prasa 20.01.2017
Transkrypt
prasa 20.01.2017
Chcą kolejnego zwycięstwa 4Ebą4ą4e^", Wygrała rutyna ll L|GA KO§ZYKAMYAZS UM(S lepszy od rezerw Startu w derbach Lublina. Goście problemy mieli jedfnie w pienr,,szeińircie roblemy akademików na początku meczu mogły wynikać z braku kńcentracji, bo rywale są I BASKET tlGA KOB!ET W niedzielę o godz. 1 8 PszęołkaPolskiCukierAZS UMCS Lublin podejmie Pozostałe wyniki: KKS Tur Basket Bielsk Podlaski - Zubry Leo-Sped Bia}ystok B0:71 o ZKŚ Sta] StalowaWola- KS Rosa Sport Radom 74;62 o Syrrtex Księ}ak Łovicz- I(KS Pro-Basket Kutno 102:65 o ŁKS AZS UŁ SG Łódź * KS ShmoolĘWarszawa 78:54 Emocje skończyły się w drugiej kwarcie. Ieszcze w 12 min. TBV Start wygrywał 25: l B, wtedy jednakAZS UMCS zdobył ź 3i pkt z rzędu i rozstrzygnąłiosy ry- wall7acJ|. (Kl() TBVStań ll lublin -AZ5 UM(S Lublin 46:84 ( 18:18, 7 :23, 9 ;26, 12:17l TBV §tart ll: B. Pelczar 16 (1x3), Matysek 8 (2x3),Łoś 6 (1xJ), Tłgosz3, M. Uniłowski0 oraz Pilivauk7 ('lx3),Szyszkowski d ńgqQ 0. ._Ę9ś _Gi Slnglkolvski K. 5amborski 2, !, A2§ UMCS: Dusło 10, Kzevowski 7, B. 27 (3x3), PJagoda 9,Wiśniewski 12,ł. KowalaukdTradecki 1, D. Kańlak Beaek0 Myśliwiec0, Stefa- niuk4 Nytz0, §ędziowali: Rydz i Godek. Widzów:200. o wtorkow}rm zwycięstwie nad MKK Siedlce, tym ruem akademicz- ki czeka starcie z bardziej wymagającym przeciwnikiem. - w siedlcach nasąrm głównym celem było zagrać w swoim stylu, nie poddać się stylowi rywalek. !\fugrĄśmy deskę, nieże za- {l( syfiex 3. A6UM(5 4. łNs 5.5tal 6. Tw 19 36 1505:11'139 19 35 1535:1280 t8 142ż:'lf/it ,ł9 §33 1{8&119ż t9 32 1475ilż9Ą 19 30 "lĘ9:1B 7. AI§UJ{ 18 z? ł32§l3s 8. ShrTmolky 'l9 27 145ł.1459 9.5okił 19 ż7 1żż7:1!ń3 l0. Złlbry 19 26 1401:t425 li.1{utna 19 Z' 1ż55:13{9 1ż,EY5k*, 19 ź, 1*ż1:1&2 'l3. Roę 18 21 11891329 14. AŻsBk l8 19 110żi504 graliśmy zespołowo, wszystkie jesteśmyzdrowe i patrzymy do przodu. Teraz chcemy wygrać z Basketem, a później sprawić niespodziankę w Pucharze Polski - powiedziala KateĄma Dorogobuzowa. ukainka razem z koleżankami będę musiĄ skupić się przede wszystkim na zatrzymaniu zagranicznych koszykarek największego rywala. Naj większymi gv,n azdami ze społu z Gdyni sąAmerykanki Renee Montgomery oraz 1 2. 21 -22 sĘczrńa: Rosa Syntex, ^ Sokół - ŁKS, AZS U]K - KK, AZS UMCS - Stal, Zubry-TBV Start II, Kutlro - AZS PŚk, ShmooĘ e;ęł,,^Ł lł&dlnaU ł,o o! Ipł rtuć . statystyki Montgomery która ani razu nie rzuciła mniej nź 14 punktów, a podczas listopadowego starcia z CCC Po- lkowice zdobył a ilch dwie zawodniczki. Groźne są także Jelena Skerović, Dominika Miłoszewska, Anna Jakubiuk czy Monika Grigalauskyte, choć akurat Litwinka w ostatnich tygodniach nie imponuje formą. Na początku sezonu regu- larnie zdobywała ponad dziesięć punktów, w trzech o statnich meczach, r zucała średnio 2,3, nieco rekom- pensując to zbiórkami (B na_ spotkanie). Na papierze kadra Basketu wygląda bardzo solidnie, ale gdynianki mo cno r ozczat z Wislą Can-Pack Kraków zapisała na swoim koncie 28 ,,oczek", a jej rekord, z gru- wyglądają już 1019 punktów. Dla poróvmania pszczółka zaledwie 896. lłlCHAłBEcEI( .Onr{łrlO,s .Ą nied osytem P[EBlSflTPrzedstawiamYsylwetki: Konrad fterniak, pływak AZ5 UMCS Lublin, nominowanyw kategoriinasiw kr{u iza granicą Lublin, ale większość startów zaliczył w banrach MS AWF Katowice. To jako zawodnik tego klubu został wicemistnem Europy na 100 m,motylkiem'. Na igrzyskach olimpijskich rozczarował, odpadając w pólfinale 100 m stylem motylkowym. Miał stańować także na 100 m stylem dowolnym, ale.., działacze zapomnieli go zgłosić do ryrvalizacji. - lnformacja ta zwalila mnie iczę nikomu takiej sytuacji i mam nadzieje że się to nigdy nie powtórzy. Trenuje z nóg, nie Ńwanie od 20 lat, replezentuje Polskę, prawie całe życie podpa nądkowałem mu poto, aby ścigaćsię z najlepszymi, a prawo do stańu na lgrzyskach olimpii skich odebrał mi}łńzPZP peez ,niedopatnenie',,pomyłkę' - komentował na gorąco płylłak w mediach społecznościowych. Pojawiły się nawet informacje, że będzie chciał zakończyć karierę, ale sam szybkoje zdementował. - Zupelnie nie mam pojęcia skąd wzięły się takie plotki. Wiadomo, że miałem słabszy okles, wyniki w pewnym momencie nie były takie,jak bym chciał, ale żeby od r azu końcry ć z plywaniem? Wiem, - duĄrm znakiem zapytania. Ich największe problemy to Oą'eur rtł hfupłdlt ; ło. ą kontraKem zAzs UMcs o valjąw hdze, zajmuj ąc dopie ro dziewiąte miejsce. Obec- nego spotkania zdobywała przynajmniej 20. Ostatnio, cej. leszcze lepiej od koniec łoku związałsię | nieregularno ść,szczegóInie u polskich zawodniczek oraz bardzo przeciętna gra w defensywie. DoĘchczas - a rozegrĄ jeden mecz mniej od większości rywalek - straciĘ Toruń, w}mosi o czterywię- [') 37 nie ich gra w play-off stoi pod dniowego meczu zEnergą P l ń A]e Basket to nie tylko te Carol1m Swords. Ta ostatnia jest prawdziwą maszlmą do zdobywania punktów. Srednio notuje ich 17,4 na mecz. Aż pięciokronrie w ciągu jed- -tur. Puławski moty|ek z a własnym parkiecie Basket Gdynia d.rużyną, która dopi-ero uczy się profesjonalnej koszykówki. W pierwszej lanłarcie ibanat młodzi zawodnicy TBV Startu pokazali kilka ciókawych za- o I(kwarszawa sokół ostrów grań. Tradycyjnie nie zavńódł Mazowiecka 116:55. Mecz AZS Bartłomiej Pelczar, zdob}rwca PŚk Caleria Pcho Kielce KU AZS g pkt i kilku efekownych isyst, ulk kielce zakończył się po za_t Wyróżniał się także Wolcióctr mlmięciu wydania. Matysek. na że nie wvyscy kibice pomagają, nie wszyscy życzą dobze, ale tym Wypadku plotki były całkowicie wyssane z palca - zapewnilw rozmowie z,Dziennikiem Wschodnim'. Czerniak humor poprawil sobie w ostatnim starcie 2016 roku, na mistnostwach Hiszpanii, Wrócił bogatszy aż o dziewięć medali, W tym aż osiem złotych Jeżeli chcesz, źeby Konrad Czerniak zwyciężył w plebiscycie W na najpopularn iejszego spońowca wojewodźwa lubelskiego, grającego poza regionem, wyślij sms o treścikĘIzagranlca.l0 na numer 71160 lubzaznacz qP,'.r, v \thlnau,- ł^0 ol,g,qfuryfłh 5 . (f nazwisko konrada czerniaka na wyciętym z gazety kuponie, który wyślevlub przyniesiesz do naszej redakcji. (MlCBto ź '* ?ż lori.rlubebld www.kurierlubelsl<i,pl Piątek-niedziela. 20 -22 *ycznie 2017 ł"l rĘ Ylfydarzenia //O5 Sredniowieczrly Lublin odkrywa swoie taiemnice J tłistoł*amiasta kalielze llHina mdemy m&ł,ić od Xry wielru - usły- O szeliśmy w tzasie ;Łłruszego dnia sta kmft renciE tżśkoleine o histcii mh- yrrtłdady. * m &ą#" ł ś]'" i,ą,,:{ Jakie były początki naszeto miasta? Okazją do rozmów jest7O0-Iecie lokacjiLublina ttlałgotzmSdaó dra m.szladtetka@kuńeńubelski.pl Gdzie w Lublinie był pierwszy gród,;wczesnopaństwowy" i czy najstarszy kościółw na- szym mieście istniał już w XI wieku? To pytania, na które ar- cheolodzy i historycy próbują odpowiedzieć od lat. Nie mogło ich zabraknąć w czasie kon- , r fcrertcji ,,Lublin. Początki kariery miasta do XVI wieku". Wczoraj w Teatrze Starym odbył się pierwszy dzień wykład,6w, zorganizowanych w ramach obóodów 7oo. rocznicy lokacji Lublina. SaIa teatralna unmc}ni}e sie nipmrl rla nct:t- - Obecnie jestem zdani1 że ptzed t3t7 rokiem Lublin był ośrodkiem przedlokacyj nym. Tym bardziej że w XIII wieku nie zrramy zadnego ośrodka re- cepcji prawa niemieckiego na ziemi lubelskiej - tłumaczył wczoraj prof , Rys zud Szczygeł gościomzebranym w Teatrze Starym. Dodając jednocześnie, że ńe można u znać za pr zypa- dektego, że trzyi półmiesiąca po lokacji Lublina, 3o listopada r3r7 roku, Władysław Łokietek podjął decyzję o organizacji na prawie niemieckim 16 wsi rozlokowanydr wokół Lub- lina. Lokacja miasta była proce- ruegomre]sca. Cmentarznawzgórzu zamkowym I Drhab. MarekFlorek, szef Za- kładu Archeologii Wczesnośredniowiecznej IMCS, nmócił uwagę, że grodu,,pństwowego" (XI - XIIwiek) niebyło r aczej na w zgórzu, na którym do dziśznajduje się stary kir- kut (cmentarz żydowski). - Isbriała nawet hipoteza, że powinniśmy spodziewać się tam kościoła.Badania archeologiczne nie dałyjednak przesłanek do mówienia o grodzie wczesnośredniowiecznym w tym miejscu - przekonywał w czasie swojego wykładu drhab. MarekFlorek. Wzgórze na Kalinow szczy źnie tradycyjnie jest jednak nazywane Grodziskiem. - Ta nazwa została po raz pierwszy wymieniona w XVI wieku. Nie potwierdza ona jednak, że mieliśmy do czynienia z grodem, ale miejscem ogro- dzonym wałem - dowodził -o wczoraj Florek. Zebrani w Teatrze Starym usłyszeli także, że,,dowńczasowe badania archeologiczne nie dają podstaw do twierdzeń o powstaniu w Lublinie w wieku )il tzw. grodu pństwowego". Co innego gród kasztelński od około połowy XII i w )fitr wieku, który zlokalżowany był nawzgórzu zamkowym. WXtrwiekuwobrębiegro- du istniał cmentarz. } - Sugerowano, że mogĘ to być groby zabityó w czasie najazdu. Cmentarz przykościelny E } Prezentacja broni i strojów jest w jakich chodzili średniowieczni wojowie oraz mieszczanie, w wykonaniu Drużyny Grodórłl Czerwieńskich bardzĘ prawdopodobny - ŚłĘtynielublina ropy nastąpiło jeszcze przed je- lokacją - podkreśliłhistoryk prof. Szczygieł. Interesujące są szczegóły dotyczące zasad i warunków aktrr z r3u roku. Lubliniarrom go zostało przydzielonych,,1oo łąnów ziemi uprawnej i nieuprawnej wedfug miary mag- deburskiej'. - 1oo łanóWto było około z5 km kw. Tymczasem jeszcze w okresie międzywojennym Lublin miał około 3z km kw. być starszy niż czternasto- wieczny - podkreśliłdr hab. Marek Florek, szef Zakhdu fucheologii WczesnośredniowiecznejUMCS. NaŃowiec dodał jednocześnie, że istnienie cmentarza powierzchni - zauwźyłprof. Ryszard Szczygieł. W t3t7 roku zostało wyzna- czonych około tzo działek siedliskowyó. - Przebieg ulic z XII wieku na wzgótzl'l zam- > Strój bogatej. niezamężnej mieszczki, która mogła żyć w Lublinie w Xlll wieku ku Lublin był ośrodkiem o lo- wieku. Nie zachowaĘ się jed- kalnym óarakterze. - O karierze Lublina możemymówić od XlVwieku - dodał po tej prezentacji prof. Andrzej Kokowski, znany lubelski aróeolog i orgarrżator konferencji ,,Lublin. Początki karie- łościtych najstarszych kościołów, nie jest znana ich bliższa lokalizacja - wyjŃniał dr hab. Dwie,amożejedna lokaciaLublina? renie Lublina powstają nie wcześniej niż w połowie XII nak żadne materialne pozosta- Marek Florek. Konkluzja jest taka, żeieszcze w XII i XItr wie- gospodarkę, wprowadzenie Lublina do Eu- w mieście?Świątynia pw. św. Mikołaja na Cnłartku ufu ndo wana już w epoce Mieszka I? Naukowcy podkreślają, że to legendą która przez wieki cieszyła się zaskakującą popularnością. Nie ma jednak naukowych przesłanek, aby zgodzić się z tym poglądem. - W świetle ostatnich badń, kościółna czwartku nie może wzgórzu zarnkowym. - Pierwsze świątynie na te- Lublin na początku XIV - Jeśli chodzi o Który kościółjest najstarszy niowieczu była właśniena pięć etapów. wieku byłjużsiedzibą kasztelana i archidiakona oraz miastem, do którego przybyli dominikanie. tłumaczył wczoraj dr hab. Marek Florek. kowym wskazuje na to, że jeszcze przed gotycką l(aplicą Trój cy Świętej istniała w tym miejscu świątynia. Wydaje się, że siedziba archidiakona w śred- sem, tylko przestrzenna miała ry miasta do XVI wieku". Całoroczny jubileusz Lublina, który obcttodzimy w 2ou roku, przypomina o tym, że właśnie wieku. Co więcej, jak przekominęło zoo lat od lokacji naszenuje prof. Szczygieł, bardzo go miasta na prawie niemiecszybko zaczęto sądzić, że nie kim. Dokument potwierdzają- może to być jedyny dokument cy ten fakt został wydany t5 lokacyjny miasta. sierpnia r3t7 roku w ltakowie - Od 1602 roku zaczyna się przez Władysława Łokietka. gn7maszenie. Lustratorzy do- hof. Ryszard S zczygseł, hi- storyk z UMCS, przypomniał w czoĄ, że przezwiele lat, także w XX w., istniało przekonanie, że wcześniej miała miejsce jeszcze inna lokacja Lublina na prawie niemieckim. W XUI magali się pokazania pierwszego dokumentu lokacyjnego. Rajcy lubelscy, mówiąc kololaruialnie, ł8ali, że dokument lo- kacyjny został zniszczony w czasie najazdu Tatarów opowiadahistoryk. nawiązywał do poprzedniego układu. Wielkośćrynku to o,4 ha. Nie jest wielki, dlatęo han- del szybko przeniósł się poza mury miasta gent. O @@ - wyjŃniał prele- Dzśw Teatrze Starymprzy ul. J ezuickiĘ drugi dziń konfe - rmcji popularnonaukowĘ o histońi Lublina. Tym razem usĘ szymy, jaknasze miasto było przed wbkami ocmiane z per sp ektywy mię dzynar o dow ej. Wstw na wszystkie wykłady jest wolny. Początek o godz. 1o.3o. U l d KulterLubebh k ydarł*n*a //O9 www.kurierlubelski.pl,r* ĄV Piątek-niedziela, 20 ł2 styania 2017 znaw Zamo U c zehni a m e dyc koniec znośćczy fanaberia? r l tihpiefiusiervie l.pietrusiewicz@kuńerlubelski.pl & iu : Foseł Saóajko zabiega o utworzenie w Zamościu uczelrri medyczrrej: - Potrzeba Ęlko decyzji politycznej Pomysł nie wszystkim sĘ podoba: - To jak z lobriskami - kźdy chce mieć, pytanie, po co i za ile el*k*ejx B śc Ald<sandnDunaiska [email protected] :F nicy. Pomysł popiera m.in. prezyderrtZamościaAndrzej Wnuk - Przy dobrej organizacji nie widzę problemu, by taka uczelnia powstała i wstępnie zaczSa kształcić około 6oo studentów dodaje też Marek Lipiec, dyr. Szpitala Wojewódzhego im. Ja- Urudromieńa uczelni medycznej w Zamościuchce Jarosław Sadnjką poseł KŃiz'u. - Stworzenie takiej placówh to dla re- rrapawławzamościu. fesorskiej, a przede wszystkim czy badawcze. Druga sprawa to Droga do utworzenia nowej uczelni nie jest jednak prosta. 