2008.02 Więcej naturalności
Transkrypt
2008.02 Więcej naturalności
ogrody | spotkanie z ekspertem więcej naturalności Autorki projektu: Magdalena Kazulo-Kleyff, Katar zyna Łowicka Autorki projektu: Magdalena Ka zulo-Kleyff, Katar zyna Łowicka P odobają się Pani ogrody w stylu japońskim? Oczywiście. Najbardziej japońskie ogrody podobają mi się w Japonii. Magdalena Kazulo‑Kleyff Absolwentka architektury krajobrazu w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz podyplomowych studiów z zarządzania i marketingu w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Właścicielka pracowni Landshape. Projektowanie i Konsulting w Piasecznie. Ogrody projektuje od 10 lat. W swoim dorobku ma kilkadziesiąt projektów ogrodów prywatnych oraz terenów zieleni w miejscach publicznych. Jej pasją są instalacje plastyczne w krajobrazie. Posiada uprawnienia Inspektora Nadzoru Terenów Zieleni SITO NOT. Należy do Stowarzyszenia Architektów Polskich. Prywatnie mama 6‑letniego Felka oraz właścicielka kota, 4 zeberek australijskich oraz ślimaka. 136 Czyżby polska ziemia nie była wystarczająco przyjazna dla roślin z Dalekiego Wschodu? Nie jest to właściwe miejsce, ani odpowiednia przestrzeń na formułowanie stylu, z którym wiąże się określona filozofia życia. Tego rodzaju forma ogrodu nie jest dostosowana do naszej kultury oraz źle wpisuje się w architekturę krajobrazu. Jaki więc ogród będzie harmonizował z otoczeniem? Powinien on być płaszczyzną, która w swym założeniu podtrzymuje tradycję danego regionu. W naszym przypadku jest to styl wiejski. Składa się na niego wiele elementów: zabudowania gospodarcze, mała architektura ogrodowa, wykorzystanie surowego kamienia, elementy z drewna. Wszystko to tworzy specyficzny, polski krajobraz. ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 2/2008 Jakoś nie mogę sobie wyobrazić ogrodu wiejskiego z zabudowaniami gospodarczymi, przy rezydencji, która znajduje się w pobliżu miasta. Już wolę ogród japoński z pagodą. Nie twierdzę, że w każdej sytuacji styl wiejski będzie się znakomicie komponował z budynkiem rezydencji i otaczającą go przestrzenią. Wszystko zależy od położenia, kontekstu. Im bliżej miasta, tym nowocześniej? Ogród, usytuowany w pobliżu aglomeracji miejskiej, powinien mieć bardziej nowoczesny i uporządkowany charakter. Bez tego, charakterystycznego dla stylu wiejskiego, pozornego „naturalnego bałaganu” i oczywiście, bez zabudowań gospodarczych. W takim kontekście krajobrazowym, tego rodzaju „wiejska enklawa” byłaby architektonicznym zgrzytem. Natomiast, wspomniany wcześniej, „naturalny bałagan” idealny będzie przy rezydencjach, które położone są z dala od miasta. Właśnie taki styl ogrodu najlepiej Autorki projektu: Magdalena Ka zulo-Kleyff, Katar zyna Łowicka wpisuje się w krajobraz i stanowi jego naturalne uzupełnienie. Co ma zrobić właściciel rezydencji, który bardzo lubi japoński ogród i koniecznie chce go mieć przy swoim domu? Ogród w stylu japońskim jest w pewnym sensie ogrodem krajobrazowym. Z powodzeniem więc można wykorzystać rodzimą roślinność i stworzyć miejsce, które stylistycznie będzie odnosiło się do jego formy. Na ile prywatne założenia ogrodowe burzą naturalną tkankę krajobrazu? Przeraża mnie to, co się dzieje w niektórych ogrodach. Ilość form, kształtów, ogromna liczba często przypadkowo wybranych roślin. Odnoszę niekiedy wrażenie, że znajduję się w ogrodzie botanicznym, a przecież nie o to chodzi... A o co? Kwiatki kwitną, drzewka rosną. Jest przecież ładnie. Autorki projektu: Magdalena Kazulo-Kleyff, Katar zyna Łowicka Po pierwsze, projekt ogrodu powinien być dostosowany do architektury rezydencji. Niestety, nie dla wszystkich jest to sprawa bezdyskusyjna. Po drugie, charakter ogrodu, jego kompozycja, rozłożenie poszczególnych akcentów czy wreszcie gatunki zasadzonych drzew i samej roślinności muszą współgrać z położeniem geograficznym. W górach sadzimy tylko iglaste? Jeśli ktoś jest bardzo uparty, oczywiście może sadzić egzotyczne drzewa i rośliny w górskim krajobrazie. I będzie miał wymarzony ogród w stylu japońskim? Tyle, że taka kompozycja w ogóle nie będzie pasowała do otaczającej przestrzeni. Położenie akcentu na roślinność charakterystyczną dla danego miejsca sprawi, że ogród będzie przyjazny i dla nas, i dla otoczenia. Jestem zdecydowaną zwolenniczką stosowania w ogrodach, skomponowanych w każdym stylu, takich gatunków, ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 2/2008 które występują na danym terenie geograficznym. Są to rośliny wytrzymałe, przyzwyczajone do lokalnych warunków atmosferycznych i wspaniale się rozwijają. Dlaczego niektórzy zamiast swojskiej „zieleniny” wolą pozorną oryginalność? Brakuje im świadomości, że aby roślina zdobiła, nie wystarczy ją tylko posadzić. Wymaga też pielęgnacji i dobrego traktowania. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak duży wpływ na krajobraz mają nietrafione pomysły. Począwszy od koszmarnej architektury, domków z wieżyczkami i krużgankami, a skończywszy na źle zaprojektowanych ogrodach. Wielką sztuką jest sprawienie, aby wszystkie elementy ogrodu, czyli roślinność, mała i duża architektura oraz krajobraz, stworzyły jedną, spójną całość. Dziękuję za rozmowę. Wojciech Buszko s Fot. archiwum M. Kazulo‑Kleyff 137