Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w
Transkrypt
Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w
WYŻSZA SZKOŁA UMIEJĘTNOŚCI im. Stanisława Staszica w Kielcach Wydział Nauk Humanistycznych kierunek - Taniec Witold Bardziński Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w Kruszwicy Praca licencjacka napisana pod kierunkiem dr hab. prof. WSU Ewy Wojtygi Spis treści Wstęp 2 Rozdział 1 1.1. 1.2. 1.3. Polska, Kujawy w zarysie historycznym Kruszwica w zarysie historycznym Taniec w ogólnym zarysie historycznym 5 10 14 Rozdział 2 2.1. Kujawiak - na podstawie książki „Lud” seria III i IV – Kujawy, Oskara Kolberga 2.1.1. „Kujawy mają właściwy sobie taniec zwany Kujawiakiem” 2.1.2. Muzyka, przyśpiewki, melodie kujawiaka 2.1.3. Inne tańce i grajkowie 18 19 20 22 Rozdział 3 3.1. Kujawiak - na podstawie książki „Folklor Kujaw” – Roderyka Lange, Aleksandra Pawlaka, Barbary Krzyżaniak 24 Kujawiak jako polski taniec narodowy - na podstawie wybranej literatury Współczesne formy tańca uprawiane w Kruszwicy Współczesna forma kujawiaka uprawiana w Kruszwicy w Nadgoplańskim Zespole Folklorystycznym Taniec wiernym odbiciem współczesnego życia 32 Rozdział 4 4.1. 4.2. 4.3. 4.4. 34 37 45 Zakończenie 46 Załączniki 55 Bibliografia 59 -1- W S T Ę P. Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w Kruszwicy. Czytając tytuł pracy można pomyśleć, że to jeden taniec z setek tańców istniejących w świecie tańca, jedna miejscowość z dziesiątek miejscowości w Polsce. Jednak kujawiaka ani Kruszwicy szczególnie my Polacy, nie możemy i nie powinniśmy tak postrzegać, bowiem kujawiak jest jednym z najważniejszych tańców, tak jak Kruszwica jest jednym z najważniejszych miast w Polsce, w której Kruszwica pełniła ważną rolę przy narodzinach naszej państwowości. To na jej terenie pierwsi Słowianie stawiali pierwsze taneczne kroki (litografia poniżej)1. Dlatego autor niniejszej pracy wybrał ten taniec i tę konkretną miejscowość, by opisać jak kształtował się i kształtuje obecnie ten taniec. Czy ważny to jest temat w czasie, kiedy Polska jest jednym z członków Wspólnoty Europejskiej, kiedy walkę o niepodległość i przywrócenie naszej państwowości mamy już za sobą? 1 O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz. II „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962 r. str.68 Litografia „ Od Radziejowa i Kruszwicy”. -2- Uważam, że bardzo ważny, nawet w obecnym okresie najważniejszy, bo pomimo „połączenia bez granic” naszym obowiązkiem jest pokazywać i ocalić od zapomnienia naszą piękną kartę historii, nasze cechy narodowe i kulturowe, które możemy opowiedzieć w najpiękniejszy sposób - poprzez taniec. O dużej roli tańca, czytamy w dziełach największych autorytetów z tej dziedziny, z których dorobku autor będzie korzystał w swojej pracy. Jednym z najważniejszych jest Oskar Kolberg i jego książka „Dzieła wszystkie. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce – Kujawy, tom 3 i 4, Kujawy część I i II”1, która stanowić będzie jedno z głównych źródeł mej pracy. Oskar Kolberg w swym dziele skupił się głównie na muzyce, taniec traktując jako jeden z elementów folkloru. Drugą ważną osobą jest profesor Roderyk Lange, który w książce „Folklor Kujaw”2 skupił się przede wszystkim na kujawiaku (opisy ludzi, pozostawiając Barbarze Krzyżaniak, a muzykę Aleksandrowi Pawlakowi) analizując go nie tylko na podstawie książki Lud. Kujawy część I i II” Oskara Kolberga, ale też poszukując tradycji tego tańca wśród mieszkańców Kujaw w drugiej połowie XX wieku. Historię tańca opisano bazując głównie na książce – „O tańcu” autorstwa Stanisława Dzikowskiego3. Uzupełnieniem historii kujawiaka będą również opisy tego tańca z podręcznika Józefa Waxmana „Tańce Narodowe”4, wydanego w 1946 roku okresie rozkwitu tego tańca. Czas współczesny opisano na podstawie książki Czesława Sroki „Polskie Tańce Narodowe”5 wydanej w roku 2003, zachęcającej do uprawiania tego tańca w formie zabaw, konkursów i turniejów tanecznych. 1 O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I i II „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962 r. 2 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r. 3 S. Dzikowski – o tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe, Biblioteka Dzieł Wyborowych, Warszawa, 1925 r. 4 J. Waxman – Tańce Narodowe, „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań, 1946 r. 5 Cz. Sroka – Polskie tańce narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach tanecznych, Polska Sekcja CIOFF, Warszawa, 2003 r. -3- Autor niniejszej pracy uważa, że jest jego obowiązkiem twierdząco odpowiedzieć na pytanie, które prawie 150 lat temu wątpiący w wydanie swych dzieł zadał Kolberg Wójcickiemu1 „czy jego praca jest komuś potrzebna”. Kolberg otrzymał odpowiedź: „Praca to pilna i nagląca, bo przy zmianie stosunków rolniczych i podniesionej oświacie niemało zaginie jak obrzędów, zwyczajów, tak i pieśni, które dotąd płyną z piersi improwizatorów wiejskich”. Kolejny cel niniejszej pracy to próba odnalezienia „żywego” tancerza lub muzyka tworzących kujawiaka w formie, jaką opisał Lange2: „Śpiewając, tancerz kujawski poruszał się specyficznie, poruszając tułowiem i rękami w określonym, ale ogromnie urozmaiconym rytmie. z chwilą gdy muzykant zagrał jego „nutę”, tancerz opłaciwszy się pieniężnym datkiem, który wrzucał przez otwór rezonansowy do skrzypiec, basów lub na talerz stojący przed muzykantami, ruszał do właściwego tańca”. Autor pracy spróbuje też odpowiedzieć na pytanie czy okres czasowy od drugiej połowy XIX wieku do czasów dzisiejszych zmienił opis skrzypka scharakteryzowanego w następujący sposób przez Kolberga3: „Skrzypek grający mi (Kolbergowi – przyp., autora) jedne z podobnych melodyj, zawieszonych na dominancie, gdym mu wskazywał w jaki sposób ma znowu przejść do toniki i na niéj zakończyć, po kilku z rozmaitém powodzeniem odbytych próbach, wracał do dawnego trybu, w którym mu daleko gładziéj szło, i w końcu zniecierpliwiony rzekł: Eh! jużcić to ta panowie musita lepij wiedziéć jak mo być, bo się uczyta w szkole; a u nas chłopstwa to tylko się tak gro zwyczajnie, po prostu, jak Bóg przykazoł”. 1 R. Górski – Oskar Kolberg Zarys życia i działalności, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa, 1970 r., str. 96 – 99. 2 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.28 3 O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962 r., str. 9. Pisownia zgodna z oryginałem napisanym w książce. -4- ROZDZIAŁ 1. 1.1. Polska, Kujawy w zarysie historycznym. Herb Kujaw1 „Rzadko na moich wargach – niech dziś to ma warga wyzna – Jawi się krwią przepojony, Najdroższy wyraz: Ojczyzna”. Jan Kasprowicz. Polska, Kujawy, Kruszwica były i są z sobą nierozerwalnie złączone od początku swego istnienia, od narodzin plemion słowiańskich, aż po dzień dzisiejszy. Teren Kujaw wchodził w skład ziem słowiańskich już w czasach prehistorycznych2. Wśród grodów obronnych w państwie Mieszka wymienianych przez Anonima Galla (XII wiek) są również: Włocławek, Poznań, Gniezno i Giecz. Już w roku 1136 w bulli po raz pierwszy użyta była nazwa „Kujawy” i dotyczyła tylko nadwiślańskiego obszaru Kujaw, w wieku XIII ta nazwa odnosi się także do ziemi kruszwicko - włocławskiej. W roku 1138 Kujawy wraz z Mazowszem Bolesław Krzywousty wolą testamentu przekazuje Bolesławowi Kędzierzawemu, następnie otrzymał je Konrad, syn Kazimierza Sprawiedliwego. 1 Herb Kujaw, pozyskano (15.06.2009), dostępny w; http://pl.wikipedia.org/wiki/Kujawy. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.10 – „W czasach prehistorycznych teren Kujaw wchodził w skład ziem słowiańskich. w początkach naszej państwowości budowały tu swe grody obronne dwa szczepy kujawskie: kruszwicki znad Gopła i Noteci do Gniewkowa oraz brzesko-kujawski znad Zgłowiączki. w X wieku Kruszwica była głównym ośrodkiem państwa Polan. Od XI wieku w Kruszwicy znajdowała się siedziba biskupstwa, przeniesionego następnie w roku 1158 do Włocławka, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego”. 2 -5- Wiek XIII i XIV przyniósł dalsze podziały na księstwa i kasztelanie, które to miały wpływ na utworzenie późniejszych województw. Na te podziały bezpośredni wpływ miały nie tylko walki wewnętrzne, ale też walki z wojskami innych krajów. „Kujawy często były najeżdżane i pustoszone przez Krzyżaków, jak w wojnie z Łokietkiem, który dnia 27 września 1331 r. pod Płowcami blisko Radziejowa, walne odniósł nad nimi zwycięstwo (miało tam polec 40 000 ludzi wojska)”.1 Rycina „Pomnik na pamiątkę bitwy pod Płowcami”. 2 Nawet okres od XVI do XVIII w., kiedy to podzielono Kujawy na dwa administracyjne województwa: inowrocławskie (z pow. inowrocławskim i bydgoskim) i brzesko – kujawskie (z pow. brzeskim, kruszwickim, radziejowskim, przedeckim i kowalskim) nie spowodował zaniku więzi etnicznej i dzielnicowej. 1 O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962 r., str.17. 2 O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962 r. Rycina - str. 19. -6- W Radziejowie nadal się spotykano, nadal pozostawało jedno godło, formacja wojskowa, gwara, strój i powiązania społeczno-gospodarcze. Naturalnym był jednak podział gwary kujawskiej na wschodnią i zachodnią. Od połowy XVII wieku do końca XVIII wieku najazdy i przemarsze wojsk obcych, klęski żywiołowe zrujnowały i wyludniły Kujawy. Po wojnach szwedzkich na Kujawach osadzono Polaków z innych terenów, a także osiedliło się na tej ziemi wielu Holendrów i Niemców. Poniżej, mapa – Kujawy etnograficzne XVI w.1 Rozbiory Polski podzieliły Kujawy – w roku 1772 Prusacy zagarnęli województwo inowrocławskie, a w roku 1793 całe Kujawy. W związku z tym w latach 1796 – 1806 przeprowadzono szeroką kolonizację niemiecką w celach politycznych, niektóre z folwarków (pokościelne i królewskie) zamieniono na kolonie niemieckie. 1 Mapa Kujawy etnograficzne XVI w., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ; http://images.google.pl/images?hl=pl&lr=lang_pl&um=1&q=kujawy&sa=N&start=20&ndsp=20 -7- W latach 1806 – 1815 oba województwa kujawskie weszły w skład Księstwa Warszawskiego. Po Kongresie Wiedeńskim w roku 1815 nastąpił nowy podział: województwo inowrocławskie (powiaty inowrocławski i mogileński) zagarnęli Prusacy, a brzesko – kujawskie (powiaty aleksandrowski, radziejowski i włocławski) wraz z Królestwem Polskim dostały się pod władzę zaboru rosyjskiego. Podział ten trwający przeszło 100 lat aż do roku 1918, mimo zachowania silnej więzi dzielnicowej, zostawił pewne odrębności kulturowe, szczególnie widoczne w kulturze materialnej. Kujawy brały czynny udział w Powstaniach Narodowych, powstańcy z Kujaw walczyli o wyzwolenie w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej, w czasie Wiosny Ludów, a także podczas Powstania Styczniowego. Po pierwszej wojnie światowej dnia 19 stycznia 1920 roku Kujawy zostały włączone w granice Polski, z tym że do roku 1938 część Kujaw należała do województwa poznańskiego, druga część do województwa warszawskiego. W roku 1938 całe Kujawy objęło województwo pomorskie. II Wojna Światowa i okupacja hitlerowska wyniszczyła Kujawy. Hitlerowcy wymordowali tu tysiące osób, wysiedlano całe wsie, a na ich miejsce sprowadzano osadników niemieckich. Planowe niszczenie polskiej kultury prowadzono na wsi i w miastach. Po wyzwoleniu ziemie kujawskie włączono do dawnego województwa bydgoskiego, rozwinięto gospodarkę rolną i przemysłową, zniszczenia odbudowano. Od roku 1975 utworzono województwo włocławskie, zachodnia część Kujaw pozostała w województwie bydgoskim. Obecne Kujawy są w nowych granicach administracyjnych - od roku 1999 niemal całe Kujawy weszły w skład województwa kujawsko-pomorskiego. Bardzo mała część Kujaw jest ponadto w granicach administracyjnych województw: mazowieckiego (teren między granicą województwa a Skrwą) oraz wielkopolskiego (Przedecz, Wierzbinek). -8- Mapa województwa kujawsko pomorskiego1 1 Mapa województwa kujawsko pomorskiego., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ; http://www. kujawskopomorskie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=4629&Itemid=377 -9- 1.2. Kruszwica w zarysie historycznym. „Albowiem ta świata zakała” - te początkowe słowa legendy o królu Popiele, którego zjadły myszy w wieży w Kruszwicy, ta historia opowiadana „od wieków” z pokolenia na pokolenie i spisana przez jednego z pierwszych i największych polskich kronikarzy Wincentego Kadłubka może świadczyć o tym, że Kruszwica jest jednym z najstarszych miast Polski. Przekazy historyczne informują nas natomiast, że to właśnie tu wokół jeziora Gopło powstawały pierwsze osady Słowian na terenie Polski . Fotografia: „Mysia Wieża” w Kruszwicy.1 Początkowe ślady osadnictwa sięgają okresu epoki kamienia (ok. 10 000 r. p.n.e.). Do rozwoju osadnictwa w tym terenie przyczynił się na pewno „szlak bursztynowy”, który przebiegał przez te tereny na trasie handlowej antycznego świata – z Cesarstwa Rzymskiego do Europy, który to miejscowościom przyległym zapewniał znaczne dochody. Dodatkowe dochody zapewniały Kruszwicy urodzajne gleby – czarnoziem, solanki oraz jezioro bogate w ryby. 