Nr (58 - 59) 07-08/2015 - lipiec - Parafia Ewangelicko

Transkrypt

Nr (58 - 59) 07-08/2015 - lipiec - Parafia Ewangelicko
Piski Ewangelik
Miesięcznik Parafii
Ewangelicko-Augsburskiej
w Piszu
Lipiec - Sierpień
Nr (58-59) 7-8/2015
Hasło roku:
Przyjmujcie jedni drugich,
jak i Chrystus przyjął nas, ku chwale Boga.
Rz 15,7
SŁOWO BOŻE NA WAKACJE
Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak - tak, nie - nie,
bo co ponadto jest od złego. Mt 5,37
Drogie siostry i bracia w Panu naszym Jezusie Chrystusie. Rozpoczynamy
najpiękniejszy okres na naszych cudownych Mazurach. Czas urlopowy staje się
dla nas okazję do odpoczynku, wspólnego spęczania czasu z rodziną i
przyjaciółmi oraz zbierania sił do dalszej wytężonej pracy. Każdy z nas
potrzebuje tego czasu, potrzebuje odbudowania sił, pomysłów. Dotyczy to
również naszego duchowego życia. W czasie wakacji, urlop[ów mamy
wspaniałą okazję do odbudowania i wzmocnienia naszego duchowego życia,
zbudowania bliższej relacji z Bogiem. Choć często wydaje się nam, że w
wakacje mamy też odpocząć do Pana Boga… absolutnie tego nam czynić nie
można. Przecież właśnie teraz możemy znaleźć czas dla pana Boga – nie ma
wymówki: ach tak wiele mam obowiązków codziennych!
Powierzam wam na ten czas słowo hasła lipca: Niechaj więc mowa wasza
będzie: Tak - tak, nie - nie, bo co ponadto jest od złego. Słowa te mówią o
autentyczności naszego ludzkiego życia, o konsekwencji w kroczeniu za
Jezusem, o szczerości względem Boga, bliźnich ale i samego siebie. Znajdując
czas na studiowanie Słowa Bożego, na refleksję nad przesłaniem do nas
skierowanym przez samego Boga potrzebujemy poważnego potraktowania tego
wezwania aby być konsekwentnym w naszej wierze. Nie ma rozwiązań
połowicznych, nie ma drogi na skróty. Mam dawać wobec tego świata
świadectwo o Jezusie Chrystusie, moim zbawicielu i przyjacielu. Ku temu
potrzebuję tej autentyczności chrześcijańskiego życia. Kiedy będę szczery
wobec Boga, bliźnich i siebie samego doznam wielkiego uwolnienia ze
współczesnych kajdan pomówień, plotek i ogólnie towarzyszącemu nam
zakłamaniu.
Pójdźmy w ten świat odważnie niosąc świadectwo o Jezusie Chrystusie,
nie tylko na naszych ustach, ale przede wszystkim w sercu i czynach!
Błogosławionego czasu wypoczynku! Amen.
Ks. Marcin Pysz
-2-
Z ŻYCIA PARAFII – CZERWIEC 2015 R.
Święto Pieśni w Szczytnie
W dniu 04.06. br. odbyła
się wycieczka parafialna
na Zjazd Chórów Diecezji
Mazurskiej do Szczytna.
Grupa
17
osób
uczestniczyła
w
tym
ważnym
dla
naszej
Diecezji wydarzeniu.
Podczas
nabożeństwa
mogliśmy
wysłuchać
wszystkie chóry działające na terenie naszej Diecezji oraz gościnnie chór z
Jaworza na Śląsku Cieszyńskim z rodzinnej miejscowości naszego proboszcza
ks. Marcina Pysza. Kazanie wygłosił ks. Władysław Wantulok z Jaworza.
Po koncercie i nabożeństwie rozpoczął się piknik parafialny przy kościele w
Szczytnie.
***
-3-
Wizyta gości z Jaworza w Piszu
W dniu 05.06 gościliśmy chór z Jaworza.
Goście ze Śląska rozpoczęli swoją wizytę w Piszu od rejsu Smętkiem po
jeziorze Roś. Następnie goście mieli możliwość zwiedzić Środowiskowy Dom
Samopomocy w Piszu oraz zapoznać się z działalnością piskiej parafii
ewangelickiej.
Parafianie z Pisza przygotowali poczęstunek w ogrodzie parafialnym dla
naszych gości. Ostatnim punktem wizyty było zwiedzanie kościoła
ewangelickiego w Wejsunach.
W tym miejscy serdeczni dziękujmy wszystkim za pomoc i wsparcie w
organizacjo spotkanie.
***
-4-
490 lat Reformacji na Mazurach
Dnia 6 czerwca 2015 r. w Pasymiu odbyła się znamienna diecezjalna
uroczystość wpisana w obchody jubileuszu 500-lecia Reformacji. W tym roku
mija 490 lat od ustanowienia pierwszego na świecie krajowego kościoła
luterańskiego. Działo się to w Prusach Książęcych, a więc tym samym i na
Mazurach. Ten wyjątkowy jubileusz uczciliśmy w najstarszym ewangelickim
kościele w Pasymiu. Uroczystość rozpoczęła się porankiem muzycznym,
podczas którego na organach zagrała Klaudia Camilla Twardzik oraz wystąpiły
chóry Ewangelicko-Augsburskich Parafii z Wisły-Jawornika i Jaworza.
Podczas nabożeństwa dziękczynnego kazanie wygłosił NPW Ksiądz Biskup Jan
Cieślar - Zwierzchnik Diecezji Warszawskiej. Uczestnicy nabożeństwa mogli
wysłuchać bardzo interesującego wykładu Prof. Janusza T. Maciuszki
zatytułowanego Początki Reformacji w Prusach Książęcych. Również dostojni
Goście mogli przekazać słowa pozdrowienia.
Przed jubileuszowym koncertem był czas na okolicznościowe spotkanie w
przykościelnym ogrodzie. Można było także wtedy posłuchać orkiestry dętej
Parafii EA w Pasymiu. Podczas koncertu na organach zagrała Klaudia Camilla
Twardzik i zaśpiewały chóry z Wisły i z Jaworza.
-5-
Z okazji tej uroczystości Parafia w Pasymiu wydała książkę zatytułowaną 500
lat Reformacji na Mazurach wraz z nagranymi przez chór z Wisły-Jawornika na
płycie CD ewangelickimi pieśniami, które powstały w XVI i XVII w. w
Prusach.
Relacja z uroczystości: 23 sierpień 2015 i nabożeństwo: 20 wrzesień 2015
w II Programie Polskiego Radia, o godz. 9:00
***
Wyremontujemy kaplicę w Piszu
Bratnia Pomoc im. Gustawa Adolfa w
Polsce przyznała dotację w wysokości 7
000,00
zł
na
remont
kaplicy
ewangelickiej w Piszu.
W ramach prac zostanie ocieplony sufit
kaplicy oraz pomalowana cała kaplica w
Piszu. Prace remontowe rozpoczną się w
miesiącach wakacyjnych br.
Serdecznie dziękujemy Zarządowi BPiGA
w Polsce na czele z ks. prezesem Danielem
Ferkiem za okazaną pomoc naszej parafii.
Dodatkowo
dzięki
wsparciu
Środowiskowego Domu Samopomocy w
Piszu zostaną zamontowane dwa klimatyzatory.
Remont zostanie przeprowadzony na przełomie lipca i sierpnia. W
związku z tym dwa nabożeństwa 26 lipca i 2 sierpnia odbędą się w
sali spotkań w budynku obok. Zapraszamy!
***
-6-
Open Doors w Piszu
W dniu 11 czerwca br. o godz. 18:00 w parafii ewangelickiej w Piszu odbyło się
spotkanie z przedstawicielem organizacji Open Doors poświęcone
prześladowanym chrześcijanom.
***
Sprawozdawcze Zebranie Członków Stowarzyszenia
W dniu 14 czerwca 2015 r. o godz. 12:00 w kaplicy
ewangelickiej w Piszu odbyło się sprawozdawcze Walne
Zebranie Członków Ewangelickiego Stowarzyszenia Betel.
Zebranie przyjęło sprawozdanie merytoryczne oraz
finansowe stowarzyszenia na 2014 r. oraz udzieliło
absolutorium zarządowi stowarzyszenia. Zebranie podjęło
również uchwałę o rozpoczęciu działalności gospodarczej.
W 2014 r. stowarzyszenie zrealizowało następujące zadania: prowadzenie
Środowiskowego Domu Samopomocy w Piszu, utworzenie Powiatowego
Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Piskiej, prowadzenie Stacji
Socjalnej oraz inne małe projekty jak IV Turniej Tańca i II Kino Pod Chmurką.
Łącznie na realizację zadania ES betel w 2014 r. pozyskało: 1 111 411,00 zł.
