzmożonej opiece lekarskiej, a nie w sztucznym, szkodliwym dla zdrowia farmakologicznym poprawianiu wydolności organizmu. Każdy zawodnik powinien mieć świadomość, że zażywając substancje chemiczne, które wspomagają siłę i wytrzymałość organizmu, niosą ze sobą duże powikłania zdrowotne nie tylko fizyczne ale też psychiczne1. Stosowanie środków dopingujących 1 W. Sidorowicz, Poradnictwo sportowo-lekarskie, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 1972, s. 315. 142 Urszula Durlak jest bardzo niebezpieczne dla organizmu człowieka, ale również jest niedozwolone. Szczególnie niebezpieczne jest stosowanie tych środków przez młodzież, która nie ukończyła jeszcze procesu rozwoju. Preparaty uszkadzają m. in. układ ruchu, hamują wydłużanie kończyn, powodują rozrost tkanki mięśniowej i nadmierne obciążenie układu kostnego. Istota i znaczenie dopingu Dopingiem w sporcie określa się, według Konwencji Antydopingowej sporządzonej w Strasburgu 16 listopada 1989 r. (Dz. U. z 2 marca 2001 r.), „podawanie sportowcom lub używanie przez nich farmakologicznych klas środków dopingujących oraz stosowanie metod dopingowych”. Inną definicję dopingu przedstawia T. Łobożewicz: „doping jest to wprowadzenie do zdrowego organizmu obcych mu albo fizjologicznych substancji w dawkach przekraczających normy, w celu sztucznego i nieetycznego podwyższenia wydolności wysiłkowej podczas zawodów sportowych”2. Doping w każdej postaci, stosowany świadomie, lub nie, jest nieetyczny i sprzeczny z zasadą „fair play”. Doping to substancje chemiczne wpływające pobudzająco fizycznie jak i psychicznie na organizm. Przeciwdziałają występującemu uczuciu zmęczenia, opóźniają i maskują występowanie sygnałów reakcji alarmowej na ból, zmęczenie, wiąże się to z możliwością wykorzystania głębszych rezerw energetycznych organizmu z jednoczesnym naruszeniem homeostazy ustrojowej 3. Motywem stosowania dopingu w sporcie jest dążność do usunięcia zmęczenia i dolegliwości powstających podczas wysiłku fizycznego w celu osiągnięcia zwycięstwa. W zależności od źródła pochodzenia dopingu, wpływa on różnie na różne układy człowieka. Doping doprowadza do patologii układu sercowo-naczyniowego, moczowopłciowego, hormonalnego, trawiennego, nerwowego4. Stosując doping często zapomina się, że stosowanie niedozwolonego wspomagacza w sporcie, który ma na celu poprawienie wydolności, spowodowanie wzrostu masy i siły mięśniowej, 2 3 4 T. Łobożewicz, Bezpieczeństwo, higiena i ochrona zdrowia w sporcie, wychowaniu fizycznym i turystyce, Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1978, s. 108. W. Sidorowicz, Poradnictwo sportowo-lekarskie, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 1972, s. 318. I. Heszen, H. Sęk, Psychologia zdrowia, Wyd. PWN, Warszawa 2006, s. 161. Doping a zdrowie 143 zwiększenie zdolności koncentracji w celu poprawienia wyniku sportowego, niesie ze sobą duże ryzyko dla zdrowia i życia człowieka. Wiele substancji dopingujących to środki farmakologiczne służące do leczenia chorób. Mają one duże znaczenie terapeutyczne dla osób chorych. Trudności w ocenie wpływu niedozwolonego wspomagania farmakologicznego na organizm polegają także na tym, że efekty działania mogą wystąpić wiele lat po zakończeniu kariery sportowej, bez żadnych wcześniejszych objawów. Niesie to ze sobą wiele problemów w określeniu etiologii choroby. Nie wiadomo też, kiedy wystąpi maksymalne stężenie substancji w organizmie, co przyczyni się do niszczenia naszego organizmu. Mimo, iż niejednokrotnie używanie środków dopingujących przez zawodników doprowadziło nawet do śmierci, to jednak chęć zwycięstwa, perspektywa korzyści materialnych nadal przewyższa nad głosem rozsądku i nawyk ten wciąż się rozszerza. Stanowisko sądowo-lekarskie dotyczące problemów dopingu farmakologicznego w sporcie całkowicie