Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce

Transkrypt

Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
Waldemar Wojtasik*
Anomia zmiany systemowej
a procesy integracji europejskiej w Polsce
Streszczenie
Sfera wartości podlega dynamicznej, choć ewolucyjnej zmianie. Czynnikiem kreującym
tę zmianę są również procesy integracji europejskiej, których charakter może je stymulować,
hamować lub degradować. Ewolucja wartości, przynajmniej w części, niezależnie od intencji
politycznych jest konsekwencją zachodzących procesów w sferze politycznej, gospodarczej
i społecznej. Ewolucja jednostkowych postaw społecznych jest narażona na złe ukierunkowanie i degradację i co się z tym wiąże – ma negatywny wpływ na systemowe otoczenie. W prezentowanym tekście szczególną uwagę zwrócono na dwa z nich, które łączą na wspólnej
płaszczyźnie kwestie polityczne i społeczne: aksjologię i integrację europejską. Negatywnymi
konsekwencjami obserwowanych procesów mogą być m.in. alienacja społeczna, poczucie
wykluczenia, zmiany w partycypacji politycznej i degrengolada społecznych reguł demokracji. Anomia wywołuje zdegradowane reakcje adaptacyjne, które mogą powodować odejście
od obowiązujących wartości i zanik norm społecznych. Poza tym stratyfikacja anomii i integracji w ramach megatrendów utrudnia przeciwdziałanie ich negatywnym skutkom, gdyż
charakter tych zjawisk sytuuje je w pośrednim, funkcjonalnym związku.
Słowa kluczowe:
transformacja, anomia, megatrendy
Wprowadzenie
Pojęcie zmiany systemowej jest niejednoznaczne, nie tylko w zakresie samego charakteru zjawiska jakie opisuje, ale również niedookreślone co do jego
źródeł i przebiegu. W najbardziej popularnym ujęciu, któremu jednak można
zarzucić zbytnią symplifikację, zmiana systemowa oznacza łączną transformację przynajmniej dwóch generalnych płaszczyzn opisywanej rzeczywistości.
Oczywiście ich wyróżnienie musi być spowodowane przedmiotem podejmo* Dr, Instytut Europeistyki Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu.
Waldemar Wojtasik
wanych rozważań i może stanowić, z punktu widzenia samej teorii zmiany systemowej, przynajmniej w niektórych przypadkach, ujęcie nazbyt zawężające.
Na obronę zaprezentowanego stanowiska przemawiać może fakt, że uniwersalność, generalność i kreatywność zjawiska zmiany systemowej rozszerzana jest
najczęściej na płaszczyznę transformacji społecznej, którą, w pewnym uproszczeniu, można przedstawić za pomocą konsekwencji tranzycji zachodzących
w sferze gospodarki i polityki.
Jedną z cech charakterystycznych procesu przemian społecznych jest stopniowe odejście od jego spontaniczności1. Na kartach historii daje się zaobserwować wysoki stopień skorelowania szybkości zmiany systemowej z jej głębokością, zarazem jednak nie daje się uchwycić (przynajmniej bezpośredniego)
związku pomiędzy kierunkowością zmiany a jej celowością (rozumianą jako
zgodność osiąganego stanu z wcześniejszymi zamierzeniami). Jak pisał J. Pajestka: „Niezbędność bardzo głębokich zmian w historycznie krótkim czasie
może prowadzić do konieczności modyfikacji charakteru przekształceń: przyspieszenie może wymagać istotnego zwiększenia świadomości i celowości działań ludzkich. (...) Problem ten wymaga jednak troskliwego rozważenia, czai się
w nim bowiem możliwość niezrozumienia i błędu”2. Koncepcją najpełniej oddającą związek pomiędzy tempem zmiany a jej zakresem jest teoria A. Tofflera3.
Amerykański futurolog wykazał w niej zależność łączącą przyspieszenie zmian
społecznych z ich oddziaływaniem na coraz mniejsze elementy struktury, prowadzące do coraz wyższego stopnia atomizacji społecznej. Opisywany proces
ma również drugie oblicze, którym jest możliwość efektywnego wpływania na
zmiany zachodzące na coraz niższych poziomach struktury.
W obszarze szczególnych zainteresowań niniejszych rozważań jest zmiana systemowa, skutkująca przejściem z autorytarnego ustroju socjalistycznej
utopii do liberalnej demokracji oraz urynkowieniem i liberalizacją gospodarki
planowej. Łączne potraktowanie obu zjawisk jest charakterystyczne dla zmiany
systemowej zachodzącej na przełomie lat 80-ych i 90-ych XX w. W państwach
Europy Środkowej i Wschodniej, chociaż nie były one jednostkowym przykładem, szczególnie jeżeli weźmie się pod uwagę łącznie występujące procesy demokratyzacji i liberalizacji gospodarczej (np. Portugalia, Hiszpania i Grecja),
z tym wszak zastrzeżeniem, że w państwach postkomunistycznych zmiana
ekonomiczna miała dużo bardziej radykalny charakter (ze względu na obowiązującą formułę gospodarki nakazowo-rozdzielczej). Sama specyfika zmiany
systemowej w państwach bloku wschodniego wynikała przynajmniej z trzech
czynników. Pierwszym z nich była skala. Liczba państw przechodzących trans1 Ciekawa refleksja na ten temat, chociaż wykraczająca poza przedmiot podejmowanych tutaj rozważań, została zawarta w: W. Banach, Spontaniczność a planowanie. Wokół filozofii społecznej Friedricha A. von Hayeka,
Poznań 2003.
2 J. Pajestka, Kryzys globalny cywilizacji ludzkiej a światowe transformacje rozwojowe, [w:] M. Perczyński
(red.), Transformacje globalne, regionalne i sektorowe we współczesnej gospodarce światowej, Warszawa 1993,
s. 21.
3 Wśród książek A. Tofflera o zmianie społecznej na szczególną uwagę zasługuje tzw. trylogia: Szok przyszłości, Warszawa 1975, Trzecia fala, Warszawa 1998, Zmiana władzy. Wiedza, bogactwo i przemoc u progu XXI
stulecia, Poznań 2003.
44
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
formację, ich obszar czy potencjał demograficzny sprawiał, że trudno odnaleźć
analogie historyczne. Drugi czynnik to zakres. Transformacja bezpośrednio
lub pośrednio dotyczyła wszystkich obszarów aktywności politycznej, gospodarczej i społecznej. Trzecim były skutki. Zmiana systemowa w państwach
socjalistycznych nie ograniczała się tylko do nich samych, ale zmieniła układ
stosunków politycznych na świecie (koniec zimnej wojny), a także stanowiła
potężny impuls dla rozwoju gospodarki światowej.
Jest przynajmniej kilka teorii społecznych, które nawiązują bezpośrednio do
zjawiska zmiany systemowej. Są one pomocne tak w samej analizie charakteru
zjawiska, jak i jego przyczyn oraz następstw. Wszystkie z nich zasadzają się
na generalności skutków i wielopłaszczyznowości oddziaływania (chociaż charakteryzują się różnym zasięgiem), a indywidualnie akcentują autonomiczne
obszary transformacji wynikające z podnoszonej specyfiki zjawiska, czyniąc
użytecznym korzystanie z różnorodnych orientacji teoretycznych. Wśród najpopularniejszych teorii zmiany systemowej W. Morawski wymienia4:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Teorie globalizacji, systemu światowego, geopolityki;
Teorie modernizacji;
Teorie ewolucjonistyczne;
Teorie neomarksistowskie i dialektyczne;
Teorie kultury i cywilizacji;
Teorię racjonalnego wyboru.
