prasa 20.01.2017

Transkrypt

prasa 20.01.2017
Chcą kolejnego
zwycięstwa
4Ebą4ą4e^",
Wygrała rutyna
ll L|GA KO§ZYKAMYAZS UM(S lepszy
od rezerw Startu w derbach
Lublina. Goście problemy mieli jedfnie w pienr,,szeińircie
roblemy akademików na
początku meczu mogły
wynikać z braku kńcentracji, bo rywale są
I
BASKET tlGA KOB!ET W niedzielę o godz. 1 8
PszęołkaPolskiCukierAZS UMCS Lublin podejmie
Pozostałe wyniki: KKS Tur
Basket Bielsk Podlaski - Zubry
Leo-Sped Bia}ystok B0:71 o ZKŚ
Sta] StalowaWola- KS Rosa Sport
Radom 74;62 o Syrrtex Księ}ak
Łovicz- I(KS Pro-Basket Kutno
102:65 o ŁKS AZS UŁ SG Łódź
* KS ShmoolĘWarszawa
78:54
Emocje skończyły się w drugiej kwarcie. Ieszcze w 12 min.
TBV Start wygrywał 25: l B, wtedy
jednakAZS UMCS zdobył ź 3i
pkt z rzędu i rozstrzygnąłiosy
ry-
wall7acJ|.
(Kl()
TBVStań ll lublin -AZ5 UM(S
Lublin 46:84 ( 18:18, 7 :23, 9 ;26,
12:17l
TBV §tart ll: B. Pelczar 16 (1x3), Matysek 8
(2x3),Łoś 6 (1xJ), Tłgosz3, M. Uniłowski0
oraz
Pilivauk7 ('lx3),Szyszkowski d
ńgqQ
0.
._Ę9ś _Gi
Slnglkolvski
K.
5amborski 2,
!,
A2§ UMCS: Dusło 10, Kzevowski
7, B.
27 (3x3), PJagoda 9,Wiśniewski 12,ł.
KowalaukdTradecki
1, D.
Kańlak
Beaek0
Myśliwiec0, Stefa-
niuk4 Nytz0,
§ędziowali:
Rydz i Godek.
Widzów:200.
o wtorkow}rm zwycięstwie nad MKK Siedlce,
tym ruem akademicz-
ki czeka starcie z bardziej wymagającym przeciwnikiem. - w siedlcach
nasąrm głównym celem było
zagrać w swoim stylu, nie
poddać się stylowi rywalek.
!\fugrĄśmy deskę, nieże za-
{l(
syfiex
3. A6UM(5
4. łNs
5.5tal
6. Tw
19 36 1505:11'139
19 35 1535:1280
t8
142ż:'lf/it
,ł9 §33 1{8&119ż
t9 32 1475ilż9Ą
19 30 "lĘ9:1B
7. AI§UJ{ 18 z? ł32§l3s
8. ShrTmolky 'l9 27 145ł.1459
9.5okił 19 ż7 1żż7:1!ń3
l0. Złlbry 19 26 1401:t425
li.1{utna 19 Z' 1ż55:13{9
1ż,EY5k*, 19 ź, 1*ż1:1&2
'l3.
Roę 18 21 11891329
14. AŻsBk l8
19 110żi504
graliśmy zespołowo, wszystkie jesteśmyzdrowe i patrzymy do przodu. Teraz chcemy
wygrać z Basketem, a później
sprawić niespodziankę w Pucharze Polski - powiedziala
KateĄma Dorogobuzowa.
ukainka razem z koleżankami będę musiĄ skupić się
przede wszystkim na zatrzymaniu zagranicznych koszykarek największego rywala.
Naj większymi gv,n azdami ze społu z Gdyni sąAmerykanki Renee Montgomery oraz
1
2.
21 -22 sĘczrńa: Rosa Syntex,
^
Sokół - ŁKS, AZS U]K - KK, AZS
UMCS - Stal, Zubry-TBV Start II,
Kutlro - AZS PŚk, ShmooĘ
e;ęł,,^Ł lł&dlnaU ł,o o!
Ipł rtuć
.
statystyki Montgomery która
ani razu nie rzuciła mniej nź
14 punktów, a podczas listopadowego starcia z CCC Po-
lkowice zdobył a ilch
dwie zawodniczki. Groźne są także Jelena Skerović,
Dominika Miłoszewska,
Anna Jakubiuk czy Monika
Grigalauskyte, choć akurat
Litwinka w ostatnich tygodniach nie imponuje formą.
Na początku sezonu regu-
larnie zdobywała ponad
dziesięć punktów, w trzech
o statnich meczach, r zucała
średnio 2,3, nieco rekom-
pensując to zbiórkami (B na_
spotkanie).
Na papierze kadra Basketu
wygląda bardzo solidnie, ale
gdynianki mo cno r ozczat
z Wislą Can-Pack Kraków
zapisała na swoim koncie 28
,,oczek", a jej rekord, z gru-
wyglądają
już 1019 punktów. Dla poróvmania pszczółka zaledwie
896.
lłlCHAłBEcEI(
.Onr{łrlO,s .Ą
nied osytem
P[EBlSflTPrzedstawiamYsylwetki: Konrad fterniak, pływak AZ5 UMCS Lublin, nominowanyw kategoriinasiw kr{u iza granicą
Lublin, ale większość startów
zaliczył w banrach MS AWF
Katowice. To jako zawodnik tego
klubu został wicemistnem Europy
na 100 m,motylkiem'.
Na igrzyskach olimpijskich
rozczarował, odpadając w pólfinale 100 m stylem motylkowym.
Miał stańować także na 100 m
stylem dowolnym, ale.., działacze
zapomnieli go zgłosić do ryrvalizacji.
- lnformacja ta zwalila mnie
iczę nikomu takiej
sytuacji i mam nadzieje że się to
nigdy nie powtórzy. Trenuje
z nóg, nie
Ńwanie od 20 lat, replezentuje
Polskę, prawie całe życie podpa
nądkowałem mu poto, aby
ścigaćsię z najlepszymi, a prawo
do stańu na lgrzyskach olimpii
skich odebrał mi}łńzPZP peez
,niedopatnenie',,pomyłkę'
- komentował na gorąco płylłak
w mediach społecznościowych.
Pojawiły się nawet informacje, że
będzie chciał zakończyć karierę,
ale sam szybkoje zdementował.
- Zupelnie nie mam pojęcia skąd
wzięły się takie plotki. Wiadomo,
że miałem słabszy okles, wyniki
w pewnym momencie nie były
takie,jak bym chciał, ale żeby od
r azu końcry ć z plywaniem? Wiem,
-
duĄrm znakiem zapytania.
Ich największe problemy to
Oą'eur rtł hfupłdlt ; ło. ą
kontraKem zAzs UMcs
o
valjąw hdze, zajmuj ąc dopie ro dziewiąte miejsce. Obec-
nego spotkania zdobywała
przynajmniej 20. Ostatnio,
cej. leszcze lepiej
od koniec łoku związałsię
|
nieregularno ść,szczegóInie
u polskich zawodniczek oraz
bardzo przeciętna gra w defensywie. DoĘchczas - a rozegrĄ jeden mecz mniej od
większości rywalek - straciĘ
Toruń, w}mosi o czterywię-
[')
37
nie ich gra w play-off stoi pod
dniowego meczu zEnergą
P
l
ń
A]e Basket to nie tylko te
Carol1m Swords. Ta ostatnia
jest prawdziwą maszlmą do
zdobywania punktów. Srednio notuje ich 17,4 na mecz.
Aż pięciokronrie w ciągu jed-
-tur.
Puławski moty|ek z
a
własnym parkiecie Basket Gdynia
d.rużyną, która dopi-ero uczy
się profesjonalnej koszykówki. W pierwszej lanłarcie ibanat
młodzi zawodnicy TBV Startu
pokazali kilka ciókawych za- o I(kwarszawa sokół ostrów
grań. Tradycyjnie nie zavńódł Mazowiecka 116:55.
Mecz AZS
Bartłomiej Pelczar, zdob}rwca PŚk Caleria Pcho Kielce KU AZS
g pkt i kilku efekownych isyst,
ulk kielce zakończył się po za_t
Wyróżniał się także Wolcióctr mlmięciu wydania.
Matysek.
na
że nie wvyscy kibice pomagają,
nie wszyscy życzą dobze, ale
tym Wypadku plotki były
całkowicie wyssane z palca
- zapewnilw rozmowie z,Dziennikiem Wschodnim'.
Czerniak humor poprawil sobie
w ostatnim starcie 2016 roku, na
mistnostwach Hiszpanii, Wrócił
bogatszy aż o dziewięć medali,
W tym aż osiem złotych
Jeżeli chcesz, źeby Konrad
Czerniak zwyciężył w plebiscycie
W
na najpopularn iejszego spońowca
wojewodźwa lubelskiego,
grającego poza regionem, wyślij
sms o treścikĘIzagranlca.l0
na numer 71160 lubzaznacz
qP,'.r, v \thlnau,- ł^0 ol,g,qfuryfłh 5
.
(f
nazwisko konrada czerniaka na
wyciętym z gazety kuponie, który
wyślevlub przyniesiesz do naszej
redakcji.
(MlCBto
ź
'*
?ż
lori.rlubebld
www.kurierlubelsl<i,pl
Piątek-niedziela. 20 -22 *ycznie 2017
ł"l rĘ
Ylfydarzenia //O5
Sredniowieczrly Lublin
odkrywa swoie taiemnice
J
tłistoł*amiasta
kalielze llHina mdemy
m&ł,ić od Xry wielru - usły- O
szeliśmy w tzasie ;Łłruszego
dnia
sta
kmft renciE
tżśkoleine
o
histcii mh-
yrrtłdady.
*
m
&ą#"
ł ś]'"
i,ą,,:{
Jakie były początki
naszeto miasta?
Okazją do rozmów
jest7O0-Iecie
lokacjiLublina
ttlałgotzmSdaó dra
m.szladtetka@kuńeńubelski.pl
Gdzie w Lublinie był pierwszy
gród,;wczesnopaństwowy"
i czy najstarszy kościółw na-
szym mieście istniał już w XI
wieku? To pytania, na które ar-
cheolodzy i historycy próbują
odpowiedzieć od lat. Nie mogło ich zabraknąć w czasie kon-
,
r
fcrertcji ,,Lublin. Początki kariery miasta do XVI wieku".
Wczoraj w Teatrze Starym odbył się pierwszy dzień wykład,6w, zorganizowanych w ramach obóodów 7oo. rocznicy
lokacji Lublina. SaIa teatralna
unmc}ni}e sie nipmrl rla nct:t-
- Obecnie jestem zdani1 że
ptzed t3t7 rokiem Lublin był
ośrodkiem przedlokacyj nym.
Tym bardziej że w XIII wieku
nie zrramy zadnego ośrodka re-
cepcji prawa niemieckiego na
ziemi lubelskiej - tłumaczył
wczoraj prof , Rys zud
Szczygeł
gościomzebranym w Teatrze
Starym. Dodając jednocześnie,
że ńe można u znać za pr zypa-
dektego, że trzyi półmiesiąca
po lokacji Lublina, 3o listopada r3r7 roku, Władysław Łokietek podjął decyzję o organizacji na prawie niemieckim 16
wsi rozlokowanydr wokół Lub-
lina.
Lokacja miasta była proce-
ruegomre]sca.
Cmentarznawzgórzu
zamkowym
I
Drhab. MarekFlorek, szef Za-
kładu Archeologii Wczesnośredniowiecznej IMCS, nmócił uwagę, że grodu,,pństwowego" (XI - XIIwiek) niebyło
r aczej na w zgórzu, na którym
do dziśznajduje się stary kir-
kut (cmentarz żydowski).
- Isbriała nawet hipoteza, że
powinniśmy spodziewać się
tam kościoła.Badania archeologiczne nie dałyjednak przesłanek do mówienia o grodzie
wczesnośredniowiecznym
w tym miejscu - przekonywał
w czasie swojego wykładu
drhab. MarekFlorek.
Wzgórze na Kalinow szczy źnie tradycyjnie jest jednak nazywane Grodziskiem.
- Ta nazwa została po raz
pierwszy wymieniona w XVI
wieku. Nie potwierdza ona jednak, że mieliśmy do czynienia
z grodem, ale miejscem ogro-
dzonym wałem - dowodził
-o
wczoraj Florek.
Zebrani w Teatrze Starym
usłyszeli także, że,,dowńczasowe badania archeologiczne
nie dają podstaw do twierdzeń
o powstaniu w Lublinie w wieku )il tzw. grodu pństwowego". Co innego gród kasztelński od około połowy XII i w )fitr
wieku, który zlokalżowany był
nawzgórzu zamkowym.
WXtrwiekuwobrębiegro-
du istniał cmentarz.
}
- Sugerowano, że mogĘ to
być groby zabityó w czasie najazdu. Cmentarz przykościelny
E
} Prezentacja broni i strojów
jest
w jakich chodzili
średniowieczni wojowie oraz mieszczanie, w wykonaniu Drużyny Grodórłl Czerwieńskich
bardzĘ prawdopodobny -
ŚłĘtynielublina
ropy nastąpiło jeszcze przed je-
lokacją - podkreśliłhistoryk
prof. Szczygieł.
Interesujące są szczegóły
dotyczące zasad i warunków
aktrr z r3u roku. Lubliniarrom
go
zostało przydzielonych,,1oo
łąnów ziemi uprawnej i nieuprawnej wedfug miary mag-
deburskiej'.
- 1oo łanóWto było około z5
km kw. Tymczasem jeszcze
w okresie międzywojennym
Lublin miał około 3z km kw.
być starszy niż czternasto-
wieczny - podkreśliłdr hab.
Marek Florek, szef Zakhdu fucheologii WczesnośredniowiecznejUMCS.
NaŃowiec dodał jednocześnie, że istnienie cmentarza
powierzchni - zauwźyłprof.
Ryszard Szczygieł.
W t3t7 roku zostało wyzna-
czonych około tzo działek
siedliskowyó. - Przebieg ulic
z XII wieku na wzgótzl'l zam-
> Strój bogatej.
niezamężnej mieszczki, która mogła żyć w Lublinie w Xlll wieku
ku Lublin był ośrodkiem o lo-
wieku. Nie zachowaĘ się jed-
kalnym óarakterze.
- O karierze Lublina możemymówić od XlVwieku - dodał po tej prezentacji prof. Andrzej Kokowski, znany lubelski
aróeolog i orgarrżator konferencji ,,Lublin. Początki karie-
łościtych najstarszych kościołów, nie jest znana ich bliższa
lokalizacja - wyjŃniał dr hab.
Dwie,amożejedna
lokaciaLublina?
renie Lublina powstają nie
wcześniej niż w połowie XII
nak żadne materialne pozosta-
Marek Florek. Konkluzja jest
taka, żeieszcze w XII i XItr wie-
gospodarkę,
wprowadzenie Lublina do Eu-
w mieście?Świątynia pw. św.
Mikołaja na Cnłartku ufu ndo wana już w epoce Mieszka I?
Naukowcy podkreślają, że to
legendą która przez wieki cieszyła się zaskakującą popularnością. Nie ma jednak naukowych przesłanek, aby zgodzić
się z tym poglądem.
- W świetle ostatnich badń,
kościółna czwartku nie może
wzgórzu zarnkowym.
- Pierwsze świątynie na te-
Lublin na początku XIV
- Jeśli chodzi o
Który kościółjest najstarszy
niowieczu była właśniena
pięć etapów.
wieku byłjużsiedzibą kasztelana i archidiakona oraz miastem, do którego przybyli dominikanie.
tłumaczył wczoraj dr hab. Marek Florek.
kowym wskazuje na to, że jeszcze przed gotycką l(aplicą Trój cy Świętej istniała w tym miejscu świątynia. Wydaje się, że
siedziba archidiakona w śred-
sem, tylko przestrzenna miała
ry miasta do XVI
wieku".
Całoroczny jubileusz Lublina,
który obcttodzimy w 2ou roku,
przypomina o tym, że właśnie wieku. Co więcej, jak przekominęło zoo lat od lokacji naszenuje prof. Szczygieł, bardzo
go miasta na prawie niemiecszybko zaczęto sądzić, że nie
kim. Dokument potwierdzają- może to być jedyny dokument
cy ten fakt został wydany t5 lokacyjny miasta.
sierpnia r3t7 roku w ltakowie
- Od 1602 roku zaczyna się
przez Władysława Łokietka.
gn7maszenie. Lustratorzy do-
hof. Ryszard
S
zczygseł,
hi-
storyk z UMCS, przypomniał
w czoĄ, że przezwiele lat, także w XX w., istniało przekonanie, że wcześniej miała miejsce
jeszcze inna lokacja Lublina
na prawie niemieckim. W XUI
magali się pokazania pierwszego dokumentu lokacyjnego.
Rajcy lubelscy, mówiąc kololaruialnie, ł8ali, że dokument lo-
kacyjny został zniszczony
w czasie najazdu Tatarów opowiadahistoryk.
nawiązywał do poprzedniego
układu. Wielkośćrynku to o,4
ha. Nie jest wielki,
dlatęo han-
del szybko przeniósł się poza
mury miasta
gent. O @@
-
wyjŃniał prele-
Dzśw Teatrze Starymprzy
ul. J ezuickiĘ drugi
dziń
konfe -
rmcji popularnonaukowĘ o histońi Lublina. Tym razem usĘ szymy, jaknasze miasto było
przed wbkami ocmiane z per sp
ektywy mię dzynar o dow ej.
Wstw na wszystkie wykłady
jest wolny. Początek o godz.
1o.3o.
U
l
d
KulterLubebh
k ydarł*n*a //O9
www.kurierlubelski.pl,r* ĄV
Piątek-niedziela, 20 ł2 styania 2017
znaw Zamo
U c zehni a m e dyc
koniec znośćczy fanaberia?
r
l
tihpiefiusiervie
l.pietrusiewicz@kuńerlubelski.pl
&
iu
:
Foseł Saóajko zabiega o utworzenie w Zamościu uczelrri medyczrrej: - Potrzeba Ęlko decyzji politycznej
Pomysł nie wszystkim sĘ podoba: - To jak z lobriskami - kźdy chce mieć, pytanie, po co i za ile
el*k*ejx
B
śc
Ald<sandnDunaiska
[email protected]
:F
nicy. Pomysł popiera m.in. prezyderrtZamościaAndrzej Wnuk
- Przy dobrej organizacji nie widzę problemu, by taka uczelnia powstała i wstępnie zaczSa
kształcić około 6oo studentów dodaje też Marek Lipiec, dyr.
Szpitala Wojewódzhego im. Ja-
Urudromieńa uczelni medycznej w Zamościuchce Jarosław
Sadnjką poseł KŃiz'u. - Stworzenie takiej placówh to dla re-
rrapawławzamościu.
fesorskiej, a przede wszystkim
czy badawcze. Druga sprawa to
Droga do utworzenia nowej
uczelni nie jest jednak prosta.