usprawiedliwia konieczność niedopuszczenia dopingu w sporcie oraz stosowanie odpowiednich sankcji dyscyplinarnych, administracyjnych a nawet karnych. Sankcje te mogą dotyczyć klubu, który dopuścił do używania dopingu, zawodnika, lekarza, działacza sportowego. Sport, doping, stały się biznesem. W dzisiejszych czasach każdy chce mieć piękną sylwetkę i osiągać sukcesy w sporcie bez większego wysiłku. Suplementy diety, sterydy, witaminy syntetyczne stanowią wielomilionowy interes. Rodzaje dopingu wykorzystywane w wysiłku fizycznym Ze względu na zastosowanie wyróżniamy doping farmakologiczny, fizjologiczny i genetyczny5. Doping farmakologiczny polega na podawaniu związków lub substancji chemicznych w postaci leków zawodnikowi z nieuzasadnionych powodów. Jest to doping krótkotrwały, jednocześnie najłatwiejszy do wykrycia. Doping farmakologiczny to podawanie wysokich dawek preparatów zawierających wysoko skoncentrowane witaminy, aminokwasy i ich pochodne. Doping farmakologiczny możemy podzielić na efekty krótkotrwałe i długotrwałe. Najbardziej popularnymi 5 T. Dobrzański, Medycyna wychowania fizycznego i sportu, Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1989, s. 309. 144 Urszula Durlak przedstawicielami tej grupy są stymulanty. Do stymulantów zaliczamy: efedrynę, amfetaminę i kokainę. Zażywanie tych substancji poprawia takie cechy motoryczne jak szybkość, moc, wytrzymałość 6. Do efektów krótkotrwałych możemy zaliczyć narkotyki, takie jak: amfetamina, opium, kokaina i ich pochodne. Doping fizjologiczny to metoda zwiększająca na pewien okres wydolność fizyczną organizmu. Polega on na wymianie płynów ustrojowych (krew) lub pozbywanie się nadmiaru masy, tkanki tłuszczowej7. Doping fizjologiczny ma różne zastosowanie przy różnym rodzaju treningu fizycznego. Doping fizyczny możemy podzielić na: doping siłowy, doping wytrzymałościowy i doping stymulujący. Doping siłowy polega na jak największym przyroście masy mięśniowej. Głównie ma znaczenie w sprawie, gdzie obowiązują określone kategorie wagowe. Zawodnicy przy niezmienionej masie mięśniowej rozwijają większą siłę. Siła w głównej mierze nie zależy od masy mięśniowej. Doping wytrzymałościowy ma znaczenie, gdy wysiłek jest długotrwały, znosi zmęczenie i ból. Istotną rolą w tym rodzaju dopingu odgrywa objętość tlenowa i błony półprzepuszczalne. Ważne znaczenie ma szybkość dostarczania tlenu i substancji odżywczych do mięśni, aby te mogły pracować. Trening wytrzymałościowy zwiększa utlenienie wolnych kwasów tłuszczowych. Doping stymulujący jest to doping, który czasowo zwiększa odporność ma ból i zmęczenie8. Doping genetyczny Badania ostatnich lat coraz wyraźniej wskazują, że zdolność do wykonywania i tolerancji wysiłku fizycznego zależy nie tylko od intensywności treningu, ale także od określonych uwarunkowań o charakterze genetycznym 9. Od genów uzależnione są zmiany, jakie zachodzą podczas wysiłku fizycznego, od genów również zależy zdolność wykonywania wysiłków siłowych lub wytrzymałościowych. Głównymi genami warunkującymi zdolność organizmu do wysiłku fizycznego są: ACTN3, 6 7 8 9 J. Górski, Fizjologia wysiłku i treningu fizycznego, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2011, s. 270. T. Dobrzański, op. cit., s. 312. J. Górski, op. cit., s. 270. Ibidem, s. 277. Doping a zdrowie 145 ACE, BDKRB2, PPAR ‒ ALFA, MSTN10. Obecnie nie potrafimy kontrolować skutków, jakie niesie ze sobą doping genetyczny. Brak wiedzy na temat dopingu genetycznego niesie ze sobą dużo zagrożeń. W przyszłości w sporcie prawdopodobnie stosowany będzie doping genetyczny polegający na ingerencji w kod genetyczny zawodnika modyfikując wzrost liczby komórek tkanek szczególnie potrzebnych do uprawiania sportu (głównie mięśni oraz szpiku kostnego) oraz podawanie zmodyfikowanych organizmów, np. bakterii, które