abc inwestowania

Transkrypt

abc inwestowania
PUBLICEWICZ
O SPOKOJU
GWIAZDOWSKI
O NIERUCHOMOŚCIACH
DUMA
O EMOCJACH
nr 1
2008
abc inwestowania
TYLKO U NAS:
Rynek nieruchomości
bez tajemnic
MAGA Z YN O OSZCZĘDZ ANIU
I INWESTOWANIU
BPH TFI
Fundujemy
marzenia
J
W YGRA!
iPODA
LATO 2008
przewodnik
koncertowy
BPH.indb 1
CUD
systematycznego
oszczędzania
6/20/08 4:48:17 PM
R
BPH.indb 2
6/20/08 4:48:20 PM
spis treści
FUNDUJ
abc inwestowania
12–15
nr 1
2008
MAGA Z YN O OSZCZĘDZ ANIU
I INWESTOWANIU
w numerze
3
4
8
WYWIAD
NUMERU
KAYAH
– GWIAZDA
NIEZALEŻNA
10
12
16
18
20
22
24
26
28
30
32
36
38
40
42
MAGAZYN FUNDUJ
– ABC INWESTOWANIA.
WYDAWCA:
Direct Publishing Group Sp. z o.o.,
ul. Genewska 18, 03-963 Warszawa,
tel. (022) 617 93 23, fax (022) 617 93 86
e-mail: [email protected]
www.dp-group.com.pl
Prezes zarządu:
Michał Sztand
Dyrektor projektu:
Agnieszka Ziółkowska-Szulczyk
Redaktor naczelny:
Andrzej Opala
Redaktor prowadząca:
Aleksandra Wasążnik
Projekt graficzny:
Tomasz Rosłon
Współpracownicy:
Dariusz Duma, Katarzyna Grabowska,
Robert Gwiazdowski, Agnieszka Kozak,
Tomasz Publicewicz
Korekta:
Ewa Koperska, Małgorzata Zera
Reklama: Paweł Marszałek
([email protected])
Druk: Eurodruk Poznań Sp. z o.o.
Magazyn przygotowany na zlecenie
BPH Towarzystwo Funduszy
Inwestycyjnych SA
00-113 Warszawa, ul. Emilii Plater 53
e-mail: [email protected]
www.bphtfi.pl
Konsultacja merytoryczna BPH TFI SA
Marzena Bartnikiewicz,
Marcin Bednarek, Wojciech Bablok
44
46
Edytorial
Od redakcji
Flesz
Gospodarka
Rynek nieruchomości
Rynek pracy
Felieton gospodarczy
Czego oczy nie widzą...
Dla każdego
Perspektywa dobrej inwestycji
Gwiazdy inwestują
Kayah – gwiazda niezależna
Fundusze nieruchomości
Warszawa daje przykład
Fundusze inwestycyjne
Światowa moda
na inwestowanie nie mija
Ekspert odpowiada
Czy fundusze inwestycyjne
są ryzykowne?
Rozmowa biznesowa
Inwestujemy w siebie
U doradcy
Nie zapomnij o przyszłości
Psychologia inwestowania
O stoliczku na trzech nogach
Psychologia inwestowania
O emocjach i mądrym
oszczędzaniu
Za kulisami
Fundujemy marzenia
Trendy
Biznesowy szyk
Po godzinach
Z klasą
Moje gadżety świadczą o mnie
Testy
Kupujemy notebook
– krok pierwszy
Sport
Żeglarska Formuła 1
Moto
Nie zawsze cztery kółka
Kultura
Latem rządzi muzyka!
Turystyka
Marzenia o podróżach
czy podróże marzeń?
1
BPH.indb Sec1:1
6/20/08 4:48:23 PM
R
BPH.indb 2
6/20/08 4:48:25 PM
od redakcji
Witamy!
ODDAJEMY DO PAŃSTWA RĄK NOWY
MAGAZYN KLIENTÓW I WSZYSTKICH
ZAINTERESOWANYCH OFERTĄ BPH TFI.
Kierujemy go do tych, którzy chcieliby zainwestować własne oszczędności w fundusze i chcą poznać reguły rządzące rynkiem.
A także do tych, którzy wolą „zarabiać po to,
by żyć”, a nie „żyć po to, by zarabiać”.
W naszym magazynie znajdziecie Państwo
nie tylko informacje i podpowiedzi o inwestowaniu, choć akurat na tym BPH TFI zna
się najlepiej, ale także wiadomości z rynku
nieruchomości, felietony branżowe i opinie
ekspertów oraz informacje o interesujących
aspektach życia.
Aby ciekawie żyć, trzeba mieć zwykle jakieś
środki. Aby je posiadać, należałoby oszczędzać. A najlepszą formą oszczędzania jest
– zawsze – mądre inwestowanie!
I tu zaczyna się rola specjalistów. Fundusze
inwestycyjne, będące już od kilkudziesięciu
lat alternatywą dla lokat bankowych, są
jedną z najpopularniejszych form oszczędzania i inwestowania na świecie. Z radością zauważamy, że również w Polsce
zainteresowanie nimi i ich znaczenie regularnie wzrasta. Obecnie swoje oszczędności
inwestuje tak już co szósty mieszkaniec naszego kraju! Pamiętając, że Polacy odłożyli
do końca grudnia 2007 roku niebagatelną
sumę 695 miliardów złotych, mamy dość
wyraźny obraz potencjalnej kwoty, jaką
mogliby obracać menedżerowie funduszy.
Bezpośrednie inwestowanie w papiery wartościowe wymaga natomiast specjalistycznej
wiedzy i dużej ilości wolnego czasu, a większość z nas nie ma ani jednego, ani drugiego. Dlatego fundusze są jedną z najlepszych
form lokowania nadwyżek finansowych dla
osób, które nie dysponują czasem na indy-
widualne poszukiwanie najkorzystniejszych
inwestycji, bądź nie są ekspertami na rynku
kapitałowym. Powie ktoś: „są jeszcze kapitałowe ubezpieczenia na życie”, ale nie zapominajmy, że ich głównym zadaniem jest
właśnie ochrona życia, a nie pomnażanie
naszych oszczędności.
BPH Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. już ponad 10 lat aktywnie działa
na polskim rynku kapitałowym. Obecnie
zarządza 10 funduszami (w tym funduszem
parasolowym z 10 subfunduszami) o łącznych aktywach prawie 4,5 mld zł i 4,3-proc.
udziale w rynku.
Misją BPH TFI jest osiąganie dla swoich
klientów stabilnych, satysfakcjonujących wyników inwestycyjnych w długim horyzoncie
czasowym. BPH TFI stale dopracowuje
swoja ofertę pod kątem oczekiwań klientów
tak, aby każdy mógł stworzyć swój indywidualny, niepowtarzalny portfel funduszy.
Dlatego celem jest stworzenie przejrzystej
i zrozumiałej oferty oraz wsparcie w dokonaniu odpowiedniego wyboru.
Potwierdzeniem osiągnięć BPH TFI i konsekwentnie realizowanej przez firmę misji
jest m.in. drugie miejsce tego towarzystwa funduszy inwestycyjnych w rankingu
„Rzeczpospolitej”, jaki stworzyła w 2007
roku (w roku 2005 było to pierwsze miejsce,
a w 2006 druga lokata na liście).
W naszym magazynie
znajdziecie Państwo
nie tylko informacje
i podpowiedzi
o inwestowaniu,
choć akurat na tym
BPH TFI zna się
najlepiej, ale także
wiadomości z rynku
nieruchomości,
felietony branżowe
i opinie ekspertów
oraz informacje
o interesujących
aspektach życia.
Zamierzaliśmy stworzyć magazyn tak dynamiczny i nowoczesny, jak to Towarzystwo.
Mamy nadzieję, że się nam udało.
Swoje uwagi mogą nam Państwo przekazać
za pomocą ankiety (str. 48). Pozwolą nam
one zadbać o jeszcze wyższy poziom następnych numerów magazynu „Funduj. ABC
inwestowania”. A wybrańcom losu wygrać
niebanalne nagrody.
Redakcja
3
BPH.indb 3
6/20/08 4:48:25 PM
flesz
gospodarka
Czy grozi nam
agonia lokat?
Sytuacja w polskich bankach jest niebywała: oprocentowanie lokat rośnie szybciej niż stawki kredytowe – podał „The Wall Street Journal Polska”.
W
edług gazety to światowy kryzys
zmusił banki do walki o oszczędności
Polaków. Jednak dobre czasy dla klientów
banków mijają.
Według „WSJ Polska” tego w polskiej bankowości jeszcze nie było – nasze instytucje
finansowe zamiast podwyższać stawki
kredytów, windują w górę oprocentowanie
depozytów.
Według niektórych ekonomistów dzieje się
tak dlatego, że w drugiej połowie ubiegłego roku wielkość udzielonych przez banki
kredytów dogoniła wartość zgromadzonych
depozytów i aby znaleźć pieniądze na kredyty, banki musiały uatrakcyjnić swoją ofertę
depozytową.
Dlatego obecnie banki oferują klientom oprocentowanie sięgające nawet 6–8 proc. w skali
roku. Skutkiem tego jest wzrost od początku
tego roku wartości depozytów gospodarstw
domowych we wszystkich rodzimych bankach
o 22 mld zł, czyli o 8,4 proc. W tym samym
czasie banki udzieliły klientom indywidualnym
kredytów „jedynie” na 19,7 mld zł.
W rezultacie światowego kryzysu finansowego – jak pisze dziennik – instytucje finan-
Euro już blisko,
ale wciąż daleko
Polska aspiruje do przyjęcia waluty
europejskiej w 2012 r., lecz obecnie spełnia jedynie 3 z 4 głównych
kryteriów konwergencji (czyli ujednolicenia gospodarek). Jest nieźle,
gdy chodzi o dług publiczny oraz
stabilność cen i długoterminowych
stóp procentowych. Trzeba jeszcze,
by deficyt budżetowy spadł poniżej
3 proc. PKB, a – niestety – stanowi
3,9 proc. PKB. Narodowy Bank Polski, aby kontrolować inflację, może
być zmuszony do dalszych podwyżek
stóp procentowych, a to niechybnie
pociągnie za sobą ciągłe przekraczanie deficytu budżetowego.
Pracownicy pilnie
poszukiwani
sowe niechętnie pożyczały sobie pieniądze,
musiały więc poszukać tańszych pieniędzy:
uatrakcyjniając oferty depozytowe – windują
odsetki.
Gazeta zaznacza jednak, że banki tak bardzo
podniosły oprocentowanie, że przestało im
się to w końcu opłacać. Dlatego mijają dobre
czasy dla klientów banków, bo odsetki od
lokat nie będą już rosły w tak szybkim tempie, jak do tej pory.
W największych miastach, tj. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu
i Poznaniu, wiele firm pragnących
pozyskać pracowników umysłowych
lub fizycznych ma problemy z rekrutacją. Firmy budowlane już sięgają
po robotników z zagranicy.
Lokalizowanie tu europejskich centrów usługowych (BPO – Business
Process Outsourcing) może być
przez to ograniczone, o ile nie zaczną np. wracać znający języki, wykształceni młodzi emigranci.
POLSKI RYNEK PALIW
Absurd goni absurd
D
o wysokich cen paliw już przywykliśmy,
choć – przyznajmy – z wielką niechęcią.
Na nic zdadzą się sentymenty typu: „pamiętam, jak w 1998 roku napełniałem do pełna
bak swojego auta za 80 złotych”, bo miniona
dekada to m.in. także wzrost płac. Sytuacja,
którą na początku czerwca opisał szanowany
„The Wall Street Journal Polska” zakrawa
jednak na gigantyczny absurd. Okazuje się
bowiem, że paliwo z polskich rafinerii jest
znacznie... droższe od wyprodukowanego na
zachodzie Europy.
Z szacunków redakcji wynika, że paliwa zakupione na giełdzie w Rotterdamie i sprzedane
w Polsce byłyby tańsze od wyprodukowanych
przez rodzime koncerny. Dokładne wyliczenia
wskazały, że polskie rafinerie sprzedają w hurtowniach benzynę droższą o ponad 10 groszy,
niż kosztowałoby sprowadzenie jej z zachodu.
W przypadku oleju napędowego różnice są
wyższe o 20–40 proc. na litrze. To oznacza, że
paliwa na stacjach mogłyby być o tyle tańsze.
I to po uwzględnieniu wszystkich opłat.
Skąd te różnice? Eksperci wskazują na brak
poważnej konkurencji na polskim rynku paliw, która bezpośrednio odbija się na stanie
naszych portfeli. Dodatkowo trzeba wziąć
pod uwagę przepisy prawa, które potencjal-
nemu konkurentowi przysporzyłyby najpierw
wielomilionowych nakładów, np. uzyskanie
koncesji czy obowiązek gromadzenia zapasów sięgających nawet dziesiątków tysięcy
ton paliwa.
4
BPH.indb 4
6/20/08 4:48:26 PM
Odwróć tabelę:
Polska na czele!
Polska gospodarka rosła w 2007
roku w tempie 6,5 proc. Eurostat
przewiduje dynamikę PKB na poziomie 5,6 proc. w 2008 roku oraz
5,2 proc. w roku 2009. Siłami napędzającymi naszą gospodarkę były
zwiększające się zatrudnienie, stały
wzrost wydatków konsumpcyjnych
i wciąż wysoka aktywność w budownictwie mieszkaniowym, komercyjnym oraz infrastrukturalnym.
Pod względem PKB Polska jest 8. gospodarką Unii Europejskiej, jednak
w rankingu uwzględniającym przeliczenie PKB na jednego mieszkańca,
z dochodem PKB zaledwie 7780
euro na osobę, nasz kraj przesuwa
się na sam koniec rankingu!
W przypadku gdyby Polska osiągnęła chociaż przeciętny unijny poziom
PKB na jednego mieszkańca (obecnie wynosi on 22 470 euro) stałaby
się na tej liście 6. największą gospodarką Unii Europejskiej.
POLSKA
ŻYWNOŚĆ
to mocny atut
naszego
Polski cud eksportowy?
eksportu
Polscy eksporterzy, mimo umocnienia złotego, zwiększyli w zeszłym roku sprzedaż swoich towarów za granicą o 15 proc. – ogłosił GUS w I kwartale br.
O
znacza to ni mniej, ni więcej, że od
2000 r. sprzedaż zagraniczna wzrosła
trzykrotnie, a w ciągu ostatnich czterech lat
podwoiła swoją wartość, choć złotówka umocniła się w tym czasie o 25 proc. Jak to możliwe,
skoro nawet początkujący ekonomista wie,
że mocna waluta rodzima oznacza, iż eksporterzy za sprzedane za granicą towary dostają
w przeliczeniu na złote mniej pieniędzy?
Wydajność w polskiej gospodarce rośnie po
prostu szybciej niż w strefie euro. To samo
odnosi się do tempa wzrostu gospodarczego.
Umacnianie się kursu jest m.in. efektem naszego doganiania zamożnych krajów europejskich. Ekonomiści od dawna mówili, że powinniśmy nauczyć się żyć z mocnym złotym.
I eksporterzy ich posłuchali! Kilka lat temu,
gdy popyt w kraju był niski, modernizowali
swoje firmy. Najnowocześniejsze znalazły
miejsce zbytu na rynkach zagranicznych.
Ekonomiści uprzedzają jednak, że w tym roku
eksport nie będzie już rósł tak szybko. Szacują, że wzrost eksportu może wynieść 7 proc.
Optymiści mówią nawet o 12 procentach.
– W przypadku silnego spowolnienia wzrostu
gospodarczego w Europie, szczególnie
w Niemczech, istnieje ryzyko wolniejszej
dynamiki eksportu z Polski do UE. Drugie
ryzyko, które wygląda na poważniejsze, jest
związane z możliwością utraty konkurencyjności przez polską gospodarkę w wyniku nadmiernego wzrostu płac, szybszego niż wzrost
wydajności – ostrzega Ryszard Petru, główny
ekonomista Banku BPH.
Wiek emerytalny
kobiet wyniesie
65 lat
Resort pracy zamierza w przyszłości
(nikt nie wie: dalekiej czy bliskiej)
wyrównać wiek emerytalny kobiet
i mężczyzn. Żadna kobieta nie
zostanie jednak zaskoczona z dnia
na dzień tym, że będzie musiała
pracować pięć lat dłużej. Zrównanie wieku emerytalnego obu płci
może następować nawet w ciągu
kilkudziesięciu lat. Tymczasem
już w przyszłym roku będą wypłacane pierwsze emerytury kobiet
oszczędzających w OFE. Emerytek
pobierających wypłaty z tych funduszy nie będzie jednak dużo, gdyż
zaledwie 2,5 tys. kobiet urodzonych
w 1949 r. zainteresowanych było
świadczeniami z drugiego filaru.
Kobiety, które ukończą 60 lat lub
więcej, ale nie będą jeszcze mieć
65 lat, będą otrzymywać tzw.
emeryturę okresową (dożywotnie
świadczenie wypłacane z I filaru
i okresowa emerytura kapitałowa
ze środków z OFE) do ukończenia
65 roku życia.
5
BPH.indb 5
6/20/08 4:48:28 PM
flesz
rynek nieruchomości | rynek pracy
Wybieramy domy,
mieszkaniom na razie dziękujemy
W 2007 roku, w głównych miastach w Polsce - Warszawie, Trójmieście,
Poznaniu, Krakowie i we Wrocławiu, największym powodzeniem wśród klientów
agencji nieruchomości cieszyły się działki pod budowę domu. Fachowcy twierdzą,
że w ciągu najbliższych trzech lat ten trend będzie się utrzymywał.
o czwarty mieszkaniec dużego
miasta w Polsce deklaruje zamiar
kupna lub budowy nieruchomości na cele mieszkaniowe w ciągu
najbliższych trzech lat. 1/3 tych
osób zamierza dokonać tego już w 2008
roku. 27 proc. klientów agencji nieruchomości chce wybudować dom metodą gospodarczą, następną grupę stanowią osoby, które chcą kupić działkę pod budowę
domu (24 proc.), natomiast 23 proc. osób
planuje kupno domu na rynku wtórnym
lub od dewelopera. Owe blisko 75 proc.
klientów myślących o zakupie domu w stosunku do 54 proc. w 2007 roku to znaczący wzrost. Powodem są wciąż rosnące ceny
mieszkań. Za cenę dwu-, trzypokojowego
mieszkania można było jeszcze niedawno
wybudować dom o powierzchni ok. 150
mkw. Obecnie dysproporcja ta nie jest już
tak wyraźna, gdyż wzrosły ceny materiałów budowlanych i robocizny. Wzrosła też
cena mkw. gruntu.
C
CHMURY NAD DEWELOPERAMI
Prognozy są optymistyczne dla rynku
wtórnego, a także dla agencji nieruchomości działających na lokalnych rynkach.
Mniej optymistyczne są one dla deweloperów. Mogą ich uratować tylko... kłopoty budujących się. Osoby, które z różnych
powodów nie będą mogły zrealizować marzenia o domu, wrócą do planów związanych z mieszkaniami. Już teraz potencjalni
budujący mają m.in. trudności ze znalezieniem odpowiedniej działki.
UCIECZKA Z MIASTA
Wyniki badań potwierdzają widoczny już
od kilku lat w Polsce wzrost zainteresowania zamieszkaniem poza miastem, gdzie
łatwiejszy jest dostęp do terenów rekrea-
ROK 2007
KLIENCI AGENCJI NIERUCHOMOŚCI
klienci rynku wtórnego
75PROC.
25PROC.
w pełną infrastrukturę, ma swój wyraźny
charakter architektoniczny i przewidywalny czas realizacji, z czym przy indywidualnie realizowanych inwestycjach są
przeważnie problemy. Budynek nie będzie
wcale droższy niż ten budowany systemem
gospodarczym, gdyż jest opodatkowany
preferencyjną 7-procentową stawką VAT.
MIESZKANIA DLA BOGATYCH
Z różnych badań wynika, że duża grupa
zainteresowanych mieszkaniami w najbliższych 12 miesiącach to osoby zamożklienci rynku pierwotnego
niejsze. Mniej zamożni zaczęli się
interesować własnym domem,
W perspektywie rocznej
najwięcej zakupów
z powodów ekonomicznych
mieszkań planują
wybierając najbardziej racjomieszkańcy Warszawy
PERSPEKTYWA TRZYLETNIA
nalny zakup. Na przykład za
– 37 proc., najmniej
– mieszkańcy Poznania
klientów zamierza kupić
cenę średniego mieszkania
lub wybudować dom
15 proc.
w dobrym punkcie stolicy mogą
kupić działkę i zbudować niewielki
dom w miejscowościach podwarszawskich. Tacy klienci rezygnują z poszukiwań
na rynku mieszkań.
32PROC.
PROC.
Sytuację mogą zmienić oferty mieszkań konkurencyjne cenowo i jakościowo
w stosunku do kosztów budowy własnego
małego domu. W dłuższej perspektywie
duże znaczenie mogą tutaj odegrać probklientów z dużych aglomeracji
lemy z dojazdem do pracy. Klienci mieszchce kupić mieszkania
kający obecnie w stolicy i planujący przeniesienie się do domów zwykle nie zdają
sobie sprawy z trudności komunikacyjcyjnych. Natężenie tego zjawiska jest zróżnych, jakie czekają ich po wyprowadzce
nicowane. Ma na to wpływ wiele czynnipoza Warszawę.
ków, ale jednym z podstawowych (i czasem
Coraz więcej działek zlokalizowanych jest
negatywnych) jest komunikacja – łatwość
w dalszej odległości od miasta i z gorszym
i szybkość dostania się z miejscowości
dojazdem. Chęć posiadania własnego
podmiejskich do centrum poszczególnych
domu jest jak najbardziej naturalna, jedmiast. Deweloperzy zauważyli to zjawisko.
nak dyskomfort związany z utrudnieniami
Domy w ich ofercie mają wiele zalet w pokomunikacyjnymi może skutecznie zniwerównaniu z tymi budowanymi systemem
czyć radość mieszkania w nim. •
gospodarczym. Osiedle jest wyposażone
64
6
BPH.indb 6
6/20/08 4:48:29 PM
Rekord zatrudnienia
Pracę w Polsce ma blisko
16 milionów osób.
