OPINIA RZECZNIKA GENERALNEGO MACIEJA SZPUNARA

Transkrypt

OPINIA RZECZNIKA GENERALNEGO MACIEJA SZPUNARA
OPINIA RZECZNIKA GENERALNEGO
MACIEJA SZPUNARA
przedstawiona w dniu 1 lipca 2015 r.1
Sprawa C-347/14
New Media Online GmbH
[wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym
złożony przez Verwaltungsgerichtshof (Austria)]
Swoboda świadczenia usług – Świadczenie audiowizualnych usług medialnych –
Dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych – Artykuł 1 ust. 1 lit. a), b)
i g) – Pojęcia „audycji” oraz „audiowizualnej usługi medialnej” – Krótkie
materiały wideo dostępne na stronie internetowej gazety
1
PL
–
Język oryginału: polski.
NEW MEDIA ONLINE
Wprowadzenie
1.
„Koń jaki jest, każdy widzi”. Tak brzmiała jedna z definicji zawartych
w pierwszej polskiej encyklopedii, wydanej w osiemnastym wieku2. Mogłoby się
wydawać, że podobnie jest z interesującym nas w niniejszej sprawie problemem
zdefiniowania audiowizualnej usługi medialnej w kontekście internetu –
intuicyjnie każdy jest w stanie taką usługę rozpoznać. Kiedy jednak przychodzi do
jej opisania w języku prawnym, trudno znaleźć pojęcia, które byłyby
wystarczająco ostre, a jednocześnie dość pojemne.
2.
Bierze się to moim zdaniem stąd, że określenie ram prawnych
funkcjonowania internetu stanowi jedno z głównych wyzwań stojących obecnie
przed ustawodawstwem, a także sądownictwem, wszystkich państw świata, w tym
Unii Europejskiej i jej państw członkowskich. Niespotykana dotychczas
różnorodność i praktycznie nieskończona ilość dostępnych informacji, brak granic
państwowych jako istotnych barier dla przepływu tych informacji, łatwość
wytwarzania dowolnej informacji przez dowolny podmiot i docierania z nią do
praktycznie nieograniczonej liczby odbiorców, wreszcie oderwanie świata
wirtualnego, cyfrowego, od świata materialnego – wymagają nowych, często
skonstruowanych na całkiem nowych podstawach, instrumentów prawnych3.
W dodatku rzeczywistość ta zmienia się w olbrzymim tempie, znacznie
wyprzedzając zdolność ustawodawcy do reagowania na tę rzeczywistość,
w szczególności
w krajach demokratycznych. Stosowanie uregulowań
pomyślanych dla rzeczywistości analogowej w epoce cyfrowej nastręcza wobec
tego szeregu trudności. Niniejsza sprawa stanowi ilustrację dylematów, przed
jakimi stają organy odpowiedzialne za kontrolę przestrzegania prawa i regulację
rynków.
Ramy prawne
Prawo Unii
3.
Ramy prawne niniejszej sprawy na poziomie prawa Unii stanowią przepisy
dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/13/UE z dnia 10 marca 2010 r.
w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych
i administracyjnych
państw
członkowskich
dotyczących
świadczenia
audiowizualnych usług medialnych (dyrektywy o audiowizualnych usługach
medialnych)4. Wykładnia, o którą wnioskuje sąd odsyłający, wymaga wzięcia pod
uwagę, poza przepisami dyrektywy podlegającymi owej wykładni, kilku
2
–
B. Chmielowski, Nowe Ateny, Lwów 1745–1746, s. 475.
3
–
Doskonałym przykładem tego, jak dalece nasze obecne kategorie prawne nie przystają do nowej
rzeczywistości, jest bezradność, z jaką sprzedaż zdematerializowanej treści książek (e-books)
uznajemy za „usługę” (zob. wyroki: Komisja/Francja, C-479/13, EU:C:2015:141;
Komisja/Luksemburg, C-502/13, EU:C:2015:143).
4
–
Dz.U. L 95, s. 1.
I-1
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
motywów wskazujących na zamierzony przez ustawodawcę zakres stosowania
dyrektywy.
4.
Zgodnie z motywami 11, 21, 22, 24, 28 i 29 dyrektywy 2010/13:
„(11) W celu uniknięcia zakłóceń konkurencji, zwiększenia pewności prawnej,
wsparcia dokończenia budowy rynku wewnętrznego oraz uproszczenia
tworzenia jednolitej przestrzeni informacyjnej konieczne jest stosowanie do
wszystkich
audiowizualnych
usług
medialnych
zarówno
rozpowszechniania telewizyjnego (tzn. linearnych audiowizualnych usług
medialnych), jak i audiowizualnych usług medialnych na żądanie (tzn.
nielinearnych
audiowizualnych
usług
medialnych),
przepisów
skoordynowanych co najmniej w stopniu podstawowym.
[…]
(21)
Na użytek niniejszej dyrektywy, definicja audiowizualnych usług
medialnych powinna obejmować tylko audiowizualne usługi medialne –
niezależnie od tego, czy jest to przekaz telewizyjny czy na żądanie – które
są usługami masowego przekazu, to znaczy są przeznaczone do odbioru
przez znaczną część ogółu odbiorców i mogłyby mieć na nią wyraźny
wpływ. Jej zakres powinien być ograniczony do usług w rozumieniu
Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, a więc obejmować każdy
rodzaj działalności gospodarczej, w tym działalność przedsiębiorstw
świadczących usługi publiczne, lecz nie powinien obejmować działalności
zasadniczo
niekomercyjnej
i niestanowiącej
konkurencji
dla
rozpowszechniania telewizyjnego, takiej jak prywatne witryny internetowe
oraz usługi polegające na dostarczaniu lub dystrybucji treści
audiowizualnej wytworzonej przez prywatnych użytkowników w celu jej
udostępnienia lub wymiany w ramach grup zainteresowań.
(22)
Na użytek niniejszej dyrektywy definicja audiowizualnych usług
medialnych powinna obejmować środki masowego przekazu jako nośnik
informacji, rozrywki i edukacji dla ogółu odbiorców, w tym powinna ona
obejmować handlowy przekaz audiowizualny, ale nie powinna obejmować
żadnych form prywatnej korespondencji, takich jak wiadomości poczty
elektronicznej wysyłane do ograniczonej liczby odbiorców. Definicja ta nie
powinna także obejmować żadnych usług, których celem głównym nie jest
dostarczanie audycji, to znaczy usług, w których przypadku przekaz treści
audiowizualnej nie jest celem głównym, ale jedynie częścią uboczną
usługi. Przykładem są strony internetowe zawierające elementy
audiowizualne o charakterze jedynie pomocniczym, takie jak animowane
elementy graficzne, krótkie spoty reklamowe lub informacje związane
z produktem lub usługą niebędącą usługą audiowizualną. […]
[…]
I-2
NEW MEDIA ONLINE
(24)
Cechą audiowizualnych usług medialnych na żądanie jest to, że przyjmują
one formę quasi-telewizyjną, to znaczy są skierowane do tych samych
odbiorców co przekazy telewizyjne, a ich charakter i sposób dostępu do
nich dawałby użytkownikowi podstawy do oczekiwania ochrony
regulacyjnej w ramach niniejszej dyrektywy. W związku z tym, aby
uniknąć nierówności w zakresie swobody przepływu i w zakresie
konkurencji, pojęcie »audycji« należy interpretować w sposób dynamiczny
z uwzględnieniem postępu w dziedzinie rozpowszechniania telewizyjnego.
