program zhp - CZUWAJ - miesięcznik instruktorów ZHP

Transkrypt

program zhp - CZUWAJ - miesięcznik instruktorów ZHP
TEMAT Z OK£ADKI
Od jakiegoœ czasu z ró¿nym nasileniem tocz¹ siê rozmowy dotycz¹ce programu w ZHP. Rozmawiaj¹
instruktorzy zajmuj¹cy siê programem na ró¿nych szczeblach struktury Zwi¹zku, wypowiadaj¹ siê te¿ ci,
którzy programem nigdy siê nie zajmowali, wreszcie, niestety rzadko, ale odzywaj¹ siê dru¿ynowi, którzy
na co dzieñ w praktyce tworz¹ program harcerstwa.
PROGRAM ZHP
I SKAUTOWE INSPIRACJE
Na stronach internetowych, listach dyskusyjnych,
forach internetowych i w harcerskiej prasie pojawiaj¹
siê tzw. dy¿urne pytania dotycz¹ce programu w naszym
Zwi¹zku:
– Jaki program ma ZHP? Jaki program tworzy G³ówna
Kwatera?
– Gdzie s¹ pakiety dla dru¿ynowych z propozycjami
programowymi wydawane przez GK?
– Gdzie s¹ propozycje programowe chor¹gwi?
– Jaki program jest interesuj¹cy dla harcerzy?
– Czy dzisiejszy spadek liczebny jest spowodowany
nieatrakcyjnym programem?
– Kto w ZHP jest odpowiedzialny za program: dru¿ynowy, namiestnik w hufcu, komenda hufca, komenda chor¹gwi, Wydzia³ Programowy G³ównej Kwatery, zastêpca naczelnika ds. programowych? A mo¿e
naczelnik Zwi¹zku?
– Czy jeœli w GK ZHP nie ma zastêpcy naczelnika ds.
programowych, to G³ówna Kwatera nie dba o program Zwi¹zku?
W tych g³osach mo¿na us³yszeæ, ¿e program ZHP
powinna tworzyæ i upowszechniaæ G³ówna Kwatera, albo
wrêcz przeciwnie – ¿e program powinien powstawaæ
w dru¿ynie na podstawie dobrze opracowanej charakterystyki dru¿yny uwzglêdniaj¹cej indywidualne potrzeby harcerek i harcerzy. Jedni chc¹ gotowych do u¿ycia
pakietów dla dru¿ynowych, którzy mieliby tylko niczym
dobrzy rzemieœlnicy posk³adaæ z gotowych elementów
uniwersaln¹ konstrukcjê, która powinna zaspokoiæ potrzeby ka¿dej dru¿yny. Inni uwa¿aj¹, ¿e dru¿ynowy to
artysta, który powinien tworzyæ oryginalny program na
zamówienie swoich harcerzy.
Sk¹d bior¹ siê w naszym Zwi¹zku a¿ takie rozbie¿noœci dotycz¹ce tego, na czym powinien znaæ siê ka¿dy
instruktor harcerski?
Przypomnijmy, co o programie mówi najwa¿niejszy
dokument naszego Zwi¹zku, czyli Statut ZHP:
2
CZUWAJ 2/2009
STATUT ZHP § 5
1. Metoda harcerska to sposób dzia³ania odznaczaj¹cy siê:
– pozytywnoœci¹,
– indywidualnoœci¹,
– wzajemnoœci¹ oddzia³ywañ,
– dobrowolnoœci¹ i œwiadomoœci¹ celów,
– poœrednioœci¹,
– naturalnoœci¹,
bêd¹cy jednoczeœnie systemem wspierania samorozwoju zuchów, harcerzy i instruktorów przez:
– Przyrzeczenie i Prawo,
– uczenie w dzia³aniu,
– uczestnictwo w ma³ych grupach,
– stale doskonalony i stymuluj¹cy program.
2. ZHP realizuje cele przez harcerski system wychowawczy rozumiany jako jednoœæ zasad harcerskiego wychowania, metody i programu, w którym istotn¹ rolê odgrywa osobisty przyk³ad instruktora.
3. Zasady harcerskiego wychowania to: s³u¿ba, braterstwo, praca nad sob¹.
4. Program dzia³ania powstaje samorz¹dnie w dru¿ynach oraz
w innych podstawowych jednostkach organizacyjnych ZHP.
