Spacer po szkole - Publiczne Gimnazjum w Popielawach
Transkrypt
Spacer po szkole - Publiczne Gimnazjum w Popielawach
Publiczne Gimnazjum w Popielawach Spacer po szkole Autor: Paucia 23.12.2009. Zmieniony 27.02.2013. Wszyscy uczniowie popielowskiego gimnazjum wiedzą, że budynek tej szkoły jest z początku nieco trudnym do przemierzenia i z pewnością niejeden z nas, będąc pierwszaczkiem, zgubił się w tych ścianach. Między innymi z myślą o takich osobach zapraszamy na spacer po szkole. Odkryjmy zatem najskrytsze zakątki naszego „gimka”. Wchodzimy do środka wejściem głównym. Zaraz za przedsionkiem skręcamy w prawo i zmierzamy na dół po schodach w kierunku tzw. piwnicy. W gruncie rzeczy pomieszczenie nie przypomina jednak piwnicy, co więcej, jest dość przytulnym miejscem, w którym, idąc w lewo, znajdujemy dwie przebieralnie- chłopców i dziewcząt- na wf (z lewej), oraz kotłownię i szatnię główną (z prawej). Idąc zaś w drugim kierunku, zobaczymy stół do ping-ponga, który na przerwach jest oblegany przez uczniów, {gallery}galerie/spsz/piwnica_t{/gallery} {gallery}galerie/spsz/14{/gallery} a także klasę nr 14- pracownię języka niemieckiego, do której pozwolimy sobie „zajrzeć”. Jest to ciekawy obiekt i wchodząc tutaj aż chce się uczyć tego języka. Z sufitu zwisają tablice, dzięki którym na pewno łatwiej się pisze klasówki. Gospodarzem tej klasy jest pan Bieliński.Po wyjściu z „czternastki” przechodzimy do znajdującej się obok „piętnastki”- pracowni plastyczno-muzycznej, która jednocześnie pełni rolę świetlicy. Niby przeciętna klasa, ale kryje w sobie pewien urok, być może dlatego, że uczymy się w niej sztuki. Warto nadmienić, iż odbywają się tu próby chóru, które prowadzi p. Anna Karp. {gallery}galerie/spsz/15{/gallery} {gallery}galerie/spsz/silownia{/gallery} Kiedy wychodzimy z tego pomieszczenia, nie sposób oprzeć się ciekawości i zajrzeć co też kryje się za zielonymi drzwiami, znajdującymi się naprzeciw. Będąc w środku, nie mamy już wątpliwości, że jest to siłownia. Poćwiczymy trochę na „atlasie”, do tego kilka brzuszków i możemy z powrotem wrócić na parter. Zacznijmy od lewej strony, gdzie znajduje się schowek na szczotki i toalety. Miejsca niewielkie, ale jakże przydatne;p. Dalej znajduje się zagłębienie, w którym na przerwach ustawiają się kolejki do słynącego ze smakołyków sklepiku. Tak spokojnie jest tu tylko na lekcjach. Obok sklepikowego okienka wisi olbrzymi, ale jakże piękny, obraz naszej szkoły. Autorowi naprawdę należą się słowa uznania. Z drugiej strony okienka jest tablica. To właśnie tutaj dowiadujemy się o wydarzeniach szkolnych, przewidzianych na bieżący miesiąc, regulaminach, konkursach, a także tego, jaki numerek danego dnia nie jest pytany oraz z kim mamy ewentualne zastępstwo. Ale nie „przeciągajmy” i wchodźmy na stołówkę. Oj, to pomieszczenie jest wręcz uwielbiane przez naszych gimnazjalistów. Jakże miło zjeść tu śniadanko, popijając pyszną herbatką. Wejdźmy dalej, aby poznać to miejsce „od kuchni”. W wąskim i krótkim korytarzyku są wejścia m.in. do tzw. „kanciapy”, gdzie urząd swój sprawuje pani Monika Białek. {gallery}galerie/spsz/sklepik{/gallery} {gallery}galerie/spsz/p_pedagog{/gallery} Mijamy ten punkt i wkraczamy do gabinetu pani pedagog, który dzięki temu, że jest mały i przytulny, pozwala nam się bardziej otworzyć. Te ściany uszu nie mają, więc