Przyjmując metodologiczne założenie sformułowane przez tego badacza,
a dotyczące istotności poszczególnych czynników w zmianie systemowej, kwestiami nadrzędnymi stają się zmienne doktrynalno-teoretyczne5. Tymi pierwszymi badacz określa cele, a w zasadzie cel zmiany systemowej; jest nim demokracja liberalna i to nawet przy założeniu wysokiego stopnia niejednoznaczności tego pojęcia oraz tworzących go składowych. Kwestie teoretyczne odwołują
się do sposobu wprowadzenia zmiany, rozróżniając podejście interakcyjnoewolucyjne i imperatywno-radykalne. Zaprezentowane podejście w zakresie
opisu zmiany systemowej posiada walor systematyzujący, chociaż jego wadą
może być, wskazane już, zbytnie uogólnienie, szczególnie w zakresie szerokiego
kontekstu samego zjawiska. Nie stanowi to jednak przeszkody w wykorzystaniu
zaprezentowanego modelu, szczególnie jeżeli wziąć pod uwagę główny przedmiot niniejszych dociekań, bowiem na poziomie zaprezentowanych uogólnień
warunkiem sine qua non mówienia o wprowadzeniu demokracji liberalnej jest
równoczesna implemantacja systemu rynkowego w gospodarce. Co więcej,
badając konkretny przypadek (np. polski), można prześledzić nie tylko samą
sekwencję zmiany, ale również pokusić się o wykazanie związku (bądź, przynajmniej hipotetycznie, jego braku) pomiędzy sferą polityki a gospodarką.
Słabszą stroną zaprezentowanych koncepcji zmiany systemowej jest, nieco
sztuczne i nieostre rozróżnienie typów porządku społecznego, które zakłada
4 W. Morawski, Zmiana instytucjonalna. Społeczeństwo. Gospodarka. Polityka, Warszawa 1998, s. 44-46.
5 Ibidem, s. 47-50.
45
Waldemar Wojtasik
istnienie porządku demokratycznego i liberalnego. W większym stopniu, jako
czynnik kategoryzujący, należałoby przyjąć modele ładu demokratycznego
w wymiarze kolektywistycznym i indywidualistycznym (szczególnie jeżeli domniemywanym kierunkiem zmiany jest liberalna demokracja). Poza tym zaproponowane ujęcie w większym stopniu uwydatnia rolę sfery rynkowej (jako
niezbędnej części demokracji liberalnej), akcentując w niej rozróżnienie roli
jednostki. Dlatego, odwołując się do modelu W. Morawskiego, zaproponować
można następujące rozróżnienie zmian systemowych:
Koncepcje zmiany systemowej
Typ demokratycznego porządku społecznego
Sposób wcielania w życie idei demokracji i liberalizmu
Interakcyjno-ewolucyjny
Imperatywno-radykalny
Kolektywistyczny
Demokratyczno-ewolucyjny Demokratyczno-radykalny
(socjaldemokratyczny)
(jakobiński, bolszewicki)
Indywidualistyczny
Liberalno-ewolucyjny
(konserwatywny)
Liberalno-radykalny
(neoliberalny)
Źródło: Na podstawie: W. Morawski, Zmiana instytucjonalna. Społeczeństwo. Gospodarka. Polityka, Warszawa 1998, s. 48.
Przedstawione ujęcie pozwala na wyróżnienie czterech możliwych koncepcji zmiany systemowej: demokratyczno-ewolucyjnej, demokratyczno-radykalnej, liberalno-ewolucyjnej i liberalno-radykalnej. Pewna umowność wskazanych modeli jest spowodowana nieostrością linii ich podziału oraz przyjęciem
najmniejszej możliwej liczby zmiennych, opisujących charakter transformacji.
Z drugiej strony, zabieg taki daje możliwość generalizacji opisu zjawiska, pozostawiając otwarte pole do bardziej szczegółowych analiz. Przytoczona kategoryzacja zmiany systemowej posiada, w odwołaniu do opisu rodzimych przemian, jeszcze jeden walor. Jest nim możliwość temporalnego przedstawienia
poszczególnych etapów zmiany przy użyciu zaprezentowanych modeli i stworzenie swoistego „kalendarium” transformacji (które W. Morawski nazywa „sekwencją”)6, jako procesu ciągłego i niejednorodnego. Ciągłość zmiany systemowej zakłada istnienie związku pomiędzy poszczególnymi jej stadiami, tak
w zakresie logicznej i funkcjonalnej konstrukcji, jak i wzajemnych interakcji
pomiędzy poszczególnymi fazami. W związku z tym możliwe są dwa, konkurencyjne podejścia, odwołujące się do charakteru zmiany:
1. Przejście radykalne, charakteryzujące się odrzuceniem dotychczasowego porządku i wprowadzeniem całkowicie nowych reguł.
2. Przejście ewolucyjne, zakładające odwołanie się do istniejącego porządku i możliwość jego stopniowej zmiany.
6 Ibidem, s. 48.
46
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
Dla możliwości zaistnienia jednego z zaprezentowanych modeli najważniejsze znaczenie ma stan systemu polityczno-gospodarczego, ze szczególnym
uwzględnieniem stopnia wolności politycznych i ekonomicznych. Wysoki poziom represyjności (niski stopień wolności) sugeruje możliwość wystąpienia
modelu zmiany radykalnej, przede wszystkim ze względu na słabą i często nieprzystającą bazę normatywną do przeprowadzenia ewolucji ustroju. Możliwość
przejścia ewolucyjnego zasadza się na wyższym stopniu rozwoju społecznogospodarczego, który daje podstawę do stopniowego wprowadzenia zmiany na
bazie istniejących rozwiązań. Zaprezentowany dychotomiczny podział charakteru przejścia zmiany systemowej ma wymiar raczej teoretyczny, a to ze względu na większą złożoność samego procesu. Obrazuje on raczej pewną „filozofię”
transformacji niż jej faktyczny przebieg. Jednak dzięki zastosowaniu takiego
uogólnienia łatwiejsze jest zrozumienie procesu zmiany, sekwencji zdarzeń
oraz przyjętych działań, warunkujących możliwość jego zajścia.
Integracja europejska a megatrendy
Integracja europejska, jako proces odbywający się również na płaszczyźnie społecznej (poza m.in. polityczną czy gospodarczą), wpływa na zmiany
zachodzące w ramach zachowań wyborczych. Proces ten jest z jednej strony
pochodną ewolucji demokracji, z drugiej zaś obserwować w nim można zręby oddziaływania zjawisk społecznych o charakterze generalnym, które długoterminowo zbliżają do siebie poszczególne typy uczestnictwa politycznego
jednostek. Samo już mówienie o budowaniu społeczeństwa europejskiego stanowi o możliwości, a może i konieczności bliższego przyjrzenia się tendencjom
w zakresie kształtowania się uczestnictwa obywateli w procesach politycznych.
