Szkolny Reporter – październik 2013 r.

Transkrypt

Szkolny Reporter – październik 2013 r.
Szkolny Reporter
Numer 1
2013/2014r
W tym numerze:
 Pamiętnik nastolatki
 Nauczyciel też człowiek
 Kącik kulinarny
 Jak dobrze się uczyć
 Horoskop
Podpis do obrazu/grafiki.
I wiele innych ciekawych tematów
Już lato odeszło i kwiaty przekwitły,
A jeszcze coś w polu się mieni,
To w polu i lesie czerwienią się mieni, spójrzcie
korale, korale jesieni.
Str. 2
Od Redakcji:
Drodzy czytelnicy!
Oddajemy w Wasza ręce nowy jesienny numer
Szkolnego Reportera. Początek roku już za
nami. Wszyscy ostro pracują i być może nie
zauważyli, że właśnie nadeszła Jesień.
W tym numerze na pewno każdy znajdzie coś dla
siebie.
Przy okazji składamy serdeczne życzenia
naszym nauczycielom, bo akurat 14 mają swoje
święto.
Redakcja
Redagują:
Aleksandra Pirsch– redaktor naczelny
Sylwia Jągowska– redaktor techniczny
Aleksandra Stein, Olena Szejpało,
Weronika Krieger, Natalia Cybulska,
Julia Wojewoda, Weronika Godoń,
Paulina Makarowicz, Klaudia Zmuda
Opiekun– Małgorzata Kaczmarska
Napisz do nas:
[email protected]
Str. 3
Drodzy nauczyciele!
Dziękujemy za pokazanie nam, że porażki mogą nauczyć nas czegoś pożytecznego, że gdy przeżywamy
trudności, możemy odkrywać swą siłę, że miłość i
życzliwość często znajdujemy w najciemniejsze dni.
Życzymy Wam wytrwałości oraz sukcesów w życiu
zawodowym i osobistym.
Wasi uczniowie
Str. 4
Pan od przyrody
Nie mogę przypomnieć sobie
jego twarzy
stawał wysoko nade mną
na długich rozstawionych nogach
widziałem
złoty łańcuszek
popielaty surdut
i chudą szyję
do której przyszpilony był
nieżywy krawat
on pierwszy pokazał nam
nogę zdechłej żaby
która dotykana igłą
gwałtownie się kurczy
on nas wprowadził
przez złoty binokular
w intymne życie
naszego pradziadka
pantofelka
on przyniósł
ciemne ziarno
i powiedział: sporysz
z jego namowy
w dziesiątym roku życia
zostałem ojcem
gdy po napiętym oczekiwaniu
z kasztana zanurzonego w wodzie
ukazał się żółty kiełek
i wszystko rozśpiewało się
wokoło
w drugim roku wojny
zabili pana od przyrody
łobuzy od historii
jeśli poszedł do nieba -
ale jeśli nie poszedł do góry kiedy na leśnej ścieżce
spotykam żuka który gramoli się
na kopiec piasku
podchodzę
szastam nogami
i mówię:
- dzień dobry panie profesorze
pozwoli pan że panu pomogę
przenoszę go delikatnie
i długo za nim patrzę
aż ginie
w ciemnym pokoju profesorskim
na końcu korytarza liści
Zbigniew Herbert
Str. 5
Nauczyciel też człowiek
Często postrzegamy nauczycieli jako osoby, które chcą nam
„dokopać”, czekające na to, aż podwinie się nam noga. Ja myślę inaczej, chociażby dlatego, że w rodzinie mam nauczycieli i znam ich
również z zupełnie z innej strony. Pamiętajcie zatem, że nauczyciel
to też człowiek ,tylko trzeba umieć się z nim dogadać i dostrzec to, że
on wykonuje swoją pracę i pewnie chce zrobić to jak najlepiej. Pamiętajcie, że on jest jeden , a nas dwudziestu i nie ukrywajmy, że często zachowujemy się jak stado baranów. Ja w mojej „karierze”
uczniowskiej nie spotkałam się z sytuacją, żeby nauczyciel był przykry dla kogoś, kto jest naprawdę w porządku.
Poniżej przedstawiamy Wam drodzy uczniowie oraz szanowni Pedagodzy pracę nauczycieli ukazaną na wesoło, tak dla rozładowania
emocji.
Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny:
- Jasiu co ten wzór oznaczy?
- To jest, ojej, mam to na końcu języka...
- Dziecko wypluj to natychmiast, bo to kwas siarkowy!
Jaką rybę lubi nauczyciel od matmy ?
Suma.
Nauczycielka j. polskiego mówi do Jasia:
-Jasiu czy znasz takich ludzi jak: Mickiewicz, Sienkiewicz, Reymont ???
-A czy pani zna takich ludzi jak: łysy, gruby i Zdzichu ???
- Nie, nie znam.
- To niech mnie pani swoją bandą nie straszy!!!
Wuefista polecił dzieciom ćwiczyć "rowerek". Zauważył, że mała Julia
nie rusza nogami! Zapytał się jej:
-Julio dlaczego nie ćwiczysz??
A Julia na to:
-Bo jadę z górki !
Na lekcji matematyki nauczyciel pyta dzieci:
-Nad rzekę poszło piętnastu chłopców.
Pięciu z nich rodzice nie pozwolili wchodzić do wody. Ilu się kapało?
-Piętnastu, panie psorze! - wyrwał się Jaś.
Nauczyciel na angielskim mówi do dzieci:
- Mam dla was 2 prezenty!
- Hura! A jakie?
- Present Simple i Present Continous.
Nasza nauczycielka mówi sama do siebie. Czy wasza też?
- Nie, nasza myśli, że jej słuchamy.
Na przerwie Jaś podchodzi do nauczyciela:
- Ja nie chcę pana straszyć, ale mój tata powiedział, że jeśli dalej będę
przynosił uwagi w dzienniczku, to ktoś dostanie w skórę!
Tata pyta Kazia:
- Jak ci idzie w szkole?
- Dobrze. Nawet jeden nauczyciel ci zazdrości!
- Zazdrości? A czego?
