pobierz
Transkrypt
pobierz
KAJMANSKIE CIEKAWOSTKI Herb Kajmanów stanowi wizerunek kulawego pirata z drewnianą nogą. Na Kajmanach żyją trzy odmiany żółwi morskich: Chelonia mydas, Eretmochelys imbricata i Caretta caretta. Znajdują się pod ochroną. Dozwolone jest jedynie eksportowanie żółwi pochodzących z farmy hodowlanej. Kajmańska odmiana iguany ma kolor szaro-fioletowy, a nie zielony, jak inne iguany z lądu stałego. W świecie nauki kajmańska papużka nosi nazwę Amazona leucocephala caymanensis and hesterna. jest koloru zielonego, łepek ma biały, policzki czerwone, a końce skrzydeł granatowe. Nie wszystkie banki funkcjonujące w George Town mają swoje lokale. Potężne międzynarodowe konsorcja bankowe, zwane też trustami, wydelegowują jeden ze swoich banków celem założenia filii na Kajmanach. Wszystkie interesy prowadzone przez tę filię dotyczą całego trustu, proporcjonalnie do wniesionych przez te banki wkładów finansowych. Na Kajmanach nie czeka się długo na wywołanie filmu i zrobienie odbitek. Firma One Hour Photo Ltd wykonuje takie zlecenie w ciągu jednej godziny. Przy okazji można tam kupić aparaty Kodaka i Keystone, albumy, baterie, ramki do zdjęć, piękne pocztówki ze zdjęć podwodnych itp. Można tam także wykonać, modny ostatnio, własny portret komputerowy. Na Kajmanach istnieje kilkanaście odmian orchidei. Temperatura na tych wyspach waha się między 20 a 30 stopni C przez cały rok. Pieniądze zdeponowane w kajmańskich bankach muszą zarobić na odsetki dla ich właścicieli. Klient często nie wie nawet, że za jego pieniądze uruchomiane są olbrzymie inwestycje w różnych krajach świata. Buduje się za nie drapacze chmur, nowe autostrady, linie lotnicze czy kolejowe, olbrzymie statki przewożące ropę naftową, kopalnie, kanały łączące działy wodne, plantacje kakaowców i trzciny cukrowej, farmy hodowlane itp. Oczywiście inwestycje te muszą dać trustom bankowym większe zyski w stosunku rocznym niż wynosi stopa procentowa wypłacana klientom. Wyczerpujące informacje o Kajmanach można uzyskać w biurach podróży George Town, Miami, Chicago, Houston, Nowego Jorku, Toronto i Londynu. Kajmany leżą na jednym z ważniejszych szlaków kokainowych między Ameryką Południową a Stanami. Każdego roku obchodzone jest na Kajmanach Święto Piratów. Trwa cały tydzień. Mieszkańcy wysp i turyści przebierają się za piratów, a niewiasty za ich branki. Urządzane są przy tej okazji liczne imprezy rozrywkowe, między innymi napad dzikich piratów na spokojnych mieszkańców miasta, 1 który kończy się zawsze wesołą zabawą taneczną. Trusty funkcjonujące na Kajmanach niechętnie udzielają kredytów młodym państwom trzeciego świata. Okazało się bowiem, że rządy tych państw nie zawsze umiały zrobić właściwy użytek z użyczonego kapitału, a często nie były nawet w stanie zapłacić przypadających odsetek. Potomkowie dawnych piratów, dezerterów i zbiegłych czarnych niewolników są dzisiaj ludźmi wykształconymi, szlachetnymi i godnymi szacunku. Atmosfera społeczna panująca na wyspach, brak dyskryminacji rasowej i sprawiedliwe rządy gubernatora Petera Lloyda przyczyniły się do ukształtowania wysokiej stopy życiowej u mieszkańców Kajmanii. Kajmański dolar określa się symbolem CI$. Najtańsze działki budowlane można kupić na Małym Kajmanie. Działka 25 akrowa jest obecnie do nabycia nawet za 5.000 Cl$. Foldery nie wspominają jednak, że po większym huraganie można na takiej działce niczego nie zastać. Na Małym Kajmanie nie powinno się chyba budować kosztownych rezydencji, lecz małe drewniane domki, których nie żałowałoby się specjalnie, gdyby zostały zmyte do morza. Na Małym Kajmanie istnieje tylko jeden publiczny telefon, brak jest elektryczności, a na lotnisku mogą lądować jedynie małe samoloty, głównie z George Town lub Cayman Brac. Działki budowlane na Kajman Brac, szczególnie w częściach wyżej położonych, są znacznie droższe. Cena ich wynosi około 1.000 Cl$ za akr. Istnieją tam telefony, elektryczność, asfaltowe drogi, trzy hotele, port i lotnisko zdolne do przyjmowania średniej wielkości odrzutowców, szpital i szkoła. Na Dużym Kajmanie, szczególnie w George Town, ceny ziemi są znacznie wyższe, ale i różnych udogodnień jest tam znacznie