Zebranie zapoznało się również planami na 2015 r., spotkanie zostało
zakończone modlitwą.
Serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym na rzecz rozwoju naszego
stowarzyszenia. W szczególności ks. Marcin Pysz - Prezes Zarządu podziękował
Radzie Nadzorczej ośrodków, kierownikom ośrodków oraz pracownikom za
zaangażowanie w rozwój ośrodków prowadzonych przez ES Betel.
***
-7-
Nabożeństwo dziękczynne za zakończony remont kościoła
W 485 rocznicę ogłoszenie Wyznania Augsburskiego 25.06.2015 r. w kościele
ewangelickim w Wejsunach odbyło się uroczyste nabożeństwo z okazji
zakończenia III etapu prac remontowych w kościele w Wejsunach. Uroczystość
wpisała się w obchody 15-lecia partnerstwa Powiatu Pisz oraz Powiatu
Schleswig – Flensburg oraz 370 – lecia nadania praw miejskich Miastu Pisz. W
ramach remontu zostało odtworzone zabytkowe wnętrze kościoła
ewangelickiego w Wejsunach (ściany, freski na emporach oraz w prezbiterium),
wymieniona instalacja elektryczna w całym kościele oraz odrestaurowana
podłoga.
Kazanie wygłosił Biskup Diecezji Mazurskiej ks. bp Rudolf Bażanowski, które
na język niemiecki przetłumaczyła p. Heida Macoch.
bp Rudolf Bażanowski
W nabożeństwie wzięło udział wielu zaproszonych gości.
Na uroczystość przybyli: Prezydent Schleswig – Flensburga pan Ulrich
Brüggemeier, honorowy prezydent p. Jahannes Petersen, Starosta Piski p.
Andrzej Nowicki wraz z małżonką, Burmistrz Pisza p. Andrzej Szymborski,
Burmistrz Rucianego-Nidy p. Piotr Feliński, przewodniczący stowarzyszenia
byłych mieszkańców ziemi piskiej p. Manfred Solenski, prezes zarządy LGD
Mazurskie Morze p. Rafał Grusznis, konserwator p. Magdalena Schneider oraz
wielu byłych mieszkańców Wejsun, wielu parafian i sympatyków naszego
kościoła.
-8-
Po nabożeństwie pani Magdalena Schneider przybliżyła zakres prac
konserwatorskich wykonanych w kościele ewangelickim w Wejsunach.
Następnie zaproszeni goście przekazali swoje pozdrowienia do zebranych. Pan
Manfred Solenski wręczył na ręce ks. Marcina Pysz zabytkowe wydanie Pisma
Świętego, jako dobry zaczątek powstającego muzeum na emporach oraz
poddaszu kościała w Wejsunach.
-9-
Konserwator p. Magdalena Schneider
Prezydent Schleswig - Flensburg p. Ulrich Bruggemeier
- 10 -
Starosta Piski p. Andrzej Nowicki
Burmistrz Rucianego-Nidy p. Piotr Feliński
Burmistrz Pisza p. Andrzej Szymborski
- 11 -
Przewodniczący Stowarzyszenia były mieszkańców Pisza p. Manfred Solenski
Prezes LGD Mazurskie Morze p. Rafał Grusznis
Ks. Marcin Pysz przekazał na ręce gości upominek w postaci kolarzu zdjęć z
1930 r. oraz z 2015 r. Proboszcz piski podziękował serdecznie wszystkim,
którzy pomogli w realizacji remontu kościoła, przede wszystkim podziękował
biskupowi Rudolfowi Bażanowskiemu za wsparcie w pracy parafialnej.
- 12 -
Nabożeństwo uświetnił p. Adam Zalewski organista ze Szczytna.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w zorganizowaniu
nabożeństwa.
zdjęcia: p. Marta Zachraj
- 13 -
ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ
Tydzień Ewangelizacyjny w Mrągowie
W dniach 16 - 23 sierpnia w Mrągowie pod hasłem " Bez ograniczeń" odbędzie
się Tydzień Ewangelizacyjny.
Spotkania Ewangelizacyjne od niedzieli 16.08. do soboty 22.08. o godz. 17:00
poprowadzi ks. Bogdan Wawrzeczko, duchowny ewangelicki, terapeuta
uzależnień. Zapraszamy!
Tematy:
Niedziela GPS Dokąd idę? Kto mnie prowadzi? Owczy pęd – część światowego
dziedzictwa czy część mojego życia? Co jest dobre, a co złe?
Poniedziałek NIENASYCENIE Dlaczego to, co mam, nie spełnia oczekiwań?
Jeszcze jeden szczyt, jeszcze jedna góra – ale po co?
Wtorek JAK SIĘ NIE MA... Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma –
czy aby na pewno? A jeśli to, co mam, jest heroiczną obroną resztek moich
marzeń, ideałów, snów o…?
Środa PRZYJAŹŃ Wielkie słowo czy wielka rzecz? Z pustego nawet Salomon
nie naleje. O tym, dlaczego tulipany w wazonie więdną.
Czwartek PRAWDA Pokornie, Rozumowo, Autonomicznie, w Wolności,
Dokładnie, Akceptująco. Stojąc przed lustrem – po co komu prawda?
Piątek W STRUMIENIU UCIEKAJĄCEGO CZASU Tacy byliśmy jeszcze
wczoraj... czy pozostało nam tylko wsteczne lusterko, bo to, co przed nami
„Panu Bogu się nie udało”? Życie od A do Z.
Sobota MOJE WYBORY – KAWA CZY HERBATA? O podejmowaniu
decyzji, strachu, zmęczeniu i krokach do wolności. Po co komu drzwi?
***
- 14 -
Święto Parafialne 2015
W niedzielę 23.08.2015 r. o godz. 10:00 w
kościele ewangelickim w Wejsunach rozpocznie
się uroczyste nabożeństwo z okazji dorocznego
Święta Parafialnego Parafii Ewangelicko Augsburskiej w Piszu. Będzie to jedno i
centralne nabożeństwo dla całej parafii, na które
serdecznie zapraszamy wszystkich naszych
parafian, gości oraz sympatyków.
Podczas święta będziemy przeżywali Jubileusz
Konformacji naszych parafian, konwersję do
Kościoła Luterańskiego oraz chrzest małej
Gabrysi.
W nabożeństwie udział weźmie 10 - cio
osobowa delegacja gości z Hamburga z Rotary
Club. Serdecznie wszystkich zapraszamy na to
wyjątkowe nabożeństwo!
Wszystkie osoby, które w tym roku obchodzą okrągłą rocznicę konfirmacji - 50,
55, 60, 65, 70, 75, 80, 85, 90 - prosimy o zgłoszenie tego faktu w kancelarii
parafialnej. Serdecznie Dziękujemy!
Zapraszamy i prosimy o wsparcie w organizacji naszego święta!
***
Urlop proboszcza
W lipcu 2015 r. ks. Marcin Pysz będzie przebywał na urlopie wypoczynkowym.
Wszelkie sprawy o charakterze duszpasterskim proszę kierować do praktykantki
p. Marty Zachra. Kancelaria parafialna czynne jest w stałych porach 08:00 –
15:00. Zapraszamy!
***
- 15 -
NASI JUBILACI W LIPCU I W SIERPNIU
Sierpień
Lipiec
02.07.
Joanna Jarząbek
01.08.
Henryk Swatko
02.07.
Edith Kwaśniewska
03.08.
Leszek Czerniak
02.07.
Karolina Olchowy
05.08.
Urszula Rubka
02.07.
Karol Olchowy
05.08.
Michał Dudziński
02.07.
Horst Wilimczyk
08.08.
Bernard Rutkowski
05.07.
Marlena Kalus
10.08.
Waldemar Warenberg
10.07.
Manfred Denda
11.08
Hildegarda Szulc
12.07.
Elżbieta Grenda
12.08.
Jerzy Vogel
12.07.
Agnieszka Redzko
15.08.
Paweł Plaga
17.07.
Urszula Sapryk
16.08.
Anna Jakubczyk
23.07.
Bernard Kwast
16.08.
Wanda Świderska
24.07.
Ewa Deptuła
16.08.
Anna Jakubczyk
25.07.
Cezary Cichy
17.08.
Karina Stachowicz
27.07.
Willi Bogatz
23.08.
Artur Olchowy
28.07.
Fryderyka Podsiad
23.08.
Marta Jakubczyk
30.07.
Krystyna Gromadzka
25.08.
Ulrich Trojan
26.08.
Konrad Dysarz
27.08.
Andrzej Pupkowski
Wszystkim Jubilatom życzymy dużo zdrowia i wielu Bożych łask na kolejne
lata życia.
- 16 -
PLAN NABOŻEŃSTW LIPIEC- SIERPIEŃ 2015 R.
