Płock – podwyżek moc ! Nowe hasło dla Płocka doskonale

Transkrypt

Płock – podwyżek moc ! Nowe hasło dla Płocka doskonale
Płock – podwyżek moc !
Nowe hasło dla Płocka doskonale odzwierciedla działania prowadzone przez władze naszego
grodu. Jeszcze nie doszliśmy do siebie po przyjętej propozycji PO podwyżek cen wody i
ścieków o kolejne 7% w tym roku. A nade wszystko zapowiedzi Prezydenta Miasta Płocka,
że w przyszłym roku planuje całkowicie zlikwidować dopłatę z budżetu miasta Płocka do
tych opłat. Już jesteśmy zarzuceni kolejną nadzwyczajną zmianą opłat za korzystanie z
transportu publicznego. Prezydent podniósł opłaty za bilety w granicach miasta o 12%, przy
poziomie inflacji 4,6%. Niestety ta uchwała przedstawiona przez zatrudnionego przez władze
Prezesa Spółki KM Płock wprowadza wiele złego w odniesieniu do mieszkańców Płocka. Po
pierwsze likwiduje bilety miesięczne na 1 linię, z których korzystali w dużej mierze
pracownicy dojeżdżający do pracy codziennie tą samą trasą, oraz dzieci i młodzież szkolna.
Dziś normalny bilet miesięczny na 1 linię kosztuje 50 złotych, od 1 sierpnia Płocczanie
zapłacą 72 złote, czyli włodarz proponuje wzrost, aż o 44%. Tak samo sytuacja przedstawia
się z miesięcznymi biletami ulgowymi – obecna cena to 25 złotych, a po podwyżce 36 złotych
– również wzrost o 44%. Stąd nie jest to podwyżka cen biletów o 12%, tak jak w przypadku
jednoprzejazdowych, ale aż o 44%. Biorąc pod uwagę fakt, że w jednostkach podległych
urzędowi Prezydent zamroził płace pracowników, podobnie sytuacja jest w innych zakładach
pracy, w niektórych nawet zostały obniżone, to co ma zrobić przeciętna rodzina z dwójką
dzieci, które dojeżdżają do szkoły, a rodzice do pracy. Z budżetu domowego (zakładając, że
każdy wykupi bilet miesięczny) na przejazd łącznie muszą wydać 216 złotych po podwyżce,
dziś musieliby wydatkować 150, więc wzrost opłat miesięcznych tylko na przejazdy to 66
złotych. Ta rodzina nie kwalifikuje się do nowego programu familijnego 3+, który został
rozszerzony na bilety miesięczne Komunikacji Miejskiej. Panie Prezydencie, z czego w
związku z tym ma zrezygnować ta rodzina? Czy mogą zrezygnować z dojazdu do szkoły lub
pracy – oczywiście, że nie, więc z czego – z wyżywienia, odzieży, środków czystości?
Jeszcze w ubiegłym roku Prezes KM Płock zasypywał radnych na czerwcowej sesji
rewelacjami, jak zmieni się oblicze spółki pod dowództwem nowej ekipy, specjalnie został
opracowany nowy system organizacji linii autobusowych – przesiadkowy – dziś po roku
Zarząd wycofuje się ze wszystkich propozycji, ale od roku i tak już mieszkańcy płacą o 13%
więcej za bilety. Jeśli w tak wspaniały sposób spółka rezygnuje ze swoich planów
reorganizacyjnych, to czemu nie zrezygnuje z drenowania kieszeni Płocczan. Gdzie są w
innym mieście w kraju podwyżki na poziomie 44% biletów miesięcznych. Mami się nas
kolejnym pomysłem wprowadzenia biletów 90-dniowych za 190 złotych, tylko po pierwsze
kogo będzie stać jednorazowo zakupić bilet za taką kwotę, po drugie miasto Warszawa
właśnie wycofało się ze sprzedaży biletów 90-dniowych, które nie cieszyły się
zainteresowaniem. Odnosząc się jeszcze do cen biletów w stolicy muszę przyznać, że
doganiamy ceny warszawskie, bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje 90 złotych, czyli
tylko o 18 złotych jest droższy niż w Płocku, z jednym małym – ale - ten bilet obowiązuje na
przejazdy wszystkimi autobusami, tramwajami i metrem, no i oczywiście odległości są
nieporównywalne. Kolejny „dziwny” pomysł Prezydenta to wprowadzenie zasady sprzedaży
u kierowcy jedynie karnetów 5-odcinkowych za 7 złotych, od 1 sierpnia nie będzie według
tych propozycji możliwości zakupu biletu na 1 przejazd. To kolejny pomysł z księżyca,
sztuczne nakręcanie sprzedaży biletów – osoba wsiadając do autobusu, nie mając możliwości
zakupu tego biletu wcześniej zamiast jednego kupi od razu 5 sztuk i słupki sprzedaży w KM
pójdą do góry. Panie Prezydencie czas już powiedzieć dość – zaczyna Pan robić zbyt wiele
złego dla tego miasta i jego mieszkańców!

Podobne dokumenty