Informator Sadowniczy 1/2012
Transkrypt
Informator Sadowniczy 1/2012
egzemplarz bezpłatny NR www.sadinfo.pl nakład 10.000 egz. 1/2012 styczeń PL ISSN 2081-2124 Nawożenie Jak chronić brzoskwinie przed sadów po trudnych kędzierzawością sezonach liści K Anita Łukawska ędzierzawość liści brzoskwini to najczęściej występująca i najgroźniejsza choroba brzoskwiń i nektaryn. Każdego roku jej objawy są obserwowane w sadach w mniejszym lub większym nasileniu (fot. 1). Zastosowanie odpowiednio wczesnej ochrony daje gwarancję jej skuteczności. Do tego niezbędna jest znajomość biologii sprawcy choroby i obserwacja warunków pogodowych w okresie spoczynku drzew. C Joanna Łaszcz-Zakorczmenna, Marcin Oleszczak, Ekoplon oraz większe wyzwania dotyczące jakości owoców stawiają przed nami z jednej strony rynek, z drugiej – przyroda. W takiej sytuacji jest nam coraz trudniej gospodarzyć. Nawożenie, podobnie jak ochrona roślin, musi wynikać ze znajomości zjawisk i podstawowych zasad sztuki. Podejmując decyzje dotyczące zastosowania środka ochrony roślin czy nawozu nie można posługiwać się schematami, a każda decyzja powinna być przemyślana i uzasadniona. Powinna wynikać w analizy faktów i być odpowiedzią na konkretną sytuację. Robienie czegoś tylko po to, aby zrobić lub dlatego, że zrobił to ktoś inny, mija się z celem i może przynieść więcej strat niż pożytku. 10 Sprawcą kędzierzawości liści brzoskwini… Fot. 1. Objawy chorobowe kędzierzawości liści brzoskwini w wierzchołkowej partii drzewa na początku czerwca … jest grzyb Taphrina deformans, który zimuje na pędach, na łuskach pąków i w spękaniach kory w postaci zarodników workowych (askospor) i zarodników powstałych w wyniku pączkowania zarodników workowych, czyli blastospor (konidiów, zarodników konidialnych), które dokonują infekcji wtórnej. Ocieplenia w okresie spoczynku drzew brzoskwini, szczególnie po nowym roku, a także na przedwiośniu i wiosną wpływają na powstawanie nowych konidiów i rozwój istniejących. Wiosną oba typy 9 FOT. 1. Objawy zamierania drzew, które w sezonie 2010 były podtopione, a w kolejnym ponownie cierpiały na nadmiar wody w glebie Zasady zasilania drzew owocowych składnikami mineralnymi O Dr hab. Paweł Wójcik, prof. nadzw., Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach dpowiednia ilość składników pokarmowych warunkuje dobre plonowanie drzew oraz wysoką jakość i zdolność przechowalniczą owoców. Niedobór lub nadmiar danego składnika osłabia owocowanie oraz pogarsza jakość plonu. Z tego powodu strategia nawożenia sadów musi opierać się na kryteriach diagnostycznych, które umożliwiają zarówno przewidywanie ilości pobierania składników przez roślinę, jak i ocenę stanu jej odżywienia. Nawożenie oparte na wynikach analizy gleby i tkanek rośliny oraz na ocenie wizualnej drzew/owoców gwarantuje wysokie plony oraz minimalizuje ujemny wpływ nawożenia na środowisko naturalne. Racjonalne używanie nawozów jest obecnie szczególnie ważne, gdyż są one drogie, a opłacalność produkcji zazwyczaj nie jest wysoka. Azot W owocujących sadach, w których utrzymuje się ugór herbicydowy wzdłuż rzędów drzew oraz koszoną murawę w międzyrzędziach, nawozy azotowe stosuje się w dawkach od 20 do 80 kg N na ha powierzchni nawożonej (wyższe poleca się na gleby ubogie w próchnicę – tab. 1). Gdy w rzędach wykładana będzie ściółka organiczna o wysokim stosunku węgla do azotu (np. słoma zbożowa, kora, pocięte gałęzie), dawkę azotu należy zwiększyć o około 30%. W tym przypadku nawozy azotowe najlepiej zastosować bezpośrednio przed wyłożeniem ściółki. Jeśli w sadzie utrzymuje się murawę na całej powierzchni sadu, dawkę azotu należy zwiększyć o około 50%. Konieczność ta wynika z silnej konkurencji o azot między drzewami, a roślinnością tworzącą murawę. Dla oszczędności, nawozy azotowe mogą być stosowane wyłącznie na powierzchnię pasów herbicydowych. Jednakże, ten sposób nawożenia przez 3-5 lat obniża plonowanie drzew i pojawiają się objawy niedoboru azotu na liściach (fot. 1). W pierwszej kolejności obserwuje się to na glebie lekkiej, słabo próchnicznej, na której nawozy azotowe rozsiewane są wąskim pasem (do 70-80 cm). Z tego powodu, w sadach założonych na glebie lekkiej, ubogiej w materię organiczną, uzasadnione jest rozsiewanie 4 A B W NUMERZE: Sekatory dwuręczne 2 Pobieranie próbek gleby z sadu do analiz chemicznych 7 Długość okresu przechowywania jabłek w zależności od zastosowanej technologii 14 ‘Gala’ i jej sporty FOT. 1. Objawy niedoboru azotu na liściach: jabłoni (a), śliwy (b) 16 2 Sekatory dwuręczne C Monika Strużyk, Miesięcznik Praktycznego Sadownictwa – SAD ięcie drzew jest jedną z najważniejszych prac pielęgnacyjnych w sadzie. Od jego właściwego wykonania zależą późniejszy wzrost i owocowanie drzew. Prawidłowa technika cięcia to jednak nie wszystko. Trudno bowiem osiągnąć oczekiwany efekt bez dobrych narzędzi. W młodych nasadzeniach cięcie przeprowadza się przeważnie dość sprawnie, często wystarcza do tego jednoręczny sekator. Natomiast w kilkuletnich sadach zabieg ten wymaga już znacznie większego nakładu pracy – użycia większych sekatorów (dwuręcznych, pneumatycznych czy elektrycznych). Obecnie na rynku jest dość duży wybór różnych ich rodzajów, nadal jednak najbardziej popularne są sekatory dwuręczne – nożycowe i kowadełkowe. Sekator kowadełkowy Tam gdzie podczas cięcia wycina się dużo grubych gałęzi, najczęściej do tego celu poleca się sekatory kowadełkowe (fot. 1). Ich głowica tnąca jest zbudowana z ostrza i przeciwostrza w postaci kowadła, którego zadaniem jest jedynie przytrzymanie wycinanego pędu. Często część ta ma ząbkowane krawędzie (np. Bellota 3578D-75), co uniemożliwia ześlizgiwanie się z niej ciętej gałęzi. Aby ostrze sekatora nie zużywało się zbyt szybko, uderzając podczas cięcia w kowadło, to ostatnie wykonane jest z niezbyt twardego materiału (aluminium, poliamid wzmocniony włóknem szklanym) i zazwyczaj po każdym sezonie cięcia powinno się je wymienić. Natomiast ostrze, w celu zmniejszenia oporów tarcia, często pokrywane jest teflonem (np. Fiskars PowerGearTM II, Löwe 20.065, Löwe 20.100) lub innym materiałem, np. Xylanem® (np. Bahco P172-SL-85), aby cięcie było lżejsze i szybsze. Sekatory kowadełkowe dobrze sprawdzają się w cięciu drewna suchego i twardego. Podczas pracy należy je ustawiać pod kątem prostym do gałęzi. Jak informują dystrybutorzy sekatorów kowadełkowych, wykonywane nimi cięcie jest o 20-30% lżejsze niż z użyciem tradycyjnych sekatorów. Ponadto powstałe rany są gładkie i szybko się goją. Oczywiście pod warunkiem, że elementy tnące nie są zużyte, w przeciwnym razie może dochodzić do nadrywania kory i rozdzierania drewna. Sekator nożycowy Sekatory tego typu działają podobnie jak nożyce. Ich szczęki o półkolistym kształcie (jedna wklęsła, gruba i wąska, druga wypukła, cienka i szeroka) zachodzą na siebie nożycowo (fot. 2). Szczęka wklęsła jest elementem podpierającym ciętą gałąź, natomiast szczęka wypukła, bardzo ostra, jest elementem tnącym (fot. 3). W niektórych modelach szczęka wklęsła ma drobne ząbki (np. Felco 210A i 210C, Bellota 3578D-75) uniemożliwiające wyślizgiwanie się gałęzi, może być też naostrzona. Podczas pracy narzędzie ustawia się pod pewnym kątem i cięcie odbywa się ruchem ślizgowym. Ten rodzaj sekatorów doskonale sprawdza się podczas cięcia drewna mokrego i miękkiego, które jest charakterystyczne dla młodych drzew. Często sekatory te są lżejsze od kowadełkowych o zbliżonej długości rękojeści. W niektórych sekatorach, takich jak np. Altuna 0345, dodatkowo stosuje się też wydłużane teleskopowo rękojeści, pozwalające na zwiększenie długości sekatora, oraz przekładnię dźwigniową (np. Bahco P172-SL-85, Felco 230 i 231 czy firmy Friskars) zwiększającą siłę nacisku. Który wybrać? W zasadzie jedynym ograniczeniem przy wyborze tego typu narzędzi jest ich cena, a najważniejsze są oczekiwania co do parametrów FOT. 1. Głowica jednego z modeli sekatora kowadełkowego Charakterystyka wybranych sekatorów dwuręcznych Model Producent/ nazwa modelu Masa sekatora (g) Maksymalna grubość ciętych gałęzi (mm) Długość ramion (mm) Altuna 0300-50 0300-60 1100 1200 32 32 500 600 stal hartowana Altuna 0340-82 1540 35 820 stal hartowana Altuna 0345 1320 40 Altuna 24-50 24-60 Altuna 5323-50 5323-60 5323-75 700 800 900 1000 1200 35 35 32 32 32 Materiał ostrza Uwagi Gwarancja/ serwis PPHU Activ 500 600 500 600 750 stal hartowana stal hartowana tradycyjny, rękojeści aluminiowe, wymienne gumowe odbojniki, wymienne hartowane ostrze i przeciwostrze 12 miesięcy, serwis, możliwość zakupu części zamiennych 630–960 stal hartowana tradycyjny, rękojeści stalowe, wymienne gumowe odbojniki, wymienne hartowane ostrze i przeciwostrze tradycyjny, rękojeści aluminiowe, wymienne gumowe odbojniki, wymienne hartowane ostrze i przeciwostrze tradycyjny, teleskopowy, rękojeści aluminiowe, wymienne gumowe odbojniki, wymienne hartowane ostrze i przeciwostrze tradycyjny, rękojeści włókno węglowe, wymienne gumowe odbojniki, wymienne hartowane ostrze i przeciwostrze SNA EUROPE Poland Sp. z o.o. Bahco P116-SL-70 (nowość) 954 30 700 kuta i hartowana stal narzędziowa Bahco P114-SL-60 (dawniej P-SL-60) 826 30 600 kuta i hartowana stal narzędziowa Bahco P172-SL-85 1220 40 850 Bellota 3578-60 860 35 600 Bellota 3578D-75 900 35 750 Bellota 3580-75 950 50 750 Bellota 3580-90 1010 50 900 Felco 230 1090 40 800 Felco 231 1090 40 800 Felco 210 A Felco 210 C 795 710 35 35 600 600 ARS LPA 30L 1090 40 806 Fiskars kowadełkowy PowerStep™ 690 40 570 Fiskars dźwigniowy nożycowy PowerGear™ I 1100 50 640 Fiskars kowadełkowy PowerGear™ II 550 38 545 Fiskars nożycowy hook PowerGear™ II 550 28 580 LÖWE 20.065 990 45 650 LÖWE 20.100 1300 45 1000 LÖWE 21.050 850 40 500 LÖWE 21.080 1120 40 800 najpopularniejszy sekator dwuręczny używany w polskich sadach, dostępny również z długościami rękojeści 60 i 90 cm polecany do intensywnych sadów karłowych, dostępny również z długościami rękojeści 40, 50 i 60 cm, ostrze w technologii zmiennego szlifu (Evolving bevel), blokada śruby centralnej dostępny również z długościami rękojeści 40 i 50 cm, wąska głowica pozwala ciąć w miejscach trudnodostępnych, blokada śruby centralnej kuta i hartowana stal narzędziowa sekator kowadełkowy, mechanizm dźwigniowy redukuje siłę potrzebną pokryta Xylanem® zmniejsza tarcie do cięcia o 50% w trakcie cięcia Eurosad S.C. kuta, odporna na zużycie stal tradycyjny, system regulacji AJUSTEFACIL pozwala precyzyjnie regulować chromowo-wanadowa ostrze i korygować ewentualne powstałe luzy kuta, odporna na zużycie stal tradycyjny z ząbkami, system regulacji AJUSTEFACIL pozwala precyzyjnie chromowo-wanadowa regulować ostrze i korygować ewentualne powstałe luzy kuta, odporna na zużycie stal tradycyjny, system regulacji AJUSTEFACIL pozwala precyzyjnie regulować chromowo-wanadowa ostrze i korygować ewentualne powstałe luzy kuta, odporna na zużycie stal tradycyjny, system regulacji AJUSTEFACIL pozwala precyzyjnie regulować chromowo-wanadowa ostrze i korygować ewentualne powstałe luzy EUROFLORA Andrzej Otwiaska stal hartowana, utwardzana, kowadło kowadełkowy, rękojeści wykonane są z aluminium, a uchwyty pokryte powłoką antypoślizgową, głowica wyposażona w system dźwigni, który z kutego aluminium znacznie zmniejsza nakłady pracy kowadełkowy, rękojeści wykonane są z aluminium, a uchwyty pokryte stal hartowana, utwardzana powłoką antypoślizgową, głowica wyposażona w system dźwigni, który znacznie zmniejsza nakłady pracy stal hartowana, utwardzana tradycyjny, aluminiowe rękojeści stal hartowana, utwardzana tradycyjny, rękojeści z włókna węglowego kowadełkowy, kute stalowe ostrze i aluminiowe kowadełko; rękojeści stal hartowana, utwardzana wykonane z wytrzymałych profili stalowych Fiskars Brands Polska Sp. z o.o. ostrze ze stali nierdzewnej, kowadełko z włókna FiberComp™ (kompozyt kowadełkowy, mechanizm stopniowego cięcia rozkłada nakład siły na 3 fazy poliamidu i włókna szklanego) ostrza z doskonałej jakości stali, górne pokryte powłoką PTFE, aby nożycowy średni, unikalny system przekładni zwiększa siłę cięcia zapewnić czyste cięcie i zmniejszyć tarciew ostrze z wysokiej jakości stali pokryte powłoką PTFE, kowadełko wykonane kowadełkowy średni z poliamidu wzmocnionego włóknem szklanym ostrza z wysokiej jakości stali, górne nożycowy średni, mechanizm zintegrowany bezpośrednio z rękojeścią, pokryte powłoką PTFE aby zapewnić wykonany z trwałego, a jednocześnie bardzo lekkiego kompozytu włókna czyste cięcie i zmniejszyć tarcie szklanego Agrosimex Sp. z o. o. opatentowany stop stali, powłoka kowadełkowy, ergonomiczne uchwyty teflonowa opatentowany stop stali, powłoka kowadełkowy, ergonomiczne uchwyty teflonowa opatentowany stop stali, powłoka tradycyjny (nożycowy), ergonomiczne uchwyty teflonowa opatentowany stop stali, powłoka tradycyjny (nożycowy), ergonomiczne uchwyty teflonowa 2 lata, dostępne części zamienne kuta i hartowana stal narzędziowa bezterminowa gwarancja jakości – firma Fiskars bierze pełną odpowiedzialność za jakość wyrobów. Gwarancją objęte są wszystkie wady materiałowe i technologiczne narzędzi 750 gwarancja na wszystkie sekatory – 1 rok, firma zapewnia całoroczny serwis 45 gwarancja i serwis w zależności od dystrybutora, możliwość zakupu części zamiennych 1173 dożywotnio przy prawidłowym użytkowaniu, dostępne części zamienne Bahco P160-SL-75 (dawniej P160-75) 3 FOT. 2. Sekatory nożycowe dwuręczne o różnej długości ramion sekatora. Jedno jest pewne – narzędzie to powinno być wygodne w użyciu, zwłaszcza że w gospodarstwie sadowniczym jest wykorzystywane dość często. Musi też ciąć gałęzie bez ich miażdżenia, rozdzierania czy nadrywania kory. Podejmując decyzję o zakupie, warto w sklepie wziąć do ręki kilka sekatorów różnych typów, marek i wybrać ten, który się najlepiej w nią wpasuje, a także będzie spełniał nasze oczekiwania. Ważne są też jakość jego wykonania oraz dostępność części zamiennych (ewentualnie serwis). Posługując się sekatorami dwuręcznymi, można bez trudu wycinać pędy wyrastające zbyt nisko, a także w dużej mierze bez używania drabin czy sanek sadowniczych te w wierzchołkowych partiach koron. Dlatego ważne jest, aby sekator był nie tylko mocny i trwały, lecz także wygodny w użytkowaniu (stosunkowo lekki), by po dniu cięcia nawet dość grubych gałęzi nie bolały nadgarstki ani dłonie. Duże znaczenie ma więc odpowiednie wyważenie narzędzia, sprawia bowiem, że jego użytkownik mniej się męczy. Głowica sekatora powinna być mocna, a ostrze zawsze dobrze naostrzone, co zapewnia łatwe i gładkie cięcie oraz przyspiesza gojenie się powstałych po tym zabiegu ran. Ostrza mogą być wykonane m.in. ze stali kutej i hartowanej, stali chromowowanadowej czy pokryte np. powłoką PTFE, aby zapewnić gładkie cięcie i zmniejszyć tarcie. Różnią się też kształtem – ostrza i krawędzie tnące projektowane są tak, aby ciąć lżej i szybciej przy danym rozwiązaniu konstrukcyjnym głowicy. Jeśli planujemy ciąć grubsze gałęzie z użyciem jak najmniejszej siły, warto wybrać modele z przekładnią, gdyż zmniejsza to nakład siły, jaką trzeba włożyć podczas tej pracy. Przełożenie dźwigniowe bardzo ułatwia pracę i sprawia, że nawet kobieta może ciąć gałęzie o średnicy około 45 mm. Dostępne na rynku sekatory różnią się zarówno materiałami, z jakich je wykonano, jak i zastosowanymi w nich rozwiązaniami konstrukcyjnymi (tabela). Na przykład w sekatorach Bahco sworzeń przesunięty względem osi narzędzia powoduje posuwisty ruch ostrza – cięcie jest „czyste”, a pędy nie są miażdżone. Natomiast w sekatorach Fiskars zastosowano przekładnię zębatą generującą zwiększoną siłę cięcia. Głowica sekatorów kowadełkowych Felco wyposażona jest zaś w system