Gadki z Chatki. Nr 74 Michał Chaberek OP Klasztor Dominikanów w
Transkrypt
Gadki z Chatki. Nr 74 Michał Chaberek OP Klasztor Dominikanów w
Gadki z Chatki. Nr 74 Michał Chaberek OP Klasztor Dominikanów w Lublinie „Święta, święta i po świętach” tak to jest w życiu, że kolejne święta mijają, a my już czekamy na następne. Właściwie o co chodzi? Dwa razy do roku parę dni intensywnych przygotowań, a później ten jeden lub dwa dni przy stole, i znów powrót do codzienności. W sumie ma to jakiś sens można się oderwać od codzienności, parę dni wolnego w pracy, czy na uczelni. Spotkania z rodziną. Człowiek tego potrzebuje. To ma sens, choć... może się znudzić, bo radości też trzeba się uczyć. I trzeba się uczyć świętowania, bo radość i pokój są owocem ducha. Święta Wielkiej Nocy są takie smutniejsze niż Święta Bożego Narodzenia. Tamte to święta na śniegu (no może nie tym razem), wśród choinek i światełek święta narodzin Dzieciątka, święta przy blasku domowego ogniska. W Święta Wielkanocne jest trochę inaczej: w pierwszej części wspominamy Wieczernik i zdradę, Ogrójec i trwogę, Golgotę i śmierć. Pościmy i trwamy na adoracji tak, aby towarzyszyć Jezusowi w Jego drodze. A trzeciego dnia Zmartwychwstanie i radość. I tutaj dopiero serce zaczyna się cieszyć, zaczyna się świętowanie, bo wszystko co złe przeminęło, bo Jezus zwyciężył. Grób jest pusty, apostołowie znów spotkali Pana teraz przemienionego w blasku chwały. Ta radość towarzyszy wszystkim, którzy szli za Nim. Chcemy, aby radość trwała! I wracamy do codzienności, do naszych domów i naszych obowiązków. Czy choć trochę przemienieni? Na pewno. Święta, święta niech trwają, niech się nie kończą, niech będą w naszych sercach.