To rekord!
G
US informuje, że w latach 2004–2007
firmy działające w Polsce stworzyły
2,07 mln nowych miejsc pracy. Tym
samym oznacza to, że (jak się powszechnie
sądzi) nie tylko emigracja przyczyniła się
do spadku wskaźnika bezrobocia.
Komunikat GUS mówi dalej, że firmy,
zabiegając o pracowników, coraz częściej
zatrudniają ich na podstawie umów na czas
nieokreślony. W 2007 roku po raz pierwszy
od blisko dziesięciu lat (konkretnie od 1998
roku) zmniejszyła się liczba osób pracujących na podstawie czasowych kontraktów.
W usługach pracuje obecnie 8,51 mln
osób (o 1,16 mln więcej niż 4 lata temu),
a w przemyśle 4,86 mln (1,03 mln więcej).
Maleje za to liczba pracujących w rolnictwie.
Dzięki powstającym miejscom pracy,
w ostatnich czterech latach ponaddwukrotnie zmniejszyła się liczba bezrobotnych i wskaźnik bezrobocia. Na początku
2004 roku było ich 3,5 mln, a wskaźnik
bezrobocia wynosił 20,7 proc. Na koniec
ubiegłego roku ich liczba spadła do 1,45
mln, a bezrobocie do 8,5 proc. Nigdzie na
świecie nie zdarzyło się, aby bezrobocie
zmniejszyło się tak znacznie w tak krótkim czasie! Hiszpanie obniżali wysoki
wskaźnik bezrobocia przez około 20 lat.
Rekordowa liczba zatrudnionych oznacza
jednak, że blisko połowa zdolnych do pracy Polaków – ponad 14 mln – jest biernych
zawodowo, to znaczy – nie pracuje i nie
szuka pracy. Połowa z nich jest w wieku
produkcyjnym. Polsce wciąż więc daleko
do założonego w tzw. Strategii Lizbońskiej
70-proc. wskaźnika zatrudnienia. •
Szansa dla 50-latków!
Okazuje się,
że coraz częściej
zatrudnienie
znajdują
doświadczeni
pracownicy po
pięćdziesiątce.
Duże i średnie
sieci handlowe szybko
zrozumiały, gdzie szukać
ratunku, gdy w szybkim
tempie zaczęły kurczyć
się szeregi ich
pracowników
S
iwowłosy konsultant nie
jest niczym dziwnym
w zachodniej firmie –
u nas to wciąż ewenement. 50latek bez pracy jeszcze niedawno nie miał szans, by jego CV
zaczynające się od słów: „Mam
52 lata…” kogokolwiek zainteresowało. Ale widać, że to się
zmienia. Ci, którzy do niedawna przeszkadzali młodym w karierze, a przez to nie pozwalali
firmom na odmłodzenie kadry,
dziś są ratunkiem dla wielu
szefów. W końcu zrozumiano
u nas, że doświadczeni fachowcy są na wagę złota. Pracodawcy
zwracają też uwagę na stabilność starszych pracowników,
znacznie mniej skłonnych do
zmiany pracy niż młodzi.
Na rządowy program, zachęcający pracodawców do
zatrudniania pracowników
po 50. roku życia, nie czekają
fi rmy budowlane. Do sięgnięcia po starszych pracowników
zmusiła je sytuacja – z tego
rynku pracy wyemigrowało
ok. 1,3 mln ludzi!
Trend ów dotyczy nie tylko
budownictwa. Kiedy zaczyna
brakować specjalistów, wiedza
i umiejętności pracowników
są uznawane za najcenniejszy zasób w fi rmie. A wtedy
nawet osoby przed emeryturą
stają się atrakcyjnymi kandydatami do pracy. Na przykład
w super- i hipermarketach
(m.in. w sieci Carrefour)
osoby po pięćdziesiątce stanowią już widoczną grupę
pracowników. Sieć drogerii
Rossmann już na początku
ubiegłego roku wprowadziła
program rekrutacyjny „Praca
po czterdziestce”. •
7
BPH.indb 7
6/20/08 4:48:30 PM
felieton gospodarczy
Czego oczy
nie widzą...
Adam Smith pisał, że są trzy źródła bogactwa
narodów: renta gruntowa, kapitał i praca. Gdy
się już ma jakiś kapitał, to można go pomnażać.
Pytanie tylko jak? Tradycyjnym przedmiotem
inwestycji długookresowych są nieruchomości.
Wiadomo: „Pan Bóg nie robi więcej ziemi”.
ROBERT GWIAZDOWSKI
CENTRUM ADAMA SMITHA
W
dłuższej perspektywie
jej wartość powinna rosnąć. Tylko że
sytuacja na polskim
rynku nieruchomości
jest nienormalna. Większość nieruchomości stanowi własność państwa lub gminy.
Co przetarg na sprzedaż jakiejś działki
– to afera. Przy każdej transakcji „kręci się”
kilku pośredników. Każdy bierze jakiś procent – im wyższa cena nieruchomości, tym
ten sam procent daje wyższą prowizję. Czy
zatem ceny nieruchomości w Polsce będą
dalej rosły tak samo szybko? Jeszcze jakiś
czas będą, bo w Polsce, w odróżnieniu od
USA, jest rzeczywisty, a nie wykreowany
przez instytucje finansowe, „głód” mieszkaniowy. Po komunistycznej degrengoladzie dużo rodzin wciąż nie ma własnego
dachu nad głową, więc będą generowały
istotny popyt na tym rynku. Zatem nie ma
powodów do panikowania z uwagi na kryzys na amerykańskim rynku hipotecznym.
Powstaje jednak pytanie: czy lepiej inwestować w grunty i mieszkania, czy w akcje
firm, które je budują lub nimi handlują?
Ja bym obstawiał inwestowanie w nieruchomości. W tych inwestycjach liczą się
trzy rzeczy: po pierwsze – lokalizacja, po
drugie – lokalizacja, i po trzecie – lokalizacja. Nieruchomości typu „one milion
dolar view” zawsze będą miały swój niepowtarzalny charakter. A deweloperzy raz
są jedni, raz inni. Ale zawsze wszyscy będą
potrzebowali tych nieruchomości.
Natomiast z grą na giełdzie, którą niektórzy nazywają inwestowaniem, trzeba uważać. Gdy indeksy zwyżkują, a tak się działo
w Polsce bardzo długo, wszyscy się cieszyli
z zysków, które było łatwo widać. Ale trzeba się zawsze przyjrzeć, jak radził Frédéric
Bastiat, również temu, czego na pierwszy
rzut oka nie widać.
Opłacalne było kupowanie akcji firm „surowcowych” albo wręcz gra na kontraktach
terminowych. Ceny miedzi szły w górę
– kurs akcji KGHM zwyżkował. Akcjonariusze zarabiali. Ale ile więcej ci sami akcjonariusze musieli zapłacić za miedziane
rurki do domu, w który właśnie postanowili zainwestować dla dywersyfikacji swojego portfela? Zwyżkowały też kursy akcji
banków, które udzielały kredytów na zakup tych nieruchomości – często klientom,
którzy nawet bezwiednie byli tych banków
akcjonariuszami – bo takie inwestycje
mógł przeprowadzić TFI, któremu powierzyli swoje oszczędności, wychodząc ze
złudnego założenia, że odsetki od kredytu
hipotecznego będą niższe niż zyski z inwestycji kapitałowych. Więcej osób kupowało
nieruchomości – ceny szły w górę. Zarobili
ci, którzy już byli właścicielami. Stracili
ci, którzy dopiero chcieliby nimi zostać.
8
BPH.indb 8
6/20/08 4:48:31 PM
A więc młodzi ludzie, którzy zazwyczaj
dopiero wchodzą na rynek pracy. Zarobią
na ich popycie na mieszkania właściciele
i deweloperzy. Ale stracą inni – na przykład przemysł motoryzacyjny i obuwniczy,
bo więcej wydając na mieszkania, mniej
wydamy na samochody i buty.
Bardzo popularne stały się tak zwane fundusze hedgingowe. Można było szybko zarobić na przykład na spekulacjach cenami
ropy naftowej. Ciekawe tylko, czy zarobek z takiej inwestycji przewyższał stratę
w portfelu odczuwalną podczas każdego
tankowania?
W ubiegłym roku prasa fachowa donosiła
o spadku cen ropy naftowej pod horrendalnymi tytułami: „Złe wieści dla sektora
naftowego”. Spadły ceny ropy, spadły ceny
produktów, zmalały zyski spółek, których
akcje potaniały. Po ćwierćwieczu rządów
„rynków finansowych” w sektorze naftowym okazało się, że im więcej huraganów,
terrorystów i polityków idiotów, których
działania wpływały na wzrost cen ropy
naftowej, tym lepiej dla akcjonariuszy firm
paliwowych lub funduszy inwestycyjnych!
Można jeszcze kupić złoto albo brylanty.
Albo zdrożeją, albo stanieją. Cholera go
wie. Gdy się czyta profesjonalne analizy, to
się okazuje, że ci, którzy się na tym znają,
bo „siedzą w branży od lat” i biorą sowite
wynagrodzenia w bankach, dla których robią te analizy (oczywiście z odsetek od kredytów), różnią się nie tylko co do wielkości
ewentualnych zmian cen, ale nawet co do
ich kierunku. Ktoś więc zarobi, a ktoś straci.
W następnym roku może być na odwrót.
Otwarte Fundusze Emerytalne przechwalały się, jakie rekordowe zyski wypracowały
dla emerytów, 60 proc. składek inwestując
w obligacje skarbu państwa. Skąd państwo
weźmie pieniądze na wykup obligacji, żeby
OFE miało na emerytury? Od podatników
oczywiście. I od ich dzieci. Będą musiały
zapłacić wyższe podatki.
W ekonomii każdy czyn pociąga zwykle
nie jeden, a wiele następstw. Z nich jedne
są natychmiastowe – te widać, a inne pojawiają się stopniowo – tych od razu nie
widać. Ważne, żeby można było je przewidzieć. Między złym a dobrym ekonomistą
jest tylko jedna różnica: pierwszy dostrzega
i bierze pod uwagę tylko skutki widoczne
i bezpośrednie, drugi przewiduje również
odległe i początkowo niewidoczne. •
9
BPH.indb 9
6/20/08 4:48:37 PM
dla każdego produkty BPH TFI
BPH Subfundusz
Akcji Europy Wschodzącej *
BPH Subfundusz
Nieruchomości Europy Wschodzącej *
BPH Subfundusz
Obligacji Europy Wschodzącej*
PODSTAWOWE INFORMACJE
PODSTAWOWE INFORMACJE
PODSTAWOWE INFORMACJE
Poziom ryzyka
***** (wysokie)
Data pierwszej wyceny w PLN: 1.02.2001 r.
Data pierwszej wyceny w EUR: 30.07.2004 r.
Poziom ryzyka:
***** (wysokie)
Data pierwszej wyceny: 1.07.2003 r.
Czas trwania Subfunduszu: nieograniczony
Częstotliwość wyceny: dzienna
Waluta Subfunduszu: PLN, EUR
Benchmark: UniCredit Emerging Europe Real
Estate Index
Poziom ryzyka:
(umiarkowane)
**
Data pierwszej wyceny: 1.07.2003 r.
Czas trwania Subfunduszu: nieograniczony
Częstotliwość wyceny: dzienna
Waluta Subfunduszu: PLN, EUR
Benchmark: CECE eXTended Index
Zarządzający:
Robert Fijołek, Bartłomiej Michalski
PROFIL INWESTORA
Subfundusz adresowany jest do inwestorów
oczekujących ponadprzeciętnych zysków,
akceptujących ryzyko walutowe, a co za tym
idzie nawet znaczne okresowe wahania zainwestowanego kapitału. Zalecany horyzont
inwestycyjny wynosi min. 5 lat.
POLITYKA INWESTYCYJNA
Część akcyjna subfunduszu stanowi co najmniej 70% wartości jego aktywów netto.
Do portfela są wybierane europejskie spółki,
które w opinii zarządzających Subfunduszem
rokują największe możliwości wzrostu kursu
akcji. Subfundusz lokuje aktywa głównie
w duże spółki notowane w regionie Środkowej i Wschodniej Europy (CEE), które stanowią trzon indeksu CECEX.
Do 30% posiadanych aktywów subfunduszu
inwestuje w instrumenty dłużne, czyli m.in.
obligacje, bony skarbowe, certyfikaty depozytowe itp.
UŻYTECZNE INFORMACJE
Rachunki nabyć subfunduszu:
11 1060 0076 0000 4090 1000 2158
Minimalna wpłata: 1000 PLN
Minimalna dopłata: 100 PLN
Stawki opłat manipulacyjnych:
– mniej niż 10 000 PLN: 4,00%
– od 10 000 do 25 000 PLN: 3,50%
– od 25 000 do 50 000 PLN: 3,00%
– od 50 000 do 100 000 PLN: 2,00%
– powyżej 100 000 PLN: 1,00%
z możliwością negocjacji
* do dnia 19 czerwca 2006 r. subfundusz
działał pod nazwą BPH FIO Top Europa.
Zmiana polityki inwestycyjnej właściwej dla
BPH Subfunduszu Akcji Europy Wschodzącej
nastąpiła z dniem 19 września 2006 r.
Zarządzający:
Robert Fijołek, Bartłomiej Michalski
PROFIL INWESTORA
Subfundusz skierowany jest do inwestorów
oczekujących ponadprzeciętnych zysków oraz
zainteresowanych lokowaniem oszczędności
na rynkach zagranicznych. W przypadku nabycia papierów wartościowych denominowanych w walucie obcej, aktywa Subfunduszu
będą narażone na ryzyko walutowe. Dodatkowo inwestorzy powinni brać pod uwagę
fakt, że ryzyko inwestycyjne, w przypadku
tego subfunduszu, podwyższa brak dywersyfikacji sektorowej. Z drugiej strony Region
Europy Środkowej i Wschodniej, z racji swoich
zaległości względem krajów Europy Zachodniej, obecnie bardzo szybko dogania kraje
rozwinięte. Sektor nieruchomości jest jedną z
tych dziedzin, gdzie ten boom jest najbardziej
spektakularny i widoczny gołym okiem.
Zalecany horyzont inwestycyjny to min. 5 lat.
POLITYKA INWESTYCYJNA
Subfundusz inwestujące w akcje spółek tzw.
Europy Wschodzącej, do której należą państwa Europy Środkowej i Wschodniej. Kraje te
to przede wszystkim Polska, Czechy, Węgry,
Bułgaria, Turcja i inne. Subfundusz dokonuje
inwestycji w instrumenty udziałowe emitowane przez spółki, które prowadzą działalność budowlaną, deweloperską, hotelarską.
Część akcyjna portfela stanowi min. 70%,
a pozostałe aktywa są lokowane w instrumenty dłużne, np. obligacje, bony skarbowe,
certyfikaty depozytowe itp.
UŻYTECZNE INFORMACJE
Rachunki nabyć subfunduszu:
Wpłaty w PLN – 42 1060 0076 0000 3210
0001 9024
Wpłaty w PLN
Minimalna wpłata: 1000 PLN
Minimalna dopłata: 100 PLN
Stawki opłat manipulacyjnych:
– mniej niż 10 000 PLN: 1,00%
– od 10 000 do 25 000 PLN: 0,80%
– od 25 000 do 50 000 PLN: 0,60%
– od 50 000 do 100 000 PLN: 0,40%
– powyżej 100 000 PLN: 0,20%
z możliwością negocjacji
Czas trwania Subfunduszu: nieograniczony
Częstotliwość wyceny: dzienna
Waluta Subfunduszu: PLN, USD
Benchmark: Merrill Lynch Poland, Hungary,
Czech, Turkey, Slovakia Government Index
Zarządzający:
Robert Fijołek, Witold Chuść
PROFIL INWESTORA
Subfundusz skierowany jest do inwestorów
zainteresowanych lokowaniem oszczędności
na rynkach zagranicznych. Jest alternatywą
dla osób, które akceptują relatywnie niskie
ryzyko inwestycyjne, ale oczekują wyższych
stóp zwrotu od uzyskiwanych poprzez inwestowanie w fundusze polskich obligacji. Inwestorzy powinni brać pod uwagę fakt, że w
przypadku nabycia papierów wartościowych
denominowanych w walucie obcej, aktywa
subfunduszu będą narażone na ryzyko walutowe. Horyzont inwestycyjny nie powinien
być krótszy niż dwa lata.
POLITYKA INWESTYCYJNA
Celem inwestycyjnym subfunduszu jest wzrost
wartości aktywów subfunduszu w wyniku
wzrostu wartości lokat. Subfundusz lokuje aktywa w instrumenty finansowe krajów Europy
Wschodzącej, do której należą państwa tzw.
Europy Środkowej i Wschodniej.
Subfundusz lokuje nie mniej niż 70% aktywów
netto w instrumenty dłużne, np. obligacje,
bony skarbowe, certyfikaty depozytowe itp.
UŻYTECZNE INFORMACJE
Rachunki nabyć subfunduszu:
Wpłaty w PLN – 95 1060 0076 0000 3210
0001 9040
Wpłaty w PLN
Minimalna wpłata: 1000 PLN
Minimalna dopłata: 100 PLN
Stawki opłat manipulacyjnych:
– mniej niż 10 000 PLN: 1,00%
– od 10 000 do 25 000 PLN: 0,80%
– od 25 000 do 50 000 PLN: 0,60%
– od 50 000 do 100 000 PLN: 0,40%
– powyżej 100 000 PLN: 0,20%
z możliwością negocjacji
* do dnia 28 maja 2007 r. subfundusz działał
pod nazwą BPH FIO Dolarowych Obligacji.
Zmiana polityki inwestycyjnej właściwej dla
BPH Subfunduszu Obligacji Europy Wschodzącej nastąpiła z dniem 28 sierpnia 2007 r.
* do dnia 28 maja 2007 r. subfundusz działał
pod nazwą BPH FIO Europejskich Obligacji.
Zmiana polityki inwestycyjnej właściwej dla
BPH Subfunduszu Nieruchomości Europy
Wschodzącej nastąpiła z dniem 28 sierpnia
2007 r.
10
BPH.indb 10
6/20/08 4:48:39 PM
Perspektywa dobrej inwestycji
czyli subfundusze BPH TFI w portfelu
Kraje tzw. Europy Wschodzącej, czyli
Wschodniej i Środkowej, m.in. Polska,
Czechy, Słowenia czy Bułgaria – to
dynamicznie rozwijający się region Europy
i miejsce na perspektywiczną inwestycję.
kowanie każdego portfela. Oznacza to, że inwestycja w kilka funduszy
ogranicza ryzyko związane z inwestowaniem tylko w jeden fundusz.
Ponadto, mając różne fundusze w portfelu inwestycyjnym, optymalizuje się szanse na wykorzystanie koniunktury w poszczególnych
branżach i na różnych rynkach. Dzięki temu można zbudować portfel
idealnie dopasowany do oczekiwań oraz do akceptowanego przez
każdego klienta poziomu ryzyka.
KTÓRY PORTFEL WYBRAĆ?
Warto zapoznać się z subfunduszami opisanymi na sąsiedniej stronie
i zastanowić się, który z nich odpowiada nam najbardziej. Jedno jest
pewne: subfundusze Europy Wschodzącej umożliwiają zróżnicowanie
portfela inwestycyjnego. I to bez potrzeby dysponowania dużymi środkami finansowymi.
TRZY MODELOWE PORTFELE INWESTYCYJNE
Opracowaliśmy trzy modelowe portfele inwestycyjne oparte na nowych subfunduszach działających na terenie Europy Wschodzącej (fundusze akcji zagranicznych i obligacji zagranicznych) oraz na funduszach
akcji polskich i obligacji polskich. Każdy z subfunduszy inwestuje w inne
papiery wartościowe lub na innych rynkach, co umożliwia zdywersyfi-
1.
PORTFEL MODELOWY
O WYŻSZYM POZIOMIE RYZYKA
Dla inwestorów oczekujących dużych zysków,
świadomych wysokiego ryzyka inwestycyjnego. Przeznaczony dla osób skłonnych zaakceptować nawet znaczne wahania wartości
zainwestowanych środków.
Fundusze akcji polskich
30PROC.
50PROC.
20PROC.
Fundusze
obligacji polskich
Fundusze akcji zagranicznych
komentarz zarządzającego
Rynki Europy Wschodzącej w dużej mierze zachowują się podobnie do rynku
w Polsce, ale jest kilka istotnych różnic. Po pierwsze, poza Polską są dostępne branże niewystępujące w Polsce, np. elektrownie atmowe lub pola
naftowe. Dodatkowo zróżnicowanie walutowe inwestycji regionalnych może
być zabezpieczeniem na wypadek, gdyby polski złoty przestał się umacniać.
Najistotniejszym założeniem jest jednak, że Polsce – jako liderowi regionu
– coraz trudniej będzie utrzymywać wysokie tempo rozwoju gospodarczego,
natomiast inne kraje regionu mają jeszcze największy potencjał wzrostu
przed sobą. Co do obecnej sytuacji rynkowej, to jest trudna i nie należy oczekiwać szybkiej poprawy. Z drugiej strony, potencjał spadków został w dużej
mierze zrealizowany, a niskie wyceny oraz solidne fundamenty gospodarcze
są okazją do rozważnych zakupów.