Inny obowi¹zuj¹cy z ZHP dokument – uchwa³a XXXIII
Zjazdu ZHP w sprawie Podstaw wychowawczych ZHP
w ten oto sposób t³umaczy zapis:
STALE DOSKONALONY i STYMULUJ¥CY PROGRAM
Program powinien byæ wszechstronny, tak jak wszechstronny powinien byæ rozwój. Tak aby ka¿dy móg³ w nim znaleŸæ coœ dla siebie. Celem jest rozbudzanie zainteresowañ, zaciekawienie, zachêcenie do zdobywania nowej wiedzy i umiejêtnoœci, poszukiwania dróg
indywidualnego rozwoju. To wszystko musi siê z³o¿yæ na program:
zastêpu, dru¿yny, hufca, chor¹gwi, ZHP. Dziêki dobremu zaplanowaniu i podjêciu dzia³añ indywidualnych i zbiorowych (zbiórka, obóz
harcerski, kolonia zuchowa, rajd, festiwal…) program bêdzie stymulowa³ rozwój ka¿dej jednostki, a tym samym ca³ej naszej organizacji. Wa¿ne jest wykorzystywanie w harcerskiej pracy instrumentów metodycznych (stopnie, gwiazdki, sprawnoœci, znaki s³u¿b…),
formy pracy, propozycje i inspiracje zucha, harcerza, harcerza starszego, wêdrownika i instruktora, ale tak¿e pomys³y ró¿nych zespo-
TEMAT Z OK£ADKI
W § 5 pkt 4 Statutu ZHP napisano wyraŸnie, ¿e program powstaje w dru¿ynie (i to jeszcze samorz¹dnie, co
wskazuje raczej na procedury demokratyczne, a nie na
autokratyczne decyzje dru¿ynowego). Nic jednak w koñcu dziwnego, ¿e powa¿na grupa instruktorów Zwi¹zku
oczekuje, i¿ program bêdzie przygotowywany w GK ZHP
czy innych harcerskich komendach, bo zapis o „stale
doskonalonym i stymuluj¹cym programie” nadaje siê jak
ula³ do oczekiwania, ¿e ktoœ na górze stale bêdzie czuwa³, aby ten „program” ci¹gle by³ doskonalony, aby by³
stymuluj¹cy. Przecie¿ wyraŸnie jest napisane, ¿e „harcerskie komendy w swoim programie pracy zawieraj¹
dzia³ania wzmacniaj¹ce realizacjê programu gromad
i dru¿yn”. Tylko czym powinny byæ te dzia³ania wspomagaj¹ce?
JAK JEST W ŒWIECIE SKAUTOWYM?
Warto tu przytoczyæ zapis Konstytucji WOSM w oryginalnym angielskim brzemieniu, unikaj¹c niedok³adnoœci przek³adu czy intencji t³umacza. O programie tak
jak u nas mówi siê przy okazji omawiania metody skautowej:
WOSM Constitution ARTICLE III
Method The Scout Method is a system of progressive self-education through:
– A promise and law.
– Learning by doing.
– Membership of small groups (for example the patrol), involving, under adult guidance, progressive discovery and acceptance of responsibility and training towards self-government directed towards the development of character, and the
acquisition of competence, selfreliance, dependability and
capacities both to cooperate and to lead.
– Progressive and stimulating programmes of varied activities
based on the interests of the participants, including games,
useful skills, and services to the community, taking place largely in an outdoor setting in contact with nature.
Warto zwróciæ uwagê, ¿e w odniesieniu do programu
wystêpuje tu liczba mnoga, która wskazuje raczej na
zajêcia ni¿ na monumentalne propozycje programowe
wydane drukiem w tysi¹cach egzemplarzy.
³ów i grup oraz pobudzanie do samodoskonalenia siê i aktywnego
udzia³u w ¿yciu harcerskim. Program musi byæ po¿yteczny i potrzebny ka¿demu, kto w nim uczestniczy, trzeba go wci¹¿ aktualizowaæ
i tworzyæ w perspektywie otaczaj¹cej nas rzeczywistoœci. Realizacja
programu powinna byæ silnym, gor¹cym, intensywnym, pe³nym napiêcia, ale zawsze pozytywnym prze¿yciem, na które czeka siê z przyspieszonym biciem serca i które zawsze wzbudza chêæ dalszego dzia³ania.
[…]
ROLA DRU¯YNOWEGO
G³ówny cel ZHP – wspieranie m³odego cz³owieka w rozwoju i kszta³towanie charakteru realizowany jest g³ównie w codziennej pracy ka¿dej gromady i dru¿yny. Najwa¿niejszym harcerskim wychowawc¹ jest
W innych dokumentach skautowych znajdujemy dzisiejszy opis metody i, co za tym idzie, programu:
Metoda skautowa jest najwa¿niejsz¹ czêœci¹ skautowego systemu edukacyjnego. Mo¿e on zostaæ zdefiniowany jako system
postêpuj¹cego samowychowania, które jest uzupe³nieniem roli
rodziny i szko³y.
System ten jest oparty na interakcji kilku elementów:
– rosn¹cy razem z harcerzem system edukacyjnych celów,
– stymuluj¹cej obecnoœci doros³ych,
– uczenia przez dzia³anie dziêki grze, obcowanie z natur¹ i s³u¿eniu innym,
– poleganiu na Przyrzeczeniu i Prawie Harcerskim,
– strukturze opartej na symbolach,
– systemie ma³ych grup.