Demokracja partycypacyjna, której podstawowym funkcjonalnym środkiem
są wybory, upatruje w nich nie tylko mechanizmu decyzyjnego, ale również
środka legitymizującego. Dlatego z uwagą należy obserwować zmiany zachodzące w odbiorze wyborów, szczególnie w zakresie społecznie przypisywanej
im istotności.
Współcześnie w literaturze dużo miejsca poświęca się opracowaniom podejmującym próbę opisu zjawisk o charakterze generalnym, odbywających się
na poziomie głównych procesów politycznych i społecznych. Samo ich wyodrębnienie zasadza się na możliwości funkcjonalnego powiązania przyczyn
głównych procesów w taki sposób, aby mogły one stanowić racjonalną przesłankę dla próby wytłumaczenia wysokiego stopnia koherencji zachodzących
zjawisk7. Te kierunkowo zbieżne tendencje, które określają główne zjawiska
zachodzące we współczesnym świecie, noszą miano megatrendów. J. Naisbitt,
amerykański badacz i futurolog, traktuje megatrendy jako najbardziej istotne procesy o charakterze globalnym, które decydują o głównych kierunkach
i powiązaniu zmian politycznych, ekonomicznych i społecznych. Płaszczyzną
7 W. Wojtasik, Procesy atomizacji rynku wyborczego a koncepcje ewolucji zjawisk społecznych R.N. Elliotta,
[w:] M. Kolczyński, Marketing polityczny, Katowice 2005, s. 78-86.
47
Waldemar Wojtasik
powiązania omawianych zmian jest proces transformacji społeczeństwa industrialnego w informacyjne8. Zdaniem J. Stecewicza, główną cechą megatrendów
jest ich uniwersalizm, gdyż tylko odwołanie się do generalnej kategorii zjawisk
pozwala na uchwycenie pewnych najbardziej ogólnych tendencji. Kierunkowość opisywanych tendencji pozwala zaś na przyjęcie założenia, że megatrendy
pozwalają na znacznym stopniu ogólności określać kształt nadchodzącej przyszłości. Charakter przyszłych zjawisk będzie w takich przypadkach funkcją ich
stanu obecnego oraz realizacji przewidywanych tendencji w rozwoju i zakresie
możliwych zmian9.
Megatrendy można zdefiniować jako ekonomiczne, społeczne, polityczne
i kulturowe zjawiska powstałe w procesie rozwoju cywilizacyjnego. Ich różnorakie uwarunkowania, które oddziałują jako stałe tendencje poza narodowymi
kontynentalnymi granicami, warunkują główne kierunki i cele perspektywicznego rozwoju ludzkości. Uściślając nieco, można wyodrębnić ich poszczególne
komponenty10:
t po pierwsze, są to zjawiska, procesy, wydarzenia, obejmujące główne
dziedziny życia ludzkiego, a więc stosunki ekonomiczne, społeczne, polityczne, kulturowe oraz ludzką świadomość;
t po drugie, zyskały one – w procesie kształtowania i rozwoju – charakter
trwałych tendencji, oddziaływujących w coraz szerszym zakresie i głębszym przenikaniu na całą ludzkość;
t po trzecie, powstały – przy różnych uwarunkowaniach, czynnikach
i mechanizmach sprawczych – jako rezultat cywilizacyjnego rozwoju
ludzkości i poczynając od początku drugiej połowy XX stulecia, nabierały coraz większego zasięgu. Ważną rolę w ich powstaniu i kształtowaniu odegrały procesy i efekty rewolucji naukowo-technicznej.
Wśród koncepcji kierunkowej zmiany systemów politycznych i społecznych należy zwrócić uwagę na te, które odwołują się w swoich determinantach
do pewnej cykliczności zachowań. Założenie takie ma fundamentalne znaczenie przy próbach określania samego charakteru, jak i dynamiki zmiany i co
się z tym wiąże – również przyszłego, oczekiwanego kształtu. Kierunkowość
zdarzeń zachodzących w ramach megatrendów jest wynikiem nakładania się
na siebie pewnych stałych tendencji, tak o charakterze naturalnym, jak i niemających bezpośredniego i prostego odniesienia w opisywanych modelach.
Do czynników formalnych, mających wpływ na kształt systemów politycznych,
należy przede wszystkim zaliczyć otoczenie prawne, które determinuje ogólne
ramy ich funkcjonowania. Mowa tutaj jest zarówno o regulacjach wewnętrznych, jak i tych, które zostały przyjęte na podstawie determinant międzynarodowych, takich choćby jak proces integracji europejskiej. Wśród czynników
nieposiadających bezpośredniego przełożenia na charakter systemów politycznych można wymienić pewne związki z ideologizacją poszczególnych ruchów
partyjnych, a także tendencje globalizacyjne, które skutkują postępującą ho8 J. Naisbitt, Megatrendy, Poznań 1997, s. 18-19.
9 J. Stecewicz, Megatrendy a strategia i polityka rozwoju, Warszawa 1996, s. 7-8.
10 J. Muszyński, Megatrendy a polityka, Wrocław 2001, s. 19-20.
48
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
mogenizacją głównych platform ideologicznych w poszczególnych państwach
demokratycznych.
Wśród przedstawianych megatrendów w sferze polityki, najciekawszą grupę
stanowią modele systemowej zmiany, odwołujące się do występowania zjawiska interferencyjności w ich ewolucji. Ich istota polega na istnieniu dających się
wyodrębnić ruchów o jednoznacznym wektorowo charakterze, które ilustrują
zachodzące tendencje oraz niekiedy ruchów o charakterze przeciwnym, korygujących główne impulsy (a więc wzajemnie zachodzących na siebie). Zaletą przedstawianych w ten sposób kierunków ewolucji systemów politycznych
i społecznych jest przejrzystość zarówno na poziomie przyjętych założeń, jak
i ewentualnie stawianych prognoz, a ich wadą znaczny stopień wewnętrznego skomplikowania, który wynika z przedmiotowych różnic pomiędzy nimi.
Czynnikiem dodatkowo utrudniającym analizę jest perspektywa czasowa,
która jest różna dla przedstawianych koncepcji oraz z reguły nie pozwala na
ścisłe wytyczenie ram periodycznych opisywanych wydarzeń. Poprzez wysoki
stopień złożoności elementów poddawanych analizie, a także różną ich wagę
w poszczególnych systemach, zaobserwować można większą zbieżność modeli teoretycznych z rzeczywistością w przypadku tendencji długoterminowych.
Modele odwołujące się do stosunkowo krótkich interwałów narażone są na
zwiększone prawdopodobieństwo niezgodności z założeniami teoretycznymi,
gdyż wpływ bieżących czynników zewnętrznych może doprowadzać do powstawania zakłóceń, skutkując występowaniem odchyleń od początkowo przyjętych ram.