[…]
(28)
Zakres stosowania niniejszej dyrektywy nie powinien obejmować
elektronicznych wersji gazet i czasopism.
(29)
Wszystkie cechy audiowizualnej usługi medialnej określone w jej definicji
i wskazane w motywach 21–28 powinny występować jednocześnie”.
5.
Przedmiotem wniosku sądu odsyłającego jest w istocie wykładnia
niektórych definicji zawartych w dyrektywie 2010/13. Definicje te znajdują się
w art. 1 tej dyrektywy. Stanowi on, co następuje:
„1.
Na użytek niniejszej dyrektywy, zastosowanie mają następujące definicje:
a)
»audiowizualna usługa medialna« oznacza:
(i)
usługę w rozumieniu art. 56 i 57 Traktatu o funkcjonowaniu Unii
Europejskiej, za którą odpowiedzialność redakcyjną ponosi
dostawca usług medialnych i której podstawowym celem jest
dostarczanie ogółowi odbiorców – poprzez sieci łączności
elektronicznej w rozumieniu art. 2 lit. a) dyrektywy 2002/21/WE –
audycji w celach informacyjnych, rozrywkowych lub edukacyjnych.
Taka audiowizualna usługa medialna jest przekazem telewizyjnym
w rozumieniu lit. e) niniejszego ustępu albo audiowizualną usługą
medialną na żądanie w rozumieniu lit. g) niniejszego ustępu;
[…]
b)
»audycja« oznacza ciąg ruchomych obrazów z dźwiękiem lub bez niego,
stanowiący odrębną całość w układzie lub katalogu audycji
przygotowanym przez dostawcę usług medialnych i mający formę i treść
porównywalną z formą i treścią rozpowszechniania telewizyjnego.
Przykładami audycji są: filmy pełnometrażowe, transmisje wydarzeń
sportowych, seriale komediowe, filmy dokumentalne, audycje dla dzieci
oraz filmy i seriale telewizyjne;
[…]
I-3
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
»audiowizualna usługa medialna na żądanie« (tzn. nielinearna
audiowizualna usługa medialna) oznacza audiowizualną usługę medialną
świadczoną przez dostawcę usług medialnych, umożliwiającą
użytkownikowi odbiór audycji w wybranym przez niego momencie i na
jego życzenie w oparciu o katalog audycji przygotowany przez dostawcę
usług medialnych;
g)
[…]”.
Prawo austriackie
6.
Dyrektywa 2010/13 została transponowana do prawa austriackiego
w drodze
Bundesgesetz
über
audiovisuelle
Mediendienste
(ustawy
5
o audiowizualnych usługach medialnych, zwanej dalej „AMD-G”) . Definicje
audiowizualnej usługi medialnej, audiowizualnej usługi medialnej na żądanie oraz
audycji znajdują się w § 2 pkt 3, 4 i 30 AMD-G. Są one sformułowane zbieżnie
z brzmieniem odpowiednich definicji zawartych w dyrektywie 2010/13.
7.
Zgodnie z § 9 ust. 1 AMD-G:
„Nadawcy telewizyjni, o ile nie podlegają obowiązkowi uzyskania zezwolenia na
podstawie § 3 ust. 1, a także dostawcy usług medialnych na żądanie są
zobowiązani zgłosić działalność organowi regulacyjnemu najpóźniej na dwa
tygodnie przed jej rozpoczęciem”.
Okoliczności faktyczne, postępowanie i pytania prejudycjalne
8.
New Media Online GmbH, spółka prawa austriackiego (zwana dalej
„spółką New Media Online”), prowadzi stronę internetową gazety Tiroler
Tageszeitung pod nazwą Tiroler Tageszeitung Online6. Na stronie tej, obok innych
treści, znajduje się oddzielna zakładka zatytułowana „Wideo”, obejmująca,
w czasie gdy miały miejsce okoliczności faktyczne sprawy głównej, katalog około
300 materiałów audiowizualnych. Materiały te, o długości od kilkudziesięciu
sekund do kilku minut, były w mniejszym lub większym stopniu powiązane
z tematyką pozostałej zawartości strony internetowej i pochodziły z różnych
źródeł (materiały własne, materiały wyprodukowane przez lokalną telewizję,
dostarczone przez użytkowników strony itd.).
9.
Decyzją z dnia 9 października 2012 r. Kommunikationsbehörde Austria
(austriacki organ regulacyjny) uznał zakładkę „Wideo” na stronie internetowej
Tiroler Tageszeitung Online za audiowizualną usługę medialną na żądanie
w rozumieniu AMD-G, objętą obowiązkiem zgłoszenia na podstawie § 9 ust. 1 tej
ustawy.
5
–
BGBl. I nr 84/2001, z późniejszymi zmianami.
6
–
www.tt.com.
I-4
NEW MEDIA ONLINE
10.
Spółka New Media Online wniosła skargę na tę decyzję do
Bundeskommunikationssenat (organu sądowego właściwego w sprawach
telekomunikacji), którą ten oddalił orzeczeniem z dnia 13 grudnia 2012 r.
Orzeczenie to zostało z kolei zaskarżone przez wspomnianą spółkę do
Verwaltungsgerichtshof (naczelnego sądu administracyjnego).
11.
W tych okolicznościach Verwaltungsgerichtshof postanowił zawiesić
postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującymi pytaniami
prejudycjalnymi:
„1)
Czy art. 1 ust. 1 lit. b) dyrektywy [2010/13] należy interpretować w ten
sposób, że można stwierdzić, iż forma i treść analizowanej usługi są
w wymagany sposób porównywalne z formą i treścią rozpowszechniania
telewizyjnego, gdy tego rodzaju usługi są także oferowane w przekazach
telewizyjnych, które mogą być uznane za usługi masowego przekazu
przeznaczone do odbioru przez znaczną część ogółu odbiorców i mogące
mieć na nią wyraźny wpływ?
2)
Czy art. 1 ust. 1 lit. a) ppkt (i) dyrektywy [2010/13] należy interpretować
w ten sposób, że badając podstawowy cel oferowanej usługi w przypadku
elektronicznych wersji gazet, można brać pod uwagę tylko tę część,
w której są udostępniane w większości krótkie filmy wideo
wykorzystywane w innych działach witryny internetowej tego
elektronicznego medium tylko do uzupełnienia artykułów tekstowych
gazety online?”.
12.
Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym wpłynął do
sekretariatu Trybunału w dniu 18 lipca 2014 r. Uwagi na piśmie złożyły: spółka
New Media Online, rząd szwedzki oraz Komisja Europejska. Spółka New Media
Online oraz Komisja były reprezentowane na rozprawie, która miała miejsce
w dniu 22 kwietnia 2015 r.
Analiza
13.
Sąd odsyłający wnosi o wykładnię dwóch spośród szeregu kryteriów, które
pozwalają uznać usługę za audiowizualną usługę medialną w rozumieniu
dyrektywy 2010/13. Nie neguję znaczenia tych dwóch kryteriów. Moim zdaniem
jednak niniejsza sprawa dotyczy bardziej ogólnych zagadnień związanych
z zakresem zastosowania tej dyrektywy do treści udostępnianych publicznie za
pośrednictwem internetu. Dlatego też chciałbym zaproponować bardziej ogólne
podejście do zagadnienia podniesionego przez sąd odsyłający. Jest to tym bardziej
wskazane, że w niniejszej sprawie Trybunał będzie miał po raz pierwszy okazję
wypowiedzieć się na temat wykładni pojęcia audiowizualnej usługi medialnej
w rozumieniu wspomnianej dyrektywy.
I-5
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
14.
Rozważania na ten temat chciałbym poprzedzić krótkim przypomnieniem
genezy przepisów prawa Unii w dziedzinie mediów audiowizualnych7.
Geneza dyrektywy 2010/13
15.
Chociaż już w 1974 r. Trybunał uznał nadawanie telewizyjne za usługę
w rozumieniu traktatu8, dziedzina ta aż do lat 80. dwudziestego wieku nie była
przedmiotem zainteresowania ustawodawcy wspólnotowego. Wiązało się to
z faktem, że tradycyjna telewizja naziemna była uzależniona od dostępności
pasma radiowego. Dysponentami tego pasma były zaś państwa, które przydzielały
je poszczególnym stacjom telewizyjnym, udzielając im jednocześnie koncesji na
nadawanie na terytorium ograniczonym do terytorium kraju. Usługi telewizyjne
miały więc jedynie bardzo niewielkie znaczenie transgraniczne.
16.
Sytuacja zmieniła się wraz z rozwojem telewizji kablowej, a zwłaszcza
satelitarnej. Nowa technologia pozwoliła nie tylko na znaczny wzrost liczby
kanałów telewizyjnych, ale także na dotarcie do odbiorców spoza państwa
siedziby nadawcy. To z kolei otworzyło pole do stworzenia jednolitego rynku
usług telewizyjnych.
17.
Wstępem do prac legislacyjnych była zielona księga Komisji z dnia
14 czerwca 1984 r. na temat telewizji bez granic9. Prace te zaowocowały
wydaniem tak zwanej dyrektywy o telewizji bez granic10. Dyrektywa ta
ustanawiała zasadę swobodnego odbioru programów telewizyjnych nadawanych
z jednego z państw członkowskich na terytorium pozostałych państw
członkowskich. W zamian za to w dyrektywie ustanowiono – obowiązujące
wszystkich nadawców wspólnotowych – minimalne zasady w odniesieniu do
jakościowych i ilościowych ograniczeń reklamy, sponsorowania i telezakupów,
ochrony małoletnich i porządku publicznego oraz prawa do odpowiedzi.
Określone w dyrektywie zasady ustalania jurysdykcji poszczególnych państw
członkowskich nad nadawcami zapewniały, że każdy nadawca podlegał prawu
i organom regulacyjnym tylko jednego państwa. W dyrektywie nałożono ponadto
7
–
Rozumiem przez to uregulowania dotyczące treści nadawanych za pomocą mediów
audiowizualnych. Pomijam, jako nienależące do przedmiotu niniejszej sprawy, uregulowania
dotyczące funkcjonowania sieci telekomunikacyjnych i dostępu do nich, jak również przepisy
odnoszące się do innych usług społeczeństwa informacyjnego niż audiowizualne, ochrony praw
autorskich itp.
8
–
Wyrok Sacchi, 155/73, EU:C:1974:40, pkt 6.
9
–
Television Without Frontiers, Green Paper on the Establishment of the Common Market for
Broadcasting, Especially by Satellite and Cable [COM(84)300 wersja ostateczna].
10
–
I-6
Dyrektywa Rady 89/552/EWG z dnia 3 października 1989 r. w sprawie koordynacji niektórych
przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich,
dotyczących wykonywania telewizyjnej działalności transmisyjnej (Dz.U. L 298, s. 23). Zobacz
na ten temat: C. Mik, Media masowe w europejskim prawie wspólnotowym, Toruń 1999, s. 239–
243.
NEW MEDIA ONLINE
na nadawców obowiązki dotyczące promocji utworów europejskich. Nowelizacją
dyrektywy o telewizji bez granic z 1997 r.11 wprowadzono w szczególności
możliwość określenia przez państwa członkowskie wydarzeń, z których
transmisje nie mogą być zarezerwowane wyłącznie dla kanałów płatnych.
18.
Gwałtowny postęp technologiczny w dziedzinie mediów elektronicznych
na przełomie stuleci pozwolił nie tylko na dalszy znaczny wzrost ilościowy
tradycyjnej oferty telewizyjnej, ale także na pojawienie się nowych rodzajów
usług audiowizualnych, jak wszelkiego rodzaju usługi na żądanie. Osobnym
zjawiskiem był rozwój – zarówno pod względem oferowanej treści, jak
i dostępności dla użytkowników – internetu jako nowego medium dwudziestego
pierwszego wieku. Z owym rozwojem technologicznym wiązała się też stopniowa
zmiana zachowań i oczekiwań użytkowników. W niezmienionym stanie prawnym
te nowe zjawiska powodowały coraz większą nierównowagę konkurencyjną na
rynku usług audiowizualnych.
19.
Potrzeba zmian została przez Komisję zasygnalizowana w czwartym
sprawozdaniu dotyczącym stosowania dyrektywy 89/55212 oraz w komunikacie
w sprawie przyszłych uregulowań europejskiej polityki audiowizualnej13.
W wyniku przeprowadzonych prac oraz szerokich konsultacji Komisja wniosła
projekt dyrektywy zmieniającej dyrektywę 89/55214. Został on przyjęty,
z niewielkimi zmianami, jako dyrektywa 2007/6515.
20.
Dyrektywa ta zmodyfikowała w zasadniczym stopniu dyrektywę 89/552.
Zmianie uległ po pierwsze sam tytuł dyrektywy, a to w związku ze zmianą
nazewnictwa – nie mówi się już o działalności telewizyjnej, lecz
o audiowizualnych usługach medialnych. Istotnemu przeobrażeniu, w kierunku
liberalizacji, uległy przepisy materialne dyrektywy, w szczególności w zakresie
reklamy i innych form promocji towarów i usług. Z punktu widzenia niniejszej
sprawy najważniejszą zmianą jest natomiast rozszerzenie zakresu stosowania
przepisów dyrektywy na tzw. nielinearne usługi audiowizualne, potocznie
11
–
Dyrektywa 97/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 30 czerwca 1997 r. zmieniająca
dyrektywę Rady 89/552/EWG (Dz.U. L 202, s. 60).