powodowałyby wzrost hormonów. Wpływ dopingu na układ ruchu i przyczyny korzystania ze środków dopingujących Efektem ubocznym zażywania sterydów przez młodych ludzi w wieku od 15. do 20. lat jest zaburzony wzrost nasad kości długich, co powoduje niepełny wzrost i rozwój układu kostnego11. Wpływ dopingu na mięśnie to zwiększenie syntezy białka, co wpływa na to, że trenuje się z większą intensywnością bez naruszenia gospodarki azotowej, ponadto wpływa na zwiększenie budowania masy mięśniowej, zdolności siły i wytrzymałości12. Doping również wpływa negatywnie na bóle stawowe, wiąże się to z przeciążeniem, co powoduje uszkodzenia ścięgien, przyczepów i innych elementów z tkanki łącznej. Ryzyko wystąpienia kontuzji jest szczególnie duże w przypadku osób początkujących. Wiąże to się z tym, że przy zażywaniu sterydów rozwój tkanki łącznej nie nadąża za szybszym rozwojem tkanki mięśniowej 13. Wtedy przy ćwiczeniach na maksymalnych ciężarach zachodzi duże ryzyko naderwania ścięgien. Leczenie tego typu kontuzji jest kłopotliwe i długotrwałe. Przyczyny korzystania ze środków dopingujących mogą mieć różne podłoże. Głównym czynnikiem korzystania jest zwiększenie i poprawienie wydolności fizycznej. Doping nie tylko wpływa na poprawę wydajności organizmu, ale ponadto na zwiększenie masy i objętości mięśni, które umożliwiają poprawę wyników sportowych. Trzeba również uwzględnić, że 10 11 12 13 T. Łobożewicz, op. cit., s. 10. T. Dobrzański, op. cit., s. 320. W. Sidorowicz, op. cit., s. 319. S. Kozłowski, Doping, Wyd. PZWL, Warszawa 1980, s. 43. 146 Urszula Durlak nie wszystkim zainteresowanym dopingiem chodzi o poprawę wydolności i bicie kolejnych rekordów, niektórzy ludzie korzystający ze związków chemicznych chcą lepiej wyglądać, poprawić swój wygląd. Ten sposób myślenia dominuje głównie u ludzi młodych. Osoby przywiązujące dużą uwagę do swojego wyglądu popadają w chorobę Adonisa14. Obraz dzisiejszego świata i człowieka bardzo się zmienił na przestrzeni lat. Coraz częściej od ludzi nie wymaga się tylko bogatych cech charakteru czy dobrej pracy. Wygląd stał się produktem, który można dobrze sprzedać. Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o wystających mięśniach czy nadzwyczajnych fizycznych możliwościach człowieka. Media, reklama wykreowały pewne nienaturalne wzorce, które trzeba naśladować, aby być akceptowanym w dzisiejszym świecie. Cena ponoszona za pięknie zbudowane ciało może czasami znosić wszystkie granice zdrowego życia. Psychologowie uważają, że ludzie, którzy sięgają po wyżej wymienione substancje, mają często zaniżoną wartość własnej osoby. Dopingują się, żeby czuć się dowartościowanym i zniwelować granice między tym, jak ja siebie odbieram i jak mnie inni odbierają. Osoby te potrzebują dopalaczy, wtedy owa różnica się zaciera. Uświadamiają sobie, że z pięknym muskularnym ciałem mogą przenosić góry i osiągać szczyty. Czują się lepsi od innych, że potrafili osiągnąć perfekcję co do swojego wyglądu, dzięki czemu ich ego wzrasta. Problem tkwi w tym, że konsekwencje zdrowotne, jakie poniosą za swoją młodzieńczą głupotę są trudne do odwrócenia15. Często problemy ze zdrowiem zaczynają się nie w trakcie przyswajania substancji chemicznych, lecz długo po zaprzestaniu uprawiania sportu i brania dopalaczy. Zaburzenia związane z przyjmowaniem sterydów Stosowane doustnie sterydy anaboliczne, przeważnie pochodne metylotestosteronu, nor-testosteronu wolne od działania androgennego, wpływają pobudzająco na anabolizm białek. Powodują one wzrost apetytu, zwiększenie ciężaru ciała i poprawę ogólnego poczucia16. Preparaty te zazwyczaj leczniczo są stosowane 14 15 16 J. Górski, op. cit., s. 279. W. Sidorowicz, op. cit., s. 318. Ibidem, s. 282. Doping a zdrowie 147 w chorobach wyniszczających i w okresie rekonwalescencji. Od