Jedną z najpopularniejszych koncepcji, odwołujących się w swoich założeniach do megatrendów, jest teoria fal Elliotta. Założenia teoretyczne koncepcji
stworzonej przez Ralpha Nelsona Elliotta zostały opracowane w latach trzydziestych dwudziestego wieku, czego owocem była początkowo seria artykułów prasowych, a następnie opublikowana książka pt. The Wave Principle, skąd
wzięła się popularna nazwa całej koncepcji – teoria fal. Początkowo teoria dotyczyła jedynie opisywania zjawisk ekonomicznych, co związane było z głównym obszarem zainteresowań jej twórcy. Chociaż późniejszą intencją Elliotta
było stworzenie teorii nieograniczającej się tylko i wyłącznie do rynków kapitałowych, to jednak jej współczesna popularność jest związana przede wszystkim
z tym obszarem badawczym. Autor starał się zastosować podstawowe zasady
do analizy całości zjawisk zachodzących na płaszczyźnie społecznej, czego
efektem było powstanie dzieła wykraczającego daleko poza pierwotne ramy
teorii. Wyjaśnienia zawarte w książce Nature’s law – The secret of the Universe
nie zdobyły jednak szerszego uznania ze względu na swoją ogromną złożoność
i wysoki stopień skomplikowania11.
Podstawowe założenie teorii fal mówi, że cały opisywany cykl składa się
z fal impulsu i fal korygujących. Fale impulsu składają się z pięciu fal niższego
rzędu, a fale korygujące z trzech. Każdy impuls składa się zatem z trzech fal,
które oznaczane są jako 1, 3, 5 oraz dwu fal korygujących oznaczonych jako
11 R.N. Elliott, The Wave Principle, Elliott, New York 1938, oraz Nature’s law – The secret of the Universe,
Elliott, New York 1946.
49
Waldemar Wojtasik
2 i 4. Podstawowy kłopot z oznaczeniem fal polega na tym, że regularne ruchy pięciofalowe są rzadkie, najczęściej występują w nieco zmutowanej formie.
Najważniejsza właściwość teorii Elliotta polega na tym, że odnosi się ona do
wszystkich stopni ruchu. Wynika stąd, że fale impulsu (1, 3, 5) dowolnego ruchu pięciofalowego również składają się z pięciu fal, podczas gdy fale korygujące (2 i 4) tego ruchu składają się z trzech fal. W konsekwencji każdy pełny cykl
staje się częścią cyklu wyższego stopnia12.
Jednakże jeżeli przyjąć, że w pewnym uproszczeniu obecny stan rozwoju
społecznego sytuuje się pod koniec elliottowskiej drugiej fali głównej, to jej
dopełnieniem będzie zakończenie procesów demokratyzacji w skali globalnej.
Zjawiskom tym będzie towarzyszyć stopniowe przechodzenie do struktur kolejnej formacji falowej, gdyż główne zmiany mają charakter powolnej ewolucji. Syndromem zachodzących przemian w sferze polityki będzie wystąpienie
wieszczonych przez A. i H. Tofflerów zjawisk, które odnosić się będą m.in.
do13:
t zmiany charakteru stosunków społecznych – szerszemu otwarciu rodziny jako komórki społecznej;
t zmiany form społecznego współdziałania;
t odwrotu od społeczeństwa masowego na rzecz indywidualizmu;
t zaniku lub zmniejszeniu zakresu standaryzacji i uniwersalizacji przemysłowej i społecznej;
t zmiany metod działania i pierwotnych funkcji spełnianych przez środki
masowego przekazu;
t zniesienia koncentracji ekonomicznej i politycznej.
Wszystkie wymienione powyżej zjawiska, których wystąpienie jest zapowiadane przez Tofflerów, odwołują się do zmiany społecznych reguł kształtujących
naszą współczesną cywilizację. Jest to zgodne z przytaczaną wcześniej regułą
zmienności Elliotta, w ramach której nawet kierunkowo tożsame zjawiska zachodzą na odmiennych płaszczyznach czynnikowych. Wspólną myślą przewidywanej i poniekąd obserwowanej już zmiany społecznej jest reorientacja roli
jednostki w ramach dynamicznie zmieniającej się struktury społecznej. W odniesieniu do sfery polityki, zmiana struktury społecznej, a szczególnie zmniejszająca się rola wielkich grup społecznych na rzecz mniejszych struktur, będzie
skutkowała postępującym procesem atomizacji więzi społecznych. Najbardziej
prawdopodobnym efektem indywidualizacji społecznej w odniesieniu do systemów politycznych może być dalsze odwrócenie zjawiska zamrożenia systemów partyjnych opisanego przez Lipseta i Rokkana14. Wyróżnia ono szczególną rolę paradygmatu społeczno-strukturalnego jako sposobu wyjaśniania zachowań wyborczych, a także służy określeniu źródeł ich stabilności. Skoro więc
przyjęte zostało domniemanie, że głównym czynnikiem dynamiki w polityce
będzie zmiana struktury społecznej, to niejako naturalnym wydaje się odejście
od koncepcji stałości i trwałości podziałów socjopolitycznych.
12 J.A. Frost, A.A. Prechter, Teoria fal Elliotta, Warszawa 1995, s. 65.
13 A. i H. Toffler, Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Poznań 1996, s. 17-18.
14 W. Jednaka, Proces kształtowania systemu partyjnego w Polsce po 1989 roku, Wrocław 1995, s. 47-50.
50
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
Transformacja w sferze aksjologii
Zmiana, która w Polsce zachodzi na przestrzeni ostatnich ok. 30 lat, dotyka również sfery wartości i stąd, jak się wydaje, powinna oddziaływać na inne
płaszczyzny transformacji systemowej. Nie można wszak stwierdzić, że obszar
aksjologii w jakiś szczególny sposób inicjował i warunkował przemiany w naszym kraju, czego przynajmniej w warstwie symbolicznej należałoby oczekiwać. Oczekiwania takie wynikałyby z komplementarności różnych obszarów
transformacji systemowej oraz szczególnej roli sfery wartości, jeżeli nawet nie
w wymiarze bycia zaczynem przemian, to na pewno czynnikiem je konstytuującym i stabilizującym. Nadzieje takie byłyby wszakże uzasadnione w przypadku, gdyby na miejsce jednych, istotnych wartości, w ramach procesu zmiany pojawiły się inne, istotne dla sfery polityki, społecznej i gospodarczej. Tak
się jednak nie stało i to z przynajmniej dwóch istotnych powodów:
t po pierwsze, wartości okresu socjalistycznego miały charakter fasadowy, nigdy nie zostały powszechnie i trwale zaakceptowane przez społeczeństwo;
t po drugie, na miejsce starych, peerelowskich pojawiły się nowe wartości, będące w znacznej mierze w świadomości społecznej jedynie namiastką ich odpowiedników w społeczeństwach demokratycznych.
O ile jednak pozorność socjalistycznej aksjologii mogłaby w specyficznych
warunkach stanowić czynnik sprzyjający szybszej i łatwiejszej akceptacji nowych wartości, o tyle w polskim przypadku warunek ten nie został spełniony.