Gdzie tu jest stale doskonalony i stymuluj¹cy program tak dobrze znany z naszego statutu?
Opis metody wystêpuj¹cy w dzisiejszym Statucie ZHP
zosta³ wprowadzony podczas pamiêtnego XXIX Zjazdu
ZHP w Bydgoszczy w grudniu 1990 r. Wtedy Zwi¹zek
powróci³ do tradycyjnych wartoœci harcerskich i oficjalnie zg³osiliœmy akces powrotu do œwiatowej rodziny skautowej. W tym celu przet³umaczono te¿ na polski zapisy
Konstytucji WOSM, które trafi³y do naszego statutu.
Czêsto jest tak, ¿e nawet kilka osób dochodzi do podobnego wniosku niemal¿e w tym samym czasie zupe³nie niezale¿nie od siebie. Dlatego odczuwaliœmy w G³ównej Kwaterze ZHP déja vu, czytaj¹c artyku³ hm. Anity
Reguckiej-Kwaœnik, w „Czuwaj” nr 1/2009, która napisa³a: „stale doskonalony i stymuluj¹cy program jest pomy³k¹ w t³umaczeniu na zjeŸdzie w Bydgoszczy w 1990
roku”. Takie stwierdzenie nam równie¿ nasuwa siê po analizie przytoczonych wy¿ej dokumentów skautowych oraz
rozmowach z przedstawicielami wielu organizacji skautowych i cz³onkami Komitetu Europejskiego WOSM,
z którego przewodnicz¹cym Craigiem Turpie rozmawialiœmy po raz ostatni na ten temat na pocz¹tku grudnia
2008 r. Anita napisa³a równie¿ rzecz naszym zdaniem
bardzo wa¿n¹: „Jak to siê sta³o, ¿e instruktorzy z organizacji przez dziesiêciolecia pos³uguj¹cej siê systemami
stopni nie zauwa¿yli, ¿e w skautingu progresywny program to w³aœnie stopnie i sprawnoœci? Dlaczego zamiast
dru¿ynowy. Dla realizacji celu naszej organizacji buduje on w dru¿ynie program wychowawczy, indywidualnie odpowiadaj¹cy na potrzeby cz³onków dru¿yny, ale oparty na takich samych dla ca³ej organizacji podstawach wychowawczych. Przez program rozumiemy
ca³okszta³t dzia³añ celowo podejmowanych przez instruktora i gromadê/dru¿ynê oraz stawianie wyzwañ dla wspierania rozwoju m³odego cz³owieka, kszta³towania jego charakteru. Sk³adaj¹ siê na niego zadania stopni, gwiazdek zuchowych i sprawnoœci, zadania
zespo³owe, znaki s³u¿b, projekty, obóz, kolonia zuchowa itd. Program jest realizowany na szczeblu gromady i dru¿yny, a oparty na
tych samych dla ca³ej organizacji wartoœciach. Dla wspierania dzia³añ wychowawczych dru¿ynowego harcerskie komendy w swoim
programie pracy zawieraj¹ dzia³ania wzmacniaj¹ce realizacjê programu gromad i dru¿yn.
CZUWAJ 2/2009
3
TEMAT Z OK£ADKI
tego skoncentrowali siê na doskonaleniu centralnych, regionalnych, lokalnych akcji programowych? Mo¿e jakiœ
harcerski historyk lub dziennikarz œledczy ustali przyczyny tej pomy³ki”.
Czy¿byœmy rzeczywiœcie wtedy w Bydgoszczy, ulegaj¹c magii dziejowej zmiany, pope³nili prosty b³¹d jêzykowy, którego konsekwencj¹ jest dzisiaj doœæ popularne oczekiwanie na centralny program ZHP? Bardzo
mo¿liwe – ale najwa¿niejsze, abyœmy spróbowali na
nowo opisaæ wszystko to, co dotyczy harcerskiego programu adresowanego do dzisiejszych harcerzy. Z pomoc¹
mog¹ nam przyjœæ rozwi¹zania stosowane w skautingu.
WED£UG SKAUTÓW
PROGRAM POWINIEN BYÆ STALE ODNAWIANY
W 1990 r. podczas 32 Œwiatowej Konferencji WOSM
w Pary¿u przyjêto podstawy Polityki œwiatowego programu, która zak³ada³a, ¿e program skautowy nie jest okreœlony raz na zawsze, ale powinien byæ adaptowany do
potrzeb i aspiracji m³odych ludzi ka¿dej generacji i kraju.
Ta polityka odwo³uje siê do koncepcji programu jako
ca³oœci doœwiadczenia proponowanego skautom:
– CO – co harcerze robi¹ w harcerstwie, np. zajêcia;
– JAK – sposób, w jaki np. zajêcia s¹ przeprowadzane,
czyli miêdzy innymi metoda;
– DLACZEGO – cele edukacyjne pozostaj¹ce w zgodzie z celami i podstawami ruchu harcerskiego.