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. - 10 - W VIII i IX w. gród kruszwicki był prawdopodobnie ośrodkiem plemiennego państwa Goplan. Według jednej z legend w Kruszwicy ukrywał się Popiel, który zginął w wieży na wyspie jeziora Gopło. Dopiero po jego śmierci nowe rządy objął pierwszy z nowej dynastii – Piast. Dlatego Kruszwica w drugiej połowie X wieku i w wieku XI była stolicą pierwszych Piastów. W tym okresie gród Kruszwica był siedzibą biskupstwa, pełnił również bardzo ważną funkcję polityczną i administracyjną, z tego ośrodka następowała chrystianizacja pogańskiego wówczas Pomorza. W pierwszej połowie XII wieku w Kruszwicy wybudowano Kościół obecnie pod nazwą: Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła która, jest najstarszą kamienną bazyliką w stylu romańskim na Kujawach. Fotografia : Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła w Kruzwicy.1 Poprzez rozwój gospodarki, jaką w tej miejscowości było hutnictwo szkła, wytwarzanie szklanej ceramiki oraz „warzenie” soli ze źródeł solankowych. Kruszwica rozwijała się aż do roku 1271, kiedy to Bolesław Pobożny kazał ją spalić. 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. - 11 - Dopiero w drugiej połowie XIV wieku z fundacji króla Kazimierza Wielkiego zbudowano murowany zamek, który był nie tylko siedzibą kasztelana i starostwa, ale również pełnił bardzo ważną funkcję strategiczną na pograniczu polsko – krzyżackim. W 1422 r. król Władysław Jagiełło nadał Kruszwicy miejskie prawa magdeburskie. Na skutek częstych pożarów, wojen Kruszwica niszczała. w roku 1657 najazd szwedzki zniszczył prawie całkowicie miasto. Fotografia „Chrystus Ukrzyżowany”. Obraz z Kolegiaty p.w. św. Ap. Piotra i Pawła.1 Pierwszy rozbiór polski w 1772 r. włączył Kruszwicę do zaboru pruskiego. Był to bardzo ciężki okres dla grodu, który był zawsze ostoją patriotyzmu i symbolem niepodległej Polski. 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. - 12 - Kruszwica nadal rozwijała się gospodarczo, szczególnie ważnym dla niej było oddanie pod koniec XIX wieku do żeglugi odcinka Noteci łączącego Kruszwicę z Kanałem Bydgoskim, jak również oddanie do użytku nowej cukrowni. Krótki okres niepodległości Państwa rozwijał Kruszwicę szczególnie w sektorze rolnym i spożywczym. Po II wojnie światowej dalej wykorzystywano ten sektor dla rozwoju gospodarczego Kruszwicy, stąd w roku 1956 oddano do użytku zakłady przemysłu tłuszczowego. W roku 1960 w Kruszwicy odbyły się centralne uroczystości inaugurujące obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego. Obecnie w Kruszwicy znajdują się dwa duże zakłady przetwórstwa rolniczego są to Zakłady Tłuszczowe (znane między innymi z wytwórni „oleju kujawskiego” – „olej z pierwszego tłoczenia”) oraz Cukrownia. Fotografia Widok Kruszwicy – w dali Cukrownia, Zakłady Tłuszczowe oraz Zakłady Przetwórstwa Zbożowo – Młynarskiego w Kruszwicy.1 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. - 13 - 1.3. Taniec w ogólnym zarysie historycznym Na terenie Kujaw, Kruszwicy pierwsze plemiona Słowian żyjące z myślistwa, zbieractwa, rybołówstwa wykonywały tańce myśliwskie, a potem magiczne odwołujące się do bogów, mające zapewnić dobrobyt mieszkańcom plemienia, czy rytualne i obrzędowe, z okazji narodzin, powrotu z wojen, radości z płodów ziemi czy wreszcie tańce pogrzebowe. Zaczął pojawiać się taniec obrazowy i tańce zespołowe - w kole. Koło taneczne podkreślało tutaj równość mieszkańców plemienia, czasami jego centralną cześć zajmował szaman albo jakaś postać boska, której w ten sposób oddawano cześć. Rozwijanie się społeczeństwa plemiennego sprzyjało uprawianiu tańca dla rozrywki i zabawy. Ten taniec zawierał już w sobie pewne wartości estetyczne (taniec bez treści), tworząc taniec popisowy. Wraz z upływem czasu do tańca dochodzą nie tylko różne instrumenty muzyczne, ale również różnego rodzaju totemy, maski. Tańczący utożsamiają się ze zwierzętami i odgrywają pewną „rolę”. Ten taniec stanowi zalążek tańca dramatycznego. Tancerze, którzy mają do odegrania pewną rolę posługują się umownymi i symbolicznymi gestami, odtwarzającymi siły i zjawiska przyrody takie jak np. burza, wiatr, słońce, czy poruszające się gałęzie drzew. Tak powstają pierwsze ugrupowania taneczne, które na początku tworzą szereg, aby z czasem poszerzać te możliwości o taniec wijący się wężem, dwuszereg czy jeszcze późniejsze koła koncentryczne. Coraz większe znaczenie mają wartości estetyczne, które wpływają bardzo mocno na widownię. Ale dopiero wtedy, kiedy poszczególne tańce utraciły swe dawne cele kultowe możemy mówić o ich przekształceniu w zabawę ludową. Słowianie jako grupa społeczna ze względu na organizację plemienia, zajęcia rolnicze, pasterskie i myśliwskie oraz wiary w demony, leśne ludy, wykształcili tańce wegetacyjne, weselne i pogrzebowe; były one związane z kultem przodków, sił przyrody i płodności. U Słowian odbywały się również taneczne korowody w maskach i skórach. W zależności od pór roku, świąt plemienia czy poszczególnych rodzin i mieszkańców odbywały się odpowiednie obrzędy taneczne. Pamiętajmy, że u Słowian podstawą tańców była pieśń taneczna, do której przygrywały instrumenty w rodzaju gęśli i piszczałek. Wówczas tańce towarzyszyły obrzędom pogańskim - 14 - i pomimo, że wiele form tych tańców w okresie późniejszym zwalczano zakazami kleru chrześcijańskiego, niektóre z ich elementów przetrwały do dzisiaj. W okresie wczesnego chrześcijaństwa taniec był zalecany podczas mszy. Pisał o tańcu św. Augustyn – „O, Człowieku, ucz się tańczyć, a jeśli nie, to aniołowie w niebie nie będą, wiedzieli, co z tobą począć”1. Takie formy tańca w kościołach europejskich przetrwały do XVII w. Potem nastąpił okres, w którym chciano wykorzenić wszelkie wierzenia pogańskie na rzecz wiary chrześcijańskiej. Jednak przywiązanie do starych tradycji wśród „nowo ochrzczonych barbarzyńców”2 spowodowało, że władze kościelne postanowiły stare obrzędy pogańskie przystosować do potrzeb świąt nowej religii. Do nowych obrzędów przeniknęło też wiele pogańskich elementów: nakładanie masek, czernienie twarzy sadzą, przebieranie się w skóry zwierząt, skakanie przez ogień, przystrajanie tańczących zielenią itp. Przeróżne korowody wiosenne przetworzyły się w religijne procesje. „Ważną rolę w kształtowaniu się mieszczańskiej kultury tanecznej odegrali waganci, którzy w ciągu XIII i XIV w. osiedlili się w miastach”3. Byli to: muzykanci, śpiewacy, tancerze, pantomimowie, akrobaci, żonglerzy, kuglarze, linoskoczkowie itp. To właśnie ta grupa wędrując po całej Europie, rozpowszechniała pewne formy taneczne, przenosiła je z kraju do kraju. Znajdziemy tam i elementy pantomimy rzymskiej i chironomii greckiej oraz liczne naleciałości kultury bizantyjskiej i arabskiej. W Polsce ta grupa wagantów nazywana była igrcami lub rybałtami. Źródłem sztuki wagantów były obyczaje ludowe. W tym czasie na wsi dawne tańce obrzędowe stopniowo przeistaczają się w tańce ludowe, z których wiele zachowało się do dnia dzisiejszego. Przetrwał też nierozłączny związek tańca ze słowem (pieśnią lub poezją) i muzyką, przy czym główną towarzyszką tańca była typowa dla kultury tego okresu pieśń. Pieśń i taniec były bardzo popularną rozrywką, jedynym wytchnieniem po ciężkiej pracy, dawały wyobrażenie wolności. 1 G. Dąbrowska – Leksykon. Taniec w polskiej tradycji, Muza S.A., 2005/2006 str.11. I. Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1983 r., str.68 3 I. Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1983 r., str.78 2 - 15 - Pierwszym z tańców który łączył tancerzy płci przeciwnych w pary był rej, w którym to tancerze wolno poruszali się w kole trzymając się za ręce lub je puszczając. Temu tańcowi towarzyszyła pieśń wykonywana przez przewodnika, który oprócz tego prowadził taniec krokami powtarzanymi przez innych tańczących. Z tego tańca, gdy jego szeregi zaczęła opuszczać pojedyncza para tańcząc osobno, powstał z czasem taniec zwanym, „tańcem pary”, który możemy uznać za wstępną formę tańca towarzyskiego. Głównymi elementami tańca pary wykonywanego również przez kilka par były: gonienie się, uciekanie, okrążanie itp., przy zachowaniu kroku przytupywanego. Przekształcenie się tańca zbiorowego w taniec dwuosobowy, będący wyrazem miłosnych zalotów, miało wpływ na formowanie się nowego sposobu wykonania i powstanie nowych elementów ruchowych, jak zmiana miejsc, zwroty, zróżnicowanie ruchów obu partnerów. Tańcowi par towarzyszyła pieśń miłosna, ballada o strofach jednakowo zbudowanych; śpiewał ją jeden z tancerzy, albo stojący z boku śpiewak. Zaloty par tanecznych spotykamy do dziś we wszystkich prawie europejskich tańcach ludowych. Polskie tańce towarzyskie znane były już za granicą w pierwszej połowie XVI w., jako corea polonica. Najważniejszy przez wielu kronikarzy opisany był polonez, pochodzący z ludowego tańca pieszego lub wielkiego i przybierający na dworze Henryka Walezjusza (po r. 1574) uroczystą formę defilady szlachty przed królem. Charakterystyczną jego cechą było przewodnictwo (tzw. „przodkowanie”) par, ukłony, posuwistość kroków, ozdobny układ przestrzenny (rozdzielanie i schodzenie się par), wyniosła, poważna postawa tańczących. Po poważnym polonezie tańczony był zwykle żywy krakowiak. Istniało kilka odmian poloneza – tego najpopularniejszego tańca w różnych klasach społecznych: arystokratyczny polonez, czyli „taniec polski”, szlachecki „wielki” i „pieszy” oraz ludowy „chodzony”, „polski”, „wolny”, „przodek”. Towarzyszył tym tańcom przeważnie śpiew. Instrumentalna forma poloneza i jego trójdzielne metrum ustaliły się dopiero w XVIII w. - 16 - Istnieje też wiele zapisów świadczących o innych staropolskich tańcach, zachowało się wiele nazw, przykładów muzycznych i fragmentarycznych opisów takich tańców, jak firlej (francuskie virlei), cenar (niemieckiego pochodzenia), drabant (wesoły korowód z zapalonymi świecami), goniony (prototyp ludowy szlacheckiego mazura), okrągły (szlachecka odmiana poloneza łączonego z mazurem), żołnierski hajduk itp. w drugiej połowie XIX wieku w Polsce tańczono taniec zwany polka – mazurka. Połączone kroki posuwiste mazura i skoczne polki złożyły się na taniec zwany polką – mazurką (w takcie ¾), w którym obowiązywał również mazurowy sposób trzymania się pary (ręce na biodrach) oraz wdzięczne kołysanie korpusu (nachylanie do nogi i prostowanie w górę). Krótki żywot wiodła warszawianka (La Varsovienne), taniec skomponowany w Paryżu przez hiszpańskiego nauczyciela tańca, a nazwę swą zawdzięczający tylko ówczesnej modzie na polskość. W XVIII i XIX wieku obok komponowanych polskich tańców przeznaczonych do słuchania oraz polonezów, mazurów, krakowiaków, które wypełniały polskie widowiska teatralno – operowe (na przykład Stefaniego, Kurpińskiego, Moniuszki), różni kompozytorzy pisali polonezy, mazury i krakowiaki przeznaczone specjalnie do tańca na balach i zabawach. Wydawano podręczniki do nauki tańców. Powstawały szkoły tańca, których zadaniem było uczyć przede wszystkim naszych tańców narodowych. Zdobycie umiejętności ich tańczenia, pod kierunkiem nauczycieli, należało nieomal do obowiązku, było uzupełnieniem ogólnego „dobrego wychowania” młodzieży. W salach balowych tańczono głównie tańce narodowe, prowadzone przez wodzirejów. W okresie porozbiorowym dla wyrażenia polskości i pokazania pewnych odrębności kulturowych od innych krajów tańce takie jak: polonez, krakowiak, mazur a w okresie późniejszym oberek i na końcu kujawiak zostały uznane za Polskie Tańce Narodowe. - 17 - ROZDZIAŁ 2. 