dźwigni, który znacznie zmniejsza nakłady pracy przy cięciu. Siła przyłożona przez użytkownika jest zwiększana nawet 26-krotnie. Sekatory te wyposażone są w proste (np. Felco 230) lub zakrzywione ostrze (Felco 231). W sekatorach Bellota ostrza wykonano natomiast z trwałej kutej, polerowanej stali chromowo-wanadowej, z możliwością precyzyjnej ich regulacji. Zastosowano w nich opatentowany system AJUSTEFACIL, który pozwala precyzyjnie regulować ustawienie ostrza i korygować ewentualne powstałe luzy. Na uwagę zasługują też ostrza sekatorów Original Löwe – są niełamliwe nawet podczas pracy w trudnych zimowych warunkach atmosferycznych. Zostały one wyprodukowane ze stopów metali opracowanych wyłącznie dla tej marki. W przypadku cięcia wysokich drzew (choć nie tylko) ważne jest zaopatrzenie się w jak najlżejszy sekator. FOT. 3. Różne profile i wielkości głowic tnących u sekatorów nożycowych dwuręcznych U sekatorów dwuręcznych producenci starają się obniżyć ich masę przez wykorzystanie do ich budowy lekkich komponentów. Ich rękojeści mogą być wykonane np. z aluminium (np. Altuna 0340-82, 0345, Bahco P116-SL-70, Felco 230), kompozytu włókna szklanego (np. firmy Friskars), włókna węglowego (np. Felco 210C, Altu- na 24-60). Rękojeści sekatora powinny być jednak przede wszystkim wytrzymałe i umożliwiać wygodne cięcie. Najlepiej, gdy są ergonomicznie profilowane, należy bowiem pamiętać, że sprzętem tym w sadzie pracuje się kilka godzin dziennie. Część chwytna rękojeści powinna być pokryta specjalną gumą lub innym tworzywem, które zabezpieczy rękę przed poślizgiem. Natomiast elastyczne ograniczniki bezpieczeństwa (tzw. odbojniki) umieszczone na rękojeści – często jako element wymienny – mają skutecznie minimalizować uderzenia i zapobiegać urazom rąk. Przed cięciem i po cięciu Zanim rozpoczniemy pracę, należy sprawdzić maksymalną dopuszczalną średnicę cięcia dla danego narzędzia. Nie wolno przekraczać tej wartości, by go nie uszkodzić. Sekator powinien być też dobrze naostrzony, a jego zbyt mocno zużyte elementy wy- mienione. Przed użyciem nowego sekatora najpierw należy zapoznać się z załączoną do niego instrukcją użytkowania. Odpowiednia konserwacja i warunki przechowywania sekatorów zgodnie z zaleceniami producenta pozwalają na ich skuteczne i dłuższe wykorzystywanie (wolniejsze zużycie poszczególnych elementów) oraz mogą uchronić przed koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów na wymianę uszkodzonych elementów lub zakup nowego sprzętu. Najczęściej konserwacja sekatora polega na oczyszczeniu, a następnie naoliwieniu jego części tnących i przegubowych. Kupując sekator, warto też zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzie do jego ostrzenia (np. diamentowy pilnik czy kamienie z drobnoziarnistego korundu). Należy też pamiętać o dezynfekcji ostrza, aby ograniczyć przenoszenie patogenów chorobotwórczych z zakażonych roślin na zdrowe. fot. 1-4 A. Łukawska Składniki pokarmowe w nanocząsteczkach Technologia nawozów Foliq zawierających nanocząsteczki gwarantuje: l epsze zawiązywanie owoców w zrost odporności na choroby r egenerację uszkodzeń Nawozy Foliq polecane w uprawach sadowniczych: Foliq Aminovigor Foliq Ascovigor Foliq Aminocal Foliq Bor Foliq Calmax Foliq Mikromax Foliq P fosforowy Kazgod Sp. z o.o., ul. Wierzbowa 7, 05-870 Błonie, tel. / fax 22 725 38 93, www.nawozyfoliq.pl 4 1 nawozów azotowych w poszerzone pasy herbicydowe (1-1,5 m). Wpływ pasowego stosowania nawozów azotowych na odżywianie drzew azotem zależy nie tylko od szerokości pasów herbicydowych, ale także od stopnia ich zachwaszczenia, szczególnie w okresie intensywnego wzrostu drzew (początek czerwca – koniec sierpnia). Drzewa dobrze wykorzystują azot nawozowy, gdy w pasach herbicy- dowych jest niewiele chwastów, szczególnie tych pobierających duże ilości tego składnika (np. chwastnica jednostronna, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa, komosa biała, mniszek pospolity, ostrożeń polny, perz właściwy, przetacznik perski, przytulia czepna). Aby uniknąć obniżenia plonowania, pasowe nawożenie nie powinno trwać dłużej niż przez 3 kolejne sezony. Po tym okresie, przez 2-3 lata, należy roz- TABELA 1. O rientacyjne dawki azotu (N) dla sadów w zależności od zawartości materii organicznej w glebie Wiek sadu Zawartość materii organicznej (%) 0,5-1,5 1,6-2,5 2,6-3,5 Dawka azotu Pierwsze 2 lata 15-20* 10-15* Następne lata 60-80** 40-60** 5-10* 20-40** * dawki N w g/m2 powierzchni nawożonej ** dawki N w kg/ha powierzchni nawożonej siewać nawozy azotowe na całej powierzchni sadu. W owocujących sadach najczęściej nie ma potrzeby dzielenia dawki azotu. Nawozy rozsiewa się wczesną wiosną, gdy powierzchniowa warstwa gleby jest już rozmarznięta. Gdy sad znajduje się na obszarze, na którym często występują przymrozki wiosenne, celowe jest podzielenie rocznej dawki azotu na dwie równe części. Pierwszą rozsiewa się wczesną wiosną, a pozostałą – bezpośrednio po zakończeniu kwitnienia, jeśli przymrozki wiosenne nie wyrządziły dużych strat w kwiatostanie. Jeśli kwiaty zostały mocno uszkodzone, nie podaje się drugiej dawki azotu, gdyż spowoduje to zbyt silny wzrost pędów, a w konsekwencji osłabienie zawią- A B FOT. 2. Objawy niedoboru fosforu na liściach: czereśni (a), śliwy (b) A B TABELA 2. W artości graniczne zawartości fosforu (P),potasu (K) i magnezu (Mg) w glebie oraz potrzeby nawozowe drzew owocowych (Sadowski i inni, 1990) Wyszczególnienie Klasa zasobności niska średnia wysoka Zawartość fosforu (mg P/100 g) Dla wszystkich gleb: <2,0 2-4 >4 poziom próchniczny poziom niżej położony <1,5 1,5-3 >3 Dawka fosforu (kg P O /ha) Nawożenie 2 5 przed założeniem sadu 300 100-200 – Zawartość potasu (mg K/100g) Poziom próchniczy: <20% części spławialnych <5 5 >8 20–35% części spławialnych <8 8 >13 >35% części spławialnych <13 13 >21 Poziom niżej położony: <20% części spławialnych <3 3-5 >5 20–35% części spławialnych <5 5-8 >8 >35% części spławialnych <8 8-13 >13 Dawka potasu (kg K2O/ha) Nawożenie: w owocującym sadzie 80-120 50-80 – Dla obu warstw gleby: Zawartość magnezu (mg Mg/100 g) <20% części spławialnych <2,5 2,5 >4 ≥20% części spławialnych <4 4 >6 Nawożenie: Dawka magnezu (g MgO/m2) przed założeniem sadu wynika z potrzeb wapnowania – w owocującym sadzie 12 6 – Stosunek K : Mg Dla wszystkich gleb niezależbardzo wysoki wysoki poprawny nie od poziomu genetycznego >6,0 3,6-6,0 3,5 FOT. 3. Objawy niedoboru potasu na liściach: jabłoni (a), gruszy (b) zywania pąków kwiatowych oraz pogorszenie wybarwienia jabłek. Do nawożenia azotem można użyć nawozów saletrzanych (saletry potasowej, wapniowej, magnezowej), saletrzano-amonowych (saletry amonowej) lub amidowych (mocznik). Można także zastosować roztwór RSM (roztwór saletrzano-mocznikowy) zawierający 28% azotu. Jest on nawozem płynnym, a więc należy nim opryskać powierzchnię pasów herbicydowych z użyciem sadowniczej belki herbicydowej. Gdy nawozy azotowe będą stosowane przez system nawodnieniowy (fertygacja), dawka azotu powinna wynosić 1/4 tej polecanej przy nawożeniu rzutowym. W systemie fertygacyjnym roczna dawka azotu nie powinna przekraczać 20 kg N na ha. Fertygację azotem prowadzi się od pierwszych dni maja do połowy sierpnia. Apli- kację azotu najlepiej wykonywać raz na 5-7 dni. Do fertygacji można użyć saletry wapniowej, magnezowej, potasowej lub amonowej, a także mocznika i nawozów wieloskładnikowych (zawierających wszystkie makro- i mikroskładniki) polecanych do tego systemu nawożenia. Jabłonie i grusze, u których długość jednorocznych przyrostów w poprzednim roku była mniejsza niż 40 cm, a liście były jasnozielone, powinny być w bieżącym sezonie zasilane azotem drogą pozakorzeniową. Opryskiwać najlepiej jest roztworem mocznika, 3-krotnie w sezonie: w fazie różowego pąka (u jabłoni) lub białego pąka (w przypadku gruszy), na początku kwitnienia oraz bezpośrednio po opadnięciu płatków kwiatowych. W pierwszych dwóch terminach używa się 2 kg/ha mocznika dla gruszy i 3 kg/ha dla jabłoni, a w ostatnim – 4 kg/ha dla gruszy i 5 kg/ha dla jabłoni. Jeśli po zbiorze owoców (najpóźniej 3-4 tygodnie przed naturalnym opadaniem liści) jabłonie i grusze były opryskiwane mocznikiem w łącznej dawce 20-40 kg/ha, nie ma potrzeby opryskiwania azotem w okresie wiosennym. Fosfor Jego niedobór w sadach występuje sporadycznie i wynika najczęściej z utrzymywania przez wiele lat zbyt kwaśnego odczynu gleby (pH<5) i/lub z tzw. „efektu starzenia” (przechodzenia fosforu w glebie do stabilnych form, niedostępnych dla rośliny). Objawy niedoboru fosforu na liściach (fot. 2) mogą także pojawiać się wiosną, gdy jest ona chłodna i deszczowa, niezależnie od zawartości tego składnika w glebie. Jeśli przyczyną niedoboru fosforu w roślinie jest zbyt silne zakwaszenie gleby, należy ją zwapnować. Jeśli deficyt fosforu w roślinie jest wynikiem efektu starzenia się tego składnika w glebie, należy zastosować nawozy fosforowe w dawce 50-150 kg/ha P2O5 (w zależności od zawartości fosforu w glebie). Gdy niedobór fosforu w roślinie wynika, zarówno z efektu starzenia, jak i zakwaszenia gleby, najpierw należy ją zwapnować, a następnie zastosować nawozy fosforowe. Fosforem nawozi się najczęściej wczesną wiosną (po rozmarznięciu powierzchniowej warstwy gleby) lub późną jesienią (przed jej zamarznięciem). Granulowane nawozy fosforowe można także zastosować w okresie wegetacyjnym. Ponieważ fosfor trudno przemieszcza się w głąb profilu gleby, celowe jest mechaniczne wprowadzenie go na określoną głębokość, np. za pomocą glebogryzarki, mieszając nawozy z powierzchniową warstwą gleby (5-7 cm) wzdłuż rzędów drzew. Zabieg ten należy wykonać wczesną wiosną lub późną jesienią. Powyższy sposób aplikacji można polecać jedynie w owocujących sadach. W młodych nasadzeniach (1-3 lata) zabieg ten może powodować okresowe zahamowanie wzrostu drzew, zrzucenie zawiązków owocowych oraz drobnienie owoców. Zamiast glebogryzarki można użyć brony zamontowanej bocznie z tyłu ciągnika. Do nawożenia fosforem najlepiej użyć nawozów rozpuszczalnych w wodzie, do których zalicza się superfosfat prosty (pojedynczy) oraz potrójny. 5 TABELA 3. M aksymalne dawki nawozów wapniowych lub wapniowo-magnezowych stosowane w sadach (Sadowski i inni, 1990) Odczyn gleby <4,5 A B c Zawartość części spławialnych (%) <20 20–35 >35 Dawka CaO lub CaO + MgO (kg/ha) 1500 2000 2500 4,5–5,5 750 1500 2000 5,6–6,0 500 750 1500 Nawozy te mogą zawierać domieszki magnezu i/lub boru. Superfosfaty wzbogacone w magnez i bor powinny być stosowane na glebach o małej zawartości tych składników. Gdy objawy deficytu fosforu w roślinie są wynikiem niskiej temperatury w okresie wiosennym, wskazane jest zasilanie roślin tym składnikiem drogą pozakorzeniową. Najczęściej wystarczą dwa opryskiwania fosforem, aby objawy jego niedoboru zniknęły. Do tego zabiegu najlepsze są nawozy dolistne o wysokiej zawartości fosforu (np. Fostar, Wuxal Top P, Insol Fos, Rosafos, Ekolist fosforowy). Gdy wartość odczynu gleby w sadzie jest niższa niż 5,5, a zawartość magnezu jest niedostateczna lub stosunek potasu do magnezu jest zbyt wysoki (tab. 2), najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie wapna magnezowego w dawce wynikającej z potrzeb wapnowania (tab. 3). Nawozy wapniowo-magnezowe rozsiewa się na ogół na całej powierzchni sadu. FOT. 4. Objawy niedoboru magnezu na liściach: gruszy (a), śliwy (b), czereśni (c) COMPO EXPERT Potas Owocujące sady nawozi się potasem, gdy jego zawartość w glebie jest niewystarczająca (tab. 2), jego poziom w liściach jest deficytowy/niski lub, gdy pojawią się objawy deficytu potasu na liściach (fot. 3). W zależności od stopnia niedoboru potasu, jego dawki wynoszą 50-120 kg/ha K2O powierzchni nawożonej. Na glebie ciężkiej (zawierającej >35% części spławialnych), bardzo ubogiej w potas, celowe jest zastosowanie nawet 200 kg/ha K2O, ponieważ potas jest silnie sorbowany przez najdrobniejsze cząstki gleby, co ogranicza jego pobranie przez rośliny. Powyższe dawki potasu odnoszą się do sadów, w których pielęgnacja gleby polega na utrzymywaniu ugoru herbicydowego w rzędach drzew oraz koszonej murawy w międzyrzędziach. Jeśli na całej powierzchni sadu jest murawa, dawki powinny być podwyższone o około 30%, zwłaszcza gdy murawę tworzą gatunki pobierające dużo fosforu (np. chwastnica jednostronna, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa, komosa biała, mniszek pospolity, palusznik krwawy, powój polny, szarłat szorstki, wiechlina roczna). W sadach karłowych i półkarłowych, w których utrzymuje się ugór herbicydowy w rzędach drzew oraz murawę w międzyrzędziach, uzasadnione jest stosowanie nawozów potasowych wyłącznie na powierzchni pasów herbicydowych. Ten sposób nawożenia może być praktykowany przez wiele lat (bez ujemnego wpływu na plonowanie i jakość owoców), jeśli szerokość ugoru herbicydowego wynosi 1-1,5 m. Nawozy potasowe rozsiewa się od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Do nawożenia drzew ziarnkowych można użyć zarówno nawozów chlorkowych (soli potasowej), jak i siarczanowych. Drzewa pestkowe lepiej nawozić siarczanem potasu. Ma to szczególne znaczenie przy wysokich potrzebach nawozowych w stosunku do potasu. W sadach drzew pestkowych można także użyć soli potasowej, lecz nawóz ten należy rozsiać jesienią, aby większość jonów chlorkowych została wymyta poza główną masę korzeniową w okresie jesienno-wiosennym. Gdy zachodzi konieczność zwiększenia zawartości w glebie nie tylko potasu, ale także magnezu, można użyć nawozu Magnesia-Kainit® (11% K2O; 5% MgO), Korn-Kali® (40% K2O; 6% MgO) lub Patentkali® (30% K2O; 10% MgO). Magnesia-Kainit® nie powinien być stosowany na glebach ciężkich, ponieważ zawiera dużą ilość sodu (20% Na), co pogarsza właściwości gleby (traci strukturę gruzełkowatą). Magnez Jego niedobór występuje najczęściej w młodych nasadzeniach na glebach lekkich, gdzie jest on łatwo wymywany w głąb profilu gleby. Niedobór magnezu w roślinie (fot. 4) może także wynikać z przenawożenia potasem. 