Bartłomiej Michalski, BPH TFI
2.
PORTFEL MODELOWY
O PODWYŻSZONYM
POZIOMIE RYZYKA
Dla inwestorów ceniących sobie większą
stabilność, ale jednocześnie akceptujących
podwyższone ryzyko inwestycyjne. Przeznaczony dla osób świadomych możliwości
silnych krótkookresowych wahań wartości
zainwestowanych środków.
Fundusze akcji polskich
35PROC.
15PROC.
Fundusze
obligacji polskich
3.
PORTFEL MODELOWY
O RELATYWNIE NISKIM
POZIOMIE RYZYKA
Dla inwestorów ceniących sobie pewność
i poczucie bezpieczeństwa, liczących na
systematyczny wzrost zainwestowanego
kapitału. Przeznaczony dla osób oczekujących zysku wyższego niż oferowany przez
lokaty bankowe.
Fundusze obligacji zagranicznych
35PROC.
15PROC.
85PROC.
15PROC.
Fundusze
akcji zagranicznych
Fundusze obligacji zagranicznych
Fundusze
obligacji polskich
WIĘCEJ INFORMACJI UZYSK ASZ POD NUMEREM 0 801 39 98 98 ORAZ NA STRONIE WWW.BPHTFI.PL
11
BPH.indb 11
6/20/08 4:48:40 PM
gwiazdy inwestują kayah
GWIAZDA
NIEZALEŻNA
Kayah śpiewa i komponuje od zawsze. W 1985 r.
uzyskała dyplom w klasie pianina i zaczęła karierę
wokalistki. Trzy lata później, na festiwalu
w Karlsham zaśpiewała piosenkę „Córeczko,
chciałabym...”, która przyniosła jej nagrodę specjalną
oraz rozgłos w kraju. W roku 2001 założyła
wytwórnię płytową i agencję Kayax.
Co skłoniło Panią do założenia wytwórni?
– Trochę nuda, trochę – jak się potem
okazało – pozorny zastój w muzyce polskiej, trochę zamiłowanie do wyzwań
i ryzyka. A przede wszystkim chęć dzielenia się doświadczeniem i miłością do
prawdziwej sztuki. Ogromny respekt dla
talentu i niepokory. Trochę również dług
wdzięczności.
Czy założyła Pani Kayax po swoich nie najlepszych doświadczeniach z dużą wytwórnią?
– Po różnych doświadczeniach. Niewątpliwie fajnie jest móc decydować samemu
o sobie. Natomiast nie miała to być konkurencja. Tak naprawdę od dawna byłam
niezależna, a wytwórnia częściej przeszkadzała, niż pomagała. Nie sądzę, by robiła to
z premedytacją. Po prostu zbyt dużo ludzi
zaanagażowanych technicznie w projekt nie
gwarantowało zaangażowania emocjonalnego i oddania projektowi, a tego wymaga
rynek. My nie chcemy tak działać. Na tym
oparliśmy też swoje kontakty z naszymi artystami. Dajemy z siebie wszystko.
Decyzja o założeniu wytwórni fonograficznej w naszej rzeczywistości, kiedy nadal
niewiele osób kupuje oryginalne płyty,
mogła wydawać się szalona. Nie bała się
Pani ryzyka?
– Czas pokazał, że ryzyko opłaca się, także
finansowo, czego dowodem jest powodzenie naszych artystów. Zawsze natomiast
mamy ogromną satysfakcję z robienia
czegoś nietuzinkowego, można by powiedzieć: z misji edukowania tak zaśmieconego polskimi mediami społeczeństwa. To
jest warte ryzyka.
Czas pokazał,
że ryzyko opłaca się,
także finansowo, czego
dowodem jest powodzenie
naszych artystów. Zawsze
natomiast mamy ogromną
satysfakcję z robienia
czegoś nietuzinkowego
Czy miała Pani jakieś doświadczenie w tej
dziedzinie lub w prywatnym biznesie?
– Nie jestem bizneswoman, a jedynie artystką, która zna cały proces od kulis
i dzieli się z wybitnymi młodymi artystami
swoim doświadczeniem. I nie jestem przy
tym chodzącą doskonałością. Rzeczywiście, mam za sobą epizody producenckie,
ale to nie oznacza kontrolowania procesów
technicznych, takich jak tłoczenie płyt czy
ustalanie ceny detalicznej, lecz zarys artystyczny dzieła. To duża różnica. W firmie
Kayax zajmuję się przede wszystkim kreacją i PR.
Jakie były początki Pani samodzielnej
pracy? Czy miała Pani momenty zwątpienia i zadawała sobie pytanie „po co
mi to było”?
– Momenty zwątpienia czasem się zdarzają. Myślę, że wszystkim. Najbardziej
wtedy, kiedy wpadam na ścianę niechęci
polskich rozgłośni komercyjnych, polskich
mediów, gdy muszę stawiać czoło tej degradującej tabloidyzacji sztuki, lub gdy muszę
przełykać gorzkie owoce tak powszechnej
zawiści. Ale ponieważ w Kayaksie jest nas
kilka osób, możemy liczyć na wzajemne
wsparcie. I to działa.
Powiedziała Pani kiedyś, że „założenie
Kayaksu było najsensowniejszą rzeczą
w życiu”. Czy nadal tak Pani uważa?
– Jeśli chodzi o pewien etap życia zawodowego, bo to miałam na myśli, zgadzam
się z tym twierdzeniem. Myślę, że dało mi
to nowe życie, nową podnietę, także nową
twarz. Uruchomiło to dla mnie korzystne
mechanizmy, także w sferze emocjonalnej
i wizerunkowej.
Kayax zdecydował się na dość ryzykowne
posunięcie, jakim było dołączenie nowej
płyty „Zakopower” do dziennika. Skąd ten
pomysł i jaka była jego skuteczność? Czy
nie żałuje Pani tej decyzji?
– Wszyscy uznajemy to za ogromny
sukces. Nie żałujemy tego, że płyta z tą
wspaniałą muzyką trafi ła pod 600 tysięcy
strzech!
12
BPH.indb 12
6/20/08 4:48:41 PM
Dzisiaj nie ma chyba polskiej
nagrody muzycznej, której by
nie otrzymała. Są wśród nich
Fryderyki, Playbox, Paszport
Polityki, Machinera, Superjedynki,
Yach. Jej solowe płyty to „Kayah”,
„Kamień”, „Zebra”, „Jaka ja
Kayah” i „StereoTyp”. Z Goranem
Bregoviciem nagrała płytę „Kayah
i Bregović”, a z Cesarią Evorą
„Embarcacao”. W tym roku ukaże
się jej krążek „Skała”. Była gwiazdą
pierwszego w Polsce i Europie
Środkowo-Wschodniej koncertu
z cyklu MTV Unplugged, który odbył
się 28 listopada 2006 roku w Łodzi.
13
BPH.indb 13
6/20/08 4:48:42 PM
gwiazdy inwestują kayah
stawać wiernym sobie i jednocześnie marzyć
oraz starać się te marzenia realizować, nawet
kosztem ewentualnej porażki. Życie to nie
tylko sukcesy. I dzięki Bogu, bo skąd wtedy
czerpać naukę? Czy umielibyśmy chodzić,
gdybyśmy się wiele razy nie przewrócili?
Jaki będzie następny biznesowy krok
Pani lub firmy?
– Pewnie pełen wyzwań i przeszkód, ale
my się nie boimy. Mamy ciekawe plany
wydawnicze. Dla mnie osobiście też będzie
się artystycznie działo, bo kończę pracę
nad płytą. W najbliższym czasie mam więc
co robić...
Jak udaje się Pani połączyć prowadzenie wytwórni z karierą piosenkarki oraz
z obowiązkami matki?
– Chyba daję radę. Specyfika mojej pracy
pozwala mi na częstsze bywanie w domu
niż się wszystkim wydaje. Czasem tylko, nieszczęśliwie dla nas, nie mogę być
na szkolnym przedstawieniu, bo gdzieś
właśnie galopuję, ale staramy się planować
wszystko z głową.
Co daje Pani największą satysfakcję?
– Rozwój mojego dziecka (syn Roch, urodzony 1 grudnia 1998 roku - przyp. red.).
A zawodowo? Zawsze parę ciepłych słów
od przypadkowych ludzi – potencjalnych
odbiorców.
ROZMAWIAŁA:
K ATA R Z Y N A G R A BOWS K A
Założeniem Kayaksu było promowanie
niezależnych twórców, otwieranie drogi
początkującym artystom, a w tej chwili
firma ma w swoim katalogu świetnych
i bardzo popularnych muzyków... Co z jej
misją?
– Ze znanych twarzy zdecydowaliśmy się
jedynie na Tatianę Okupnik, nikt inny nie
przychodzi mi tu do głowy. Postanowiliśmy wesprzeć ją w dość oryginalnym amerykańskim projekcie, wydaliśmy jej płytę
w małym oddziale naszej wytwórni, zajmującym się bardziej komercyjnymi – co
nie znaczy mniej artystycznymi – kreacjami, takimi jak np. składanki. Dzięki temu
mamy więcej środków na realizowanie
naszej misji.
Podkreśla Pani, że jest artystką, a nie bizneswoman, ale nie ulega wątpliwości,
że Kayax odniósł duży sukces i nie ucieknie Pani przed etykietką kobiety biznesu.
Może czas się do tego przyzwyczaić?
– Nie mam zamiaru. Mnie to nie interesuje.
nowości firmy Kayax
Firma Kayax rozpoczęła kolejny rok swojej
działalności wydaniem nowego krążka zespołu Bisquit (Joanna Włodarska i Tomek
Krawczyk), zatytułowanego „Pytania”.
Jeszcze przed swoją premierą w lutym
2008 r. został on bardzo pozytywnie oceniony przez polskich artystów i dziennika-
Kayax został niedawno laureatem Fenomenów „Przekroju”, m.in. za udowodnienie, że „mała firma o dobrej orientacji w świecie muzycznej rozrywki może
mieć na niego większy wpływ niż duże
koncerny płytowe”. Proszę nam zatem
zdradzić przepis na sukces.
– Nie mam nawet pojęcia, czy taki istnieje.
Wydaje mi się natomiast, że należy pozo-
rzy muzycznych.
To dopiero początek bogatego w wydarzenia roku. W ciągu najbliższych miesięcy
Kayax wyda m.in. nową orkiestrową płytę
Andrzeja Smolika, album zespołu SOFA
oraz niecierpliwie wyczekiwaną płytę samej Kayah.
Więcej na stronie www.kayax.net
14
BPH.indb 14
6/20/08 4:48:43 PM
Cieszę się, gdy mam okazję
zaprezentować fanom nietuzinkowe
i oryginalne dokonania młodych,
zdolnych muzyków. Jestem dumna,
gdy nasza wytwórnia okaże twórcy
zainteresowanie i ulokuje w nim
szczere, pozytywne emocje, a on
okazuje się niezwykłym talentem
popartym wielką muzykalnością,
inteligencją i wrażliwością.
15
BPH.indb 15
6/20/08 4:48:45 PM
fundusze nieruchomości
EKSPERCI
PRZYPOMINAJĄ,
że dużych powierzchni
biurowych należy
szukać odpowiednio
wcześniej
16
BPH.indb 16
6/20/08 4:48:46 PM
Warszawa
daje przykład
W 2007 r. obroty na rynku inwestycji w nieruchomości
komercyjne w Polsce osiągnęły poziom 3,07 mld euro.
To prawie o 40 proc. mniej niż w rekordowym 2006 roku.
Analizę tego rynku przeprowadzimy na przykładzie stolicy...
N
ajaktywniejszym sektorem rynku
inwestycyjnego były nieruchomości
handlowe, których udział w całym
wolumenie obrotów wyniósł 53 proc.
Nieruchomości biurowe odpowiadają za 34 proc. wartości transakcji, a logistyczne
i przemysłowe jedynie za 10 proc.
Dla atrakcyjnie zlokalizowanych budynków
biurowych stopy kapitalizacji na rynku inwestycyjnym wynoszą 5,25–5,50 proc., dla centrów
handlowych 5,50–5,75 proc., a dla obiektów logistycznych są na poziomie 6,75–7,00 proc.
SKLEPY
Warszawa ma ponad 1,3 mln mkw. nowoczesnej
powierzchni handlowej W przeliczeniu na populację miasta, zasoby powierzchni handlowej
w stolicy nie są jednak najwyższe w kraju. Obecnie miasto ma 784 mkw. powierzchni handlowej
na 1000 mieszkańców, podczas gdy w Poznaniu
wskaźnik ten wynosi 812 mkw.
Ludność Warszawy wciąż ma też wysoką siłę
nabywczą w stosunku do ilości powierzchni handlowej. Tzw. dochód rozporządzalny wynosi tu
1446 zł/mkw. powierzchni handlowej.
W 2007 roku zostało ukończonych 93 tys. mkw.
nowoczesnych powierzchni handlowych, m.in.
centrum Złote Tarasy (63 400 mkw.).
Według przeprowadzonego przez King Sturge
rankingu, najczęściej odwiedzanymi w 2007 r.
centrami handlowymi w Warszawie były Arkadia
i Centrum Wileńska z odpowiednio 21 i 20 mln
osób rocznie. Najwięcej klientów, w stosunku do
powierzchni, odwiedza King Cross Praga oraz
Galerię Mokotów – odpowiednio 248 i 209 osób
na mkw. powierzchni wynajmowalnej.
Czynsze w Warszawie znowu znacznie wzrosły, osiągając średnio 100 euro/mkw. za sklepy
o powierzchni około 100 mkw. zlokalizowane
w najlepszych centrach handlowych w Warszawie oraz około 14 euro/mkw. dla supermarketów
w takich obiektach.
BIURA
Zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej
w Warszawie przekraczają obecnie trzy miliony
mkw. W 2007 r. deweloperzy oferowali największą powierzchnię od 2002 r. i osiągnęła ona poziom 213 tys. mkw., lecz podaż była wciąż zbyt
niska, by zrównoważyć popyt w postaci transakcji
najmu. W ciągu 2007 r. osiągnął on w Warszawie
blisko 500 tys. mkw. Tym samym rekord rocznego wolumenu transakcji poprawiono trzeci raz
z rzędu. 26 proc. transakcji wynajmu powierzchni przypadło na budynki jeszcze nieoddane do
użytku. Prawdopodobne jest powstanie w latach
2008 i 2009 dalszych 650 tys. mkw. biur.
– Najemcy, którzy potrzebują biur o powierzchni
powyżej 3 tys. mkw., powinni rozpocząć poszukiwania z dużym wyprzedzeniem, najlepiej 18–24
miesiące przed przeprowadzką – mówi Tomasz
Buras z fi rmy King Sturge.
W przypadku najatrakcyjniej zlokalizowanych
budynków stawki czynszu przekroczyły pułap 30
euro/mkw. miesięcznie.
MAGAZYNY
Z zasobami powyżej 3,6 mln mkw. powierzchni na wynajem Polska jest największym rynkiem
obiektów magazynowych i logistycznych w Europie Środkowej i Wschodniej. Najszybszy absolutny wzrost nadal obserwowany jest w regionie
Warszawy, gdzie oddano do użytku około 280
tys. mkw. Mimo to znaczenie regionów rośnie.
Budowa autostrad w regionie stolicy oraz obwodnicy miasta stanowi bodziec do budowy centrów
logistycznych po jego wschodniej stronie. Przykładem takiej działalności deweloperów są zapowiedzi nowych centrów logistycznych w Markach
(Orco) i w Garwolinie (Panattoni).
W strefie 1 (10 km do centrum) typowy miesięczny czynsz kształtuje się w stolicy na poziomie
między 4,00 a 5,25 euro/mkw. Parki logistyczne
w strefie 2 i 3 oferują powierzchnię z czynszem od
3,10 do 4,00 euro/mkw. •
17
BPH.indb 17
6/20/08 4:48:52 PM
trendy fundusze inwestycyjne
Światowa moda
na inwestowanie
nie mija
W Polsce oferowanych jest obecnie już ok. 260
funduszy inwestycyjnych, z czego 25 stanowią fundusze
parasolowe. Choć wydaje się, że to dużo, warto jednak
pamiętać, że oferta funduszy w Europie jest znacznie
bogatsza – zgodnie z danymi EFAMA na koniec III kw.
2007 r. w Europie działa blisko 50 tys. funduszy,
a ich liczba wciąż rośnie.
GRZEGORZ ŁĘTOCHA
D O R A D C A I N W E S T Y C YJ N Y
S
próbujmy zatem przyjrzeć się
kilku nowatorskim propozycjom inwestycyjnym, które pojawiły się w ostatnim czasie na
naszym rynku, a dostępne są
na razie w ograniczonym zakresie.
W drugiej połowie 2007 r., gdy inwestorzy mieli już świadomość nadciągających
kłopotów w amerykańskiej gospodarce,
rekordowym zainteresowaniem cieszyły
się fundusze akcji rynków wschodzących.
Szczególnie dużo nowych środków napłynęło do funduszy inwestujących w Azji,
w tym w Chinach i Indiach, krajach Ameryki Łacińskiej oraz Rosji. Tego rodzaju
fundusze są już dostępne na naszym rynku.
Całkowitą nowością na rynku europejskim, która nie dotarła na razie do naszego
kraju, są natomiast pierwsze fundusze specjalizujące się w lokowaniu w krajach afrykańskich na nowo powstających giełdach
w Nigerii, Ghanie czy Kenii. Wśród fun-
duszy działających na tym rynku można
wyróżnić m.in. New Star Heart of Africa
Fund oraz Charlemagne Capital – Magda
Africa Fund. Dopiero jednak z perspektywy czasu będzie można ocenić, na ile
wyniki tych funduszy okażą się odporne
na skutki dekoniunktury na globalnych
rynkach akcji.
dejścia jest uruchomiony w ubiegłym roku
fundusz Mellon Evolution Global Alpha
Fund. Podmiot ten działa w formie tradycyjnego otwartego funduszu inwestycyjnego, ale stosuje zaawansowaną strategię
alokacji aktywów, która wykorzystuje różne przejawy nieefektywności na rynkach
akcji, obligacji oraz walutowych.
Jedną z obserwowanych tendencji jest
również rozwój nowych strategii inwestycyjnych, który sprawia, że produkty
inwestycyjne coraz częściej przekraczają
tradycyjny podział na fundusze akcyjne,
dłużne, mieszane i pieniężne. Popularne
stają się strategie typu „total return” lub
„absolute return” – stosujące je fundusze
nie starają się porównywać z wybranym
wzorcem, zwanym benchmarkiem, lecz
dążą do osiągnięcia dodatniego wyniku
bez względu na sytuację rynkową. Starają
się one zarabiać zarówno na wzrostach, jak
i spadkach, inwestując na różnych rynkach
i przy wykorzystaniu różnych instrumentów finansowych (w tym pochodnych).
Ciekawym przykładem tego rodzaju po-
Wśród technik adaptowanych przez fundusze inwestycyjne można również wyróżnić
tzw. krótką sprzedaż. Technika ta polega
na pożyczaniu instrumentów finansowych
od innych uczestników rynku oraz sprzedawaniu ich na giełdzie w celu zarobienia na
oczekiwanym spadku kursu. Jest ona stosowana m.in. przez fundusze akcji z oznaczeniem 130/30, które wskazuje, że akcje
objęte krótką sprzedażą stanowią ok. 30
proc. wartości portfela. Za środki uzyskane
z krótkiej sprzedaży akcji zarządzający kupuje dodatkowe spółki, co z kolei oznacza,
że łączny udział kupionych akcji może sięgnąć 130 proc. aktywów funduszu. Koncepcja funduszy 130/30 opiera się na założeniu,
że zarządzający, poszukując atrakcyjnych
18
BPH.indb 18
6/20/08 4:48:53 PM
ZNAJOMOŚĆ
PRODUKTÓW
FINANSOWYCH
wymaga wiedzy,
ale się opłaca
spółek, natrafia również na takie, których
kursy są zbyt wysokie względem ich rzeczywistej wartości. Łącząc umiejętność
wyboru atrakcyjnie wycenionych spółek
z krótką sprzedażą spółek przewartościowanych, zyskujemy możliwość podwyższenia wyniku inwestycyjnego.
Grupą funduszy nieobecnych na polskim
rynku, ale dynamicznie rozwijających się
na świecie, są fundusze typu ETF (exchange-traded funds). Są to notowane na
giełdach fundusze ściśle odwzorowujące
skład określonego indeksu akcji, papierów dłużnych albo cen surowców. Fundusze tego typu są zarządzane pasywnie,
co umożliwia znaczne obniżenie kosztów.
Roczny koszt dla nabywcy certyfikatów
takiego funduszu nie przekracza z reguły
0,5 proc. rocznie, a w przypadku funduszy
replikujących najpopularniejsze indeksy
(np. S&P 500) roczny koszt może obniżyć się nawet do 0,1 proc. Spośród funduszy ETF uruchomionych w ostatnim
czasie wymienić należy przede wszystkim
te, które umożliwiają łatwy i tani dostęp
do rynków, gdzie bezpośrednie inwestowanie dla przeciętnego inwestora wiąże
się z trudnymi do pokonania barierami.
Przykładami takich funduszy są m.in.
Lyxor ETF MSCI India odwzorowujący indeks indyjskich akcji czy iShares
COMEX Gold Trust, który umożliwia
inwestycję w drożejące od kilku lat złoto.
