Jak poprawić pamięć

Transkrypt

Jak poprawić pamięć
Jak poprawić pamięć
Margit Kossobudzka
Z najnowszych badań wynika, że przed wkuwaniem do egzaminu warto łykać tabletki z
szałwią i dobrze się wyspać. A w trakcie nauki - śpiewać
Najchętniej łykalibyśmy pigułkę. Od kilku lat naukowcy badają, jak przebiega proces
zapamiętywania na poziomie komórki, i wierzą, że wynalezienie pigułki poprawiającej pamięć jest
realne. W proces tworzenia pamięci są prawdopodobnie zaangażowane setki genów. Kilka z nich
już udało się odkryć.
Prof. Tim Tully i noblista prof. Eric Kande, specjaliści od pigułek pamięci, którzy od lat rywalizują
ze sobą, twierdzą, że zapamiętywanie to proces biologiczny, którym można sterować. Mechanizm
zapamiętywania jest u człowieka taki sam jak np. u ślimaków. Nasze komórki nerwowe są podobne,
a tym, co nas różni, jest liczba połączeń między nimi. Tully wyhodował nawet wyjątkowo
"pamiętliwe" muszki owocowe. Zwykłe owady potrzebowały dziesięciu lekcji, by omijać komorę o
pewnym zapachu, w której czekał na nie wstrząs elektryczny. Zmodyfikowane genetycznie
supermuszki nauczyły się tego za pierwszym razem. Swój talent zawdzięczały dodatkowej kopii
genu, który stale wytwarzał białko CREB - odpowiedzialne za proces powstawania pamięci
długotrwałej.
Zadaniem pigułki pamięci mogłoby więc być np. wspomaganie produkcji białka CREB. Jednak na
razie badania są w fazie wstępnej i jeśli uda się taką pigułkę wynaleźć, to nie wcześniej niż za pięćdziesięć lat.
Kojarz fakty, włącz emocje
Ostatnio modne stały się też badania nad pamięcią emocjonalną, czyli zapamiętywaniem faktów "na
tle" strachu czy radości.
Naukowcy z University of Wisconsin kazali ochotnikom zapamiętać listę niezwiązanych ze sobą
słów, np. ogień, królowa i motyl. Później połowę grupy zaprosili na drastyczny film o usuwaniu
zęba. Druga połowa nudziła się, oglądając lekcję prawidłowego mycia zębów. Następnego dnia
osoby "po przejściach" wyraźnie lepiej pamiętały podawane im słowa.
Nie oznacza to, że od razu po wykładzie powinniśmy obejrzeć horror lub skoczyć na bungee. Dr
Kirsty Nielson prowadząca badania uważa, że jeśli zależy nam, by coś zapamiętać, trzeba
wprowadzić się w stan choćby lekkiego pobudzenia. Wystarczy ściskanie w ręku gumowego kółka.
Według naukowców zapamiętywanie informacji "w strachu" jest wynikiem fali adrenaliny, która
zalewa nasz organizm. Dlatego Amerykanie do dziś pamiętają zwykłe czynności, które akurat
wykonywali, gdy dowiedzieli się o śmierci prezydenta Kennedy'ego.
Wyobraź sobie jeża
Psycholodzy zalecają, by przy kłopotach z zapamiętywaniem kojarzyć sobie z czymś
zapamiętywane słowo, np. nazwisko Jerzego Rogalskiego - z jeżem zajadającym rogala. Warto też
uruchamiać wyobraźnię i zmysły. - Bardzo często do zapamiętywania używamy tylko jednego
ośrodka w mózgu, odpowiedzialnego za słyszenie - mówi dr Ryszard Wojnecki, trener pamięci z
centrum szkolenia CTW w Warszawie. - Jeśli jednak na dźwięk słowa "lipa" wyobrazimy sobie, jak
ona wygląda, szumi i pachnie, to pobudzamy do zapamiętywania bardzo dużą część mózgu.
