Strona 26-28 - Zaufaj artystom, kupuj obrazy
Transkrypt
Strona 26-28 - Zaufaj artystom, kupuj obrazy
26-28 Raport_Sztuka154:Makieta 1 2010-02-23 11:25 Page 26 26 RAPORT WITTCHEN/wiosna–lato 2010 Aukcja w Christie's Zaufaj artystom, KUPUJ OBRAZY DORADCY INWESTYCYJNI SĄ ZGODNI, ŻE NAJLEPSZYM MOMENTEM NA KUPOWANIE DZIEŁ SZTUKI SĄ TRUDNE CZASY. SKORO W CIĄGU OSTATNICH DWÓCH LAT RYNEK AKCJI ZGOTOWAŁ NAM PRZYKRĄ NIESPODZIANKĘ, MOŻE WARTO ROZEJRZEĆ SIĘ ZA ALTERNATYWNYMI FORMAMI INWESTYCJI? I SKUSIĆ SIĘ NA OBRAZ ULUBIONEGO MALARZA, PÓKI JESZCZE NIE STAŁ SIĘ MIĘDZYNARODOWĄ GWIAZDĄ? Tekst: Krzysztof Żurek Sceptycy będą wskazywać na ryzyko wiążące się z inwestowaniem w dzieła sztuki i odwoływać do wyników trzech największych światowych domów aukcyjnych (Christie’s, Sotheby’s, Phillips de Pury) za 2009 rok, z których wynika, że ich obroty skurczyły się o grubo ponad połowę w porównaniu z rokiem poprzednim. Ale przecież kryzys nie trwa wiecznie, a prawidła kapryśnego rynku sztuki wydają się niezmienne – rządzą nim wielkie nazwiska klasyków, a także błyskotliwie wypromowani, kontrowersyjni artyści współcześni. Do tego dochodzi cała plejada twórców, których można odkrywać samodzielnie, z nadzieją na własnego „dobrego nosa”. Mimo trudnych czasów światowe aukcje potrafią zmienić się w wielki show – gromadzić zarówno tłumy ciekawskich miłośników sztuki, jak i aktywnych inwestorów, których stać na wydanie kilku milionów dolarów. BLICHTR I PROWOKACJA Warto przypomnieć paryskie licytowanie dzieł należących do słynnej kolekcji zmarłego w 2008 roku Yvesa Saint-Laurenta. Przed samą aukcją zbiory udostępniono publiczności. By je zobaczyć, należało ustawić się w kilometrowej kolejce. Gdy media donosiły w 2008 roku o krachu na rynkach finansowych, kontrowersyjny artysta 26-28 Raport_Sztuka154:Makieta 1 2010-02-23 11:25 Page 27 27 Damien Hirst urządził w londyńskim Sotheby’s aukcję swoich prac zakończoną finansowym sukcesem. W ciągu jednego dnia za astronomiczną kwotę sprzedano wszystkie wystawione prace Hirsta, kojarzonego najbardziej ze słynną czaszką wysadzaną diamentami. Jest to obecnie najdroższe nazwisko na światowym rynku sztuki i pod tym względem może równać się z artystami z pierwszej połowy XX wieku, do których należą m.in. Jackson Pollock, Pablo Picasso, Gustav Klimt. Historia z Hirstem i sytuacją na rynkach finansowych pokazuje w pewnym sensie, że nie są to światy powiązane bezpośrednio. Oczywiście, jeśli koneserzy sztuki oszczędzają na innych wydatkach, będą również oszczędzać na sztuce. Jednak mimo wszystko ten rynek rządzi się własnymi prawami. Jest trudny, bo nie kieruje się jasnymi kryteriami, ale wart uwagi, bo w niewielkim stopniu zależy od danych makroekonomicznych. P OLSKIE PRZEBUDZENIE Inwestowanie w prace artystów, które ma długą tradycję na świecie, w Polsce jest nowym zjawiskiem. Jednak wyraźnie rośnie grupa kolekcjonerów, dla któ rych za kup dzie ła sztuki jest atrakcyjną formą lokaty kapitału. Media w ciągu ostatnich lat sporo rozpisywały się o sukcesach polskich malarzy młodego pokolenia – Wilhelma Sasnala, Rafała Bujnowskiego, Przemka Mateckiego, których prace dostrzeżono również za granicą. Wysokie ceny obrazów pierwszego z nich i coraz bardziej regularna obecność pozostałych w znanych domach aukcyjnych Sotheby’s i Christie’s pobudziły wyobraźnię wielu rodzimych inwestorów. Wygląda na to, że powoli mijają