pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej

Transkrypt

pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej
AKADEMIA
numer trzynasty, maj 2006
pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej
nr ISSN 1644 - 2881
GoϾ Akademii
Prof. Weckenmann
4 kwietnia 2006 r.
odby³a siê
uroczystoϾ
nadania tytu³u
i godnoœci doktora
honoris causa
Akademii
TechnicznoHumanistycznej
profesorowi
Alber towi
Weckenmannowi.
doktorem honoris causa ATH
Z laudacji wyg³oszonej przez prof.
dra hab. in¿. Jana Szadkowskiego:
Dzia³alnoœæ naukowa prof. Weckenmanna obejmuje:
metrologiê wspó³rzêdnoœciow¹, pomiary powierzchni
krzywoliniowych, zorientowane funkcjonalnie oprogramowanie ewaluacyjne maszyn pomiarowych, zagadnienia niepewnoœci pomiarów, metrologiê optyczn¹ (w tym
laserow¹) i akustyczn¹, metrologiê w obszarze mikroi nanotechnologii. Jest twórc¹ i projektodawc¹ bardzo
nowoczesnego laboratorium metrologicznego przeznaczonego do wykonywania pomiarów o bardzo wysokiej
dok³adnoœci. Laboratorium to jest wyposa¿one w najnowoczeœniejsze urz¹dzenia do pomiarów wspó³rzêdnoœciowych, stykowych i optycznych, pomiarów odchy³ek geometrycznych, pomiarów chropowatoœci i topografii powierzchni oraz nanometrologii. Laboratorium to posiada akredytacjê PTB (Physikalisch-Technische Bundesanstalt) na wzorcowanie czêœci typu korpus za pomoc¹
wspó³rzêdnoœciowych maszyn pomiarowych.
Ponadto obszary badañ i prowadzone przez prof.
Weckenmanna projekty obejmuj¹: komputerowe wspomaganie metod zarz¹dzania jakoœci¹; zarz¹dzanie jakoœci¹ we w³ókienniczych procesach produkcyjnych, kontrolê jakoœci z wykorzystaniem automatycznych systemów wizyjnych, uprzedzaj¹c¹ ocenê efektów ekonomicznych w zakresie metod zarz¹dzania jakoœci¹; koncepcjê
systemu e-learning dla metrologii (metro-e-learn), kilka
projektów europejskich Tempus w zakresie rozwoju programów nauczania z metrologii i zarz¹dzania jakoœci¹
w szkolnictwie wy¿szym. [...]
Jest uznanym autorytetem w zakresie zarz¹dzania jakoœci¹ i metrologii na œwiecie, o czym œwiadczy tak¿e
jego udzia³, a czêsto przewodniczenie komitetom naukowym wielu
konferencji naukowych.
Prof. Albert Weckenmann od oœmiu lat œciœle wspó³pracuje z nasz¹ Uczelni¹. W szczególnoœci jest wiceprzewodnicz¹cym Komitetu
Naukowego i aktywnym uczestnikiem organizowanej co dwa lata
przez nasz¹ Uczelniê Miêdzynarodowej Konferencji Naukowej „Coordinate Measuring Technique”. Jako wiceprzewodnicz¹cy Komitetu Naukowego dba o europejsk¹ rangê naszej konferencji.
By³ partnerem projektu europejskiego Leonardo da Vinci pt. „Geometrical Product Specifications. Course for Technical Universities”.
Kontraktorem tego projektu by³ dr in¿. Zbigniew Humienny z Politechniki Warszawskiej, a jednym z partnerów by³a nasza Uczelnia.
Zaprasza pracowników i studentów naszej uczelni do udzia³u
w realizowanych w Erlangen projektów badawczych. W tym zakresie zosta³ ju¿ zrealizowany pierwszy etap – sfinansowany przez katedrê prof. Weckenmanna – roczny pobyt w Erlangen i uczestnictwo
w prowadzonych tam badaniach dwóch naszych studentów.
Jako kontraktor dwóch projektów europejskich:
Leonardo da Vinci pt. „EUKOM – European training concept for
Coordinate Metrology”,
Socrates –Minerva pt. „METROeLEARN – European e-learning
course for Manufacturing Metrology”
zaprosi³ do udzia³u w tych projektach nasz¹ Uczelniê. Dziêki
udzia³owi w wymienionych projektach nasza Uczelnia zaistnia³a na
forum europejskim jako wspó³twórca nowoczesnych technik nauczania metrologii. [...]
Uwzglêdniaj¹c powy¿sze, uwa¿am za zasadne nadanie Profesorowi Albertowi Weckenmannowi tytu³u i godnoœci Doktora Honoris
Causa naszej Uczelni.
Prof. dr hab. in¿. Jan Szadkowski
Ci¹g dalszy na str. 4,5,6,7 i 39
Witamy w Akademii
W NUMERZE:
str. 4-7 – Prof. Weckenmann doktorem
honoris causa ATH.
str. 8-11 – informacje
z ¿ycia uczelni.
str. 12-15 – Uczelnia jest
szans¹ dla miasta –
mówi profesor Emil
Tokarz.
str. 15 – Humaniœci
w prasie lokalnej.
str. 16 – Ko³o Naukowe
Socjologów.
str. 17 -21 – Artes liberales: Wartoœci
i d¹¿enia ¿yciowe
studentów pielêgniarstwa.
str. 22-26 – Z albumu
profesora Ryszarda
Barcika.
str. 27-29 – Odnieœliœmy
sukces – mówi
dr hab. Wojciech
Szewczyk, dziekan
Wydzia³u Nauk
o Zdrowiu.
str. 30-32 – Wydawnictwa
Naukowe ATH,
Biblioteka ATH.
str. 33 – Historia: bielska
Filia Politechniki
w 1975 roku.
str. 34-35 – Beskidzkie
Forum Pracy; Ko³o
Naukowe Logistyki
i Jakoœci.
str. 36-38 – Studenci
oddaj¹ krew dla
Agnieszki Nowak.
str. 39 – Prof. Weckenmann doktorem
honoris causa ATH.
Szanowni Pañstwo!
Piêæ lat temu, 19 lipca 2001 roku, og³oszona zosta³a ustawa
powo³uj¹ca do ¿ycia Akademiê Techniczno-Humanistyczn¹
w Bielsku-Bia³ej. Dziœ, gdy to pierwsze piêciolecie dobiega koñca,
nikt nie ma w¹tpliwoœci, ¿e taka uczelnia jest potrzebna.
Mamy ju¿ piêæ wydzia³ów. £¹czymy nauki techniczne, ekonomiczne,
humanistyczne i nauki o zdrowiu. Jestem przekonany, ¿e wydzia³y
i kierunki, jakie proponujemy, odpowiadaj¹ potrzebom Bielska-Bia³ej i ca³ego regionu.
Najm³odszy na naszej uczelni, Wydzia³ Nauk o Zdrowiu jest œciœle
zwi¹zany z potrzebami w dziedzinie pielêgniarstwa. Poniewa¿ w ramach reformy szkolnictwa
medycznego zlikwidowane zosta³y œrednie i ponadmaturalne szko³y medyczne, kszta³cenie
pielêgniarek mo¿e odbywaæ siê jedynie w szko³ach wy¿szych. W naszym województwie
kszta³ci w tym kierunku tylko Œl¹ska Akademia Medyczna oraz, od tego roku akademickiego,
Akademia Techniczno-Humanistyczna. Aby przekonaæ siê, jak bardzo ten kierunek jest
potrzebny, wystarczy spojrzeæ na statystyki. W Bielsku-Bia³ej w najbli¿szym czasie odejdzie
z pracy oko³o oœmiuset pielêgniarek. Do tego nale¿y doliczyæ wyjazdy pielêgniarek do pracy
za granicê, których liczbê trudno przewidzieæ. Okazuje siê, ¿e nawet nasze absolwentki nie
wystarcz¹, aby zape³niæ lukê, jaka powstanie na rynku pracy.
Tegoroczne œwiêto Akademii Techniczno-Humanistycznej po³¹czone bêdzie z uroczystoœci¹
nadania doktoratu honoris causa profesorowi Józefowi Mayerowi. Prof. dr hab. in¿. Józef
Mayer by³ rektorem Politechniki £ódzkiej w czasie, gdy zapada³y decyzje o utworzeniu naszej
uczelni. Jego ¿yczliwoœæ dla tej inicjatywy mia³a dla nas ogromne znaczenie.
Pragniemy tak¿e wyró¿niæ dziesiêæ osób i instytucji odznakami „Zas³u¿onych dla Akademii
Techniczno-Humanistycznej”. Bêd¹ to: Uniwersytet Jagielloñski, Politechnika £ódzka,
Politechnika Œl¹ska, ks. biskup Tadeusz Rakoczy, ks. biskup Pawe³ Anweiler, ks. profesor
Tadeusz Borutka, a tak¿e cztery osoby, które zasiada³y w Parlamencie RP, w czasie, gdy
podejmowa³ on decyzjê o utworzeniu naszej uczelni: ówczesny wicemarsza³ek Senatu RP
Marcin Tyrna oraz pos³owie: Gra¿yna Staniszewska, Stanis³aw Szwed i Antoni Kobielusz.
S¹ to ci parlamentarzyœci, którzy najbardziej przyczynili siê do
tego, ¿e decyzje te by³y dla nas korzystne.
Cieszê siê, ¿e z³o¿yliœmy dwa wnioski o uprawnienia
do nadawania stopnia doktora. Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny z³o¿y³ taki wniosek w zakresie jêzykoznawstwa,
a Wydzia³ Zarz¹dzania i Informatyki – w zakresie nauk
o zarz¹dzaniu. Jednoczeœnie Wydzia³ Budowy Maszyn
„Akademia” – pismo
i Informatyki, który ma ju¿ takie prawa w dziedzinie budowy
Akademii Technicznoi eksploatacji maszyn, przygotowuje podobny wniosek w zakresie
-Humanistycznej
mechaniki. Wydzia³ Nauk o Materia³ach i Œrodowisku, który
w Bielsku-Bia³ej
obecnie ma prawa doktoryzowania w zakresie w³ókiennictwa,
ul. Mickiewicza 24,
przygotowuje wniosek o takie uprawnienia na in¿ynierii
43-300 Bielsko-Bia³a
œrodowiska.
Uzyskanie uprawnieñ do nadawania stopnia doktora na czterech
Redaktor naczelny:
kierunkach spowoduje, ¿e uczelnia siê usamodzielni. Uchwa³y
Artur Pa³yga.
Sk³ad: Studio Cicero.
senatu nie bêd¹ musia³y byæ zatwierdzane przez ministra. Szeœæ
Na ok³adce prace
takich uprawnieñ daje prawo do u¿ywania nazwy uniwersytet.
studentek odzie¿ownicChcê tak¿e wspomnieæ, ¿e w Kancelarii Prezydenta Lecha
twa.
Kaczyñskiego oczekuje na wrêczenie nominacja profesorska dla
Fotografie w numerze:
pana Jacka Stadnickiego. Dr hab. in¿. Jacek Stadnicki by³
Franciszek Dzida oraz
studentem bielskiej Filii Politechniki £ódzkiej, a potem jej
zdjêcia z archiwów
pracownikiem. Obecnie pracuje na ATH. Ca³a jego kariera jest
osób i instytucji
zwi¹zana z t¹ uczelni¹. Jest to pierwsza osoba, która przesz³a
wystêpuj¹cych
ca³¹ tê drogê na naszej uczelni.
w tekœcie.
Istotne dla nas jest tak¿e zatwierdzenie dwóch kolejnych
Informacje z ¿ycia
habilitacji na Wydziale Humanistyczno-Spo³ecznym. To sygna³,
uczelni opracowano
¿e wydzia³ siê rozwija. Trzeba podkreœliæ, ¿e aby utrzymaæ
na podstawie serwisu
istniej¹ce kierunki studiów, musimy mieæ odpowiedni¹ liczbê
internetowego
doktorów habilitowanych. Teraz to jest dla nas najwa¿niejsze!
www.ath.bielsko.pl
Rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej
prof. dr hab. in¿. Marek Trombski
Rzecznik prasowy ATH
Leszek Zaporowski.
!
Vivat Academia!
1
2
4
3
6
7
"
5
Na zdjêciach:
1. Poczet sztandarowy przygotowany do wejœcia na scenê.
2. Uczestnicy uroczystoœci przegl¹daj¹ „Akademiê:.
3. W³adze uczelni.
4. Profesor Weckenmann.
5. Uroczystoœæ rozpocz¹³ chór ATH.
6. Profesor Szadkowski wyg³asza laudacjê.
7. Profesor Tokarz odczytuje treœæ dokumentu nadania tytu³u doktora
honoris causa ATH profesorowi Weckenmannowi.
Vivat Academia!
8
9
8., 9. Moment wrêczania aktu nadania
tytu³u – wrêcza rektor ATH profesor
Marek Trombski.
10. Wyk³ad profesora Weckenmanna.
11. Kwiaty dla doktora honoris causa.
12. Poczet sztandarowy opuszcza
scenê.
13. Po uroczystoœci – toast wznosz¹
profesor Weckenmann i profesor
Trombski.
10
11
12
13
#
Vivat Academia!
Profesor Albert Weckenmann doktorem honoris causa ATH
Curriculum vitae
Profesor Albert A. Weckenmann urodzi³ siê 23 lipca 1944 roku w
Ettlingen ko³o Karlsruhe w Niemczech.
SZKO£A
1950-1964. Szko³a podstawowa i œrednia w Karlsruhe w Niemczech.
1964. Ukoñczy³ szko³ê œredni¹ (matura) w Karlsruhe w Niemczech
(Gimnazjum im. Goethego).
STUDIA
1964. Odbywa³ praktykê w zak³adach Siemens AG w Karlsruhe
w Niemczech.
1964-1969. Studia elektrotechniczne (in¿ynieria ³¹cznoœci i technologia
wysokiej czêstotliwoœci) na Politechnice w Karlsruhe.
1969. Uzyska³ tytu³ magistra in¿yniera.
PRZEBIEG KARIERY ZAWODOWEJ
1969-1972. Asystent Naukowy w Instytucie Teorii Elektrotechniki i Metrologii na Politechnice w Karlsruhe.
1969. Uzyska³ stopieñ doktora in¿yniera na Wydziale Elektrotechnicznym Politechniki w Karlsruhe.
Praca doktorska pt. „Nowy koder po³o¿enia w postaci przetwornika przez zastosowanie pierœcienia
zwarciowego”.
1972-1975. Firma Robert Bosch GmbH w Norymberdze w Niemczech. Pracowa³ jako sta¿ysta na
stanowisku in¿yniera ds. badawczo-rozwojowych, kierownika grupy „Wstêpnego rozwoju nowych
wyrobów” w dziedzinie czujników i elementów wyposa¿enia elektrycznego w samochodach.
1975-1992. Profesor Uniwersytetu Bundeswehry w Hamburgu w Niemczech. Kierownik Laboratorium
Metrologii i Mechaniki Precyzyjnej.
Od 1992 - profesor Uniwerystetu Erlangen-Nûrnberg, Wydzia³ Techniczny (szko³a in¿ynierska);
profesor zwyczajny i kierownik Katedry Zarz¹dzania Jakoœci¹ i Metrologii Produkcyjnej.
Stanowiska piastowane przez okreœlony czas: cz³onek senatu akademickiego, dziekan ds. studiów
w Katedrze Technicznej, przewodnicz¹cy Komisji Oceniaj¹cej, przewodnicz¹cy Rady Egzaminacyjnej,
przewodnicz¹cy Komisji Harmonizacyjnej i inne.
DZIA£ALNOŒÆ NA POLU NAUKOWO-TECHNICZNYM
1978-1985. Przewodnicz¹cy Komitetu VDI/VDE-GMA „Metrologia wspó³rzêdnoœciowa”.
Od 1980 – recenzent Niemieckiej Wspólnoty Badawczej (DFG) ds. propozycji badawczych.
1983-1988. Przewodnicz¹cy Komitetu DIN „D³ugoœæ i kszta³t” (NLG).
Od 1997 – cz³onek rady DIN-NATG (Komitet Normalizacyjny „Podstawy techniki”).
Od 1999 – przewodnicz¹cy Komitetu Technicznego IMEKO (Miêdzynarodowa Konfederacja ds.
Pomiarów) nr 14: „Pomiary wielkoœci geometrycznych”.
Od 2001 – przewodnicz¹cy Komitetu GMA ds Mikro- i Nanometrologii.
Od 2004 – inicjator, a nastêpnie koordynator finansowanego przez DFG priorytetowego programu pt.:
„Nowe strategie w zakresie pomiarów i weryfikacji w produkcji mikrosystemów oraz czêœci sk³adowych
nanostruktur”.
Cz³onek rad naukowych czasopism:
„TM Technisches Messen” w Monachium,
„Measurement” w Londynie (oficjalny organ IMEKO),
„Metrologia i systemy pomiarowe” w Warszawie,
„Masinstvo” (magazyn budowy maszyn) w Zenicy (Boœnia i Hercegowina).
$
Vivat Academia!
UCZELNIA W PRASIE LOKALNEJ
Bielska metrologia roœnie w si³ê!
– twierdzi profesor Albert Weckenmann.
Prof. Albert Weckenmann mo¿e œmia³o
uchodziæ za jednego z najwiêkszych przyjació³ Akademii Techniczno-Humanistycznej.
O tym, ¿e tê przyjaŸñ uczelnia z Bielska-Bia³ej zauwa¿a i docenia, œwiadczy przyznanie
kierownikowi Katedry Zarz¹dzania Jakoœci¹
i Metrologii Uniwersytetu w Erlangen-Norymberdze tytu³u doktora honoris causa przez
Akademiê.
O tym, ¿e zwi¹za³em swoje losy z ATH
zadecydowa³ przypadek – mówi prof. Weckenman.
Jak odebra³ Pan przyznanie tytu³u
Doktora Honoris Causa ATH?
Jest to dla mnie znak ze strony bielskiej
uczelni, ¿e nasza wspó³praca przyczyni³a siê
do rozwoju ATH, ale równie¿ Uniwersytetu
w Erlangen. Czujê siê z jednej strony zaszczycony, z drugiej zobowi¹zany, a mo¿e
bardziej w³aœciwe by³oby powiedzieæ – pobudzony do jeszcze wiêkszego zaanga¿owania w przysz³oœci we wspó³pracê z Akademi¹, a nawet jej poszerzenia.
Dlaczego Bielsko-Bia³a i ATH?
Mój pierwszy kontakt z Akademi¹ by³
przypadkowy. Mój dobry przyjaciel Hager
Reissner z Volkswagena zaprosi³ mnie na
Miêdzynarodow¹ Konferencjê Naukow¹
„Coordinate Measuring Technique”, która
odbywa³a siê w Szczyrku. Tam pozna³em
ludzi interesuj¹cych siê metrologi¹. Zaczêliœmy siê wymieniaæ dwustronnie informacjami i z tych kontaktów narodzi³a siê przyjaŸñ.
Jak ocenia Pan bielskich metrologów?
To bardzo trudne pytanie... (œmiech). Grupa bielskich metrologów ma bardzo du¿y
potencja³. Potencja³, podkreœlê, wzrastaj¹cy.
Jest to jedna z wiod¹cych grup metrologów
na polskich uczelniach. Szczególnie warte
podkreœlenia jest, ¿e bielscy naukowcy jako
nieliczni w kraju zajmuj¹ siê wspó³rzêdnoœciow¹ technik¹ pomiarow¹ i badaniami
na ten temat. Dla mnie to du¿a radoœæ i satysfakcja widzieæ, ¿e pomys³y powsta³e
w trakcie naszych kontaktów staj¹ siê podstaw¹ rozwoju bielskich metrologów, ich badañ i publikacji.
Liczy³ Pan, ilu studentów i naukowców z ATH „przesz³o ju¿ przez Pana
rêce”, ilu osobom pomóg³ Pan w rozwoju kariery naukowej?
Mam du¿¹ przyjemnoœæ, mog¹c uczyæ,
przekazywaæ informacje osobom, które dziêki temu mog¹ siê rozwijaæ, iœæ naprzód. Jest
to dla mnie du¿o wa¿niejsze ni¿ statystyki
Rozmawia³ Piotr Strzelecki
„Gazeta Beskidzka”, nr 7 (12), 11
kwietnia 2006, str. 5.
Profesor zawsze nas wspiera³
– mówi profesor Marek Trombski, rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej
Prof. Uniwersytetu w Erlangen, Albert Weckenmann jest drug¹
osob¹, która uzyska³a tytu³ doktora honoris causa Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej.
– Tytu³ trafi³ w godne rêce – zapewnia rektor ATH, prof. Marek
Trombski, podkreœlaj¹c, ¿e nie wszystkie uczelnie maj¹ prawo przyznawaæ najwy¿sze wyró¿nienie akademickie.
Z prof. Markiem Trombskim rozmawia Piotr Strzelecki.
Dlaczego tytu³ doktora honoris causa trafi³ w rêce prof.
Weckenmanna?
Prof. Albert Weckenmann jest uznanym autorytetem naukowym.
Jego imiê jest znane w Polsce i w Europie. A poza tym zawsze nas
wspiera³, przyjmowa³ na praktyki naszych studentów oraz pracowników naukowych na sta¿e, pomóg³ w pozyskaniu aparatury badawczej. a tak¿e œrodków na badania naukowe w zakresie metrologii.
Jednym s³owem to presti¿ dla obu stron.
Jeœli profesor tej klasy, co Albert Weckenmann zauwa¿y³ bielskich naukowców, to jest to naprawdê du¿a sprawa. Nie jesteœmy
metropoli¹, a jednak ktoœ zauwa¿y³ osi¹gniêcia naukowców z ATH,
zadba³ o dobr¹ aparaturê dla nich. Dziêki temu bielscy metrolodzy
mog¹ siê poszczyciæ niez³ym poziomem. Dr Jan Malinowski jest
autorem wielu podrêczników z zakresu metrologii, to o czymœ œwiadczy.
Czy tak wa¿ne wydarzenie dla uczelni jak nadanie tytu³u
doktora honoris causa mo¿e siê prze³o¿yæ na postrzeganie ATH?
Ale¿ oczywiœcie. Wystarczy spojrzeæ, sk¹d nadesz³y listy gratulacyjne. Uniwersytet Jagielloñski, Politechnika £ódzka, Uniwersytet A. Mickiewicza – skoro tak wa¿ne uczelnie zauwa¿y³y wydarzenie na ATH, to ma to swoj¹ rangê. Chcia³oby siê, aby to wydarzenie
prze³o¿y³o siê na przyci¹gniêcie m³odych ludzi, by zajêli siê metrologi¹ na Akademii. Niestety trudno o dobrych doktorantów w tej
dziedzinie. Metrologia jest tak¹ dziedzin¹ nauki, która ³¹czy teoriê
z praktyk¹. Szukamy m³odych, ale maj¹cych za sob¹ 2-3 lata doœwiadczeñ w dobrych firmach, którzy byliby gotowi podj¹æ pracê
naukow¹ w zakresie metrologii.
„Gazeta Beskidzka”, nr 7 (12), 11 kwietnia 2006, str. 5.
%
Vivat Academia!
Profesor ANDRZEJ W£OCHOWICZ
Oklaski i kwiaty dla prof. W³ochowicza.
Seminarium ze specjaln¹ dedykacj¹
Profesor Andrzej W³ochowicz jest niew¹tpliwie jedn¹ z najwybitniejszych postaci
bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej. W uhonorowaniu jego zas³ug dla
rozwoju nauki, a szczególnie fizyki w³ókna
i polimerów, w³aœnie jemu dedykowano seminarium naukowe pt. „Najnowsze osi¹gniêcia badawcze w w³ókiennictwie i fizyce polimerów”.
Seminarium, które odby³o siê 3 lutego
2006 r. by³o jednoczeœnie szczególnym uznaniem autorytetu profesora w tej dziedzinie.
W seminarium wziêli udzia³ wybitni naukowcy, wspó³pracownicy i przyjaciele pro-
fesora, a wœród nich:
prof. dr hab. in¿. S. Brzeziñski – Instytut
In¿ynierii Materia³ów W³ókienniczych
w £odzi,
prof. dr hab. in¿. A. Ga³êski – Centrum
Badañ Molekularnych i Makromolekularnych PAN w £odzi,
profesor A. Marcincin – Slovak Technical University, Bratys³awa, S³owacja,
prof. dr hab. in¿. J. Garbarczyk – Politechnika Poznañska,
dr hab. S. Rabiej – Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Bia³ej.
Prof. zw. dr hab. in¿. Andrzej W³ocho-
Nowa domena ath.eu i ath.edu.pl
4 kwietnia 2006 uruchomiona zosta³a domena ath.edu.pl,
a 11 kwietnia – domena ath.eu. W ten sposób dodany zosta³ jeden z mo¿liwych adresów strony g³ównej www.ath.edu.pl lub
www.ath.eu. Jednoczeœnie mo¿na korzystaæ z adresu mailowego
w postaci [email protected] lub [email protected]. Nowe
adresy funkcjonowaæ bêd¹ równolegle. Nie przewiduje siê wy³¹czenia domeny ath.bielsko.pl.
Beskidzkie Forum Pracy
26 kwietnia 2006 r. Biuro Karier Akademii Techniczno-Humanistycznej po raz czwarty zorganizowa³o na terenie uczelni, przy ul.
Willowej Beskidzkie Forum Pracy. Uroczystego otwarcia Forum
dokona³y w³adze uczelni. Swoje oferty pracy i praktyk dla studentów i absolwentów zaprezentowa³y firmy zarówno z okolic BielskaBia³ej jak i spoza województwa œl¹skiego. Wszystkie stoiska cieszy³y siê sporym zainteresowaniem studentów. Forum sta³o siê dla nich
doskona³¹ okazj¹ do zapoznania siê z oczekiwaniami pracodawców
i nawi¹zania z nimi bezpoœredniego kontaktu.
Ofertê wybranych firm prezentujemy na stronach 34-35 tego numeru „Akademii”.
(lz. part)
&
wicz zajmuje siê obecnie badaniami struktury cz¹steczkowej i nadcz¹steczkowej w³ókien
naturalnych, sztucznych i syntetycznych oraz
ich mieszaninami fizycznymi i chemicznymi, g³ównie z wykorzystaniem dyfrakcji rentgenowskiej, mikroskopii elektronowej oraz
FTIR.
W latach 1993-1999 by³ Prorektorem
Politechniki £ódzkiej ds. Filii w BielskuBia³ej. W znacz¹cy sposób przyczyni³ siê
równie¿ do utworzenia w 2001 roku Akademii Techniczno-Humanistycznej w BielskuBia³ej.
Microsoft Pro Platinum
W ostatnim numerze zapowiadaliœmy uruchomienie na ATH kursów w ramach programu Microsoft Academy Pro Platinum. Godn¹
uwagi informacj¹ jest, i¿ specjalne ceny egzaminów dla uczestników kursów organizowanych w naszym Akademickim Centrum Informatyki wynosz¹ 40$ plus VAT zamiast 80$. Egzaminy przeprowadzamy na miejscu w Autoryzowanym Centrum Egzaminacyjnym
Pearson VUE.
