NA POMOC TONĄCEMU
Transkrypt
NA POMOC TONĄCEMU
NA POMOC TONĄCEMU REKLAMA 2155564/14 LEKARZ POGOTOWIA RADZI Jedną z częstszych przyczyn zgonów w Polsce, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, są utonięcia. W takich sytuacjach największy wpływ na szansę uratowania życia i wyzdrowienia ma czas. Akcję ratunkową trzeba podjąć jak najszybciej, żeby okres niedotlenienia był jak najkrótszy. Podstawowe znaczenie dla przeżycia i powrotu funkcji neurologicznych po epizodzie tonięcia ma natychmiastowe podjęcie resuscytacji przez świadków zdarzenia. U pacjentów, którzy z chwilą przybycia do szpitala, mają zachowane spontaniczne krążenie i oddech, rokowanie co do powrotu do normalnego życia jest dobre. Tonięcie to proces skutkujący pierwotnie zatrzymaniem oddechu spowodowanym podtopieniem lub zanurzeniem w cieczy. Granica ciecz – powietrze znajduje się na poziomie wejścia do dróg oddechowych poszkodowanego, uniemożliwiając mu oddychanie. Pojęcie: „zanurzenie” oznacza, że osoba poszkodowana jest otoczona przez wodę lub inną ciecz. Terminu „podtopienie” używamy, gdy całe ciało osoby poszkodowanej wraz jego drogami oddechowymi jest zanurzone w wodzie lub innej cieczy. Patofizjologia tonięcia polega na tym, że po podtopieniu, a przed wystąpieniem skurczu krtani, dochodzi do wstrzymania oddechu i wówczas poszkodowany połyka duże ilości wody. W czasie wstrzymania oddechu i trwania skurczu krtani rozwija się szereg niekorzystnych w organizmie procesów związanych z niedotlenieniem i wzrostem dwutlenku węgla w organizmie. U tonącego słabną odruchy i zaczyna on aspirować wodę do płuc. Czynność serca zwalnia i dochodzi do zatrzymania krążenia. Zanim jednak rzucimy się na pomoc, pamiętajmy, że ratowanie osób, które toną, jest trudne i niebezpieczne dla ratujących, a przede wszystkim dla nieumiejących pływać. Ważnym elementem w udzielaniu pomocy jest bezpieczeństwo własne. Wydobyciem osób poszkodowanych w wodzie powinni zająć się przeszkoleni ratownicy lub załoga pływających jednostek ratownictwa wodnego. Trudność akcji ratunkowej będzie zależeć od tego, czy tonie jedna osoba czy też poszkodowanych w wodzie jest więcej. Jeżeli poszkodowany znajduje się w wodzie i jest nieprzytomny, należy udrożnić mu drogi oddechowe. Jeśli nie oddycha, należy wykonywać około 10-15 oddechów ratowniczych na minutę, holując poszkodowanego do brzegu. Czynności te są możliwe do wykonania jedynie przez osoby przeszkolone w wykonywaniu takich czynności w warunkach ekstremalnych. Osoby będące świadkami zdarzenia nad akwenem wodnym powinny niezwłocznie zawiadomić służby ratownicze, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Jeżeli sami się nie narażamy na niebezpieczeństwo, możemy podjąć próbę wyciągnięcia tonącego na brzeg. Po wyciągnięciu poszkodowanego na brzeg należy: - położyć go na twardym podłożu na wznak i sprawdzić czy jest przytomny (czy reaguje na głos, ból). Jeżeli nie reaguje: - udrożnić drogi oddechowe, a następnie sprawdzić czy oddycha. W tym celu kładziemy jedną rękę na czole, a drugą pod brodą poszkodowanego i pochylamy się nad jego twarzą. Staramy się wyczuć, wysłuchać oddech. Patrzymy też na klatkę piersiową czy się porusza. Na sprawdzenie oddechu poświęcamy 10 sekund (można policzyć do 10), - jeżeli nie oddycha i w wodzie nie wykonywano oddechów ratunkowych, to wykonujemy 5 oddechów, a następnie rozpoczynamy uciskanie klatki piersiowej 30 razy (na środku mostka kładziemy splecione obie dłonie i uciskamy nadgarstkami na głębokość 5-6 cm), - następnie wykonujemy 2 wdechy i powtarzamy 30 uciśnięć klatki piersiowej. Jeżeli nie mamy żadnej maseczki służącej do prowadzenia oddechu, decyzja co do podjęcia akcji jest indywidualna i należy do osoby ratującej. - jeżeli jest możliwość użycia AED Automatycznego Zewnętrznego Defibrylatora, należy go użyć i postępować zgodnie z jego poleceniami. Resuscytacja osoby tonącej jest trudna, ponieważ w płucach jest znaczna ilość wody. Z dróg pokarmowych ulewać się może też treść pokarmowa. Wówczas należy poszkodowanego obrócić na bok z utrzymaniem głowy też na boku, aby treść pokarmowa wylała się. Można ją też wygarnąć z ust poszkodowanego. Trzymając głowę podczas obracania chronimy kręgosłup szyjny, który mógł ulec uszkodzeniu. Czynności ratunkowe kontynuujemy do przyjazdu Zespołów Ratownictwa Medycznego. Żeby nie doprowadzić do nieszczęścia, pamiętajmy, aby: - wybierać akweny wodne znane nam, a najlepiej te, gdzie są ratownicy, - nie skakać do wody na główkę, aby uniknąć urazu kręgosłupa, - nie spożywać alkoholu przed wejściem do wody, - nie wchodzić nagle do wody po dłuższym przebywaniu na słońcu, - podczas pływania na sprzęcie wodnym mieć założoną kamizelkę ratunkową, - wybierać się nad akweny wodne w towarzystwie innych osób.