NIE WYMYŒLAJMY PROCHU
– U¯YJMY SPRAWDZONYCH ROZWI¥ZAÑ!
Nie tylko ZHP ma problemy z okreœleniem podstaw programu – wiêkszoœæ organizacji skautowych ostatnio koncentruje siê nad odnowieniem swojego programu. W tym
celu stworzono The Renewed Approach to Programme w skrócie RAP, czyli
Odnowione podejœcie
do programu. Jest
to narzêdzie stworzone przez Region Europejski
WOSM w bliskiej
wspó³pracy z Regionem Interamerykañskim i Grup¹
Metod Edukacji
Biura Œwiatowego
WOSM.
RAP to narzêdzie, które pozwala w 8 etapach podsumowaæ rozumienie programu organizacji skautowej i opracowaæ najbardziej aktualne rozwi¹zania. GK ZHP i Region Europejski WOSM ustali³y na pocz¹tku grudnia ub.r.,
¿e wspólnie doprowadz¹ do wdro¿enia RAP w ZHP.
4
CZUWAJ 2/2009
ETAPY PRAC Z RAP
1. Oferta wychowawcza – Analiza aktualnych potrzeb i aspiracji
m³odych ludzi i prezentacja w³aœciwej odpowiedzi powi¹zanej
z celem, zasadami i metod¹ ruchu skautowego.
2. Obszary rozwoju osobistego – Zdefiniowanie wszystkich wymiarów ludzkiej osobowoœci.
3. Ogólne zamierzenia wychowawcze – Jasna definicja efektów
koñcowych (dla ka¿dego obszaru rozwoju osobistego), jakich
mo¿na oczekiwaæ od harcerza, który przeszed³ przez skauting.
4. Przedzia³y rozwojowe i grupy wiekowe – Analiza ró¿nych
etapów rozwoju m³odych ludzi.
5. Zamierzenia wychowawcze dla grup wiekowych – Wyra¿one realistycznie cele jako wiedza, umiejêtnoœci i postawy, jakie maj¹ byæ osi¹gniête.
6. Rozwijaj¹ce zajêcia – Zajêcia, które oferuj¹ harcerzom prze¿ycia i doœwiadczenia, umo¿liwiaj¹ce im osi¹gniêcie okreœlonych zamierzeñ wychowawczych.
7. Metodyki grup wiekowych – Oparte na metodzie skautowej
i dostosowane do okreœlonego przedzia³u wiekowego.
8. System rozwoju osobistego – Pomoc dla harcerzy w definiowaniu ich indywidualnych zamierzeñ i motywacja do czynienia postêpów.
FORUM PROGRAMOWE
– czyli spotkanie programowców hufców i chor¹gwi w Za³êczu Wielkim w weekend 20–22 marca
2009 r. – bêdzie okazj¹ do odpowiedzi na przedstawione wy¿ej „dy¿urne pytania” dotycz¹ce programu ZHP oraz pierwszego przedstawienia RAP obecnym na forum programowcom, pierwszego zebrania
ich opinii na temat pomys³u G³ównej Kwatery dotycz¹cego wprowadzenia RAP w ZHP. Bêdzie tak¿e pocz¹tkiem kompletowania komitetu programowego,
który powinien sk³adaæ siê z dzia³aj¹cych w zespo³ach programowych przedstawicieli wszystkich naszych chor¹gwi.
NAJPIERW PROGRAM, POTEM NOWA STRATEGIA
Jesteœmy g³êboko przekonani, ¿e do rozmowy o rozumieniu programu Zwi¹zku zaanga¿uj¹ siê liczni instruktorzy. Wierzymy, ¿e dziêki proponowanemu ujêciu ka¿dy dru¿ynowy i programowiec naszego Zwi¹zku bêdzie
wspó³twórc¹ programu ZHP. Czeka nas te¿ dyskusja
o nowej strategii dla ca³ej naszej organizacji. Jednak najpierw musimy mieæ spójn¹ koncepcjê programu, by na
jej podstawie budowaæ now¹ koncepcjê dzia³añ strategicznych. Wówczas zapisy i obszary strategii znajd¹ siê
w polu zainteresowania nie tylko w³adz naczelnych
Zwi¹zku, ale i ka¿dego dru¿ynowego.
HM. MA£GORZATA SINICA
W IMIENIU G£ÓWNEJ KWATERY ZHP
TEMAT Z OK£ADKI
SZTUKA
UWODZENIA
Nawet na ZjeŸdzie Programowym
nie rozmawiamy o programie jako takim
PAS ODKRYWCY
Explorer Belt to maj¹cy ju¿ kilka
³adnych lat program brytyjskich
skautów (w wieku wêdrowniczym)
polegaj¹cy na wêdrówce po³¹czonej ze s³u¿b¹ – w innym kraju.