600 stuorr.ltów zdaniem wiele wspólnąo. W zots r. kierunki lekarskie uruchomiły uniwersytety w Rzeszowie, Kielcaó i Zelonej Górze. W przysz}ym roku w ich śladypójdzie dyr. Marka Lipca, jest w stanie ksztakić na początek nowa zamojska uczelnia medyczna studentów. Ci ludzie muszą gdzieśmieszkac, jeść,bawić sĘ. Powstanie kilka tysięcy miejsc pracy, których Zamośćbardzo pieniądze. Ale poseł Sachajko th.rmacry że ani procedury, ani finanse nie są w tej chwili największymproblemem. Ministerstwo zdrowianie odpowiedziało wczoĄ na nasze polityczna Ministerstwa Zdrowia. Jślionabędzią towszyst- Zupehrie nowa uczelnia medycz- Pałac Zamoyshó. Zaplecze dla uczelni stanowiĘby zamoj skie szpitale i placówka w Radecz- kiemu innemu jesteśmyw stanie sprostać. Mamy w Zamościu duĄ częć kadry, bazę laboratoriów i pracowni w szpitalach. ska Akademia im. Andrze- tym roku nabór dla przyszły& medy- Ti,zeba spehić dĘą listę wymagń - zaróvrmo, jeślichodzi o kadrę, jaki zaplecze dydŃtyczne porzebuje - aryumertuje politylc Poseł óciałby, żeby szkoła ksznłcih rn kienmku lekarskim. Jeden z pomysłówlokalizacji to \l6rod uczelni niepubliczryrch le karzy od ub. r. kształci l(nkowja FYycza Modrzewskiego, w gionu olbrrymia szansa wiąĄca się z przyciągnięciem kadry pro- - Najważniejsza jest decyzja m.in. Uniwersytet Opolski. Przy sprzyjającym podej&iu resortu jesteśmy w stanie uruóomić akademię w ciągu dwódlat - zazrnczapolityk. pytaniawtej sprawie. tllszyscyóąlrzyćlfurl na byłaby nowoścĘna akademickiej mapie Polski. W ostatnich lataó mnożą się jednak nowe heruŃi lekarskie rn uczelniadr doąd mającyó z medyqmą nie- ków rozpocznie warszawska Uczelnia Łazarskiego. W dobie nizu demognficznego tak populamy kierunek to dla szkół jeden ze sposobówwalki o studentów ipieniądze. Zjawisko nie budzi aprobaty władz uczelni tradyryjnie medycznych. - Konferencja Relłtorów Akademickidt Uczelni Medycznych jest przeciwko - mówi prof. Dariusz Matosiuk, prorektor ds. nauki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. - Tworzenie nowyóuczelni i kienrn- ków ozrnczainwestowarrie pub, licznyó pieniędzyw inicjatywy o niepewnej przyszłości.Te szkoty nie mają doświadczenia w kształceniu lekarzy, trudno mówić o ich bazie. Pamiętajmy też, że medycyna to nie tylko dydaktyka, ale też badania, bez nidr nie ma rozwoju. Na nowyó uczelniadr czy herunka& trudno się spodziewać ió prowadzenia na wysokim poziomie. Uczelnie medyczne od lat apelują do resortu zdrowia o zwiękzenie limitów kształce- nia, dzięki czemu mogĘby przyjmować więcej studentów. - Wybrano jednak wariant zakładający kreowanie nowych kierunków i wydziałów lekarskió - wyjaśnia Włodzimierz MatysiĄ rzeczrik prasowy lJM. Jego zdaniem, to,,znak czasu - To jakz lonriskami i - bĘd". kźdy dlce miec, pytanie, po co i ile to Ędzie kosztowało. I czy te kosz- ty równowłżą potencjalne korzysci - dodaje byŁy dyrektor jednego z lubelskiószpitali (chce zaóowaćanonimowość). Uczelnie tuuchamiające kie- runki medyczne mają jednak swoje argumenty. - Trudno od- mawiać uczelniom prawa do rozwoju - podkreślaEwa Sapeńko z Uniwersytetu Zielo- nogórskiego. O jeden indeks rnmedycynie ubiegało się tam w tym roku ok. 3o kandydatów. - To też lartlestia zapevmienia le- karzy dla regionu. W woj. lubuskim to powźny problem od lat. Najbliższe uczelnie kształcące medyków mieliśmy w poznaniu i wrocławiu. Jeśli młodzi ludzie wyjeżdżali tam na studia, to najczęściej nie wracali. Terazjest szansa, że po dy- plomie zostaną rn miejscu i Ędą pracować w szpiulach i przy- chodniach w regionie jeSapeńko. O@@ - doda- hczepĘ wlJzwiska i soźhy.S W ostatnich miesiącach w Lublinie pobito kilku młodych cudzoziemców. Większośćz nich to studenci zzagraniql. - Zaczepkii groźby zdarzaiąsię niemal codziennie - mówią. żyli napaśćpr zez okno . Mężczyźni ku minutach jeden ze studenbow douciekają. stal papierkiem w tyt $ovry Kiefu obej- rzal się za siebią zobacrył, że zĘfu ste dzi grupa rnłoĄrch ludzi, Tlzech męż- Da się tltlyczuć po tonie ipospojrzeniaó Nasab przyj echał do Lublina z Arabii Saufijskiej. Studiuje mĄrcynę na Uniwers;ńecie Medyczrym. W p ńdńerniku ubie$ego roku z dwoma kolc,gamiwsiadłdopociąplrrcĘi Lublin-Kraków. Studenci mieli wolny weekend. Chcielizobaczyć Wawel i kopalnię so li wWieliczce. Weszli do przedziału, wktórym siedziało dwóch młodych Sfużby potwierdzaią,że przestępstw z nienawiści męnymi starczakobieta Od razu po czuli na sobie spojrzenia pasażeńw. iest coraz więcei. Policia Potnmzaczęłlr sĘ szepĘ. - Nie musisz robi rrmapy nać jęzftą żebywiedziec, ze kb]śo tD bie rrrzmawia, Da sĘ to wyczuć po tocudzoziemców" ńe, po spojrzeniach - opowiada i wzmaga patrole, międrv pasazerami a prokuraturawydziela specialną komórĘ. KACPER SULOWSK| lisbopada 2016, późne popo- ludnie. Kampus Politechniki Lubelskiej. Ali wtaca z za- jęć do akademika. To jego drugi miesiąc w Lublinie. Prryjechał z Turcji w ramach programu wymiany studentów Erasmus. Podchodzi do niego trzech młodych mężczyzn w kapturach. Ządają pieniędzy i telefonu. Ali mówi po arrgielsku, że nie rozumie. Dostaje kilka razy pięścią w twarz i w brzuch. Przewraca się na ziemię. Z budynków uczelni wybie gaj ą p racow nicy, któr zy zauw a- sryb czyzni dwie kobiety, ok.20-25 lat. fon spadł na na prz}łstankŁ ktośbez słornła z9 ziemię,amężczyztabez słowaposzedłdalej. Częsbo pytają o papierosa. Pokazują gestami. Odpowiadam, że nie - nego-opowiadaNasab. czaj na zaczspY,achsię końcry dlatego nikt tego ńgdzie nie zgłasza. Nie widzę sensu. Gdybym zosta} pobity lub gdy- Wtedydwaimężr4rźńwńęlislłoje rzecry iwysń zprudńalu. 7anz za nimi przedzial opuściłastarsza kobie ta -Możeąysię y,lkodoąyslac, żenie podobało im się Ę jakwy$ądamy - do daje. Ray, student st,omatolo$i na - UMjest Tajwanu. Kilka miesięcy temu wyszedl z prąljaciółmi do kina w j ednej g;aleńhandlowych. Uśedliwjednym rzędzie, mniej więcej wpołowie sali. Seans o$ądałokilkanŃcie osob. Foki]- łnpo dodaje student. Rozlane napoiel \irysypane paluszki a Raya. Też pochodzi W Lublinie mieszlra prawie dwa laĘ ale od roku prakĘcznie nie opuszcza kampusu Uniwersytetu Me dycznego. W sĘczniu 2016 wjednym z lubelskich k]ubóww cenhum miasta Henry ze znajomymi śvięUowaliurodzinykolegi, Naich stoliku staĘnapoją alkohol i przekąski. Studenciposżi z Tajwarru. z z bymnieolaadli,pewniebymo wiedzia} Henryto kole Wytrąciłz ręki telefon i poszedł dalei ć( Muhammad iechał mam, ale wiem, że tn Ęko zaczepka. Ze słórłr rozumiem Ęlko wulgaryzmy. No i agresywny ton. W takich sytuacjach odwracam się i idę datej. Zazwy- w nasą,łn kierunku. Nie zozumiałerą ale io napewno nie było nic prryjem- stoliĘ wsrystko - Iil/srysry patrzyti w ekrarr. Kiedy po chwiliw nasą stronę polecial kolejny papiercĘ pzesiedliśmysĘ kilka dów bliżej ekranu - prryznaj e studenŁ Ray dodaje, że do podobrych sytuacji dochodzi co raz częf ńej.fu arza histońę kolegi, kńry niedawno szedł ul. Dolną 3 Maja. W ręku trzymat telefon. Z napmecnvla"nadchodzil rnłody mężrzymaKlfu go mija| jednym ruchem wytęcił mu z ręki aparat. Tele, minutachjedenzmężcryzn wstał i krzyknąl coś Ę,skusja ko się ozywiła. - Fo kilku naparkietpotńczyć. KieĄlwrócili do na Star Miasto. Kiedy autobus zatąlmał Ę popchnął go z całei siĘ na irrnych pasazerclv iwpiadł było poprzewracarre. Rozlane napoje, wysypane z pólmisków paluszki i chipsy - Nie są!zę, żeby kioś zrobił to niechcący. Może to zwyczajna złośliwość, ale takie sytua{e sprawiąiązeczujerrryrsię fu niechcia ni. W ostahiń miesiąęch podobrych zachowńjestco razwięcej. Praktyczniewsąłsqrz nasze o akademikamie ti jakiśnieprryjemry inrydenr - pwznaj e student. H err,3r zaznaczą że je E|o rodacy coraz ruadńej opuszczają miasteczko akademickie przy ul. Chodźki Czas woĘ spędzają $ównie we własn;łn g[rrnie, naj częściej w po- kojachwakademiku. - VĄuchodzą praktyczńe Ęlko na uczelnię i na zakupy - dodaje parri EIżbieĘ sprzedawczyni, któm pracuie wjednym ze sklepów na kampusie, obok akademika dla obywateli Tajwanu. - Chodządużymigrupami, Ęlko w swoim gnrnie. Wieczorami wszrystkie światłasię święcą,więc chyba się ucą-dodaje. Giemna liczba przestępstw Statys 4<iwskazują że wminionym roku wwojewództwie lube]skim plzesĘpstwa odno nienawiści. Ponad połowa z nich doĘcąl powiatu lubelskiego. PrzesĘpstwa te zwiąane tlowano 43 z przemo cy, gńżb, zniewźenia, naruszenia nieĘkalnosą ze stosowani em ścicielesnej z powodu prrynalezrrości narodowej, ehricmej lubwyzrraniowej cąr pnrpĘowańa treści i symboli fa- są.stowskich. większośćz nich dotyczy wpisów i zdjęć zamieszc zanych winternecie. Ed;ńaNaja, pełnomoc- LU +, 1 l ,de ci z zagrarucy opowiada|ą nik ds. ochrony praw człowjeka w I(r> mendzie Woj ewódzkicj PolĘi w Lub llrie, zaznacząże skala tego ąiawiska może być więks za ze wz§ędu na tmł. ciemnąliczĘprzeĘpstw. -Niewszysb kie bego typu zdarzenia ą z$aszane. Jefu ak każfu przypadeĘ o kńrym po informowane ą służb14 jest szczegółowo badarryprzez funkcjonariusry- zaZnac7A- Po|icja intensyfikqJe działania od czterech lat w służbach mundurowychŁiataplogramdoskona]eniazawodoweg|o w zakresie zapobiegania przesĘpstwom z ńenawńci, Funkcjo nariusze ucą sią crymj est mowa nie nawiści,jakie są przesłanki dyslrryminacji ijaki wpływ na postrzeganie innych kultur mają st,ere,otypy. Dzielnicowi lubelskiej policji moniborują t+. rcn @ Ętem zamiczkiwania go pvuz osobyo ńżnej narrrdowości. - Razem zfuŃcjorrariuszami shżbycelnej twu Dziśw Lublinie uczy się ok. 6 tys. obcoloajowców. l;dko na Uniwersytecie MĄrcz,ymjest iń prałie 1,3 tys. Wig kszośćz nich io ob;rwatele Ęwanu, USA, Norwegii i Arabii Saudyjskiej. - Tak duża liczba zagiranicznych studenńw wlmika z wlsokie$o poziomu ksztalceniai z faktu, że Lublinjest miastem stosunkowo bezpiecznyrn. Nie dochodą do nas zadne niepokojące ńe z/larryl ry żakórywyrnagalĘ naszej informacje. Jes zcze den inrydent inierwencji - pzekonuje prof, Hanna TĘbacz, prolektor ds. ws@pracy z zagranicą i szkolenia podyplomowego UM. - Uczelnia robiwiele, abynasi słu- chaczeczulisiębezpiecznie,IGżagrupa studenów ma spotkania z policją nie chodzilo o rabuneĘ ale o przesĘp stwoznienawiści. Ostatnie miesiące to wzmożonc działania lubelskich śledczych w po, dobnych sprawach. Agricszka KępĘ rzecmik prasowy lubelskiej prokuratury potwierd za, że do przestępstw z nienawiści dochodzi w Lublinie comz częścĘ.- Dwalata temu zostal wy- dzielony spĘalny oddzia} do zajmowania się wyłącznie tymi sprawami. Obecnie równolegle toczysię kilka spraw doĘcąrych pobicia lub naIuszenianiet5ikalnŃciosobistej zewzglg du na pochodzeńe - zaznaczaKępŁ,all listopada w loka]u Tifosi w centrum miasta 33-1etń Wodzimierz P. zwyzywal siedzącego pląlinnym sto rzymy tzw. mapy cudzoziemców. ne, a]etoincydent}a patrcle-mówiNaja. ne - dodaje parri pIrrfesor. Zaslonllsuzik Lubelscy policjanci od kilku lat mają też cykliczne warsztaty obej- \ infiormac|i likurrrłodegoTbnezylcz7Ąra.-Ciapaty, do domu! - krąlczał. Obcolrraiowiec nie reagowal. Wtedy męc4ralnwstal od stolika i zaczął go bić pięściami po ca$mciele. Zostałwyprowadzoryzlo kalu przu pramwników oc}uor5ł W ądziejestjuz akt oskarżeniawjego sprawie. Grrrzi mu pięc latwięzienia. W tych rcjonach prcwadziąy częstsze LU'| Żadnych niepokojących mujące takie tematyjak odmienność kulturowa i etniczna, otwartość i tolerancja. - Poznają m.in. specyfikę ńżnonrdności i psychologicme uwarunkowanią j akimi kieruj ą sĘ sprawry takich plzestępstw - wyjasnia funkcjonańuszka. I dodaje: -WLublinie przybywa tlbc<lkraiowcóą dlate o w ostatnich latach intensl.fikujemy swoje działania na rzecz ich bezpieczeństwa. @czas kóryrch fi mkcjorrariusze zwa- cają uwagę, jakie zachowania mogą wzbudzać niepokój i gdzie możnaje Ąosić - uyliczaprorektor. Być może zdarĄąśęzauepllczyutarrzkislownadkńryminieda się zapanowaĄ bonie ąnamz$asza- Uczelnia od kżdego ząFaniczne o studenta doĘe za semesh śrędnio 6 Ęs. euro, cądi ponad 25 tys. zł. ,,Ciapaty, do domu!" Ali, kóry został pobiĘ na kampusie Folitechnikilubelskiej,dzisĘ ńechce rornawiac. fu sĘporł-anie w sprł wie pobicia zosta]o umorzone z pow} du nievyktycia sprawców. C ńe zdarzenie zaĘestrował monitoring ale z filmu śledcryniebyli w stanie lyJzwznać napastników. Studenci mówili, że o tym do otrruierania drałd Muhammad pochodzi z Maroka. W tJrm semestrze, w mmach prrcgramu wymiary studentrlw Erasmuq stu- kacją miejsĘwlubliniejechał na Starc Miasto. Kiefu autobus zabrymał się na p prrystanĘ kics bez słovra popchn{ talcj si$ nairuryń pesazeńw I wysiadl. - Jedna z pasażerek Ęaśnila ze dłonĘ zasłoniłem guzikdo otwieraz. Ą &zwi. Niewiedzialem - opowiada. Tuneąyjki Mariam i Samar też są w Lublinie na Erasmusie. Studiqją zarządzanie na PL. Kilka Ę;odni lemu postanowilywybrać się do galerii Atńum Felicity. Wsiadl;rw autobus, ale naw;rsokości hipermarketu Makro przy ul, Chemicznej zorientowa}śąże to zlynumer. Obokbl McDo nald's, więc dziewcąmy postanowiły prrylańe należć odpowiedni śru nia dek transportu. - Niebyłyśmypewnejak dojechać, więc w restauracji podeszłyśmydo siedącej samotnie młodej kobiety, Miała ok. 30 lat. Kiedy zauwazyląże do ńej idziemy, na- Ęchmiast zaczęła nas od siebie odga- niać. Poczułyśmysięjak ludzie orszej kategoń. Chwilę potem podszedł do nas młody ch}opak i chętnie podpowiedzial, jak dojechać do galerii - opowiadaj ą Tunezyjki. Tlzeba mieć odwagę diuie informaĘkę na Folitlechnice Lu- Anna Dąbrorvska ze siowaIąnzenia Homo FbbeĘ kńre clńała' na,rzg:zpltrvł czlowieĘ twierdzi, zewprzeci4xl osta odwiozła o na tnich miesięcy coraz częściejdochodzi do aków a$esji wz$ędem cudzoziemców. - Co miesiąc dostajemykilka sygpałówz Lublinao przyluych in- belskicj. Kiedywewrześniu wl,siadł zmmolotunaOkęcir1 zapytałpierwsą spotlrarąkobieĘjakdostaćsię do Lub lina. Tazuśmiechem postój busów pod Pałacem Kultury i wskazała odpowiedni środek hansportu. - Co za piękny kraj - pomyślał Mńammad. Fo kilku dniach komuni- cydentach. Z reguły tn wy,nvisl<a i a- czepki - wyj Ńnia Dąbrowska. I doda- je, że aldzańemcy niechębrie zgłasza- jątakieakĘnp. napolicję zuwagi na irutvjęą,lc kultuĘ i wrźenie obcości. - Jeś;lirazzdarzy się, że policja nie po hakhrjekogośwhsciwią to tainformacjasrybciej śęro4rzeshzeniailsztalĘe postawywobec policji, niż to, że ileś rary wsrystko było jak nal ery - n7nac72- ę D ńalacila prryrznaje, że wżrre w takichpIą.padkach reakcje świad-' ków. - Trzebamiećw sobie odwa!