Przypomnijmy na koniec, że trudność
w tworzeniu nowych funduszy nie polega wyłącznie na opracowaniu oryginalnej
strategii inwestycyjnej. Prawdziwą sztuką
jest umiejętne zaprezentowanie funduszu,
tak aby inwestorzy zrozumieli jego ideę
i przekonali się do niej. Zrozumienie coraz bardziej zaawansowanych produktów
finansowych wymaga sporej wiedzy i dociekliwości, ale na pewno się opłaci – dzięki większej wiedzy dokonujemy bardziej
świadomych wyborów i maksymalizujemy
prawdopodobieństwo realizacji naszych finansowych celów. •
19
BPH.indb 19
6/20/08 4:48:54 PM
ekspert odpowiada
Czy fundusze inwestycyjne
są ryzykowne?
Niestety, na postawione w tytule pytanie
nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Dzieje się tak dlatego, że fundusz
inwestycyjny to określenie
bardzo zróżnicowanej
grupy produktów. Często
zapominamy o tym,
postrzegając fundusze
przez pryzmat aktualnie
panującej mody.
TOMASZ PUBLICEWICZ
ANALITYK ANALIZY ONLINE
T
o między innymi z tego powodu
kontekst, w jakim ostatnio pojawiały się w mediach informacje
o funduszach inwestycyjnych, dotyczył niemal wyłącznie sytuacji na
krajowym rynku akcji. A przecież wachlarz
rozwiązań inwestycyjnych dostępnych za
pośrednictwem funduszy inwestycyjnych
również w Polsce jest znacznie bogatszy.
Co więcej, struktura rynku ukształtowana przez ostatnią hossę wygląda tak, że
jedynie połowa środków zgromadzonych
w krajowych funduszach jest pośrednio inwestowana na krajowym rynku akcji.
Inna sprawa, że pojęcie ryzyka samo w sobie
jest określeniem dość rozległym. Z reguły
mamy na myśli ryzyko straty, ale wywołać
ją mogą różne czynniki. Jeżeli potrafimy
je zidentyfikować, mamy szansę w jakimś
stopniu się przed nimi zabezpieczyć, tak
aby zminimalizować ich wpływ na nasze
inwestycje.
DLA KAŻDEGO COŚ DOBREGO
Zakres możliwości inwestycyjnych oferowanych dziś przez fundusze na całym świecie, w tym również w Polsce, jest olbrzymi.
Różnicowanie produktów odbywa się przy
20
BPH.indb 20
6/20/08 4:48:56 PM
tym jednocześnie na kilku płaszczyznach:
w wymiarze klas aktywów, regionów geograficznych, w których dokonuje się inwestycji, oraz w sposobie zarządzania czy
szczegółowych zasadach konstruowania
produktów.
Pierwszy czynnik, czyli różnicowanie klas
aktywów, nawiązuje do klasycznego już
sformułowania: nie ma zysku bez ryzyka.
Jeżeli w swoich inwestycjach nie akceptujemy strat, musimy się zadowolić niskim
zyskiem, wybierając najmniej ryzykowny
produkt, jakim są fundusze rynku pieniężnego. W tym przypadku nasza inwestycja
nie przyniesie start, ale wynik będzie porównywalny do oprocentowania najlepszych
lokat w banku. Na przeciwległym krańcu
znajdą się fundusze inwestujące na rynku
akcji w spółki związane z pojedynczymi
sektorami czy segmentami rynku, które
będąc produktem o najwyższym poziomie
ryzyka, mogą przynieść bardzo wysokie zyski. W tej grupie znajdują się między innymi
fundusze małych i średnich spółek czy
spółek budowlanych i deweloperskich,
które jeszcze w połowie 2007
roku przynosiły ich posiadaczom olbrzymie zyski. Roczne
stopy zwrotu z tych inwestycji
pokazują w wielu przypadkach
straty sięgające 1/5 zainwestowanego
rok wcześniej kapitału.
Pomiędzy tymi dwoma skrajnymi
przypadkami
znajdują się pozostałe grupy funduszy,
które ograniczając
ryzyko, ale również
zmniejszając potencjalny zysk, w różnym
stopniu wykorzystują dostępne na rynku finansowym instrumenty (bony skarbowe, obligacje,
akcje, instrumenty pochodne czy alternatywne klasy aktywów).
RYZYKO MOŻNA OGRANICZAĆ
Jeżeli chcemy, aby nasze inwestycje przynosiły wyższe zyski niż lokata w banku, musimy
podejmować ryzyko. Nie da się go bowiem
całkowicie wyeliminować, ale możemy je
kontrolować bądź ograniczyć. W jaki sposób? To zależy od rodzaju ryzyka.
Aby ograniczyć ryzyko płynące z poszczególnych instrumentów, nie inwestujmy 100
proc. posiadanych środków w fundusz akcji, dobierając sobie do niego jakiś fundusz
Inna sprawa, że pojęcie
ryzyka samo w sobie
jest określeniem dość
rozległym. Z reguły
mamy na myśli ryzyko
straty, ale wywołać ją
mogą różne czynniki.
o niższym ryzyku (np. fundusz pieniężny).
Jeżeli nie chcemy podejmować ryzyka
wynikającego z koncentracji inwestycji na
jednym rynku, np. w Polsce, zróżnicujmy
swoje inwestycje pod względem geograficznym, pamiętając, że im bardziej dojrzały i rozwinięty rynek, tym niższe ryzyko.
Zatem zastąpienie funduszu inwestującego na krajowym rynku akcji produktem
skupiającym się na szybko rozwijających
się rynkach południowo-wschodniej Azji
podniesie ryzyko inwestycji, zamiast je
ograniczyć. Zmniejszenie ryzyka wymagałoby sięgnięcia po fundusz akcji globalnych
czy europejskich.
Inwestycja na rynku funduszy wiąże się
również z ryzykiem, które my nazywamy ryzykiem zarządzającego. Z reguły
przy wyborze funduszu kierujemy się jego
historią. Rzadko jednak zadajemy sobie
trud, aby dowiedzieć się, czy dziś wybranym przez nas funduszem zarządza ta
sama osoba, co kiedyś i czy tym samym
odnoszenie się do historii nie jest obarczone dodatkowym błędem. Poza tym dobra
passa zarządzającego może się zmienić.
Aby zabezpieczyć się przed takim ryzykiem, warto wziąć pod uwagę możliwość
inwestycji w dwa fundusze tej samej kategorii (np. dwa fundusze akcji i dwa fundusze pieniężne). Dzięki temu ograniczymy
ryzyko pomyłki zarządzającego, która
mogłaby nam przynieść niższe zyski, a w
skrajnym przypadku wręcz straty (nawet
na rosnącym rynku).
SPECYFICZNE KONSTRUKCJE
I STRATEGIE ZARZĄDZANIA
Ryzyko inwestycji na rynku funduszy możemy również ograniczyć, wykorzystując
produkty oferujące specyficzne strategie
zarządzania. Jedną z nich jest CPPI (Constant Proportion Portfolio Insurance), która
pozwala osiągać zyski z inwestycji na ryn-
kach akcji, chroniąc jednocześnie zainwestowany kapitał przed stratami w określonych jednostkach czasu. Ochrona wartości
inwestycji może dotyczyć zarówno różnych
okresów, jak i różnego poziomu kapitału.
W Polsce mamy produkty wykorzystujące okresy roczne, trzy- i czteroletnie oraz
ochronę na poziomie 95 proc. i 100 proc.
wartości inwestycji z początku okresu,
a także chroniące określony procent maksymalnej wartości osiągniętej w określonej
jednostce czasu.
Nie można również zapomnieć o produktach strukturyzowanych przybierających
postać funduszu inwestycyjnego. W tym
przypadku ochronie początkowej wartości
kapitału towarzyszy potencjalna możliwość
osiągania zysków z różnych klas aktywów,
na różnych rynkach.
PAMIĘTAJMY O TYM, ŻE CZAS
PRACUJE NA NASZĄ KORZYŚĆ
Ryzyko poniesienia straty jest nierozłącznie
związane z czasem trwania inwestycji. Nie
bez przyczyny zakłada się, że inwestycje
mierzone w miesiącach powinny dotyczyć
jedynie funduszy pieniężnych lub co najwyżej dłużnych, a fundusz akcji jest rozwiązaniem na min. 3–5 lat. Na początku
tego roku przeanalizowaliśmy wpływ czasu trwania inwestycji w krajowy funduszy
akcji na wynik. Od momentu pojawienia
się pierwszego funduszu w tej grupie upłynęło ponad 12 lat, obejmujących zarówno okresy hossy, jak i bessy (w tym kilka
kryzysów), co daje dość solidną podstawę
do analizy. Dla 6-miesięcznego horyzontu możemy wyodrębnić w tym czasie 139
okresów (do końca grudnia 2007 r.). W 41
przypadkach 6-miesięczna inwestycja kończyła się stratą.
O tym, jak czas pracuje na korzyść uczestników funduszy, przekonamy się, wydłużając horyzont do sugerowanego okresu 5 lat.
W tym przypadku stratą kończyło się 12
spośród 85 okresów (14 proc. przypadków),
przy czym jej poziom był znacznie mniejszy niż przy inwestycjach 6-miesięcznych.
W tamtym przypadku najgłębsza strata
sięgała 1/3 zainwestowanego kapitału, zaś
przy inwestycji 5-letniej jej rozmiar zmniejszył się do 15,3 proc.
Widać zatem wyraźnie, że im dłuższy horyzont weźmiemy pod uwagę, tym większe
prawdopodobieństwo osiągnięcia lepszych
wyników i mniejsze ryzyko poniesienia
straty. •
21
BPH.indb 21
6/20/08 4:49:01 PM
rozmowa biznesowa
Inwestujemy
w siebie
Z Szymonem Walkiewiczem
z grupy marketingowej Walk Group
rozmawia Andrzej Opala.
Panie Szymonie, wiemy, że karierę biznesową rozpoczął Pan
już na studiach, będąc – jak to się wówczas mówiło – „młodym przedsiębiorcą”. Proszę nam powiedzieć, jak Pan wówczas
oszczędzał?
– Od kiedy posiadałem pieniądze, zastanawiałem się nad sposobem ich oszczędzania. Najpierw to była zwykła „skarpeta”, którą
trzymałem w skrytce zamkniętą na kluczyk. Potem, na studiach,
postanowiłem odkryć uroki wynikające z faktu posiadania konta
bankowego. To były czasy ROR-ów i innych produktów bankowych. Lata mijały, czasem kupowałem akcje (do dziś pamiętam
emocje, jakie mi towarzyszyły, gdy wraz z kolegą zapisaliśmy się
na akcje Banku Śląskiego), kiedy indziej to były dolary. Problem
polegał na tym, że za każdym razem wychodziłem na zero bądź
zysk był znikomy.
Ale dzisiaj jest już lepiej?
– Jakiś czas temu zainwestowałem pieniądze w rozwój firmy. Walk
Group od dwóch lat przynosi zysk. Wciąż jednak – ze względu na
jej dynamiczny rozwój – inwestycje są ukierunkowane bezpośrednio na nią i spółki zależne. Co nie znaczy, że nie zacząłem rozglądać się za nowymi inwestycjami. Dziś moje nadwyżki finansowe
pozwalają mi na poważne rozpatrywanie ofert funduszy.
Nie boi się Pan ryzyka?
– Stopa zwrotu w tym przypadku jest równie ważna jak bezpieczeństwo moich pieniędzy, dlatego też zarówno akcje (zbyt ryzykowne), jak i obligacje (zbyt niska stopa zwrotu) nie były dla mnie
interesujące. Towarzystwa wyszły naprzeciw tym dylematom. I tak
BPH TFI jako jedno z pierwszych zaoferowało produkt zgoła inny:
fundusze inwestujące bezpośrednio w nieruchomości komercyjne.
Wydało nam się to na tyle interesujące, że obecnie wraz ze wspólnikami pochylamy właśnie głowy nad drugą edycją takiego funduszu
BPH TFI.
Czy może Pan krótko przybliżyć Czytelnikom waszą firmę?
Czym się zajmujecie?
– Walk Group to grupa marketingowa, w skład której wchodzą zależne wyspecjalizowane podmioty gospodarcze świadczące usługi
z zakresu szeroko rozumianej reklamy: kreacja ATL/BTL, public
relation, event marketing, marketing przez internet itp.
Słyszałem, że krytykuje Pan obsługę klienta w polskich bankach
i instytucjach finansowych...
– Odpowiem tak: client service generalnie w Polsce jest na słabym
poziomie. Niezależnie od tego, czy to instytucja zachodnia czy krajowa. Procedury nie są szyte na potrzeby klienta. Produkty wyglądają dobrze tylko na papierze.
A więc?
– Jeszcze sporo pracy przed tym rynkiem...
Na zakończenie prosimy jeszcze o zdradzenie Pańskich biznesowych planów na najbliższą przyszłość.
– Zakładać kolejne spółki, tak by grupa mogła zacząć świadczyć
usługi z zakresu pełnego marketingu zintegrowanego. Systematycznie zwiększać obrót i rentowność biznesu. Bardzo uważnie
przyglądamy się rynkom new connect.
Dziękuję w imieniu Czytelników „Funduj. ABC Inwestowania”
Zawodowe szlify zdobywał podczas
rocznego pobytu w Nowym Jorku.
Po powrocie pracownik renomowanych
sieciowych agencji reklamowych McCann
oraz Saatchi&Saatchi, następnie PTK
Centertel. W 2002 roku rozpoczął własną
działalność gospodarczą. W Walk Group
– spółce o kapitale 180 000 zł (spółka
matka) i obrocie około 11 000 000 zł (cała
grupa w roku 2007) – odpowiedzialny jest za
koordynację pracy poszczególnych podmiotów
wchodzących w skład grupy. Hobby:
podróżowanie oraz poszukiwanie nowych
wyzwań w myśl agencyjnego hasła: „the
journey is the reward”
22
BPH.indb 22
6/20/08 4:49:02 PM
23
BPH.indb 23
6/20/08 4:49:03 PM
u doradcy case study
50 ZŁ NA DOBRY POCZĄTEK
Już 50 zł miesięcznie pozwoli nam zadbać
o przyszłość. Kto nie wierzy, niech zapyta
specjalistów BPH TFI. Wpłaty nie muszą
być dokonywane regularnie, wystarczy, by
roczny wkład wyniósł przynajmniej 600 zł.
Okres oszczędzania wynosi co najmniej
3 lata. Wtedy można wycofać całość lub
część zainwestowanych środków, nie tracąc
osiągniętego dochodu. Można też kontynuować oszczędzanie na dotychczasowych
warunkach.
NAJLEPSZY WYBÓR
Pieniądze są inwestowane zgodnie z charakterem wybranego subfunduszu. BPH
TFI oferuje 10 sprofilowanych pod względem bezpieczeństwa i zysków subfunduszy
inwestycyjnych, a każdym zarządzają najlepsi specjaliści.
Nie zapomnij
o przyszłości
KONSEKWENCJA CZYNI CUDA
Polacy przez całe lata PRL-u przyzwyczajani byli do oszczędzania. Istniały nawet
(wzorowane na przedwojennych) Szkolne
Kasy Oszczędności, a październik nosił
miano Miesiąca Oszczędzania. Tyle tylko,
że siła nabywcza złotówki spadała, inflacja
rosła, oszczędzanie niczego nie gwarantowało, a nie każdy miał dostęp do złota lub
dolarów. Stąd zapewne nasza nieumiejętność systematycznego oszczędzania. Dopiero od niedawna zrozumieliśmy, na czym
polega magia konsekwentnego odkładania
pieniędzy. Zaczynamy nareszcie myśleć
MAGIA PROCENTÓW
o swoich potrzebach, np. o lepszej emeryturze, podróżach w jesieni życia lub potrzebach, przyszłości i edukacji dzieci.
MARZENIA KOSZTUJĄ
Jeszcze wczoraj marzeniem był kilkuletni
fiat 126p, dziś jest nim nowoczesny van.
Wczoraj cieszyliśmy się ze skromnej kawalerki, dziś śnimy o wygodnym apartamencie lub domu z ogródkiem. Marzenia dużo
kosztują, ale warto je mieć. Istnieje wiele
firm, funduszy i banków, które pomagają
je realizować. Oto możliwości, jakie daje
systematyczne oszczędzanie.
ZGROMADZONY KAPITAŁ W PLANIE SYSTEMATYCZNEGO OSZCZĘDZANIA (50 PLN, 8%)
wpłaty
kapitał (w zł)
72 000
przyrost kapitału
54 000
36 000
18 000
1
5
9
13
17
21
OKRES OSZCZĘDZANIA W LATACH
25
29
Systematyczne odkładanie to najprostszy
sposób na zmobilizowanie się do oszczędzania bez nadwyrężania domowego budżetu i szansa na znaczny kapitał w przyszłości. To, ile uda się zgromadzić, zależy
od wyników, jakie osiąga wybrany fundusz. Poniższy przykład zakłada roczną
stopę zwrotu na realnym poziomie 8 proc.
i minimalną miesięczną wpłatę 50 zł.
Lata
Kwota
wpłaty
Zgromadzony
kapitał
3 lata
1 800 zł
2 018 zł
5 lat
3 000 zł
3 647 zł
10 lat
6 000 zł
9 006 zł
30 lat
18 000 zł
70 427 zł
NIECH SIĘ NAM PRZELEWA
Analiza ofert planów systematycznego
oszczędzania wskazuje, że klienci tych
produktów są szczególnie wyróżniani,
np. poprzez zniżki w opłatach manipulacyjnych, sięgające nawet 40 proc., co
zdecydowanie obniża jego koszty oszczędzania. Dzięki temu więcej inwestujemy
i pomnażamy kapitał. Wpłaty mogą być
dokonywane w dowolny sposób, np. przelewem bankowym (stała dyspozycja przelewu), bądź też w urzędzie pocztowym.
Za dziesięć lat, gdy ktoś powie, że mu „się
nie przelewa”, będzie to oznaczało, że nie
oszczędzał systematycznie... •
24
BPH.indb 24
6/20/08 4:49:04 PM
Mozaika funduszy
– znajdź coś dla siebie!
Oto co zaproponowalibyśmy wybranym klientom BPH TFI. Zobacz, jak i w jakie
fundusze mogliby inwestować. Są podobni do ciebie? Może do nich dołączysz?
1
WARIANT
Kobieta, ok. 45 lat, prowadząca działalność gospodarczą – aptekę.
Kwota 150 000 zł
Okres inwestycji: „na dłużej” – może być
minimum 5 lat.
Cel: jako zabezpieczenie przyszłości, oczekuje około 10-proc. średniorocznej rentowności
inwestycji (nieco więcej niż lokata)
Akceptacja ryzyka: w umiarkowanym stopniu akceptująca ryzyko. Świadoma, że
w okresach przejściowych jej inwestycja może
mieć wartość poniżej początkowej wpłaty.
Sytuacja materialna: stabilna, bez kredytów, nadwyżka miesięczna około 2500 zł.
Cel inwestycji: długoterminowy wzrost
wartości inwestycji, pieniądze będą potrzebne min. za 5 lat.
Wie, że inwestycje na giełdzie wiążą się
z ryzykiem.
PROPONOWANY
PORTFEL:
Subfundusz Skarbowy
20PROC. 20PROC.
Subfundusz Obligacji 2
20PROC.
5PROC. 25PROC.
Subfundusz
Obligacji 1
3
5PROC.
PROC.
Subfundusz ObligacjI
Europy Wschodzącej
WARIANT
PROPOZYCJA:
Subfundusz Obligacji 1
20PROC.
80PROC.
Subfundusz Akcji
Europy Wschodzącej
Subfundusz Akcji Europy Wschodzącej
10PROC.
30PROC.
4
Subfundusz Globalny
2
40PROC. 25
Kobieta, 30 lat, singielka, dużo podróżuje.
Chce ulokować w miarę bezpiecznie środki
– około 80 tys. zł na około 1–2 lata.
Subfundusz Obligacji
Europy Wschodzącej
AGRESYWNE
Subfundusz
Nieruchomości
Europy Wschodzącej
Subfundusz Akcji
Europy Wschodzącej
SKŁAD PORTFELA DOCELOWY:
RELATYWNIE BEZPIECZNE
Subfundusz Aktywnego
Zarządzania
WARIANT
Mężczyzna, wiek 46 lat, prowadzi działalność, dość dobrze zarabia, niezależny
finansowo, dom, samochód, co roku wczasy.
Sprzedał nieruchomość w dużym mieście (nie
Warszawa). Przypływ gotówki na poziomie
ok. 0,5 miliona zł.
WARIANT
Duży klient, tzw. portfelowy
Klientem jest mężczyzna, lat 48, właściciel firmy z branży budowlanej.
Do zainwestowania ma 2 mln zł. Przeznaczenie środków to zabezpieczenie swojej emerytury, więc inwestycja będzie długoterminowa
– minimum 17 lat.
Prowadząc własny biznes i dochodząc do
obecnej pozycji i pieniędzy, wie, co oznacza
ryzyko i konsekwencja w działaniu.
Od około 10 lat interesuje się giełdą i jest
aktywnym uczestnikiem rynku kapitałowego.
W ciągu tego czasu przeżył hossę i bessę, poniósł również straty. Mimo to jest przekonany
o tym, że giełda może zapewnić w długim
okresie ponadprzeciętne zyski, a tylko takimi
jest zainteresowany.
W obecnej sytuacji zaproponowalibyśmy
klientowi następującą strategię (w ramach
zarządzania cudzym pakietem papierów
wartościowych na zlecenie): 100 proc. Strategia Akcji o Wysokim Standardzie (z uwagi
na bardzo dobre wyniki historyczne, wysokie
kompetencje w doborze spółek).
Strategia Akcji
o Wysokim Standardzie:
Celem inwestycyjnym Strategii Akcji
o Wysokim Standardzie jest wzrost wartości aktywów i osiągnięcie wyniku powyżej
stopy odniesienia w długim horyzoncie
czasowym.