Program Microsoft IT Academy jest rozwi¹zaniem edukacyjnym,
zapewniaj¹cym przystêpn¹ metodê szkolenia w zakresie technologii
Microsoft dla poszukuj¹cych wiedzy studentów, nauczycieli, osób
ustawicznie poszerzaj¹cych swoj¹ wiedzê, ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw oraz cz³onków spo³ecznoœci lokalnych.
W ramach programu ACI oferuje ponadto:
przygotowane na œwiatowym poziomie programy szkoleniowe
bazuj¹ce na technologiach Microsoft
Student Campus Online - dostêp online do portalu szkoleñ online, œrodowiska studentów, wsparcia mentorskiego i innych zasobów
sieciowych do nauki w dowolnym czasie i miejscu.
Autoryzowane podrêczniki szkoleniowe MOC
Egzaminy próbne. Testy online s¹ dostêpne w Student Campus
Online.
(ACI)
Vivat Academia!
Informatycy wci¹¿ atrakcyjni
Choæ dobrze wykszta³conych informatyków, m.in. za spraw¹
Akademii Techniczno-Humanistycznej, z roku na rok przybywa,
wci¹¿ nie brakuje dla nich ofert pracy, wci¹¿ s¹ perspektywy.
27 lutego w naszej uczelni odby³o siê seminarium pt. „Zaawansowane techniki tworzenia i dystrybucji projektów informatycznych.
Perspektywa rozwoju dla m³odych informatyków”. Wziêli w nim
udzia³ przedstawiciele firm informatycznych dzia³aj¹cych w naszym
regionie. Patronat nad imprez¹ objê³a dr hab. Iwona Adamiec-Wójcik prof. ATH, dziekan Wydzia³u Budowy Maszyn i Informatyki.
Otwiera³ je rektor ATH, prof. dr hab. in¿. Marek Trombski.
Uczestnicy seminarium skupili siê na trzech g³ównych zagadnieniach, jakimi by³y:
– tworzenie zaawansowanych projektów informatycznych;
– wdra¿anie tworzonych projektów i wspó³praca z klientami;
– zastosowanie nowoczesnych technologii i metod w celu zwiêkszenia efektywnoœci, poprawy jakoœci i atrakcyjnoœci projektów informatycznych.
Zaproszenie ATH do udzia³u w seminarium przyjê³y firmy: Evatronix, BIELbit, Rekord, Techmex, Jantar.
Wyg³oszono nastêpuj¹ce referaty:
„Zaawansowane techniki tworzenia i dystrybucji projektów informatycznych” – Barbara Wronka, BIELbit sp. z o.o.
„Tworzenie oprogramowania dla wbudowanych urz¹dzeñ elektronicznych tzw. Embedded systems” – Tomasz Jakóbiec, Evatronix S.A.
„Technologia RFID w identyfikacji towarów” – Tomasz Pisarek, Jantar sp. z o.o.
„Zarz¹dzanie Projektami Informatycznymi w Techmex S.A.”– Bogus³awa Tarnawa, Techmex S.A.
„Sylwetka pracownika – perspektywy rozwoju dla m³odych informatyków” – mgr in¿. Janusz Szymura,
„RekoWD – metodyka wdro¿enia zintegrowanego systemu wspomagaj¹cego zarz¹dzanie przedsiêbiorstwem produkcyjnym Rekord.ERP”
– dr Janusz Mleczko, Rekord Systemy Informatyczne sp. z o.o.
Specjalnym punktem programu by³ konkurs projektów studenckich.
(lz, part)
Dr hab. Iwona Adamiec-Wójcik, prof. ATH, objê³a
patronat nad seminarium.
Komputer to tak¿e zagro¿enie...
18 maja 2006 roku w Akademickim Centrum
Informatycznym Akademii Techniczno-Humanistycznej odby³
siê wyk³ad pod tytu³em: Przestêpstwa zwi¹zane
z komputerami.
Spotkanie zosta³o zorganizowane w ramach cyklu „Œwiat wokó³ nas - zagro¿enia”,
którego inicjatorem jest Ksi¹¿nica Beskidzka w Bielsku-Bia³ej.
W sali centrum informatycznego zebra³a
siê doœæ liczna grupa m³odzie¿y w wieku licealnym. Spotkanie poprowadzi³ podkomisarz Wies³aw Mizia i komisarz Mariusz Kuliñski z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Bia³ej.
M³odzie¿ zaznajomi³a siê z tajnikami zagro¿eñ czyhaj¹cych na nich w Internecie.
Uczniowie poznali rodzaje przestêpstw,
które zosta³y podzielone wed³ug funkcji systemu komputerowego.
Omówiono sprawy naruszania praw dostêpu do zasobów, hacking, przechwytywanie danych, kradzie¿ czasu, modyfikacja zasobów, oszustwa bankomatowe, fa³szowanie
urz¹dzeñ wejœcia lub wyjœcia na przyk³adzie
kart magnetycznych lub mikroprocesowych,
oszustwa na maszynach do gier, fa³szowanie
danych identyfikacyjnych, kradzie¿ to¿samoœci, oszustwa w systemach telekomunikacyj-
nych i wiele innych. Prowadz¹cy w ramach
omawianych oszustw komputerowych wspomnieli równie¿ o sabota¿u i piractwie, które
w minionych latach nasili³o siê zw³aszcza
wœród m³odych u¿ytkowników sieci.
M³odzie¿ dowiedzia³a siê, jakiego rodzaju
przestêpstwa internetowe podlegaj¹ kodeksowi karnemu i jakie konsekwencje gro¿¹
w momencie ³amania praw obowi¹zuj¹cych
w Internecie. W ramach wyk³adu poruszono
równie¿ problem anonimowoœci, paserstwa
i treœci pornograficznych pojawiaj¹cych siê
w Internecie. Spotkanie zakoñczono prezentacj¹ systemów zabezpieczaj¹cych. Ka¿dy
z uczestników móg³ skorzystaæ z komputera
i zapoznaæ siê ze stronami jakie zosta³y zaprezentowane.
Ma³gorzata Skórska
'
Vivat Academia!
NAGRODY FIATA
Nagrody Fiata ciesz¹ siê uznaniem i presti¿em w œrodowisku uczelnianym. Pod koniec lutego w Gliwicach nagrodzono kolejnych laureatów, w tym studentów i pracowników Akademii Techniczno-Humanistycznej.
Fiat nagrodzi³ trzy prace doktorskie i trzy
prace magisterskie zg³oszone przez Akademiê Techniczno-Humanistyczn¹ w BielskuBia³ej.
NAGRODZONE PRACE
1. Praca doktorska dra in¿. Henryka Wnêka „Analiza wp³ywu promienia zataczania na
przebieg procesu hamowania pojazdu wyposa¿onego w ABS”, promotor: dr hab. in¿.
Witold Grzego¿ek, prof. PK.
2. Praca doktorska dra in¿. Dariusza
Wiêcka „Okreœlanie kosztów w³asnych wytwarzania elementów maszyn na etapie projektowania procesów produkcyjnych”, promotor: prof. dr hab .in¿ Józef Matuszek.
3. Praca doktorska dra in¿. Jaros³awa Janusza „Analiza dynamiczna uk³adu sterowania ruchami roboczymi ¿urawia w warunkach
zagro¿enia utraty statecznoœci”, promotor: dr
hab. in¿. Jacek K³osiñski, prof. ATH.
4. Praca magisterska mgra in¿.. Krzysztofa Szmuka „Zagadnienia podzia³u dawki
wtrysku w uk³adzie zasilania typu Common
Rail, w zastosowaniu do samochodowego
silnika o zap³onie samoczynnym o pojemnoœci skokowej do 2000 cm 3”, promotor:
prof. dr hab. in¿. Maciej Sobieszczañski i dr
in¿. Tomasz Knefel.
5. Praca magisterska mgr in¿. Agaty Michalec „Dokumentacja pracy standaryzowanej na wydziale monta¿u w przemyœle motoryzacyjnym”, promotor: dr in¿. Aleksander
Mocza³a, opiekun: prof. dr hab. in¿. Milan
Gregor.
6. Praca magisterska mgra in¿. Paw³a
Ziemby „Analiza dok³adnoœci pomiarów wykonanych wg wybranych metod stosowanych
w badaniach drogowych na przyk³adzie badañ samochodu osobowego FIAT Stilo1.2.”,
promotor: dr hab. in¿. Kazimierz Romaniszyn, prof. ATH.
W Konkursie o Nagrodê FIATA mog¹ byæ
prezentowane tematy prac habilitacyjnych,
doktorskich i magisterskich z obszarów tematycznie pokrywaj¹cych siê z dzia³alnoœci¹
firm skupionych w koncernie FIAT, zgodnie
z list¹ priorytetowych zagadnieñ dostarczan¹ i aktualizowan¹ przez sponsora.
W ramach wspó³pracy Akademii Techniczno-Humanistycznej z Centrum Naukowo-Badawczym Fiata, istnieje dla naszych
studentów mo¿liwoœæ korzystania ze stypendiów fundowanych przez przedsiêbiorstwa
skupione w grupie Fiata, a tak¿e odbywanie
praktyk w Centrum Badawczym w Turynie.
Takie relacje pomiêdzy ATH, a w³osk¹ firm¹, wynikaj¹ ze wspó³pracy bezpoœredniej
oraz z obowi¹zuj¹cych umów miêdzynarodowych zawartych przez Rzeczpospolit¹
Polsk¹.
(lz, part)
Psychologia
i pedagogika
II Miêdzynarodowa Konferencja Psychologiczno-Pedagogiczna organizowana przez Katedrê Pedagogiki i Psychologii ATH odbêdzie siê w w dniach 6-8 lipca w Bielsku-Bia³ej.
Sekcje tematyczne:
1. Metodologia nauki.
2. Psychologia ogólna.
3. Psychologia rozwojowa.
4. Psychologia osobowoœci.
5. Psychologia spo³eczna.
6. Psychologia wychowawcza.
7. Psychologia i pedagogika interwencji.
8. Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.
9. Pedagogika spo³eczna i praca opiekuñczo-wychowawcza.
10. Psychologia i pedagogika rodziny.
11. Filozofia i etyka ¿ycia rodzinnego.
12. Rodzina w literaturze piêknej i publicystyce.
13. Wychowanie jêzykowe w rodzinie
i w szkole.
14. Metodyka nauczania.
15. Propozycje z zakresu praktyki psychologiczno-pedagogicznej.
Planuje siê opublikowanie materia³ów
pokonferencyjnych: STUDIA PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNE.
TOM 2.
WOJSKO NA UCZELNI
Studenci ATH mogli z bliska poogl¹daæ nowoczesne wojskowe samochody terenowe. Wojskowi udzielali objaœnieñ.
Pokaz zorganizowa³a Katedra Silników Spalinowych i Pojazdów wraz ze Studenckim Ko³em Naukowo-Technicznym
ZDERZAK i we wspó³pracy z 18. Batalionem Szturmowo-Desantowym w Bielsku-Bia³ej. Odby³ siê on 7 kwietnia 2006 na
B³oniach, na terenie ATH. Prezentowano auta marki Hummer i Honker. Dr in¿. Jan Dzida wyg³osi³ prelekcjê na ich temat.
Nastêpnie zwiedzano Laboratorium Pojazdów i Silników Spalinowych. Ostatnim punktem programy by³y pokazowe jazdy
samochodów z udzia³em zainteresowanych osób.
(part)
ACI / AZS
Fundacja Edukacji Ekonomicznej rozpoczê³a
realizacjê projektu, którego celem jest
podniesienie kwalifikacji kadry zarz¹dzaj¹cej
i pracowników sektora MŒP w zakresie
nowoczesnych rozwi¹zañ informatycznych
poprzez organizacjê szkoleñ na terenie ca³ego
kraju.
Darmowe szkolenia
informatyczne na ATH
Tematyka oferowanych kursów obejmuje pe³ne spektrum zagadnieñ z zakresu zastosowania technologii informatycznych – od podstaw informatyki do administrowania sieci¹.
Udzia³ w szkoleniach daje mo¿liwoœæ zdobycia umiejêtnoœci przydatnych w zarz¹dzaniu i prowadzeniu dzia³alnoœci MŒP w wybranym sektorze gospodarki. Szkolenia, które rozpoczynaj¹ siê w pierwszym kwartale 2006 r., a potrwaj¹ do koñca 2007 roku, bêd¹ finansowane w 80% ze œrodków Unii Europejskiej. Pozosta³e 20% bezpoœrednich kosztów mo¿na rozliczyæ jako wynagrodzenie pracowników za czas wydelegowania na szkolenie lub w formie p³atnoœci
gotówkowej.
Projekt uzyska³ dofinansowanie ze œrodków Europejskiego Funduszu Spo³ecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich, Dzia³anie 2.3 Rozwój kadr nowoczesnej gospodarki, Schemat a Doskonalenie umiejêtnoœci i kwalifikacji kadr. Projekt E-Pracownik zak³ada przeszkolenie w latach 20062007 ponad 17 000 osób na terenie ca³ego kraju. Jest to najwiêkszy
projekt szkoleniowy w Polsce.
Szkolenia oferowane przedsiêbiorcom w ramach projektu dziel¹
siê na dwie podstawowe kategorie: szkolenia z zakresu zaawansowanej informatyki i teleinformatyki realizowane w ramach Cisco
Networking Academy oraz tzw. szkolenia ogólne z zakresu podstawowej obs³ugi komputera.
Kategoria kursów Akademii Cisco obejmuje szkolenia z zakresu
systemów operacyjnych i programowania oraz cykl szkoleñ poœwiêconych sieciom komputerowym. Kursy Akademii Cisco s¹ realizowane przez trenerów Akademii Informatycznych Cisco zlokalizowanych na terenie ca³ego kraju. Akademia Informatyczna w Bielsku-Bia³êj dzia³aj¹ca przy Akademii Techniczno-Humanistycznej
realizuje szkolenia Cisco takie jak CCNA1-4, NS1-2, FWL, IT Essentials 1 i 2, Unix oraz szkolenia ogólne z obs³ugi komputera, pakietów biurowych i programowania. Kursy te s¹ przeznaczone dla
osób pragn¹cych uzyskaæ wiedzê potrzebn¹ administratorom, projektantom, serwisantom i u¿ytkownikom systemów i sieci komputerowych (szczegó³owe informacje na temat kursów znajduj¹ siê na
stronie www.epracownik.edu.pl).
Uczestnikami szkoleñ mog¹ byæ pracodawcy i pracownicy dzia³aj¹cy w obrêbie sektora MŒP. Oferta dotyczy tak¿e osób fizycznych
prowadz¹cych indywidualn¹ dzia³alnoœæ gospodarcz¹. Przedsiêbiorca
chc¹cy zapisaæ siebie lub swoich pracowników na szkolenie, winien
skorzystaæ z formularza zg³oszeniowego na stronie projektu
www.epracownik.edu.pl, a nastêpnie podpisaæ umowê szkoleniow¹
z Fundacj¹ Edukacji Ekonomicznej i przedstawiæ komplet wymaganych za³¹czników.
Przed szkoleniem, na konto wskazane w umowie nale¿y wp³aciæ
kaucjê bêd¹c¹ zabezpieczeniem udzia³u w szkoleniu. Po ukoñczeniu szkolenia kaucja zwracana jest w czêœci lub w ca³oœci, w zale¿noœci od wybranego przed przedsiêbiorcê wariantu rozliczenia wk³adu
w³asnego (na poziomie 20% kosztów szkolenia). Wystarczy, ¿e przedsiêbiorca wyka¿e, ¿e kwota wynagrodzenia przys³uguj¹ca pracownikowi lub pracodawcy za czas przebywania na szkoleniu jest równa
lub wy¿sza kwocie wymaganego wk³adu w³asnego. W takim wypadku ca³a wp³acona kwota zostanie zwrócona.
Wiêcej informacji na temat projektu dostêpnych jest na stronie
www.epracownik.edu.pl
Informacji nt. szkoleñ oferowanych przez Akademiê Informatyczn¹ w Bielsku-Bia³ej udziela Akademickie Centrum Informatyki ATH,
tel. 338279322, e-mail [email protected]
(ACI)
STUDIUM WYCHOWANIA FIZYCZNEGO
I SPORTU
PrzyjdŸ pop³ywaæ!
Studium Wychowania Fizycznego i Sportu zaprasza studentów ATH naukê i doskonalenie p³ywania. Zajêcia prowadzone
przez mgra Janusza Cyrana odbywaj¹ siê we wtorki w godzinach
od 11.10 do 11.50 na basenie przy ulicy Lompy. Wstêp wolny.
Czepki obowi¹zkowe. Serdecznie zapraszamy!
Na nartach w Bia³ce Tatrzañskiej
Od 12 do 18 lutego 2006 r. trwa³ obóz zimowy w Bia³ce Tatrzañskiej dla studentów naszej uczelni. Na obozie studenci mieli
mo¿liwoœæ nauki jazdy na nartach pod okiem instruktorów.
Nowe w³adze ATH
mówi prof. dr hab. EMIL TOKARZ
prorektor ds. nauki i spraw ogólnych
Uczelnia
jest szans¹ dla miasta
AKADEMIA: Jaki ma Pan plan na tê
kadencjê, jako nowo wybrany prorektor?
Prof. dr hab. Emil Tokarz: Na pewno bêdê
wspiera³ pana rektora Marka Trombskiego
w jego wizji uczelni otwartej i dynamicznie rozwijaj¹cej siê. Musimy wykorzystaæ
fakt, i¿ jesteœmy w dobrym miejscu, w mieœcie o piêknych tradycjach, na skrzy¿owaniu kultur.
Jest Pan pierwszym humanist¹ we
w³adzach Akademii Techniczno-Humanistycznej.
Proszê zauwa¿yæ, ¿e humaniœci odgrywaj¹
coraz wa¿niejsz¹ rolê w zarz¹dzaniu. We
wszystkich konsorcjach znaczna czêœæ spoœród zarz¹dzaj¹cych to humaniœci. Uwa¿am,
¿e utworzenie Wydzia³u HumanistycznoSpo³ecznego to dla tej uczelni wielka szansa. Z pewnoœci¹ brakuje w tym regionie filologów znaj¹cych jêzyki obce oraz kulturê
narodów mówi¹cych tymi jêzykami. Musimy umieæ wspó³¿yæ, wspó³pracowaæ i konkurowaæ z innymi. S¹dzê, ¿e nowopowsta³a
humanistyka bielska jest znacz¹cym uzupe³nieniem studiów technicznych i interesuj¹c¹ propozycj¹ dla studentów.
Czy jest coœ, co mo¿na by okreœliæ,
jako Pana pomys³ na tê kadencjê?
Tak. Chcia³bym, ¿eby podczas tej kadencji
uczelnia nadal siê rozwija³a, ¿eby stanowi³a wa¿ne zaplecze technologiczne i intelektualne dla tego regionu. Chcia³bym, aby
powsta³a baza lokalowa na odpowiednim
poziomie.
Jak zamierza Pan to realizowaæ?
Jako prorektor chcia³bym, aby Akademia
Techniczno-Humanistyczna uczestniczy³a
w wieloaspektowych programach badawczych finansowanych przez Uniê Europejsk¹. Polska jest na jednym z ostatnich
miejsc w Unii Europejskiej, jeœli chodzi o
finansowanie nauki i uwa¿am, ¿e to nic
dobrego nie wró¿y naszej przysz³oœci. To
oczywiste, ¿e nauka ma bezpoœredni wp³yw
na rozwój przemys³u i wszystkich innych
dziedzin ¿ycia spo³ecznego. Mamy w Bielsku-Bia³ej m³od¹, dobrze wykszta³con¹
kadrê i powinniœmy to dobrze wykorzystaæ.
Kiedy podj¹³ Pan decyzjê o karierze
naukowej?
Proszê opowiedzieæ coœ o sobie. Co
Pana doprowadzi³o na tê uczelniê?
Czy ju¿ na studiach Pan to wiedzia³?
¯e to bêdzie sposób na ¿ycie?
Powinienem zacz¹æ od tego, ¿e pochodzê
z kresów. Urodzi³em siê w Chodorowie,
w województwie lwowskim, w 1944 roku.
W 1945 wysiedlono nasz¹ rodzinê na Œl¹sk
Opolski. W Brzegu skoñczy³em w 1962 r.
szko³ê œredni¹. Nastêpnie przez rok pracowa³em jako nauczyciel w szkole podstawowej.
Ma³o kto przychodz¹c na studia wie tak
naprawdê, czego chce. Ale swoje studia
wspominam bardzo dobrze, mimo i¿ filologia s³owiañska to by³y wówczas studia
nieco elitarne. Na tym kierunku studiowa³o niewielu studentów.
Czego Pan uczy³?
Prawie wszystkiego. Tak to wtedy by³o
w wiejskich podstawówkach. Potem zacz¹³em studia slawistyczne na Uniwersytecie
Jagielloñskim.
Dlaczego wybra³ Pan slawistykê?
Interesowa³y mnie jêzyki s³owiañskie. By³em wychowany w œrodowisku wielokulturowym i wielojêzycznym. To by³a tradycja wschodniego pogranicza, a potem na
ziemiach zachodnich.
Nie nazwa³bym tego karier¹ naukow¹. To
jest mój sposób na ¿ycie.
Slawistyka?
Tak. Dawniej by³y to studia wy³¹cznie teoretyczne. Potem, specjalizuj¹c siê, odkry³em po³udnie S³owiañszczyzny, kulturowo,
wyznaniowo i jêzykowo mocno zró¿nicowane.
Dlaczego? Przecie¿ królowa³y has³a
o przyjaŸni z bratnimi narodami.
Ale eksponowano rusycystykê. To ona by³a
masowa i najwa¿niejsza. Sztucznie wydzielono j¹ spoœród innych jêzyków s³owiañskich i na ni¹ stawiano, zreszt¹ masowo
uczono tego jêzyka w szko³ach.
Czyli wybór filologii s³owiañskiej by³
takim pójœciem pod pr¹d.
Nie traktowa³bym tak tego. Na krakowskiej
slawistyce pracowa³o wielu wybitnych filologów, od których mo¿na siê by³o bardzo du¿o nauczyæ. Wielu rzeczy, które dzia³y siê wówczas w kraju, œrodowisko naukowe UJ nie akceptowa³o. W takiej atmosfe-
Nowe w³adze ATH
rze kwit³o tzw. ¿ycie studenckie. Wa¿n¹
czêœci¹ naszej edukacji by³y teatry studenckie, które mia³y wtedy dla nas ogromne
znaczenie. Wielu studentów zaanga¿owa³o siê w nie.
Skoñczy³ Pan studia i...?
Zacz¹³em pracowaæ na Uniwersytecie
M. Kopernika w Toruniu. Doktorat uzyska³em w Toruniu, u wybitnego mediewisty
Leszka Moszyñskiego, który przed kilkoma dniami zmar³. Zaj¹³em siê jêzykoznawstwem po³udniowos³owiañskim i ma³ymi
jêzykami œrodkowoeuropejskimi.
Ale nie zosta³ Pan w Toruniu.
Spêdzi³em tam cztery lata i po doktoracie
powróci³em na Œl¹sk, poniewa¿ profesor
Kazimierz Polañski zaproponowa³ mi zorganizowanie slawistyki na Uniwersytecie
Œl¹skim. Organizowano w tym czasie neofilologiê. Zdecydowano siê na utworzenie
nowego Wydzia³u Filologicznego. I uda³o
siê.
To by³o takie trudne?
Organizowanie od podstaw zawsze jest
trudne. Wtedy by³y w Polsce tylko dwie
slawistyki, w Krakowie i w Warszawie. Na
Œl¹sku utworzono trzeci¹, na której powsta³a te¿ dydaktyka wielu jêzyków s³owiañskich. Slawistyka i germanistyka w³aœciwie
by³y na Œl¹sku tematem tabu. Obie uda³o
nam siê utworzyæ.
Germanistyka, rozumiem, ale slawistyka? Nadal pokutowa³ pogl¹d, ¿e
jedynie rusycystyka jest warta rozwijania?
Tak, to siê powoli zmienia³o. Dopiero w
latach osiemdziesi¹tych zaczê³y powstawaæ
slawistyki z dydaktyk¹ prawie na ka¿dej
uczelni.
W takim razie, jak to siê sta³o, ¿e uda³o siê utworzyæ slawistykê na Uniwersytecie Œl¹skim?
Bo sprzyja³y wtedy pomyœlne uwarunkowania polityczne. Œl¹zacy wykorzystali ten
moment i b³yskawicznie rozwinêli kierunki filologiczne. Dziêki temu na Œl¹sku powsta³a kompletna humanistyka. Zatrudniono wielu m³odych ludzi. Obecnie Uniwersytet Œl¹ski jest renomowan¹, du¿¹ uczelni¹. Dla mnie to by³o du¿e wyzwanie. Dostaliœmy szansê, któr¹ wykorzystaliœmy.
I uda³o siê.
Przez kilkadziesi¹t lat kierowa³em slawistyk¹ w Katowicach. I muszê powiedzieæ,
¿e kiedy odchodzi³em w 2002 roku, to by³a
jedna z najlepszych slawistyk w Polsce.
Piêtnastu samodzielnych pracowników, w
tym kilku profesorów tytularnych, oko³o
czterdziestu pracowników... To naprawdê
wa¿ne, ¿eby stworzyæ dobre warunki, mo¿liwoœæ realizowania siebie, mo¿liwoœæ
awansu, mo¿liwoœæ pracy w dobrym zespole, bo tylko wtedy mo¿na siê rozwijaæ.
noœæ, od pocz¹tku by³em jej cz³onkiem, ale
dzia³alnoœæ polityczna zawsze by³a dla mnie
gdzieœ na marginesie. Nie robi³em nic wa¿nego.
Dotkn¹³ Pana stan wojenny?
W³aœciwie nie, zaraz po stanie wojennym
wyjecha³em do Francji i nie by³o mnie
w kraju cztery lata. Studiowa³em jêzyk francuski i informatykê w Uniwersytecie Blaise Pascal w Clermont-Ferrand.
Informatykê?
Pracowa³em w zespole, który zajmowa³ siê
problematyk¹ sztucznej inteligencji. To by³
projekt o zasiêgu miêdzynarodowym,
w którym brali udzia³ m.in. tak¿e filolodzy.
Po dwudziestu latach na Uniwersytecie Œl¹skim przenosi siê na Pan do
Akademii Techniczno-Humanistycznej, gdzie znów tworzy Pan coœ od
podstaw.
Tak. By³o to w 2002 roku. Przyjecha³em
na zaproszenie JM Rektora prof. dra hab.
Marka Trombskiego organizowaæ studia
œrodkowoeuropejskie i wspó³tworzyæ Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny.
Nie by³o Panu ¿al zostawiaæ Uniwersytetu Œl¹skiego?
Jak polityka wp³ynê³a na Pana ¿ycie
w latach 80.?
Doskonale czujê siê w ka¿dym miejscu na
œwiecie. Mieszkam w Wiœle, niedaleko
Bielska i czujê siê zwi¹zany z Podbeski-
W latach 80. na uczelni powsta³a Solidar-
ci¹g dalszy na str. 14 i 15
Curriculum vitae
Prof. zw. dr hab. Emil Tokarz urodzi³ siê w Chodorowie
w 1944 r.