600
stuorr.ltów zdaniem
wiele wspólnąo. W zots r. kierunki lekarskie uruchomiły uniwersytety w Rzeszowie, Kielcaó i Zelonej Górze. W przysz}ym roku w ich śladypójdzie
dyr.
Marka Lipca, jest w stanie
ksztakić na początek nowa
zamojska uczelnia medyczna
studentów. Ci ludzie muszą
gdzieśmieszkac, jeść,bawić sĘ.
Powstanie kilka tysięcy miejsc
pracy, których Zamośćbardzo
pieniądze. Ale poseł Sachajko
th.rmacry że ani procedury, ani
finanse nie są w tej chwili największymproblemem.
Ministerstwo zdrowianie odpowiedziało wczoĄ na nasze
polityczna Ministerstwa Zdrowia. Jślionabędzią towszyst-
Zupehrie nowa uczelnia medycz-
Pałac Zamoyshó. Zaplecze dla
uczelni stanowiĘby zamoj skie
szpitale i placówka w Radecz-
kiemu innemu jesteśmyw stanie sprostać. Mamy w Zamościu
duĄ częć kadry, bazę laboratoriów i pracowni w szpitalach.
ska Akademia im. Andrze-
tym
roku nabór dla przyszły& medy-
Ti,zeba spehić dĘą listę wymagń - zaróvrmo, jeślichodzi o kadrę, jaki zaplecze dydŃtyczne
porzebuje - aryumertuje politylc
Poseł óciałby, żeby szkoła
ksznłcih rn kienmku lekarskim.
Jeden z pomysłówlokalizacji to
\l6rod uczelni niepubliczryrch le
karzy od ub. r. kształci l(nkowja FYycza Modrzewskiego, w
gionu olbrrymia szansa wiąĄca
się z przyciągnięciem kadry pro-
- Najważniejsza jest decyzja
m.in. Uniwersytet Opolski.
Przy sprzyjającym podej&iu resortu jesteśmy w stanie uruóomić akademię w ciągu dwódlat
-
zazrnczapolityk.
pytaniawtej sprawie.
tllszyscyóąlrzyćlfurl
na byłaby nowoścĘna
akademickiej mapie Polski. W ostatnich
lataó mnożą się jednak nowe
heruŃi lekarskie rn uczelniadr
doąd mającyó
z
medyqmą nie-
ków rozpocznie warszawska
Uczelnia Łazarskiego. W dobie
nizu demognficznego tak populamy kierunek to dla szkół jeden
ze sposobówwalki o studentów
ipieniądze.
Zjawisko nie budzi aprobaty
władz uczelni tradyryjnie medycznych. - Konferencja Relłtorów Akademickidt Uczelni Medycznych jest przeciwko - mówi prof. Dariusz Matosiuk, prorektor ds. nauki Uniwersytetu
Medycznego w Lublinie. - Tworzenie nowyóuczelni i kienrn-
ków ozrnczainwestowarrie pub,
licznyó pieniędzyw inicjatywy
o niepewnej przyszłości.Te
szkoty nie mają doświadczenia
w kształceniu lekarzy, trudno
mówić o ich bazie. Pamiętajmy
też, że medycyna to nie tylko dydaktyka, ale też badania, bez
nidr nie ma rozwoju. Na nowyó
uczelniadr czy herunka& trudno się spodziewać ió prowadzenia na wysokim poziomie.
Uczelnie medyczne od lat
apelują do resortu zdrowia
o
zwiękzenie limitów kształce-
nia, dzięki czemu mogĘby
przyjmować więcej studentów.
- Wybrano jednak wariant zakładający kreowanie nowych kierunków i wydziałów lekarskió
- wyjaśnia Włodzimierz MatysiĄ rzeczrik prasowy lJM. Jego
zdaniem, to,,znak czasu
- To
jakz lonriskami
i
-
bĘd".
kźdy
dlce miec, pytanie, po co i ile to
Ędzie kosztowało.
I
czy te kosz-
ty równowłżą potencjalne korzysci - dodaje byŁy dyrektor jednego z lubelskiószpitali (chce
zaóowaćanonimowość).
Uczelnie tuuchamiające kie-
runki medyczne mają jednak
swoje argumenty.
-
Trudno od-
mawiać uczelniom prawa
do rozwoju - podkreślaEwa
Sapeńko z Uniwersytetu Zielo-
nogórskiego. O jeden indeks
rnmedycynie ubiegało się tam
w tym roku ok. 3o kandydatów.
- To też lartlestia zapevmienia le-
karzy dla regionu. W woj.
lubuskim to powźny problem
od lat. Najbliższe uczelnie
kształcące medyków mieliśmy
w poznaniu i wrocławiu. Jeśli
młodzi ludzie wyjeżdżali tam
na studia, to najczęściej nie wracali. Terazjest szansa, że po dy-
plomie zostaną rn miejscu i Ędą pracować w szpiulach i przy-
chodniach w regionie
jeSapeńko. O@@
-
doda-
hczepĘ wlJzwiska i soźhy.S
W ostatnich miesiącach
w Lublinie pobito kilku
młodych cudzoziemców.
Większośćz nich to
studenci zzagraniql.
- Zaczepkii groźby
zdarzaiąsię niemal
codziennie - mówią.
żyli napaśćpr zez okno . Mężczyźni ku minutach jeden ze studenbow douciekają.
stal papierkiem w tyt $ovry Kiefu obej-
rzal się za siebią zobacrył, że zĘfu ste
dzi grupa rnłoĄrch ludzi, Tlzech męż-
Da się tltlyczuć po tonie
ipospojrzeniaó
Nasab przyj echał do Lublina
z
Arabii
Saufijskiej. Studiuje mĄrcynę na Uniwers;ńecie Medyczrym. W p ńdńerniku ubie$ego roku z dwoma kolc,gamiwsiadłdopociąplrrcĘi Lublin-Kraków. Studenci mieli wolny weekend.
Chcielizobaczyć Wawel i kopalnię so
li wWieliczce. Weszli do przedziału,
wktórym siedziało dwóch młodych
Sfużby potwierdzaią,że
przestępstw z nienawiści męnymi starczakobieta Od razu po
czuli na sobie spojrzenia pasażeńw.
iest coraz więcei. Policia
Potnmzaczęłlr sĘ szepĘ. - Nie musisz
robi rrmapy
nać jęzftą żebywiedziec, ze kb]śo tD
bie rrrzmawia, Da sĘ to wyczuć po tocudzoziemców"
ńe, po spojrzeniach - opowiada
i wzmaga patrole,
międrv pasazerami
a
prokuraturawydziela
specialną komórĘ.
KACPER SULOWSK|
lisbopada 2016, późne popo-
ludnie. Kampus Politechniki Lubelskiej. Ali wtaca z za-
jęć do akademika. To jego
drugi miesiąc w Lublinie. Prryjechał
z Turcji w ramach programu wymiany studentów Erasmus. Podchodzi
do niego trzech młodych mężczyzn
w kapturach. Ządają pieniędzy i telefonu. Ali mówi po arrgielsku, że nie
rozumie. Dostaje kilka razy pięścią
w twarz i w brzuch. Przewraca się
na ziemię. Z budynków uczelni wybie gaj ą p racow nicy, któr zy zauw a-
sryb
czyzni dwie kobiety, ok.20-25 lat.
fon spadł na
na prz}łstankŁ
ktośbez słornła
z9
ziemię,amężczyztabez
słowaposzedłdalej.
Częsbo pytają o papierosa. Pokazują gestami. Odpowiadam, że nie
-
nego-opowiadaNasab.
czaj na zaczspY,achsię końcry dlatego
nikt tego ńgdzie nie zgłasza. Nie widzę
sensu. Gdybym zosta} pobity lub gdy-
Wtedydwaimężr4rźńwńęlislłoje rzecry iwysń zprudńalu. 7anz za
nimi przedzial opuściłastarsza kobie
ta -Możeąysię y,lkodoąyslac, żenie
podobało im się Ę jakwy$ądamy - do
daje.
Ray, student st,omatolo$i na
-
UMjest
Tajwanu. Kilka miesięcy temu wyszedl z prąljaciółmi do kina w j ednej
g;aleńhandlowych. Uśedliwjednym
rzędzie, mniej więcej wpołowie sali.
Seans o$ądałokilkanŃcie osob. Foki]-
łnpo
dodaje student.
Rozlane napoiel \irysypane
paluszki
a Raya. Też pochodzi
W Lublinie mieszlra prawie
dwa laĘ ale od roku prakĘcznie nie
opuszcza kampusu Uniwersytetu Me
dycznego. W sĘczniu 2016 wjednym
z lubelskich k]ubóww cenhum miasta
Henry ze znajomymi śvięUowaliurodzinykolegi, Naich stoliku staĘnapoją alkohol i przekąski. Studenciposżi
z Tajwarru.
z
z
bymnieolaadli,pewniebymo
wiedzia}
Henryto kole
Wytrąciłz ręki telefon
i poszedł dalei
ć(
Muhammad
iechał
mam, ale wiem, że tn Ęko zaczepka.
Ze słórłr rozumiem Ęlko wulgaryzmy.
No i agresywny ton. W takich sytuacjach odwracam się i idę datej. Zazwy-
w nasą,łn kierunku. Nie zozumiałerą
ale io napewno nie było nic prryjem-
stoliĘ wsrystko
- Iil/srysry patrzyti w ekrarr. Kiedy po
chwiliw nasą stronę polecial kolejny
papiercĘ pzesiedliśmysĘ kilka
dów bliżej ekranu - prryznaj e studenŁ
Ray dodaje, że do podobrych sytuacji dochodzi co raz częf ńej.fu arza
histońę kolegi, kńry niedawno szedł
ul. Dolną 3 Maja. W ręku trzymat telefon. Z napmecnvla"nadchodzil rnłody
mężrzymaKlfu go mija| jednym ruchem wytęcił mu z ręki aparat. Tele,
minutachjedenzmężcryzn wstał i krzyknąl coś
Ę,skusja
ko się ozywiła. - Fo kilku
naparkietpotńczyć. KieĄlwrócili do
na Star
Miasto.
Kiedy autobus
zatąlmał Ę
popchnął go
z całei siĘ
na irrnych
pasazerclv
iwpiadł
było poprzewracarre.
Rozlane napoje, wysypane z pólmisków paluszki i chipsy - Nie są!zę, żeby kioś zrobił to niechcący. Może to
zwyczajna złośliwość,
ale takie sytua{e sprawiąiązeczujerrryrsię fu niechcia
ni. W ostahiń miesiąęch podobrych
zachowńjestco razwięcej. Praktyczniewsąłsqrz nasze o akademikamie
ti jakiśnieprryjemry inrydenr - pwznaj e student. H err,3r zaznaczą że je
E|o rodacy coraz ruadńej opuszczają
miasteczko akademickie przy ul.
Chodźki Czas woĘ spędzają $ównie
we własn;łn g[rrnie, naj częściej w po-
kojachwakademiku.
-
VĄuchodzą
praktyczńe Ęlko na
uczelnię i na zakupy - dodaje parri EIżbieĘ sprzedawczyni, któm pracuie
wjednym
ze sklepów na kampusie,
obok akademika dla obywateli Tajwanu. - Chodządużymigrupami, Ęlko
w swoim gnrnie. Wieczorami wszrystkie światłasię święcą,więc chyba się
ucą-dodaje.
Giemna liczba przestępstw
Statys 4<iwskazują
że wminionym
roku wwojewództwie lube]skim
plzesĘpstwa
odno
nienawiści.
Ponad połowa z nich doĘcąl powiatu
lubelskiego. PrzesĘpstwa te zwiąane
tlowano 43
z
przemo cy, gńżb,
zniewźenia, naruszenia nieĘkalnosą ze stosowani em
ścicielesnej z powodu prrynalezrrości
narodowej, ehricmej lubwyzrraniowej
cąr pnrpĘowańa treści i symboli fa-
są.stowskich. większośćz nich dotyczy wpisów i zdjęć zamieszc zanych
winternecie. Ed;ńaNaja, pełnomoc-
LU
+,
1
l ,de
ci z zagrarucy opowiada|ą
nik ds. ochrony praw człowjeka w I(r>
mendzie Woj ewódzkicj PolĘi w Lub
llrie, zaznacząże skala tego ąiawiska
może być więks za ze wz§ędu na tmł.
ciemnąliczĘprzeĘpstw. -Niewszysb
kie bego typu zdarzenia ą z$aszane.
Jefu ak każfu przypadeĘ o kńrym po
informowane ą służb14 jest szczegółowo badarryprzez funkcjonariusry- zaZnac7A-
Po|icja intensyfikqJe
działania
od czterech lat w służbach mundurowychŁiataplogramdoskona]eniazawodoweg|o w zakresie zapobiegania
przesĘpstwom z ńenawńci, Funkcjo
nariusze ucą sią crymj est mowa nie
nawiści,jakie są przesłanki dyslrryminacji ijaki wpływ na postrzeganie innych kultur mają st,ere,otypy. Dzielnicowi lubelskiej policji moniborują t+.
rcn @ Ętem zamiczkiwania go pvuz
osobyo ńżnej narrrdowości. - Razem
zfuŃcjorrariuszami shżbycelnej twu
Dziśw Lublinie uczy się ok. 6 tys. obcoloajowców. l;dko na Uniwersytecie
MĄrcz,ymjest iń prałie 1,3 tys. Wig
kszośćz nich io ob;rwatele Ęwanu,
USA, Norwegii i Arabii Saudyjskiej.
- Tak duża liczba zagiranicznych studenńw wlmika z wlsokie$o poziomu
ksztalceniai z faktu, że Lublinjest miastem stosunkowo bezpiecznyrn. Nie
dochodą do nas zadne niepokojące
ńe z/larryl ry żakórywyrnagalĘ naszej
informacje. Jes zcze
den inrydent
inierwencji - pzekonuje prof, Hanna
TĘbacz, prolektor ds. ws@pracy z zagranicą i szkolenia podyplomowego
UM. - Uczelnia robiwiele, abynasi słu-
chaczeczulisiębezpiecznie,IGżagrupa studenów ma spotkania z policją
nie chodzilo o rabuneĘ ale o
przesĘp
stwoznienawiści.
Ostatnie miesiące to wzmożonc
działania lubelskich śledczych w po,
dobnych sprawach. Agricszka KępĘ
rzecmik prasowy lubelskiej prokuratury potwierd za, że do przestępstw
z nienawiści dochodzi w Lublinie comz częścĘ.- Dwalata temu zostal wy-
dzielony spĘalny oddzia} do zajmowania się wyłącznie tymi sprawami.
Obecnie równolegle toczysię kilka
spraw doĘcąrych pobicia lub naIuszenianiet5ikalnŃciosobistej zewzglg
du na pochodzeńe - zaznaczaKępŁ,all listopada w loka]u Tifosi w centrum miasta 33-1etń Wodzimierz P.
zwyzywal siedzącego pląlinnym sto
rzymy tzw. mapy cudzoziemców.
ne, a]etoincydent}a
patrcle-mówiNaja.
ne - dodaje parri pIrrfesor.
Zaslonllsuzik
Lubelscy policjanci od kilku lat
mają też cykliczne warsztaty obej-
\
infiormac|i
likurrrłodegoTbnezylcz7Ąra.-Ciapaty,
do domu! - krąlczał. Obcolrraiowiec
nie reagowal. Wtedy męc4ralnwstal
od stolika i zaczął go bić pięściami po
ca$mciele. Zostałwyprowadzoryzlo
kalu przu pramwników oc}uor5ł W ądziejestjuz akt oskarżeniawjego sprawie. Grrrzi mu pięc latwięzienia.
W tych rcjonach prcwadziąy częstsze
LU'|
Żadnych niepokojących
mujące takie tematyjak odmienność
kulturowa i etniczna, otwartość i tolerancja. - Poznają m.in. specyfikę
ńżnonrdności i psychologicme uwarunkowanią j akimi kieruj ą sĘ sprawry takich plzestępstw - wyjasnia funkcjonańuszka. I dodaje: -WLublinie
przybywa tlbc<lkraiowcóą dlate o
w ostatnich latach intensl.fikujemy
swoje działania na rzecz ich bezpieczeństwa.
@czas kóryrch fi mkcjorrariusze zwa-
cają uwagę, jakie zachowania mogą
wzbudzać niepokój i gdzie możnaje
Ąosić - uyliczaprorektor. Być może
zdarĄąśęzauepllczyutarrzkislownadkńryminieda
się zapanowaĄ bonie ąnamz$asza-
Uczelnia od kżdego ząFaniczne
o studenta doĘe za semesh śrędnio
6 Ęs. euro, cądi ponad 25 tys. zł.
,,Ciapaty, do domu!"
Ali, kóry został pobiĘ na kampusie
Folitechnikilubelskiej,dzisĘ ńechce
rornawiac. fu sĘporł-anie w sprł
wie pobicia zosta]o umorzone z pow}
du nievyktycia sprawców. C ńe zdarzenie zaĘestrował monitoring ale
z filmu śledcryniebyli w stanie lyJzwznać napastników. Studenci mówili, że
o tym
do otrruierania drałd
Muhammad pochodzi z Maroka.
W tJrm semestrze, w mmach prrcgramu wymiary studentrlw Erasmuq stu-
kacją miejsĘwlubliniejechał na Starc Miasto. Kiefu autobus zabrymał się
na
p
prrystanĘ kics
bez słovra popchn{
talcj si$ nairuryń pesazeńw I wysiadl. - Jedna z pasażerek Ęaśnila
ze dłonĘ zasłoniłem guzikdo otwieraz.
Ą
&zwi. Niewiedzialem - opowiada.
Tuneąyjki Mariam i Samar też są
w Lublinie na Erasmusie. Studiqją zarządzanie na PL. Kilka Ę;odni lemu
postanowilywybrać się do galerii
Atńum Felicity. Wsiadl;rw autobus,
ale naw;rsokości hipermarketu Makro przy ul, Chemicznej zorientowa}śąże to zlynumer. Obokbl McDo
nald's, więc dziewcąmy postanowiły prrylańe należć odpowiedni śru
nia
dek transportu. - Niebyłyśmypewnejak dojechać, więc w restauracji
podeszłyśmydo siedącej samotnie
młodej kobiety, Miała ok. 30 lat. Kiedy zauwazyląże do ńej idziemy, na-
Ęchmiast zaczęła nas od siebie odga-
niać. Poczułyśmysięjak ludzie orszej kategoń. Chwilę potem podszedł
do nas młody ch}opak i chętnie podpowiedzial, jak dojechać do galerii
-
opowiadaj
ą
Tunezyjki.