ę i zareagować, B ez wĄędu na ts, cry krzywda dzieje się cudzoziemcom cryFolakom. VArto też dodać, ze spot- kaniaz policją to tylkojedna zwielu rzecry do zrobienia. Brak kontaktów z polskim społeczeństwerry na uczel- ni i poza nią nie przycz;rnia się do ksztaltowania postaw otwarklści i em- patii-mówi. Będziewięcei W ciągu kilku ostahfch dni rcznawiałem z ok. 30 studentami pochodąqrmi $ównie z pństw arabskich i z Dalekiego Wschodu. Ogrrrmrrawiększosc z ńch co najmniej mz w ci4lr ostahrió czterech miesięcy spotkala się z agre $ą skietowarrą w ich kirerunku z pow} du ich pochodzenia. Zaden z niĆhjednak nie ża}uje, że tu przyjechal. - W9 kszośćPolaków to sympatyczni i uśmiechnięci ludzie - mówią Obcokrajowcy stanowią ponad osiem proc. wsrystkich studentów iĄuz ponad sześćĘsięcy. Lublin pod tym wzg;lędem jest na piervlsąłn miej scu w Folsce. Wżr szaw1 któr a zajmuj e drugą po4,cj ę, ma pięć proc. zagranicznych studenÓw. W'edługprognoz rahszazatrryW w Lublinie. Jest tamabyćich15proc. o Dyskryminacja, asoerger. wielkr soór 6, s - fi 6 buĄnp ;Ya, ba,łnt7, ru A w internecie utworzono pespotEczEŃsrwo Wadze bialostockiei uczelni Ęcję z żądaniem, by prof. Noi llczn| naukowcy atakuią wak przeprosil za swoje słowa. profesora, klóry proponuie, Ale jest też grupa, która go by o$raniczyć dostęp osób broni, "Problem osób chorych psychicznie lub o różnego rozzespolemAspeĘen dzaju nieprzystosowaniu istdoszkólwyższych. nieje na uczelrriach, a]e zamiaBronią to studenci. .t tany jest po dywan miotłą po- prawnościpolitycznej i Po opublikowanym w "Rzecz- dyskursu równościowego" - Piotra piszą sfudenci w liściedo władz Nowaka, wykładowcy filozofii uczelrri. Jedna z osób podpisapospolitej" arlykule prof. naUniwersfleciewBiaĘmsto- nych pod listem zdradza, że także cierpi na zespół Asperge- ku, który rozwaźał,czy "osoby ra, a mimo to wybrała tego niezrównoważonepsychicznie powinny być przyjmowane wyźsze uczelnie', rozpęta}a na własniewykładowcęnapromosię tora pracy magisterskiej. Inna bwza.Profesoropisujehistońę - że ma poważne problemy ze sfudenta z zespołem Asperge- wzrokiem i jest doktorantem ra, który swoim zachowaniem profesora. ANowakbył jednąz przeszkadza} innym uczestni- nielicznych osób, które odwiekom zajęć, w dodatku, zdaniem dzaĘ ją w szpitalu. autora, nie do końca rozumial Prof.Nowakjestwym€ający, ich sens. oczekuje od studentów przygoOpisany student istnieje. Jak towania do zajęć i bezwzględ- podaje"GazetaWyborcza",jest nej ciszy. wyobrażamy "Czy zapisanyna Irok filozofiii etyki sobiejego zajęcia z biegającym po sali i pokrzykującym stubiałostockiej uczelni. Zdaniem prof. Nowaka rolą dentem? Nie. Tak jak nie vryuczelni jest edukacja, aąie so- obrażamy sobie takiej sl,tuacji cjalizacja osoby, która ma takie podczas seansu filmowego czy problemy, Dlategowykładowca przedstawienia teatralnego" opowiedział się za.ograniczo- napisali autorzy listu. I dodali: prof. Nowak jest faszystą, ną dyskryminacją" takich osób. "Jeśli Wpuścilbyje do muzeum, ale myteżjesteśńyfaszystami". nauczelnięjużnie. Tekst "Lekcje z wariatem" Na artykuł zareagowała m.in. wydrukowała "Rzeczpospolita" dr Joanna Ławicka, prezes w weekendowym magazynie fundacji Prodeste, pedagog "PlusMinus"z7-8styczniaCzy specjalny i również osoba z zdaniem gazety orzeczenie o zespołemAspergera,któraod zespole Aspergera powinno lat przekonuje, że da się z tym byćbarierąw edukacji? Artyku] żyć. Domaga się od prof. Nowa- prof. Nowaka nie wyrażał sta- kaprzeprosin. nowiska redakcji, o czym Odsłówwykładowcyodcina- przypomniał w opublikowa- ją się władze uczelrri. nym w czwartek wydaniu re- "Wpażo- daktor naczelny Bogusław newartykulepoglądyiopinie natematkształceńaosóbnie- Chrabota. Dodał jednak, że pełnosprawnych ze specjalny- echo, jakie wlrłołaltekst, "pomi potrzebami edukacyjnymi twierdza potrzebę dyskusji są jego indywidualnymi, pry- także na tak trudne temaĘ". watn}łni ocenami, z któr}Tni Dlategoredakcjapianujepubli- władze UńwersytefuwBialym- kację kolejnych tekstow także stoku absolutnie się nie utoźsa- polemicznych wobec tez białomiają i nie zgadzają" - napisał stockiego wykładowcy. rektorprof. Robert Ciborowski. @ -Joanna Ćwiek .., n fi § § ! l li;iY liryłonĘszacłrorircgo mlstrzaakademików od dziś do niedzieli w Lublinie rozgrywane będą Akademickie Mistrzostwa polsh w szadtaó. W imprezie udział potwierdziło 48 uczelni, które reorezentować Ędże blisko 4oo zawodników. Rywaliacja Ędzie się odbywać w dziewięciu rundadt systemem sałlajcarskim, zarówno indywidualnie jaki druzynowo. Ponadto, tulńej druzynowy jest zgłoszony do oceny międa7narodowej wszaóaósąók&FIDE.Impreza sĘfiuje dzisiaj o godzinie 16.30. W Hotelu Victoria od tur- indywidualnyó. (Xm) niejów ,i] ś § § b b § ,§" § ; §§ § r+, s, § - PltKANożNA ilecz spłilęowy Motor Lub- _\ lin - Lewart LubartóW sobota ^:§ godz. 16, boczne boisko fueny \n Lublin; §\) tlalou,y fudra, Omęi: Dzieci Lublinowi, sobota godz. 10, hala SP 5z naFelinie; \ fuóaru UńlĘna niedziela godz. t5.3o, hala Uniwersytetu Przyt,odniczego ul. Głęboka; rinał Hdolveco P!ŁKARĘCZNA Pcł{rc9ryetĘakoti€tMKS Selgros Lublin - UKS PCM Kościerąma,sobota godz. r8, hala Globus prry ul. K. Wiel- kiego 8; xoszYKÓWKA Baslct tĘa l(ot a€e Pszczółka Polski-Cukier AZS IMCS Lublin - Basket 9o Gdynią niedziela godz. 1Z ha]a MOSiR przyAl. Zygmuntowskich; ll Ęa mĘżrzyzlt AZS IJMCS Lublin - Z(S Sta] Sta]owaWola, sobota godz. r7 hala MOSiR przy Al. Zygmuntow- skió; snTKÓWKA Ężcz|r4: LKPS Politechnika Pszczółka Lublin - SMS Neobus Raf-Mar Niebylec, sobota godz. r7 whali spońowej ll tga Politechniki Lubelskiej przy ul. Nadbystrzyckiej 36; ll rea mężgyat: MoSiR Huragan Międzyrzec Podlaski UKS IFLO Zakład Kamy Biała Podlaska, sobotagodz. t8, hala ZPO nr 3, ul. Leśnaz; Dziennik Cazeta Plawna, 2o-2z stycznia żoL7 nl 4 (4413) rrf tr 6 Akademia dyskrymina $ l aa i l I V stycznia na hrnach,,Baeczpospolitej" (dodatek,,plw Minus") ukazał się arrykuł pióra Piotra Nowaka, profesora filozofli na Uniwersytecie w Biahrrmsto- - nowłżeni psychicznie powinni być Lu J o r,\ L- doktór habllitowany nauk filozoficznych, profe or iadzwyczajny Polskiej Akademii Nauk ku, zatytutowany,Cry |ldzie 1i.ezlów- przyjmowani na uczelnie wyższe", Wy chodząc od jednego przypadku kłopotli. wego studenta z zes?ołem Aspergerą . Nowak opowiada się aa tym,by ludzie cierpĘcy na zaburzenia psychiczne nie mieli wstępu na uniwersytet. Ten obrzydliwy pod względem moralnym i igrrorancki podwzględem merytorycznym tekst spotkał się z oburzeniem i ostrąkrytyĘ Stowarzyszeńe ,,obywatele Nauki" oglosiło rn swojej stronie krótkie,lecz bardzo preryzyjne stanowisko w tej sprawie. Kompetentna krytyka pióra lreny Crudzińskiej ukazała się na stronie Neoropsychologla.org. Od Nowaka odcĘ się też w oficjalnym oświadczeniu rektór Uniwer ytetu WBiałym toku. Poshrgując się prestiżem związanym z pozycją akademicĘ i okrasĄąc swój wywód cytatami z ktasyków myślifrlozoficznej, rra łarnach ogólnopolskiego dziennika autor propaguje poglądy, których samo głoszenie * nie mówĘc już o wpTowadzeniu w Ącie - vłrząnz"a krz5nłdę ludziom ci,erpĘcych i ich bliskim. Artykuł ten jest takźrc nłyczajnie niebezpieczny, zwłaszcza w olrecnlrm klimacie polĘczrrym. Do glórrvnego nurtu debaty publiczrrej wprowadza bowiem idee, na które doąd Ę'lo miejsce jedynie na jej brunatnychmarEńnesach od tego miejsca prosta - choć może nie Ęk krótka - droga prowadzi do rozwią,zań instytucjonalnyctt Krytyką z iaĘ sĘ spot}Ą świadczy ocąlrłriścieo tym, źrc nie jest z nami jeszcze takźle, nadal jednakczuję się w obowĘku zabrać glos w tej sprawie. czynĘ to jako przedsta- l".Tlt"co,rTl9s1 Sro_a9wlst<1 akademickiego - śro -. choćby niedorzecząe i pozbawione dowodu twierdzenie, zgodnie zktórym człowieka z ZA nie można,,uczyć etyki" ani nauczyĆ go, ca7m jest Logos (tj. rozrrm przenikający świa$. uge tiajest tu chyba taką że tkwĘc w szponach szaleństwą wariaci z zA ńe mają do tępu do świętejdziedziny Rozumu i decyzji morańyctl Cóż, prawĘ jest, że osoby z ZA mają (w różnym stopniu) trtrdnościz odca7tywaniem i respektowaniem reguł życia społecznego, prawdą jest też, że mają (w różnym stopniu) Mopoty z odczytywartiem emocji innych ludzi Zapevrrne moŻe imto utrudniaĆ studiowanie problematyki etycznej, albowiem tego rodzaju nauka wymaga wyobrłźnimoralnej, zdolności,,wmyśleniasię" w sytuację innych Nie zachodzijednak żadrn okoliceność, któraby im z góry uniemożliwiała taĘ naukę, awielu ludzi u których nie stwierdzono ZĄ także nie wyka- zuje ię tego rodzĄuwyobrŹnĘ Dobrymprzykladem jest sam NowĄ autor artykufu zadającego nadmiarowe cierpienie ludziom skrzywdeonym przez los, człowieŁ który w związku z n//m na nauczyciela etyki raczej się nie nądaje. A co do Logo lŁ to tak się sktadą żę nie dalej nź tydzień temu dyskutowałem o tym pojęciu pewnym uczniem liceurą rrastolłtkiem z ZĘ a z-alażem ląureat m olimpiady fitozoficznej. Ten arcyzdolnY uceeń Kóremu poma aĘ wpruygfiowąłliąch do mĘdzynarodowej olimpiady fi lozończnej, łvy_ kazał_się z itych grupach zawodowycĘ takźe wśród wykładowców akademickictt" koro zaśmowa o filozoĘ wiadomo, że Ludwig wittgen toin cierpial na powźne dysfunkcje w relacjach spolecznych, a psychiatra Michael Fitzgerald przypuszcz4że filozoflokował się w spektrum autyzmu cdybyjego nauczyciel Bertrand Russe[ do którego Wittgen teirr odnosiłsię wsposób nader ekscentryczny, a czę to po prostrr chamski, odmówił k ztałcenia tego dziwaką filozofia )o( wieku suacilaby jednego ze swoich najwybitniejszych przedstawicie[. Z relacji Nowaka wynika zreszĘ, że w opisarrym przypadku uniwersytet starał się poĘĆ sensowne działaniaW szczególności zdecydowano się zorganizować ,,zeqlfi wsparcia'' dlawykładowcy, lłowakNiewieski oburza się jednaĘ że owo wsparcie ma być udzielane właśniejemr1 a Ńe studentowi Tymczasem student jest jego zdaniem ,,drory" i,,nĘoczytatny", a jako taki zasługuje nie tyle na osobne traktowanie w ramach,,indywidualnej organizacji tudióvt/', ile na leczenie. Nowak nie sprawdził nawet, że zZ"A,,,vłyleczyc" rię nie możnaMożraza to pójść za sugestiami Burgiełłi Grochowskiej, można .1 epróbować,,indywidualnej organizacji studió\Ą/', nawet jeśliczęsto jest to trudne. Jeśli natomiast nie chce się podjąć tego wysiłkq który najzwyczajniej w świeciejest nasąrm moralnlrm obowiązkierr! można wysłać w zystkich ludzi z ZA prosto do obozu pracy w Popielnie. owaka wszakże, jako się rzekło, nie interesuje zespół Aspergerą ten bowiem rozmywa mu się w workowatej kategorii,,obłędu". l ten obĘd atakuje dzĘ zdaniem Nowaka, uniwetsytet, ów zaś,,to etos, żywy organiem, który łatwo zniszczyć". winna jest,,ideologia poprawnościowo-progIesywistyczna", która ksztaft uje antydyskryminacyjne zapisy prawne obowĘzujące na uniwersytetach; my- ,. lenie niepełnosprawności psychicznej i frzycznej; wreszcie zgubny treną który loąocąl się wraz z wprowadzeniem na uniwersytety kobiet (!), a zakończyhyć może - wprrszczeniem kryminalistów. Akademia musi się bronić, bo jak tak dalej pójdzią ,,droga na uniwersytet stanie otworem dla wszystkich obłąkanycĘ którzy zapragnąstudiowania'. Choć Nowak tego nie mówi najtepszym sposobem realizacji jego planubyłŃy powołanie do życia jakiegośCentralnego ... Urzędu Psychiatrycznego, który będzie wystawiał cerryflkaty normalności. To wreszcie uporządkowaloby ten caĘ bałagan. Na koniec Nowak jawnie opowiada się za,,ograniczo- q-'ay$ayminacją chŃ Ęch ograrriczeń ostatecznie nie widać. Pr4lwołuje pogĘd HanrryArendq zgodnie z którym do na zych pta!\, nal żry pewna forma dyskryminacji ilozofce idzie o tą źn jeślinp. wPieram się na waspęazać P wyĘcznie w grorrie ludzi, rnaln |a9le ryaw9 również Nowakiktóre jegotekst ol ywahańbą. rzypadeĘ którystanowi punkt wyjścia wywodu Nowaką to hi toria,,dra Niewieskiego", wykładowcy kulturoznawstwa na,,Uniwersytecie w Popielnie". Poniewź w Popielnie nie ma uniwersytetą można pzyjąć, źe historia jest albo wyrrqłśloną albo zo tała prokuxowana napodstawie doŚwiadczeń I } i } f ł ł $. f samego Norłnkalub któręoś z jego zrrajomych. Wlbór Popielną w którym mieści się stacja badawcza hodowli zwierząt pAN, miat też bodaj uaowocować cham kim żarterą dehutnanizqiąppn osoby z zaburzeniamipsycbiczn,ynri, auniwersytet, który dopuszczajena fudą zrównującrrrm z instytucją zajmujaą się hodowĘ czworonogów. W pierwszej częściswojego arĘkułrr Nowak prowadzi grafomańsko skonstruowany dialog ze swym wymyślonym przyjacielerą podczas którego po części kwestionuje stanowisko rozmówcy. Jego interwencje shrżą jednak temr1 by,,dr Niewieski"mógł dać pehriejszy wyraz swojej zgrozią która to ostatecznie udziela się Nowakowi ów zŃ wysnuwazńej argumentację za- {notabeną całkiem pra7woicie zna się też rra erycznych koncepcjadr fflozofów staroźlł:rycĘ.Nowak mógtby powiedziec, że opierałsię tylko na,,dobrej panrięci"n ani w ząb ,,nie chwytał", o czym mówi |a jednak nie mam też gwanncji czy Nowak chwyta kategorię logosą a wobec bzdur, które wypisują nulm co do tego poważ- newąĘUwości. czywiście, ze względu na ctraraKer srłrcjej dys- niu opierała Arendt swój niemądry sprzeciw wobec naęuconej od8ńmie desegregacji nsowej w amerykanskiej szkole. To i tak całkiem paskudna myśŁ Aby jednak zmajstrować argument na rzecz wylrJuczenialudzi cierpĘ- qrchnadysfunkcjepsychicznezprz trzeń akadnmic- kiej, Nowak potnebuje dodatkowego, nader zwodu Zrazu pokrętnego : przestrzeni publicznej prawo do dyskryminacji jest mocno ograniczone. Nikomu nie pisz.e:,,W mogę odmówić prawa wyborczego, prawa wstępu do furrkcji w warunkach akademickich oso-by z muzeurą do pocĘgu czywreszcie rra utrzymywany ze Z-Ą mogą borykać się z pow*żnymi trudnośrodków publicznych uniwersytet", choć pod warunkiem ściami i same mogą problemystwarzac.rak że osobą o któą chodzi respektuje,,reguV właściwe tłumacą loarura Burgiełłi Ioanna Grochowską psydla funkcjonowanią danej instytucji". Pełna zgodą przy czym w akademii reguĘ te obowĘują też wykładowcholożkiz Funda jiSYNAPSI udzielającej pomocyi wsparcia osobom ze spektnrm autyzmu i ich rodziców. Koniec rozumowanią a zarazem koniec całego tekstu utrzymany jest jednak w zupełrri,e irmym duchu nonL o oby z zA postrzegane są często jako gburowatą na studiach mogą mieĆ kłopoty z orgarńzadą pracy, z i stanowijuż przejaw skrajnej podłościOkazuje się oto, pojmowaniem nie zawsze jasno sformrrłowanych zasad żęnie trzeba zapoznawać się z owymi regŃami,bo,,do życia akademickiego. Odnosząc się do sytuacji opisanej życia międzryludzmi wystxczy ostrożnośćf) i zdrowy przez Nowaką Burgiełłi Grochowska wskazują źe w roządek OsoĘ niezrółvnowźone ą pozbawione obu poilobnych przlryadkach powinno się poitjąć działania tydl cecĘ dlłtego,odnosąc się do nich z sympaĘ(?!) .