-Już kilka razy złapał się za głowę i powiedział: "Gdybym ja był twoim
ojcem..."
Dobry uczeń
Str. 7
Pamiętnik nastolatki
Poniedziałek, 2.09.2013r.
Ojejku dawno nie pisałam, ale to nadrobię. Więc, w ciągu wakacji pogodziłam się z Arkiem. Kazał mi zerwać wszelkie kontakty z Sebą. Ale ja tak nie umiem! Nie wiem którego z
nich kocham. Całe szczęście, że Seba już nie jest w tej szkole, tylko poszedł do Gimnazjum
Sportowego. Mogę się spotykać z obydwoma, a po jakimś czasie wybiorę któregoś z nich.
Oni stwarzają tyle problemów! Ciągle czegoś ode mnie chcą. A na dodatek podczas wakacji
spotkałam fajnego chłopaka z okolicy. Ma na imię Patryk. On jest taki miły i wgl. Nie wiem
jak sobie z tym poradzę. Trzech chłopaków na raz? Muszę coś wymyślić, bo nie chcę stracić żadnego z nich. I na dodatek dzisiaj początek szkoły buuuuuuuuuuuuu.
Wtorek, 3.09.2013r.
W sql luz, tylko omawialiśmy jakieś regulaminy, czy coś. Ale zdołowało mnie to, że gdy po
szkole wyszłam z Patrykiem widział nas Arek. Nic nie powiedział (przy Patryku). Potem
gdy on mnie odprowadził Arek przyszedł do mnie. Wiedział, że moi rodzice mają do pracy
na popołudnie (zresztą jego też). Nawyzywał mnie, ale szczerze mówiąc należało mi się.
Nie powinnam tak robić.
Środa, 4.09.2013r.
Nic ciekawego, Seba wie już od Arka o Patryku. Od Niego też wysłuchałam kazania o tym,
jak jestem. Potem wyłączyłam telefon i położyłam się na kanapie. Nic mnie nie obchodziło....
Piątek, 6.09.2013r.
Nie miałam sił wczoraj pisać, a poza tym nie był to ciekawy dzień. Dowiedziałam się dziś
czegoś bardzo interesującego! Więc po lekcjach przyszedł do mnie Patryk. Opowiedziałam
mu, co o mnie naopowiadali Arek z Sebą (Patryk wiedział, że się z nimi spotykam, a pomiędzy nim a mną do dzisiaj istniała tylko przyjaźń). Więc chciał im wygarnąć, co myśli o takim mówieniu na dziewczyny. Najpierw Arkowi. Wpadł do jego mieszkania bez pukania, a
tam spotkał Sebę i Arka OBEJMUJĄCYCH I CAŁUJĄCYCH SIĘ! No tego to się niespodziewałam! Zapytałam się ich jak długo to trwa, a oni na to, że od czasu gdy Seba odwiedził Arka w szpitalu. Próbowali znaleźć jakiś sposób, żeby mi to wyjaśnić, ale potem gdy
Arek zobaczył mnie z Patrykiem wpadli na taki pomysł, by wszystko zwalić na mnie. Czyli
nie tylko ja byłam zła. Potem pożegnałam się z Patrykiem i poszłam do domu wszystko
przemyśleć. Trochę tego za dużo jak na moją głowę. Dobrze, że jutro z rodzicami wyjeżdżam nad jezioro i będę tam do niedzieli. Będę miała czas na myślenie…
Ciąg dalszy w następnym numerze.
Str. 8
Kącik kulinarny
W tym numerze chcemy podzielić się z Wami naszymi nowymi przepisami na jesienne przysmaki, które z pewnością umilą niema każdemu długie wieczory. Wykonanie jest jak zwykle bardzo proste, a smak niezapomniany.
Pomarańczowa herbatka
Składniki:
4 saszetki czarnej herbaty,
pomarańcza
cytryna
4 goździki,
4 łyżeczki miodu,
imbir,
sok malinowy.
Przygotowanie:
Zagotuj herbatę i dodaj do niej przyprawy. Wlej do kubka, następnie wkrój dwa plasterki
pomarańczy i plasterek cytryny, a na koniec dodaj sok malinowy.
Str. 9
Ciasteczka maślane
Składniki:
120 g miękkiego masła 3 łyżki cukru pudru
150 g mąki pszennej
kilka kropel aromatu waniliowego
Przygotowanie:
Wszystkie składniki zagnieść, można też utrzeć mikserem. Z ciasta robić kuleczki mniejsze od
orzecha włoskiego, kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, spłaszczać widelcem,
nadając jednocześnie wzorek.
Piec około 15 - 20 minut w temperaturze 180ºC
Pieczone jabłka z żurawiną
Składniki:
Str. 10
4 nieduże jabłka, np. Cortland
8 łyżek żurawiny ze słoiczka
4 łyżki miodu
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Ściąć górne części jabłek wraz z korzonkami i nożem wydrążyć gniazda nasienne. W połowie wysokości i dookoła każdego jabłka zrobić nacięcie.
Jabłka ułożyć w blaszce do pieczenia i wypełnić żurawiną. Piec przez 25 minut (bardzo duże
jabłka piec dłużej, przez około 40 - 45 minut). Jabłka wyjąć z piekarnika, każde polać łyżką
miodu i piec przez kolejne 5 minut. Podawać gorące.
Jesienna tarta gruszkowa z kremem z białej czekolady
Składniki
Ciasto:
250 g mąki pszennej
100 g cukru
150 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
2 łyżki bardzo zimnej wody
odrobina aromatu waniliowego
nadzienie:
5 dojrzałych gruszek
350ml śmietanki kremówki 30%
tabliczka białej czekolady
opakowanie "Śnieżki- śmietan fix"
łyżka żelatyny
łyżka wrzątku
3 łyżki cukru
galaretka cytrynowa
do dekoracji:
orzeszki w karmelu
Str. 11
Przygotowanie
Składniki na ciasto mieszamy i wyrabiamy palcami. Na początku formują nam się w okruszki, a następnie elastyczne i dość twarde ciasto. (Uwaga! Gdy ciasto zbyt mocno klei się do palców podlewamy odrobiną wody lub dodajemy mąki).Z wyrobionego ciasta formujemy kulę, owijamy ją folią spożywczą i
wkładamy na pół godziny do lodówki. Następnie rozwałkowujemy ciasto i układamy na formie do tart.