Aby tak się stało, czas oddziaływania pseudowartości musiałby być stosunkowo
krótki, a nie trwać prawie pół wieku. Co prawda po 1956 r. na linii władza –
społeczeństwo dochodziło do notorycznego „puszczania do siebie oczka”, co do
swoistej umowności zasad marksizmu-leninizmu i sojuszu robotniczo-chłopskiego, ale nie przeszkadzało to socjalizować coraz to nowych pokoleń w duchu
choćby biernej akceptacji dla zasad PRL-u. Przecież do 1980 roku działalność
faktycznej opozycji politycznej była śladowa, w praktyce niezauważalna dla
szerokiego ogółu społeczeństwa. Z drugiej zaś strony, płytkość i społeczna nieadekwatność (dominujący kolektywizm) wartości minionego ustroju stanowiły
swoiste alibi dla powierzchownego przyjęcia nowych reguł, decydując zarazem
o braku społecznej dyskusji dotyczącej charakteru, użyteczności oraz możliwej
implementacji demokratycznych i wolnorynkowych aksjomatów. Jeszcze raz
„bylejakość” polskiego socjalizmu zadecydowała o kłopotach mających miejsce już po jego obaleniu (choćby podobnie jak w przypadku sfery kultury czy
ustroju).
Upadek starych wartości, związanych przede wszystkim z zasadami demokracji ludowej, socjalistycznego modelu społeczeństwa i gospodarki planowej, odsłonił pole dla wprowadzenia nowych reguł, dających, jakby się mogło
zdawać, asumpt do możliwości stworzenia prognozy „końca ideologii” przez
F. Fukuyamę. Tylko, że o ile społeczeństwa zachodnie tworzyły wartości liberalne i adaptowały się do nich lat kilkaset, a co najmniej kilkadziesiąt lat
w reżimach demokratycznych żyły, o tyle rodzime doświadczenia demokra51
Waldemar Wojtasik
tyczne ograniczały się do dwudziestolecia międzywojennego (dodatkowo po
przewrocie majowym w mocno ograniczonej formule) oraz kadłubowej formy samowładztwa w okresie zaborów. Tak więc brak odpowiednio rozwiniętej
bazy społecznej karykaturyzował przyjmowane wartości: wolność więcej miała
wspólnego z anarchią (choćby słynne powiedzenie L. Wałęsy o tym, że wszystko co nie jest zabronione, jest dozwolone) niż z faktycznym rozszerzaniem pola
indywidualnej i zbiorowej partycypacji, a równość stanowiła przyczynek do
kreowania roszczeniowych postaw, mentalnie będących dziedzictwem PRL-u.
Charakter przemian, ich tempo i kolejność zdarzeń w większym stopniu
wskazują na przypadkowość i raczej słaby związek między wartościami a zmianą systemową w Polsce. Proces wzajemnego powiązania wartości i zmiany
systemowej powinien być warunkowany wzajemnym, pozytywnym wpływem,
żeby w warstwie postulatywnej nie doszukiwać się już synergii. Zamiast tego
sprawiał wrażenie operacji wymuszonej, w której skoro już zachodzi transformacja systemowa, to niezbędnym jest wprowadzenie nowego katalogu wartości. Można posunąć się jeszcze dalej przy próbie opisu i interpretacji tego zjawiska: wartości wprowadzane szczególnie na początku procesu transformacji
systemowej miały charakter pozorny i bardziej odpowiadały na symboliczne
zapotrzebowanie społeczeństwa (biorąc pod uwagę poziom jego rozwoju) niźli to społeczeństwo konstytuowały. Celując w społeczne gusta, na plan dalszy
zeszła (o ile była brana w ogóle pod uwagę przy projektowaniu zmiany systemowej) rola wartości jako czynnika z jednaj strony wzmacniającego trwałość
zmiany, z drugiej zaś spajającego społeczeństwo. Integracja społeczna wokół
wartości dawałaby możliwość szerszej akceptacji dla wprowadzanych działań,
będąc zarazem pomostem pomiędzy poszczególnymi obszarami zmiany systemowej i tworząc sieć systemowych powiązań.
Akceptację sfery wartości w społeczeństwie socjalistycznym można określić stanem szczególnej anomii15, a więc dyfuzji wartości i norm związanych
z demokracją i wolnym rynkiem. Z jednej strony w świadomości społecznej
odcisnęło się piętno krótkiego, bo krótkiego, ale realnego flirtu z demokracją
i wolnym rynkiem, a czasy po przewrocie majowym dawały społeczne alibi
dla możliwości ich „twórczego” interpretowania po 1945 r. Z drugiej zaś, socjalistyczny ład aksjologiczny miał wystarczająco długi czas, aby wyrugować
poprzedni system wartości i zastąpić go pewną umowną formułą „demokracji
ludowej”. Anomia socjalistyczna była więc próbą zbudowania quasi systemu
wartości, umownego zarówno co do jego podstaw, jak i realnego charakteru
oddziaływania społecznego.
Zjawisko anomii może być opisywane i interpretowane z różnych punktów
widzenia. W socjologicznym ujęciu R.K. Merton zdefiniował ją jako załamanie zachodzące w sferze kulturowej, występujące zwłaszcza wtedy, kiedy istnieje silna rozbieżność pomiędzy normami i celami kulturowymi, a społecznie
ustrukturowanymi możliwościami działania członków grupy zgodnie z tymi
normami. W przedstawianym ujęciu wartości kulturowe mogą przyczyniać się
do wywoływania zachowań sprzecznych z tymi, do których same zobowiązu15 M. Migalski, Obywatel-Społeczeństwo-Demokracja, Sosnowiec 2006, s. 76-78.
52
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
ją16. Na potrzeby niniejszego opracowania właściwszym będzie sięgnięcie do
pierwotnego określenia tego zjawiska zaproponowanego przez Durkheima17,
który charakteryzował je jako stan względnego zaniku norm w społeczeństwie
czy grupie, twierdząc, że odnosi się ono do właściwości struktury społecznej
i kulturowej, a nie cech jednostek stykających się z tą strukturą18. Zabieg ten
wynika z konieczności opisania zjawiska transformacji systemowej w sferze
wartości w kontekście zmiany systemowej, a nie jedynie przemian zachodzących wewnątrz społeczeństwa, chociaż koniecznym będzie dokonanie choćby
tylko powierzchownego nakreślenia ewolucji społecznej w tym zakresie.
Dla zjawiska anomii dwa elementy struktury społecznej i kulturowej mają
szczególne znaczenie. Pierwszym są kulturowo zdefiniowane zamierzenia i zainteresowania, hierarchizujące cele dla całego społeczeństwa lub jego poszczególnych członków. Drugi element struktury kulturowej określa, reguluje i kontroluje zakorzenione w zwyczajach i przepisach sposoby zdążania do wyznaczonych celów19. Ich zróżnicowanie daje możliwość dla wyznaczania stopnia,
w jakim czynniki kontrolujące (np. obyczaje, zwyczaje grupowe, instytucje) są
zintegrowane z celami umieszczonymi na szczycie hierarchii. W sytuacji wysokiego pożądania istotnych społecznie celów i z niskim poziomem akceptacji dla
osadzonych kulturowo sposobów ich osiągania może nastąpić proces negatywnej pragmatyzacji zachowań ludzkich, które będą się ograniczać do zwiększania
efektywności podejmowanych działań kosztem odejścia od kanonu kulturowo
akceptowanych metod. Jak pisze R.M. Merton: „W takiej sytuacji jedyne istotne pytanie brzmi: która z dostępnych metod daje najbardziej pożądane wyniki
w postaci osiągnięcia uznawanej kulturowo wartości. W miejsce postępowania
przepisanego instytucjonalnie, metoda praktycznie najskuteczniejsza, dozwolona kulturowo lub nie, poczyna być wtedy wybierana najczęściej. W miarę jak
ów proces się pogłębia, społeczeństwo staje się niestabilne i pojawia się to, co
Durkheim nazwał »anomią« lub brakiem norm”20.