12
–
Czwarte sprawozdanie Komisji dla Rady, Parlamentu Europejskiego, Europejskiego Komitetu
Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów w sprawie stosowania dyrektywy
89/552/EWG „Telewizja bez granic” [COM(2002) 778 wersja ostateczna].
13
–
Komunikat Komisji dla Rady, Parlamentu Europejskiego, Europejskiego Komitetu
Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – Przyszłość europejskiej polityki
regulacyjnej w dziedzinie usług audiowizualnych [COM(2003) 784 wersja ostateczna].
14
–
COM(2005) 464 wersja ostateczna.
15
–
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 grudnia 2007 r. zmieniająca dyrektywę
Rady 89/552/EWG w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych
i administracyjnych państw członkowskich, dotyczących wykonywania telewizyjnej
działalności transmisyjnej (Dz.U. L 332, s. 27).
I-7
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
określane jako usługi „na żądanie”. Usługi te zostały objęte – w bardzo
podstawowym zakresie – przepisami dotyczącymi ochrony małoletnich i porządku
publicznego, reklamy oraz wspierania produkcji europejskiej. Bardziej
szczegółowe regulacje dotyczą usług linearnych, czyli tradycyjnej telewizji.
Dyrektywa 2010/13 stanowi tekst jednolity dyrektywy 89/552 po zmianach
wprowadzonych dyrektywą 2007/6516.
21.
Jak wynika z powyższego, siłą rzeczy bardzo skrótowego opisu,
uregulowanie w dyrektywie 2010/13 nielinearnych usług audiowizualnych jest
jedynie pochodną uregulowań dotyczących usług linearnych, to jest telewizji.
W świetle tej genezy należy moim zdaniem dokonywać wykładni zawartej
w dyrektywie definicji audiowizualnych usług medialnych, w tym usług
nielinearnych, w realiach społeczeństwa informacyjnego.
Definicja audiowizualnych
informacyjnego
usług
medialnych
w kontekście
społeczeństwa
Rozwój internetu a audiowizualne usługi medialne
22.
Równolegle do opisanego powyżej rozwoju telewizji miała miejsce inna
ewolucja, określana niekiedy wręcz jako rewolucja, a mianowicie powstanie
i rozwój światowej sieci informatycznej, czyli internetu. W ciągu kilku
dziesięcioleci z ciekawostki technicznej dla wąskiego grona specjalistów internet
stał się powszechnym i powszednim narzędziem pracy, edukacji i rozrywki.
Szereg rodzajów aktywności przeniosło się częściowo lub całkowicie do sieci:
poczta elektroniczna zastępuje tradycyjną korespondencję, portale informacyjne
zastępują gazety, handel elektroniczny zastępuje sklepy w świecie realnym,
portale randkowe zastępują biura matrymonialne itd. Internet spowodował też
jednak powstanie licznych nowych zjawisk, właściwych tylko temu medium, na
przykład nowych form komunikowania się w postaci forów dyskusyjnych czy
portali społecznościowych takich jak najbardziej znane, Facebook i Twitter.
23.
Zjawisko „internetyzacji” nie ominęło usług audiowizualnych.
W szczególności rozwój tak zwanego internetu szerokopasmowego – zwiększając
wielokrotnie szybkość transmisji danych – pozwolił, z jednej strony, na
rozpowszechnianie
tradycyjnych
usług
audiowizualnych,
linearnych
i nielinearnych, siecią internetową (tzw. Internet Protocol Television, IPTV),
a z drugiej na powstanie praktycznie nieograniczonej liczby nowych dostawców
i nowych odmian usług audiowizualnych.
16
–
I-8
Więcej na temat ewolucji ustawodawstwa Unii w dziedzinie usług audiowizualnych, zob. np.
K. Chałubińska-Jentkiewicz, Audiowizualne usługi medialne. Reglamentacja w warunkach
konwersji cyfrowej, Warszawa 2013, s. 78–118; M. Burri-Nenova, The New Audiovisual Media
Services Directive: Television Without Frontiers, Television Without Cultural Diversity,
Common Market Law Review, Volume 44(2007), s. 1689 (s. 1693 i nast.).
NEW MEDIA ONLINE
24.
Z szerokopasmowym internetem wiąże się też jeszcze inne zjawisko istotne
z punktu
widzenia
niniejszych
rozważań,
a mianowicie
zjawisko
multimedialności. W epoce analogowej oraz w początkowym okresie rozwoju
internetu słowo, dźwięk i obraz, zwłaszcza ruchomy, były od siebie dość ściśle
oddzielone. Gazety i książki były źródłem słowa pisanego, ilustrowanego
ewentualnie zdjęciami lub rysunkami, radio było medium wyłącznie
dźwiękowym, a kino i telewizja audiowizualnym, czyli łączącym ruchomy obraz
z dźwiękiem. Internet pozwala na publiczne komunikowanie treści obejmujących
te trzy rodzaje przekazu jako jedną całość. W ten sposób internetowe portale
informacyjne nie są skazane na suchy tekst, lecz mogą go ilustrować i uzupełniać
materiałami wideo, instytucje naukowe i szkoleniowe mogą wzbogacać pisane
treści dydaktyczne nagraniami wykładów, kluby sportowe mogą relacje
z rozgrywek ilustrować nagraniami wideo itd.
25.
Obecnie każdy szanujący się portal internetowy, obok materiałów pisanych
i graficznych, oferuje elementy audiowizualne, w większym lub mniejszym
stopniu powiązane tematycznie z resztą portalu. Elementy te mogą stanowić
integralną część tekstów pisanych, mogą też jednak mieć charakter samodzielny.
Niezależnie od tego, w architekturze stron internetowych owe elementy
audiowizualne są zwykle zebrane w oddzielnych podstronach, stanowiących albo
elementy poszczególnych działów tematycznych portalu, albo całkiem osobny
dział, określany zwykle jako „wideo”, ewentualnie „TV” (mimo że nie stanowi on
w istocie telewizji, czyli usługi linearnej).
26.
Z prawnego punktu widzenia powstaje zatem pytanie, czy wszystkie tego
rodzaju treści audiowizualne należy uznawać za audiowizualne usługi medialne,
a jeżeli nie, to gdzie wytyczyć granicę. Zakres zastosowania dyrektywy do takich
treści budzi wątpliwości i jest różnie definiowany w ustawodawstwie i praktyce
organów regulacyjnych poszczególnych państw członkowskich17. Taka sytuacja
stoi w sprzeczności z wymogiem jednolitego stosowania przepisów dyrektywy na
terytorium całej Unii.
Stosowanie dyrektywy
internetowych
2010/13
do
audiowizualnych
elementów
portali
27.
W decyzji będącej przedmiotem postępowania głównego austriacki organ
regulacyjny przyjął szeroką definicję audiowizualnych usług medialnych, uznając
za taką usługę katalog treści audiowizualnych oferowanych na stronie
internetowej Tiroler Tageszeitung Online w dziale „Wideo”.