ł.ł ize zrozumieniem dla iń atysfunlaji spdecznej, należy dotycące,;łlszystkich zaangłŻowartyc}t tron - Wykończoną jawnym wezwaniem do dyskryminacji tudzi kładowcy" tudentą i:rnych wykładowców istudentów, z zaburzeniami psychiczryrmi Pozwalam sobie zatem tuymac się od nich z dalekł Do życia [onieczny jest dya także biura ds. osób niepełnosprawnych na uczelstans". A zatem,,osoĘ niezrównowrźone" (czyli Nowanie odróżniać pogĘdów,,Nowaka" i,,Niewieskiego". kowi ,,wariaci" wszelkiej maśd) z deflnicji nie nadają się nl'. Między innymi należy zaoferować wykładowcy Zgodnie z opowieŚcią,,Niewieskiego" kłopotliwy studo życia społecznego jako takiego, z czego nieuctrronn:ie dent regrrlarnie zakłóca zajęcia: cośwykrzykuje, głośno odpowiednie szkolenie lub spotkanie z ekspertem, a z am}rm tudentem - cżowiekiem doros}ym * wsposób wyniką że,,należłr'je usunąć ta}rże z uniwersperu No, się śmieje, przechadza się po sali wychodzi, trzaskając jasrry i prosty ustatić obowiązujące go zasady wspóĘi w ogóle omijać szerokim hrkiern drzwiami" zadaje pytania w nieodpowiednim momencia społecznego. To, czy student ze spektrum autyzmu TaĘuniwersytettop rłri n tos.TyIeżeetos Ów cie, a ,,na wykladzie mojego kolegi heilował, ilekroć paprzejdzie pomyślnie przez studią zależy od wielu cąmniszczą nie ci, którzy tarają się umożliwić ludziom dło słowo lŻydv." Obecność strrdentą który,,nie chwyta o rozmaitych Ąsfrrnkcjach psychicznych pomyślne ironii" ani,,abstrakcyinych pojęć", choć ma,,dobrą ników, ale wsparcie ze strony uniwer ytetuje t oczywipamięć", zmusiła ponŃ wykładowcę do uproszcześciejednym z czynników decydująryctr. Jak zapewniają ukończenie studiów ani owi zmagający się z tymi dysfunt<cjami studenci, lecz Fiotr NowaĘ który otwarcre Burgiełłi Grochowską przypadków tego rodzaju sukcenia wykładĘ na czym cierpią inni studenci, z których głosi dyskrymtnację. su jest mnóstwo. Qsoby z ZA możne znaleźćw rozmaczęśćto dostrzegą lecz,,inni mają to gdzieś lub ą tak zahukani przez ideologię poprawnościową że biorą stronę wariara*'. student zakłóca też ciseę wbib}iotece,,gdzie najmniej zy zmer wpływanakoncentrację wielu czytających". tak zauwaĄli krytvcv artvkuĘ Nowak traktuje osoby a zespołemAspergera (dalej 7!A) jako pal pTo toto szerokiej klasy ludzi których - nie ca7nĘc źadnydr pół Aspergera, bo ten rozmywa mu się rczróźmień - określa wymiennie terminami psycłrolouje Nowaka nie gicznymi quasi-psychologiczryrmi potocznymi (i często w workowatej kategorii,,obłędu". I ten obłęd atakuje dziŚ, zdani-em obraźiwymi), a także prawniczymi. Ludzie ci to dlań oo intere ,,wariaci",,,szaleńqr'',,,cibłąkeni",,,rriezrównowaźeni", ,,niepełnosprawni psychicznie",,,chorzy psychicznie", wreszcie ,,niepoczytelnf'. Nic nie wskazuje na to, by Nowak racrył ustalić, cąrm doldadnie jest calościowe zaburzenierozwoju awane ZĄ i chybamu natymw ogóle nie zależało,ponieułłżjego konktuzja (tj. wezwanie do dystł.ryminacji) odnosi się do calej tej nieostro zary owanej klasy osób. Zapewne Ź tego wbśniepowodrr wynrwa ze Nowaką uniwer ytet. Winna jest,,ideologia poprawnościowo -progresywistyczna", która kształtuje antydyskryminacyjne zapi y. prawne obowiązujące na uniTłIer ytetach; mylenie niepelno prawnoŚci p ychicznej i fizycznej; wre zci6 zgubny trend, który roapoczął ię nrraz z nprowadzeniem na uniwer ytety kobiet (!), a zakończy byĆ moŻe - wltu zczeniem kryminalistów vlwtl/(.1 wyrłlll-Ląi {L//L,l.łLl 11( ,rv.- tl 1łs. , Cry u państwa grasuie potwór gender? Fundacja Życie i Rodzina KaiGodekzwróciła się do publicznych uczelnio listę 3.,,Calkowity koszt prowadzenia zajęć z zakresu gender studies (... ), z rozbiciem na poszczególne lata". rywania ciąż;l i ,,ideologii gender". - Uczelnie publiczne finansov,ane są z budżetupanstwa. Mamyprawo wic, dzieć, jak te pieniądze są wydawane konano wyboru ww. pracowników Tzw. gender studies zajmują się społeczno-kulturową tożsamością - mówi autorlistu Jacek Januszewski. płciową. Prof. Ewa GraczykzWyczlonekzarządu fundacji. - Co zrobidziału Fiiologicznego Uniwers;.tetu my z informacj ami? Poinformuj emy, Gdańskiego: - To początek nagonki. iakieotrąrmamy. Każde prześladowania zac4nają się Beata Derkac z, rzeczniczka U C: - U nas nie ma osobnego kierunku tak samo: lista podejrzanych, potem gender studies. Nie sposób,,wyluwyod rębnienie i napiętnowanie. na koniec eksterminacia - żądanie za- skać" problemabykę, która możebyć podejmowana na bardzo wielu zajęmknięcia określonych kieruŃów lub zwolnieńa pracowników naukowych ciach. Gender studies, cryli interdlscyĄmująrych się kwestią gender. Trze plinarny obszar badawczy zajmująbato zatrrymać teraz. Fundacja Zycie i Rodzina powstacy się płciąkulturową, prowadzi np. ła latem ub.r. Działaw calej Foisce, pre Uniwersytet Warszawski, - Takie studia są nawsąlstkichrezentowała np. wysŁawę,,Stop deyiacji" dowodzącą, ze,,pedofili a ńąże nomowanych uczelniach za granicą - mówi rzeczniczkaUWAnna Kosię z homoseksualiznem". Trudno też o fydzień bez pikiety antyaborc;3nej. rzekwa. - Odpowiemy na pismo fun- zajęcia z zakresu gender studies. d,ek, zagor zała przeciwniczk a pr ze- wykładowców gender studies. - To początek nagonki - ocenia profesor Ewa Graczyk. - KATARZYNA WŁOBKOWSKA GDAŃSK List fundacji dostała większośćpublicznych uczelni wyżsąrch. Interesująjątrzy rzecz7ł: 1. Liczba pmcorł.rrików naukovych prowadzących wykłady, seminaria lub inne zajęcia z zakresu gender stu- dies oraz tltułynaukowe i nazwiska tych pracownikórł,. 2. Kryteria, wedługktórych do- naukowych do kadry prowadzącej W zarądńe fundacji zasiada Kaj a Go dacji. Wjakim zakresie, trudno teraz powiedzieć. o eą44@4hłę Er§rfiflrmT| C[.łrr,k &&&&4&ąą zmarł Ma ria n Ja n uszkawałko [\ || l l oeta, fantastyczny tłu- macz Rilkego, autor kształcania Zawodowego Wlatach 199ł199B pracowal na stano- w Lublinie. legendarnej książki ,,Historie ziołowe" wisku dyrektora Szkoły - ne Ęe.Iego poezję cenił Podstawowej i Liceum Czesław Milosz. Zmarł Ogólnokształcącego przy 17 stycznia 20t7. Wiosną AmbasadzieRPwWedniu. W 2009 roku w InstytuNabożeństwo żałob- cie Historii na Wydziale skończyĘ zatedwie 70 lat. ne poety odbędzie się cował w lubelskim Urzę- dzie Marszałkowskim. Dr Marian lanusz Kawałko urodzil się we wsi Rvbie kolo Rejowca. Był abiol- wentem SGGWwWarsza- znawców ziół w polsce, Humanistycznym UMCS dziśo godz. 14 w kościele w Lublinie obronił pracę p,w. Sw. Iozafata Biskupa dokorską,,Dzieje Rejowca i Męczennika w Rejowcu i dóbr rejowieckich w laOsada, ul. Kościuszki68. tach l531-1867'1 Fascvno- jego monografia,,Histo- ciało zostanie złożonena zdrowotne, pokazuje rolę Po ceremonii pogrzebowej cmentarzu parafialnym oRejowcuOsada. Był wieloletnim nauczycielem w Zespole Szkół ńr 5 oraz dyrektorem Woje- wódzkiego OśrodkaDo- wał się twórczością Mikołaja Reja. Wlatach 201G-2013 kierował Szkolnl.rn Punk_ tem Konsulta cylnym przy Ambasadzie RP w Berłnie, gdzie zor ganizował ob cho - dy 40-Iecia tej placóWki oświatowej, Ostatnio pra- ,b wieiUMCSwLub]inie, Był jednym z największych ':. rie ziołowe" to książka Mailan lanusz kawałka kultowa. Autor pisze o historyczn}rm, kulturowym i syłnbolicznym aspek-cie 2iS|, 6a lizlję ich działanie ziół w światowejgastronomii. Wbiografii Mariana Ian usza Kawałk o znajdzl,emy kilkadziesiąt publikacii poświęconych roli ziół w die- cie człowieka. AIe Kawałko to przede wszystkim poeta, autor piosenek do muzyki Marka Andrzejewskiego z Lubelskiej Federacj i Bar dów czy Piotra,,Kuby" Kubowicza z Piwnicy pod Baranami wlQakowie. W jednym z erotyków napisał: zanurzyłem się ,:5 w Tobie1 jak ogień w Ąrwicyl jak pióro we krwi a.lbo/ piolun w winie/ rozsypa- łem się wTobie/ i nikt nie policzyl ile soli się stopi nim/ gorączkaminie. Na wieczorach poetyckich powtarzal, żew żvciu najw ażniejszajest Miłość, wAtDIflARslrtlsl = < Studenci rywalizują w podatkach Y,Ęft:f KoNKURs ,lr,, zują kazusy podatkowe, a w Dwie drużynysiudenlów Warszawy i Krakowa zoslaly laurealami konkursu EYe on Tax. finale nas(ępuje symulacja Jury konkursu odbywaj ące go się już po raz 7z. tJ,m razem postanowiło.nie przy- gorz Borkowski, rozprawy przed sądem ad- z ministraryj nym. Autentyc z ności dodaje fakt, że w jury konkursu zasiadają prawdziwi sędziowie NSA: Grze- kolanowski i Tomasz Danuta oleś. Zaimprowizowana roz- znać pierwszej nagrody. prawa dotyczyła przypadku nom,,Anonimorvi Podatni- luksemburskiego funduszu zainwestował lv rozwój swojej firmy, a]e kontrola Aleksa ndra Bojarska, Pauli- jego rozliczenie podatku Dwa równorzędne drugie mieisca przyznańo drlży - cy' z Uniwersytetu Warszawskiego (w skiadzie: na Buczyńska, Piotr Zarem- ba) oraz ,,KKBB" z UW oraz Unilł,ersyletu JagieIlońskie - go (w składzie: Roksana Kałużna,Paweł Kolek, Lucyna Buj ok, Artur Bałazy). Zorganizowany już po raz rz. konkurs dla studentów z szewca, który z pomocą skarbowa zakwestionowa_ła dochodowego. - To oczywiście fikcyjna sluacja, ale umieściliśmyw niej wiele elementółv zda- rzających się w praklyce - powiedziała Agnies zka Tała- siewicz, przewodnicząca jury, a na co dzień doradca kierunków biznesowych, podatkortl i partner w EY. prawniczych oraz ekonoZwycięzcy odebraii nanricznych ma na celu pro- grody w postaci m.in. płatmocję wiedzy o podatkach i nl,ch praktyk w firmie EY, po docenienie młodych talen- rz tl,s. zł na każdl,wygrany tów Qrazwę można przetłu- zespól, iPady oraz kłvartalmaczyć jako,,oko na podat- ne prenumeraty,Rzeczpoki"). Turniej składa się z spolitej". Nasz dziennik był trzech etapów, z których drva pierwsze odbl.wają się w sieci. Uczestnic,r- rozńą- bowiem patronem medialnym konkursu, @@ -Paweł Rochowicz ^7 W ,rNiszelementarz" do kosza? n\ffiff_Hffi?*zado\Moleni l,, ry fr : Kiedy Zalewska w karkolomn;,m tempie zaczęłaprzeprowadzać swoją reformę, wydawcy alarmowali:,,Bg dziemy zmuszeni do opracowywania nowych publikacji wogromnl,rn pośpiechu, co może skutkować ob- Nauczyciele nie będą mieli wyjścia: zamówią nowe książkiz komercyjnych wydawnictw. Te mają wieIe powodów, by cieszyc się z reformy Anny Zalewskiej. j JUSTYNA SUCHECKA blikowanoszkicepodstawprogra- mowych, w ciszy rozpoczęli prace. Na ich s tronach można znależć |tczne oferty dla autorów i redaktorów. Dlaczegomilczą choć dosta]i tak mało czasu na przygotowanie wszyst- Reforma podręcznikowa poprzednieE|o rządu zaczęla się 1września 2014 r. od rozdania większości pierwszaków w podstawówkach (97 proc.) ,,Naszepio elementarza". Opracował o zatrudnionywMEN specjalny zespól, Koszt operacji (z dystrybucją) wyniósł l3,2 mln zl. W koleinych latach powstałajego kont;muacja dlaklas drugichi trzecich, niżeniem ichjakości". Ale gdy tylko 30 iistopada opu- kich podręczników i ćwiczeń? Gdyby nie likwidacja gimnazjów, Elementarz dostali w 2014 r. niemal wszyscy pierwszoklasiści wykorzystać dotychczasowy pod- a najniżej - połączenie matemaLyczrę c znik.tylko j ako p o mo c dydak- nych i polonistycznych treściwjednej mieliĘkiepski rok - nie sprzedaliĘ nowych podręczników do klasy IV prldstawówek i I gimnazjum, bo w tych klasach uczniowiejuż mieli książki kupione za państwowe pic- AwżUl5 tżUltrr. lVIlJN prueKazat SZKG łom pieniądze na zakup odwydawców podręczników dla starszych uczńów. Z kźĄłnrokiem proj ekt pos zeyzano il t o kolejne klasv - miał się zakończyć w2017 r. W Ęłn roku bczplatneksiąż.ki i ćwiczcnia miały mieć wszystkie ry dzieci - <ld pot:zątku podsiawórvki do osiatniej klasy gimnazium. Ideabyła taka, żc wszystkie podręczniki zaplan< lwantl jaktl wieloletnie - miały się z rrich ucz-yć co najmnie,i trzy roczniki uczniów. Elementarz sobie, podstawa Zalewskiej sobie ffi t ł;'],, l , Minister edukacji Arrrra Z.alevska mowilą że po reformie nauc4rciel e wcze snoszkolni będą mo$i wybrać nowy podręcznik opracowany prueziedno z komercyjnych wydawnictw albo pt> zostać przy otow;,,rn elementarzu. Jeszcze w środę w RMF FM przekonywała, że,,Nasz elementarz" pozostawia nauczycielom do wyboru. To nie do końca prawda. Choć MEN nie wycofuje się oczywiście z płaceńa za podręczniki, to zmienia gruntownie podstawy programowe. I nie zamierzajuż aktualizować elementarza. Nauczyciele będą mogli Iyczną. Leby uczye tego, co naltaze MEN, będą musieli sięgnąć pojedną zpropozycjina rynku. Obecna wersja e|ementarza nicco odbitl$a od ntlwej podstawy pro$ramowc.i. 7,,i<,i,l;trys(lw w.ynika, ze potrztlbnc byk lby n p. wyl lużenie teksńw, bo teorctycznic dzicrci poprzedszkolnej zerówce powinnyjuż cą,tać, a pisać będą uczyły się dopiero w pierwszej klasie. Do tej pory obu tych umieiętności naby,wały na początku podstawóv{<ijako sześciolatki. NauczycieIskie lęki zniknęły Jak sprawdziły się rządowe książki w ostatnich latach? Czy naprawdę trzebacałąpracę nad nimi wlrzucac do kosza? Nauczyciele najpierw byli wobec nich bardzo sceptyczni. Ale kiedy Naiwyższa Izba Kontroli spytala ich, jak się z nimi pracuje, okazało się, że nie najgorzej. NIK przeprowadziła badanie ankietowe