6 kompleksowe nawożenie upraw sadowniczych EXPERTS FOR GROWTH NOWE NASADZENIA TWORZENIE PĄKA Basacote® Plus 6M NovaTec® classic WZROST ZAWIĄZKÓW WZROST DO FAZY ORZECHA OWOCÓW WŁOSKIEGO DO WYBARWIANIA KWITNIENIE Zielony pąk: Nitrophoska® foliar czerwona Nitrophoska foliar fioletowa ® ® Basfoliar® Combi-Stipp Basfoliar Combi-Stipp Nitrophoska® foliar zielona Basfoliar Aktiv Basfoliar Aktiv ® Różowy pąk: Nutribor Nitrophoska® foliar fioletowa ® ® PRZED ZBIOREM PRZED OPADANIEM LIŚCI Nitrophoska® foliar fioletowa Nitrophoska® foliar czerwona Nutribor® Blaukorn® classic Opadanie płatków: Basfoliar® Combi-Stipp Więcej informacji na stronie www.compo-expert.pl Dystrybucja w Polsce: COMPO Expert pl. Wiosny Ludów 2, 61-831 Poznań tel. (61) 850-93-90, fax (61) 850-93-91 email: [email protected] 6 5 Dla oszczędności można ich także użyć tylko na powierzchni pasów herbicydowych, tym bardziej, że wartość odczynu gleby pod murawą rzadko spada poniżej 5,5. W tym przypadku stosuje się nawozy granulowane. Nawozy wapniowo-magnezowe rozsiewa się najczęściej wczesną wiosną (przed pojawieniem się pierwszych liści) lub późną jesienią (w listopadzie). Nawozy granulowane bez drobnych frakcji można rozsiać także w czasie wegetacji roślin. Jeśli odczyn gleby jest optymalny dla danego gatunku rośliny oraz kategorii agronomicznej gleby, a jednocześnie zawiera ona zbyt małą ilość magnezu lub ma zbyt wysoki stosunek potasu do magnezu, konieczne jest użycie nawozów magnezowych (np. siarczanu magnezu) w dawce 6-12 g/m2 MgO (czyli 60-120 kg/ha MgO). Ponieważ sole magnezowe (w tym siarczan magnezu) są droższym źródłem magnezu niż wapno magnezowe, celowe jest stosowanie ich tylko na powierzchni pasów herbicydowych wzdłuż rzędów drzew. Zabieg można wykonać od wczesnej wiosny (po rozmarznięciu powierzchniowej warstwy gleby) aż do późnej jesieni. Jeśli w poprzednim sezonie wegetacyjnym objawy niedoboru magnezu wystąpiły na liściach z krótkopędów (szczególnie owocujących), a wyniki analizy gleby wskazują na dostateczną jego zawartość, to nie ma potrzeby zasilania drzew magnezem. Natomiast, gdy w ubiegłym roku wystąpiły objawy niedoboru magnezu na liściach z długopędów, mimo odpowiedniej jego zawartości w glebie, to uzasadnione są wiosenne opryskiwania magnezem. W tym przypadku należy wykonać trzy zabiegi: w fazie różowego pąka (dla jabłoni) lub białego pąka (dla innych gatunków drzew owocowych), bezpośrednio po zakończeniu kwitnienia oraz około 2 tygodnie po opadnięciu płatków kwiatowych. Do opryskiwania można użyć siarczanu magnezu w dawce 10-20 kg/ha (w zależności od uwodnienia soli) lub gotowych nawozów (np. Epso Microtop®, Krista Mag, Hydromag). Wapń Odgrywa istotną rolę nie tylko w procesach fizjologicznych rośliny, ale także decyduje w dużym stopniu o właściwościach gleby. Jego oddziaływanie na glebę polega na odkwaszaniu, tworzeniu i utrwalaniu Bor FOT. 5. Objawy niedoboru boru na zawiązkach gruszy TABELA 4. L iczby graniczne zawartości dostępnego boru w glebie oraz potrzeby nawozowe sadów w stosunku do boru Parametr Zawartość boru w glebie (mg B/kg) Nawożenie doglebowe borem (kg B/ha) Klasa zasobności w bor niska średnia wysoka <0,30 0,30-0,40 >0,40 3-4 1-2* – * tylko dla jabłoni, gruszy, śliwy i orzecha włoskiego struktury gruzełkowatej, podwyższaniu aktywności drobnoustrojów oraz zwiększaniu dostępności większości składników mineralnych. Zawartość wapnia w glebie decyduje więc silnie o rozwoju systemu korzeniowego oraz wzroście rośliny. Na glebach kwaśnych i silnie kwaśnych (pH <5,5) plonowanie większości gatunków roślin jest osłabione. W Polsce około 60% gleb uprawnych ma odczyn poniżej 5,5. Wysoki udział gleb silnie zakwaszonych jest wynikiem stosowania zbyt małych dawek nawozów wapniowych i/lub zbyt rzadkiego ich stosowania. O celowości wapnowania decydują wymagania roślin w stosunku do odczynu gleby. Optymalny odczyn gleby dla drzew owocowych wynosi 5,5-7,2. Jeśli ta wartość spadnie poniżej 5,5, konieczne jest wapnowanie. Jest to szczególnie ważne dla brzoskwini, moreli, leszczyny, orzecha włoskiego i czereśni, preferujących gleby o odczynie obojętnym (6,6-7,2). Wapnowanie najczęściej wykonuje się cyklicznie co 3-4 lata. Maksymalne dawki wapna dla sadów podane są w tabeli 3. Dobrą praktyką jest także coroczne rozsiewanie nawozów wapniowych w dawce 200-300 kg/ha CaO. Dawka ta wynika z ilości wymywanego wapnia z po- wierzchniowej warstwy gleby (w warunkach glebowo-klimatycznych Polski). Takie coroczne wapnowanie stabilizuje odczyn gleby, co korzystnie wpływa na wzrost systemu korzeniowego. Należy pokreślić, że coroczne stosowanie nawozów wapniowych uzasadnione jest, gdy wcześniej doprowadzi się odczyn gleby do optymalnego poziomu. Na glebach lekkich o małej buforowości w stosunku do odczynu, nawozy wapniowe stosuje się częściej oraz w mniejszych dawkach niż na glebach ciężkich. Na glebach lekkich poleca się używać nawozów wapniowych w formie węglanowej, na średnich i ciężkich – w formie tlenkowej (wapno palone) lub wodorotlenkowej (wapno gaszone). Wapnować można wczesną wiosną, przed pojawieniem się liści na drzewie lub późną jesienią. W tym drugim przypadku działanie wapna jest przyspieszone ze względu na przemieszczanie się go w głąb profilu gleby wraz z wodą z opadów. Wiosenny lub jesienny termin wapnowania dotyczy wapna, zarówno w postaci pylistej, jak i granulowanej. Wapno granulowane można także rozsiać w sezonie wegetacyjnym. Ponieważ odczyn gleby pod murawą rzadko spada poniżej 5,5, granulowane wapno można zastosować tylko na powierzchni pasów herbicydowych. Jego niedobór występuje głównie na glebach lekkich i słabo próchnicznych. Jednakże, gdy wiosna jest chłodna i deszczowa, objawy niedoboru boru w sadach mogą pojawiać się nawet na glebach żyznych. Typowym objawem deficytu boru jest słabe zawiązywanie owoców oraz ich drobnienie, pękanie i korkowacenie (fot. 5). Dotyczy to szczególnie owoców jabłoni, gruszy i śliw, mających wysokie wymagania pokarmowe w stosunku do boru. Jeśli objawy niedoboru boru w roślinie wystąpiły w poprzednim sezonie, mimo dostatecznej jego zawartości w glebie (tab. 4), to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że wiosną drzewa będą niedożywione tym składnikiem. Jeśli ich nie zasilano dolistnie borem po zbiorze owoców, celowe jest wykonanie tego zabiegu wiosną, w fazie różowego pąka (u jabłoni) lub białego pąka (u gruszy i śliw) oraz bezpośrednio po zakończeniu kwitnienia. W każdym zabiegu należy użyć 0,2-0,3 kg/ha B. Do opryskiwania borem można użyć nawozów: Borvit, Bormax, Foliarel® 21% Bor, Solubor, Insol B, Wuxal Folibor, boraks, kwas borowy lub innego nawozu o wysokiej zawartości boru. Gdy w poprzednim roku objawy niedoboru boru w roślinie wynikały ze zbyt małej jego zawartości w glebie, konieczne jest doglebowe nawożenie borem w dawce 3-4 kg/ha B powierzchni nawożonej. Dawka ta gwarantuje podniesienie zawartości boru do poziomu optymalnego oraz utrzymanie go przez 2-3 lata. Doglebowo najlepiej nawozić borem wczesną wiosną, po rozmarznięciu powierzchniowej warstwy gleby. Do tego celu można użyć granulowanych/krystalicznych nawozów, rozsiewając je na powierzchni pasów herbicydowych. W przypadku płynnych nawozów borowych należy opryskiwać nimi powierzchnię pasów herbicydowych z użyciem belki herbicydowej. Ponieważ czas, jaki musi upłynąć od doglebowego nawożenia borem do jego pobrania i transportu do nadziemnych części rośliny (szczególnie do pąków kwiatowych/kwiatów) jest długi, uzasadnione są w roku jego aplikacji doglebowej opryskiwania w terminach podanych wyżej. fot. 1–5 P. Wójcik ŚWIAT HOLANDIA Białe truskawki Podczas ubiegłorocznych targów „Zieleń to Życie” w Warszawie holenderska szkółka Handelskwekerij G. Hoogenraad zaprezentowała truskawki o białym miąższu i o takiej samej barwie skórki, z którą wyraźnie kontrastowały czerwone orzeszki („nasiona”). Truskawki te nazywane są Pineberry (z ang., zlepek słów ananas i jagoda), ze względu na smak, który ma przypominać ten u ananasa (u siostrzanej kreacji Framberry ‘Red Dream’® – smak malin). Przedstawiona w Warszawie odmiana (Pineberry ‘White Dream’®), według informacji wystawców, została wyhodowana przez Daniela Moore’a w McKay Nursery w Stanach Zjednoczonych w 2000 r. Rośliny mają charakteryzować się typową dla gatunku siłą wzrostu, kwitnąć na przełomie kwietnia i maja, a owocować w czerwcu oraz lipcu, w zależności od warunków klimatycznych. Biały kolor owoców ma dezorientować ptaki i sprawiać, że truskawki nie są dla nich atrakcyjne. Ze względu na małą plenność oraz niewielkie owoce (o średnicy 5-23 mm) rośliny te są przeznaczone dla amatorów. Przedstawiciel szkółki Handelskwekerij G. Hoogenraad twierdził, iż ta odmiana powinna dobrze zimować w Polsce, choć wskazane jest okrywanie roślin słomą. (WG) WIELKA BRYTANIA Dobre, bo… brytyjskie Po latach recesji brytyjskie sadownictwo znowu zaczyna się szybko podnosić za sprawą kampanii marketingowej wzywającej mieszkańców tego kraju do kupowania krajowych owoców. Ten trend jest najwyraźniej widoczny w brytyjskich supermarketach, które preferują obecnie jabłka z rodzimych sadów. Wyraźnie zmniejszył się import tych owoców do Wielkiej Brytanii, zwłaszcza na początku i w trakcie sezonu. Dopiero pod jego koniec braki podaży uzupełniane są jabłkami sprowadzanymi zza granicy. Optymizm brytyjskich sadowników był widoczny podczas odbywającego się w październiku ub. roku w Maidstone „Narodowego Festynu Owocowego” (National Fruit Show – fot.). Maidstone jest stolicą hrabstwa Kent, które nazywane jest także Ogrodem Anglii i jest najważniejszym regionem sadowniczym w tym kraju. (WG) Na podstawie European Fruit Magazine 11/2011 fot. EFM Podczas Narodowego Festynu Owocowego w Maidstone w Wielkiej Brytanii podkreślano znaczenie krajowych jabłek 7 Pobieranie prób gleby z sadu do analiz chemicznych B Mgr inż. Anna Łukasiewicz, Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Oddział w Sandomierzu adanie zawartości podstawowych składników pokarmowych w glebie powinno być podstawowym działaniem zmierzającym do odpowiedniego odżywienia drzew oraz osiągnięcia plonu wysokiej jakości. Wynik analizy gleby pokazuje poziom zawartości poszczególnych składników pokarmowych, na podstawie których ustalić można dawki nawozów dla różnych gatunków roślin. Po trudnych sezonach wegetacyjnych w 2010 r. i 2011 r., gdy przez nadmiar wody w glebie wypłukaniu ulega większość składników pokarmowych oraz gdy zachwianiu uległy stosunki między nimi, chemiczna analiza gleby jest szczególnie istotna. A B FOT. 1. Ilość gleby wystarczająca do oznaczenia zawartości składników pokarmowych w glebie z warstwy, np. ornej: a. w woreczku foliowym, b. w kartonowym pudełku 8 Korzyści z analizy gleby Oprócz zysków finansowych (ograniczenie zakupu zbędnych nawozów), producent zyskuje dodatkową korzyść w postaci tzw. „zdrowego stanowiska” (niedobór i nadmiar składników w glebie jest szkodliwy dla roślin). Regularne wykonywanie analiz glebowych przyczynia się do nawożenia zgodnie z faktycznym zapotrzebowaniem roślin sadowniczych. Nawożenie oparte na analizie gleby eliminuje nadmierne, szkodliwe kumulowanie się pierwiastków w glebie i w drzewach, a tym samym pozwala na wyprodukowanie zdrowych owoców. Wyniki badań zakwaszenia i zasobności w składniki pokarmowe pozwalają na utrzymanie gleb w dobrej kulturze i zrównoważone nawożenie zgodnie z zasadą cross compliance. Konsekwencje nawożenia „na oko” Wiosną wielu sadowników będzie rutynowo nawozić sady, a później narzekać na niską opłacalność produkcji. Aby temu zapobiec, poprawić efekt ekonomiczny gospodarstwa i uzyskać lepszą jakość produktów, należy wykonać analizę chemiczną gleby i nawozić ją według uzyskanych wyników. Właściwe nawożenie decyduje o jakości i możliwościach plonotwórczych sadów. Nawożenie „na oko” nie ma już prawa bytu w racjonalnie prowadzonym gospodarstwie. Należy pamiętać, że gleba ma pewne zasoby składników pokarmowych, które trzeba uwzględnić przy podejmowaniu decyzji o dawkach nawozów. Zarówno niedobór, jak i nadmiar składników dostępnych dla roślin może mieć toksyczny wpływ na roślinę uprawną oraz utrudnić pobieranie niektórych pierwiastków (tabela). Antagonizm jonowy możemy zaobserwować np. w przypadku nadmiernego nawożenia potasem, które może ograniczać pobieranie magnezu i wapnia, nawet jeśli te ostatnie znajdują się w podłożu w optymalnej ilości. Jedynym sposobem uniknięcia takiej sytuacji jest chemiczna analiza gleby, która umożliwi rozpoznanie rzeczywistych ilości składników pokarmowych dostępnych dla roślin i opracowanie zaleceń nawozowych. Podział gospodarstwa na kwatery W obrębie tego samego gospodarstwa kwatery mogą różnić się żyznością gleby i stanem odżywienia drzew. Wynika to nie tylko ze zróżnicowania rodzajów gleb, lecz również z odmiennej historii dotychczasowego nawożenia. Dlatego każdą kwaterę należy analizować oddzielnie, biorąc pod uwagę obsadzenie plantacji różnymi odmianami i zróżnicowanie wiekowe drzew. Ponadto, jeśli kwatera jest wydłużona lub położona na skłonie, trzeba podzielić ją na osobne części i pobrać próbki oddzielnie z części górnej i dolnej skłonu. Dobrze jest nadać poszczególnym sadom nazwy opisowe np. „sad za drogą”, „na Darkowym”, „od Zygmunta” (fot. 1). PRP Technologies dla sadownictwa granulowany mineralny nawóz wapniowo-magnezowy z mikroelementami poprawiający żyzność gleb płynny nawóz mineralny z mikroelementami aktywizujący procesy metaboliczne w roślinach Unikatowe specjalistyczne nawozy nowoczesnej technologii optymalizacji mineralnego odżywiania drzew i krzewów owocowych. Pozwalają na efektywne wykorzystanie składników pokarmowych i wody zgromadzonych w glebie poprzez: • aktywację mikroorganizmów glebowych, • poprawę właściwości fizycznych gleb (zwiększenie porowatości i zmniejszenie zwięzłości), • zwiększenie przyswajalności składników pokarmowych, zwłaszcza potasu, fosforu, wapnia i magnezu, • poprawę odczynu gleb i jego stabilizację poprzez obniżanie kwasowości, • stymulację wzrostu korzeni i ich zasięgu w profilu glebowym. Technologia PRP umożliwia sadownikom: • zwiększenie plonowania drzew i krzewów, • stabilne zaopatrzenie drzew i krzewów w wodę i składniki pokarmowe na optymalnym poziomie w czasie całego okresu wegetacji, • poprawę jakości owoców (jędrność, wybarwienie, zdolność przechowalniczą), • poprawę tolerancji roślin na warunki stresowe, zwłaszcza suszę, okresowe podtopienia sadów oraz niskie temperatury zimą i przymrozki wiosną. • zwiększenie siły wzrostu korzeni i pni drzew w szkółkach i młodych sadach. Nawozy PRP SOL i EBV mogą być stosowane w rolnictwie ekologicznym zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej oraz europejskimi certyfikatami jakości ECOCERT (Francja), FiBL (Szwajcaria) oraz MRiRW (Polska). Nawozy zawierają wyłącznie surowce dopuszczone do stosowania w rolnictwie ekologicznym wg standardów National Organic Program USDA (USA) i są produkowane w systemie kontroli jakości HACCP. Szczegółowe informacje znajdują się w ulotkach produktowych i uprawowych PRP Technologies dostępnych w punktach dystrybucyjnych oraz u Przedstawicieli Handlowych PRP Polska PRP POLSKA Sp. z o.o., ul. Koszykowa 54 – 00-675 Warszawa tel. 22 865 79 00 – fax. 22 835 75 27 – mail: [email protected], www.prp-technologies.pl 8 Najważniejsze jest pobranie pró7 bek gleby przed założeniem sadu. Dopóki nie posadzi się drzew, łatwo wprowadzić do głębszych warstw gleby trudno przemieszczające się składniki. Później, w rosnącym już sadzie, analizy wystarczy wykonywać co 4-5 lat. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy w analizie stwierdzono, że np. gleba jest bardzo kwaśna lub mało zasobna w jakiś składnik. Z zaleceń nawozowych wynika wówczas potrzeba obfitego wapnowania i wysokiego nawożenia brakującym pierwiastkiem. Wówczas warto powtórzyć analizę warstwy ornej gleby już po 2 latach, w celu sprawdzenia efektów zastosowanego nawożenia. Próbki gleby pobiera się zwykle jesienią po zbiorach owoców, ale można i wczesną wiosną. Oprócz zmienności spowodowanej różnym sposobem utrzymywania (murawa lub pas herbicydowy), każda gleba odznacza się dużą zmiennością losową. Sposób pobierania próbek glebowych Reprezentatywna dla danego pola lub kwatery sadu może być tylko próbka mieszana, składająca się z 10-15 małych próbek pobranych z różnych miejsc. Próbki te najlepiej pobierać za pomocą laski glebowej, zwanej laską Egnera (fot. 2). Laskę wbijamy w glebę pionowo, wykonujemy ćwierćobrót w celu jej wypełnienia i po wyjęciu wydłubujemy pobraną małą próbkę do wiadra. Czynność tę powtarzamy kilkanaście razy, poruszając się w sadzie po przekątnej lub zygzakiem (rys. 1, 2). Próbka zbiorcza powinna mieć masę 0,5 kg. Należy również uważać, aby nie mieszać różnych poziomów genetycznych gleby tzn. warstwy orno-próchnicznej (o zabarwieniu szarym), z podściełającą ją warstwą podorną (zazwyczaj ma kolor żółtawy). Jeśli warstwa orna jest płytsza niż długość elementu laski napełnianego glebą, wówczas część gleby na końcu laski – o odmiennym zabarwieniu – trzeba odrzucić. Należy unikać pobierania próbek bezpośrednio po zastosowaniu nawozów mineralnych, po nawożeniu organicznym oraz w okresach nadmiernej wilgotności gleby. Z jednorodnej powierzchni działki powinna być pobrana jedna próba mieszana. Powierzchnia taka powinna charakteryzować się takimi samymi, albo podobnymi warunkami glebowymi, podobnym nawożeniem, charakterem wzrostu i owocowania drzew. Zwykle jest to kwatera sadu o powierzchni maksymalnie 2-3 ha. Czasami jednak na jednym hektarze występuje zmienność glebowa, powodująca widoczne zmiany we wzroście i owocowaniu drzew, a wówczas konieczne jest wykonanie co najmniej 2 prób mieszanych. Nie wolno pobierać jednej próby a FOT. 3. Przesączanie roztworu glebowego przed oznaczeniem zawartości składników pokarmowych w glebie mieszanej z gleby o bardzo dużej zmienności. Lepiej pominąć niewielki kawałek gruntu niż zmieszać go z pozostałą jednorodną glebą. Każda próbka powinna być dokładnie oznakowana. Na kartce dołączonej do próbki wpisać należy imię i nazwisko właściciela sadu, nazwę sadu (kwatery) oraz warstwę (głębokość w cm). Badane parametry We wszystkich próbkach gleby oznaczany jest odczyn – pH w 1n KCl, zawartość w przyswajalny fosfor i potas – metoda Egnera-Riehma, a także zasobność w przyswajalny magnez metodą opracowaną przez Schachtschabela (fot. 3). Wyniki analiz wyraża się w „czystych” pierwiastkach tzn. jako P, K, Mg, a nie w ich formach tlenkowych – K2O, P2O5. Liczby graniczne, mówiące o zawartości składników mineralnych w glebach sadowniczych, z którymi porównuje się wyniki Wzajemne oddziaływanie składników w glebie Składniki, których Wysoki lub niski występowanie lub poziom składnika możliwości pobierania w glebie przez rośliny mogą być ograniczone potas, magnez, bor, wapń cynk, mangan, żelazo potas magnez, bor, wapń potas, cynk, miedź, fosfor żelazo azot potas, bor, miedź miedź żelazo, mangan cynk żelazo molibden miedź mangan żelazo Jak pobrać glebę do analizy? b c Próbki glebowe w owocującym sadzie pobiera się z dwóch warstw: ornej – do 20-25 cm (wierzchnia warstwa gleby na wysokość szpadla) i podornej – od 20-25 cm do 40-45 cm (spodnia warstwa gleby). Aby wynik był miarodajny i prawdziwy konieczne jest przygotowanie próbek do analizy oddzielnie z obu warstw (jedną z warstwy ornej, drugą z podornej). Gdy na polu o powierzchni około hektara nie obserwuje się zmienności glebowej, wystarczy wziąć glebę z co najmniej 5 miejsc (10-15). Jeżeli jest zmienność glebowa na polu, wówczas warto zrobić analizę z każdego rodzaju i też pobrać glebę z kilku miejsc. Sposób pobierania próbek Należy przygotować 2 wiaderka odpowiednio oznaczone (I – warstwa orna, II – warstwa podorna) i sprzęt do kopania dołka. Na polu należy wyznaczyć miejsca, z których pobierane będą próbki i wykopać tam dołki. Po wykopaniu dołka o głębokości do 20-25 cm zebrać szpadlem lub łopatką cienką warstwę gleby przez cały profil i wsypać do wiaderka oznaczonego jako I. Tak samo należy postąpić w każdym wyznaczonym do pobrania próbki miejscu. Podobnie postępuje się w przypadku pobierania próbki z warstwy podornej. Należy wykopać dołek poniżej warstwy ornej, z której wcześniej pobrano próbkę i dalej postępować analogicznie, jak w przypadku pobierania próbki z warstwy ornej lub po odkryciu warstwy podornej – użyć laski Egnera. Po pobraniu próbek glebę w poszczególnych wiaderkach należy wymieszać (ale nie mieszać gleby z wiaderek ze sobą!) i przesypać po ok. 0,5 kg gleby do woreczków oznaczonych tak, jak wiaderka (I – warstwa orna, II – warstwa podorana) oraz dokładnie opisać każdą z próbek (oznaczyć, która warstwa to I lub II, gatunek rośliny sadowniczej, wiek sadu i nazwa kwatery). Tak przygotowane próbki należy dostarczyć do laboratorium wykonującego analizę chemiczną gleby. Anita Łukawska FOT. 2. Pobieranie próbki gleby w sadzie z ugoru herbicydowego za pomocą laski Egnera RYS 1. Pobieranie próbek w sadzie po przekątnej pola • drzewa w rzędach w sadzie RYS. 2. Pobieranie próbek glebowych w sadzie według innego planu – po zygzaku • drzewa w rzędach w sadzie analiz, dostosowane są do wymienionych metod i również wyrażone w „czystych” pierwiastkach. Opracowując zalecenia nawozowe, dawki nawozów można podawać w przeliczeniu na tzw. czysty składnik np. K2O, P2O5, MgO, CaO lub przeliczyć na masę nawozową konkretnego nawozu, wybranego przez sadownika. Ważne jest, aby w masie nawozowej stosowanego nawozu wprowadzić do gleby taką ilość danego pierwiastka, jaka wynika z chemicznej analizy gleby. Podstawowym źródłem składników mineralnych jest gleba, a nawożenie powinno uzupełniać te składniki, które znajdują się w niej w niedostatecznej ilości. Część składników dostarczonych z nawozami może ulec trwałemu związaniu w glebie, wymyciu, przemieszczeniu, bądź ulotnieniu, dlatego określając dawki nawozów trzeba uwzględnić współczynnik ich wykorzystania. Należy także wziąć pod uwagę ocenę wizualną stanu odżywienia roślin makro- i mikroelementami, ponieważ chorobowe niedoborowe objawy na liściach są charakterystyczne i występują na tyle wcześnie, że można na ich podstawie podjąć w porę skuteczną interwencję. W nawożeniu wszystkich gatunków roślin sadowniczych obowiązuje prawo minimum opracowane przez Justusa von Liebiga mówiące, że podstawowe parametry plonu, jego wielkość i jakość są uwarunkowane czynnikiem występującym w minimum. Jeśli więc obok wysokiej dostępności dla roślin w środowisku glebowym większości składników mineralnych jeden występuje w zbyt małych ilościach, to właśnie on będzie odpowiadał za niski plon, bądź jego kiepską jakość. Duży wpływ na występowanie i pobieranie składników mineralnych ma odczyn (pH) gleby. W warunkach niskiego pH najbardziej dostępne dla roślin są mikroelementy metaliczne, zwłaszcza żelazo i cynk, najsłabiej zaś makroelementy wapń i potas. Na glebach alkalicznych (o pH powyżej 7,5) drzewa owocowe cierpią na chlorozę spowodowaną silnym ograniczeniem pobierania żelaza z gleby. Na glebach bardzo kwaśnych można zauważyć wyraźnie zahamowany wzrost drzew, niewielkie przyrosty długopędów, redukcję wielkości blaszek liściowych, słabe wiązanie oraz niedorastanie owoców. Zmiany te spowodowane są przede wszystkim zahamowaniem wzrostu systemu korzeniowego, ograniczeniem pobierania wielu składników mineralnych, zwłaszcza fosforu, wapnia, magnezu, a także molibdenu, niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju drzew. Gleby kwaśne są ubogie w dostępny dla roślin bor, co w przypadku wielu roślin sadowniczych, ma negatywny wpływ na tworzenie się zawiązków owocowych. fot. 1-3 A. Łukawska 9 1 Fot. 2. Liczne pofałdowania blaszki liściowej na skutek rozrastania się grzybni w przestrzeniach międzykomórkowych ich tkanki miękiszowej W sadach, w których mimo ochrony dojdzie do porażenia kędzierzawością liści brzoskwini szczególną uwagę należy zwrócić na zabiegi poprawiające kondycję drzew i ułatwiające ich regenerację: •w zmocnienie drzew i pobudzenie ich do wzrostu wegetatywnego poprzez silne przycięcie, a następnie zasilenie dolistne azotem; • przerzedzenie zawiązków owocowych (intensywność należy uzależnić od stopnia porażenia drzew i możliwości ich nawadniania); • zapewnienie drzewom nawadniania, które ograniczy ujemne skutki porażenia chorobą. Wymienione zabiegi należy wykonać jak najszybciej po pojawieniu się zainfekowanych liści. Wpłynie to na pobudzenie drzew do intensywnego wzrostu, co może zminimalizować ryzyko przedłużania okresu ich wegetacji oraz opóźnienia wchodzenia w okres spoczynku. zarodników dokonują infekcji nawet w fazie nabrzmiewania pąków. Gdy łuski pąków rozluźnią się, oba typy zarodników infekują młode tkanki w sprzyjających warunkach wilgotności powietrza i temperatury. Jest to jedyny moment dokonywania przez grzyba infekcji. W pełni okresu wegetacji nie dochodzi już do zakażeń wtórnych, ponieważ wraz z obumierającymi liśćmi zamiera także grzybnia. Warunki sprzyjające infekcji… … zależą od przebiegu pogody w okresie wiosennym. W latach, w których przedwiośnie i wiosna są wilgotne i panuje umiarkowana temperatura zazwyczaj dochodzi do masowych infekcji. Najkorzystniejszymi warunkami do infekcji są temperatura 10-20°C i opady deszczu. Reakcja drzew po porażeniu Drzewa mimo utraty liści nie tracą wigoru i wypuszczają nowe liście, które nie są już porażone, co ma duży wpływ na rośliny. Są one bardzo osłabione na skutek ponownego rozpoczynania wegetacji, słabo plonują w roku wystąpienia choroby, także w następnym, później kończą wegetację i wchodzą w okres spoczynku, co może powodować ich przemarznięcie zimą. Ochrona… … przed kędzierzawością liści brzoskwini może być skuteczna, pod warunkiem, że będzie przeprowadzona odpowiednim środkiem ochrony roślin i w odpowiednim terminie. Czasami wystarczy tylko jeden zabieg, ale wykonany nie później niż przed pęka- Fot. 3. Jasnozielone liście szybko przebarwiają się na żółto, a następnie na karminowo niem pąków na drzewach brzoskwini. Wykonanie zabiegu po tym terminie czyni go już nieskutecznym, szczególnie przy warunkach atmosferycznych sprzyjających rozwojowi i infekcji grzyba. Jest to, obok niedokładności pokrycia drzew roztworem fungicydu, często popełniany błąd. Zimą przynajmniej w jednym z pojawiających się okresów ociepleń, gdy istnieje ryzyko rozluźniania się łusek na pąkach na skutek podwyższonej temperatury powietrza, zalecane jest przeprowadzenie zabiegu chemicznego. Jednym z warunków, który jest do tego celu niezbędny jest temperatura powietrza powyżej 6°C drugim – możliwość wjechania ciągnikiem z opryskiwaczem na pole. Zarejestrowane preparaty W okresie bezlistnym, przed rozpoczęciem wegetacji zalecane jest stosowanie preparatów miedziowych: Cuproflow 375 SC (1%), Miedzian Extra 350 SC (1%). W okresie bezlistnym, najlepiej w czasie nabrzmiewania pąków, można stosować preparaty dodynowe: Syllit 65 WP (7,5 kg/ha), Carpene 65 WP (0,5%) lub preparat miedziowy: Miedzian 50 WP (1%) – wykorzystywany także jesienią. Z kolei preparat Thiram Granuflo 80 WG (3 kg/ha), w którym substancją aktywną jest tiuram, stosuje się od późnej jesieni do wczesnej wiosny, czyli w okresie od opadnięcia liści do fazy nabrzmiewania pąków. Fot. 4. Szary, matowy nalot na porażonym grzybem Taphrina deformans liściu brzoskwini By zabezpieczyć brzoskwinie przed nadchodzącym sezonem warto przeprowadzić zabieg ochronny w okresie ocieplenia zimowego, albo tuż przed pękaniem pąków na drzewach. Zimą, w czasie ocieplenia i na przedwiośniu, zalecane jest stosowanie preparatów miedziowych, natomiast tuż przed pękaniem pąków – preparatów dodynowych. W przypadku preparatów dodynowych woda użyta do opryskiwania nie może być bardzo zimna. Można ją podgrzać dolewając do zbiornika opryskiwacza kilka wiader gorącej wody. Ilość zużytej cieczy zależy od wieku drzew, wielkości ich koron oraz od typu opryskiwacza. Aby zabieg był skuteczny, drzewa powinny zostać bardzo dokładnie pokryte cieczą użytkową, dlatego dla drzew z w pełni uformowaną koroną ilość koniecznej do zużycia wody to około 1000-1500 l/ha. fot. 1,2,4 A. Łukawska fot. 3 W. Górka Objawy chorobowe Nie są niczym obcym dla sadowników uprawiających brzoskwinie i nektaryny. Rozwijające się tuż po kwitnieniu drzew liście porażone kędzierzawością liści brzoskwini są jasnozielone, silnie pofałdowane i bardzo kruche. W trakcie wzrostu liści rozrasta się również grzybnia w przestrzeniach międzykomórkowych ich tkanki miękiszowej, stąd ich liczne pofałdowania (fot. 2). Jasnozielone liście szybko przebarwiają się na żółto, a następnie na karminowo (fot. 3). Ich blaszka liściowa na skutek rozrostu grzybni grubieje i staje się krucha. Na jej powierzchni, na skutek dojrzewania wypełnionych zarodnikami worków pojawia się szary, matowy nalot (fot. 4). Rozwój grzyba w sezonie wegetacyjnym Grzyb Taphrina deformans od ruszenia wegetacji rozwija się razem z liśćmi. Po przejściu całego cyklu rozwojowego wytwarza owocniki (worki) wypełnione zarodnikami workowymi i zarodnikami konidialnymi. Gdy zarodniki dojrzeją, worki pękają uwalniając je. Grzyb po tym fakcie obumiera i z zaschniętymi liśćmi opada pod drzewa. Ma to zazwyczaj miejsce pod koniec czerwca. Uwolnione zarodniki do końca okresu wegetacji w czasie deszczowej pogody dostają się na pędy i łuski przyszłorocznych pąków i tu przytwierdzone pozostają nieinwazyjnie do następnego sezonu. 55 Ogólnopolska Konferencja Ochrony Roślin Sadowniczych Integrowana ochrona roślin sadowniczych przepustką do przyszłości 15-16.02.2012 Centrum Kongresowe OSSA k. Białej Rawskiej www.inhord.pl 1416_BCS_Konferencja_Sadownicza_205x141+5_prasa.indd 1 www.bayercropscience.pl 2011-11-21 10:28:27 10 1 Ciężkie sezony Ostatnie dwa sezony (2010 r. i 2011 r.) obfitowały w wiele zjawisk pogodowych niekorzystnych dla sadów. Sezon 2010 zapamiętaliśmy jako bardzo mokry (wiosną i latem w centralnej Polsce opady deszczu przekroczyły 700 mm/m2) i niezwykle „parchowy”. Przebieg pogody w wielu sadach doprowadził do epidemicznego występowania parcha jabłoni, co nie pozostało obojętne dla porażonych drzew. Koniec 2010 r. i początek 2011 r. obfitował w silne spadki temperatury po okresach stosunkowo ciepłych i wilgotnych. Październik 2010 r. był chłodny, ale po nim przyszedł ciepły i pogodny listopad, który zakończył się niestety bardzo gwałtownym spadkiem temperatury. Przebieg minimalnej temperatury dobowej w październiku, końcu listopada i na początku grudnia 2010 r. nie był korzystny dla drzew. Pogoda przed silnymi mrozami nie sprzyjała dobremu zahartowaniu roślin. Możliwe, że właśnie stąd pochodzą obserwowane uszkodzenia, zarówno jednorocznych pędów, krótkopędów, jak i pąków kwiatowych i ich podstaw. Reakcję drzew na niską temperaturę pogłębiły potem m.in. zalania i podtopienia drzew oraz duże nasilenie parcha jabłoni. Objawy nadmarznięcia drzew w tym okresie będą jeszcze długo widoczne (fot. 1) i będą wpływać głównie na dwa procesy: transport wody i składników pokarmowych oraz możliwości akumulacji związków zapasowych w pniach, konarach i systemie korzeniowym. W sezonie 2011 na odmianach wrażliwych na mrozy oraz na choroby drewna i kory obserwowaliśmy zamieranie jednorocznych przyrostów oraz następstwa zwiększonego nasilenia występowania wspomnianych już chorób drewna i kory – rany rakowe i nekrozy kory (fot. 2). Także ubiegłoroczna wiosna i lato dostarczyły nam sporo emocji. Z początkiem maja przyszło ochłodzenie i w wielu rejonach sadowniczych wystąpiły silne lub bardzo silne przymrozki. Miejscami (np. na Kujawach) temperatura przy gruncie spadła nawet do -10oC. Obronną ręką wyszli sadownicy z rejonu Białej Rawskiej, Grójca, Warki, Lublina i Sandomierza oraz Nowego Sącza. W tych rejonach, przy tak niskiej temperaturze, padający deszcz ze śniegiem lub deszcz ochroniły kwiaty i pąki kwia- FOT. 2. Zamieranie jednorocznych przyrostów na skutek przemarznięcia towe przed zmarznięciem. Lipiec 2011 r. był bardzo wilgotny (fot. 3). W tym miesiącu i w pierwszej połowie sierpnia spadło ponad 300 mm deszczu, co także nie pozostało obojętne dla drzew. Wiele wskazuje na to, że w nadchodzących latach będziemy mieli coraz częściej do czynienia z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi i nieprzewidywalnymi zmianami pogody. Perspektywa ulewnych deszczów, silnych ochłodzeń czy fal upałów powinna skłonić nas do modyfikowania nawożenia w sadach. FOT. 3. Nadmierna ilość opadów deszczu w lipcu 2011 r. i brak możliwości przesiąkania gleby skutkowały powstawaniem zastoisk wodnych w sadach a Efekty nadmiaru wody Duża ilość opadów może bardzo silnie wpływać na właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne gleb. Szczególnie na obszarach górskich i podgórskich oraz w rejonach o urozmaiconej rzeźbie terenu dochodziło do erozji wodnej (fot. 4). Zjawisko to prowadziło do degradacji powierzchniowych warstw gleby, a tym samym strat składników pokarmowych. Z kolei tam gdzie woda opadowa nie miała szans spłynięcia obserwowano