Powierzchnię ciasta nakłuwamy widelcem i pieczemy w 200 stopniach około 20minut. Przechodzimy do
nadzienia. Kremówkę wlewamy do garnka i grzejemy na małym ogniu. W tym czasie wkruszamy do niej
tabliczkę białej czekolady i mieszamy trzepaczką aż się rozpuści. Masę śmietanowo-czekoladową mocno
schładzamy. Jedną gruszkę obieramy, blendujemy i wrzucamy do masy. Gdy masa na krem jest już zimna, dodajemy "Śmietan fix" i ubijamy na sztywno. Na koniec miksowania dodajemy żelatynę rozpuszczoną w łyżce wrzątku i miksujemy krem jeszcze przez minutę. Gotowy krem nakładamy na ostygnięte
ciasto. Następnie kroimy gruszki w cienkie plasterki. (Uwaga! Nie obieramy ich). Wrzucamy je na minutkę na rozgrzaną patelnię posypane cukrem (cukier ma się skarmelizować). Ostygnięte gruszki układamy na kremie. Galaretkę rozpuszczamy w 300ml wody. Wylewamy ją tratę gdy jest letnia i zaczyna powoli tężeć. Odstawiamy ciasto do lodówki na 1-2h aż całość ładnie stężeje. Smacznego ;)
Jak się uczyć?
Wielu z Was ma problemy z nauką i czasami nie wynikają one z
tego, że za mało się uczycie, ale robicie to nieumiejętnie. Dlatego
podsyłamy Wam kilka propozycji na to jak skutecznie i efektywnie się uczyć.
Jesteś wzrokowcem, słuchowcem czy
kinestetykiem?
To bardzo istotny czynnik wpływający na dobrą komunikację z innymi. Wzrokowiec nie słyszy jeśli nie widzi… i irytuje się, gdy mówi np. do słuchowca, który na niego cały czas nie patrzy…
Kinestetyk musi cały czas być w bliskim kontakcie z tym, z kim rozmawia…, gestykuluje, ma potrzebę ruchu…
Odpowiedz na kilka prostych pytań i zobacz których cech masz najwięcej…!
1. Najczęściej używasz wyrażeń:
a. nie widzę tego, pokaż, wyobraźmy sobie, jasne itp.
b. słuchaj, mówię do Ciebie itp.
c. brać coś, trzymać w garści, ciężka sprawa, nie czuję tego itp.
2. Mówisz:
a. niewiele, dość chaotycznie
b. wiele, długo, czasem nawet nie dopuszczasz innych do słowa
c. gestykulując, jesteś w ciągłym ruchu, często zmieniasz pozycję
Str. 12
3. Co najlepiej pamiętasz z filmu, programu telewizyjnego, lektury?
a. wygląd bohaterów, scenerię
b. o czym była mowa, muzykę
c. co się wydarzyło, charaktery bohaterów
4. Twoje pismo jest:
a. czytelne i schludne
b. dość niestaranne
c. niestaranne
5. Co robisz, żeby zapamiętać czyjś numer telefonu?
a. wyobrażam sobie telefon albo cyfry numeru
b. przepowiadam go sobie, słyszę go wewnątrz
c. wyobrażam sobie, jak biorę słuchawkę i nakręcam numer
6. Błędy robisz:
a. rzadko, często sam(a) je wyłapujesz, „widzisz” jak słowo powinno być napisane
b. dość często i wiele, ponieważ pisownia sprawia Ci dużo problemów, gdyż wyrazy inaczej się mówi, a inaczej pisze
c. często ortograficzne
7. Czym się kierujesz wybierając sobie ubrania?
a. ich kolorem, jak w nich wyglądam, czy harmonizują ze sobą
b. jakie są w dotyku, czy są wygodne, z jakiej są tkaniny
c. czy pasują do mojej osobowości, jakiej są firmy, co mówią o mnie
8. Najłatwiej zapamiętujesz:
a. to co czytasz lub widzisz
b. to co usłyszałeś/aś
c. to co sam(a) zrobiłeś/aś
9. Wolisz:
a. oglądać telewizję
b. słuchać radia, mp3 itp.
c. poruszać się, pobiegać itp.
Str. 13
10. Co najłatwiej zapamiętujesz w ludziach, których poznajesz?
a. jak wyglądają
b. jak się nazywają, co mówią
c. to, co robicie wspólnie, jakie uczucia w Tobie budzą
11. Co Cię najbardziej rani, co Ci najtrudniej znieść?
a. złe spojrzenia
b. złe, raniące słowa
c. natręctwo, agresywne gesty
Najwięcej odpowiedzi a
Jesteś wzrokowcem, łatwiej Ci się uczyć, gdy widzisz to, oglądasz, korzystasz
z wykresów, schematów, ilustracji. Sporządzaj sobie listy, notatki, rysunki. W
nauce Ci przeszkadza ruch i nieporządek oraz długie objaśnienia. Przemyślasz
rozwiązanie problemów, czasem zapisując myśli. Lubisz, aby otoczenie wyglądało porządnie. Piszesz schludnie, czytelnie. Łatwo nawiązujesz kontakt wzrokowy.
Najwięcej odpowiedzi b
Jesteś słuchowcem, łatwo Ci się uczyć z dyskusji i wykładów. Lepiej zrozumiesz to co czytasz, gdy będziesz czytać półgłosem. Problemy rozwiązujesz
"głośno myśląc" lub rozmawiając. W nauce przeszkadza Ci hałas, zbyt długie i
szczegółowe teksty pisane. Nie lubisz na siłę opowiadać co widzisz lub co czujesz. Masz bogate słownictwo. Kontakt wzrokowy, zwłaszcza dłuższy, Cię onieśmiela.