w około 6,8 tys. podstawówek (objęło 12,5 tys. nauczycieli i drugie tyle rodziców). Oceny nauc4rcieli najczęściej wahaĘ się między 3 a 4 w pięciostopnio, wej skali. Najlryżej oceńIi czteroczg ściowąstrukturę podręcznika (4,29), k ląZce (J,rb). W środZalet naucą/cle le wlrnieniali przykłady interesują- cych do świad czefi pr ż7r o dniczy ch Fonad i prac plastycmotechnicmych. tr zy cnł arte (78 pro c.) pr ryznało, że ,,podręcznikowa reforma" w;rmusiła na nich zmianę sposobu pmcy. Prawie 40 pro c. oceniło, że rządowy podręcznik ma pozyty,wny wpllłł, na kształcenie w szkołach. Nieco ponad połowa ankietowanych proc.) określiłaten wpł;.rvjako ,,neutralny". Tylko 6,9 proc. nauczJcieli zakreśliłoopcję,,nega6,"włry". Do tego rządowypodręcznik ma też wersję elektroniczną przJgotowaną na różne urządzenia mobilne i liczne adaptacje dla dzieci ze specj alryrmi trudnościami edukaryj nymi i n iepelnosprawnościami. (51 Wydawcy, do dzieła! Elementarz, podobniejak opracowanedo ńego zadanią zostalwydarryna tzw. wolnych licencjach, co oznaczA, że teraz pehyrni garściami mogą z ńe go kor4lstać komercyj ne wydawnic, twa. Częśćz nich maiuz zreszĘ opracowane najego podstawie cvriczeńą więc mo ąchciećwzorować się takze na tekslach i zadaniach z tej książki. ną(że. Moglńy Zaroblć tylko na podręcznikach do klasyVl podstawów- ki i lII gimnazjum. bo to dwaroczniki. w których jeszcze nie ma książek wielokrotnego użl,tku. Reforma MEN, Iikwidując gimnazja i zmieniając podstawy, stworzyła im gigantyczny popyt na podręczniki, równocześnie nie przej- mującsię m, żenp.ksiąkidlaIklagimnĘum i lda,sy IV podstawówki zostaną wyrzucone do kosza po sy dwóch latach użytkowania. Marnotrawstwa publicznych pieniędąldalobysięuniknąć, gdybyzrnia- nywośrńacie przesuniębo o rrrk-wte dywsrystkie ksiąąki wykotąsĘwane byłlłlyzgodnie zp|wrcmprzez tr4r lata. A]e min. Zalewska nie zamierzała czekać, aprezydent ńe posłuchałzastrzeżeń i podpisał ustawy ośńabowe. Ile zarobią wydawnictwa na reformie? W MBN trwaj ą konsultacj e w tej sprawie, Resort proponuje, by za podręczniki dla pierwszaków płacić 75 zł (plus 50 ż za ćrłńczeńa), komplet ksĘek dla czwartoklasisów ma kosztować l40 zł (25 zI za ćwiczenta), a dla siódmoklasistów - 250 zł (25 zJ za ćwiczehia). W |<ńd5rrn z tych rocznikówjest ok. 350 tys. uczniów. w Ń lqft. *V-|ft(n, "nnik Cazeta Prawna, zo-zz stycznia 2oa7 nr rł (łąr:) '] .' ..;:$ '": F 3** *..&.lś\ś* \ i';,sr * {3 i..-\ ,'ii',l Vl o = Pierwsza 9 --7 ,, ], Anna Wittenberg : amiętarą że dowiedzieliśmysię o tym kilkamiesięryprzedrozpoczęciern roku szkolnego, zimą albo wiosną - mówi;an CrochocĘ właścicielpracowni introligatorskiej. Przyznaje, że wiadomośćo tyTĄ że VIII klasy nie będzie, zakoczyŁa wszystkich. - W VI klasie zachciałem mieć kolczyk w uchrl jednak moja matka nie pozwalała mi go załoĘć,pókińe skończę podstawówki Pogodzlłemsięjażztą myśIąa wtem - dosłownie Ędzieńpóźniej - ogłoszono, że nie będzie juz VII klasy, tylko kończymy podstawówkę i idziemy do gimnazjum. Słowo się rzekło, kobyłka u płotu - mama musiała się wywĘać z tego, co powiedziaĘ iw dzień otrrymania dyplomu ukończenia szkĘ podstawowej prosto ze szkoĘ poszedłem do kosmetyczki O wprowadzeniu gimnazjów do systemu edukadi zaczęło się mówić wpołowie 1998 r. Wtedy pierwsze pomysĘ przedstawił minister edukacji Mirosław Handke. Ustawą która rozwĘzania wprowadzaĘ weszła pod obrady Sejmu w styczniu 1999 r. Wywołałaburzliwą dyskusję - opozyda twierdziłą że ustawa jest nieprzygotowaną nie ma do niej gotowych programów nauczania, a nauczyciele nie są przeszkoleni, by ją wprowadzaĆ. Mimo wszystko klamka zapadła. Dla reformy zbudowano w parlamencie stabilną większość. - Nikt jednak z tego powodu nie wszczynał awantur, nie buntowaliśmy się, nie było żadnej dyskusji. Przyjęliśmy, że tak postanowiono i kropka.z dtug\ej strony nie było teŻ żadnej ekscytacji. Słowo,,gimnazjalista" nie brzmiało dla nas dumnie, Ęlko nijak. Nikt nie wiedział, czego się spodziewać - wspomina Katarzyna Karaś, dziśredaktor w serwisach radiowych. Nie wiedzieli tego nie tylko uczniowie, ale też pedagodzy, rodzice, a na dobrą sprawę - talźe samo ministerstwo. Projekt gimnazjalny był ekspe4rmentem. - Wszyscy się śmiali, że jesteśmy królikami doświadczalnlrmi. Nauczyciele się na nas uczyli, egzamirntorzy się uczyli, dyrektorzy się uczyli - mówi Radek Pasterski, fotoreporter. Potwierdza to MarekWże, pracująa1 dziśwrodzinnej firmie. - Wszyscy dookoła powtarzĄ Że oni teŻ się uczą Że nowy systerą nowy prograrą nowa metodyką w tym praca projektami i małymi grupami. A inniprzedstawiciele rocznika 1986 dodają żegin,LnazjabyĘ Ęlko jednym z wyzwań, któ4rm musieli stańĆ czołłZaraz obok kata troĄ/ w Czamobylu w kwietniu tegoż roku. Losowanie dzieci Przedstawiciele eksperymentalnego rocz- nika zaczynali naukę w gimnazjum 18 lat temu. Mają dziŚ po 3r lat, ustabilizowane ka- riery, często sami są już rodzicami kilkuletnich dzieci. Jak Tadeusz Pieńkowski, którego gimnazjum zaskoczyło zarazpo tym, jak zmienił szkołę. - Po V klasie poszedłem do nowej, a w ciągu VI klasy dowiedziałem się, że to tylko na rok - wspomina. - Z kolegami namawialiśmy się, gdzie pójdziemy. Z mojej klasy w zasadzie dominowaĘ dwa gimnazja. Wybrałem to na ul. Cruszczyńskiego, to był mój rejon i tu szedł kolega zkatate.Przy składaniu papierów można było zgłosić, że chce się być z jakąśosobą w klasie, ale był jakiślimit, aby nie odbudowywać klas podstawówkowych. Efekt był taki, że zkolegą z karate w końcu trafiliśmy do innych klas, Dziennik Cazeta Prawna, 20-22 stycznia żo77 nr 14 (4413) licealistarnl Motywowaliśmy się do nauki - na koniec pierwszego roku Średnia naszej z klasy wynosiła 4,8. - Mieliśmyświetną klasę, cudowną wychowawcąmię i grono pedagogiczne, które z wielkim profesjorralżmem podeszło do ,,projektu gimnazjum". Widzieli w nas potencja| na kłżdym krokuwspierali i podsycali ciekawość. Mnóstwo pracowaliśmy projektami - wspomina- - Gdyby wszystkie szkoĘ ponadpodstawowe tak wygĘdaĘ, to byłĘ wielki skarb naszej edukacji - dodaje. Takie gimrnzja na początku stanowĘ mniejszość- Ńe wszysry mają tak dobre wspomnienia. Maria ma na przykład pretensje o przerwany progTam nauczania- - Na histoń zdą7yliśmy dojśćdo XVII w., a potem w gimnazjum znowrr zaczlmaliśmy od australopiteka Pierwszy raz się uczyłam o )O( w. w III gimnazjum - mówl - A potem jak poszliśmydo Lceum, to nauczyciele stwierdzili że w trzy lata luruczą nas nauczą tego, co robili do tej pory w cztery. Podobńe było u Jana: - W ostatniej klasie gimńazjum wszysry byliśmy przerażeń, że przerabiamy program z liceum. Z kolei w liceurĘ w II i III klasie, nauczyciele dwoili się itron\żeby zdąĄć z programelTl Dochodziło do tak kuriozalnych syruacji, że np.,,Ferdydurke" przerabialśmy na trzechlekcjach, a Schrrlza najednej. W dodatku rra pocątku gimnazjum był bałagan z podręcznikami - Niektóre byĘ drukowane na jeden semestr, bo wydawcy nie zĘĘlizprzygotowaniem ich na caĘ roŁ Nasi rodzice musieli wydać na nie kupę pieniędzy (bo nie moglśmy przejąć ksĘek od starszych kolegów), a potem nie dało się tych materiałów sprzedaĆ. Ja próbowałam nawet handlarzom na ulicy, ale powiedzieĘ że nikt tego nie kupi, bo teraz są już ksĘki w całościa nie dwóch częściach - wspomina Maria Agnieszka z Toruńa przlpomina, że nagle l mna z! um a a w szkole wielkiego znaczenia rrabrały testy. - To było cośbardzo wźnego. Od tI kla y panowała taka atmosferą że cały sens nauczaniabył w tym, żeby dobrze zdać egzamin. CĘgle rozwĘywalśmy zadania typu egzaminacyjnego. Taki magiel ipranie mózgtl. Od startu gimnazjów do egzaminówprzykładano tak wielką wagę, że już w pierwszym rokuwybuchł wokół nich skandal - w Toruniu pracownica drukami, gdzie testy przygo- cąrmŚ wyjątkowym dlaVIII klas. MywVI klasie takźe kończyliśmy szkołę, ale to było nagle, w atmosferze pośpiechu Tak trochęjakby odebrano nam przejście w okres dojrzewania- Wtedy z wprowadzeńa reformy - poza tą 'an: histoĘ z przekłuciem ucha - byłem ńezadowolony. Zawsze odstawałem od klasy - ja i mój najbaższy kumpel byliśmyjedynymi metalami w klasie (a w całej szkole było nas czworo) pełnej dresiarzy - nietrudno sobie wyobrazić, jak,,fajnie" tam mieliśmy. Dlatego teżzYażdym rokiem wyczekiwałem dnią ź w końcu się od tej szkoĘ uwolnię - a tu się okazało, żł musimy się w ńej męczyć jeszcze kolejny rok (gimnazjum powstało w naszej szkole i tu zostaliśmy). Dzień zakończenia gimnazjum był jednlrm z najprzyjemniejszych w życiu |anusz Omyliński, specjalista w serwisach internĆtowych: - Wiadomo, ludzie byli tu najwźniejsi. Częśćbyło starych znajomych, więc się ich trzymało rul początku. A reszta? To było bardzo plemienne - walka jak młode pawie (a czasem pawiany). Dużo popisywania się i sporo głupot wtedy zrobiłerą Choć nie sądzę,że to kwestia samego gimnazjum, ale tego,że W nowym Środowisku próbowałem się ,,odbić" - przyznaje. Zmianę szlraĘ przyjął z radością. - Wiadomo, było zamieszanie, ale ja się strasznie z tego cieszyłem. W podsta- wówce byłem trochę gnębiony i skorzystałem na trr/Tn, mogłem pokazać się na nowo, ulepić siebie i swój wżerrrrrek inaczej. Odżyłem. Ge- neralńe wspominam dobrze. Tak jak człowiek w wieku tych parunastu lat może wspominaĆ szkołę. Czyli jakieśtam dziewczyny, jakieśtam pierwsze piwą jakieś tam pierwszebójki Torrrasz: - Mam dwóch starszych braci i chyba wolałbym ten stary system. Dla mnie gimnazjum było straĘ cza u- Doszlśmydo etapu w VI klasie, gdzie materiał był rozphnowany. Potem na historii zaczęliśmyod starożyorości i znowunie doszliśmydo czasówwspółczesnyctl A wliceum też nie doszliśmydo )O( wieku - I wtedy, i dzisiaj reformabyła dla mnie kompletnie ńezrozumiała, nieuzasadniona 'an: i kłopotliwą bo generowała jedynie mnóstwo chaosrr, niepewności i problemów. Nawet jeśli byĘ jakieś jasne punkty - jak np. brak egzaminów do liceum i tym samlrm brak stresu o ich zdanie - to nakoniec itakobracało sięto przeciwko nam. Dzięki systemowi punktowemu w kłżdym liceum na górze listy powtarzały bo on w podstawówce miał niemiecki, a ja ," no"romie. To było supeą bo w małej szkole nie było chamstwą wszyscy się znali. Ja strasznie lubiłam moją klasę. W gimnazjum przeżyłam szok Poszłam do szkoĘ-kołchoztl, w mojej podstawówce, to ktośwymyślil, żeby gdzie na roku było po siedem klas, więc sam pomieszać klasy. Trzebabyło pójść do sekretahałas na korytarzu mnie męczyŁ w dodatku ńatu i wylosować, do której się trafi. Iosy byĘ było mnóstwo łobuzów - pierwszyrazwidziaw takich żołtychkulkach zjajkaniespodziankl łam, żeby irrni uczniowie kogośkopali w brzuch I(atarzyna: - Iawraz z trzema moimi kole- - wspomina i dodaje: - Nierrawidziłam mojego żankami postanowĘśmy pójść do tego samego gimnazjum. I nic mnie nie przekonywalo: ani gimnazjum. ZglosĘśmy się wszyst}ie do klasy telewżor w kłżdejsali, ani to, że manur - sanur kuszami próbnymi, rozwipywaliśmy, potem o profflu językowyrn |akoś na chwilę przed ponauczycielka - zachwycała się, że pedagodzy sprawdzalśmy, czy umiemy myślećzgodnie zk]uczem - mówi.WspominajednaĘ że streczątkiem roku albo już rwrześniaolł.azałosię, tam są Świetnie przygotowani że nas rozdzielono (jedną koleż:ankę skierowano Z rejonówki podobne wspomnienia ma Tadesująca była rekrutacja do liceurą - Moi znajomi do innej klasy). Zresztą nie tylko my miaĘśmy usz. - r września dowiedzieliśmy się, że w na- składalipodania do rr czy nawet r7 liceów. To taki problern" Z uwagi na liczebność klas dzie- szyrrr roczniku jest dziesięć z8-osobowych klas. było szaleństwo, listy przyjętych przesuwaĘ Iono nawet grupy, które kontynuowały naukę Szybko zrobiło się stra znie żulersko, niektórych się o dziesiątki pozycji |a już rnwet złoĄłern w danej placówce. Jawklasie miałam trzy takie nauczycielibyło mi szkoĄ jak widać było, że się papiery do liceum irą Chałubińskiego, ale poosoby odĘczone od resztyklasy. Być może ktoś starają auczniowie nie chcą Zreszą szkołapo- jechałem zkolegą żeby zobaczyć. jak mu popróbował się odwoływać, ale anirramnie odda- tem zyskałataĘrenomę, że z moichharcerzy, szło w Kochanowskim, którybyłlepszy. okazało się, że awansował tam na liście o 6o osób. no koleżanki, anite trzyosobyz mojejklasyńe dla których wwiększościbył to rejoą Ńeliczni trafĘ z powroteń do swoich koleź:anek i ko- poszli tu do szkoły - podsumowuje. - Szkole Więc poniewrż też tamskładałerą wszedłem do legów. llłżdysię jakośprzystosowal W końcu chyba zaszkodziła rejonżacja lak się dwóch sekretariatr1 zapytać, czy rnam jeszcze szansę byliśmyrocznikiem czamobylskirru typów nieźle pobiło, to jeden wyleciał (bo miał się dostać. Pani sekretarka powiedziała: jasne, Torrrasz Crabowski, dziśperformer: - My rejon gdzie indzie), a drugi ńe (a szkodą bo przpłieźpapiery.Więc do dzśmi zostało, że doz tympierwszym szło się dogadać). stałem się do liceum naładne oczy. AztaffLtego w podstawówce pisaliśmylistę osób, z któnrmi okresu został mi olbrzymi stres i wspomnienie chcielibyśmy być w klasie. Do I gimnazjrrm połowaklasybyła ze starego składq apołowabyła W rejonówkach gorzej dnrkowani,a dziesĘekpodań Do dzisiaj mam dołączona z drugiej szkoĘ. |a od zawsze kum- Już w pierwszym roku reformy powstały gdzieŚ kserówki: świadectwaz podstawówĘ pĘę Ę ze wszystkimiL, więc miałem straszny gimnazja nierejonowe. ]edno z nich wybra- zaświadczenia o dysleksji itd" problem z tą li tą Nie Wpisałem na nĘ jednego ła Agnieszka z Torunia (nazwisko do wiadoTadeusz: - Pamiętam ogólne przekonanie, kolegi, który wpisał mnie. |akoś się o tym do- mościredakcji), - Razem z rodzicami wybra- że jak ktośnie idzie do liceurĄ to przegrywa wiedział i strasznie się na mnie obraził - wspo- liśmygimnazjum poza rejonem ze względu żrycte.Z moich najbliższych znajomych nikt mina - W wyniku tych operacji wyĘdowałem najego przynależnośćdo liceum i to, że ka- ńe wybrał technikum jako