podniesienie się poziomu wody gruntowej, co może prowadzić do stopniowej degradacji systemu korzeniowego drzew rosnących w takich warunkach (fot. 5). Wynikało to z bezpośredniego wpływu wody oraz ograniczenia dostępu powietrza do korzeni, jak również ze zmian dostępności niektórych składników pokarmowych, zwłaszcza tych, które pojawiają się w ilościach toksycznych (np. manganu). b FOT. 4. a, b Erozja wodna Belsk Duży, ul. Kozietulskiego 17, tel./fax (48) 661 01 42, 661 01 43 FILIA: Sandomierz, Bogoria Skotnicka 50, tel. kom. 668 136 577 FILIA: Góra Kalwaria, Coniew 37A, tel. kom. 668 136 578 www.activ.com.pl e-mail: [email protected] Szkółka Johan Nicolaï NV Johan Nicolaï Lichtenberglaan 2050, B-3800 Sint-Truiden tel.: 0032 11 70 20 00, fax: 0032 11 70 20 01 e-mail: [email protected] Poleca odmiany jabłoni Rode Delcorf Appache® Boskoop Bielaar Van Laar® Braeburn Hillwell® Elstar Elshof Fuji-KIKU® Fubrax(S) Gala Galaxy® Golden Delicious Kloon B Golden Delicious Reinders® Golden Delicious Crielaard® Granny Smith Morren’s Jonagored Supra® Jonagold King Select Milenga® Early Jonagold (cov) Jonagold Novajo® Pirouette® – Rubinstep (cov) Red Cap® – Valtod(S) Wilton’s Red Jonaprince® Gala Royal Beaut Select Gala Schnitzer® Schniga(S) Nadmierne uwilgotnienie gleby wiąże się również z problemami natury „technicznej” – utrudnieniem wjazdu opryskiwaczami, tonięciem ciągników, koleinami i w konsekwencji zagęszczaniem profilu glebowego (fot. 6), co także ma znaczenie dla dostępności składników. Przy dużej liczbie przejazdów traktorem zagregatowanym z opryskiwaczem stopień zagęszczenia powierzchniowych warstw gleby jest ogromny już przy normalnej pogodzie. Jeżeli do tego dołączy się jeszcze duża ilość wody, powodującą rozmiękczenie gleby, proces ten zachodzi dużo szybciej i intensywniej. Jego efektem jest zaburzenie stosunków wodno-powietrznych gleby w sadzie, prowadzące do dysfunkcji systemu korzeniowego oraz zmian właściwości fizykochemicznych gleby, zwłaszcza równowagi procesów utleniania i redukcji. Obfite opady spowodowały również przemieszczanie części spławianych w głąb i po powierzchni gleby. Doprowadzało to niekiedy (w glebach zalanych przez dłuższy czas) do wytwarzania się w profilu glebowym warstw nieprzepuszczalnych - procesu pseudooglejania gleby. To może tłumaczyć objawy suszy wiosną 2011 r. (brak podsiąkania) oraz zaobserwowany spadek możliwości zatrzymywania wody w czasie opadów w lipcu ub.r. (brak możliwości przesiąkania wody do głębszych warstw gleby). W niektórych lokalizacjach dochodziło z kolei do zamulenia powierzchniowych warstw gleby oraz naniesienia osadów na jej powierzchni, co pogorszało stosunki wodno-powietrzne w glebie i prowadziło do niedotlenienia systemu korzeniowego. Gleba to żywy organizm Gleba jest żywym organizmem, który potrzebuje tlenu. Jej zalanie ma wiele konsekwencji biologicznych. Łatwiej zaobserwować ich oddziaływanie na rosnące w takiej glebie rośliny. Gdy zaczyna brakować tlenu dochodzi do zamierania aktywnej fazy gleby – zespołu żywych organizmów potrzebujących tego gazu do oddychania. Zwiększenie występowania i działania organizmów beztlenowych przy równoczesnym zamieraniu organizmów mikorytycznych, doprowadza do zahamowania butwienia, a rozpoczęcia procesów gnicia. Kolejną konsekwencją warunków beztlenowych jest zahamowanie procesu nitryfikacji i uruchomienie denitryfikacji, co prowadzi do strat azotu. Ograniczenie aktywności systemu korzeniowego jest także przyczyną uruchomienia oddychania beztlenowego i powstawania toksyn. Następuje wtedy zahamowanie wzrostu systemu korzeniowego, zamieranie wewnętrznych struktur pnia i ograniczenie pobierania wody i składników pokarmowych oraz więdnięcie roślin. Zmiany składu chemicznego gleby Obfite i gwałtowne deszcze wpływają także na skład chemiczny gleby. Część składników pokarmowych ulega bezpowrotnemu wypłukaniu, 12 Nowoczesna wizja wysokich plonów Perfekcyjnie chroni liście i owoce jabłoni przed parchem Po wniknięciu do rośliny jest odporny na zmywanie przez deszcz Działa interwencyjnie do 96 godzin po infekcji BASF Polska Sp. z o.o., infolinia: (22) 570 99 90, www.agro.basf.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. 12 część przemyciu w głąb pro10 filu glebowego, inne mogą pojawić się w glebie w ilościach niespodziewanie dużych. Czego się spodziewać? Stworzenie uniwersalnej recepty, sprawdzającej się w każdym sadzie i w warunkach jest raczej niemożliwe. Mnogość zjawisk z jakimi mamy ostatnio do czynienia przy produkcji sadowniczej skłania raczej do podania czy podkreślenia przesłanek umożliwiających podejmowanie decyzji związanych z nawożeniem konkretnego sadu, w danych warunkach glebowoklimatycznych. Dodatkowo, należy wziąć pod uwagę także potrzeby poszczególnych gatunków i odmian roślin oraz możliwości pobierania składników pokarmowych przez konkretne podkładki. Te czynniki także powinny silnie modyfikować programy nawożenia konkretnego sadu i dostosowywać go do realiów z jakimi mamy do czynienia. Jak zatem podejść do nawożenia po trudnych sezonach 2010 i 2011? Jak zawsze powinniśmy się opierać o analizy glebowe, przez co unikniemy niepotrzebnych nakładów i zapobiegniemy zgubnym skutkom przenawożenia. Z dużym prawdopodobieństwem w większości sadów trzeba będzie położyć nacisk na składniki, które są podatne na wymywanie i uległy znaczącym stratom w ostatnich latach. Dotyczy to głównie wapnia, magnezu i potasu. W przypadku wapnia należy się liczyć z koniecznością zastosowania nawozów nie tyle w celu podniesienia zawartości Ca w glebie, co z uwagi na odkwaszający ich charakter. Procesy wymywania wiążą się bowiem z dużymi stratami jonów o charakterze zasadowym – głównie Ca2+ i Mg 2+, w miejsce których pojawiają się jony o charakterze kwaśnym – H+ i Al3+. Odczyn gleby wpływa na dostępność wielu składników pokarmowych, z których do najważniejszych należy fosfor. Jego ruchliwość w profilu jest bardzo niewielka, stąd też nie ma praktycznie możliwości uzupełnienia braków tego składnika w glebie po posadzeniu sadu. Możemy natomiast znacząco wpływać na jego dostępność poprzez regulację odczynu gleby. Z uwagi na możliwość wystąpienia uszkodzeń korzeni i zahamowania ich aktywności, trzeba się będzie skłonić do podzielenia dawki azotu na wiosenną i po opadzie czerwcowym. 3 a Najczęstsze konsekwencje zbyt dużej ilości opadów: • w ypłukanie wielu składników pokarmowych (azotu, wapnia, magnezu – fot. 7, potasu, boru, chloru) i ich niedobory w roślinie; • przemycie fosforu organicznego i potasu w głąb profilu glebowego oraz zmniejszenie ruchliwości i dostępności fosforu; • uruchomienie procesu redukcji żelaza z Fe3+ do Fe2+, ale ograniczenie pobierania go w warunkach małej ilości tlenu; • redukcja Mn3+ i Mn4+ do Mn2+ – antagonizm z jonami wapnia i magnezu, możliwa toksyczność jonów manganu dla roślin; • ograniczenia w pobieraniu cynku i miedzi oraz kumulacja w glebie molibdenu; • s padek odczynu (pH) gleby. b FOT. 5. Zastoisko wodne po ulewnym deszczu w lipcu 2011 r. Wynika to z jednej strony z dbałości o wykorzystanie azotu z nawozów, z drugiej o dostępność tego składnika po trudnych sezonach. Ważny bor Więcej boru zawierają gleby gliniaste niż piaszczyste, więcej jest go także w glebach bogatych materię organiczną niż w ubogich w próchnicę. Pobieraniu boru sprzyja pH gleby w zakresie 5,5-6,5. W glebach kwaśnych bor jest wymywany, natomiast powyżej pH 6,5 pobieranie tego mikroelementu przez rośliny spada. Pobieraniu tego składnika przez rośliny sprzyjają optymalna wilgotność gleby (zbliżona do polowej pojemności wodnej), duża zawartość w niej przyswajalnego fosforu, komfortowe zaopatrzenie roślin w wapń oraz czynniki sprzyjające procesowi transpiracji. Gatunki wrażliwe na brak boru (u nas grusze, jabłonie, śliwy i orzech włoski), wykazują zwiększone zapotrzebowanie na ten pierwiastek w okresach pojawiania się pąków kwiatowych, kwiatów, nasion lub owoców. Nawożenie doglebowe borem powinno być poprzedzone analizą chemiczną gleby i ewentualnie materiału roślinnego (liści i owoców). Według gleboznawców większość naszych gleb jest uboga w bor – są to gleby lekkie, o niskiej zawartości próchnicy, kwaśne. Niemniej, przy średniej zawartości boru w glebie (np. przy pH 5,6-6,5 za średnią zawartość uznaje się 1,34,3 mg/kg) konieczne jest zastosowanie boru w ilości 1-2 kg/ha sadu wspomnianych gatunków. Nawozów zawierających ten składnik powinno się użyć bardzo wczesną wiosną, na 4-5 tygodni przed kwitnieniem drzew. Z uwagi na możliwość fitotoksyczności boru, jego dawka (w przeliczeniu na czysty składnik) nie powinna przekraczać 4 kg/ha. Doglebowo nawozić borem w dawce wyższej niż 1,5 kg/ha możemy raz na 3 lata. Przy niższych dawkach nawozy takie można stosować co roku na powierzchnię pasów herbicydowych w rzędach drzew. Należy pamiętać o możliwych ograniczeniach w pobieraniu boru przez rośliny oraz o fazach krytycz- FOT. 6. Nadmierne uwilgotnienie gleby wpływa na zagęszczanie profilu glebowego: powstawanie kolein (a) i brak możliwości wjazdu ciągnika z opryskiwaczem, ryzyko zatopienia maszyn (b) FOT. 7. Objawy nekrotycznej plamistości liści nych, wymagających „luksusowego” zaopatrzenia roślin w bor. Zawartość optymalna tego składnika w liściach jabłoni wynosi 25-45 mg/kg s.m., gruszy – 21-50 mg/kg s.m., śliwy - MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA NAWOŻENIOWA 25 stycznia 2012 r. UWAGA ZMIANA LOKALIZACJI: Centrum Sportu i Rekreacji w Warce, ul. Warszawska 45 SZCZEGÓŁY: www.nawozeniowa.pl Organizatorzy: Partnerzy: WAR106_03_Ogloszenie Prasowe Nawozeniowa 205x141.indd 1 Patronat medialny: 11/10/11 1:26 PM 25-60 mg/kg s.m., a czereśni – 20160 mg/kg s.m. Magnez – bolączka naszych gleb Zawartość magnezu jest większa w glebach cięższych gliniastych. Jednakże niska zawartość tego składnika pokarmowego dotyczy większości gleb w Polsce. Magnez jest w glebie pierwiastkiem bardzo ruchliwym (jego wymywanie jest znacznie większe niż sorpcja w glebie, szczególnie jeśli jest lekka) i straty wynikające z jego wymywania z gleby mogą przekraczać 30 kg/ha MgO rocznie, czyli prawie tyle ile rocznie pobiera go hektar sadu jabłoniowego. Wierzchnie warstwy gleby są zwykle z tego powodu uboższe w magnez niż te głębsze, a ruchliwość magnezu sprawia, że trudno utrzymać jego zapas. Warto więc nawozić gleby, szczególnie te lżejsze, systematycznie, najlepiej corocznie nawozami zawierającymi ten składnik pokarmowy. Pobieranie magnezu przez system korzeniowy roślin podlega wielu ograniczeniom, o których trzeba pamiętać planując nawożenie i zabiegi agrotechniczne, (zwłaszcza podczas przygotowywania gleby przed sadzeniem drzew). Pobieranie magnezu przy pH gleby poniżej 5,5 silnie ograniczają jony glinu, manganu i żelaza. Im mniej wody w glebie (większa susza) oraz im większa wilgotność powietrza (słabsza transpiracja) tym gorsze jest pobieranie magnezu. Pobieranie magnezu silnie ograniczają jony amonowe. Duża ilość jonów ortofosforanowych zmniejsza ilość jonów magnezu w roztworze glebowym (powstają związki o małej rozpuszczalności w wodzie). Na pobieranie magnezu wpływa tak- 13 że zawartość w glebie jonów potasu i wapnia, a właściwie stosunek potasu do magnezu i wapnia do magnezu oraz obecność w glebie w nadmiarze jonów innych metali, w tym sodu i metali ciężkich. Pamiętajmy o potasie Jego zawartość w glebie zależy głównie od jej składu mineralnego i mechanicznego oraz warunków klimatycznych. Opady w minionych sezonach doprowadziły do wymywania go z gleb, a owocujące drzewa mają stosunkowe duże zapotrzebowanie na potas. Nawet na tych bogatych w potas, konieczne będzie więc nawożenie doglebowe potasem, ale koniecznie z uzupełnieniem strat magnezu (inaczej spowoduje to nasilenie dysproporcji K : Mg, bo magnez jest łatwiej wymywany z gleby). Planując nawożenie drzew potasem należy także uwzględnić jeszcze jeden czynnik. Sad jabłoniowy może pobrać rocznie do 150 kg/ha potasu, z owocami (przy plonie około 40 t/ha) możemy wywieźć go około 60 kg/ha, a pewna ilość tego składnika pozostaje jeszcze w zdrewniałych organach drzew. Jabłoniom powinniśmy więc dostarczyć potasu około 80-100 kg/ha. W bilansie uwzględniamy to, co pozostaje w sadzie – opadłe liście, zawiązki, kwiaty i rozdrobnione pędy po cięciu. Pobieranie potasu ograniczają odczyn gleby poniżej pH 5,5 i powyżej 7,2, susza (brak wody w glebie), bardzo wysoka temperatura (ponad 30OC), obecność w glebie jonów amonowych, brak fosforu, a także nadmiar magnezu. ŚWIAT FRANCJA Test na gorzką plamistość podskórną Przez wiele lat różne francuskie sadownicze stacje doświadczalne próbowały znaleźć metodę testowania jabłek po zbiorach, która mogłaby już na tym etapie pozwolić przewidzieć, jaki procent owoców może być porażony przez gorzką plamistość podskórną po przechowaniu. Najlepszy okazał się test nazywany „metodą Eksteena”, który może być łatwo przeprowadzony przez każdego sadownika. Reprezentatywną próbkę 50 jabłek należy zebrać z drzew na 2 tygodnie przed planowanym terminem zbioru owoców. Następnie owoce należy zanurzyć (fot.) na 1,5 minuty w roztworze zawierającym 2 gramy etefonu na litr wody (we Francji korzystano z 1,5 litra Testowanie jabłek metodą Eksteena zarejestrowanego w tym kraju preparatu PRM12 na litr wody; PRM12 zawiera 120 g etefonu w litrze). Potem jabłka pozostawia się na 10-15 dni w temperaturze pokojowej. Po tym czasie powinny się pojawić dobrze widoczne objawy gorzkiej plamistości podskórnej na owocach. Francuzi stwierdzili, że rezultaty testu różnią się maksymalnie do 20% od tych stwierdzanych po wyjęciu jabłek z przechowalni. Jeżeli owoce były przechowywane w zwykłej chłodni, zazwyczaj stwierdzano nieco większy odsetek porażenia niż wynikałoby to z testu. Przy korzystaniu z chłodni z kontrolowaną atmosferą – odsetek porażenia był mniejszy niż przewidywany (gdy test nie wykazał objawów, nie stwierdzano ich także po okresie przechowywania). Dla sadowników opisywana metoda może pomóc w określeniu tego, czy owoce można będzie przechować długo czy krótko. Dodatkowo, jeśli test wykaże duże zagrożenie gorzką plamistością podskórną, jabłka można zebrać z sadu nieco wcześniej. (WG) Na podstawie European Fruit Magazine 12/2009 fot. Hans Scholten konferencja • targi sadownicze wystawa maszyn • pokazy cięcia Problemy z wapniem O wapniu, zwłaszcza w przypadku roślin sadowniczych, trzeba też pamiętać jako o ważnym składniku pokarmowym. Przy niskiej wilgotności gleby (susza) pobieranie wapnia przez system korzeniowy rośliny jest silnie ograniczone poprzez spadek transpiracji oraz wzrost stężenia jonów w roztworze glebowym. Zbyt wysoka zawartość wody w glebie ogranicza pobieranie w wyniku tworzenia się w zbyt mokrej glebie związków antagonistycznych wobec wapnia. Każdy czynnik zmniejszający transpirację roślin wpływa także na ograniczenie pobierania Ca przez ich system korzeniowy. Wyższa temperatura sprzyja wzrostowi i rozwojowi systemu korzeniowego, co pośrednio zwiększa ilość pobieranego wapnia. Obfite zaopatrzenie gleby w tlen wpływa na niezakłócony wzrost systemu korzeniowego, co pośrednio oddziaływuje na pobieranie wapnia (w warunkach beztlenowych tworzą się w glebie substancje toksyczne dla młodych korzeni, intensywnie pobierających wapń). Pobieranie wapnia przez system korzeniowy roślin jest silnie uzależnione od odczynu gleby. Przy pH poniżej 5,5 jest ograniczane przez jony glinu, żelaza i manganu, przy pH powyżej 7,2 wapń tworzy w glebie związki nierozpuszczalne. Obecność w glebie jonów potasu, magnezu i jonów amonowych w wysokich stężeniach także, ogranicza pobieranie wapnia. Podobnie na pobieranie wapnia przez system korzeniowy oddziaływuje kation sodu. Jony