pewnego czasu są one również wykorzystywane przez zdrowych zawodników w celu zwiększenia sprawności fizycznej i uzyskania lepszych wyników sportowych. Stosowanie tych preparatów wśród sportowców zapoczątkowane zostało we Francji w 1960 roku, szczególnie wśród zawodników w konkurencjach siłowych. Środki te stosowane przez zawodników w dużych dawkach i przez dłuższy czas bez żadnej kontroli mogą wywołać następstwa wysoce niepożądane. U ludzi zdrowych stwierdzono, iż przez 2-3 dni od rozpoczęcia używania preparatów sterydowych, jako wyraz wzmożonej syntezy białka, następuje zmniejszenie wydalania azotu, które po kilku dniach osiąga swoje minimum. Stan ten utrzymuje się przez kilka tygodni, po czym mimo dalszego stosowania preparatów sterydowych przemiana azotu wraca do stanu wyjściowego. Po zaprzestaniu stosowania tych preparatów często obserwuje się wzmożone wydalanie azotu, tzn. zespół oddawania, tak iż prawie cała ilość zatrzymana w okresie anabolicznym zostaje wydalona. U ludzi z ujemnym bilansem azotowym sprawa ta przebiega nieco inaczej. Zakończenie okresu magazynowania azotu podczas podawania sterydów anabolicznych następuje później i nie ma okresu wzmożonego wydalania17. Obok zatrzymania azotu stosowanie sterydów anabolicznych wpływa również na zmniejszenie wydalania wapnia, sodu, fosforu, przy czym koncentracja zewnątrzkomórkowa tych soli nie wzrasta. Retencja soli sodu, fosforu stale jest proporcjonalna do retencji azotu. Stwierdza się zwiększone odkładanie się soli wapnia w kośćcu. Jednocześnie ze wzrostem ogólnej ilości białka zwiększa się synteza szeregu fermentów, jak arginazy, transaminazy i innych. Na podstawie danych doświadczalnych przyjmuje się, iż anaboliczne sterydy ułatwiają inkorporację aminokwasów w komórkach, co sprzyja syntezie białkowej. Jednak główną rolę w syntezie białkowej przypisuje się RNK i DNK, które aktywizują się pod wpływem anabolicznych sterydów18. Codzienny trening sportowy przy jednoczesnym stosowaniu sterydów powoduje przyrost siły. Przyrost siły zdobyty w ten sposób utrzymuje się przez szereg tygodni po odstawieniu tego preparatu. Pierwsze badania nad korzystnym działaniem 17 18 W. Sidorowicz, op. cit., s. 319. Ibidem, s. 320. 148 Urszula Durlak anabolicznych sterydów za pomocą dianabolu wykonano 1960 roku we Francji na 19. zawodnikach. Zawodnicy, którzy zażywali dianabol, odznaczali się w porównaniu z grupa kontrolną obok znaczącego wzrostu ciężaru ciała, nieznacznym częstoskurczem wysiłkowym oraz szybkim powrotem tętna do normy. Następne badania wykonano w USA wśród 30. studentów19. W okresie zażywania preparatów anabolicznych stwierdzono u nich jedynie wzrost ciężaru ciała. Następnie wykazano, iż pod wpływem stosowania dianabolu następuje większy wzrost ciężaru ciała oraz zwiększenie obwodu mięśni niż w grupie kontrolnej. Przeprowadzono również badanie na 30. żołnierzach argentyńskich odbywających 25. dniową wyprawę wysokogórską w Andach w 1965 roku20. U żołnierzy, którzy otrzymywali preparat, stwierdzono zwiększenie ilości krwinek czerwonych oraz lepszą pracę wątroby. Nastąpił u nich wzrost ciężaru ciała w przeciwieństwie do grupy kontrolnej, w której wystąpił spadek. Inne badania przeprowadził Steinbach, badał wpływ dianabolu na ciężar ciała i siłę mięśniową młodzieży w wieku 17-19 lat21. Badaniu poddano 5 grup po 25 osób, grupy od A do E. Grupa A i C otrzymywała po 3 mg 3 razy w tygodniu dianabol. Grupa B nie otrzymywała nic, grupa E otrzymywała środek uspokajający. Grupa C otrzymująca dianabol i grupa D nie otrzymująca dianabol trenowała pięć razy w tygodniu. Każdorazowo 13 osób z poszczególnych grup wykonywało ćwiczenia mięśni nóg, zaś pozostałych 12 osób ćwiczących mięśnie rąk wykonywało ćwiczenia izometryczne z 40% obciążeniem maksymalnej możliwości danej osoby. Po 14. tygodniach ćwiczeń grupy A i C wykazały znacznie większy przyrost ciężaru ciała niż pozostałe grupy, przy czym treningi nie wpływały na wzrost ciężaru ciała. Na podstawie wyników grupy A otrzymującej tylko dianabol nie można było wyciągnąć żadnych wniosków na temat wzrostu siły mięśni ramion, natomiast w grupie ćwiczących te mięśnie i otrzymujących dianabol stwierdzono wyraźny wzrost siły mięśniowej, aczkolwiek osoby te ćwiczyły z 40% obciążeniem. Podobne wyniki uzyskano w grupie ćwiczącej mięśnie nóg 22. 