Środki inwestowane są głównie w akcje
renomowanych spółek giełdowych,
posiadających wysoką kapitalizację
i płynność.
Podstawowym kryterium doboru lokat
jest analiza fundamentalna i ocena
występujących trendów rynkowych.
Zaangażowanie w udziałowe Instrumenty
Finansowe oraz prawa pochodne nie powinno być mniejsze niż 70 proc. wartości
portfela. Wolne środki są lokowane
w depozytach bankowych, innych instrumentach rynku pieniężnego lub dłużnych
Instrumentach Finansowych.
Ze względu na dużą zmienność cen akcji
wartość portfela może ulegać istotnym
zmianom.
Stopa odniesienia (benchmark):
indeks WIG20.
Horyzont inwestycyjny: od 5 do 10 lat.
25
BPH.indb 25
6/20/08 4:49:06 PM
psychologia inwestowania
WARTO PAMIĘTAĆ,
że emerytury ZUS-owskie
nie zapewnią nam
O stoliczku
na trzech nogach
przyszłości. Dopiero OFE
dają taką nadzieję
czyli dlaczego Polacy tak mało
odkładają na dodatkową emeryturę
CORAZ WIĘCEJ,
ALE WCIĄŻ ZA MAŁO
Wiceprzewodniczący KNF Artur Kluczny
powiedział podczas konferencji prasowej,
że w 2007 r. rosło zainteresowanie PPE.
Ich liczba wynosiła na koniec roku 1019,
uczestniczyło w nich 312 tys. osób (wzrost
o 11 proc. w ciągu roku). Aktywa PPE wy-
niosły 3,8 mld zł, co oznacza wzrost o 36
proc. w ciągu roku.
Z kolei z IKE korzystało prawie 915 tys.
osób (wzrost o 9 proc. w ciągu roku, najniższy od 4 lat funkcjonowania ustawy o IKE).
Aktywa zgromadzone w IKE wyniosły 1,86
mld zł (wzrost o 44 proc.). Jednak średnia
roczna wpłata wyniosła zaledwie 1719 zł.
Kluczny podkreślił, że wypłaty z obowiązkowych pierwszego i drugiego filara emerytalnego w połowie drugiej dekady tego
wieku wyniosą 50–60 proc. ostatniego
wynagrodzenia. Dopiero trzeci filar daje
właściwe zabezpieczenie. – Żeby się stoliczek nakrył, musi stać na trzech nogach
– dodał Kluczny.
26
BPH.indb 26
6/20/08 4:49:06 PM
Na koniec 2007 r. w Polsce tylko ponad
1,2 mln osób gromadziło dodatkowe
pieniądze na emeryturę w regulowanych
ustawowo Pracowniczych Programach
Emerytalnych (PPE) i Indywidualnych
Kontach Emerytalnych (IKE)
– poinformowała Komisja Nadzoru
Finansowego (KNF).
raport CBOS
77 proc. polskich
rodzin nie ma
oszczędności
Wynika tak z badań CBOS przeprowadzonych od września do listopada 2007 r. na
reprezentatywnej próbie losowo-adresowej
dorosłych Polaków. Najpopularniejszą formą zadłużania się Polaków są pożyczki
i kredyty zaciągane w bankach – dotyczy to
86 proc. gospodarstw mających jakiekolwiek zobowiązania finansowe. Obowiązek
spłacania różnego rodzaju rat, pożyczek,
długów lub kredytów spoczywa na ponad
dwóch piątych wszystkich gospodarstw
KNF niepokoi mały wzrost liczby dodatkowo oszczędzających na emeryturę oraz
niewykorzystywanie limitu wpłat na IKE,
wynoszącego 150 proc. prognozowanego
na dany rok średniego wynagrodzenia. Zyski z wpłat do tego limitu nie są obciążone
podatkiem Belki po przejściu na emeryturę. – Pozostaje nam apelować o regularne
oszczędzanie – powiedział Kluczny.
RZĄD MUSI POMÓC
Komisja uważa, że niezbędne są zmiany
systemowe. Obecne rozwiązania dotyczące
dodatkowych oszczędności emerytalnych
nie dają prawa do ulg podatkowych postulowanych przez firmy z sektora finansowego. Jednak ewentualna inicjatywa w tym
zakresie należy do rządu.
Według danych KNF, w 2007 r. otwarto 121 tys. IKE – cztery razy mniej niż
w 2006 r.! Z tego 49,1 proc. stanowiły IKE
z funduszami inwestycyjnymi, a 48,2 proc.
– w firmach ubezpieczeniowych. Pozostałe 2,7 proc. to IKE w biurach maklerskich
i bankach. Tylko na 40 proc. IKE regularnie trafiają wpłaty, wartość przeciętnego
rachunku to ponad 2 tys. złotych.
Jeśli chodzi o PPE, w których składkę
opłaca pracodawca i które są rejestrowane
przez KNF, to ok. 70 proc. z nich stanowią umowy z firmą ubezpieczeń na życie.
Jednak w 2007 r. KNF odnotowała wzrost
zainteresowania PPE w funduszach inwestycyjnych.
firm, w których istnieją plany emerytalne,
wybiera PPE, ale 43 proc. – pozaustawowe
plany oszczędności.
Przy pozaustawowych planach emerytalnych największym powodzeniem cieszą się
rozwiązania z funduszem inwestycyjnym
(60 proc.).
Mercer zwracał uwagę, że o ile PPE są wybierane przez większe firmy, to tzw. czwartofilarowe dodatkowe plany emerytalne
wybierają głównie firmy mniejsze lub te,
które chcą większej elastyczności w konstrukcji świadczenia.
Także na początku lutego badanie emerytalne 27 krajów, w tym Polski, przedstawiła grupa ubezpieczeniowa Axa. Wynika
z niego, że mimo świadomości pogorszenia
standardu życia na emeryturze (wskazuje
na to 62 proc. emerytów i 51 proc. pracujących), niewiele osób rozpoczyna odpowiednio wczesne przygotowania, by zabezpieczyć się finansowo.
W Polsce tylko 37 proc. pracujących deklaruje, że takie przygotowania rozpoczęli.
Natomiast w Czechach i USA zrobiło to aż
79 proc. pracowników.
W listopadzie ub.r. ING Nationale-Nederlanden przedstawił badanie firmy 4P Research Mix, z którego wynikało, że Polacy
chcieliby, aby ich emerytura wynosiła 75
proc. obecnej pensji. Jednocześnie 44 proc.
mających środki na dodatkowe inwestycje
nie jest zainteresowanych oszczędzaniem.
Polak – jak zwykle – będzie mądry po
szkodzie...
RAPORTY I BADANIA
RYNKU EMERYTUR
ŚRODKI ZARADCZE
Na początku lutego swoje doroczne badanie rynku dobrowolnych dodatkowych
planów emerytalnych przedstawiła firma
Mercer. Z badania tego wynika, że 57 proc.
Dlatego też KNF poinformowała, że
przygotuje programy edukacyjne dotyczące oszczędności emerytalnych. Z innych badań wynika bowiem, że wiedza
domowych (41,5 proc.). Ponad 4 proc. z nich
ma kłopoty ze spłaceniem swoich zobowiązań. Zdecydowanie rzadziej gospodarstwa
korzystają z pożyczek w zakładach pracy
lub zakładowych kasach samopomocowych
(13,8 proc.). Stosunkowo najrzadziej natomiast wybierają oferty pozabankowych
instytucji kredytowych (8,3 proc.) oraz
decydują się na pomoc finansową od osób
prywatnych: rodziny, przyjaciół, znajomych
czy sąsiadów (7,5 proc.). Z deklaracji ankietowanych wynika, że prawie co dziesiąte
gospodarstwo domowe w Polsce (9,6 proc.)
ma do spłacenia jakieś zaległe należności
typu: czynsz, elektryczność, telefon czy podatki. Blisko połowa z nich (4,1 proc. ogółu)
ma trudności z uregulowaniem tych zaległości. Zdaniem CBOS, w ostatnich latach coraz
bardziej popularne, łatwiej dostępne
i korzystniej oprocentowane kredyty sprawiły, że spłacanie rat dla ponad dwóch piątych
polskich gospodarstw jest czymś naturalnym. Badania pokazują, że życie na kredyt
jest częstsze niż gromadzenie oszczędności.
Obecnie największa grupa gospodarstw
(43 proc.) za uzyskiwane dochody funkcjonuje na bieżąco. Nie spłaca kredytów, nie
dysponuje też oszczędnościami.
o fi nansach nie jest w Polsce powszechna.
Np. w prezentowanym w grudniu ub.r.
badaniu IPSOS dla Provident Polska,
71 proc. Polaków uważało swoją wiedzę
fi nansową za dobrą lub bardzo dobrą.
Jednak tylko 4 proc. badanych planowało
swoje przychody i wydatki w skali roku,
a 36 proc. – w skali miesiąca. 37 proc.
przyznawało, że żyje z dnia na dzień.
Jednocześnie 61 proc. uważało, że warto
odkładać pieniądze, ale 66 proc. przyznawało, że w ciągu najbliższego roku
nie odłoży ani złotówki. •
27
BPH.indb 27
6/20/08 4:49:09 PM
psychologia inwestowania
O emocjach
i mądrym
oszczędzaniu
„Ach, te pieniądze, te pieniądze,
na ich widok śmieją się oczy, serce
żywiej w piersi bije – i żyć się
chce” – tak mówił, potrząsając
mieszkiem srebrników Judasz
w przedstawieniu, które pamiętam
z amatorskiego teatru, gdy w nim
jako dziecko występowałem.
DARIUSZ DUMA
COACH I DORADCA
C H I LT E R N P O L S K A
C
iekawe, że ten właśnie fragment pamiętam bardzo dobrze. Nie wiedziałem wtedy, o czym tak naprawdę
jest mowa. Dziś już wiem.
Pieniądze budzą emocje. Emocje –
zarówno pozytywne, jak i negatywne
– są treścią życia. Pieniądze napędzają, mogą być celem, motywują, dają
władzę, dają wpływ, pozwalają realizować marzenia. Sprawiają, że wznosimy się na wyżyny, ale i doprowadzają do tego, że wyczyniamy głupoty.
Owszem, są bytem ekonomicznym,
ale i narzędziem międzyludzkiej komunikacji. Bywają miernikiem wartości rzeczy, a zdarza się, że się stają
wymiarem wartości ludzkiego ego.
Dlatego zarabiamy i inwestujemy: żeby
mieć, żeby pomnażać. Jak mówi stare
żydowskie powiedzenie: „wiem Pa-
nie Boże, że pieniądze szczęścia nie
dają, ale pozwól mi się o tym przekonać na własnej skórze”. A bardziej po
amerykańsku: „wprawdzie pieniądze
szczęścia nie dają, ale lepiej być nieszczęśliwym z nimi niż bez nich”. Jak
by na sprawę nie spojrzeć, okaże się, że
w dzisiejszym świecie nie da się ukryć
przed pieniędzmi – trzeba zarabiać,
warto inwestować. Najbardziej artystycznie do życia nastawieni muszą
umieć „zarządzać swoim portfelem”,
nawet gdy pojęcia nie mają, co by to
miało znaczyć.
Pewnie wielu czytelników pamięta taki
czas, kiedy potrzebowali więcej, niż
byli w stanie zarobić. Tak się z reguły
dzieje, gdy jesteśmy studentami, bo
potrzeby duże, a przychody wciąż nie
mogą za nimi nadążyć. Ciężko się żyje
z pierwszej pensji, a i w pierwszych
latach pracy głowimy się z reguły, jak
związać koniec z końcem. To jest czas
ludzi na dorobku. Według internetowych sondaży ok. 44 proc. Polaków
28
BPH.indb 28
6/20/08 4:49:10 PM
deklaruje rozbrajająco: „nie mam żadnych
oszczędności, jestem goły i wesoły”. Dodatkowe 14 proc. ma tylko kilkaset złotych na
czarną godzinę… Ten stan „wesołej nagości”
powstaje nie tylko wtedy, gdy mało zarabiasz. On może też powstać, gdy „co zarobisz, wydasz”. A trzeba realizować cele, które
bywają większe niż jednomiesięczne dochody. Pralka, lodówka czy samochód, może
wakacje, może kształcenie. Wydaje się, że
na tym etapie najważniejsze jest zapewnienie
sobie finansowego bezpieczeństwa: zaspokoić podstawowe potrzeby i zabezpieczyć
się, żeby już tak było zawsze.
się w popłochu i ze stratami wycofywać? Ilu
zarządza swoim portfelem na tyle mądrze, by
się wycofywać nie musieli? Pojawiła się ostatnio w internecie informacja o amerykańskim
listonoszu, który przez 47 lat swojej pracy
regularnie odkładał do funduszu inwestycyjnego jednego dolara dziennie. Przy średniej
rentowności rocznej 13 proc. przeszedł właśnie na emeryturę, kupując dom na egzotycznej wyspie. A dolar dziennie to dużo mniej
niż paczka papierosów…
Na fundamencie poduszki możesz bezpiecznie i krok po kroku osiągać swoje cele. Bezpiecznie weźmiesz kredyt, żeby się twoje
cele przybliżały szybciej, niż rosną Twoje
dochody. A jeśli już widzisz, że do swoich celów zmierzasz – resztą oszczędności
możesz zagrać o wyższe stawki. Giełda,
fundusze akcji – to są narzędzia dla ludzi,
których stać na ryzyko.
I tu trudny psychologicznie dylemat: ile
powinienem mieć, żeby poczuć się bezpiecznie? Kiedy nie mam nic – myślę,
że wystarczyłoby 5 tysięcy, kiedy mam
10 tysięcy – myślę, że potrzebuję 50,
kiedy mam 50 – potrzebuję 100...
Utrzymanie wewnętrznej dyscypliRyzyko akcji to ryzyko dwojakiego rodzaju. Po
ny, by się twój głód bezpieczeństwa
pierwsze – finansowe. Tu sprawę załatwia
zanadto nie rozpanoszył, to ważna
poduszka, solidny portfel względnie bezumiejętność w zarządzaniu własnymi
piecznych inwestycji, które nam dają pewfinansami… Jest uznaną zasadą, że warność, że ważne dla nas cele osiągniemy. Jest
to mieć poduszkę bezpieczeństwa w swojeszcze ryzyko psychologiczne. Nie wszyscy
im portfelu inwestycyjnym – na ogół to
umiemy spokojnie żyć ze świadomością, że
jest 3–6-miesięczny koszt życia ulokowany
oto mamy mniej niż włożyliśmy. Czekać na
w bezpiecznym i łatwo dostępnym produkminusie na powrót giełdowej hossy? Trudne
cie. Dzięki temu – cokolwiek by się działo
psychologicznie. Rolnik wie, że zasiane zboże
– masz skąd czerpać. No i masz czas, żeby
czy posadzone ziemniaki powinny w spokoju
przeorganizować swoje finanse, gdy się coś
rosnąć, żeby się doczekał plonów. Ilu „inweważnego w twoim świecie zmieni bardziej
storów” rozumie, że z inwestycjami finiż planujesz. A gdyby giełda właśnie
nansowymi jest podobnie? Nie ma
spadła, nie staniesz w kolejce do
NAJPIERW
sensu po miesiącu szukać w ziemi
umorzeń…
BEZPIECZEŃSTWO,
kiełkujących ziarenek. Nie tak
później ważne
reagują ludzie przez lata oswojeni
Niestety, emocje często podpocele życiowe
z długoterminowym inwestowawiadają nam wiele dziwnych,
niem w akcyjne fundusze… „Andy,
a nawet zgubnych finansowo zagiełda spada”. „Co z tego, przecież nie
chowań. Ot, choćby pomysł, żeby
sprzedaję”. Taka rozmowa jest codziennością
pieniądze z komunii syna, przeznaczone
w krajach o dużej tradycji i kulturze inwestona komputer, zainwestować w „międzywania. A u nas? Różnie bywa. Kilka miesięczasie” w spółkę pewniaka… bo kocy po wejściu w fundusz panika, bo spadło.
ledzy tyle zarobili… Po trzech tygoTylko że włożył wszystko, co miał. Nie tak
dniach spadła o połowę. A inwestor
się to robi.
– finansowo i moralnie zdruzgotany na własne życzenie – nie
Mądre inwestowanie. Najpierw stabilne
wie, co powie synowi i żonie.
fundamenty. Później realizacja tego, co
Produkty akcyjne są pewne dla
w twoim życiu ważne. I wreszcie gra o duże
tych, którzy mają za co dotrwać
zyski – adrenalina rynków finansowych.
do czasu, gdy znów będą na
Można i trzeba tam wszędzie być. Krok
plusie. A dobrze by było
po kroku, mądrze zarządzając osobistymi
móc dołożyć, gdy giełda
finansami i swoją finansową psychologią.
spada. Ilu inwestorów to
Żeby był wynik i żeby była satysfakcja. •
wie i umie zrobić, zamiast
29
BPH.indb 29
6/20/08 4:49:11 PM
za kulisami dziecięca fantazja
Fundujemy
marzenia
W roku 2006 powstała w BPH TFI inicjatywa, której
celem jest pomoc dzieciom nieuleczalnie chorym. Wspólnie
z Fundacją „Dziecięca Fantazja” spełniamy marzenia dzieci,
którym medycyna nie jest już w stanie pomóc.
W
Polsce żyją tysiące
nieuleczalnie chorych
dzieci, które straciły
nadzieję na dorosłe
życie. Każde z nich,
bardziej niż ktokolwiek inny, ma świadomość upływającego czasu i tego, że nie ma
już nadziei. Jedyne, co im pozostało, to
marzenia. Świadomość, że zdążą się speł-
nić, zapala w nich iskierkę radości i pozwala dzielnie znosić dziecięcy ból i cierpienie
towarzyszące im każdego dnia…
FUNDACJA NIEPODOBNA
DO INNYCH
Fundacja „Dziecięca Fantazja” to organizacja non-profit posiadająca status organizacji pożytku publicznego. Dociera do
tych dzieci, którym nie jest dane dożyć dorosłości i stara się spełnić życzenia i fantazje każdego nieuleczalnie chorego dziecka
w wieku od 3 do 18 lat, odpowiadając na
zgłoszenia nadsyłane bezpośrednio przez
same dzieci, przekazane przez ich najbliższych lub opiekunów medycznych.
Dla większości dzieciństwo to pierwszy,
wyjątkowy i niepowtarzalny etap, po któ-
30
BPH.indb 30
6/20/08 4:49:12 PM
rym przychodzą następne. Natomiast dla
dzieci nieuleczalnie chorych dzieciństwo
pozostanie wszystkim, czego w życiu doświadczą. Los bezwzględnie pozbawia
je fundamentalnego prawa – wkroczenia
w świat dorosłości. Co więcej, dzielnie
zmagając się ze swoją chorobą i walcząc
o każdy dzień życia, dzieci te niejednokrotnie pozbawione są podstawowych radości
i przyjemności, jakie daje okres dzieciństwa, takich jak jazda na rowerze, wspinanie się po drzewach, gra w piłkę, wyjazdy
na kolonie lub wczasy. Bardzo często opieka nad nieuleczalnie chorym dzieckiem
oznacza, że rodzina nie może
sobie finansowo pozwolić na
zaspokojenie innych potrzeb
dziecka, niż te związane z leczeniem i utrzymaniem przy
życiu.
graficznego... 18-letni Tomek z Jaraczewa
w woj. wielkopolskim zmaga się z dystrofią
mięśniową typu Duchenne’a. Spełniliśmy
jego marzenie o przejażdżce samochodem
wyścigowym F1 na węgierskim Hungaroringu... 14-letnia Dominika z Grodziska
Mazowieckiego zaśpiewała razem z Arką
Noego. 16-letnia Aneta z Sochaczewa, chorująca na wrodzoną łamliwość kości, otrzymała od BPH TFI zaproszenie na regaty,
które odbyły się w Olsztynie. Piszemy o tym
na stronach 40–41.
Chory na mukowiscydozę 8-letni Mariusz
ze Zgierza dostał od nas maleńkiego przy-
DZIECIĘCE FANTAZJE
SĄ NIEZWYKŁE...
Dzieci marzą o klockach lego,
wycieczce do Disneylandu lub
nad morze, komputerach, lotach balonem, lalkach Barbie,
spotkaniu z gwiazdami polskich seriali…
Oto jak zrealizowaliśmy niektóre z tych marzeń:
11-letni Mikołaj z Radomia
choruje na mukowiscydozę.
Bardzo boi się zabiegu operacyjnego, na który czeka. Chłopiec
marzył, aby otrzymać rower
górski, kamerę cyfrową oraz
zdalnie sterowany samochód...
Marzeniem zmagającego się z tą
samą chorobą 17-letniego Dominika z Piątku k. Łodzi, który
mieszka w bardzo skromnych
warunkach i bez bieżącej wody,
było otrzymanie nowych mebli do pokoju
oraz zbudowanie i wyposażenie łazienki. 9letnia Wiktoria z miejscowości Ruda Śląska
od dwóch lat cierpi na złośliwy nowotwór
kości. Jej największym marzeniem było
spotkanie z Michałem Wiśniewskim. Dwie
dziewczynki z woj. łódzkiego, zmagające się
z chorobami nowotworowymi – 14-letnia
Ewelinka i 15-letnia Ania – chciały zobaczyć Kraków i Wieliczkę. Bardzo nieśmiały
7-letni Michał ze Zduńskiej Woli, który ma
guza mózgu, marzył o posiadaniu roweru
górskiego, gier na PlayStation2, zdalnie
sterowanego samochodu i aparatu foto-
jaciela – yorka... 10-letni Kuba wraz z rodzicami i bratem zaraz po przyjeździe do
Warszawy udał się niezwłocznie na plan
„Kryminalnych”, na którym spotkał Marka
Włodarczyka, czyli serialowego komisarza
Zawadę... A 15-letnia Ania z Wejherowa,
zmagająca się z chorobą miąższu płucnego,
marzyła o wizycie na planie serialu „M jak
miłość”. Dzięki Fundacji zobaczyła, jak
powstaje „od kuchni” i poznała Małgorzatę
Kożuchowską... 18-letni Mariusz z Rawy
Mazowieckiej i 14-letni Łukasz z Łowicza
cierpią na zanik mięśni. Chłopcy marzyli,
by obejrzeć na żywo mecz z udziałem Re-
alu Madryt... 16-letnia Patrycja z Łodzi
zmaga się z nowotworem kości. Ta niesamowicie inteligenta i wrażliwa nastolatka
jest również utalentowaną poetką, której
marzeniem było wydanie tomika własnych
wierszy. 5-letni Karolek z Nowego Dworu
koło Złotowa choruje na białaczkę limfoblastyczną. Chłopiec chciał dostać strój
żołnierski i karabin, aby poczuć się jak
prawdziwy żołnierz... 14-letnia Ewa z Płocka od urodzenia cierpi na mukowiscydozę.