Najwięcej odpowiedzi c
Jesteś kin estetykiem (czuciowcem), pomaga Ci odgrywanie i przedstawianie
tego, czego się uczy w sposób materialny, możliwość ruszania się w trakcie
słuchania, wycieczki, korzystanie z modeli, obiektów, które można dotknąć. Lubisz samodzielnie eksperymentować. Nie lubisz słuchać długich wyjaśnień, mówić o tym co widzisz lub słyszysz, pozostawać długo bez ruchu. Przeszkadza Ci
komentarz słowny w toku pokazu. Szukasz rozwiązania problemów w trakcie
aktywności fizycznej. Gestykulujesz, próbując znaleźć właściwe słowa.
Lusia<3
Str. 14
Jak się dobrze uczyć?
Przede wszystkim przed rozpoczęciem nauki oczyść miejsce pracy (żeby
nie walały się wokół Ciebie papiery, papierki po cukierkach itp.).
Zgromadź wokół siebie wszystkie potrzebne Ci pomoce naukowe, abyś nie
musiał co chwilę wstawać po „coś”.
Postaraj się żeby nikt Ci nie przeszkadzał, powiedz domownikom, że się
uczysz (no chyba, że masz młodsze rodzeństwo, wtedy nic się nie da
zrobić…).
Nastaw się pozytywnie do nauki (nie myśl o tym, że jutro i tak dostaniesz
banię, ale pomyśl o piątce).
Jeżeli jesteś zdenerwowany to najpierw spróbuj się uspokoić (np. posłuchaj ulubionej piosenki lub pogadaj chwilę z koleżanką/kolegą).
Postaraj się skupić na materiale, którego masz się nauczyć (wtedy najlepiej wyłączyć facebooka, gadu i inne. No chyba, że tego nie przeżyjesz,
ale to już twój problem…).
Możesz włączyć cichą muzykę (tylko nie swoja ulubioną, bo wtedy zaczniesz sobie podśpiewywać i nici z nauki…).
Podczas uczenia się rób notatki z rzeczy, które najtrudniej ci zapamiętać
(bo później będziesz się zastanawiał/a o czym zapomniałeś/łaś).
Jeżeli Ci to pomaga spaceruj po pokoju z książką i powtarzaj materiał (jak
chcesz to możesz nawet tańczyć;)).
Zacznij naukę od najtrudniejszych przedmiotów (matma, chemia, fizyka
itp.).
Przeplataj przedmioty ścisłe, humanistycznymi (np. po historii ucz się matematyki, potem polskiego, potem fizyki).
Rób sobie przerwy w nauce średnio co 30 minut.
Staraj się zrozumieć materiał, nie kuj go bezmyślnie na pamięć (bo następnego dnia i tak nie będziesz nic pamiętać).
Str. 15
Jeśli czegoś nie rozumiesz to poroś kogoś o wytłumaczenie (jeżeli nikt z
domowników nie potrafi tego wytłumaczyć zastosuj koło ratunkowe
„telefon do przyjaciela”).
Ucząc się słówek na angielski lub niemiecki podziel je sobie na kilka grup i
podkreśl te, które najtrudniej ci zapamiętać (jeśli podkreśliłeś większość słówek to czeka cię długa nauka…).
Zaznaczaj ważne informacje na kolorowo (najlepiej oczojebnym żarówiastym nakreślaczem).
W naukę angażuj zmysły tzn. jeżeli jesteś wzrokowcem rób sobie Mapy
Myśli, jeżeli jesteś słuchowcem – czytaj dane informacje na głos.
Po skończonej nauce możesz poprosić kogoś z rodziców lub rodzeństwa żeby przepytał Cię z nauczonego materiału (dzięki temu sprawdzisz jak
dużo umiesz).
Nasze redakcyjne koleżanki bardzo lubią twórczość
Adama Mickiewicza, dlatego postanowiły sparodiować
jeden z jego utworów.
Parodia Dziadów
Sprzedawczynie
Drogo wszędzie, drogo wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Guślarz
Otwórzcie wszystkie drzwi do sklepów,
Niech rozpoczną się te dziady.
Dajcie mi tu stertę ciuchów,
Niech przybędą tu gromady.
Ochroniarz
Jak kazałeś, tak zrobiłem.
Sprzedawczynie
Drogo wszędzie, drogo wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Str. 16
Guślarz
Przybywajcie wy laseczki,
Z jakiejkolwiek świata strony,
Są bluzeczki i czapeczki
Przyprowadzą was tu wrony.
Przyzywamy, zaklinamy!
Ochroniarz
A zza lady widać głowę,
Oto jedna z tych laseczek.
Sprzedawczynie
Mów laseczko, co ci braknie
Czego łakniesz, czego pragniesz.
Laseczka
Ach, ja pragnę wyprzedaży,
Na kolczyki, na sweterki i na inne duperelki
Jest mi w sklepie tak cudownie,
Ale nie stać mnie na spodnie
Gdyż ja biedna, źle ubrana
Nie będę w żaden sposób brana.
Sprzedawczynie
Ona biedna, źle ubrana
Nie będzie w żaden sposób brana.
Guślarz
(ogłasza wyprzedaż)
Ta wyprzedaż jest już twoja,
Teraz idź już na nią.
Jeśli prośby nie wysłuchasz,
Odetniemy ci pół ucha.
Sprzedawczynie
Jeśli prośby nie wysłuchasz,
Odetniemy ci pół ucha.
(dziewczyna odchodzi)
Guślarz
Dajcie mi te drogie ciuchy
Niechaj spłoną na tym stosie
Prędzej, prędzej, dajcie więcej.
Str. 17
Niechaj spłonie dużo więcej.
Sprzedawczynie
Drogo wszędzie, drogo wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
Ochroniarz
Patrzcie, patrzcie! Oto ona!
Ta zła wiedźma, ta zła wrona.
Trzeba ją wypędzić z tego grona!
Sprzedawczynie
Czegóż chciałaś wredna zmoro?
Zakupoholiczka
Nienawidzę wyprzedaży, ani innych przecen.
Gdyż ja gardzę biedakami i znieważam ich potrzeby.