wapnia przemieszczają się do korzeni roślin głównie z masowym przepływem wody. Po dotarciu do powierzchni korzenia wapń napotyka barierę w postaci ściany komórkowej, w której może być sorbowany przez określone jej fragmenty – ujemnie naładowane. Dalej do komórek korzeni, wapń przemieszcza się na drodze dyfuzji (zgodnie z gradientem koncentracji) poprzez kanały jonowe. Przez te ostatnie pobierane są jednak także inne kationy jedno- i dwuwartościowe, które jeśli występują w nadmiarze mogą zmniejszać ilości pobieranego wapnia. fot. 1-4a, 5-7 M. Oleszczak fot. 4b A. Łukawska 1-2 lutego 2012 r. Hala Widowiskowo Sportowa w Sandomierzu, ul. Patkowskiego 2 Wstęp bezpłatny • Zapraszamy www.spotkaniesadownicze.pl 14 Długość okresu przechowywania jabłek w zależności od zastosowanej technologii Dr Krzysztof P. Rutkowski, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach W Technologie przechowywania Przechowalnia, chłodnia z normalną i chłodnia z kontrolowaną atmosferą to podstawowe technologie stosowane w Polsce do przechowywania jabłek. Przechowalnia to obiekt bez urządzeń chłodniczych, w którym regulacja warunków przechowywania odbywa się tylko dzięki systemowi nawiewu zewnętrznego powietrza. Największym mankamentem tej technologii jest z reguły zbyt wysoka temperatura powietrza we nie przekraczający kilku tygodni. Im nowocześniejsza technologia tym wymagania odnośnie stopnia dojrzałości jabłek, szybkości załadunku i schłodzenia owoców, warunków przechowywania (temperatura, wilgotność względna i skład atmosfery) oraz wiedzy obsługi znacznie wzrastają. Niestety praktyka bardzo często wskazuje na lekceważenie podstawowych zasad. Należy pamiętać, że nawet najnowocześniejsze, skomputeryzowane wyposażenie obiektu jest tylko narzędziem, które błek po zbiorze i przechowywanie ich w wyższej niż optymalna temperaturze sprzyja przyspieszeniu pojawienia się pierwszych symptomów choroby. Zdecydowanie najszybciej pojawiają się one w przechowalni, nieco później w chłodni NA, a najpóźniej w KA. Czynnikami opóźniającymi procesy starzenia poza temperaturą są: niskie stężenie tlenu, podwyższone stężenie dwutlenku węgla, i 1-MCP (w Polsce dopuszczony do stosowania w przechowalnictwie jabłek preparat SmartFresh). Pierwsze kontrole owoców w tym sezonie przechowalniczym wskazują, że rozpady starcze to bardzo istotny problem. Wydaje się, że bieżący sezon będzie dobrą weryfikacją przestrzegania zaleceń technologicznych. Dotyczy to zarówno traktowania pozbiorczego jabłek jak FOT. 1. Rozpad starczy – zmiany w miąższu FOT. 2. Rozpad starczy – symptomy zewnętrzne FOT. 3. Plamistość Jonatana wrześniu i październiku, co uniemożliwia szybkie schłodzenie owoców po zbiorze. Jest to jak wiadomo podstawowy warunek utrzymania wysokiej jakości jabłek. Chłodnie to obiekty wyposażone w urządzenia chłodnicze umożliwiające pełną kontrolę temperatury przechowywania. W zależności od konstrukcji komory i jej wyposażenia w chłodniach możemy zastosować następujące technologie: atmosfera normalna (NA), modyfikowana (MA), standardowa kontrolowana (KA), czy niskotlenowa (ULO) oraz technologie o bardzo niskim stężeniu tlenu (poniżej 0,8%). Każda z technologii ma swoje zalety i wady. Żadna z nich nie gwarantuje sukcesu i każda wymaga odpowiedniej wiedzy operatora. W każdej można przez określony czas przechować jabłka z zadowalającą jakością i w każdej można zniszczyć składowany towar. Co zatem wpływa na trwałość owoców? Po pierwsze przed zastosowaniem każdej z wymienionych powyżej technologii trzeba poznać zasady jej funkcjonowania, wymagania dla owoców i zainstalowanych urządzeń. Najniższe wymagania odnośnie optymalizacji terminu zbioru ma przechowalnia, jednakże oferuje ona najkrótszy okres przechowywania. W praktyce można w niej przechowywać niektóre odmiany jabłek (np. ‘Idared’) przez okres umiejętnie wykorzystywane pozwala na osiągnięcie sukcesu. Jednakże nie zastąpi ono myślenia i zdrowego rozsądku obsługi. Nabiera to szczególnie istotnego znaczenia przy stosowaniu technologii przechowalniczych z bardzo niskim stężeniem tlenu w atmosferze przechowalniczej. Pracując na pograniczu oddychania beztlenowego jabłek powinniśmy być świadomi, że gdy zaniedbamy kontrolę pracy urządzeń i parametrów przechowywania możemy doprowadzić do zniszczenia wszystkich przechowywanych owoców. również zastosowania nowoczesnych technologii przechowalniczych. Jak wspomniałem na wstępie po wyprodukowaniu owoców wysokiej jakości dla osiągnięcia sukcesu przechowalniczego konieczne jest przestrzeganie określonych reguł związanych chociażby z ustalaniem dojrzałości zbiorczej owoców trafiających do obiektów. Niepokój budzi fakt, że nawet w tych najnowocześniejszych obiektach zagadnienia optymalizacji terminu zbioru traktuje się po „macoszemu”. Niestety wiele wskazuje, że w tym sezonie zbierze to swoje żniwa przy wyjmowaniu owoców do handlu. Plamistość Jonatana to plamki na powierzchni przejrzewających owoców (fot. 3). Bardzo często pojawiające się na przejrzewających owocach odmiany ‘Idared’. Chociaż do niedawna odmiana ta uchodziła za bezproblemową w przechowywaniu (wielu uważało, że można ją przechowywać nawet pod wiatą), ostatnie lata pokazały, że pojawiające się na jabłkach symptomy choroby w chłodniach z normalną atmosferą na przełomie stycznia i lutego wskazują, że jak każda odmiana ma swoje wymagania. Plamistość Jonatana to doskonały wskaźnik zwiększających się strat. Przechowywanie owoców w warunkach KA oraz pozbiorcze traktowanie preparatem SmartFresh istotnie opóźnia rozwój choroby. Przechowując jabłka odmiany ‘Idared’ w KA należy pamiętać o jej podatności na uszkodzenia zbyt wysokim stężeniem CO2. Oparzelizna powierzchniowa to choroba, której charakterystyczne objawy (fot. 4) pojawiają się przy nadmiernym wydłużaniu okresu przechowywania. Podatność owoców na tę chorobę jest ściśle powiązane z odmianą, warunkami sezonu wegetacyjnego i terminem zbioru. Owoce zebrane przed osiągnięciem optymalnej dojrzałości, opóźnione ich schłodzenie, przechowywane w zbyt wysokiej wilgotności względnej powietrza i przy złej cyrkulacji powietrza w komorze to czynniki stymulujące powstanie choroby. Ciepła i sucha pogoda podczas wegetacji i niska zawartość wapnia w owocach również zwiększają podatność owoców na oparzeliznę powierzchniową. Brak chemicznych metod zapobiegania chorobie powoduje, że w niektórych sezonach straty z nią związane są bardzo dotkliwe. Nowoczesne technologie z bardzo niskim stężeniem tlenu w atmosferze, jak również pozbiorcze traktowanie jabłek preparatem SmartFresh istotnie ogranicza występowanie choroby, ale jej w pełni nie eliminuje. Kontrola owoców podczas przechowywania to jedyny, praktyczny sposób na zminimalizowanie strat. praktyce sadowniczej często pojawia się pytanie – jak długo można przechowywać jabłka? Jest to uzależnione nie tylko od odmiany. Na ograniczenie długości przechowywania jabłek ma również wpływ występowanie chorób fizjologicznych i pochodzenia grzybowego oraz pogarszająca się jakość owoców w trakcie przechowywania. Oba te procesy ściśle związane są z zastosowaną technologią przechowywania. Choroby fizjologiczne związane z nadmiernym wydłużaniem okresu przechowywania Rozpad starczy, plamistość Jonatana i oparzelizna powierzchniowa należą do najważniejszych chorób fizjologicznych związanych z nadmiernym wydłużaniem okresu przechowywania. Rozpad starczy związany jest z przejrzewaniem owoców. Najszybciej pojawia się na owocach, których dojrzałość w momencie zbioru zdecydowanie odbiegała od optymalnej. Charakterystycznymi objawami rozpadu są zbrązowienia miąższu, który staje się suchy i kaszowaty (fot. 1). Bardzo często zmianom w miąższu towarzyszą przebarwienia skórki (fot. 2). Opóźnione schładzanie ja- B. Sułkowski, A. Gągała, R. Gągała Sp. jawna układy chłodnicze dla przechowalnictwa – wszystkie rozwiązania komory – izolacje termiczne i gazoszczelne instalacje KA – dobór i wykonawstwo współpraca z klientem – analiza potrzeb i porady techniczne urządzenia KA Besseling Partner rtner firmy ul. Tadeusza 22 05-420 Józefów Bogdan Sułkowski: 601 970 893 tel./fax: +48 22 789 33 25 e-mail: [email protected] Andrzej Gągała: 603 930 038 +48 22 789 10 32 www.mc-ele.com.pl Robert Gągała: 607 215 321 Uszkodzenia owoców związane z niewłaściwymi warunkami przechowywania FOT. 4. Oparzelizna powierzchniowa Jak wcześniej wspomniano zbyt wysoka temperatura przechowywania przyspiesza dojrzewanie jabłek. Z kolei zbyt niska temperatura w obiekcie przechowalniczym sprzyja powstawaniu uszkodzeń chłodowych, prowadzących do powstawania strat. Znacznie częściej podczas przechowywania w warunkach KA występuje problem uszkodzeń owoców zbyt wysokim stężeniem CO2 i zbyt niskim O2. W przypadku uszkodzeń dwutlenkowych miąższ ulega zbrązowieniu, pozostając jędrnym i soczystym. W zaawansowanym stadium choroby w miąższu pojawiają się charakterystyczne dziury, tzw. kawerny (fot. 5). Na uszkodzenia tego typu FOT. 5. Uszkodzenia wewnętrzne jabłek na skutek nadmiaru CO2 w atmosferze przechowalniczej FOT. 6. Uszkodzenia zewnętrze jabłek na skutek nadmiaru CO2 w atmosferze przechowalniczej narażone są szczególnie owoce zebrane z zbyt zaawansowanej dojrzałości. Niekiedy uszkodzenia nadmiernym stężeniem dwutlenku węgla pojawiają się również na skórce owoców (fot. 6). Zmiany te z kolei zauważane są znacznie częściej na owocach zebranych przed osiągnięciem optymalnej dojrzałości. Wielkość strat spowodowanych tego typu uszkodzeniami nie jest ściśle powiązana z długością okresu przechowywania. Dochodzi do nich najczęściej na jego początku, a zależą głównie od zastosowanej technologii. Teoretycznie uszkodzenia te nie powinny dotyczyć chłodni z normalną atmosferą. W praktyce zdarza się jednak, że w „zaniedbanej” normalnej atmosferze skład gazowy atmosfery może zmienić się do niebezpiecznych dla owoców stężeń. Zaniedbanie może również prowadzić do uszkodzeń zbyt niskim tlenem, którego deficyt powoduje rozpoczęcie 15 procesów fermentacji i nieodwracalne uszkodzenia owoców. Jak również wcześniej wspomniano, brak należytej kontroli warunków przechowywania jest szczególnie niebezpieczny w niskotlenowych atmosferach. Zmiany cech jakościowych podczas przechowywania Niezależnie od zastosowanej technologii, podczas przechowywania będzie następował stopniowy spadek kwasowości oraz jędrności jabłek. Zmiany te będą najszybsze w przechowalni, wolniejsze w NA, a najwolniejsze w nowoczesnych niskotlenowych atmosferach. Istotne spowolnienie tych niekorzystnych procesów uzyskujemy po zastosowaniu po zbiorze jabłek preparatu zawierającego 1-MCP. Pomimo, że obie wspomniane cechy odgrywają coraz większą rolę w handlu, śledzenie ich zmian podczas przechowywania niestety nie należy do powszechnej praktyki. Podsumowanie Reasumując powyższe rozważania należy stwierdzić, że konieczny jest wzrost świadomości osób i podmiotów zajmujących się obrotem owoców świeżych, by jak najwięcej uwagi poświęcać preferencjom konsumentów. Świadomość tych wymagań niejednokrotnie istotnie zweryfikuje przewidywaną długość okresu przechowywania w poszczególnych technologiach. Bazowanie tylko na wyglądzie owoców (brak chorób fizjologicznych i grzybowych) skutkuje pojawianiem się w handlu owoców o bardzo niskich parametrach jakości „wewnętrznej”. Jest to szczególnie widoczne w sezonach, w których wystąpiły problemy z wyznaczaniem i przeprowadzeniem zbioru. Taki sezon przechowalniczy właśnie trwa. Zachęcam zatem do kontroli owoców by nie zaskoczyła nas nieakceptowana na rynku jakość jabłek. Trzeba w tym momencie jasno powiedzieć, że biorąc pod uwagę jędrność i kwasowość, nie można przechowywać poszczególnych odmian przez dowolnie długi okres czasu. Każda technologia będzie określała kres długości przechowywania. Potencjalna jej długość jest wypadkową zdolności przechowalniczej (zależna od „garnituru” genetycznego odmiany) i trwałości przechowalniczej wynikającej z dojrzałości owoców podczas zbioru i zastosowanej technologii przechowywania. Nie powinno się również sztywno ustalać daty zakończenia przechowywania bez przeprowadzanie okresowych kontroli jakości jabłek. Może to doprowadzić do wystąpienia dużych strat szczególnie podczas obrotu towarowego. Uwaga na kontrolowaną atmosferę Mówiąc o kontroli owoców podczas przechowywania należy mocno podkreślić, że pobierając próbki z komory KA należy zachować szczególną ostrożność. Bezwzględnie należy przestrzegać zasad związanych z obsługą tego typu obiektów. Pomimo, że przy każdej nadarzającej się okazji przypominam o tym, technologia ta nadal zbiera swoje żniwa. Należy bezwzględnie pamiętać, że optymalne dla długotrwałego przechowywania jabłek warunki kontrolowanej atmosfery (bardzo niska zawartość tlenu i wysokie stężenie dwutlenku węgla w stosunku do składu powietrza, którym oddychamy) są zabójcze dla człowieka. Musimy być również świadomi, że już po kilkunastu dniach w wypełnionej jabłkami i szczelnie zamkniętej komorze, mogą panować niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka warunki. Zatem przed wejściem do takiej komory trzeba koniecznie zmierzyć skład gazowy atmosfery. Wchodząc do komory KA należy bezwzględnie korzystać z aparatu tlenowego lub najpierw otworzyć (rozszczelnić) komorę i podnieść w jej wnętrzu stężenie tlenu do bezpiecznego dla zdrowia człowieka. fot. 1-6 K. Rutkowski ŚWIAT STANY ZJEDNOCZONE Szybkie sprawdzanie pozostałości Zespół specjalistów z amerykańskiego Uniwersytetu Purdue stworzył przenośne urządzenie do szybkiego wykrywania pozostałości chemicznych oraz zanieczyszczeń bakteriami w owocach i warzywach, bez potrzeby sięgania po skomplikowane analizy laboratoryjne. Podczas testów udało się wykryć m.in. jabłka, które były traktowane w sadzie fungicydami benzimidazolowymi używanymi do walki z parchem jabłoni. Urządzenie Studenci Uniwersytetu Purdue z przenośnym urządzeniem do sprawdzania pozostałości waży niecałe 10 kg, podczas gdy jego wersja używana w profesjonalnych laboratoriach aż 226 kg. Dodatko- wo z przenośnego urządzenia można korzystać bez skomplikowanej procedury pobierania i przygotowywania próbek. Można go więc łatwo użyć na przykład do sprawdzania owoców bezpośrednio w supermarketach, zwłaszcza, że wynik testu jest gotowy już po kilku sekundach. Chociaż urządzenie projektowano głównie z myślą o wykrywaniu pozostałości środków ochrony roślin, można nim także sprawdzić czy owoc nie jest zanieczyszczony bakteriami Escherichia coli lub Salmonella. W laboratoriach do wykrywania pozostałości używa się zazwyczaj spektrometrów masowych (kosztują ponad 100 tys. dolarów), podczas gdy opisywane przenośne urządzenie działa na zasadzie jonizacji molekuł na powierzchni owocu i warzywa, a następnie zasysania tych cząsteczek do analizatora. (WG) Na podstawie Purdue News 8.06.2011 r. fot. Purdue News 16 ‘Gala’ i jej sporty Gerhard Baab, Centrum Kompetencji w Ogrodnictwie, Bad Neuenahr-Ahrweiler, Niemcy Dr Ulrich Mayr, Centrum Kompetencji w Ogrodnictwie, Bodensee, Niemcy S przedaż jabłek odmiany ‘Gala’ staje się ostatnio coraz trudniejsza. Z jednej strony wynika to z pojawienia się na rynku nowych odmian (‘Fuji’, Jazz®, Kanzi®), z drugiej – z coraz większych ilości owoców ‘Gali’ na rynku. Jeszcze przed kilku laty ‘Gala’ miała bardzo dobrą pozycję rynkową w Europie Zachodniej z powodu importu wysokiej jakości owoców z południowej półkuli, przede wszystkim z Nowej Zelandii. Każdego roku, począwszy od lutego pojawiają się jednak dostawy drobnych i tanich jabłek ‘Gali’ z Ameryki Południowej. Ten fakt negatywnie zaważył na wizerunku owoców tej odmiany w oczach konsumentów. Niemniej jednak ‘Gala’ wciąż zajmuje drugie, po odmianie ‘Golden