Uwaga! W okresie letnim na nabożeństwa w Ełku zapraszamy o godz.: 13:00
W tym okresie Parafianie z Białej Piskiej będą dowożeni do Ełku.
Data
Tekst
kazalny
05.07. Łk 5, 111
Uroczystość
Wejsuny
Pisz
5. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
12.07.
Mt 28,
16-20
6. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
19.07.
J 6,
1-15
Mt 5,
13-16
7. Niedziela po
Trójcy Świętej
8. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
9:00
11:00
02.08.
Mt 25,
14-30
9. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
09.08.
Łk 19,
41-48
10. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
16.08.
Łk 18,
9-14
11. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
26.07.
Święto Parafialne
oraz Jubileusz
Konfirmacji
23.08.
Ełk
13:00
13:00
13:00
Wejsuny godz. 10:00
30.08.
Łk 10,
25-37
13. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
06.09.
Łk 17,
11-19
14. Niedziela po
Trójcy Świętej
9:00
11:00
- 17 -
9:00
Biała
Piska
do
Ełku godz.
12:20
do
Ełku godz.
12:20
do
Ełku godz.
12:20
do
Wejsun
godz. 9:00
do
Pisza godz.
10:30
Z ŻYCIA KOŚCIOŁA – KRAJ
Prof. J. Buzek Człowiekiem Pojednania
W dniu 6 czerwca 2015 roku, w Sanktuarium Pojednania w Łęgowie koło
Pruszcza Gdańskiego, odbyła się uroczystość ogłoszenia Człowiekiem
Pojednania 2015 prof. Jerzego Buzka.
Wyróżnienie dla byłego premiera i przewodniczącego Europarlamentu
przyznała kapituła, którą tworzą przedstawiciele różnych wyznań i religii: W jej
skład wchodzą m.in. abp Sławoj Leszek Głódź – Metropolita Gdański
(przewodniczący Kapituły) oraz bp Marcin Hintz – zwierzchnik Diecezji
Pomorsko-Wielkopolskiej KEA w RP. Nagroda co roku wręczana jest osobom,
które swoją działalnością przyczyniły się do budowania zgody i poszanowania
oraz przysłużyły się pojednaniu między wyznawcami różnych wyznań i religii.
Sekretarz Kapituły i zarazem gospodarz uroczystości ks. Grzegorz Rafiński
powiedział o Laureacie: „Profesor Buzek jest ewangelikiem, żyje w zgodzie z
przedstawicielami innych wyznań i religii. Wartością dla Kapituły jest
budowanie jedności Europy, do czego swoimi dokonaniami prof. Buzek się
przyczynia. Wprowadza też do polityki element dialogu, godności, wartości”.
- 18 -
Uroczystość rozpoczęła się modlitwą ekumeniczną na placu przy kościele pw.
św. Mikołaja w Łęgowie. Następnie, w hali parafialnego Oratorium, odbyła się
druga część uroczystości - akademia ku czci Laureata, którą koncertem
uświetnił Chór Polifoniczny Miasta Anagni (Włochy) pod dyrekcją Luigiego
Brandi.
„Nagroda Człowiek Pojednania jest adresowana do osób, które reprezentując
różne środowiska, cieszą się szacunkiem ponad podziałami i kierują się
szlachetnymi zasadami ogólnie akceptowanymi przez chrześcijan, Żydów i
muzułmanów. Dzisiejszy laureat, prof. Jerzy Buzek, jest z pewnością taką osobą.
Osobą, która na każdym etapie swojego życia buduje mosty pomiędzy różnymi
środowiskami oraz pozostawia po sobie liczne i trwałe ślady w zakresie
budowania jedności i pojednania” – mówił w laudacji Marcin Przeciszewski,
redaktor naczelny KAI.
Po wygłoszonej laudacji nastąpił akt wręczenia Laureatowi dyplomu Człowiek
Pojednania 2015 przez ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia i ks. bp. Marcina
Hintza. Prof. Jerzy Buzek otrzymał również statuetkę Człowiek Pojednania
2015 zaprojektowaną przez prof. Wawrzyńca Sampa, mającą postać
stylizowanego drzewka oliwnego.
Jerzy Buzek, dziękując za wyróżnienie i nie skrywając wzruszenia, w swoim
wystąpieniu powiedział: „Dobrze w takim miejscu mówić o pojednaniu, bo jest
to wartość niezwykła i bardzo ważna dzisiaj w Europie. Coraz mniej mamy
takiego wspólnotowego podejścia do tego, co powinno nas łączyć, a nie dzielić”.
Laureat podkreślił również, że „pojednanie ma wiele wymiarów, nigdy się nie
kończy i zawsze trzeba nad nim pracować”.
Po akademii wszyscy zebrani przeszli na tzw. Drogę Pojednania, gdzie
nastąpiło odsłonięcie granitowej płyty z nazwiskiem Laureata. Natomiast
w Domu Pojednania został odsłonięty portret Jerzego Buzka w galerii laureatów
wyróżnienia Człowiek Pojednania.
Uroczystość zakończyła się wspólnym posiłkiem w ogrodzie przy parafialnym
Oratorium.
***
- 19 -
Szczególne wyróżnienie dla Dyrektor Diakonii Polskiej
W Sali Kolumnowej Sejmu RP wręczono medale "Ze serce sercem". Otrzymali
je Dyrektor Generalna Diakonii Wanda Falk oraz Wicemarszałek Sejmu RP
Eugeniusz Grzeszczak.
16 czerwca odbyła się konferencja poświęcona finansowaniu oraz
funkcjonowaniu warsztatów terapii zajęciowej. Poruszono takie kwestie jak:
system wsparcia osób z niepełnosprawnościami, rola PFRON i samorządu
terytorialnego. Z referatem wystąpił też b. Prezydent Diakonii Niemieckiej i
Doradca Diakonii Polskiej ks. Klaus-Dieter Kottnik, który przedstawił
organizację i finansowanie systemu pomocy osobom niepełnosprawnym w
Niemczech.
Ważnym wydarzeniem podczas konferencji było wręczenie medali "Za serce
sercem", które przyznała Fundacja Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych
"Miłosierdzie" w Kaliszu. Odznaczenie to jest podkreśleniem wysiłków, starania
i działalności na rzecz osób niepełnosprawnych i ubogich.
Do grona wyróżnionych osób dołączyła Dyrektor Generalna Diakonii Kościoła
Ewangelicko-Augsburskiego w RP Wanda Falk.
- 20 -
Ogólnopolska Konferecja Duchownych Mikołajki 2015
Tematyka tegorocznej konferencji: "Kościół jutra w wymiarze praktycznym"
jest związana z Rokiem Kościoła. Zagadnieniem tym Kościół będzie się
zajmował w roku 2016.
W nabożeństwie inaugurującym konferencję Biskup Diecezji Wrocławskiej, ks.
Waldemar Pytel, nawiązując do tekstu z księgi proroka Izajasza przypomniał, że
Chrystus jest stróżem swojego Kościoła, a duchowni są powołani by strzec
skarbu Ewangelii. "To również od naszej wiary, zaangażowania, jakości naszej
służby, postawy, a przede wszystkim miłości do Kościoła zależy jak będzie
wyglądało jego jutro" - powiedział bp Pytel.
Pierwszy temat, który zaprezentował gen. Paweł Nasiłowski, dyrektor Biura
Dozoru Elektronicznego CZSW dotyczył zagadnień systemu penitencjarnego w
Polsce, w świetle przepisów nowego kodeksu karnego. Gość konferencji
opowiedział o kwestii kary nieizolacyjnej w formie nieodpłatnej pracy,
wykonywanej na rzecz dobra publicznego we współpracy z jednostkami
samorządu terytorialnego oraz innymi instytucjami. Wspomniał o roli jaką mogą
odgrywać parafie oraz ośrodki diakonijne w procesie wspierania osób, które
złamały prawo, a którym dano możliwość zrewidowania swoich błędów w
formie pracy nieodpłatnej.
Przekaz, który w ten sposób powstaje nawiązuje do idei chrześcijaństwa, idei
pojednania i przebaczenia. Osoby, które podejmują pracę nieodpłatną zamiast
odbywania kary więzienia, mają możliwość wejścia w nowe środowisko,
obserwowania życia danej wspólnoty, ale także otrzymania istotnych
duchowych wartości.
Ważną część konferencji stanowiły rozmowy na temat praktycznego wymiaru
Kościoła, które odbyły się w siedmiu grupach tematycznych. Każdy z
warsztatów odbywał się trzykrotnie, by można było uczestniczyć w kilku
grupach i mieć możliwość wyrażenia swojego zdania. Wprowadzenia do tematu
"Kościół jutra w wymiarze praktycznym” dokonał ks. dr Adrian Korczago.