Wêdrówka jest doœæ dok³adnie
sprecyzowana – powinna trwaæ
oko³o 10 dni, trasa powinna
przebiegaæ przez co najmniej
cztery miasta i wsie. Podczas
zdobywania pasa nale¿y pokonaæ
dystans oko³o 160 kilometrów
i wykonaæ wiele dodatkowych
zadañ. Po ukoñczeniu mo¿na
che³piæ siê specjalnym pasem,
który jest namacalnym dowodem
ukoñczenia próby. Jak¿e proste
i jak... atrakcyjne! Wiêcej na http://
www.scoutbase.org.uk/6to25/
network/badges/explorer-belt.htm.
Pos³u¿y³em siê tym niecnym tytu³em, ¿eby zwabiæ Ciê
podstêpnie do przeczytania tego artyku³u. Z du¿ym
prawdopodobieñstwem mogê stwierdziæ, ¿e nie bêdzie on
o tym, o czym myœla³eœ, ale piszê o sprawach na tyle
wa¿nych, ¿e czujê siê usprawiedliwiony. Tym bardziej
¿e... faktycznie bêdzie o uwodzeniu harcerek i harcerzy.
Wiêc mam nadziejê, ¿e mi wybaczysz i zag³êbisz siê
w lekturze!
Jeœli mia³bym przypomnieæ sobie chwile na mojej harcerskiej
drodze, w których dozna³em olœnienia, kiedy coœ sobie uœwiadomi³em, to na pewno by³by wœród nich moment, w którym zada³em sobie œwiadomie pewne pytanie: „Dlaczego my w ogóle nie
mówimy o programie?”. Mia³em dwadzieœcia kilka lat, stopieñ
harcmistrza, a za sob¹ dziesi¹tki – jak nie setki – godzin przegadanych na harcerskie tematy. Na temat d³ugów, sk³adek, abstynencji, militaryzmu, na temat ateistów w harcerstwie, stosunku
do ZHR-u, roli chor¹gwi czy wreszcie mundurów. Wszystkie te
tematy wydawa³y mi siê bardzo wa¿ne, ba, wrêcz dotykaj¹ce
sedna harcerstwa. A¿ w pewnym momencie pewna osoba ze
struktur œwiatowego skautingu zapyta³a mnie: „Dlaczego wy tak
ma³o czasu poœwiêcacie programowi?”. I wtedy mnie olœni³o.
Przecie¿ program to w³aœnie ta rzecz, która realnie siê dzieje na
zbiórkach, to element naszej pracy, który mo¿e zniweczyæ
wszelkie misterne plany i zamierzenia, szczytne idea³y i ustalenia lub spowodowaæ, ¿e to wszystko rzeczywiœcie zadzia³a. To
w³aœnie program sprawia, ¿e „wszystko siê dzieje” – to w³aœnie
on jest noœnikiem naszych zamierzeñ. Nie robimy wyk³adów,
nie ka¿emy niczego uczyæ siê z ksi¹¿ek, po prostu wype³niamy
zbiórkê œwietnym programem i on sprawia, ¿e nasze cele siê realizuj¹. Magia!
CZUWAJ 2/2009
5
TEMAT Z OK£ADKI
Dlaczego?
Dlaczego wiêc poœwiêcamy programowi
tak ma³o czasu? Dlaczego, nawet na ZjeŸdzie Programowym (sic!), nie rozmawiamy o programie jako takim, tylko na temat
abstynencji i Boga? Ano dlatego, ¿e chyba
nie potrafimy o programie rozmawiaæ. Po
prostu nie wiemy, jak siê do tego zabraæ.
I trochê nam wszystkim g³upio siê do tego
przyznaæ. A to trochê dziwne, bo to tak,
jakby nie rozmawiaæ o wios³owaniu w klubie wioœlarskim czy o wspinaczce w klubie
wspinaczkowym. Stroje, struktura i finanse
klubu – tak. Ale o programie – po co?
Dlaczego wiêc o programie nie rozmawiamy? Bo „program to siê robi w dru¿ynach”. To magiczne zdanie, powtarzane
przez wiele osób w harcerstwie, zastêpuje
wszelkie dyskusje. Dlaczego? Dlatego, ¿e
w naszej historii mamy wiele przyk³adów
programu realizowanego niezupe³nie zgodnie z duchem skautingu, kiedy to wszyscy
harcerze przystêpowali do wspólnych dzia³añ. Jest to oczywiœcie bezsensowne, bo,
jak wiemy, dzia³ania programowe musz¹
wynikaæ z potrzeb dru¿yny, a w³aœciwie
z potrzeb jej cz³onków – a nigdy nie widzia³em jeszcze dwóch identycznych dru¿yn... Ale czy zupe³ne pozostawienie harcerzy „na pastwê losu” i gotowe programy
dla ca³ego ZHP to jedyne mo¿liwoœci?
Oczywiœcie ¿e nie!
Jak uwieϾ harcerza?