Tlzeba mieć odwagę
diuie informaĘkę na Folitlechnice Lu-
Anna Dąbrorvska ze siowaIąnzenia
Homo FbbeĘ kńre clńała' na,rzg:zpltrvł
czlowieĘ twierdzi, zewprzeci4xl osta
odwiozła o na
tnich miesięcy coraz częściejdochodzi do aków a$esji wz$ędem cudzoziemców. - Co miesiąc dostajemykilka sygpałówz Lublinao przyluych in-
belskicj. Kiedywewrześniu wl,siadł
zmmolotunaOkęcir1 zapytałpierwsą
spotlrarąkobieĘjakdostaćsię do Lub
lina. Tazuśmiechem
postój busów pod Pałacem Kultury
i wskazała odpowiedni środek hansportu. - Co za piękny kraj - pomyślał
Mńammad. Fo kilku dniach komuni-
cydentach. Z reguły tn wy,nvisl<a
i
a-
czepki - wyj Ńnia Dąbrowska. I doda-
je, że aldzańemcy niechębrie zgłasza-
jątakieakĘnp. napolicję zuwagi na
irutvjęą,lc kultuĘ i wrźenie obcości.
- Jeś;lirazzdarzy się, że policja nie po
hakhrjekogośwhsciwią to tainformacjasrybciej śęro4rzeshzeniailsztalĘe postawywobec policji, niż to, że
ileś rary wsrystko było jak nal ery - n7nac72-
ę
D ńalacila prryrznaje, że wżrre
w takichpIą.padkach reakcje świad-'
ków.
-
Trzebamiećw sobie odwa!ę
i zareagować, B ez
wĄędu
na ts,
cry
krzywda dzieje się cudzoziemcom
cryFolakom. VArto też dodać, ze spot-
kaniaz policją to tylkojedna zwielu
rzecry do zrobienia. Brak kontaktów
z
polskim społeczeństwerry na uczel-
ni i poza nią nie przycz;rnia się do
ksztaltowania postaw otwarklści i em-
patii-mówi.
Będziewięcei
W ciągu kilku ostahfch dni rcznawiałem z ok. 30 studentami pochodąqrmi $ównie z pństw arabskich i z Dalekiego Wschodu. Ogrrrmrrawiększosc
z ńch co najmniej mz w ci4lr ostahrió
czterech miesięcy spotkala się z agre
$ą skietowarrą w ich kirerunku z pow}
du ich pochodzenia. Zaden z niĆhjednak nie ża}uje, że tu przyjechal. - W9
kszośćPolaków to sympatyczni
i
uśmiechnięci ludzie - mówią
Obcokrajowcy stanowią ponad
osiem proc. wsrystkich studentów
iĄuz ponad sześćĘsięcy. Lublin pod tym wzg;lędem jest
na piervlsąłn miej scu w Folsce. Wżr
szaw1 któr a zajmuj e drugą po4,cj ę,
ma pięć proc. zagranicznych studenÓw. W'edługprognoz rahszazatrryW
w Lublinie. Jest
tamabyćich15proc. o
Dyskryminacja,
asoerger. wielkr soór
6,
s - fi 6
buĄnp ;Ya, ba,łnt7, ru
A w internecie utworzono pespotEczEŃsrwo
Wadze bialostockiei uczelni Ęcję z żądaniem, by prof. Noi llczn| naukowcy atakuią
wak przeprosil za swoje słowa.
profesora, klóry proponuie,
Ale jest też grupa, która go
by o$raniczyć dostęp osób
broni, "Problem osób chorych
psychicznie lub o różnego rozzespolemAspeĘen
dzaju nieprzystosowaniu istdoszkólwyższych.
nieje na uczelrriach, a]e zamiaBronią to studenci.
.t
tany jest po dywan miotłą po-
prawnościpolitycznej i
Po opublikowanym w "Rzecz- dyskursu równościowego" -
Piotra piszą sfudenci w liściedo władz
Nowaka, wykładowcy filozofii uczelrri. Jedna z osób podpisapospolitej" arlykule prof.
naUniwersfleciewBiaĘmsto- nych pod listem zdradza,
że
także cierpi na zespół Asperge-
ku, który rozwaźał,czy
"osoby ra, a mimo to wybrała tego
niezrównoważonepsychicznie
powinny być przyjmowane
wyźsze uczelnie', rozpęta}a
na własniewykładowcęnapromosię tora pracy magisterskiej. Inna
bwza.Profesoropisujehistońę -
że ma poważne problemy ze
sfudenta z zespołem Asperge- wzrokiem i jest doktorantem
ra, który swoim zachowaniem profesora. ANowakbył jednąz
przeszkadza} innym uczestni- nielicznych osób, które odwiekom zajęć, w dodatku, zdaniem dzaĘ ją w szpitalu.
autora, nie do końca rozumial Prof.Nowakjestwym€ający,
ich sens.
oczekuje od studentów przygoOpisany student istnieje. Jak towania do zajęć i bezwzględ-
podaje"GazetaWyborcza",jest nej ciszy.
wyobrażamy
"Czy
zapisanyna Irok filozofiii etyki sobiejego zajęcia z biegającym
po sali i pokrzykującym stubiałostockiej uczelni.
Zdaniem prof. Nowaka rolą dentem? Nie. Tak jak nie vryuczelni jest edukacja, aąie so- obrażamy sobie takiej sl,tuacji
cjalizacja osoby, która ma takie podczas seansu filmowego czy
problemy, Dlategowykładowca przedstawienia teatralnego" opowiedział się za.ograniczo- napisali autorzy listu. I dodali:
prof. Nowak jest faszystą,
ną dyskryminacją" takich osób.
"Jeśli
Wpuścilbyje do muzeum, ale myteżjesteśńyfaszystami".
nauczelnięjużnie.
Tekst
"Lekcje
z wariatem"
Na artykuł zareagowała m.in.
wydrukowała
"Rzeczpospolita"
dr Joanna Ławicka, prezes w
weekendowym magazynie
fundacji Prodeste, pedagog "PlusMinus"z7-8styczniaCzy
specjalny i również osoba z zdaniem gazety orzeczenie o
zespołemAspergera,któraod
zespole Aspergera powinno
lat przekonuje, że da się z tym byćbarierąw edukacji? Artyku]
żyć. Domaga się od prof. Nowa- prof. Nowaka nie wyrażał sta-
kaprzeprosin.
nowiska redakcji, o czym
Odsłówwykładowcyodcina- przypomniał w opublikowa-
ją się władze uczelrri.
nym w czwartek wydaniu re-
"Wpażo- daktor naczelny Bogusław
newartykulepoglądyiopinie
natematkształceńaosóbnie- Chrabota. Dodał jednak, że
pełnosprawnych ze specjalny- echo, jakie wlrłołaltekst,
"pomi potrzebami edukacyjnymi twierdza potrzebę dyskusji
są jego indywidualnymi, pry- także na tak trudne temaĘ".
watn}łni ocenami, z któr}Tni Dlategoredakcjapianujepubli-
władze UńwersytefuwBialym- kację kolejnych tekstow także
stoku absolutnie się nie utoźsa- polemicznych wobec tez białomiają i nie zgadzają" - napisał stockiego wykładowcy.
rektorprof. Robert
Ciborowski.
@
-Joanna Ćwiek
..,
n
fi
§
§
!
l
li;iY
liryłonĘszacłrorircgo
mlstrzaakademików
od dziś do niedzieli w Lublinie
rozgrywane będą Akademickie
Mistrzostwa polsh w szadtaó. W imprezie udział potwierdziło 48 uczelni, które reorezentować Ędże blisko 4oo
zawodników. Rywaliacja Ędzie się odbywać w dziewięciu
rundadt systemem sałlajcarskim, zarówno indywidualnie
jaki druzynowo. Ponadto, tulńej druzynowy jest zgłoszony
do oceny międa7narodowej
wszaóaósąók&FIDE.Impreza sĘfiuje dzisiaj
o
godzinie
16.30. W Hotelu Victoria od tur-
indywidualnyó. (Xm)
niejów
,i]
ś
§
§
b
b
§
,§"
§
;
§§
§
r+,
s,
§
-
PltKANożNA
ilecz spłilęowy Motor Lub- _\
lin - Lewart LubartóW sobota ^:§
godz. 16, boczne boisko fueny
\n
Lublin;
§\)
tlalou,y fudra, Omęi: Dzieci
Lublinowi, sobota godz. 10,
hala SP 5z naFelinie;
\
fuóaru UńlĘna niedziela godz. t5.3o, hala
Uniwersytetu Przyt,odniczego
ul. Głęboka;
rinał Hdolveco
P!ŁKARĘCZNA
Pcł{rc9ryetĘakoti€tMKS
Selgros Lublin - UKS PCM
Kościerąma,sobota godz. r8,
hala Globus prry ul. K. Wiel-
kiego 8;
xoszYKÓWKA
Baslct tĘa l(ot
a€e
Pszczółka
Polski-Cukier AZS IMCS Lublin - Basket 9o Gdynią niedziela godz. 1Z ha]a MOSiR
przyAl. Zygmuntowskich;
ll Ęa mĘżrzyzlt AZS IJMCS
Lublin - Z(S Sta] Sta]owaWola, sobota godz. r7 hala
MOSiR przy Al. Zygmuntow-
skió;
snTKÓWKA
Ężcz|r4: LKPS Politechnika Pszczółka Lublin - SMS
Neobus Raf-Mar Niebylec, sobota godz. r7 whali spońowej
ll tga
Politechniki Lubelskiej
przy ul. Nadbystrzyckiej 36;
ll rea mężgyat: MoSiR Huragan Międzyrzec Podlaski UKS IFLO Zakład Kamy Biała
Podlaska, sobotagodz. t8, hala ZPO nr 3, ul. Leśnaz;
Dziennik Cazeta Plawna, 2o-2z stycznia żoL7 nl
4
(4413)
rrf
tr
6
Akademia
dyskrymina $ l
aa
i
l
I
V
stycznia na hrnach,,Baeczpospolitej"
(dodatek,,plw Minus") ukazał się arrykuł pióra Piotra Nowaka, profesora
filozofli na Uniwersytecie w Biahrrmsto-
-
nowłżeni psychicznie powinni być
Lu
J
o
r,\
L-
doktór habllitowany
nauk filozoficznych,
profe or iadzwyczajny Polskiej
Akademii Nauk
ku, zatytutowany,Cry |ldzie
1i.ezlów-
przyjmowani na uczelnie wyższe", Wy chodząc od jednego przypadku kłopotli. wego studenta z zes?ołem Aspergerą
.
Nowak opowiada się aa tym,by ludzie
cierpĘcy na zaburzenia psychiczne nie mieli wstępu
na uniwersytet. Ten obrzydliwy pod względem moralnym i igrrorancki podwzględem merytorycznym tekst
spotkał się z oburzeniem i ostrąkrytyĘ Stowarzyszeńe ,,obywatele Nauki" oglosiło rn swojej stronie krótkie,lecz bardzo preryzyjne stanowisko w tej sprawie.
Kompetentna krytyka pióra lreny Crudzińskiej ukazała
się na stronie Neoropsychologla.org. Od Nowaka odcĘ
się też w oficjalnym oświadczeniu rektór Uniwer ytetu
WBiałym toku.
Poshrgując się prestiżem związanym z pozycją akademicĘ i okrasĄąc swój wywód cytatami z ktasyków
myślifrlozoficznej, rra łarnach ogólnopolskiego dziennika autor propaguje poglądy, których samo głoszenie
* nie mówĘc już o wpTowadzeniu w Ącie - vłrząnz"a
krz5nłdę ludziom ci,erpĘcych i ich bliskim. Artykuł ten
jest takźrc nłyczajnie niebezpieczny, zwłaszcza w olrecnlrm klimacie polĘczrrym. Do glórrvnego nurtu debaty
publiczrrej wprowadza bowiem idee, na które doąd
Ę'lo miejsce jedynie na jej brunatnychmarEńnesach od
tego miejsca prosta - choć może nie Ęk krótka - droga prowadzi do rozwią,zań instytucjonalnyctt Krytyką
z iaĘ sĘ spot}Ą świadczy ocąlrłriścieo tym, źrc nie jest
z nami jeszcze takźle, nadal jednakczuję się w obowĘku zabrać glos w tej sprawie. czynĘ to jako przedsta-
l".Tlt"co,rTl9s1
Sro_a9wlst<1
akademickiego -
śro -.
choćby niedorzecząe i pozbawione dowodu twierdzenie, zgodnie zktórym człowieka z ZA nie można,,uczyć
etyki" ani nauczyĆ go, ca7m jest Logos (tj. rozrrm przenikający świa$. uge tiajest tu chyba taką że tkwĘc
w szponach szaleństwą wariaci z zA ńe mają do tępu
do świętejdziedziny Rozumu i decyzji morańyctl Cóż,
prawĘ jest, że osoby z ZA mają (w różnym stopniu)
trtrdnościz odca7tywaniem i respektowaniem reguł
życia społecznego, prawdą jest też, że mają (w różnym
stopniu) Mopoty z odczytywartiem emocji innych ludzi
Zapevrrne moŻe imto utrudniaĆ studiowanie problematyki etycznej, albowiem tego rodzaju nauka wymaga
wyobrłźnimoralnej, zdolności,,wmyśleniasię" w sytuację innych Nie zachodzijednak żadrn okoliceność,
któraby im z góry uniemożliwiała taĘ naukę, awielu
ludzi u których nie stwierdzono ZĄ także nie wyka-
zuje
ię tego
rodzĄuwyobrŹnĘ Dobrymprzykladem
jest sam NowĄ autor artykufu zadającego nadmiarowe cierpienie ludziom skrzywdeonym przez los, człowieŁ który w związku z n//m na nauczyciela etyki raczej
się nie nądaje. A co do Logo lŁ to tak się sktadą żę nie
dalej nź tydzień temu dyskutowałem o tym pojęciu
pewnym uczniem liceurą rrastolłtkiem z ZĘ a z-alażem ląureat m olimpiady fitozoficznej. Ten arcyzdolnY uceeń Kóremu poma aĘ wpruygfiowąłliąch do
mĘdzynarodowej olimpiady fi lozończnej, łvy_ kazał_się
z
itych grupach zawodowycĘ takźe wśród wykładowców
akademickictt" koro zaśmowa o filozoĘ wiadomo,
że Ludwig wittgen toin cierpial na powźne dysfunkcje w relacjach spolecznych, a psychiatra Michael Fitzgerald przypuszcz4że filozoflokował się w spektrum
autyzmu cdybyjego nauczyciel Bertrand Russe[
do którego Wittgen teirr odnosiłsię wsposób nader
ekscentryczny, a czę to po prostrr chamski, odmówił
k ztałcenia tego dziwaką filozofia )o( wieku suacilaby
jednego ze swoich najwybitniejszych przedstawicie[.
Z relacji Nowaka wynika zreszĘ, że w opisarrym przypadku uniwersytet starał się poĘĆ sensowne działaniaW szczególności zdecydowano się zorganizować ,,zeqlfi
wsparcia'' dlawykładowcy, lłowakNiewieski oburza się
jednaĘ że owo wsparcie ma być udzielane właśniejemr1
a Ńe studentowi Tymczasem student jest jego zdaniem
,,drory" i,,nĘoczytatny", a jako taki zasługuje nie tyle
na osobne traktowanie w ramach,,indywidualnej organizacji tudióvt/', ile na leczenie. Nowak nie sprawdził nawet, że zZ"A,,,vłyleczyc" rię nie możnaMożraza
to pójść za sugestiami Burgiełłi Grochowskiej, można
.1
epróbować,,indywidualnej organizacji studió\Ą/', nawet
jeśliczęsto jest to trudne. Jeśli natomiast nie chce się
podjąć tego wysiłkq który najzwyczajniej w świeciejest
nasąrm moralnlrm obowiązkierr! można wysłać w zystkich ludzi z ZA prosto do obozu pracy w Popielnie.
owaka wszakże, jako się rzekło, nie interesuje
zespół Aspergerą ten bowiem rozmywa mu się
w workowatej kategorii,,obłędu". l ten obĘd
atakuje dzĘ zdaniem Nowaka, uniwetsytet,
ów zaś,,to etos, żywy organiem, który łatwo zniszczyć". winna jest,,ideologia poprawnościowo-progIesywistyczna", która ksztaft uje antydyskryminacyjne
zapisy prawne obowĘzujące na uniwersytetach; my-
,.
lenie niepełnosprawności psychicznej i frzycznej;
wreszcie zgubny treną który loąocąl się wraz z
wprowadzeniem na uniwersytety kobiet (!), a zakończyhyć może - wprrszczeniem kryminalistów. Akademia musi się bronić, bo jak tak dalej pójdzią ,,droga
na uniwersytet stanie otworem dla wszystkich obłąkanycĘ którzy zapragnąstudiowania'. Choć Nowak
tego nie mówi najtepszym sposobem realizacji jego
planubyłŃy powołanie do życia jakiegośCentralnego ...
Urzędu Psychiatrycznego, który będzie wystawiał cerryflkaty normalności. To wreszcie uporządkowaloby
ten caĘ bałagan.