W roku szkolnym 1962/63 pracowa³ jako nauczyciel w Szkole
Podstawowej w Jankowicach Wielkich.
W roku 1968 obroni³ pracê magistersk¹ na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagielloñskiego pod kierunkiem prof.
dra hab. S. Urbañczyka i w tym samym roku zosta³ zatrudniony jako asystent na Uniwersytecie Miko³aja Kopernika
w Toruniu, w Katedrze Filologii S³owiañskiej, od r. 1968 do
1973 jako adiunkt. W roku 1970 ukoñczy³ studia podyplomowe – filologiê s³oweñsk¹ na Uniwersytecie w Lublanie
(mentor: prof. dr Jože Toporišiè). Pracê doktorsk¹ pt. „Konstrukcje parataktyczne w jêzyku s³oweñskim” obroni³ na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Miko³aja Kopernika
w Toruniu w 1973 roku (promotor: prof. dr hab. Leszek Moszyñski). W roku 1973 rozpocz¹³ pracê w Katedrze Filologii
S³owiañskiej i Katedrze Jêzykoznawstwa Ogólnego na Uni-
wersytecie Œl¹skim w Katowicach.
Habilitacjê uzyska³ w 1987 r. w Wy¿szej Szkole Pedagogicznej w Opolu.
Temat brzmia³: „Nomina actionis we
wspó³czesnym jêzyku s³oweñskim”.
W latach 1984-1988 studiowa³ jêzykoznawstwo ogólne i informatykê oraz jêzykoznawstwo romañskie na Uniwersytecie Pascala w Clermont-Ferrand we Francji.
W 1998 roku otrzyma³ tytu³ profesora, a w 2000 r. – profesora zwyczajnego.
W Katedrze Filologii S³owiañskiej, a potem w Instytucie Filologii S³owiañskiej UŒ pracowa³ do 2002 roku. W 2002 roku
przeniós³ siê do Akademii Techniczno-Humanistycznej, gdzie
stworzy³ Katedrê Studów Œrodkowoeuropejskich.
W roku 2006 zosta³ wybrany prorektorem ds. nauki i spraw
ogólnych ATH. ♦
!
Nowe w³adze ATH
Uczelnia jest szans¹ dla miasta
ci¹g dalszy ze str. 13
dziem. Uwa¿a³em, ¿e w Bielsku-Bia³ej brakuje studiów humanistycznych, a jest tu
du¿o zdolnej m³odzie¿y, która chce siê doskonaliæ w tym kierunku. Bielsko-Bia³a ma
znakomite warunki, aby w piêknym otoczeniu miasta i regionu ugruntowaæ kultywowane od lat tradycje akademickie i kulturowe. Wa¿ne, ¿eby miasto by³o przyjazne,
¿eby w³odarze miasta stworzyli warunki do
rozwoju uczelni, tak jak to zrobiono na Œl¹sku. Nic nie powstaje z niczego.
A w tej chwili miasto nie stwarza warunków?
¯eby coœ budowaæ, trzeba mieæ wizjê. Tak¹
wizjê ma œrodowisko naukowe. Pan rektor
Marek Trombski jest takim wizjonerem,
który wbrew wielu przeciwnoœciom doprowadzi³ do utworzenia Akademii Techniczno-Humanistycznej. Rozumie nas i jest nam
przyjazny ks. biskup Tadeusz Rakoczy, ks.
prof. dr hab. Tadeusz Borutka, a tak¿e ks.
biskup Pawe³ Anweiler. Wspieraj¹ nas tak¿e niektórzy politycy, eurodeputowani.
Dostaliœmy w dzier¿awê od miasta
willê Sixta z przeznaczeniem na rektorat.
Doceniamy to, ¿e otrzymaliœmy w dzier¿awê bardzo piêkn¹ willê w centrum BielskaBia³ej na siedzibê rektoratu, ale aby mieæ
mo¿liwoœci dynamicznego rozwoju musimy mieæ nowoczesne pomieszczenia dydaktyczne i naukowe. Chcê podkreœliæ,
¿e pañstwowa uczelnia jest znacz¹c¹ szans¹ dla tego miasta, dla jego rozwoju. Miasto mo¿e siê identyfikowaæ z Akademi¹ i
uwa¿aæ j¹ za swoj¹ wizytówkê. Bo jest siê
czym szczyciæ. Mamy piêæ wydzia³ów, w
tym dwa nowopowsta³e.
Co miasto mog³oby, Pana zdaniem
zrobiæ?
Mog³oby pomóc uczelni choæby w sprawach lokalowych. Odczuwamy znacz¹ce
braki w tym zakresie. Czêœæ wydzia³ów wynajmuje budynki w mieœcie. Nie staæ nas
na wygórowane czynsze. Œrodowisko akademickie, studenckie, liczne kontakty zagraniczne – nobilituj¹ to miasto. BielskoBia³a wiele straci³o wskutek tego, i¿ przesta³o byæ stolic¹ województwa, s¹dzê, ¿e
szans¹ dla niego jest pañstwowa uczelnia
wy¿sza. A m³odzie¿y, która chce studiowaæ
"
Bielsko-Bia³a ma
znakomite warunki, aby
w piêknym otoczeniu
miasta i regionu
ugruntowaæ kultywowane
od lat tradycje
akademickie i kulturowe.
To oczywiste, ¿e nauka
ma bezpoœredni wp³yw
na rozwój przemys³u
i wszystkich innych
dziedzin ¿ycia
spo³ecznego.
Mamy w Bielsku-Bia³ej
m³od¹, dobrze
wykszta³con¹ kadrê i
powinniœmy to dobrze
wykorzystaæ.
M³odzie¿y, która chce
studiowaæ i o¿ywiaæ to
miasto, jest mnóstwo.
Nale¿y im tylko stworzyæ
odpowiednie warunki.
Chcê podkreœliæ, ¿e
pañstwowa uczelnia jest
znacz¹c¹ szans¹ dla tego
miasta, dla jego rozwoju.
Miasto mo¿e siê
identyfikowaæ z Akademi¹
i uwa¿aæ j¹ za swoj¹
wizytówkê. Bo jest siê
czym szczyciæ.
i o¿ywiaæ to miasto jest mnóstwo. Nale¿y
im tylko stworzyæ odpowiednie warunki.
Wiele w tej sprawie ju¿ zrobiono, np. Politechnika £ódzka ¿yczliwie potraktowa³a
usamodzielnienie siê Akademii, odda³a
nam bezinteresownie wszystko, co posiada³a w Bielsku-Bia³ej i do dziœ nas wspiera. Jednostka wojskowa przekaza³a nam
teren na B³oniach. Rozwój uczelni wymaga wielorakiego wsparcia i niekiedy pomocy, to ju¿ procentuje i stwarza perspektywê
na przysz³oœæ.
Czy jest coœ na co, Pana zdaniem, powinniœmy szczególnie uwa¿aæ?
Rezygnacja z rozwoju. Nie mo¿na sobie
pozwoliæ na stagnacjê i inercjê. Zastraszaj¹ca liczba ludzi wyje¿d¿a z Polski. Kiedy
mieszka³em za granic¹, obserwowa³em diaspory i wiem, ¿e wyje¿d¿aj¹ ci, którzy posiadaj¹ inicjatywê, ci najbardziej otwarci,
a sk³ania ich do tego brak mo¿liwoœci rozwoju i godnego ¿ycia w miejscu zamieszkania. A my jesteœmy najwiêksz¹ uczelni¹
na Podbeskidziu, posiadamy du¿y potencja³ naukowy i dydaktyczny. Nasze propozycje dla m³odzie¿y s¹ interesuj¹ce i konkurencyjne.
To tak¿e inwestycja dla tych m³odych
ludzi, którzy tu przychodz¹ na studia.
Oczywiœcie! Ale te studia musz¹ im zapewniæ naukê na dobrym poziomie, tak, aby
mogli wiedzê swoj¹ spo¿ytkowaæ w przysz³oœci. Bardzo wa¿ne jest, ¿eby nasi studenci mieli mo¿liwoœæ konfrontowania
swoich umiejêtnoœci na sta¿ach i praktykach zagranicznych w ramach wspó³pracy
z europejskimi uczelniami. Pozwalaj¹ na
to rozmaite programy, w których aktywnie
uczestniczymy. Takie pobyty zagraniczne
stwarzaj¹ skale porównawcz¹.
Jak wypadaj¹ takie porównania?
Nasza uczelnia daje du¿e szanse m³odym
ludziom i to jest nasz priorytet i, jeœli o to
chodzi, nie bojê siê porównañ. Mamy dobre tradycje i ustalone miejsce wœród uczelni technicznych, a w humanistyce je zdobywamy. Aktywnie wspó³pracujemy tak
z krajowymi, jak i zagranicznymi œrodowiskami naukowymi. ATH to przyjazne miejsce dla wszystkich. Wiele siê tu dzieje tak
w sferze nauki, jak i kultury. S¹dzê, i¿ dobrze wpisujemy siê w krajobraz bielski.
Rozmawia³ Artur Pa³yga
Nowe w³adze ATH / Humaniœci
SPIS PUBLIKACJI
PROF. ZW. DRA HAB. EMILA TOKARZA
Druki zwarte (ksi¹¿ki, monografie):
1. Sk³adnia zdañ z³o¿onych wspó³rzêdnie w jêzyku s³oweñskim.
Prace naukowe Uniwersytetu Œl¹skiego w Katowicach nr 152. Wyd.
UΠKatowice 1977. ss. 67.
2. Budowa s³owotwórcza przys³ówków serbsko-chorwackich na
podstawie S³ownika Vuka Stefanoviæa Karadziæa. Zeszyty Naukowe
UMK. z. 38. Filologia Polska. Toruñ 1970, s. 192-222.
3. Nomina actionis we wspó³czesnym jêzyku s³oweñskim. Prace
naukowe Uniwersytetu Œl¹skiego w Katowicach nr 864. Wyd. UŒ.
Katowice 1987, ss. 100.
4. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich.
Red. nauk. E. Tokarz. (jednoczeœnie wspó³autorstwo z M. Karpaczew¹ i Ch. Symeonow¹). Wyd. Œl¹sk. Katowice 1994. ss.708.
rec. I. Èongarova: M. Karpaczewa, Chr. Simeonova, E. Tokarz:
S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich. Red. nauk. E. Tokarz.
Wyd. Œl¹sk. Katowice 1994. ss. 708 str. Súpostavitelno ezikoznanie
1, Sofia 1997, s. 103-106.
rec: R. Boñkowski: M. Karpaczewa, Chr. Simeonova, E. Tokarz:
S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich. Red. nauk. E. Tokarz.
Wyd. Œl¹sk. Katowice 1994. ss. 708 str. Jêzyk Polski LXXVII. z. 2-3.
Kraków 1997. s. 221-223.
5. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-chorwackich.
Wyd. Œl¹sk. Katowice 1998, ss. 381.
6. Utopia w jêzykach, literaturach i kulturach S³owian. T. I. Ze œwiadomoœci utopijnej w refleksji jêzykowej. Red. E. Tokarz. Wyd. UŒ.
Katowice 1997, ss. 122.
7. Jêzyk wobec przemian kultury. Red. E. Tokarz. Wyd. UŒ. Katowice
1997, ss. 144.
8. Gramatyka konfrontatywna jêzyków s³owiañskich. T. I . Red.
E. Tokarz. Wyd. Œl¹sk. Katowice 2000, ss.306. (wspó³autorstwo
ca³oœci z W. Piank¹, T. I. autorstwa W. Pianki)
9. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-s³oweñskich.
Wyd. Œl¹sk. Katowice 1999, ss. 597.
10. Ma³y s³ownik polsko-macedoñski i macedoñsko-polski. Wyd.
Œl¹sk. Katowice 2001. ss. 161. (wspó³autorstwo z D. Stefanij¹).
11. S³ownik chorwacko-polski. Cz. I. (A - O). Wyd. Œl¹sk. Katowice
2001. ss. 458.
12. W krêgu Kultury S³owian. Ksiêga pami¹tkowa poœwiêcona
45-leciu pracy naukowo-dydaktycznej Pani Profesor dr hab. Henryki
Czajki. Red. E. Tokarz, Wyd.UŒ, Katowice 1999, ss. 257.
13. S³owiañszczyzna w kontekœcie przemian Europy koñca XX wieku
(jêzyk - tradycja- kultura). Red. E. Tokarz. Wyd. Œl¹sk. Wyd. Œl¹sk.
Katowice 2001. ss. 323.
rec.: M. Bobrownicka: S³owiañszczyzna w kontekœcie przemian
Europy koñca XX wieku (jêzyk – tradycja – kultura). Red. E. Tokarz.
Wyd. Œl¹sk. Wyd. Œl¹sk. Katowice 2001. ss. 323. Pamiêtnik S³owiañski LII. 2002, s. 74-78.
14. Jêzyk i tradycje S³owian. Red. E. Tokarz. Wyd. UŒ. Katowice
2003, ss. 480.
Podrêczniki, skrypty:
Slovenšèina za Poljake. Kurs podstawowy jêzyka s³oweñskiego.
Wyd. UŒ. Katowice. 1980 (wspó³autor: Tone Pretnar), ss. 267.
Ponadto liczne studia, rozprawy, artyku³y, recenzje, prace popularne
i in. oraz redakcja prac zbiorowych.
„Gazeta Beskidzka”
o bielskich humanistach
Wychodz¹ca od niedawna „Gazeta Beskidzka” stale
pisze o Akademii Techniczno-Humanistycznej. W rozpowszechnianiu informacji o naszej uczelni specjalizuje
siê Piotr Strzelecki, redaktor naczelny „Gazety Beskidzkiej”. W jednym z ostatnich numerów ukaza³ siê tekst
pod znacz¹cym tytu³em: „Humaniœci maj¹ siê dobrze”.
Oto jego fragmenty:
„W zdominowanym przez œcis³e umys³y œwiecie bielskiej nauki humaniœci pojawili siê niedawno. Jak podkreœla prof. dr hab. Iwona Nowakowska-Kempna, dziekan Wydzia³u Humanistyczno-Spo³ecznego ATH, humaniœci maj¹ siê w stolicy Podbeskidzia bardzo dobrze.
Z czego Pani tak wnioskuje?
Wystarczy spojrzeæ na liczbê chêtnych do studiowania
na naszym wydziale. Tylko w roku akademickim 2005
nap³ynê³o 1030 podañ, a mogliœmy przyj¹æ jedynie 389
osób. Trzy kierunki, które mamy na naszym wydziale:
filologia, filologia polska oraz pedagogika nale¿¹ do
najpopularniejszych w regionie. (...)
Co, wed³ug Pani, wyró¿nia Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny ATH?
Na pewno zwróci³abym uwagê na bardzo nowoczesne
prowadzenie dydaktyki uwzglêdniaj¹ce m.in. specjalistyczny jêzyk biznesu i turystyki. Przygotowujemy naszych absolwentów do pracy w gospodarce, administracji oraz turystyce. (...) Jestem przekonana, ¿e nie
produkujemy bezrobotnych.
Angielski, czeski, chorwacki, s³oweñski, s³owacki, rosyjski, hiszpañski – dlaczego akurat na
te jêzyki k³adziecie nacisk?
Chcia³abym podkreœliæ, ¿e studiuj¹cy na specjalizacjach
s³owiañskich znaj¹ równie¿ angielski lub niemiecki.
I to równie dobrze, jak jêzyk wiod¹cy. Dziêki temu bêd¹
bardzo sprawnie mogli wype³niaæ zadania powierzane
im w ¿yciu zawodowym. A co do wyboru jêzyków, to
takie by³o zapotrzebowanie na rynku. Planujemy od
nowego roku uruchomienie jêzyka serbskiego. Ale nie
ruszymy z t¹ specjalizacj¹, jeœli nie bêdzie odpowiedniej liczby chêtnych do studiowania serbskiego. (...)
Podobnie jest z jêzykiem s³owackim. (...)
Wiele mówimy o jêzykach obcych, ale przecie¿
na wydziale jest równie¿ filologia polska...
Myœlê, ¿e studiuj¹cy nasz jêzyk ojczysty maj¹ siê u nas
dobrze. M³odzie¿ wydaje w³asne czasopismo literackie pt. „Jama”. (...) Na tym kierunku jest specjalnoœæ
medialna, któr¹ wybiera wiele osób chc¹cych spróbowaæ swoich si³ w pracy dziennikarskiej, instytucjach
kultury. (...)”
„Gazeta Beskidzka”, nr 9 (14), 12 maja 2006 r.,
str. 16
#
Socjologia
Piêæ lat Ko³a Naukowego Socjologów
KONFERENCJE I BADANIA
Pi¹ty rok dzia³alnoœci Ko³a Naukowego Socjologów ATH sk³ania do krótkiej refleksji nad jego przesz³ymi i przysz³ymi dokonaniami. Najwa¿niejsze - z punktu widzenia rozwoju KNS – okaza³y
siê coroczne ogólnopolskie konferencje naukowe. Dziêki nim uda³o
nam siê nie tylko wpisaæ w szeroki dyskurs miêdzy studentami i naukowcami z ca³ego kraju, ale równie¿ zdobyæ cenne doœwiadczenia.
Dotychczas odby³y siê cztery tego rodzaju konferencje:
I. „Regiony pogranicza w perspektywie socjologicznej”
II. „Europa okiem wspó³czesnego cz³owieka”
III. „Wszystko na sprzeda¿? Oblicza mediów w spo³eczeñstwie
informacyjnym”
IV. „Obywatel czy konsument? Kierunki rozwoju wspó³czesnych
spo³eczeñstw”
Goœciliœmy przedstawicieli niemal wszystkich czo³owych socjologicznych placówek naukowych w kraju, miêdzy innymi: Instytutu
Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagielloñskiego, Uniwersytetu Adama
Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Wroc³awskiego, Uniwersytetu Œl¹skiego Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu czy
Uniwersytetu Marii Curie-Sk³odowskiej w Lublinie. Podczas jednej
z naszych konferencji pojawi³a siê idea utworzenia centrum koordynuj¹cego dzia³ania socjologicznych kó³ naukowych na terenie ca³ego kraju.
Obecnie KNS jest cz³onkiem dzia³aj¹cej od ponad roku Sekcji
Kó³ Naukowych Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Jej dzia³ania koncentruj¹ siê na wymianie informacji miêdzy oœrodkami akademickimi. Powstaj¹ i s¹ realizowane pierwsze projekty. Jednym
z nich jest Szko³a M³odych Liderów Socjologii, czyli cykl szkoleñ
pozwalaj¹cych usprawniæ umiejêtnoœci kierowania ko³em naukowym.
Dotychczas odby³y siê dwie edycje Szko³y – w obu uczestniczyli
przedstawiciele KNS ATH.
Na dzia³alnoœæ Ko³a sk³ada siê równie¿ uczestnictwo w konferencjach, seminariach (nie tylko stricte socjologicznych) o zasiêgu
regionalnym i ogólnopolskim oraz dyskusje we w³asnym gronie.
Zrealizowaliœmy tak¿e autorskie badania aktywnoœci obywatelskiej
i konsumenckiej mieszkañców Bielska-Bia³ej, których wyniki by³y
czêœciowo relacjonowane w poprzednim numerze „Akademii”.
W najbli¿szych czerwcowych planach Ko³a jest krótka konferencja naukowa o zasiêgu lokalnym. Celem jej bêdzie przedstawienie
wyników prowadzonego obecnie projektu badawczego na temat potencjalnych migracji uczniów bielskich liceów, techników i studentów bielskich uczelni. Inicjatywa ta obejmuje przebadanie piêciuset
osób, a g³ównym tematem naszych zainteresowañ jest migracja zarobkowa m³odych ludzi oraz ich sk³onnoœæ do osiedlenia siê na sta³e
za granic¹.
Konstytuuje siê tak¿e idea badañ dotycz¹cych relacji polsko-ukraiñskich, podobieñstw i ró¿nic kulturowych miêdzy przedstawicielami obu narodów. Zamiarem KNS jest uzyskanie informacji od kilkuset studentów w Polsce i na Ukrainie. Projekt ma zatem charakter
miêdzynarodowy, a skala jego realizacji zale¿y od iloœci pozyskanych œrodków.
Na listopad bie¿¹cego roku planujemy zorganizowanie pi¹tej z
kolei Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. „Inny, inna, inne w
spluralizowanym œwiecie. Stereotypy a rzeczywistoœæ spo³eczna”.
Liczymy na uczestnictwo studentów dzia³aj¹cych w ko³ach na terenie ca³ego kraju, jak równie¿ na przedstawicieli ATH, niekoniecznie
$
studiuj¹cych socjologiê. Temat konferencji pozwala bowiem na szeroko pojêt¹ humanistyczn¹ dyskusjê.
Ko³o Naukowe Socjologów to nie tylko projekty, to równie¿ ludzie. Osoby, które tworzy³y KNS koñcz¹ w³aœnie studia magisterskie w Uniwersytecie Jagielloñskim b¹dŸ w Uniwersytecie Œl¹skim.
Obecnie zarz¹d ko³a tworz¹ studenci pierwszego i drugiego roku.
W grudniu ubieg³ego roku Przewodnicz¹c¹ KNS zosta³a wybrana
Katarzyna Gruszczyk.
Stanowiska wiceprzewodnicz¹cych piastuj¹ Anita Kramarczyk
i Kinga Bryja. Sekretarzem KNS jest Marcela Bucior, a skarbnikiem
Jaros³aw Iwaniec.
Funkcjê opiekuna ko³a od pocz¹tku jego istnienia pe³ni dr Patrycja Ba³dys, adiunkt w Katedrze Socjologii ATH.
Marcin Goliasz
Anita Kramarczyk
Ko³o Naukowe Socjologów.
Socjologia i kultura
9 marca 2006 roku rozpoczê³a dzia³alnoœæ sekcja socjologii kultury Ko³a Naukowego Socjologów. Sekcja powsta³a z inicjatywy studentów II roku socjologii, których zainteresowania koncentruj¹ siê
bardziej wokó³ cz³owieka jako twórcy kultury, a nie jako kolejnego
numeru w statystykach. Sekcja funkcjonuje w ramach cotygodniowych spotkañ poœwiêconych szeroko rozumianej problematyce kulturowej. W krêgu szczególnych zainteresowañ cz³onków znajduj¹
siê spo³eczno-kulturowe w¹tki ambitniejszego kina wspó³czesnego.
A ponadto œledzimy i czynnie uczestniczymy w aktualnych wydarzeniach kulturalnych (kulturowych), jakie maj¹ miejsce w Bielsku-Bia³ej. Natomiast w najbli¿szej przysz³oœci planujemy rozpoczêcie
seminariów poœwiêconych co bardziej kontrowersyjnym w¹tkom kultury wspó³czesnej, a prowadzonych w konwencji debaty oksfordzkiej.
Spotkania sekcji, której opiekunem jest dr Marcin Korzewski,
odbywaj¹ siê w bardzo mi³ej atmosferze w czwartki o godzinie 16.30
w siedzibie Katedry Socjologii na ul. Piastowskiej.
mgr A. Ga³uszka ● dr J. Zalewska-Pucha³a ● mgr J. Kolonko
WARTOŒCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE
STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA A MOTYWY
WYBORU ZAWODU I WYOBRA¯ENIA O NIM
The values and life aspirations of students of nursing
versus their motivation for choosing the profession and
their vision of themselves in the nursing profession
SUMMARY
Introduction: The dynamic changes of social-economic
processes which are taking place in our country result in new
dangers to moral attitudes of young people and in the changes of mentality and the hierarchy of values of young man.
The hierarchy of values is a general criterion which determines the values which help man to face reality. This is expressed, among others, in the activities towards other people,
their needs and helping them. Nursing creates unlimited opportunities for such actions. Care, benevolence, sensitivity,
openness, honesty and the willingness to be with another
person must find their place in the 21st century nursing next
to technical efficiency and broad specialist knowledge.
A question arises here how close those values are for young
people in the 21st century.
Aim. The aims of the study were to get to know the ultimate life values preferred by the students of nursing, to
determine if the system of values is closely related to their
motivation for the profession as well as to get to know the
students’ vision of the profession.
Method and material: The study was conducted with
the method of a diagnostic survey and a questionnaire technique was adopted with the instrument in the form of a shortened version of the questionnaire on the life values of young
people used in the study by Wroñska and Mariañski (1999).
The research was conducted among 61 students enrolled
in bachelor of nursing programme in December 2005.
Results: The results of the empirical study allow to claim that the choice of programme was a conscious decision
for most of the students and the source of information about
the profession was family and friends in most cases. The
hierarchy of values preferred by the respondents differs
depending on their motives for choosing the nursing profession. The results suggest that the main values revolve
around family and personal life, whereas the pro-social values do not meet great acceptance in their hierarchy. The
students’ vision of the nursing profession is idealized in
a great number of cases.
S³owa kluczowe: wartoœci ¿yciowe,
motywy, wyobra¿enia zawodowe
WSTÊP
Dynamiczne zmiany procesów spo³eczno - ekonomicznych, jakie dokonuj¹ siê w naszym kraju, przynosz¹ nowe
zagro¿enia zwi¹zane z postawami moralnymi m³odzie¿y,
ulega zmianie mentalnoœæ m³odego cz³owieka i jego hierarchia wartoœci. Sytuacje szkolne, które jeszcze 5 lat temu
by³yby wstrz¹sem dla œrodowiska nauczycielskiego, dziœ ju¿
nie szokuj¹, i traktowane s¹ jako nowe wyzwanie dla psychologów i pedagogów szkolnych. Proponuje siê reformy
systemu edukacyjnego, wymianê kadry nauczycielskiej itp.,
a mo¿e warto by³oby wnikn¹æ w wewnêtrzny œwiat prze¿yæ
dzisiejszej m³odzie¿y, spojrzeæ na system wartoœci jaki prezentuje? Bo przecie¿, sposób ¿ycia cz³owieka jest wyk³adnikiem wolnego wyboru wartoœci, którym ho³duje.
System wartoœci jest hierarchiczn¹ organizacj¹ przekonañ na temat preferowanych sposobów postêpowania i ostaci¹g dalszy na str. 18-21
Artes liberales
STRESZCZENIE
Wstêp: Dynamiczne zmiany procesów spo³eczno - ekonomicznych, jakie dokonuj¹ siê w naszym kraju, przynosz¹ nowe
zagro¿enia zwi¹zane z postawami moralnymi m³odzie¿y, przynosz¹ zmiany mentalnoœci m³odego cz³owieka i hierarchii
wartoœci. Hierarchia wyznawanych wartoœci stanowi ogólne
kryterium wyznaczaj¹ce preferencje, dziêki którym cz³owiek
mo¿e siê ustosunkowaæ do rzeczywistoœci. Wyra¿a siê to miêdzy innymi w dzia³aniach skierowanych na innych ludzi, na
ich potrzeby, na pomaganie. Pielêgniarstwo, stwarza nieograniczone mo¿liwoœci takich w³aœnie dzia³añ. W pielêgniarstwie
XXI wieku obok sprawnoœci technicznej i rzetelnej wiedzy specjalistycznej musz¹ znaleŸæ miejsce m.in. troskliwoœæ, ¿yczliwoœæ, wra¿liwoœæ, otwartoœæ, uczciwoœæ, chêæ bycia z drugim
cz³owiekiem. Pojawia siê jednak pytanie na ile wartoœci te s¹
bliskie m³odzie¿y XXI w.
