Ks. dr Waldemar Kulbat: Czyściec- miejsce oczyszczenia

Transkrypt

Ks. dr Waldemar Kulbat: Czyściec- miejsce oczyszczenia
Ks. dr Waldemar Kulbat: Czyściec- miejsce oczyszczenia
czwartek, 29 października 2009 21:30
Listopad to miesiąc pamięci o zmarłych. Zgodnie z Pismem św. katolicy wierzą, że po śmierci
dusza ludzka może trafić do nieba lub do piekła. Przejściowo może także znaleźć się w
czyśćcu, czyli miejscu, gdzie musi odpokutować grzechy, aby kiedyś przekroczyć bramy nieba.
Czy istnieją dowody na istnienie życia po śmierci? Tajemnicę życia po śmierci usiłowali
przedstawić pisarze a także wybitni autorzy filmowych scenariuszy i obrazów.
Na przestrzeni wieków w kronikach klasztorów i w życiorysach świętych można znaleźć wiele
przypadków, kiedy osoby zmarłe szukały sposobu, aby nawiązać kontakt z żyjącymi. Ukazywały
się im i nawet pozostawiały po sobie wyraźne ślady, aby tym samym potwierdzić, że ich wizyta
z zaświatów nie jest jedynie wymysłem czyjejś fantazji, ale faktem. Jeśli sięgniemy do
życiorysów świętych, możemy w nich odkryć, jak wielu z nich z takimi duszami miało osobisty
kontakt. Wzmianki na ten temat można odnaleźć np. u św. Tomasza z Akwinu, w biografiach
św. Brygidy, św. Małgorzaty Marii Alacoque a w czasach nam bliższych w biografiach św. Ojca
Pio, czy św. Faustyny Kowalskiej. Św. Faustyna w swoim Dzienniczku opisuje, jak w mistyczny
sposób odwiedzała czyściec i to, co w nim widziała. Żyjąca na przełomie XVII i XVIII wieku
bawarska mistyczka, siostra Maria Anna Lindmayr, często widywała dusze czyśćcowe,
pomagała im przede wszystkim swoją osobistą modlitwą i postem. Dlatego często odwiedzały ją
różne zmarłe osoby, które w czyśćcu musiały cierpieć za grzechy popełnione za życia. Jeśli
chodzi o dusze znajdujące się w piekle, to pojawiają się niezwykle rzadko. Zdaniem św.
Augustyna, mogą one się ukazywać, ale najczęściej jedynie ku przestrodze żyjących i po to, by
wzbudzić w nich zbawienny lęk i wolę nawrócenia. Dusze z piekieł nigdy nie błagają o modlitwę,
pomoc czy współczucie. Nie widać w nich nadziei.
Obiektem wzbudzającym wielkie zainteresowanie był zawsze czyściec. To tajemnicze miejsce,
w którym dusze oczekują na wejście do raju. Na pytanie jak może wyglądać czyściec
odpowiadają na przestrzeni dziejów Kościoła mistycy i święci. To stamtąd najczęściej
przybywają dusze, które ukazały się żyjącym.
Według szesnastowiecznej wizjonerki i świętej, Katarzyny Genueńskiej, czyściec to stan duszy,
w którym odczuwa się straszny ból za grzechy popełnione za życia. To samo potwierdzały
dusze ludzi zmarłych, ukazujące się w różnych epokach i różnym osobom. Za każdym razem
podkreślały one niewyobrażalny ból, który można porównać jedynie do bólu, jaki sprawia
człowiekowi ogień. Ból ten płynie z tęsknoty za Bogiem. Bóg, który jest Panem życia i śmierci,
pozwala duszom czyśćcowym, aby prosiły osoby żyjące o modlitwę za nie. Bóg zezwala
spotkać się duszy czyśćcowej z osobami żyjącymi tylko po to, aby takie spotkania mogły jej
pomóc w zakończeniu kary czyśćca lub ulżyć jej cierpieniom. Dlatego świadkowie objawień
dusz czyśćcowych to osoby wyróżniające się dobrocią i pobożnością.
Nasuwa się pytanie: jak można pomóc duszom pokutującym w czyśćcu?
Święty Tomasz z Akwinu podkreślał ogromne znaczenie Mszy Świętej, sprawowanej w intencji
zmarłych dusz. Do ulubionych modlitw dusz należy na przykład Psalm 129: „Z głębokości
wołam do Ciebie, Panie” oraz różne formy odpustów praktykowane w Kościele katolickim. Nie
można zapominać także o wielkiej mocy, płynącej ze wstawiennictwa Matki Bożej. Ogólnie
rzecz biorąc, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Pan Bóg przyjmuje wszelkie praktyki
religijne, a także akty i przejawy poświęcenia, wynikające z czystych intencji i powodowane
miłością do zmarłych. Zgodnie ze starą tradycją, Anioł Stróż dodaje takiej duszy otuchy i
wspiera ją podczas pobytu w czyśćcu, przekazuje jej modlitwy, a na końcu towarzyszy jej w
drodze do nieba. Istnieje przekonanie, że dusze czyśćcowe odwdzięczają się żyjącym za ich
pomoc albo same modlą się w ich intencji. Potwierdzają to pisma wielu świętych i świadectwa
osób współcześnie żyjących. Nic dziwnego, że liturgia Kościoła zawiera różne formy
1/2
Ks. dr Waldemar Kulbat: Czyściec- miejsce oczyszczenia
czwartek, 29 października 2009 21:30
nabożeństw żałobnych (Msza św. w dniu pogrzebu, w 30-tym dniu po śmierci, w kolejne
rocznice śmierci, Msze św. gregoriańskie - 30 Mszy odprawianych przez kolejne 30 dni,
wypominki - całoroczne cotygodniowe modlitwy za zmarłych, których poleca się modlitwie
wspólnoty parafialnej), a także odrębne dni poświęcone ich wspominaniu (np. w kalendarzu
liturgicznym Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych - 2 listopada). Praktyki te świadczą
o powadze z jaką Kościół podejmuje ten obowiązek. Dodatkowo modlitwę za zmarłych łączy się
z modlitwą Anioł Pański, z okresowymi nabożeństwami maryjnymi i eucharystycznymi.
Wszystkie łączy ta sama intencja, wyrażona w popularnej modlitwie: "Wieczne odpoczywanie
racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków. Amen". Kościół
zachęca także do podejmowania praktyk pokutnych w intencjach zmarłych, wierząc, że żyjący
mogą je ofiarować za zmarłych i wstawiać się w ten sposób za nimi.
Interesujące świadectwa na temat dusz czyścowych zebrał Gerard J. M. van den Aardweg i
przedstawił w swojej książce pt. Spragnione dusze. Zjawy z czyśćca, która jest owocem jego
wieloletnich badań i poszukiwań.
2/2

Podobne dokumenty