Na koniec Nowak jawnie opowiada się za,,ograniczo-
q-'ay$ayminacją chŃ Ęch ograrriczeń ostatecznie nie
widać. Pr4lwołuje pogĘd HanrryArendq zgodnie z którym do na zych pta!\, nal żry pewna forma dyskryminacji ilozofce idzie o tą źn jeślinp. wPieram się na waspęazać P wyĘcznie w grorrie ludzi,
rnaln
|a9le
ryaw9
również Nowakiktóre jegotekst
ol
ywahańbą.
rzypadeĘ którystanowi punkt wyjścia wywodu
Nowaką to hi toria,,dra Niewieskiego", wykładowcy kulturoznawstwa na,,Uniwersytecie w
Popielnie". Poniewź w Popielnie nie ma uniwersytetą można pzyjąć, źe historia jest albo wyrrqłśloną
albo zo tała prokuxowana napodstawie doŚwiadczeń
I
}
i
}
f
ł
ł
$.
f
samego Norłnkalub któręoś z jego zrrajomych. Wlbór
Popielną w którym mieści się stacja badawcza hodowli zwierząt pAN, miat też bodaj uaowocować cham kim
żarterą dehutnanizqiąppn osoby z zaburzeniamipsycbiczn,ynri, auniwersytet, który dopuszczajena fudą
zrównującrrrm z instytucją zajmujaą się hodowĘ czworonogów. W pierwszej częściswojego arĘkułrr Nowak
prowadzi grafomańsko skonstruowany dialog ze swym
wymyślonym przyjacielerą podczas którego po części
kwestionuje stanowisko rozmówcy. Jego interwencje
shrżą jednak temr1 by,,dr Niewieski"mógł dać pehriejszy wyraz swojej zgrozią która to ostatecznie udziela
się Nowakowi ów zŃ wysnuwazńej argumentację za-
{notabeną całkiem pra7woicie zna się też rra erycznych
koncepcjadr fflozofów staroźlł:rycĘ.Nowak mógtby
powiedziec, że opierałsię tylko na,,dobrej panrięci"n ani
w ząb ,,nie chwytał", o czym mówi |a jednak nie mam
też gwanncji czy Nowak chwyta kategorię logosą
a wobec bzdur, które wypisują nulm co do tego poważ-
newąĘUwości.
czywiście, ze względu na ctraraKer srłrcjej dys-
niu opierała Arendt swój niemądry sprzeciw wobec naęuconej od8ńmie desegregacji nsowej w amerykanskiej
szkole. To i tak całkiem paskudna myśŁ Aby jednak zmajstrować argument na rzecz wylrJuczenialudzi cierpĘ-
qrchnadysfunkcjepsychicznezprz trzeń akadnmic-
kiej, Nowak potnebuje dodatkowego, nader
zwodu Zrazu
pokrętnego
:
przestrzeni publicznej prawo
do dyskryminacji jest mocno ograniczone. Nikomu nie
pisz.e:,,W
mogę odmówić prawa wyborczego, prawa wstępu do
furrkcji w warunkach akademickich oso-by z
muzeurą do pocĘgu czywreszcie rra utrzymywany ze
Z-Ą mogą borykać się z pow*żnymi trudnośrodków publicznych uniwersytet", choć pod warunkiem
ściami i same mogą problemystwarzac.rak
że osobą o któą chodzi respektuje,,reguV właściwe
tłumacą loarura Burgiełłi Ioanna Grochowską psydla funkcjonowanią danej instytucji". Pełna zgodą przy
czym w akademii reguĘ te obowĘują też wykładowcholożkiz Funda jiSYNAPSI udzielającej pomocyi
wsparcia osobom ze spektnrm autyzmu i ich rodziców. Koniec rozumowanią a zarazem koniec całego
tekstu utrzymany jest jednak w zupełrri,e irmym duchu
nonL o oby z zA postrzegane są często jako gburowatą
na studiach mogą mieĆ kłopoty z orgarńzadą pracy, z
i stanowijuż przejaw skrajnej podłościOkazuje się oto,
pojmowaniem nie zawsze jasno sformrrłowanych zasad
żęnie trzeba zapoznawać się z owymi regŃami,bo,,do
życia akademickiego. Odnosząc się do sytuacji opisanej
życia międzryludzmi wystxczy ostrożnośćf) i zdrowy
przez Nowaką Burgiełłi Grochowska wskazują źe w
roządek OsoĘ niezrółvnowźone ą pozbawione obu
poilobnych przlryadkach powinno się poitjąć działania
tydl cecĘ dlłtego,odnosąc się do nich z sympaĘ(?!) .ł.ł
ize zrozumieniem dla iń atysfunlaji spdecznej, należy
dotycące,;łlszystkich zaangłŻowartyc}t tron - Wykończoną jawnym wezwaniem do dyskryminacji tudzi
kładowcy" tudentą i:rnych wykładowców istudentów,
z zaburzeniami psychiczryrmi Pozwalam sobie zatem
tuymac się od nich z dalekł Do życia [onieczny jest dya także biura ds. osób niepełnosprawnych na uczelstans". A zatem,,osoĘ niezrównowrźone" (czyli Nowanie odróżniać pogĘdów,,Nowaka" i,,Niewieskiego".
kowi ,,wariaci" wszelkiej maśd) z deflnicji nie nadają się
nl'. Między innymi należy zaoferować wykładowcy
Zgodnie z opowieŚcią,,Niewieskiego" kłopotliwy studo życia społecznego jako takiego, z czego nieuctrronn:ie
dent regrrlarnie zakłóca zajęcia: cośwykrzykuje, głośno odpowiednie szkolenie lub spotkanie z ekspertem, a z
am}rm tudentem - cżowiekiem doros}ym * wsposób
wyniką że,,należłr'je usunąć ta}rże z uniwersperu No,
się śmieje, przechadza się po sali wychodzi, trzaskając
jasrry i prosty ustatić obowiązujące go zasady wspóĘi w ogóle omijać szerokim hrkiern
drzwiami" zadaje pytania w nieodpowiednim momencia społecznego. To, czy student ze spektrum autyzmu
TaĘuniwersytettop rłri n tos.TyIeżeetos Ów
cie, a ,,na wykladzie mojego kolegi heilował, ilekroć paprzejdzie pomyślnie przez studią zależy od wielu cąmniszczą nie ci, którzy tarają się umożliwić ludziom
dło słowo lŻydv." Obecność strrdentą który,,nie chwyta
o rozmaitych Ąsfrrnkcjach psychicznych pomyślne
ironii" ani,,abstrakcyinych pojęć", choć ma,,dobrą
ników, ale wsparcie ze strony uniwer ytetuje t oczywipamięć", zmusiła ponŃ wykładowcę do uproszcześciejednym z czynników decydująryctr. Jak zapewniają
ukończenie studiów ani owi zmagający się z tymi dysfunt<cjami studenci, lecz Fiotr NowaĘ który otwarcre
Burgiełłi Grochowską przypadków tego rodzaju sukcenia wykładĘ na czym cierpią inni studenci, z których
głosi dyskrymtnację.
su jest mnóstwo. Qsoby z ZA możne znaleźćw rozmaczęśćto dostrzegą lecz,,inni mają to gdzieś lub ą tak
zahukani przez ideologię poprawnościową że biorą
stronę wariara*'. student zakłóca też ciseę wbib}iotece,,gdzie najmniej zy zmer wpływanakoncentrację
wielu czytających".
tak zauwaĄli krytvcv artvkuĘ Nowak traktuje osoby a zespołemAspergera (dalej 7!A) jako pal pTo toto
szerokiej klasy ludzi których - nie ca7nĘc źadnydr
pół Aspergera, bo ten rozmywa mu się
rczróźmień - określa wymiennie terminami psycłrolouje
Nowaka nie
gicznymi quasi-psychologiczryrmi potocznymi (i często
w workowatej kategorii,,obłędu". I ten obłęd atakuje dziŚ, zdani-em
obraźiwymi), a także prawniczymi. Ludzie ci to dlań
oo
intere
,,wariaci",,,szaleńqr'',,,cibłąkeni",,,rriezrównowaźeni",
,,niepełnosprawni psychicznie",,,chorzy psychicznie",
wreszcie ,,niepoczytelnf'. Nic nie wskazuje na to, by
Nowak racrył ustalić, cąrm doldadnie jest calościowe zaburzenierozwoju awane ZĄ i chybamu natymw ogóle
nie zależało,ponieułłżjego konktuzja (tj. wezwanie do
dystł.ryminacji) odnosi się do calej tej nieostro zary owanej klasy osób. Zapewne Ź tego wbśniepowodrr wynrwa
ze
Nowaką uniwer ytet. Winna jest,,ideologia poprawnościowo -progresywistyczna", która kształtuje antydyskryminacyjne zapi y.
prawne obowiązujące na uniTłIer ytetach; mylenie niepelno prawnoŚci
p ychicznej i fizycznej; wre zci6 zgubny trend, który roapoczął ię
nrraz z nprowadzeniem na uniwer ytety kobiet (!), a zakończy byĆ moŻe
- wltu zczeniem kryminalistów
vlwtl/(.1 wyrłlll-Ląi {L//L,l.łLl
11( ,rv.- tl
1łs.
,
Cry u państwa grasuie potwór gender?
Fundacja Życie i Rodzina
KaiGodekzwróciła się
do publicznych uczelnio listę
3.,,Calkowity koszt prowadzenia
zajęć z zakresu gender studies (... ),
z rozbiciem na poszczególne lata".
rywania ciąż;l i ,,ideologii gender".
- Uczelnie publiczne finansov,ane są
z budżetupanstwa. Mamyprawo wic,
dzieć, jak te pieniądze są wydawane
konano wyboru ww. pracowników
Tzw. gender studies zajmują się
społeczno-kulturową tożsamością - mówi autorlistu Jacek Januszewski.
płciową. Prof. Ewa GraczykzWyczlonekzarządu fundacji. - Co zrobidziału Fiiologicznego Uniwers;.tetu
my z informacj ami? Poinformuj emy,
Gdańskiego: - To początek nagonki.
iakieotrąrmamy.
Każde prześladowania zac4nają się
Beata Derkac z, rzeczniczka U C:
- U nas nie ma osobnego kierunku
tak samo: lista podejrzanych, potem
gender studies. Nie sposób,,wyluwyod rębnienie i napiętnowanie. na
koniec eksterminacia - żądanie za- skać" problemabykę, która możebyć
podejmowana na bardzo wielu zajęmknięcia określonych kieruŃów lub
zwolnieńa pracowników naukowych
ciach.
Gender studies, cryli interdlscyĄmująrych się kwestią gender. Trze
plinarny obszar badawczy zajmująbato zatrrymać teraz.
Fundacja Zycie i Rodzina powstacy się płciąkulturową, prowadzi np.
ła latem ub.r. Działaw calej Foisce, pre
Uniwersytet Warszawski,
- Takie studia są nawsąlstkichrezentowała np. wysŁawę,,Stop deyiacji" dowodzącą, ze,,pedofili a ńąże nomowanych uczelniach za granicą
- mówi rzeczniczkaUWAnna Kosię z homoseksualiznem". Trudno też
o fydzień bez pikiety antyaborc;3nej.
rzekwa. - Odpowiemy na pismo fun-
zajęcia z zakresu gender studies.
d,ek, zagor zała przeciwniczk a pr ze-
wykładowców gender studies.
- To początek nagonki - ocenia
profesor Ewa Graczyk.
-
KATARZYNA WŁOBKOWSKA
GDAŃSK
List fundacji dostała większośćpublicznych uczelni wyżsąrch. Interesująjątrzy rzecz7ł:
1. Liczba pmcorł.rrików naukovych
prowadzących wykłady, seminaria
lub inne zajęcia z zakresu gender stu-
dies oraz tltułynaukowe i nazwiska
tych pracownikórł,.
2.
Kryteria, wedługktórych do-
naukowych do kadry prowadzącej
W zarądńe fundacji zasiada Kaj
a
Go
dacji.
Wjakim zakresie, trudno teraz
powiedzieć. o
eą44@4hłę
Er§rfiflrmT|
C[.łrr,k
&&&&4&ąą
zmarł Ma ria n Ja n uszkawałko
[\
||
l
l
oeta, fantastyczny tłu-
macz Rilkego, autor
kształcania Zawodowego
Wlatach 199ł199B pracowal na stano-
w Lublinie.
legendarnej książki
,,Historie ziołowe" wisku dyrektora Szkoły
- ne Ęe.Iego poezję cenił Podstawowej i Liceum
Czesław Milosz. Zmarł Ogólnokształcącego przy
17 stycznia 20t7. Wiosną
AmbasadzieRPwWedniu.
W 2009 roku w InstytuNabożeństwo żałob- cie Historii na Wydziale
skończyĘ zatedwie
70 lat.
ne poety odbędzie się
cował w lubelskim Urzę-
dzie Marszałkowskim.
Dr Marian lanusz Kawałko urodzil się we wsi Rvbie
kolo Rejowca. Był abiol-
wentem SGGWwWarsza-
znawców ziół w polsce,
Humanistycznym UMCS
dziśo godz. 14 w kościele w Lublinie obronił pracę
p,w. Sw. Iozafata Biskupa dokorską,,Dzieje Rejowca
i Męczennika w Rejowcu i dóbr rejowieckich w laOsada, ul. Kościuszki68. tach l531-1867'1 Fascvno-
jego monografia,,Histo-
ciało zostanie złożonena
zdrowotne, pokazuje rolę
Po ceremonii pogrzebowej
cmentarzu parafialnym
oRejowcuOsada.
Był wieloletnim nauczycielem w Zespole Szkół ńr
5 oraz dyrektorem Woje-
wódzkiego OśrodkaDo-
wał się twórczością Mikołaja Reja. Wlatach 201G-2013
kierował Szkolnl.rn Punk_
tem Konsulta cylnym przy
Ambasadzie RP w Berłnie,
gdzie zor ganizował ob cho -
dy 40-Iecia tej placóWki
oświatowej, Ostatnio pra-
,b
wieiUMCSwLub]inie,
Był jednym z największych
':.
rie ziołowe" to książka Mailan lanusz kawałka
kultowa. Autor pisze o historyczn}rm, kulturowym
i syłnbolicznym aspek-cie
2iS|, 6a lizlję ich działanie
ziół w światowejgastronomii. Wbiografii Mariana Ian usza Kawałk o znajdzl,emy
kilkadziesiąt publikacii poświęconych roli ziół w die-
cie człowieka.
AIe Kawałko to przede
wszystkim poeta, autor
piosenek do muzyki Marka
Andrzejewskiego z Lubelskiej Federacj i Bar dów czy
Piotra,,Kuby" Kubowicza
z Piwnicy pod Baranami
wlQakowie.
W jednym z erotyków
napisał: zanurzyłem się
,:5
w Tobie1 jak ogień w Ąrwicyl jak pióro we krwi a.lbo/
piolun w winie/ rozsypa-
łem się wTobie/ i nikt nie
policzyl ile soli się stopi
nim/ gorączkaminie.
Na wieczorach poetyckich powtarzal, żew żvciu
najw ażniejszajest Miłość,
wAtDIflARslrtlsl
=
<
Studenci rywalizują
w podatkach
Y,Ęft:f
KoNKURs
,lr,,
zują kazusy podatkowe, a w
Dwie drużynysiudenlów
Warszawy i Krakowa
zoslaly laurealami
konkursu EYe on Tax.
finale nas(ępuje symulacja
Jury konkursu odbywaj ące go się już po raz 7z. tJ,m razem postanowiło.nie przy-
gorz Borkowski,
rozprawy przed sądem ad-
z
ministraryj nym. Autentyc z ności dodaje fakt, że w jury
konkursu zasiadają prawdziwi sędziowie NSA: Grze-
kolanowski
i
Tomasz
Danuta oleś.
Zaimprowizowana roz-
znać pierwszej nagrody.
prawa dotyczyła przypadku
nom,,Anonimorvi Podatni-
luksemburskiego funduszu
zainwestował lv rozwój
swojej firmy, a]e kontrola
Aleksa ndra Bojarska, Pauli-
jego rozliczenie podatku
Dwa równorzędne drugie
mieisca przyznańo drlży -
cy' z Uniwersytetu Warszawskiego (w skiadzie:
na Buczyńska,
Piotr Zarem-
ba) oraz ,,KKBB" z UW oraz
Unilł,ersyletu JagieIlońskie
-
go (w składzie: Roksana
Kałużna,Paweł Kolek, Lucyna Buj ok, Artur Bałazy).
Zorganizowany już po raz
rz. konkurs dla studentów z
szewca, który
z
pomocą
skarbowa zakwestionowa_ła
dochodowego.
- To oczywiście fikcyjna
sluacja, ale umieściliśmyw
niej wiele elementółv zda-
rzających się w praklyce -
powiedziała Agnies zka Tała-
siewicz, przewodnicząca
jury, a na co dzień doradca
kierunków biznesowych, podatkortl i partner w EY.
prawniczych oraz ekonoZwycięzcy odebraii nanricznych ma na celu pro- grody w postaci m.in. płatmocję wiedzy o podatkach i nl,ch praktyk w firmie EY, po
docenienie młodych talen- rz tl,s. zł na każdl,wygrany
tów Qrazwę można przetłu- zespól, iPady oraz kłvartalmaczyć jako,,oko na podat- ne prenumeraty,Rzeczpoki"). Turniej składa się z spolitej". Nasz dziennik był
trzech etapów, z których
drva pierwsze odbl.wają się
w sieci. Uczestnic,r- rozńą-
bowiem patronem medialnym konkursu,
@@
-Paweł Rochowicz
^7
W ,rNiszelementarz" do kosza?
n\ffiff_Hffi?*zado\Moleni
l,,
ry
fr
:
Kiedy Zalewska w karkolomn;,m
tempie zaczęłaprzeprowadzać swoją reformę, wydawcy alarmowali:,,Bg
dziemy zmuszeni do opracowywania nowych publikacji wogromnl,rn
pośpiechu, co może skutkować ob-
Nauczyciele nie będą mieli
wyjścia: zamówią nowe
książkiz komercyjnych
wydawnictw. Te mają wieIe
powodów, by cieszyc się
z reformy Anny Zalewskiej.
j
JUSTYNA SUCHECKA
blikowanoszkicepodstawprogra-
mowych, w ciszy rozpoczęli prace.
Na ich s tronach można znależć |tczne oferty dla autorów i redaktorów.
Dlaczegomilczą choć dosta]i tak mało czasu na przygotowanie wszyst-
Reforma podręcznikowa poprzednieE|o rządu zaczęla się 1września
2014 r. od rozdania większości pierwszaków w podstawówkach (97 proc.)
,,Naszepio elementarza". Opracował
o zatrudnionywMEN specjalny zespól, Koszt operacji (z dystrybucją)
wyniósł l3,2 mln zl.
W koleinych latach powstałajego
kont;muacja dlaklas drugichi trzecich,
niżeniem ichjakości".
Ale gdy tylko 30 iistopada opu-
kich podręczników i ćwiczeń?
Gdyby nie likwidacja gimnazjów,
Elementarz dostali w 2014 r. niemal wszyscy pierwszoklasiści
wykorzystać dotychczasowy pod- a najniżej - połączenie matemaLyczrę c znik.tylko j ako p o mo c dydak- nych i polonistycznych treściwjednej
mieliĘkiepski rok - nie sprzedaliĘ
nowych podręczników do klasy IV
prldstawówek i I gimnazjum, bo
w tych klasach
uczniowiejuż mieli
książki kupione za państwowe pic-
AwżUl5 tżUltrr. lVIlJN prueKazat SZKG
łom pieniądze na zakup odwydawców
podręczników dla starszych uczńów.
Z kźĄłnrokiem proj ekt pos zeyzano
il
t
o kolejne klasv - miał się zakończyć
w2017 r. W Ęłn roku bczplatneksiąż.ki i ćwiczcnia miały mieć wszystkie
ry
dzieci - <ld pot:zątku podsiawórvki do
osiatniej klasy gimnazium.
Ideabyła taka, żc wszystkie podręczniki zaplan< lwantl jaktl wieloletnie - miały się z rrich ucz-yć co najmnie,i trzy roczniki uczniów.
Elementarz sobie,
podstawa Zalewskiej sobie
ffi
t
ł;'],,
l
,
Minister edukacji Arrrra Z.alevska mowilą że po reformie nauc4rciel e wcze
snoszkolni będą mo$i wybrać nowy
podręcznik opracowany prueziedno
z komercyjnych wydawnictw albo pt>
zostać przy otow;,,rn elementarzu.