Specyfika socjalistycznej anomii nie polegała na całkowitym zaniku norm
i wartości demokratycznych, ale na ich ustrojowej degradacji i adaptacji
w zmienionej formie do nowych wymagań. Proces ten odbywał się zarówno
na poziomie wyznaczania i hierarchizacji nowych celów, jak i ewolucji społecznie akceptowalnych metod ich osiągania. Generalna zmiana na płaszczyźnie
celów dotyczyła zastąpienia wymiaru indywidualistycznego partycypacji społecznej modelem kolektywistycznym. Komplementarna przemiana zachodziła
w sferze sposobów osiągania celów, dostosowując się do ich nowej hierarchii.
Skoro więc nastąpiła ustrojowa degradacja indywidualistycznych celów, jej
konsekwencją było odejście od takiego sposobu ich osiągania na rzecz rywalizacyjnych strategii grupowych, wynikających choćby z klasowego modelu
16 R.K. Merton, Teoria socjologiczna i struktura społeczna, Warszawa 1982, s. 225.
17 Założenia koncepcji anomii E. Durkheima można odnaleźć w jego pracach: The Division of Labor in Society, New York 1933, oraz Suicide: a Study in Sociology, London 1952.
18 R.K. Merton, Teoria …(op. cit.), s. 224.
19 Ibidem, s. 196-177.
20 Ibidem, s. 198-199.
53
Waldemar Wojtasik
postrzegania stosunków społecznych. Socjalistyczna rywalizacyjność strategii
osiągania celów była wszak odgórnie kierowana i ograniczona do wypełniania
reguł autorytarnego systemu.
Anomia
Płaszczyzna społeczna integracji europejskiej może determinować zmiany
w zachowaniach politycznych, których charakter może zbliżać je do stanu anomii21. Wśród reakcji anomicznych można wyróżnić pięć podstawowych typów:
bunt jako działanie nastawione na zmianę, konformizm, innowację, rytualizm
które nakierowane są na przystosowanie i wycofanie będące postawą odrzucenia22. Biorąc pod uwagę charakter interakcji z celami i sposobami ich osiągania,
wymienione typy można przedstawić następująco:
Typy reakcji anomicznych23
Typy działań
Cele kulturowe
Środki osiągania
+/-
+/-
Nakierowane na adaptację:
- konformizm
- innowacja
- rytualizm
+
+
-
+
+
Nakierowane na odrzucenie:
- wycofanie
-
-
Nakierowane na zmianę:
- bunt
(+) oznacza akceptację, (-) odrzucenie, (+/-) odrzucenie wartości panujących
i zastąpienie ich nowymi.
Bunt jako typ działań nakierowanych na zmianę zakłada odrzucenie systemu panujących do tej pory wartości i zastąpienie go nowym. Szerokość zakładanej zmiany wymusza zarówno zmianę hierarchii społecznie istotnych celów,
jak i sposobów ich osiągania. Pomimo powszechności zjawiska buntu w zachowaniach społecznych, szczególnie jeżeli weźmie się pod uwagę jego jednostkowe uwarunkowania, to możliwość zmiany obowiązującego systemu wartości
wystąpi jedynie wówczas, gdy spełnione zostaną dwa warunki. Po pierwsze,
bunt musi być liczny i zaspokajać społeczną potrzebę bycia w grupie, w przeciwnym razie buntujące się jednostki wywoływałyby raczej strach i obojętność
niż zainteresowanie, akceptację i chęć dołączenia do nich. Po drugie, bunt musi
21 Zobacz: M. Migalski, Obywatel… (op. cit.), s. 76-78.
22 Merton wszystkie z wyróżnionych typów zaliczył do działań przystosowawczych, co wydaje się co najmniej dyskusyjne. Porównaj z: R.K. Merton, Teoria socjologiczna…, (op. cit.), s. 203.
23 Na podstawie: R.K. Merton, Teoria socjologiczna..., (op. cit.), s. 203.
54
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
mieć społecznie hierarchiczną strukturę, w której obecni będą trybuni pełniący
funkcje mobilizacyjno-symboliczne i stanowiący przeciwwagę dla przywódców
starego porządku. Dopiero w takiej sytuacji możliwym jest wytworzenie przekonania o atrakcyjności nowych wartości i ugruntowanie potrzeby ich społecznej implementacji, a także stworzenie organizacyjnych podstaw dla obalenia
starego porządku.
Konformizm jest formułą adaptacyjną charakterystyczną dla długotrwałych
stanów anomicznych – zapewniając minimalny stopień społecznej równowagi,
kanalizuje w zdegradowanej formie możliwość partycypacji społecznej i politycznej. W przeważającej części społeczeństwa wytworzony zostaje stan biernej
akceptacji dla istniejącej hierarchii celów, choć często może ona wydawać się
sztuczna i nieatrakcyjna. Jednak bilans oczekiwanych, choć odległych zysków
i możliwych strat nie skłania do występowania postaw konfrontacyjnych i prób
buntu przeciw istniejącemu porządkowi. Stan taki objawia się również poprzez
odwoływanie się do korzystania z obowiązujących sposobów działania, chociaż te metody mogą się wydawać kulturowo obce. Z czasem jednak zawierany
jest kompromis i na poziomie autoracjonalizacji jednostki wybierają „mniejsze zło”, poddając się obowiązującym zwyczajom i procedurom. Konformizm
ustanawia pewien rodzaj poczucia społecznego bezpieczeństwa, dając zarazem
bardziej świadomym jednostkom możliwość „wewnętrznej emigracji”. Jednocześnie jednak konstytuuje stan status quo, ograniczając potencjał możliwych
zmian w układzie wartości i stosunków społecznych. Tak więc generalna zmiana w skonformizowanym społeczeństwie musi mieć swoje źródła również poza
nim samym.
Zachowania innowacyjne mają za zadanie dostosowanie obecnego statusu
do wymagań wynikających z diagnozowanych oczekiwań, jednocześnie zmuszając jednostki i całe grupy społeczne do wysokiego stopnia inicjatywności.
Stan taki występuje w sytuacji nierównowagi, w zakresie przypisywania różnej istotności oraz akceptacji dla – z jednej strony celów, z drugiej – sposobów ich osiągania. Innowacja polega więc na przypisywaniu wysokiego stopnia doniosłości celom, przy jednoczesnym oderwaniu od poszanowania norm
i sposobów ich osiągania. Moralna degradacja społecznych nakazów i zakazów
skutkuje podejmowaniem działań nastawionych na cel, często przy wysokim
stopniu ryzyka i z pominięciem oficjalnych procedur. Takie działanie „na skróty” może być wywołane dwoma podstawowymi przesłankami: albo niemożnością osiągnięcia spełnienia legalnymi metodami, albo różnymi rodzajami
utrudnień, które nie znajdują społecznego uzasadnienia. W pierwszym przypadku funkcjonalna dychotomia pomiędzy stawianym celem a możliwościami
jego realizacji prowadzi do odrzucenia oficjalnych sposobów postępowania.