czegoświęcej nź winnej klasie nź mój przyjacielodkoĘskl Na dra naukowa liceum miała uczyć również ostatnia rezerwą gimnazjalistów. Dodatkowo utworzono klasę szczęście dla mnie - w tej fajniejszej. Odebrany prestiż o profilu matematyczno-informatycznlrm, do Jak przyznaje Tomasz, trudno mu wyobrazić sobie dzielenie klas. - Nie wierą czy dałoby się której uczęszczałam. Nabór był ograniczony Reforma edukacji, poza wywróceniem do góry nogami systemu nauczania, zmieniła to zrobić rozsądnie - zastanawia się. - Zwłasz- i listę uczniów podano blisko zakończenia cza że druga połową ta z innej szkoły, to byli VI klasy - wspomina. też relacje w samych szkołach. W roczniku tacy chuligani. Trudno bylryło zamknąć ich Talźe Marta lrwińska z Bydgoszczy spró- 1986 nie rr.a zgody co do oceny tej sytuacji. w jednej klasie. bowała dostać się do innej placówki - Szkotę Zależało, jak kto trafi,ł. A jednak i takie pomysVbył. Klasę-getto wybrałam z mamą - chciałam spróbować sił Katarzynie było przykro, że nie pójdzie do stworzono w gimnazjurĄ do którego trafiła w gimnazium prąl liceum, do którego docelo- VIII klasy. - Czyli nie uda nam Ę być najstarMaria GądzĘ obecnie lektorkawloskiego i an- wo chciałam iść.Wczerwcu mieliśmyegzamin, sąrmi dzieciakami w szkole. W rnszych oczac}r gielskiego. - Zrobili taką gruę, w której było który oprócz świadectwa i udziału w konkurósmoklasścibyhbardzo cool - mówl Podobkilkunastu chłopaków, sami najgorsi Potem sach zapewniał dodatkowe punkty. Były cztery nie uwźa Radek - Marzyłem o tyTĄ żebybyć okazało się, że żaden nauczyciel sobie z nimi osobyna jedno miejsce - mówl - Tobył naj- w MII klasie i chodzić z torbą na-ramienirr" to ńe radzi, więc klasę rozwią7ano, a chłopaków lęszy czas w moim życiu Miałam klasę o pro- mi zostało odebrane. Agnieszka dodaje: - To podokładali do innyctl filu integracji europejskiej, uczyłam się dwóch dlatego, że młodsi patrzyli na VIII klasy z poMaria do dzń nową szkołę wspomina fatalrrie. języków obcych. Cz lliśmy się w szkole bardzo dziwem i szacunkiem. Cimnazjum odebrało - W podstawówce mieliśmy klasy po 18 osóĘ wyjątkowo, bo mijaliśmy się na korytarzach nam wźne momenty - zakończenie rokubyło angielski - dodaje. Radek - Pamiętam moment zaskoczenią bo choć u nas gimnazjum zostalo stworzone I I l l I Il ł f ń '; I towywano, przepisała pytania egzaminaryjne i udostępniłaje synowl Agrrieszka ijej koledzy musieli więc testy powtarzać, Sam egzamin gimnazjainy nie był stresem dla Tomasza - Kiedyś w ndiu sĘszałem opinię, że próbna matura to rrajbardziej obciachowy sprawdziarrw Ąaa:uczllsz się do niego, ale nic od niego nie zależy. Ja tak ądzę o egzaminie gimnazjalnyrn Wiadomobyło, że wszyscy przejdą Nie dało się go nie zdać. Mimo to bardzo drrżo rozmawialiśpy 2 11ą1l6zycielami, jak interpretować klucze. Siedzi"eliśmy z ar- sięte same rnzwiską co mnożyło formalrrości i utrudniało dostanie się do danej szkĘ. Dobre rady królików Zdaniem przedstawicieli rocznika 1986, przy wprowadzaniu reformy gimnazjalnej popełniono wiele błędów. Co radziliby minister edukacji, która właśnieprzygotowuje porównywalną rewolucję? Agnieszka z Torunia: - Co najmniej kilka Lat pracy nad reformą i czas na ptzlanvyczajenie się do tej myśli dzieciorn Poza tym to nie politycy, a spedaliści od edukacji powinni przygotowywać te zmiany. Marek WŁe: - Kiedy patrzę na to z dzisiejszej perspektywy, wydaje mi się, że naucapielez-a bardzo chcielibyć nowocześnii skupiali się ra nowym programie i nowej metodyce, a zabrakło czasu na wychowanie. rławą jest to,żnbyĘ problemy wychowawcze i to grube. Ale z czasem to się rrłożyło.Mybyliśmy przłzcńettzy lata najstarsąrm rocznikiem i ńe miał kto nas temperować ze starszych klas. |an Crochocki: - Absolutnie rrnikać robienia rewoludi, a zamiast niej postawić na ewolucję. Raczej systematycznie naprawiaĆ słabe purrkty cŃego systemuedukacji, anie robić reformę od nową Zwłaszcza że nie wiadomo taknaprawdę, po co się ją robi Tego brakuje - jasnego celu Katarąma IGraś: - Wydaje mi się, że reforma powinna być proponowarra na kilka lat przed jej uprowadzeniem taŁ by dzieciaki miaĘ czas, żeby się mentalnie przygotować do zmian. Na ptzykladby zaczynać od pierwszaków, a nie czwartych czy pĘtyó kla . Maria Grądzkł : PoradzilabyrĄ żeĘ w ten sposób nie robić reformy - w ostamimmomencie. a jeślijuż w tym rokq żeby tym nowym trybem szĘ te dzieci, które dopiero zaczynają podstawówkę. Wszystkie osoby, które szły starym trybem, powinny nim ŚĆ. Dobre były też ksĘeczń informacyjne, które dostawaliśmyjako szóstoklasiści o reformie. Można to powtórzł/Ć. lanusz omyliński: - A jak ju:ż robĘ taką rewolucję, to niech przy okazji zajmą Ę innymi aspektami naszego systemu edukadi Niech to nie będzie rylko zmiana tabliczek na budynkactl Marzy mi się, żeby szkoh wyhpywah i pielęgnowała talenĘ dzieciaków, żebyktośtaki jak ją który od małego chciał zostać naukowcerą i mazył o karierze w nanotechnologii i stworzeniu teleporterą ńe skończył potem jak ko- lejnymałourżytecznyhumanista- @@ d* - Oł,"err."{łłfuląoątl i "aL.ot, 0-a t ?. ,9,- b nmxdaretua1 Nr{ lĘ , j l Dobry bu Powinna zostaĆ wp rowadzon dwu k'adencyj a zmienić s9enę polityczną ;.S.i.,"ji',Xg Iff i",'ł,H#: nośŻffi.,,:* ::::W:^]?, *óltó*, :',i"§:'^:"$$?T*,T#i: isirzów il!ł'"#fli'i#',ffiilŁ i prezydenów 3;::H{li1:.Ttff i.ylł miast dla wielu ł:P:r.^Łl=.:r.z^ldowców bu rm sa morządów i,:#:'}:i"#:-"',i3'"i3będŻie lr lr i ID 5 ]l irl H _ twierdzi oremier ! tyttr pieiwszych Wvmlenta m.ln, Drzelamasy. WSrOa nienieformalnycil układów, Beata Szvdło. ' ' jakie tworzą się w wyniku --l -'-' A może powinno to :::B;'l:.fiiiH:f; fr'".łl,il dotyayćtakże l;;*:fr:frf 3?ffj"*T pa rla mentaiiłJ?;"S:fliillhfj$i, ll \| lp I I 7]ł",,*^o, Zdaniempolitolo6a.pozkorzvŚcia , L myslmaswo]eplusytmlnu- I li to - rzystów? iffi".iĘ%HiiTli&lh Kadencyjność i,1"$5m';*x'iy;Hlfl| posłów czy il"##;:.:I".i;x1&:f, senatorów, to XlHi:l#i łilliX"q:,ti lT- zupełnie inna :H*t6ffii;§".T3f,* kwestia - uwaza,^I::']",,l:*?..::::,ł panlpremler uwagę na niekonstytucyjnośćproponowanego roz- wiązania, które zdaniem W niektórych może być przykładem łamania biemego prawa wyborczcgo. Cayprawomoże działać wstecz? TOMASZ MAC|USZCZAK Ieszcze większe kontro- wersje wywołują nieofi cjalne sygnaly mówiące o tym, że dwukadencyjnośćmiałaby obowiązywać już od 20lB roku i wiąałaby się z dziala- ubiegłą niedzielę niem prawa wstecz. Mówiąc wprost: ci prezydenci, bur- dzial, że chciałby, stanowisko zajmują co najmniej drugąkadencję nie mo- prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowieżeby pr zy szłoro czne wybory samorządowe odbyĘ się we- dług nowych zasad. Chodzi m,in. o ograniczenie rządów prezydentów, burmistrzów i wójtów do dwóch kadencji, Pomysł nie jest nowy, bo pojawił się w programie wyb or crym r ządzącej partii. Iak wyjaśniano, zmiany miały mistrzowie i gliby juz walczyć o reelekcję. - Moim zdaniem, jeśli dwukadencyjnośćmiałaby zostać wprowadzona, to tylko z założenjem, że zaczńe ob o wiązywać od 20lB roku i nie będzie dotyczyła poprzednich kadencji. To byłoby uczciwe - ocenia dr Maguś. być,,reakcją na powstawanie wiejskich spetryfikowanych ukladów wladzy, sprzyj aj ą- wejdzie w życie już teraz, w przyszłorocznych wyborach nie mogliby wziąć udzial prezydenci Lublina Krzysztof Zuk (2. kadencja), Chełma Agata Fisz (3, kadencja) i Puław lanusz cych różnym nieprawidło- wościom". - Temat dwukadencyjnościpodnoszą głównie polity- cy partyjni, którzy sami nie widzą pr ze szkó d, by p r zez wiele lat zasiadać w Sejmie bądźSenacie - komentuje ]anusz Grobel, od 1994 zydentPuław. r. pre- Nowajakość - O dwukadencyjności PiS mówił juz kilka lat temu. Ten temat W ostatniej kampanii parlamentarnej byl poruszany teżprzez Twój Ruch czy Nowoczesną. Nie jest to nic nowego, ale może być nową jakością, bo może znacząco 3 wójtowie, którzy Ktomóglby,aktonie? wwielu miastach i gminach a ffi Jeślijednak ta propozycja Grobel (6 kadencja), Rywalizować mogliby tylko Dariusz Stefaniuk w Białej Podlaskiej i Andrzej Wnuk w Zamościu, którzy w 2014 zostali wybrani na pierwsze kadencj e (byli kandydatami PiS). W mniejszych miejsco- -e wościach regionu wyklu- czonych z wyborczej walki 41, burmistrzów. Wśród nich rekordzistą jest Jan Skiba, który w Zwierzyńcu r ządzi już siódmą kadenbyłoby 24 z cię. I! 'strz,ale rmistta,ale nie)zPiS { o KrzysztofŻuk(P0) od 2010 r. prezydent Lublina Podzielam zdanie wyrażone pod koniec ubiegłego roku przez Związek Miast Polskich, na którego zlecenie powstała ekspertyza jasno określająca, że takie zmiany byĘby niekonsĘtucyjne i ograniczaĘby prawa obywatelskie, w tym bierne, prawowyborcze. (Dns) JózefGólny(P5[) pierwszy zastępca prezydenta Chełmo Mnie już po raz trzeci z tzędu stanowisko powierzyli nie wyborcy, ale sama prezydent Agata Fisz. Niemniej jednak uważam, że pomysl PiS na dwukadencyj nośćjest chybiony. Wystarczy rozejrzeć się po regionie i kraju. Zazwycza1 tam, gdzie wójtowie, burmistrzowie, czy prezydenci sprawują rządy przezvięcej niż dwie kadencje, widzi się znaczący rozwój. Przez pierwszą kadencję na tych stanowiskach dopiero nabiera się doświadczenia, bez którego trudno kierować gminą. Tego rodzaju wiedzy nie wynosi się przecież ze studiów. * a * ź ś 3 Wyborcy są mądrzy i przy urnie zachowują się racjonalnie. Głosują na osoby, które doceniają, którym axy wierzą i ufają. Nie można im ograniczać tego prawa. ffi w{ emi cze n i * liczby ka d e n cj bł-łnr"łłistyx*wź w*jtaw t"* dmbry (BAn) Janusz Globel 49.07 prezydent Puław, bezpa rtyjny DziennikWschodd Ww,dziennikwschodni.pl\ piatek 20 stycrlnla 2017 i pr *zy d*yxt"*w, plmy ł7 o/o burmistrz 0pola Lubelskiego, bezpartyjny cji w samorządach byłoby w mojej opinii ograniczeniem demokracji na poziomie lokalnym. Mieszkańcy 2.67 o/o Nie wiem miast najlepiej wiedzą, co jest dla nich dobre. Nie trzeba decydować za nich zmieniając rach. A jeśli juzbędzie ogromna politycznawola do wprowa- dzenia takich zmian, to kadencje należałoby wydłużyć do sześciu- siedmiu lat. Cykliczne, polityczne trzęsienia ziemi niczemu nie służą.Do dzący bardzo chętnie powo fują się w swoich działaniach długofalowych decyzji i prowadzenia dużych, wielolet- Liczba głosów - 860 nich inwestycji niezbędna jest stabilność. r. burmistrz Tomaszowa Lubelskiego Rozmawiałem z przed,stawicielem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który powiedział mi, że w jego oce- nie ten przepis nie będzie działałwstecż. Do takiego To zagrywka, która ma zwiększy ć v,łyb or cze szanse okre- nie spotkałem. Ważny jest jeszcze jeden aspekt. Rzą- podejmowania mądrych, od 2010 Faktyczny cel proponowanych zmian jest oczywisty. ślonej opcji poliĘcznej w wyborach samorządowych. Pomysłodawry zmian powołują się na j akieśwyimaginowane układy i patologie, które rzekomo dotykaj ą samorządy. Oczywiście nie wykluczam, że takie sytuacje mają miejsce, choć osobiście się z qrm prawo i ograniczając komuś możliwośćstartu w lvybo- Woicieóżukow ki(PiS) dzialają dńe frrmy czy uczelnie i gdzie można łatwiej odnaleźć się narynkuprary. Dafiuszwróbel Tak Ograniczenie kaden- większych miast, w których Głosuj na www.dziennikwschodni.pl związania mó głbym się skłaniać, choć przesłanki za wprowadzeniem dwukadencyjności są dla mnie r o mało oczywiste. Chyba, że wprowadzimy je dla wszystkich osób wybieranych wwyborach, także dla posłów i senatorów. Jednak w ten sposób ogranicza się możliwośćkandydowania fachowcom, którzy spraw- dzają się na stanowiskach. Jan Skiba (PS[) burmistrz Zwierzyńca w trakcie siódmejkadencji Decyzja powinna zostać w rękach mieszkańców. Lu- dzie potrafią korzystać ze swoich praw wyborczych. |est jeszcze Iuż dawno zapowiedziałem, że nie będę startował w kolel'nych wyborach, dlatego łatwiej mito Uważam, że to zły pomysł, komentować. innakwestia. Tiaki wójt, czy burmistrz mnĘszej miejscowości po hlku kadencjach ląduje na bruku i nikt mu ręki nie poda. Jest w gorszej sytuacji niż prezydenci na wolę suwerena. Zmiana polegająca na ograniczeniu możliwościkandydowania dla osób, które pr4majmniej dwukrotnie sprawowały dany urząd, będzie w istocie ograniczeniem woli i roli wyborcy, ponieważ mieszkańcom miast i gmin uniemożliwi się wolny wybór swojego reprezentanta. EksperĘza prawna Unii Miasteczek Polskich mówi wprost, że takie zmiany ograniczają prawa obywatelskie - bieme prawo wyborcze. (l{0T.TOilA) tF l Ę---- lfurie]Lubebłl Piątek-niedziela. 2o-22 stycżnia 2017 Jj&* .,{rŁ e,j.sl," ,- . ,], ,łą1 l': O Najwięcej zawałów jest zimą, z kolei depresja laóluje w marcu i listopadzie. 70 procent Polaków czuje się meteoropatitmi. To ca7ni nas jednlrm naj czulszyctr na pogodę narodów na świecie. w,ęc powiedziec, źe co rzy dni isurieje ryzym9żemymiec gorsze samopoczucie. PTęFl*vlgdnak, że pogod. ołari"łu;" !o 1e rn kazdego człowieka w inny s pŃb iz róŹ- ną siłą - wyjaśnia dr Sylwester Wereski - Człowieł zdrowy, którego orga39ES. ruzln ruil(clonu,ie bez zarzrhl. nAwpt ipp^ nie zauważa - dodaje Anna Martynuski. I mówi, żewięcej meteoropatówspotyła Sę Czy wszystko mozna na nią zrnlc:ic? choroĘwieńcowąnajczęsciej n-afiają do szpitali w styczniu, kiedy p-zezPolskęprzechodądłodnefronty.Zko lei najwięcej zawałów serca jest w marcu, bo jcst to rniesĘc z najczęstsąanienno&iąwaruŃówatnosferycznydl Wzimienofujesię też do25 proc. więcej śmiertelnydrprzpadków-wyliczadrSylwesterwereskizZaktadu Ęzerria, dczegozaczyna się najczęściejnasz dzień? Od sp:awdzeniapogody. W!