Stereo i w kolorze
Amerykańscy naukowcy udowodnili niedawno, że lepiej zapamiętujemy sceny kolorowe niż
czarno-białe. Ale co ciekawe, czarno-białe fotografie lasu czy kwiatów pomalowane na jaskrawe,
nienaturalne kolory wcale nie są przez mózg kojarzone i zapamiętywane lepiej. Jeśli podczas
uczenia się korzystamy z obrazków (co jest wskazane), dobrze, by były one w naturalnych
kolorach.
W zapamiętywaniu pomaga także muzyka. Chińscy naukowcy ustalili, że lekcje muzyki to
znakomite ćwiczenie tzw. pamięci słuchowej, dzięki której łatwiej zapamiętujemy słowa
wypowiadane na głos niż np. powtarzane w myślach. Co ważne, zaprzestanie ćwiczeń nie powoduje
utraty już zdobytych umiejętności.
Kotlet z szałwią
Wygląda na to, że nasz mózg lubi mięsną dietę.
Australijczycy z University of Sydney udowodnili, że kreatyna (odżywka stosowana w siłowniach)
poprawia nie tylko muskulaturę, ale także pamięć. Do eksperymentu zostało wybranych 45
wegetarian, ponieważ u jaroszy poziom tego związku jest niski - nie jedzą mięsa, w którym
naturalnie zawarta jest kreatyna. Uczestnicy eksperymentu codziennie dostawali ilość kreatyny
odpowiadającą zjedzeniu 2 kg mięsa! Efekty były widoczne już po krótkim wspomaganiu diety lepsze wyniki w rozwiązywaniu testów przestrzennych, dłuższe ciągi zapamiętywanych cyfr.
Pamięć poprawiają też tabletki z wyciągiem z szałwii. Już brytyjski zielarz John Gerard pisał w
1597 roku o szałwii, że "jest osobliwie dobra na głowę i mózg; ożywia nerwy i pamięć". Naukowe
potwierdzenie jego obserwacji nadeszło po 406 latach. Szałwia blokuje enzym rozkładający
acetylocholinę, substancję przenoszącą informacje między neuronami, nie powodując skutków
ubocznych. Wyniki badań są tak dobre, że rozważa się podawanie szałwii pacjentom chorym na
alzheimera.
Nie zapomnij o śnie
Wpływ nikotyny na mózg rozważano już wielokrotnie, ale dopiero w tym roku przedstawiono w
National Institute on Drug Abuse wyniki badań aktywności mózgu palacza rozwiązującego testy na
szybkie kojarzenie. Okazało się, że nikotyna wyraźnie poprawiała skuteczność rozwiązujących
testy. Jak? Badania z użyciem rezonansu magnetycznego wykazały, że większemu pobudzeniu
ulega kora czołowa i przedczołowa odpowiedzialne za pamięć krótkotrwałą - nikotyna wzmacniała
połączenia między komórkami nerwowymi w tej części mózgu.
A co z kawą? Śmiało może stawać w szranki z lekami poprawiającymi koncentrację. Grupie
ochotników, której nie pozwolono zasnąć przez dwie doby, kofeina wspierała pamięć i sprawność
intelektualną równie skutecznie jak najwyższe dawki modafinilu (popularnego - i nadużywanego w
USA - leku poprawiającego koncentrację).
Jeśli jednak ktoś zamiast kawy woli porządnie się wyspać, polecamy badania z ostatniej chwili. W
połowie października tygodnik "Nature" informował, że sen działa jak komputerowa komenda
"zapisz". Amerykańscy badacze mózgu sprawdzili to, ucząc stu młodych mężczyzn pewnej
sekwencji stukania palcami. Potem w różnych momentach dnia sprawdzali, kto potrafi ją
powtórzyć. Wieczorem panowie mieli już z tym poważne kłopoty. Wystarczyło jednak kilka godzin
snu, by pamięć wróciła. A wyniki były nawet lepsze niż poprzedniego dnia!