W drugim, bilans potencjalnego zysku do ryzyka konsekwencji złamania reguł
(zwiększenia skuteczności działań i przyspieszenia osiągnięcia celu) jest na tyle
atrakcyjny, że powoduje odejście od utartego toru postępowania i poszukiwanie rozwiązań efektywniejszych.
Rytualizm jest działaniem o odwrotnym w swoich skutkach mechanizmie
od innowacyjności. W jego ramach następuje również nierównowaga pomię55
Waldemar Wojtasik
dzy postrzeganiem istotności celów i sposobów ich realizacji, jednak w tym
przypadku to cele podlegają degradacji, a sposoby pozostają na społecznym
piedestale. Przyczyn rytualizmu należałoby szukać w procesie zwiększania
wolności przy jednoczesnym (co logiczne z punktu widzenia transformacji demokratycznej) poszerzaniu stopnia społecznych oczekiwań. W takiej sytuacji,
przy prawdopodobnym dysonansie pomiędzy zwiększającymi się oczekiwaniami a możliwością ich zaspokajania następuje proces zaniżania statusu celów,
przede wszystkim dla sprostania wytworzonym w konkurencyjnym otoczeniu
aspiracjom. Dzieje się tak przy rygorystycznym przestrzeganiu procedur, które
stanowią z jednej strony alibi podejmowania uczestnictwa w rywalizacji, z drugiej zaś stają się działaniem zrutynizowanym, nastawionym na udział, a nie
efekt. Rytualizm jest więc postawą charakterystyczną w sytuacji, w której stawia
się wielkie zadania przy małych możliwościach ich realizacji. Efekt przez nie
wywoływany można nazwać syndromem olimpizmu: mniej ważny od samego
wyniku jest udział w zawodach.
Wycofanie jest wzorem zachowań, które mogą stanowić patologiczną formę
adaptacji, częściej jednak można o nich mówić jako o postawie przeciwspołecznej – polegającej na samowykluczeniu ze struktury społecznej. Stan taki
warunkowany jest łącznym porzuceniem istotnych ze społecznego punktu widzenia celów oraz wykazywaniem zachowań niemieszczących się nawet w najszerzej pojmowanych normach. Jeżeli chodzi o charakter partycypacji, wycofanie jest postawą wybitnie indywidualistyczną. O ile powody popadania w wycofanie mogą być uwarunkowane społecznie, o tyle odrzucenie, które jest z nim
związane, powoduje społeczną izolację i separację od bezpośrednich wpływów
społecznych. Silna emocjonalność takiej postawy jest przeszkodą w kreowaniu
działań adaptacyjnych, w konsekwencji ograniczony jest pragmatyzm i wzrasta
skłonność do podejmowania działań afektywnych. Odrzucenie obu komponentów partycypowania społecznego – celów i środków – jest więc wyrazem rezygnacji z uczestnictwa we wszelakich formach konkurencji społecznej. O ile cele
pierwotnie nie muszą być dotknięte stygmatem braku atrakcyjności, to brak
jakiejkolwiek możliwości ich osiągnięcia przy pomocy wszystkich (tych akceptowanych, jak i tych nieuznawanych społecznie) dostępnych środków sprawia,
że następuje proces ich łącznej degradacji. Jednostka pozostaje już nawet poza
marginesem procesów społecznych.
Anomia integracji
Proces integracji europejskiej odcisnął swoje piętno na polskim społeczeństwie, wywołując ewolucję zarówno indywidualnych postaw tożsamościowych,
jak i całościowego sposobu postrzegania rzeczywistości. Stanowił on kolejną
cezurę dla przeobrażeń w sferze aksjologii, dopisując jednocześnie nowy rozdział w kształtowaniu obszaru wartości w polskim społeczeństwie. Transformacja w sferze wartości, jako proces społeczny i polityczny, przebiegała ewolucyjnie, z możliwymi do wyodrębnienia następującymi fazami:
56
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
Okres przedtransformacyjny, który można nazwać anomią socjalistyczną. Odwołując się do przytoczonego wyżej modelu Mertona, można
stwierdzić, że charakteryzował się on wiodącym typem przystosowania
w formie konformizmu jako reakcji na autorytarną otaczającą rzeczywistość.
t Okres pierwszej Solidarności, czyli przełom lat 70-ych i 80-ych ubiegłego stulecia, charakteryzujący się inicjacją procesów przebudowy sfery
wartości w kierunku pluralistycznym. Wiodącym typem zachowania
był bunt w stosunku do dotychczas obowiązujących reguł i norm (zmiana systemu wartości i środków osiągania celów społecznych).
t Okres transformacji systemowej – przełom lat 80-ych i 90-ych ubiegłego
wieku, charakteryzujący się zmianą dominującego typu przystosowania
na zachowania innowacyjne. W stosunku do lat pierwszej Solidarności
zmieniły się zasadnicze cele zmiany (z pierwotnej reformy socjalizmu
na demokratyzację życia politycznego i społecznego), a także zmienił
się sposób ich osiągania (z konfrontacyjnego na ewolucyjny).
t Okres stabilizacji systemowej, który można nazwać anomią demokracji, charakteryzujący się dominującym typem przystosowania w postaci
konformizmu. Po początkowym okresie fascynacji demokracją nastąpił
proces dyfuzji nowych wartości, objawiający się w świadomości społecznej sprowadzaniem demokracji do kwestii proceduralnych, a nie
aksjologicznych.
t Okres konsolidacji systemowej, którego najbardziej charakterystycznym procesem była integracja europejska, a typem przystosowania społecznego – rytualizm.
Czy ten ostatni okres ma charakter anomiczny, trudno z dzisiejszej, wczesnej perspektywy jednoznacznie rozstrzygnąć. Wszak rytualizm jako typ przystosowania mógłby uprawdopodobniać trafność takiego ujęcia. Od momentu
referendum konstytucyjnego i przyjęcia ustawy zasadniczej w 1997 r. (co było
najbardziej doniosłym wydarzeniem okresu stabilizacji), społeczna recepcja
rzeczywistości politycznej wymagała wskazania innego, dalekosiężnego celu.
Perspektywa akcesji do wspólnot europejskich sprawiała, że dotychczasowy konformizm jako model przystosowania mógł ulegać stopniowej dyfuzji
i płynnie przechodzić w rytualizm, szczególnie gdy wspomniany cel był przedstawiany jako wyraz sprawiedliwości dziejowej, coś, co należy się samo w sobie,
a nie jako efekt szerszego kontekstu politycznego.