Zanim opowiem o moim pomyœle na
uzdrowienie programu w harcerstwie,
chcia³bym jeszcze podkreœliæ, jak wa¿ne
jest to, co robimy na zbiórkach. Gdy m³ody cz³owiek, wiedziony ciekawoœci¹, chêci¹ prze¿ycia przygody czy po prostu namow¹ kolegi, przychodzi na zbiórkê, nie
zastanawia siê nad liczebnoœci¹ Rady Naczelnej. Nie myœli o tym, czy G³ówna
Kwatera powinna sk³adaæ siê z wolontariuszy, czy nie, czy powinna byæ mianowana, czy wybierana. Nie wie nic o d³ugach chor¹gwi, zupe³nie nie interesuje siê
6
CZUWAJ 2/2009
histori¹ harcerstwa, nie wie, co to komisja rewizyjna i jakie powinna mieæ uprawnienia. On po prostu prze¿ywa zbiórkê lub siê
na niej nudzi. Zostaje uwiedziony programem i zaczyna pa³aæ
gor¹c¹ mi³oœci¹ do harcerstwa lub utwierdza siê w przekonaniu,
¿e harcerstwo to straszna nuda. Byæ mo¿e dzieje siê to na pierwszej zbiórce, mo¿e na kolejnej – niewa¿ne. M³ody cz³owiek tak
naprawdê toczy wewnêtrzn¹ walkê – czy byæ harcerzem, czy
nie. Czy graæ na Playstation, czy iœæ na zbiórkê. Czy przestaæ
chodziæ na zbiórki i mieæ do dyspozycji wolny pi¹tek, czy nie.
Czy chodziæ w mundurze po osiedlu wzbudzaj¹c œmiechy kolegów, czy nie. Jest wiele rzeczy, które mog¹ spowodowaæ, ¿e harcerstwo wygra – si³a przyjaŸni harcerskich, potrzeba podkreœlenia swojej niezale¿noœci czy wreszcie to, co najbardziej
mo¿emy kontrolowaæ – œwietny program. Coœ, co spowoduje, ¿e
ten m³ody harcerz nie bêdzie duma³ nad tym, czy i kiedy odejdzie z harcerstwa, tylko co wspania³ego bêdzie robiæ na najbli¿szym biwaku. Bêdzie odlicza³ miesi¹ce do nastêpnego obozu lub
biega³ ze swoim zastêpem w poszukiwaniu tego najpiêkniejszego korzenia na totem. To w³aœnie œwietny PROGRAM ma go
uwieœæ. Program na tyle interesuj¹cy, ¿eby by³ swoist¹ reklam¹
tego, co robimy – dla m³odych ludzi. Nawet gdybyœmy mieli reklamy telewizyjne i billboardy, gdybyœmy siê te¿ rozreklamowali przy okazji kampanii 1%, to kiepski program spowoduje, ¿e
zapa³u starczy na jedn¹ zbiórkê...
Oczywiœcie program, oprócz tego, ¿e powinien byæ atrakcyjny,
powinien spe³niaæ nasze cele, byæ wychowawczy, zgodny z metod¹ harcersk¹. I teraz, gdy ju¿ to wszystko wiemy, mówimy:
„Druhu dru¿ynowy, to teraz zrób sobie ten program, a my zajmiemy siê dyskutowaniem o Bardzo Wa¿nych Sprawach”. Tak? NIE!
Czy rzeczywiœcie chcemy zostawiæ dru¿ynowego bez pomocy?
Czy wierzymy, ¿e ka¿dy dru¿ynowy jest w stanie taki program
stworzyæ (tak, tak, z przybocznymi i zastêpowymi)? Przecie¿
gdyby tak by³o, to program w ZHP rozkwita³by, a ¿adne problemy organizacyjne nie przeszkadza³yby w masowym nap³ywie
nowych harcerzy. Tak chyba jednak nie jest... Wiêc mo¿e by
temu dru¿ynowemu pomóc? Ale jak?