bez problemu możemy się zwierzyć p. Justynie Stawianej.Wróćmy na korytarz główny i pomińmy pokój nauczycielski, do którego nie mamy wstępu. Ale warto odwiedzić gabinet pani dyrektor, w którym mieści się monitoring z kamer. Strzeżcie się zatem uczniowie- Wielki Brat patrzy! {gallery}galerie/spsz/p_dyrektor{/gallery} {gallery}galerie/spsz/12{/gallery} Następnie mijamy klasę numer 12, którą opiekuje się p. Joanna Borowska. Tutaj odbywają się też zajęcia kółka teatralnego „Pod słońcem”.Kilka kroków dalej jest sala gimnastyczna, w której pracujemy nad własną kondycją. W tym „lokum” odbywają się również apele i akademie, bowiem znajduje się tu „przenośna scena", którą zawdzięczamy projektowi „Szkoła bez przemocy”. {gallery}galerie/spsz/s_gim{/gallery} {gallery}galerie/spsz/biblioteka{/gallery} Ruszamy dalej… Na samym końcu znajduje się sekretariat, w którym pomocą służy p. Emilia Kudlik. Teraz zaglądamy do biblioteki znajdującej się naprzeciwko. Księgozbiór jest liczny, można też poczytać kolorową prasę lub skorzystać z internetu. W razie problemów ze znalezieniem ksiązki pomoże nam p. Monika Dziedzińska. W drodze powrotnej wejdziemy jeszcze do klasy nr 7- pracowni angielskojęzycznej. Sala ta, co prawda jest najmniejsza, ale wcale nie gorsza, bowiem bogata w wiedzę. Na ścianach wiszą ściągi „ze słówek” i gramatyki oraz rozmaite mapy, informacje o Wielkiej Brytanii. O tak! Ten lokal ma swój niepowtarzalny klimat.Przechodząc obok stołu do tenisa dochodzimy do schodów i wchodzimy po nich na górę. Podobnie jak na dole, z lewej strony znajdują się toalety. {gallery}galerie/spsz/parter_t{/gallery} {gallery}galerie/spsz/1{/gallery} Dochodzimy do „jedynki”- pracowni polonistycznej, która wyróżnia się od innych przede wszystkim tym, iż są w niej pojedyncze ławki oraz motywujące, naścienne hasło Horacego: „Miej odwagę być mądrym”. W klasie tej uczą przede wszystkim: p. Monika Dziedzińska i p. Sabina Wiktorowicz. http://gim-popielawy.pl Kreator PDF Utworzono 4 March, 2017, 06:40 Publiczne Gimnazjum w Popielawach Następnie odwiedzamy klasę historyczną o numerze 2, którą opiekuje się p. Jolanta Brzeska oraz p. Bus. Przez chwilę oglądamy tu makiety wykonane przez uczniów, po czym wyruszamy w dalszą wyprawę. {gallery}galerie/spsz/2{/gallery} {gallery}galerie/spsz/3{/gallery} Teraz naszym celem jest obejrzenie klasy nr 3. W tej pracowni naucza biologii pani Elżbieta Woźna.Z sali nr 3 przechodzimy do klasy nr 4. Wchodząc łatwo się domyślić, że jest to pracownia fizyczno-chemiczna, gdyż znajduje się tu wiele pomocy naukowych dotyczących tej dziedziny. „Szefową” tej klasy jest p. Ewa Jędrzejec. {gallery}galerie/spsz/4{/gallery} {gallery}galerie/spsz/5{/gallery} Tuż za drzwiami następne drzwi, czyli klasa matematyczna… oj ile tu ołówków nałamano! To miejsce pełne jest figur przestrzennych i linijek. Do zwiedzenia zostało nam jeszcze jedno pomieszczenie- pracownia informatyczna o numerze 6, której gospodarzem jest p. Tomasz Deka. Nie trudno się zatem domyślić, że zastaniemy tu komputery. {gallery}galerie/spsz/6{/gallery} {gallery}galerie/spsz/oczko{/gallery}Po niedługim „surfowaniu po necie” udajemy się przed szkołę, by obejrzeć oczko wodne. I tym miłym akcentem zakończymy nasze zwiedzanie. Czas bowiem wracać na lekcje! http://gim-popielawy.pl Kreator PDF Utworzono 4 March, 2017, 06:40