2.1. Kujawiak - na podstawie książki „Lud” seria III i IV – Kujawy, Oskara Kolberga. Hugo Kołłątaj w swoim przesłaniu zwrócił się do Narodu, aby nie zatracać wartości narodowych. Apelował, aby badaniami objąć cały lud na terenie całej Polski w taki sposób, aby można było na tej podstawie poznać między innymi: r óżnice występujące w mowie i jej dialektach, różnice (w szczegółach) występujące w ubiorze1. Kołłątaj apelował o opis obrządków związanych z narodzinami, weselami, pogrzebami i aby nie zapominać o zabawach w poszczególnych porach roku, o muzyce, instrumentach muzycznych, wszystkich rodzajach pieśni, bajkach i historiach. Te wszystkie „zalecenia” Kołłątaj zawarł w jedenastu punktach, wskazując jednocześnie metodę postępowania naukowego, które miało gwarantować urzeczywistnienie powyższego zamierzenia. Pomocą miało być również prowadzenie i zbieranie właściwej dla powyższych tematów korespondencji, która oprócz opisów słownych miała również zawierać odpowiednie rysunki. Jednym z pierwszych patriotów, którzy „odpowiedzieli” na apel Kołłątaja był, sięgający swymi „korzeniami” Prus – (ze strony ojca Juliusza) Oskar Kolberg. To właśnie on w swojej książce „Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce” w seriach obejmujących większe regiony Polski „odpowiada” na apel Kołłątaja. W 140 rocznicę urodzin Oskara Kolberga (1954 r.) Julian Krzyżanowski pisał, że wydanie w roku 1857 książki „Pieśni ludu polskiego”, było w pewien sposób zerwaniem z epoką romantyzmu na rzecz wieloletniej rzemieślniczej pracy dokumentalisty. Jak ciężka to była praca pokazują słowa Jana Karłowicza: ... „Kolberg całe miesiące i lata spędzał w terenie, gdzie osiadłszy u znajomych we dworze eksploatował śpiewaków, narratorów, bajarzy i gawędziarzy. Wyniki tych zabiegów scharakteryzował wybitny folklorysta z końca XIX w., Jan Karłowicz, gdy taką o nich wydawał opinię: wszystko co Kolberg zapisywał jest czystem złotem 1 Ryszar Górski -Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza 1970 r. str 96, z odesłaniem do przypisu pkt.1, str. 260. - 18 - etnograficznym: nie pozwalał on sobie żadnych dodatków, żadnych retuszów, żadnych ogładzań ani poprawek; pisał pieśń, podanie, przysłowie, melodię itd., jak słyszał, i to nie z jednych ust, ale z kilku kilkunastu, ażeby każdą rzecz sprawdzić i przekonać się, czy śpiewający lub mówiący sam siebie lub słuchacza nie łudził”1. 2.1.1. „Kujawy mają właściwy sobie taniec zwany Kujawiakiem”2. Kolberg w swojej książce opisuje tańce regionu Kujaw ogólnie nazywane kujawiakiem. Taniec opisywany przez Kolberga dotyczył wsi kujawskiej i rozpoczynał się tańcem polskim3 zwanym też polonezem związanym z uroczystym obchodem wiejskich biesiadników. W związku z tą czynnością był też nazywany często chodzonym, wolnym lub okrągłym. Prowadził go dawniej chłop stateczny i żonaty. Ten rodzaj tańca trwał w zależności od liczby biesiadników i zamysłu prowadzącego czasami około kwadransa do pół godziny. Dalej taniec szybszy, określany przez Kolberga jako właściwy kujawiak (do niego raczej nie przystępowali starsi wiekiem, strudzeni pierwszą częścią), w którym tańczyły już same pary. Był to taniec spokojny i regularny, choć też wkradał się do niego czasami nieporządek i zamieszanie. Czasami „właściwego kujawiaka” nie poprzedzał polonez, lecz taniec zwany śpiącym i to on poprzez „obudzenie” przyśpieszał, zamieniając się na „właściwy kujawiak”. W dalszej części tańca, często pod nazwą mazura rozpoczynał się obertas jednak bez właściwej temu tańcowi zamaszystości mazurskiej. Podsumowując Kolberg pisze, że taniec kujawski z trzech właściwie składa się tańców, coraz to szybszych nacechowanych obrotem4 1. „chodzony czyli polski; 2. odsibka, ocibka, czyli kujawiak właściwy, pod względem ruchu między chodzonym a obertasem środek trzymający; 1 Józef Gajek - Lud Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego Tom XLII, Zakład Imienia Ossolińskich, Wrocław 1956, str. 12-13. 2 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 199. 3 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 204. 4 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 204. - 19 - 3. ksebka czyli mazur v. obertas kujawski, z tańców tych najprędszy. Czasami przecież (dzisiaj już bardzo często, a miejscami zawsze prawie),odrzucają owego chodzonego (łażonego, powolnego), rozpoczynając taniec od razu od odsibki, a kończą go na ksebce”. Kolberg zwraca uwagę, że Kujawiacy swoją gwarę, obyczaje, śpiewy „trzymali po środku” pomiędzy Wielkopolanami a Mazurami, przejmując w większości cechy któregoś z regionów w miarę zbliżania się do granic któregoś z nich, dlatego różnice między innymi w muzyce i tańcu zbytnio się między sobą nie różniły1. Stąd rytm główny wielkopolski na ¾ znajdujemy w tańcu regionu Kujaw, w tańcu chodzonym (zwanym też polonezem) szybsza część zwana kujawiakiem właściwym dochodzi czasami nawet do 3/8. Kujawiak nie był tylko śpiewany, według Kolberga był także mówiony, ożywiany krasomówstwem. „Kujawiak lubi się wymową popisywać i wynurzać przy lada sposobności; nie brak zatém mów a raczéj rozgadek wszelkiego rodzaju na każdém weselu”2. 2.1.2. Muzyka, przyśpiewki, melodie – kujawiaka. „W wielu melodyach dostrzedz się daje jakieś lubowanie, pieszczenie się pewnemi tonami, czestokroć należącymi do akkordu podrzędnego np. dominanty, lub nią samą i jéj kwintą, do których grajek co chwila rad powraca jakby im ślubował, rad się ich czepia i smyczek swój w końcu na nich zawiesza bez rozwiązania, choćby one nawet były oddźwiękiem burzy, niechęci, walk lub cierpień jego duszy, wówczas gdy ich zagłuszyć nie zdoła. Struna wewnętrzna człowieka raz potrącona, raz rozkołysana, nie łatwo da się ukoić, i wciąż dźwięczy a dźwięczy – na uwięzi swych uczuć. Więc pragniesz ażeby grajek dokończył? – eh! gdzie tam, gadaj mu zdrów! – Zamilknie ci on na chwilę, na dzisiaj, to ci dalszy ciąg powié jutro, a nie... to przyjdź pojutrze, za tydzień. Ale się końca od niego nie spodziewaj, on ci go nie dopowie – ba... i nikt inny pewnie”3. 1 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 8. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 11- pisownia oryginalna. 3 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 9 – pisownia oryginalna. 2 - 20 - Poniżej przykłady zapisu nutowego i słownego: „Krakowiak – Radziejowo, Kruszwica”1 „Kujawiak – od Kruszwicy”2 1 2 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.82. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.229 - 21 - 2.1.3. Inne tańce i grajkowie. Obcokrajowcy, którzy coraz bardziej zasiedlali Kujawy wprowadzali też swoją kulturę i między innymi rozpowszechniali inne tańce. Dlatego oprócz chodzonego (polskiego) i kujawiaka z mazurkiem rozpowszechniły się, jak pisze Kolberg, inne tańce. Były to między innymi: lender (w tempie na trzy lub dwa kroki, t.j. takt wolny 3/8 lub 2/4), następnie walc lub sztajer (takt 3/8) oraz szot (takt 2/4) – też określany jako polka ślizgana. Tańczono również dawny taniec kołodziej (w takcie ¾ i 3/8), uzupełnieniem był też taniec kowal (takt 2/4) z przytupywaniem i przysiadywaniem (podobnie jak w kozaku). Szlachta, mieszczanie tańczyli natomiast mazura szlacheckiego z figurami, drabanta, krakowiaka kuligowego, galopadę, polką trzęsioną, kontredansa, lansiera1. Kolberg nie zapomniał też o wiejskich grajkach, samoukach muzycznych, którzy przygrywali do pieśni, lub na zabawach, bardzo często na instrumentach, które własnoręcznie wykonywali. Najprostszym i najbardziej popularnym, który wykonywały już nawet dzieci z wierzbowego drewna były fujarki, ale nie brakowało też skrzypiec, dud, basów zwanych maryny, które często w muzyce towarzyszyły skrzypcom. W czasie badań Kolberga pojawiały się już inne instrumenty w kapelach wypierając powoli dudy, cymabałki i basy. Były to: bastele, oboje, klarnety, flety, trąbki, bębenki. Charakteryzując grajków Kolberg pisze: „Mniemam, że piosenki pasterskie, owoc nieskłóconego częstém obcowaniem z ludźmi natchnienia, noszą na sobie piętno nader odległéj starożytności; a czyściéj w ogóle niż inne zachowawszy się z przeszłości, kryją może w swych dźwiękach jedną z nienajpośledniejszych zagadek przedhistorycznego bytu ludu; więc téż zasługują na bliższe poznanie ludzi specjalnie ten przedmiot badających”2... Znaczącym sprawdzianem i wykładnikiem muzyki nacechowanej przyśpiewkami były wesela kujawskie, które Kolberg opisuje jako „lubiące się popisywać wymową i wynurzać przy lada sposobności”3 w związku z tym na 1 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.207-208. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.212 – pisownia oryginalna. 3 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 11. 2 - 22 - każdym weselu, głównie przy opuszczaniu domu rodzicielskiego, błogosławieństwie, uczcie, pożegnaniu, przyśpiewki i „rozgadki” były obowiązkowe. Kolberg zauważa w niektórych przyśpiewkach i mowach, że noszą w dykcji nawet ślady odległych czasów. Najbardziej popularną nie tylko na terenie Kujaw, ale na terenie całego kraju była pieśń o chmielu, upowszechniona przy oczepinach. Kolberg w swej książce „Lud” – Kujawy, poświęca obrzędowi weselnemu osobny rozdział, który też dzieli na poszczególne miejscowości. Obrzęd wesela w Kruszwicy, pieśni, nuty, zwyczaje, przemówienia opisał szczegółowo w rozdziale pod tytułem wesele. Litografia „Od Sompolna” 1 1 Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str.4 - 23 - Rozdział 3. 3.1. Kujawiak - na podstawie książki „Folklor Kujaw” – Roderyka Lange, Aleksandra Pawlaka, Barbary Krzyżaniak. Profesor Roderyk Lange systematyczne prace nad folklorem tanecznym rozpoczyna w roku 1954., w 140 rocznicę urodzin Kolberga. Opisywał tańce na podstawie wielu własnych doświadczeń i badań, między innymi koncentrując się na Kujawach. Mapa miejscowości w których materiały do książki „Folklor Kujaw” zbierał Roderyk Lange1. 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 20 - 24 - Profesor Lange nie tylko prowadził badania w terenie, ale też dla potrzeb prowadzonych prac prowadził muzealny taneczny zespół demonstracyjny. Fotografia „Czapnik, Zespół im. O. Kolberga przy Muzeum Etnograficznym w Toruniu” 1 W tym okresie uczęszczał też na seminarium etnograficzne i studiował na Wydziale Humanistycznym UMK w Toruniu. W roku 1965 razem z Barbarą Krzyżaniak, Aleksandrem Pawlakiem przygotował do druku książkę „Folklor Kujaw”, która została wydana dopiero w roku 1979. Efektem dziesięcioletniej pracy profesora był nie tylko zapis słowny kujawiaka, jakiego widział w okresie swoich badań, ale też rekonstrukcja tego tańca i zapis w formie kinetogramów. Dla realizacji tego celu powołał zespół, który odtwarzał ten taniec na podstawie opisu osób, które go jeszcze dobrze pamiętały. Odtworzył również zespół muzyczny, który przygrywał tancerzom. Wieloletnia praca Profesora wysunęła na plan pierwszy taniec, podczas gdy Kolberg zajmował się głównie muzyką. Roderyk Lange wiedział także, jak ważne jest przesłanie Kołłątaja i praca Kolberga opisująca „Lud”. Wiedział, że pisząc językiem prostym i zrozumiałym znajdzie odbiorców w dużej części społeczeństwa polskiego. Wydana w roku 1979 książka Folklor Kujaw (i jej wznowienie w roku 2001) stała się pozycją, która w zakresie tańca Kujaw nie tylko dała odpowiedź na 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.79 (zdjęcie B.Horbaczewski, Muzeum Etnograficzne w Toruniu, 1959 rok.). - 25 - większość pytań, ale również usunęła szereg wątpliwości, które narosły przez wiele lat. W „Folklorze Kujaw” pod redakcją profesora znajdujemy teksty innych autorów, które uzupełniają książkę o część muzyczną opracowaną przez Aleksandra Pawlaka i dział folklorystyki napisany przez Barbarę Krzyżaniak. Roderyk Lange nie tylko pisze o kujawiaku, ale „rozbiera” go na najdrobniejsze kroki, najdrobniejsze cząstki i zapisuje w postaci kinetogramów (według metody R. Labana i A. Knusta), aby w każdym czasie można go było odtworzyć w całej naturalnej ciągłości. Powyżej kinetogram tańca dyna1 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 102. - 26 - Tak jak nutowy zapis Kolberga, tak tu zapis kinetogramowy każdego ruchu tanecznego pozostanie utrwalony w naszej pamięci na wieki. Zapis ten pozwoli na