Podczas konferencji była także możliwość wysłuchania prezentacji dotyczącej
praktycznych wskazówek w jaki sposób odnajdywać i kompletować dokumenty
w archiwach państwowych, które przekazała dr Anna Laszuk z Naczelnej
Dyrekcji Archiwów Państwowych.
- 21 -
W końcowej części spotkania miała miejsce dyskusja na temat ordynacji kobiet
na księży. Biskup Kościoła, ks. Jerzy Samiec Kwestia ordynacji kobiet na
duchownych. W swoim wystąpieniu wprowadzającym do dyskusji przypomniał
jaki był dotąd przebieg dyskusji na temat ordynacji kobiet w Kościele
Ewangelicko-Augsburskim w Polsce oraz przedstawił planowane kroki
związane z głosowaniem na wiosennej sesji synodu w 2016 roku. Biskup
Kościoła powtórzył jakie przeszkody były podnoszone dotychczas w dyskusji i
zapewnił, że na jesiennej sesji synodu będzie chciał zaproponować praktyczne
rozwiązania kwestii, które wzbudzają wątpliwości. Podkreślił, że niezwykle
istotne jest to, w jaki sposób będzie prowadzona dyskusja. Dlatego rozmawiając
na temat ordynacji kobiet należy pamiętać o tym, że jesteśmy braćmi i siostrami,
którzy tworzą jeden Kościół, który się zmienia i rozwija oraz stoi przed
ważnymi decyzjami.
W dyskusji duchowni wyrażali zarówno swoje wątpliwości związane z
ordynacją kobiet (na przykład dotyczące zagadnień teologicznych, ale też
rozwiązań socjalnych), jak i wyrażali poparcie dla tej idei podkreślając jej
pozytywne aspekty. Ta część spotkania została przedłużona z uwagi na
zainteresowanie tematem i dużą ilością osób, które chciały zabrać głos w
dyskusji.
Kończąc konferencję bp Jerzy Samiec w modlitwie prosił Boga o
błogosławieństwo Boże i prowadzenie dla Kościoła, jego duchownych i
wiernych we wszelkich dyskusjach i działaniach.
www.luteranie.pl
Z ŻYCIA KOŚCIOŁA – ŚWIAT
Ewangelickie Dni Kościoła w Niemczech
Od 3 do 7 czerwca 2015 r w Stuttgarcie odbyły się kolejne Niemieckie Dni
Kościoła Ewangelickiego.
- 22 -
Rozpoczęły się one 3 nabożeństwami w centrum miasta. Jak co dwa lata, od
środy do niedzieli odbywały się różne nabożeństwa, wykłady, dyskusje,
koncerty, prezentacje, wystawy. Wszystkie punkty bogatego programu
nawiązywały do tematu „Abyśmy stali się mądrzy”, opartego na Psalmie 90,12.
W tym największym ewangelickim spotkaniu uczestniczyło prawie 100 000
osób i dodatkowo około 30 000 codziennych gości.
Z Polski do stolicy Wirtembergii pojechało ponad 350 osób. Tradycyjnie na
stoisku na Targach Możliwości odwiedzający mogli poznać współczesną
działalność Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w Polsce.
To wydarzenie ma od dawna też ekumeniczny i międzynarodowy charakter.
Tym razem przyjechało ponad 5000 osób z zagranicy, z ponad 100 krajów.
HISTORIA MAZUR– KILKA MYŚLI DZIADKA WŁADKA
Straż Pożarna w Piszu
Jak głosi legenda człowiek przyswoił sobie ogień najprawdopodobniej
wskutek zapalenia drzew w puszczy. Ogień był otoczony czcią, ale był również
przeklinany wtedy, gdy wymknął się spod kontroli i niszczył ludzki dorobek.
- 23 -
Przedstawiając przeszłość pożarnictwa w powiecie piskim należy
nawiązać do dziejów historii pożarnictwa w Polsce oraz na Warmii i Mazurach.
Pierwsze wzmianki o zorganizowanych działaniach obronnych przed tym
żywiołem pochodzą z XIV wieku. Statut wiślicki z 1347 r. surowo nakazywał
karać sprawcę pożaru na spalenie. Najstarsze zapiski dotyczące ochrony
przeciwpożarowej na Warmii i Mazurach znajdują się w tzw. Wilkierzu
Olsztyńskim z 1771 r. uchwalonym przez Radę Miejską Olsztyna. W Piszu
Ochotnicza Straż Pożarna powstała w 1856 r. Nieco później w Białej Piskiej i
Orzyszu. Za przykładem miast szły również wsie. Były to organizacje
ochotnicze miejskie i wiejskie.
Członkowie Straży rekrutowali się głównie z Mazurów, których w
powiecie było blisko 80 %. Straże pożarne zajmowały się nie tylko gaszeniem
pożarów, ale prowadziły także ożywioną działalność prewencyjną, kulturalną i
oświatową.
Wg spisu powszechnego przeprowadzonego w 1867 r. przez landrata
piskiego w miastach zamieszkiwało: w Piszu 2896 mieszkańców, w Orzyszu
1243, w Białej 1604. Ogółem w powiecie zamieszkiwało 43 413 mieszkańców,
z których 35 140 mówiło po polsku, a 8 125 po niemiecku. W ówczesnym
powiecie było 8 529 gospodarstw domowych. W miastach Ochotnicze Straże
Pożarne były wyposażone w sikawki konne. Na wsiach była tylko jedna taka
sikawka, którą posiadał majątek w Drygałach. Były również na wyposażeniu
sikawki plecakowe i ręczne, wiadra, bosaki i drabiny. Pomieszczenia do
przechowywania wymienionego sprzętu były najczęściej wydzielone w
budynkach gospodarczych.
Najliczniej i najlepiej zorganizowaną była Ochotnicza Straż Pożarna w
Piszu. Na jej wyposażeniu były wówczas trzy sikawki konno – wężowe, jedna
konno - rurowa, plecakowa ręczna, 7 bosaków, 22 skórzane wiadra i 12 drabin
różnych wysokości. Wszystko to jak podaje ówczesny landrat było „w dobrym
stanie i w pełni sprawne”.
W omawianych latach było dla straży mnóstwo pracy. Pożarów było
dużo, i tak: w 1865 zanotowano 76 pożarów, spaliły się wówczas 44 budynki
mieszkalne i 134 gospodarcze. W 1886 pożarów było 62, spaliło się 60
budynków mieszkalnych i 96 gospodarczych. Straty spowodowane pożarami
były duże ze względu na drewniana zabudowę i pokrycie słomą. Sprzęt
- 24 -
pożarniczy był mało wydajny. Z czasem doskonaliła się ochrona, a i sprzęt był
coraz lepszy i wydajniejszy.
W 1925 roku Piska Straż Pożarna posiadała już 4 sikawki konne oraz inny
sprzęt pożarniczy. Została również wyposażona w jeden samochód gaśniczy i
jedną motopompę. Na etacie straży były również konie. Straż w dalszym ciągu
była ochotnicza, a na etacie pracowało tylko dwóch ludzi – komendant i
kierowca.
Siedzibą Straży Pożarnej
w Piszu było zaplecze budynków
przy obecnej ul. Lipowej,
składające się z budynku
strażnicy, wieży służącej do
obserwacji miasta, jak i do
suszenia węży po akcji gaśniczej
oraz stajni i stodoły.
Po wojnie OSP w Piszu
zorganizowała się już w kwietniu
1945 r. z inicjatywy osadnika tej
ziemi Stanisława Charubina z
Porytego (powiat Kolno). W latach pięćdziesiątych OSP została zastąpiona
Zawodową Strażą Pożarną, która istnieje do dziś.
Władysław Preneta
- 25 -
Początki reformacji w Prusach Książęcych
Kazanie Biskupa Jana Cieślara z okazji 490 – lecia Reformacji na
Mazurach wygłoszone w Pasymiu 06 czerwca 2015 r.
Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście
szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały …”
Ewangelia Jana 15,16\
„Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą
Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy”
List do Rzymian 1,16
Modlitwa:
„Głowo Kościoła, nasz Zbawco i Panie, Ducha swej łaski na wiernych
swych zlej, Ty miej o zbór swój troskliwe staranie, nad nami w niedoli
zlitować się chciej.
Tchnieniem swym Panie to ożyw zebranie Ducha mądrości i zgody w nas
wpój, byśmy usilne mieć mogli staranie i o Twe Słowo i wierny Twój zbór”.
Śpiewnik ewangelicki 541
Oba wybrane fragmenty Pisma Świętego niezwykle mocno dotykają naszego
dzisiejszego zgromadzenia. Zarówno wypowiedź samego Zbawiciela – Jezusa
Chrystusa, z kart Janowej ewangelii, jak i słowa Apostoła narodów – św. Pawła
obejmują nas – zebranych w tym pięknym kościele w Pasymiu. Oba teksty stać
się mogą inspiracją do refleksji jubileuszowej, a jednocześnie mogą stać się
wezwaniem dla dzisiejszego chrześcijanina, ewangelika tej ziemi.