Dlatego też skupianie się w ramach rytualizmu na poszczególnych etapach
czy obszarach integracji, odsuwało na plan dalszy całościowy charakter jej oddziaływania. Proces integracji europejskiej miał dla szerokich mas polskiego
społeczeństwa charakter zadaniowy i przebiegał pod hasłem: „Co jeszcze musimy zrobić?”. Unia Europejska jawiła się jako surowy nauczyciel, który wskazywał przedmioty niezbędne do pomyślnego zaliczenia całego okresu studiów.
Nie sprzyjało to w żaden sposób wytworzeniu spójnego systemu wartości związanego z procesem integracji europejskiej, ani nie dawało gwarancji, że już po
akcesji taki system powstanie. I jak się wydaje z dzisiejszej perspektywy, taki
t
57
Waldemar Wojtasik
spójny system wartości, zbudowanych wokół procesu integracji europejskiej,
nie powstał do tej pory. Świadczyć o tym mogą wyniki badań przedstawiające
społeczne oceny korzyści z integracji europejskiej (chociaż należy zdawać sobie
sprawę, że jest to przedstawienie jednowymiarowe, mocno upraszczające):
Ocena skutków przystąpienia Polski do UE po trzech latach członkostwa
Najczęściej wymieniane korzyści związane
z wstąpieniem Polski do UE
Otwarte granice, Europa bez granic
V 2005
IV 2006
IV 2007
27%
24%
29%
Korzyści dla rolników i rolnictwa
26%
19%
29%
Praca za granicą, podejmowanie pracy w krajach UE
24%
39%
28%
Inwestycje drogowe, poprawa stanu dróg
4%
5%
15%
Korzyści finansowe, napływ funduszy z UE - ogólnie
Korzyści dla całej gospodarki, poprawa stanu gospodarki
Nowe miejsca pracy w Polsce
4%
7%
13%
2%
3%
6%
1%
3%
4%
3%
2%
3%
1%
3%
3%
Lepsze perspektywy dla ludzi młodych
Dotacje dla gmin, rozwój inwestycji komunalnych, budowa kanalizacji, oczyszczalnie ścieków
Korzyści dla przedsiębiorstw i przedsiębiorców
3%
3%
3%
Korzyści dla handlu wynikające ze zniesienia ceł
4%
4%
2%
Edukacja, kształcenie za granicą
4%
4%
2%
Poprawa pozycji Polski w UE
2%
2%
2%
Otwarty rynek, wolny rynek – ogólnie
2%
1%
2%
Poprawa warunków życia
Wzrost inwestycji zagranicznych, swobodny przepływ
kapitału
Poprawa możliwości kształcenia w Polsce, dotacje dla
uczelni, stypendia unijne dla uczniów i studentów
Lepsza ochrona środowiska naturalnego
1%
1%
2%
1%
0%
2%
1%
1%
2%
Lepsze prawo i kontrola prawa
Poprawa stosunków międzynarodowych
i bezpieczeństwa międzynarodowego
Nie ma żadnych korzyści
Trudno powiedzieć
1%
1%
2%
1%
1%
2%
1%
2%
1%
17%
10%
5%
14%
16%
11%
Źródło: CBOS, BS/70/2007.
Z zaprezentowanych badań wyłania się obraz integracji europejskiej jako
procesu, który w świadomości społecznej odciska się głównie ekonomicznym
piętnem. Decyduje o tym prosta strategia korzyści indywidualnych, natomiast
można zaobserwować nikłą refleksję w sprawie korzyści pozaekonomicznych
58
Anomia zmiany systemowej a procesy integracji europejskiej w Polsce
na poziomie społecznym. W praktyce, poza kategorią otwartych granic, żaden
postulat pozaekonomiczny nie stanowi wartości związanej z procesem integracji europejskiej, a i ten można pośrednio definiować w wymiarze ekonomicznym. Wszystko to może potwierdzać tezę o anomii okresu poakcesyjnego
i niesie ze sobą ryzyko fasadyzacji społecznych skutków integracji europejskiej,
jako obszaru sprowadzonego jedynie do kategorii pośrednio lub bezpośrednio ekonomicznych. Ekonomizacja integracji europejskiej nie jest zarzutem
bezpośrednio uderzającym w sam charakter procesu, stanowić powinna raczej
asumpt dla refleksji nad powszechnym brakiem wartości związanych z jego innymi obszarami.
Summary
The transformation of the system in Poland, on its regional level, resulted in the
process of decentralization of the state. This process can be considered in the nominal aspect as establishing a new administrative division and its functional aspect
as delegating a part of the authority to lower tiers of the organizational structure. European integration as a social process is endangered by phenomena which can reduce, stop and
downgrade this process. They occur at least partly out of political intentions. They become
a consequence of existing processes in political, industrial and social sphere. Evolution of
social attitudes of an individual can take the wrong direction and that can result in negative influence on system society. In this material special attention was put on two of them:
atomization and anomy as both link political and social problems. Atomization can effect
political participation and can lead to moral decay of social rules of democracy. Anomy leads
to adaptation reactions which can cause withdrawal from existing values and social norms.
Additionally, stratification of anomy and atomization in the frame of mega trends, makes it
harder to counteract their results because the character of these phenomena leads to indirect
relation with integration.
Key words:
transformation, anomie, megatrends
59
Waldemar Wojtasik
Literatura
1. W. Banach, Spontaniczność a planowanie. Wokół filozofii społecznej Friedricha A. von Hayeka, Poznań 2003.
2. E. Durkheim, The Division of Labor in Society, New York 1933.
3. E. Durkheim, Suicide: a Study in Sociology, London 1952.
4. R.N. Elliott, Nature’s law – The secret of the Universe, Elliott, New York
1946.
5. R.N. Elliott, The Wave Principle, Elliott, New York 1938.
6. J.A. Frost, A.A. Prechter, Teoria fal Elliotta, Warszawa 1995.
7. R.K. Merton, Teoria socjologiczna i struktura społeczna, Warszawa 1982.
8. M. Migalski, Obywatel-Społeczeństwo-Demokracja, Sosnowiec 2006.
9. W. Morawski, Zmiana instytucjonalna. Społeczeństwo. Gospodarka. Polityka, Warszawa 1998.
10. J. Muszyński, Megatrendy a polityka, Wrocław 2001.
11. J. Naisbitt, Megatrendy, Poznań 1997.
12. J. Pajestka, Kryzys globalny cywilizacji ludzkiej a światowe transformacje
rozwojowe, [w:] M. Perczyński (red.), Transformacje globalne, regionalne
i sektorowe we współczesnej gospodarce światowej, Warszawa 1993.
13. J. Stecewicz, Megatrendy a strategia i polityka rozwoju, Warszawa 1996.
14. A. i H. Toffler, Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Poznań
1996.
15. A. Toffler, Szok przyszłości, Warszawa 1975.
16. A. Toffler, Trzecia fala, Warszawa 1998.
17. A. Toffler, Zmiana władzy. Wiedza, bogactwo i przemoc u progu XXI stulecia, Poznań 2003.
18. W. Jednaka, Proces kształtowania systemu partyjnego w Polsce po 1989 roku,
Wrocław 1995.
19. W. Wojtasik, Procesy atomizacji rynku wyborczego a koncepcje ewolucji zjawisk społecznych R.N. Elliotta, [w:], M. Kolczyński, Marketing polityczny,
Katowice 2005.
60