- starczy zerknąć na ko- mórĘlubwyjrzćzaok- no. Od tego, co zobaczymy, zaleł nie tylką w co się ubierzemy, ale też,coraz częściej,jakĘdziemy się czuli. A sąd już blisko do meteoropatii. Według najnowszych statystyk, Polska jest w światowej czołówce pod względem ilości meteoropatów. Czuje się nimi nawet do 7o proc. społeczenstwa W lata& 6o. by- łoi&zaledwie40proc. Crymwhściwie jest meteoropatia? - To wnźliwośćorganizrnu człowiekanawpływ warunków afinosferyczrryĄ która przejawiasię patologicznymi reakcjami rntury fizyczrrej ips5rchiczrrej -czytamywdefinicjadt książkowyó. Typowe ójawymeteoropa,tiito: ostabienie, sennośćalbobezsennoś dekoncentra- cją zrnęzenie,bóleglowy,apatĘ shbawydolnośćfizyczna - Meteoropatiasarnaws& tńe nie jest zatem óoroĘ ale wskazuje na isnrienie osłabienia qv zablveńfĄologicznydr - dodaje Anna Martynuska z hstyhrfu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. I podkreśla, że zmiany klimatu i pogo- dynaleĄdopodstawowychcapnikówna- turalnego środowiska.- Azatem zrozumiałejest, żeorganizrnczłowieką podobnie jak wszlłstkieinneżyweoreanizrny,musinanie reagowaĆ. Jesttonaturalną uwarunkowana vńrod kobietnż wśrodńężczyń, có moZj rn tłumaczyć drwiejnośĘgoęodarh hor- - Pacjerrci z Meteorologiii KlimatologiiIJl& . Potwierdza to prof, Andrzej Wysohrsh, kierownikkliniki kardiologii w SPSK4 wLublinie. - Obserwujemy, że w pewnych dniaó roku trafia do nas o wiele więcej pacjertów. U oób uzależnionyń od pogody pojawiają się wtedy zaburzenia rytrnu sercą wysokie ónienie, mĘotanie przedsionków i częstoskurcz-wyja.śniaprof.W}lsokiński. I podkeśląże akie wznożrrne miesĘce rn oddziale kardiologiito grudzió styczerl, hedyjetĘ- ółodniej, ale i maj, czerwiec, gdy tempera- ffiywznstają - Ęromne zrnczenie ma ńż- * n m nie samopoczucia, osłabienie spiawności niaMartynuska. a D a genetyczrriewła.ściwośćorganizrnuludzkie- niku gw-ałtownydrzrnian cśnieniaatnosfego - dodaje specjalistka ryczne8o. - Wciągu rolql przez Polsceprzec}rcdzi Na zrnianęwarunkówklimatyczrryrchnajokoło r34. frontów atnosferycztyó. Moźna bardziej reąująosoby z drorobami uk}adu Ekspertka z Instytutu Meteorologii i Gospodarh Wodnej wyjaśniąże z jednej stonypopulacjaludzi Ąfiąrydrna stałewtakictr warunkaó klimatycznych jest rn ogół dobrżepzystosowana do zimrn. - Zdnrgiej jednak strony, osoby w podeszhrm wieku, czy mające słabsze zdrowie, powinny pozosta- J1)illeteorcpdaWEzllwoscorga- zonie zimowym - zauważa Anna Marty- nawpływwarunków opieĘ w se- nizmu człowieka atmosferycznych, pzejawiająca się patologicznymi reakcjami Juz co drugiPolakskarzysięnameteoro- z Ę rze roku stosunkowo często występulą u nas nuska. cąmieniazpogodąmglisąiwiĘomąonz ne bóle w kościadr czy smwadr nasilają przy nadejiiu frontów ółodny& oraz wwy- !vyjąś- tale zimna powodujące znaczny wzrost umieralności wśród mieszkańów. wać pod szczególnie tosktiwą Natomiast oĘawy drorób układu oddechowego nasilają się jesienią, kiedy mamy atnosferycznydl Wczasiehalnegowgóradt zwięlrszaśęlicńąsamóójstq wznagająsię stanydepresyjnelub euforycure. Apopular- - Do najchłodniejszych miast Polski nale- dodaje szef kardioloeii w SPSK4. udarymózguwĘe śęz przejściemfrontów rnsróju ĘSuwałki, Białystoki tublin. Wzimnej po- śęaonanawet15 - 20stopni, cobardzoniekorzystnie wpĘwa na drcry już organizrn - napływempowietrza &łodnego i zmianą ciśnienia atmosferycznego. To wszystko zwiększaryzykowysĘienianapadówdusznoii i astny. Z kolei depresja i sctrizofrenia pogłSĘąsięwmarcuilistopadzie. Ró!\rnież zeń6z psycttofi zyczrrej, obnżenie nicaternperatulwciągu dniainocy. Czasem do monalnej. Zwiększoąwraźliwoltr ną pogodę mają też najmłodsi i osoby najstarsŻe.-Zwłaszuaw pozniejszyctr latań zycia, _ gdy r ozpxrynasię proces starzerria, obniza się ogóIna wydolność organizmu, a proces adaptacji do zrnian wśrodowisku ryrmmoże stanowić tak duzywysiłek dla organizrru, że zacąłra powodować pogorsze- % ,W # Ęatię. Są też sceptycy tej teorii, którzy nie do końca radzą upatywać pogonzenia swo]ego stanu zdlowia w znrianie pogody. - Jestembardzo daleka od popadania ze slo:ajności w slaajnosć. Jednak nie-moana caązugać na pogodę. Nie tłumaczmy Ę wqv niepokojąrych objawów Ęlko zrnianą temperatury czy ciśnienia - mówi dr Teresa Dobrzańska-Pielidrowska, prezeslubelskie- go Zwiąku LekarzyRodzinnych. I dodają że osoby zdrowe nie powinny skarżyć Śię na meteoropatię. Natomiast jeżeli bóle się utzyrnują przez dhżsry czas,to nie naled zvvleJaćzwlzyĘu lekarza. - Irnczej możem! cośprzeoczyć - dodaje lekarz. O @@ wsfezefizycznej , i psychicznej, Wg badań, od 50 do 70 proc. Polakówczuje się meteoropatami |!/.i.ZOra j 1 3;01 UMCS u czci 1 50. rocznicę urodzin swojej patronki sebastian Białach DZiennikaIż Onetu tWitter UueX, Pl Ten rok będzie szczególny dla uniwersytetu Marii curie-skłodowskiej, w listopadzie 150. rocznicę urodzin będzie obchodziła patronka uczelni, polska noblistka Maria Skłodowska-curie. z tej okazji uniwersytet planuje szeregwydarzeń, które przybliżą nam postać słynnej polki. w planach jest m.in, spotkanie z rodziną skłodowskiejCurie czy projekcja filmu o życiu chemiczki. i.j.lo5lgilnij ffi SkullltrrtL,j W §Md§ §Mc§ 8;,łlą * sl*i' Maria Skłodowska-Curie urodziła się 7 listopada 1867 w W!L:§wie. W tym roku przypada jej 'l 50, rocznica urodzin. od samego początku powstania uniwersytetu w Lublinie, czyli od 'l 944 roku jest jego patronką. Wadze uczelni zapowiadają, że rok2017 będzie rokiem Marii skłodowskie,j-curie. została wydana już autobiografia i specjalny kalendarz, ale to jeszcze nie wszystko. - planujemy spotkanie z wnukami skłodowskiej-curie, którzy może zechcą przyjechać. Jeżeli się to nie uda, to może uda się nagrać ich wypowiedzi jak pamiętają swoją babcię. Trżeba pamięta ć, że też są już wiekowi. Mamy plan, by przynajmniej przekazali nam swoje wspomnienia, byśmy mogli je opublikować - mówi prof. stanisław Michałowski, rektor UMcS. zaplanowano wiele publikacji popularnonaukowych oraz wydarzeń. Na czerwiec zapowiadana jest wystawa przedstawiająca życie i osiągnięcia naukowe noblistki. Będą też li|(l Ą|l^ W,tr V,ąHxylt.Ę ] ! Kilka miesięcy temu światową premierę miał o życiu chemiczki. - W naszym !]p lnkubatorze Medialno-Artystycznym chcemy pokazać również najnowszy film o Marii, który niedawno miał swoją premierę. Sala pomieściokoło 150 osób, ale planujemy kilka seansów - dodaje prof, Michałowski, Niewykluczone, że w Lublinie pojawią się aktorzy, którzy zagrali w obrazie Marie Noelle, (bmp) ,iH,,§ r flffi*#*s Lutllin WYdarze ia I r::łgła1 rT }l*ll*;"łin,; l{najpa $i**u !tgstłv;a,,5zafa ra;{{a|" t{rllYstidE ertYkułv ó fil iit 0 m{J?tl c n wystalaath dla de*eei w rnicśric Maria 5kładowska-furie-i KaroIina Gruszka jako słynna polska nobt istka IZWIASTU ]\tJ " rnl&yal*efu Vfdechg żS 1 ['l "Maria Skłodoutlska-Curie" to nakręcona z rczmaehem, międzynarodowa produkcja koncentrująea się nie tylko na tłybitnych dgkłnaniach naukowych słynnej Palki, ale też pokazująca ją jaka rnatką, żonę i kochankę. tuż można oglądać pierwszy ztłliastun film* z Haroliną Gruszką w roli tytułowej. llJszyscii wiedzą, zp vlaria kłod*wska-f*rie wyr:alazła palcn irad, zE była pierłvszą knbietą, ktńra zdabł;ła Nagrcdq f*J*bla i}tdyną, ktora została nagrodzcna nią dwukrołnit, Jsdnak filrr-l w rpzvserii Mari* Ngellg t* portret 5kładawski*j, iakie nie znaliśmy - rzułej matki, k*rha;ącej źcny, kohiety charyzmxtyczntj, zdecydcwanej. choi pełn*j dyl*matow isprz*cnnści. ilnei kabłet1,1v zdnminnry;anvm przez mĘztzyzn iłuietie. MAR|A KŁSDfiW KA-CURIE - oflcjalny zwiastun filmu re l: . ;uIJl |] t#fl{ tffi*s ;: tnrYdBiz nia ll]i**;ri: i.-t]ili*j l:,, 9ł' 1ł:ta,łx. .,5:ala g 3*1fi g filrtie ó |n{lż L ó ŁłĄE-lel}rath d;la ilłice! lł nłi*gcie łfJ tać lV]łr:: qiildu,lśl*li:J-f l_,ii* ,sV{)*i& się {ltlr**t 5*iv*li ra.lqraI $ !tg*fu!* Hłlr:ll lra Iru:;ka, * ji}i r lqiJ PiłŁ,:* {ur,t lł li*]ll,.l1kł *ktal f,l"td:lłś8l:lli,Tg Partll*luj* i*r ;*ll*j,]LJł *tlik]ćh łktłtc'.ą': i:a ,1d;..str* - 3;łlIra ,],]Ł}liStkij. Pj*lr |]łL:l#ark-i l&i**lt Ęitrsl*lll}. JłłlFl,;r,e lBnurł,głalą,a 5kł*tlłrłł:ka ,lóJ Hnalpa F*ku i.ffdcrh,y ,l ź\j] tl*le órt{1lk{Jły - :*łOźy{iłjlMi{*źlr*ar*{J*w*gc ł:łrt,,li,rlluFierlk,}, Ianił:! 1J3l'r'rltsłi lIrniltAt:agłt-:*gl}.Żćłtf.p:ztt'.ł.tilłl'*lalli1.lijley*ryaklurEYm*rąiiąwlli:'l"łi*pcl flatt.łgku. r,;];rtł lrlł:*llij. ki,lrlł le::'*,.'.,-'lJ Fll;tl "l"{*l,a !słtrllęttlr..r-|]ul;ł' i"*:lrćJ'r;}*ia:itJ,.ł*łg ł",,1*aiłd,u|*i rą 5{al,]di" *i..*,. i* ;łljł*la *eJ3ci+,e rJ;i.iii;ry ,r:li llł*i:cj E1,1gźł177 [: |.l,,.,;r_ii;il. J,l i"lłll":L , -, -*:*tll!l!!!!4BłS'".: tj ''.l-:-a -tłs!*Ł!d !l;Frlłrą* ffi .j: ffiSffiSii6 Dlaczego Lublin znajduje się akurat w tym miejscu? ł# centrum,frn/cilaczego-1 u bł i n-znajd uje-sie-aku rat-włym-miejscu/ aaddo Qep*tu},l 1g.al.ża17 Nasze miasto świętuje700-1ecie. W związku z tnrającymi oraz nadchodzącymi wydaaeniami możemy , dowiedziec się wiele na temat historii i kultury Lublina. Kozi Gród uzyskał prawa miejskie w 1317 roku dzięki WładysławowiŁokietkowi. Ale dlaczego Lublin znajduje się akurat w tym miejscu? Mówi o tym profesor Andrzej Kokowski z UMCS, Vm P Jednym zważniejszychzdarzeń do jakich doszło w naszym mieście było podpisanie Unii Lubelskiej, Dzięki niej połączono dwa państwa - Koronę Królestwa Polskiego oraz Wielkie Księstwo Litewskie. Jakie miała ona znaczenie dla Lublina mówi profesor Ryszard Szczygieł z UMCS, Vm P Wiemy to dzięki konferencji ,,Lublin - początki kariery miasta do XV wieku". W ramach niej, do Lublina zawitali - archeolodzy z całej Europy. Wydarzenie ma miejsce w Teatrze Starym i potrwa do jutra. Wstęp jest wolny. Radosław siennicki Rusza rekrutacja do lubelskiego oddziału A|ESEC centrum,fm/rusza-rekrutacj a-do-1 u belski ego-oddzial u-aiesecl eaehb Ceor,tru,,t 19.u.2a17 do swojego Działaj aktywnie na żeczspołecznościswojego miasta. AIESEC rozpoczYna rekrutację lubelskiego oddziału. , stowarzyszenie od 24lat działa przy uniwersytecie Marii curie-skłodowskiej i realizuje projekty związane z prowadzeniem wymian międzynarodowych. - Działalnośćw AlESEC rozwija wiele umiejętnoŚci PraktYcznYch - mówi Sylwia Budkowska, członkini stowarzyszenia. Vm P "poprzezwykonywanie zadań w ramach organizowanych przedsięwzięó, studenci mogą sPróbowaĆ swoich sił promocyjnYch czY organizacji między innymiw pozyskiwaniu partnerów, negocjacjach, tworzeniu kampanii wydarzeń. Sam proces rekrutacji jest dwuetapowy, Vm P : zgłoszeniowy Rekrutacja do AlEsEc potrwa do 27 stycznia. wszelkie potrzebne informacje i formularz juŻ23 stYcznia odbędzie się znajdziecie na facebookowym wydarzeniu ,,AlSEC Lublin rekrutacja". Dodatkowo przyjrzeó się ich pracy, dzieńotwarty instytucji. Będzie moźna wtedy poznaó członków stowarzyszenia, a także Kaudia Kowalczyk ffi WcZorai 20:35 7aa lat Lublina: Konferencje m.in. o historii, sądownictwie, lu beIskich Zydach 0rrł,pr O najdawniejszej historii Lublina dyskutowano dziśna pierwszejz cyklu konferencji naukowych z okazji 700, rocznicy lokacji tego miasta. w 2017 r, naukowcy w Lublinie będą też rozmawiać m.in. o władzy, sądownictwie czy społeczności żydowskiej tego miasta, Udostępnij Skomentlij : |lillil -W ,, U czasach swojej świetnościLublin był ośrodkiem polikulturowym. Tu się krzyżowały wp|ywy zróżnych częściświata,tu się krzyżowałyteżemocje polityczne, Przecież nie bez przyczynywybrano Lublin dla podpisania unii z Litvvą (akt Unii Lubelskiej podpisanyw 1569 r. tworzący Rzeczpospolitą Obojga Narodów - PAP). Wybrano Lublin, dlatego, że było to miasto znakomicie mentalnie przygotowane dla tego aktu - powiedział prof. Andrzej Kokowski z lnsq^utu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Podkreślił,że wiele musiało się wydarzyć zanim doszło do tej "kariery miasta'' i to,tej najdawniejszej przeszłości poświęcona jest odbywająca się w Lublinie konferencja pt. "Lublin - początki kariery miasta do XV w.", która potrwa do piątku. Uczestniczą w niej archeologowie i historycy z Polski iig§_ rar]§, Dyskutują oni o uwarunkowaniach geograficznych dla powstania Lublina, odkrytych śladach i zabytkach świadczących o najdawniejszej historii te8o miejsca, zachodzących tu procesach urbanizacji, specjaliści z różnych ośrodków zagranicznych w piątek mówić będą o tym, jak był postrzegany i oceniany Lublin, jako ośrodekpolityczny, społeczny, kulturalny przez inne ośrodki w Polsce i Europie. To pierwsza z cyklu siedmiu konferencji naukowych, jakie zaplanowano w Lublinie w 20'l7 r.z oka4i przypadającej w tym roku 7O0. rocznicy lokacji miasta. - Będzie to fascynująca opowieść o mieście ijego historii, o ludziach iwydarzeniach, o klęskach isukcesach. Ta historia Lublina to ciągła gonitwa za wielkością, za tym, żebyśmybyli ważnym ośrodkiem naukowym, gospodarczym, politycznym - powiedział prezydent Lublina krzysztof zuk. lit <tĄ!lĄ l_ kL EI ,fikłll§ \/lPtrf;t\/lr}l. O Lublinie, jako ośrodkuwładzy, administracjiiwymiarusprawiedliwości dyskutować będą naukowcypodczas l,,': fUnkcjonującego W Lublinie nie8dyś Trybunału Koronnego, sądów obywatelskich w okresie l wojny światowej, sądownictwa polskiego w okresie okupacji, czy reaktywacji wymiaru sprawiedliwości po ll wojnie światowej, "Żydziw historii i kulturze Lublina przeszłość,pamięć, teraźniejszość"to tytuł konferencji, która ma się odbyć w czerwcu. w Lublinie przez wiele wieków rozwijała się i kwitła kultura żydowska. pierwsze zachowane wzmianki o tutejszym osadnictwie żydowskim sięgają xlv w. w Lublinie obradował w xvlxvlll w. źydowski sejm czterech ziem. Tutaj tez działałaznana na cały świat uczelnia rabiniczna Jesziwa chachmej zlikwidowana we wrześniu 1g3g r. przez hitlerowców. społecznośćżydowska Lublina została wymordowana przez niemieckich okupantów w czasie ll wojny światowej, a infrastruktura żydowskiego miasta zburzona. osobna !.,lĘl§n!