Cel: Celem badañ by³o poznanie wartoœci ¿yciowych i ostatecznych preferowanych przez studentów pielêgniarstwa oraz
ustalenie, czy system wartoœci jest œciœle zwi¹zany z ich motywacj¹ do zawodu, a jednoczeœnie poznanie wyobra¿eñ zawodowych studentów.
Metoda i materia³: W ramach badañ prowadzonych metod¹ sonda¿u diagnostycznego, zastosowano technikê ankietow¹ z narzêdziem badawczym w postaci skróconej wersji
kwestionariusza u¿ytego w badaniach I. Wroñskiej i J. Mariañskiego (1999) na temat wartoœci ¿yciowych m³odzie¿y.
Badanie przeprowadzono w grudniu 2005 roku, wœród 61 studentów dziennych studiów licencjackich kierunku pielêgniarstwo.
Wyniki: Uzyskane w badaniach empirycznych rezultaty
pozwalaj¹ stwierdziæ, i¿ wybór kierunku studiów przez studentów by³ w wiêkszoœci przypadków decyzj¹ œwiadom¹, Ÿród³ami informacji o zawodzie w wiêkszoœci przypadków by³a
rodzina i znajomi. Hierarchia wartoœci preferowanych przez
badan¹ m³odzie¿ ró¿ni siê w zale¿noœci od motywów jakimi
kierowali siê respondenci wybieraj¹c zawód pielêgniarki. Uzyskane wyniki sugeruj¹, ¿e naczelne wartoœci lokuj¹ badani
wokó³ ¿ycia rodzinnego i osobistego, natomiast wartoœci prospo³eczne nie zyskuj¹ du¿ej aprobaty w ich wartoœciowaniu.
Wyobra¿enia studentów o zawodzie pielêgniarki s¹ w du¿ej
czêœci badanych wyidealizowane.
%
WARTOŒCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA – CD.
tecznych celów egzystencji [1]. W takim definiowaniu wartoœæ stanowi ogólne kryterium wyznaczaj¹ce preferencje,
dziêki którym cz³owiek mo¿e siê ustosunkowaæ do rzeczywistoœci. Osoba „posiadaj¹ca wartoœci” jest w stanie przejawiaæ je w formalnych s¹dach oraz zachowaniach [1,2,3,4].
Wyra¿a siê to miêdzy innymi w dzia³aniach skierowanych
na innych ludzi, na ich potrzeby, na pomaganie. Pielêgniarstwo, jak ¿aden inny zawód, stwarza nieograniczone mo¿liwoœci takich w³aœnie dzia³añ. W pielêgniarstwie XXI wieku obok sprawnoœci technicznej i rzetelnej wiedzy specjalistycznej musz¹ znaleŸæ miejsce m.in. troskliwoœæ, ¿yczliwoœæ, wra¿liwoœæ, otwartoœæ, uczciwoœæ, chêæ bycia z drugim cz³owiekiem [5]. Pojawia siê jednak pytanie na ile wartoœci te s¹ bliskie m³odzie¿y XXI w. Istotne wydaje siê tak¿e szukanie odpowiedzi na pytanie w jakim stopniu preferowane wartoœci i cele ¿yciowe ukierunkowuj¹ d¹¿enia
m³odych ludzi do zdobycia zawodu pielêgniarki.
CEL PRACY
Celem prezentowanych badañ by³o poznanie wartoœci
¿yciowych preferowanych przez studentów kierunku pielêgniarstwo oraz ustalenie czy system wartoœci jest œciœle
zwi¹zany z motywacj¹ do zawodu. Celem badañ by³o tak¿e poznanie wyobra¿eñ zawodowych studentów.
Artes liberales
MATERIA£ I METODA
W ramach badañ prowadzonych metod¹ sonda¿u diagnostycznego, zastosowano technikê ankietow¹ z narzêdziem badawczym w postaci skróconej wersji kwestionariusza u¿ytego w badaniach Wroñskiej i Mariañskiego
(1999) [6] na temat wartoœci ¿yciowych m³odzie¿y. Wiêkszoœæ
pytañ kwestionariusza ankiety mia³a charakter pytañ zamkniêtych, w których zastosowano jakoœciow¹ kategoryzacjê odpowiedzi z kilkoma stopniami wyra¿anej jakoœci.
Kwestionariusz zawiera³ równie¿ pytania otwarte, w którym
respondenci mieli mo¿liwoœæ szerszej wypowiedzi dotycz¹cej badanego zjawiska.
Pytania kierowane do badanych pogrupowano tak, by
pozwoli³y udzieliæ odpowiedzi na nastêpuj¹ce pytania badawcze:
1. Jakie by³y motywy wyboru przysz³ego zawodu i jakie
by³y Ÿród³a informacji o zawodzie?
2. Jak wygl¹da hierarchia wartoœci badanej m³odzie¿y?
3. Jak wyobra¿aj¹ sobie zawód pielêgniarki i swoj¹
w nim rolê?
Badanie przeprowadzono w grudniu 2005 roku, wœród
studentów dziennych studiów licencjackich kierunku pielêgniarstwo ATH w Bielsku-Bia³ej. W badaniu uczestniczy³o
61 osób, z czego ostatecznie w analizach statystycznych
uwzglêdniono wyniki zebrane od 55 osób (wyniki badañ
pozosta³ych osób odrzucono, poniewa¿ by³y niekompletne) w tym 94% dziewcz¹t i 6% ch³opców. Wiek respondentów oscylowa³ w granicach od 20 do 30 (œrednio 21),
w wiêkszoœci by³y to osoby zamieszka³e we wsi, pochodz¹ce ze œrodowisk - robotniczych 48%, rolniczych 12%,
inteligenckich 40%.
WYNIKI BADAÑ
Badanie motywacji stanowi jedno ze Ÿróde³ poznania
wa¿nych mechanizmów spo³ecznych i psychospo³ecznych
reguluj¹cych ludzkie d¹¿enia. W odniesieniu do problematyki kszta³cenia w szko³ach wy¿szych, badanie motywacji
&
jest nie tylko dzia³aniem zmierzaj¹cym do wyjaœnienia selekcji do szkó³ wy¿szych, lecz równie¿ motywacyjnej sfery wyboru drogi ¿yciowej przez m³odzie¿. [7]
Motywy, które sk³oni³y studentów do podjêcia nauki pielêgniarstwa mo¿na podzieliæ na dwie grupy. W wiêkszoœci (69%)
studenci deklaruj¹, ¿e od kiedy pamiêtaj¹ zawsze chcieli pracowaæ w tym zawodzie. Dla pozosta³ych studentów wybór by³
mniej lub bardziej przypadkowy (co uznano za brak pozytywnej motywacji wyboru zawodu). Wybór drogi ¿yciowej (kszta³cenia, zawodu, miejsca pracy) to bardzo trudna i wa¿na decyzja w ¿yciu ka¿dego cz³owieka. Dobra, powolna i przemyœlana decyzja wp³ywa pozytywnie na ca³e ¿ycie jednostki, nie
przemyœlany zaœ i przypadkowy wybór ma niekorzystne skutki, przejawiaj¹ce siê w niskiej motywacji do teoretycznej i praktycznej nauki zawodu, w zani¿onej ocenie w³asnych umiejêtnoœci i mo¿liwoœci, negatywnej postawie w stosunku do wyuczonego zawodu. [8] Z tak¹, jak siê wydaje, sytuacj¹ bêdziemy mieæ do czynienia w przypadku 31% badanych.
Rycina 1. Motywy wyboru przysz³ego zawodu przez badanych studentów
Motywacja wyboru zawodu
31%
69%
silna pozytywna motywacja
brak pozytywnej motywacji
Aby m³ody cz³owiek móg³ dokonaæ prawid³owego wyboru
swojej drogi zawodowej, namys³ nad decyzj¹ musi byæ indywidualny, czyli pozostawiony osobie, która w przysz³oœci ma
wykonywaæ dany zawód oraz œwiadomy, czyli dokonany po
gruntownej analizie w³asnych pragnieñ, mo¿liwoœci i umiejêtnoœci. [9]
Rycina 2. Lista motywów wyboru zawodu
Motywacje wyboru zawodu
wartosci ogólnoludz.
22,5
akceptacja spo³.
29,1
3,2
stabilna praca
29,1
przydatnoœæ w ¿yciu
35,5
presti¿ zawodu
16,6
zdobycie zawodu
12,9
praca z ludŸmi
45,8
79,1
chêæ niesienia pomocy
8,3
wzór osobowy
87
90,3
22,5
pewnoϾ zatrudnienia
45,8
25,8
29,1
brak perspektyw
namowa rodziny
25
3,2
0
20
osoby z siln¹ motywacj¹
40
60
80
100
osoby ze s³ab¹ motywacj¹
Zachowuj¹c umowny podzia³ na osoby o silnej i s³abej
motywacji do zawodu przeœledzono jakie czynniki konkretnie
sk³oni³y obie grupy do podjêcia decyzji o swoim ¿yciu zawodowym. Jak pokazuj¹ wyniki w obu wyodrêbnionych grupach
na plan pierwszy wysuwa siê „chêæ niesienia pomocy” i „pra-
WARTOŒCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA – CD.
Rycina 3. ród³a informacji o zawodzie pielêgniarki
ród³a informacji o zawodzie
10%
6%
28%
media
rodzina i znajomi
16%
40%
pielêgniarki
pobyt w szpitalu
literatura
Zawody medyczne (w tym pielêgniarstwo) s¹ profesjami,
w realizacji których niezmiernie istotn¹ rolê odgrywaj¹ wartoœci, jakimi w ¿yciu kieruj¹ siê osoby je uprawiaj¹cy. Wœród
wielu czynników warunkuj¹cych ludzkie funkcjonowanie szczególn¹ rolê odrywaj¹ uznawane wartoœci. Wyznaczaj¹ one kierunek dzia³ania, decyduj¹ o aktywnoœci i postêpowaniu cz³owieka. Maj¹ tak¿e wp³yw na wype³nianie obowi¹zków zawodowych. [9]
Badani okreœlili preferencje poszczególnych wartoœci
w trzech kategoriach; wartoœci nadaj¹cych sens ludzkiemu ¿yciu, wartoœci stanowi¹cych ostateczny cel istnienia i wartoœci
codziennych. W ocenie wartoœci ¿yciowych funkcjonuj¹cych
w œwiadomoœci badanych studentów, uwzglêdniono to co ceni¹ oni w ogóle i to ceni¹ szczególnie wysoko.
Zaskakuj¹ce wyniki uzyskano w pytaniu o sens ludzkiego
¿ycia. Najczêœciej wybieran¹ odpowiedzi¹ by³a tu „praca, któr¹ siê lubi” (75%). Jest to wynik nie znajduj¹cy odzwierciedlenia w innych badaniach studentów pielêgniarstwa. W nastêpnej kolejnoœci znalaz³y siê „mi³oœæ i wielkie uczucie” (73%),
„szczêœcie rodzinne” (69%), „znalezienie w³asnego miejsca
w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym i potrzebnym” (66%). Najrzadziej wybieran¹ wartoœci¹
Rycina 4. Wartoœci nadaj¹ce sens ¿yciu w opinii badanych studentów
Wartoœci nadaj¹ce sens ludzkiemu ¿yciu
spokojne ¿ycie
3
pozostawienie œladu
13
19
d¹¿enie do wybranego celu
18
g³êboka wiara religijna
wiara w jak¹œ wielk¹ ideê
6
zdobycie indywidualnoœci
10
bogactwo wra¿eñ
1
praca któr¹ siê lubi
42
12
wykszta³cenie
pieni¹dze, dobrobyt
11
39
szczêœcie rodzinne
37
poczucie przynale¿noœci
mi³oœæ, wielkie uczucie
41
0
5
10
15
20
25
30
35
40
nadaj¹c¹ sens ¿yciu by³o „spokojne ¿ycie bez niespodzianek” (0,05%), „wiara w jak¹œ wielk¹ ideê” (0,1%),: „bogactwo wra¿eñ, zakosztowanie wszystkiego choæby za cenê
przykroœci” (0,01%). Natomiast najczêœciej na pierwszym
miejscu zaznaczano w kolejnoœci „mi³oœæ i wielkie uczucie”,
„znalezienie w³asnego miejsca w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym i potrzebnym”, „szczêœcie rodzinne”.
Osoby o silnej motywacji zawodowej na pierwszym miejscu najczêœciej stawiaj¹ „mi³oœæ i wielkie uczucie” oraz
„szczêœcie rodzinne”, natomiast osoby trafiaj¹ce do zawodu „z przypadku” - „znalezienie w³asnego miejsca w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym
i potrzebnym” (wynik nieistotny statystycznie). W badaniu
nie zaobserwowano korelacji wyboru poszczególnych wartoœci nadaj¹cych sens ¿yciu w zale¿noœci od wieku, miejsca zamieszkania i motywacji wyboru zawodu.
Deklaracje badanych dotycz¹ce wartoœci stanowi¹cych
ostateczny cel ¿ycia ró¿ni¹ siê istotnie (p<0,05) w obu wyodrêbnionych grupach. Najczêœciej z podanej kafeterii wartoœci stanowi¹cych ostateczny cel ¿ycia badani z siln¹ motywacj¹ zawodow¹ wybieraj¹: „poszanowanie godnoœci
i praw cz³owieka” (74,1%), „zlikwidowanie nêdzy i g³odu na
œwiecie” (51,6%), „uwolnienie ludzi od przes¹dów religijnych”
(45,1%), „ofiarna praca dla spo³eczeñstwa” (41,9%), „braterstwo miêdzy narodami” (35,4%). Najrzadziej wybieranymi wartoœciami by³y: „poœwiêcenie dla swoich dzieci” (3,2%),
„sprawiedliwoœæ i równoœæ na œwiecie” (3,2%), „zyskanie s³awy” (6,4%). ¯adna z badanych osób nie zaznaczy³a wartoœci jak¹ jest: „m¹droœæ”, „prze¿yæ jak najwiêcej”, „pozostawienie czegoœ po sobie”.
Badani z s³ab¹ motywacj¹ zawodow¹ najczêœciej z podanej kafeterii wartoœci stanowi¹cych ostateczny cel ¿ycia
wybieraj¹: „szczêœcie rodzinne” (70,8%), „umiejêtnoœæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu” (62,5%), „poszanowanie godnoœci i praw cz³owieka” (54,1%), „sprawiedliwoœæ i równoœæ
na œwiecie” (41,6%), „osi¹gniêcie zbawienia wiecznego”
(41,6%), , „pozostawienie czegoœ po sobie” (37,5%). Najrzadziej natomiast: „braterstwo miêdzy narodami” (4,1%),
„osi¹gniecie dobrobytu” (4,1%). ¯adna z badanych osób nie
zaznaczy³a wartoœci jak¹ jest „zyskanie s³awy”, „uwolnienie
ludzi od przes¹dów religijnych”, „poœwiêcenie dla ojczyzny”.
ci¹g dalszy na str. 20
45
Artes liberales
ca z ludŸmi”. Jednak¿e taki sam odsetek osób z s³ab¹ motywacj¹, wskazuje na czynnik „praca z ludŸmi”, co „pewnoœæ
zatrudnienia”. Wysokie wskaŸniki uzyskuj¹ oni tak¿e w czynniku „brak innych perspektyw”, „namowa rodziny” czego nie
obserwujemy u osób z siln¹ motywacj¹. Niepokoj¹cym jest
fakt, i¿ ¿adna z badanych osób w ca³ej grupie nie wskaza³a na
„presti¿ zawodu”, co mo¿e wskazywaæ na tendencjê spadkow¹ presti¿u zawodu pielêgniarki w stosunku do roku 1999
w którym, jak wynika z badañ CBOS – pielêgniarka zajmowa³a 6 miejsce w hierarchii presti¿u w spo³eczeñstwie lub nale¿y
mieæ nadziejê, ¿e jest to zwi¹zane z wzrostem presti¿u innych zawodów. Tak¿e bardzo nisko presti¿ zawodu ocenili
badani studenci w badaniach K. Zdzieb³o (2005) [8]. Podobnie
sytuacja wygl¹da w czynniku „stabilna praca”, pielêgniarstwo
w opinii m³odzie¿y nie daje poczucia stabilnoœci, a tym samym bezpieczeñstwa.
Czy przyczyn¹ takiego stanu mog¹ byæ Ÿród³a informacji
o zawodzie. Na pewno w niektórych wypadkach tak, skoro dla
16% badanych Ÿród³em informacji by³y media, w tym filmy telewizyjne typu „Na dobre i na z³e”, „Ostry dy¿ur”, czy „Chirurdzy”. Dla 40% informacje o zawodzie pochodzi³y od rodziny
(a trudno wyrokowaæ sk¹d rodzina czerpa³a informacje). Najrzetelniejsz¹ wiedzê o zawodzie, jak siê wydaje prezentuje
28% badanych, którzy za Ÿród³o podaj¹ znajome pielêgniarki.
Literaturê fachowa wskazuje jedynie 6% respondentów, a w³asne doœwiadczenia zdobyte w trakcie pobytu w placówkach
s³u¿by zdrowia 10%.
'
WARTOŒCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA – CD.
Rycina 5. Ostateczny cel ¿ycia w opinii badanych studentów pielêgniarstwa
Wartoœci stanowi¹ce ostateczny cel ¿ycia
33,3
m¹droœæ
12,5
prze¿yæ jak najwiêcej
37,5
pozostawienie œladu
zyskanie s³awy
6,4
szczêœcie rodzinne
poœwiêcenie dla ojczyzny
9,6
poœwiêcenie dla dzieci
33,3
3,2
poszanowanie godnoœci
70,8
29
25,8
4,1
osi¹gniêcie dobrobytu
54,1
nadanie sensu ¿yciu
sprawiedliwoϾ
braterstwo
3,2
41,6
4,1
35,4
25
zlikwidowanie nêdzy
uwolnienie od przes¹dów
51,6
45,1
16,6
praca dla spo³.
8,3
pokój na œwiecie
41,9
9,6
zbawienie wieczne
41,6
32,2
0
10
74,1
62,5
16,1
20
30
Tabela1. Hierarchia wa¿noœci wartoœci codziennych
40
osoby z siln¹ motywacj¹
50
60
70
80
Rycina 6. Najwa¿niejsza wartoœæ stanowi¹ca ostateczny cel ¿ycia w opinii badanych studentów
Najwa¿niejsza wartoœæ stanowi¹ca ostateczny cel ¿ycia
1
zyskanie s³awy
1
szczêœcie rodzinne
8
4
poœwiêcenie dla dzieci
1
poszanowanie godnoœci i praw cz³owieka
2
nadanie sensu w³asnemu ¿yciu
6
4
sprawiedliwoœæ i równoœæ na œwiecie
2
braterstwo miêdzy narodami
1
ofiarna praca
3
5
Artes liberales
osi¹gniêcie zbawienia wicznego
0
1
osoby z siln¹ motywacj¹
2
3
4
5
9
6
7
8
9
10
osoby z s³ab¹ motywacj¹
Badanym przedstawiono tak¿e kafeteriê wartoœci codziennych takich jak: praca, mi³oœæ, rodzina, przyjaciele
i znajomi, wykszta³cenie, zdrowie rodziny, czas wolny, dobra materialne, polityka i religia. Znaczenie jakie przywi¹zuj¹ badani w swoim ¿yciu do tych wartoœci, oceniali wg nastêpuj¹cej skali: bardzo wa¿ne, raczej wa¿ne, niezbyt wa¿ne, w ogóle niewa¿ne, trudno powiedzieæ.
Bior¹c pod uwagê najwy¿sze oceny („bardzo wa¿ne”)
i umiarkowane („raczej wa¿ne”) zauwa¿a siê, ze du¿e znaczenie przypisuje siê do nastêpuj¹cych wartoœci: rodzina,
Bardzo
wa¿ne
Raczej
wa¿ne
Wielka, odwzajemniona mi³oœæ
82,1%
17,9%
Rodzina, szczêœcie rodzinne
92,8%
7,2%
Przyjaciele, znajomi
85,9%
5,3%
Wykszta³cenie
53,6%
42,8%
Zdrowie rodziny
92,8%
7,2%
Czas wolny, mo¿liwoœæ odpoczynku
25,0%
60,7%
10,7%
Praca, mo¿liwoœæ pracy
64,3%
33,9%
1,8%
W³asne gospodarstwo, ziemia
5,3%
25,0%
42,8%
14,3%
12,5%
Dobra materialne, dobrobyt
5,3%
62,5%
25,0%
3,6%
3,6%
Religia, wiara
64,3%
23,2%
5,3%
1,8%
5,3%
osoby z s³ab¹ motywacj¹
Ró¿nicê zaobserwowano te¿ w deklarowanej najwa¿niejszej wartoœci stanowi¹cej ostateczny cel ¿ycia w badanych
grupach. Respondenci z siln¹ motywacj¹ zawodow¹ za najwa¿niejsze uwa¿aj¹, w kolejnoœci: „osi¹gniêcie zbawienia
wiecznego”, „umiejêtnoœæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu”, „szczêœcie rodzinne”. Badani z s³ab¹ motywacj¹ wymieniaj¹ te same wartoœci ale w odwrotne kolejnoœci tj:
„szczêœcie rodzinne”, „umiejêtnoœæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu”, „osi¹gniêcie zbawienia wiecznego”.
osi¹gniêcie dobrobytu
szczêœcie rodzinne; zdrowie rodziny; przyjaciele, znajomi; wielka, odwzajemniona mi³oœæ; religia, wiara. Dokonywane wybory wartoœci koncentruj¹ siê w obszarze dwóch ocen – „bardzo
wa¿ne” i „raczej wa¿ne”. Najmniej wysokich ocen przypisano
wartoœciom: w³asne gospodarstwo, ziemia; dobra materialne,
dobrobyt. Zaprezentowane oceny s¹ bardzo zbli¿one w obu
badanych grupach, dlatego zdecydowano o ich ³¹cznym przedstawieniu. Uzyskane wyniki s¹ zbie¿ne z wynikami otrzymanymi przez I. Wroñsk¹ i J. Mariañskiego, [6] którzy badali m³odzie¿ szkó³ pielêgniarskich oraz badaniami s³uchaczy Studium
Medycznego prowadzonymi przez J. Zalewsk¹-Pucha³a. [10]
Jak wynika w zaprezentowanych wyników przeprowadzonych badañ, wartoœci codzienne s¹ tymi wartoœciami, które
na przestrzeni 6 lat nie uleg³y zmianom. S¹ one tak samo
cenione przez m³odzie¿ w 1999 roku jak i 2005. Natomiast
w wiêkszym b¹dŸ mniejszym stopniu odmienne wyniki uzyskano w zakresie wartoœci nadaj¹cych sens ¿yciu jak i wartoœci ostatecznych w porównaniu z ww. badaniami.
Niezbyt
wa¿ne
W ogóle
niewa¿ne
Trudno
powiedzieæ
1,8%
3,6%
3,6%
Na pytanie „Czy poœwiêci³byœ zdrowie w imiê którejœ z wymienionych wartoœci?” 75% badanych deklaruje tak, najczêœciej podaj¹c, ¿e by³aby to „rodzina, szczêœcie rodzinne”
(64,3%), „wielka odwzajemniona mi³oœæ” (26,2%), „zdrowie
rodziny” (7,1%), „religia, wiara” (2,3%) bez wzglêdu na motywacje zawodowe, p³eæ, wiek i miejsce zamieszkania.
Na pytanie „Czy poœwiêci³byœ ¿ycie w imiê którejœ z wymienionych wartoœci?” 64% badanych deklaruje TAK, najczêœciej
podaj¹c, ¿e by³aby to „rodzina, szczêœcie rodzinne” (58,3%),
„wielka odwzajemniona mi³oœæ” (27,7%), „zdrowie rodziny”
(8,3%), „religia, wiara” (5,5%).
Ciekawym dla autorów prezentowanego badania by³o tak¿e, jak studenci wyobra¿aj¹ sobie zawód pielêgniarki i swoj¹
w nim rolê. Przyjmuj¹c, ¿e motywy wyboru studiów/zawodu
s¹ w wiêkszoœci przypadków wynikiem przemyœlanej decyzji,
mo¿na przypuszczaæ, ¿e studenci maj¹ ukszta³towane pogl¹dy na temat pielêgniarstwa.
To¿samoœæ zawodowa jest mo¿liwa, gdy wiemy i rozumiemy, co jest sensem istnienia tego zawodu, do czego d¹¿y,
aspiruje ta profesja, jakie jest pielêgniarskie credo. [11] Zdaniem respondentów cechy charakteru szczególnie przydatne
w zawodzie pielêgniarki to w kolejnoœci: opiekuñczoœæ, cierpliwoœæ, umiejêtnoœæ wspó³pracy w zespole, odpowiedzialnoœæ,
umiejêtnoœæ podejmowania szybkich decyzji, tolerancja. Ale
najwa¿niejszymi cechami pozwalaj¹cymi wykonywaæ ten zawód jest opiekuñczoœæ i odpowiedzialnoœæ, posiadanie takich
cech równoczeœnie badani deklaruj¹ u siebie, co jak siê wy-
WARTOŒCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA – DOKOÑCZENIE
Rycina 7. Cechy charakteru szczególnie przydatne w zawodzie pielêgniarki
Cenione cechy pielêgniarki
tolerancja
31
krytycyzm
9
samodzielnoϾ
23
altruizm
17
odpowiedzialnoϾ
38
odwaga
25
stanowczoϾ
16
schludnoϾ
20
inteligencja
36
umiejêtnoœæ wspó³pracy
40
decyzyjnoϾ
38
serdecznoϾ
34
empatia
25
cierpliwoϾ
47
opiekuñczoœæ
49
0
10
20
30
40
50
60
W pytaniu otwartym „Jak wyobra¿asz sobie zawód pielêgniarki?” odpowiedzi respondentów mo¿na u³o¿yæ w cztery
grupy;
1. Niesienie pomocy choremu, opieka i troska nad pacjentem (34,7%).
2. Praca ciê¿ka, niskop³atna, ale daj¹ca satysfakcjê
(18,4%).
3. Praca bardzo odpowiedzialna, wymagaj¹ca poœwiêceñ
i du¿ej odpornoœci psychicznej (26,6%).
4. Zawód bardzo potrzebny, ciesz¹cy siê aprobat¹ spo³eczeñstwa, ale niedoceniany (20,1%).
Pielêgniarka to:
1. Osoba cierpliwa, troskliwa opiekuj¹ca siê chorymi
2. Osoba nios¹ca pomoc
3. Osoba budz¹ca zaufanie, uczciwa, odpowiedzialna, serdeczna
4. Osoba dobrze wykszta³cona, kompetentna
5. Osoba s³u¿¹ca bezinteresown¹ pomoc¹, zdolna do poœwiêceñ
6. Wyrozumia³a matka, Anio³ stró¿, Opiekun spolegliwy
„Jak wyobra¿asz sobie siebie i swoj¹ rolê w przysz³ym zawodzie?” to pytanie, które badanym przysporzy³o najwiêcej
problemów, poniewa¿, a¿ 40% wyra¿a w nim swoje niezdecydowanie. Pozosta³e osoby udzielaj¹ odpowiedzi, które satysfakcjonowa³yby ka¿dego pacjenta. Deklaracje uk³adaj¹ siê
schemat, bêdê:
- opiekowaæ siê i pomagaæ pacjentom;
- empatyczna i wspó³czuj¹ca;
- spe³nia³a oczekiwania pacjentów;
- partnerem lekarza wspó³pracuj¹cym w zespole;
- wykszta³cona z du¿ym zasobem wiedzy.
WNIOSKI
Uzyskane w badaniach empirycznych rezultaty umo¿liwiaj¹ uzyskanie odpowiedzi na postawione pytania i pozwalaj¹
na sformu³owanie nastêpuj¹cych wniosków.
1. Wydaje siê, ¿e wybór kierunku studiów przez studentów by³ w wiêkszoœci przypadków decyzj¹ œwiadom¹, podjêt¹
samodzielnie.
2. ród³a informacji o zawodzie w wiêkszoœci wypadków nie s¹ wiarygodne, dlatego nale¿y rozwa¿yæ podjêcie
dzia³añ maj¹cych na celu rozpropagowanie rzetelnych informacji o zawodzie na terenie szkó³ œrednich.
3. Hierarchia preferowanych wartoœci przez badan¹ m³odzie¿y ró¿ni siê w zale¿noœci od motywów jakimi kierowali
siê respondenci wybieraj¹c zawód pielêgniarki. Szczególnie cenione przez obie badane grupy s¹ wartoœci: wœród
wartoœci nadaj¹cych sens ludzkiemu ¿yciu - „praca któr¹
siê lubi”, „mi³oœæ i wielkie uczucie”, „szczêœcie rodzinne”,
wœród wartoœci ostatecznych - „osi¹gniêcie zbawienia
wiecznego”, „umiejêtnoœæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu”, „szczêœcie rodzinne”; a wœród wartoœci codziennych „rodzina, szczêœcie rodzinne”, „zdrowie rodziny”, „przyjaciele, znajomi”. Uzyskane wyniki sk³aniaj¹ do sformu³owania stwierdzenia, ¿e naczelne wartoœci lokuj¹ badani wokó³ ¿ycia rodzinnego i osobistego, natomiast wartoœci prospo³eczne nie zyskuj¹ du¿ej aprobaty w wartoœciowaniu
badanych.
4. Wyobra¿enia studentów o zawodzie pielêgniarki s¹
wyidealizowane, co z jednej strony wynikaæ mo¿e z idealizmu m³odzieñczego badanych, z drugiej – nierzetelnych
Ÿróde³ informacji o zawodzie. Pielêgniarka jawi siê badanym jako osoba: cierpliwa, troskliwa, budz¹ca zaufanie,
uczciwa, odpowiedzialna, serdeczna, s³u¿¹ca bezinteresown¹ pomoc¹, zdolna do poœwiêceñ.
mgr A. Ga³uszka
dr J. Zalewska-Pucha³a
mgr J. Kolonko
Zak³ad podstaw pielêgniarstwa i etyki zawodu,
Wydzia³ Nauk o Zdrowiu,
Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Bia³ej
PIŒMIENNICTWO
1.Brzozowski P.: Problemy pomiaru wartoœci. Studia psychologiczne. Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN, 1992
t.30 z.1-2.
2.Czerniawska M.: Inteligencja a system wartoœci. Wydawnictwo Uniwersyteckie „Trans Humana”, Bia³ystok 1995.
3. Cichoñ W.: Wartoœæ, cz³owiek, wychowanie. Wydawnictwo UJ, Kraków 1996.
4.Bittner B., Stêpieñ J.: Wprowadzenie do etyki zawodowej. Wydawnictwo eMPi2, Poznañ 2000.
5.Zalewska-Pucha³aJ., Ogórek-Têcza B.: System wartoœci
pielêgniarek pediatrycznych. Annales Universitatis M. Curie-Sk³odowska, Lublin 2005 vol LX, suppl. XVI nr 6.
6. Wroñska I., Mariañski J.: Wartoœci ¿yciowe m³odzie¿y.
AM i Neurocentrum, Lublin 1999.
7.Zandecki A.: Struktura motywów wyboru studiów wy¿szych i jej korelaty. Dydaktyka Szko³y Wy¿szej, 1982,
2(58).
8.Zdzieb³o K.: Aspiracje i motywy wyboru zawodu przysz³ych profesjonalistów opieki zdrowotnej. Pielêgniarstwo
XXI wieku, 2005 nr 3(12).
9.Zalewska-Pucha³a J.: Wyobra¿enia o zawodzie pielêgniarki. Niepublikowana praca dyplomowa, Akademia Pedagogiczna Kraków 2000.
10.Lenartowicz H.: Profesja, w której dope³niaj¹ siê humanistyczne transakcje. Magazyn pielêgniarki i po³o¿nej, 2001,
10.
Artes liberales
daje bardzo dobrze prognozuje na ich przysz³oœæ w zawodzie.
Vivant professores!
Z albumu
profesora Ryszarda Barcika
mówi dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH,
dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki
Codziennie uczê siê ¿ycia
1.
Mój brat, Józef wst¹pi³ do zakonu. Zosta³
franciszkaninem i przybra³ imiê zakonne: Symeon.
To zdjêcie z 1968 roku, kiedy odwiedzi³em go
w klasztorze franciszkanów w Krakowie.
Zainteresowanie nauk¹ i wiedz¹ wynios³em z domu rodzinnego.
Pochodzê z Rychwa³dku ko³o ¯ywca. W s¹siednim Rychwa³dzie
znajduje siê s³ynne sanktuarium Maryjne. Wychowa³em siê w tradycyjnej rodzinie, gdzie trzy pokolenia mieszka³y razem. Moja babcia
jako pierwsza zaszczepi³a we mnie ciekawoœæ wiedzy i œwiata. Ka¿d¹ woln¹ od zajêæ gospodarskich chwilê stara³a siê poœwiêciæ na
czytanie ksi¹¿ek, wówczas dostêpnych tylko w wiejskiej bibliotece.
Do dziœ przed oczami mam jej obraz: zaczytanej do póŸnych godzin
nocnych, przy œwietle lampy naftowej. Czêsto zwyk³a nam mawiaæ,
¿e to nauka jest drog¹ do dobrego, m¹drego i godnego ¿ycia. Jej
marzenia o wykszta³conych wnukach zrealizowa³y siê, bowiem starsze rodzeñstwo, ró¿nymi drogami ukoñczy³o studia, a ja, jako najm³odszy pod¹¿y³em ich œladem.
2.
Uczêszcza³em do Liceum Ogólnokszta³c¹cego w ¯ywcu, gdzie
zawi¹za³em trwaj¹ce do dziœ przyjaŸnie. Wielu moich przyjació³ z
tamtych lat obecnie zajmuje siê nauk¹. Warto tu wspomnieæ o profesorze Adolfie Maciejnym, profesorze Stanis³awie Jurze, biskupie
Tadeuszu Pieronku czy biskupie Tadeuszu Rakoczym. Niew¹tpliwie
byli oni i s¹ nadal wzorem do naœladowania. Zim¹ tego roku, bêd¹c
w Rzymie, ca³kowicie przypadkiem, po wielu latach niewidzenia,
spotka³em jednego z moich najbli¿szych przyjació³, z którym dzieliliœmy wspólnie szkoln¹ ³awê – Andrzeja Urbañskiego. Andrzej jeszcze w liceum, wst¹pi³ do seminarium duchownego w Krakowie
i nasze drogi siê rozesz³y. Dociera³y do mnie jedynie sk¹pe informacje, ¿e wyjecha³ na misje do Azji, Afryki, a nastêpnie do Ameryki
Po³udniowej. Obecnie jest Genera³em Zakonu Salwatorianów
w Rzymie. Radoœæ i zaskoczenie z naszego spotkania by³y ogromne!
Du¿¹ rolê w kszta³towaniu mojej osobowoœci odegra³ mój starszy brat Janek, profesor fizyki na Uniwersytecie Œl¹skim. Jego pracowitoœæ i góralski upór motywowa³y mnie skutecznie do nauki
i rozwoju. Muszê podkreœliæ, ¿e dla ch³opaka z wiejskiej rodziny
pokonywanie dalszych szczebli w edukacji czêsto by³o równoznaczne z wieloma przeszkodami wynikaj¹cymi z ró¿nic kulturowych. Dziœ
mo¿e wydaæ siê to truizmem, bowiem zaciera siê dysproporcja miêdzy m³odzie¿¹ pochodz¹c¹ z miasta i ze wsi, ale w moich czasach
jednak wygl¹da³o to inaczej.
3.
Po maturze rozpocz¹³em studia na Wydziale Metalurgicznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie uzyska³em tytu³ magistra in¿yniera metalurga, o
specjalnoœci metaloznawstwo i obróbka
cieplna. Studia na tej uczelni, a przede
wszystkim wysoka poprzeczka jak¹ ona
stawia³a, nauczy³y mnie intensywnej pracy i jeszcze bardziej pog³êbi³y moje zainteresowanie nauk¹ i d¹¿enie do poszerzania coraz to nowych horyzontów wiedzy. Tak wygl¹da³em jako
Ugruntowywa³o siê we mnie równie¿ student I roku.
przekonanie o chêci zwi¹zania mojej pracy zawodowej z nauk¹. Wiêc niejako w sposób naturalny przyj¹³em
propozycjê pracy w nowo organizowanym Instytucie In¿ynierii Materia³owej Politechniki Œl¹skiej w Katowicach, w którym kierownictwo obj¹³ profesor Adam Gierek.
Vivant professores!
Spotkanie z kolegami ze studiów po 25 latach, w roku 1997.
4.
W Parku Kultury
i Wypoczynku
w Chorzowie. Rok
1972. By³em ju¿
wtedy
asystentem.
Stopniowo awansowa³em, pocz¹wszy od stanowiska asystenta sta¿ysty do stanowiska adiunkta. Stopieñ naukowy doktora nauk technicznych uzyska³em w 1981 r., broni¹c pracê pt. ,,Wp³yw modyfikowania i obróbki cieplnej na strukturê i w³asnoœci œredniostopowych
chromowo-molibdenowych stali narzêdziowych do pracy na gor¹co’’. By³a to praca eksperymentalna, oparta na badaniach w hutach,
g³ównie w Hucie Baildon w Katowicach. Dziêki tym badaniom uda³o mi siê oszacowaæ niezwykle precyzyjnie wyniki, które u¿yte nastêpnie zosta³y do szeregu praktycznych zastosowañ w hutnictwie.
Dwunastoletni okres pracy w Politechnice Œl¹skiej ukszta³towa³ moj¹
naukow¹ i zawodow¹ sylwetkê, opart¹ na solidnych fundamentach
z zakresu metaloznawstwa i obróbki cieplnej, materia³oznawstwa,
technologii metali, krystalografii oraz metodyki badañ materia³ów
z zastosowaniem nowoczesnych badañ strukturalnych, metalograficznych, fizycznych i mechanicznych.
5.
Stojê, pierwszy z lewej, wœród pracowników naukowych
Politechniki Œl¹skiej w Katowicach, rok 1973.
W czasie mojej pracy w Politechnice Œl¹skiej mia³em okazjê wspó³pracowaæ z wybitnymi postaciami polskiej nauki, m.in. z profesorem
Krzysztofem Kurzyd³owskim, obecnym wiceministrem nauki i szkolnictwa wy¿szego oraz z profesorem Maciejem Grabskim, obecnym
prezesem Fundacji Nauka Polska. S¹ to znakomici organizatorzy
o szerokich horyzontach, którzy ugruntowali moj¹ wiedzê z zakresu
materia³oznawstwa, wspieraj¹c mnie na ró¿nych etapach kariery naukowej. Tutaj te¿ rozpocz¹³em dzia³alnoœæ naukow¹ i dydaktyczn¹
z wiedzy o przep³ywach materia³ów, które póŸniej sta³y siê podstaw¹
mojej dzia³alnoœci z logistyki. Aktywnie uczestniczy³em przy opracowywaniu i wdra¿aniu nowej tematyki wyk³adów i æwiczeñ laboratoryjnych oraz projektowaniu stanowisk badawczych. Z czasem nowy
wydzia³ tej uczelni sta³ siê licz¹c¹ jednostk¹ badawcz¹.
6.
Nastêpowa³y
wielkie zmiany rozwojowe w przemyœle
górnoœl¹skim, unowoczeœnia³y siê zak³ady hutnicze i metalowe pod wzglêdem technicznym i
technologicznym.
Jako m³ody nauko- Z ¿on¹ El¿biet¹. Œlub wziêliœmy
wiec stara³em siê w 1974 roku.
czynnie uczestniczyæ w tym procesie.
£¹czy³em i rozwija³em dzia³alnoœæ naukowo-dydaktyczn¹
ze wspó³prac¹ z zak³adami przemys³owymi wdra¿aj¹cymi
wyniki moich badañ.
Nieustannie poszerza³em i pog³êbia³em
swoj¹ wiedzê, wychodz¹c poza zakres
zdobytej specjalizacji. W tym celu odby³em pó³roczny
sta¿ naukowy w Instytucie Metalurgii
¯elaza w Gliwicach,
ukierunkowany na
pog³êbianie wiedzy
z zakresu rentgenografii strukturalnej i
dyfrakcji elektronowej. Wydzia³ In¿y- Z dzieæmi – Agnieszk¹ i Maækiem.
nierii Materia³owej Rok 1981.
jako pierwsza jednostka naukowa w Polsce otrzyma³ maszyny cyfrowe. Dziêki temu
stawaliœmy siê oœrodkiem edukacji materia³owej i zal¹¿kiem nauki
informatycznej. W miêdzyczasie odby³em sta¿e naukowe w Stanach
Zjednoczonych. By³em pod ogromnym wra¿eniem nowoczesnej techniki i aparatury laboratoryjnej, któr¹ do dyspozycji mieli amerykañscy naukowcy. Doœwiadczenia te jeszcze bardziej motywowa³y mnie
do poszerzania swojej wiedzy z nowych obszarów nauki.
ciag dalszy na str. 24-26
!
Vivant professores!
Z albumu profesora Ryszarda Barcika – cd.
7.
Obok mnie – pracownicy zorganizowanej przeze
mnie Katedry Zarz¹dzania.
Na pocz¹tku lat osiemdziesi¹tych zosta³em przeniesiony s³u¿bowo do Instytutu Mechaniczno-Konstrukcyjnego Politechniki £ódzkiej Filii w Bielsku-Bia³ej, która potrzebowa³a kadry naukowej. Powrót w rodzinne strony bardzo mnie ucieszy³. By³ to jednak trudny
okres pod wzglêdem politycznym. Na uczelniach trwa³y strajki okupacyjne, wielu studentów aresztowano lub relegowano. W stanie
wojennym internowano wielu profesorów i doktorów.
W Politechnice £ódzkiej w Filii w Bielsku wydarzenia te mia³y
jednak doœæ ³agodny przebieg. W Bielsku kontynuowa³em badania
naukowe, zwi¹zane z kszta³towaniem jakoœci mikrostruktury stali
narzêdziowych g³ównie poprzez modyfikacje procesów krystalizacji pierwotnej dla podwy¿szenia trwa³oœci narzêdzi. Wyniki tych
badañ sta³y siê przedmiotem opracowañ technologicznych i wdro¿eñ wykonanych na zlecenie przemys³u. W zwi¹zku z realizacj¹ powy¿szych badañ wspó³pracowa³em z Akademi¹ Górniczo-Hutnicz¹,
Fabryk¹ Samochodów Ma³olitra¿owych, Zak³adami Elektrycznymi
„Celma”, Walcowni¹ Metali „Dziedzice”, Hut¹ Baildon oraz WSK
„PZL Œwidnik”. Efektem tej szerokiej wspó³pracy by³o wdro¿enie
zmodyfikowanych stali narzêdziowych, uzyskuj¹c piêciokrotny
wzrost trwa³oœci matryc w stosunku do gatunków stali stosowanych
do tej pory. Ocena uzyskanych wyników i efektów znalaz³a uznanie
w postaci zespo³owej nagrody stopnia trzeciego Ministra Edukacji
Narodowej. Poza prac¹ naukow¹ i dydaktyczn¹ zajmowa³em siê organizacj¹ struktur uczelni. Opracowa³em koncepcjê i zorganizowa³em Katedrê In¿ynierii Materia³owej oraz pe³ni³em przez dwa lata
obowi¹zki jej kierownika.
8.
Na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych po kolokwium habilitacyjnym w Politechnice Œl¹skiej uzyska³em stopieñ doktora habilitowanego w dyscyplinie in¿ynieria materia³owa. W tym czasie bielska
Filia Politechniki £ódzkiej, przy wsparciu rektora macierzystej uczelni przyst¹pi³a do powo³ania nowego Wydzia³u Organizacji i Zarz¹dzania. Przedsiêwziêcie to wynika³o z ogromnego zapotrzebowania
lokalnego œrodowiska na kadrê mened¿ersk¹. Utworzenie wy¿ej
wspomnianego wydzia³u wymaga³o pokonania wielu trudnoœci finansowych i kadrowych. W ramach nowo utworzonego wydzia³u
zorganizowa³em Katedrê Towaroznawstwa, któr¹ po dalszych modyfikacjach strukturalnych przekszta³cono w Katedrê Zarz¹dzania.
Oprócz kierownictwa katedry pe³ni³em w wydziale funkcje prodziekana a nastêpnie dziekana. Po uzyskaniu stanowiska profesora nadzwyczajnego, bra³em czynny udzia³ w tworzeniu samodzielnej uczelni
pañstwowej, która zatwierdzona zosta³a przez Sejm RP pod nazw¹:
Akademia Techniczno-Humanistyczna.
9.
Przemawiam podczas inauguracji roku
akademickiego 2001/2002.
Jako dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki przyst¹pi³em
do jego modernizacji, tak aby kszta³ciæ mened¿erów do zarz¹dzania
organizacjami nowego typu, ¿eby umieli tworzyæ przedsiêbiorstwa
i zarz¹dzaæ nimi na miarê potrzeb i wymagañ przysz³oœci, a tak¿e
postêpuj¹cej globalizacji. Zadanie to wymaga³o powo³ania nowych
specjalizacji i jednostek. Jedn¹ z nich jest Zak³ad Logistyki i Jakoœci, w którym prowadzone s¹ badania z zarz¹dzania systemami logistycznymi i jakoœci.
Wspomniane zmiany strukturalne i organizacyjne wp³ynê³y na
rozwój moich naukowych zainteresowañ w dziedzinie nauk o zarz¹dzaniu. Odkry³em now¹ pasjê, któr¹ zg³êbiam do dziœ. Zarz¹dzanie
logistyk¹ i jakoœci¹ jest obecnie dla mnie podstaw¹ wszelkich dzia³añ naukowych.
10.
Wizyta szefowej kancelarii prezydenta RP, Jolanty Szymanek
Deresz, podczas której zosta³em odznaczony.
"
Zdajê sobie sprawê, ¿e na rozwój wydzia³u i uczelni wp³ywa wiele
elementów, w tym tak¿e determinanty zewnêtrzne, jak kontakty z uczelniami zagranicznymi, wspó³praca z zak³adami pracy i instytucjami regionalnymi. Dlatego podpisaliœmy umowy o miêdzynarodowej wymianie sta¿owej, m.in. z uczelniami w Danii, Grecji, Stanach Zjednoczonych, S³owacji i Czechach, w których mia³em wyk³ady. Przyczyni³o siê to do zintensyfikowania obustronnej wymiany studentów, co
w znacznym stopniu wp³ynê³o na jakoœæ kszta³cenia na wydziale.
Vivant professores!
Z albumu profesora Ryszarda Barcika – cd.
11.
Z satysfakcj¹
muszê stwierdziæ, ¿e
pomimo wielkiego
trudu pracy, czêsto
ponad si³y, ca³a droga naukowa i zawodowa to dla mnie
wielka radoœæ. Cieszê siê z ka¿dego
„kroku do przodu”, z
ka¿dego sukcesu
Wydzia³u, Uczelni i
w³asnego. Ukoronowaniem mojej dzia³alnoœci naukowej
jest ponad 230 pozycji naukowych, w
tym 14 monografii,
88 artyku³ów, opublikowanych w czasopismach zagranicznych i krajo- Z ¿on¹ nad Morskim Okiem. 2001 rok.
wych, 64 referaty
wyg³oszone na konferencjach miêdzynarodowych oraz 4 patenty
wdro¿one do praktyki przemys³owej. Jednak¿e najwiêksze zadowolenie przynosi mi promotorstwo prac dyplomowych: magisterskich,
in¿ynierskich i licencjackich. Du¿¹ satysfakcj¹ s¹ dla mnie pochlebne opinie pracodawców o absolwentach naszego wydzia³u, co dowodzi, i¿ kierunek kszta³cenia jest w³aœciwy, a wymagania daj¹ konkretne rezultaty w praktyce.
szczepiæ moim dzieciom, które
przez wiele lat uczy³y siê gry na
fortepianie. Drug¹ moj¹ pasj¹ s¹
podró¿e. Wprawdzie realne mo¿liwoœci poznawania ,,wielkiego
œwiata’’ otwar³y siê dla mnie dopiero na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych. Wczeœniej nie by³o
to mo¿liwe zarówno ze wzglêdów finansowych jak i politycznych. Do tej pory uda³o nam siê
z ¿on¹ zwiedziæ ju¿ spory kawa³ek œwiata, od Meksyku, Stanów
Zjednoczonych, poprzez prawie
ca³¹ Europê, a¿ do Izraela. Marzy nam siê Brazylia i Australia.
Choæ szczerze powiedziawszy
chêtnie wracam i wypoczywam
w naszych Beskidach.
Po obronie pracy
habilitacyjnej. Z Agnieszk¹
i Maækiem.
13.
Cieszy mnie, ¿e uda³o mi siê zaszczepiæ dzieciom fascynacjê wiedz¹, nauk¹ oraz ciekawoœæ poznawania œwiata. Córka, Agnieszka
jest absolwentk¹ Wydzia³u Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagielloñskiego. Pracuje w naszej Akademii, w Katedrze Stosunków
Miêdzynarodowych, specjalizuje siê w prawie gospodarczym Unii
Europejskiej. Koñczy swoj¹ rozprawê doktorsk¹. Jest tak¿e aplikantem radcowskim. Syn Maciej ukoñczy³ studia na Wydziale Zarz¹dzania Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Obecnie stawia
pierwsze kroki w budowaniu w³asnej firmy. Moja ¿ona El¿bieta pracuje, jako nauczyciel fizyki w szkole œredniej. Jest osob¹ pe³n¹ ciep³a, wyrozumia³oœci i optymizmu. Zawsze by³a dla mnie ogromnym
wsparciem i najlepszym przyjacielem. Dzieli ze mn¹ radoœci i troski
przez ponad trzydzieœci lat naszego ma³¿eñstwa.
Pragnê kontynuowaæ obran¹ drogê naukow¹, pracê na rzecz Uczelni, Wydzia³u i rozwoju osobistego. Mam nadziejê, ¿e dane mi bêdzie cieszyæ siê jeszcze d³ugo prac¹ z ludŸmi, nauk¹ i ¿yciem. Ka¿dy
nowy dzieñ jest dla mnie lekcj¹ ¿ycia.
Ryszard Barcik
W 2002 roku wybraliœmy siê z ¿on¹ w podró¿ do Meksyku.
12.
Od najm³odszych lat moj¹ pasj¹ by³a muzyka. Wprawdzie marzeñ z lat dzieciêcych, aby zostaæ muzykiem, nie zrealizowa³em, ale
zami³owanie do muzyki pozosta³o do dziœ. Wraz z ca³¹ rodzin¹ czêsto bywamy w Filharmonii Œl¹skiej czy te¿ w naszym Bielskim Centrum Kultury. Szczególn¹ sympati¹ darzê twórczoœæ Verdiego. Jego
„Nabucco” dzia³a na mnie jak koj¹cy balsam, zw³aszcza po ciê¿kim
dniu pracy. Cieszê siê, ¿e zami³owanie do muzyki uda³o mi siê za-
#
Vivant professores!
Curriculum vitae
dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH,
dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki
Dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH urodzi³ siê 4 lutego
1948 r. w Rychwa³dku ko³o ¯ywca.
W 1972 r. ukoñczy³ studia na Wydziale Metalurgicznym
Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, uzyskuj¹c
dyplom magistra in¿yniera metalurga o specjalnoœci
metaloznawstwo i obróbka cieplna.
Zaraz po studiach rozpocz¹³ pracê, jako nauczyciel
akademicki w nowo organizowanym Instytucie In¿ynierii
Materia³owej Politechniki Œl¹skiej w Katowicach, gdzie
awansowa³ od stanowiska sta¿ysty do adiunkta.
W 1973 r. odby³ szeœciomiesiêczny sta¿ naukowy
w Instytucie Metalurgii ¯elaza w Gliwicach ukierunkowany
na pog³êbienie wiedzy w zakresie rentgenografii strukturalnej i dyfrakcji elektronowej.
W 1981 r. uzyska³ stopieñ doktora nauk technicznych,
broni¹c pracê doktorsk¹ pt. „Wp³yw modyfikowania
i obróbki cieplnej na strukturê i w³asnoœci œredniostopowych chromowo-molibdenowych stali narzêdziowych do
pracy na gor¹co”.
W 1984 r. zosta³ przeniesiony do Instytutu MechanicznoKonstrukcyjnego Politechniki £ódzkiej – Filii w BielskuBia³ej, gdzie pracowa³ na stanowisku adiunkta w Katedrze In¿ynierii Materia³owej. Kontynuowa³ prace zwi¹zane
z kszta³towaniem jakoœci mikrostruktury stali narzêdziowych. Wyniki tych badañ by³y przedmiotem opracowañ
technologicznych i wdro¿eñ.
Efektem jego pracy naukowej by³o m.in. wdro¿enie
w WSK PZL Œwidnik modyfikowanych stali narzêdziowych do pracy na gor¹co i uzyskanie piêciokrotnego
wzrostu trwa³oœci matryc w stosunku do gatunków stali
stosowanych do tej pory.
W 1990 roku by³ jednym z laureatów przyznanej przez
Ministra Edukacji Narodowej Zespo³owej Nagrody stopnia
trzeciego za „opracowanie podstaw teoretycznych
i technologii nowych stali o podwy¿szonej trwa³oœci”.
W latach 1990-1992 opracowa³ koncepcjê i zorganizowa³
Katedrê In¿ynierii Materia³owej w bielskiej Filii Politechniki
£ódzkiej, a nastêpnie przez dwa lata pe³ni³ obowi¹zki jej
kierownika.
W 1993 roku uzyska³ stopieñ doktora habilitowanego
w dyscyplinie „in¿ynieria materia³owa”, po obronie na
Politechnice Œl¹skiej kolokwium habilitacyjnego pt.