Po pierwsze –
przyjrzeæ siê szkieletowi
Szkielet (ang. „framework”) to coœ, na czym mo¿emy „opleœæ”
nasz program. To system stopni, sprawnoœci i innych narzêdzi
ustalonych „odgórnie” przez organizacjê. W zale¿noœci od organizacji szkielet mo¿e byæ doœæ „luŸny” (pozwalaj¹cy na wiele swobody programowej) albo doœæ szczegó³owy. I tak luŸny szkielet
pozwala harcerstwu rozwijaæ siê w ró¿nych kierunkach – brak
specyficznych wymogów typu „zbuduje urz¹dzenie obozowe” powoduje, ¿e system mo¿na stosowaæ choæby w dru¿ynach ¿eglar-
TEMAT Z OK£ADKI
skich, gdzie urz¹dzeñ obozowych wcale nie trzeba budowaæ. W³aœnie tworz¹c odpowiedni szkielet organizacja decyduje, w którym
kierunku chce pod¹¿aæ, jaki ma byæ jej program, a raczej wytyczne do programu. To powinno zrodziæ siê w wyniku konferencji,
dyskusji instruktorskich itp. My, niestety, nawet nie myœlimy
o tym, ¿eby zmieniæ cokolwiek w naszym szkielecie, a to przecie¿
te¿ czêœæ programu! Programu, o którym Baden-Powell pisa³, ¿e
„powinien siê zmieniaæ co najmniej raz na 5 lat”! Du¿a czêœæ instruktorów ZHP nie dopuszcza do siebie mo¿liwoœci zmian w systemie stopni – nasza podatnoœæ na zmiany jest podobna do podatnoœci wioski Amiszów na wprowadzenie motoryzacji... A przecie¿
taka Irlandia potrafi³a w swojej organizacji gruntownie zmieniæ
program, ca³y szkielet programu, narzêdzia, nawet podzia³ na grupy wiekowe. Dla nas wa¿niejsza od aktualnoœci programu jest
ci¹g³oœæ tradycji i historii – no jak tu zmieniæ system stopni skoro
ten¿e system – z ma³ymi zmianami – jest, cytuj¹c Barejê, „a¿ od
przedwojny”?! System musi byæ spójny, logiczny i... atrakcyjny!
Napisany tak, ¿e osoba w danej grupie wiekowej powinna sama
chcieæ go realizowaæ!
I skoro jesteœmy przy szkielecie, nie sposób nie wspomnieæ najwa¿niejszego, choæ najbardziej zaniedbanego elementu naszego
systemu – systemu zastêpowego! Dyskutujemy o chor¹gwiach,
hufcach, o innych jednostkach, a system zastêpowy w wielu œrodowiskach le¿y i kwiczy! Przecie¿ gdy on nie dzia³a, to niepotrzebne s¹ ani hufce, ani chor¹gwie... To nie jest skauting, tylko
organizacja pionierska lub kolonijna. System zastêpowy to warunek konieczny pracy skautowej, harcerskiej! Bez naprawienia
go nie ma co przechodziæ do nastêpnych kroków, bo program,
który nie uwzglêdnia pracy zastêpami, nadaje siê do œmietnika!
Po drugie – propozycje programowe
Kiedy ju¿ uporamy siê ze szkieletem, czas na drugi krok – propozycje programowe (choæ patrz¹c na nasze tempo, mo¿e lepiej,
¿ebyœmy zaczêli robiæ je równolegle?). I tak co roku powinno
wydawaæ siê nowe. A có¿ to takiego? To nie gotowe scenariusze
na zbiórki, jak widz¹ je czasem ich przeciwnicy. To pakiety programowe mog¹ce wzbogaciæ warsztat dru¿ynowego. Zarówno
ma³e (kto z was nie korzysta³ ze s³ynnych „Gier i zabaw w izbie
harcerskiej”?), jak i te wiêksze – gotowe programy tematyczne,
z zarysem poszczególnych zbiórek i zbiorem narzêdzi (odznaki
do zdobycia, sprawnoœci) dla dru¿ynowego. Owszem, program
powinien wynikaæ z potrzeb dru¿yny. Jeœli wiêc dru¿ynowy zauwa¿a, ¿e nale¿a³oby popracowaæ nad tolerancj¹ – siêga po
przygotowane przez specjalistów materia³y dotycz¹ce tolerancji.
Sprawdzone (ile dziœ mo¿na bzdur znaleŸæ, buszuj¹c po internecie), dobrze skrojone, ciekawe. Przecie¿ to nie obowi¹zek! Dru¿ynowy, który twierdzi, ¿e nie potrzebuje pomocy, nie musi
z nich korzystaæ! Ale ten, który potrzebuje (ja przyznam siê, ¿e
nie raz potrzebowa³em), mo¿e z nich korzystaæ.
– Tak – powie ktoœ z niesmakiem – to gotowce! Ja bym jednak tego gotowcami nie
nazywa³. To materia³y w pe³nym tego s³owa znaczeniu. Nie mo¿na byæ specjalist¹
w ka¿dej dziedzinie, a prawdê mówi¹c,
nie zawsze jest czas, ¿eby gruntowanie
przygotowaæ siê z danego tematu, korzystaj¹c z biblioteki. Summa summarum zazwyczaj mamy kolejn¹ zbiórkê o wêz³ach
lub alfabecie Morse'a.
Kto powinien siê tym zaj¹æ? Oczywiœcie
Wydzia³ Programowy GK ZHP. To w³aœnie ten wydzia³ i jego zespo³y znaj¹ce
dobrze potrzeby odpowiednich grup wiekowych powinny zajmowaæ siê przygotowywaniem tego typu programów. Mog¹
to byæ wspomniane poradniki albo bardziej konkursowe i trwaj¹ce okreœlony
czas akcje. Ale musz¹ one uwodziæ harcerzy swoj¹ atrakcyjnoœci¹!