Bardzo lubi słuchać muzyki, a jej największym marzeniem było spotkanie z ulubioną piosenkarką – Kayah. Zrobiliśmy Ewie
niespodziankę i zabraliśmy
ją na wyjątkowy koncert artystki „Kayah bez prądu”...
Pewnego dnia pracownica
naszej Fundacji, Patrycja,
otrzymała nietypową prośbę
od dziecka leczącego się na
oddziale
hematologiczno-onkologicznym w Kielcach.
Chłopiec poprosił o telewizor
do świetlicy znajdującej się na
oddziale, bo wszystkie inne
się popsuły... 17-letni Maciek
ze Sławoszewa k. Szczecina
zmaga się z ziarnicą złośliwą.
Marzył o gitarze elektrycznej
ze wzmacniaczem. Dostał
gitarę z autografami zespołów rockowych Orange Park,
TAT oraz Bracia, a 17-letni
Adam z Huty Starej niedaleko Częstochowy, który walczy
z nowotworem złośliwym,
otrzymał od Fundacji gitarę z autografami Metalliki...
10-letnia Sylwia z Kielc cierpi
na raka mózgu. Wyniszczona
przez zabiegi i chemioterapię
nie przestała marzyć o locie
za sterami helikoptera...
Cały okres działania „Dziecięcej Fantazji”
to dla nas inspirujący czas spełnionych,
wspaniałych, dziecięcych marzeń, udokumentowanych na stronie Spełnione Fantazje, gdzie znaleźć można pełny opis każdego z urzeczywistnionych pragnień. •
+ Wszystko o Fundacji na stronie www.f-df.pl
Fundacja „Dziecięca Fantazja”
ul. Kickiego 1, 04-373 Warszawa
tel. (22) 517 17 70, faks (22) 517 17 71
e-mail: [email protected]
Nr rachunku: 73 1240 5950 1111 0000 4768 8229
31
BPH.indb 31
6/20/08 4:49:14 PM
trendy moda biurowa
»
Warto zajrzeć na stronę 35.
Spotkacie tam Państwo
Monikę Jurczyk,
stylistkę i założycielkę
portalu LookBook.pl,
jedną z niewielu w Polsce
personal shopperek.
BIZNESOWY
SZYK
AGNIESZK A KOZAK
SPECJALISTK A OD LIFE STYLE
TRENDY
2008
Każdego roku,
przeglądając najnowsze
żurnale z londyńskimi,
mediolańskimi czy
paryskimi trendami,
setki tysięcy kobiet
na całym świecie
pracujących w biznesowych
środowiskach zastanawia
się: jak ja mam to przenieść
z wybiegu do biura?
32
BPH.indb 32
6/20/08 4:49:15 PM
Z
astanówmy się więc zatem, czy
w ogóle jest to możliwe? Bo
czym właściwie jest biznesowy
dress code? Jakie są jego podstawowe zasady i jak się mu nie dać,
przynajmniej nie do końca...
TAJEMNICZY KOD UBRANIOWY
Czy połyskująca spódnica mieści się w dress
code mojego biura? Jak głęboki może być
mój dekolt? Ponieważ od paru lat obserwujemy w Polsce coraz sztywniejsze zasady
doboru garderoby biurowej czy służbowej,
przede wszystkim należy poznać zwyczaje
panujące w naszej firmie i innych korporacjach. Można także uczyć się z... telewizji.
To bohaterki „Seksu w wielkim mieście”
nauczyły nas m.in. casual fridays – zasady, że o ile cały tydzień spędzamy ubrani
elegancko, to w piątek możemy popuścić
wodze naszej modowej wyobraźni...
WZORZEC Z NOWEGO JORKU
We wspomnianym serialu znajdziemy niedościgły wzór – Mirandę. Nawet w lecie,
wyskakując z pracy na lunch, ma na sobie
stonowane kolory, elegancki obcas, dyskretne dodatki i... niezbędne w oficjalnych
sytuacjach rajstopy. Od Mirandy możemy nauczyć się prostej zasady: podkreślać
twarz – w biznesie taka komunikacja jest
najważniejsza. Dlatego preferowane kolory
to te, w których każdemu dobrze, a które
jednocześnie nie dominują naszego wizerunku. Szarości, beże, brązy, czernie
sprawdzają się jako biznesowa wizytówka.
WAŻNE JEST,
żebyśmy czuli się dobrze
w biurowym uniformie,
żeby zadowoleni byli
klient i nasz szef
BANK, BIURO, AGENCJA...
BIUROWE AKCESORIA
Kanonem i klasyką jest zawsze biała bluzka. Gdy jednak nie jest ona konieczna, polecamy skorzystanie z ulubionego koloru
lub pomocy stylistki. – W przypadku, gdy
baza jest jasnoszara, polecam żółty i ciemnobrązowy. Nie zapominajmy również, że
bardzo modny w obecnym sezonie jest głęboki, nasycony niebieski lub morska zieleń
– mówi stylistka Monika Jurczyk.
Dobrze sprawdzają się ołówkowe spódnice
lub spodnie z podwyższonym stanem.
Nasze umiłowanie trendu ratują dodatki.
– Markowa torba na dokumenty, laptop czy
palmtop sprawdzą się lepiej niż bransoletka czy naszyjnik – radzi Monika, i dodaje:
– Lepiej zamiast w biżuterię zainwestować
w markowy i elegancki telefon komórkowy,
dobre pióro czy długopis i elegancki notes.
Jeśli już biżuteria, to dyskretna.
DORADZIĆ GENTLEMANOWI
Panowie zawsze powinni wybierać garnitur. Ta część męskiej garderoby zmienia
charakter z formalnego na mniej zobowiązujący, gdy zamiast koszuli i krawata wybieramy np. golf. Osoby na „luźniejszych”
stanowiskach mogą sobie pozwolić nawet
na T-shirt. Na biznesowym spotkaniu
profesjonalista będzie miał na sobie garnitur i krawat. Rezygnacja z marynarki jest
niedopuszczalna nawet podczas upałów.
Obowiązują dwie zasady: „maksymalnie
dwa wzory oraz trzy kolory” i „garnitur
najciemniejszy, krawat jaśniejszy, koszula
najjaśniejsza”. Kiedy nie musimy iść na oficjalne spotkanie, a chcemy wyglądać elegancko, dobrym rozwiązaniem są sportowe
marynarki, a nawet dżinsy...
Nowoczesne firmy kierujące ofertę do
młodych ludzi coraz częściej pozwalają pracownikom na sportową elegancję.
Wiekszość firm public relations pozwala
swoim pracownikom na co dzień ubierać
się nieformalnie, a dress code obowiązuje
tylko przy spotkaniach z klientem. Jeszcze
inaczej jest w agencjach reklamowych: im
bardziej twórcze stanowisko, tym bardziej
swobodna jest garderoba.
OBSERWUJ!
Jak sprawdzić, który dress code zastosować
w swoim miejscu pracy i na swoim stanowisku? Najłatwiej... obserwować. Chociażby styl, w jakim ubierają się nasi przełożeni. Należy tylko pamiętać, by nasz strój nie
przyćmił ich stroju. Ważna jest satysfakcja,
gdy przemycimy najmodniejszy akcent i nie
naruszymy zasad naszej firmy. •
33
BPH.indb 33
6/20/08 4:49:29 PM
trendy moda
PO GODZINACH
ZAPOMNIJ
O DŻINSACH I DRESACH!
Możesz wyglądać modnie, sportowo i na luzie
nawet bez nich
Po dniu pracy mamy wolne, a po każdym tygodniu
pracy jest weekend... Co włożycie na siebie teraz?
Jeśli tylko nie marzycie, aby wskoczyć wtedy
w stare dżinsy lub rozciągnięty dres
– mamy dla was kilka podpowiedzi.
J
ak co sezon aktualna moda bazuje na
przeciwieństwach. Z jednej strony
soczyste kolory, z drugiej spokojne,
„miejskie” beże... Co wybrać dla siebie?
Limonkową sukienkę? Żółtą bluzkę?
Kanarkowe spodnie – świecące optymizmem
na kilometr? Jeśli boicie się zdecydowanych
kolorów – teraz jest czas, aby przestać. Polecamy jednak stopniowe wprowadzanie żywych
kolorów do szafy – może najlepiej postawić
na wyraziste dodatki, które są tak modne
w tym sezonie? Czerwona torba-worek?
Różowe buty. Pomarańczowy szal... Pamiętajcie, że jeśli nawet zestawicie takie dodatki
z dżinsami – nadal będzie to trendy wybór.
Jednak jeszcze lepiej zrobicie, jeśli połączycie
szalony dodatek z grzeczną, beżową sukienką
lub topem. Nic nie gra lepiej niż rzecz pozornie „bez właściwości” – w kolorze szarym,
écru, kremu, beżu czy – oczywiście – czerni z
„żarówiastą” szpilką na koturnie (nadal w modzie!) lub klasyczną baletką....
Jeśli jednak połączenie różu z czerwienią
– zawsze uważane za obciach, a najmod-
niejsze w tym sezonie – nie jest dla was
problemem, to koniecznie spróbujcie stylu
hippie, który wraca co jakiś czas jak bumerang. Kolory, etniczne wzory, chuściane
kroje, długie sukienki... Nie namawiamy
na noszenie płaszczy z piór, jednak odrobina szaleństwa nie może zaszkodzić...
Wielbicielom klasyki polecamy styl „Saint
Tropez”. Wakacyjny, przywodzący na myśl
odpoczynek na jachcie lub w nadmorskim
kurorcie – od lat lubiany przez Francuzki. Takie kolory jak granat, czerwień, biel
34
BPH.indb 34
6/20/08 4:49:34 PM
okiem eksperta
ODWAŻNY KOLOR,
Monika Jurczyk, personal shopperka (czyli
np. mocna czerwień,
osobista stylistka, która pójdzie z nami na
jako kontrast do
zakupy) i założycielka portalu Lookbook.pl:
spokojnej reszty ubioru,
to podstawa w tym
sezonie
Moje klientki często mówią: „mój strój musi
wzbudzać zaufanie, więc zapomnij o trendach”. Zgadzam się z tym, że modne cętki,
pióra i kwiatowe wzory nie nadają się do
pracy. Są jednak w tym sezonie trendy, które
podkreślą styl i rozbiją nudę mundurka.
Na początek wiosny klasyczny żakiet... pozbawiamy rękawów. Odważny fason tonujemy
kolorami: jasnoszarym, bladoróżowym,
beżem. Żakiet bez rękawów łączymy z klasycznymi bluzkami, spódnicami ołówkowymi
lub szerokimi spodniami w kant.
Jeżeli jednak taki modny „nieżakiet” jest zbyt
awangardowy, na klasyczną bluzkę zakładamy kamizelkę. Dodając do tego lansowane
w tym sezonie szerokie spodnie z podwyższoną talią i w kant, uzyskamy odświeżony look,
który można dopełnić krawatem, albo przełamać kobiecymi dodatkami. Alternatywą dla
męskich stylizacji jest spódnica: szeroka, na
tiulowej halce, ściągnięta w talii, w klasycznych kolorach i – jak u Gucciego – łączona
z mocniejszą kolorystycznie, ale prostszą
w formie górą. Do tego buty na słupku,
cienki pasek i kopertówka.
– uzupełniona czasem beżem – to podstawy tego stylu, który kocha również paski
oraz ubrania á la Brigitte Bardot. Do tego
„marynistyczne” dodatki i oczywiście wielkie okulary, które chyba na dobre zadomowiły się na naszych nosach...
Po godzinach spróbujcie znaleźć siebie
w obowiązujących, lekko szalonych trendach. Bawcie się, żonglujcie stylami i nie
dajcie się jednemu – nudzie. Aktualna
moda na to wam nie pozwoli! •
35
BPH.indb 35
6/20/08 4:49:38 PM
z klasą nowości sprzętowe
Cieniutkie
maleństwo
K
Moje gadżety
świadczą o mnie
osztuje 1750 dolarów, choć jest mniejszy
od kartki papieru (ale 11-calowa przekątna jest całkiem przyzwoita) i niewiele
od niej grubszy (3 mm). Co? Telewizor Sony
nowej generacji. Nie plazma, nie LCD, tylko
technologia OLED. To nazwa organicznych
wyświetlaczy elektroluminescencyjnych
wytwarzanych w technologii materiałów emitujących światło LED oparte na
związkach organicznych. Wyświetlacze
OLED mają przewagę nad nowoczesnymi
ekranami LCD i plazmowymi. Używają
związków organicznych, które emitują
własne światło, więc zbędne jest podświetlanie matrycy. To z kolei oznacza, że ekrany
zużywają mniej energii i mogą być cieńsze,
a supernowoczesna technologia ekranu
XEL-1 charakteryzuje się doskonałą czernią,
kontrastem 1000000:1 (milion do jednego!) i rozdzielczością 1024x600. OLED lepiej
radzi sobie także z wyświetlaniem szybko
poruszających się obiektów i oferuje lepszą
reprodukcję kolorów. Telewizory te dostępne są na razie tylko na rynku japońskim.
Odpowiedź
na jabłuszko
W
szyscy twoi ważni znajomi obnoszą się
z iPodami? Zaskocz ich, bądź oryginalny/oryginalna. Największy konkurent Apple’a,
firma Microsoft, ma w swojej ofercie trzy nowe
modele odtwarzaczy Zune. Dwa z pamięcią flash
(4 GB za 150 dolarów i 8 GB za 200 dolarów)
oraz model z twardym dyskiem o pojemności 80
GB (za 250 dolarów). Zune konkuruje z iPodem
radiem. Ponadto, dzięki technologii Wi-Fi nowe
odtwarzacze firmy z Redmond mają możliwość
bezprzewodowego synchronizowania danych
z komputerem. Gdy Apple pokazało swój Click
Wheel, Microsoft odpowiedział bardziej intuicyjnym Zune Padem. Chciałby także, aby Zune
umożliwiał nie tylko odtwarzanie i zakup utworów, ale również ułatwiał dzielenie się z nimi ze
znajomymi, podobnie jak umożliwia to sieć rozrywki Xbox Live. Produkty Zune będą zintegrowane z innymi produktami dostarczającymi rozrywki: Xbox, Media Center oraz Live Anywhere.
Zune stanie się więc częścią ogromnej platformy
rozrywki, a nie tylko odtwarzaczem.
Z takiej konkurencji możemy się tylko cieszyć.
36
BPH.indb 36
6/20/08 4:49:40 PM
W czasie jazdy
dzieci się (nie)nudzą
Jeśli jednak nie
zależy ci na zasięgu...
P
P
rzed każdym wyjazdem, czy to do
teściów, czy przed długą trasą wakacyjną, widzisz oczyma wyobraźni, co wyrabiają na tylnym siedzeniu samochodu
twoje nudzące się dzieci. Marudzą, zrzędzą, wymyślają niebezpieczne zabawy...
Jak uprzyjemnić im jazdę? Pomyślała
o tym firma LG, wprowadzając na rynek
nowy przenośny odtwarzacz DVD z wbudowanym obrotowym 8-calowym (800x
480 linii) ekranem LCD o formacie 16:9.
Jest to lepsza wersja znanego odtwarzacza
DP271. Urządzenie można zasilać
z samochodowego akumulatora, wyposażone jest w pilota, wyjście optyczne i dwa
złącza słuchawkowe, by wybuchy i wrzaski
z dziecięcych kreskówek nie powodowały
Stumetrowa
słuchawka
F
irma Callpod wprowadziła na rynek
słuchawkę Dragon Bluetooth. Spośród
innych urządzeń tego typu wyróżnia ją
zasięg – ze standardowych 10 metrów
został w niej rozszerzony aż do 100! Internauci żartują, że trener będzie mógł na
mecie stumetrówki podpowiadać taktykę
nerwowych reakcji kierowcy. Odtwarzacz
posiada dotykowy panel sterujący z czerwonym podświetleniem. Spokój i komfort
podczas jazdy plus atrakcja dla dzieci lub
pasażerów kosztują 1599 złotych.
+ www.lge.com
swojemu sprinterowi. Nowa słuchawka
ma jeszcze kilka ciekawych rozwiązań.
Współpracuje z telefonami komórkowymi, a także z PDA, urządzeniami obsługującymi VoIP oraz pecetami (można
rozmawiać przez Skype). Ponadto, wykorzystując technologię Dual-Mic Noise
Suppression, izoluje wszelkie zewnętrzne
odgłosy. Prostotę korzystania ze słuchawki Callpod zapewniają tylko dwa
duże przyciski. Co więcej, para słuchawek
Dragon Bluetooth łączy się ze sobą,
umożliwiając dwustronną komunikację
na obszarze przeszło 70 kilometrów kwadratowych. Aby naładować urządzenie,
należy podłączyć je do komputera przez
USB na 3 godziny. Czas funkcjonowania
to 8 godzin rozmów lub 300 godzin
w stanie gotowości. Callpod Dragon Bluetooth kosztuje 119,99 dolarów.
rojektanci nowoczesnych gadżetów zauważyli wreszcie słuchawki typu Bluetooth.
Firmy zaczynają łączyć ich styl z najnowszą
technologią. Tak postąpiła firma Jabra, która
zamówila w duńskim studiu Jacob Jensen Design słuchawkę JX 10. Dzięki temu, że zajął się
nią stylista światowej sławy, przełamuje standardy funkcjonalności i wkracza w świat najnowszych trendów mody. Właściwie nie czuć, że
się ją nosi, bo waży zaledwie 10 gramów. Dźwięk
jest wzmocniony cyfrowo dzięki zastosowaniu
technologii DSP. JX 10 posiada intuicyjny przycisk
„one-touch” do łatwego logowania. W zestawie
otrzymamy stylową biurkową stację ładującą,
kabel ładowania z gniazda USB komputera oraz
etui. Słuchawka jest niezwykle prosta w obsłudze, a producent proponuje dwa odmienne style
noszenia (z haczykiem lub bez) i dwa rodzaje
obudowy – ze stali nierdzewnej (339 zł) lub
pokrytą 24-karatowym złotem. Przygotowano
tylko 28 tysięcy numerowanych złotych cacek,
po 999 złotych każde.
Tuby zdobiące
A
ngielski inżynier Timothy Hill przez
długie lata zajmował się astronautyką,
uczestnicząc w europejskich badaniach
kosmosu i współpracując z NASA. Okazało
się jednak, że swoje miejsce znalazł także w supernowoczesnym designie. Jako
zapalony meloman, ceniący sobie jakość
dźwięku w domowym zaciszu, skonstruował
niesamowite głośniki tubowe FHOO1 Horn
Speaker. W stylistyce określa się coś takiego
mianem „minimalistyczne”, gdyż najpierw
trudno je zauważyć, potem nie wiemy, co to
jest („ależ piękne... tylko co to?”) i w końcu
zapierają nam dech w piersiach. Wykonane
z 8-milimetrowego akrylu przezroczyste
tuby są olbrzymie i przenoszą częstotliwości
od 150 Hz do 20 kHz. Równie porażająca jak
wygląd i osiągi jest ich cena: prawie
10 tysięcy funtów...
+ www.fergusonhill.co.uk
37
BPH.indb 37
6/20/08 4:49:42 PM
testy
Kupujemy notebook
– krok pierwszy
Z
NOWOŚCI
2008
astanawiasz się nad kupnem notebooka? Radzimy ci, na co zwrócić
szczególną uwagę, a co nie ma znaczenia.
Musisz najpierw zdecydować, jaki notebook jest ci potrzebny: duży czy
mały, znanej firmy czy nie, do pracy czy do gier. Potem zwróć uwagę
na matrycę.
Panel ciekłokrystaliczny jest najważniejszym elementem notebooka. To na nim będziemy oglądać efekty naszej pracy. Matryca
komputera przenośnego stanowi jednocześnie najdroższą i najbardziej delikatną część laptopa. Wielkość panelu LCD nie tylko
wpływa na to, co i w jakich ilościach widzimy na ekranie, ale też
znacząco decyduje o całkowitym rozmiarze komputera. Musimy
odpowiedzieć sobie na pytanie: czy często będziemy zabierać
laptopa w podróż? Jeśli tak (przynajmniej 2–3 razy w tygodniu),
warto kupić komputer z matrycą od 13 do 15 cali. Dzięki takim
wymiarom można wygodnie przenosić notebooka i pracować
podczas lotu samolotem, jazdy pociągiem, autobusem itp. Ekran
o przekątnej mniejszej niż 13 cali zamiast pomagać, przeszkadza
i utrudnia pracę.
Jeśli jednak zamierzamy używać naszego laptopa do gier, można kupić wydajniejsze urządzenie z ekranem od 17 do 20 cali. Wtedy są to
jednak najczęściej komputery typu Desktop Replacement (DTR), które
wydajnością dorównują pecetom. Ponadto notebooki z tak dużymi
matrycami są drogie. Ze względu na swoją wagę i wielkość raczej nie
nadają się dla osób pracujących podczas podróży.
Wszechstronny
Amilo Si 2636
od Fujitsu Siemens
W Amilo Si 2636 zamontowano
matrycę TFT o przekątnej 13,3
cala. Potrafi ona obsłużyć rozdzielczość do 1280 na 800 pikseli. Kąt
efektywnego widzenia jest duży,
a dodatkowo całość usprawniono
o technologię BrilliantView opierającą się na diodach LED.
Amilo Si 2636 nie stworzono
do gier komputerowych – jego
domeną są aplikacje biurowe, co
gwarantuje procesor Intel Core 2
Duo oraz 2 GB RAM. W Amilo Si
2636 zastosowano trzy pojemności dysku twardego: 160 GB,
250 GB i 320 GB. Jeszcze jednym
Notebook musi mieć coś, co go
wyróżni z kilkudziesięciu innych
na półce w salonie komputerowym. Coś, co wpadnie klientowi
w oko. Amilo Si 2636 od Fujitsu
Siemens ma dwie takie rzeczy:
niezwykły kolor wykończenia oraz
touchpad w kształcie koła.
Fujitsu Siemens postanowił połączyć głęboką czerń z purpurowymi, kardynalskimi paskami na
bokach komputera.
Touchpad w kształcie kółka
w praktyce sprawdza się równie
dobrze, jak zwykły.
W Amilo Si 2636 znajdziemy
czytnik kart pamięci, gigabitową
kartę sieciową, moduł IEEE 802.11
ab/b/g/n, a także Bluetooth 2.0.
Japońsko-niemiecka firma zdecydowała się na umieszczenie
w notebooku portu HDMI (z
obsługą HDCP). Nie zabrakło
oczywiście złączy USB 2.0 (3 sztuki), FireWire oraz portu eSATA.
Nad ekranem znajdziemy kamerę
internetową mającą 1,3 megapiksela.
wyróżnikiem tego notebooka
jest czas pracy baterii – nawet
pięć godzin bez konieczności
ładowania. Przy bardziej intensywnym wykorzystaniu notebooka możemy mówić o trzech
godzinach pracy.
Cena 4899 zł oznacza urządzenie
z górnej półki. O jego zakupie powinny myśleć osoby, które szukają
komputera łączącego aspekty
mobilnej pracy (dobra bateria,
aplikacje biurowe) z dobrą obsługą multimediów.
38
BPH.indb 38
6/20/08 4:49:43 PM
MacBook Air
W Polsce pojawił się MacBook
Air – najcieńszy notebook świata. – Nasz notebook w swoim
najgrubszym punkcie jest cieńszy
od najcieńszego miejsca w notebooku konkurencji – chwali
się Apple, promując MacBooka
Air. W najcieńszym miejscu MacBook Air mierzy 0,4 cm, natomiast maksymalna wysokość
obudowy wynosi 1,93 cm. Wyposażony jest w wyświetlacz panoramiczny LED o przekątnej 13,3
cala, podświetlaną klawiaturę,
kamerę iSight. Intel przygotował
specjalny procesor Core 2 Duo
taktowany zegarem 1,6 GHz
z 4 MB pamięci podręcznej L2.
Notebook ma 2 GB pamięci,
1,8-calowy dysk twardy o pojemności 80 GB oraz interfejs sieciowy Wi-Fi 802.11n i Bluetooth 2.1.
Z prawej strony obudowy
umieszczono port Micro-DVI,
port USB 2.0 i port słuchawkowy. Wszystkie ukryte są za
otwieraną klapką. Dzięki temu
nie „psują” całej kompozycji
wykonania, fascynującego swoim designem. Po lewej stronie
umieszczono port MagSafe.
Posiada trackpada z funkcją
multi-touch. Podobnie jak
w iPodzie touch możemy powiększać i pomniejszać zdjęcia
oraz czcionkę w przeglądarce
za pomocą dwóch palców.
Natomiast wybranie kolejnego
zdjęcia odbywa się poprzez
przeciągnięcie trzech palców
po trackpadzie. Zastosowanie
multi-touch spowodowało, że
trackpad jest zaskakująco duży.
Komputer waży 1,36 kg.
Za najcieńszy komputer przenośny na świecie przyjdzie nam
zapłacić ok. 6000 zł (allegro.
pl). Wersja z superbezpiecznym
dyskiem typu SSD o pojemności
64 GB oraz procesorem 1,8 GHz
kosztuje dwa razy tyle, czyli około 12 tys. Za część dodatkowych
akcesoriów (np. zewnętrzny napęd) zapłacimy osobno. Płatna
jest także aktualizacja oprogramowania do iPod touch.
W lutym na rynku zadebiutował
Time Capsule – urządzenie do
automatycznego, bezprzewo-
dowego tworzenia zapasowych
kopii wszystkich danych z jednego lub wielu komputerów Mac
z systemem Leopard. Jest to
połączenie stacji bazowej sieci
802.11n z dyskiem twardym.
Do sprzedaży trafił model 500
gigabajtów w cenie 1199 zł
oraz model 1 terabajt w cenie
1999 zł.
KOMÓRKI... NIE T YLKO
iPhone w Polsce
WKRÓTCE
NA RYNKU
Na iPhone’a czeka niemal cała
Europa. Na razie amerykański
koncern podpisał umowy na
jego dystrybucję w Wielkiej
Brytanii (z siecią 02), we Francji
(z Orange) oraz w Niemczech
(z TMobile). Dopiero w drugim
półroczu tego roku Era może
wprowadzić na polski rynek
najbardziej oczekiwany gadżet
rynku telekomunikacyjnego
– iPhone. Zdaniem specjalistów,
by możliwe było działanie słynnego telefonu w Polsce, Apple
musiałby najpierw otworzyć polską stronę serwisu iTunes, bez
której nie można aktywować
wszystkich funkcji telefonu.
– To nie my mamy problem
z wprowadzeniem iPhone’a
do Polski. To Apple nie nadąża
z wprowadzaniem oprogramowania w różnych językach. Proszę zwrócić uwagę, że iPhone’a
nie ma jeszcze na największych
rynkach – w Indiach i w Chi-
nach – mówi Hamid Akhavan,
prezes TMobile International,
większościowego udziałowca
(97 proc.) Polskiej Telefonii Cyfrowej. Klaus Hartmann, prezes zarządu PTC ujawnił, że pieniądze spółka wydaje przede
wszystkim na sieć 3G. Podczas
targów telekomunikacyjnych
w Barcelonie szefowie TMobile
zapowiedzieli też, że zaoferują
wkrótce w Europie usługę
dostępu do internetu w cenie
2 euro za megabajt. Bardziej
wymagającym użytkownikom
TMobile zaproponuje zaś opłatę dzienną – za 15 euro będzie
można ściągnąć na komórkę
aż 50 megabajtów. Przy okazji
niemiecki koncern ogłosił, że
nowym preferowanym dostawcą serwisów sieciowych
będzie Yahoo!, które zastąpi
Google. Zmiana ta obowiązywać będzie w krajach północnej i centralnej Europy, czyli
m.in. w Polsce.
39
BPH.indb 39
6/20/08 4:49:44 PM
sport BPH TFI Olympic Cup
BPH TFI
SPEŁNIA MARZENIA
16-letnia Aneta (na zdj.
z mamą i opiekunką
z Fundacji) pływała
z samym Karolem
Jabłońskim
(na zdj. z lewej)
Żeglarska Formuła 1
BPH TFI to nie tylko pieniądze, fundusze, inwestycje, giełda...
Nasza firma postrzegana jest także jako przyjaciel sportu
i sportowców. Doskonale wiedzą o tym wielbiciele jednej
z najbardziej widowiskowych dyscyplin – żeglarstwa.
uż 9 lipca 2008 roku, w środę, rozpocznie się w Olsztynie
rejestrowanie zawodników, którzy wezmą udział w tegorocznych międzynarodowych regatach BPH TFI Olympic Cup w olimpijskiej klasie 49er, zaliczanych do Pucharu Świata. Będzie to ostatnie „przetarcie” przed startem olimpijskim w Pekinie 2008.
Klasa 49er debiutowała na igrzyskach
w Sydney w 2000 roku. To zdecydowanie
najbardziej widowiskowa klasa olimpijska
w żeglarstwie i symbol prężnego rozwoju
tej dyscypliny. Ścigające się w niej jednokadłubowe łódki olimpijskie porównywane są z Formułą 1.
Nasza fi rma nie po raz pierwszy jest sponsorem tytularnym tych zawodów.
J
DANIA – POLSKA 2:1
W ubiegłym roku regaty odbywały się
w dniach 27–29 lipca w Olsztynie. Na
znanym ze zmiennych wiatrów Jeziorze Krzywym przeprowadzono 12 wyścigów. Od początku liderem byli faworyci – duńska załoga Peter Hansen
i Soren Hansen – aktualni wicemistrzowie
Europy. Ostatniego dnia wiadomo było tylko, że to oni zwyciężą – reszta załóg miała
szansę na podium. Trzem finiszowym wyścigom towarzyszyło ogromne napięcie.
Nie obyło się bez dramatów – porywisty
i nieprzewidywalny wiatr spowodował
wywrotkę załogi rosyjskiej, potem wywrócili się zwycięzcy z roku 2006, polska
załoga Tomasz Stańczyk i Paweł Kuźmicki, która spadła przez to z drugiej pozycji
na szóstą. Problemy rywali wykorzystała
inna nasza osada Marcin Czajkowski
– Krzysztof Kierkowski, która wysunęła
się na pozycję wicelidera regat. Trzecie
miejsce zajęli kolejni żeglarze z Danii:
Jonas Warrer i Martin Kirketerp. Dania
– Polska 2:1...
NIE TYLKO NA WODZIE...
Regaty Mistrzów zgromadziły tłumy kibiców, mieszkańców Olsztyna oraz turystów
spędzających wakacje na Warmii i Mazurach. Zawodom towarzyszyły imprezy
zorganizowane przez prezydenta miasta
Olsztyna oraz BPH TFI. Zbudowaliśmy
specjalne miasteczko, w którym amatorzy
dobrej zabawy mogli skorzystać ze ścianki wspinaczkowej, stanowiącej namiastkę
gór w krainie jezior. Uszczęśliwione dzie-
40
BPH.indb 40
6/20/08 4:49:46 PM
49ER TO KLASA
wymagająca
od zawodników
niezwykłych,
wręcz akrobatycznych
umiejętności!
W tym roku regaty
BPH TFI Olympic Cup
odbędą się na Jeziorze
Krzywym w Olsztynie
w dniach
10–12 lipca.
Zapraszamy!
ciaki wypływały w morskie rejsy dmuchanym statkiem pirackim, uczestniczyły
w podniebnych lotach na linie lub szalały
na trampolinie. Ogromną radość sprawiły
uczestnikom zabaw pamiątkowe zdjęcia
z wykorzystaniem wesołej tablicy, dzięki
której na chwilę mogli stać się zabawnymi
i kolorowymi plażowiczami.
Nasi specjalni goście, zaproszeni do strefy
dla VIP-ów, delektowali się wyśmienitymi
potrawami w nastrojowej restauracji Przystań, skąd z zapartym tchem obserwowali
ogromne kolorowe żagle, akrobatyczną
sprawność zawodników oraz niesamowite
prędkości łódek.
BPH TFI SPEŁNIA MARZENIA
Podczas BPH TFI Olympic Cup po raz
kolejny wspomogliśmy Fundację „Dziecięca Fantazja”. Udało się nam spełnić wielkie
marzenie o żegludze nieuleczalnie chorej
16-letniej Anety. Jej osobistym sternikiem
stał się światowej sławy żeglarz, kapitan
Karol Jabłoński. Dziewczynka była bardzo
podekscytowana i wiemy, że wspominała
swoją olsztyńską przygodę wiele dni po
imprezie.
A PO REGATACH...
Dzięki obecności ekip telewizyjnych
(będą także w tym roku) TVP, TVP
Sport, TVP3 i TVN 24/nSport, sprawozdawców radiowych oraz dziennikarzy
prasowych, o regatach mówiła cała Polska. Regaty BPH TFI Olympic Cup zostały nominowane w kategorii Żeglarska
Impreza Roku 2007 podczas Olimpijskiej
Gali Żeglarskiej PZŻ w lutym br.
Trzy dni po zakończeniu zmagań zorganizowano wystawę dokumentującą regaty.
INWESTUJEMY!
Ponieważ regaty okazały się wielkim
sukcesem sportowym, mamy nadzieję
w kolejnych latach aktywnie służyć rozwojowi tej dyscypliny i promowaniu jej
w Polsce. Chcemy wspomagać młodych
sportowców, więc tym razem to my będziemy inwestować – w rozwój polskiego
żeglarstwa olimpijskiego. •
41
BPH.indb 41
6/20/08 4:49:48 PM
motoryzacja odjazdowe nowości
Nie zawsze cztery kółka
Zainwestowałeś już swoje oszczędności w BPH TFI,
wybrałeś ofertę funduszu z naszego magazynu, a teraz
zastanawiasz się, na co wydać rozmnożone pieniądze.
Może chcesz kupić samochód?
Jeśli już miałeś auto, to mniej więcej wiesz, czego szukasz. Jeśli ma to być twój pierwszy samochód, zwykle
nie umiesz się zdecydować. Wiadomo, że jeśli cię stać na
mercedesa, to wybierasz tylko model i kolor. Podobnie z
ferrari, lexusem czy maybachem. My mamy dla ciebie zupełnie inną propozycję. Oryginalną i niepowtarzalną jak
ty, wyróżniającą cię z tłumu. Może wybierzesz dla siebie
coś tak odjechanego, jak te...
...trzy zwariowane maluchy w stylu hi-tech
idealne do miasta… Szerokie drzwi można
otwierać po skosie do góry. Fikuśne autko
ma jeszcze jedną ciekawostkę – dolne panele
są elektroluminescencyjne, tak więc w nocy
auto zwraca na siebie uwagę nietypowym
oświetleniem. Jak na gadżet hi-tech przystało, puyo prowadzi się za pomocą dżojstika,
a napędzane jest ogniwami paliwowymi.
+ www.honda.com
Puyo – znaczy
przytulanka
S
zefowie Hondy tłumaczą, że nazwa ich
najnowszego koncepcyjnego dziecka
oznacza „uczucie miękkości, jakie ma się, dotykając tego samochodu”. Niektórzy dziennikarze porównali je do... żelka na kołach. Nie
dotykaliśmy, ale miękkie jest ono na pewno
w kształtach i materiałach, z których je zbudowano. Ponadto auto wygląda zabawnie,
jest śliczne i całkowicie niepraktyczne. Ze
względu na „bezszwowość” nadwozia przypomina raczej mydelniczkę. Twórcy chwalą
się, że zbudowali bardzo zwrotny i poręczny
samochodzik. Każde z czterech kółek zamontowanych na narożnikach może skręcać, dlatego puyo potrafi obrócić się w miejscu wokół
własnej osi (o 360 stopni). Usprawnienie
Alé – porsche
wśród trójkołowców
S
amochód o nazwie Alé wyprodukowany
został przez amerykańską firmę FuelVapor Technologies. Polecamy nie tylko ze
względu na oryginalny wygląd i niesamowitą
gamę kolorów ręcznie wykańczanego nad-
wozia z włókna szklanego (preferowany:
złoty orange). To auto daje komfort jazdy
samochodem i przeżycia godne motocykla.
Pasażer siedzi za kierowcą, a przeciążenia
podczas pokonywania zakrętów dochodzą
do 1.7 g! Silnik benzynowy turbo 1500 ccm
o mocy 180 KM pozwala przyspieszać do setki
w 5 sekund! Maksymalną prędkość pojazdu
ograniczono elektronicznie do 225 km/h.
Konstruktorzy Alé podają, że podczas testu
przejechano na jednym galonie benzyny
(3,8 l) aż 92 mile (150 km)! Daje to spalanie
rzędu 2,5 l na 100 km! Co dobrze oddaje
nazwę firmy, oznaczającą mniej więcej „opary paliwa”, bo jeździ się rzeczywiście na benzynowej mgiełce... Producenci oferują także
inne rozwiązania silników.
+ www.fuelvaporcar.com
Pivo2 – uderza
do głowy
N
azwa bardzo smaczna i męska, przynajmniej po polsku, ale samochodzik raczej
dla odważnych, nowoczesnych kobiet. Dzięki
nowemu dziecku Nissana, które sylwetką
przypomina smarta skrzyżowanego z krabem, każda z pań stanie się mistrzynią parkowania. Koła tego kompozycyjnego autka
skręcają bowiem o 90 stopni! Wciśniemy się
więc w każdą szczelinę. Pomoże w tym komputer pokładowy o nazwie Robotic Agent,
który podpowie, jak jechać i gdzie parkować.
W dodatku kabina Pivo2 jest... obrotowa,
więc zawsze można wysiąść wprost na chodnik, a nie na jezdnię. Nawet jeśli zaparkujemy
tyłem. To jednocześnie oznacza, że w aucie
nie ma biegu wstecznego. Aby jechać do tyłu,
wystarczy obrócić kabinę! Auto napędzane
jest przez litowo-jonową baterię.
+ www.nissan.com
42
BPH.indb 42
6/20/08 4:49:50 PM
MOTO FLESZ
Ukochana rdza
Masz już drogi samochód, ale nie wystarczyło ci pieniędzy na najnowsze
zabezpieczenia przed złodziejami, supernowoczesny alarm lub garaż?
B
PH TFI oczywiście podpowie, skąd wziąć pieniądze, ale to musi chwilę potrwać. Przez ten czas
może zniechęcić potencjalnego złodzieja... sztuczna
rdza. Delikatnie nałożona na nowiutką karoserię
nie niszczy jej, a samochód wygląda naprawdę
okropnie i odstręczająco. Zaręczamy, że znajdziecie
za wycieraczką mnóstwo ulotek i wizytówek zakładów blacharsko-lakierniczych. Pamiętajcie jednak,
aby przed wyjazdem do ukochanej (lub – co gorsza
– przyszłych teściów) lub na ważną rozmowę o prace zdjąć maskowanie z auta. Nie da się szpanować
zardzewiałym bmw...
+ www.dominicwilcox.com/stickers.html
I coś z innej beczki
Jeśli nie lubisz samochodów i czytasz powyższe wiadomości z niesmakiem lub
poczuciem wyższości nad homo carus, mamy też coś dla ciebie.
M
iłośnicy jazdy rowerem, kajakarze,
rolkarze i deskorolkarze mogą wykorzystać prosty wynalazek o nazwie ThrustPac.
Jeśli macie na zbyciu 2600 złotych, to czeka
na was proste w obsłudze śmigiełko zakładane wraz z silniczkiem na plecy. Znakomicie
wspomaga mięśnie, a nawet pozwala im
odpocząć, napędzając pojazd. ThrustPac
zasilany jest benzyną i osiąga prędkość 60
km/h. Śmigłem możemy sterować za pomocą specjalnej rękawicy, na której znajduje się
również natychmiastowy wyłącznik turbiny.
Podczas testu rowerowego ThrustPac spalił
1,6 litra benzyny na setkę, średnio zużywa ok.
2 l/100 km.
+ www.thrustpac.com
Pięć gwiazdek dla C5
Tyle uzyskał nowy model Citroëna
w testach zderzeniowych Euro NCAP. Już
na etapie projektowania tego modelu,
zarówno wersji sedan, jak i tourer, firma
uczyniła z bezpieczeństwa swój priorytet. Konstrukcja nadwozia nowego modelu została szczególnie wzmocniona.
Auto jest seryjnie wyposażone w siedem
poduszek powietrznych, a kolumna kierownicy składa się o 65 mm.
Jaguar made in India!
Po wielu miesiącach negocjacji i przypuszczeń Ford sfinalizował w końcu
transakcję sprzedaży dwóch należących
do niego marek – Jaguara i Land Rovera.
Nowym właścicielem dwóch brytyjskich
motoryzacyjnych ikon stał się indyjski
koncern Tata. Bez zaskoczenia, bo już od
dawna wymieniany był on jako najpoważniejszy partner w rozmowach dotyczących sprzedaży obu marek.
Szybki i niedrogi?
Brytyjski projektant i konstruktor samochodów Jim Dowle, „ojciec” McLarena F1,
postanowił – wraz z meksykańskim projektantem Alejandro Loya Iturralde
– zbudować pojazd, który będzie miał
tylko 200 koni mechanicznych, ale jego
waga nie przekroczy 870 kilogramów.
Osiągi mogą być więc naprawdę piorunujące. Auto ma kosztować ok. 110 tysięcy zł.
Cacko kombi
Nowy model Audi A4 w wersji Avant
trafił do sprzedaży na początku drugiego
kwartału tego roku. Auto przyciąga uwagę ładną, lekko sportową i agresywną
linią nadwozia, oferując przy tym dobre
właściwości jezdne i jakość wykończenia.
W porównaniu z poprzednikiem,
A4 Avant jest dłuższy o 12 cm, ale spala
o 14 proc. mniej paliwa.
43
BPH.indb 43
6/20/08 4:49:53 PM
trochę kultury
WA K ACYJ N Y P R Z E W O D N I K KO N C E R T O W Y
Latem rządzi muzyka!
N
ie sposób zmieścić
na dwóch stronach
wszystkich atrakcji muzyczno-koncertowych,
jakie czekają nas tego
lata w Polsce. Z żalem
musieliśmy „wyciąć”
z naszego spisu setki nadmorskich plenerowych
imprez. Stali wielbiciele
i tak ich nie odpuszczą, bo
zawsze warto popatrzeć
na Wybory Bursztynowej
Miss Polski (start 5 lipca
we Władysławowie).