Jeszcze w środę w RMF FM przekonywała, że,,Nasz elementarz" pozostawia nauczycielom do wyboru.
To nie do końca prawda. Choć
MEN nie wycofuje się oczywiście
z płaceńa za podręczniki, to zmienia
gruntownie podstawy programowe.
I nie zamierzajuż aktualizować elementarza. Nauczyciele będą mogli
Iyczną. Leby uczye tego, co naltaze
MEN, będą musieli sięgnąć pojedną
zpropozycjina rynku.
Obecna wersja e|ementarza nicco odbitl$a od ntlwej podstawy pro$ramowc.i. 7,,i<,i,l;trys(lw w.ynika, ze
potrztlbnc byk lby n p. wyl lużenie teksńw, bo teorctycznic dzicrci poprzedszkolnej zerówce powinnyjuż cą,tać,
a pisać będą uczyły się dopiero
w pierwszej klasie. Do tej pory obu
tych umieiętności naby,wały na początku podstawóv{<ijako sześciolatki.
NauczycieIskie lęki zniknęły
Jak sprawdziły się rządowe książki
w ostatnich latach? Czy naprawdę
trzebacałąpracę nad nimi wlrzucac
do kosza?
Nauczyciele najpierw byli wobec
nich bardzo sceptyczni. Ale kiedy
Naiwyższa Izba Kontroli spytala ich,
jak się z nimi pracuje, okazało się, że
nie najgorzej. NIK przeprowadziła
badanie ankietowe w około 6,8 tys.
podstawówek (objęło 12,5 tys. nauczycieli i drugie tyle rodziców).
Oceny nauc4rcieli najczęściej wahaĘ się między 3 a 4 w pięciostopnio,
wej skali. Najlryżej oceńIi czteroczg
ściowąstrukturę podręcznika (4,29),
k ląZce (J,rb). W środZalet naucą/cle
le wlrnieniali przykłady interesują-
cych do świad czefi pr ż7r o dniczy ch
Fonad
i prac plastycmotechnicmych.
tr zy cnł arte (78 pro c.) pr ryznało, że
,,podręcznikowa reforma" w;rmusiła
na nich zmianę sposobu pmcy.
Prawie 40 pro c. oceniło, że rządowy podręcznik ma pozyty,wny
wpllłł, na kształcenie w szkołach. Nieco ponad połowa ankietowanych
proc.) określiłaten wpł;.rvjako
,,neutralny". Tylko 6,9 proc. nauczJcieli zakreśliłoopcję,,nega6,"włry".
Do tego rządowypodręcznik ma
też wersję elektroniczną przJgotowaną na różne urządzenia mobilne
i liczne adaptacje dla dzieci ze specj alryrmi trudnościami edukaryj nymi i n iepelnosprawnościami.
(51
Wydawcy, do dzieła!
Elementarz, podobniejak opracowanedo ńego zadanią zostalwydarryna
tzw. wolnych licencjach, co oznaczA,
że teraz pehyrni garściami mogą z ńe
go kor4lstać komercyj ne wydawnic,
twa. Częśćz nich maiuz zreszĘ opracowane najego podstawie cvriczeńą
więc mo ąchciećwzorować się takze
na tekslach i zadaniach z tej książki.
ną(że. Moglńy Zaroblć tylko na podręcznikach do klasyVl podstawów-
ki i lII gimnazjum. bo to dwaroczniki. w których jeszcze nie ma książek
wielokrotnego użl,tku.
Reforma MEN, Iikwidując gimnazja i zmieniając podstawy, stworzyła im gigantyczny popyt na podręczniki, równocześnie nie przej-
mującsię m, żenp.ksiąkidlaIklagimnĘum i lda,sy IV podstawówki
zostaną wyrzucone do kosza po
sy
dwóch latach użytkowania.
Marnotrawstwa publicznych pieniędąldalobysięuniknąć, gdybyzrnia-
nywośrńacie przesuniębo
o
rrrk-wte
dywsrystkie ksiąąki wykotąsĘwane
byłlłlyzgodnie zp|wrcmprzez tr4r lata. A]e min. Zalewska nie zamierzała
czekać, aprezydent ńe posłuchałzastrzeżeń i podpisał ustawy ośńabowe.
Ile zarobią wydawnictwa na reformie? W MBN trwaj ą konsultacj e
w tej sprawie, Resort proponuje, by
za podręczniki dla pierwszaków płacić 75 zł (plus 50 ż za ćrłńczeńa), komplet
ksĘek
dla czwartoklasisów ma
kosztować l40 zł (25 zI za ćwiczenta),
a dla siódmoklasistów - 250 zł (25 zJ
za ćwiczehia). W |<ńd5rrn z tych rocznikówjest ok. 350 tys. uczniów. w
Ń lqft. *V-|ft(n,
"nnik
Cazeta Prawna, zo-zz stycznia 2oa7 nr
rł (łąr:)
']
.'
..;:$
'":
F
3**
*..&.lś\ś*
\
i';,sr
*
{3 i..-\
,'ii',l
Vl
o
=
Pierwsza 9
--7
,,
],
Anna Wittenberg
:
amiętarą że dowiedzieliśmysię o tym
kilkamiesięryprzedrozpoczęciern
roku szkolnego, zimą albo wiosną
- mówi;an CrochocĘ właścicielpracowni introligatorskiej. Przyznaje, że
wiadomośćo tyTĄ że VIII klasy nie będzie, zakoczyŁa wszystkich. - W VI klasie zachciałem
mieć kolczyk w uchrl jednak moja matka nie
pozwalała mi go załoĘć,pókińe skończę podstawówki Pogodzlłemsięjażztą myśIąa wtem
- dosłownie Ędzieńpóźniej - ogłoszono, że nie
będzie juz VII klasy, tylko kończymy podstawówkę i idziemy do gimnazjum. Słowo się rzekło,
kobyłka u płotu - mama musiała się wywĘać
z tego, co powiedziaĘ iw dzień otrrymania dyplomu ukończenia szkĘ podstawowej prosto
ze szkoĘ poszedłem do kosmetyczki
O wprowadzeniu gimnazjów do systemu edukadi zaczęło się mówić wpołowie 1998 r. Wtedy
pierwsze pomysĘ przedstawił minister edukacji Mirosław Handke. Ustawą która rozwĘzania wprowadzaĘ weszła pod obrady Sejmu
w styczniu 1999 r. Wywołałaburzliwą dyskusję
- opozyda twierdziłą że ustawa jest nieprzygotowaną nie ma do niej gotowych programów
nauczania, a nauczyciele nie są przeszkoleni,
by ją wprowadzaĆ. Mimo wszystko klamka zapadła. Dla reformy zbudowano w parlamencie
stabilną większość.
- Nikt jednak z tego powodu nie wszczynał awantur, nie buntowaliśmy się, nie było
żadnej dyskusji. Przyjęliśmy, że tak postanowiono i kropka.z dtug\ej strony nie było teŻ
żadnej ekscytacji. Słowo,,gimnazjalista" nie
brzmiało dla nas dumnie, Ęlko nijak. Nikt nie
wiedział, czego się spodziewać - wspomina
Katarzyna Karaś, dziśredaktor w serwisach
radiowych.
Nie wiedzieli tego nie tylko uczniowie, ale też
pedagodzy, rodzice, a na dobrą sprawę - talźe
samo ministerstwo. Projekt gimnazjalny był
ekspe4rmentem. - Wszyscy się śmiali, że jesteśmy królikami doświadczalnlrmi. Nauczyciele się na nas uczyli, egzamirntorzy się uczyli,
dyrektorzy się uczyli - mówi Radek Pasterski,
fotoreporter. Potwierdza to MarekWże, pracująa1 dziśwrodzinnej firmie. - Wszyscy dookoła
powtarzĄ Że oni teŻ się uczą Że nowy systerą
nowy prograrą nowa metodyką w tym praca
projektami i małymi grupami.
A inniprzedstawiciele rocznika 1986 dodają
żegin,LnazjabyĘ Ęlko jednym z wyzwań, któ4rm musieli stańĆ czołłZaraz obok kata troĄ/
w Czamobylu w kwietniu tegoż roku.
Losowanie dzieci
Przedstawiciele eksperymentalnego rocz-
nika zaczynali naukę w gimnazjum
18
lat
temu. Mają dziŚ po 3r lat, ustabilizowane ka-
riery, często sami są już rodzicami kilkuletnich dzieci. Jak Tadeusz Pieńkowski, którego gimnazjum zaskoczyło zarazpo tym, jak
zmienił szkołę. - Po V klasie poszedłem do
nowej, a w ciągu VI klasy dowiedziałem się,
że to tylko na rok - wspomina. - Z kolegami
namawialiśmy się, gdzie pójdziemy. Z mojej
klasy w zasadzie dominowaĘ dwa gimnazja. Wybrałem to na ul. Cruszczyńskiego, to
był mój rejon i tu szedł kolega zkatate.Przy
składaniu papierów można było zgłosić, że
chce się być z jakąśosobą w klasie, ale był
jakiślimit, aby nie odbudowywać klas podstawówkowych. Efekt był taki, że zkolegą
z karate w końcu trafiliśmy do innych klas,
Dziennik Cazeta Prawna, 20-22 stycznia żo77 nr 14
(4413)
licealistarnl Motywowaliśmy się do nauki
- na koniec pierwszego roku Średnia naszej
z
klasy wynosiła 4,8.
- Mieliśmyświetną klasę, cudowną wychowawcąmię i grono pedagogiczne, które z wielkim profesjorralżmem podeszło do ,,projektu gimnazjum". Widzieli w nas potencja| na
kłżdym krokuwspierali i podsycali ciekawość.
Mnóstwo pracowaliśmy projektami - wspomina- - Gdyby wszystkie szkoĘ ponadpodstawowe tak wygĘdaĘ, to byłĘ wielki skarb naszej
edukacji - dodaje.
Takie gimrnzja na początku stanowĘ mniejszość- Ńe wszysry mają tak dobre wspomnienia. Maria ma na przykład pretensje o przerwany progTam nauczania- - Na histoń zdą7yliśmy
dojśćdo XVII w., a potem w gimnazjum znowrr
zaczlmaliśmy od australopiteka Pierwszy raz
się uczyłam o )O( w. w III gimnazjum - mówl
- A potem jak poszliśmydo Lceum, to nauczyciele stwierdzili że w trzy lata luruczą nas nauczą tego, co robili do tej pory w cztery.
Podobńe było u Jana: - W ostatniej klasie
gimńazjum wszysry byliśmy przerażeń, że
przerabiamy program z liceum. Z kolei w liceurĘ w II i III klasie, nauczyciele dwoili się
itron\żeby zdąĄć z programelTl Dochodziło
do tak kuriozalnych syruacji, że np.,,Ferdydurke" przerabialśmy na trzechlekcjach, a Schrrlza najednej.
W dodatku rra pocątku gimnazjum był bałagan z podręcznikami - Niektóre byĘ drukowane na jeden semestr, bo wydawcy nie zĘĘlizprzygotowaniem ich na caĘ roŁ Nasi
rodzice musieli wydać na nie kupę pieniędzy
(bo nie moglśmy przejąć ksĘek od starszych
kolegów), a potem nie dało się tych materiałów
sprzedaĆ. Ja próbowałam nawet handlarzom
na ulicy, ale powiedzieĘ że nikt tego nie kupi,
bo teraz są już ksĘki w całościa nie dwóch
częściach - wspomina Maria
Agnieszka z Toruńa przlpomina, że nagle
l mna z! um
a
a
w szkole wielkiego znaczenia rrabrały testy. - To
było cośbardzo wźnego. Od tI kla y panowała taka atmosferą że cały sens nauczaniabył
w tym, żeby dobrze zdać egzamin. CĘgle rozwĘywalśmy zadania typu egzaminacyjnego.
Taki magiel ipranie mózgtl.
Od startu gimnazjów do egzaminówprzykładano tak wielką wagę, że już w pierwszym
rokuwybuchł wokół nich skandal - w Toruniu pracownica drukami, gdzie testy przygo-
cąrmŚ wyjątkowym dlaVIII klas. MywVI klasie takźe kończyliśmy szkołę, ale to było nagle, w atmosferze pośpiechu Tak trochęjakby
odebrano nam przejście w okres dojrzewania- Wtedy z wprowadzeńa reformy - poza
tą 'an:
histoĘ z przekłuciem ucha - byłem ńezadowolony. Zawsze odstawałem od klasy - ja i mój
najbaższy kumpel byliśmyjedynymi metalami w klasie (a w całej szkole było nas czworo)
pełnej dresiarzy - nietrudno sobie wyobrazić,
jak,,fajnie" tam mieliśmy. Dlatego teżzYażdym rokiem wyczekiwałem dnią ź w końcu
się od tej szkoĘ uwolnię - a tu się okazało, żł
musimy się w ńej męczyć jeszcze kolejny rok
(gimnazjum powstało w naszej szkole i tu zostaliśmy). Dzień zakończenia gimnazjum był
jednlrm z najprzyjemniejszych w życiu
|anusz Omyliński, specjalista w serwisach
internĆtowych: - Wiadomo, ludzie byli tu
najwźniejsi. Częśćbyło starych znajomych,
więc się ich trzymało rul początku. A reszta?
To było bardzo plemienne - walka jak młode
pawie (a czasem pawiany). Dużo popisywania
się i sporo głupot wtedy zrobiłerą Choć nie
sądzę,że to kwestia samego gimnazjum, ale
tego,że W nowym Środowisku próbowałem
się ,,odbić" - przyznaje. Zmianę szlraĘ przyjął z radością. - Wiadomo, było zamieszanie,
ale ja się strasznie z tego cieszyłem. W podsta-
wówce byłem trochę gnębiony i skorzystałem
na trr/Tn, mogłem pokazać się na nowo, ulepić
siebie i swój wżerrrrrek inaczej. Odżyłem. Ge-
neralńe wspominam dobrze. Tak jak człowiek
w wieku tych parunastu lat może wspominaĆ
szkołę. Czyli jakieśtam dziewczyny, jakieśtam
pierwsze piwą jakieś tam pierwszebójki
Torrrasz: - Mam dwóch starszych braci i chyba wolałbym ten stary system. Dla mnie gimnazjum było straĘ cza u- Doszlśmydo etapu
w VI klasie, gdzie materiał był rozphnowany.
Potem na historii zaczęliśmyod starożyorości
i znowunie doszliśmydo czasówwspółczesnyctl
A wliceum też nie doszliśmydo )O( wieku
- I wtedy, i dzisiaj reformabyła dla mnie
kompletnie
ńezrozumiała, nieuzasadniona
'an:
i kłopotliwą bo generowała jedynie mnóstwo
chaosrr, niepewności i problemów. Nawet jeśli
byĘ jakieś jasne punkty - jak np. brak egzaminów do liceum i tym samlrm brak stresu
o ich zdanie - to nakoniec itakobracało sięto
przeciwko nam. Dzięki systemowi punktowemu w kłżdym liceum na górze listy powtarzały
bo on w podstawówce miał niemiecki, a ja
," no"romie. To było supeą bo w małej
szkole nie było chamstwą wszyscy się znali.
Ja strasznie lubiłam moją klasę. W gimnazjum
przeżyłam szok Poszłam do szkoĘ-kołchoztl,
w mojej podstawówce, to ktośwymyślil, żeby gdzie na roku było po siedem klas, więc sam
pomieszać klasy. Trzebabyło pójść do sekretahałas na korytarzu mnie męczyŁ w dodatku
ńatu i wylosować, do której się trafi. Iosy byĘ było mnóstwo łobuzów - pierwszyrazwidziaw takich żołtychkulkach zjajkaniespodziankl
łam, żeby irrni uczniowie kogośkopali w brzuch
I(atarzyna: - Iawraz z trzema moimi kole- - wspomina i dodaje: - Nierrawidziłam mojego
żankami postanowĘśmy pójść do tego samego gimnazjum. I nic mnie nie przekonywalo: ani
gimnazjum. ZglosĘśmy się wszyst}ie do klasy telewżor w kłżdejsali, ani to, że manur - sanur kuszami próbnymi, rozwipywaliśmy, potem
o profflu językowyrn |akoś na chwilę przed ponauczycielka - zachwycała się, że pedagodzy sprawdzalśmy, czy umiemy myślećzgodnie
zk]uczem - mówi.WspominajednaĘ że streczątkiem roku albo już rwrześniaolł.azałosię, tam są Świetnie przygotowani
że nas rozdzielono (jedną koleż:ankę skierowano
Z rejonówki podobne wspomnienia ma Tadesująca była rekrutacja do liceurą - Moi znajomi
do innej klasy). Zresztą nie tylko my miaĘśmy usz. - r września dowiedzieliśmy się, że w na- składalipodania do rr czy nawet r7 liceów. To
taki problern" Z uwagi na liczebność klas dzie- szyrrr roczniku jest dziesięć z8-osobowych klas. było szaleństwo, listy przyjętych przesuwaĘ
Iono nawet grupy, które kontynuowały naukę Szybko zrobiło się stra znie żulersko, niektórych
się o dziesiątki pozycji |a już rnwet złoĄłern
w danej placówce. Jawklasie miałam trzy takie nauczycielibyło mi szkoĄ jak widać było, że się papiery do liceum irą Chałubińskiego, ale poosoby odĘczone od resztyklasy. Być może ktoś starają auczniowie nie chcą Zreszą szkołapo- jechałem zkolegą żeby zobaczyć. jak mu popróbował się odwoływać, ale anirramnie odda- tem zyskałataĘrenomę, że z moichharcerzy,
szło w Kochanowskim, którybyłlepszy. okazało się, że awansował tam na liście o 6o osób.
no koleżanki, anite trzyosobyz mojejklasyńe
dla których wwiększościbył to rejoą Ńeliczni
trafĘ z powroteń do swoich koleź:anek i ko- poszli tu do szkoły - podsumowuje. - Szkole Więc poniewrż też tamskładałerą wszedłem do
legów. llłżdysię jakośprzystosowal W końcu
chyba zaszkodziła rejonżacja lak się dwóch
sekretariatr1 zapytać, czy rnam jeszcze szansę
byliśmyrocznikiem czamobylskirru
typów nieźle pobiło, to jeden wyleciał (bo miał się dostać. Pani sekretarka powiedziała: jasne,
Torrrasz Crabowski, dziśperformer: - My rejon gdzie indzie), a drugi ńe (a szkodą bo przpłieźpapiery.Więc do dzśmi zostało, że doz tympierwszym szło się dogadać).
stałem się do liceum naładne oczy. AztaffLtego
w podstawówce pisaliśmylistę osób, z któnrmi
okresu został mi olbrzymi stres i wspomnienie
chcielibyśmy być w klasie. Do I gimnazjrrm połowaklasybyła ze starego składq apołowabyła W rejonówkach gorzej
dnrkowani,a dziesĘekpodań Do dzisiaj mam
dołączona z drugiej szkoĘ. |a od zawsze kum- Już w pierwszym roku reformy powstały gdzieŚ kserówki: świadectwaz podstawówĘ
pĘę Ę ze wszystkimiL, więc miałem straszny gimnazja nierejonowe. ]edno z nich wybra- zaświadczenia o dysleksji itd"
problem z tą li tą Nie Wpisałem na nĘ jednego ła Agnieszka z Torunia (nazwisko do wiadoTadeusz: - Pamiętam ogólne przekonanie,
kolegi, który wpisał mnie. |akoś się o tym do- mościredakcji), - Razem z rodzicami wybra- że jak ktośnie idzie do liceurĄ to przegrywa
wiedział i strasznie się na mnie obraził - wspo- liśmygimnazjum poza rejonem ze względu żrycte.Z moich najbliższych znajomych nikt
mina - W wyniku tych operacji wyĘdowałem najego przynależnośćdo liceum i to, że ka- ńe wybrał technikum jako czegoświęcej nź
winnej klasie nź mój przyjacielodkoĘskl Na dra naukowa liceum miała uczyć również ostatnia rezerwą
gimnazjalistów. Dodatkowo utworzono klasę
szczęście dla mnie - w tej fajniejszej.