Delicious’, miejsce w produkcji oraz w nowych nasadzeniach w strategicznych rejonach sadowniczych Europy, np. w Południowym Tyrolu. Nasze doświadczenia potwierdzają, że ‘Gala’ powinna być sadzona w ciepłym klimacie oraz, że jak żadna inna odmiana, dla uzyskania dużych i aromatycznych jabłek, ‘Gala’ wymaga dobrego zaopatrzenia w wodę, zarówno z nawadniania kroplowego, jak i ze zraszaczy nadkoronowych. Sukces w uprawie tej odmiany zależy także od wyboru właściwego sporta. Sadownicy mają ich obecnie wiele do dyspozycji. Poniższy artykuł przybliża właściwości niektórych z nich. Wybierać należy jednak bardzo racjonalnie ze względu na trudną do policzenia liczbę sportów dostępnych w szkółkach. Cechy dobrego sporta ‘Gali’ Z ekonomicznego punktu widzenia sukces zależy od możliwości sprzedaży owoców. W przypadku ‘Gali’ szanse na dobry zbyt owoców zależą od udziału w plonie jabłek: o średnicy 75-85 mm (najlepiej >75 mm); z charakterystycznym dla odmiany paskowanym rumieńcem na powierzchni 50% (lepiej 80%); bez ordzawień skórki. Odbiorcy hurtowi oczekują wyrównanych owoców, zebranych we właściwym terminie, odpowiednio dojrzałych oraz wybarwionych typowo dla odmiany. Ponieważ hurtownicy płacą więcej za lepiej wybarwione jabłka, sadownicy zmuszeni są poszukiwać klonów o ciemnej skórce. Dla producenta jabłek wartość sporta ‘Gali’ zależy więc od wielkości i stopnia wybarwienia owoców, a także od tego czy zbiór można przeprowadzić maksymalnie na dwa razy. Gdy przybywa sportów Sporty odmiany powstają w efekcie nagłej mutacji w materiale genetycznym jednego lub kilku genów. Mutacje często pojawiają się w pąkach wierzchołkowych pędów lub w pąkach liściowych. Ocena nowych sportów na podstawie tych właściwości może zapobiec sytuacji, w której wprowadzony na rynek szkółkarski sport ma niestabilne cechy jakościowe. Do wad kolorowych sportów zalicza się: • Słabszy aromat jabłek. •N iższą jędrność, niższą zawartość cukrów i kwasowość. •N ierównomierne dojrzewanie (stopień dojrzałości nie może być już określany na podstawie intensywności i wyrównania wybarwienia wszystkich jabłek). • Zwiększoną produkcję etylenu w okresie zbioru owoców. • Szybszą utratę jędrności, zawartości cukrów i kwasowości. • Krótszy okres zbioru ze względu na szybsze dojrzewanie, krótszy okres przechowywania i krótszą trwałość. • Utratę typowego dla ‘Gali’ wyglądu owoców i pokroju drzew. Trwałość sportów Wszystkie paskowane sporty ‘Gali’ są w zasadzie mniej lub bardziej nietrwałe. O stopniu tej niestabilności można wnioskować na podstawie liczby i szerokości wyraźnie niezabarwionych pasków na skórce owocu. Sporty o całkowicie wybarwionej skórce są najbardziej trwałe. Mniej stabilne są sporty z wąskimi paskami (<1 cm), a najmniej te z szerokimi paskami (>3 cm). Trwałość sportów jest też ściśle związana z liczbą zmutowanych komórek oraz zależy od tego czy zmutowane komórki merystemu są w nim rów- FOT. 1. Royal Gala®: pomarańczowoczerwony rumieniec charakterystyczny dla ‘Gali’; mocna marka; duża podatność na regresję; konieczny kilkukrotny zbiór owoców FOT. 2. ‘Mitchgla’ Mondial Gala®: rumieniec charakterystyczny dla ‘Gali’; duża podatność na regresję FOT. 3. ‘Delaf’ Galamax®: rumieniec charakterystyczny dla ‘Gali’; wyjątkowo duża podatność na regresję FOT. 4. Nowy sport ‘Jugala’: dojrzewa wcześnie; duże owoce nomiernie rozłożone. Jeżeli nietrwałe sporty będą rozmnażane wegetatywnie istnieje ryzyko regresji. Może to być powodem, np. powrotu koloru sporta do oryginalnego koloru owocu odmiany podstawowej. Zjawisko takie może wystąpić na kilku pąkach rozgałęzionego konaru. Do regresji dochodzi w przeciągu paru lat. Może ona dotyczyć tylko niewielkiej części owoców na drzewie, ale w najgorszym przypadku nawet 25%, co już jest przyczyną poważnych strat. Przy rozmnażaniu paskowanych sportów należy dobrze ocenić oryginalny materiał wyjściowy. Z tego powodu liczne szkółki zaczęły pobierać zrazy i oczka z „kontrolowanych owocujących drzew”. Drzewa mateczne muszą być regularnie kontrolowane pod względem cech pomologicznych i w miarę potrzeby wymieniane na nowe. Pochodzenie sportów ‘Gala’ powstała w 1939 roku wyniku krzyżowania odmian ‘Kidd’s Orange’ i ‘Golden Delicious’ przez J. H. Kidda z Greytown w Nowej Zelandii. Owoce oryginalnej ‘Gali’ mają charakterystyczny pomarańczowoczerwony paskowany rumieniec. Ponieważ jabłka wybarwiały się nierównomiernie, rumieniec pokrywał tylko 20-40% ich powierzchni oraz często ulegały regresji, ‘Gala’ zaczęła odnosić sukcesy dopiero po pojawieniu się lepiej wybarwionych sportów. Z tych ostatnich prawie wszystkie, z wyjątkiem ‘Tenroy’, ‘Delaf’ i ‘Regal Prince’, tworzyły srebrny nalot na powierzchni owoców. Intensywność nalotu zmienia się zależnie od sezonu i jest on najbardziej widoczny na najciemniejszych owocach. Na owocach z nalotem pod mikroskopem można zobaczyć małe pęknięcia skórki, spod których wyłaniają się wypełnione powietrzem przestrzenie, odpowiedzialne za srebrzysty wygląd. Wszystkie sporty, z wyjątkiem ‘Regal Prince’ oraz ‘Jugala’, dojrzewają w podobny sposób, niezależnie od czasu, oraz intensywności wytworzonego rumieńca. ‘Regal Prince’, ‘Mitchgla’, ‘Delaf ‘i prawdopodobnie także ‘Jugala’ tworzą większe owoce. ‘Tenroy’ Royal Gala® ‘Tenroy’ Royal Gala® została znaleziona w sadzie M. T. Hove’a w Nowej Zelandii. Od 1981 roku licencja na rozmnażanie tego sporta należy do szkółki Delbard z Francji. Rumieniec na jabłkach tego sporta pokrywa 40-60% powierzchni owocu. ‘Tenroy’ Royal Gala® jest jednak sportem mało trwałym i czasami nawet 50% owoców powraca do wyglądu normalnej ‘Gali’. Dodatkową wadą jest fakt, że w zależności od wieku drzew i lokalizacji sadu zbiory owoców trzeba przeprowadzać trzy- lub czterokrotnie, co nie przynosi zbyt dużych korzyści sadownikom. ‘Royal Gala clone 4’ Tenfor® wyselekcjonowany przez INRA we Francji także nie rozwiązał tych problemów. Z powodu atrakcyjnej pomarańczowej barwy ‘Tenroy’ wciąż jednak cieszy się uznaniem handlowców i konsumentów jabłek. Całkowicie odmienne kolorystycznie sporty (o częściowo ciemno wybarwionych owocach) są obecnie także sprzedawane pod nazwą handlową ‘Royal Gala’. ‘Mitchgla’ Mondial Gala® ‘Mitchgla’ jest także sportem pochodzącym od ‘Gali’. Został odkryty przez M. Mitchella z Nowej Zelandii i od 1987 roku jest sprzedawany w Europie przez firmę Mondial Fruit Selection (szkółka Valois). ‘Mitchgla’ ma pomarańczowo-czerwony paskowany rumieniec pokrywający 60-80% TABELA 1. Ważne sporty ‘Gali’ – klasyfikacja na podstawie koloru jabłek oraz właściciela praw do odmiany Nazwa Właściciel praw Rumieniec handlowa do odmiany (%) Czerwonopomarańczowy paskowany rumieniec ‘Tenroy’ Royal Gala® BS Delbard, F 40-60 ‘Royal Gala’ Kl.4 Tenfor® BS Delbard, F 40-60 Mondial Fruit ® ‘Mitchgla’ Mondial Gala 40-80 Sel.**, F r® ‘Delaf’ Galamax BS Delbard, F 30-70 Ciemnoczerwony paskowany rumieniec Mondial Fruit ‘Jugala’ 60-80 Sel.; F ® ‘Galaxy’ Selecta BS Valois, F 60-80 ‘Gala Schnitzer’ Schniga® Ksb, I 70-90 Mondial Fruit ‘Annaglo’ 90-100 Selection, F ‘Baigent’ Brookfield® BS Ligonniere, F 90-100 Rumieniec paskowany do jednolicie czerwonego ‘Obrogala’ Delbard Gala® BS Delbard, F 75-100 ‘Simmons’ Buckeye Gala® Cadamon*, F 90-100 Star Fruits, I; ‘Burkitt Gala’ Cherry Gala® 90-100 R. Nicolai, B J. Nicolai, B; ‘Royal Beaut Proselect’ 90-100 L.Clementi, I Jednolity czerwony rumieniec ‘Regal Prince’ Gala Must® BS Ligonniere, F; 60-80 ‘Gala Rossa’ Ruby Gala® Zanzi, I 90-100 ‘Fendeca’ (=Decarli) Feno Gmbh, I 90-100 Nazwa odmiany * CADAMON jest spółką Joint Venture szkółek sadowniczych Domaine de Castang, Davodeau Ligonniere oraz Mondial Fruit Selection ** Mondial Fruit Selection jest firma córką szkółek sadowniczych Valois & Darnaud Sarl powierzchni owocu. Duży odsetek jabłek ma szerokie paski. Pierwsze przypadki regresji zaobserwowano u tego sporta na początku lat 90 ubiegłego wieku, kiedy wiele drzew zostało posadzonych w szkółkach matecznych przeznaczonych do pobierania zrazów i pąków. W Południowym Tyrolu było to przyczyną odwrotu i zastoju w sadzeniu ‘Gali’ na wiele lat. W podatnym na regresję mutancie ‘Mitchgla’ wyse- lekcjonowano w 1985 roku w południowym Tyrolu sporta ‘Red Gala 95’. Z tego ostatniego założono owocujące plantacje w celu zidentyfikowania oznak regresji we wczesnym stadium. ‘Red Gala 95’ charakteryzuje się nie tylko bardziej trwałym kolorem jabłek. Zauważono także, że osiągają one większą średnicę. Jednak w przypadku tego sporta sadownik musi wciąż liczyć się z prawdopodobieństwem regresji na 17 FOT. 5. ‘Galaxy’ Selecta®: nowy sport w standardzie klasycznej ‘Gali’ FOT. 6. ‘Annaglo’; intensywnie wybarwiona ‘Galaxy’ FOT. 7. Schniga®: jeden z najważniejszych sportów w Południowym Tyrolu poziomie 10%. Obecnie sadzi się tylko niewielkie ilości sportów ‘Mitchgla’ i ‘Royal’ czy ‘Red Gala 95’. ‘Delaf’ Galamax® ‘Delaf’ został odkryty we francuskiej szkółce Delbard w sadzie ‘Royal Galą’. Jest jednym z niewielu sportów, który tworzy duże owoce z charakterystycznym dla ‘Gali’ pomarańczowo czerwonym rumieńcem. Jego wadą jest jednak fakt, że w efekcie regresji rumieniec może pokrywać od 30% do 70% powierzchni owocu. Regresja pogłębia się w miarę starzenia się drzew i czasami dotyczy nawet 50% plonu, co wymaga konieczności przeprowadzenia zbioru na 3 lub nawet 4 razy. Równocześnie z regresją rumieńca, występuje także regresja wielkości owoców. W przypadku tego sporta dla zagwarantowania jednolitej jakości owoców niezbędna jest intensywna selekcja. ‘Jugala’ ‘Jugala’ została znaleziona w 2000 roku w sadzie z Mitchgla w południowo-zachodniej Francji. ‘Jugala’ dojrzewa o 4-7 dni wcześniej niż ‘Mitchgla’ i – według ostatnich doświadczeń – tworzy owoce o średnicy większej o 2-4 mm. Nasze pierwsze wrażenia z lat 2005-2007 wskazują, że rumieniec u tego sporta przypomina ten u ‘Mondial Gali’. Pierwsze drzewka ‘Jugali’ były dostępne w niewielkich ilościach w 2008 roku, i w nieco większych w 2009 roku. Z powodu wczesnego dojrzewania owoców i tworzenia dużych jabłek ‘Jugala’ polecana jest do prób w sadach z wczesnymi odmianami lub regionach o krótszym okresie wegetacji. ‘Galaxy’ Selecta® Ten sport został znaleziony przez M. Kiddle’a w sadzie z ‘Royal Galą’ w Nowej Zelandii. ‘Galaxy’ ma intensywny paskowany czerwony lub ciemnoczerwony rumieniec, który nie jest jednak charakterystyczny dla odmiany. Pokrywa on 60-80% powierzchni skórki, ale jest bardziej matowy niż u ‘Mitchgla’. Zależnie od wieku drzew, owoce należy zbierać dwu- lub trzykrotnie. W porównaniu z innymi sportami, podatność na regresję (na poziomie 10%) jest stosunkowo niska. Przez intensywną selekcję owocujących sadów zraźnikowych szkółki oferujące ‘Galaxy’, starają się utrzymać trwałość tego sporta. Selekcjonowane sporty ‘Galaxy’ oferowane są pod nazwą ‘Galaxy Selecta’. Od 10 lat Galaxy jest najczęściej rozmnażanym i sadzonym sportem ‘Gali’. Kolor owoców tego sporta najbardziej odpowiada handlowcom sieci supermarketów oraz konsumentom jabłek. ‘Annaglo’ ‘Annaglo’ został znaleziony w regionie Nelson w Nowej Zelandii w sadzie z ‘Royal Galą’. Ma czerwony lub ciemnoczerwony paskowany rumieniec podobny do tego u ‘Galaxy’, ale pokrywa on o 10-20% więcej powierzchni skórki (80-100%). W młodych sadach i w rejonach z warunkami, które sprzyjają dobremu wybarwianiu owoców (np. w okolicach Jeziora Bodeńskiego i w Nadrenii), rumieniec po stronie FOT. 8. ‘Baigent’ Brookfield®: hit wśród sportów z paskowanym rumieńcem owocu wystawionej na słońce staje się jednolity, a nie paskowany. W miarę starzenia się drzew rumieniec na owocach jest coraz bardziej paskowany. Pierwsze spostrzeżenia wskazują, że stopień regresji u tego sporta jest niższy niż u ‘Galaxy’. ‘Annaglo’ może być zbierana na 2 lub maksymalnie 3 razy, co jest jej zaletą w porównaniu do ‘Galaxy’. Od 2003 roku sport ‘Annaglo’ jest chroniony wyłącznym prawem do odmiany i oferowany w Europie przez Mondial Fruit Selection (szkółka Valois). ‘Gala Schnitzer’ Schniga® Tego sporta znalazł w sadzie z ‘Royal Galą’ w 1989 roku w miejscowości Dorf Tirol, F. Schnitzer, sadownik z Południowego Tyrolu. Owoce tego sporta zaczynają się wybarwiać podobnie jak jabłka odmiany ‘Baigent’, o 8-10 dni przed ‘Galaxy’ i w 70-80% pokryte są ciemnoczerwonymi paskami. Wybarwienie niektórych owoców, czasami nawet wszystkich na drzewie, bywa jednak opóźnione, czego wynikiem jest konieczność dwu- lub trzykrotnego zbioru. Wynika to z faktu, że pierwszy oferowany na rynku materiał szkółkarski nie był dostatecznie przetestowany pod kątem pomologicznym i wyraźnie zawirusowany. Z tego powodu w pierwszych porównaniach przydatności sportów ‘Gali’, ‘Gala Schnitzer’ została oceniona gorzej niż ‘Baigent’ pod względem plonowania, wielkości owoców, rumieńca oraz jednolitego wybarwienia (regresja na poziomie 10-20%). Obecnie wyselekcjonowano (i odwirusowano) nową ‘Galę Schnitzer’ z owocujących drzew zraźnikowych. Certyfikowany materiał szkółkarski z tej selekcji jest dostępny od sezonu 2007/2008. Niespodziewanie rozpoczęto ostatnio procedurę zwolnienia z wyłącznych praw do odmiany. Na podstawie obserwacji pierwszego materiału szkółkarskiego wydaje się, że nowe wyselekcjonowane sporty są bardziej jednorodne i lepiej plonują niż pierwotna ‘Gala’ Schniga. Na ostateczne wnioski może jednak być za wcześnie. ‘Baigent’ Brookfield® Sport znaleziony w 1985 roku w nowozelandzkim regionie Hawkes Bay przez sadownika o nazwisku Brookfield w sadzie z ‘Royal Gala’ i dystrybuowany w Europie przez francuską szkółkę Davodeau-Ligonniere. Powierzchnia skórki owoców jest w 80-90% pokryta ciemnoczerwonym wąsko paskowanym rumieńcem. Materiał do rozmnażania pobierano z selekcjonowanych, owocujących drzew w sadzie. Ze wszystkich paskowanych FOT. 9. ‘Simmons’ Buckeye Gala®: obecnie najczęściej sadzony sport w Południowej Europie; nawet spod siatek przeciwgradowych owoce można zbierać jednofazowo TABELA 2. Ocena sportów ‘Gali’ przez panel konsumencki w 2004 roku (1 = bardzo dobry; 9 = bardzo zły) Sport ‘Tenroy’ Royal Gala® ‘Mitchgla’ Mondial Gala® ‘Delaf’ Galamax® Galaxy Selecta® ‘Annaglo’ ‘Baigent’ Brookfield® ‘Regal Prince’ Gala Must® ‘Obrogala’ Delbard Gala® ‘Simmons’ Buckeye Gala® Wygląd Aromat 6,6 7,2 7,3 7,0 6,9 6,8 7,1 6,7 6,8 5,9 5,9 5,9 5,9 5,8 5,5 5,2 5,6 5,3 sportów ‘Gali’, ‘Baigent’ daje wyraźnie wrażenie największej jednolitości i trwałości mutacji. Poziom regresji nie przekracza 5%.Owoce zaczynają się wybarwiać o 8-10 dni przed ‘Galaxy’. W młodych sadach możliwy jest zbiór jednofazowy, w starszych maksymalnie dwufazowy. W regionach i w sadach z dobrymi warunkami dla wybawiania się owoców, 5-10% jabłek może mieć zbyt ciemny rumieniec lub jednolity zamiast paskowanego. W regionie Jeziora Bodeńskiego w południowych Niemczech sady z tym sportem są zasadniczo uprawiane pod osłonami z czarnych siatek przeciwgradowych. ‘Baigent’ zaliczany jest Skłonność do kupna owoców 4,9 4.8 5,0 5,1 5,0 4,4 4,5 4,5 4,3 obecnie w produkcji do czołowych sportów ‘Gali’. ‘Obrogala’ Delbard Gala® ‘Obrogala’ została znaleziona w 1988 roku przez M. Starka oraz L. i R. Olsenów w amerykańskim stanie Waszyngton w sadzie z ‘Royal Galą’ i od tego czasu jest oferowana na rynku przez francuską szkółkę Delbard. W warunkach klimatycznych Niemiec ‘Obrogala’ tworzy owoce z jednolitym ciemnoczerwonym rumieńcem (75-100% powierzchni) w formie wąskich pasków i wydaje się bardzo trwałą mutacją. Jabłka można zbierać w dwóch turach. Dotychczas 18 IMIĘ ................................................................................................................. WYPEŁNIJ ANKIETĘ I ZGARNIJ NAGRODĘ NAZWISKO .................................................................................................... Wszyscy z Państwa, którzy wypełnią i odeślą załączoną ankietę, otrzymają w prezencie od firmy książkę do wyboru*. ADRES ............................................................................................................ POCZTA .......................................................................................................... TEL./TEL. KOM. .............................................................................................. E-MAIL: ........................................................................................................... INFORMACJE O GOSPODARSTWIE POW. GOSP. .........................................ha WARZYWA POD OSŁONAMI ................ha DRZEWA OWOCOWE ..........................ha SZKÓŁKARSTWO SADOWNICZE .......ha KRZEWY OWOCOWE ..........................ha SZKÓŁKARSTWO OZDOBNE ..............ha WARZYWA POLOWE ............................ha UPRAWY ROLNICZE ............................ha o Tak, chcę otrzymywać „Informator Sadowniczy” w ramach gwarantowanej dostawy w cenie 25 zł, ponosząc tylko koszty wysyłki, jednocześnie kwotę powyższą wpłacam na konto nr: 65 1240 4722 1111 0010 2729 5729. o o * Wybierz książkę stawiając krzyżyk w kwadratowym polu pod okładką Wyrażam zgodę na wykorzystanie – przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych przez Plantpress Sp. z o.o. oraz inne podmioty, którym je przekaże, zgodnie z ustawą z dn. 