|"l poświęconabędzie akademickości Lublina, gdzie funkcjonuje pięć wyższych szkół publicznych oraz cztery prywatne. Do udziału W konferencji pt. "Miastotvvórcza funkcja uniwersytetów'' zaproszeni zostaną przedstawiciele uniwersytetów Z 15 miast partnerskich Lublina m.in. zlzraela, Francji, Niemiec, a dyskusja ma dotyczyć modeli współpracy samorządów lokalnych z uniwersytetami. zaplanowano także konferencję na temat dziedzictwa kulturowego Lublina od średniowiecza do współczesności.prezentowane będą na niej najnowsze badania związane z dziejami sztuki zgromadzonej i tworzonej w Lublinie, jak też twórczość artystów i architektów związanych z tym miastem. Będzie teź konferencja poświęcona postaciom znanych lublinian. osobne spotkanie zaplanowano na temat gospodarki Lublina i miejsca tego miasta w gospodarce Polski i Europy. obchody jubileuszu miasta będą trwały cały rok. oprócz konferencji naukowych zaplanowano wiele imprez kulturalnych, rozrywkowych,:gglĘ[y.!.Wśród nich m.in. premiera filmu Juliusza Machulskiego "Volta", które8o akcja rozgrywa się w Lublinie, rozgrywki sportowe - EUro2017 w kategorii do lat 21 . Lokacji Lublina na prawie magdeburskim dokonał w 1317 r, książę Wadysław Łokietek. Lokacja nadawała określone prawa mieszkańcom m.in. samorząd, który dawał możliwość samodzielnego funkcjonowania, a także zasady handlowania, urządzania targów jarmarków. Łokietek nadał miastu 100 łanów gruntów ornych, czyli około 2,5 tys. hektarów, zwolnił mieszkańców z opłat i czynszów na 20 lat. Akt lokacyjny był i obowiązującym prawem, na podstawie, które8o Lublin funkcjonował do końca xvlll w. (kb) Polityka zagraniczna - dokąd zmierza*r oWczoraj, 22:45 ! cezary Potapczuk il,rbalat -o. {v * * łp t t Studenci politechniki Śl. laureatami konkursu na centrum kuItury we Florencji ?nP, 19.01.2017 .ĘELNĘ, reNru_§, NAGRoDY I WYRoZNIENIA t*O{t*s.s§s{,t s Studenci z Wydziału Architektury Politechniki Ś!ąskiej znaleźli się w gronie laureatów międrynarcdowego konkursu na zaprojektowanie centrum kultury we Florencji, zajmując drugie i trzecie miejsce oraz wyróżnienie. dowy kon ku rs arch itekto n iczny o rgan izacji Staft fo r Talents promuje architekturę wśród młodych pĄeKantów, Ostatnia jąo edycja poląała na zaprojektowaniu centrum kultury na placu Largo Pietro Annigoni we włoskiej Florencji oraz jąo otoczenia. Międ zynaro Zrodło: Archiwum laureatki drugiąo miejsca Karoliny Chodury Jak podało w środębiuro prasowe gliwickiego magistratu, w ocenianiu jury kierowało się zaleceniami organizatorów konkursu, by ten jeden z głównych placów Florencji z jednej strony stał się miejscem do prezentowania współczesnych wystaw i organizowania imprez, a z drugiej nawiązywał do historycznych koaeni miasta, pienrusze miejsce zajęła para studentek z Włoch. Na drugim miejscu znalazł się projekt Karoliny Chodury zWYdziału Architektury Dolitechniki Śtąstiej. le; pomysł na plac Largo Pietro Annigoni to, w ocenie jury, pzede wsrystkim wizja zachowawcza| w ktÓĘ wszystkie funkcje ę dostępne z poziomu placu, a całośćjest dyskretna i eląancka, To nie pienrusza tąo ĘPu nagroda dla Chodury, która na swoim koncie ma już kilka zwycięstw w architektonicznych konkursach. podium zajął duet również z politechniki Śląskiej. Natalia Łobodziec i Karol Kowalczyk, jak Podało biuro Prasowe, jest Prz{jaznai zaproponowali funkcjonalny budynek, który nawiązuje do Ępowych budowli renesansowych, a P]zestzeń wokół niąo dobrze oświetlona. 6r51atnie miejsce Wśród wyróżnionych prac także znalazł się projekt pary z Gliwic - Anny Mardył i Mateusza Dąbka, Pozostałe nagrodY trafiłY m.in. do architektów z Włoch, Hiszpanii i Argentyny. l'- Nagrodzone i wyróżnione projekty można obejzec na httos://startfortalents.neVresults-callfońlorence/. OlO n'",,O" rłl Dnlcro Gowin: 5 mld złoĘch z NCBR na innowacje w 2016 r.; kolejne 5r5 mId w 2OL7 r. jo.łilcO r) . 19.01.2017 uczELNIE Ńtó6cŁ_ 0tĘ\ Ponad 5 mld zł na nowatorskie projeKy w 2O16 roku rozdysponowało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), kolejne 5r5 mld złotych zostanie przyznanych w 2017 roku poinformował w czwaftek wicepremier i szef resortu nauki Jarosław Gowin. Ę przyznawane w ramach Programu Operacyjnąo Inteligentny Rozwój (IR), Jest to największy w Unii Europejskiej krajowy instrument, który wspiera prace rozwojowe i badania paemysłowe, komeĘalizację prac B+R oraz współpracę między sektorem nauki oraz biznesu. Srodki te Na jego realizację w latach 2014-ZOZ0 pżeznaczono ponad 36 mld zł. Wiceprernier, minister nauki i szkolnictwa wyźszego Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej "Badania i rozwój dzwignią rozwoju qospodarczego" w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w Warszawie, Fot. PAP/Jaku b Kamiń ski 19.01, 2017 , Ponad połowa tej kwoĘ, blisko 22 mld zł, znajduje się w dyspozycji NCBR agencji wykonawczej resoftu nauki. "Chcę podkreślić,że z działań NCBR nie jest wykluczony żaden sektor" zaznaczył wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższąo Jarosław Gowin podczas briefingu zorganizowanego w caruartek w - Warszawie, r, planowane jest uruchomienie 17 konkursow w ramach Programu Operacyjnego IR na łączną kwotę 5,5 mld zł - zapowiedział wicepremier. Będą to środki pzeznaczone dla branż, które mają największy potencjał rozwojowy i ę ważne z punktu widzenia społecznąo. Gowin wskazał m,in, program bezemisyjnąo transpoftu publicznego, w 20t7 Śtwierdził, że choć firmy i ins§rtucje mogą starać się o miliardy złotych ze Środków, którymi dysponuje NCB& to ta agencja "nie jest bankomatem zapewniającym łatwy dostęp do pieniędzy," "Tak bywało w pzyszłosci, ale dzięki reformiewprowadzonelprzez pana prof. Chorowskiego (dyreKora NCBR- przyp. PAP) dzisiaj NCBR jest insĘĄucją nastawioną na prakĘczne efekĘ gospodarcze" - podkreŚlił Jarosław Gowin. Wicepremier dodał, że najważniejsze jest to, aby wydane środki przyniosły konkretne efekty, które mozna zmieaft z perspektywy makroekonomicznej, jak i poziomem zycia Polaków. "Nie popzestajemy (..,) na konĘnuacjijuż wprowadzonych mechanizmów wsparcia komercjalizacji B+R. Korzystając z najlepszych l"światowych doświadczeń, na przykład amerykańskiej agencji DARPA, wprowadzamy nowe rozwiązania, stawiając ambitne, ale konkretne cfle, zapewniając publiczne wsparcie dla innowacyjnych projektów wysokiego ryzyka" - wyjaŚniał. Jak poinformował w czwaftek dyrektor NCBR prof. Maciej Chorowski w 2017 roku NCBR będzie konĘnuowało większoŚĆ ustanowionych wcześniejprogramów, czyli ,,szybką ścieżkę"- z budżetem 2,75 mld zł, programy sektorowe, Regionalne Agendy ' Nau kowo-Bad awcze oraz projekty apl kacyjne, i Uruchomione zostaną takźe tzy nowe programy sektorowe - dla seKora farmaceutycznego (190 mln zł), sektora recyklingu surowców mineralnych i drewna (90 mln zł) oraz sektora lśno-dzewnąoi meblarskiąo (120 mln zł) - oraz dwa nowe Wspólne Pzedsięwzięcia: z Polskim Górnictwem Naftowym iGazownictwem S,A. iGAZ SYSTEM S,A., tzw. INGA (200 mln zł) orazzPKP Polskie Linie Kolejowe (25 mln zł). "_Współfinansując nowatorskie projekty pzedsiębiorców i naukowców pomagamy zmniejszyĆ ryzyko związane przycllniając się do lepvej i szybvej komeĘalizacji badań" - mówił prof. Maciej Chorowski. zralizacją prac B+R" Dodał, że obserwując dotychczasowe efekty działań, miezone zarówno wzrostem nakładów pzedsiębiorców na badania i rozwój, jak i rosnącą liczbą jednostek naukowych współpracujących z firmami w obszaze B+Ę liczy na dalszą poprawę wskaŹników innowacyjnoŚci polskiej gospodarki w najbliższych latach. PAP-NaukawPolsce Miliardy na badania, rozwój i wdrożenia \ł\]ię{.c ponad 5 mitiardów złotych na nowatorskie projekty w 2016 roku i kolejne 5,5 mld zł w 2017. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, agencja wykonawcza MNiSW, inwestuje w projektY B+R, pomag ając n n owato rom wd rażać n ajlepsze pomysĘ. i - W ramach po lnteligentny Rozwój na wsparcie prac badawczo-rozwojowych w programach i konkursach NSBR przeznaczyliśmy prawie 22 mld złotych, Realizując cele postawione w Strategii Gowina oraz planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, NCBR wspiera nowatorskie projekty przedsiębiorców i naukowców, które przełożąsię na rozwój gospodarczy i poprawę jakoŚci ŻYcia Polaków mówi wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. - Nie poprzestajemy przy tym na kontynuacjijuz wprowadzonych mechanizmów wsparcia komercjalizacji B+R. Korzystającz najlepszych światowych doświadczeń, na przykład amerykańskiejagencji DARPA, wprowadzamy nowe - rozwiązania, stawiając ambitne, ale konkretne cele, zapewniając publiczne wsparcie dla innowacyjnych projektów wysokiego ryzyka - podkreśla wicepremier Gowin, NCBR - dysponent środków z PO lR program operacyjny lnteligentny Rozwój to największy w Unii Europejskiej krajowy instrument, z którego finansowane są badania, rozwój oraz innowacje. Na jego realizację w latach 2O14-2o2O przeznaczono ponad 36 mld złotych. Ponad połowa tej kwoty, blisko 22 mld zł, znajduje się w dyspozycji NCBR. NCBR - jako agencja wykonawcza MN|SW - zajmuje się wspieraniem prac rozwojowych i badań przemysłowych, komerĄalizac)i prac B+R oraz współpracy między sektorem nauki oraz biznesu. Wszystkie te cele realizowane są przede wszystkim z wykorzystaniem Środków z polR. W ramach obecnej perspektywy finansowej od 2015 roku, NCBR uruchomił już 16 konkursów i wyłoniłdo dofinansowania ponad 600 projektów, przeznaczając na ten cel ponad 5 mld zł. - Wspołfinansując nowatorskie projekty przedsiębiorców i naukowców, pomagamy zmniejszyó ryzyko związane z realizaĄą prac B+R, przyczyniając się do lepszej i szybszej komercjalizacji badań. obserwując dotychczasowe efekty naszych działań, mierzone zarówno wzrostem nakładów przedsiębiorców na badania i rozwój, jak i rosnącąliczbąjednostek naukowych współpracu jących z firmamiw obszarze B+R, liczymy na dalszą poprawę wskaznikow innowacyjności polskiej gospodarkiw najbliższych latach - mówi prof. Maciej Chorowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. §zybka ścieżkadla MŚP 2016 roku firmy zainteresowane działalnościąbadawczo-rozwojową mogły po raz kolejny ubiegac się o finansowanie w ramach cieszącej się duzą popularnością ,,szybkiej ścieżki".NCBR PrzeProwadziło trzY osobne konkursy: dwa dla małych i średnich przedsiębiorstw, w tym dla MŚP realizujących projekty w regionach słabiej rozwiniętych, oraz dla duzych firm. Łącznie na finansowanie badań oraz prac rozwojowych przeznaczono 2,5 mld złotych. Oprócz tego przedsiębiorcy mogli skorzystaÓ równiez z w konkursu ,,Linie pilotazowe", który umożliwia firmom przetestowanie nowatorskich rozwiązań Przed ich wprowadzeniem na rynek. NCBRwsparłfirmy kwotą,156 mln złotych. 8 programów sektorowych Jednym z priorytetów NCBR w 2016 roku były ustanawiane na wniosek przedsiębiorców programy sektorowe, które umozliwiają realizację duzych przedsięwzięó B+R w konkretnych branzach. Centrum uruchomiło 8 nowych programów dla: r . . o r e . p[zeffi}słu włókienniczego, producentow system ow bezzałogowych, branży motoryzacyjnej, plz€mlsłu elektroenergetycznego, przemlsłu taboru szynowego, prz€ITl}słu stalowego, producentów gier wideo. W tych dwóch ostatnich, w związku z dużąliczbąwartościowych projektów, alokacje zwiększono o dodatkowe 48 mln złotych. Natomiast w ramach programu lNNOTABOR, dedykowanego producentom z branży pojazdów szynowych 13 projektów o łącznej wartości 320 mln zł jest współfinansowana pżez samych przedsiębiorców. Dziękiwsparciu z programu powstaną m.in. pierwsza na świecie4-osiowa lokomotywa z wielosystemowymi układami napędowymi oraz innowacyjna technologia )azdy beztrakcyjnej tramwaju wrazz prototypem pierwszego tego typu pojazdu w Polsce. Konsorcja naukowo-przemysłowe mogły ubiegać się o dofinansowanie innowacyjnych projektów w ramach konkursów,,Regionalne Agendy Naukowo-Badawcze" oraz,,Projekty aplikacyjne", Na finansowanie badań przemysłowych i eksperymentalnych prac rozwojowych konsorcjów złożonychz firm jednostek naukowych NCBR przeznaczył łącznie 600 mln złotych. Naukowcy oraz przedsiębiorcy mogli takze wspólnie ubiegać się o środkiw ramach ustanowionego wspólnie zfirmą Synthos S.A. programu SYNCHEM, którego celem jest wsparcie badań naukowych i prac rozwojowych nad nową generacją produktów w przemyśle chemicznym, Fundusz Funduszy Pod koniec roku NCBR rozpocząłtakże realizację nowego instrumentu finansowego - programu BRldge VC. Powstał Fundusz Funduszy, którym zarządzac będzie PFR Venture. Jego kapitalizacja wyniesie 450 mln euro - połowę tej kwoty zapewnia NCBR, a połowa zostanie zapewniona przez inwestorów Prywatnych, Uruchomione w ramach programu fundusze VC będą finansowały projekty inwestycyjne o podwyzszonym profilu ryzyka w formie inwestycji kapitałowych w technologiczne spółki z sektora MSP. Centrum wyłoniło takze partnerów w programie BRldge Alfa, W jego ramach powstaną kolejne wehikuły inwestycyjne, które pomogą skomercjalizować najbardziej innowacyjne pomysły we wczesnejfazie rozwoju, Plany na rok 2a17 - trzy nowe sektory W 2017 roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie kontynuowało większośćustanowionych wczeŚniej programów, tj. ,,szybką ściezkę"- z rekordowym budzetem 2,75 mld zł, programy sektorowe, ,,Regionalne Agendy Naukowo-Badawcze" i ,,Projekty aplikacyjne". Uruchomitakze trzy nowe programy sektorowe dla: . . . sektora farmaceutycznego (alokacja 190 mln zł), sektora recyklingu surowców mineralnych i drewna (alokacja 90 mln zł), sektora leśno-drzewnego i meblarskiego (alokacja 120 mln zł). Uruchomitakze dwa nowe Wspólne Przedsięwzięcia: z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem S.A. i GAZ SYSTEM S,A., tzw. ,,|NGA" (alokacja 200 mln zł) orazzPKP Polskie Linie Kolejowe (alokacja 25 mln zł). NCBR szacuje, że na koniec 2017 roku wartośćdofinansowania w podpisanych z beneficjentami umowach moze osiągnąć wartość10 mld ż, czyli zbliży się do 50 proc. alokacji PO lR, będącej w i dyspozycji NCBR. Aktualne informacje o konkursach ogłaszanych przez NCBR w ramach POlR dostępne są na stronie www.ncbr,gov.pl. Ą*l,łllltłąt.!rą,l ill ,a lń§= W*sffi 14r*_ ,lWllw # +-| *ffi *=%, " *E; MiIiardy na badania, rozwój i wdrożenia