Odebrany prestiż
o profilu matematyczno-informatycznlrm, do
Jak przyznaje Tomasz, trudno mu wyobrazić
sobie dzielenie klas. - Nie wierą czy dałoby się której uczęszczałam. Nabór był ograniczony
Reforma edukacji, poza wywróceniem do
góry nogami systemu nauczania, zmieniła
to zrobić rozsądnie - zastanawia się. - Zwłasz- i listę uczniów podano blisko zakończenia
cza że druga połową ta z innej szkoły, to byli VI klasy - wspomina.
też relacje w samych szkołach. W roczniku
tacy chuligani. Trudno bylryło zamknąć ich
Talźe Marta lrwińska z Bydgoszczy spró- 1986 nie rr.a zgody co do oceny tej sytuacji.
w jednej klasie.
bowała dostać się do innej placówki - Szkotę Zależało, jak kto trafi,ł.
A jednak i takie pomysVbył. Klasę-getto
wybrałam z mamą - chciałam spróbować sił
Katarzynie było przykro, że nie pójdzie do
stworzono w gimnazjurĄ do którego trafiła w gimnazium prąl liceum, do którego docelo- VIII klasy. - Czyli nie uda nam Ę być najstarMaria GądzĘ obecnie lektorkawloskiego i an- wo chciałam iść.Wczerwcu mieliśmyegzamin,
sąrmi dzieciakami w szkole. W rnszych oczac}r
gielskiego. - Zrobili taką gruę, w której było który oprócz świadectwa i udziału w konkurósmoklasścibyhbardzo cool - mówl Podobkilkunastu chłopaków, sami najgorsi Potem sach zapewniał dodatkowe punkty. Były cztery nie uwźa Radek - Marzyłem o tyTĄ żebybyć
okazało się, że żaden nauczyciel sobie z nimi osobyna jedno miejsce - mówl - Tobył naj- w MII klasie i chodzić z torbą na-ramienirr" to
ńe radzi, więc klasę rozwią7ano, a chłopaków lęszy czas w moim życiu Miałam klasę o pro- mi zostało odebrane. Agnieszka dodaje: - To
podokładali do innyctl
filu integracji europejskiej, uczyłam się dwóch dlatego, że młodsi patrzyli na VIII klasy z poMaria do dzń nową szkołę wspomina fatalrrie. języków obcych. Cz lliśmy się w szkole bardzo dziwem i szacunkiem. Cimnazjum odebrało
- W podstawówce mieliśmy klasy po 18 osóĘ wyjątkowo, bo mijaliśmy się na korytarzach nam wźne momenty - zakończenie rokubyło
angielski - dodaje.
Radek - Pamiętam moment zaskoczenią
bo choć u nas gimnazjum zostalo stworzone
I
I
l
l
I
Il
ł
f
ń
';
I
towywano, przepisała pytania egzaminaryjne
i udostępniłaje synowl Agrrieszka ijej koledzy
musieli więc testy powtarzać,
Sam egzamin gimnazjainy nie był stresem
dla Tomasza - Kiedyś w ndiu sĘszałem opinię,
że próbna matura to rrajbardziej obciachowy
sprawdziarrw Ąaa:uczllsz się do niego, ale
nic od niego nie zależy. Ja tak ądzę o egzaminie gimnazjalnyrn Wiadomobyło, że wszyscy przejdą Nie dało się go nie zdać. Mimo to
bardzo drrżo rozmawialiśpy 2 11ą1l6zycielami,
jak interpretować klucze. Siedzi"eliśmy z ar-
sięte same rnzwiską co mnożyło formalrrości
i utrudniało dostanie się do danej szkĘ.
Dobre rady królików
Zdaniem przedstawicieli rocznika 1986, przy
wprowadzaniu reformy gimnazjalnej popełniono wiele błędów. Co radziliby minister
edukacji, która właśnieprzygotowuje porównywalną rewolucję?
Agnieszka z Torunia: - Co najmniej kilka Lat
pracy nad reformą i czas na ptzlanvyczajenie się
do tej myśli dzieciorn Poza tym to nie politycy,
a spedaliści od edukacji powinni przygotowywać te zmiany.
Marek WŁe: - Kiedy patrzę na to z dzisiejszej
perspektywy, wydaje mi się, że naucapielez-a
bardzo chcielibyć nowocześnii skupiali się ra
nowym programie i nowej metodyce, a zabrakło
czasu na wychowanie. rławą jest to,żnbyĘ
problemy wychowawcze i to grube. Ale z czasem to się rrłożyło.Mybyliśmy przłzcńettzy
lata najstarsąrm rocznikiem i ńe miał kto nas
temperować ze starszych klas.
|an Crochocki: - Absolutnie rrnikać robienia
rewoludi, a zamiast niej postawić na ewolucję.
Raczej systematycznie naprawiaĆ słabe purrkty
cŃego systemuedukacji, anie robić reformę od
nową Zwłaszcza że nie wiadomo taknaprawdę,
po co się ją robi Tego brakuje - jasnego celu
Katarąma IGraś: - Wydaje mi się, że reforma
powinna być proponowarra na kilka lat przed
jej uprowadzeniem taŁ by dzieciaki miaĘ czas,
żeby się mentalnie przygotować do zmian. Na
ptzykladby zaczynać od pierwszaków, a nie
czwartych czy pĘtyó kla .
Maria Grądzkł : PoradzilabyrĄ żeĘ w ten
sposób nie robić reformy - w ostamimmomencie. a jeślijuż w tym rokq żeby tym nowym
trybem szĘ te dzieci, które dopiero zaczynają podstawówkę. Wszystkie osoby, które szły
starym trybem, powinny nim ŚĆ. Dobre były
też ksĘeczń informacyjne, które dostawaliśmyjako szóstoklasiści o reformie. Można to
powtórzł/Ć.
lanusz omyliński: - A jak ju:ż robĘ taką rewolucję, to niech przy okazji zajmą Ę innymi
aspektami naszego systemu edukadi Niech to
nie będzie rylko zmiana tabliczek na budynkactl
Marzy mi się, żeby szkoh wyhpywah i pielęgnowała talenĘ dzieciaków, żebyktośtaki jak
ją który od małego chciał zostać naukowcerą
i mazył o karierze w nanotechnologii i stworzeniu teleporterą ńe skończył potem jak ko-
lejnymałourżytecznyhumanista-
@@
d*
-
Oł,"err."{łłfuląoątl i "aL.ot, 0-a t ?.
,9,- b nmxdaretua1
Nr{ lĘ
,
j
l
Dobry bu
Powinna zostaĆ
wp rowadzon
dwu k'adencyj
a
zmienić s9enę polityczną
;.S.i.,"ji',Xg
Iff i",'ł,H#:
nośŻffi.,,:* ::::W:^]?,
*óltó*,
:',i"§:'^:"$$?T*,T#i:
isirzów il!ł'"#fli'i#',ffiilŁ
i prezydenów
3;::H{li1:.Ttff i.ylł
miast dla wielu ł:P:r.^Łl=.:r.z^ldowców
bu rm
sa
morządów i,:#:'}:i"#:-"',i3'"i3będŻie
lr
lr
i
ID
5
]l
irl
H
_
twierdzi oremier
!
tyttr pieiwszych
Wvmlenta m.ln, Drzelamasy. WSrOa
nienieformalnycil układów,
Beata Szvdło.
' ' jakie tworzą się w wyniku
--l -'-' A
może powinno to :::B;'l:.fiiiH:f; fr'".łl,il
dotyayćtakże l;;*:fr:frf 3?ffj"*T
pa rla mentaiiłJ?;"S:fliillhfj$i,
ll
\|
lp
I
I
7]ł",,*^o,
Zdaniempolitolo6a.pozkorzvŚcia
,
L myslmaswo]eplusytmlnu-
I
li
to
-
rzystów? iffi".iĘ%HiiTli&lh
Kadencyjność i,1"$5m';*x'iy;Hlfl|
posłów czy il"##;:.:I".i;x1&:f,
senatorów, to XlHi:l#i łilliX"q:,ti lT-
zupełnie inna :H*t6ffii;§".T3f,*
kwestia - uwaza,^I::']",,l:*?..::::,ł
panlpremler
uwagę na niekonstytucyjnośćproponowanego roz-
wiązania, które zdaniem
W
niektórych może być przykładem łamania biemego prawa
wyborczcgo.
Cayprawomoże działać
wstecz?
TOMASZ MAC|USZCZAK
Ieszcze większe kontro-
wersje wywołują nieofi cjalne
sygnaly mówiące o tym, że
dwukadencyjnośćmiałaby
obowiązywać już od 20lB
roku i wiąałaby się z dziala-
ubiegłą niedzielę
niem prawa wstecz. Mówiąc
wprost: ci prezydenci, bur-
dzial, że chciałby,
stanowisko zajmują co najmniej drugąkadencję nie mo-
prezes PiS Jarosław
Kaczyński zapowieżeby pr zy szłoro czne wybory
samorządowe odbyĘ się we-
dług nowych zasad. Chodzi
m,in. o ograniczenie rządów
prezydentów, burmistrzów
i wójtów do dwóch kadencji, Pomysł nie jest nowy, bo
pojawił się w programie wyb or crym r ządzącej partii. Iak
wyjaśniano, zmiany miały
mistrzowie
i
gliby juz walczyć o reelekcję.
- Moim zdaniem, jeśli
dwukadencyjnośćmiałaby
zostać wprowadzona, to tylko
z założenjem, że zaczńe ob o wiązywać od 20lB roku i nie
będzie dotyczyła poprzednich kadencji. To byłoby
uczciwe - ocenia dr Maguś.
być,,reakcją na powstawanie
wiejskich spetryfikowanych
ukladów wladzy, sprzyj aj ą-
wejdzie w życie już teraz,
w przyszłorocznych wyborach nie mogliby wziąć
udzial prezydenci Lublina
Krzysztof Zuk (2. kadencja), Chełma Agata Fisz (3,
kadencja) i Puław lanusz
cych różnym nieprawidło-
wościom".
- Temat dwukadencyjnościpodnoszą głównie polity-
cy partyjni, którzy sami nie
widzą pr ze szkó d, by p r zez
wiele lat zasiadać w Sejmie
bądźSenacie - komentuje
]anusz Grobel, od 1994
zydentPuław.
r.
pre-
Nowajakość
- O dwukadencyjności PiS
mówił juz kilka lat temu. Ten
temat W ostatniej kampanii
parlamentarnej byl poruszany teżprzez Twój Ruch czy
Nowoczesną. Nie jest to nic
nowego, ale może być nową
jakością, bo może znacząco
3
wójtowie, którzy
Ktomóglby,aktonie?
wwielu miastach i gminach
a
ffi
Jeślijednak ta propozycja
Grobel (6 kadencja), Rywalizować mogliby tylko
Dariusz Stefaniuk w Białej
Podlaskiej i Andrzej Wnuk
w Zamościu, którzy w 2014
zostali wybrani na pierwsze
kadencj e (byli kandydatami
PiS). W mniejszych miejsco-
-e
wościach regionu wyklu-
czonych z wyborczej walki
41, burmistrzów.
Wśród nich rekordzistą jest
Jan Skiba, który w Zwierzyńcu r ządzi już siódmą kadenbyłoby 24 z
cię.
I!
'strz,ale
rmistta,ale nie)zPiS
{
o
KrzysztofŻuk(P0)
od 2010
r.
prezydent Lublina
Podzielam zdanie wyrażone pod koniec ubiegłego
roku przez Związek Miast
Polskich, na którego zlecenie powstała ekspertyza
jasno określająca, że takie
zmiany byĘby niekonsĘtucyjne i ograniczaĘby prawa
obywatelskie, w tym bierne,
prawowyborcze.
(Dns)
JózefGólny(P5[)
pierwszy zastępca prezydenta
Chełmo
Mnie już po raz trzeci
z tzędu stanowisko powierzyli nie wyborcy, ale sama
prezydent Agata Fisz. Niemniej jednak uważam, że
pomysl PiS na dwukadencyj nośćjest chybiony. Wystarczy rozejrzeć się po regionie
i kraju. Zazwycza1 tam, gdzie
wójtowie, burmistrzowie,
czy prezydenci sprawują
rządy przezvięcej niż dwie
kadencje, widzi się znaczący rozwój. Przez pierwszą
kadencję na tych stanowiskach dopiero nabiera się
doświadczenia, bez którego trudno kierować gminą.
Tego rodzaju wiedzy nie wynosi się przecież ze studiów.
*
a
*
ź
ś
3
Wyborcy są mądrzy i przy
urnie zachowują się racjonalnie. Głosują na osoby,
które doceniają, którym
axy
wierzą i ufają. Nie można im
ograniczać tego prawa.
ffi w{
emi
cze
n
i
* liczby ka
d e n cj
bł-łnr"łłistyx*wź w*jtaw t"* dmbry
(BAn)
Janusz Globel
49.07
prezydent Puław, bezpa rtyjny
DziennikWschodd
Ww,dziennikwschodni.pl\ piatek 20 stycrlnla 2017
i pr *zy d*yxt"*w,
plmy
ł7
o/o
burmistrz 0pola Lubelskiego,
bezpartyjny
cji w samorządach byłoby
w mojej opinii ograniczeniem demokracji na poziomie lokalnym. Mieszkańcy
2.67 o/o
Nie wiem
miast najlepiej wiedzą, co jest
dla nich dobre. Nie trzeba decydować za nich zmieniając
rach.
A jeśli juzbędzie ogromna
politycznawola do wprowa-
dzenia takich zmian, to kadencje należałoby wydłużyć
do sześciu- siedmiu lat. Cykliczne, polityczne trzęsienia
ziemi niczemu nie służą.Do
dzący bardzo chętnie powo fują się w swoich działaniach
długofalowych decyzji i prowadzenia dużych, wielolet-
Liczba głosów - 860
nich inwestycji niezbędna
jest stabilność.
r.
burmistrz
Tomaszowa Lubelskiego
Rozmawiałem z przed,stawicielem Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych
i Administracji, który powiedział mi, że w jego oce-
nie ten przepis nie będzie
działałwstecż. Do takiego
To zagrywka, która ma zwiększy ć v,łyb or cze szanse okre-
nie spotkałem. Ważny jest
jeszcze jeden aspekt. Rzą-
podejmowania mądrych,
od 2010
Faktyczny cel proponowanych zmian jest oczywisty.
ślonej opcji poliĘcznej w wyborach samorządowych. Pomysłodawry zmian powołują
się na j akieśwyimaginowane
układy i patologie, które rzekomo dotykaj ą samorządy.
Oczywiście nie wykluczam,
że takie sytuacje mają miejsce, choć osobiście się z qrm
prawo i ograniczając komuś
możliwośćstartu w lvybo-
Woicieóżukow ki(PiS)
dzialają dńe frrmy czy uczelnie i gdzie można łatwiej odnaleźć się narynkuprary.
Dafiuszwróbel
Tak
Ograniczenie kaden-
większych miast, w których
Głosuj na www.dziennikwschodni.pl
związania mó głbym się
skłaniać, choć przesłanki
za wprowadzeniem dwukadencyjności są dla mnie
r
o
mało oczywiste. Chyba,
że wprowadzimy je dla
wszystkich osób wybieranych wwyborach, także dla
posłów i senatorów. Jednak
w ten sposób ogranicza się
możliwośćkandydowania
fachowcom, którzy spraw-
dzają się na stanowiskach.
Jan Skiba (PS[)
burmistrz Zwierzyńca w trakcie
siódmejkadencji
Decyzja powinna zostać
w rękach mieszkańców. Lu-
dzie potrafią korzystać ze
swoich praw wyborczych.
|est jeszcze
Iuż dawno zapowiedziałem, że nie będę startował
w kolel'nych wyborach, dlatego łatwiej mito
Uważam, że to zły pomysł,
komentować.
innakwestia. Tiaki
wójt, czy burmistrz mnĘszej
miejscowości po hlku kadencjach ląduje na bruku i nikt
mu ręki nie poda. Jest w gorszej sytuacji niż prezydenci
na wolę suwerena. Zmiana
polegająca na ograniczeniu
możliwościkandydowania
dla osób, które pr4majmniej
dwukrotnie sprawowały
dany urząd, będzie w istocie
ograniczeniem woli i roli wyborcy, ponieważ mieszkańcom miast i gmin uniemożliwi się wolny wybór swojego
reprezentanta. EksperĘza
prawna Unii Miasteczek Polskich mówi wprost, że takie
zmiany ograniczają prawa
obywatelskie - bieme prawo
wyborcze.
(l{0T.TOilA)
tF
l
Ę----
lfurie]Lubebłl
Piątek-niedziela. 2o-22 stycżnia
2017
Jj&*
.,{rŁ
e,j.sl,"
,-
. ,],
,łą1 l':
O Najwięcej zawałów jest zimą, z kolei depresja
laóluje w marcu i listopadzie. 70 procent Polaków
czuje się meteoropatitmi. To ca7ni nas jednlrm
naj czulszyctr na pogodę narodów na świecie.
w,ęc powiedziec, źe co
rzy dni isurieje ryzym9żemymiec gorsze samopoczucie.
PTęFl*vlgdnak, że pogod. ołari"łu;"
!o
1e
rn kazdego człowieka w inny
s
pŃb
iz
róŹ-
ną siłą - wyjaśnia dr Sylwester Wereski
- Człowieł zdrowy, którego orga39ES.
ruzln ruil(clonu,ie bez zarzrhl. nAwpt ipp^
nie zauważa - dodaje Anna Martynuski.
