Rys historyczny tzw. Katalogu Rudolfa
Transkrypt
Rys historyczny tzw. Katalogu Rudolfa
Rys historyczny tzw. Katalogu Rudolfa Wpisany przez Katalog magii jest częścią rękopisu Summa de confessionis discretione (tłumaczonego jako Traktat o tajemnicy spowiedzi lub Podręcznik dobrej spowiedzi św.). Rękopis ten od XV wieku znajdował się na spisie ksiąg zakonu cystersów w Rudach, w pobliżu Raciborza. Summa… zawiera cztery części: Część I „traktuje o godności stanu kapłańskiego i o należytym sprawowaniu sakramentów”. Część II mówi o „trzech pierwszych przykazaniach dekalogu, to znaczy głównie o wierze i miłości w Boga”. W tej części, w rozdziałach: 8, 9, 10 zawarte są opisywane przeze mnie obrzędy. Część III „traktuje o siedmiu dalszych przykazaniach dekalogu”. Część IV – „o sakramencie pokuty i jego częściach”.[1] Katalog magii to wspomniane już trzy rozdziały drugiej części Summy spowiedniczej. Napisane są w formie rad narratora – doświadczonego spowiednika udzielanych odbiorcy – księdzu, który ma spowiadać ludność wiejską. Obeznany ze sztuką spowiedniczą ksiądz podpowiada młodemu adeptowi pytania, które należy zadawać kobietom podczas sprawowania tego sakramentu. Wtedy wychodzą na jaw przeróżne praktyki pań. Narrator przytacza obrzędy, o których można usłyszeć od penitentek. Tekst pochodzi prawdopodobnie z początku XIV wieku. Autorem jest duchowny o imieniu Rudolf. Zarówno czas powstania tekstu jak i osoba twórcy budzą wiele pytań i kontrowersji. Edward Karwot, autor pierwszego polskiego opracowania dotyczącego tego dzieła, uznał je za tekst trzynastowieczny, czemu daje wyraz już w tytule swojej pracy. Przekonany był, że autor tekstu znalazł się w Rudach krótko po fundacji klasztoru i tu napisał Summę. Dokument fundacyjny datowany jest na październik 1258 roku. Różnicę tę tłumaczy autor problemami formalnymi, z powodu których zatwierdzenie tego klasztoru nastąpiło dwadzieścia lat po faktycznym rozpoczęciu działalności mnichów w Rudach. Z tekstów źródłowych wynika, że już w 1223 roku w Rudzie przebywali cystersi. Karwot przedstawia sporo dowodów na wczesne powstanie rękopisu. Skupia się jednak na przesłankach kulturowych – analizuje rady średniowiecznego mnicha i konfrontuje je z ustaleniami soborów Kościoła katolickiego. Z jego obserwacji wynika, że Rudolf napisał Summę pomiędzy rokiem 1235 a 1250. Potwierdzeniem tej tezy było dla badacza pismo – gotycka fraktura - które miało obowiązywać tylko w wieku XIII. Jest to błąd, gdyż pismo to stosowano przynajmniej do wieku XV. Stanisław Rybandt podważył tezę Karwota. Na podstawie badania materiałów piśmienniczych i samego pisma ustalił, że tekst powstał prawdopodobnie na początku XIV stulecia. Poddano także w wątpliwość przynależność Rudolfa do zakonu białych braci – cystersów z Rud. „Fakt przechowywania rękopisu z tekstami Rudolfa w Rudach nie może być wystarczającym argumentem za rudzką genezą książki” – pisze Rybandt[2]. W średniowieczu rękopisy nieustannie wędrowały pomiędzy klasztorami. Tworzono odpisy, handlowano tekstami. Obecność Summy w spisie ksiąg klasztoru rudzkiego nie może być żadnym dowodem na cysterskie korzenie autora. Mało przekonujący jest także fakt, że Rudolf cytuje wielu cystersów. Średniowieczni twórcy nie ograniczali się do powoływania się jedynie na zakonników z tego samego zgromadzenia. Fakt, iż Summa znajdowała się w spisie ksiąg zakonu rudzkiego jako rękopis zakupiony, przekreśla teorię o powstaniu tego tekstu własnie w Rudach[3]. Możemy snuć teorie na temat zgromadzenia, do którego należał autor. Summa poświęcona jest spowiedzi i kapłaństwu. Konfesję indywidualną propagowali dominikanie. Do form ewangelizacji przez nich