kazus - Katedra Prawa Cywilnego UJ
Transkrypt
kazus - Katedra Prawa Cywilnego UJ
dr hab. Bartłomiej Swaczyna Ćwiczenia z prawa cywilnego Wtorek, 9 kwietnia 2013 r. Kolokwium imię i nazwisko ..................................................................................................... Czas na rozwiązanie kazusu: 45 min. Anna, Piotr i Tadeusz byli w częściach równych współwłaścicielami gruntu, na którym był wzniesiony budynek mieszkalny. Podczas miesięcznego pobytu Anny i Piotra za granicą z instalacji wodociągowej na najwyższej kondygnacji zaczęła wyciekać woda. Tadeusz – nie mogąc skontaktować się z pozostałymi współwłaścicielami – samodzielnie zlecił usunięcie awarii specjalistycznej firmie. Firma ta zajmowała się również instalacjami ciepłowniczymi. Tadeusz zawarł więc z tą firmą także umowę obejmującą modernizację centralnego ogrzewania budynku. Zmodernizowana instalacja pozwala zaoszczędzić ok. 30% wydatków na ogrzewanie. Kiedy Anna i Piotr wrócili do kraju, naprawa wodociągu oraz modernizacja ogrzewania były już zakończone. Tadeusz odmówił jednak pełnej zapłaty za wykonanie robót podnosząc, że część wydatków (dokładnie po 1/3) obciąża pozostałych współwłaścicieli. Z kolei Anna i Piotr odmówili pokrycia jakiejkolwiek części wydatków podnosząc, że wydatki te poczyniono bez ich zgody. Czy umowy zawarte przez Tadeusza są ważne? Od kogo i na jakiej podstawie firma wykonująca usługi może domagać się zapłaty? Czy i ewentualnie na jakiej podstawie oraz w jakim zakresie Tomasz, dokonawszy zapłaty za naprawę instalacji wodociągowej oraz za modernizację ogrzewania, mógłby dochodzić od pozostałych współwłaścicielach partycypacji w wydatkach? Przykładowe rozwiązanie Anna, Piotr i Tadeusz byli współwłaścicielami nieruchomości w częściach ułamkowych. Do oceny powstających na tym tle problemów jurydycznych znajdą zatem zastosowanie art. 197 i n. k.c. (art. 196 § 2 zd. 2 k.c.). Prawne skutki czynności dokonanych przez Tadeusza należy oceniać przy uwzględnieniu przepisów o zarządzie rzeczą wspólną. Niezwłoczna naprawa instalacji wodociągowej była niezbędna do przeciwdziałania uszkodzeniu budynku stanowiącego część składową wspólnej nieruchomości (art. 48 k.c.). Stan przedmiotu współwłasności wpływa na wartość prawa własności. Dlatego też zapobieżenie uszkodzeniu wspólnej rzeczy można traktować działanie zmierzające do zachowania wspólnego prawa. Uzasadnia to zakwalifikowanie naprawy instalacji wodociągowej jako czynności zachowawczej w rozumieniu art. 209 k.c., który pozwala każdemu ze współwłaścicieli dokonywać takich czynności bez zgody pozostałych. Należy zatem przyjąć, że Tadeusz był uprawniony do przeprowadzenia tej naprawy bez zgody pozostałych współwłaścicieli. Inaczej wypadnie ocena modernizacji instalacji centralnego ogrzewania. Z opisanego stanu faktycznego nie wynika, żeby jej stan groził uszkodzeniem wspólnej rzeczy. Podjęte prace miały raczej charakter ulepszenia nieruchomości. Nie była to więc czynność zachowawcza i wymagałaby do swojej skuteczności wobec pozostałych współwłaścicieli zgody większości (liczonej według wielkości udziałów – art. 204 k.c.), bądź wszystkich współwłaścicieli w zależności od tego czy stanowiłaby czynność zwykłego zarządu rzeczą wspólną (art. 201 k.c.), czy też wykraczałaby poza taki zarząd (art. 199 k.c.). Ponieważ udziały współwłaścicieli były równe, a więc wynosiły po 1/3, Tadeusz był w mniejszości. Podejmując zatem samodzielnie modernizację instalacji centralnego ogrzewania postępował sprzecznie z regułami zarządu rzeczą wspólną bez względu na kwalifikację owej czynności. Obydwie umowy zawarte przez Tadeusza można zakwalifikować jako umowy o dzieło (art. 627 k.c.), a więc czynności prawne zobowiązujące. Sprzeczność czynności prawnej zobowiązującej z regułami zarządu rzeczą wspólną nie pociąga za sobą nieważności tej czynności. Skoro bowiem skutecznie mógłby zaciągnąć takie zobowiązanie podmiot niebędący właścicielem rzeczy, to tym bardziej może to uczynić współwłaściciel, chociażby dana czynność była sprzeczna z regułami zarządu. Sprzeczność ta prowadzi jedynie do bezskuteczności zobowiązującej czynności prawnej w stosunkach wewnętrznych wobec współwłaścicieli, którzy nie wyrazili zgody na jej dokonanie. Należy zatem przyjąć, że obydwie umowy zawarte przez Tadeusza były ważne. Tadeusz zawierając umowy o dzieło nie był przedstawicielem pozostałych współwłaścicieli. Nawet w razie zgodności czynności prawnej z regułami zarządu nie zachodzi bowiem przedstawicielstwo ustawowe i działający współwłaściciel nie jest umocowany do reprezentowania pozostałych. Kompetencja do działania w ich imieniu mogłaby się opierać jedynie na pełnomocnictwie, które w analizowanym stanie faktycznym nie występuje. Należy zatem przyjąć, że Tadeusz obydwie umowy zawarł we własnym imieniu i to on jest stroną wynikających z tych czynności stosunków prawnych. Wykonawca robót może zatem żądać zapłaty wyłącznie od Tadeusza. Zgodnie z art. 207 k.c. współwłaściciele ponoszą wydatki związane z rzeczą wspólną w stosunku do wielkości udziałów. Należy jednak przyjąć, że dotyczy to wyłącznie wydatków poczynionych zgodnie z regułami zarządu rzeczą wspólną. Roszczenie o zwrot nie przysługuje natomiast w odniesieniu do wydatków poniesionych w związku z czynnościami podjętymi z naruszeniem tych reguł. Jest to przejaw wspomnianej bezskuteczności czynności prawnej wobec pozostałych współwłaścicieli, jeżeli czynność ta została dokonana niezgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną. Dlatego też Tadeusz ma roszczenie do każdego z pozostałych współwłaścicieli o zwrot 1/3 wydatków związanych z naprawą instalacji wodociągowej. Natomiast nie ma roszczenia o zwrot części wydatków poniesionych na modernizację instalacji ciepłowniczej.