17
–
Zobacz np.: F.J. Cabrera Blázquez, On-demand Services: Made in the Likeness of TV?, w:
What Is an On-demand Service, IRIS-Plus 2013-4, European Audiovisual Observatory,
Strasbourg 2013, s. 7; J. Metzdorf, The Implementation of the Audiovisual Media Services
Directive by National Regulatory Authorities. National Responses to Regulatory Challenges,
Journal of Intellectual Property, Information Technology and Electronic Commerce Law,
Volume 5(2014), Issue 2, s. 88.
I-9
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
28.
Jakkolwiek na gruncie dyrektywy 2010/13 można znaleźć uzasadnienie dla
takiego stanowiska, widzę szereg wad tak szerokiej wykładni zakresu stosowania
tej dyrektywy.
29.
Po pierwsze, nie wydaje mi się ona zgodna z celami, jakie ustawodawca
zamierzał osiągnąć, przyjmując dyrektywę o audiowizualnych usługach
medialnych18. Jak wskazałem powyżej, uregulowanie w tej dyrektywie
nielinearnych usług audiowizualnych jest tylko pochodną uregulowań
dotyczących usług linearnych, czyli tradycyjnej telewizji (tradycyjnej w sensie
treści i układu audycji, a nie technicznego sposobu rozpowszechniania). Zgodnie
z uzasadnieniem projektu dyrektywy 2007/6519 oraz motywami dyrektywy
2010/1320 objęcie zakresem regulacji usług nielinearnych ma służyć zapewnieniu
niezakłóconej konkurencji między podobnymi do siebie rodzajami działalności
gospodarczej, poprzez poddanie ich, przynajmniej w podstawowym zakresie,
podobnym uregulowaniom. Moim zdaniem nie należy tego celu interpretować
rozszerzająco, w sposób obejmujący uregulowaniem usługi, które nie są
w bezpośredniej konkurencji z nadawaniem telewizyjnym.
30.
Po drugie, interpretacja przyjęta przez austriacki organ regulacyjny
w postępowaniu głównym oznacza objęcie uregulowaniami dyrektywy
o medialnych usługach audiowizualnych ogromnej liczby podmiotów, które
prowadzą wprawdzie strony internetowe zawierające treści audiowizualne, ale
których podstawowym celem działalności nie jest oferowanie usług
audiowizualnych w rozumieniu dyrektywy. Obowiązki wynikające z dyrektywy
2010/13 dla dostawców usług nielinearnych są wprawdzie jedynie minimalne,
jednakże w praktyce krajowych organów regulacyjnych objęcie usługi
uregulowaniami służącymi transpozycji tej dyrektywy wiąże się co najmniej
z koniecznością
rejestracji,
a w niektórych
państwach
członkowskich
z dodatkowymi obowiązkami, jak wniesienie opłaty (Zjednoczone Królestwo) lub
obowiązki sprawozdawcze (Francja). Nawet jeżeli taka rejestracja nie ma
charakteru zezwolenia na prowadzenie działalności, oznacza objęcie kontrolą
administracyjną znacznej części działalności prowadzonej w internecie, co może
być odbierane jako ograniczenie swobody działania tego medium.
31.
Zamiar objęcia kontrolą administracyjną zbyt wielu aspektów
funkcjonowania stron internetowych byłby też – wobec łatwości, z jaką tworzy się
strony internetowe i zamieszcza na nich dowolne treści, w tym audiowizualne –
olbrzymim wyzwaniem dla organów regulacyjnych w państwach członkowskich.
Próba zbyt szerokiej regulacji mogłaby więc w rezultacie pozbawić skuteczności
dyrektywy nawet w tym zakresie, dla jakiego jest ona rzeczywiście przeznaczona.
18
–
Pod tą nazwą rozumiem, zależnie od okresu, o który chodzi, dyrektywę 89/552 po zmianach
wprowadzonych dyrektywą 2007/65 lub dyrektywę 2010/13.
19
–
COM(2005) 646 wersja ostateczna.
20
–
Zobacz motywy 11 i 24 dyrektywy 2010/13.
I - 10
NEW MEDIA ONLINE
32.
Po trzecie wreszcie, stanowisko prezentowane przez austriacki organ
regulacyjny uzależnia stosowanie dyrektywy od architektury konkretnej strony
internetowej. Według takiej wykładni audiowizualną usługą medialną
w rozumieniu dyrektywy są tylko treści audiowizualne zebrane w katalogu. Jeżeli
zaś te same treści są rozproszone w różnych miejscach portalu, uznaje się je za
jego integralną część, a nie osobną usługę, i nie podlegają wobec tego
uregulowaniom dyrektywy. Moim zdaniem jednak mamy tutaj do czynienia
wyłącznie z pewnym rozwiązaniem technicznym, które nie powinno mieć wpływu
na stosowanie przepisów dyrektywy. O objęciu usługi dyrektywą powinna
decydować istota tej usługi, a nie architektura portalu internetowego, w ramach
którego jest ona oferowana.
33.
Nie przeczę, że literalne odczytanie dyrektywy 2010/13 może sugerować,
iż wykładnia przyjmowana przez austriacki organ regulacyjny jest właściwa albo
że jest to w każdym razie jedna z dopuszczalnych interpretacji tej dyrektywy. Nie
wydaje mi się jednak, żeby była to wykładnia zgodna z wolą ustawodawcy.
Z wymienionych powyżej powodów uważam również, że nie pozwala ona na
skuteczne osiągnięcie celów dyrektywy i nie przyczynia się do jej jednolitego
stosowania we wszystkich państwach członkowskich.
34.
Dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych nie okazała się, jak
chcieli jej twórcy, „przyszłościoodporna” (future-proof)21. Wiele zawartych w niej
sformułowań jest nieprecyzyjnych lub niedostosowanych do realiów
szerokopasmowego internetu. Niemniej uważam, że interpretując jej przepisy
w sposób dynamiczny, można nadać im właściwy sens we współczesnej, szybko
zmieniającej się, rzeczywistości internetowej.
Elementy definicji audiowizualnej usługi medialnej wynikające z dyrektywy
2010/13
35.
Definicja audiowizualnej usługi medialnej znajduje się w art. 1 ust. 1 lit. a)
dyrektywy 2010/13, przy czym niektóre terminy użyte w tej definicji zostały
z kolei zdefiniowane w dalszych punktach tego samego artykułu. Nielinearna
usługa medialna została zdefiniowana w art. 1 ust. 1 lit. g) omawianej dyrektywy.
Na ramy prawne określające przedmiotowy zakres stosowania dyrektywy 2010/13
składa się jeszcze szereg jej motywów, które odnoszą się wprost do definicji
zawartych w jej art. 1 lub też bardziej generalnie do jej zakresu stosowania.
21
–
V. Reding, The Audiovisual Media Services Directive: the Right Instrument to Provide Legal
Certainty for Europe’s Media Business in the Next Decade, ERA Forum, 2006-2, s. 265.