Jesteśmy tu, aby Bogu Wszechmocnemu dziękować za piękny Jubileusz 490lecia pierwszego Państwa Luterańskiego, a przy tym pragniemy dziękować za
spuściznę wiary przodków, wiary ugruntowanej na Piśmie Świętym – jako
jedynym jej źródle. Tworzymy wspólnotę w modlitwie dziękczynnej za przekaz
- 26 -
Ewangelii, przekaz o zbawieniu z łaski przez wiarę. Wreszcie pragniemy, pełni
radości i pokory zarazem, ciągle zawierzać Jedynemu Zbawicielowi – Jezusowi
Chrystusowi. Przez to, Reformacyjne zasady: SolusChristus, Sola gratia et fide,
Sola scriptura, Solum Verbum, stają się mocno wyartykułowane w tym
jubileuszowym oglądzie przeszłości i refleksji nad naszym dziś.
Bardzo dziękuję Księdzu Biskupowi Rudolfowi Bażanowskiemu, który był
współkonsekratorem, asystentem przy moim wprowadzeniu w urząd, za
zaproszenie na dzisiejsze święto Diecezji Mazurskiej, ludu tej ziemi, ale też
całego Kościoła Ewangelicko-Augsurskiego w RP i luteranizmu w Europie.
Wdzięczny jestem Wam, Siostry i Bracia, a nade wszystko Bogu, że możemy
dziś razem wspominać piękną historię luteranizmu tej ziemi. W sercu dziękuję
Stworcy i Panu, że możemy tu, (na bliskiej mi od lat, a to z racji praktyk
studenckich, a także długoletnich przyjaźni z księdzem Krzysztofem
Mutchmannem i wieloma Braćmi w Urzędzie z ziemi mazurskiej), dziękować
Bogu za przeszłość i powierzać Mu naszą teraźniejszość i przyszłość.
W tej przeszłości znajdujemy wiele niezwykłych wydarzeń. Oto wybrany
Mistrzem, w 1511 roku, Albrecht von Hohenzoller spotyka się podczas swej
podróży na zachód Europy, w 1522 roku, z ideami Reformacji. W duszy
poszukujący pokoju, a może szukający, jak Luter, łaskawego Boga, pragnie żyć
mocą wiary wołającej słowami ap. Pawła: „Nie wstydzę się ewangelii
Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą”. Po spotkaniu w Norymberdze, w
1523 roku, z Andreasem Osiandrem już wiedział i może z całą mocą pojął słowa
Jezusa: „… Ja was wybrałem i przeznaczyłem was … „
W tym czasie, w katedrze w Królewcu, wysłany przez Lutra franciszkanin – Jan
Briessmann wygłasza kazania w duchu ewangelickim. Dwa spotkania z
Marcinem Lutrem skutkują wysłaniem Paula Speratusa do Prus i tak to się tu
zaczęło, …, spotkanie z żywą Ewangelią. Później biskupi: sambijski i
pomezański staja się wyznawcami chrześcijaństwa zreformowanego w duchu
luterańskim, a 6 grudnia 1525 roku Sejm w Królewcu uchwala Porządek
Krajowy, zaś 10 grudnia tegoż roku przyjęto Porządek Kościelny.
Nie tylko jednak chodzi nam dziś o powtórzenie wiadomości z historii
powstania pierwszego Państwa Luterańskiego, lecz chcemy -spoglądając w
przeszłość - zrozumieć jak rozwijał się nowy organizm kościelny na tej ziemi,
- 27 -
co przyniósł, czym ubogacił kraj i jego mieszkańców, a wreszcie jak wpłynął na
religijność miejscowego ludu.
To, co się wydarzyło nie było tylko wynikiem sytuacji społeczno-gospodarczej,
nie wynikało tylko z fascynacji nowymi ideami religijnymi, nie było
spowodowane koniunkturą polityczną. Ale tu zabrzmiał głos powołania Bożego,
by na fundamencie zakonnym zbudować Kościół Słowa Bożego oraz by na tym
miejscu wszyscy stali się rodziną Bożych dzieci – świadomych Bożej łaski,
słuchających Ewangelii w zrozumiałym języku, a także rozumiejących i
przeżywających miłość Bożą okazaną w jedynym Zbawicielu, Jezusie
Chrystusie. Tu usłyszał Albrecht głos wezwania do przeżycia spotkania z
Bogiem, ale też wezwania do głoszenia Ewangelii ludziom w Prusiech – by
mogli wszyscy, słysząc glos Jezusowego wołania świadczyć: „ Nie wstydzę się
ewangelii Chrystusowej”. Odcięcie się byłego mistrza Zakonu od
dotychczasowych protektorów: cesarza i papieża, było nie tylko odważnym
krokiem, ale … wynikiem emocjonalnego, a zarazem intelektualnego
doświadczania słów Zbawcy z Janowego przekazu : „…wybrałem was, abyście
szli i owoc wydawali …”. Tak też rozumiał swoją misję ewangelicyzm tej
ziemi. To ewangelickiemu Kościołowi zawdzięcza się tu nowe
dowartościowanie służby opiekuńczej i charytatywnej (żywe i dziś!). To
Kościołowi ukształtowanemu 490 lat temu zawdzięcza się tu rozwój
czytelnictwa i wydawnictw literatury religijnej (w języku niemieckim, polskim,
holenderskim, czeskim). Kościół ugruntowany na Ewangelii pragnął być
odpowiedzialny za człowieka – stąd rozwój szkolnictwa i powstanie
Uniwersytetu w Królewcu, w 1544 roku.
Przez nowe formy życia religijnego, przez zwiastowanie Słowa Bożego w
języku zrozumiałym, przez mocne nawoływanie do pokuty, przez nowe
rozumienie sakramentów, przez czytanie Pisma Świętego, przez pobożność
umieszczającą Chrystusa w centrum religijnego przeżycia ukształtowano wśród
Mazurów głęboką, silną wiarę, pracowitość, sumienność i odpowiedzialność!
To Wasi przodkowie ciągle na nowo przezywali słowa Chrystusa: „Nie wy mnie
wybraliście, ale Ja was wybrałem” i rozumiejąc je jako szczególne powołanie,
wierni byli Ewangelii – którą żyli, która była źródłem ich nadziei i której się …
nie wstydzili!
- 28 -
Przeżywając owo Jezusowe wezwanie, rozumieli swe życie jako zadanie – jako
odpowiedź na wołanie o owoc wiary: uczciwość, pokój i szacunek wzajemny.
W tym duchu ewangelickiej skromności, pokory, ale i radości z wybawienia w
ofierze Krzyża Golgoty, żyli i przekazywali w domach, w kościołach, w
szkołach pewien etos i … Wy, Siostry i Bracia tak zostaliście uformowani, to
jest Wasze bogactwo i skarb. To może winno być źródłem waszej odwagi,
niezachwianej nadziei i ugruntowanej na Chrystusie miłości.
Tu zawsze byli odważni, mocni ludzie, tacy jak stary generał von Ziethen, który
nie przyjął zaproszenia do króla Fryderyka Wielkiego na kolację. Poszedł
bowiem w tym czasie do kościoła na wieczorne nabożeństwo pasyjne.
Przeprosił i wyjaśnił powód swej nieobecności u króla. Przy kolejnym
spotkaniu, przy świadkach, król zwrócił się do niego: „ Ziethen czy w kościele
była lepsza wieczerza?” Ziethen wstał i rzekł: „Wasza Wysokość wie, że nie
bałem się niebezpieczeństw. Jeżeli trzeba, to położę głowę za kraj i za króla. Ale
jest ktoś nad nami – to Zbawiciel tego świata. Tego i wiary w Niego nie
pozwolę pozbawić czci. W Nim jest wiara, pocieszenie i nadzieja w życiu w
śmierci”. Zaległa cisza. Król wstał i … wzruszony powiedział: „ Przepraszam to
się już nie powtórzy. Jesteś szczęśliwy generale von Ziethen. Szanuję Twoją
wiarę".
Drodzy, ten stary generał swą formację duchową zakorzenioną miał w
ewangelickim rozumieniu zbawczego dzieła na krzyżu, w zawierzeniu
Chrystusowi i w budowaniu bliskości z Bogiem przez Pismo Święte,
nabożeństwa, modlitwę. Czuł, iż jest otoczony miłością Bożą, powołany przez
Jezusowe wybranie i miał siłę do świadectwa wiary. Król, choć tak
zintelektualizowany, oczytany, pełen troski o kulturę i rozwój społeczny – po
świadectwie wiary starego generała, sam reflektuje fenomen wiary, bo przecież
dzieciństwo było czasem formowania jego postawy w ewangelickim duchu.