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. 133 poz. 883). Jednocześnie oświadczam, że wiem, iż mam prawo wglądu do swoich danych i ich aktualizacji. data ........................................................... podpis ...................................................... 18 17 sport ten był powszechnie sadzony w południowej Francji, ale bardzo rzadko w Niemczech. a b ‘Simmons’ Buckeye Gala® Tego sporta znalazł w swoim sadzie w amerykańskim stanie Ohio, sadownik Roger Simmons. Od 2003 roku jest oferowany przez francuskie konsorcjum szkółkarskie Cadamon. Razem z sportami ‘Royal Beaut Proselect’ oraz ‘Cherry Gala’ należy do nowej generacji kreacji ‘Gali’ z jednolitym lub tylko w niewielkim stopniu paskowanym rumieńcem (dotyczy to zwłaszcza owoców z młodych sadów). Owoce tego sporta mają prawie jednolitą ciemnoczerwoną barwę. Zależnie od wieku drzew, czasami na czerwonym tle rumieńca mogą pojawiać się ciemniejsze paski. Kolor pojawia się na owocach wcześniej niż u ‘Gali Baigent’, tak więc nawet w okresach niesprzyjających tworzeniu się rumieńca możliwy jest jed- FOT. 10. ‘Royal Beaut Proselect’ (a) i ‘Burkitt Gala’ (Cherry Gala® – b); nowe, całkowicie ciemnoczerwone paskowane sporty TABELA 3. Parametry dojrzewania kilku sportów Gali (z 15.09.2004 r.) Sport ‘Tenroy’ Royal Gala® ‘Galaxy’ Selecta® ‘Baigent’ Brookfield® ‘Regal Prince’ Gala Must® Jędrność (kg/cm2) 10,4 11,2 10,2 10,1 Zawartość cukrów (Brix) 11,5 11,5 10,0 11,3 Test skrobiowy (1-10) 3,3 4,2 3,3 5,1 Indeks Streifa 0,20 0,19 0,23 0,13 Zawartość kwasów (g/l) 4,0 3,8 3,8 2,8 TABELA 4. Plonowanie, wielkość i wybarwienie owoców kilku sportów ‘Gali’ w latach 2003-2007 Sport Plon całkowity 2003-2007 Wielkość owoców Kolor owoców Masa owocu Owoce zewg brane przy 1. >50% >75% 70-85 mm 150 g zbiorze w sarumieńca rumieńca (%) – ok. 70 mm dzie z siatka(%) (%) 170 g mi przeciwgra– ok. 76 mm dowymi (%) 76 171 88 64 87 52 152 92 91 89 42 145 99 97 93 57 160 82 62 68 t/ha % ‘Regal Prince’ Gala Must® ‘Baigent’ Brookfield® ‘Simmons’ Buckeye Gala® ‘Mitchgla’* Mondial Gala® 96,4 87,6 87,5 87,1 112 102 102 101 ‘Tenroy’ Royal Gala® ‘Galaxy’ Selecta® ‘Delaf’ Galamax® ‘Obrogala’ Delbard Gala® ‘Gala Schnitzer’ Schniga® 86,2 100 59 155 68 34 62 84,7 81,8 77,3 77,2 98 95 90 90 43 55 39 43 146 151 142 143 88 65 94 85 85 33 86 72 86 61 90 81 nofazowy zbiór. Dotychczas regresja notowana była na niskim poziomie (<5%), a sporta tego polecano zwłaszcza dla południowej części Europy, gdzie warunki klimatyczne nie sprzyjają dobremu wybarwianiu się jabłek. W tych okolicach Simons jest obecnie najczęściej sadzoną ‘Galą’. ‘Royal Beaut Proselect’ Ten sport ze szkółki Johana Nicolaï w Belgii oraz L. Clementi we Włoszech został znaleziony w latach 90 ubiegłego wieku przez sadownika R. Zulcha z Republiki Południowej Afryki w sadzie z ‘Royal Galą’. Pierwszy rozmnożony materiał szkółkarski nie był jednolity. Część owoców był paskowana, a część nierówno wybarwiona. Po odwirusowaniu w USA oraz przeselekcjonowaniu dostępny jest obecnie bardziej jednolity klon ‘Royal Beaut Proselect’. Jego owoce tworzą regularny wąsko paskowany rumieniec, który w końcu pokrywa cały (95-100%) owoc na kolor ciemnoczerwony. Rumieniec zaczyna się pojawiać wcześniej niż u ‘Gali Baigent’. Selekcjonowany materiał szkółkarski jest dostępny od jesieni 2008 roku. Pierwsze opinie, z Włoch, są bardzo pozytywne. W warunkach centralnej Europy ten sport wybarwia się lepiej niż ‘Baigent’. Zaleca się jednak założenie kwater testowych w rejonach niesprzyjających wybawianiu się jabłek lub tych gdzie używa się siatek przeciwgradowych. ‘Burkitt Gala’ Cherry Gala® Ten sport oferowany przez szkółki René Nicolaï z Belgii oraz Star Fruit z Francji został znaleziony w Nowej Zelandii w sadzie z ‘Galą Royal’. W kwaterach doświadczalnych w Niemczech nad jeziorem Bodeńskim oraz w Nadrenii tworzy owoce o zupełnie innym niż dotychczas znany u ‘Gali’ wyglą- FOT. 11. ‘Regal Prince’ Gala Must®: najlepszy sport dla sadowników, najgorszy dla handlowców dzie. Jabłka są w typie tych u ‘Galaxy’, ale niektóre drzewa tworzą owoce, których paski są jaśniejsze niż tło, inne całkowicie ciemnoczerwone z paskami o różnej intensywności koloru czerwonego. ‘Burkitt Gala’ wybarwia się wcześniej niż owoce ‘Gali Baigent’. Pierwsze oceny dają prawo sądzić, że będzie to trwała mutacja. Niektóre owoce mają szerokie niewybarwione paski. W młodych sadach możliwy jest zbiór jednofazowy, w starszych maksymalnie dwufazowy. Według informacji ze szkółek, ten sport powinien dojrzewać o 7-10 dni wcześniej niż standardowa ‘Gala’. Nie potwierdziły tego jednak doświadczenia przeprowadzone w niemieckim Kompetenzzentrum Gartenbau (KoGa) w Ahrweiler oraz w Obstbau Bodensee (KOB). Obecnie wiedza na temat tego sporta jest jeszcze zbyt mała, aby polecać go do sadzenia w sadach. ‘Fengala’ i ‘Banning Gala’ Ultima® ‘Fengala’ (Feno, Włochy) oraz ‘Banning Gala’ Ultima® (CIV, Włochy) są nowymi sportami, które dopiero będą ZAMIAST KUPOWAĆ CO MIESIĄC, ZAPRENUMERUJ W PRENUMERACIE TANIEJ 12 czerwiec ISSN 1895-4480 INDEKS 225029 Grudzień 12/2011 cena 9,50 zł Cena 12 zł w tym VAT 5% w tym VAT 8% W numerze: 6 Dlaczego warto przerzedzać zawiązki? 46 Nawożenie a jakość owoców 56 Parch jabłoni – zabiegi po opadzie czerwcowym PROGRAM NAWOŻENIA WARZYW POD OSŁONAMI str. 14–23 HANDEL ZAGRANICZNY ROŚLINAMI OZDOBNYMI W II PÓŁROCZU 2010 R. str. 26 CHOROBY KORY I DREWNA str. 38 64 ROZSADA Z FINLANDII str. 64 92 HIPEASTRUM W DONICZKACH – ŚWIĄTECZNA GWIAZDA str. 104 Monitoring i zwalczanie owocówki jabłkóweczki Opakowania do owoców ‘Regal Prince’ Gala Must® ‘Regal Prince’ to sport, którego znalazł w latach 80. ubiegłego wieku M. Omahuri w Nowej Zelandii. Od 1990 roku ‘Regal Prince’ jest oferowany przez francuską szkółkę Davodeau Ligonniere. 60-80% powierzchni skórki tych jabłek pokrywa czerwony lub ciemnoczerwony rumieniec. W porównaniu z innymi sportami ‘Gali’ jabłka ‘Regal Prince’ mają o 3-5 mm większą średnicę, są bardziej spłaszczone i dojrzewają o 3-4 dni wcześniej. Okres ich zbioru jest również bardziej zawężony, a niższa kwasowość powoduje, że ich aromat jest słabszy. Można je zbierać jednofazowo, a mutacja ta nie wykazuje objawów regresji. Z powodu nietypowego wyglądu owoców, ‘Regal Prince’ nigdy nie zyskał popularności, w krajach gdzie uprawa ‘Gali’ ma duże tradycje (Francja, Włochy). Jest jednak masowo uprawiany w regionach nie sprzyjających produkcji klasycznej ‘Gali’, np. w niemieckiej Nadrenii czy nad Jeziorem Bodeńskim. Obecnie nie ma jednak popytu na jabłka bez paskowanego rumieńca i z tego powodu zapotrzebowanie na owoce ‘Regal Prince’ drastycznie spadło, a nowych sadów z tego sporta już się nie zakłada. ‘Ruby Gala’ i ‘Fendeca’ 2011 6/2011 oceniane. Ich rumieniec jest podobny do tego u ‘Simmons’, ‘Royal Beaut Proselect’ oraz ‘Cherry Gala’. Wydawnictwo Plantpress Sp. z o.o. ul. J. Lea 114a 30-133 Kraków tel. 12 636 18 51, kom. 600 489 611 ‘Ruby Gala’ z Nowej Zelandii dystrybuowana przez włoską szkółkę Zanzi oraz Fendeca/Decarli (Feno, Włochy) to sporty, które tworzą jabłka o jednolitym ciemnoczerwonym kolorze w warunkach klimatycznych północno-zachodniej Europy. Z powodu wyglądu owoców oraz ich lekko spłaszczonego kształtu, handlowcy nie są tymi jabłkami zainteresowani. W regionach cieplejszych, np. we Francji, Włoszech czy Hiszpanii, sporty te wybarwiają się bardziej atrakcyjnie. Najbliższe lata pokażą czy te kreacje, które odbiegają wyglądem od tradycyjnej ‘Gali’, mają szansę na europejskim rynku. Artykuł został opublikowany po raz pierwszy w European Fruit Magazine 1/2009 19 POLSKA Zamiast herbicydów Zastosowanie pielnika szczotkowego polskiej konstrukcji może umożliwić uprawę truskawek i warzyw z ograniczeniem lub bez użycia herbicydów. Pielnik ten jest produkowany przez firmę ESJOT z Wałcza i dostępny w dwóch wersjach: z napędem mechanicznym lub hydraulicznym (fot. 1). Oprócz zwalFOT. 1. Pielnik szczotkowy ESJOT do mechanicznego zwalczania chwastów w uprawie truskawek i warzyw „ChLodnym” okiem „Jak nie wiadomo o co chodzi – to chodzi o pieniądze” mówi stare porzekadło. Tym razem chodzi o pieniądze za jabłka przemysłowe. Od września ubiegłego roku ich cena sukcesywnie rosła i gdy pisałem ten artykuł (początek grudnia) było to już prawie 90 groszy za kilogram, i to pomimo informacji, że cena maksymalna dla zakładów przetwórczych została już przekroczona. Okazało się bowiem, że przetwórcy chcą pozyskać towar za wszelką ceną. Cena na skupach wzrastała, ale paradoksalnie rosła także atrakcyjność polskiego koncentratu. Nie tylko dlatego, że jest zdrowszy i lepszy od chińskiego. Słabnący złoty powoduje bowiem, że coraz bardziej opłaca się go importować z Polski. Ta galopująca cena „przemysłu” ma też swoje przełożenie na rynek jabłek deserowych. Bo ceny uzyskiwane za owoce wielu odmian niewiele różniły się od cen owoców przemysłowych. Dawno nie było tak nerwowych dyskusji na temat przechowywanych jabłek. W ostatnich latach bardzo mocno zmieniła się struktura polskich obiektów przechowalniczych. Gwałtowna modernizacja spowodowała, że dzisiaj grubo ponad 60% chłodni to obiekty z kontrolowaną atmosferą, i to zarówno te „na wapnie”, jak i supernowoczesne ULO czy DKA. Co roku pojemność nowoczesnych chłodni w naszym kraju rośnie o ponad 35 000 ton, gdyż wiele starych obiektów jest modernizowanych. Nowoczesna baza przechowalnicza oznacza, że możemy polskie jabłka sprzedawać przez okrągły rok. Ale ta zmiana niesie ze sobą także ryzyko. Bo skąd brać owoce dobrej jakości od listopada do marca? Piszę marca, bo ktoś, kto zainwestował w nowy obiekt nie bardzo będzie chciał otwierać chłodnie po 2 czy 3 miesiącach. Do tej pory lukę tę wypełniały owoce z przechowalni i zwykłych chłodni. Lepsze owoce były trzymane na później. I w ten sposób znowu wracamy do ceny jabłek dla przetwórstwa. Co bowiem bardziej opłaca się właścicielowi przechowalni czy zwykłej chłodni – wysypać, co się ma na skupie, czy sortować, aby zarobić podobne pieniądze? Dochodzi do paradoksalnej sytuacji, że przy pełnych komorach nie ma skąd kupić dobrego jabłka. Na pewno sytuacja zmieniłaby się na lepsze gdyby ruszył eksport na Wschód. Niestety bariery celne w postaci ceł zaporowych skutecznie blokują polskim owocom dostęp do rynków Rosji czy Ukrainy. Pod koniec listopada nie wiadomo było jeszcze czy w grudniu zobaczymy zmniejszenie cła i jak to wpłynie na nasz rynek wewnętrzny. W tym okresie ceny jabłek, zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie były wysokie – za ładne owoce sadownik dostawał ponad 2 zł/kg. Kiedy otwierać i za ile uda się sprzedać? Na to pytanie mało, kto odważy się dzisiaj odpowiedzieć. Myślę, że warto przyjrzeć się temu, co w tym roku znalazło się w naszych obiektach. Popatrzmy na przebieg pogody podczas zbiorów, a także na to, co dzieje się teraz z owocami. Nie będzie to łatwy sezon przechowalniczy. Przy otwieraniu chłodni można spodziewać się wielu niespodzianek. Już podczas zbiorów trafiały się jabłka pozbawione nasion oraz z objawami szklistości miąższu. Dlatego warto sprawdzać jak przechowują się owoce i regularnie wyjmować próbki jabłek. Sprawdzamy jędrność, a po kilku dniach w temperaturze pokojowej obserwujemy czy nie pokazują się objawy chorób czy uszkodzeń. Kontrujemy też stan miąższu i komory nasiennej. Pamiętajmy tylko o zachowaniu szczególnej ostrożności przy pobieraniu próbek z komór z KA. Warto też regularnie kontrolować parametry przechowywania, szczególnie poziom CO2 jest bardzo istotny. Wszelkie zauważone zmiany mogą przyspieszyć decyzję o sprzedaży i uratować sporą część plonu. Czy namawiać więc do wczesnego otwierania komór w tym roku? Wszystko jest kwestią popytu i ceny, ale pamiętajmy, aby zbytnio „nie przeciągać struny”. czania chwastów (wyrwane i wymieszane z glebą szybko wysychają i ulegają mineralizacji) może również służyć do spulchniania gleby oraz niszczenia skorupy glebowej w międzyrzędziach. Pielnik wyposażony jest w aktywne elementy robocze (w postaci szczotek z polipropylenu) w sekcjach roboczych i w osłony zabezpieczające rośliny przed oddziaływaniem szczotek oraz przed zasypaniem (fot. 2). Do zalet pielnika należy Prosto z beczki! FOT. 2. Szczotki z polipropylenu w sekcjach roboczych i osłony zabezpieczające rośliny przed oddziaływaniem szczotek oraz przed zasypaniem Niezastąpiony fungicyd kontaktowy do zwalczania parcha jabłoni! zaliczyć możliwość ograniczenia zużycia lub nawet eliminację herbicydów oraz spulchnianie gleby (co przy zbyt wilgotnej spowoduje jej przeschnięcie, a przy suchej i zaskorupionej – lepsze podsiąkanie wody). Do obsługi pielnika o napędzie mechanicznym potrzebne są dwie osoby: kierowca ciągnika i operator maszyny. Rola operatora ogranicza się do sterowania pielnikiem na podstawie obserwacji położenia celownika nad rzędem roślin. Możliwa jest również praca bez operatora, przy czym minimalna strefa ochronna (określona szerokością osłony rzędu roślin) powinna wynosić 10 cm dla pracy ze sterowaniem i 14 cm dla pracy bez operatora. Według producenta najlepszą skuteczność działania pielnika uzyskuje się przy stosowaniu go na młode chwasty i niezbyt przesuszoną glebę. (AŁ) fot. 1-2 A. Łukawska Nowoczesny granulat niewymagający wstępnego rozpuszczania! Możliwość stosowania wiele razy w sezonie bez ryzyka wystąpienia odporności! Uwaga konkurs! Informator Sadowniczy nr 1/2012 www.sadinfo.pl • egzemplarz bezpłatny Zarejestruj beczkę i wygraj! Nagrody: wycieczki do Francji! Wydawca: Plantpress sp. z o.o. ul. Juliusza Lea 114a 30-133 Kraków szczegóły na: www.captan.pl Wojciech Górka • redaktor naczelny [email protected] tel. 600 489 563 ANITA Łukawska [email protected] tel. 600 489 618 Informacje o reklamach: Biuro reklamy i ogłoszeń: [email protected] Nakład: 10.000 egz. Druk: Eurodruk, Kraków Arysta LifeScience Polska Sp. z o.o. ul. Przasnyska 6b, 01-756 Warszawa, tel.: +48 22 866 41 80, fax: +48 22 866 41 90, www.arystalifescience.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. captan-205x285-nagroda-Francja.indd 1 2011-12-15 15:15:26 20 Skuteczne uderzenie w każdej fazie! BASF Polska Sp. z o.o., infolinia: (22) 570 99 90, www.agro.basf.pl Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu.