byle do dzwonka - zespół szkół nr 43
Transkrypt
byle do dzwonka - zespół szkół nr 43
BYLE DO DZWONKA NR 2 gazetka szkolna SP 31 rok szkolny 2013/2014 Hasło miesiąca: Nawet bardzo mały człowiek może rzucać bardzo duży cień Opiekun gazetki: Marta Witkowska Do gazetki piszą: Ula Stachowicz Ula Łabasiewicz Marysia Jastrzębska Filip Jagodziński Kuba Miśkowicz Filip Filipkowski Pola Gietka Karol Furmanek Gabriel Skipiała Oskar Grylewski Karolina Skoczyńska Ada Gałecka Nauczyciele wspierający: Grażyna Skipiała, Alina Woźniakowska - Durjasz UWAGA: Gazetka ma charakter przechodni, tzn. czytasz i przekazujesz dalej. Surowo zabrania się gniecenia, miętolenia gazetki oraz egoistycznego wykorzystania. Zaleca się natomiast wspólne, wnikliwe czytanie, analizowanie treści i dzielenie się wrażeniami. 1 PAŹDZIERNIKA ŚWIATOWYM DNIEM MUZYKI Październik powitaliśmy zdecydowanie głośno. Pierwszego dnia tego miesiąca przypada Światowy Dzień Muzyki, do którego starannie się przygotowaliśmy. Na początku wysłuchaliśmy miniwykładu wygłoszonego przez panią Krystynę Kowal. Następnie muzykom-amatorom z sali 19 zostały wręczone instrumenty muzyczne, na których nasi uczniowie starli się zagrać wspólny rytm. Na tym nie poprzestaliśmy: z transparentem i instrumentami w dłoniach obeszliśmy szkołę informując napotkane osoby o doniosłości dnia. Uwieńczeniem całości było karaoke nadzorowane i cenzurowane przez Martę Witkowską. Na naszej szkolnej liście przebojów królowały takie utwory jak: ''Ona tańczy dla mnie'', ''Lily'', ''W stronę słońca''. Co odważniejsi porywali się na nieśmiertelne przeboje Marka Grechuty i Anny Jantar. Zespół wychowawców z sali 19 stwierdził doświadczalnie, iż słowa Jerzego Waldorffa ''Muzyka łagodzi obyczaje''- są prawdziwe. Opis wydarzenia warto zakończyć pięknym cytatem Goethego: ''Gdzie słyszysz śpiew, tam wchodź, tam dobre serca mają. Źli ludzie, wierzaj mi, Ci nigdy nie śpiewają.'' Marta Witkowska PARĘ SŁÓW O SŁAWOMIRZE MROŻKU Sławomir Mrożek urodził się 29 czerwca 1930 r. w Borzęcinie niedaleko Krakowa. Po wojnie rozpoczął studia na kilku kierunkach, ale żadnego nie ukończył. Mrożek to najczęściej grywany polski współczesny dramaturg, autor satyrycznych opowiadań. W swojej twórczości tropił absurdy i romantyczne stereotypy zakorzenione w mentalności Polaków. Do języka na stałe weszło określenie "jak z Mrożka". Sławomir Mrożek zmarł 15 sierpnia 2013 roku w Nicei, został pochowany w Krakowie w Panteonie Narodowym. . Filip Jagodzinski, kl. IVc Z CYKLU: SAVOIR VIVRE Jak prowadzić rozmowę przez telefon. Kulturalne i grzeczne telefonowanie. 1. W pracy nie prowadzimy prywatnych pogawędek lub skracamy je do minimum. 2. Do znajomych nie telefonujemy przed godziną 8.00 rano ani po 21.00 wieczorem, oczywiście wyjątek stanowi sytuacja, gdy chodzi o bardzo ważną sprawę. 3. Nie narażamy gości w domu czy interesantów w pracy na asystowanie przy długich rozmowach, osobę dzwoniącą prosimy o telefon w późniejszym terminie lub sami zobowiązujemy się do niej później zatelefonować. 4. Mówimy wyraźnie i wprost do słuchawki, nie dotykamy jej jednak ustami. 5. Korzystając z cudzego telefonu, zwłaszcza jeśli ma to miejsce regularnie, musimy zwrócić przybliżone koszty rozmowy. 6. Gdy do kogoś telefonujemy i usłyszymy głos w słuchawce ("halo", "słucham"), przedstawiamy się pierwsi i mówimy w jakim celu dzwonimy. 7. Jeśli odbieramy telefon w miejscu pracy, zawsze na początku przedstawiamy nazwę firmy / instytucji w pełnej nazwie lub skrócie, następnie pytamy w czym możemy pomóc. 8. Przez telefon nie załatwiamy intymnych ani kompromitujących spraw. Filip Jagodziński, kl. IVc KĄCIK LITERACKI ‘’Kleks’’ Po patrzeniu się wydaje, że tu widać kleksów zgraję. Jednak, gdy się poprzyglądasz to dostrzeżesz Jamesa Bonda. Jeśli widzisz tez wielbłąda lub to mała anakonda, To nie przejmuj się w ogóle, bo ja widzę ryby w mule. Oskar Gryglewski, IV b. ‘’Kleks’’ Dziś na lekcji chyba siódmej Na kartkówce dosyć trudnej Powstał kleks. Szybko myślę co z nim zrobić? Nic nie wpada mi do głowy! Szukam gumki, ścieram, dmucham A kleks rośnie niczym mucha. Plątanina nóg i czułków Skrzydeł, oczu, jakichś sznurków. Co to jest? Leci prosto w moja stronę Już ma tropić mnie ogonem Nagle słychać głośny dzwonek Pan podchodzi ‘’już skończone?’’ Nie mam wyjścia daje pracę. Na niej wielki, brzydki placek. Pan zdziwiony, patrzy na mnie ‘’Oj Karolina pisz staranniej’’ Bąkam cos, że chyba mucha… Lecz pan poszedł, już nie słucha. Karolina Skoczyńska, IV b. ‘’Szatnia’’ Zbiór wygadanych niesfornych uczniów Wielka niewiadoma jakiś tam procent Butów schowanych do worka I na podłodze na cudze nieszczęście Jak dotąd wszyscy Różnią się nie tylko kolorem worków Czy odciskami brudnych butów Próbują nawet wmówić mi, że mają czyste obuwie A ja z miotłą jak różdżką ognistą I tak zresztą Chłopcy Pobiegają do klas Dziewczynki po swojemu udają, że zawiązują Buty siedząc do końca przerwy w Szatni Wszyscy postawiają mnie pod nią w ogień pytań A ja sprzątnę schowam zmiotkę I znów zacznę wszystko od początku. Ada Gałecka, kl.VIa SPORT Gol Andrija Jarmolenki z 64. minuty rozstrzygnął losy meczu Ukrainy z Polską. Polacy przegrywając w Charkowie z Ukrainą 0:1 stracili już resztki szans na awans na Mistrzostwa Świata FIFA 2014 w Brazylii. Mimo iż naszych rodakom dopingowało 20 tys. kibiców, tradycyjnie nie udało się pokonać Anglików na Wembley. Mecz zakończył się wynikiem 2:0. To było nasze pożegnanie z eliminacjami do mundialu. Z kolei Anglia wywalczyła pierwsze miejsce w grupie. Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zdecydował o rozstaniu się z pełniącym funkcję selekcjonera reprezentacji Polski Waldemarem Fornalikiem. Nowym selekcjonerem został Adam Nawałka. 56-letni szkoleniowiec obowiązki obejmie 1 listopada 2013 r. Jego debiutem będzie mecz ze Słowacją, który odbędzie się 15 listopada we Wrocławiu. Filip Jagodziński, kl. IV c PANI BIBLIOTEKARKA POLECA… „KRONIKI ARCHEO” AGNIESZKI STELMASZYK Rodzice Ani i Bartka Ostrowskich są archeologami. Znają państwa Gardnerów (również archeologów) rodziców Mary Jane, Jima i Martina (chłopcy to bliźniacy). Dzieci zaprzyjaźniają się i wkrótce czekają je niesamowite przygody. A oto przykładowe opinie czytelników: „Seria tak mnie wciągnęła, że przez kilka dni nie robiłam nic innego tylko czytałam :) Seria naprawdę zasługuje na wielkie uznanie, czytając nie ma momentu nudy” „Przeczytałem praktycznie w jeden wieczór. Gdy usiadłem i zacząłem poznawać historię rodzeństwa, Ani i Bartka, wprost nie mogłem się oderwać. Dużą odmianą było dla mnie to, że bohaterowie byli Polakami i często wspominali o naszym kraju.” „Książka jest wspaniała! Naprawdę "wydarzenia potoczyły się lawinowo". Kair, grobowiec, mapa; ledwo zdążyłem nadążyć nad tak wartką