Siostry i Bracia, jesteście, tu na Mazurach, jesteśmy wszyscy, spadkobiercami
religijności – opartej na Słowie Bożym, religijności chrystocentrycznej. Czy to
rozumiemy? Czy na nowo odczuwamy, w tej naszej historii, (czasem bolesnej,
jak lata powojenne, po II wojnie światowej), powołanie – wszak On nas wybrał
byśmy szli i owoc wydawali. Czy tym owocem będzie zawsze świadectwo
odważnej wiary, wołającej słowem i czynem: „Nie wstydzę się ewangelii
Chrystusowej”? Świadomi misji, jaką macie tu dziś do spełnienia – misji
- 29 -
mniejszości, która jest historia tej ziemi – chciejcie mieć nadzieję w Bogu, jaką
miał książę Albrecht, pisząc słowa pieśni:
„Co Bóg mój chce, niech stanie się, najlepsza wola Jego,
Obfitą pomoc wszystkim śle, co mocno wierzą w Niego.
Nasz wierny Bóg uwalnia z trwóg, a karze tylko miernie.
Kto dzień po dniu zaufa Mu, Pan temu sprzyja wiernie.
Nadzieję mocną w Bogu mam. On twierdzą i pociechą
Na Niego się ze wszystkim zdam, co jest pod moją strzechą.
Na Niegom zdam mój wierny Pan, mój włos na głowie zliczył.
Osłania nas, ratuje wczas, czyliżby źle mi życzył”. Amen.
.
Wykład prof. Janusza T. Maciuszko wygłoszony na uroczystości 490lecia Reformacji na Mazurach w Pasymiu 6 czerwca 2015 r.
Na początek zajmijmy się dwiema sprawami podstawowymi - jedną jest
sprecyzowanie faktów, drugą - postawienie niezbędnego choć trudnego pytania.
- 30 -
Co do sprawy pierwszej, dość często - i mylnie - łączy się początki
ewangelicyzmu w Prusach Książęcych z tzw. hołdem pruskim. Traktat
krakowski z 8 kwietnia 1525 r. i towarzyszący mu hołd jest aktem czysto
politycznym i oznacza przekształcenie ziem należących dotychczas do Zakonu
krzyżackiego w świeckie księstwo dziedziczne w rodzie ostatniego wielkiego
mistrza Zakonu czyli Albrechta Hohenzollerna, a powiązane stosunkem lennym
z Królestwem Polski. Innymi słowy oznacza to sekularyzację Zakonu i
przekształcenie charakteru władzy nad administrowanymi przezeń dotąd
ziemiami.
Tworzenie Kościoła ewangelickiego na tych ziemiach wyznaczają dwie
późniejsze daty z tego samego roku. 6 lipca 1525 r. kancelarię książęcą opuścił
mandat reformacyjny, stanowiący kamień węgielny przekształceń kościelnych i
tym samym akt fundacyjny Kościoła reformacyjnego. Finałem tego procesu
stała się Ordynacja kościelna (czyłi Kirchenordnung) ogłoszona na sejmie
pruskim 10 grudnia 1525 r. i nadająca Kościołowi konkretne ramy liturgiczne i
prawne.
Sprawą drugą jest postawienie pytania o to, czy konwersja Prus krzyżackich na
ewangelicyzm była koniecznością czy też może efektem przypadkowego zbiegu
okoliczności. W tej mierze opinie historyków bywają czasem rozbieżne, ale
przyjrzenie się faktom powinno sporo wyjaśnić. Wojna z krzyżakami toczona
przez Polskę w latach 1519-1521 osłabiła znacząco obie strony. Samych braci
zakonnych pozostała niespełna setka - zbyt mało, by obsadzić nawet węzłowe
stanowiska administracyjne. Ekonomia państwa zakonnego wyraźnie kulała.
Polsce z kolei było trudno łożyć znaczące środki na przewlekły konflikt i
mobilizować opinię szlachecką na wojnę z osłabionym i przez to mniej groźnym
przeciwnikiem. Litwa, jak się wydawało, stawała przed poważniejszymi
wyzwaniami. Sytuacja zmierzała ku wyjaśnieniu innemu niż militarne.
Książę Albrecht był siostrzeńcem polskiego króla, co otwierało drogę do
rozwiązań dyplomatycznych. W korespondencji do papieża Zygmunt Stary
wyjaśniał zresztą potem, że hołd pruski i sekularyzacja Zakonu były niezbędne,
żeby zapobiec irracjonalnemu przelewaniu krwi. Powstanie świeckiego księstwa
w Prusach było więc rozstrzygnięciem politycznym. Czy jednak w państwie do
niedawna zakonnym, rządzonym w praktyce autonomicznie przez Zakon
możliwe byłoby zachowanie dotychczasowego ustroju kościelnego? Państwo
takie znalazłoby się z miejsca w ogniu ówczesnych zawirowań politycznych i
- 31 -
religijnych. Zanim zbudowałoby nową spoistość, zostałoby uwikłane w
konflikty w Rzeszy i debatę reformacyjną. Jak zresztą miałaby wyglądać
współpraca niedawnych zakonników z katolickim duchowieństwem i np.
legatami papieskimi? Nowo utworzone księstwo tego rodzaju wyzwań zapewne
by nie przetrwało. Wciągnięcie zaś Prus w orbitę spraw Rzeszy byłoby groźne
również dla państwa polsko-litewskiego. W dobie reformacji szukanie nowego,
niestandardowego rozwiązania wydawało się krokiem rozsądnym, a w każdym
razie nie dziwiącym - przecież gotowych rozwiązań po prostu nie było. Polska
nie miała woli zajmować terytorium Prus, ale nie miała też interesu, by na
pograniczu polsko-litewskim istniało państwo słabe, zdezintegrowane, silnie
uzależnione od sił zewnętrznych, nad którymi nikt z Wawelu czy Wilna by nie
panował. Hołd pruski i zależność lenna Prus stabilizowały sytuację polityczną.
Integracja wewnętrzna nowego państwa leżała w interesie Polski, a jednym z
najbardziej oczywistych czynników jej sprzyjających była oczywiście religia.
Skoro Zakon się sekularyzował, trudno było szukać mu oparcia w Rzymie,
gdzie decyzja o sekularyzacji musiała być traktowana jako akt wrogi,
wypowiedzenie posłuszeństwa papieżowi i prawu kanonicznemu. Tym bardziej
pozostanie księstwa w Prusach w strukturze Kościoła papieskiego było
niewyobrażalne, bo przecież administracja kościelna musiałaby konsekwentnie
podważać pozycję dynastii i porządku władzy.
Zwornikiem całej sytuacji stała się reformacja, rozlewająca się w tym czasie po
Niemczech, a wkrótce po Europie. Nie wiadomo, czy hasła reformacyjne dotarły
do Prus wkrótce po 1517 r. Skoro jednak w Prusach Królewskich administracja
królewska wspólnie z czynnikiem kościelnym podjęła dość szybko kroki
przeciw reformacji, to przypuszczalnie wieści o tym musiały trafić i do drugiej
części Prus. Poprzez kontakty choćby gospodarcze i rodzinne takie wiadomości
były kolportowane w skali całego kontynentu. Można podejrzewać, że również
książki reformacyjne mogły się pojawić choćby na zamku w Królewcu - sam
książę był zagorzałym bibliofilem. Na pewno wiadomo, że po raz pierwszy
książę Albrecht słuchał kazań reformacyjnych w Norymberdze w 1522 r.;
kaznodzieją był Andreas Osiander, potem zresztą ściągnięty przez księcia do
Królewca. O zainteresowaniach księcia reformą kościelną musiało stać się
głośno lub informacje dotarły do zainteresowanych, bo chyba nie było
przypadkiem to, że Marcin Luter w 1523 r. opublikował pisemko "An die Herrn
deutschen Ordens...". Problematyka pruska dotąd nie absorbowała reformatora.
Raptowny zwrot w tym kierunku trudno uznać za dzieło przypadku. Luter
zalecał w nim sekularyzację Zakonu i odrzucenie ślubów zakonnych. Dziwnie
- 32 -
przypomina to późniejsze wydarzenia. W latach 1523 i 1524 nastąpiły osobiste
kontakty Albrechta i Lutra w Wittenberdze, skoncentrowane na tematyce
teologicznej i bieżącej. Reformator jako pierwszy poddał księciu myśl o
powstaniu pruskiej dynastii Hohenzollernów, gdzie niezbędne byłoby
oczywiście wkrótce po sekularyzacji książęce małżeństwo.
Reformator skierował do Prus dwóch swoich wysłanników: Johanna
Briessmanna i Johanna Amandusa. Nastąpiło to za wiedzą i zgodą księcia.