naukę poszczególnych partii kompozycji tanecznej w obrębie partytury, pozwoli poczynić porównania i dokonywać analizy. Zapis ten można odczytywać w dowolnym tempie, można również za pomocą wyobraźni przedstawić sobie kształt tańca, jego obraz i kierunek przebiegu jego drogi. Praca profesora Lange będzie jednym z najważniejszych materiałów dla historyków, którzy będą chcieli odtworzyć zapisane tańce. Roderyk Lange zauważa, że duża część autorów pisząc o kujawiaku robiła to bardzo pobieżnie a nawet mylnie1. Błędna interpretacja może być wynikiem nie tylko dużej popularności tańca na terenie Kujaw, ale również tego, że ten taniec „szedł” jakby dwoma drogami. Jedna z nich to kujawiak tańczony bezpośrednio na wsi kujawskiej, a drugi to ten bardziej spopularyzowany, który przez dwór szlachecki często przerabiany pokazywany był na balach w stolicy i w dużych miastach. Został on w swojej dworskiej formie jednym z tańców narodowych i to on jest częściej opisywany. Informacje na temat pochodzenia kujawiaka są bardzo nieliczne. Lange uważa, że autorzy czerpią je z trzech źródeł. Pierwsze z nich to fakty zaobserwowane na wsi (tak postąpił właśnie między innymi Kolberg i Lange). Drugim źródłem jest taniec w wersji salonowo –dworskiej, znanej jako kujawiak z grupy tańców narodowych. Trzecie to połączenie dwóch wcześniej wymienionych i to właśnie najbardziej komplikuje pojęcie kujawiaka. Ponieważ wiele opisów powstawało na podstawie publikacji Kolberga (często bez pobytu w terenie), którą również często błędnie odczytywano, a następnie inni autorzy prac te opinie powtarzali powstało przekonanie, że kujawiak jako taniec narodowy pochodzi bezpośrednio ze wsi kujawskiej, a w takiej formie na wsi kujawskiej jest on w ogóle nieznany. Profesor cytuje natomiast bardzo ważną wypowiedź Glogera: „Kujawiak, taniec ludu kujawskiego podobny do obertasa, ale poważniejszy od niego, mniej skoczny i rubaszny, tańczy się okrągło, bez przycisku i tupania. Ruch jego jest daleko wolniejszy niż obertasa, wreszcie ma tę odrębną cechę, że się nigdy 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 21. - 27 - nie kończy, tylko w kółko ciągle powtarza. Układane i ogłaszane przez różnych kompozytorów kujawiaki są to po większej części obertasy lub mazury, nieraz dziarskie i porywające, ale bez właściwego kujawiakom charakteru, który chcąc uwydatnić, trzeba się wsłuchać w taniec tam, gdzie jego kolebka. Lud kujawski rozpoczyna tańczyć kujawiaka tzw. „śpiącym”: para tańcząca, objąwszy się oburącz, najprzód obraca się wolniutko w kółko na lewo, a dopiero następnie puszcza się szybszym ruchem w lewo i w prawo, wszakże bez zamaszystości właściwej obertasowi. Skrzypkowie kujawscy przekształcają i mnożą takty kujawiaka do nieskończoności, przyozdabiając je dodatkami. Trafiają się nawet tacy improwizatorowie wiejscy, którzy tworzą coraz nowe melodie do tego tańca pełne ducha i charakteru”.1 Profesor Lange zwraca dalej uwagę, że tak ładny opis tańca jak powyższy został zastąpiony później innymi zapisami encyklopedycznymi, które nie tylko opisywały ten taniec bezbarwnie, ale nawet wprowadzały w błąd zakładając, iż kujawiak „składa się właściwie z trzech części”. Jak więc naprawdę tańczono na Kujawach według profesora Lange? Ze względu na geograficzne położenie Kujaw w środkowym obszarze Polski przeważały rytmy mazurkowe. W tej grupie są: kujawiak – mazurek – oberek i wszystkie one występują na terenie Kujaw z tym, że rolę pierwszoplanową ma kujawiak, który jest z tych tańców najwolniejszy, a oberek najszybszy. Kujawiak występował też pod różnymi nazwami jak: „kujowion”, „powolny”, „gładki”, „śpiący”, „chodzony”, „okrągły”, „równy”, „zawracany” itp. Kujawiak tańczony na Kujawach jest tańcem szybszym od „kujawiaka” tańczonego jako taniec „narodowy”, tak samo rytm w pierwszym rodzaju jest bardziej urozmaicony, w drugim bardziej „wygładzony”. Roderyk Lange pisze, że na terenie Kujaw wszystkie zabawy taneczne rozpoczynano od tańca chodzonego zwanego też kujawiakiem chodzonym, w którym to ciasno ustawione pary w płynnym kroku posuwały się do przodu dookoła izby. Często ten krok nabierał posuwistości, jakby szurania po podłodze, czasami nawet nóg nie unoszono nad podłogę stawiając małe kroki ze względu na małe odległości pomiędzy tańczącymi parami. 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 22 - 28 - Po pewnym czasie kroki te nabierały miękkiej elastyczności przechodząc wówczas samorzutnie w kujawiaka. Tempo chodzonego było zwykle umiarkowane, ale też czasami było wolne jak i szybsze, zależało w dużej mierze od prowadzącego korowód. Dawniej nie trzymano się bezpośrednio za ręce, ręce partnera i partnerki łączyła wspólnie trzymana chusteczka. Dużo w tańcu zależało od indywidualnych umiejętności, interpretacji i fantazji partnera. Częstym elementem tańca było obracanie partnerki dookoła jej własnej osi i po pewnym czasie partner również sam się obracał, niekiedy kończąc tą całą frazę przytupem. W trakcie chodzonego często występowała gestykulacja rąk. Kierunek tańca po kole był dowolny lub lokalnie uznany za właściwy, mogła też następować kilkukrotna zmiana tego kierunku. Natomiast w czasie wesela chodzony mógł być wykonywany kilkukrotnie wokół izby, ale też często zdarzało się, że biesiadnicy wychodzili na zewnątrz obchodząc czasami nie tylko gospodarstwo, ale czasami nawet całą wieś. Bezpośrednio po chodzonym kujawiak zazwyczaj był tańczony wolno, jego tempo narastało wraz ze zmianami kierunków wirowania, od upodobań tańczących zależała natomiast długość tańca. Ze względu na dużą swobodę w interpretacji kujawiaka były one wolniejsze lub szybsze, tańczone poważniej lub bardziej wesoło i stąd od nastroju określano często je jako: „śpiący”, „gnuśny”, „zawadiacki” itp. Tempo tańca przeważnie narastało i bez przerywania następował w dalszej części bardziej żwawy kujawiak, a nawet szybszy mazurek lub nawet oberek. Stąd obraz całościowy tańca jest bardzo skomplikowany, szczególnie że właśnie zależał od wielu niezależnych od siebie czynników takich jak nastrój, indywidualne cechy tancerza czy indywidualna interpretacja. Ten sposób „indywidualnej interpretacji” pojawia się również w badaniach profesora Lange, który to zauważa, że „kierunek chodzonego i następstwo „odsibki” lub „ksebki” w kujawiaku było dowolne. Zależnie również od nastroju i okoliczności rysunek chodzonego mógł być nieoczekiwanie urozmaicony. W Szymborzu opowiadała mi jedna z informatorek, jak tanecznicy w czasie zabawy dobrze już rozochoceni poszli chodzonym do środka wsi i okrążyli staw. - 29 - Gdy dochodzili już do kościoła, zatrzymał ich ksiądz i pobłogosławił, kładąc kres dalszej wędrówce”...1. Taniec nie był tylko towarzyszem zabaw i wesel. Profesor Lange zwraca uwagę, że nawet latem, po dniu ciężkiej pracy w polu dziewczęta i chłopcy tańczyli do późnej nocy, odprężając się w ten sposób. Taniec towarzyszył również wszystkim świętom i obrzędom wiejskim. Często były to tańce połączone z przebieraniem się w różne postacie. Taniec był jeszcze zachowaniem pewnych elementów wiary pogańskiej i starych obyczajów, tak między innymi w środę popielcową starsze kobiety skakały w karczmie wierząc, że która wyżej skoczy to jej len urośnie większy. Młodzi ludzie w tym okresie (lata 1954 –1965) nie tańczyli już kujawiaka, tańczyli natomiast w świetlicach tańce, które były modne w miastach, często swój rodowód mające poza naszym krajem i często będące obcymi naszej kulturze. Natomiast średnie pokolenie mieszkańców Kujaw w/w okresu kontynuowało jeszcze kujawiaka, ale sporadycznie podczas wesel, kiedy muzykanci grali jeszcze starsze utwory muzyczne. Poniżej przykładowy nutowy zapis kujawiaka2. Szczepan Strzelecki KUJAWIAK 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 55. o różnicach występujących w kroku chodzonym pisał również Kolberg „Chodzony przechodzony w odsibkę zachował się w Lubieniu, Brdowie, Kowalu, Chodczu, Osięcinach, Radziejowie. Chodzony przechodzący w ksebkę pochodził z Lubrańca, Włocławka, Chodcza, Izbicy, Przedcza, Osięcin, Piotrkowa i Sompolna”. 2 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 121 - 30 - Kujawiak był inspiracją dla wielu polskich kompozytorów. „Specyfika mazurków Chopina jest oparta przeważnie na pierwowzorze kujawiaka, najbardziej kapryśnego z trzech tańców grupy mazurkowej. Większość mazurków, Chopina to właśnie kujawiaki”1. Z pozostałych kompozytorów należy wymienić: Henryka Wieniawskiego, Karola Szymanowskiego, Feliksa Nowowiejskiego. Kujawiaki pisali także: Oskar Kolberg, Antoni Buzuk, Tadeusz Kwieciński, Tadeusz Sygietyński, a także ludowi kompozytorzy i muzykanci; Jan Szelążek z Nieszawy; Józef Kempa z Inowrocławia i wielu innych2. Fotografia: Kapela Jana Szelążka z Nieszawy; zdjęcie B. Horbaczewski3 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 41 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 83 3 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 30 2 - 31 - Rozdział 4. 4.1. Kujawiak jako polski taniec narodowy - na podstawie wybranej literatury. Na wstępie III rozdziału wspomniano, że wiedzę o kujawiaku znajdziemy w dziełach Oskara Kolberga i Roderyka Lange. Dla dopełnienia opisu kujawiaka warto sięgnąć do prac Józefa Waxmana i Czesława Sroki. Autorzy Ci za cel główny swoich książek, mających wymiar podręczników, postawili sobie rozpowszechnianie wiedzy na temat między innymi kujawiaka, głównie wśród młodzieży. Okres międzywojenny i kilkuletni okres po II Wojnie Światowej jest okresem bardzo dużej popularności tańców narodowych. Podręcznik1 Józefa Waxmana „Tańce Narodowe”, przyjęto entuzjastycznie: ...„udało się wprowadzić ten przedmiot w program wszystkich trzech uczelni wychowania fizycznego. Dopiero w paru latach ostatnich szala przechyla się: uzyskujemy miejsce dla tańców narodowych wśród ćwiczeń cielesnych, obowiązkowych w szkołach polskich. Brakło jeszcze podręcznika. Ale oto i ten zjawia się...”2 Józef Waxman pisze nie tylko o zyskiwaniu dużej popularności tańców narodowych, w tym kujawiaka, na terenie całej Polski, ale zwraca też uwagę na potrzebę kultywowania tańców narodowych, mających wielowiekowe tradycje i walory towarzyskie. O „pędzie” młodzieży do tańców nowoczesnych Waxman pisze: „Dlatego też naukę naszych tańców należałoby potraktować systematycznie już w szkołach powszechnych. Domagają się tego, szczególnie dziś, względy wychowawcze, bo można by w ten sposób ograniczyć pęd naszej dorastającej młodzieży do tańców nowoczesnych, w zasadzie estetycznych, lecz nie zawsze, a nawet rzadko kiedy, wykonywanych estetycznie”3. 1 Podręcznik przedmiotu – Tańce Narodowe (przypis autora) Józef Waxman -Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.6. 3 Józef Waxman -Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.7. 