I - 11
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
36.
Zgodnie z art. 1 ust. 1 lit. a) ppkt (i)22 dyrektywy 2010/13 w związku
z motywem 29 tej dyrektywy audiowizualna usługa medialna musi spełniać
następujące kryteria:
–
gospodarczego charakteru,
–
odpowiedzialności redakcyjnej dostawcy,
–
podstawowego celu w postaci dostarczania treści audiowizualnych,
–
dostarczania audycji,
–
informacyjnego, rozrywkowego lub edukacyjnego charakteru,
–
publicznej dostępności,
–
nadawania za pomocą sieci łączności elektronicznej.
37.
W motywie 29 dyrektywy 2010/13 podkreślono, że tylko jednoczesne
występowanie wszystkich tych kryteriów, a także cech wymienionych w innych
motywach, pozwala uznać usługę za audiowizualną usługę medialną
w rozumieniu tej dyrektywy. Wskazuje to moim zdaniem na wolę ustawodawcy,
by definicją tą, a co za tym idzie zakresem stosowania dyrektywy, objąć tylko
wyraźnie określone rodzaje usług. Przemawia to za ścisłą wykładnią definicji
audiowizualnych usług medialnych.
38.
Zgodnie z pierwszym z wymienionych kryteriów chodzi o usługi
w rozumieniu traktatu, a więc mające charakter działalności gospodarczej.
Według motywu 21 dyrektywy 2010/13 ma to wykluczyć z jej zakresu stosowania
„prywatne witryny internetowe oraz usługi polegające na dostarczaniu lub
dystrybucji treści audiowizualnej wytworzonej przez prywatnych użytkowników
w celu jej udostępnienia lub wymiany w ramach grup zainteresowań”. Chodzi
przede wszystkim o wszelkiego rodzaju strony prywatne zakładane i prowadzone
przez osoby prywatne bez celu gospodarczego, w tym tzw. blogi oraz wideoblogi,
oraz serwisy tego rodzaju jak You Tube.
39.
Strona internetowa czasopisma ukazującego się również w wersji
papierowej, tego rodzaju jak portal Tiroler Tageszeitung Online, ma niewątpliwie
charakter gospodarczy, spełnia więc powyższe kryterium. Wobec tego tylko na
marginesie zauważę, że obecnie rozgraniczenie to nie zawsze będzie tak
oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Z jednej strony bowiem coraz częstszym
zjawiskiem jest odpłatne umieszczanie reklam na najbardziej popularnych
prywatnych stronach internetowych, co czyni z nich źródło dochodu dla ich
22
–
Artykuł 1 ust. 1 lit. a) ppkt (ii) dyrektywy 2010/13 zalicza do audiowizualnych usług
medialnych także handlowy przekaz audiowizualny, pomijam jednak ten aspekt, jako że nie
dotyczy on przedmiotu niniejszej opinii.
I - 12
NEW MEDIA ONLINE
twórców, a więc rodzaj działalności gospodarczej. Z drugiej zaś strony
w serwisach typu You Tube pojawiają się kanały profesjonalne (tzw. branded
channels), które nie są treściami wytworzonymi przez użytkowników. Pytanie,
czy i w jakim zakresie dyrektywa 2010/13 może znaleźć zastosowanie do tego
rodzaju przekazów, będzie stanowiło kolejne wyzwanie dla krajowych organów
regulacyjnych i sądów.
40.
Kryteria nadawania za pomocą sieci łączności elektronicznej oraz
publicznej dostępności23 nie będą szczególnie pomocne do określenia zakresu
stosowania dyrektywy 2010/13 w interesującym nas aspekcie. Internet jest siecią
łączności elektronicznej par excellence, a wszystko, co nie zostało w nim
zastrzeżone do odbioru przez określoną grupę użytkowników, jest dostępne
publicznie. Podobnie informacyjny, rozrywkowy lub edukacyjny charakter
przekazywanej treści nie stanowi szczególnie selektywnego kryterium, jako że
obejmuje niemal całe możliwe do wyobrażenia spektrum treści audiowizualnych,
zwłaszcza jeżeli treść ta ma dodatkowo mieć charakter komercyjny i publiczny.
41.
Odpowiedzialność redakcyjna została zdefiniowana w art. 1 ust. 1 lit. c)
dyrektywy 2010/13 w sposób bardzo szeroki. Nie chodzi bowiem
o odpowiedzialność za treść każdego przekazywanego materiału audiowizualnego
(„audycji” zgodnie z terminologią dyrektywy), a tylko o wybór tych materiałów
i ich uporządkowanie w ramach usługi. W istocie bowiem kryterium to ma służyć
jedynie odróżnieniu dostawców treści od podmiotów świadczących usługę
przesyłu danych (jak dostawcy sieci telewizji kablowej lub połączenia
internetowego).
42.
Pozostają do rozważenia dwa kryteria, o których wykładnię zwrócił się sąd
odsyłający. Zgodnie z kryterium podstawowego celu usługą audiowizualną jest
tylko taka usługa, której podstawowym celem jest przekazywanie treści
audiowizualnych. W będącej przedmiotem postępowania głównego decyzji
austriacki organ regulacyjny uznał zamieszczony na stronie internetowej katalog
materiałów wideo za osobną usługę. Podstawowym celem tak określonej usługi
jest siłą rzeczy dostawa treści audiowizualnych. Przy takiej wykładni kryterium
podstawowego celu traci jednak wszelki sens, gdyż – jak już zauważyłem
powyżej – uzależnia zakres stosowania dyrektywy od architektury konkretnej
strony internetowej w konkretnym czasie.
43.
Z kolei audycja jest zdefiniowana w art. 1 ust. 1 lit. b) dyrektywy 2010/13.
Jest to adaptacja definicji zawartej jeszcze w pierwotnym brzmieniu dyrektywy
89/552. Określa ona audycję jako odrębną całość w ramach układu audycji
w usłudze linearnej lub w ramach katalogu w usłudze nielinearnej. Audycja ma
przy tym mieć formę i treść porównywalną z formą i treścią rozpowszechniania
telewizyjnego. Zastrzeżenie to stanowi kolejną wskazówkę, że zamiarem
23
–
Dwa ostatnie tiret w pkt 36 niniejszej opinii.
I - 13
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
ustawodawcy nie było objęcie zakresem stosowania
audiowizualnych, które nie występują zwykle w telewizji.
dyrektywy
treści
44.
Oprócz definicji audiowizualnych usług medialnych w ogólności
dyrektywa 2010/13 zawiera, w art. 1 ust. 1 lit. g) definicję usług nielinearnych
(określanych jako usługi na żądanie). Zgodnie z tą definicją w ramach usługi
nielinearnej użytkownik może wybierać i oglądać o dowolnej porze audycje
z katalogu przygotowanego przez dostawcę usługi. Jak się wydaje, austriacki
organ regulacyjny uznał w decyzji będącej przedmiotem postępowania głównego,
że skoro na stronie internetowej Tiroler Tageszeitung Online znajduje się katalog
materiałów wideo, strona ta (czy raczej jej część zawierająca ten katalog) jest
audiowizualną usługą medialną na żądanie.