więcej, więcej nawet niż w dziesięć razy większych miastach Europy czy U.S. Reprezentacyjny dwumiesięcznik z wysp - Cayman Horizons, wydawany na papierze kredowym, z pięknymi kolorowymi ilustracjami, kosztuje w Stanach, z dostawą do domu, pięć dolarów. W instytucjach, hotelach, restauracjach, supermarketach, klubach i sklepach chętnie przyjmowane są turystyczne czeki: American Express, Visa i Master Card. już w czasach kultury magdaleńskiej korale byty używane do wyrabiania naszyjników. Grecy uważali, że posiadanie korali chroni ich właścicieli przed chorobą i urokami. W dawnych czasach największe powodzenie miały korale czerwone i różowe. Dzisiaj większym zainteresowaniem cieszą się korale czarne i złotawe. Koralowce mogą być porowate i kruche lub twarde i mocne, dobre do wyrabiania trwałych klejnotów. Czarne koralowce spotyka się na Pacyfiku, Morzu Karaibskim i w Morzu Czerwonym. Najładniejsze i najtrwalsze 2 poszukuje się na głębokości większej niż trzydzieści metrów. Dlatego też wydobywanie ich jest tak bardzo kosztowne. Od kilku lat kajmańskie prawo zabrania wydobywania czarnych koralowców, toteż miejscowi jubilerzy, fachowcy wysokiej klasy, muszą je sprowadzać z Belize lub Hondurasu. Czarny koralowiec rośnie bardzo powoli, niecały centymetr w ciągu roku. Od głównego pnia, grubości nadgarstka, rozrastają się cienkie gałązki. Są one właściwie koloru ciemno szarego, a dopiero po długotrwałym polerowaniu nabierają blasku czerni. Koralowce, organizmy wyłącznie morskie, należą do gromady jamochłonów. Zamieszkują morza ciepłe i gorące. Mają wielkie znaczenie skałotwórcze, tworzą rafy i wyspy, szczególnie liczne na Oceanie Spokojnym. Wielu ludzi nie jest w stanie pojąć faktu, że w małym George Town, liczącym osiem tysięcy stałych mieszkańców, funkcjonuje aż 400 banków. Nie rozumieją, że ilość banków zależy od ilości pieniędzy, a nie od powierzchni kraju czy ilości jego mieszkańców. Maleńki Hongkong jest przecież potęgą finansową w skali światowej. Podobnie rzecz się ma z Kajmanami. Od trzydziestu lat systematycznie rozrasta się tam coraz bardziej przemysł bankowy i turystyczny. Doskonała administracja miejscowa i liberalna polityka bankowa, wzorowana częściowo na szwajcarskiej, uczyniły z tych wysepek skarbonkę wielu Amerykanów, zarówno tych z północy, jak i z południa. Liberalizm polityki bankowej polega na nie interesowaniu się pochodzeniem deponowanych pieniędzy, na anonimowości wielu wkładów i przestrzeganiu tajemnicy bankowej. Nie wszystkie banki reklamują się w kajmańskiej prasie. Widocznie nie zależy im na zdobywaniu tą drogą klientów. Oto nazwy niektórych tamtejszych banków: 1) Cayman National Bank 2) Guinness Mahon Cayman Trust Limited (mieszczący się w pięknym i obszernym klasycystycznym budynku) 3) Barclays Bank (najstarszy kajmański bank założony w 1953 roku) 4) Cayman Corporate Services Ltd 5) Cayman Management Services Ltd 6) Swiss Bank and Trust Corporation Ltd 7) Cayman International Trust Company utrzymujący ścisłą współpracę z bankami: N.M.Rothschild and Sons Ltd, Robert Fleming and Co Ltd, Barclays Bank PLC, The Bank of New York, The Royal Trust Group, Banque International A Luxembourg S.A. 8) International Management Services Ltd 9) Altajir Bank - mały prywatny bank ofiarujący chętnym swoje dyskretne usługi. 10) Cayman Islands Currency Board 11) 12) 13) 14) H.O.Merren and Co. Ltd Mc Namee Associates Ltd First Cayman Bank TRC Corporate Services Ltd 3 15) Cayman Securities Ltd 16) Roy West Trust z biurami w Montevideo, Jersey, Szwajcarii, Wyspach Bahama, U.S. i George Town. 17) Incobank 18) Ross Blumentritt 19) Guardian Bank and Trust Ltd 20) Washington International Bank and Trust Ltd 21) Bank of Nova Scotia i wiele innych, których wymienianie byłoby zbyt uciążliwe i zbyteczne. Co skłoniło potężne trusty do zakładania filii w tak małym miasteczku? Trudno przecież posądzać banki Rothschilda, Guinnessa, Barclaya, Fleminga, szwajcarskie, amerykańskie i kanadyjskie o lekkomyślność. Prowadzenie interesów na Kajmanach po prostu opłaca się. Żywiołowy ruch turystyczny, ożywione budownictwo, uruchamianie różnych prywatnych przedsiębiorstw, finansowanie zamierzeń