Pierwszy z nich we wrześniu 1523 r. wygłosił kazanie reformacyjne w katedrze
królewieckiej. Drugi postąpił podobnie w listopadzie 1523 r. w kościele
staromiejskim w Królewcu. Briessmann w krótkim czasie nawiązał bliską
znajomość z Georgiem Polentzem, biskupem sambijskim i pozyskał go dla
reformacji. Na Boże Narodzenie 1523 r. bp Polentz w katedrze królewieckiej
wygłosił kazanie właściwie w całości zgodne z nauką wittenberską. Przedstawił
ewangelicką naukę o usprawiedliwieniu, zaakcentował konieczność
posłuszeństwa wobec Ewangelii a nie tradycji kościelnej tworzonej przez ludzi,
podkreślił konieczność posługiwania się przez Kościół językiem właściwym dla
poszczególnych regionów w miejsce mało znanej łaciny. Kilkanaście dni
później, w styczniu 1524 r. Polentz wydał manifest reformacyjny dla swojej
diecezji, o którym informacje pojawiły się natychmiast w Rzymie. Papież
próbował wymusić na księciu Albrechcie kontrakcję, ale pozostało to bez
żadnego efektu.
Historycy są zgodni, że książę Albrecht na przełomie 1523/24 był już
zwolennikiem reformacji. Z przyczyn taktycznych i politycznych swój zwrot
duchowy trzymał w tajemnicy. W działaniach pozostawał mniej dyskretny. W
1524 r. sprowadził z Wittenbergi do Królewca Georga Speratusa, który najpierw
został kaznodzieją zamkowym, a potem, od 1529 r. był biskupem pomezańskim.
Jesienią nastepnego roku dotarł do Prus na żądanie księcia Johann Poliander,
który objął probostwo kościoła Starego Miasta Królewca. Samo to, że nowi
kaznodzieje byli sprowadzani wyłącznie z Wittenbergi miało dostateczną
wymowę.
Do działań reformacyjnych włączył się zresztą kolejny biskup, Erhard von
Queiss biskup sambijski, do czasu przebywający w Niemczech. Wracając do
swojej diecezji w grudniu 1524 r. odprawił pierwsze nabożeństwo reformacyjne
w Grudziądzu, a na Nowy Rok 1525 ogłosił swój mandat reformacyjny.
- 33 -
Sytuacja ulegała wyjaśnieniu - kroki dyplomatyczne na Wawelu z jednej strony,
wyjaśnienie kwestii spoistości religijnej Prus - z drugiej.
W opinii historyków już w 1524 r. Królewiec był praktycznie ewangelicki. W
depozyt oddano wyposażenie katolickie kościołów. Znaczące było to, że biskupi
zrzekli się w imieniu własnym i kapituł dotychczasowych majątków ziemskich był to jasny sygnał przyjęcia haseł reformacyjnych i zamiaru tworzenia Kościoła
opartego organizacyjnie o państwo.
Ostoją katolicyzmu pozostały do czasu dwa kościoły klasztorne w KrólewcuLipniku (Löbenicht). W 1524 r. tłum zrewoltowany nierozsądnym kazaniem
Amandusa dopuścił się ich splądrowania; w efekcie nadgorliwy emisariusz
Wittenbergi utracił parafię i musiał opuścić Prusy. Książę nie myślał tolerować
zamieszek. W interesie powstającego państwa było dokonanie transformacji
środkami perswazyjnymi i poprzez autorytet władzy.
Od wiosny 1524 r. po całym terytorium Prus zaczęli krążyć wysłannicy bp
Polentza, którzy poprzez kaznodziejstwo przybliżali słuchaczom (w tym
miejscowemu duchowieństwu) zasady reformacji.
Trudno sądzić, by w Krakowie o tym wszystkim nie wiedziano. Rozwiązanie
sytuacji poprzez traktat krakowski wydawało się optymalne. Możliwe, że na
Wawelu pruskie zmiany w stosunkach kościelnych uważano za wyraz
przejściowej mody, a w każdym razie przed decyzją spodziewanego soboru nie
starano się czynić nic, co miałoby charakter definitywnie wrogi
przekształceniom zachodzącym w Prusach. Już po wydaniu 6 lipca 1525 r.
mandatu reformacyjnego polski król ograniczył się do upominania księcia siostrzeńca, aby przywrócił w księstwie katolicyzm. Innych kroków wszakże
zaniechał. Ordynacja kościelna z grudnia 1525 r. wytworzyła nową
rzeczywistość, która wcale nie wyglądała na przejściową.
Po niespełna trzech latach 10 marca 1528 r. książę wydał dokument ostatecznie
ustalający granice diecezji ewangelickich w Prusach Książęcych. Tak jak w
państwie zakonnym, nadal istniały dwie diecezje: sambijska i pomezańska. Do
Kościoła ewangelickiego włączono łącznie 219 parafii do tego czasu katolickich
z 638 księżmi. W tej liczbie mieszczą się również parafie będące wcześniej w
diecezji warmińskiej, a nad którymi władza administracyjna przeszła w ręce
jeszcze krzyżackie w czasie wojen Polski z Zakonem. W ten sposób z diecezji
warmińskiej do diecezji pomezańskiej przyłączono m.in. Natangię, Bartoszyce i
- 34 -
Pasłęk. Do biskupstwa sambijskiego dołączono Mazury, a w tym m.in. Ełk,
Giżycko, Ryn, Węgorzewo, Kętrzyn i Pisz. Kościół ewangelicki mógł się
kształtować w jasno określonych ramach terytorialnych, liturgicznych i
prawnych.
Mandat z lipca 1525 r. mówił ogólnie o konieczności głoszenia "czystej"
Ewangelii - o wyraźnym akcesie do reformacji nie wspomniano, ale sama ta
formuła w epoce mówiła właściwie wszystko. Zachowano dotychczasowe
świadczenia ludności na rzecz duchownych i przestrzegano przed
samozwańczymi kaznodziejami (czyli obawiano się emisariuszy reformacji
radykalnej, jak ta, która objawiła się w Niemczech w czasie wojny chłopskiej).
Ordynacja sprecyzowała ramy tworzonego Kościoła. Zastąpienie duchownego
zalecano świeckiemu patronowi (czyli księciu lub szlachcicowi); wysunięty
przez niego kandydat, o ile zyskał aprobatę miejscowych wiernych, mógł być
skierowany do biskupa na egzamin teologiczny i po ordynacji uzyskać
zatrudnienie w parafii, która go potrzebowała. Czynności kościelne były
udzielane nieodpłatnie. Duchownym wiejskim przyznawano 4 łany ziemi i 50
grzywien rocznego wynagrodzenia - ziemię i pieniądze musiało
wygospodarować państwo; było możliwe w przepisanym limicie przejęcie ziemi
po dawnym plebanie katolickim. Do kościoła należało chodzić w niedziele i w
ściśle wymienione święta. W każdej parafii miały powstać kasy biednych,
zaopatrywane dochodami z fundacji religijnych oraz datków. Uchwalona razem
z Ordynacją i opublikowana wiosną 1526 r. Agenda stworzyła ramy życia
liturgicznego. Przede wszystkim zlikwidowano łacinę jako język liturgiczny.
Kazania miały być głoszone w językach narodowych, w zależności od miejsca i
regionu w grę wchodziły języki niemiecki, polski, pruski i litewski. Zdarzało
się, że nabożeństwa o określonych porach były odprawiane w konkretnym
języku; często - jeśli ksiądz nie znał wszystkich języków swoich parafian zatrudniano finansowanych przez państwo tłumaczy. Katecheza opierała się na
dawniejszych wzorcach; zmieniło to się dopiero po publikacji Małego
Katechizmu Marcina Lutra. Przebieg nabożeństwa wzorowano na liturgicznych
pismach M. Lutra.
Podobnie jak w Saksonii, Kościół reformowano poprzez wizytacje parafialne.
Rozpoczęły się one wiosną 1526 r. i trwały do 1531 r. Miały one na celu
przedstawienie wiernym i księżom dokumentów z 1525 r., przekazanie sołtysom
obowiązków dbania o budynki kościelne, wreszcie weryfikację wiedzy religijnej
i znajomości zasad dogmatyki ewangelickiej wśród duchownych. Dziesięcina - 35 -
wzorem średniowiecznym - miała być wypłacana na św. Marcina (tj. 11
listopada). Duchowni nie aprobujący dokonywanych zmian mieli być zwalniani
z urzędu i zastępowani sprawdzonymi księżmi ewangelickimi. Podobnie rotacja
duchowieństwa mogła mieć miejsce, jeśli ksiądz językowo nie dawał rady, w
życiu liturgicznym nie posługując się dominującym lokalnie językiem. Na
potrzeby Mazur sprowadzono sporą liczbę księży - zwolenników reformacji z
Polski, bowiem mazurski zasób księży był ubogi w duchownych
polskojęzycznych. Przyjęcie w Prusach Książęcych Konfesji Augsburskiej już
25 sierpnia 1530 r. symbolicznie wieńczy okres protestantyzacji lokalnego
Kościoła.