19 20 21 22 Ibidem, s. 321. W. Sidorowicz, op. cit., s. 320. Ibidem, s. 320. Ibidem, s. 321. Doping a zdrowie 149 Zastanawiając się, w jakich dyscyplinach sportowych podawanie takich preparatów jest korzystne – rozstrzygające znaczenie powinna mieć świadomość ryzyka poprawy kondycji młodych zdrowych zawodników za pomocą anabolicznych sterydów, szczególnie jeśli te preparaty byłyby stosowane bez kontroli w dużych dawkach i przez dłuższy czas. Zachodzi jeszcze obawa, że niektórzy zawodnicy idąc po linii najmniejszego oporu, zechcą żmudny trening techniczno-siłowy zastąpić większą dawką sterydów anabolicznych i protein, co może doprowadzić do rezultatów wręcz odwrotnych. Można liczyć się z następującymi niepożądanymi objawami u kobiet: nieodwracalne zmiany nastrojów i zaburzeń miesiączki. U mężczyzn zmniejszenie spermatogenezy. U zawodników młodych przedwczesne zwapnienie nasad kości i zatrzymanie wzrostu. Niekiedy powstaje żółtaczka retencyjna o ciężkim przebiegu wskutek tworzenia się zakrzepów w przewodach żółciowych i odkładania się nadmiaru barwników żółciowych w komórkach wątroby. Uboczne działanie sterydów na wątrobę wyraża się zwiększeniem szeregu fermentów jak zasadowej fosfatazy oraz wzrostem bilirubiny23. Podsumowanie Współczesny sport prawdopodobnie nie jest w stanie funkcjonować bez dopingu. Przepisy antydopingowe są mało restrykcyjne, a częstość kontroli ogranicza się jedynie do zawodów, nie ma jednak systematycznych badań wszystkich sportowców przez cały rok, w każdej dyscyplinie sportu. Za zjawisko dopingu odpowiedzialni są trenerzy, a nie sami zawodnicy. U większości sportowców brakuje specjalistycznej wiedzy do ich prawidłowego użycia oraz znajomości koniecznych do pozyskania na „czarnym rynku” medykamentów. Zjawisko dopingu nie zniknie całkowicie w najbliższym czasie. Wizja zarobienia ogromnych pieniędzy oraz popularność sportu zawsze będzie przyciągała jednostki o słabym charakterze, które wyniki zechcą osiągnąć w inny sposób niż przez odpowiedni trening sportowy. W pewnych szczególnych sytuacjach zastosowanie dopingu może znaleźć uzasadnienie. Charakterystycznym przy23 W. Sidorowicz, op. cit., s. 322. Urszula Durlak 150 kładem jest żucie liści koki, które pozwala przezwyciężyć objawy choroby wysokogórskiej w Andach (zmęczenie, ból głowy, trudności z oddychaniem), umożliwia bezpieczne dotarcie do schronienia. Innym przykładem może być zastosowanie tych substancji w armii (doping wojskowy), kiedy ich użycie może decydować o śmierci lub życiu żołnierzy. W trakcje sesji egzaminacyjnej zażywanie przez studentów środków dopingujących polepsza ich koncentrację, usuwa objawy zmęczenia i senność24. W sporcie doping nie znajduje żadnego naukowego, społecznego ani moralnego uzasadnienia. Odpowiednia edukacja prowadzona z udziałem lekarzy toksykologów, biochemików, farmaceutów i psychologów może uchronić młodego człowieka przed dopingiem oraz bliską mu narkomanią. Literatura [1] Brich K., Maclaren D., Georg K., Fizjologia sportu, Wyd. PWN, Warszawa 2008. [2] Dobrzański T., Medycyna wychowania fizycznego i sportu, Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1989. [3] Górski J., Fizjologia wysiłku i treningu fizycznego, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2011. [4] Janicki B., Rzepecki M., Substancje uzależniające i dopingujące oraz podstawy ich działania, Wyd. Uczelniane Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2009. [5] Kozłowski S., Doping, Wyd. PZWL, Warszawa 1980. [6] Łobożewicz T., Bezpieczeństwo, higiena i ochrona zdrowia w sporcie, wychowaniu fizycznym i turystyce, Wyd. Sport i Turystyka, Warszawa 1978. [7] Sidorowicz W., Poradnictwo sportowo-lekarskie, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 1972. [8] Sznajder A. Marketing sportu, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2008. 