Dodatkowo istnieje mnóstwo œwietnych
programów stworzonych przez inne orga-
PRZET£UMACZONE
I REALIZOWANE W ZHP
PROGRAMY
SKAUTOWE
Pomyœl o wodzie – DMB 2008
Odznaka Olimpijska WAGGGS –
propozycja na skautowe lato 2008
Co jedz¹ ludzie – propozycja dot.
ró¿norodnoœci ¿ywieniowych
i kultury ¿ywienia na ca³ym œwiecie
Stop rozprzestrzenianiu siê chorób
– DMB 2009
The International Award for Young
People – propozycja dla harcerzy
CZUWAJ 2/2009
7
TEMAT Z OK£ADKI
nizacje skautowe czy wrêcz programów miêdzynarodowych –
trzeba je tylko przet³umaczyæ, zaadaptowaæ i wdro¿yæ!
Po trzecie –
stworzyæ forum wymiany doœwiadczeñ
I wreszcie kolejna rzecz, któr¹ chyba mo¿na zrealizowaæ najszybciej. Przecie¿ wiele œrodowisk robi œwietne rzeczy! Przegl¹daj¹c
niegdyœ wnioski o dotacje zdziwi³em siê, ile doskona³ych zadañ
rodzi siê, a potem realizuje „tam na dole” – zadañ, o których nikt
nie s³yszy. Inne dru¿yny mog¹ spokojnie czerpaæ inspiracjê lub
wymieniaæ siê pomys³ami – to nie wstyd, ¿e czasami brakuje pomys³ów! I tu znów, niestety, zadanie dla w³adz – tym razem w³adz
wszystkich szczebli – pomoc œrodowiskom w dzieleniu siê dokonaniami i pomys³ami programowymi. Jaki to problem – dziœ,
w erze internetu, dobrze zorganizowaæ platformê wymiany pomys³ów? ¯aden! ¯aden koszt, zero k³opotów technologicznych! Potrzebna tylko wola i œwiadomoœæ wagi problemu...
CYFROWE
WYKLUCZENIE
Skauci z Wielkiej Brytanii realizuj¹
w³aœnie program o tej nazwie.
Znajduj¹ osoby, które z ró¿nych
powodów s¹ „internetowymi
analfabetami”, pomagaj¹ im
zrozumieæ internet, nauczyæ siê
korzystaæ z wyszukiwarki i za³o¿yæ
konto e-mailowe. To dotyczy
czêsto tak¿e rodziców i dziadków
harcerzy, czy ich wujków i ciotek...
Wiêcej na http://news.bbc.co.uk/2/
hi/technology/7832331.stm
Reasumuj¹c...
Nie wiemy do koñca, co robiæ na zbiórkach, kopiujemy rozwi¹zania z w³asnej przesz³oœci, powtarzaj¹c b³êdy naszych dru¿ynowych. Program czêsto stoi w miejscu – uczymy siê archaicznego
kodu chor¹giewkowego, alfabetu Morse'a i gaderypoluki. Dru¿ynowi wysy³aj¹ harcerzy, aby znaleŸli najstarszy grób na cmentarzu, dowiedzieli siê, jak nazywa siê so³tys i gdzie jest stra¿ po¿arna (a ci przychodz¹ z folderem, w którym spisane s¹ wszystkie
informacje o wsi). Chor¹gwie organizuj¹ wielkie imprezy, czesto
polegaj¹ce na przemarszu, apelu czy kolejnych obchodach Bardzo
Wa¿nej Rocznicy. W³adze naczelne od lat (z ma³ymi wyj¹tkami)
nie potrafi¹ porz¹dnie przyjrzeæ siê naszym narzêdziom czy opracowaæ propozycji programowych, które porwa³yby m³odych ludzi
i odpowiada³y na ich DZISIEJSZE potrzeby. Te same w³adze serwuj¹ program w postaci Jeszcze Wiêkszych Imprez lub wirtualnych programów w stylu „popracuj nad sob¹ i opowiedz nam
o tym”. A wszyscy powy¿ej dru¿ynowego krzycz¹ zgodnym chórem „program powstaje w dru¿ynach!”. I maj¹ nadziejê, ¿e od powtarzania tego zaklêcia jak mantry program w dru¿ynach nagle
zacznie powstawaæ. Ale harcerzy ubywa, organizacja staje siê
z dnia na dzieñ coraz bardziej archaiczna, a my dalej zajmujemy
siê finansami, zarz¹dzaniem lub jak¿e piêkn¹ instruktorsk¹ dyskusj¹ o idea³ach. A potem wys³uchujemy kolejnego dru¿ynowego
który mówi: „Ech, znowu mia³em tylko 5 osób na zbiórce”.
To co, zaczniemy myœleæ powa¿nie o programie?
HM. MICHA£
8
CZUWAJ 2/2009
··
GÓRECKI
Czy ka¿dy dru¿ynowy jest w stanie
stworzyæ atrakcyjny program dru¿yny?

Podobne dokumenty