Tarta budyniowa z karmelizowanymi gruszkami

Tarta budyniowa z
karmelizowanymi
gruszkami
Dojrzałe gruszki zanurzone w gorącym karmelu otulą Was
swoim zapachem i zachwycą smakiem w chłodny, jesienny
dzień. Tarta budyniowa z ich dodatkiem z pewnością umili
Wam wieczory pod ciepłym kocem.
Składniki
Ciasto:
160 g mąki pszennej
15 g kakao
40 g cukru pudru
Szczypta soli
100 g masła, zimnego
3 łyżki mleka
1 żółtko
Krem:
1 opakowanie Kremu budyniowego tradycyjnego Dr. Oetkera
500 ml mleka
100 g miękkiego masła
Dodatkowo:
3 duże gruszki
70 g cukru
50 g masła
Sposób przygotowania
1. Wszystkie składniki na ciasto dokładnie zagniotłam, zawinęłam w folię i schłodziłam w
lodówce przez 30 minut. Formę do tarty o średnicy 25 cm wysmarowałam masłem i oprószyłam
mąką. Schłodzone ciasto rozwałkowałam na placek o grubości około 3-4 mm, owinęłam go na
wałek
i umieściłam w formie. Ścięłam nadmiar z brzegów, nakłuwałam widelcem i włożyłam do lodówki
na kolejne 30 minut. Piekarnik rozgrzałam do 190°C.
2. Po tym czasie na ciasto wyłożyłam papier do pieczenia, obciążyłam go kulkami ceramicznymi.
Wstawiłam do piekarnika i piekłam przez 10 minut, po czym ściągnęłam papier z obciążeniem
i piekłam kolejne 15 minut.
3. Następnie przygotowałam krem budyniowy. 250 ml mleka rozmieszałam z zawartością
opakowania kremu, a pozostałe 250 ml zagotowałam. Odsunęłam mleko z palnika, dodałam
rozrobiony krem i dokładnie wymieszałam rózgą, doprowadzając do ponownego zagotowania.
Gotowy krem przełożyłam do miski, przykryłam folią i odstawiłam do wystudzenia.
4. W tym czasie zabrałam się za karmelizowanie gruszek. Owoce umyłam, obrałam ze skóry,
pokroiłam na kawałki. Na umiarkowanie rozgrzaną patelnię wysypałam cukier. Gdy cukier zaczął
się rozpuszczać i lekko brązowieć, dodałam masło i delikatnie przemieszałam, a następnie
dodałam gruszki. Smażyłam na średnim ogniu, co jakiś czas obracając gruszki na drugą stronę.
Owoce były miękkie po około 5-7 minutach. Gruszki przełożyłam na kratkę do wystudzenia.
5. Krem budyniowy zmiksowałam, dodając do niego stopniowo miękkie masło. Gotowy
przełożyłam na upieczony spód tarty, a na wierzch poukładałam skarmelizowane gruszki.