Pragnę wielu drogich marek! I wspaniałych perfum!
Guślarz
Darmo żebrzesz nędzna wiedźmo
Nie dostaniesz swej zachcianki
Więc uciekaj do swej jamki
Bo trafią w ciebie odłamki.
Sprzedawczynie
Nie dostaniesz swej zachcianki
Więc uciekaj do swej jamki
Bo trafią w ciebie odłamki.
(sprzedawczynie rzucają ją odłamkami szkła)
Guślarz
Dajcie mi tu wielki diament
I zrobimy tutaj zamęt.
(przybywa panienka)
Czego chcesz niewiasto?
(dziewczyna zaczyna tańczyć do piosenki)
Ochroniarz
Co to za piosenka?
Panienka
Ona tańczy dla mnie.
(wszyscy zaczynają tańczyć)
Julia Wojewoda i Natalia Cybulska
Str. 18
Sprawdźcie, co was czeka jesienią…
Baran 21.III - 20.IV
Szkoła
Mimo nauki i nowych obowiązków nie opuści cię zapał do życia i pracy. Weź więc ważne
sprawy w swoje ręce. Zapowiada się wiele zmian, oraz nowych możliwości. Pamiętaj
Gwiazdy ci sprzyjają, obdarzą cię dowcipem, sprytem i ciekawością… Tylko od ciebie zależy co z tego wyniknie.
Przyjazny znak : Waga
Byk 21.IV - 21.V
Szkoła
Lepiej nie dolewaj oliwy do ognia, a trudności przeczekaj. W sprawach konfliktowych,
posłuchaj drugiej strony. Wybujałe ambicje, mogą być pułapką. Jednak nie rezygnuj z
obranej drogi. Trochę odpoczniesz od nauki, jednak rób to z umiarem.
Przyjazny znak : Baran
Bliźnięta 22.V - 20.VI
Szkoła
Będziesz w swoim żywiole i nie przeszkodzi ci nawał obowiązków. Ten tydzień przeżyjesz na najwyższych obrotach. Szybkość w działaniu, swoboda podejmowania decyzji,
rozmach połączony z nauką, szybko pozwolą ci na otrzymanie wysokich ocen.
Przyjazny znak : Lew
Rak 21.VI - 22.VII
Szkoła
Str. 19
Szybko minęły wakacje, czas pomyśleć o szkole. Ważne, abyś narzuciła sobie szybsze
tempo. Szkoła natchnie cię optymizmem i chęcią do działania. W najbliższych dniach wykażesz duże zainteresowanie matematyką, ale czy jesteś pewna, że chodzi o naukę...?
Przyjazny znak :Skorpion
Lew 213.VII - 22.VIII
Szkoła
Nieco zaskakujące sytuacje w najbliższym otoczeniu powinny zdopingować cię do działania. Masz doskonały układ Planet i dzięki ich dobroczynnemu wpływowi, będziesz doskonale sobie radzić z wszystkimi obowiązkami. Nie spodziewaj się w tym tygodniu większych zmian w szkole, ani też taryfy ulgowej.
Przyjazny znak : Koziorożec
Panna 23.VIII - 22.IX
Szkoła
Nie bierz na siebie teraz zbyt wiele obowiązków, jeśli przesadzisz z nadmiarem ich, wówczas dopadną cię wątpliwości. Zapowiada się dla ciebie szczęśliwy tydzień. Dzięki sukcesom jakie odniosłaś, przybędzie ci odwagi i pewności siebie. Twój optymizm udzieli się
znajomym. Wolny czas od nauki powinnaś wykorzystać na rozwijanie swoich zainteresowań.
Przyjazny znak : Strzelec
Waga 23.IX - 23.X
Szkoła
Przeraża cię perspektywa dziesięciu miesięcy nauki. Jednak już w tym tygodniu odkryjesz, że w szkole zdobywa się wiedzę nie tylko książkową! Szybko przestaniesz bujać w
obłokach… Życie ma dla ciebie wiele miłych niespodzianek, to zachęci cię do zmian by
uczynić pierwszy krok.
Przyjazny znak : Ryby
Str. 20
Skorpion 24.X - 21.XI
Szkoła
Zachowaj rozsądek, by nie narobić głupstw. Ostatnio twoją głowę zaprzątały różne problemy, jednak w tym tygodniu wszystko się zmieni. Masz doskonały układ Gwiazd na pozałatwianie wszystkich spraw. W szkole czeka cię miła niespodzianka, już w połowie tygodnia.
Przyjazny znak : Rak
Strzelec 22.XI - 21.XII
Szkoła
Miej oczy i uszy otwarte. Pojawi się okazja, by twoje pilne sprawy zostały załatwione z
korzyścią dla ciebie. Mars, który wciąż przebywa w twoim znaku, doda ci energii. Dzięki
temu twoje działania są skuteczne i przyniosą pozytywne efekty w szkole. Możesz sobie
postawić ambitne cele i konsekwentnie je realizować.
Przyjazny znak w tym tygodniu: Lew
Koziorożec 22.XII - 19.I
Szkoła
Nareszcie sprawy układają się po twojej myśli, zadania z matematyki okażą się banalne, a
nauczyciele będą nastawieni wyjątkowo przyjaźnie do ciebie. Wszystko to czeka cię w
tym tygodniu; wykorzystaj ten okres w szczególności na naukę.
Przyjazny znak : Panna
Wodnik 20.I - 18.II
Szkoła
Może pojawić się jakaś szansa, więc nadstawiaj uszu. Sięgaj wysoko, lecz nie za wszelką
cenę. Będziesz Wodniku mieć intensywny tydzień, pojawi się wiele spraw, które zaabsorbują twoją uwagę. Pewne sprawy dojdą do punktu kulminacyjnego, a przecież od dawna
na ten moment czekałaś.
Przyjazny znak : Baran
Str. 21
Ryby 19.II - 20.III
Szkoła
Wybieraj proste drogi, szukaj towarzystwa życzliwych ci osób. Zmobilizuj się, by odbyć
jakąś długo odkładaną rozmowę. Nie ociągaj się. Nadchodzą tygodnie, które będą dla ciebie bardzo twórcze i interesujące. Szykuje się pracowity czas.
