Generuj PDF - Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie
Transkrypt
Generuj PDF - Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie
Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie Źródło: http://pszczyna.slaska.policja.gov.pl/k19/informacje/aktualnosci/51307,Pszczynscy-mundurowi-zapobiegli-nieszczesciu.html Wygenerowano: Sobota, 4 marca 2017, 07:39 Pszczyńscy mundurowi zapobiegli nieszczęściu Szybkie działanie pszczyńskich mundurowych pozwoliło na odnalezienie desperata i udzielenie mu pomocy. Policjanci uratowali życie 19-latka z Piasku, który, najprawdopodobniej, zamierzał popełnić samobójstwo. Nieznany jest do końca sposób w jaki mężczyzna chciał targnąć na swoje życie, ale z pewnością, gdyby nie został w porę odnaleziony, dzisiaj mógłby już nie żyć. Pozostawiony w nocy na mrozie, po tym jak wypił dużą ilość alkoholu, do rana mógłby zamarznąć. Szybkie działanie pszczyńskich mundurowych pozwoliło na odnalezienie desperata i udzielenie mu pomocy. Policjanci uratowali życie 19-latka z Piasku, który, najprawdopodobniej, zamierzał popełnić samobójstwo. Nieznany jest do końca sposób w jaki mężczyzna chciał targnąć na swoje życie, ale z pewnością, gdyby nie został w porę odnaleziony, dzisiaj mógłby już nie żyć. Pozostawiony w nocy na mrozie, po tym jak wypił dużą ilość alkoholu, do rana mógłby zamarznąć. Na szczęście doszło jedynie do wychłodzenia organizmu. 19-latek z Piasku nie potrafił wskazać miejsca, w którym się znajdował. Mówił niezrozumiale, bełkotał i pojękiwał. Po wypiciu znacznej ilości alkoholu i zażyciu leków zadzwonił do swoich znajomych z Bielska. Wyznał im, że chce skończyć ze sobą i prosi tylko, żeby na jego pogrzebie zabrzmiała wybrana przez niego melodia. Ten fakt bardzo zaniepokoił adresatów tej niecodziennej wiadomości. Natychmiast poinformowali o tym dyżurnego pszczyńskiej jednostki policji. Było już późno, wskazówki wskazywały 21:00. Padał śnieg, było ciemno i temperatura zeszła poniżej zera. Policjanci, bez zwłoki, podjęli próbę zlokalizowania miejsca pobytu desperata. Uruchomiono namierzanie jego telefonu i przeczesywano wskazany teren. Dyżurny cały czas podtrzymywał rozmowę telefoniczną z desperatem. Rozmówca jednak wypowiadał jedynie pojedyncze słowa, typu latarnia, budynki jednorodzinne. Dodatkowo, wspólnie z członkami jego rodziny i znajomymi konkretyzowano dane, pozwalające trafnie wytypować jego miejsce przebywania. Poczynione ustalenia na bieżąco weryfikowali funkcjonariusze z patroli. Problem polegał na tym, że mężczyzna wprawdzie był zameldowany w Piasku, lecz od pewnego czasu wynajmował mieszkanie w Pszczynie. W pierwszej kolejności mundurowi musieli ustalić nowy adres 19-latka. Musieli się śpieszyć, zdawali sobie sprawę, że liczy się każda minuta. Niestety, w mieszkaniu nikogo nie zastali. Poinformowani, że młody lokator gdzieś wyszedł, szukali dalej. Przełom nastąpił po prawie dwóch godzinach. Dyżurny, w trakcie rozmowy telefonicznej, wywnioskował, że poszukiwany widzi jakieś światełka. Policjant domyślił się, że owe światełka to światła policyjnych latarek. Dalsza część akcji przebiegła już bardzo szybko i bez większych problemów. Funkcjonariusze znaleźli go w rejonie ulic Dębowej i Myśliwskiej w Piasku. W mało uczęszczanym miejscu, leżącego w polach na śniegu. Znaleźli przy nim pustą butelkę po alkoholu i opakowania po lekach przeciwbólowych. Funkcjonariusze udzieli mu niezbędnej pomocy i otoczyli opieką do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu pszczyńskich stróżów prawa, rodziny i znajomych 19-latka udało się w porę go odnaleźć i zapobiec nieszczęściu. Ocena: 0/5 (0) Tweetnij