stosowanych należało kaznodziejstwo i spowiedź właśnie. Edward Karwot przytacza fragment jednego z kazań Rudolfa. W kazaniu tym wskazuje Rudolf na dwie władze – świecką i 1/2 Rys historyczny tzw. Katalogu Rudolfa Wpisany przez duchowną – i na zło spowodowane konfliktami na linii papiestwo – cesarstwo[4]. Radykalne poglądy i ekspresja pasowałyby do „bożego psa”, jak nazywano wtedy członków zakonu św. Dominika. Karwot znał treść całej, niepublikowanej Summy W jednym z rozdziałów Rudolf miał zachęcać do oddawania czci św. Elżbiecie Węgierskiej. Byłby to kolejny dowód na to, że Rudolf mógł być dominikaninem – przedstawiciele tego zgromadzenia zabiegali o kanonizację Jadwigi Śląskiej. Jedną z metod było szerzenie kultu krewniaczki Jadwigi, właśnie św. Elżbiety. Coraz nowsze badania przekreślają kolejne tezy dotyczące tego dzieła. Z biegiem lat wiadomo o tekście coraz mniej. Miał to być zbiór obrzędów magicznych z terenu Śląska – już wiemy, że w tym regionie Summa nie powstała. Autorem miał być cysters przybyły do Rud z Jędrzejowa – pewni jesteśmy tylko, że to mało znany duchowny żyjący na przełomie XIII i XIV wieku; nie ma dowodów pozwalających ustalić zgromadzenie, z którego pochodził. Summa znajdowała się w rudzkim klasztorze do czasów kasaty w 1810 roku. Wtedy właśnie do Rud przybył Jan Gustaw Büsching, pełnomocnik Głównej Komisji Sekularyzacyjnej, pruskiej instytucji, której głównym zadaniem było upłynnienie majątków kościelnych. Pieniądze te miały służyć spłacie zobowiązań finansowych Fryderyka Wilhelma III po przegranej wojnie z Napoleonem. Polecono mu oczyścić klasztor z książek, by możliwa była licytacja zabudowań. Przez pięć lat przeglądano kilkutysięczne zbiory cysterskiej książnicy, wybierano najcenniejsze egzemplarze i przewożono je do Wrocławia, gdzie miała powstać Centralna Biblioteka Śląska. Część tej literackiej spuścizny została zniszczona przez chaotyczne segregowanie zbiorów. Wiele książek zostało przekazanych okolicznym szkołom. Tekst Rudolfa uznano za wartościowy rękopis i przewieziono do wrocławskiej biblioteki.[5] Tam znajdował się do 1945 roku. Edward Karwot w swojej pracy podaje, że po wojnie rękopis o sygnaturze I Q 160 zaginął i brak informacji o miejscu jego przechowywania. Tajemnicze zniknięcie tekstu zbiega się w czasie z datą wkroczenia wojsk radzieckich do Wrocławia. Jak podaje Rybandt, wojska te zabezpieczyły rękopis i wiele innych cennych eksponatów. W wyniku gorliwości wojsk oswabadzających, księgi te znalazły się w moskiewskiej bibliotece im. Lenina. ZSRR „zabezpieczał” Summę do roku 1958, kiedy to rząd polski wyprosił zwrot księgozbioru. Tekst wrócił do kraju. Obecnie rękopis o sygnaturze IQ 160 znajduje się w zbiorach specjalnych Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego. Umieszczony pwyżej tekst jest fragmentem pracy licencjackiej Pauliny Falkiewicz pt. Analiza i interpretacja wybranych fragmentów tzw."Katalogu magii" Rudolfa jest on chroniony prawem autorskim i został tutaj opublikowany, zgodnie z art. 27 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. O prawie autorskim i prawach pokrewnych (wg tekstu jednolitego Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, Nr 94, poz. 658, Nr 121, poz. 843). PRZYPISY [1] E. Karwot: Katalog magii Rudolfa. Źródło etnograficzne XIII wieku. Wrocław 1955, s. 11. [2] S. Rybandt: Średniowieczne opactwo cystersów w Rudach. Wrocław 1977. [3] S. Rybandt: Katalog ksiąg zachowanych z średniowiecznej biblioteki cystersów w Rudach. Warszawa 1979, s.8. [4] Por. E. Karwot: Katalog magii Rudolfa…, s. 17 – 18. [5] Por. G. Wawoczny: Tajemnice ziemi rybnickiej i wodzisławskiej. Racibórz 2004, s. 48 - 61 2/2