czasy, kiedy bywalców polskich aukcji interesowały jedynie obrazy Malczewskiego, Kossaka, a ze współczesnych – Nowosielskiego. Rozwijająca się w kraju moda na sztukę współczesną wynika też z większej aktywności galerii, które coraz bardziej interesuje wypromowanie artysty ze względów komercyjnych. Do nich można zaliczyć m.in. warszawskie galerie Raster i Art NEW Media. Polskie inwestycje w sztukę ciągle są niewielkie, ale coraz wyższe ceny prac malarzy najmłodszego pokolenia stanowią przykład na to, że rynek ten rozwija się wraz z narodzinami polskiej klasy średniej, której siła nabywcza stale rośnie. CIERPLIWOŚĆ POPŁACA Osoby, które parę lat temu zdecydowały się na zainwestowanie w obraz młodego artysty kilku tysięcy złotych, dzisiaj mogą mieć satysfakcję. Wystarczyła odrobina wyobraźni, skłonność do ryzyka i świadomość, że tego typu pomysł ma charakter długofalowy. To pierwsza ważna zasada dotycząca wszystkich, którzy chcą kupować w celach komercyjnych – zwrot inwestycji w obraz może nastąpić dopiero po wielu latach. Ilu, tego oczywiście nie da się precyzyjnie ustalić. Liczy się intuicja, stopień wiedzy na temat trendów i elementarna świadomość tego, że rynek sztuki cechuje niejednoznaczność ocen i ogólny brak kryteriów dotyczących wartości. Fachowcy twierdzą, że bezwzględnie najważniejsze przy decyzji o zakupie obrazu, rzeźby czy fotografii jest kierowanie się własnym gustem. Należy więc nabywać to, co się lubi. Inwestowanie w obrazy, do których nie mamy przekonania, a wydają się nam z jakiś względów przyszłościowe, oznacza kolejny stopień wtajemniczenia. For the Love of God 2007 Damien Hirst to jedno z najgłośniejszych nazwisk w świecie sztuki współczesnej. Prowokuje, wywołuje dyskusje i doskonale radzi sobie z autopromocją. Jego dzieła cieszą się powodzeniem wśród światowych gwiazd filmu i muzyki. Zamieszanie, jakie wywołuje Hirst, przekłada się na astronomiczne ceny jego prac. Słynna czaszka wysadzana diamentami została sprzedana za 50 000 000 funtów. Popularna wśród kolekcjonerów plotka głosi, że dzieło nabył sam... Hirst. Composition avec bleu, rouge, jaune et noir 1922 Obrazy klasyków malarstwa abstrakcyjnego XX wieku budzą w domach aukcyjnych duże zainteresowanie. Rekordy, jeśli chodzi o emocje i ceny, osiągają dzieła Jacksona Pollocka, Willema de Kooninga, Jaspera Johnsa. Obraz Pieta Mondriana „Composition avec bleu, rouge, jaune et noir” osiągnął zawrotną cenę 28 000 000 dolarów. 26-28 Raport_Sztuka154:Makieta 1 2010-02-23 11:25 Page 28 28 RAPORT WITTCHEN/wiosna–lato 2010 autorzy ze swobodą i znawstwem opisują najważniejsze wydarzenia na światowym rynku aukcyjnym. Coraz większą popularność zyskują też w Polsce usługi tzw. artbankingu, czyli wyspecjalizowana oferta banków, skierowana w stronę osób interesujących się sztuką jako obszarem potencjalnych inwestycji. Oddziały banków służą doradztwem, ułatwiają poznanie rynku sztuki, pośredniczą w procesie zakupu dzieła. Oczywiście, zawsze jest też możliwa próba nawiązania bezpośredniego kontaktu z artystą lub reprezentującą go galerią. KAPRYSY, MODY I PRZYPADKI Anka 2001 Wilhelm Sasnal to malarz, który w Polsce osiągnął status popkulturowej gwiazdy. Jego nazwisko pojawia się obowiązkowo w rozważaniach dotyczących tego, czy polska sztuka może być atrakcyjna dla światowego odbiorcy. Na pojawienie się młodego artysty na międzynarodowym rynku miała wpływ decyzja