Humus na skarpach?
Transkrypt
Humus na skarpach?
ochrona środowiska Życie gna do przodu, a za nim niczym nie powstrzymany rozwój nauki i nowych technologii. Wydawałoby się, iż niewiele nowego można wymyślić w kwestii siania trawy, ale nic bardziej mylnego. Od dwóch lat przebojem na naszym rynku robót drogowych jest hydrosiew, zwany też hydroobsiewem. summary Kleszcze, drog krajowa nr 66 Time flies and the unstoppable development of science and new technology follows. It would seem that hardly anything can be invented in grass sowing, but nothing could be further from the truth. Hydrosowing has been a real revolution on the Polish market for over two years. Sierpc, drog krajowa nr 10 Janusz Hentosz, TTM Humus na skarpach? Ale po co? Hydrosiew to technologia polegająca na hydrodynamicznym nanoszeniu na skarpy i pobocza dróg mieszanki mulczu, nawozów, nasion traw i innych składników. Spowodowała ona znaczne przyspieszenie zazieleniania poboczy, a także istotną obniżkę kosztów tych robót. Technologia hydrosiewu znalazła się w większości dokumentacji przetargowych ogłoszonych przez GDDKiA na przełomie 2008 i 2009 roku. Dziś dysponujemy kolejną technologią, która zrewolucjonizuje wykonawstwo robót polegających na zazielenianiu poboczy dróg. Tradycja kontra innowacje Tradycyjna metoda umacniania skarp drogowych polega na rozłożeniu humusu i wysianiu na nim trawy. Długo można by opisywać trudności związane z rozkładaniem humusu, rozsiewaniem na nim trawy, utrzymaniem oraz reperacją miejsc, z których humus został wypłukany. Każdy wykonawca robót drogowych zetknął się z tymi problemami. Alternatywą dla tradycyjnego humusowania jest hydrohumusowanie, umożliwiające sianie trawy na gruntach całkowicie jałowych (piaski, pospółki), bez zastosowania humusu. Hydrohumusowanie, tak jak hydrosiew, polega na hydrodynamicznym naniesieniu na podłoże mieszanki mulczu, nawozów organicznych, nasion traw, klejów roślinnych, jednak w innych proporcjach i nakładanych warstwami. Aplikowana jest większa ilość nawozów organicznych, mulczu i biokatalizatorów wzrostu, w celu wprowadzenia jak największej ilości substancji organicznej do gruntu. W Szczegółowych Specyfikacjach Technicznych dokumentacji projektów drogowych humus określany jest jako ziemia urodzajna, zawierająca > 2% substancji organicznych. Toteż zamiast nanosić 132 Magazyn Autostrady 5/2009 humus na grunt rodzimy lub nasyp, możemy zasilić substancją organiczną, uzyskując ten sam efekt, czyli stwarzając naturalne warunki dla rozwoju roślin. Jak widać, hydrohumusowanie w prosty sposób zastępuje humusowanie tradycyjne, skracając czas wykonania robót, obniżając koszty oraz ograniczając robociznę do minimum. Szybkie działanie Podstawowymi zaletami technologii hydrohumusowania są bardzo szybki czas stabilizacji i odpowiednie wzmocnienie skarp. Mieszanina mulczu i kleju organicznego od razu po wyschnięciu tworzy powłokę ochronną przed erozją wietrzną i wodną, natomiast kiełkujące nasiona traw zapuszczają korzenie bezpośrednio w grunt rodzimy lub nasyp, dzięki czemu następuje jego stabilizacja. W przypadku skarp humusowanych tradycyjnie korzenie traw w pierwszej kolejności rozwijają się w humusie, a dopiero po kilku miesiącach przenikają do gruntu rodzimego. Przez ten okres skarpy są narażone na wypłukiwanie przez opady atmosferyczne i spływ powierzchniowy wód opadowych, a zwłaszcza na wymywanie i wywiewanie luźno naniesionego humusu. Warto wspomnieć również o wartościach „odżywczych” hydrohumusowania. Aplikowane nawozy organiczne oraz biodegradowalny mulcz stanowią zasilenie mineralne wystarczające na dwuletni okres wegetatywny. Nawozy organiczne, jak również substancja organiczna pochodząca z rozkładu mulczu, nie ulegają wymywaniu ani wypłukiwaniu przez wody opadowe, co jest częstym zjawiskiem w przypadku stosowania nawozów mineralnych. Hydrohumusowanie bez wątpienia jest technologią przyszłości, z możliwością zastosowania już dzisiaj. q