10042013_Polskie narciarstwo alpejskie. Anna Berezik.

Transkrypt

10042013_Polskie narciarstwo alpejskie. Anna Berezik.
10 kwietnia 2013, Warszawa
Polskie narciarstwo alpejskie. Anna Berezik.
Anna Berezik ma za sobą kolejny świetny sezon. Po zeszłorocznym
zwycięstwie w cyklu AZS Winter Cup, tym razem sięgnęła po tytuły
Akadmieckiej Mistrzyni Polski w slalomie i slalomie gigancie. Z bardzo dobrej
strony pokazała się także na Mistrzostwach Polski zdobywając brąz w
slalomie. 23 - letnia zakopianka nie ogranicza się jednak do startów w kraju i
stara się o jak najlepsze wyniki w zawodach FIS. Oto kolejny wywiad z cyklu,
który pomoże przybliżyć szerszej opinii sylwetki młodych polskich
sportowców, a także osób, które w największym stopniu przyczyniają się do
rozwoju narciarstwa alpejskiego w Polsce.
Jakie były Twoje główne założenia przed mijającym sezonem i czy udało Ci się
je osiągnąć?
W tym sezonie postawiłam sobie nieco wyższe cele sportowe, co spowodowało, że
nie mogłam wystartować np. w AZS Winter Cup. Przygotowywałam się pod kątem
zawodów w Europie (FIS Race), czego efekt widać było w znacznie lepszych niż w
zeszłym roku wynikach. Także ze względu na przygotowanie byłam pewna swoich
startów w Akademickich Mistrzostwach Polski, gdzie wygrałam w slalomie i slalomie
gigancie. Mój plan przed Mistrzostwami Polski w Szczyrku zakładał zdobycie
medalu, dlatego jestem bardzo zadowolona, że udało mi się ten cel osiągnąć
zdobywając brąz w slalomie. W slalomie gigancie niestety nie udało mi się dojechać
do mety, natomiast supergigant nie jest moją mocną stroną.
Porównując swoje różne starty - jak oceniasz poziom narciarstwa zjazdowego
w Polsce?
Mam wrażenie, że system przygotowania jest w Polsce w wielkiej rozsypce, która
powoduje, że efekty są na takim poziomie, jaki widzimy. Musi nastąpić wiele zmian w
szkoleniu, aby nastąpiła poprawa.
Co Twoim zdaniem stanowi o przyszłym sukcesie młodego narciarza, który
stawia dopiero pierwsze kroki w tym sporcie? Na jakie przeszkody może on
najczęściej natrafić i co może być dobrą receptą na ich przezwyciężenie?
Myślę, że podstawą do budowania kariery młodych narciarzy jest ich zaangażowanie
i chęć do pracy. Muszą sami chcieć spełniać się w taki sposób i czerpać z tego
przyjemność. To połowa sukcesu. Druga połowa, to system szkolenia, który ma
pomóc w organizacji i umożliwić rozwój zawodnikom na każdym etapie - od
młodzików po dorosłych juniorów, a z tym jak już wcześniej wspomniałam jest
niestety problem. Jedyną najpoważniejszą przeszkodą mogą być pieniądze, a raczej
ich brak. Narciarstwo alpejskie to bardzo droga dyscyplina, a nie każdych rodziców
stać na to, by zapewnić swoim dzieciom odpowiedni sprzęt oraz pokrywać koszty
treningów za granicą.
Jak zatem oceniasz takie inicjatywy jak np. TAURON Bachleda Ski prowadzony
przez Andrzeja Bachledę-Curusia, program mający na celu odbudowę
narciarstwa alpejskiego w Polsce?
Inicjatywa i kierunek działań są oczywiście bardzo dobre i potrzebne. Na tym etapie
już możemy zauważyć, że pomoc dla zawodników i trenerów przynosi efekty, ale na
lepsze wyniki przyjdzie nam zapewne jeszcze nieco poczekać, gdyż jest to plan
długofalowy i nie sposób oceniać wszystko po tak krótkim czasie. W Polsce
potrzebne jest bez wątpienia więcej tego typu działań. Pomoże to na pewno w
podniesieniu poziomu naszemu narciarstwu zjazdowemu.