akcją. Książka napisana prostym, zabawnym językiem jest jak dla mnie idealna. Bohaterowie są jakby z życia wzięci, pomysłowi, ciekawi świata pragnący przygód, zresztą kto taki nie jest?” Filip Jagodziński, kl. IVc Turniej ping- ponga czas zacząć… Kochamy sporty, każde. A szczególnie ping- ponga. Niektórzy mogą nie rozumieć istoty spotu, polegającego w ostatnim czasie na gonitwie wokół rozłożonego stołu, my jednak widzimy w tym głębszy sens, a czasem nawet jedyny przebywania na świetlicy szkolnej. Z tej pasji narodził się pomysł na turniej ping- ponga, do którego już zgłosiło się ok 50-ciu uczestników. W związku z tym, że każdy uczestnik musi zagrać z każdym, to turniej potrwa nawet miesiąc. Na nagrodę trzeba zatem cierpliwie zaczekać. Przypominam, iż turniej jest organizowany przez pana Łukasza Stefańskiego i do niego należy zgłaszać swoją chęć udziału. Panie na świetlicy są co prawda istotami wszelkich talentów, ale jak rozłożyć stół ping- pongowy i czy piłeczkę odbijać paletką czy paletkę piłeczką – tego już nie wiedzą . Na zdjęciu uroczyste rozpoczęciem turnieju. Marta Witkowska ślubowanie przed Październik miesiącem dobroci dla zwierząt Październik upływa nam pod znakiem zwierząt. Dlatego też ogłosiliśmy konkurs na najciekawszą, najśmieszniejszą historyjkę, w której głównym bohaterem będzie zwierzę. Inicjatorką konkursu jest uczennica kl. IIIc - Pola Gietka. Postanowiliśmy nagrodzić następujące osoby: Polę Gietkę, Zuzię Tkaczewską, Klarę Choromańską, Weronikę Wiśniewską. Na łamach niniejszego numer prezentujemy dwie prace, należące do Poli Gietki oraz Klary Choromańskiej. W kolejnym numerze zaprezentujemy pozostałe dwie. Marta Witkowska ‘’Pierwszy spacer’’ Bobo i Koko to moje 3-letnie „miśki”. Dostałam je, gdy miałam 7 lat. Miały 2 miesiące i były małe jak okruszki chleba. Pierwszego dostałam Boba. Bał się wszystkiego i siedział zawsze pod sofą. Potem dołączyła do niego Koko. Nie kupiliśmy jej po to, abym miała dwa psy, lecz po to żeby Bobo nie czul się samotny. I tak zaczyna się historia… Nigdy jeszcze nie wychodziłam z nimi na spacer, więc postanowiłam w sobotę wybrać się z Koko. Pewnie pytacie się dlaczego nie wzięłam Boba? Albo na odwrót? Albo ich razem? To proste pytanie: Bobo to wariat!! Ale wrócę do opowieści. Koko, jak to suczka, jest grzeczna. Nauczyłam ją siadać. Bobo potrafi dawać łapę, a Koko ładnie chodzi na smyczy. Bardzo dobrze mi z nią szło. Właśnie wychodziłam przez bramę na chodnik, kiedy przejechał rowerzysta. Wówczas Koko pociągnęła mnie z całej siły, a ja ledwo się utrzymałam na nogach. Kiedy z nią wracałam, myślałam, że upadnę. Usiadłam przy tujach na trawie razem Koko. Położyła się najbliżej mnie jak mogła swój lśniący łepek na moje kolana i domagała się pieszczot. Pomyślałam, że ona próbuje mnie przeprosić. Psy nie mówią ale pokazują, że nas bardzo kochają. I ja to zrozumiałam. Pokochałam ją jeszcze bardziej niż kiedyś. Pola Gietka, kl. IIIc „Mecz kota i mój’’ Pewnego dnia wyszłam na boisko szkolne . Spotkałam tam kota o imieniu Puszek. Chciał ze mną zagrać w piłkę nożną. - Ja na ciebie? Śmieszne. Jesteś mały, a ja duża. - I tak to ja wygram - odpowiedział kot. - Dobrze, gramy!