miejscowego rządu stwarzają niewątpliwie doskonałe warunki do prosperowania bankowości na Kajmanach. Jednak największe zyski nie pochodzą z tych źródeł. Zaufanie do miejscowej władzy, izolowane położenie geograficzne, brak napadów na banki i brak fermentu politycznego przyciąga ludzi zamożnych ze wszystkich krajów Ameryki do lokowania swoich kapitałów właśnie tutaj. Nie muszę dodawać, że w ten sposób uwalniają się od płacenia uciążliwych podatków w miejscu zamieszkania. Przez małe Kajmany przelewają się setki miliardów dolarów.. Kajmańskie huragany Nie są nigdy zaskoczeniem dla miejscowej ludności. Służba meteorologiczna na wieść o zbliżającym się huraganie natychmiast zawiadamia stacje nadawcze radia i telewizji, a te z kolei zarządzają alarm na wszystkich trzech wyspach. W miasteczkach i osiedlach ustaje wszelki ruch, przestają funkcjonować urzędy, handel, usługi. Ale przedtem motorówki i żaglówki zostają wyciągnięte na brzeg, a większe jednostki ustawia się dziobem w kierunku nadchodzącego huraganu. Z trzaskiem i w pośpiechu zamykane są okiennice, a właściciele sklepów i supermarketów osłaniają okna wystawowe ciężkimi, luźnymi deskami umieszczonymi na specjalnych szynach. Ludzie zamykają się w domach, ulice świecą pustkami. Huragany mają miejsce każdego roku, zazwyczaj w lecie lub na jesieni, ale mogą się także pojawiać o każdej porze roku. Szkody wyrządzane przez huragany nie są przeważnie duże. Jakieś wyrwane z korzeniami drzewa, przewrócone słupy, potłuczone szyby, zerwane dachy, zalane słoną wodą samochody, podmyte odcinki asfaltowej szosy, zdewastowane ogródki itp. Ostatni niszczycielski huragan miał miejsce w 1932 roku. Straty wyniosły wtedy wiele milionów dolarów. Na niektórych odcinkach Dużego Kajmanu wody Morza Karaibskiego przelewały się przez wyspę. Lżejsze domki wiatr i fale wrzucały do morza, a wiele domów było uszkodzonych i miało zerwane 4 dachy. Mały Kajman był zalany całkowicie przez wzburzone gigantyczne fale. Może dlatego obecnie, mimo pozornego spokoju, na tej wyspie odważa się przebywać tylko dwudziestu pięciu stałych mieszkańców. Z trzech wysp najbardziej bezpieczną jest Kajman Brac. Wynika to z jej wysokości czterdziestu pięciu metrów i licznych jaskiń, w których ludzie podczas największego nawet huraganu czują się całkowicie bezpieczni. Zapewne to także było przyczyną osiedlania się tutaj dawnych piratów. Drugą wyspą dość bezpieczną jest Duży Kajman, którego wysokość na dość znacznej przestrzeni wynosi piętnaście metrów. Na wybrzeżu rosną casuarina - australijskie sosny i liczne palmy kokosowe. Niektóre z nich, znajdujące się na trasie trąby powietrznej, zostają wyrwane z korzeniami, ale pozostałe jakoś wytrzymują napór wiatru i fal. Mały Kajman jest z trzech wysp najniższy, co stwarza dla jego mieszkańców największe zagrożenie. Kajmańczycy niechętnie mówią o huraganie z 1932 roku, nie chcą bowiem odstraszać turystów od odwiedzania tych wysp. A małe huragany, które raczej powinno się nazywać sztormami, zdarzają się dwa, trzy razy w roku. Dodają one wyspom trochę egzotycznego uroku. Warto wiedzieć, że admirał angielski Francis Beaufort opracował skalę służącą do określana siły wiatru w dwunastu stopniach. I tak, wiatr o szybkości poniżej 1 km na godzinę nazywa się - ciszą (0 stopień), o szybkości od 1 km do 5 km powiewem (1 stopień), od 6 do 11 km - słabym wiatrem (2 stopień), od 12 do 19 - łagodnym wiatrem (3), od 20 do 28 umiarkowanym wiatrem (4), od 29 do 38 - dość silnym wiatrem (5), od 39 do 49 - silnym wiatrem (6), od 50 do 61 bardzo silnym wiatrem (7), od 62 do 74 - wichrem (8), od 75 do 88 - wiatrem sztormowym (9), od 89 do 102 - sztormem (10), od 103 do 117 - silnym sztormem (11), od 118 do 133huraganem (12). Podczas huraganu widzialność jest poważnie zmniejszona, powietrze wypełnione jest pianą i pyłem wodnym, kolor morza staje się biały. Drzewa wyrywane są z korzeniami, budynki zostają znacznie uszkodzone lub zupełnie zniszczone. Rekordowa szybkość wiatru jaką w ogóle zaobserwowano wynosiła 200 km na godzinę. Dochodzi wtedy do ogromnych zniszczeń, a cząsteczki wody na powierzchni morza ulegają nawet częściowemu rozbiciu na atomy wodoru i tlenu. 5