2 - 32 - Dalsza część książki ma formę podręcznika, który w formie opisów i ilustracji ma za zadanie w sposób łatwy i przejrzysty nauczać tańców takich jak: polonez, mazur, krakowiak, kujawiak, oberek, trojak. W roku 2003 zostaje wydana książka „Polskie Tańce Narodowe” Czesława Sroki,1 która w formie opisowej obrazuje podstawowe kroki i figury taneczne: poloneza, mazura, kujawiaka, oberka i krakowiaka. Autor książki2 zwraca uwagę, że wydanie jej ma na celu „ochronę polskiego dziedzictwa kulturowego”, do którego zalicza się właśnie tańce narodowe. Żeby zachęcić młodzież i inne grupy wiekowe do uprawiania tańca narodowego proponuje się zainteresowanie tymi formami tanecznymi poprzez sportową rywalizację, konkursy i zabawę. Autorytet i pasja Czesława Sroki pozwoliły ten rodzaj tańców wszczepić dużej grupie studentów AWF w Warszawie i pozostałym osobom, które nauczał. Książka ta jest na pewno wspaniałym „instrumentem” pedagogicznym skierowanym do tancerzy uprawiających tańce narodowe. Dla podkreślenia wagi, jaką mają te formy tańca i cel jaki mają spełniać warto zwrócić uwagę na cytat: „Aby uzasadnić słuszność nauczania polskich tańców narodowych spróbujmy przeprowadzić pewną analogię. Niewątpliwy jest fakt, że język polski jako ojczysty język w szkole polskiej jest najbardziej przystępną i odpowiednią formą wypowiadania myśli, przeżyć i uczuć każdego Polaka. Nauczyciel ucząc dzieci i młodzież języka polskiego sięga do najwartościowszych pozycji literatury polskiej, przedstawiając często dzieje, zwyczaje i obyczaje naszego narodu. Realizując cele i założenia dydaktyczne, rozbudza w podopiecznych zainteresowania literaturą polska, historią narodu, kulturą i tradycją. Wychowując więc młodzież w idei poszanowania, pielęgnowania i przywiązania do naszego dziedzictwa kulturowego, wykorzystuje w ten sposób naukę języka polskiego zarówno w celu kształcenia 1 Czesław Sroka -Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach tanecznych, C.I.O.F.F. Sekcja Polska Warszawa 2003 r. 2 Książka „Polskie Tańce Narodowe” w swoim pierwowzorze została napisana przez Czesława Srokę już w roku 1982, obecny jej kształt po śmierci Czesława Sroki jest dziełem: Ryszarda Tepereka (2003 r.). - 33 - językowego, jak i wychowania w duchu polskiej kultury narodowej. Analogiczne cele można osiągnąć poprzez nauczanie młodzieży polskich tańców narodowych”.1 4.2. Współczesne formy tańca uprawiane w Kruszwicy Na podstawie obserwacji poczynionych przez autora w Kruszwicy (w dniach 29 kwietnia 2009 r. - 04 maja 2009 r.) można stwierdzić, że miejscowa młodzież tańczy tańce, które są obecnie modne nie tylko w regionie Kujaw, ale również w Polsce, Europie i świecie. Bierze to się z ogólnie dostępnych form przekazu medialnego, telewizji, głównie dzięki której oglądamy nie tylko to, co się dzieje w kraju, ale również za pomocą łączności satelitarnej możemy oglądać i słyszeć, co się dzieje w innych krajach. Dzięki programom specjalistycznym możemy również poznać tańce innych narodów, dowiedzieć się o nowych trendach tanecznych, a nawet możemy uczyć się tych tańców. Możemy również kupić bądź wypożyczyć zapisane na płytach cyfrowych lub taśmach magnetowidowych kursy nauki różnych tańców. Ta sytuacja ma bardzo duży wpływ także na tańce uprawiane w Kruszwicy, stąd w rozmowie z panią z-cą dyrektora Centrum Kultury i Sportu „Ziemowit” usłyszałem, że prowadzą kursy nauki tańców które są obecnie modne. Młodzież szkół podstawowych, gimnazjalnych, liceów tańczy na kursie taniec współczesny, z tym że przeważającą część uczestników około 80 do 90% stanowią dziewczęta. Są to różnego rodzaju tańce przygotowywane choreograficznie przez nauczyciela lub trenera do obecnie modnych utworów muzycznych. Często są to choreografie taneczne naśladujące tancerzy bądź piosenkarzy z prezentowanych w telewizji teledysków. Te kursy cieszą się dużą popularnością i liczba biorących w nich udział uczestników jest największa w porównaniu z innymi rodzajami kursów organizowanych w wyżej wymienionym Centrum Kultury. Nie organizuje się natomiast kursów tańca towarzyskiego ani ludowego. Gdy autor pracy zadał pytania dotyczące nauki tańców ludowych, szczególnie Kujawiaka, pani z-ca dyrektora skierowała go do Pana Zenona Czajkowskiego. 1 Czesław Sroka - Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach tanecznych, C.I.O.F.F. Sekcja Polska Warszawa 2003 r., str. 8 – 9. - 34 - Na filmie załączonym do pracy widać tańce, które uprawia młodzież.1 Przede wszystkim nie widzimy tu już tańca w parach. Nie tańczą z sobą połączeni rękami, jak również w objęciu. Nawet jeśli tańczą w parach lub w małych grupach, to bez połączenia rąk, jedynie skierowani są do siebie frontalnie. Dużo też tworzy się grup, w których tańczą same dziewczęta. Wokół miejsca zabawy tanecznej jest dużo osób przyglądających się i nie tańczących. W Pałacu w Kobylnikach2 w dniu 30 kwietnia 2009 r. w godzinach popołudniowych trwały przygotowania do zabawy. Fotografia: Pałac w Kobylnikach3. Ustawiano sprzęt muzyczny, przygotowywano potrawy do jedzenia. Od pana Mariusza Czaplickiego, prowadzącego zespół muzyczny dowiedziałem się, że zespół będzie grał i śpiewał dla pary obchodzącej uroczystość 50 rocznicy ślubu. Na pytanie, czy w swoim repertuarze mają 1 kujawiaka, po sprawdzeniu Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 3: „Poszukując kujawiaka – formy tańca uprawianej w Kruszwicy”. 2 Hotel w Pałacu w Kobylnikach, Kobylniki, 88-150 Kruszwica. 3 Fotografię wykonał Witold Bardziński w dniu 01.05.2009r. - 35 - w elektronicznym wykazie utworów (około 300), poproszono aby przybliżyć ten taniec nazwą jakiegoś utworu. Autor podał tytuł „Czerwone jabłuszko”, znane także pod nazwą „Gęsi za wodą”. Tych utworów nie było w wykazie. Zabawa trwała od godziny siedemnastej do drugiej w nocy następnego dnia. Grano głównie utwory disco polo i utwory modne w latach 1970 – 2000. Tańczący, w zależności od wieku, tańce te wykonywali w różny sposób. Młodzież tańczyła osobno i wolała raczej utwory w szybszych rytmach i te z okresu lat 1990 – 2000, osoby w wieku 40 – 55 lat tańczyły częściej razem i dobrze się bawiły bez względu na rodzaj muzyki i okres jej powstania. Osoby starsze, powyżej 60 roku, w tym jubilaci, wybierały do tańca raczej utwory starsze, w rytmach wolnych, spokojnych, w swym charakterze sentymentalne. Podczas tańca też śpiewano wspólnie znane utwory, czasami klaskano rytmicznie w ręce. Autor nie zauważył, aby podczas zabawy tańczono kujawiaka, jak również nie usłyszał go w formie muzycznej lub śpiewanej. W dniu 31 kwietnia w miejscowym zajeździe w jednej z sal odbywała się konselacja po pogrzebie. W książce „Tradycyjny taniec ludowy w Polsce”, Roderyk Lange pisze, że również uroczystości pogrzebowe były kiedyś związane z tańcami: „Wdowa często nazajutrz po pogrzebie wyprawia ucztę zwaną „pogrzeb”, w miejscowej karczmie. Zdarzało się, że parobek prosił do tańca: „No, choćcie ino Maćkowa” Wdowa, niby wzdrygając się, odpowiadała: „Oj, dalibyście spokój, co mam ta chodzić, dyć nieboscyk jesce nie ostygł”. Gdy jednak parobek domaga się coraz natarczywiej, ulegała wreszcie i szła z nim w taniec z uwagą: „No to chyba żałobnego”.1 Zaobserwowanej uroczystości towarzyszyła jednak zaduma i cisza. Uroczystościom nie towarzyszyła żadna muzyka. Dopiero po obiedzie rozpoczęto rozmowy w szerszym kręgu, przedstawiając się wzajemnie i wspominając dawne czasy, popijano w umiarkowanych ilościach alkohol. Kolejnym doświadczeniem analizowanym podczas pobytu w Kruszwicy był koncert w Kolegiacie2, który trwał blisko trzy godziny. Przypomniał słuchaczom wiele dawnych utworów, grano też między innymi utwór Henryka 1 Roderyk Lange – Tradycyjny taniec ludowy w Polsce i jego przeobrażenia w czasie i przestrzeni, Polski Uniwersytet na obczyźnie, Londyn, 1978 r. str.45. Pisownia oryginalna. 2 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 1, „Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła w Kruszwicy, fragment koncertu. - 36 - Wieniawskiego - Kujawiak. Wspaniała oprawa, bardzo dobry kwartet smyczkowy PRO ARTE stanowił ważny i piękny akcent muzyczny w Kruszwicy. Fotografia „Ołtarz Maryjny” – Kolegiata w Kruszwicy.1 4.3. Współczesna forma kujawiaka uprawiana w Kruszwicy w działalności Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego z Kruszwicy Współcześnie kujawiak tańczony jest w Kruszwicy przez Nadgoplański Zespół Folklorystyczny. Zespół ten graniem, śpiewem i tańcem od roku 1978 rozpowszechnia folklor kujawski nie tylko w obrębie Kruszwicy, ale i poza jej granicami. Zespół powstał z inicjatywy „Grodztwo” - Genowefy Pindel. 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński 03.05.2009 r. - 37 - przewodniczącej Koła Gospodyń Na początku swego istnienia zespół był grupą śpiewaczą, skupiał dwadzieścia kobiet. Członkinie zespołu śpiewu uczył organista ze wsi Kościeszki, Ryszard Turaj. Pierwotnie zespół miał w swoim repertuarze piosenki z różnych regionów Polski. Od 1982 r. do zespołu zaczęli przybywać nowi członkowie, głównie młodzież męska, dzięki czemu utworzono grupę taneczną i kapelę. Od 1983 r. do 1987 r. instruktorem grupy był Eugeniusz Rejman z Mątew, który ukierunkował charakter zespołu na typowo kujawski, wprowadził pieśni i tańce tego regionu oraz interpretację tańca kujawskiej "kozy". Od 1985 r. do chwili obecnej corocznie zespół urządza tradycyjny obchód "kozy" w Kruszwicy. Zespół jest trzypokoleniowy. Od 1987 r. Nadgoplański Zespół Folklorystyczny prowadzi Zenon Czajkowski, który jest kontynuatorem kierunku wytyczonego przez Eugeniusza Rejmana. Nadgoplański Zespół Folklorystyczny występuje na wielu festiwalach, koncertach, przeglądach i konkursach na terenie całego kraju, zdobywając zaszczytne miejsca i wyróżnienia. Jest wysoko oceniany za autentyczność wykonania, opracowanie artystyczne i stylizację, bogaty repertuar pieśni kujawskich oraz zestaw strojów do prezentowanych obrzędów. Zespół skupia w swym kręgu ludzi, którym przyświeca wspólny cel - troska o pielęgnowanie i kultywowanie kujawskiej kultury, aby bezcenna tradycja nie zaginęła, ale przetrwała i świadczyła o tożsamości oraz wyjątkowości regionu1. W dniu 01 maja 2009 roku doszło do spotkania z Panem Zenonem Czajkowskim, prowadzącym obecnie Nadgoplański Zespół Folklorystyczny w Kruszwicy. W rozmowie autor dowiedział się, że zespół w swoim repertuarze ma kujawiaka2. Taniec ten jest tańczony do akompaniamentu kapeli. Występy zespołu muzycznego lub całego zespołu wraz z tancerzami odbywają się w zależności od „zapotrzebowania” instytucji, firm które w ramach sponsoringu zamawiają zespół. Pod konkretne zamówienia przygotowywany jest repertuar. 1 Tekst został opracowany na podstawie strony internetowej miasta Kruszwicy, pozyskano (15.06.2009), dostępny w ; www.kruszwica.um.gov.pl 2 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 5 „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej starej stolicy”. Utwory muzyczne grane pod „Mysią Wieżą” w dniu 03 maja 2009 roku. - 38 - Najbardziej popularnym utworem i tańcem reprezentującym zespół jest kujawiak „Czerwone jabłuszko” i utwór „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej starej stolicy”. Fotografia. Kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego.1 W zespole tańczą dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy. Najstarszy członek zespołu ma obecnie 86 lat i nadal czynnie występuje. Można powiedzieć, że właśnie ludzie starsi nie odchodzą z zespołu, są w zespole od kilku lat, niektórzy są z nim związani od początku jego istnienia i to oni stanowią jego mocny trzon. Z dziećmi i młodzieżą jest inaczej - czasami są w składzie zespołu około dwóch lat i następnie rezygnują lub przechodzą do innych klubów, uprawiając inne formy tańca lub do zespołów muzycznych grających obecnie modną muzykę. Pan Czajkowski rozpoczął rozmowę2 od wspomnień o Roderyku Lange. W okresie kiedy był małym chłopcem ludzie opowiadali, że wokół jeziora Gopła na 1 2 Fofografię wykonał: Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. Tekst rozmowy został przedstawiony panu Zenonowi Czajkowskiemu i autoryzowany. - 39 - rowerze jeździ pan, który zbiera informacje o kujawiaku, słyszał, że to był właśnie pan Lange. Miejscowi chłopi nie tylko dzielili się informacjami o kujawiaku, ale też służyli pomocą, gdy na przykład panu Langemu zepsuł się rower. Kiedyś występując w Ciechocinku na przeglądzie zespołów (w latach osiemdziesiątych) doszła do pana Czajkowskiego informacja, że na przeglądzie jest „ktoś ważny”. Po zagraniu repertuaru okazało się, że tą ważną osobą był Aleksander Pawlak1. W rozmowie z Zenonem Czajkowskim, powiedział: utwór „Ty ze mnie szydzisz” jest kujawiakiem „z końcówki Kujaw i z początku Mazowsza”. Ta uwaga świadczyła o bardzo dobrej wiedzy o kujawiaku, którą posiadał pan Pawlak. Na pytanie o bliską miejscowość, w której działa podobny zespół folklorystyczny, Czajkowski odpowiedział, że niedaleko Kruszwicy, w Sławsku Wielkim, działa Zespół Regionalny „Kujawy”, prowadzony przez pana Czesława Wiśniewskiego, z którym oprócz przyjaźni, współpracuje, konsultuje się czasami i wspiera jego radą. Zenon Czajkowski uważa, że nie może porównywać okresu swojej młodości z okresem dzisiejszym. W latach pięćdziesiątych, gdy przebywał u babci w Polanowicach nikt nie zamykał „chałupy” na zamek, czasami trafiał się haczyk „aby drzwi się nie otworzyły jak wiał mocniejszy wiatr”. Nikt nikogo nigdy nie wypraszał, ale raczej zapraszał do środka jak gościa, często dzielono się posiłkiem i z tego okresu pan Czajkowski pamięta też mnóstwo opowieści ludzi starszych, par tańczących kujawiaka, czy też lendlera,2 w którego tańczeniu mistrzem był jego wujek. Taniec ten tańczyło się na „dwa”, wujek oburącz obejmował (jak kleszczami) partnerkę pod łopatkami i przecudownie tańczył. Później, nawet gdy nadszedł czas innego rodzaju trzymania partnerki, wujek nadal „trzymał” partnerkę starym sposobem. Nie znaczy to, że już jako dziecko chodził na tańce. Żeby można było tańczyć trzeba było mieć ukończone 18 lat. Ta zasada bardzo przestrzegana. Pradziad pana Zenona gdy miał osiemnaście lat służył w armii rosyjskiej (ten region Kujaw był pod zaborem rosyjskim) w Petersburgu. Gdy powrócił wówczas z wojska (miał 1 Aleksander Pawlak jest autorem części muzycznej książki – Folklor Kujaw Irena Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1983 r. str. 138. ... „walc, który powstał z południowoniemieckiego tańca ludowego, lendlera. w tym czasie lendler był najpopularniejszym tańcem w Austrii i Bawarii. 