Co sprawiło, że wobcec wielu trudności jakie napotykają narciarze alpejscy w
Polsce, wybrałaś karierę sportowca i co motywuje Cię do ciagłego działania?
Można powiedzieć, że zawodowe narciarstwo alpejskie w Polsce to niszowa
dyscyplina i każdy kto miał z nią trochę wspólnego wie jak ciężko jest się wybić.
Odkąd pamiętam w domu były narty. Moja starsza o 9 lat siostra była bardzo dobrą
zawodniczką, więc było raczej oczywiste, że również pójdę w tym kierunku. Przez
lata trenował i motywował mnie tata, teraz nie wyobrażam sobie innego życia, a
wspiera mnie cała rodzina. Mam postawione jasne cele do których mozolnie dążę i
wierzę, że wysiłki które zainwestowałam w końcu się opłacą.
Skoro zeszliśmy na temat planów na przyszłość. Jakie są Twoje?
Na pewno za rok będę chciała powrócić do cyklu AZS Winter Cup, gdyż jest to
świetna impreza, która z roku na rok jest coraz lepsza! Jestem pod ogromnym
wrażeniem organizacji i profesjonalizmu osób zaangażowanych w te projekty.
Medialność i sponsorzy, których jest z roku na rok coraz więcej sprawiają, że są to
jedne z najlepszych imprez narciarskich w Polsce. Do ich poziomu organizacyjnego
brakuje nieco nawet tak ważnym zawodom jak Mistrzostwa Polski! Poza tym w
przyszłym sezonie planuję także starty w wyścigach klasy FIS Race i AMPach. Jeśli
chodzi o plany treningowe przed sezonem, to jest jeszcze zbyt wcześnie, abym
mogła coś więcej powiedzieć, ale powoli zaczynam już o nich myśleć.
Dodatkowe informacje dostępne są na www.facebook.com/TauronBachledaSki oraz
na www.tauronbachledaski.pl
Andrzej Lesiewski
[email protected]
+48 512 348 232
TAURON Polska Energia SA jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która zajmuje się wydobyciem węgla,
wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii. Grupa TAURON wraz z GZE obejmuje swoim działaniem 18
proc. powierzchni kraju i jest jednym z największych podmiotów gospodarczych w Polsce, posiadającym 5,2 mln
klientów. W skład Grupy TAURON wchodzą m.in. TAURON Wytwarzanie, TAURON Dystrybucja, TAURON
Sprzedaż, TAURON Obsługa Klienta, Południowy Koncern Węglowy, TAURON Ciepło, TAURON Ekoenergia
oraz spółki należące do GZE.
Andrzej Bachleda-Curuś II – (ur. 2 stycznia 1947 roku w Zakopanem) to najbardziej utytułowany polski narciarz
alpejski. Dwukrotnie reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich – w 1968 roku w Grenoble, gdzie zdobył 6.
lokatę w slalomie specjalnym oraz w Sapporo w roku 1972, plasując się na 9. pozycji w salomie gigancie. W jego
kolekcji znajdują się też medale Narciarskich Mistrzostw Świata - brąz za kombinację alpejską w Val Gardena w
1970 roku oraz srebro zdobyte w 1974 w St. Moritz w tej samej konkurencji. Wybitnym wynikiem było też 2.
miejsce w slalomowej klasyfikacji Pucharu Świata i 6. miejsce w klasyfikacji generalnej w sezonie 1971/1972.
Andrzej Bachleda-Curuś wielokrotnie tryumfował też na Zimowych Uniwersjadach i Spartakiadach Armii
Zaprzyjaźnionych. Na najwyższym podium Mistrzostw Polski stawał aż 14 razy. W trakcie swojej kariery ścigał
się z największymi legendami narciarstwa alpejskiego, takimi jak Jean Claude Killy czy Gustavo Thöni. Jest
pierwszym Polakiem uhonorowanym prestiżową nagrodą „Fair Play” przyznawaną przez UNESCO. W 2009 roku
otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Podobne dokumenty