- powiedziałam. - TO GRAMY ! - krzyknął kot Po dwóch godzinach było 2:1 dla kota. - GOL i co kotku 2:2 czyli remis Nagle wokół nas zobaczyłam kibiców. Były to zwierzęta. Niedźwiedź jest taki gruby, że zajmuje aż dwa siedzenia. Rudy lis ciągle patrzy łakomie na zająca. Zając nie zauważył lisa i radośnie podskakuje. Wiewiórka podjada orzeszki, które biegały w koszyku. Papuga, wyśpiewuje, że zwierzęta są górą. Kot tańczy na tylnych łapkach. Kudłaty pies szczeka i merda ogonem. Wszyscy się cieszą z meczu. Dziwne- poczułam zapach ciasteczek i ciepłego mleka. - O nie 3:2 dla ciebie - oznajmiłam kotu - Koniec, wygrałem – odpowiedział mi kot. - Koszmar, ale zabawny prawda? -Zaśmiałam się. Nagle obudziłam się. Na moim stoliku leżały ciasteczka i stoi kubek z ciepłym mlekiem. Klara Choromańska, kl. IVa KONKURS Ogłaszamy konkurs na najpiękniejszy wiersz o tematyce jesiennej. Najlepsze wiersze zostaną umieszczone w gazetce szkolnej, natomiast twórcę najpiękniejszego utworu czeka nagroda. Inicjatorką konkursu jest Julia Szewczyk z kl. IIIa. Prace prosimy składać w sali 19. Marta Witkowska Przyszły mistrz olimpijski w judo pilnie poszukiwany! Polskie dzieci są coraz bardziej otyłe, jedzą dużo słodyczy i przesiadują przed komputerem. Tak mówią w telewizji, ale ja w to nie wierzę. W mojej szkole wiele osób uprawia sport. Gramy w piłkę nożną, w ping-ponga oraz z zapałem uprawiamy sztuki walki pod okiem doświadczonych trenerów. Ja wybrałem judo, ponieważ ćwiczy nie tylko ciało, ale i rozwija charakter. A wszystko to dzięki Japończykowi profesorowi Jigoro Kano (1860–1938), który z tradycyjnej sztuki walki usunął uderzenia, kopnięcia oraz techniki niebezpieczne dla zdrowia. Judo opiera się na rzutach i chwytach, które mają na celu przewrócenie na plecy i obezwładnienie przeciwnika. W tym sporcie obowiązuje etykieta: ukłony przed i po walce, nie wolno zachowywać się niegrzecznie czy obraźliwie. Judo jest dyscypliną olimpijską, w której Polacy 8 razy stawali na podium, ostatni raz 19 lat temu! Czas się wziąć do roboty! Może następca Pawła Nastuli (złoto w Atlancie 1996 r.) ukrywa się w naszej szkole? Może to będzie Krzyś Filipek? Julian Rejman? Kuba Wawrzonek? Wszyscy trzej świetnie radzą sobie na zawodach w całej Polsce. Bracia Manowscy? Mają za sobą udany debiut. Konrad Łabędzki? Adam Rybicki? Oni wkrótce również pokażą co potrafią. Może wreszcie któraś dziewczyna dołączy do srebrnej medalistki z Atlanty Anety Szczepańskiej? Czy będzie to Michalina Skipiała (m.in. medalistka Mistrzostw Warszawy)? A może Marta Łabędzka albo Michalina Rybicka, które jeszcze nie startowały w zawodach, ale są pełne zapału. Dziewczyny wcale nie są gorsze w judo od chłopców, a często nawet lepsze A może to ja zdobędę ten medal olimpijski? W końcu ćwiczę judo prawie trzy lata i mam trochę sukcesów. Jak nie zdobędę, to trudno. Na jednym z moich medali wyryte są słowa profesora Jigoro Kano: ,,Nie jest ważne, by być lepszym niż ktoś inny, ale by być lepszym niż wczoraj". Myślę, że to bardzo mądre słowa. Dlatego ćwiczę judo. By być coraz lepszym. Gabriel Skipiała, kl. Va Pilne! Arleta Podolak mistrzynią świata juniorek! Fantastyczna informacja dotarła do nas ze stolicy Słowenii, Lublany. W rozgrywanych tam Mistrzostwach Świata Juniorów i Juniorek w judo złoty medal zdobyła startująca w kategorii -57kg Arleta Podolak. STREFA ROZRYWKI 2 6 3 5 3 1 5 8 6 4 7 9 6 2 8 1 6 4 4 8 3 1 7 4 3 9 7 4 5 2 7 6 1 PODZIĘKOWANIA Serdeczne podziękowania dla Rady Rodziców Szkoły Podstawowej nr 31 za zakupienie 42 książek do biblioteki szkolnej. Wdzięczni Czytelnicy