45.
Uważam jednak, że dokonując wykładni tej definicji, nie należy
przywiązywać zbyt istotnej wagi do pojęcia katalogu. Definicja zawarta w art. 1
ust. 1 lit. g) dyrektywy stanowi odbicie definicji linearnej usługi audiowizualnej
(czyli rozpowszechniania telewizyjnego), która znajduje się z kolei w tym samym
ustępie pod lit. e). Katalog w ramach usługi nielinearnej jest odpowiednikiem
„układu audycji”, czyli rozmieszczenia audycji w czasie, w ramach usługi
linearnej. Usługa nielinearna tym się właśnie różni od usługi linearnej, że audycje
nie są nadawane o określonej porze, lecz pobierane przez użytkownika
w dowolnym czasie. Musi więc istnieć jakiś katalog, z którego użytkownik ten
będzie mógł wybrać interesujące go pozycje. Nie należy tego jednak
interpretować w ten sposób, że istnienie katalogu przesądza, iż usługa stanowi
audiowizualną usługę medialną w rozumieniu dyrektywy 2010/13.
46.
Dalsze wskazówki dotyczące zakresu stosowania dyrektywy 2010/13
w odniesieniu do nielinearnych usług audiowizualnych znajdują się w motywach
dyrektywy.
47.
Zgodnie z jej motywem 24 nielinearne usługi medialne mają mieć formę
quasi-telewizyjną, co oznacza, że są skierowane do tej samej grupy odbiorców.
Trudno jednak uznać, by telewizja była skierowana do określonej grupy lub
określonych grup odbiorców. Oferuje ona bardzo różnorodne treści, przeznaczone
w zasadzie dla wszelkich możliwych do wyobrażenia grup odbiorców,
zaspokajając ich potrzeby w zakresie informacji, rozrywki i edukacji. Motyw ten
należy raczej uznać za wyraz troski ustawodawcy o zachowanie niezakłóconej
konkurencji między podobnymi do siebie rodzajami działalności gospodarczej,
poprzez poddanie ich, przynajmniej w podstawowym zakresie, podobnym
uregulowaniom. W związku z tym quasi-telewizyjny charakter usług
nielinearnych należy traktować ściśle – zgodnie z intencją ustawodawcy
dyrektywa 2010/13 znajduje zastosowanie tylko w takim zakresie, w jakim rozwój
technologii telekomunikacyjnych pozwolił na oferowanie w formie nielinearnej
tych samych treści, które wcześniej były dostępne jedynie w telewizji, czyli
w ramach usługi linearnej. Nie było natomiast intencją ustawodawcy rozszerzanie
zakresu tej regulacji na nowe zjawiska związane z upowszechnieniem internetu,
I - 14
NEW MEDIA ONLINE
a w szczególności
internetu
szerokopasmowego,
multimedialnych stron internetowych.
jak
pojawienie
się
48.
Wnioskowi temu nie przeczy dalsza część motywu 24 dyrektywy 2010/13,
zgodnie z którą pojęcie audycji należy interpretować dynamicznie,
z uwzględnieniem postępu w dziedzinie rozpowszechniania telewizyjnego.
Wskazówka ta oznacza jedynie, że zakres stosowania dyrektywy do usług
nielinearnych powinien pozostawać w związku z rozwojem podstawowego
przedmiotu uregulowania dyrektywy, jakim są usługi linearne. Usługi nielinearne
nie powinny stanowić samodzielnego przedmiotu regulacji dyrektywy.
Skutkowałoby to koniecznością obejmowania coraz to nowych rodzajów treści
audiowizualnych, które mogłyby nie mieć nic wspólnego z linearnym
rozpowszechnianiem telewizyjnym.
49.
Wreszcie zgodnie z motywem 28 dyrektywy 2010/13 jej zakres stosowania
nie obejmuje „elektronicznych wersji gazet i czasopism”. Sformułowanie to
również należy moim zdaniem odczytywać w świetle obecnego stanu rozwoju
usług społeczeństwa informacyjnego. Nie chodzi tu zatem o usługi polegające na
mechanicznym przeniesieniu treści papierowych gazet i czasopism do internetu.
Po pierwsze, w takiej usłudze i tak nie byłoby miejsca na treści audiowizualne,
nieobecne z natury rzeczy w mediach papierowych. Po drugie, strony internetowe
gazet i czasopism opierające się tylko na publikacji w formie elektronicznej
artykułów zamieszczanych w wydaniach papierowych, są w zaniku. Obecnie są to
często rozbudowane portale, zawierające znacznie większą niż w wersjach
papierowych liczbę materiałów różnego rodzaju, w tym materiałów
audiowizualnych. Dotyczy to zwłaszcza gazet codziennych, których strony
internetowe mają z reguły formę portali informacyjnych, zawierających
aktualizowane na bieżąco wiadomości, materiały analityczne, pogłębione działy
specjalistyczne itd. Przykładem takiego portalu jest właśnie strona internetowa
Tiroler Tageszeitung Online. Co więcej, portale tego rodzaju funkcjonują nie
tylko pod szyldem gazet, ale mogą być również własnością stacji telewizyjnych
czy radiowych, zwłaszcza o charakterze informacyjnym, lub funkcjonować
wyłącznie jako portale internetowe. Każda z tych kategorii portali ma swoją
specyfikę, ale ich ogólna struktura i zawarte tam treści są podobne. Z tego
względu odmienne traktowanie niektórych portali internetowych o charakterze
informacyjnym tylko dlatego, że są własnością gazet lub czasopism, byłoby moim
zdaniem nieuzasadnione i prowadziłoby do nierównego traktowania. Motyw 28
dyrektywy 2010/13 należy wobec tego rozumieć jako wskazówkę, że zamiarem
ustawodawcy było wyłączenie z zakresu stosowania tej dyrektywy wszelkiego
rodzaju internetowych portali informacyjnych, które mają charakter
multimedialny, to znaczy zawierają między innymi treści audiowizualne.
I - 15
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
Odpowiedź na pytania prejudycjalne
50.
Sąd odsyłający zwraca się z pytaniami dotyczącymi wykładni kryterium
podstawowego celu oraz pojęcia audycji24 w kontekście sporu o zakwalifikowanie
części strony internetowej Tiroler Zeitung Online zawierającej treści
audiowizualne jako audiowizualnej usługi medialnej w rozumieniu dyrektywy
2010/13. W istocie jednak chodzi o to, czy dyrektywa ta znajduje zastosowanie do
informacyjnych portali internetowych o charakterze multimedialnym, to znaczy
zawierających zarówno materiały pisane i fotograficzne, jak i audio lub
audiowizualne.
51.
Z zawartych powyżej rozważań wynikają moim zdaniem następujące
wnioski istotne z punktu widzenia odpowiedzi na tak postawione pytanie.
52.