19 lipca warto być w Pucku na koncercie Kombii
i odkrycia sezonu – grupy
Feel! Trochę odpoczynku
od muzyki, ale za to sporą
dawkę adrenaliny zafundują nam Mistrzostwa
Polski w Kitesurfingu
„Ford Kite Cup” w Juracie
(od 14 do 17 sierpnia).
Wystąpi też brytyjski
Stiltskin oraz polskie
gwiazdy, m.in. Kult,
Waglewski, Fisz i Emade,
Nosowska, Coma i Dezerter.
Sala Kongresowa,
bilety 154–250 zł
15.07
John Mayall & The
Bluesbreakers
Warszawa,
Sala Kongresowa,
bilety 77–132 zł
www.livenation.pl
muzyki gotyckiej. Wystąpi
też britpopowy Suede
Brett Anderson. Wydarzeniem może być występ
brytyjskiej grupy Asian
Dub Foundation. Wśród
polskich wykonawców:
Strachy na Lachy oraz reaktywowana na tę okazję
grupa Kryzys.
15.07
Kołobrzeg, amfiteatr,
bilety 158–178 zł
Wrocław, Pola Marsowe,
ceny biletów nieznane
Występ w ramach festiwalu Wrocław Non Stop
Nelly Furtado
Poznań, Malta,
bilety 65–500 zł
14.07
Lou Reed
Warszawa,
25–27.07
Sunrise Festival
Manu Chao
11.07
to główna atrakcja festiwalu. Wśród gwiazd
także belgijska wokalistka
world music Natasha
Atlas i brytyjski kolektyw
OiVaVoi, który miesza
pop i muzykę klubową
z elementami folkloru
żydowskiego.
sunrisefestival.pl
Największa klubowa impreza w Polsce. W ciągu
trzech dni za gramofonami pojawi się ponad 40
didżejów.
18–20.07
Jarocin Festival
Jarocin, bilety 39–49 zł,
karnet 59–69 zł
www.jarocinfestiwal.pl
W tym roku największą
zagraniczną gwiazdą jest
Peter Murphy – frontman
Bauhausu, prekursora
24–28.07
25–27.07
Gdynia, park Kolibki
Bolków, zamek,
bilety 95–100 zł,
karnety 155 zł
Festiwal
Globaltica
www.trojmiasto.pl/globaltica
Irlandka Sinead O’Connor
Castle Party
Festival
Na Torwarze
będzie się działo!
10–12.07
Eko Union of Rock
Festival
Węgorzewo,
bilety 30–40 zł,
karnety 85–95 zł
www.rock.wegorzewo.pl
Największą zagraniczną
gwiazdą festiwalu będzie
walijski zespół Funeral
For A Friend, reprezentant europejskiej
sceny posthardcore’owej.
27 sierpnia na jedynym koncercie
w Polsce wystąpi ikona rapu – Snoop
Dogg. Artysta promować będzie swój
najnowszy krążek „Ego Trippin”. Koncert
na warszawskim Torwarze rozpocznie
się o godzinie 20.00.
Bilety w cenie od 170 zł były do nabycia
w sieciach Empik, Media Markt i Saturn
oraz m.in.na www.ticketonline.pl,
www.ticketpro.pl, www.eventim.pl.
Organizatorem koncertu
jest agencja Independa.
Więcej informacji na stronie
www.snoopdogg.com.pl
HIT
KONCERT
27 SIERPNIA
TORWAR
44
BPH.indb 44
6/20/08 4:49:55 PM
KINO
Wall.E
**
animowany s-f
ŻELAZNA DZIEWICA
zagrzmi ostro
na warszawskim
stadionie
Gwardii
reż. Andrew Stanton
Co się stanie, jeżeli ludzie
opuszczą kiedyś Ziemię
i pozostanie na niej jedynie
mały robot? WALL.E (Wysypiskowy Automat Likwidująco-Lewarujący. E-klasa)
przez siedemset lat w samotności oczyszcza Ziemię
z odpadów pozostawionych
przez ludzi. Pewnego dnia
na planetę przybywa EVE
- nowoczesna, przepiękna,
myśląca maszyna. Tego
dnia życie WALL.E’ego zupełnie się zmienia.
Premiera 18.07.2008
Z archiwum X:
Chcę wierzyć
**
s-f
www.castleparty.com
ceny biletów nieznane
Zlot miłośników mroku,
smutku i nietoperzy
uświetnią koncerty prawie 40 wykonawców
z kręgu rocka gotyckiego.
Najciekawiej zapowiada
się występ niemieckiej
grupy Die Krupps, a także
angielskiej poetki i wokalistki Anne Clark.
www.off-festival.pl
7.08
Iron Maiden
Warszawa,
Stadion Gwardii,
bilety 130 zł
8–10.08
Off Festival
Mysłowice, Słupna Park,
Trzecia edycja festiwalu
organizowanego przez
Artura Rojka z Myslovitz.
Na razie wiemy tylko, że
zagra brytyjska grupa
Clinic oraz amerykański
of Montreal.
14.08
Eric Clapton
Rozwijający się od 1999 r.
festiwal w Bielawie to dowód na renesans reggae
w Polsce. Zagra gwiazda
gatunku Aswad, łącząca
jamajską tradycję z r’n’b
i soulem, dancehallowy
Jamajczyk Junior Reid
oraz jedna z legend brytyjskiej wytwórni On-U
Sound – Ghetto Priest.
Gdynia, skwer Kościuszki,
bilety 165–385 zł
22–23.08
22–23.08
Kraków, Lotnisko – Muzeum Lotnictwa,
bilety 85 zł,
karnet 120–165 zł
Reggae
Dub Festival
Bielawa, OWW Sudety,
bilety 45–60 zł,
karnet 85–100 zł
ERIC CLAPTON
Coke Live
Music Festival
reż. Chris Carter
Tropiący zjawiska paranormalne agenci Mulder
i Scully powracają w kontynuacji kinowej wersji legendarnego serialu TV.
Obsada: David Duchovny,
Gillian Anderson, Amanda
Peet, Billy Connolly, Mitch
Pileggi, Xzibit
Premiera 25.07.2008
Bananaz
****
dokumentalny
reż. Ceri Levy
Kręcony przez sześć lat
pełnometrażowy kinowy
dokument o słynnej brytyjskiej „wirtualnej grupie”
Gorillaz, która sprzedała do
tej pory 15 mln płyt.
Obsada: Damon Albarn,
Jamie Hewlett, De La Soul,
Dennis Hopper
Premiera 25.07.2008
www.livefestival.pl
Organizatorzy imprezy
z pogranicza popu, muzyki klubowej i r’n’b ogłosili
dotychczas jedną, ale za
to największego kalibru
gwiazdę. Z własnym
materiałem wystąpi Timbaland odpowiedzialny
za brzmienie płyt Justina
Timberlake’a, Nelly Furtado czy ostatniego albumu
Madonny.
Funny Games
***
thriller
Reżyseria Michael Haneke
Anna, jej mąż George i ich
dziesięcioletni syn Georgie
wyjeżdżają do swojego
domku nad jeziorem,
by spędzić miły, spokojny
weekend. Nieproszeni
goście Peter i Paul zostają
na dłużej. Rodzina staje
się ofiarami ich okrutnej
gry. Zimni, wyrachowani
psychopaci przed morderstwem dla zabawy dręczą
i katują całą trójkę.
Obsada: Naomi Watts,
Brady Corbet, Siobhan Fallon, Michael Pitt, Tim Roth
Premiera 8.08.2008
The Love Guru
**
komedia
reż. Marco Schnabel
Coś dla wielbicieli poczucia
humoru Mike’a Myersa.
Bohaterem jest Pitka
– Amerykanin, który jako
małe dziecko został porzucony przed drzwiami
indyjskiego ashramu. Wychowany przez guru, postanawia wrócić do Stanów
Zjednoczonych i rozpoczyna
tu pracę jako terapeuta
rozwiązujący małżeńskie
problemy.
Obsada: Mike Myers, Jessica Alba, Justin Timberlake,
Ben Kingsley, Romany
Malco, Boyd Banks, Omid
Djalili, Sima Fisher, Meagan Good, Jessica Simpson,
Verne Troyer
Premiera 22.08.2008
Mroczny rycerz
****
przygodowy s-f
reż. Christopher Nolan
Kolejna odsłona przygód
niezwyciężonego Batmana.
Przed nami pojedynek młodego człowieka-nietoperza,
który będzie musiał stoczyć
go z jednym ze swoich
największych w przyszłoci
wrogów, młodym Jokerem.
Obsada: Christian Bale,
Heath Ledger, Michael Caine, Gary Oldman, Maggie
Gyllenhaal
Premiera 29.08.2008
Mamma Mia!
***
komedia muzyczna
reż. Phyllida Lloyd
Główną bohaterką „Mamma Mia!” jest młoda dziewczyna, którą wyzwolona
i niegdyś zbuntowana matka wychowywała samotnie
na greckiej wyspie. Dziewczyna nigdy nie dowiedziała się, kto jest jej ojcem.
Sama znajduje trzech mężczyzn, którzy mogliby nim
być i zaprasza ich na swoje
wesele.
Obsada: Meryl Streep,
Pierce Brosnan, Amanda
Seyfried, Julie Walters,
Christine Baranski, Bill
Nighy, Colin Firth
Premiera 29.08.2008
**** – hit *** – warto obejrzeć ** – można zobaczyć
45
BPH.indb 45
6/20/08 4:49:58 PM
podróże petra i maraton piasków
To miasto wykuto w IV wieku p.n.e.
w litej skale. Nie wybudowano go,
a wyrzeźbiono. Petra leżała na dnie
naturalnej doliny, do której prowadziła
tylko jedna droga. Była przez to fortecą
nie do zdobycia.
Marzenia
o podróżach
czy podróże marzeń?
Wybór należy tylko do ciebie, bo my zadbamy o twój portfel.
46
BPH.indb 46
6/20/08 4:49:59 PM
ANDRZEJ OPAL A
eśli chcesz przeżyć coś naprawdę niezwykłego, to zapraszamy
cię do Petry – skalnego miasta
w Jordanii. Ruiny starożytnej stolicy Nabatejczyków są niezwykłym
świadectwem ludzkiej pomysłowości. To
miasto wykuto w IV wieku p.n.e. w litej
skale. Nie wybudowano go, a wyrzeźbiono.
Petra leżała na dnie naturalnej doliny, do
której prowadziła tylko jedna droga. Była
przez to fortecą nie do zdobycia. Jej znaczenie zmalało po wyprawach krzyżowych
i z czasem została opuszczona przez mieszkańców. Ruiny miasta dopełnił pustynny
wiatr i niesiony przezeń piasek. Zniknęły
tynki okrywające budynki i światło dzienne
ujrzały nagie, wielobarwne skały. To dlatego Nabatejczycy nazywali swoją stolicę
„kolorowym miastem”. W 1985 roku Petrę
wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa
UNESCO, a w lipcu ubiegłego roku wybrano ją w ogólnoświatowym plebiscycie
na jeden z nowych cudów świata. Nie omijajcie jej będąc na Bliskim Wschodzie!
J
+ http://whc.unesco.org/en/list/326
TYLKO DLA TWARDZIELI
Przyjeżdżają tu amerykańscy milionerzy
z własną ekipą medyczną i trenerską, brazylijscy zawodowi biegacze, francuskie
lekarki ostrzyżone na chłopaka, angielscy kasjerzy z Tesco, długonogie Szwedki, chłopaki ze Śląska
i etatowi pracownicy Gazpromu
z Syberii. Wygrywają co prawda
miejscowi zawodnicy z Maroka, ale
każdy biegający chce przynajmniej raz
w życiu sprawdzić, jak to jest pokonać
Maraton Piasków. Organizatorzy zniechęcają chętnych hasłem „Witamy w świecie
lunatyków i masochistów!”, ale nigdy nie
brakuje samobójców. Już 18 razy na marokańskim skraju Sahary, pod drugiej stronie
gór Atlas, spotkali się biegacze z całego
świata. Na papierze Maraton Piasków wygląda przerażająco: 243 km trzeba pokonać
w ciągu 6 dni, w etapach po 25, 34, 38, 82,
42 i 22 kilometry. Na starcie każdy uczestnik może wziąć tyle wody, ile udźwignie.
Tylko skrajnie wyczerpani mogą liczyć na
pomoc w trakcie trwania wyścigu. Noce
spędza się na pustyni, w małych namiotach.
W 2000 roku, gdy jako pierwszy dziennikarz z Polski dotarłem na metę maratonu
Na starcie każdy
uczestnik może wziąć
tyle wody, ile udźwignie.
Tylko skrajnie wyczerpani
mogą liczyć na
pomoc w trakcie
trwania wyścigu
do położonego w górach miasta Ouarzazate, biegaczom bezinteresownie pomagali
lekarze z organizacji DocTrotter (inna wersja „Lekarzy bez Granic”). Mieli pełne ręce
roboty, bo wystarczy odrobina wyobraźni,
by zobaczyć odparzenia na plecach, karkach i stopach, odmawiające posłuszeństwa
stawy skokowe, kolana i kręgosłupy biegaczy. A do tego liczne udary słoneczne (40
stopni w południe) i przeziębienia (0 stopni
w nocy). Tu naprawdę trzeba się zmierzyć
ze sobą samym. Z własnym ciałem i psychiką, gdy rozum podpowiada „poddaj się”,
a ambicja mówi „nigdy!”. Można też przyjechać tu wyłącznie w roli obserwatora i kibica. Ja leciałem przez Paryż do Casablanki, a stamtąd samolotem do
Ouarzazate, gdzie jest centrum Maratonu
Piasków. W mieście tym polecam bardzo
drogi Berbere Palace – niezwykły hotel,
w którym miłość wyznali sobie Angelina
Jolie i Brad Pitt. Na pobliskiej pustyni kręcili wówczas film „Pan i pani Smith”. Zbudowany jak berberyjska twierdza hotel jest
tak luksusowy, że do jego pięciu gwiazdek
turyści ciągle domalowują kolejne.
W tym roku 23. Maraton Piasków wygrał
Mohamad Ahansal.
+ www.saharamarathon.co.uk
MARATON PIASKÓW
wygląda przerażająco:
243 km trzeba pokonać
w ciągu 6 dni
47
BPH.indb 47
6/20/08 4:50:01 PM
ankieta
Oceń magazyn – wygraj iPoda
O
ddając w Państwa ręce pierwszy numer magazynu stworzonego z myślą o osobach, które interesują się swoimi finansami i sposobami ich pomnażania, już myślimy o jego kolejnym
wydaniu. Chcemy lepiej dopasować jego zawartość do Państwa
oczekiwań, dlatego prosimy o wypełnienie ankiety znajdującej się
poniżej oraz na stronie www.bphtfi.pl/funduj. Sugestie te pozwolą nam udoskonalać tytuł zgodnie z Państwa oczekiwaniami.
Spośród Czytelników, którzy wypełnią ankietę, wybierzemy
210 osób, dla których przygotowaliśmy atrakcyjne nagrody:
10 iPodów i 200 znakomitych, wakacyjnych płyt „I feel good”
z muzyką soulową, r’n’b i tanecznym popem.
Oto nasze pytania dotyczące magazynu „Funduj. ABC Inwestowania”.
1) Które artykuły/felietony uważają Państwo za ciekawe?
Imię i nazwisko:
podobał mi się
dobry
mógłby być lepszy
nie podobał mi się
Strony o gospodarce (4–7)
................................................................................
Felieton (8–9)
e-mail: ....................................................................
Produkty BPH TFI (10–11)
Wywiad numeru (12–15)
telefon: ...................................................................
Strony o inwestowaniu (16–27)
Psychologia (28–29)
Adres: .....................................................................
Za kulisami BPH TFI (30–31)
Miasto: ...................................................................
Moda (32–35)
Gadżety (36–39)
Kod _ _ – _ _ _
Sport (40–41)
Motoryzacja (42–43)
Czekamy na Państwa odpowiedzi do końca sierpnia
Kultura (44–45)
2008 r. pod adresem:
Podróże (46–47)
Funduj. ABC Inwestowania, skrytka pocztowa 205,
02-303 Warszawa 79
2) Jakiego tematu zabrakło na łamach naszego pierwszego wydania?
Internet ..........................................................................................................................................
Zachęcamy do tworzenia magazynu razem z nami.
Regulamin udziału w ankiecie dostępny jest na stronie
www.bphtfi .pl/funduj
Zdrowie ..........................................................................................................................................
Mieszkanie ......................................................................................................................................
Inne (jakie?): ..................................................................................................................................
3) Chętnie przeczytam kolejne wydanie
Tak
Nie, ponieważ ...........................................................................................................................
4) Jak Pan/Pani ocenia szatę grafi czną magazynu:
bardzo dobra
przeciętna
nie podoba mi się
5) Czy bierze Pan/Pani udział w konkursach (np. SMS-owych) organizowanych przez pisma?
Tak, często
Raczej rzadko
Nie, nigdy
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych do
celów marketingowych BPH Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA
z siedzibą w Warszawie, ul. Emilii Plater 53, funduszy inwestycyjnych
utworzonych i zarządzanych przez BPH Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA („Fundusze”) oraz innych podmiotów wchodzących w skład
grupy kapitałowej, do której należy BPH TFI SA, w tym w szczególności
na przesyłanie informacji o produktach i usługach oferowanych przez
te podmioty zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych (Dz.U. 2002, nr 101 poz. 926 z późn. zm.)
(“Ustawa o Ochronie Danych”), a także oświadczam, że zostałem poinformowany o prawach i obowiązkach wynikających z Ustawy o Ochronie
Danych, w tym o prawie dostępu do treści moich danych oraz ich zmian.
Administratorem danych osobowych, w rozumieniu Ustawy o ochronie
danych osobowych będzie BPH Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych
SA z siedzibą w Warszawie. Podanie danych jest dobrowolne, aczkolwiek
niezbędne dla prawidłowego świadczenia usług przez BPH TFI SA.
6) Lektura magazynu „Funduj. ABC Inwestowania” pogłębiła moją wiedzę o ...................................
podpis
...................................................................................................................................................
BPH TFI S.A. informuje, że dane podane w niniejszym Magazynie nie stanowią wiążącej oferty jakichkolwiek usług, w tym usług
finansowych, świadczonych klientom i partnerom BPH TFI S.A.,
i podane zostały wyłącznie w celach informacyjnych i reklamowych. Nie stanowią również usługi doradztwa finansowego lub
udzielania rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych
lub ich remitentów w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku w sprawie informacji
stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców, a także nie są formą świadczenia pomocy prawnej.
Fundusze Inwestycyjne (Fundusze) nie gwarantują realizacji
założonego celu inwestycyjnego, ani osiągnięcia określonych wyników w przyszłości. Uczestnik musi liczyć się z możliwością utraty
przynajmniej części wpłaconych do Funduszy środków. Indywidualna stopa zwrotu Uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym Funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia
jednostek uczestnictwa albo wykupienia certyfikatów inwestycyjnych przez Fundusze oraz od poziomu pobranych opłat manipula-
cyjnych oraz innych obciążeń dochodów z inwestycji w Fundusze,
w szczególności podatku od dochodów kapitałowych. Ze względu
na skład portfela wartość aktywów netto Funduszy może cechować się dużą zmiennością.
Materiały dotyczące Funduszy mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią wystarczającej podstawy do podjęcia
decyzji inwestycyjnej. BPH TFI S.A. rekomenduje zapoznanie się
z informacjami wymaganymi przez prawo w zakresie Funduszy,
w tym ze szczegółowym opisem czynników ryzyka i wskazaniem
opłat manipulacyjnych związanych z inwestowaniem w Fundusze, opisanych odpowiednio w prospektach informacyjnych
albo prospektach emisyjnych Funduszy oraz Tabeli Opłat, które
są dostępne w siedzibie Towarzystwa, u Dystrybutorów oraz na
stronie www.bphtfi.pl. W zależności od odpowiednich obowiązków podatkowych Uczestnik może być również zobowiązany do
zapłacenia podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji w Fundusze.
BPH FIO Parasolowy może lokować powyżej 35% wartości
aktywów każdego z subfunduszy w papiery wartościowe wyemi-
towane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski, a także
w papiery wartościowe emitowane przez państwo członkowskie
lub jedno z państw należących do OECD innych niż Rzeczypospolita
Polska. BPH FIO Parasolowy może lokować powyżej 35% wartości
aktywów następujących subfunduszy: BPH Subfundusz Obligacji
Europy Wschodzącej, BPH Subfundusz Obligacji 1, BPH Subfundusz Obligacji 2, BPH Subfundusz Skarbowy, BPH Subfundusz
Stabilnego Wzrostu, BPH Subfundusz Aktywnego Zarządzania,
BPH Subfundusz Aktywnego Zarządzania Globalny, BPH Subfundusz Ochrony Kapitału 1, BPH Subfundusz Ochrony Kapitału 2
w papiery wartościowe poręczone lub gwarantowane przez Skarb
Państwa, Narodowy Bank Polski, a także w papiery wartościowe
poręczone lub gwarantowane przez państwo członkowskie lub jedno z państw należących do OECD innych niż Rzeczpospolita Polska.
Aktualne informacje finansowe dotyczące Funduszy dostępne
są na stronie internetowej www.bphtfi.pl.
BPH TFI S.A. jest podmiotem zarządzającym cudzym pakietem
papierów wartościowych na zlecenie i jest nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego.
48
BPH.indb 48
6/20/08 4:50:05 PM
BPH.indb 49
6/20/08 4:50:08 PM
BPH.indb 50
6/20/08 4:50:08 PM