2 - 40 - dwadzieścia pięć lat) w jego sposobach tańczenia było dużo elementów tańców rosyjskich. Niektóre z nich były naśladowane i tańczone przez innych tancerzy również w kujawiaku. Czajkowski wspominał również, że jego teść tańczył polkę z charakterystycznym przytupem. W tym okresie nie było też elektryczności, w izbie gdzie tańczono wisiała jedna lampa naftowa na środku izby i choć było ciemno w tańcu nikt nie pozwolił sobie tańczyć za blisko partnerki. Byłby to skandal niesłychany, szczególnie, że wokół izby siedziały starsze kobiety nie tańczące, ale śpiewające i oczywiście wpatrujące się kto z kim tańczy, żeby mieć o czym rozmawiać do następnej zabawy. Tych zabaw było bardzo dużo. W każdą sobotę i niedzielę były „majówki”. Wtedy każdy kto umiał grać, miał zarezerwowany ten okres na granie. Po muzyka często jechało się na motorze i na koniec po zabawie, trzeba go było odwieźć do domu. Muzyk, w szczególności dobry muzyk, miał bardzo duże powodzenie i był bardzo szanowany. Gdy muzyk grał do tańca, to tancerz przede wszystkim musiał się opłacić (zapłacić kapeli lub muzykowi) i wtedy podawał muzykowi ton, kiedy muzyk nie mógł tego tonu „złapać” to mówił, jeszcze raz i dopiero po zgraniu tancerza i muzyka następował taniec do muzyki. Zapytany o muzyka samouka, Zenon Czajkowski podał osobę Franciszka Chojnackiego, który w roku 2009 obchodził osiemdziesiąte szóste urodziny, grając na skrzypcach przeszło pięćdziesiąt lat1. Ze względu na chorobę pan Franciszek już nie śpiewa, ale dawniej na Festiwalach Folkloru we Włocławku, Ciechocinku, Inowrocławiu był jednym z czołowych śpiewaków i skrzypków. Pan Zenon nie wyobraża sobie, żeby jego zespół nie miał pana Franciszka w swoim składzie. Do dziś wiele osób przychodzi specjalnie na występy z jego udziałem, bo nie tylko jego muzyka przypomina czasy młodości, te czasy przypomina on sam swoim uśmiechem, wytrwałością i pięknem charakteru. Na pytanie dotyczące stosowanych zasad w kujawiaku, pan Zenon odpowiedział, że przede wszystkim jego zespół stara się tak tańczyć, jak mu przekazali rodzice, dziadkowie, członkowie rodziny i tak jak zapamiętał ten taniec z czasów młodości. Czytał też na ten temat bardzo dużo mówiąc, że najważniejsze 1 w zakończeniu wiersz Witolda Bardzińskiego – Kujawiak, opowiadający historię Pana Franciszka Chojnackiego. - 41 - dla niego książki to „Lud” – Kujawy, Oskara Kolberga i „Folklor Kujaw”, Roderyka Langego, Aleksandra Pawlaka i Barbary Krzyżaniak. Fotografia. Skrzypek samouk Franciszek Chojnacki. 1 Ważnymi były i są wszelkiego rodzaju spotkania i konsultacje, przeglądy i konkursy zespołów regionalnych, podczas których często można zweryfikować i przedyskutować informacje o kujawiaku. Pan Zenon Czajkowski zwrócił też uwagę, że dziś niektórzy tańczą kujawiaka z przedtaktem (na trzy i). Zespół prowadzony przez pana Zenona nie stosuje takiego rozliczenia kujawiaka, jego zespół tańczy w równym dokładnym rozliczeniu na trzy. Zwraca też uwagę na stawianie w tańcu pełnych stóp (niektóre z zespołów tańczą bardziej na palcach). To pełne stawianie stóp wzięło się z tego, że chłopi wracając po całodniowej pracy w polu nie mieliby sił tańczyć podnosząc ciało na palcach. Zenon Czajkowski mówił również o odbywanych corocznie uroczystościach dożynkowych w Kruszwicy. „Przyjeżdżają wtedy najlepsze zespoły folklorystyczne w Polsce, dwukrotnie było Mazowsze, dwukrotnie Śląsk. Tancerze ci tańczą 1 Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r. - 42 - kujawiaka właśnie na palcach, mężczyźni „wyprowadzają” rękę delikatnie a przecież jak chłop w kujawiaku wyciąga rękę to tak, jakby kosą kosił zboże”1. Główną zasadą kujawiaka było i jest obecnie bardzo przestrzegane w zespole pana Zenona to, żeby taniec szedł po kole! Dlatego jedną z najważniejszych zasad kujawiaka jest jego „okrągłość”, stąd nawet taki szczegół jak ruch spódnicy musiał się w tańcu odbywać na okrągło, a nie być zrywany. „Te szczegóły ruchowe, stawianie kroków i wiele innych powodują, że nasz zespół tańczy kujawiaka w formie najbardziej zbliżonej do tej, jaką opisywał Kolberg, i której potem poszukiwał Lange. Natomiast zespoły folklorystyczne takie jak Mazowsze tańczą kujawiaka inaczej”. „Nie zawsze tak było, w dawnych latach za czasów Tadeusza Sygietyńskiego nabór do zespołu odbywał się właśnie po wsiach i miasteczkach (parę osób z Kruszwicy też występowało w tym bardzo znanym zespole). Dlatego dawniej te zespoły tańczyły kujawiaka w formie bardziej zbliżonej do jego pierwowzoru, natomiast współcześnie między innymi przez to, że nabór do zespołu opiera się na absolwentach szkół baletowych ta forma jest inna”. Według opinii Pana Czajkowskiego, aby mówić o pierwowzorze kujawiaka trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, że jest to taniec okrągły i w związku z tym forma koła jest cechą główną i najbardziej charakterystyczną kujawiaka. Kujawiak „buduje” się po kole. Nawet gdy tancerz „goni” partnerkę po kole, to ona „uciekając” też nie opuszcza koła. Stąd z dawien dawna przyjęta nazwa to taniec „okrągły”. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku w czasie dawnych „majówek” orkiestrę umieszczano na podium, za które często służyła na przykład platforma przyczepy z traktora. Tancerze tańczyli w kręgu utworzonym przez ławki widzów i żywopłot też w takiej formie utworzony. Interesująca jest odpowiedź pana Zenona na pytanie, czy do tańczenia kujawiaka trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje. W odpowiedzi przypomniał, „że kiedyś w zespole tańczył mężczyzna z podhala, który dobrze sobie radził z różnymi tańcami, ale kujawiak mu nie wychodził, nie miał tej płynności ruchu, która jest wymagana w kujawiaku. Po paru latach mimo dużych ambicji i odbytych prób odszedł z zespołu”. Pan Zenon mówił dalej, że aby tańczyć swobodnie kujawiaka „dobrze jest wypić trochę wódki”. 1 Ten i kolejne cytaty pochodzą z wywiadu, którego Zenon Czajkowski udzielił autorowi pracy. - 43 - Ten alkohol pojawiał się dawniej na pewno o wiele częściej, tak było również na stypach pogrzebowych, gdy często pito „za skórkę”. „Nieraz nawet ktoś na przykład krzyknął „chłopaki zaśpiewajmy naszemu (tu wymieniano imię nieboszczyka) – Czerwone jabłuszko”, cała sala śpiewała”. Na pytanie czy dziś zauważa zainteresowanie kujawiakiem, Czajkowski odpowiedział: „na pewno nie tak jak dawniej. Ale często członkowie Nadgoplańskiego Zespołu Ludowego są zapraszani do szkół, przedszkoli gdzie udzielają „żywych” lekcji o kujawiaku”. Pan Czajkowski przyznaje również, że szczególnie w przedszkolach dzieci bardzo entuzjastycznie biorą udział w tych lekcjach wspierając członków zespołu śpiewem i tańcem. Autor pracy zgadza się z panem Zenonem Czajkowskim, że inne zespoły kujawiaka tańczą inaczej, „nie tak po chłopsku”. Na ten fakt zwracał już uwagę profesor Lange pisząc: „Najbardziej powszechnym tańcem na Kujawach był bezsprzecznie kujawiak. Przyjęty przez miejscowe dwory, przerabiany, pokazywany na balach w stolicy i większych miastach, zmieniał się z czasem i upowszechnił w całym kraju jako jeden z polskich tańców narodowych. Dlatego też w literaturze znajdujemy sporo informacji właśnie na temat tej ostatniej formy kujawiaka. Natomiast o dawnych tańcach wiejskich z terenu Kujaw istnieją tylko nieliczne wzmianki”1. Zenon Czajkowski ukierunkowuje Nadgoplański Zespół Folklorystyczny w Kruszwicy właśnie na dawny kujawiak wiejski z terenu Kujaw. Prawdopodobnie ten kierunek wiejskiego kujawiaka obrał kiedyś Tadeusz Sygietyński i stąd nabór tancerzy odbywał się na kujawskiej wsi. Obecnie, tak jak napisał Roderyk Lange, kujawiak jest przez większość zespołów tańczony jako taniec narodowy, stąd brak w nim cech, na które zwracał i zwraca uwagę Zenon Czajkowski, w szczególności rytm dokładnie na trzy, stawianie nóg na całych stopach, okrągłość (pary dokładnie poruszają się wokół koła, wyprowadzanie ręki jest prowadzone po okręgu, spódnice w trakcie ruchu tworzą okrąg). Brak tych cech występuje natomiast na przykład w choreografii zespołu Mazowsze czy Śląsk (które tańczą kujawiaka w formie tańca 1 R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 21 - 44 - narodowego) z przedtaktem (na trzy i). Różnica jest również w stawianiu kroków na palcach, ruch jest też bardziej zrywany nie ma w nim również tyle okrągłości ile występuje w kujawiaku Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego z Kruszwicy. Na podstawie tych informacji można wnioskować, że Nadgoplański Zespół Folklorystyczny w Kruszwicy jest obecnie jednym z nielicznych zespołów w Polsce, który w swojej choreografii jest kontynuatorem prawdziwej formy kujawiaka. 4.4. Taniec wiernym odbiciem współczesnego życia Każdy taniec podlega ciągłym zmianom adaptując się do zmian współczesnego życia. Te zmiany zachodziły i zachodzą również w kujawiaku. Dlatego sięgając do historii tańca, czy opisów Kolberga, Langego, Waxmana, do obecnie wykonywanego przez zespoły narodowe takie jak Mazowsze czy Śląsk albo zespoły amatorskie takie jak Nadgoplański Zespół Folklorystyczny z Kruszwicy widzimy różnice w jego interpretacji. Stąd w okresie Kolberga, kiedy Polska znajdowała się pod okupacją zaborców, w kujawiaku znajdziemy elementy tańców pruskich, niemieckich i rosyjskich. W okresie Waxmana kujawiak jako taniec narodowy sięga do form szlacheckich i magnackich, żeby pokazać go jako taniec „ładny i wygładzony”. Ta forma jest potrzebna obecnie zespołom narodowym, aby reprezentując Polskę poza granicami „pokazać” nasz kraj jako piękny i bogaty (w kulturę, historię). Natomiast profesor Lange zdając sobie sprawę, że tańcząc go w formie tańca narodowego w zapomnieniu pozostał kujawiak tańczony na wsi, odtwarza go, zapisuje i ocala od zapomnienia. Te cechy tańca i własne doświadczenie na choreografie kujawiaka przekłada Zenon Czajkowski, który na Kujawach i w Polsce „pokazuje” jak kiedyś tańczyła go kujawska wieś. Tak jak taniec, zmieniała się muzyka, a przecież to ona decyduje głównie o interpretacji tańca. Każda z wyżej wymienionych osób zajmujących się kujawiakiem zauważa małe zainteresowanie tym tańcem, nawet Waxman w okresie największego rozkwitu tego tańca pisze, że młodzież mając możliwość bezpłatnej - 45 - nauki nie dopisała.1. Profesor Lange pisze, że młodzież wybierała też tańce nowoczesne. Zenon Czajkowski uważa, że jak jego pokolenie przestanie tańczyć kujawiaka to pójdzie on już w zapomnienie. Zakończenie. Na pierwsze zajęcia seminarium dyplomowego przyniosłem, jak mi się wówczas wydawało, gotową pracę licencjacką. Było to przeszło 100 stron zadrukowanych kartek. Miała być to praca o historii tańca, którą chciałem napisać na bazie wcześniej napisanych prac semestralnych, egzaminacyjnych i swoich notatek z zajęć uczelnianych. Ponieważ temat historia tańca jest zbyt obszernym tematem postanowiłem tę historię ograniczyć do samej Polski i jednego z tańców, który by nie tylko obrazował historię tego kraju, ale również zobrazował historię tańca w Polsce. Tak powstał temat pracy „Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w Kruszwicy”. Następnym etapem było wgłębianie się w literaturę; Oskar Kolberg, Roderyk Lange, Polska, Kujawy, Kruszwica... zastanawiałem się nad wspólnym słowem, które by połączyło te nazwiska, oraz mówiło o Polsce, Kujawach i Kruszwicy. Tym słowem niewątpliwie jest Patriotyzm! Ale muszę użyć również takich równorzędnych słów jak Polska i taniec! Na tych trzech słowach postanowiłem „zbudować” moja pracę, opowiadającą o historii Polski, historii tańca w Polsce i o czasie współczesnym w Kruszwicy