piękna modlitwa
Transkrypt
piękna modlitwa
PIĘKNA MODLITWA Prosiłem Go o zdrowie, aby robić rzeczy duże; On dał mi chorobę, abym robił rzeczy lepsze... Prosiłem Go o bogactwo, aby być szczęśliwym; On dał mi ubóstwo, abym był wrażliwym... Prosiłem Go o moc, aby ludzie liczyli na mnie; Dał mi słabość, żebym potrzebował tylko Boga... Prosiłem Go o towarzysza, aby nie żyć samemu; On dał mi serce zdolne kochać wszystkich braci... Prosiłem Go o wszystko, aby cieszyć się życiem; On dał mi życie, aby cieszyć się wszystkim... Nie otrzymałem nic o co prosiłem; ale mam wszystko, czego mogłem oczekiwać, ponieważ, chociaż mówiłem coś przeciwnego Bóg mnie wysłuchał i jestem najszczęśliwszym z ludzi. MODLITWA KOMANDORA Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku myślenia, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym lecz nie ponurym, uczynnym lecz nie narzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować do końca wielkich zasobów mądrości, jakie posiadłem, ale Ty wiesz Panie, że chciałbym na koniec zachować paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydła, abym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych cierpień i niedomagań: w miarę jak ich przybywa, rozkosz wyliczania ich staje się z upływem lat coraz słodsza. MODLITWA ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU O Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju, abym siał miłość tam, gdzie panuje nienawiść wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda jedność tam, gdzie panuje zwątpienie nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz światło tam gdzie, panuje mrok radość tam, gdzie panuje smutek. Spraw, abym mógł nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć nie tyle szukać miłości, co kochać. Albowiem dając - otrzymujemy wybaczając - zyskujemy przebaczenie a umierając - rodzimy się do wiecznego życia Amen. ORĘDZIE SERCA We śnie Szedłem brzegiem morza z Panem, oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana. Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłem: "Panie, postanowiłem iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną, czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy było mi tak ciężko?" Odrzekł Pan: "Wiesz, synu, że cię kocham i nigdy cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałeś tylko jeden ślad, ja niosłem ciebie na moich barkach"