Po pierwsze, dyrektywa 2010/13 jest w prostej linii efektem ewolucji
uregulowań prawa Unii dotyczących telewizji i jej celem jest jedynie objęcie
zakresem uregulowania usług stanowiących bezpośrednią konkurencję dla
telewizji, to znaczy oferujących te same treści w postaci nielinearnej.
53.
Po drugie, podstawowym celem audiowizualnej usługi medialnej
w rozumieniu dyrektywy 2010/13 jest dostarczanie audycji, czyli elementów
tradycyjnego programu telewizyjnego (układu audycji według terminologii
dyrektywy), z tym że w przypadku usługi nielinearnej audycje te nie są
dostarczane w określonym czasie, lecz na żądanie użytkownika.
54.
Po trzecie, ustawodawca wyraźnie – choć w sposób anachroniczny
z punktu widzenia dzisiejszego stopnia rozwoju technologii internetowej –
wskazał w motywach dyrektywy, że nie zamierzał objąć zakresem jej stosowania
internetowych portali informacyjnych.
55.
Portal internetowy tego rodzaju, jak strona internetowa Tiroler
Tageszeitung Online nie spełnia zatem warunków nakazujących uznać go za
audiowizualną usługę medialną w rozumieniu dyrektywy. Po pierwsze,
pojawienie się multimedialnych portali internetowych, zawierających, obok treści
pisanych i fotografii, materiały audio i audiowizualne, nie jest bowiem skutkiem
technologicznego rozwoju telewizji, lecz całkiem nowym zjawiskiem, związanym
przede wszystkim ze wzrostem przepustowości sieci telekomunikacyjnych. Po
drugie, multimedialny charakter portali takich jak strona internetowa Tiroler
Tageszeitung Online nie pozwala analizować zamieszczonych tam treści
audiowizualnych w oderwaniu od reszty portalu, nawet jeżeli owe materiały
audiowizualne są zgromadzone w osobnym dziale portalu. Istotą usługi
multimedialnej jest bowiem połączenie różnych form przekazu – słowa, obrazu
i dźwięku – a konkretna architektura portalu stanowi jedynie drugorzędny aspekt
techniczny. Po trzecie wreszcie, taki multimedialny portal internetowy jest obecną
24
–
Zobacz pkt 36, 42 i 43 niniejszej opinii.
I - 16
NEW MEDIA ONLINE
postacią tego, co jeszcze w okresie prac nad dyrektywą o usługach
audiowizualnych ustawodawca mógł określić jako „elektroniczna wersja gazet lub
czasopism”.
56.
Wobec powyższego uważam, iż art. 1 ust. 1 lit. a) ppkt (i) dyrektywy
2010/13 należy interpretować w ten sposób, że ani strona internetowa gazety
codziennej zawierająca materiały audiowizualne, ani żadna część tej strony
internetowej, nie stanowi audiowizualnej usługi medialnej w rozumieniu
wspomnianej dyrektywy.
57.
Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że nie podzielam obaw, iż taka wykładnia
dyrektywy pozwoli podmiotom rzeczywiście świadczącym audiowizualne usługi
medialne podszywać się pod multimedialne portale informacyjne i obchodzić
w ten sposób obowiązujące w tej dziedzinie ustawodawstwo. Oczywiście,
stosowanie przepisów wydanych na podstawie dyrektywy 2010/13 przez krajowe
organy regulacyjne państw członkowskich wymaga dokonywania oceny
charakteru istniejących na rynku usług w celu ich zakwalifikowania, lub nie, jako
audiowizualne usługi medialne w rozumieniu dyrektywy. Żadne, nawet
najbardziej precyzyjne przepisy prawa nie zastąpią takiej oceny w jednostkowych
przypadkach; jest tak zresztą w każdej dziedzinie prawa. Ewentualne wynikające
stąd trudności nie mogą jednak uzasadniać takiej wykładni dyrektywy, że obejmie
ona w praktyce wszelkie treści audiowizualne obecne w internecie, wykraczając
tym samym poza zakres uregulowania zamierzony przez ustawodawcę.
58.
W tym miejscu wracamy do owego konia, o którym mowa była na samym
początku. Okoliczność, że w teorii trudno stworzyć abstrakcyjną definicję
audiowizualnej usługi medialnej, nie oznacza, iż w praktyce nie będzie łatwo
takiej usługi zidentyfikować. Zdecydowana większość tego rodzaju usług
sprowadza się do oferowania na stronach internetowych filmów
pełnometrażowych, seriali telewizyjnych, transmisji sportowych itp. Jest to zatem
ten rodzaj przekazu, który łatwo zakwalifikować jako typowo telewizyjny.
Wątpliwości należy natomiast rozstrzygać, zgodnie z celem dyrektywy
o audiowizualnych usługach medialnych, na rzecz jej niestosowania w odniesieniu
do multimedialnych stron internetowych. Za audiowizualne usługi medialne
powinny być więc uznawane tylko te strony internetowe, które niewątpliwie
spełniają wszystkie kryteria takiej usługi.
59.
Jest oczywiste, że proponowana przeze mnie wykładnia dotyczy definicji
audiowizualnej usługi medialnej na gruncie obowiązującego obecnie brzmienia
dyrektywy 2010/13. Dyrektywa ta jest wynikiem ewolucji rozwiązań prawnych
pomyślanych dla nadawania telewizyjnego i ma ona – jak zauważył jeden
z autorów25 – charakter dwudziestowieczny. Nie oznacza to natomiast, że treści
zamieszczone w internecie, także treści audiowizualne, nie mogą lub nie powinny
w ogóle podlegać uregulowaniom prawnym, w tym przepisom prawa Unii,
25
–
F.J. Cabrera Blázquez, op.cit., s. 25.
I - 17
OPINIA M. SZPUNARA – SPRAWA C-347/14
w odniesieniu do takich kwestii jak ochrona małoletnich i porządku publicznego,
reklama czy zasady transmisji ważnych wydarzeń. Moim zdaniem jednak
powinny to być przepisy dostosowane do specyfiki internetu, w szczególności do
jego multimedialnego charakteru. Okazją do tego mogą być prace nad nowym
pakietem przepisów dotyczących rynku cyfrowego, zapowiedzianym ostatnio
przez Komisję26.
Wnioski
60.
Wobec powyższych rozważań proponuję, by Trybunał udzielił następującej
odpowiedzi na pytania skierowane przez Verwaltungsgerichtshof:
Artykuł 1 ust. 1 lit. a) ppkt (i) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady
2010/13/UE z dnia 10 marca 2010 r. w sprawie koordynacji niektórych przepisów
ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich
dotyczących świadczenia audiowizualnych usług medialnych (dyrektywy
o audiowizualnych usługach medialnych) należy interpretować w ten sposób, że
ani strona internetowa gazety codziennej zawierająca materiały audiowizualne,
ani żadna część tej strony internetowej, nie stanowi audiowizualnej usługi
medialnej w rozumieniu wspomnianej dyrektywy.
26
–
Komunikat Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu
Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów – Strategia jednolitego rynku cyfrowego dla
Europy, COM(2015) 192 final.
I - 18