24 B. Janicki, M. Rzepecki, Substancje uzależniające i dopingujące oraz podstawy ich działania, Wyd. Uczelniane Uniwersytetu Technologiczno- Przyrodniczego w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2009, s. 97. Doping a zdrowie 151 Streszczenie Słowa kluczowe: doping, zdrowie fizyczne, zdrowie psychiczne, substancje uzależniające Sport jako zjawisko społeczne jest dziedziną niezwykle różnorodną i wielowymiarową, podlegającą ciągłym i systematycznym zmianom, wynikającym z rozwoju cywilizacji. Klasyczne wartości sportu polegają na udoskonaleniu swojej tężyzny fizycznej, bez względu na cenę. Przykładami są sportowcy, na których łożone są największe nakłady finansowe i reklamowe, żeby sprostać tym wymaganiom sportowcy sięgają po środki dopingujące. Doping i tym samym zdrowie, ekonomia i sport są ze sobą ściśle powiązane. Sięganie po środki dopingujące najczęściej okupione jest utratą zdrowia. Doping and health Summary Key words: doping, physical health, mental health, addictive substances Sport as a social phenomenon is a very diverse and multidimensional field. It has been undergoing constant systematic changes arising from the development of civilization. Classical values of sport are based on physical fitness, irrespective of the cost. The examples are sportsmen and sportswomen with huge financial expense and advertising commitments. To meet the requirements sportsmen and sportswomen use addictive substances. Doping and thus, health, economics and sport are strictly connected. Using addictive substances is reflected in the danger of human health. Informacje dla autorów W Medycznych Zeszytach Naukowych Uczelni Warszawskiej im. Marii SkłodowskiejCurie publikowane są artykuły, informacje z zakresu szeroko pojmowanych nauk medycznych. Każda praca przesyłana do redakcji powinna być w formie elektronicznej /e-mail, płyta CD, bądź pendrive/. Należy ją odpowiednio zredagować pod względem językowym, merytorycznym i technicznym. Pierwsza strona złożonego w redakcji artykułu powinna zawierać: imię/imiona, nazwisko/nazwiska autora/autorów, pełną nazwę instytucji, którą zamierza reprezentować autor bądź autorzy, tytuł pracy, jej streszczenie i słowa kluczowe. Każdy artykuł powinien zawierać także tytuł, słowa kluczowe i streszczenie w języku angielskim. W artykułach zaleca się stosowanie przypisów u dołu strony. Większe opracowania powinny zawierać śródtytuły. Tytuły tabel i rysunków należy wyakcentować. Źródło do nich podawać jak w przypisach. Bibliografię zestawia się alfabetycznie według nazwisk autorów. Każda pozycja powinna zawierać nazwisko i inicjały imienia/imion autora/autorów, tytuł pracy, nazwę czasopisma, jego numer lub tom, wydawnictwo bądź adres internetowy, miejsce i rok wydania. Komitet Redakcyjny zastrzega sobie prawo do dokonywania drobnych skrótów i poprawek przesyłanego materiału bez uzgadniania ich z autorami. W przypadku konieczności dokonania większych poprawek – dokonuje ich autor lub praca zostaje wycofana. Autorzy nie znają tożsamości recenzentów. Recenzja ma formę pisemną i zawiera wniosek o dopuszczeniu pracy do druku, dopuszczeniu do druku po naniesieniu uwag lub niedopuszczeniu do druku, a także oświadczenie recenzenta, że nie ma on żadnych powiązań z autorem/autorami artykułu/artykułów.