oraz obecnie uprawianych formach tego tańca. Dlatego Patriotyzm wyraziłem obecnością takich postaci jak: Fryderyk Chopin, Hugo Kołłątaj, Oskar Kolberg, Roderyk Lange, a po pobycie w Kruszwicy uważam, że te cechy wyróżniają również Franciszka Chojnackiego i pana Zenona Czajkowskiego. Uważam również, że do grona tych osób muszę też zaliczyć wykładowców, którzy dziesiątki i setki kilometrów jechali na zajęcia do naszej Uczelni, aby przekazać nam wiedzę o historii Polski, historii tańca, nauczać nas różnych technik tanecznych. Słowa Patriotyzm, Polska, Taniec będą więc odnosić się również do wyżej wymienionych osób. 1 Józef Waxman - Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.5. - 46 - Zbieżność tych słów i wymienionych osób potwierdziły ostatecznie wybór tematu mojej pracy licencjackiej: „Kujawiak – współczesna forma tańca uprawiana w Kruszwicy”. W okresie pisania mojej pracy zagłębiając się w wybraną literaturę na temat kujawiaka oraz Kujaw zauważyłem bardzo duże zaangażowanie Oskara Kolberga i Roderyka Langego. Można powiedzieć, że swoje osobiste życie poświęcili pisząc swe dzieła. Dlatego nasuwało mi się coraz więcej wątpliwości - bo skoro Kolberg poszukiwał kujawiaka, poszukiwał go Lange oraz inni autorzy, to jak ma mi się udać go odnaleźć na początku XXI wieku? Czy uda mi się, tak jak pisałem we wstępie mej pracy, „odnaleźć żywego” tancerza czy też muzyka – samouka? Te wszystkie wątpliwości powróciły pierwszego dnia pobytu w Kruszwicy, gdy zapytałem strażnika Pałacu w Kobylnikach o kujawiak – co wie na jego temat1. Otrzymałem odpowiedź, że „nic”. Pomyślałem jak to „nic”, mając do „codziennej dyspozycji” taki piękny krajobraz, tak piękny park2. Dalsze „poszukiwania” nie natchnęły mnie również optymizmem. Uroczystość jubileuszu 50 – lecia małżeństwa obchodzona w Kruszwicy przez rodowitych Kujawian bez muzyki i tańca kujawiaka? Następnie rozmowa z panią z-cą dyrektora Centrum Kultury i Sportu „Ziemowit”, która stwierdziła, że młodzież nie jest zainteresowana kujawiakiem... Dopiero rozmowa przeprowadzona w dniu 1 maja 2009 roku z panem Zenonem Czajkowskim napawała mnie optymizmem – w Kruszwicy jest tańczony kujawiak! Jest muzyk samouk!!! 3 maja 2009 roku, nazwałbym świętem kujawiaka. Najpierw wycieczka rowerowa „śladami Roderyka Lange”, następnie rejs statkiem po Gople3. Po południu w murach Kolegiaty4 rozbrzmiewa koncert, rozbrzmiewa Kujawiak – Henryka Wieniawskiego, a o godzinie szesnastej pod „Mysią Wieżą” zaczyna grać kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego5 . 1 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 2, „Pytając o kujawiaka”. Pałac w Kobylnikach otoczony jest parkiem. Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 2, „Pytając o kujawiaka”. 3 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 4, „Kruszwica i Gopło”. 4 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 1, „Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła w Kruszwicy. 5 Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 5, „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej starej stolicy”. 2 - 47 - Uważam, że tak jak Kolberg swym zapisem nutowym i książką „Lud” Kujawy utrwalił potomnym kujawiaka, następnie Roderyk Lange odtworzył go w wiejskiej formie i zapisał „ruch” kujawiaka w postaci kinetogramów, tak ta praca i film stanowiący jej załącznik pokazują i w przyszłości mogą przypomnieć, że w roku 2009 w Kruszwicy istniał kujawiak. Czy w przyszłości będzie istniał kujawiak? Czy sprawdzą się pesymistyczne słowa pana Zenona Czajkowskiego, że jak jego pokolenie „odejdzie” to odejdzie wraz z nim ten taniec? Ja nie byłbym takim pesymistą, bo wszystko zależy od nas. Uważam, że po naszym pokoleniu jeszcze przyjdzie „moda” na taniec, nasz taniec, taniec naszego kraju, regionu, miejscowości. Z moich obserwacji wynika, że jak zaczynałem tańczyć hobbystycznie dziesięć lat temu, w moim 200 - tysięcznym mieście w Gliwicach „działały” cztery szkoły tańca towarzyskiego. Obecnie jest ich około dwudziestu i do niektórych trzeba się zapisywać z odpowiednim wyprzedzeniem w czasie. Bo taniec dzięki telewizji i bardzo popularnemu programowi „Taniec z gwiazdami”, stał się modny. Program ten jednak był bardziej skierowany dla starszego i średniego wiekiem pokolenia. Realizatorzy stacji telewizyjnej TVN postanowili więc zainteresować grupę dzieci i młodzieży innym rodzajem tańca – tańcem współczesnym, tańcem jazzowym, tworząc program „You Can Dance”. Teraz te tańce są tańczone przez nasze społeczeństwo. Czy źle, że tańczą tańce wywodzące się w dużej części z tańców ludowych innych narodów? Ludzie wybierają taniec jako sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu, taniec staje się ich pasją. Duża część z nich w przyszłości pasję może zamienić na przyszły zawód. Zainteresowania tańcem z czasem mogą ich nakierować właśnie na nasze tańce narodowe. Zaraz po wojnie taniec był jednym z przedmiotów nauczanym w szkołach: „Trzeba było przepracować okres jeszcze jednej generacji, w którym udało się wprowadzić ten przedmiot ( taniec, przypis autora) w program wszystkich trzech uczelni wychowania fizycznego. Dopiero po paru ostatnich latach szala przechyla się: uzyskujemy miejsce dla tańców narodowych wśród ćwiczeń cielesnych, obowiązkowych w szkołach polskich”1. 1 Józef Waxman - Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.5. - 48 - Ten przedmiot pozostał do dziś na uczelniach wychowania fizycznego, a jest obecnie sześć tego typu uczelni oraz wiele innych prowadzących studia na kierunku „wychowanie fizyczne”. Niestety z nauczania tańców narodowych w szkołach powszechnych po kilku latach zrezygnowano. Obecnie, dzięki dużej popularyzacji tańca w szkołach, w ramach lekcji wychowania fizycznego, w podstawach programowych znajduje się dział R-T-M (rytm – taniec- muzyka). Przedmiot „Wiedza o tańcu” można zdawać podczas egzaminu maturalnego. Działania te mogą się również przyczynić do popularyzacji polskich tańców narodowych. Aby jednak te cele popularyzacji tańców narodowych wprowadzić w życie potrzebna jest duża ilość nauczycieli, którzy będą potrafili ukierunkować młodzież również na te formy tańca. Na pewno taką uczelnią kształcącą kompleksowo pedagogów na kierunku taniec jest Wyższa Szkoła Umiejętności w Kielcach. Podobne działania mające na celu popularyzację tańców narodowych podejmują Ogólnopolskie Stowarzyszenia Taneczne, czy to ruchu amatorskiego czy zawodowego. Wyszły one z propozycją, aby podczas Mistrzostw Polski dodatkowym tańcem ocenianym punktowo był jeden z tańców narodowych. Propozycja ta jednak nie spotkała się z uznaniem tancerzy. Ta decyzja w opinii tancerzy jest trudna do zaakceptowania, gdyż nasze tańce narodowe mają zupełnie inny charakter niż tańce uprawiane przez tancerzy zrzeszonych w w/w organizacjach tanecznych. Uważam jednak, że można by było „adaptować” niektóre z figur naszych tańców narodowych na potrzeby realizacji innych tańców. Pozwoliłoby to nie tylko na urozmaicenie choreografii, ale też pozwoliłoby na skierowanie uwagi na nasze tańce narodowe. Jest jeszcze jedna bardzo ważna przyczyna, dla której powinniśmy tańczyć nasze tańce narodowe, - mamy do tych tańców między innymi predyspozycje cielesne. Na ten fakt zwracano uwagę już bardzo dawno. Stanisław Dzikowski pisze w książce – „O tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe”: „Pod koniec XVIII wieku dotarł polonez już i do salonów paryskich, nawet na dworze królewskim pozyskał sobie prawo obywatelstwa, a Kazimierz Nestor Sapieha opowiada w jednym ze swoich listów, pisanych w roku 1778 do matki, że tańczono tam poloneza w kostiumach polskich „niezupełnie podobnych do naszych, ale bardzo - 49 - ładnych, a królowa najpiękniejsza była ze wszystkich” 1 – znano go także w salonach niemieckich, ale autor bezimienny, piszący około roku 1759, sam Niemiec, powiada, że polonez, tańczony przez Niemców, tak się ma do poloneza tańczonego przez Polaków, jak zająkliwa sylabizacja żaczka, do skończonej deklamacji artysty. Najstarszą oryginalną nutą poloneza, według poświadczonej przez Niemcewicza tradycji, miała być śpiewana do dzisiaj kolęda „W żłobie leży”. Według tej nuty, na miarę tańca polskiego ułożonej, lubił podobno tańcować Władysław IV. Dlaczego tańczymy dzisiaj tańce obce nie tylko kulturze europejskiej, ale tańce wywodzące się z kultur afrykańskich, skoro nasze ciało nie ma predyspozycji do tańców afrykańskich. Dlaczego ludność Afryki nie tańczy naszych tańców narodowych? Bo w dzisiejszym świecie nie ma na nie „mody”. Zabory, wpływy obcej kultury, następujące „mody” na inne tańce spowodowały, że o naszych narodowych tańcach zapomniano, a nawet sami je zapomnieliśmy... Co zrobić aby kujawiak znów był modny? Uważam, że należy wykorzystać to, że jesteśmy jednym z krajów Unii Europejskiej. Duża część funduszy unijnych jest kierowana na cele związane z zachowaniem narodowych tradycji kulturowych do których należy również kujawiak jako taniec narodowy. Nie wystarczą tu tylko dobre chęci samych zespołów tanecznych, potrzebna jest tu pomoc miast i gmin, które dzięki tej pomocy uzyskają dobrą promocję swoich miejscowości i regionu. Stąd już niedaleka droga, aby skrzypce pana Franciszka było słychać pod Wieżą Eiffla, a Kujawiak – Henryka Wieniawskiego rozbrzmiewał w sali Opery Wiedeńskiej. Na koniec pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie przygotowali do napisania tej pracy i ukształtowali w ten sposób, że tańce narodowe stały się dla mnie bardzo ważne. Ponieważ tych osób którym pragnę wyrazić mą wdzięczność jest bardzo wiele w podziękowaniu wiersz: 1 S. Dzikowski – o tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe, Biblioteka Dzieł Wyborowych, Warszawa, 1925 r. str. 41/42. Pisownia oryginalna. - 50 - Kujawiak jak skrzypek grający na instrumencie pamiętającym osiemnasty wiek każdym pociągnięciem smyka opowiada jakąś historię to ta o Panu Franciszku wyciska wspomnień łzę był to czas kiedy skrzypce największym skarbem były i gdy ojciec nie miał już sił grać dostawał je pierworodny syn dlatego franek skrzypiec nie dostał i choć jego serce załkało woli ojca nie mógł zmienić już nikt mijały lata na skrzypcach pająk w nić zapomnienia pluł ... nadeszły Święta Narodzenia Bożego wtedy ojciec poprosił: najstarszy synu mój weź skrzypce i zagraj polonejza pięknie „dzieciątku w żłobie” nie pamiętam – odpowiedział syn ... ojciec bezsilny opuścił głowę. Ojcze kochany może ja spróbuję poprosił dwudziestopięcioletni syn - franku skąd ty możesz umieć jak nigdy w ręku nie trzymałeś skrzypiec... Ojcze... proszę pozwól... ja czuję... no dobrze weź skrzypce do ręki ty? masz przynajmniej Wiarę! ... skrzypce targane smykiem raz się śmiały potem piszczały, zgrzytały, szczękały, brzdękały a skrzypek nakręcał strój i gdy już nie dawał nikt wiary - nagle? wszyscy usłyszeli „w żłobie leży, któż pobieży kolędować małemu Jezusowi Chrystusowi dziś nam narodzonemu?” a Maryja tuli Go gdy smyk ześliznął się z ostatniej struny dźwięku Ojca wdzięczność wyraziły wzruszenia wspomnień łzy i łamiącym się głosem powiedział: „dziś łamię najstarsze ojców zasady skrzypce dostaje nie pierworodny ale ten w którego sercu bije najczystszy dźwięk” zagrał dziś Pan Franciszek koło „Mysiej Wieży” w osiemdziesiąte szóste urodziny Gopło echem poniosło w szuwary trzciny dźwięk ...dzikie kaczki z dziećmi wzleciały aby zobaczyć kto tak pięknie gra ... nad Kolegiatą - Orzeł ostatnie koło zatoczył wtedy skrzypek Kujawiaka ...przestał grać witold bardziński Kruszwica - 03 maja 2009 r. Załączniki. 1. Impresja Witolda Bardzińskiego – Kujawiak 2. Film Witolda Bardzińskiego – Kujawiak – współczesna forma tańca uprawiana w Kruszwicy. Nazwa nagrania: L.p. 01. 02. 03. 04. 