Plik w całości do pobrania

Transkrypt

Plik w całości do pobrania
Kilka tygodni temu dostałem zaproszenie na prowadzenie wykładu pod tytułem „Dlaczego
mamy chroniczny kryzys w Szczecinie? Jak można to zmienić? Czy wstąpienie do UE poprawi
czy pogorszy sytuację?”.
Dlaczego mamy chroniczny kryzys w Szczecinie?
Do tej pory słyszałem następujące przyczyny:
Ponieważ Szczecin jest marginalizowany; ponieważ nie ma pieniędzy; ponieważ nie ma
inwestorów; ponieważ nie ma wizji rozwoju Miasta i Regionu; ponieważ nie ma elit.
Zgadzam się z tymi wszystkimi argumentami ale... czy one są, tak na prawdę, pierwotne
przyczyny chronicznego kryzysu w Szczecinie? Wydaje mi się, że nie i pozwalam sobie po
kolei to udowodnić:
Marginalizacja Szczecina:
Czy my mamy obowiązek zadbać o rozwoju Poznania, czy Warszawy lub Białegostoku?
Myślę, że nie. W tym przypadku, czemu oni mają być obowiązani do dbania o rozwoju
naszego regionu? Przecież Władzy Państwa to grupa reprezentantów interesów obywateli
poszczególnych regionów. Każdy reprezentant musi zadbać o interesy narodu natomiast jest
to rzecz oczywista i pożądana przez wyborców iż każdy reprezentant patrza na interes
Państwa przez pryzmat swojego regionu. W związku z tym, czy nie jest raczej tak, iż my sami
marginalizujemy się?
Brak pieniędzy
Często się mówi, że nie ma pieniędzy i z tego powodu Region się nie rozwija. Podam taki
przykład: Kiedy Jan Kowalski zarabia 2,000 zł i wydaje 2,300 zł miesięcznie jego problem
nie jest taki, że nie ma pieniędzy lecz to, że zarabia za mało lub wydaje za dużo. Krótko
falowe rozwiązanie byłoby pożyczyć od banku, mamy, babci lub kolegi. Natomiast po
pewnym czasie to już się skończy. Dopóki nie zarabia więcej (np. dodatkowa praca) lub
ogranicza swoje wydatki i zaoszczędza pieniędzy, nie będzie mógł w przyszłości inwestować.
Związana z tym jest następna przyczyna:
Brak inwestorów:
Ludzie narzekają na brak inwestorów w regionie, i to prawda (jakoś ich nie widać). Na
dodatek często się mówi, że na świecie jest nadmiar pieniędzy i że nas region jest bardzo
atrakcyjny (położenie geograficzne, itd.), co również jest prawda. W związku z tym, czemu
nie ma inwestorów? Czy Państwo pożyczycie komuś 100 zł dzisiaj, kiedy ta osoba obieca
oddać 95 zł za rok? Myślę, że nie. Dopóki nie potrafimy przedstawiać atrakcyjne plany
dopóty inwestorzy nie będą zainteresowani naszym regionie. Jeśli na dodatek nas region
uznany jest za niebezpieczny (upadłość Stoczni Szczecińskiej Porta Holding, zmienność
decyzji Władz Regionu, itp.) to trudniej będzie skłonić inwestora do realizacji swoich
inwestycji w naszym miejsce.
Brak wizji rozwoju regionu
Nie ma zgody co do kierunku rozwoju Regionu. Czy ma być region turystyczny? Czy
zaplecza Berlina? Czy Szczecin ma być miasto portowe czy akademicki? Prawda jest taka, iż
region ma być ... trochę wszystkiego, i to nie przeszkadza, wrzeć przeciwnie... pomaga.
Region ma być turystyczny ... dal ludzi tej branży; ma być portowe dla ludzi związane z
transportem morskim; ma być akademicki dla pracowników naukowych i studentów, itd.
Problem polega na tym, że cały czas powstają nowe propozycje rozwoju miasta i regionu,
które uznają poprzednie koncepcje za nieużyteczne oraz uwzględniają tylko pewny obszar
(perspektywa autorów). Wynikiem tego jest taki, że ciągle dyskutuje się nad wizją rozwoju
miasta zamiast skupić się nad realizacją planów (np. Stare Miasto, park technologiczny,
Deptak Bogusława, al. Niepodległości, itd.).
Pan Grzegorz Ferber pisał w Gazecie że „opieszałość ...”. Zgadzam się z nim. W związku z
tym należy raczej skupić się na ich rozliczenia (urzędników) od wdrożenia planów a nie
pozwolić im uciekać od odpowiedzialności drogą „dyskusją nad nową wizją rozwoju
Regionu”.
Brak elit
To trudny punkt. Według słownika PWN elita to « grupa ludzi wyróżniająca się lub
uprzywilejowana w stosunku do reszty społeczeństwa ze względu na posiadanie pewnych
cech lub dóbr cenionych społecznie ». W przypadku naszego regionu istnieje pewna grupa
ludzi uprzywilejowana ze względu na posiadanie pewnych dóbr (czy stanowisk, pozycji)
cenionych społecznie. Natomiast brakuje żeby te grupy wyróżniły się ze względu na ich cech
cenionych społecznie.
W związku z tym, które są te pierwotne przyczyny chronicznego kryzysu w Szczecinie:
Uznam trzy za prawidłowe przyczyny naszego kryzysu gospodarczego i, co ciekawy, mają
więcej do czynienia w dziedzinie psychologicznym aniżeli ekonomicznym:
1. Marginalizujemy się
2. Panuje krótkofalową nad długofalową perspektywę myślenia
3. Słaba tożsamość lokalna
To, że marginalizujemy się można przedstawiać z następującym dowcipem:
Do tej pory nas region dostał
Co nas łączy?
Sukcesy
Wspólne miłe czasy
Pieniądze
Co nas dzieli:
Porażki;
Nieudane spotkania
Długi, zobowiązania
W związku z tym:
Szukajmy to co nas łączy.