I mówi, żewięcej meteoropatówspotyła
Sę
Czy wszystko mozna na nią zrnlc:ic?
choroĘwieńcowąnajczęsciej n-afiają do szpitali w styczniu, kiedy
p-zezPolskęprzechodądłodnefronty.Zko
lei najwięcej zawałów serca jest w marcu, bo
jcst to rniesĘc z najczęstsąanienno&iąwaruŃówatnosferycznydl Wzimienofujesię
też do25 proc. więcej śmiertelnydrprzpadków-wyliczadrSylwesterwereskizZaktadu
Ęzerria,
dczegozaczyna się najczęściejnasz dzień? Od
sp:awdzeniapogody.
W!-
starczy zerknąć na ko-
mórĘlubwyjrzćzaok-
no. Od tego, co zobaczymy, zaleł nie tylką w co się ubierzemy, ale
też,coraz częściej,jakĘdziemy się czuli.
A sąd już blisko do meteoropatii.
Według najnowszych statystyk, Polska
jest w światowej czołówce pod względem
ilości meteoropatów. Czuje się nimi nawet
do 7o proc. społeczenstwa W lata& 6o. by-
łoi&zaledwie40proc.
Crymwhściwie jest meteoropatia? - To
wnźliwośćorganizrnu człowiekanawpływ
warunków afinosferyczrryĄ która przejawiasię patologicznymi reakcjami rntury fizyczrrej ips5rchiczrrej -czytamywdefinicjadt
książkowyó.
Typowe ójawymeteoropa,tiito: ostabienie, sennośćalbobezsennoś dekoncentra-
cją zrnęzenie,bóleglowy,apatĘ shbawydolnośćfizyczna - Meteoropatiasarnaws&
tńe nie jest zatem óoroĘ ale wskazuje na
isnrienie osłabienia qv zablveńfĄologicznydr - dodaje Anna Martynuska z hstyhrfu
Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
I podkreśla, że zmiany klimatu i pogo-
dynaleĄdopodstawowychcapnikówna-
turalnego środowiska.- Azatem zrozumiałejest, żeorganizrnczłowieką podobnie jak
wszlłstkieinneżyweoreanizrny,musinanie
reagowaĆ. Jesttonaturalną uwarunkowana
vńrod kobietnż wśrodńężczyń, có moZj
rn tłumaczyć drwiejnośĘgoęodarh hor-
- Pacjerrci z
Meteorologiii KlimatologiiIJl& .
Potwierdza to prof, Andrzej Wysohrsh,
kierownikkliniki kardiologii w SPSK4 wLublinie. - Obserwujemy, że w pewnych dniaó
roku trafia do nas o wiele więcej pacjertów.
U oób uzależnionyń od pogody pojawiają
się wtedy zaburzenia rytrnu sercą wysokie
ónienie, mĘotanie przedsionków i częstoskurcz-wyja.śniaprof.W}lsokiński. I podkeśląże akie wznożrrne miesĘce rn oddziale
kardiologiito
grudzió
styczerl,
hedyjetĘ-
ółodniej, ale i maj, czerwiec, gdy tempera-
ffiywznstają - Ęromne zrnczenie
ma
ńż-
*
n
m
nie samopoczucia, osłabienie spiawności
niaMartynuska.
a
D
a
genetyczrriewła.ściwośćorganizrnuludzkie- niku gw-ałtownydrzrnian cśnieniaatnosfego - dodaje specjalistka
ryczne8o.
- Wciągu rolql przez Polsceprzec}rcdzi
Na zrnianęwarunkówklimatyczrryrchnajokoło r34. frontów atnosferycztyó. Moźna
bardziej reąująosoby z drorobami uk}adu
Ekspertka z Instytutu Meteorologii i Gospodarh Wodnej wyjaśniąże z jednej stonypopulacjaludzi Ąfiąrydrna stałewtakictr
warunkaó klimatycznych jest rn ogół dobrżepzystosowana do zimrn. - Zdnrgiej jednak strony, osoby w podeszhrm wieku, czy
mające słabsze zdrowie, powinny pozosta-
J1)illeteorcpdaWEzllwoscorga-
zonie zimowym - zauważa Anna Marty-
nawpływwarunków
opieĘ w se-
nizmu człowieka
atmosferycznych,
pzejawiająca się patologicznymi reakcjami
Juz co drugiPolakskarzysięnameteoro-
z
Ę
rze roku stosunkowo często występulą u nas
nuska.
cąmieniazpogodąmglisąiwiĘomąonz
ne bóle w kościadr czy smwadr nasilają
przy nadejiiu frontów ółodny& oraz wwy-
!vyjąś-
tale zimna powodujące znaczny wzrost
umieralności wśród mieszkańów.
wać pod szczególnie tosktiwą
Natomiast oĘawy drorób układu oddechowego nasilają się jesienią, kiedy mamy
atnosferycznydl Wczasiehalnegowgóradt
zwięlrszaśęlicńąsamóójstq wznagająsię
stanydepresyjnelub euforycure. Apopular-
-
Do najchłodniejszych miast Polski nale-
dodaje szef kardioloeii w SPSK4.
udarymózguwĘe śęz przejściemfrontów
rnsróju
ĘSuwałki, Białystoki tublin. Wzimnej po-
śęaonanawet15 - 20stopni, cobardzoniekorzystnie wpĘwa na drcry już organizrn -
napływempowietrza &łodnego i zmianą
ciśnienia atmosferycznego. To wszystko
zwiększaryzykowysĘienianapadówdusznoii i astny. Z kolei depresja i sctrizofrenia
pogłSĘąsięwmarcuilistopadzie. Ró!\rnież
zeń6z
psycttofi zyczrrej, obnżenie
nicaternperatulwciągu dniainocy. Czasem
do
monalnej. Zwiększoąwraźliwoltr ną pogodę mają też najmłodsi i osoby najstarsŻe.-Zwłaszuaw pozniejszyctr latań zycia,
_
gdy r ozpxrynasię proces starzerria, obniza
się ogóIna wydolność organizmu, a proces
adaptacji do zrnian wśrodowisku
ryrmmoże stanowić tak duzywysiłek dla organizrru, że zacąłra powodować pogorsze-
%
,W
#
Ęatię. Są też sceptycy tej teorii, którzy nie
do końca radzą upatywać pogonzenia swo]ego stanu zdlowia w znrianie pogody.
- Jestembardzo daleka od popadania ze
slo:ajności w slaajnosć. Jednak nie-moana caązugać na pogodę. Nie tłumaczmy
Ę wqv
niepokojąrych objawów Ęlko zrnianą temperatury czy ciśnienia - mówi dr Teresa
Dobrzańska-Pielidrowska, prezeslubelskie-
go
Zwiąku LekarzyRodzinnych.
I
dodają
że osoby zdrowe nie powinny skarżyć Śię
na meteoropatię. Natomiast jeżeli bóle się
utzyrnują przez dhżsry czas,to nie naled
zvvleJaćzwlzyĘu lekarza. - Irnczej możem!
cośprzeoczyć - dodaje lekarz. O @@
wsfezefizycznej
,
i psychicznej, Wg badań, od 50 do 70
proc. Polakówczuje
się meteoropatami
|!/.i.ZOra j
1
3;01
UMCS u czci 1 50. rocznicę urodzin
swojej patronki
sebastian Białach
DZiennikaIż Onetu
tWitter
UueX, Pl
Ten rok będzie szczególny dla uniwersytetu Marii curie-skłodowskiej, w listopadzie
150. rocznicę urodzin będzie obchodziła patronka uczelni, polska noblistka Maria
Skłodowska-curie. z tej okazji uniwersytet planuje szeregwydarzeń, które przybliżą
nam postać słynnej polki. w planach jest m.in, spotkanie z rodziną skłodowskiejCurie czy projekcja filmu o życiu chemiczki.
i.j.lo5lgilnij
ffi
SkullltrrtL,j
W
§Md§
§Mc§
8;,łlą *
sl*i'
Maria Skłodowska-Curie urodziła się 7 listopada 1867 w W!L:§wie. W tym roku przypada
jej 'l 50, rocznica urodzin. od samego początku powstania uniwersytetu
w Lublinie, czyli od
'l
944 roku jest jego patronką. Wadze uczelni zapowiadają, że rok2017 będzie rokiem
Marii skłodowskie,j-curie. została wydana już autobiografia i specjalny kalendarz, ale to
jeszcze nie wszystko.
- planujemy spotkanie z wnukami skłodowskiej-curie, którzy może
zechcą przyjechać.
Jeżeli się to nie uda, to może uda się nagrać ich wypowiedzi jak pamiętają swoją babcię.
Trżeba pamięta ć, że też są już wiekowi. Mamy plan, by przynajmniej przekazali nam swoje
wspomnienia, byśmy mogli je opublikować - mówi prof. stanisław Michałowski, rektor
UMcS.
zaplanowano wiele publikacji popularnonaukowych oraz wydarzeń. Na czerwiec
zapowiadana jest wystawa przedstawiająca życie i osiągnięcia naukowe noblistki. Będą też
li|(l Ą|l^
W,tr
V,ąHxylt.Ę
]
!
Kilka miesięcy temu światową premierę miał
o życiu chemiczki. - W naszym
!]p
lnkubatorze Medialno-Artystycznym
chcemy
pokazać również najnowszy film o Marii,
który niedawno miał swoją premierę. Sala
pomieściokoło 150 osób, ale planujemy
kilka seansów - dodaje prof, Michałowski,
Niewykluczone, że w Lublinie pojawią się
aktorzy, którzy zagrali w obrazie Marie
Noelle,
(bmp)
,iH,,§
r
flffi*#*s
Lutllin
WYdarze ia
I
r::łgła1 rT }l*ll*;"łin,;
l{najpa $i**u
!tgstłv;a,,5zafa ra;{{a|"
t{rllYstidE
ertYkułv
ó
fil iit
0 m{J?tl c
n
wystalaath
dla
de*eei
w rnicśric
Maria 5kładowska-furie-i KaroIina
Gruszka jako słynna polska
nobt istka IZWIASTU ]\tJ
"
rnl&yal*efu
Vfdechg żS 1
['l
"Maria Skłodoutlska-Curie" to nakręcona z rczmaehem,
międzynarodowa produkcja koncentrująea się nie tylko na tłybitnych
dgkłnaniach naukowych słynnej Palki, ale też pokazująca ją jaka
rnatką, żonę i kochankę. tuż można oglądać pierwszy ztłliastun film* z
Haroliną Gruszką w roli tytułowej.
llJszyscii wiedzą, zp vlaria kłod*wska-f*rie wyr:alazła palcn irad, zE była pierłvszą
knbietą, ktńra zdabł;ła Nagrcdq f*J*bla i}tdyną, ktora została nagrodzcna nią
dwukrołnit, Jsdnak filrr-l w rpzvserii Mari* Ngellg t* portret 5kładawski*j, iakie nie
znaliśmy - rzułej matki, k*rha;ącej źcny, kohiety charyzmxtyczntj, zdecydcwanej. choi
pełn*j dyl*matow isprz*cnnści. ilnei kabłet1,1v zdnminnry;anvm przez mĘztzyzn
iłuietie.
MAR|A KŁSDfiW KA-CURIE - oflcjalny zwiastun filmu
re
l:
.
;uIJl
|]
t#fl{
tffi*s
;:
tnrYdBiz nia
ll]i**;ri: i.-t]ili*j
l:,,
9ł' 1ł:ta,łx. .,5:ala g
3*1fi
g
filrtie
ó |n{lż L
ó ŁłĄE-lel}rath
d;la
ilłice! lł nłi*gcie
łfJ tać lV]łr:: qiildu,lśl*li:J-f l_,ii* ,sV{)*i& się
{ltlr**t 5*iv*li
ra.lqraI
$ !tg*fu!*
Hłlr:ll lra Iru:;ka, * ji}i r lqiJ PiłŁ,:* {ur,t
lł li*]ll,.l1kł *ktal f,l"td:lłś8l:lli,Tg Partll*luj* i*r ;*ll*j,]LJł *tlik]ćh łktłtc'.ą': i:a ,1d;..str*
- 3;łlIra ,],]Ł}liStkij. Pj*lr |]łL:l#ark-i l&i**lt Ęitrsl*lll}. JłłlFl,;r,e
lBnurł,głalą,a 5kł*tlłrłł:ka
,lóJ
Hnalpa F*ku
i.ffdcrh,y
,l ź\j] tl*le órt{1lk{Jły
-
:*łOźy{iłjlMi{*źlr*ar*{J*w*gc ł:łrt,,li,rlluFierlk,}, Ianił:! 1J3l'r'rltsłi
lIrniltAt:agłt-:*gl}.Żćłtf.p:ztt'.ł.tilłl'*lalli1.lijley*ryaklurEYm*rąiiąwlli:'l"łi*pcl
flatt.łgku.
r,;];rtł lrlł:*llij. ki,lrlł le::'*,.'.,-'lJ
Fll;tl "l"{*l,a !słtrllęttlr..r-|]ul;ł' i"*:lrćJ'r;}*ia:itJ,.ł*łg
ł",,1*aiłd,u|*i rą 5{al,]di" *i..*,. i* ;łljł*la *eJ3ci+,e rJ;i.iii;ry ,r:li llł*i:cj E1,1gźł177
[:
|.l,,.,;r_ii;il. J,l i"lłll":L , -,
-*:*tll!l!!!!4BłS'".:
tj
''.l-:-a
-tłs!*Ł!d !l;Frlłrą*
ffi
.j: ffiSffiSii6
Dlaczego Lublin znajduje się akurat w tym miejscu?
ł# centrum,frn/cilaczego-1
u bł i n-znajd
uje-sie-aku rat-włym-miejscu/
aaddo Qep*tu},l
1g.al.ża17
Nasze miasto świętuje700-1ecie. W związku z tnrającymi oraz nadchodzącymi wydaaeniami możemy
, dowiedziec się wiele na temat historii i kultury Lublina.
Kozi Gród uzyskał prawa miejskie w 1317 roku dzięki WładysławowiŁokietkowi. Ale dlaczego Lublin znajduje się
akurat w tym miejscu? Mówi o tym profesor Andrzej Kokowski z UMCS,
Vm
P
Jednym zważniejszychzdarzeń do jakich doszło w naszym mieście było podpisanie Unii Lubelskiej, Dzięki niej
połączono dwa państwa - Koronę Królestwa Polskiego oraz Wielkie Księstwo Litewskie. Jakie miała ona
znaczenie dla Lublina mówi profesor Ryszard Szczygieł z UMCS,
Vm
P
Wiemy to dzięki konferencji ,,Lublin - początki kariery miasta do XV wieku". W ramach niej, do Lublina zawitali
- archeolodzy z całej Europy. Wydarzenie ma miejsce w Teatrze Starym i potrwa do jutra. Wstęp jest wolny.
Radosław siennicki
Rusza rekrutacja do lubelskiego oddziału A|ESEC
centrum,fm/rusza-rekrutacj
a-do-1 u
belski ego-oddzial u-aiesecl
eaehb Ceor,tru,,t
19.u.2a17
do swojego
Działaj aktywnie na żeczspołecznościswojego miasta. AIESEC rozpoczYna rekrutację
lubelskiego oddziału.
, stowarzyszenie od 24lat działa przy uniwersytecie Marii curie-skłodowskiej i realizuje projekty związane z
prowadzeniem wymian międzynarodowych. - Działalnośćw AlESEC rozwija wiele umiejętnoŚci PraktYcznYch
-
mówi Sylwia Budkowska, członkini stowarzyszenia.
Vm
P
"poprzezwykonywanie zadań w ramach organizowanych przedsięwzięó, studenci mogą sPróbowaĆ swoich sił
promocyjnYch czY organizacji
między innymiw pozyskiwaniu partnerów, negocjacjach, tworzeniu kampanii
wydarzeń. Sam proces rekrutacji jest dwuetapowy,
Vm
P
:
zgłoszeniowy
Rekrutacja do AlEsEc potrwa do 27 stycznia. wszelkie potrzebne informacje i formularz
juŻ23 stYcznia odbędzie się
znajdziecie na facebookowym wydarzeniu ,,AlSEC Lublin rekrutacja". Dodatkowo
przyjrzeó się ich pracy,
dzieńotwarty instytucji. Będzie moźna wtedy poznaó członków stowarzyszenia, a także
Kaudia Kowalczyk
ffi
WcZorai 20:35
7aa lat Lublina: Konferencje m.in. o
historii, sądownictwie, lu beIskich
Zydach
0rrł,pr
O najdawniejszej historii Lublina dyskutowano dziśna pierwszejz cyklu konferencji
naukowych z okazji 700, rocznicy lokacji tego miasta. w 2017 r, naukowcy w Lublinie
będą też rozmawiać m.in. o władzy, sądownictwie czy społeczności żydowskiej tego
miasta,
Udostępnij
Skomentlij
: |lillil
-W
,,
U
czasach swojej świetnościLublin był ośrodkiem polikulturowym. Tu się krzyżowały
wp|ywy zróżnych częściświata,tu się krzyżowałyteżemocje polityczne, Przecież nie bez
przyczynywybrano Lublin dla podpisania unii z Litvvą (akt Unii Lubelskiej podpisanyw
1569 r. tworzący Rzeczpospolitą Obojga Narodów - PAP). Wybrano Lublin, dlatego, że było
to miasto znakomicie mentalnie przygotowane dla tego aktu - powiedział prof. Andrzej
Kokowski z lnsq^utu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Podkreślił,że wiele musiało się wydarzyć zanim doszło do tej "kariery miasta'' i to,tej
najdawniejszej przeszłości poświęcona jest odbywająca się w Lublinie konferencja pt.
"Lublin - początki kariery miasta do XV w.", która potrwa do piątku. Uczestniczą w niej
archeologowie i historycy z Polski iig§_ rar]§, Dyskutują oni o uwarunkowaniach
geograficznych dla powstania Lublina, odkrytych śladach i zabytkach świadczących o
najdawniejszej historii te8o miejsca, zachodzących tu procesach urbanizacji, specjaliści z
różnych ośrodków zagranicznych w piątek mówić będą o tym, jak był postrzegany i
oceniany Lublin, jako ośrodekpolityczny, społeczny, kulturalny przez inne ośrodki w
Polsce i Europie.
To pierwsza z cyklu siedmiu konferencji naukowych, jakie zaplanowano w Lublinie w 20'l7
r.z oka4i przypadającej w tym roku 7O0. rocznicy lokacji miasta. - Będzie to fascynująca
opowieść o mieście ijego historii, o ludziach iwydarzeniach, o klęskach isukcesach. Ta
historia Lublina to ciągła gonitwa za wielkością, za tym, żebyśmybyli ważnym ośrodkiem
naukowym, gospodarczym, politycznym - powiedział prezydent Lublina krzysztof zuk.
lit <tĄ!lĄ
l_
kL
EI
,fikłll§
\/lPtrf;t\/lr}l.