05. „Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła w Kruszwicy Pytając o Kujawiaka Poszukując Kujawiaka – formy tańca uprawianej w Kruszwicy a. gołębie „Mysiej Wieży” b. kujawiak? c. „malowany” kujawiak w rytmie blus. Kruszwica i Gopło „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej starej stolicy” Czas nagrania minut/sek: 8,14 4,19 8,34 19,57 49,02 IMPRESJA AUTORA. „Mój” kujawiak rozpoczynam nad jeziorem Gopło w Mysiej Wieży, gdzie według staropolskiej legendy myszy zagryzły dawnego władcę Polan – Popiela (opis wg Kadłubka): „ Albowiem ta świata zakała, ta cnót zagłada, ten najobrzydliwszy ze wszystkich niegodziwiec, opadłszy na łono plugawej bezwstydnicy, w zbytku i gnuśności stał się do cna rozpustnikiem, zgoła nic za większe szczęście nie uważając, niż opływanie w rozkosze. Było zaś jego częstym powiedzeniem: „Maśćmy się najlepszymi olejkami, raczmy się winem, rwijmy kwiat, aby nie uwiądł". Onże pierwszy był do ucieczki, ostatni do walki; w niebezpieczeństwach największy tchórz, a skoro strach ustąpił, pyszałek. A jako wróg najzuchwalszy chóry cnót bezustannie zwalczał, bardzo biegły we władaniu wszelkim orężem haniebnych czynów; wszelkich wręcz wysiłków się imał, o których wiedział, że cnocie są przeciwne. Większe [też] miał upodobanie w towarzystwie niewieścim niż w męskich zebraniach. Za te przeto osobliwe zasługi niesłychaną sczezł śmiercią. Albowiem z rozkładających się trupów, które kazał porzucić bez pogrzebania, wylęgły się myszy w niezwykłej ilości i ścigały go tak długo przez stawy, przez bagna, przez rzeki,... Tu właśnie Władysław Łokietek – wielki Król urodzony na Kujawach, „rozpoczyna taniec chodzony, zwany również kujawiakiem chodzonym, wolnym, okrągłym, polskim lub polonejzem”. Tuż za nim „płynnym krokiem” przez sale wykładowe uniwersytetu krakowskiego, który założył w roku 1364 podąża Kazimierz Wielki, król Polski. „Krokiem chodzonym „z pięty”, podąża za nimi z wojny głodowej w roku 1414 przez most łyżwowy na Wiśle pod Duninowem , król Polski – Władysław III Jagiełło. „Pilnie ciągłości w przebiegu tańca pilnuje” idący tuż za nimi Mikołaj Kopernik, który w latach 1491 - 1494 szczęśliwie przechodzi sale szkoły duchownej we Włocławku. „Tańczący nabierają pewnej posuwistości „szurają”, przechodząc przez Szarlej koło domu, w którym to w roku 1759 urodził się poeta, uczestnik powstania kościuszkowskiego Jakub Jasiński. On to właśnie kiedy korowód „posuwa się w przód ciasno ustawianych par, postępujących dookoła izby” prosi do wspólnego tańca Tadeusza Andrzeja Bonawenturę Kościuszko, który od 01 lutego do 25 maja 1790 roku przebywał we Włocławku reorganizując dywizję wielkopolską. W dniu 22 lutego 1814 tańczący „nabierają miękkiej elastyczności, którą to manierę ogólnie stosowano” w miejscowości Przysuchy, gdzie w tym dniu tańczono w domu pruskich emigrantów państwa Kolberg. Radowali się z urodzin syna Henryka Oskara Kolberga, późniejszego polskiego etnografa, folklorysty i kompozytora. „...szczególnie wówczas gdy chodzony samorzutnie przechodził w kujawiaka. Ten moment stopniowego i niedostrzegalnego przechodzenia jednego kroku w drugi zasługuje na podkreślenie. Dzięki temu chodzony jakby przenikał w kujawiaka, tworząc z nim nierozerwalną całość”. Tą część zamyka bohater Powstania Styczniowego (1863-1864), przywódca chłopów kujawskich: Bartłomiej Nowak, którego tańczący witają przy narodzeniu 23.08.1823 roku w Jaksicach (k. Inowrocławia), oraz przygrywający im do tańca sam Fryderyk Franciszek Chopin, który to w roku 1828 przebywa u swego kolegi w Sannikach, komponując tam między inni sławne Rondo C-dur na dwa fortepiany. „Tempo chodzonego było zwykle umiarkowane, często wolne, choć zdarzało się, że tańczono w żwawszym tempie”. W tym tempie, docieramy do roku 1860 do Szymborza, gdzie tańczący ulegają „nastrojowi przodkującego tancerza, który przyśpiewywał wybraną „nutę” i prowadził korowód”, a był nim szczęśliwy ojciec nowo narodzonego Jana Kasprowicza późniejszego znanego poety, dramaturga i czołowego przedstawiciela Młodej Polski. „Mężczyźni i chłopcy tańczyli w parze z lewej strony, a kobiety i dziewczęta z prawej”. Obok Jana Kasprowicza tańczy jeden z przywódców Młodej Polski, urodzony we wsi Łojewo w dniu 7 maja 1868 roku Stanisław Przybyszewski. Do tańca „krokiem wykonywanym z pięty, na lekko rozstawionych nogach przy rozluźnionych kolanach – płynnie lecz nie sztywno. Każdy takt wypełniony jest trzema równomiernymi krokami, przy czym środek ciężkości przesuwa się stale na jednym poziomie”... Tym krokiem podążają za sobą Felicjan Sławoj Składkowski urodzony w Gąbinie, przyszły generał, premier Polski w latach 1936-1939, następnie Edward Rydz-Śmigły, który w latach 1938 do 1939 rezyduje w pałacu w Łącku. Tenże pałac, kwaterę sztabu wojsk polskich, jako ostatni opuszcza 8 września 1939 roku generał Władysław Anders, by poprowadzić swoich żołnierzy w takt pierwszych taktów tańców wojennych do zwycięskiej bitwy pod Monte Casino. Kujawiak jest tańcem narodowym, przyłączają się pozostali: Waxman i jego Tańce Narodowe, Roderyk Lange – antropolog, dzisiejsi choreografowie, wykładowcy i nauczyciele kujawiaka, zespoły ludowe i zespoły folklorystyczne i wielu innych... ... tanecznicy w czasie zabawy dobrze już rozochoceni poszli chodzonym do środka wsi i okrążyli staw. Gdy dochodzili już do kościoła, zatrzymał ich ksiądz i pobłogosławił, kładąc kres dalszej wędrówce”... ... dziś błogosławi Im wszystkim Prymas Polski, Kardynał Józef Glemp urodzony: 18 grudnia 1929 roku w Inowrocławiu. Witold Bardziński – czerwiec 2008 roku. Bibliografia. 1. Literatura 1. Allen J., Taniec towarzyski, Poznań, 2006, Wyd. Dom Wydawniczy Rebis, ss.386. 2. Dąbrowska G., Folklor Mazowsza. Mazowsze nad Świdrem. Warszawa, 1980, Wyd. Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, ss. 376. 3. Dąbrowska G., Tańcujże dobrze. Tańce polskie. Warszawa, 1991, Wyd. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, ss. 385. 4. Dąbrowska G., Leksykon. Taniec w polskiej tradycji. Warszawa, 2005/2006, Wyd. Muza S.A, ss. 430. 5. Dzikowski S., o tańcu, rozważania kulturalno- obyczajowe, Warszawa, 1925, Wyd. Biblioteka Dzieł Wyborowych, ss. 154. 6. Gajek J., Lud. Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Tom XLII. Wrocław, 1956, Wyd. Zakład Imienia Ossolińskich, ss. 606. 7. Górski R. Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności. Warszawa, 1970, Wyd. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, ss. 278. 8. Graczykowska B., Ruch i taniec nie jedno ma imię. Opole, 2007, Wyd. Politechnika Opolska, ss. 136. 9. Haskell A., Balet. Kraków,1955, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 246. 10. Klinger W., Doroczne Święta Ludowe a tradycje grecko – rzymskie. Kraków, 1931, Wyd. Gebethner i Wolff, ss.109. 11. Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część i i II. Kraków, 1962, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, część I, ss. 347; część II, ss. 318. 12. Kubinowski D., Taniec, Choreologia, Humanistyka. Poznań, 2000, Wyd. Rhytmos, ss. 322. 13. Lange R., Tradycyjny taniec ludowy w Polsce i jego przeobrażenia w czasie i przestrzeni. Londyn, 1978, Wyd. Polski Uniwersytet na Obczyźnie, ss. 85. 14. Lange R., o istocie tańca i jego przejawach w kulturze. Perspektywa antropologiczna. Kraków, 1988, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss.143. 15. Lange R., Podręcznik kinetografii. Poznań, 1995, Wyd. ars nova, ss. 119. 16. Lange R., Pawlak A., Krzyżaniak B., Folklor Kujaw. Poznań, 2001, Wyd. Rhytmos, ss. 310. 17. Mamontowicz- Łojek B., Tancerze Króla Stanisława Augusta 1774- 1798. Warszawa, 2005, Wyd. Oficyna Wydawnicza RYTM, ss. 167. 18. Młodzikowska M., Regionalne Tańce Polski. Poradnik. Warszawa, 1999, Wyd. Wydawnictwa Akademii Wychowania Fizycznego, ss. 78. 19. Moore A., Tańce standardowe. Gliwice, 2007, Wyd. Helion, ss. 343. 20. Piskorz- Brenkowa E., Polskie stroje ludowe. Warszawa, 2008, Wyd. Sport i Turystyka – MUZA S.A., ss. 202. 21. Sroka Cz., Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach tanecznych. Warszawa, 2003, Wyd. Polska Sekcja CIOFF, ss. 149. 22. Suchodolski B., Dzieje Kultury Polskiej. Warszawa, 1980, Wyd. Polska Agencja Intepress, ss. 637. 23. Tomaszewski W. Człowiek tańczący. Warszawa, 1991, Wyd. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, ss. 110. 24. Tretjakow P., Plemiona wschodnio – słowiańskie. Warszawa, 1949, Wyd. „Książka i Wiedza”, ss. 237. 25. Turska I. Taniec bawi i opowiada. Warszawa, 1970, Wyd. Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, ss. 74. 26. Turska I. Krótki zarys historii tańca i baletu. Kraków, 1983, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 319. 27. Turska I. Przewodnik baletowy. Kraków, 1989, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 456. 28. Waxman J. Tańce Narodowe. Poznań, 1946, Wyd. „Papierodruk” Zakłady Graficzne pod zarządem Państwowym, ss. 136. 29. Wieczysty M. Tańczyć może każdy. Kraków, 1974, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 311. 30. Zganiacz- Mazur L. Tańce. Warszawa, 2004, Wyd. Wydawnictwo Muzyczne Contra, ss. 258. 2. Literatura cytowana 1. Dąbrowska G., Leksykon. Taniec w polskiej tradycji. Warszawa, 2005/2006, Wyd. Muza S.A, ss. 430. 2. Dzikowski S., o tańcu, rozważania kulturalno- obyczajowe, Warszawa, 1925, Wyd. Biblioteka Dzieł Wyborowych, ss. 154. 3. Gajek J., Lud. Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Tom XLII. Wrocław, 1956, Wyd. Zakład Imienia Ossolińskich, ss. 606. 4. Górski R. Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności. Warszawa, 1970, Wyd. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, ss. 278. 5. Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część i i II. Kraków, 1962, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, część I, ss. 347; część II, ss. 318. 6. Lange R., Pawlak A., Krzyżaniak B., Folklor Kujaw. Poznań, 2001, Wyd. Rhytmos, ss. 310. 7. Sroka Cz., Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach tanecznych. Warszawa, 2003, Wyd. Polska Sekcja CIOFF, ss. 149. 8. Turska I. Krótki zarys historii tańca i baletu. Kraków, 1983, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 319. 9. Waxman J. Tańce Narodowe. Poznań, 1946, Wyd. „Papierodruk” Zakłady Graficzne pod zarządem Państwowym, ss. 136. 3. Fotografie 1. Bardziński W. – „Mysia Wieża” w Kruszwicy 2. Bardziński W. – Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła w Kruszwicy 3. Bardziński W. – „Chrystus Ukrzyżowany” – Obraz z Kolegiaty w Kruszwicy 4. Bardziński W. – Widok Kruszwicy w dali, Zakłady Tłuszczowe „Kruszwica”, Cukrownia, Zakłady Przetwórstwa Zbożowo – Młynarskiego w Kruszwicy. 5. Bardziński W. – Pałac w Kobylnikach. 6. Bardziński W. – „Ołtarz Maryjny” – Kolegiata w Kruszwicy. 7. Bardziński W. – Kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego z Kruszwicy. 8. Bardziński W. – Skrzypek samouk – Franciszek Chojnacki. 4. Materiały kopiowane 1. Litografia „Od Radziejowa i Kruszwicy”, Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część II. Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962, str. 68. 2. Herb Kujaw, pozyskano (15.06.2009), dostępny w; http://pl.wikipedia.org/wiki/Kujawy. 3. Rycina „ Pomnik na pamiątkę bitwy pod Płowcami”, Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część II. Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962, str. 19. 4. Mapa Kujawy etnograficzne XVI w., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ; http://images.google.pl /images?hl=pl&lr=lang_pl&um=1&q=kujawy&sa=N&start=20&ndsp=20 5. Mapa województwa kujawsko pomorskiego., pozyskano (15.06.2009), dostępny w; http://www. kujawskopomorskie.pl/index.php?option=com content&task=view&id=4629&Itemid=377 6. „Czapnik, Zespół im. O. Kolberga przy Muzeum Etnograficznym w Toruniu” R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.79 (zdjęcie B.Horbaczewski, Muzeum Etnograficzne w Toruniu, 1959 rok). 7. Zapis nutowy - „Krakowiak – Radziejowo, Kruszwica”. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.82. 8. Zapis nutowy - „Kujawiak – od Kruszwicy”. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – 9. Kujawy, część II str.229 Litografia „Od Sompolna (Ruszkowo). Drużba, Panna Młoda, Druchna”. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str.4. 10. Mapa miejscowości w których materiały do książki „Folklor Kujaw” zbierał Roderyk Lange. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 20. 11. Kinetogram dyna. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 102 12. Grafika - Scena z oczepin. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 247 13. Zapis nutowy kujawiaka. Szczepan Strzelecki – Kujawiak. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 121. 14. Zdjęcie. Kapela Jana Szelążka z Nieszawy; zdjęcie B. Horbaczewski. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 30.