PRZETWORY

Transkrypt

PRZETWORY
Artykuł pobrany ze strony
http://www.ekonsument.pl/news-show-66358.php
PRZETWORY - RELACJA
20.12.2010, Zuza
Przetwory jak co roku zachwyciły! Śmieci znów stały się małymi (i dużymi) dziełami sztuki. Byliśmy tam i
postanowiliśmy Wam o tym opowiedzieć.
Pomimo zimna, i zmiany rozkładów jazdy PKP, jeszcze przed świtem opuściłam Kraków by udać się do
Warszawy i zobaczyć co tym razem przygotowali artyści biorący udział w Przetworach. Wielka hala Polskich
Zakładów Optycznych (PZO) sprawiała wrażenie wielkiej pracowni artystycznej. Przestrzeń wypełniały
dźwięki pił, młotków i wiertarek - praca nie ustawała. Stoiska poszczególnych artystów kusiły kolorami i
formami. Każdy, bez względu na wiek, upodobania estetyczne czy potrzeby mógł znaleźć tutaj coś dla siebie.
Gości witał plac zabaw zrobiony ze starych palet i kartonowych tub, takich na jakie nawija się materiały czy
folię opakunkową. Okazało się, że te przedmioty zanim trafia na śmietnik mogą przynieść nam jeszcze wiele
radości.
Dalej trafiłam do działu, który skradł moje serce. Biżuteria i ubrania. Pomysły przyprawiły mnie o zawrót
głowy. Tu pod czarodziejskim dotknięciem dwóch artystek (córki i matki) z firmy ekoista butelki pet
przeobraziły się bajeczne w broszki, naszyjniki, kolczyki i pierścionki. Obok młoda projektantka, Marta
Skuza, szyjąca piękne sukienki z męskich koszul wygrzebanych w ciucholandach. Dodatki
stanowiły naszyjniki z zakrętek do butelek. Marta otrzymała na Przetworach wyróżnienie za swoją kolekcję.
Wiele było też biżuterii filcowej oraz biżuterii stworzonej z odpadów produkcyjnych np. skrawków ubrań.
Mój wzrok też przykuła też praktyczna, przenośna toaletka zrobiona ze starego laptopa, autorstwa Grupy
Wzorowo.
Najwięcej było jednak mebli i gadżetów do domu. Wiele z nich powstało na miejscu z tego co przynieśli
Warszawiacy. Te przedmioty przemieniłyby każdą przestrzeń w niebanalne wnętrze. Do moich ulubieńców
należy stolik zrobiony z kaset VHS, łóżeczko dla dzieci zrobione zw starego wózka dziecięcego i krzeseł,
które pogubiły nogi oraz fotele ze starych budek telefonicznych (pamiętacie je?). Ciekawy wydał się też
pomysł Joanny Piaścik oraz Pawła Gromady, którzy stworzyli stolik z lampką, która zapala się, gdy kręci się
kołem od roweru przymocowanym do blatu mebla - projekt inspirowany klasycznym już ready-made Marcela
Duchampa. Historię każdego z tych przedmiotów opowiadali ich autorzy co dodawało im tylko czaru.
Po tych przyjemnościach dla duszy przyszedł czas na coś dla ciała. Wymarzona kawa okazała cię być
przemiłą niespodzianką. Na Przetwory przyjechali barriści z Filtry cafe, którzy zmarzniętym gościom
serwowali wspaniałą kawę i herbatę ze Sprawiedliwego Handlu.
Nic dodać nic ująć, Przetwory to wydarzenie, które sprawia, że odpowiedzialna konsumpcja jest w zasięgu
ręki. Szkoda, że tylko przez dwa dni w roku.

Podobne dokumenty