O Lublinie, jako ośrodkuwładzy,
administracjiiwymiarusprawiedliwości
dyskutować będą naukowcypodczas
l,,':
fUnkcjonującego W Lublinie nie8dyś
Trybunału Koronnego, sądów obywatelskich
w okresie l wojny światowej, sądownictwa
polskiego w okresie okupacji, czy
reaktywacji wymiaru sprawiedliwości po ll
wojnie światowej,
"Żydziw historii i kulturze Lublina przeszłość,pamięć, teraźniejszość"to tytuł konferencji, która ma się odbyć w czerwcu. w
Lublinie przez wiele wieków rozwijała się i kwitła kultura żydowska. pierwsze zachowane
wzmianki o tutejszym osadnictwie żydowskim sięgają xlv w. w Lublinie obradował w xvlxvlll w. źydowski sejm czterech ziem. Tutaj tez działałaznana na cały świat uczelnia
rabiniczna Jesziwa chachmej zlikwidowana we wrześniu 1g3g r. przez hitlerowców.
społecznośćżydowska Lublina została wymordowana przez niemieckich okupantów w
czasie ll wojny światowej, a infrastruktura żydowskiego miasta zburzona.
osobna !.,lĘl§n!|"l poświęconabędzie akademickości Lublina, gdzie funkcjonuje pięć
wyższych szkół publicznych oraz cztery prywatne. Do udziału W konferencji pt.
"Miastotvvórcza funkcja uniwersytetów'' zaproszeni zostaną przedstawiciele
uniwersytetów Z 15 miast partnerskich Lublina m.in. zlzraela, Francji, Niemiec, a dyskusja
ma dotyczyć modeli współpracy samorządów lokalnych z uniwersytetami.
zaplanowano także konferencję na temat dziedzictwa kulturowego Lublina od
średniowiecza do współczesności.prezentowane będą na niej najnowsze badania
związane z dziejami sztuki zgromadzonej i tworzonej w Lublinie, jak też twórczość
artystów i architektów związanych z tym miastem. Będzie teź konferencja poświęcona
postaciom znanych lublinian. osobne spotkanie zaplanowano na temat gospodarki
Lublina i miejsca tego miasta w gospodarce Polski i Europy.
obchody jubileuszu miasta będą trwały cały rok. oprócz konferencji naukowych
zaplanowano wiele imprez kulturalnych, rozrywkowych,:gglĘ[y.!.Wśród nich m.in.
premiera filmu Juliusza Machulskiego "Volta", które8o akcja rozgrywa się w Lublinie,
rozgrywki sportowe - EUro2017 w kategorii do lat
21
.
Lokacji Lublina na prawie magdeburskim dokonał w 1317 r, książę Wadysław Łokietek.
Lokacja nadawała określone prawa mieszkańcom m.in. samorząd, który dawał możliwość
samodzielnego funkcjonowania, a także zasady handlowania, urządzania targów
jarmarków. Łokietek nadał miastu 100 łanów gruntów ornych, czyli
około 2,5 tys.
hektarów, zwolnił mieszkańców z opłat i czynszów na 20 lat. Akt lokacyjny był
i
obowiązującym prawem, na podstawie, które8o Lublin funkcjonował do końca xvlll w.
(kb)
Polityka zagraniczna - dokąd zmierza*r
oWczoraj, 22:45
!
cezary Potapczuk
il,rbalat -o. {v
* *
łp
t
t
Studenci politechniki Śl. laureatami konkursu na centrum kuItury
we Florencji ?nP,
19.01.2017
.ĘELNĘ, reNru_§,
NAGRoDY I WYRoZNIENIA
t*O{t*s.s§s{,t s
Studenci z Wydziału Architektury Politechniki Ś!ąskiej znaleźli się
w gronie laureatów międrynarcdowego konkursu na
zaprojektowanie centrum kultury we Florencji, zajmując drugie i
trzecie miejsce oraz wyróżnienie.
dowy kon ku rs arch itekto n iczny o rgan izacji Staft fo r Talents
promuje architekturę wśród młodych pĄeKantów, Ostatnia jąo edycja
poląała na zaprojektowaniu centrum kultury na placu Largo Pietro
Annigoni we włoskiej Florencji oraz jąo otoczenia.
Międ zynaro
Zrodło: Archiwum laureatki drugiąo miejsca Karoliny Chodury
Jak podało w środębiuro prasowe gliwickiego magistratu, w ocenianiu jury
kierowało się zaleceniami organizatorów konkursu, by ten jeden z głównych
placów Florencji z jednej strony stał się miejscem do prezentowania
współczesnych wystaw i organizowania imprez, a z drugiej nawiązywał do
historycznych koaeni miasta,
pienrusze miejsce zajęła para studentek z Włoch. Na drugim miejscu znalazł się projekt Karoliny Chodury zWYdziału Architektury
Dolitechniki Śtąstiej. le; pomysł na plac Largo Pietro Annigoni to, w ocenie jury, pzede wsrystkim wizja zachowawcza| w ktÓĘ
wszystkie funkcje ę dostępne z poziomu placu, a całośćjest dyskretna i eląancka, To nie pienrusza tąo ĘPu nagroda dla Chodury,
która na swoim koncie ma już kilka zwycięstw w architektonicznych konkursach.
podium zajął duet również z politechniki Śląskiej. Natalia Łobodziec i Karol Kowalczyk, jak Podało biuro Prasowe,
jest Prz{jaznai
zaproponowali funkcjonalny budynek, który nawiązuje do Ępowych budowli renesansowych, a P]zestzeń wokół niąo
dobrze oświetlona.
6r51atnie miejsce
Wśród wyróżnionych prac także znalazł się projekt pary z Gliwic - Anny Mardył i Mateusza Dąbka, Pozostałe nagrodY trafiłY m.in. do
architektów z Włoch, Hiszpanii i Argentyny.
l'-
Nagrodzone i wyróżnione projekty można obejzec na httos://startfortalents.neVresults-callfońlorence/.
OlO
n'",,O" rłl Dnlcro
Gowin: 5 mld złoĘch z NCBR na innowacje w 2016 r.; kolejne 5r5
mId
w 2OL7
r. jo.łilcO
r)
.
19.01.2017 uczELNIE
Ńtó6cŁ_
0tĘ\
Ponad 5 mld zł na nowatorskie projeKy w 2O16 roku
rozdysponowało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR),
kolejne 5r5 mld złotych zostanie przyznanych w 2017 roku poinformował w czwaftek wicepremier i szef resortu nauki
Jarosław Gowin.
Ę przyznawane w ramach Programu Operacyjnąo Inteligentny
Rozwój (IR), Jest to największy w Unii Europejskiej krajowy instrument,
który wspiera prace rozwojowe i badania paemysłowe, komeĘalizację prac
B+R oraz współpracę między sektorem nauki oraz biznesu.
Srodki te
Na jego realizację w latach 2014-ZOZ0 pżeznaczono ponad 36 mld zł.
Wiceprernier, minister nauki i szkolnictwa wyźszego Jarosław Gowin
podczas konferencji prasowej "Badania i rozwój dzwignią rozwoju
qospodarczego" w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w
Warszawie, Fot. PAP/Jaku b Kamiń ski 19.01, 2017
,
Ponad połowa tej kwoĘ, blisko 22 mld zł, znajduje się w dyspozycji NCBR agencji wykonawczej resoftu nauki.
"Chcę podkreślić,że z działań NCBR nie jest wykluczony żaden sektor"
zaznaczył wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższąo Jarosław Gowin podczas briefingu zorganizowanego w caruartek w
-
Warszawie,
r, planowane jest uruchomienie 17 konkursow w ramach Programu Operacyjnego IR na łączną kwotę 5,5 mld zł - zapowiedział
wicepremier. Będą to środki pzeznaczone dla branż, które mają największy potencjał rozwojowy i ę ważne z punktu widzenia
społecznąo. Gowin wskazał m,in, program bezemisyjnąo transpoftu publicznego,
w 20t7
Śtwierdził, że choć firmy i ins§rtucje mogą starać się o miliardy złotych ze Środków, którymi dysponuje NCB& to ta agencja "nie jest
bankomatem zapewniającym łatwy dostęp do pieniędzy,"
"Tak bywało w pzyszłosci, ale dzięki reformiewprowadzonelprzez pana prof. Chorowskiego (dyreKora NCBR- przyp. PAP) dzisiaj
NCBR jest insĘĄucją nastawioną na prakĘczne efekĘ gospodarcze" - podkreŚlił Jarosław Gowin.
Wicepremier dodał, że najważniejsze jest to, aby wydane środki przyniosły konkretne efekty, które mozna zmieaft z perspektywy
makroekonomicznej, jak i poziomem zycia Polaków.
"Nie popzestajemy (..,) na konĘnuacjijuż wprowadzonych mechanizmów wsparcia komercjalizacji B+R. Korzystając z najlepszych
l"światowych doświadczeń, na przykład amerykańskiej agencji DARPA, wprowadzamy nowe rozwiązania, stawiając ambitne, ale konkretne
cfle, zapewniając publiczne wsparcie dla innowacyjnych projektów wysokiego ryzyka" - wyjaŚniał.
Jak poinformował w czwaftek dyrektor NCBR prof. Maciej Chorowski w 2017 roku NCBR będzie konĘnuowało większoŚĆ
ustanowionych wcześniejprogramów, czyli ,,szybką ścieżkę"- z budżetem 2,75 mld zł, programy sektorowe, Regionalne Agendy
' Nau kowo-Bad awcze oraz projekty apl kacyjne,
i
Uruchomione zostaną takźe tzy nowe programy sektorowe - dla seKora farmaceutycznego (190 mln zł), sektora recyklingu surowców
mineralnych i drewna (90 mln zł) oraz sektora lśno-dzewnąoi meblarskiąo (120 mln zł) - oraz dwa nowe Wspólne Pzedsięwzięcia:
z Polskim Górnictwem Naftowym iGazownictwem S,A. iGAZ SYSTEM S,A., tzw. INGA (200 mln zł) orazzPKP Polskie Linie Kolejowe
(25 mln zł).
"_Współfinansując nowatorskie projekty pzedsiębiorców i naukowców pomagamy zmniejszyĆ ryzyko związane
przycllniając się do lepvej i szybvej komeĘalizacji badań" - mówił prof. Maciej Chorowski.
zralizacją prac
B+R"
Dodał, że obserwując dotychczasowe efekty działań, miezone zarówno wzrostem nakładów pzedsiębiorców na badania i rozwój, jak i
rosnącą liczbą jednostek naukowych współpracujących z firmami w obszaze B+Ę liczy na dalszą poprawę wskaŹników innowacyjnoŚci
polskiej gospodarki w najbliższych latach.
PAP-NaukawPolsce
Miliardy na badania, rozwój i wdrożenia
\ł\]ię{.c
ponad 5 mitiardów złotych na nowatorskie projekty w 2016 roku i kolejne 5,5 mld zł w 2017.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, agencja wykonawcza MNiSW, inwestuje w projektY B+R,
pomag ając n n owato rom wd rażać n ajlepsze pomysĘ.
i
- W ramach po lnteligentny Rozwój
na wsparcie prac badawczo-rozwojowych w programach i
konkursach NSBR przeznaczyliśmy prawie 22 mld złotych, Realizując cele postawione w Strategii
Gowina oraz planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, NCBR wspiera nowatorskie projekty
przedsiębiorców i naukowców, które przełożąsię na rozwój gospodarczy i poprawę jakoŚci ŻYcia Polaków
mówi wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. - Nie poprzestajemy przy
tym na kontynuacjijuz wprowadzonych mechanizmów wsparcia komercjalizacji B+R. Korzystającz
najlepszych światowych doświadczeń, na przykład amerykańskiejagencji DARPA, wprowadzamy nowe
-
rozwiązania, stawiając ambitne, ale konkretne cele, zapewniając publiczne wsparcie dla innowacyjnych
projektów wysokiego ryzyka - podkreśla wicepremier Gowin,
NCBR
- dysponent środków z PO lR
program operacyjny lnteligentny Rozwój to największy w Unii Europejskiej krajowy instrument, z którego
finansowane są badania, rozwój oraz innowacje. Na jego realizację
w latach 2O14-2o2O przeznaczono ponad 36 mld złotych. Ponad połowa tej kwoty, blisko 22 mld zł,
znajduje się w dyspozycji NCBR. NCBR - jako agencja wykonawcza MN|SW - zajmuje się wspieraniem
prac rozwojowych i badań przemysłowych, komerĄalizac)i prac B+R oraz współpracy między sektorem
nauki oraz biznesu. Wszystkie te cele realizowane są przede wszystkim z wykorzystaniem Środków z
polR. W ramach obecnej perspektywy finansowej od 2015 roku, NCBR uruchomił już 16 konkursów i
wyłoniłdo dofinansowania ponad 600 projektów, przeznaczając na ten cel ponad 5 mld zł.
- Wspołfinansując nowatorskie
projekty przedsiębiorców i naukowców, pomagamy zmniejszyó ryzyko
związane z realizaĄą prac B+R, przyczyniając się do lepszej i szybszej komercjalizacji badań.
obserwując dotychczasowe efekty naszych działań, mierzone zarówno wzrostem nakładów
przedsiębiorców na badania i rozwój, jak i rosnącąliczbąjednostek naukowych współpracu jących z
firmamiw obszarze B+R, liczymy na dalszą poprawę wskaznikow innowacyjności polskiej gospodarkiw
najbliższych latach - mówi prof. Maciej Chorowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
§zybka ścieżkadla MŚP
2016 roku firmy zainteresowane działalnościąbadawczo-rozwojową mogły po raz kolejny ubiegac się o
finansowanie w ramach cieszącej się duzą popularnością ,,szybkiej ścieżki".NCBR PrzeProwadziło trzY
osobne konkursy: dwa dla małych i średnich przedsiębiorstw, w tym dla MŚP realizujących projekty w
regionach słabiej rozwiniętych, oraz dla duzych firm. Łącznie na finansowanie badań oraz prac
rozwojowych przeznaczono 2,5 mld złotych. Oprócz tego przedsiębiorcy mogli skorzystaÓ równiez z
w
konkursu ,,Linie pilotazowe", który umożliwia firmom przetestowanie nowatorskich rozwiązań Przed ich
wprowadzeniem na rynek. NCBRwsparłfirmy kwotą,156 mln złotych.
8 programów sektorowych
Jednym z priorytetów NCBR w 2016 roku były ustanawiane na wniosek przedsiębiorców programy
sektorowe, które umozliwiają realizację duzych przedsięwzięó B+R w konkretnych branzach. Centrum
uruchomiło 8 nowych programów dla:
r
.
.
o
r
e
.
p[zeffi}słu włókienniczego,
producentow system ow bezzałogowych,
branży motoryzacyjnej,
plz€mlsłu elektroenergetycznego,
przemlsłu taboru szynowego,
prz€ITl}słu stalowego,
producentów gier wideo.
W tych dwóch ostatnich, w związku z dużąliczbąwartościowych projektów, alokacje zwiększono o
dodatkowe 48 mln złotych. Natomiast w ramach programu lNNOTABOR, dedykowanego producentom z
branży pojazdów szynowych 13 projektów o łącznej wartości 320 mln zł jest współfinansowana pżez
samych przedsiębiorców. Dziękiwsparciu z programu powstaną m.in. pierwsza na świecie4-osiowa
lokomotywa z wielosystemowymi układami napędowymi oraz innowacyjna technologia )azdy beztrakcyjnej
tramwaju wrazz prototypem pierwszego tego typu pojazdu w Polsce.
Konsorcja naukowo-przemysłowe mogły ubiegać się o dofinansowanie innowacyjnych projektów w
ramach konkursów,,Regionalne Agendy Naukowo-Badawcze" oraz,,Projekty aplikacyjne", Na
finansowanie badań przemysłowych i eksperymentalnych prac rozwojowych konsorcjów złożonychz firm
jednostek naukowych NCBR przeznaczył łącznie 600 mln złotych. Naukowcy oraz przedsiębiorcy mogli
takze wspólnie ubiegać się o środkiw ramach ustanowionego wspólnie zfirmą Synthos S.A. programu
SYNCHEM, którego celem jest wsparcie badań naukowych i prac rozwojowych nad nową generacją
produktów w przemyśle chemicznym,
Fundusz Funduszy
Pod koniec roku NCBR rozpocząłtakże realizację nowego instrumentu finansowego - programu BRldge
VC. Powstał Fundusz Funduszy, którym zarządzac będzie PFR Venture. Jego kapitalizacja wyniesie 450
mln euro - połowę tej kwoty zapewnia NCBR, a połowa zostanie zapewniona przez inwestorów
Prywatnych, Uruchomione w ramach programu fundusze VC będą finansowały projekty inwestycyjne o
podwyzszonym profilu ryzyka w formie inwestycji kapitałowych w technologiczne spółki z sektora MSP.
Centrum wyłoniło takze partnerów
w programie BRldge Alfa, W jego ramach powstaną kolejne wehikuły inwestycyjne, które pomogą
skomercjalizować najbardziej innowacyjne pomysły we wczesnejfazie rozwoju,
Plany na rok 2a17
-
trzy nowe sektory
W 2017 roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie kontynuowało większośćustanowionych
wczeŚniej programów, tj. ,,szybką ściezkę"- z rekordowym budzetem 2,75 mld zł, programy sektorowe,
,,Regionalne Agendy Naukowo-Badawcze" i ,,Projekty aplikacyjne". Uruchomitakze trzy nowe programy
sektorowe dla:
.
.
.
sektora farmaceutycznego (alokacja 190 mln zł),
sektora recyklingu surowców mineralnych i drewna (alokacja 90 mln zł),
sektora leśno-drzewnego i meblarskiego (alokacja 120 mln zł).
Uruchomitakze dwa nowe Wspólne Przedsięwzięcia: z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem
S.A. i GAZ SYSTEM S,A., tzw. ,,|NGA" (alokacja 200 mln zł) orazzPKP Polskie Linie Kolejowe (alokacja
25 mln zł).
NCBR szacuje, że na koniec 2017 roku wartośćdofinansowania w podpisanych z beneficjentami
umowach moze osiągnąć wartość10 mld ż, czyli zbliży się do 50 proc. alokacji PO lR, będącej w
i
dyspozycji NCBR.
Aktualne informacje o konkursach ogłaszanych przez NCBR w ramach POlR dostępne są na stronie
www.ncbr,gov.pl.
Ą*l,łllltłąt.!rą,l
ill
,a
lń§=
W*sffi
14r*_
,lWllw
#
+-|
*ffi
*=%,
"
*E;
MiIiardy na badania, rozwój i wdrożenia