Przyjazny znak : Wodnik
Str. 22
Diamentowe tablice…
Bardzo ciekawiło nas, co na temat szkoły sądzą ci, którzy jeszcze nie są uczniami. W
tym celu udałyśmy się do oddziału przedszkolnego mieszczącego się w naszej szkole,
aby porozmawiać o tym z dziećmi. Musimy przyznać, że rozmowa była bardzo burzliwa, gdyż każdy chciał coś powiedzieć. Ciekawe czy za parę lat te same dzieci będą tak
samo aktywne podczas lekcji. A oto efekty naszej pracy:
Co to jest według Was szkoła?
- Szkoła to takie ważne miejsce!
A dlaczego?
- Bo trzeba się uczyć i trzeba być cichutko!
Czy lubicie się uczyć?
- Taaaaak!
- Nieee!
(opinie były podzielone ;))
Cieszycie się, że za rok idziecie do pierwszej klasy ?
- Taaaaaak!
A czemu?
-Bo lubimy się uczyć!
-A ja nie lubię!
( i znowu rozbieżne opinie)
Dlaczego nie lubisz się uczyć?
-Ja się wolę bawić i rysować!
-Taak! My też!
(dzieci co chwilę zmieniały zdanie ;))
Co wam się podoba w zerówce?
-Jak się bawimy!
-Jak chodzimy na spacerki i rysujemy!
-Jak się uczymy!
-Jak cichutko rysujemy i się grzecznie bawimy!
W co bawicie się na dworze, jak chodzicie na spacerki?
-W gąski, gąski do domu! To nasza ulubiona zabawa.
A co byście chcieli zmienić w zerówce?
-Tablice!
-Oknaaaa!
-Żebyśmy się nie uczyli, tylko bawili!
-A ja bym nic nie zmieniła, wszystko mi się podoba.
-A ja bym chciała, żeby wszystkie dzieci były grzeczne.
A czemu akurat tablice?
-Bo tak! Chcę żeby były złote!
-Diamentowe!
-Srebrne!
-A ja bym chciała, żeby szafki były zmienione i żeby wszystko było na złoto!
-A ja chcę diamenty!
Str. 23
Czym się lubicie bawić?
-Ja lubię cicho układać puzelki.
-A ja lubię się bawić Harrym Potterem i Batmanem 2.
-Ja lubię się bawić autami.
A w co lubicie grać?
-Ja w Minecrafta!
-I ja!
-Ja też!
-A ja lubię grać w GTA!
-A ja lubię w Xbox'a.
Co to jest Minecraft?
-Minecraft to jest takie coś i tam są stwory i się je bije i się biega i to są takie kawadraty!
-A ja w to nie gram, ale tylko oglądam.
A jakie bajki oglądacie w domu?
-Tom i Jerry.
-Ja nic nie oglądam.
-Garfielda.
-A Ty jaką lubisz bajkę?
-Ja każdą
-A masz swoją ulubioną?
-Chwilka, tylko się zastanowię! hmm… Shrek!
Dziękujemy wam za wywiad i życzymy miłej nauki oraz zabawy! :)
Wywiad z Panią Marią Gierułą
Takie pierwsze podstawowe pytanie, ile już Pani tutaj pracuje?
Z Panem Marianem Mielniczakiem najdłużej, ponieważ zaczęłam już 34 rok pracy. To już
długo, także kilka dobrych, nie dobrych klas wypuściłam, różnie to bywa.
Czy jak była Pani nastolatką chciała Pani zostać nauczycielką?
Jak już chodziłam do szkoły podstawowej i średniej, to już wiedziałam, że chcę być nauczycielką i to był taki zawód, który bardzo mi się podobał.
Czyli matematyka tak?
Tak, jednak chciałam też w kierunku wychowania fizycznego, ale rodzice mówili, że jednak
mam się udać na matematykę. To były takie moje dwa koniki.
Więc jednak jakby można było cofnąć czas, nie wybrałaby Pani innego zawodu?
Nie, może to tak zostało w tradycji, ponieważ mój ojciec był nauczycielem, ciotki były nauczycielkami, ale moje dzieci jednak nie są. A ja innego zawodu nie wybrałabym.
Str. 24
Czy kiedyś młodzież zachowywała się inaczej?
Bez porównania. Nie obrażając nikogo, ponieważ nie można mówić, że wszyscy są tacy sami, ale generalnie z młodzieżą teraz jest gorzej, kiedyś nie było komputerów, telefonów, dostępu do Internetu. Młodzież czytała książki, bawiła się na dworze, a teraz macie dostęp do
wszystkiego. W mediach mówi się o narkotykach, kiedyś nikt nie wiedział, co to jest, a teraz jak wiadomo młodzież zawsze chce czegoś nowego spróbować i to właśnie psuje niektóre z dzisiejszych nastolatków.
A czy według Pani to, że w szkole mamy komputery, dostęp do świata i dziennik elektroniczny ułatwia to naukę?
Naukę może nie, ponieważ każdy uczeń musiałby mieć własnego laptopa czy komputer,
jednak dziennik elektroniczny jest bardziej przydatny od zwykłego, ponieważ pomaga nauczycielowi w robieniu różnych statystyk na radę pedagogiczną.
Gdyby miała Pani możliwość to, co zmieniłaby Pani w szkole?
Na pewno bym chciała, żeby Pani Dyrektor sfinalizowała ławki dla uczniów, które byłyby
na korytarzach. Chciałabym również, aby starsza młodzież, na przykład uczniowie z trzecich klas gimnazjum, ale z drugich też, miały razem z nauczycielem dyżur, ponieważ kiedyś
też tak było. Uczniowie mieli czerwone opaski by się wyróżniać, a poza tym chyba nic więcej bym nie zmieniła w naszej szkole.
Dziękujemy Pani bardzo i życzymy kolejnych owocnych lat pracy! :)
Str. 25
Ekipa Szkolnego Reportera przeprowadziła w szkole ankietę pt."Ulubiony Zespół".
