KRZESZÓW

Transkrypt

KRZESZÓW
Krzeszów
KRZESZÓW
To malownicza miejscowość położona na wysokości 470 m, na zachodnim stoku Żurawnicy (724m
n.p.m.), na pograniczu Beskidu Małego i Średniego. Osadę założono w połowie XIVw. W wyniku
szybkiej akcji osadniczej - powstałe przysiółki połączyły się, aby już w roku 1355 erygować własną
parafię. Jednak w roku 1635 parafia przeszła w skład parafii suskiej. Dopiero w 1880r. znów
odzyskała samodzielność. Przed rozbiorami Krzeszów był znany z produkcji gontów. Był on siedzibą
wojewodów wołoskich - tzw. Wajdów.
W poł. XIX w. w okolicach wsi wydobywano rudę żelaza, która wędrowała do hut w Suchej
Beskidzkiej i Makowie Podhalańskim. Z tego okresu zachowała się zbudowana z piaskowca kapliczka
górnika z płaskoreźbą św Barbary pod szczytem Gronika (552 m n.p.m.), przy żóltym i zielonym
szlaku turystycznym.
Podczas II Wojny Światowej wieś przeżyła pacyfikację; z rąk hitlerowców śmierć poniosło kilku
młodych ludzi. W Krzeszowie warto zwiedzić kościół parafialny wzniesiony w 1902 r. Na miejscu
dawnego drewnianego z 1613 r. Na uwagę zasługuje jego wyposażenie: krzyż z 1380 r., obrazy
barokowe i feletrony oraz dzwon z 1659 r. Są również we wsi dwie kaplice z posągami Matki Boskiej
z I poł. XIX w. oraz murowana kaplica z figurą Chrystusa Upadającego pod Krzyżem.
Na uwagę zasługują zabytki przyrody nieożywionej - ławice skalnych piaskowców fliszowych w
postaci różnorodnych skałek znajdujące się w pobliżu wsi na przyszczytowym zboczu Żurawnicy,
obok zielonego szlaku turystycznego z Suchej Beskidzkiej. Obecnie Krzeszów to doskonała baza
wypadowa w pasma Beskidu Średniego i Małego ( Żurawnica, Leskowiec, Groń Jana Pawła II,
Madohora).
Skąd się wzięła nazwa Krzeszów?
Co ciekawe, w Polsce poza naszym Krzeszowem istnieją tylko 4 miejscowości o tej nazwie.
Najbardziej znany Krzeszów położony jest nieopodal Wałbrzycha. Krzeszów znajdziemy również w
okolicach Leżajska, podobnie jak położone w pobliżu: Krzeszów Dolny i Krzeszów Górny. Żadne z
dostępnych materiałów nie informują skąd wzięły się nazwy tych miejscowości. W przypadku
Krzeszowa w gminie Stryszawa jest już inaczej.
W 1967 roku ukazał się artykuł Kazimierza Spisaka "O żywieckich Scupokach i wędrownych
Walasach", w którym to autor twierdził, że: "Wołosi wędrowali po Beskidach, o czym świadczą liczne
nazwy osad walaskich na
Orawie i Spiszu, wykazujące zdumiewające podobieństwo z nazwami
osad w ziemi cieszyńskiej i oświęcimskiej. I tak np. Krzeszów przypomina słowackie Kereszowce.
Wynika stąd, że te same walaskie gromady pasterskie w czasie wędrówek za paszą obejmowały
tereny tak po stronie śląskiej, jak i słowackiej i oznaczały je jednakowymi nazwami." Oczywiście jest
to tylko jeden z przykładów, bowiem Spisak wyjaśniał w podobny sposób pochodzenie nazw m.in.:
Jeleśni, Zembrzyc czy Lachowic. W przypadku Krzeszowa jest to o tyle błędne wyjaśnienie, gdyż
nazwa ta wymieniana jest już w XIV wieku, znacznie wcześniej niż na tym terenie pojawili się Wołosi.
Spisak zapomniał o fakcie, iż wsie takie jak Zembrzyce czy Krzeszów lokowane były przez książąt
oświęcimskich jako kolejny etap ekspansji w głąb niezasiedlonych i dzikich jeszcze terenów. Budowa
zamków obronnych przez Kazimierza Wielkiego w Lanckoronie i Barwałdzie, była odpowiedzią na
śmiałe posunięcia oświęcimskiego dworu, zależnego nie od polskiego króla, ale króla czeskiego, a
pośrednio i cesarza niemieckiego!
Niemal cały górski obszar Księstwa Oświęcimskiego pokryty był gęstymi i ciężko dostępnymi lasami.
Zasiedlanie nowych, wcześniej niezagospodarowanych terenów wiązało się olbrzymim
przedsięwzięciem, a takim był wyrąb lasu w miejscu gdzie lokowano wieś. Wszystko na to wskazuje,
że to właśnie temu procederowi Krzeszów zawdzięcza swą nazwę. Po raz kolejny oprzemy się na
niesamowitej erudycji Andrzeja Komonieckiego i niezwykłej wiarygodności jego "Dziejopisu
Żywieckiego". Na końcowych kartach "Dziejopisu" znajdziemy "Summariusz kościołów", w którym
Komoniecki opisał wszystkie wszystkie współczesne mu kościoły Żywiecczyzny. Pojawia się tu
również opis kościoła krzeszowskiego. Już w pierwszym zdaniu czytamy: "Świętej Katarzyny
Męczenniczki kościół farny krzeszowski założony [roku] 1615 pod Górą Żurawnicą i ze wsią
Krzeszowem (od Krzesanego nanonczas na tym miejscu nazwanego lasu) w dekanacie zatorskim
będący, który starszy jest niż suski." Czym jest opisane przez Komonieckiego krzesanie? Czynność ta
bynajmniej nie oznacza tego co dzisiaj, czyli ściągania kory z drzewa. W tamtym czasie krzesanie
było najzwyklejszym wyrębem lasu pod zasiedlenie. O tym, że wyrębu dokonała ludność polska a nie
wołoska, świadczyć może nazwa jednej z polan nieopodal Krzeszowa - Łazy. Tą nazwą ludność polska
określała polany powstałe w wyniku wyrębu lasu, w przeciwieństwie do takich nazw jak Żar,
Palenica, czy Carchel, które oznaczały polany powstałe w wyniku wypalenia lasu. Tą taktykę
zawdzięczamy Wołochom, którzy w końcu dotarli też do Krzeszowa, a wieś uczynili nawet siedzibą
Wojewody Wołoskiego. Wyrąb lasu na zachodnich stokach Żurawnicy celem założenia nowej osady
mógł odcisnął swe piętno w nazwie jednej z najstarszych wsi powiatu suskiego. To daje nam
podstawę do stwierdzenia, iż Komoniecki trafnie wyjaśnił pochodzenie nazwy Krzeszów.