„Oddzia³ywanie mikrostruktury stali WCLV i WLV na
trwa³oœæ narzêdzi do pracy na gor¹co”. Nastêpnie
przeszed³ do pracy na Wydziale Organizacji i Zarz¹dzania Politechniki £ódzkiej - Filii w Bielsku-Bia³ej, gdzie
obj¹³ kierownictwo Katedry Towaroznawstwa, a nastêpnie
Katedry Zarz¹dzania. Zosta³ tak¿e prodziekanem tego
wydzia³u.
W 1996 r. powo³ano go na stanowisko profesora nadzwyczajnego na tym¿e wydziale. W 2002 roku zosta³ wybrany
dziekanem utworzonego przez siebie Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki Akademii Techniczno-Humanistycznej.
$
W latach 1996-1997 by³ dziekanem, a w latach 19971999 rektorem Wy¿szej Szko³y Bankowoœci i Finansów
w Bielsku-Bia³ej.
Na ATH utworzy³ Zak³ad Logistyki i Jakoœci, w którym
realizowane s¹ badania z zakresu zarz¹dzania logistycznego w przedsiêbiorstwach oraz zarz¹dzania systemami
jakoœci.
Jego dorobek naukowo-badawczy obejmuje 232 pozycje.
Sk³ada siê nañ 14 ksi¹¿ek, 88 artyku³ów w krajowych
i zagranicznych czasopismach naukowych, 64 prace
opublikowane w materia³ach konferencyjnych oraz 64
prace naukowo-badawcze wdro¿one do praktyki przemys³owej. Jest autorem 20 recenzji, w tym dwóch recenzji
prac doktorskich, trzech recenzji ksi¹¿ek, monografii
i skryptów, 15 recenzji artyku³ów i 4 recenzji prac badawczych. Ponadto zrecenzowa³ ponad 700 prac dyplomowych, in¿ynierskich i licencjackich na kierunku zarz¹dzanie i marketing.
Za swoje osi¹gniêcia 28 razy zosta³ wyró¿niony nagrodami rektora Politechniki Œl¹skiej, Politechniki £ódzkiej
i Akademii Techniczno-Humanistycznej.
17 razy zasiada³ w komitetach i radach programowych
krajowych konferencji i sympozjów.
Wypromowa³ czterech doktorów nauk ekonomicznych
w dziedzinie zarz¹dzania, a kolejne piêæ osób pod jego
opiek¹ ma otwarte przewody doktorskie. Jest autorem
dwóch skryptów oraz kilku referatów dotycz¹cych problematyki dydaktycznej.
Jest organizatorem i przewodnicz¹cym miêdzynarodowej
konferencji pt. „Rozwój lokalny i regionalny w warunkach
globalizacji”.
Wydzia³ Nauk o Zdrowiu
Dziekan: dr hab. n. med.
Wojciech Szewczyk
Kadra naukowa:dwóch profesorów,
dwóch doktorów habilitowanych,
szeœciu adiunktów z tytu³em doktora,
siedmiu asystentów z tytu³em magistra
pielêgniarstwa oraz trzech pracowników
administracji.
Wydzia³ mieœci siê przy ul. Konopnickiej
przy Szpitalu Pediatrycznym, w budynku, w którym kiedyœ znajdowa³o siê
Liceum Medyczne, a teraz Zespó³ Szkó³
Ogólnokszta³c¹cych, od którego ATH
na potrzeby Wydzia³u Nauk o Zdrowiu
wynajmuje pomieszczenia o ³¹cznej
powierzchni 783,9 m2. Wydzia³ dysponuje obecnie jedn¹ sal¹ wyk³adow¹,
trzema salami seminaryjnymi i trzema
salami umiejêtnoœci. Ponadto znajduje
siê tu czytelnia, szatnie, dziekanat
i pokoje dla kadry naukowej.
Wydzia³ kszta³ci na kierunku pielêgniarstwo na trzyletnich studiach licencjackich oraz na pó³torarocznych studiach
pomostowych.
Na studiach licencjackich uczy siê
obecnie 69 osób, na studiach pomostowych - 64 osoby. Studia licencjackie
obejmuj¹ 4780 godzin zajêæ. Studia
pomostowe od 1633 do 1980 godzin
zajêæ.
Na studiach pomostowych dokszta³caj¹
siê pielêgniarki z prawem wykonywania
zawodu.
Po³owê liczby godzin na studiach
dziennych (2300 godzin) stanowi
kszta³cenie praktyczne. Na studiach
zaocznych jest to dwie trzecie (1300)
ogólnej liczby godzin. Studentki maj¹
praktyki w szpitalach i placówkach
leczenia stacjonarnego, w placówkach
leczenia ambulatoryjnego, w przychodniach, w szko³ach i przedszkolach.
W roku akademickim 2006/2007
planowane jest przyjêcie 90 osób na
studia dzienne i 80 na studia pomostowe. Baza lokalowa ma zostaæ powiêkszona o 240 m kw.
Wydzia³ podj¹³ starania o refundacjê
czesnego dla studentów studiów
pomostowych.
Pierwsze pielêgniarki wykszta³cone na
ATH zakoñcz¹ studia licencjackie
w czerwcu 2008 roku, a studia pomostowe w lutym i w marcu 2007 roku.
Odnieœliœmy
sukces
mówi dziekan dr hab. n. med. Wojciech Szewczyk
Akademia: Powoli mija pierwszy rok
istnienia Wydzia³u Nauk o Zdrowiu.
Jakby go Pan podsumowa³?
Dr hab. Wojciech Szewczyk: Przede
wszystkim by³ to rok, kiedy wydzia³ dopiero
siê organizowa³. Nale¿y podkreœliæ, ¿e równolegle prowadziliœmy prace organizacyjne i nauczanie studentów. Jedno z drugim
nie kolidowa³o i to jest wielki sukces
wszystkich pracowników. Nie ma ¿adnych
opóŸnieñ w kszta³ceniu. Wszystkie wyk³ady i zajêcia odbywaj¹ siê terminowo. Na
bie¿¹co organizowane s¹ kursy doskonalenia i praktyki w szpitalach. Ten sukces
w g³ównej mierze zawdziêczamy pani prodziekan ds. studenckich, dr Teresie Grzywnie oraz szefowej dziekanatu, pani mgr Krystynie Kowenickiej. Dziêki ich zaanga¿owaniu, aktywnoœci i poœwiêceniu czêsto
swojego prywatnego czasu wydzia³ rozwija siê bardzo sprawnie.
Czy jest coœ, co zdaniem Pana, wyró¿nia ten wydzia³? Co stanowi o jego
specyfice?
Chcia³bym zwróciæ uwagê, ¿e k³adziemy
ogromny nacisk na to, aby pielêgniarki by³y
kszta³cone przez pielêgniarki. Oczywiœcie,
podstawowa kadra sk³ada siê z lekarzy, doktorów habilitowanych, profesorów medycyny. Prowadz¹ oni pewn¹ czêœæ zajêæ teoretycznych i praktycznych. Natomiast wa¿ne jest dla nas, aby wiêkszoœæ zajêæ, szczególnie praktycznych prowadzi³y wykwalifikowane pielêgniarki, które s¹ odpowiednio przygotowane do nauczania – niektóre
z nich posiadaj¹ stopieñ doktora. Studenci
pielêgniarstwa ucz¹ siê zawodu od pielêgniarek i to jest nasza specyfika.
Czego siê ucz¹ na zajêciach?
Program jest standaryzowany. Dodam, ¿e
jest u nas ogromnie napiêty. Studenci studiów dziennych w ci¹gu trzech lat maj¹
4780 godzin zajêæ teoretycznych i praktycznych. Dla porównania powiem, ¿e program
na piêcioletnich studiach stomatologicznych obejmuje niewiele powy¿ej 5000 godzin zajêæ. A zatem studenci stomatologii
maj¹ niewiele wiêcej godzin w ci¹gu piêciu lat ni¿ nasze pielêgniarki w ci¹gu trzech.
A w wakacje mamy praktyki. Te trzy lata
s¹ naprawdê bardzo intensywne.
Równie¿ na studiach pomostowych?
ci¹g dalszy na str, 28,29
%
Wydzia³ Nauk o Zdrowiu
Odnieœliœmy sukces – cd.
Na studiach pomostowych mamy panie,
które dokszta³caj¹ siê, ¿eby spe³niæ warunki unijne. S¹ to pielêgniarki, które pracuj¹
w zawodzie i przewa¿nie maj¹ rodziny, oraz
szereg obowi¹zków domowych. Musz¹
wiêc godziæ pracê i dom ze studiami, na
których maj¹ blisko 2000 godzin zajêæ
w ci¹gu pó³tora roku. Spotykaj¹ siê na trzydniowych sesjach co dwa tygodnie. Do
tego dochodz¹ zajêcia praktyczne. Trzeba
mieæ naprawdê du¿o chêci i samozaparcia,
¿eby kszta³ciæ siê na studiach pomostowych
i jeszcze za to p³aciæ. St¹d nasze starania
o refundacjê ich czesnego z funduszy unijnych.
A koszt studiów podnosi wymóg, aby
æwiczenia prowadzone by³y w ma³ych
grupach?
Taka jest specyfika kszta³cenia na kierunkach medycznych. Grupy æwiczeniowe musz¹ byæ ma³e. Wed³ug standardów ministerialnych powinny liczyæ 4-8 osób. Z regu³y to jest oko³o 5 osób. St¹d iloœæ godzin,
które musz¹ wypracowaæ asystenci, musimy przemna¿aæ przez du¿¹ liczbê grup.
Je¿eli mamy 64 studentów to musimy stworzyæ 13 grup.
Ka¿da z tych grup musi zostaæ obs³u¿ona
przez asystenta. Dlatego kszta³cenie na tym
kierunku jest kosztowne. Ale takie s¹ wymogi i nie mo¿na od nich odst¹piæ. Musimy wiêc przyjmowaæ kolejnych pracowników.
Ca³y czas kompletujemy kadrê.
Dr n. med. Teresa Grzywna w rozmowie z Krystyn¹ Kowenick¹ – pielêgniarstwo.
Czego uda³o siê dokonaæ w ci¹gu tego
roku?
Poza samym sukcesem, jakim by³ powo³anie kierunku i uzyskanie bazy lokalowej,
uda³o siê wyposa¿yæ sale seminaryjne
i dwie sale umiejêtnoœci pielêgniarskich.
Trzecia sala umiejêtnoœci pielêgniarskich
bêdzie nied³ugo gotowa. Liczymy na to, ¿e
uda nam siê j¹ szybko wyposa¿yæ. Mamy
nadziejê na otwarcie czwartej takiej sali.
Trzeba te¿ odnotowaæ otwarcie i wyposa¿enie czytelni, mo¿liwe dziêki darom To-
warzystwa Przyjació³ ATH. Sukcesem jest
oczywiœcie zatrudnienie czterech samodzielnych pracowników naukowych oraz
szeœciu doktorów nauk medycznych. Dziêki
nim wype³niamy kadrowe minimum programowe. Sukcesem jest równie¿ nawi¹zanie wspó³pracy z licznymi placówkami
s³u¿by zdrowia na terenie Bielska Bia³ej
i okolic, w których odbywaj¹ siê zajêcia
praktyczne.
Sk¹d s¹ pracownicy naukowi?
Czêœæ osób przysz³a ze Œl¹skiej Akademii
Medycznej, czêœæ z Uniwersytetu Jagielloñskiego.
Czy pomaga³ te¿ ktoœ spoza uczelni?
Jesteœmy wdziêczni niektórym dyrektorom
szpitali, którzy wspomagaj¹ nas ró¿nego rodzaju drobnym sprzêtem medycznym. Na
przyk³ad otrzymaliœmy ³ó¿ka szpitalne do
sali umiejêtnoœci stoliki, szafki przy³ó¿kowe itp. Liczymy na zrozumienie ze strony
hurtowni farmaceutycznych. Niektóre
z nich oferuj¹ nam przeterminowany sprzêt,
który mo¿emy bez obaw u¿ywaæ do æwiczeñ na fantomach, czyli specjalnych manekinach.
Jakiego rodzaju sprzêt?
Æwiczenia w sali umiejêtnoœci.
&
Strzykawki, banda¿e, ig³y, opatrunki, aparaty do kroplówek. Takie dary bardzo chêtnie przyjmujemy.
Wydzia³ Nauk o Zdrowiu
Odnieœliœmy sukces
Pierwszy rok jest niejako eksperymentalny. Czy zdarzy³y siê jakieœ b³êdy?
To prawda. Wszystko, co jest pierwsze, jest
eksperymentalne. Na szczêœcie pani prodziekan Teresa Grzywna to osoba, która ma
wieloletnie doœwiadczenie, a w tym doœwiadczeniu mieœci siê równie¿ pamiêæ pope³nionych b³êdów. Dziêki temu tych b³êdów nie pope³nia teraz.
Studentki s¹ zadowolone?
Nie spotka³em siê z g³osami niezadowolenia. Przeciwnie. Muszê powiedzieæ, ¿e nasze studentki bardzo by³y zadowolone, ¿e
w szpitalach, podczas æwiczeñ praktycznych z pacjentami nie spotka³y siê z niczym,
czego nie uczy³yby siê u nas na salach umiejêtnoœci. Niektóre twierdzi³y, ¿e przekazujemy im wiêcej wiedzy, ni¿ mog¹ wykorzystaæ.
Jakie maj¹ perspektywy na znalezienie pracy po studiach?
Ponad po³owa wszystkich pielêgniarek na
Œl¹sku to panie powy¿ej 50 roku ¿ycia. Na
terenie Bielska-Bia³ej jest to blisko jedna
czwarta. Mo¿na wiêc przypuszczaæ, ¿e
miejsca pracy bêd¹ siê systematycznie
zwalniaæ z powodu przechodzenia starszych pielêgniarek na emeryturê.
Ponadto w 2005 roku oko³o 1,5 procent
z³o¿y³o wniosek o przyznanie zaœwiadczenia dla pielêgniarek potrzebnego do wyjazdu do pracy za granic¹. Podejrzewam, ¿e
w tym roku bêdzie to oko³o 2 procent. Jestem przekonany, ¿e ka¿da absolwentka naszego wydzia³u znajdzie pracê bez najmniejszego problemu, ba! bêdzie mog³a
„przebieraæ” w ofertach.
wentów danej uczelni zasila jednostki pracy na terenie, na którym istnieje ta uczelnia. Jest wiêc wielka nadzieja, ¿e nasze
absolwentki zasil¹ szpitale Podbeskidzia.
Chcê tu podkreœliæ, ¿e ATH jest jedyn¹
tym regionie uczelni¹ posiadaj¹c¹ certyfikat uprawniaj¹cy do kszta³cenia pielêgniarek na studiach dziennych.
Czy bêdzie drugi kierunek studiów?
Stworzenie drugiego kierunku jest w planach. By³oby to ratownictwo medyczne.
Ale na razie musimy okrzepn¹æ. Musimy
umocniæ pielêgniarstwo. A Akademia Techniczno-Humanistyczna musi mieæ mo¿liwoœci finansowe, aby stworzyæ nowy kierunek. Je¿eli te warunki bêd¹ spe³nione,
zaczniemy przygotowywaæ niezbêdn¹ do
tego dokumentacjê. Wtedy to kwestia jednego roku. W tej chwili jednak mocno skupiamy siê na kompletowaniu kadry i na
umacnianiu kierunku pielêgniarskiego.
O rozwoju kierunku œwiadczy równie¿, ¿e przyjmiecie Pañstwo teraz
wiêcej osób, ni¿ w ubieg³ym roku.
Tak. Chcemy przyj¹æ 90 osób na studia
dzienne i 80 na pomostowe.
Wraz z liczb¹ studentów powiêkszy
siê liczba pomieszczeñ?
Najprawdopodobniej przejmiemy pomieszczenia, które znajduj¹ siê piêtro ni¿ej.
Szczególnie zale¿y nam na du¿ej sali wyk³adowej oraz na kolejnej sali umiejêtnoœci pielêgniarskich.
Proszê na koniec powiedzieæ parê
s³ów o sobie.
Jestem absolwentem Œl¹skiej Akademii
Medycznej - rocznik 1980, specjalist¹ urologiem. Pracujê w Katowicach w Katedrze
Urologii. W 2000 roku na podstawie dorobku naukowego i obrony pracy otrzyma³em tytu³ doktora habilitowanego nauk medycznych. Nadal jestem nauczycielem akademickim i mam zajêcia ze studentami polskimi, amerykañskimi i chiñskimi. Mam
wieloletnie doœwiadczenie w nauczaniu medycyny. Mieszkam w Katowicach. Na
szczêœcie komunikacja z Bielskiem jest dobra.
Jest Pan now¹ osob¹ we w³adzach
uczelni...
Cotygodniowe spotkania w³adz uczelni tj.
dziekanów, prorektorów i z rektorem (tzw.
ma³y senat) prowadzone s¹ w bardzo mi³ej
atmosferze, co niew¹tpliwie jest zas³uga
rektora.
Uczestniczenie w pracach tego gremium
sprawia mi przyjemnoœæ i satysfakcjê,
a poniewa¿ przyk³ad idzie z góry, mam nadziejê, ¿e t¹ ciep³¹ atmosferê udaje mi siê
przenieœæ na teren mojego wydzia³u.
Rozmawia³ Artur Pa³yga
Wyje¿d¿aj¹ z powodu niskich zarobków pielêgniarek w Polsce.
Na to nie mamy wp³ywu. Ale nie mam w¹tpliwoœci, ¿e prêdzej czy póŸniej Unia Europejska wymusi na nas ³o¿enie wiêkszych
nak³adów na s³u¿bê zdrowia, co prze³o¿y
siê na wzrost p³ac.
Czy nie obawia siê Pan, ¿e wykszta³cone przez Pañstwa pielêgniarki
w wiêkszoœci bêd¹ wola³y wyjechaæ
za granicê ni¿ czekaæ, a¿ poprawi¹ siê
warunki w Polsce?
Statystyki wykazuj¹, ¿e 87 procent absol-
Pielêgniarki na zajêciach.
'
Ksi¹¿ki
Nowoœci wydawnicze Wydawnictw Naukowych ATH
TENDENCJE W ZARZ¥DZANIU ORGANIZACJAMI PRZYSZ£OŒCI POD RED. A. BARCIK
I R. BARCIKA, S. 294.
I. Kszta³towanie struktur organizacyjnych (Andrzej
Strykowski)
II. Mened¿erowie, ich role, style zarz¹dzania i motywowanie pracowników w organizacji (Anna Barcik)
III. Znaczenie innowacyjnoœci w przedsiêbiorczoœci
(Ryszard Barcik)
IV. Charakter komunikacji w organizacji (Tomasz Waciêga)
V. Konflikty w miejscu pracy i ich rozwi¹zywanie
(Anna Barcik)
VI. Kultura organizacyjna w przedsiêbiorstwie (Iwona K³óska)
VII. Proces zarz¹dzania strategicznego (Irena Dudzik-Lewicka)
VIII. Marketingowa orientacja dzia³alnoœci przedsiêbiorstwa (Joanna £odziana-Grabowska)
IX. Strategie i etapy zarz¹dzania zasobem ludzkim
(Iwona K³óska)
X. Metody zarz¹dzania jakoœci¹ i produkcj¹ (Tomasz
Waciêga)
XI. Wspó³czesne trendy w zintegrowanym zarz¹dzaniu logistycznym (Mariusz Kubañski)
XII. Spó³ka partnerska jako forma prowadzenia
przedsiêbiorstwa przez przedstawicieli wolnych zawodów - ze szczególnym uwzglêdnieniem absolwentów kierunków ekonomicznych (Agnieszka Barcik)
XIII. Prawne formy konsolidacji sektora bankowego
(Piotr Dziwiñski)
Ze wstêpu: „Praca porusza problem naukowy niezwykle aktualny we wspó³czesnej gospodarce œwiatowej. Jest nim przedsiêbiorstwo jako nowoczesna
organizacja przysz³oœci. Ogromne zmiany zachodz¹ce w sferze gospodarczej pod wp³ywem globalizmu
informacji technologicznej i zmian strukturalnych,
sk³aniaj¹ do przeformu³owania dotychczasowej definicji przedsiêbiorstwa. Wed³ug najnowszej koncepcji zarz¹dzania stworzonej przez Petera Senge, nowoczesne przedsiêbiorstwo to organizacja ucz¹ca
siê, która nieustannie siê przeobra¿a, poprawiaj¹c
wytwarzane produkty lub us³ugi, doskonal¹c struktury, wp³ywaj¹c na zachowania ludzi, skupiaj¹c ich
wokó³ wiedzy, innowacji i przedsiêbiorczoœci.
Proces tworzenia organizacji ucz¹cej siê, czyli przedsiêbiorstwa przysz³oœci, prowadzi siê poprzez stosowanie nowych regu³, które pozwalaj¹ przystosowaæ siê organizacji do nowego otoczenia. Nowoczesne przedsiêbiorstwa cechuje inteligencja informatyczna, inteligencja technologiczna, innowacyjna, finansowa, marketingowa, organizacyjna, inteligencja spo³eczna i ekologiczna.
W œwietle nowego paradygmatu przedsiêbiorstwo
przysz³oœci to organizacja sieciowa, skupiona na celu
dzia³ania i najwa¿niejszych wartoœciach - samokieruj¹ca, samodzielna, samorestrukturyzuj¹ca siê w
sieæ przedsiêbiorstw samopodobnych, czyli organizacji wirtualnych. Niezwyk³a rola w budowie nowej
organizacji przypada mened¿erom, którzy musz¹ byæ
!
przygotowani do podjêcia zasadniczych zmian organizacyjnych, informacyjnych i technologicznych,
aby tworzyæ przedsiêbiorstwa na miarê nowych potrzeb i zarz¹dzaæ nimi wed³ug wymagañ przysz³oœci.”
TADEUSZ DANEL, JACEK RYSIÑSKI, ZBIÓR
ZADAÑ Z PODSTAW KONSTRUKCJI MASZYN,
CZÊŒÆ 1, S. 242.
1. Wprowadzenie do obliczeñ wytrzyma³oœciowych
elementów maszyn.
2. Sprê¿yny œrubowe naciskowe i ich uk³ady.
3. Po³¹czenia gwintowe.
4. Mechanizmy œrubowe (ruchowe).
5. Po³¹czenia spawane.
6. Osie, wa³y.
7. Po³¹czenia kszta³towe.
8. Po³¹czenia sworzniowe.
9. Po³¹czenia wciskowe (cierne) bezpoœrednie
Ze wstêpu: „Zbiór zadañ z podstaw konstrukcji maszyn zosta³ przygotowany jako pomoc do zajêæ æwiczeniowych i projektowych z tego przedmiotu. Jest
on przeznaczony dla studentów studiów in¿ynierskich dziennych i wieczorowych Wydzia³u Budowy
Maszyn i Informatyki Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej. Ponadto ze wzglêdu na
zawart¹ w nim tematykê mo¿e byæ wykorzystywany
przez studentów wydzia³ów niemechanicznych.
Rodzaj przedstawionych zadañ i struktura skryptu
odpowiada wymaganiom dydaktycznym oraz ma œcis³y zwi¹zek z problemami in¿ynierskimi, z jakimi
mo¿e siê spotkaæ konstruktor w praktyce przemys³owej.
Poszczególne podrozdzia³y zawieraj¹ wyci¹gi z aktualnych norm i katalogów (w dniu przygotowania tj.
10.12.2005 r.) koniecznych do rozwi¹zania przyk³adów obliczeniowych.”
GRZEGORZ GRZYBEK, PODSTAWY PRACY
SOCJALNEJ. UJÊCIE ANTROPOLOGICZNOETYCZNE (ZBIÓR PUBLIKACJI), S. 94.
1. Rozwój pracy socjalnej i wychowawczej. Nurt katolicki.
2. Za³o¿enia antropologiczne.
3. Prawa cz³owieka.
4. Refleksja etyczna w pracy socjalnej i polityce spo³ecznej.
5. Etos pracownika socjalnego i pedagoga.
6. Wskazówki metodologiczne dla studentów.
Z wprowadzenia:„Podstawy pracy socjalnej. Ujêcie
antropologiczno-etyczne” s¹ wyborem publikacji lub
wyst¹pieñ z lat 2004-2005. Tytu³ zbioru oznacza, ¿e
refleksja w nim zawarta ma za zadanie wskazaæ na
fundamenty pracy socjalnej. Nie jest to wiêc podrêcznik metodyki pracy socjalnej. Zadaniem niniejszej publikacji jest wskazanie na takie elementy podstaw pracy socjalnej jak: 1) pocz¹tki rozwoju pracy
socjalnej (odwo³anie do katolickiej akcji spo³ecznej,
socjalistyczne ujêcie by³o dotychczas nader czêsto
prezentowane); 2) elementy konstytuuj¹ce cz³owie-
Ksi¹¿ki
ka bêd¹cego klientem pomocy spo³ecznej (za³o¿enia antropologiczne); 3) podstawowe prawa cz³owieka, jakie nale¿y braæ
pod uwagê w pracy socjalnej (wynikaj¹ce z za³o¿eñ antropologicznych); 4) normatywne zasady ukierunkowuj¹ce zadania polityki spo³ecznej pañstwa (etyczne zasady spo³eczne); 5) etyczny
wymiar pos³ugi spo³ecznej pracownika socjalnego czy te¿ wolontariusza (etyka zawodowa).
Pracê zamykaj¹ „Wskazówki metodologiczne dla studentów w
pisaniu pracy dyplomowej”. Zgodnie z Ustaw¹ z 12 marca 2004
r. o pomocy spo³ecznej” pracê socjaln¹ mo¿na studiowaæ na
nastêpuj¹cych kierunkach studiów: pedagogika, politologia, polityka spo³eczna, psychologia, socjologia, nauki o rodzinie (por.
art. 116). Mimo, ¿e kierunki te mo¿na okreœliæ wspólnym mianownikiem: nauki spo³eczne, to ró¿ny jest ich sposób badania
otaczaj¹cej nas rzeczywistoœci. Z uwagi na to, i¿ praca socjalna jest dzia³alnoœci¹ zawodow¹, zosta³a podkreœlona normatywno-metodyczna strona zasad pisania prac dyplomowych.
Pracê socjaln¹ bêdziemy pojmowaæ jako dzia³alnoœæ, której
celem jest pomoc osobom i rodzinom, a tak¿e grupom spo³ecznym (czyli spo³ecznoœciom mniejszym) w zaspokojeniu
podstawowych potrzeb i w osi¹gniêciu odpowiedniego stopnia
socjalizacji umo¿liwiaj¹cego rozwój osobowy. Przy czym bezpoœrednia pomoc socjalna udzielana jest tym, którzy o w³asnych
si³ach nie s¹ w stanie prawid³owo rozwijaæ siê lub poprawnie
funkcjonowaæ w spo³eczeñstwie. Nale¿y jednak zwróciæ uwagê, ¿e celem polityki spo³ecznej pañstwa jest stworzenie takich
warunków, by ka¿da osoba ludzka mog³a osi¹gn¹æ optymalny
rozwój, a wiêc w³asn¹ doskona³oœæ.”
ARTYKU£Y ABSOLWENTÓW KIERUNKU INFORMATYKA,
POD RED. JOANNY KO£ODZIEJ, S. 122.