***
KĄCIK KULTURY EWANGELICKIEJ
Mikołaj
Rej
urodził
się
4
lutego
1505r. w Żurawnie pod Haliczem,–
polski poeta
i prozaik renesansowy,
tłumacz,
a
także polityk i teolog
ewangelicki.
Długo
uznawano go za "ojca literatury polskiej", przez
wielbicieli nazywany także – za sprawą
moralitetu Wizerunek –
"polskim
Dantem".
Pomimo znaczącego wkładu, jaki przypisuje się
Rejowi w rozważaniach na temat początków
literatury
narodowej,
zdaniem
wielu
współczesnych badaczy pozostaje on twórcą wciąż
- 36 -
niepoznanym. Większość obiegowych opinii na temat Reja w dalszym ciągu
pochodzi z błędnego wizerunku "rubasznego, niewykształconego prostaka", jaki
przypisała mu tradycja.
Był jednym z pierwszych poetów piszących w języku polskim.
Założył miasta: Rejowiec i Oksę oraz liczne wsie. Ożenił się z Zofią
Kościeniówną z Sędziszowa - siostrzenicą arcybiskupa lwowskiego Andrzeja
Boryszewskiego, który kupił krewnym wiele dóbr ziemskich (1531). Przebywał
u boku kalwinisty hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Sieniawskiego,
zetknął
się
z
przedstawicielami reformacji i
między
rokiem 1541 a 1548 przeszedł na luteranizm, potem na kalwinizm i rozpoczął
intensywną działalność religijną. Uczestniczył w synodach, zakładał w swoich
dobrach zbory i szkoły. Toczył spory teologiczne i majątkowe z Kościołem
katolickim. Wybitnie przyczynił się do rozwoju rodzimego języka biblijnoteologicznego, dotychczas zarezerwowanego dla łaciny.
W 1546r. wydał Psałterz Dawidów, przekład prozą z łaciny. Postilla Pańska,
tom kazań, który ukazał się w 1557r., zdobył ogromną popularność i był
wielokrotnie wznawiany, podobnie jak Apokalypsis, to jest Dziwna sprawa
skrytych tajemnic Pańskich wydana w 1565, a zawierająca rozważania religijne
i
komentarze
do
Biblii.
Wykład poglądów religijnych kalwinizmu zawiera także dramat Kupiec, to jest
Kształt a podobieństwo Sądu Bożego Ostatecznego, który ukazał się w 1549r.
Drugim ważnym dramatem o tematyce moralno-religijnej był wydany w
1545 Żywot Józefa z pokolenia żydowskiego, syna Jakubowego, rozdzielony w
rozmowach person, który w sobie wiele cnót i obyczajów zamyka.
Najbardziej znanym dialogiem jest wydana w 1543r. Krótka rozprawa między
trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem, którzy i swe, i innych ludzi
przygody wyczytują, a takież i zbytki i pożytki dzisiejszego świata.
Utworem wielokrotnie wznawianym i cieszącym się dużą poczytnością był
wydany w 1558 wierszowany traktat Wizerunek własny żywota człowieka
poczciwego, w którem każdy swe sprawy oglądać może. Zebrany z filozofów, i z
różnych obyczajów świata tego.
W 1562 ukazał się Źwierzyniec, w którym rozmaitych ludzi, źwirząt i ptaków
kstałty, przypadki i obyczaje są właśnie wpisane.
Ponadto jest autorem wielu wierszy i innych utworów.
- 37 -
Był pierwszym polskim pisarzem, który łączył rozwój rodzimego języka
literackiego z ideą służby Rzeczypospolitej. Głosił zasadę:
Niechaj to narodowie wżdy postronni znają,
Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.
Mikołaj Rej zmarł między 8 września a 5 października1569 w Rejowcu.
Modlitwa pokorna
Rzekł: "Wszechmogący Boże nieskończonej mocy,
Gdyż się nic stać nie może bez Twojej pomocy,
Gdy żeś Ty jest początek i koniec wszytkiego
A trwać długo nie może nic bez bóstwa Twego.
Tyś jest Bóg nieskończony, a w Twojej opiece
Każda sprawa zależy tu na wszytkim świecie.
Tyś prawda nieskończona, dobroć, żywot, zdrowie,
A o Twym majestacie a kto właśnie powie.
Ziemię, niebo i gwiazdy w dziwnej sprawie mając,
A co jeszcze dziwniejsza, myśl każdego znając,
Na niebie, na powietrzu, w morzu i na ziemi
A w Twoich się rozprawach dziwnie wszytko mieni.
Tyś jest Król wszytkich królów, Tobie upadają
Mocy ziemskie, niebieskie, i cześć wieczną dają,
Wyznawając Twe bóstwo a majestat dziwny,
Naszemu rozumowi na wszytkim sprzeciwny.
Do Ciebie się uciekam tak, jako do Tego,
Którego rozumiemy tak miłosiernego,
Żeć w tym żadne stv.orzenie nie może zarównać,
Aby się gdy jako Ty, tak mogło zmiłować.
Widzisz, mój miły Panie, ocz idzie nędznemu:
Rad bych się co nalepiej bóstwu takowemu
przypatrzył, kędy bych mógł, a iż w tym niemało,
Co mi teraz przypadło, będzie zależało,
Abych się mógł przypatrzyć, co się też to broi,
Jako też czart w swych harcoch nędzne ludzi stroi
A jako nic nie może bez przeźrzenia Twego,
- 38 -
Wiele bych tym poprawil rozumu nędznego.
A tak, proszę, racz zesłać promień Swej światłości,
Abych się mógł przypatrzyć Twej świętej miłości.
Bo gdy serce objaśnisz Swoją łaską jasną,
Już będzie pewnie snadniej i o chmurę zaszłą."
Poczciwe małzeństwo
Bo co jest piękniejszego, gdy żona poczciwa
Cnotliwemu mężowi zawżdy wierna bywa,
A mąż też zasię strzeże swojej powinności.
A kto by się napatrzył takowej miłości!
Ano za nimi chodzą nadobne dziateczki,
Nie inaczej, by piękne pod drzewkiem kwiateczki.
Ano się rozkosz mnoży, a gdy troskliwego
Przypadnie co z przygody, już jedno drugiego
Wdzięcznie cieszy wespołek, tusząc sobie dobrze,
Iż to wszytko skądinąd nagrodzi Bóg szczodrze.
Ano już gospodarstwo, już wszytki pożytki
Zyczliwie opatrują już wespołek wszytki.
Nie wlecze jedno dziurą, drugie tyłem, worem,
Gdy baba cicho dybie przy płocie wieczorem.
Gdy przypadnie choroba, już jedno drugiego
Strzeże z wielką pilnością, jako zdrowia swego.
Już kopytnik z szałwiją, z podróżnikiem warzy,
Już chebdem, złotowirzbą i, czym może, parzy.
A kto by się naliczył rozlicznych rozkoszy,
(A niechaj się w tym zazdrość nigdy nie kokoszy),
Które więc w takim stanie ci wszyscy miewają,
Którzy tej powinności wiernie używają.
- 39 -
DANE TELEADRESOWE PARAFII
ks. Marcin Pysz- Proboszcz
Tel. kom. służbowy: 502 620 934
p. Marta Zachraj- Praktykantka
Tel.: 87 423 22 80
Parafia Ewangelicko - Augsburska w Piszu
pl. Daszyńskiego 12A
12-200 Pisz
tel. 87 423 22 80
Sekretariat Parafii – p. Joanna Jarząbek
czynny: pon. - pt. w godzinach: 7.30 – 15.00
Strona Internetowa Parafii: www.pisz.luteranie.pl
Strona Internetowa Ewangelickiego Stowarzyszenia Betel: www.esbetel.pl
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
Numer konta bankowego Parafii Ewangelicko- Augsburskiej w Piszu:
Warmińsko - Mazurski Bank Spółdzielczy w Piszu
92 9364 0000 2002 0021 0744 0001
Darowizny i składki przekazane na konto można odliczyć od podatku!
Numer konta bankowego Ewangelickiego Stowarzyszenia Betel
Warmińsko- Mazurski Bank Spółdzielczy w Piszu
66 9364 0000 2002 0021 6616 0001
Darowizny i składki członkowskie przekazane po 23.04.2013r. można odliczyć
od podatku!
Redakcja: ks. Marcin Pysz, Marcin Redzko
- 40 -

Podobne dokumenty