Tak jak podejrzewaliśmy Waszym ulubionym zespołem jest zespół Weekend. Teraz
może kilka informacji o ty zespole:
Weekend – polski zespół wykonujący muzykę z pogranicza gatunków dance i disco polo.
Grupa została założona w 2000 roku w Sejnach przez Radosława Liszewskiego i Tomasza
Jakubowskiego, występuje w niej sekcja taneczna tworzona przez Adama Łazowskiego i
Pawła Nitupskiego. Zespół debiutował jesienią 2001 roku na antenie telewizji Polsat w programie Disco Polo Live piosenką "Playboy". Zagraniczny tytuł, bardzo profesjonalna produkcja, piękne modelki, luksusowe samochody, a także oprawa taneczna muzyki była na
wysokim międzynarodowym poziomie, co zaprocentowało i zdobyło serce tysiąca fanów.
Utwór od razu stał się ogromnym hitem i tym samym zespól awansował do elity polskiego
Disco. Dzięki piosence zostali zauważeni przez szersze grono odbiorców muzyki Disco
Polo, a nawet rozpoznawani na ulicach, co zaowocowało zaproszeniem Ogólnopolski Festiwal Muzyki Disco Polo i Dance w Ostródzie.Chłopcy wiedzieli, że dopiero teraz mogą pokazać na co naprawdę ich stać. Mieli nie lada okazję, by zaprezentować swoje show u boku
innych gwiazd Disco Polo.Rok później Panowie niezwykle zdeterminowani wcześniejszymi
sukcesami, nakręcili kolejny teledysk do piosenki pt. ” Usta” . Świetny beat, przesterowany
wokal w stylu „I'm blue” Eiffel 65, chwytliwy tekst o ustach pięknej kobiety, a co najważniejsze aranżacja piosenki w stylu Euro Dance.Rok później Panowie niezwykle zdeterminowani wcześniejszymi sukcesami, nakręcili kolejny teledysk do piosenki pt. ” Usta” .
Świetny beat, przesterowany wokal w stylu „I'm blue” Eiffel 65, chwytliwy tekst o ustach
pięknej kobiety, a co najważniejsze aranżacja piosenki w stylu Euro Dance. W następnym
roku zespół został wyróżniony nagrodą Festiwalu w Ostródzie za najlepszy występ. Publiczność tańczyła przy przebojowym, ale jakże romantycznym utworze „Za miłość mą” oraz
bardziej figlarnej kompozycji o adekwatnym tytule ” Bawidamek” . W 2004 zespół opuszcza Tomek Niecikowski, a jego miejsce zajmuje Jacek Wasilewski. W 2004 zostaje wydany
album „Bawidamek” , która przyniosła kolejne mega hity „Najarana Anka” oraz „Tylko
Ta” . Najbardziej znany utwór zespołu to wypromowany w 2012 roku Ona tańczy dla mnie.
Weekend kojarzony jest również z takimi kompozycjami jak Za miłość mą, Jesteś zarąbista,
Na fali, Najarana Anka, Za każdą chwilę z Tobą i Moje miasto nigdy nie śpi.Zespół otrzymał nagrodę za najlepszy występ na festiwalu disco polo i dance w Ostródzie oraz kilka innych nagród i wyróżnień.W 2013 roku na liście przebojów YouTube teledysk do piosenki
„Ona tańczy dla mnie” zajął 17. miejsce. Podczas plebiscytu "Disco Polo Hit Wszech
Czasów" zorganizowanego przez telewizję Polo TV zespół Weekend z piosenką "Ona
tańczy dla mnie" zajął 2. miejsce.
Str. 26
Nagłówek artykułu w środku
Str. 27
Nasza ekipa przeprowadziła wywiad z nowym przewodniczącym samorządu: Miłoszem
Czerwińskim. Oto odpowiedzi:
SzR.: Jak sie czujesz z myślą, że jesteś przewodniczącym szkoły?
M.C.: Cieszę się, że ludzie mi zaufali.
SzR.: Co planujesz teraz zrobić?
M.C.: Przede wszystkim zrealizować obiecane lustra :-).
SzR.: Czy trudno być przewodniczącym?
M.C.: Pełnię tą funkcję od paru tygodni, więc ciężko mi to powiedzieć.
SzR.: Jak wyglądają obowiązki przewodniczącego szkoły?
M.C.: Ankiety, ogłoszenia i wiele innych. Nie są to rzeczy trudne, ale ktoś to musi robić.
SzR.: Jak myślisz, dlaczego Cię wybrano?
M.C.: Myślę, że ludzie mi zaufali z czego jestem zadowolony :-).
SzR.: Czy uważasz, że jako przewodniczący powinieneś zachowywać się lepiej od innych?
M.C.: Mam dawać przykład, więc chyba tak.
SzR.: Czym się interesujesz?
M.C.: Głównie muzyką. Poza tym lubię jak większość chłopaków usiąść przy komputerze,
czasami wyjść pograć w kosza.
SzR.: Jaki przedmiot lubisz w szkole najbardziej?
M.C.: Matematykę i biologię. Może nie tyle przedmiot co nauczycieli <3
SzR.: Jaki są twoje dotychczasowe osiągnięcia.
M.C.: Złoty medal na MMM- ach z Wojtkiem Malajka.
SzR.: Twoje marzenia?
M.C.: Polecieć na Ibizę i balować przez tygodnie, nie myśleć o niczym.
SzR.: Co chciałbyś przekazać od siebie uczniom i nauczycielom?
M.C.: Pozdrowienia i podziękowania dla uczniów za wybranie mnie. Do nauczycieli prośbę
o 6 i wzorowe zachowanie na koniec.
SzR.: Dziewczyny mogą mieć nadzieję, czy jesteś nieodwołalnie zajęty?
M.C.: Nadzieja zawsze jest, aczkolwiek takowych dziewczyn nie ma dużo =) .
Dziękujemy za wywiad i życzymy powodzenia!