Rozdzia³y:
Uwierzytelnianie dokumentów za pomoc¹ sztucznych sieci neuronowych – Bo¿ena Byliñska.
Wykrywanie anomalii za pomoc¹ sztucznych systemów immunologicznych – Aleksander Cieœlar.
Modu³ przechowuj¹cy atrybuty obiektów w relacyjnej bazie danych – £ukasz Herok.
Rozproszona sieæ neuronowa w technologii xml web services
– Krystian Obrocki.
Zastosowanie sztucznych systemów immunologicznych do
sporz¹dzania portretów pamiêciowych - Anna Prochownik.
Wykorzystanie algorytmów ewolucyjnych w modelowaniu
sztucznych ekosystemów - Dariusz Prochownik.
Generowanie struktur fraktalnych z wykorzystaniem systemów
Lindenmayera - S³awomir Rohulko.
RzeczywistoϾ rozszerzona - Arkadiusz Benedykt.
Fragment rozdzia³u „Rzeczywistoœæ rozszerzona”:
„Technika wyœwietlania informacji bezpoœrednio przed wzrokiem
u¿ytkownika nazywa siê rzeczywistoœci¹ rozszerzon¹. Ludzkie
oko to wspania³y organ, który pozwala na odbieranie œwiata
nas otaczaj¹cego. To w³aœnie oczy s¹ Ÿród³em, które dostarcza
do mózgu najwiêcej informacji. Czasem nawet za du¿o, dlatego organizm niejednokrotnie upraszcza obraz, aby nie ulec przeci¹¿eniu.
Owo upraszczanie obrazu polega na przyjmowaniu przez mózg
pewnych informacji jako dogmatów. Jeœli patrz¹c na drug¹ stronê ulicy, zobaczymy kobietê w kapeluszu i czerwonej sukni,
mózg zarejestruje to. Je¿eli nastêpnie obrócimy siê tak, ¿e rzeczon¹ kobietê widzimy tylko k¹tem oka, wówczas mózg na podstawie wczeœniejszych informacji bêdzie tylko rejestrowa³, ¿e
tam jest poruszaj¹ca siê kobieta (w kapeluszu i czerwonej sukni). Jeœli teraz suknia kobiety zmieni kolor z czerwonej na zielo-
ny, to z du¿¹ doz¹ prawdopodobieñstwa nasz mózg tego nie
zarejestruje.
W pewnych warunkach chcemy jednak mieæ dostêp do dodatkowych informacji. Prowadz¹c samochód, trudno jest czytaæ
mapê, dlatego popularnoœæ zdobywaj¹ elektroniczne systemy
nawigacji GPS. O ile wygodniejsze by³oby, gdyby informacje z
takiego systemu by³y wyœwietlane na przedniej szybie. Kierowca nie musia³by odrywaæ wzroku od drogi, aby spojrzeæ na ma³y
obraz mapki w urz¹dzeniu nawigacyjnym. Technologia pozwalaj¹ca na takie ³¹czenie obrazów (rzeczywistego i sztucznego)
nazywa siê rzeczywistoœci¹ rozszerzon¹ (ang. Augmented
Reality lub AR). Nazwa ta bezpoœrednio t³umaczy zastosowanie - ³¹czenie rzeczywistego obrazu œwiata z dodatkowymi informacjami w czasie rzeczywistym.”
JACEK NOWAKOWSKI, MODEL CYKLU ROBOCZEGO
SILNIKA O ZAP£ONIE SAMOCZYNNYM I JEGO ZASTOSOWANIE DO DOBORU PARAMETRÓW REGULACYJNYCH, S. 206.
1. Wstêp.
2. Przegl¹d literatury przedmiotu.
3. Zakres i cele pracy.
4. Badania eksperymentalne.
5. Model matematyczny cyklu roboczego silnika.
6. Identyfikacja modelu matematycznego.
7. Dobór parametrów regulacyjnych.
8. Podsumowanie.
Ze streszczenia: „W pierwszej czêœci pracy przedstawiono
model matematyczny cyklu roboczego silnika o zap³onie samoczynnym. Model ten, utworzony przy przyjêciu za³o¿eñ
upraszczaj¹cych, uzale¿nia uzyskiwane wyniki obliczeñ od parametrów modelu. Du¿a efektywnoœæ obliczeniowa modelu
matematycznego cyklu roboczego silnika umo¿liwia przeprowadzenie jego identyfikacji. Dla ka¿dej kombinacji parametrów
regulacyjnych wystêpuj¹cej w pomiarach eksperymentalnych
przeprowadzono obliczenia optymalizacyjne, których celem by³o
uzyskanie takich wartoœci parametrów modelu, aby uzyskane
przebiegi obliczeniowe ciœnienia i masy ³adunku w cylindrze
silnika by³y jak najbli¿sze wielkoœciom uzyskanym z pomiarów
eksperymentalnych. W koñcowym etapie identyfikacji modelu
zaproponowano wyznaczenie funkcji aproksymuj¹cych w postaci funkcji potêgowych wielu zmiennych. Funkcje te umo¿liwiaj¹ okreœlenie wartoœci parametrów modelu matematycznego dla dowolnych wartoœci parametrów regulacyjnych silnika.
W drugiej czêœci pracy sformu³owano i rozwi¹zano zadanie,
którego celem jest dobranie takich wartoœci parametrów regulacyjnych, które zapewnia zmniejszenie zawartoœci tlenków
azotu w spalinach przy dopuszczalnej zawartoœci innych sk³adników toksycznych oraz przy zachowaniu za³o¿onych wartoœci
parametrów eksploatacyjnych silnika. Zadanie to sformu³owano jako zadanie optymalizacji. W trakcie jego rozwi¹zywania
ca³kowane s¹ równania modelu przy przyjêciu wartoœci parametrów modelu, wed³ug formu³ aproksymacyjnych uzyskanych
w etapie identyfikacji. Wykorzystuje siê równie¿ zale¿noœci uzyskane przez aproksymacjê wyników pomiarów eksperymentalnych (identyfikacyjnych) wielkoœci sumarycznych okreœlaj¹cych
emisjê zwi¹zków szkodliwych i zadymienie spalin oraz inne
wielkoœci charakteryzuj¹ce pracê silnika.
Przedstawiono równie¿ wyniki pomiarów weryfikacyjnych, których celem by³o potwierdzenie, ¿e wyznaczone obliczeniowo
zestawy parametrów regulacyjnych zapewniaj¹ zmniejszenie
zawartoœci tlenków azotu w spalinach przy dopuszczalnej zaci¹g dalszy na str. 32
!
Ksi¹¿ki
BIBLIOTEKA ON LINE
Biblioteka G³ówna ATH oprócz przegl¹dania katalogu przez Internet oferuje dostêp
on line do innych, niezywkle u¿ytecznych baz
danych. Korzystaj¹c ze stron internetowych
naszej biblioteki (www.bibl.ath.bielsko.pl)
mo¿na przejrzeæ nastêpuj¹ce bazy danych:
1. Bazy Biblioteki Narodowej.
2. BAZTECH – informacje o artyku³ach
zawartych w polskich czasopismach technicznych, od 1998 roku (porozumienie bibliotek – koordynator ATR w Bydgoszczy).
3. EIFL-EBSCO – wielodziedzinowa,
pe³notekstowa baza danych.
4. LEKSYKA – internetowy s³ownik angielsko-polski z szerokim zasobem s³ownictwa i przyk³adami ich zastosowania, zawiera
terminy ogólne oraz specjalistyczne, uaktualniany codziennie.
5. SYNABA – baza opracowana przez
Oœrodek Przetwarzania Informacji prezentuje
ponad 140.000 sprawozdañ z prac naukowobadawczych, rozwojowych oraz ekspertyz
naukowych wykonywanych przez jednostki
naukowe i badawczo-rozwojowe oraz szkoly wy¿sze, zbieranych od 1984 roku, a od
1996 roku równie¿ w jêzyku angielskim.
Baza zawiera program pozwalaj¹cy na wprowadzanie danych do formularzy SYNABA.
Oœrodek Przetwarzania Informacji udostêpnia równie¿ on-line Informator Nauki Polskiej http://www.opi.org.pl
6. SYMPO – informacje o materia³ach z
konferencji, sympozjów, zjazdów krajowych
i zagranicznych znajduj¹cych siê w ponad 60
bibliotekach krajowych. Baza rejestruje dokumenty o konferencjach, które odby³y siê
po 1980 roku, aktualizowana cotygodniowo.
7. INGENTA – informacje o artyku³ach i
innych publikacjach z wielu dziedzin wiedzy.
8. LISTA FILADELFIJSKA – lista czasopism indeksowanych przez filadelfijski Instytut Informacji Naukowej (ISI).
Dodatkowo polecamy strony wydawców
oferuj¹cych m.in. dostêp do spisów treœci
czasopism naukowych: KLUWER, WILEYVCH, ELSEVIER. ❍
Impact Factor: naukowcy z ATH
W 2006 roku Biblioteka G³ówna ATH odnotowa³a dotychczas dwie publikacje naukowców z ATH w czasopismach z Listy Filadelfijskiej (Impact Factor).
1. Correct author citations for class and some subclass names of the Bryophyta.
Autorzy: Ryszard Ochyra, Pekka Isoviita, Jan ¯arnowiec, Halina Bednarek-Ochyra.
ród³o: Annales Botanici Fennici 2006 vol.43 s.118-122
• Punktacja KBN: 15.000
2. Structure and Conducting Properties of Thermoplastic Composites of Polypropylene
and Polyaniline Protonated in Solid State.
Autorzy: R[yszard] Fryczkowski, C[zes³aw] Œlusarczyk, J[anusz] Fabia.
ród³o: Synthetic Metals 2006 vol.156 s.310-317
• Punktacja KBN: 20.000. ❍
Wybrano Radê
Biblioteczn¹
Cz³onkami Rady Bibliotecznej na kadencjê 2005-2008 zostali:
1. dr Czes³aw Œlusarczyk, Wydzia³ Nauk
o Materia³ach i Œrodowisku – przewodnicz¹cy,
2. dr Marek Bernacki, Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny,
3. mgr Agata Ga³uszka, Wydzia³ Nauk
o Zdrowiu,
4. mgr Bogumi³a Grzelczak, Biblioteka
G³ówna,
5. prof. dr hab. in¿. Maciej Hajduga, Wydzia³ Budowy Maszyn i Informatyki,
6. mgr Liliana Linek, Biblioteka G³ówna,
7. mgr in¿. Andrzej Szemla, Wydzia³ Zarz¹dzania i Informatyki. ❍
Zwróæ ksi¹¿kê, czas mija! –
przypominanie przez Internet
Biblioteka ATH proponuje swoim czytelnikom now¹ us³ugê – automatyczne powiadamianie czytelników drog¹ poczty elektronicznej o zbli¿aj¹cym siê terminie zwrotu
ksi¹¿ki. Aby skorzystaæ z tego udogodnienia, nale¿y przekazaæ do Biblioteki G³ównej
informacje o swoim poprawnym i sta³ym adresie poczty elektronicznej. Informacje te
mo¿na przes³aæ e-mailem na adres [email protected] podaj¹c nazwisko i imiê
oraz numer karty bibliotecznej.
Adres mo¿na równie¿ uzupe³niæ w swoich danych po zalogowaniu siê do OPAC
WWW w systemie PROLIB OPAC WWW
lub zg³osiæ osobiœcie przy najbli¿szej wizycie w Wypo¿yczalni. ❍
NOWOŒCI WYDAWNICZE WYDAWNICTW NAUKOWYCH ATH
dokoñczenie ze str. 31
wartoœci innych sk³adników toksycznych oraz przy zachowaniu
za³o¿onych wartoœci parametrów eksploatacyjnych silnika.”
TATIANA SENKO, PSYCHOLOGIA INTERAKCJI. RODZINNA POLITYKA I PSYCHOTERAPIA RODZINY, S. 222. (W
JÊZYKU ROSYJSKIM).
Ze streszczenia: „Ksi¹¿ka, któr¹ czytelnik trzyma w rêkach, jest
pi¹t¹ z serii Biblioteki Psychologii Stosowanej o zró¿nicowanej
tematyce zebranej pod wspólnym tytu³em „Psychologia interakcji”. [...] powsta³a na bazie uzyskanych przez autorkê danych w wyniku wspó³pracy z psychologami Miêdzynarodowego Towarzystwa Badania Rozwoju Zachowania (ISSBD) i Europejskiego Towarzystwa Badania Problemów Wczesnego Dzieciñstwa i Rozwoju (ESSD). Mo¿liwoœæ poznania najnowszych
rozwi¹zañ zastosowanych w ró¿nych krajach œwiata w obszarze polityki prorodzinnej oraz pracy psychoterapeutycznej z rodzin¹ zaowocowa³a naukowym opracowaniem materia³ów
!
wskazuj¹cym na g³ówne tendencje rozwoju obydwu dziedzin.
[...]
Warto zauwa¿yæ, i¿ wszystkie ksi¹¿ki autorki odnosz¹ jej w³asne poszukiwania badawcze do za³o¿eñ teoretycznych najnowszych œwiatowych osi¹gniêæ w dziedzinie pedagogiki wyra¿onych w interpretacji psychologii, psychiatrii i prawa. [...]
Przedstawione stanowisko naukowe oraz obfitoœæ materia³ów
Ÿród³owych pozwala na wykorzystanie tych pozycji nie tylko
w pracy dydaktycznej ze studentami, ale tak¿e stanowi skarbnicê wiedzy dla wszystkich psychologów i pedagogów, którzy
ju¿ dziœ pracuj¹ z dzieæmi w ró¿nych placówkach oœwiatowych:
przedszkolach, szko³ach, ale tak¿e œwietlicach i domach dziecka.”
Wszystkie zaprezentowane ksi¹¿ki mo¿na zakupiæ w siedzibie
Wydawnictw Naukowych ATH przy ul. Willowej 2 w Bielsku-Bia³ej, w budynku A. ❍
Historia
1300 studentów to górny pu³ap mo¿liwoœci Bielskiej Filii P£!
Wci¹¿ trudnoœci lokalowe! Bielska uczelnia rozpoczyna inwestycjê pod Szyndzielni¹!
Nowy system rozliczania roku!
Bielska Filia Politechniki
po przerwie semestralnej
Fotografia
zamieszczona pod
tytu³em przedstawia
kreœlarniê przy
ul. Partyzantów.
W ostatnich dniach stycznia bielska Filia Politechniki £ódzkiej
przeprowadzi³a akcjê informacyjn¹ dla tych uczniów liceów i techników, którzy pragn¹ podj¹æ studia w bielskiej uczelni. W ramach
tak zwanych „drzwi otwartych” spora grupa maturzystów odwiedzi³a budynek Filii przy ul. Findera zwiedzaj¹c wszystkie pracownie
oraz laboratorium silników samochodowych przy ul. Garbarskiej.
Zainteresowanie bielsk¹ politechnik¹ jest du¿e – specjalnoœci, które
prowadzi, s¹ interesuj¹ce, a zarazem odpowiadaj¹ zapotrzebowaniu
bielskiego przemys³u zarówno elektromaszynowego jak i lekkiego.
Tote¿ Filia z roku na rok zwiêksza liczbê swoich studentów. Przypomnijmy, ¿e w pierwszym roku swego istnienia, 1969/70, bielska uczelnia mia³a 234 studentów, w nastêpnym – 377, dwa lata temu ich
liczba zbli¿y³a siê do tysi¹ca, a obecnie jest ich 1300. Tym samym
Filia osi¹gnê³a w tym zakresie swój pu³ap na rok 1980, a wiêc wyprzedzi³a plany. Równoczeœnie jest to w obecnych warunkach górna
granica mo¿liwoœci uczelni. Pierwsi absolwenci, in¿ynierowie mechanicy i w³ókiennicy opuœcili Filiê w roku 1973. Obecnie dyplomowanych wychowanków Filii jest przesz³o dwustu.
Od ubieg³ego roku wprowadzono pewne istotne zmiany w systemie organizacyjnym studiów. Na dziennych wprowadzono wy³¹cznie studia magisterskie. Filia prowadzi te¿ eksternistyczne studia
magisterskie na obu wydzia³ach. Zmiany zasz³y tak¿e w specjalnoœciach. Na Wydziale Mechanicznym wprowadzono dwa kierunki:
mechanikê ze specjalnoœciami „samochody i urz¹dzenia przemys³u
w³ókienniczego”, „urz¹dzenia i systemy energetyczne (w zakresie
silników spalinowych)” oraz techniki wytwarzania ze specjalnoœciami - „technologia maszyn”, „obrabiarki i urz¹dzenia technologicz-
ne”. Wydzia³ W³ókienniczy prowadzi specjalizacjê z zakresu „mechanicznej technologii w³ókna” i „chemicznej technologii w³ókna”.
Od ubieg³ego roku akademickiego Filia dzia³a w nowej autonomicznej strukturze. Zosta³y powo³ane samodzielne jednostki organizacyjne, które w roku bie¿¹cym przesz³y na nowy system finansowy. W ramach bielskiej uczelni dzia³aj¹ trzy instytuty: Instytut Technologiczno-Samochodowy, Instytut Mechaniczno-Konstrukcyjny
i Instytut W³ókienniczy. Wspó³pracuj¹ one z zak³adami przemys³owymi i z oœrodkami badawczo-rozwojowymi BOP.
W bie¿¹cym roku akademickim wszed³ równie¿ w ¿ycie nowy
regulamin studiów dziennych, który w istotny sposób zmieni³ zaliczanie poszczególnych lat studiów, przyjmuje bowiem za jednostkê
rozliczeniow¹ rok, a nie jak dot¹d – semestr. Koniecznoœæ przestawienia siê na inny rytm sprawi studentom tak¿e pewne trudnoœci.
Obecny rok przynosi Filii konkretne przedsiêwziêcia – rozpocznie siê inwestycja na terenach pod Szyndzielni¹. W pierwszym etapie bêdzie to uzbrojenie terenu, budowa domu akademickiego, sto³ówki oraz pawilonów dydaktyki specjalnej. Do czasu oddania tych
pierwszych obiektów uczelnia prze¿ywaæ bêdzie trudnoœci lokalowe. Mimo tego bowiem, ¿e poza siedzib¹ przy ul. Findera Filia korzysta z szeœciu pomieszczeñ w Technikum W³ókienniczym po ZSZ
Indukty, a tak¿e ma pracowniê i laboratorium przy ul. Partyzantów
i Garbarskiej, jest to wci¹¿ za ma³o na jej potrzeby. Chodzi przecie¿
o to, ¿eby by³a placówk¹ naukow¹, a zarazem nowoczesn¹, daj¹c¹
pe³ne i wysokie kwalifikacje. W³aœnie takie, które s¹ potrzebne naszej gospodarce.
22 lutego 1975 rok, „Kronika Beskidzka”, str. 4
!!
Praca
ZATRUDNIMY OD ZARAZ
mówi Maciej Stêpowski, dyrektor ds. personalnych
w firmie Cabid:
Firma wywodzi siê z W³och. Ma zak³ady przemys³owe we W³oszech, w Niemczech, w Rosji i najwiêkszy zak³ad w³aœnie w Bielsku-Bia³ej. Tutaj, w tym mieœcie chcemy zbudowaæ najwiêkszy zak³ad w Europie. Dlaczego? Dlatego, ¿e producenci sprzêtu AGD
przenosz¹ siê do Polski. Rynek jest bardzo ch³onny, a produkcja jest
tañsza ni¿ na Zachodzie.
Cabid dostarcza komponenty firmom produkuj¹cym sprzêt AGD.
S¹ to wi¹zki elektryczne, które wpinamy do pralek, lodówek, kuchenek mikrofalowych.
Obecnie zatrudniamy 160 osób. Do koñca tego roku chcemy
zwiêkszyæ liczbê pracowników do 250, a do koñca przysz³ego roku
do oko³o 400. W wiêkszoœci bêd¹ to pracownicy produkcyjni, przy
maszynach. Ale musimy zadbaæ tak¿e o wsparcie techniczne i logistyczne i do tych dzia³ów poszukujemy pracowników wœród studentów i absolwentów ATH. Studentom czwartego i pi¹tego roku oferujemy trzymiesiêczne praktyki (z wynagrodzeniem). Tym osobom
chcemy póŸniej proponowaæ pracê.
Potrzebujemy równie¿ absolwentów. Warunkiem wstêpnym jest
wykszta³cenie wy¿sze techniczne oraz dobra znajomoœæ jêzyka angielskiego. Nie sprawdzamy certyfikatów. Oczekujemy, ¿e osoba
dobrze znaj¹ca angielski w ci¹gu kilku tygodni w tej pracy opanuje
s³ownictwo techniczne. Je¿eli ktoœ ma wykszta³cenie techniczne, zna
dobrze angielski, zna program Auto Cad oraz rysunek techniczny,
mo¿e otrzymaæ pracê od zaraz.
Poszukujemy ponadto osób do kontroli jakoœci. Tu zale¿y nam
na kimœ z przynajmniej rocznym b¹dŸ dwuletnim doœwiadczeniem
w dziale jakoœci, w kontrolach jakoœci wewn¹trz zak³adu, w pos³ugiwaniu siê procedurami.
Chêtnie zatrudnimy osobê do dzia³u logistyki. Tu k³adziemy nacisk na wykszta³cenie techniczne lub ekonomiczne oraz na bardzo
dobr¹ znajomoœæ angielskiego. Mile widziana by³aby dodatkowo znajomoœæ w³oskiego.
Jeœli chodzi o dzia³y produkcyjne to, oprócz pracowników produkcyjnych, bêdziemy potrzebowaæ osób ze znajomoœci¹ budowy
maszyn. Doœwiadczenie mile widziane.
300 miejsc pracy
IBM ZAPRASZA
NA PRAKTYKI
mówi Joanna Kajdana,
specjalista ds. pozyskiwania
zasobów ludzkich w oddziale
RINF w Gliwicach:
RINF to firma konsultingowa. Prowadzimy
projekty IT oraz teleinformatyczne. Mamy piêtnaœcie oddzia³ów w ca³ej Polsce. Centrala mieœci
siê we Wroc³awiu. Najbli¿sze oddzia³y s¹ w Katowicach i w Gliwicach.
Szukamy nowych pracowników. Obecnie
mamy oko³o trzystu wolnych miejsc pracy w bran¿y informatycznej, w Warszawie, Wroc³awiu, P³ocku, a tak¿e w Niemczech. Poszukujemy testerów
oprogramowania, programistów, administratorów
systemów, administratorów baz danych, koordynatorów projektów. W tej chwili potrzebujemy
ponadto ksiêgowych do pracy w Krakowie. Wynagrodzenie, jakie proponujemy, jest wystarczaj¹ce, aby siê przeprowadziæ i utrzymaæ w innym
mieœcie.
W 90 procentach przypadków od kandydatów
do pracy oczekujemy przede wszystkim znajomoœci jêzyka angielskiego – w takim stopniu, aby swobodnie porozumiewaæ siê w tym jêzyku. Wystarczy poziom FCE. Jest te¿ kilka stanowisk, na któ-
!"
re poszukujemy osób ze znajomoœci¹ jêzyka niemieckiego.
Po drugie, wa¿na jest znajomoœæ danej technologii.
Pracê podj¹æ mog¹ studenci zaoczni. Ich
umiejêtnoœci weryfikuje np. test z jêzyka C.
Nie przyjmujemy osób na sta¿ i na praktyki.
Przewa¿nie jest to umowa o pracê i to umowa na
sta³e.
Pracujemy 5 dni w tygodniu. Je¿eli ktoœ studiuje zaocznie i ma ju¿ zajêcia w pi¹tek po po³udniu, te¿ mo¿na siê dogadaæ i wszystko pogodziæ.
W bran¿y informatycznej wci¹¿ jest spory
deficyt. Zapotrzebowanie na informatyków nie
maleje. Zachêcam wiêc do kszta³cenia siê w tym
kierunku.
Do stoiska IBM czasami
trudno siê by³o przecisn¹æ.
Bezsprzecznie tu by³o najwiêcej zainteresowanych.
Niestety obs³uga stoiska
oœwiadczy³a, ¿e nie wolno im
rozmawiaæ z pras¹, nawet
z uczelnian¹. Z rozprowadzanych na stoisku ulotek dowiedzieliœmy siê, i¿ poszukuj¹
praktykantów do dzia³u IT.
Zaproszenie na praktyki kieruj¹ do studentów IV i V roku
kierunków technicznych
z dobr¹ i bardzo dobr¹ znajomoœci¹ angielskiego, bardzo
dobrymi wynikami na studiach, bardzo dobrymi umiejêtnoœciami informatycznymi
itd.
Poszukuj¹ tak¿e pracowników na stanowiska: deskside support representative oraz
specjalisty ds. obs³ugi kontraktów.
Wiêcej informacji w Biurze Karier ATH.
Praca / Logistyka
Pojazdy specjalistyczne, Zbigniew Szczêœniak
ROSYJSKI, CZESKI, S£OWACKI
mówi Anna Czaja, specjalista ds. kadr i p³ac.
Siedzibê mamy w Jaworzu, a zak³ad mieœci siê w Bielsku-Bia³ej przy ul.
Wapienickiej. Zajmujemy siê zabudow¹ samochodów po¿arniczych. Na podwoziach markowych firm (np. mercedes) produkujemy lekkie, œrednie i ciê¿kie samochody ratowniczo-gaœnicze i inne samochody dla stra¿y po¿arnej. Zatrudniamy oko³o stu pracowników. W razie nawa³u pracy potrzebujemy konstruktorów,
a tak¿e pracowników dzia³u handlowego ze znajomoœci¹ jêzyków obcych. Mile
widziany jest jêzyk rosyjski, czeski, s³owacki. Wystarczy znajomoœæ jêzyka na
poziomie komunikatywnym. Jêzyk jest dla nas pierwszorzêdny. Ca³ej reszty
mo¿na siê nauczyæ w trakcie pracy.
Na pocz¹tek proponujemy wynagrodzenie w wysokoœci 1000-1200 z³ netto.
Wymienione firmy bra³y udzia³ w Beskidzkim Forum Pracy, zorganizowanym przez Biuro Karier ATH.
V Forum M³odej Logistyki
Ko³o Naukowe Logistyki i Jakoœci ATH, wspó³pracuj¹c z oœrodkami akademickimi z ca³ego
kraju, otrzymuje liczne zaproszenia na ró¿nego rodzaju konferencje oraz spotkania naukowointegracyjne. Wœród wielu interesuj¹cych spotkañ wyjazdowych na szczególn¹ uwagê
zas³u¿y³o V Forum M³odej Logistyki, organizowane przez Studenckie Ko³o Logistyki
Stosowanej Politechniki Warszawskiej.
Przedstawicielami ATH z ramienia Ko³a Naukowego Logistyki i
Jakoœci na dorocznym spotkaniu przysz³ych logistyków byli: prezes
KNLiJ Marcin Jakubiec oraz cz³onkowie KNLiJ Katarzyna Cebrat,
Jolanta Pochopieñ i Tomasz Sobel.