słynnego Charlesa Saatchi’ego, który jego obrazy zaczął kupować kilka lat temu. Do kolekcji trafiło jedno z najbardziej cenionych dzieł Sasnala „Anka”. Fot. Christie’s, www.flickr.com/ademoninmyview, galeria Raster K IEDYŚ TRZEBA ZACZĄĆ Jest kilka sposobów na wkroczenie w świat inwestycji w sztukę. Po pierwsze, warto odwiedzać aukcje, a przynajmniej śledzić informacje w Internecie, który jest nieocenionym źródłem wiedzy na temat tego, co się na świecie sprzedaje, o kim się zaczyna mówić, kto stał się modny. Również światowe (Sotheby’s, Christie’s, Phillips de Pury) i polskie domy aukcyjne (Desa Unicum, Rempex, Agra-Art) na swoich stronach publikują bieżące informacje o własnej działalności. Ciekawym momentem w życiu początkującego kolekcjonera jest wizyta na aukcji – przyglądanie się, jak obraz ulubionego malarza w ciągu dosłownie kilku minut zmienia wartość, może być ekscytującą przygodą, nawet gdy nie bierze się udziału w licytacji. „Osoba, która decyduje się na udział w aukcji, zobowiązana jest wpłacić wadium, zwyczajowo jest to pomiędzy 500 a 1000 zł. Jest ono zwracane, jeśli nie wygra się licytacji. Przed aukcją warto zorientować się, jakie ceny wcześniej osiągały prace artysty, którym jesteśmy zainteresowani oraz obejrzeć wybrany obiekt »na żywo«. Warto wyznaczyć też sobie limit ceny, do której gotowi jesteśmy licytować, żeby nie ulegać emocjom” – radzi Juliusz Windorbski, prezes Desy Unicum. W ciągu ostatnich lat powstało w polskim Internecie kilka wartych uwagi stron, które relacjonują wszystko to, co dzieje się na rynku handlu sztuką. Najbardziej docenianym adresem jest strona www.artbazaar.blogspot.com, której Zmieniająca się moda na dany obszar geograficzny czy nazwisko, to w świecie sztuki rzecz normalna – nie ma tu ustalonych kanonów, a popularność artysty może wynikać ze splotu okoliczności, przypadku i aktywności przedstawicieli rynku sztuki – dziennikarzy, marszandów i właścicieli galerii. W Polsce najwyższe ceny na aukcjach wciąż osiągają dzieła artystów z XIX wieku, ale doświadczenia młodych inwestorów z ostatnich W Polsce w ostatnich dwudziestu latach najlepiej sprzedawały się obrazy Leona Tarasewicza, Jerzego Nowosielskiego, Henryka Stażewskiego i Tadeusza Kantora, których ceny wahały się od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Najdroższym obrazem polskiego artysty w historii transakcji na rodzimym rynku jest „Polonia” Jacka Malczewskiego. Anonimowy nabywca zapłacił za nią w 2000 roku 1 600 000 dolarów. kilku lat pokazują, że warto się zastanowić, czy nie przeznaczyć kilku tysięcy złotych na zakup obrazu malarza, który dopiero zyskuje popularność. Polscy artyści licytowani na aukcjach w Londynie w 2009 roku: Sławomir Elsner, Peter Fuss, Rafał Bujnowski i Mirosław Bałka, kiedyś również byli nieznanymi osobami, w które należało po prostu pewnego dnia uwierzyć. Les coucous, tapis bleu et rose 1911 W 2008 roku świat obiegła wieść o licytacji słynnej kolekcji sztuki należącej do projektanta mody Yvesa Saint-Laurenta. Wśród kilkuset cennych dzieł znalazło się wiele unikatowych prac malarzy z XIX i XX wieku. Obraz Henriego Matisse’a „Les coucous, tapis bleu et rose” z 1911 roku został na początku 2009 roku sprzedany na aukcji Christie's. Astronomiczna kwota 46 457 480 dolarów, jaką wydał nabywca, spowodowała, że obraz trafił do grona kilkudziesięciu najdroższych dzieł sztuki w historii.