Str. 28
Kącik poezji
Nie utonę na dnie oceanu
Jest taki dzień
gdzie stoję nad skałą
Jest taki dzień
gdzie lecę nad światem
Jest taki dzień
gdzie tonę na dnie oceanu
Jest taki dzień
Kiedy żyję między niebem a ziemią.
Myśli ukrywam w skarbach papieru.
Zapach kwiatów koi me serce.
Smutek skowronek zagłusza śpiewem.
Oczy raduje niebo w błękicie.
Ziemię całują chłopi o świcie,
jak plemnik z jajem
łączą ziemię z ziarnem.
Kościelne dzwony płyną po rosie ,
miłość złączony obdarzyć owocem .
Ciało strudzone noc syte zastaje,
okryta po cichu sufitem z gwiazdami.
Ciekawość księżyca w okiennej ramie
muskając blaskiem skronie!
-jutro lepszy dzień nastanie.
Tak żyję między niebem a ziemią,
nie utonę na dnie oceanu-nie utonę!
Autorką jest babcia jednego z uczniów naszej szkoły
Str. 29
Str. 30
Rozdział I
Mama jak zawsze chciała zrobić ze mnie „kosmitkę”. Była projektantką
(moim zdaniem Beznadziejną, ale ok...). Jej nowa kolekcja miała tytuł
„Nie Z Tej Planety”. Szczerze to nazwa odzwierciedlała moją mamę, a
nie jej kolekcje. Moim największym problemem jest to, że to JA mam
promować te ciuchy 1! Ale tłumaczyłam jej, że nie chce, że się nie nadaję. To mówić jak do słupa Ja nie jestem jak te blond lalunie, które cały czas próbują podrywać mojego najlepszego przyjaciela Logana (nie
żeby mi się podobał czy cos), ale denerwuje mnie to!
Obudził mnie telefon. Miley! Ta to też nie ma co ze sobą zrobić.
-Hej. Przyjechać po ciebie? Ja nie mogę!!! Nie wierzę, że będziemy promować ciuchy twojej mamy!!!
-Miley błagam jej ciuchy są okropne. To mój chomik by lepsze zaprojektował.
-On to raczej by je wszystkie Jadł. Chomiki są dziwne.
-I dobrze. Nie było by co promować.
-Nie przesadzaj. Ciuchy nie są takie złe.
Str. 31
—Żartujesz sobie? Żółte buty do zielonej, neonowej sukienki?! A potem, że ja mam koszmary modowe w nocy.
-A mi się tam podoba..
-To której po mnie przyjedziesz?
-O 9:00 .
-Ok. Pa.
-Pa.
Odłożyłam telefon na biurko i wyszłam na śniadanie. Dom jak zwykle
o ósmej rano był pusty. Mama pojechała do studia i zapewne piła
swoją ulubioną czarną kawę. Lub druga, opcja. Zatrudnili przystojnego fotografa.. Moja siostra poszła do „szkoły”. Ta jasne. Razem ze swoim chłopakiem uciekli do baru. Za to mój brat od tygodnia siedzi w San
Francisco i załatwia sprawy dotyczące swojej nowej, nudnej pracy.
No, bo kurcze jak można lubić przeliczać jakieś podatki. Mniejsza z
tym. Moja druga mniej ulubiona siostra Jessica pojechała na casting
do amerykańskiej
Str. 32
edycji „TOP MODEL”. Stałam w kuchni, rozglądając się zajedzeniem. Na stole leżały
przestarzałe naleśniki. Obok w dziwnej, plastikowej butelce stała czekolada. Chyba.
W kubku z Miki Mouse było kakao. Ledwo usiadłam na krześle, gdy mój ukochany
(wcale nie) telefon zaczął burczeć. Na wyświetlaczu pisało: Logan.
-Halo?
-Hej. Mam nadzieje, że nie obudziłem.
-Nie. Ale nie zdążyłam zjeść śniadania.
Naleśniki?
- Skąd wiesz co mam na talerzu?
- Bo wiesz masz okno w drzwiach.
- Logan?! Podglądasz mnie!
- Ależ skąd. Ja.? Nigdy! A tak z ciekawości. Czemu twoja pidżama jest w zające wielkanocne?
-Logan?!
-No co? Mogę chociaż wejść?
-Jak przebiorę się z moich zajęcy!
Str. 33
-One nie uciekną. Mogę wejść? Zamknę oczy.
-Dobra wchodź. A i weź się rozłącz.
-Logan spokojnym krokiem wszedł do salonu i usiadł na fotelu.
-Czemu tak się dziwnie patrzysz na mnie?
-Ta pidżama jest na serio dziwna.
-Ty się odczep od moich zajączków. Są słodkie. Idę się ubrać.
-W sumie ta pidżama pasuje do kolekcji twojej mamy. — mówiąc to zaśmiał się pod nosem.
-Ale śmieszne. Wcale się nie znasz na ciuchach mojej mamy.
Dla ciebie te jej ubrania też są okropne. Więc o co chodzi?
-Nie mam czasu. Zaraz przyjedzie po mnie Miley. Muszę się ubrać.
-Nie chcesz mnie? — i zrobił smutną minkę.
- Głupi jesteś? Co za pytanie .Jesteś jedynym durniem, który tak samo jak
ja ma różne odpały.
-Wstał, podszedł do mnie i bez słowa przytulił.
-Jaka miękka w dotyku ta pidżama.
Logan!
Str. 34
Walnęłam go w ramie i poszłam do pokoju się ubrać. Ubrałam niebieską sukienkę i moje ulubione czarne obcasy (są mega wygodne!). Logan stał już przy wyjściu jednocześnie robiąc mi przeciąg w domu.
-Możesz zamknąć?
- Przecież wychodzimy.
- Ale przeciąg mi robisz. Okno w moim pokoju jest otwarte.
-To raz, raz.
Podał mi klucze i wsiadł do auta.
- Eee. Czemu otworzyłeś drzwi od strony pasażera?
-Wsiadaj.
-Miley po mnie przyjedzie.
-To zadzwoń, że odwiezie cię twój chłopak.
-Nie schlebiaj sobie. Nie jesteśmy razem.
Coś jej nazmyślaj.
Ciąg dalszy w następnym numerze.