V Forum Logistyki odby³o siê w dniach 3-4 kwietnia w Hotelu
Groman pod Warszaw¹. Spotkanie naukowe skupi³o 80 studentów
dzia³aj¹cych w ko³ach o profilu logistycznym z najwiêkszych oœrodków akademickich z ca³ej Polski jak: Szko³a G³ówna Handlowa
w Warszawie, Politechnika Warszawska, Akademia Ekonomiczna
w Katowicach, Politechnika Poznañska, Politechnika £ódzka, Politechnika Krakowska czy Akademia Obrony Narodowej w Warszawie. Forum logistyczne przybra³o formê dwóch paneli dyskusyjnych
z udzia³em przedstawicieli znanych, miêdzynarodowych firm logistycznych. Pierwszy panel dyskusyjny poœwiêcony kompetencjom
w logistyce oraz predyspozycjom, jakie powinni posiadaæ przyszli
pracownicy pionu logistyki prowadzili reprezentanci takich firm jak:
DGL – Doradztwo Gospodarcze i Logistyczne, Proforma – doradztwo personalne, Gefco – globalny integrator logistyczny, Röhlig –
operator logistyczny, Hellmann Worldwide Logistics.
Drugi panel dyskusyjny dotyczy³ wa¿nego zagadnienia, jakim jest
bez w¹tpienia zapewnienie jakoœci oraz audyt w firmach logistycznych. Ten temat analizowali przedstawiciele firm: Price Waterhouse
Coopers, TNT Express oraz LOT Ground Services.
Ide¹ forum by³o uzyskanie praktycznych dla przysz³ych logistyków informacji i cennych porad z rynku us³ug logistycznych jak równie¿ mo¿liwoœæ uczestnictwa w dyskusjach z zaproszonymi przedstawicielami firm.
Pierwszy dzieñ obrad uœwietniony zosta³ imprez¹ integracyjn¹
studentów-logistyków, która przynios³a nawi¹zanie nowych kontaktów miêdzyuczelnianych w imiê wspólnej pasji, jak¹ jest logistyka.
Drugi dzieñ forum zosta³ przeznaczony na zwiedzanie terminalu
towarowego i pasa¿erskiego lotniska „Okêcie” oraz skonfrontowanie posiadanej teoretycznej wiedzy z logistyki z praktyk¹ pracowników najwiêkszego terminalu logistycznego w Polsce.
Reasumuj¹c nale¿y stwierdziæ, i¿ tego typu przedsiêwziêcie naukowe, jakim by³o „V Forum M³odej Logistyki” to skarbnica wiedzy praktycznej z dziedziny logistyki oraz swoisty drogowskaz dla
m³odych ludzi, dla których ta dziedzina nauki to pasja a zarazem
szansa na przysz³oœæ. W tych dniach powsta³a mo¿liwoœæ skonfrontowania wiedzy z zakresu logistyki i jakoœci zdobytej na ATH z wiedz¹ i doœwiadczeniami zarówno studentów innych uczelni jak równie¿ przedstawicieli najwiêkszych firm bran¿y logistycznej.
Marcin Jakubiec
Katarzyna Cebrat
!#
Studenci
Studenci ATH oddaj¹
Krew dla Agnieszki
AKADEMIA: Co zdecydowa³o o tym,
¿e podjê³a Pani studia na ATH?
Bo by³am uparta.
Pani wiedzia³a od razu, ¿e to ziarnica?
Agnieszka Nowak: To, ¿e jest na miejscu.
No i jest tutaj kierunek, który bardzo mnie
interesowa³, który zaczê³am na pocz¹tku
studiowaæ, czyli zarz¹dzanie i marketing.
Wybra³am specjalizacjê: logistyka.
Nie. Myœla³am, ¿e to skutek przemêczenia.
Najpierw powiedziano rodzicom, którzy nie
chcieli mnie denerwowaæ i zataili to przede
mn¹. Dopiero kiedy mia³am iœæ na chemioterapiê, powiedzia³a mi o tym pani ordynator.
Ale studiuje Pani te¿ polonistykê?
Zawsze mia³am zainteresowania humanistyczne, a dziêki naszemu nauczycielowi z
LO im. Kopernika, Krzysztofowi P³atkowi, nasza klasa siê wybija³a spoœród innych,
jeœli chodzi o jêzyk polski. Wydzia³ Humanistyczny powsta³, kiedy ju¿ studiowa³am logistykê i od razu siê zainteresowa³am. I zda³am egzaminy wstêpne na filologiê polsk¹.
Jak wygl¹da³a ta rozmowa?
Pani ordynator powiedzia³a mi, ¿e jeœli nie
poddam siê leczeniu poprzez chemioterapiê, to moja choroba mo¿e siê skoñczyæ
œmierci¹. To by³ dla mnie straszny szok.
Przechodzi³am ze szpitala, nie mia³am dostêpu do Internetu, ¿eby coœ poszperaæ,
dowiedzieæ siê, co to za choroba, a w szpitalu takie informacje do mnie nie dociera³y.
I zaczê³a Pani studiowaæ na dwóch
kierunkach?
Tak, oba kierunki w trybie dziennym. Nie
by³o ³atwo, poniewa¿ jedne zajêcia mia³am w centrum Bielska, a drugie na B³oniach. Ale da³am sobie radê, dziêki temu,
¿e uzyska³am zgodê na indywidualny tok
studiów.
Jak Pani sz³o na tych studiach?
Na polonistyce nigdy nie mia³am problemów, bo to moja pasja. Na obydwu kierunkach mia³am ulubione przedmioty, w których czu³am siê dobra.
A jak sobie Pani radzi teraz?
Nadal robiê te dwa kierunki. Jestem na drugim roku polonistyki i na czwartym - marketingu. Niestety, poniewa¿ du¿o czasu
spêdzam w szpitalach, nie jestem w stanie
uczestniczyæ w zajêciach. Umawiam siê
indywidualnie z prowadz¹cymi zajêcia i
uzgadniam, co i kiedy mam zdaæ.
Kiedy zaczê³a siê choroba?
W ostatnie wakacje.
!$
Od czego siê zaczê³a?
Bardzo Ÿle siê czu³am. Bola³o mnie w ró¿nych miejscach, w górnych czêœciach cia³a. Strasznie schud³am. Na pocz¹tku stwierdzono anemiê, dlatego trafi³am do szpitala, a tam us³ysza³am diagnozê: ziarnica.
Ustalono, ¿e to jest drugi stopieñ choroby i
¿e powinnam przejœæ chemioterapiê.
Co to znaczy, ¿e to jest drugi stopieñ?
To stopieñ zaawansowania. W tej chorobie
s¹ cztery stopnie. U mnie zatrzyma³a siê tylko na górnej partii cia³a. Dobrze, ¿e doœæ
szybko zareagowa³am na te objawy i nie
zrazi³am sie tym, ¿e z w przychodni rejonowej, by³ problem, ¿eby doprosiæ siê o
skierowanie na badania. Mówiono mi, ¿e
skoro studiujê dwa kierunki i dodatkowo
pracujê, to nic dziwnego, ¿e czujê siê Ÿle.
Us³ysza³am w przychodni: „Jest pani zdrowa. Jakby co, proszê braæ tabletki przeciwbólowe”.
Ale jednak skierowali Pani¹ na te badania...
Nie wiedzia³a Pani, ¿e ziarnica to odmiana raka?
Absolutnie nie wiedzia³am! Zaatakowa³a
mi wêz³y ch³onne...
Ale w koñcu ta prawda o chorobie do
Pani dotar³a...
Kompletny szok! Nigdy wczeœniej nawet
na myœl by mi nie przysz³o, ¿e bêdê chora
na coœ takiego.
A kiedy szok min¹³...
To zaczê³am siê oswajaæ z t¹ myœl¹. Obra³am strategiê, ¿e nie bêdê siê dowiadywaæ
o ¿adne szczegó³y zwi¹zane z t¹ chorob¹.
Wiem tyle, ile mówi¹ mi lekarze.
Dlaczego tak?
Poniewa¿ postanowi³am myœleæ optymistycznie. Nie chcia³am siê niepotrzebnie denerwowaæ informacjami, które s¹ mi zbêdne. Czasami nawet ¿artowa³am sobie z tego
wszystkiego. Powiedzia³am znajomym, ¿e
Studenci
jak mi wypadn¹ w³osy, to w koñcu kupiê
sobie blond perukê, bo zawsze chcia³am
wygl¹daæ, jak Pamela Anderson. Zreszt¹ do
tej pory nie uwa¿am, ¿eby spotka³a mnie
jakaœ kara, czy dotknê³o jakieœ fatum. Nie
zadajê pytañ, dlaczego mnie to spotka³o.
Widzê w³aœnie, ¿e bardzo swobodnie
Pani o tym opowiada. Wygl¹da Pani
na osobê zadowolon¹ z ¿ycia.
Bo ja sobie myœlê, ¿e ta choroba to jednak
po¿yteczne doœwiadczenie. Du¿o mnie nauczy³a. Czujê, ¿e bardzo dojrza³am dziêki
niej. Wczeœniej czêsto skupia³am siê na rzeczach naprawdê ma³o istotnych, wrêcz
œmiesznych. Teraz zaczê³am patrzeæ zupe³nie inaczej na ¿ycie. Zetknê³am siê z osobami naprawdê ciê¿ko chorymi. Zdarza³o
siê w szpitalu, ¿e k³ad³yœmy siê wszystkie
spaæ, rozmawia³yœmy, a rano jednej z nas
ju¿ nie by³o. Pozna³am ludzkie cierpienie,
zobaczy³am, jak dotyka i co powoduje u
osób w ró¿nym wieku.
podaæ chemii, a wtedy czujê, jak wraca choroba. Tworzy siê takie b³êdne ko³o, z którego trudno jest siê wyrwaæ. Dlatego zadecydowano, ¿e bêdê przyjmowa³a zastrzyki, które maj¹ poprawiæ stan mojego szpiku kostnego. Zastrzyki s¹ bardzo bolesne.
Czuje siê po nich ból w miêœniach, w koœciach, czasami tak silny, ¿e nie ma mowy
o tym, ¿eby zasn¹æ w nocy.
Zdarzy³o mi siê widzieæ parê osób pod
koniec chemioterapii i muszê Pani powiedzieæ, ¿e tryska Pani urod¹.
Pozdawa³a Pani wszystkie egzaminy
na obu kierunkach?
Jak wygl¹da Pani leczenie?
Teraz, kiedy rozmawiamy, zosta³y mi jeszcze trzy chemie, czyli koñcówka. Ale czujê siê coraz s³abiej. Coraz czêœciej zdarza
mi siê, ¿e nie jestem w stanie czegoœ zrobiæ, bo fizycznie jestem za s³aba. Czasami
po powrocie ze szpitala le¿ê przez kilka dni
w ³ó¿ku, nie mogê nic jeœæ i strasznie mnie
boli. Wtedy bywa naprawdê ciê¿ko.
Z czego to wynika?
P³yny, które podaje siê chorym podczas
chemioterapii, niszcz¹ nie tylko komórki
rakotwórcze ale i zdrowe. U mnie od pocz¹tku by³ problem ze szpikiem kostnym,
a ka¿da kolejna chemia niszczy go coraz
bardziej. Kiedy jest za s³aby, nie mog¹ mi
Niestety, bardzo rzadko. Zim¹ mia³am bardzo obni¿on¹ odpornoœæ i spotkanie z osob¹ choæby zakatarzon¹ by³o dla mnie bardzo ryzykowne, dlatego ca³¹ zimê przele¿a³am w domu, czekaj¹c na wiosnê. Okaza³o siê jednak, ¿e s³oñce te¿ mi szkodzi i
muszê go unikaæ. Stara³am siê zaliczaæ kolokwia na bie¿¹co. Bardzo du¿o pomaga³y
mi kole¿anki, które chodzi³y do wyk³adowców, uprzedza³y, ¿e mnie nie bêdzie, bo nie
mogê uczestniczyæ w zajêciach, ¿e tylko
czasami siê pojawiê.
Tak. A w sytuacjach, kiedy w dniu egzaminu nie jestem w stanie siê podnieœæ z ³ó¿ka, rozmawiam indywidualnie z egzaminatorem. Chcê podkreœliæ, ¿e wszyscy pracownicy uczelni wykazywali siê wielk¹
cierpliwoœci¹ w stosunku do mnie.
Tu w szpitalu, w Bielsku, czasem wydawa³o mi siê, ¿e jestem najm³odsza. Ale przecie¿ w Gliwicach jest szpital dla dzieci chorych na raka. O ile nie zastanawia³am siê
nad tym, dlaczego ja, to rozmawia³yœmy z
paniami, jak to wyt³umaczyæ ma³emu dziecku, dlaczego jest chore.
Na jakim teraz jest Pani etapie?
Chodzi Pani na zajêcia?
Ale przyje¿d¿a Pani na egzaminy?
Pani jest chyba jedn¹ z m³odszych pacjentek na onkologii?
Dwanaœcie kursów chemioterapii, œrednio
co dwa tygodnie. Potem czeka mnie naœwietlanie. A potem, jeœli przez piêæ lat nie bêdzie nawrotów choroby, zostanê uznana za
zdrow¹.
rych dostajê notatki.
(œmiech) Nawet w³osy mam w³asne, co stanowi przedmiot zazdroœci w szpitalu. Wiele osób mi mówi, ¿e nie widaæ po mnie
choroby. Myœlê, ¿e to jest znak tego, ¿e
zdrowiejê. Poza tym teraz bardzo du¿o odpoczywam, dbam o siebie, czego mi brakowa³o przez ostatnie lata. Dosypiam, dojadam i to wp³ywa na dobry wygl¹d. Muszê gromadziæ energiê, ¿eby jakoœ dokoñczyæ studia. Za rok bêdê koñczy³a oba kierunki jednoczeœnie. Bêdê mia³a do napisania dwie prace.
Nie przerwa³a Pani studiów?
Nie. Nie przerwa³am.
Ca³y czas siê Pani uczy, zdaje Pani egzaminy?
Tak, uczê siê w domu, a pomagaj¹ mi w
tym koledzy i kole¿anki ze studiów, od któ-
Na kierunku marketing uda³o mi siê skoñczyæ sesjê w terminie, a na polonistyce
musia³am j¹ przed³u¿aæ. Mia³am do uzyskania chyba 29 wpisów, tak¿e nie by³o ³atwo. Poza tym na polonistyce dochodzi pisanie prac, do których trzeba zbieraæ materia³y.
Teraz bêdzie trudniej, bo organizm pod
koniec chemioterapii jest znacznie s³abszy.
Bardzo bym chcia³a, ¿eby leczenie skoñczyæ jeszcze przed sesj¹, ¿eby nic nie zostawiæ sobie na wrzesieñ, poniewa¿ czekaj¹ mnie jeszcze dwie praktyki do odrobienia. Strasznie jestem do ty³u w porównaniu z innymi.
No ale wie Pani, ¿e ludzie w Pani sytuacji czêsto porzucaj¹ studia. A Pani
nie.
Wiele osób radzi³o mi, ¿ebym wziê³a urlop
dziekañski. Ale jakby wygl¹da³o moje ¿ycie teraz, gdyby nie te studia? Nie mia³abym nic do roboty poza le¿eniem, gapieniem siê w sufit i rozmyœlaniem o swojej
chorobie. A kiedy muszê siê uczyæ, przygotowywaæ, to jest dla mnie taka si³a napêdowa. Poza tym, jak przerwê, to trudniej
mi bêdzie wróciæ.
Jak to siê sta³o, ¿e studenci ATH zaczêli oddawaæ krew dla Pani?
ci¹g dalszy na str. 38
!%
Studenci
Krew dla Agnieszki
Jaki by³ skutek tej akcji?
Taki, ¿e co najmniej piêtnaœcie osób odda³o krew.
Sami zg³osili siê do stacji krwiodawstwa?
Tak. Przypominam, ¿e mieœci siê ona przy
ul. Listopadowej, niedaleko LO im. Kopernika.
Pani jeszcze mo¿e potrzebowaæ krwi?
To wymyœli³a pani Ewa Mroczkowska z naszego dziekanatu. W trakcie rozmowy z ni¹
powiedzia³am, ¿e mia³am przetaczan¹ krew.
Dlaczego przetaczano krew?
Pierwszej chemia by³a bardzo silna i musia³am mieæ przetoczon¹ krew, ¿eby
wzmocniæ organizm.
Gdyby nie ta krew, nie mo¿na by³oby
zacz¹æ chemioterapii?
Tak. Dosta³am j¹ przed pierwsz¹ chemi¹ w
ramach przygotowania do leczenia.
I nie by³o tej krwi?
By³a. Dziêki temu, ¿e ktoœ wczeœniej odda³ krew. Ale pani doktor prosi³a mnie, ¿ebym popyta³a wœród znajomych, czy ktoœ
mo¿e oddaæ krew, tak ¿eby uzupe³niæ ten
zapas, który wykorzysta³am.
O jakie iloœci chodzi³o?
Myœlê, ¿e dwa do czterech litrów.
I zaczê³a Pani pytaæ znajomych, czy
nie pomogliby uzupe³niæ zapasów
krwi?
Zadzwoni³am i wys³a³am SMSy do jakichœ
piêtnastu osób. Poprosi³am starostów grup
na polonistyce, na obu specjalnoœciach,
¿eby przekazaæ informacjê, ¿e jest potrzebna krew. I fama siê rozesz³a. A pani Ewa
Mroczkowska zapyta³a mnie, czy zgadzam
siê na to, ¿eby wywiesiæ w szkole plakaty z
informacjami o tej akcji i o mnie. Zgodzi³am siê, bo to mo¿e uratowaæ czyjeœ ¿ycie,
a wiadomo, ¿e ludzie czêsto decyduj¹ siê
oni na tego rodzaju dzia³anie dopiero w
porywie emocji.
!&
Na razie mam dobre wyniki, ale w ka¿dej
chwili mo¿e siê okazaæ, ¿e chemia zniszczy³a mi krew i potrzebujê kolejnej transfuzji. Ale ci wszyscy, którzy oddali krew
najprawdopodobniej uratowali komuœ ¿ycie. Byæ mo¿e ktoœ z nich sam w przysz³oœci bêdzie potrzebowa³ krwi i bêdzie od tego
zale¿a³o, czy prze¿yje. Dlatego proszê za
poœrednictwem „Akademii”, ¿eby ta akcja
trwa³a dalej, ¿eby nie przestawaæ. Krew jest
ci¹gle potrzebna! Szczególnie krew m³odych, zdrowych ludzi.
Pani Agnieszko, na koniec tradycyjne pytanie o to, jakie ma Pani plany
na przysz³oœæ?
Wyleczyæ siê, skoñczyæ studia, odbyæ praktyki, zrobiæ sta¿ i pójœæ do pracy.
Kim Pani chce zostaæ?
Chcia³abym pracowaæ w gazecie albo
w jakimœ dziale marketingu, czy promocji,
jako specjalista ds. kontaktów z mediami.
Czyli chce Pani albo byæ dziennikark¹, albo kontaktowaæ siê z dziennikarzami?
Wie pan, ¿e to siê zmienia. Zanim dowiedzia³am siê o chorobie, wydawa³o mi siê,
¿e wszystko ju¿ wiem, co i jak bêdê robiæ.
A ¿ycie wyczyœci³o mi tê tablicê i bêdê j¹
musia³a na nowo zapisaæ. Tak¿e nigdy nie
wiadomo, co jest za rogiem. Tak wiele rzeczy dzieje siê niezale¿nie od nas. Kiedyœ
planowa³am studia w Krakowie. A teraz
jestem bardzo zadowolona, ¿e studiujê na
tej uczelni.
Bo dziêki temu nie musia³a Pani przerywaæ nauki. Gdyby to by³ Kraków,
pewnie nie da³aby Pani rady. A wiêc
zrz¹dzenie losu.
Bardzo mo¿liwe. Czasami wierzê w przeznaczenie. Bo jak to nazwaæ, kiedy, choæby nie wiem jak bardzo siê chcia³o, ¿ycie
i tak uk³ada siê po swojemu. Nic jednak
nie dzieje siê bez przyczyny. Jeszcze raz
podkreœlê, ¿e mnie wskutek choroby nast¹pi³a zupe³na zmiana w sposobie myœlenia,
w moim œwiatopogl¹dzie i jest to zmiana
bardzo pozytywna. Trudnych doœwiadczeñ
nie trzeba traktowaæ, jak przekleñstwa, ale
jako now¹ drogê.
Co siê w Pani zmieni³o?
Sposób patrzenia na œwiat. Widzê tak bardzo wyraŸnie, jak ludzie skupiaj¹ siê oni
na takich ma³ych i b³ahych rzeczach, nad
którymi czasami nawet nie warto siê zastanawiaæ, jak ka¿dy zamyka siê w swoim
w³asnym œwiecie, jak trac¹ kontakt ze sob¹
nawzajem i nawet tego nie widz¹. Poza tym,
prawdopodobnie gdybym nie zachorowa³a, nie musia³abym siedzieæ w domu, to nie
zaczê³abym dzia³aæ w gazecie wydawanej
w Olsztynie. Skoro ju¿ z nudów siedzia³am przy komputerze, to zaczê³am pisaæ
felietony. Nigdy wczeœniej tego nie robi³am z braku czasu. Zamieszcza³am je na
swojej stronie internetowej. Znajomi skontaktowali mnie z redaktorem tej olsztyñskiej
gazety i zaczê³a siê moja przygoda.
Czyli ¿ycie posz³o trochê innym torem?
Tak, poza tym utwierdzi³o mnie w przekonaniu, ¿e to co robiê jest s³uszne, ¿e powinnam skoñczyæ studia. Ogl¹dam du¿o
filmów, czego wczeœniej nie robi³am. Mam
czas na czytanie ksi¹¿ek, o których wczeœniej bym nie pomyœla³a, bo po prostu nie
by³o takiej mo¿liwoœci. Najbardziej ¿a³ujê, ¿e nie chodzê zajêcia, bo to mi ogromnie du¿o mi dawa³o. W ka¿dym razie staram siê tego czasu nie zmarnowaæ. Ca³y
czas coœ robiê, dzia³am, walczê, nie poddajê siê i mam nadziejê.
Rozmawia³ Artur Pa³yga
GoϾ Akademii
Prof. Weckenmann doktorem honoris causa ATH
Gratulujemy!
Z opinii wspieraj¹cych wniosek Akademii Techniczno-Humanistycznej o nadanie
prof. Albertowi Weckenmannowi tytu³u doktora honoris causa ATH:
[...] Laboratorium wspó³rzêdnoœciowej techniki pomiarowej w katedrze prof. Weckenmanna posiada akredytacjê czo³owej europejskiej jednostki z zakresu badañ
i standaryzacji pomiarów wyrobów typu korpus. Wa¿nym obszarem aktywnoœci naukowej i przemys³owej prof.
A. Weckenmanna s¹ prace z zakresu komputerowo wspomaganych metod zarz¹dzania jakoœci¹ (m.in. w przemyœle w³ókienniczym), automatyzacja nadzorowana procesów wytwarzania z zastosowaniem systemów wizyjnych,
ekonomika systemów zarz¹dzania jakoœci¹. Do oryginalnych osi¹gniêæ dydaktycznych nale¿y opracowanie e-learningu dla nauczania metrologii (metro-e-learn), realizacja projektów w programie Tempus, obejmuj¹cych
programy nauczania metrologii i zarz¹dzania jakoœci¹ w
szkolnictwie wy¿szym.
Miêdzynarodowym uznaniem aktywnoœci i pozycji
naukowej prof. A. Weckenmanna jest przyjêcie go w 2001
r. w poczet cz³onków korespondentów CIRP, presti¿owej œwiatowej organizacji in¿ynierów technologów. Jest
równie¿ cz³onkiem prezydium sekcji STC Precision Engineering i przewodnicz¹cym Komitetu Technicznego TC
14 IMEKO obejmuj¹cego pomiary wielkoœci geometrycznych.
[...]
Bior¹c pod uwagê dokonania badawcze, dydaktyczne i organizacyjne, niekwestionowan¹ pozycjê prof. Alberta Weckenmanna w œrodowisku naukowym oraz in¿ynierskim, wyra¿am z pe³nym przekonaniem opiniê, i¿
wniosek Senatu Akademickiego Akademii TechnicznoHumanistycznej w Bielsku-Bia³ej w sprawie nadania mu
zaszczytnego tytu³u Doktora Honoris Causa jest ca³kowicie zasadny i godny poparcia przez Senat Akademicki
Politechniki Krakowskiej.
Prof. dr hab. in¿. Józef Gawlik,
Politechnika Krakowska
[...] Prof. Albert Weckenmann zosta³ odznaczony
wieloma wyró¿nieniami, wœród których nale¿y wymieniæ przyznany w 2001 r. Medal Honorowy Stowarzyszenia Niemieckich In¿ynierów VDI za szczególne osi¹gniêcia w metrologii, w technikach wytwarzania, a tak¿e godnoœæ Doktora Honoris Causa Uniwersytetu nadan¹ w
Cluj-Napoca w Rumunii.
[...] Szczególnie du¿e zas³ugi prof. Albert Weckenmann po³o¿y³ na polu wydawnictw ksi¹¿kowych, w ramach których jest wiod¹cym wspó³autorem czterech pozycji wydanych w Niemczech oraz w Polsce. Na szczególne podkreœlenie zas³uguje ta wydana w Polsce pod
red. Z. Humiennego pt. „Geometryczna specyfikacja
wyrobów” (WNT, Warszawa 2004), w której prof. Albert Weckenmann jest autorem siedmiu rozdzia³ów. Wartoœæ naukow¹ i utylitarn¹ treœci tych rozdzia³ów mia³em
mo¿liwoœæ poznaæ dok³adnie, gdy¿ by³em recenzentem
tej znacz¹cej, oryginalnej publikacji.
[...] Uwa¿am, ¿e istniej¹ wszelkie podstawy, aby
Wysoki Senat Politechniki Œwiêtokrzyskiej wyrazil pozytywna opiniê o nadaniu tytu³u Doktora Honoris Causa
Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej Profesorowi Albertowi Weckenmannowi.
Prof. dr hab. in¿. Stanis³aw Adamczak,
Politechnika Œwiêtokrzyska
!'
Prace na ok³adce wykonane s¹ przez studentki II roku odzie¿ownictwa na Wydziale
Nauk o Materia³ach i Œrodowisku ATH. Powsta³y pod kierunkiem
dra Ernesta Zawady i s¹ wystawiane w naszej akademickiej Galerii 3-2-0.
Z przodu – portret wykonany przez Agnieszkê Wieczorek w ramach prowadzonego
na zajêciach studium portretowego. Stylizacja odzie¿owa nawi¹zuje do pokazów
mody, w których bior¹ udzia³ studentki tego kierunku.
Agnieszka dosta³a siê na studia na ATH jako absolwentka Pañstwowego Liceum Sztuk
Plastycznych w Bielsku-Bia³ej.
Na tylnej stronie ok³adki – praca Magdaleny Cho³aj. Tematem zajêæ by³a parafraza
plastyczna wybranego dzie³a sztuki. Autorka przed studiami
na ATH nie mia³a ¿adnego przygotowania artystycznego. Malarstwa od podstaw
uczy siê na naszej uczelni.

Podobne dokumenty